Wniosek ze zdarzenia prosty: kupujmy SUV-y! W takim czołgu mamy zawsze większą szansę... w przeciwieństwie do ludzi którzy w nas wjadą, lub tym bardziej ludzi, w których my wjedziemy. Coraz winksze czołgi na drogi!!!111 Jakby ten ślepy gościu jechał jakimś Tico, Smartem czy innym Matizem, to raz że by go zgniotło a dwa że by dachował nie raz ale 5 razy. Jak to powiedział jeden prawnik z suva, "albo samochód albo trumienka".
@@Edi_Jmanipulacji to gdzie sie uczyłeś? Dlaczego porównujesz suva do matiza odrazu, kiedy w ogóle matiza na drodze widziałeś? Normalny sedan/kombi odbiłby na bok nawet by nie dachował. Tutaj poszła podcinka pod ten wysoko zawieszony środek ciężkości.
Najgorzej, że to nie są "automaty" tylko jedna osoba ciągnie drugą, i tak wszystko dzięki jednej osobie. Nie ma tak, że 30 osób w tej samej chwili myśli to samo. Dużo osób reaguje dopiero jak zareagują inne osoby. Ale nie zmienia to faktu, że brawo za reakcję.
@@pentagramyt417 To działa na takiej zasadzie że cześć nie chce zareagować dla tego że nie wie co robić jak już jest parę osób to jest tak jak by łatwiej bo ktoś będzie wiedział.
@@kotkreskowy585 A jak jest w przypadku zgłoszenia przez telefon z Androidem? Jest taka funkcja w telefonie w nagłych wypadkach - tez wysyła lokalziacje?
Jak by to nie brzmiało to wypadek idealny. System e call dzwoniacy w ułamku sekundy. Zgłaszajacy poza wiara w Jezusa podaje lokalizacje wzorowo mimo szoku, świadkowie ruszaja na pomoc, odłaczaja akumulator. Jakis zlot ludzi ogarnietych ( poza oczyscie sprawca kolizji).
Zacząłem się zastanawiać, czym odpiąć akumulator przy takim wypadku. Mało kto w aucie wozi akurat kluczyk 13 do zdjęcia klemy. Kabla zasilającego też nie przetnie byle scyzorykiem.
niby za co? Żaden nawet się nie zainteresował. Wszyscy polecieli do tego co wymusił, a w drugim jakby trzeba było kogoś reanimować to zero pomocy. Dobrze, że chociaż miał na wyposażeniu automatyczne powiadomienie ratownictwa
@@Ziellu98 zapewne nikt się nie zastanawiał kto zawinił, ale samochód na dachu wygląda dramatyczniej niż samochód na kołach. Podziękowania dla wszystkich pomocnych dusz który udzieliły pomocy poszkodowanym.
Raczej typowy kierowca SUV-a, który uważa, że większemu wolno więcej i to inni powinni uważać na niego, bo on z racji gabarytów pojazdu jest "bezpieczniejszy". Co akurat jest guzik prawdą, co widać na powyższym filmie.
@@fancommiefajna historyjka, taka wyssana z palca xD Nie wiesz dlaczego wyjechał na skrzyżowanie, ale napiszesz coś co ci pasuje pod jakieś durne założenie potwierdzone pewnie obserwacjami xD
@@Edi_J Miejsce czołgów jest na poligonie, a nie na publicznych drogach. A najbezpieczniejsze samochody, to duże sedany, bo mają najsztywniejszą konstrukcję, są masywne, szerokie i mają nisko umieszczony środek ciężkości. Kierowca SUV-a nie zginął, bo przy tak niskiej prędkości i lekkim uderzeniu, nawet jadąc Seicento nic by mu się nie stało. Ale przynajmniej by nie dachował.
Wielkie brawa dla motocyklisty, który usunął/zabezpieczył swój pojazd, i przystąpił do działania oraz całej reszty uczestników którzy nie odjechali, a uczestniczyli w akcji... .
To też postep technologiczny. Nowe samochody wybaczają bardzo wiele. Jak zapinasz pasy prawidłowo to przy prędkościach miejskich jesteś relatywnie bezpieczny. Najgorsze uderzenie od boku tka jak dostał SUV ale bulo od strony pasażera więc dla kierowcy mniej groźne jak ma wewnętrzna kurtynę
Nawet przy ok. 100 km/h przy uderzeniu powinno się przeżyć w najnowszym aucie, w 20-30 letnim poskładanym z kilku z progami dziurawymi od rdzy nie będzie co z ciebie zbierać, nawet nie wiem czy poznasz markę i model auta
Tyle, że coraz więcej pizdeuszy za kierownicami. Typ hamował w ostatniej chwili bo był zajęty rozmową (ale do skrzyżowania ochoczo przyspieszał). SUV był widoczny ale zanim typ zajarzył, że trzeba hamować to 2 sekundy minęły. Żaden, nawet najlepszy system, nie zastąpi myślenia i przewidywania + refleks i właściwa reakcja. Dawniej auta były kiepskie ale kierowcy bardziej ogarnięci.
Ja zauważyłem że SUVy zawsze dachuja po strzale. Ogólnie nie lubię SUVów nienawidzę za nimi jeździć nic nie widać czy gość hamuje bo będziemy stawać w korku czy zwalnia. Ale dachowanie to klasyk tych aut xd
Dokładnie tak. Samochód to tylko maszyna, rzecz, która ma nas chronić, przyjąć na siebie całą energię w razie wypadku. Owszem, auta szkoda. Wypłacą jakąś kwotę ubezpieczenia. Dlatego do auta nie powinniśmy się tak przywiązywać.
no, brak jakiegokolwiek zainteresowania i każdy udaje, że Cię nie widzi. Wszyscy polecieli do tego co wymusił, a w drugim jakby trzeba było kogoś reanimować to zero pomocy. Dobrze, że chociaż miał na wyposażeniu automatyczne powiadomienie ratownictwa
@@tennickniejestdostepny gdybyś był bystry, to byś zauważył, że Ci którzy uderzyli w tego co wymusił, ruszali się w środku i było widać co się mniej więcej dzieje, a w tym suvie nie było widać nic i dostał największe uderzenie + dachowanie.
@@plutoonq3567 jakbyś był bystry i skończył chociaż podstawowy kurs pierwszej pomocy, to byś wiedział że przy wypadku jest taki wyrzut adrenaliny, że nawet pomógłby Ci wnieść wersalkę na 4 piętro zanim by się zorientował, że ma masywny krwotok. To, że ktoś się rusza nie oznacza, że nie krwawi lub że np. zaraz nie przestanie oddychać, dlatego w pierwszej kolejności sprawdza się stan wszystkich poszkodowanych. Poza tym tam było mnóstwo ludzi, jakby chcieli go wyciągać to wystarczy max 5 osób, reszta jest zbędna (na pewno nie należy obracać auta, bo to tylko pogłębi obrażenia), więc jakby 1 czy 2 osoby zainteresowały się pozostałymi poszkodowanymi to temu co dachował nie zrobiłoby różnicy, a mogliby pomóc i być może uratować życie innym poszkodowanym.
