Jak zawsze u Maria test rzetelny 💪 Prawda jest taka, że przy prostych narzędziach, nie ma sensu super przepłacać... Ergonomię wiadomo, że jeden od drugiego podpatrzy, poza tym przekładnia i silnik, nie ma tu filozofii. Różnica może być w trwałości, ale to już wyjdzie w praniu, raczej nie ma sensu przepłacać. Co innego w jakiś młotach, wkrętarkach, ukośnicach ale to już inna bajka :)
Dzięki za ten film, widziałem i sprawdzałem tą szlifierkę Yato na pokazie przed Bricomanem. Mirki nigdy w ręku nie miałem i nie wiedziałem jaka jest realna różnica ale skoro nie jest zbyt zauważalna i Yato daje radę to rozwiązałeś mój dylemat bo za resztę kasy można kupić np. ich nowy odkurzacz, który też widziałem na tym pokazie i który świetnie sprawdzi się do gładzi i chyba nawet jeszcze na ich młot wyburzeniowy 65kJ by starczyło 🙈
Między Mirką a Yato jest przepaść i tyle. Jednak cenowo większa niż w komforcie pracy, w Mirce 10-20% ceny to znaczek, znaczek na który sobie zapracowali. Dlatego Mercedes kosztuje więcej od Skody.
Mam kilka sprzętów z Yato i są naprawdę świetne. Z serwisem gwarancyjnym nie ma problemu, a po zakończeniu gwarancji w razie awarii kupuje nowe i wychodzi taniej niż naprawa pogwarancyjne maszyn wyższych marek.
Sirmanko. Szlif bez pyłu jest jeśli jest równa powierzchnia. Jeśli są delikatne garby do czuć bicie i wtedy bardziej pyli. Można temu zapobiec stosując odpowiedniej grubości pady. Fajny test. Pozdrawiam
WOOOOW nie spodziewałem się takiej recenzji szlifierki yato. Ale widać w teście ze produkty z chin gonią te markowe. W przypadku yato to duzym atutem jest cena. Mirka to klasa sama w sobie.
Prawie wszystko jest robione w chinach. Projekt i mysl nie koniecznie :D Z takich narzedzi uzytkowych moge tez polecic mierniki, dalmierze UNI-T. Do niedawna chinskie badziewie :D Tzn w mniemaniu, bo jesli chodzi o dokladnosc i zasieg przebija bosha itp za 600-800zl a za ulamek ceny.
Mirkę kupiłem do wykonywania sporej ilości lakieru na frontach meblowych. Początek działalności jakieś 5 lat temu. Szlifierka mordowana przez 3 osoby (im więcej użytkowników dla jakiegokolwiek sprzętu oznacza dla mnie kilkukrotnie szybsze niszczenie). Kupiona z gwarancja 2 letnia. Po 1,5 roku mniej więcej strzelił sterownik maszyny. Firma uznała gwarancje i wymieniła mi wadliwy element szlifierki. Popracowała potem znowu w granicach 2 lat, skończył się silnik. W sumie zapłaciłem za nią w granicach 1800zł, przepracowała dajmy na to 3,5 roku, szlifując twarde podkłady i lakiery średnio 5m szlifu dziennie (w głowie uśredniam ile na własne i usługowe potrzeby robiła roboty). Uważam że maszyna jest klasy najwyższej i mogę polecić i pewny jestem że w pracy przy miękkim gipsie będzie pracowała dożywotnio. Ponadto, maszyna ma regulowane wyważenie wałka, w przypadku rozpoczęcia wibracji po jakims czasie użytkowania można oddać na serwis i wyregulować w śmiesznych pieniądzach. Co do osób które nie słyszały o mirce - to elita dla wykończeniówki bo porównywalne jest działanie Żyraf szlifierskich i odkurzaczy MIRKA do działania FESTOOL, jak również ich trwałości. Co do YATO, chciałbym zobaczyć test długodystansowy jakiegokolwiek urządzenia przed porównaniem maszyn z innych progów cenowych, gdyż to co na pozór działa tak samo, może inaczej sprawować się po miesiącu pracy. Po spaleniu Mirki przeszedłem na Festool ETS 150 EC i ETS 150 EQ. mam też szlifierkę festool krawędziową 120 ES, tak zwane żelazko oscylacyjne i powiem szczerze że nie wyobrażam sobie zawodowego wykonania lakieru bez takich narzędzi. Na koniec wspomnę że renoma firmy MIRKA i FESTOOL chyba nie musi ulegać firmie YATO która robi każde narzędzie na patentach innych marek na słabszych podzespołach. To nie hejt dla YATO, tylko jeśli zamierzasz kupić maszynę która codziennie ma zarabiać pieniądze przez 3/4 dnia, to trwałość i jakość materiałów zawsze weźmie górę moim zdaniem.
Mirka rozkłada to Yato na łopatki jakością i komfortem co czuć po ciężkich godzinach, nie po teściku. Lubię Yato, mam, używam trochę ich zabawek i żadna z nich nie ma podejścia do sprzętu z górnej półki ale patrząc na cena/jakość bardzo często Yato jest świetnie wycenione albo jest na tyle tańsze od profi sprzętu że można wiele wybaczyć.
Bo Yato nie jest marką w pełni profesjonalną. Dlatego porównywanie Yato do wyższych marek jest po prostu nie fair. To tak jakby wziąć pierwszego z brzegu młodzika i wsadzić go na galę UFC. Yato to marka "półprofesjonalna". Prawdopodobnie najlepsza marka nieprofesjonalna. Dobra dla majsterkowiczów, hobbistów lub początkujących profesjonalistów. Osobiście Yato lubię przez ich sposób marketingu. Nie ma jakiegoś cudowania na opakowaniach. Do tego od razu mamy ładnie wypunktowane cechy produktu. Tyle, a tyle wat mocy, tyle średnicy wiercenia, taki akumulator itd. Do tego same oznaczenia produktu YT-00000, zawsze łatwo zweryfikować czy ten produkt to dokładnie ten produkt. W innych markach są cuda na kiju, kombinacje liter i cyfr bez ładu czy składu. Do tego prawdopodobnie nie ma narzędzi o lepszym stosunku ceny do jakości i trwałości.
A ja powiem Ci że ostatnio kupiłem frezarkę pod planer YATO 2100 WATT, jest mega mocna, zero luzów na prowadnicach kawał mocnej,stabilnej i ciężkiej maszyny. W dechę orzecha na głębokość 3-5mm i szerokość 25mm (frez cmt 38mm)idzie jak dzik w szyszki 😆 cena ok 4 stówki i wolę kupić jedną taką co roku jeśli się popsuje po gwarancji niż wywalić jakieś 2 tyś na makitę czy boscha albo 3tyś na festoola!posiadam markowe elektronarzędzia ale jestem zdania że markowe nie zawsze znaczy lepsze 😉
tożto Yato, tato. Yato to dobra firma, ich produkty są moim skromnym zdaniem na takiej przeciętnie średniej półce jakościowej i cenowej . Pozdrawiam Mariusz Ciebie oraz całą familię :-)
Przez nasz warsztat przewinęło się sporo mimośrodów. Metabo. Festool. Makita. Chinczyki. Mirka i teraz..Yato. pracuję codziennie godzinami mimośrodem. Mirka. Rewelacjaw komforcie pracy. Lekka i poręczna jak pneumatyk. Ale... Padła po trzech latach. Spalił się regulator obrotów. Kabel - standard. Wylata. Diody nie świeciły od dawna . Nowy regulator 700zl. Kupiłem Yato za cenę serwisu Mirki . Minimalnie mniejsze obroty. Ciut cięższa. Obudowa troszkę toporniejsza. Robotę robi tak samo. Posiada wirnik pod talerzem. Bardzo dobrze bierze pył. Zobaczymy. Wytrzyma rok... No to już będzie bardziej opłacalna niż Mirka.
Mi Yato padło po dwóch remontach gdzie były szlifowane tylko 2 małe łazienki i 2 małe kuchnie… podłączona po robocie włączyła się 2 razy po czym już przestała reagować. Jestem w trakcie oczekiwania na werdykt ze strony gwarancji ale już wiem, że w elektronarzędziach nie ma co iść na kompromis jeżeli robi się więcej robót. Wszystkie moje narzędzia z Makity i Festoola przeżywają katorgi i nic się nie dzieje. A tutaj… chyba że akurat mi tak się pechowo trafiło.
Witam chciałem sie podzielić opinia na temat szlifierki Yato, otóż po publikacji filmu przez Mario postanowiłem zakupić Yato, szlifowałem głównie ściany Sufity Gładź ogólnie tym sprzętem i powiem ze to jest rewelacyjne małe poręczne szlifuje się bardzo szybko nie ma dużo pyłu, ważna roswa większe płaszczyzny wiadoma sprawa szlifujemy dużą żyrafą ale mniejsze lub rogi przy podłodze tam gdzie nie dochodzi żyrafa to Yato sprawuje się rewelacyjnie szlifuje praktycznie do samego rogu naprawdę polecam no i cena 3 razy tańsza niż mirka z całego serducha naprawdę polecam
Jak z dojezdzaniem do krawędzi w takiej szlifierce ? Docierales jeszcze ręcznie narożniki wewnętrzne ? Potrzebuje czegoś do uzupełnienia żyrafy żeby nie męczyć się ręcznie siatka
Mirka to sprzęt premium i czuć to od pierwszego włączenia. Maluje aerografem i korzystałem z niej z mniejszym skokiem, sprzęt rewelacja! Polecam w ciemno.
A mój eurotec już drugi remont wytrzymał, podłączony do odkurzacza śmiga aż miło i nie trzeba mieć tak ze stali jak w przypadku dużych i tańszych żyraf gdzie środek ciężkości jest w gałęzi bo tam silnik i po paru minutach pracy masakra. Tu szlifuje i podsmiechuje :) jedynie odkurzacz mam głośny to słuchawki do uszu i można jechać metry. Pokazdej grubszej robocie euroteca przedmuchuje porządnie kompresorem i wszystko działa
Która lepiej sie sorawdza do gładzi? Mam ok 30m² do roboty a żyrafa odpada bo do auta też chce wykorzystać. A długa żyrafa by nie zdała egzaminu raczej
Kolega lakiernik używa pomarańczowej szlifierki BJC,wygląda idealnie jak Yato,bardzo ją chwali,(za relację cena/jakość) używa jeszcze Rupesa i Festoola,też chwali,a Mirki nie chwali,bo ciągle coś się psuło.
A jak jest z tymi szlifierkami DeWalt, Makita, Milwaukee na aku? Da radę ogarnąć takie pomieszczenie? Mam sporo różnych narzędzi 18V a zakup samego "body" nie jest już dużym kosztem.. Jak sądzicie? Bo wszędzie pokazują tylko drewno...
Kupiłem tą szlifierkę od Yato. Po 10 minutach szlifowania ściany z odkurzaczem stanął krążek z papierem ściernym. Silnik pracuje, stopa się nie kręci. Zobaczymy jak będzie z naprawą gwarancyjną. Jak to mówi stare powiedzenie biednego nie stać na oszczędzanie. Na to wyjdzie, że i tak trzeba będzie kupić droższą Mirke.
Te wibracje, zrywanie itd czesto jest od krzywego pada :P mogl sie odksztalcic. No i im grubszy papier siatka lapanie przyczepnosci, zauwazylem ze niektore gladzie sa na tyle tepe iz wpieprzajac sie miedzy papier a sciane potrafia lapac przyczepnosc.