@@tennickniejestdostepny jakbyś był bystry wziąłbyś pod uwagę że materiał filmowy trwa chwilę i być może za chwilę jakieś osoby zainteresowały się tymi którzy uderzyli w tego co wymusił. No ale cóż, lepiej zawsze znaleźć coś czego trzeba się przyczepić i być wiecznym malkontentem.
Ktoś ruszył na warunkowej strzałce w prawo, a kierowca SUVa myślał, że to już zielone. Szkoda, że na sygnalizator nie spojrzał tylko pojechał owczym pędem na pewniaka.
Nic nie mów, jakiś miesiąc temu miałem podobnie. Rano na 6:00 do pracy, gadka z kolegą w oczekiwaniu na zmianę świateł. Zaświeciło się w prawo a ja ruszyłem na wprost🤦🤦🤦 Zatrzymałem się na środku skrzyżowana. Miałem więcej szczęścia niż rozumu bo akurat nic nie jechało w poprzek na zielonym.
Komicznie brzmi to "o Jezu", ale podejrzewam, że sam bym dostał ataku paniki i by było jeszcze gorzej. Szacun dla kierowcy za wzorowe zachowanie z natychmiastowym wezwaniem służb, co prawda nie wiem czy najpierw się też nie ocenia sytuacji odnośnie poszkodowanych by operator mógł na łączach nas kierować jak udzielać pomocy.
Lepiej "ojezusować" niż np. dostać zawału jak mój znajomy, kiedy mu niespodziewanie odpaliła poduszka. Miał szczęście, że było to przy 30km/h kiedy przejeżdżał przez miasteczko w Austrii i karetka pojawiła się błyskawicznie.
No to się tak wydaje, ale jak walniesz w coś nawet przy tych 50 km/h, to jest taki wstrząs, że nie wiesz co się dzieje. Chociaż przypuszczam, że większość Polaków wzywałaby panią lekkich obyczajów, a nie Syna Bożego. :D
Wyrazy Pełnego uznania dla MOTOCYKLISTY który w pare sekund zaczął pomoc oraz dla Pana który konkretnie otworzył mache auta "uderzającego"( tak wiem wina sruva) Brawo dla Pomagających przy wypadku👍🏻
Powtarzane panicznie "Jezu" przypomnialo mi moja reakcje podczas wypadku. Jechalem wczesnie rano w zasadzie noc w mzawke, na zakrecie wjechalem w kaluze ktorej nie widzialem klasyczny aquapaling. Stracilem przyczepnosc, wpadlem w poslizg 2 razy zakrecilo autem, urwane kolo. Jedyne co wydusilem podczas momentu braku kontroli bylo przeciagle " Kuuuuurrrrrwwwwwaaaaaaa!!!!!a". Moze przez to, ze jestem ateista...
Miałem podobnie z tym "kurfaaa" tylko inna sytuacja. Jechałem poza zabudowanym z 80km/h i z podporządkowanej drogi zza zakrętu wyjechał centralnie przede mną samochód, nie rozglądając się wgl. Gdyby nie moja szybka reakcja gwałtowny skrętem w lewo doszło by do kolizji..
Kiedy ludzie mają czas na te krzyki i klaksony? Kiedy coś się dzieję, skupiam się na próbie wyjścia z sytuacji, mogę zakląć dopiero później, bo to rozprasza. Robię to zupełnie odruchowo, poprzez instynkt samozachowawczy.
Ty tak serio? Brak zainteresowania i każdy udaje, że Cię nie widzi. Wszyscy polecieli do tego co wymusił, a w drugim jakby trzeba było kogoś reanimować to zero pomocy. Dobrze, że chociaż miał na wyposażeniu automatyczne powiadomienie ratownictwa
Miałem wypadek, wybuchły poduszki, a ja żadnego słowa nie mogłem wykrzesać, udało mi się drzwi otworzyć dla przewiewu, ale ciężko było. Auto powiadomiło numer 112, operator do mnie gada, a ja co słowo głębszy odech próbowałem wziąść, bo gaz z poduszek jest gęsty. W pierwszej kolejności podałem adres dosyć dokładnie, policja mi potem powiedziała że podobno operator był w szoku, że podałem dokładny adres mimo problemów. Ale ogólnie przy kolizjach nie było żadnej wiązanki czy "o jezu" "o boże" z mojej strony.
@@kitsune9386 A powiedz mi, czy to istotne czy autor mówił "O Boże" czy cokolwiek innego? Też powiadomił służby ratunkowe, najprawdopodobniej po wypadku był w szoku i to normalna reakcja.
@@marekmostowiak2690 Nie jest to istotne. To był dodatek, że reakcje mogą być różne: Niektórzy puszczą wiązankę, niektórzy będą krzyczeć, inni powtórzą "o jezu" pare razy, a ja ani słowa dopóki to nie bedzie istotne.
Brawo dla Pana kierowcy, który w takim potwornym stresie powiadomił od razu wzorcowo służby, podając dane w odpowiedniej kolejności. Współczuję stresu, którego musiał doświadczyć. Dobrze, że nikomu nic się poważnego nie stało.
3 auta, w tym 2 ze szkodą całkowitą. Wina bezsprzeczna, oj chyba będzie sporo kosztowało. Na miejscu kierowców to bym jednak mocno się uskarżał na zdrowie i wnosił o odszkodowanie
1:08 widać, że Polska. Nie zainteresują się czy ktoś potrzebuje pomocy, tylko w pierwszej kolejności rozbierają samochód i na złom. Do tego na dachu od razu pół miasta się zleciało, żeby coś zajumać 😂
na +: reakcja motocyklisty (ale też i innych uczestników ruchu) oraz faktycznie nawet będąc w szoku kierowca podał od razu adres i o co chodzi. Na -: idealny film do pokazania do czego może doprowadzić rozmowa z kierowcą (gdyby kierowca nagrywający był bardziej skupiony na drodze to by zauważył jadącego z lewej). Oczywiście poszkodowany na zielonym ale wiecie: ograniczone zaufanie do innych uczestników ruchu powinno obowiązywać zawsze. Nie mówię, że nagrywający jest winny/ współwinny mówię tylko, że możliwe, że zauważyłby te dziwne zachowanie z lewej strony i przyhamowałby i może by nie doszło do zdarzenia. Obejrzałem filmik z 8 razy i ja jestem pewny, że ja bym zauważył te dziwne coś z lewej. No chyba, że by mnie coś rozpraszało. I tak: powtórzę wyraźnie, że nie upatruję winy w kierowcy nagrywającym (wiadomo kto jechał na zielonym/ czerwonym) i kto jest winny. Po prostu według mnie, nie ma możliwości by kierowca skupiony na drodze (wypoczęty, trzeźwy itp itd), przy prawidłowej prędkości nie zauważył i nie mógł skutecznie uniknąć zagrożenia z lewej strony.
Dokładnie tak uważam, kierowca pierdoli o bzdurach z dzieciakiem czy partnerką, se jedzie, a potem jaki refleks, jaki odruch, zero skrętu zero uniku ale łapa na klaksonei jest. Czy on w ogóle wdepnął w hamulec? Maska nie opadła aż do uderzenia. Problem w tym że facet nie myśli o innych, tylko roszczeniowo. W ogóle nie zachował marginesu bezpieczeństwa. To jest kiepski kierowca, jakby padł hamulec w ciężarówce, tempak w BMW byłby MARTWY. i zasłużenie.