Dobrze wiedzieć, że jednym i drugim sprzętem w sumie pracuje się tak samo. Tylko wizualnie yato wygląda jakby mniej solidnie. Z mojego doświadczenia droższe sprzęty znanych marek często pracują dużo dłużej bez zarzutu. Chociaż zawsze jako alternatywę można mieć by używać i ewentualnie się przekonać :P
Osobiście mam wszystko Yato ale do kluczy udarowych mam klucze nasadowe udarowe molibdenowe Milwaukee gdyż mają każdy dostępny z listy klucz nawet połówki a mając auta francuskie to wymóg i potrzeba :) . Więc urządzenia Yato tak , jak najbardziej i gwarancja bezproblemowa w Polsce. A dodatki można wziąć z innych firm.
Jak rozlozysz to na wieksza ilosc dziurek to moc odkurzacza nie wzrosnie :D Ja widzialem ze niektore sprzety maja zbyt krotkie wlosie od uszczelek szczotkowych (pad odstaje) przez co gorzej wciaga. Ale czesto pady sa uniwersalne, badz zamienniki wiec mozna znalezc bardziej dopasowany.
Szarpanie sprzętu Mirka może spowodowane być tym, że podłączony jest dużo cięższy/grubszy wąż odsysający. Ciekawe, jak sprawa będzie wyglądać po kilku latach używania - wtedy wszystko będzie jasne.
No właśnie. Jak łożyska beda wyglądać pi pracy w kyrzu, grzanie się uzwojenia w silniku itp. Ja bym jednak spribowak Yato bo różnica gigantyczna. Ôstatnie pare lat Chińczycy poszli do przodu, np sprzęt hifi jest 1 do 1 a tańszy.
Fajny test dłuższy czas się zastanawiałem czy warto dać kasę za mirke czy kupić cos tańszego i chyba zaryzykuje cos tańszego branża trochę inna lakiernictwo ale sprzęt podobny pozdro
@@rafagraczyk5893 ja mam od 6 lat i naprawiłem nimi nie jeden samochód, a robot w domu czy piwnicy nie policzę. Ani jedna część nie jest uszkodzona i wyglądają jak nowe. Więc kwestia użytkowania. Kolega ma taki sam zestaw i ma 12 lat, także jest zadowolony, a on siedzi w naprawach aut, więc u niego takie roboty to standard.
@@ManiekFPV ja prowadzę gospodarstwo i uwierz mi że dużo robię torx to żaden nie przeżył. Jak krecilbym tak jak ty hobbistycznie siła 10 latka bo w domu raczej większą siłą nie potrzebna to nawet klucze drewniane miałyby szansę powodzenia
Proponuję przyłożyć szlifierkę do powierzchni i następnie włączyć, uniknie się szarpania, uszkodzeń I mniejsza szansa że papier czy siatka się podwinie. Pozdrawiam
Właśnie pisałem dopiero że na eurotecu z allegro już jadę drugi remont. Bo większej robocie kompresorem odmuchuje i lecą metry na gładko. Działa bardzo fajnie i lekkość to jej największą zaletą. Nie wyobrażam sobie pracy codziennej dużymi ciężkimi żyrafami
Kupiłem tą szlifierkę na allegro. Dosłownie od razu przestała kręcić i piszczeć z przekładni. Teraz sprzedający nie chce przyjąć zwrotu. Możliwe że miałem pecha. Ja osobiście nie polecam. Zakupiłem festool ETS 150 i jest rewelacja. Polecam maszynkę.. Tylko ta cena😩
Pominąłeś jedną, najważniejszą rzecz, której niestety nie jesteś w stanie sprawdzić w tak krótkim czasie. Mianowicie - ile posłuży tańsza a ile droższa. Czy czasem tańsza nie wystarczy na jedną robotę i do śmieci. No i jak z serwisem, czasem gwarancji i dostępem do części zamiennych czy akcesoryjnych.
No nie jestem, ale z doświadczenia widzę, że czasy się trochę zmieniły i czasem psują mi się te tańsze, i te droższe. Nieraz budżetowe narzędzie pracowało u mnie bez problemu kilka lat.
@@Budoradka masz rację, teraz niestety cena nie zawsze idzie z jakością a firmy odcinają kupony od renomy, którą wypracowały w dawniejszych latach. Z chińskimi sprzętami jest tak, że albo zdechnie od razu albo jeszcze wnuki będą na nim pracowały
@@healfwer Dzieje sie tak przez kontrole jakosci ktora prawie nie istnieje ani w tych tanich ani w tych drogich firmach :D Dlaczego ? Bo latwiej i taniej jest wyslac nowy sprzet. Z telewizorami za 8000 zl masz to samo :) Nikt nie sprawdza rownomiernosci podswietlenia. Do poki klient sie nie przyczepi jest okej.
Mirka jest używa głównie w przemyśle lakierniczym i ja nie wierzę nic lepszego od tej szlifierki jeśli chodzi o wytrzymałość mają jedynie jedna wadę kabel zasilający lubi się uszkadzać przy gnieździe szlifierki . Ale wiadomo dla użytku własnego Yato też da radę :)
Ogólnie wychodzi na to że Mirka w testach zawsze wypada gorzej od swoich chińskich klonów... A mówili że jak jie masz Mirki lub Rotexa to ch#$j nie szlifowanie...
Mirka prawdopodobnie spadła i uszkodzony jest talerz dlatego szarpie i skacze (skrzywiony względem napędu) Generalnie Takie sprzęty to żal jak w takim pyle budowlanym to raczej do mebli a nie na budowę. Na budowę to żyrafę z osłoną od pyłu większą.
Już widzę te ściany po szlifowaniu taką szlifierką. To sie nie nadaje do szlifowania gładzi. Stodoły tak. Z 7 lat temu szlifowałem sufit szlifierką oscylacyjną to po malowaniu przy włączonym górnym świetle usiadłem, złapałem sie za głowę i powiedziałem niecenzuralne słowa, dużo słów. Nie polecam szlifowania. Pozdrawiam.
do chińczyka brak części zapasowych, np. dysk z rzepem jest nie do kupienia aktualnie a jest niestandarodowy, zniszczysz i sprzęt do kosza. nie pracuje dobrze z odkurzaczami z automatycznym wyłącznikiem obciązeniowym, odkurzacz pracuje cały czas, Ten yato jest identyczny z bjc 5 który było widać na screenach z allegro.
Filmik spoko szlifierki yato nie rozbierałem czy yato ma moduł bluetooth który pokazuje ile godzin dni ma przepracowane co do sekundy chyba nie... ściągasz aplikację i wiesz czy łożysko masz zużyte czy nie bo odczytuje dane i pokazuje stopień zużycia(wibracji) ... A to wszystko mirka miała w 2017 czyli 6 lat temu...wiec Można.Wiadomo cena Mirki odstrasza ale jakość kosztuje chciałem kupić bjc yato jeden wafel ale kupiłem używana mirke za 950 i nie żałuję decyzji
Cóż, tandetne i sypiące się narzędzia Yato nie zachęcają do zakupu szlifierki na 800 zł - wiadomo że przy mirce płaci się również za markę, ale ta marka zobowiązuje i jej serwis .. Lepiej dać 2400 raz niż 4 x po 900 i nadal się irytować
Siedzę właśnie na rybach, na lodzie. Nic nie bierze. No to sobie Twój filmik obejrzałem😂
To powodzenia, trzymam kciuki :)
Zawsze można spróbować dynamitu - wtedy zawsze biorą 😜 Powodzenia życzę i trzymam kciuki👍
@@Budoradka
Dzięki za życzenia. Widać że były szczere. Złapałem już trzy trocie. I 1 dużą sieje
Samobójcy są wśród nas. 🤐
@@blackIwaterIpark Czemu tak sądzisz?
Jak zawsze u Maria test rzetelny 💪 Prawda jest taka, że przy prostych narzędziach, nie ma sensu super przepłacać... Ergonomię wiadomo, że jeden od drugiego podpatrzy, poza tym przekładnia i silnik, nie ma tu filozofii. Różnica może być w trwałości, ale to już wyjdzie w praniu, raczej nie ma sensu przepłacać. Co innego w jakiś młotach, wkrętarkach, ukośnicach ale to już inna bajka :)
Dzięki za ten film, widziałem i sprawdzałem tą szlifierkę Yato na pokazie przed Bricomanem. Mirki nigdy w ręku nie miałem i nie wiedziałem jaka jest realna różnica ale skoro nie jest zbyt zauważalna i Yato daje radę to rozwiązałeś mój dylemat bo za resztę kasy można kupić np. ich nowy odkurzacz, który też widziałem na tym pokazie i który świetnie sprawdzi się do gładzi i chyba nawet jeszcze na ich młot wyburzeniowy 65kJ by starczyło 🙈
Między Mirką a Yato jest przepaść i tyle. Jednak cenowo większa niż w komforcie pracy, w Mirce 10-20% ceny to znaczek, znaczek na który sobie zapracowali. Dlatego Mercedes kosztuje więcej od Skody.
@@ghostanddiy Jak widać przepaść jest tylko w cenie.
Różnica w cenie gigantyczna. 3x lepiej raczej nie dziala.
Kasa na finski system emerytalny leci po prostu ;)
@@ghostanddiy
No ale w czym sie ta przepaść przejawia dla uz!ytkownika?
Mam kilka sprzętów z Yato i są naprawdę świetne. Z serwisem gwarancyjnym nie ma problemu, a po zakończeniu gwarancji w razie awarii kupuje nowe i wychodzi taniej niż naprawa pogwarancyjne maszyn wyższych marek.
Jak zawsze rzetelnie i na temat👏
Uzywam Yato od nie dawna i jestem w szoku jakosci wykonania i to jak sie nia przyjemnie pracuje, branza lakiernicza gdzie rzadzi wylacznie zoltko ;)
„Niższa cena, słabsza marka, a tu taka niespodzianka” piękne
Fajny przydatny film. Generalnie lubię markę Yato choć drobne wtopy im się zdarzają.
Sirmanko. Szlif bez pyłu jest jeśli jest równa powierzchnia. Jeśli są delikatne garby do czuć bicie i wtedy bardziej pyli. Można temu zapobiec stosując odpowiedniej grubości pady. Fajny test. Pozdrawiam
WOOOOW nie spodziewałem się takiej recenzji szlifierki yato. Ale widać w teście ze produkty z chin gonią te markowe. W przypadku yato to duzym atutem jest cena. Mirka to klasa sama w sobie.
Prawie wszystko jest robione w chinach. Projekt i mysl nie koniecznie :D Z takich narzedzi uzytkowych moge tez polecic mierniki, dalmierze UNI-T. Do niedawna chinskie badziewie :D Tzn w mniemaniu, bo jesli chodzi o dokladnosc i zasieg przebija bosha itp za 600-800zl a za ulamek ceny.
A yato nie jest Polska marka?
@@JurijGagarinZSRR Marka Polska, ale narzędzia z Chin. Pzdr
@@JurijGagarinZSRR Może i polska ale tylko na zadadzie importera który zleca sygnowanie swoim logotypem chińskich produktów :)
Dziękuję panu za ten film
Akurat chciałem kupować taką szlifierkę yato. Dzięki Mario
Szach mat "Mirka" pozdrowienia dla wszystkich z Monachium
Do naroży i kątów polecam ręczny hebel Mirka i siatki Abranet, bez pylenie, rewelacja i w dodatku bardzo tanie narzędzie (około 150 zł).