Po tych kilku latach oglądania stop chama zawsze sprawdzam skrzyżowanie nawet jeśli mam zielone, nie jeżdżę na pamięć i kilka razy sprawdzam lusterka przed skrętem czy jakiemuś łosiowi nie zachciało się właśnie wyprzedzać. Najgorsze są właśnie sytuacje kiedy sam możesz być ostrożny a przyjdzie ci zapłacić zdrowiem lub życiem za głupotę innych. Mam nadzieję że szybko wrócicie do siebie. Współczuję wszelkich strat i urazów.
Miałem setki takich sytuacji i unikałem uderzeń. Spytacie dlaczego , bo jak prowadzę pojazd to się rozglądam . To że ma się zielone nie gwarantuje debila przed tobą .
Jak pięć razy powiesz o Jezu, to system automatycznie łączy się z niebem. Od 2024 jest to obowiązkowe w autach rejestrowanych w UE. Pozdrawiam, Ursula Gertrud von der Leyen.
Brawo dla nagrywającego. Nie zajechał pasa, nie wywrócił auta, nie próbował odlecieć. Po prostu zczaił niebezpieczeństwo (troche późno, ale bywa) to zahamował jak tylko mógł mocno i ryzyko dla pasażerów minimalne, wykorzystany duży obszar strefy zgniotu, uderzenie na wprost najbezpieczniejsze dla kręgosłupa oraz otoczenia. No nie mogliby tak wszyscy? Po prostu hamować? A nie latać na boki po wszystkich pasach?
Możecie mi wierzyć bądź nie ale dzisiaj przeszedłem kurs certyfikowany z udzielenia pierwszej pomocy przedmedycznej i uwierzcie mi że tyle błędów miałem itp stres . A tu kolega po zdarzeniu wykazał się w pełni profesjonalne szczegóły itp adrenalina zrobiła swoje brawo kolego
@@ProfZoomer A byłeś/aś kiedykolwiek na kursie tego typu? Nie? To się nie wypowiadaj. Prawdopodobnie gość wyżej wie więcej niż ty właśnie dzięki samemu podejściu na kurs.
@@ProfZoomer Nie wkładaj tyle popcornu do buzi bo się zakrztusisz. Będą na jakimkolwiek kursie - zawsze coś z tyłu głowy zostaje. Nawet jak go nie zdasz to w sytuacji krytycznej 100 razy lepiej się zachowa niż Ty.
Co za patologia. Wszyscy polecieli do tego co wymusił, a w drugim jakby trzeba było kogoś reanimować to zero pomocy. Oczywiście, tamtemu też trzeba pomóc, ale pół miasta się zleciało, więc tym bardziej mogliby się zainteresować czy są inni poszkodowani i jaki jest ich stan. Dobrze, że chociaż miał na wyposażeniu automatyczne powiadomienie ratownictwa
A czy komuś w czymś przeszkadza wiara , jeśli tak to powiniem raczej milczeć w tym temacie chyba było by to w dobrym tonie bo tu wiara nie jest tematem filmu tylko wypadek czyjeś nieszczęście , pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego .
Gorsze od sytuacji na przedstawionym filmie, są tylko komentarze "ekspertów" i śmieszków pod nim. Gdzie podziały się czasy, gdy jak nie miało się nic mądrego do powiedzenia to siedziało się cicho?
Człowiek jest w szoku po takim zdarzeniu, nie ma się co śmiać. Jedziesz z rodziną, jest strzał, przez głowę przelatują myśli czy wszyscy ok, przeciez jeszcze chwilę temu rozmawialiśmy, nie widzisz co z nimi z tyłu. Kilka sekund jest się oszołomionym i próbujesz zebrać myśli. Te "o Jezu" to właśnie zbieranie się do kupy.
Dokładnie, na miejsce dysponuje się służby jak do wypadku. Były odcinki z np. OSP Ożarów Mazowiecki jak jechali do takich przypadków, Borkoś chyba też miał taki wyjazd.
Nie rozumiem jak można mieć odruch trąbnięcia a nie mieć zupełnie odruchu wzrokowego zauważenia auta i zahamowania wystarczająco wcześniej. Co te trąbnięcie niby ma dać do cholery w takiej sytuacji?
Kierowcy oboje : Brak obserwacji tego co się dzieje w okół. Zastanawia mnie czy ten ze skody nie przyczynił się do wypadku nadmierną prędkością. Jak miał choć 1km/h więcej niż dozwolona to się przyczynił. Wg mnie miał, ale mogę się mylić. Przekraczanie prędkości uniemożliwia wyhamowanie przed innym the billem co nie przestrzega prawa. Wg mnie obaj powinni stracić prawo jazdy za brak obserwacji otoczenia. Czy powinni odzyskać ....nie.
e no, po piotrkowie bym się nie spodziewał, że takie ogarnięte chłopy będą :D od razu pomoc, próba odłączenia akumulatora żeby nic się nie zaczęło jarać.. brawa 👏👏
Jak ci ludzie trabia przed wypadkiem? Nigdy tego nie rozumialem w jaki sposob mozna sobie wyrobic nawyk, zeby zdjac jedna reke z kierownicy w sytuacji zagrozenia, aby oznajmic swoje pierwszenstwo sygnalem dzwiekowym?
A rozumiesz brak nawyku rozglądania się na skrzyżowaniu i jazdy na pewniaka bo mam zielone, bez zachowania szczególnej ostrożności, tak jak to przedstawił nagrywający? Bo ja nie!!!
Ludzie weźcie po uwagę że kamera widzi więcej-oddala i widzi szerzej niż kierowca. Kierowca po wjechaniu na skrzyżowanie widzi słupek a swojego auta a potem jest już za późno .
Dokładnie, miałem podobną sytuację i też wypadek przez wymuszenie pierwszeństwa. Na kamerce całkiem inaczej to wygląda a w rzeczywistości kierowca aż tyle nie widzi
@@jarosawkoczur3796 tylko że kamerkę masz przy lusterku zaraz przed szyba. A kierowca siedzi niżej i z dala od szyby, dodatkowo zasłaniają mu widoczność słupki po bokach
Po takim strzale typowi z suva powinno przywrócić wzrok i umiejętność patrzenia na znaki/światła.
Wiesz już były przypadki, ze obie strony miały światło zielone, ja zawsze przejeżdżając patrzę czy jakiś wariat nie zasnal
Wniosek ze zdarzenia prosty: kupujmy SUV-y! W takim czołgu mamy zawsze większą szansę... w przeciwieństwie do ludzi którzy w nas wjadą, lub tym bardziej ludzi, w których my wjedziemy. Coraz winksze czołgi na drogi!!!111
Jakby ten ślepy gościu jechał jakimś Tico, Smartem czy innym Matizem, to raz że by go zgniotło a dwa że by dachował nie raz ale 5 razy. Jak to powiedział jeden prawnik z suva, "albo samochód albo trumienka".