A ja siedzę na poligonie i mówię też obejrzę nowy filmik od Mario. Mam sprzęt Yato i jestem zadowolony 👍
Mirkę kupiłem do wykonywania sporej ilości lakieru na frontach meblowych. Początek działalności jakieś 5 lat temu. Szlifierka mordowana przez 3 osoby (im więcej użytkowników dla jakiegokolwiek sprzętu oznacza dla mnie kilkukrotnie szybsze niszczenie). Kupiona z gwarancja 2 letnia. Po 1,5 roku mniej więcej strzelił sterownik maszyny. Firma uznała gwarancje i wymieniła mi wadliwy element szlifierki. Popracowała potem znowu w granicach 2 lat, skończył się silnik. W sumie zapłaciłem za nią w granicach 1800zł, przepracowała dajmy na to 3,5 roku, szlifując twarde podkłady i lakiery średnio 5m szlifu dziennie (w głowie uśredniam ile na własne i usługowe potrzeby robiła roboty). Uważam że maszyna jest klasy najwyższej i mogę polecić i pewny jestem że w pracy przy miękkim gipsie będzie pracowała dożywotnio. Ponadto, maszyna ma regulowane wyważenie wałka, w przypadku rozpoczęcia wibracji po jakims czasie użytkowania można oddać na serwis i wyregulować w śmiesznych pieniądzach. Co do osób które nie słyszały o mirce - to elita dla wykończeniówki bo porównywalne jest działanie Żyraf szlifierskich i odkurzaczy MIRKA do działania FESTOOL, jak również ich trwałości. Co do YATO, chciałbym zobaczyć test długodystansowy jakiegokolwiek urządzenia przed porównaniem maszyn z innych progów cenowych, gdyż to co na pozór działa tak samo, może inaczej sprawować się po miesiącu pracy. Po spaleniu Mirki przeszedłem na Festool ETS 150 EC i ETS 150 EQ. mam też szlifierkę festool krawędziową 120 ES, tak zwane żelazko oscylacyjne i powiem szczerze że nie wyobrażam sobie zawodowego wykonania lakieru bez takich narzędzi. Na koniec wspomnę że renoma firmy MIRKA i FESTOOL chyba nie musi ulegać firmie YATO która robi każde narzędzie na patentach innych marek na słabszych podzespołach. To nie hejt dla YATO, tylko jeśli zamierzasz kupić maszynę która codziennie ma zarabiać pieniądze przez 3/4 dnia, to trwałość i jakość materiałów zawsze weźmie górę moim zdaniem.
Mirka rozkłada to Yato na łopatki jakością i komfortem co czuć po ciężkich godzinach, nie po teściku. Lubię Yato, mam, używam trochę ich zabawek i żadna z nich nie ma podejścia do sprzętu z górnej półki ale patrząc na cena/jakość bardzo często Yato jest świetnie wycenione albo jest na tyle tańsze od profi sprzętu że można wiele wybaczyć.
Bo Yato nie jest marką w pełni profesjonalną. Dlatego porównywanie Yato do wyższych marek jest po prostu nie fair. To tak jakby wziąć pierwszego z brzegu młodzika i wsadzić go na galę UFC. Yato to marka "półprofesjonalna". Prawdopodobnie najlepsza marka nieprofesjonalna. Dobra dla majsterkowiczów, hobbistów lub początkujących profesjonalistów.
Osobiście Yato lubię przez ich sposób marketingu. Nie ma jakiegoś cudowania na opakowaniach. Do tego od razu mamy ładnie wypunktowane cechy produktu. Tyle, a tyle wat mocy, tyle średnicy wiercenia, taki akumulator itd. Do tego same oznaczenia produktu YT-00000, zawsze łatwo zweryfikować czy ten produkt to dokładnie ten produkt. W innych markach są cuda na kiju, kombinacje liter i cyfr bez ładu czy składu.
Do tego prawdopodobnie nie ma narzędzi o lepszym stosunku ceny do jakości i trwałości.
A ja powiem Ci że ostatnio kupiłem frezarkę pod planer YATO 2100 WATT, jest mega mocna, zero luzów na prowadnicach kawał mocnej,stabilnej i ciężkiej maszyny. W dechę orzecha na głębokość 3-5mm i szerokość 25mm (frez cmt 38mm)idzie jak dzik w szyszki 😆 cena ok 4 stówki i wolę kupić jedną taką co roku jeśli się popsuje po gwarancji niż wywalić jakieś 2 tyś na makitę czy boscha albo 3tyś na festoola!posiadam markowe elektronarzędzia ale jestem zdania że markowe nie zawsze znaczy lepsze 😉
Fajnie jakbyś porównał jak się szlifuje drewno lub metal tymi szlifierkami.
Prosty szybki test. Dobra robota!
Dokładnie.krótko ,zwięźle i na temat bez pitolenia i wodotrysków,jak zawsze konkretnie
tożto Yato, tato. Yato to dobra firma, ich produkty są moim skromnym zdaniem na takiej przeciętnie średniej półce jakościowej i cenowej . Pozdrawiam Mariusz Ciebie oraz całą familię :-)
Dzięki. Pozdrawiam.
Droższe jak widać nie zawsze znaczy lepsze 🤣
Przez nasz warsztat przewinęło się sporo mimośrodów. Metabo. Festool. Makita. Chinczyki. Mirka i teraz..Yato. pracuję codziennie godzinami mimośrodem. Mirka. Rewelacjaw komforcie pracy. Lekka i poręczna jak pneumatyk. Ale... Padła po trzech latach. Spalił się regulator obrotów. Kabel - standard. Wylata. Diody nie świeciły od dawna . Nowy regulator 700zl. Kupiłem Yato za cenę serwisu Mirki . Minimalnie mniejsze obroty. Ciut cięższa. Obudowa troszkę toporniejsza. Robotę robi tak samo. Posiada wirnik pod talerzem. Bardzo dobrze bierze pył. Zobaczymy. Wytrzyma rok... No to już będzie bardziej opłacalna niż Mirka.