@@Edi_J Tico czy Matizem to on by dopiero za swój sygnalizator wyjechał i nie doszłoby do kolizji 😉
@@Edi_Jmanipulacji to gdzie sie uczyłeś? Dlaczego porównujesz suva do matiza odrazu, kiedy w ogóle matiza na drodze widziałeś? Normalny sedan/kombi odbiłby na bok nawet by nie dachował. Tutaj poszła podcinka pod ten wysoko zawieszony środek ciężkości.
I odebrać prawo jazdy
Ludzie gadaja ze w Polsce znieczulica, a w ciagu 30 sekund 15 chlopa stara sie gosciowi pomoc.
Najgorzej, że to nie są "automaty" tylko jedna osoba ciągnie drugą, i tak wszystko dzięki jednej osobie. Nie ma tak, że 30 osób w tej samej chwili myśli to samo. Dużo osób reaguje dopiero jak zareagują inne osoby. Ale nie zmienia to faktu, że brawo za reakcję.
bo ludzie ocieniają innych swoją miarą.
@@pentagramyt417 To działa na takiej zasadzie że cześć nie chce zareagować dla tego że nie wie co robić jak już jest parę osób to jest tak jak by łatwiej bo ktoś będzie wiedział.
@@newagpesa8711 nie to nie tak.
Zablokował im drogę dlatego w 15 podniosą auto, przesuną i pojadą dalej 🙂
Autor wzorowo powiadomił operatora. Zaczynamy od adresu, na wypadek nagłego przerwania połączenia.
Ten adres trzeba jeszcze znać. W dobie tych wszystkich technologii, nie kumam czemu wciąż lokalizacja nie przesyła się automatycznie.
Operator dostajacy zgloszenie o kolizji WIDZI LOKALIZACJE AUTA. Sama pracuje w takiej centrali. Samochod sie laczy automatycznie przy uderzeniu.
@@kotkreskowy585 a jakbym jevchal starym golfem 1 to tez sie laczy?
@@kotkreskowy585 Przecież najpierw kontaktował się z samym synem szefa. Serio tam robisz, jest tam jakaś centrala i macie internet w raju?
@@kotkreskowy585 A jak jest w przypadku zgłoszenia przez telefon z Androidem? Jest taka funkcja w telefonie w nagłych wypadkach - tez wysyła lokalziacje?
Jak by to nie brzmiało to wypadek idealny. System e call dzwoniacy w ułamku sekundy. Zgłaszajacy poza wiara w Jezusa podaje lokalizacje wzorowo mimo szoku, świadkowie ruszaja na pomoc, odłaczaja akumulator. Jakis zlot ludzi ogarnietych ( poza oczyscie sprawca kolizji).
to prawda
Poza wiarą w jezusa XDDDDDDDD
Jak trwoga to do Boga:)
Jak wzorowo jak 2 razy podał błędną lokalizację. Za drugim razem nawet nieistniejące skrzyżowanie.
Zacząłem się zastanawiać, czym odpiąć akumulator przy takim wypadku. Mało kto w aucie wozi akurat kluczyk 13 do zdjęcia klemy. Kabla zasilającego też nie przetnie byle scyzorykiem.
Brawo dla przechodniów za reakcję 👏
Przechodniów,nie gapiów👍
niby za co? Żaden nawet się nie zainteresował. Wszyscy polecieli do tego co wymusił, a w drugim jakby trzeba było kogoś reanimować to zero pomocy. Dobrze, że chociaż miał na wyposażeniu automatyczne powiadomienie ratownictwa
Szkoda tylko że polecieli do głąba przez którego to wszystko się stało zamiast do nagrywającego
Bo każdy chciał coś ukraść a tu nie ma co, pobite gary.
@@Ziellu98 zapewne nikt się nie zastanawiał kto zawinił, ale samochód na dachu wygląda dramatyczniej niż samochód na kołach. Podziękowania dla wszystkich pomocnych dusz który udzieliły pomocy poszkodowanym.
Kolejny daltonista 🤦🏻
Raczej typowy kierowca SUV-a, który uważa, że większemu wolno więcej i to inni powinni uważać na niego, bo on z racji gabarytów pojazdu jest "bezpieczniejszy". Co akurat jest guzik prawdą, co widać na powyższym filmie.
@@fancommie no jak guzik prawdą, jak nic mu się nie stało. Właśnie, że się potwierdziło - kupujmy czołgi!
Światła na sygnalizatorze mają ustaloną pozycje, więc pisanie o ślepcie barw jest bez sensu.
@@fancommiefajna historyjka, taka wyssana z palca xD Nie wiesz dlaczego wyjechał na skrzyżowanie, ale napiszesz coś co ci pasuje pod jakieś durne założenie potwierdzone pewnie obserwacjami xD
@@Edi_J Miejsce czołgów jest na poligonie, a nie na publicznych drogach. A najbezpieczniejsze samochody, to duże sedany, bo mają najsztywniejszą konstrukcję, są masywne, szerokie i mają nisko umieszczony środek ciężkości.
Kierowca SUV-a nie zginął, bo przy tak niskiej prędkości i lekkim uderzeniu, nawet jadąc Seicento nic by mu się nie stało. Ale przynajmniej by nie dachował.
Wielkie brawa dla motocyklisty, który usunął/zabezpieczył swój pojazd, i przystąpił do działania oraz całej reszty uczestników którzy nie odjechali, a uczestniczyli w akcji... .
nie jezdze motorem bo takie spotkanie z autem zle sie konczy,tutaj tylko dach i auta do kasacji
@@benrado6913do jakiej kasacji? nie po takich dzwonach i jeżdżą...
Poniżej minuty od wypadku rozmowa z operatorem, postęp technologiczny ratuje życie, choć tu akurat chyba obyło się bez strat w ludziach.
To też postep technologiczny. Nowe samochody wybaczają bardzo wiele. Jak zapinasz pasy prawidłowo to przy prędkościach miejskich jesteś relatywnie bezpieczny. Najgorsze uderzenie od boku tka jak dostał SUV ale bulo od strony pasażera więc dla kierowcy mniej groźne jak ma wewnętrzna kurtynę
Nawet przy ok. 100 km/h przy uderzeniu powinno się przeżyć w najnowszym aucie, w 20-30 letnim poskładanym z kilku z progami dziurawymi od rdzy nie będzie co z ciebie zbierać, nawet nie wiem czy poznasz markę i model auta
@@cupcakkefreak8682 chyba na łeb upadłeś
@@cupcakkefreak8682
Nie wiadomo przeciążenie wywoła krwotok wewnętrzny i można umrzeć
Tyle, że coraz więcej pizdeuszy za kierownicami. Typ hamował w ostatniej chwili bo był zajęty rozmową (ale do skrzyżowania ochoczo przyspieszał). SUV był widoczny ale zanim typ zajarzył, że trzeba hamować to 2 sekundy minęły. Żaden, nawet najlepszy system, nie zastąpi myślenia i przewidywania + refleks i właściwa reakcja. Dawniej auta były kiepskie ale kierowcy bardziej ogarnięci.
A podobno w SUVach lepiej drogę widać, bo się wyżej siedzi 😂😂😂
Ale to trzeba jeszcze patrzec i soe rozgladac 😂
drogę lepiej widział jak już zdachował, bo miał łeb bliżej asfaltu
@@gw5172 Dobre...🤣🤣🤣👍👍👍
Ciekawe czy wtedy mu coś zaświtało co zrobił pacan...
Ja zauważyłem że SUVy zawsze dachuja po strzale. Ogólnie nie lubię SUVów nienawidzę za nimi jeździć nic nie widać czy gość hamuje bo będziemy stawać w korku czy zwalnia. Ale dachowanie to klasyk tych aut xd
masz rację, pod warunkiem że za kierownicą siedzi rozumny człowiek
Całe szczęście, że ucierpiały tylko samochody, człowieka dużo trudniej wyklepać.
Dokładnie tak. Samochód to tylko maszyna, rzecz, która ma nas chronić, przyjąć na siebie całą energię w razie wypadku. Owszem, auta szkoda. Wypłacą jakąś kwotę ubezpieczenia. Dlatego do auta nie powinniśmy się tak przywiązywać.
Ale łatwiej sprawdzić z za granicy....xd
Ale niejednemu za takie akcje wypadałoby sklepać maskę :)
-o Jezu, o Jezu, o Jezu, o Jezu;
-beeep... Jezus słucham co się stało?
Dobra reakcja otoczenia 👍
no, brak jakiegokolwiek zainteresowania i każdy udaje, że Cię nie widzi. Wszyscy polecieli do tego co wymusił, a w drugim jakby trzeba było kogoś reanimować to zero pomocy. Dobrze, że chociaż miał na wyposażeniu automatyczne powiadomienie ratownictwa
@@tennickniejestdostepny gdybyś był bystry, to byś zauważył, że Ci którzy uderzyli w tego co wymusił, ruszali się w środku i było widać co się mniej więcej dzieje, a w tym suvie nie było widać nic i dostał największe uderzenie + dachowanie.
@@plutoonq3567 jakbyś był bystry i skończył chociaż podstawowy kurs pierwszej pomocy, to byś wiedział że przy wypadku jest taki wyrzut adrenaliny, że nawet pomógłby Ci wnieść wersalkę na 4 piętro zanim by się zorientował, że ma masywny krwotok. To, że ktoś się rusza nie oznacza, że nie krwawi lub że np. zaraz nie przestanie oddychać, dlatego w pierwszej kolejności sprawdza się stan wszystkich poszkodowanych. Poza tym tam było mnóstwo ludzi, jakby chcieli go wyciągać to wystarczy max 5 osób, reszta jest zbędna (na pewno nie należy obracać auta, bo to tylko pogłębi obrażenia), więc jakby 1 czy 2 osoby zainteresowały się pozostałymi poszkodowanymi to temu co dachował nie zrobiłoby różnicy, a mogliby pomóc i być może uratować życie innym poszkodowanym.
@@tennickniejestdostepny jakbyś był bystry wziąłbyś pod uwagę że materiał filmowy trwa chwilę i być może za chwilę jakieś osoby zainteresowały się tymi którzy uderzyli w tego co wymusił. No ale cóż, lepiej zawsze znaleźć coś czego trzeba się przyczepić i być wiecznym malkontentem.
1:15 Ledwie chłop miał wypadek a już się zbiegli akumulator na handel wyciągać. Co za ludzie.
Też się zastanawiam jaki miał w tym cel. Tam przecież rurki od chłodnicy mogłyby tryskać na różne strony i poparzenie gwarantowane.
Oni poszli powdychać 1234yf zanim nie ucieknie całkowicie 😂
@@misieq710 Aby odciąć zasilanie elektryczne od pojazdu.
Idioto - pierwsza rzecz podczas wypadku, to właśnie odłączyć akumulator, aby przerwać obieg i uniknąć ewentualnych zwarć, pożarów itp...
@@misieq710 Pierwsza rzecz podczas wypadku, to właśnie odłączyć akumulator, aby przerwać obieg i uniknąć ewentualnych zwarć, pożarów itp...
Ktoś ruszył na warunkowej strzałce w prawo, a kierowca SUVa myślał, że to już zielone. Szkoda, że na sygnalizator nie spojrzał tylko pojechał owczym pędem na pewniaka.
Nic nie mów, jakiś miesiąc temu miałem podobnie. Rano na 6:00 do pracy, gadka z kolegą w oczekiwaniu na zmianę świateł. Zaświeciło się w prawo a ja ruszyłem na wprost🤦🤦🤦 Zatrzymałem się na środku skrzyżowana. Miałem więcej szczęścia niż rozumu bo akurat nic nie jechało w poprzek na zielonym.
w 0:06 widać że suv wjechał na skrzyżowanie już, sytuacja do uratowania, jakby wtedy zaczął hamować nagrywający. Oczywiście nie bronię suva.
...
Komicznie brzmi to "o Jezu", ale podejrzewam, że sam bym dostał ataku paniki i by było jeszcze gorzej. Szacun dla kierowcy za wzorowe zachowanie z natychmiastowym wezwaniem służb, co prawda nie wiem czy najpierw się też nie ocenia sytuacji odnośnie poszkodowanych by operator mógł na łączach nas kierować jak udzielać pomocy.
Auto samo wybrało numer alarmowy, w wielu nowszych pojazdach jest taki system SOS :)
Lepiej "ojezusować" niż np. dostać zawału jak mój znajomy, kiedy mu niespodziewanie odpaliła poduszka. Miał szczęście, że było to przy 30km/h kiedy przejeżdżał przez miasteczko w Austrii i karetka pojawiła się błyskawicznie.
@@marcinkomadzinski9653 dokładnie.
Sam miałem wypadek,nie spanikowałem,sam się z auta wydostałem o własnych siłach, spojrzałem na auto.ojapierdole
No to się tak wydaje, ale jak walniesz w coś nawet przy tych 50 km/h, to jest taki wstrząs, że nie wiesz co się dzieje. Chociaż przypuszczam, że większość Polaków wzywałaby panią lekkich obyczajów, a nie Syna Bożego. :D
Wyrazy Pełnego uznania dla MOTOCYKLISTY który w pare sekund zaczął pomoc oraz dla Pana który konkretnie otworzył mache auta "uderzającego"( tak wiem wina sruva)
Brawo dla Pomagających przy wypadku👍🏻
Powtarzane panicznie "Jezu" przypomnialo mi moja reakcje podczas wypadku. Jechalem wczesnie rano w zasadzie noc w mzawke, na zakrecie wjechalem w kaluze ktorej nie widzialem klasyczny aquapaling. Stracilem przyczepnosc, wpadlem w poslizg 2 razy zakrecilo autem, urwane kolo. Jedyne co wydusilem podczas momentu braku kontroli bylo przeciagle " Kuuuuurrrrrwwwwwaaaaaaa!!!!!a". Moze przez to, ze jestem ateista...
Miałem podobnie z tym "kurfaaa" tylko inna sytuacja. Jechałem poza zabudowanym z 80km/h i z podporządkowanej drogi zza zakrętu wyjechał centralnie przede mną samochód, nie rozglądając się wgl. Gdyby nie moja szybka reakcja gwałtowny skrętem w lewo doszło by do kolizji..