Mi Yato padło po dwóch remontach gdzie były szlifowane tylko 2 małe łazienki i 2 małe kuchnie… podłączona po robocie włączyła się 2 razy po czym już przestała reagować. Jestem w trakcie oczekiwania na werdykt ze strony gwarancji ale już wiem, że w elektronarzędziach nie ma co iść na kompromis jeżeli robi się więcej robót. Wszystkie moje narzędzia z Makity i Festoola przeżywają katorgi i nic się nie dzieje. A tutaj… chyba że akurat mi tak się pechowo trafiło.
Będzie jeszcze test żyraf do gipsu?
Pozdrawiam
Ale trafiłeś z odcinkiem teraz wiem że kupię yato.
Porusz kiedyś sprawę z mikrocement em pozdro Mario 😉😉😉
Witam chciałem sie podzielić opinia na temat szlifierki Yato, otóż po publikacji filmu przez Mario postanowiłem zakupić Yato, szlifowałem głównie ściany Sufity Gładź ogólnie tym sprzętem i powiem ze to jest rewelacyjne małe poręczne szlifuje się bardzo szybko nie ma dużo pyłu, ważna roswa większe płaszczyzny wiadoma sprawa szlifujemy dużą żyrafą ale mniejsze lub rogi przy podłodze tam gdzie nie dochodzi żyrafa to Yato sprawuje się rewelacyjnie szlifuje praktycznie do samego rogu naprawdę polecam no i cena 3 razy tańsza niż mirka z całego serducha naprawdę polecam
Jak z dojezdzaniem do krawędzi w takiej szlifierce ? Docierales jeszcze ręcznie narożniki wewnętrzne ? Potrzebuje czegoś do uzupełnienia żyrafy żeby nie męczyć się ręcznie siatka
Mirka to sprzęt premium i czuć to od pierwszego włączenia. Maluje aerografem i korzystałem z niej z mniejszym skokiem, sprzęt rewelacja! Polecam w ciemno.
Pierwszy raz słyszę o tej marce Mirka :) byłem przekonany po miniaturze że Yato to ta droższa :)
Mirka to marka premium
Robią sprzęt dla profesjonalistów
A mój eurotec już drugi remont wytrzymał, podłączony do odkurzacza śmiga aż miło i nie trzeba mieć tak ze stali jak w przypadku dużych i tańszych żyraf gdzie środek ciężkości jest w gałęzi bo tam silnik i po paru minutach pracy masakra. Tu szlifuje i podsmiechuje :) jedynie odkurzacz mam głośny to słuchawki do uszu i można jechać metry. Pokazdej grubszej robocie euroteca przedmuchuje porządnie kompresorem i wszystko działa
Najlepsza z tego zestawu jest Firmy Rocks :) polecam cena do jakości
Ooo.... taki test w pigułce ;)
Da się tym wyszlifować narożniki na tynku czy sprawdzi się to tylko w gładzi?
Witam . Warto kupić ta szlifierkę yato czy lepiej jakaś żyrafę . Mam trochę metrów do zrobienia . Proszę o odp
Uzywam ntools podobnego do yato w warsztacie. Od 3 lat chodzi codziennie po kilka gidzin i zlego slowa nie powiem.
Spoko teścik. Ja u siebie zauwazyłem że coraz częściej wybieram Yato jak mam kupić jakieś narzędzia
u mnie mirka nie pyli ani odrobinę ,coś z odkurzaczem ?
mógłbyś zrobić test tych szlifierek ale w drewnie ?
OO przydałoby się kupić :d
Kupie chyba Dedre DED7764 za 400 zl. Widzialem kilka testow i ludzie chwalą.
Dziękuję za materiał.
Hej, w tym yato to tez jest silnik bezszczotkowy?
Kiedy można się spodziewać testów produktów marki Caparol lub Krautol?
Która lepiej sie sorawdza do gładzi? Mam ok 30m² do roboty a żyrafa odpada bo do auta też chce wykorzystać. A długa żyrafa by nie zdała egzaminu raczej
Mario proszę o szybką odpowiedź. Czy Yato jest bezszczotkowa?
Kolega lakiernik używa pomarańczowej szlifierki BJC,wygląda idealnie jak Yato,bardzo ją chwali,(za relację cena/jakość) używa jeszcze Rupesa i Festoola,też chwali,a Mirki nie chwali,bo ciągle coś się psuło.
A jak jest z tymi szlifierkami DeWalt, Makita, Milwaukee na aku? Da radę ogarnąć takie pomieszczenie? Mam sporo różnych narzędzi 18V a zakup samego "body" nie jest już dużym kosztem.. Jak sądzicie? Bo wszędzie pokazują tylko drewno...
Pytanie jak długo podziała, ale jak ktoś sobie remontuje dom to czemu nie
Kupiłem tą szlifierkę od Yato. Po 10 minutach szlifowania ściany z odkurzaczem stanął krążek z papierem ściernym. Silnik pracuje, stopa się nie kręci.
Zobaczymy jak będzie z naprawą gwarancyjną.
Jak to mówi stare powiedzenie biednego nie stać na oszczędzanie.
Na to wyjdzie, że i tak trzeba będzie kupić droższą Mirke.
Te wibracje, zrywanie itd czesto jest od krzywego pada :P mogl sie odksztalcic. No i im grubszy papier siatka lapanie przyczepnosci, zauwazylem ze niektore gladzie sa na tyle tepe iz wpieprzajac sie miedzy papier a sciane potrafia lapac przyczepnosc.
Dobrze wiedzieć, że jednym i drugim sprzętem w sumie pracuje się tak samo. Tylko wizualnie yato wygląda jakby mniej solidnie. Z mojego doświadczenia droższe sprzęty znanych marek często pracują dużo dłużej bez zarzutu. Chociaż zawsze jako alternatywę można mieć by używać i ewentualnie się przekonać :P
I masz rację, w 99% to się sprawdzi.
Osobiście mam wszystko Yato ale do kluczy udarowych mam klucze nasadowe udarowe molibdenowe Milwaukee gdyż mają każdy dostępny z listy klucz nawet połówki a mając auta francuskie to wymóg i potrzeba :) . Więc urządzenia Yato tak , jak najbardziej i gwarancja bezproblemowa w Polsce. A dodatki można wziąć z innych firm.
Od miesiąca myślę nad zakupem . Każdy z nich brałem pod uwagę . Dziś się trochę mocniej zastanowię nad kwotą wydaną na ten.. gadżet. ;)
To już nie jest Mirka. To jest Mariuszka! 🙂
Jakoś nigdy YATO nie ceniłem, zwłaszcza tandetnych drobnych narzędzi, ale teraz mnie zaciekawiłeś ...
No a z pyleniem nie widac różnicy? Czyli wieksza ilosc dziurek nie powoduje lepszego odsysu?
W praktyce nie zauważyłem różnicy.
Jak rozlozysz to na wieksza ilosc dziurek to moc odkurzacza nie wzrosnie :D Ja widzialem ze niektore sprzety maja zbyt krotkie wlosie od uszczelek szczotkowych (pad odstaje) przez co gorzej wciaga. Ale czesto pady sa uniwersalne, badz zamienniki wiec mozna znalezc bardziej dopasowany.
Szarpanie sprzętu Mirka może spowodowane być tym, że podłączony jest dużo cięższy/grubszy wąż odsysający. Ciekawe, jak sprawa będzie wyglądać po kilku latach używania - wtedy wszystko będzie jasne.
No właśnie. Jak łożyska beda wyglądać pi pracy w kyrzu, grzanie się uzwojenia w silniku itp. Ja bym jednak spribowak Yato bo różnica gigantyczna.
Ôstatnie pare lat Chińczycy poszli do przodu, np sprzęt hifi jest 1 do 1 a tańszy.
Fajny test dłuższy czas się zastanawiałem czy warto dać kasę za mirke czy kupić cos tańszego i chyba zaryzykuje cos tańszego branża trochę inna lakiernictwo ale sprzęt podobny pozdro
Wszystkie te sprzety wydaja sie miec te same bebechy. A szarpanie to pewnie przez różnice w ergonomii uchwytu.
mam Yato jestem lakiernikiem , mam Mirkę i gdybym wiedział, że Yato będzie tak dobre to wolałbym kupić 3 Yato niż jedną mirkę :P
Też używam Yato do podobnych prac ,POLECAM 👌
Miałem kiedyś klucze z Yato strzelały jak bicze nad kurwami
@@rafagraczyk5893 Ja również markę omijam z daleka. Tam gra rolę tylko najtańszy zakup w Chinach i jak najwyższa cena za szajs w markecie.
@@rafagraczyk5893 ja mam od 6 lat i naprawiłem nimi nie jeden samochód, a robot w domu czy piwnicy nie policzę. Ani jedna część nie jest uszkodzona i wyglądają jak nowe. Więc kwestia użytkowania. Kolega ma taki sam zestaw i ma 12 lat, także jest zadowolony, a on siedzi w naprawach aut, więc u niego takie roboty to standard.
@@ManiekFPV ja prowadzę gospodarstwo i uwierz mi że dużo robię torx to żaden nie przeżył. Jak krecilbym tak jak ty hobbistycznie siła 10 latka bo w domu raczej większą siłą nie potrzebna to nawet klucze drewniane miałyby szansę powodzenia
To trzęsienie mirki jest spowodowane za dłużą mocą odkurzacza.
Ja wiem czy tu odkurzacz miał dużą moc, wydaje mi się, że nawet za małą. Tylko czemu nie trzęsło Yato.
@@Budoradka bo nie ma tyłu dziur 😉
A lampa gdzie? :D
Fajne
Mario coś namieszałes z cenami szlifierek na początku filmu... Mirka 750PLZ a Yato 2 tys PLZ?
Najtaniej kupisz yato za 699 za tyle ja znalazłem
A co polecacie do 300 zł ? hobbistycznie ?
do 300 to lepiej zaoszczędz sobie nerwów i 300zł i nie kupuj nic, bo za te pieniądze to szkoda mówić
Ooo widzisz Pan, po co przepłacać 😁
różnica w cenie porażająca i nie zasadna, zgadza się z opinią.
Jak rozumiem miało być "niezasadna"?
W zyrafach już różnica jest adekwatna do ceny.
Różnice pewno poczujesz w żywotności narzędzia
Proponuję przyłożyć szlifierkę do powierzchni i następnie włączyć, uniknie się szarpania, uszkodzeń I mniejsza szansa że papier czy siatka się podwinie. Pozdrawiam
A co myślisz o tanich szlifierkach z allegro około 300 pln ? Ja mam zakupiona 2 pokój jade i narazie zyje. Można w worek można w odkurzacz
Właśnie pisałem dopiero że na eurotecu z allegro już jadę drugi remont. Bo większej robocie kompresorem odmuchuje i lecą metry na gładko. Działa bardzo fajnie i lekkość to jej największą zaletą. Nie wyobrażam sobie pracy codziennej dużymi ciężkimi żyrafami
Kupiłem tą szlifierkę na allegro. Dosłownie od razu przestała kręcić i piszczeć z przekładni. Teraz sprzedający nie chce przyjąć zwrotu. Możliwe że miałem pecha. Ja osobiście nie polecam. Zakupiłem festool ETS 150 i jest rewelacja. Polecam maszynkę.. Tylko ta cena😩
Pominąłeś jedną, najważniejszą rzecz, której niestety nie jesteś w stanie sprawdzić w tak krótkim czasie.