Kiedy ludzie mają czas na te krzyki i klaksony? Kiedy coś się dzieję, skupiam się na próbie wyjścia z sytuacji, mogę zakląć dopiero później, bo to rozprasza. Robię to zupełnie odruchowo, poprzez instynkt samozachowawczy.
Natychmiastowa reakcja i pomoc świadków zdarzenia, brawo! Tak powinno to wyglądać za każdym razem ❤
Ty tak serio? Brak zainteresowania i każdy udaje, że Cię nie widzi. Wszyscy polecieli do tego co wymusił, a w drugim jakby trzeba było kogoś reanimować to zero pomocy. Dobrze, że chociaż miał na wyposażeniu automatyczne powiadomienie ratownictwa
SUVy to wiadomo, wywrotne auta.
Myślę, że każde auto osobowe by po takim uderzeniu skończyło na boku lub dachu.
tak ci się wydaje ale suvy mają wysoko środek ciężkości - a to zmienia wiele
@@ukaszkarpik3476 wątpię żeby jakieś niskie coupe/cabrio wydachowało przy takiej prędkości, nawet przy takim zderzeniu
Dzwon w chuk, a koleś opanowany i adres bezbłędnie podaje. Ja czasem nie wiem gdzie ejstem idąc a co dopiero tutaj.
fajny montaż z kilku kamer, jeszcze z drona zabrakło ;)
nie zesraj sie
@@misieq9066 nie zesraj się
Do wszystkich którzy śmieją się z reakcji kierowcy - ciekawe jak wy byście zareagowali widząc taki wypadek z waszym udziałem.
Ja się nie śmieję. U mnie by leciało słowo na „k”. Za kierownicą klnę jak szewc🙈 Byłoby tylko beeep beeep beeep 🫢
Miałem wypadek, wybuchły poduszki, a ja żadnego słowa nie mogłem wykrzesać, udało mi się drzwi otworzyć dla przewiewu, ale ciężko było.
Auto powiadomiło numer 112, operator do mnie gada, a ja co słowo głębszy odech próbowałem wziąść, bo gaz z poduszek jest gęsty.
W pierwszej kolejności podałem adres dosyć dokładnie, policja mi potem powiedziała że podobno operator był w szoku, że podałem dokładny adres mimo problemów.
Ale ogólnie przy kolizjach nie było żadnej wiązanki czy "o jezu" "o boże" z mojej strony.
@@kitsune9386 A powiedz mi, czy to istotne czy autor mówił "O Boże" czy cokolwiek innego? Też powiadomił służby ratunkowe, najprawdopodobniej po wypadku był w szoku i to normalna reakcja.
@@kitsune9386 Dobrze, że wiedziałeś gdzie akurat jesteś, bo czasem w trasie to nie jest oczywiste. I dobrze, że żyjesz 🙂
@@marekmostowiak2690 Nie jest to istotne. To był dodatek, że reakcje mogą być różne:
Niektórzy puszczą wiązankę, niektórzy będą krzyczeć, inni powtórzą "o jezu" pare razy, a ja ani słowa dopóki to nie bedzie istotne.
Spora Grupa Ratownicza Na Miejscu.
Po takich wypadkach, sprawców powinno się kierować od nowa na egzamin prawa jazdy. Chuj wie co im w głowie siedzi....
Brawo dla Pana kierowcy, który w takim potwornym stresie powiadomił od razu wzorcowo służby, podając dane w odpowiedniej kolejności. Współczuję stresu, którego musiał doświadczyć. Dobrze, że nikomu nic się poważnego nie stało.
To system sam wybrał numer, a nie kierowca.
Dokładnie
Jakby jechał wolniej to by nie musiał
@@DanielEs0589idiotyczny komentarz
@@fixanddrive czytaj ze zrozumieniem, nie napisal ze powiadomil sluzby, tylko ze podal dane w odpowiedniej kolejnosci, chodzi o adres najpierw.
Ja JUŻ cztery razy - ostatni 4 lata temu - "kasacja" na "rondzie" - gość "myślał" że ma zielone - tak że ten tego - wszystko przed tobą :)
Niebawem będzie alach akbar, alach akbar i tak w koło
No jednak te SUVy to takie bezpieczne nie są xD
3 auta, w tym 2 ze szkodą całkowitą. Wina bezsprzeczna, oj chyba będzie sporo kosztowało. Na miejscu kierowców to bym jednak mocno się uskarżał na zdrowie i wnosił o odszkodowanie
@KamilBono Przed pasami z sygnalizacją świetlną można wyprzedzać a nagrywający robił to bardzo subtelnie.
@KamilBono 😂😂😂😂😂
Nie długo oba auta na otomoto jako bezwypadkowe z udokumentowanym przebiegiem. Nic nie stuka, nic nie puka 🤣
Na początku myślałem, że autor jechał za szybko, ale widok z drugiego ujęcia rozwiał wątpliwości.
nawet gdyby to chyba każdy trzeźwo myślący powinien umieć ocenić odległość i szybkość zbliżania się pojazdu i nie ładować się prosto pod maskę...
1:08 widać, że Polska. Nie zainteresują się czy ktoś potrzebuje pomocy, tylko w pierwszej kolejności rozbierają samochód i na złom. Do tego na dachu od razu pół miasta się zleciało, żeby coś zajumać 😂
na +: reakcja motocyklisty (ale też i innych uczestników ruchu) oraz faktycznie nawet będąc w szoku kierowca podał od razu adres i o co chodzi. Na -: idealny film do pokazania do czego może doprowadzić rozmowa z kierowcą (gdyby kierowca nagrywający był bardziej skupiony na drodze to by zauważył jadącego z lewej). Oczywiście poszkodowany na zielonym ale wiecie: ograniczone zaufanie do innych uczestników ruchu powinno obowiązywać zawsze. Nie mówię, że nagrywający jest winny/ współwinny mówię tylko, że możliwe, że zauważyłby te dziwne zachowanie z lewej strony i przyhamowałby i może by nie doszło do zdarzenia. Obejrzałem filmik z 8 razy i ja jestem pewny, że ja bym zauważył te dziwne coś z lewej. No chyba, że by mnie coś rozpraszało. I tak: powtórzę wyraźnie, że nie upatruję winy w kierowcy nagrywającym (wiadomo kto jechał na zielonym/ czerwonym) i kto jest winny. Po prostu według mnie, nie ma możliwości by kierowca skupiony na drodze (wypoczęty, trzeźwy itp itd), przy prawidłowej prędkości nie zauważył i nie mógł skutecznie uniknąć zagrożenia z lewej strony.
Dokładnie tak uważam, kierowca pierdoli o bzdurach z dzieciakiem czy partnerką, se jedzie, a potem jaki refleks, jaki odruch, zero skrętu zero uniku ale łapa na klaksonei jest. Czy on w ogóle wdepnął w hamulec? Maska nie opadła aż do uderzenia. Problem w tym że facet nie myśli o innych, tylko roszczeniowo. W ogóle nie zachował marginesu bezpieczeństwa. To jest kiepski kierowca, jakby padł hamulec w ciężarówce, tempak w BMW byłby MARTWY. i zasłużenie.
Po tych kilku latach oglądania stop chama zawsze sprawdzam skrzyżowanie nawet jeśli mam zielone, nie jeżdżę na pamięć i kilka razy sprawdzam lusterka przed skrętem czy jakiemuś łosiowi nie zachciało się właśnie wyprzedzać.
Najgorsze są właśnie sytuacje kiedy sam możesz być ostrożny a przyjdzie ci zapłacić zdrowiem lub życiem za głupotę innych. Mam nadzieję że szybko wrócicie do siebie. Współczuję wszelkich strat i urazów.
Dokładnie, w szczególności jak się rusza pierwszy.
Czyli generalnie robisz to co każdy normalny kierowca z odpowiednim doświadczeniem za kierownicą. To się nazywa zasada ograniczonego zaufania.
Miałem setki takich sytuacji i unikałem uderzeń. Spytacie dlaczego , bo jak prowadzę pojazd to się rozglądam . To że ma się zielone nie gwarantuje debila przed tobą .
Auto denuncjuje kierowcę, a może ten chciałby się "dogadać". Co za czasy.
Tak się suwy wywracają. Kupujcie więcej tych wozideł o aerodynamice i środku ciężkości kiosku ruchu.
Każdy kupuje co mu się podoba
Inne sie nie wywracaja tylko rozrywaja na pół.
Jak kolorów nie widzi, to niech na kanapie siedzi a nie auto prowadzi ....
Powinien dostać 5 tysięcy za takie coś
Eee, mało. Wypłacą mu więcej za tę szkodę :)
Duzo jeżdżę i coraz częściej dostrzegam jedno. Ludzie mają wyjebane na światła i znaki po prostu byle do przodu.
A ludzie sie nie zapinają po mieście bo sie „powolutku jeździ” i nie ma potrzeby
Szacunek dla ludzi którzy pomagają ofiary
Wróć do szkoły
Jak pięć razy powiesz o Jezu, to system automatycznie łączy się z niebem. Od 2024 jest to obowiązkowe w autach rejestrowanych w UE. Pozdrawiam, Ursula Gertrud von der Leyen.
Jak to jej pomysł, to raczej połączenie z Karolem Marksem.
Kierowca bardzo spokojny jakby mi tak ktoś wyjechał to tak bym zaczął przeklinać że nagranie nie nadawałoby się do udostępnienia
Jak trwoga to do Boga.
Bóg nie ma z tym nic wspólnego.
@@zdemolowanyrabin co ma piernik do wiatraka?
Brawo dla nagrywającego. Nie zajechał pasa, nie wywrócił auta, nie próbował odlecieć. Po prostu zczaił niebezpieczeństwo (troche późno, ale bywa) to zahamował jak tylko mógł mocno i ryzyko dla pasażerów minimalne, wykorzystany duży obszar strefy zgniotu, uderzenie na wprost najbezpieczniejsze dla kręgosłupa oraz otoczenia. No nie mogliby tak wszyscy? Po prostu hamować? A nie latać na boki po wszystkich pasach?
Ale te suvy to gow..o 😂😂
0:09 Pterodaktyl
Q... włączyłam na te twoje 09 z maksymalnym dźwiękiem 😅 a idź pan.
Możecie mi wierzyć bądź nie ale dzisiaj przeszedłem kurs certyfikowany z udzielenia pierwszej pomocy przedmedycznej i uwierzcie mi że tyle błędów miałem itp stres . A tu kolega po zdarzeniu wykazał się w pełni profesjonalne szczegóły itp adrenalina zrobiła swoje brawo kolego
Mam nadzieje, ze nie zdales... bo najwyrazniej sie do tego nie nadajesz i jeszcze sie tym chwalisz.
@@ProfZoomer A byłeś/aś kiedykolwiek na kursie tego typu? Nie? To się nie wypowiadaj. Prawdopodobnie gość wyżej wie więcej niż ty właśnie dzięki samemu podejściu na kurs.
@@kitsune9386 iksde
@@ProfZoomer Nie wkładaj tyle popcornu do buzi bo się zakrztusisz. Będą na jakimkolwiek kursie - zawsze coś z tyłu głowy zostaje. Nawet jak go nie zdasz to w sytuacji krytycznej 100 razy lepiej się zachowa niż Ty.
Co za patologia. Wszyscy polecieli do tego co wymusił, a w drugim jakby trzeba było kogoś reanimować to zero pomocy. Oczywiście, tamtemu też trzeba pomóc, ale pół miasta się zleciało, więc tym bardziej mogliby się zainteresować czy są inni poszkodowani i jaki jest ich stan. Dobrze, że chociaż miał na wyposażeniu automatyczne powiadomienie ratownictwa
chyba adrenalina dała po serduchu
A dreadful accident, but how wonderful to see so many carers appearing immediately to help. 🥰
To w końcu dostają od razu adres czy nie? Bo słyszałem że adres im się od razu pojawia bądź koordynaty
Jeżeli operator ogarnia, to pewnie zlokalizuje. Ale jak wujek mu robotę załatwił to raczej lipa
Koordynaty się pojawiają ale adres jak ktoś poda to lepiej bo nie musi sprawdzać tylko od razu wpisuje w system.
A czy komuś w czymś przeszkadza wiara , jeśli tak to powiniem raczej milczeć w tym temacie chyba było by to w dobrym tonie bo tu wiara nie jest tematem filmu tylko wypadek czyjeś nieszczęście , pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego .
Auto połączyło się automatycznie z 112? System SOS spoko!!!
the guy on the phone sounded cool, calm and collected.
i bet thats tough after such an impact.
Wywrotne te suvy. Osobówki by nie wywróciło
SUVa elektryka też nie.
Gorsze od sytuacji na przedstawionym filmie, są tylko komentarze "ekspertów" i śmieszków pod nim. Gdzie podziały się czasy, gdy jak nie miało się nic mądrego do powiedzenia to siedziało się cicho?
Skończyły sie wraz z pojawieniem sie internetu.
a co chciałeś mądrego napisać?
Ale jaki gość religijny 😊
Jeśli tak to złamał przykazanie 2 dekalogu
@@wacawjarzabek1745 wyspowiada się i po grzechu
Człowiek jest w szoku po takim zdarzeniu, nie ma się co śmiać. Jedziesz z rodziną, jest strzał, przez głowę przelatują myśli czy wszyscy ok, przeciez jeszcze chwilę temu rozmawialiśmy, nie widzisz co z nimi z tyłu. Kilka sekund jest się oszołomionym i próbujesz zebrać myśli. Te "o Jezu" to właśnie zbieranie się do kupy.
@@wacawjarzabek1745 Czemu? 15x"O Jezu"=15x osób do pomocy. Chyba zadziałało 😂
@@aPoCoTuToDacgdyby to byla prawda mojej córce przy lekacjach pomagałby z tuzin świętych.;)
Typowy sruv - może brzydki i ciasny, za to niebezpieczny
SUVy takie bezpieczne :D
wysoki środek ciężkości i niski iloraz inteligencji to słabe połączenie
Nikt nie wie co miał na celu twój wpis. Nawet ty sam 😅
SUVy są bezpieczne jak walą, a nie jak są walone. :D
heheehheno widzialem dyskusje 2 kolesi na FB gdzie jedne tlumaczyl drugiemu ze ciezkim suvem to rozjebie jego passata itd hahahaah
SUVa by nie ruszył to tylko padaczka która ma go imitować
Auto trafione w drzwi, tylko szkoda, że to nie drzwi kierowcy😭😭😭😭😭😭😭😭
Małe sprostowanie skrzyżowanie Aleje 3 Maja z Aleje Mikołaja Kopernika.