Mianowicie - ile posłuży tańsza a ile droższa. Czy czasem tańsza nie wystarczy na jedną robotę i do śmieci.
No i jak z serwisem, czasem gwarancji i dostępem do części zamiennych czy akcesoryjnych.
No nie jestem, ale z doświadczenia widzę, że czasy się trochę zmieniły i czasem psują mi się te tańsze, i te droższe. Nieraz budżetowe narzędzie pracowało u mnie bez problemu kilka lat.
@@Budoradka masz rację, teraz niestety cena nie zawsze idzie z jakością a firmy odcinają kupony od renomy, którą wypracowały w dawniejszych latach.
Z chińskimi sprzętami jest tak, że albo zdechnie od razu albo jeszcze wnuki będą na nim pracowały
@@healfwer Dzieje sie tak przez kontrole jakosci ktora prawie nie istnieje ani w tych tanich ani w tych drogich firmach :D Dlaczego ? Bo latwiej i taniej jest wyslac nowy sprzet. Z telewizorami za 8000 zl masz to samo :) Nikt nie sprawdza rownomiernosci podswietlenia. Do poki klient sie nie przyczepi jest okej.
@@healfwer najlepszym przykładem jest NEO kiedyś dobra i droższa marka, a teraz tylko cena z wyższej półki.
@@dominikmackowiak9474 NEO Tools to marka grupy TOYA (Yato, Sthor i inne).
Fajnie jak byś porównał te dwie szlifierki przy pracy w drewnie. Tam już opór jest większy i myślę, ze wtedy poczuł byś różnice
Ileeee?
no a jak, szlifierki festoola sobie zobacz jak to jest dla ciebie drogo
Lepiej startować szlifierką przyłożona do ściany i z wolnych obrotów.
No lepiej, lepiej
Mirka jest używa głównie w przemyśle lakierniczym i ja nie wierzę nic lepszego od tej szlifierki jeśli chodzi o wytrzymałość mają jedynie jedna wadę kabel zasilający lubi się uszkadzać przy gnieździe szlifierki . Ale wiadomo dla użytku własnego Yato też da radę :)
po wymianie, działa bez zarzutu lata, tylko czemu niedadza odrazu lepszego?
Wczoraj chciałem Zamówić. Cena wzrosła o 1000zł.
Ogólnie wychodzi na to że Mirka w testach zawsze wypada gorzej od swoich chińskich klonów... A mówili że jak jie masz Mirki lub Rotexa to ch#$j nie szlifowanie...
Mirka prawdopodobnie spadła i uszkodzony jest talerz dlatego szarpie i skacze (skrzywiony względem napędu) Generalnie Takie sprzęty to żal jak w takim pyle budowlanym to raczej do mebli a nie na budowę. Na budowę to żyrafę z osłoną od pyłu większą.
Yato pierdole hehe 💪🤣
O cyk allegro Smart zwrot🙃
Od wielu lat korzystam z Mirki i powiem tak - nie do zajechania. Świetne wyczucie w dłoni, duże zapylenie nie robi na niej wrażenia.
Fajny test. Nie warto być snobem i płacić za firmę, bo te urządzenia są bardzo podobne, a różnica w cenie kolosalna.
A ja kupiłem szlifierki za 150 zł i sufit wyszlifowany i też dałem sobie rade
Ta szlifierka nie nadaje się do gładzi. Wiem bo po tygodniu pracy z gipsem łozysko staneło. Pieniadze wywalone w błoto.
Kto pracuje na mirce napewno nieszuka przygody z ...😂
Już widzę te ściany po szlifowaniu taką szlifierką. To sie nie nadaje do szlifowania gładzi. Stodoły tak. Z 7 lat temu szlifowałem sufit szlifierką oscylacyjną to po malowaniu przy włączonym górnym świetle usiadłem, złapałem sie za głowę i powiedziałem niecenzuralne słowa, dużo słów. Nie polecam szlifowania. Pozdrawiam.
do chińczyka brak części zapasowych, np. dysk z rzepem jest nie do kupienia aktualnie a jest niestandarodowy, zniszczysz i sprzęt do kosza. nie pracuje dobrze z odkurzaczami z automatycznym wyłącznikiem obciązeniowym, odkurzacz pracuje cały czas, Ten yato jest identyczny z bjc 5 który było widać na screenach z allegro.
Pierwszy!
Filmik spoko szlifierki yato nie rozbierałem czy yato ma moduł bluetooth który pokazuje ile godzin dni ma przepracowane co do sekundy chyba nie... ściągasz aplikację i wiesz czy łożysko masz zużyte czy nie bo odczytuje dane i pokazuje stopień zużycia(wibracji) ... A to wszystko mirka miała w 2017 czyli 6 lat temu...wiec Można.Wiadomo cena Mirki odstrasza ale jakość kosztuje chciałem kupić bjc yato jeden wafel ale kupiłem używana mirke za 950 i nie żałuję decyzji
Cóż, tandetne i sypiące się narzędzia Yato nie zachęcają do zakupu szlifierki na 800 zł - wiadomo że przy mirce płaci się również za markę, ale ta marka zobowiązuje i jej serwis .. Lepiej dać 2400 raz niż 4 x po 900 i nadal się irytować
Порусский можно тебя смотрит весь мир
Nie kupujcie tego yato, mi rozleciala sie po 30 min pracy, do mirki nie ma podjazdu tylko wygladaja podobnie
Pierwszy :)