Nie Aleje, tylko aleja 3 Maja.
Trafiny zestrzelony 😂😂😂
Takie są skutki jazdy na czerwonym świetle.
a ja myslalem ze było niebieskie
Ty to jesteś jednak mądry
Chyba po drodze... światła są za wysoko
Chłopu się o jezu z rikord widijoł pomieszało z tego wszystkiego
I jak ten Jezu alarmowy? Odebrał?
Dobrze, że nikomu nic się nie stało. Na pochwałę zasługuje pomoc takiej ilości przechodniów. Serce rośnie. Zdrowia dla wszystkich.
Dziwne, jednak Jezus się nie pojawił 😉
skutki jazdy na czerwonym.
A teraz pomyślmy, co by się stało, gdyby zderzyły się 2 elektryki?
No co? Myślisz, że by atom rozczepiły?
@@marekszzz Nie, myślę, że rozszczelnienie ogniw dałoby temperaturę powyżej 1200 stopni Celsjusza. A to za dużo na udane kiełbaski z ogniska
O jezu
A co jeśli system wybierze numer alarmowy, a nikt nie odpowie (najgorszy scenariusz)? Lokalizacja w samochodzie sama pozwoli 112 na wysłanie służb?
Dokładnie, na miejsce dysponuje się służby jak do wypadku. Były odcinki z np. OSP Ożarów Mazowiecki jak jechali do takich przypadków, Borkoś chyba też miał taki wyjazd.
To zależy, czy opłacasz abonament ;-)
Tak, to się nazywa e-Call i system wyśle współrzędne.
No jak tamten ślepy to tak się niestety czasami kończy. Raz przejedzie na centymetry a innym razem właśnie tak kończy.
To chyba jakiś ksiądz był.......
Wiara w ludzi przywrócona. Typ na motorku z wrażenia aż zapomniał jak się jeździ.
Nie rozumiem jak można mieć odruch trąbnięcia a nie mieć zupełnie odruchu wzrokowego zauważenia auta i zahamowania wystarczająco wcześniej. Co te trąbnięcie niby ma dać do cholery w takiej sytuacji?
nie rozumiem odruchu wypisywania głupot w komentarzach
Czy jezus odpowiedział?
Kierowcy oboje : Brak obserwacji tego co się dzieje w okół. Zastanawia mnie czy ten ze skody nie przyczynił się do wypadku nadmierną prędkością. Jak miał choć 1km/h więcej niż dozwolona to się przyczynił. Wg mnie miał, ale mogę się mylić. Przekraczanie prędkości uniemożliwia wyhamowanie przed innym the billem co nie przestrzega prawa. Wg mnie obaj powinni stracić prawo jazdy za brak obserwacji otoczenia. Czy powinni odzyskać ....nie.
Pieszy co przebiegał na pasach może mówić, że wygrał życie. Pół metra wcześniej albo trochę wolniejszy bieg/chód i byloby po nim
dziś o mały włos baba tak we mnie nie wjechała. tylko, że to ona miała czerwone!
co one się tak przewracają....
jestę suvę
Co oni tam mu kradli spod maski
ZaSIVał na czerwonym...
Typowy suv, przy strzele w bok od razu rolka 💩
Nawet mając zielone to rozglądam się i obserwuję, co z tego że mam pierwszeństwo? Zawsze szkoda życia i zdrowia
dokładnie, miał szczęście nie jechać np. motocyklem
A zanim się rozejrzysz to jeszcze się zatrzymujesz?
@@mackozbogdanca192 i cofam 👍
Ach, człowiek idealny. Pewnie też klapę opuszczasz?
@@wojciechkorfanty20 gdzie indziej poszukaj sobie
Są pojazdy, jest wypadek...
e no, po piotrkowie bym się nie spodziewał, że takie ogarnięte chłopy będą :D od razu pomoc, próba odłączenia akumulatora żeby nic się nie zaczęło jarać.. brawa 👏👏
Mam nadzieję że po takim strzale poprawił mu się wzrok i włączyło myślenie .
Sugerował się innym autem a nie sygnalizacją????? Brawo on
Jak ci ludzie trabia przed wypadkiem?
Nigdy tego nie rozumialem w jaki sposob mozna sobie wyrobic nawyk, zeby zdjac jedna reke z kierownicy w sytuacji zagrozenia, aby oznajmic swoje pierwszenstwo sygnalem dzwiekowym?
Wydaje mi się że klakson pochodził z drugiego auta po prawej
No właśnie wyrabiają sobie taki nawyk, jak sam napisałeś. Ostatnimi czasy to jest plaga.
A rozumiesz brak nawyku rozglądania się na skrzyżowaniu i jazdy na pewniaka bo mam zielone, bez zachowania szczególnej ostrożności, tak jak to przedstawił nagrywający? Bo ja nie!!!
"myslal ze ma zielone" bo ktos skręcał na strzałce, jak patrze na polskie drogi, to większość Polaków nie myśli ani nie patrzy na drogę...
I dlatego Ty musisz myśleć za nich bo to jest dżungla. I mieć sporo farta w życiu.
Ludzie weźcie po uwagę że kamera widzi więcej-oddala i widzi szerzej niż kierowca. Kierowca po wjechaniu na skrzyżowanie widzi słupek a swojego auta a potem jest już za późno .
Dokładnie, miałem podobną sytuację i też wypadek przez wymuszenie pierwszeństwa. Na kamerce całkiem inaczej to wygląda a w rzeczywistości kierowca aż tyle nie widzi
Nieprawda, kierujący widzi dużo więcej i może zobaczyć więcej, natomiast kamerka zarejestruję wszystko w swoim zasięgu a człowiek niestety nie!
@@jarosawkoczur3796 tylko że kamerkę masz przy lusterku zaraz przed szyba. A kierowca siedzi niżej i z dala od szyby, dodatkowo zasłaniają mu widoczność słupki po bokach
@@marekg3820 mam kamerki w swoich autach, dla chcącego nic trudnego, wystarczy oderwać plecy od oparcia i się dobrze rozejrzeć, tu tego zabrakło.
Jak Ty dopiero na skrzyżowaniu się rozglądasz to Ci współczuję :) Ten SUV był widoczny ze 100 metrów albo lepiej ale typ był zajęty gadaniem.
Aż szkoda, że dzbanowi z kii nic się nie stało...
Gdyby nie baran na czerwonym to mieli bysmy kumulacje samych ogarnietych ludzi.😂
Szczerze? Circa 30 m przed już było widać, że kierowca przejedzie na czerwonym. Było obserwować drogę. Dziękuję. A teraz czekam na hejt.
Połowa komentarzy to booty 😂
Szkoda nagrywającego. A co do tamtego to czysta selekcja naturalna.