Ballerina Farm - kontrowersje wokół królowej Trad Wives
HTML-код
- Опубликовано: 7 фев 2025
- Czy utalentowana ballerina, która porzuciła karierę dla męża i ósemki dzieci ukrywa przed światem mroczną stronę tradycyjnego stylu życia?
Oglądaj na żywo na: / kasiababis
Kasia do it, ja tak robię. Zakładam bufiaste rekawy, kolczyki z kwiatkami, zaganiam męża do garów i idę grać w skyrim
Prawidłowo
Baza
Chyba by mnie pokurwiło gdybym miała urodzić 7 dzieci bez znieczulenia w domu, bo mąż tak woli. Tym bardziej gdybym miała męża miliardera!!! To trzeba być jakimś sadystą żeby kobietę zmuszać do tego. A jestem pewna, że jeśli gdy tylko miała szansę wziąć środek przeciwbólowy to to zrobiła. To musi mieć mega bolesne porody. Pomijając jak niebezpiecznie jest rodzić w domu, bo nie macie dostępu do banku krwi. A wbrew pozorom to się często przydaje.
Różnie z tymi porodami, każda ma swoją historię, jedna, jak ja, umarłaby bez znieczulenia, a inna nawet nie pomyślała o tym że przydałoby się jej znieczulenie, bo już kończyła rodzić, to też nie zasada, ale chyba z każdym kolejnym porodem jest łatwiej, szybciej, mniej boleśnie. Ale też bym się bała rodzić poza najbardziej wyspecjalizowanym szpitalem w okolicy bo nigdy nie wiadomo jak sytuacja może się skomplikować, na życie straumatyzował mnie film 'Cząstki kobiety'xd
jakie to uczucie mówić same fakty?
@@marthalynx7941 No właśnie nie jest z naszym kolejnym porodem łatwiej. Leżałam na sali z dziewczynom która rodziła 4 dziecko i mówiła, że to był jej najgorszy poród. Także, nie ma zależności. I ja bym się nawet zgodziło, że może być ta kobieta której porody przychodzą łatwo. Tylko dlaczego akurat gdy nie było męża wzięła znieczulenie?
@karpatka_ No ja mam nadzieję. Chociaż z drugiej strony mormoni są mega dziwni i dla swojej wiary zrobią różne rzeczy. Mogą mieć prywatny szpital a mogą też rodzic na tej farmie. Ale jakoś nie ufam facetowi który bawi się w cosplay domu na prerii.
Jak byś miała jakieś żeńskie hormony to byś sama pomyślała że rodzenie 7 dzieci bez znieczulenia w domu jest znakomitym pomysłem. Ale nie masz tych hormonów, pewnie do tego jesteś otyła, dlatego poród masz utrudnioony. Żadna w tym wina męża, którego nie masz.
Nie mogę sobie wyobrazić czegoś mniej wygodnego do zbierania jajek. Bierzesz wiadro, najlepiej po serku na sernik takie 1l i do tego zbierasz i to jest tradycja, a nie jakieś fartuszki co kucniesz i od razu te jajka pękną. Czy takie egg apron to jest jakiś "męski sen" o "prawdziwej kobiecie"? Już mógł jej kupić koszyk z wikliny błagam
Te wiaderka od sera na sernik to jest top wynalazek. Nie wyobrażam sobie życia na wsi bez nich
@@bastylia5977ale nie są wystarczająco estetico
@@adampalutkiewicz1785 to wyglada zdecydowanie bardziej jak jakaś bukoliczna fantazja na temat fartucha a nie praktyczne narzędzie. Nie wiem, może się mylę i w jakiejś formie faktycznie mialy zastosowanie na farmach, ale wyszukanie "history of egg aprons" wypluwa mi tylko jeden i ten sam tekścik kopiowany i przeżuwany przez sklepiki sprzedające takie fartuszki. Już widzę jak ktoś lata dziesięć razy do domu i spowrotem bo musi ogarnąć gospodarstwo z rana a do wszystkiego ma inny fartuch.
Jeszcze ona ma ciagle dziecko na biodrze XD
Tooo, jeszcze u moich rodziców było trzeba wchodzić na drabinie bo część gniazd była na wysokiej półce i se nie wyobrażam z czymś takim xD
To zwykły biznes oni na 100% zatrudniają jakiś ludzi do pomocy przy krowach( to na pewno), w domu też ktoś musi sprzątać po tylu dzieciakach mając niemowlaka to jest fizyczny nie możliwe ze ona to robi sama przy 8 dzieci, no i ktoś to kręci i montuje, ustawia kadry, wybiera stroje, nie ma takiej siły żeby ogarneli to we dwoje mając 8 dzieci. Wychowałam się na wsi i wiem ile to jest pracy przy jednej mlecznej krowie a co dopiero przy kilku robieniu serów, masła samemu i to na sprzedaż. Nie bez powodu teraz na wsiach nie ma krów tylko ewentualnie jak ktoś chce własne mleko i sery to wybiera kozy. Tym bardziej że dziewczyna nie wychowała się na farmie i nie miała pewnie za wiele wspólnego z krowami i pracą w gospodarstwie. Tak jak myślałam znalazłam informacje oni zatrudniają 6 osób na farmie, 30 w magazynie, 10 w biurze i menadżera do zarządzania mediami, I na pewno 1 sprzątaczkę. Problemem jest tu to, że ta kobieta boi się swojego męża, jest twarzą tej marki a pewnie nie ma za to pieniędzy on ją kontroluje finansowo. Przy 9 milionach subów to ona by sobie z 3 nianie zatrudniłai sama poleciała do Grecji czy gdzie kolwiek chce ba nawet mogła by sobie kupić pewnie dom w Europie I mieszkanie w jej ukochanym Nowy Jorku. Siedzi na tej farmie jak by była 100% zależna od łaski i pieniędzy pana męża. On jej nawet zabronił zatrudniać nianie I rodzic w szpitalu po znieczuleniem a sam ma 36 osób do pomocy.
W artykule o niej jest napisane że ona choruje z wykończenia. Jestem skłonna uwierzyć że to ona ogarnia.
@@AlisasiAle jest też napisane że ma trochę ludzi do pomocy
@@Alisasi krowę musisz doić 2 razy dziennie 7 dni w tygodniu taka krowa daje 20 litrów mleka, a wydojenie traw to Mleko musisz potem przefiltrować poprzelewac ogarnąć co idze na śmietanę i masło a co na ser, żeby zrobić ten ser musisz przegotować wcześniej przygotowana serwatkę to jest bardzo dużo pracy , kto w tym czasie zajmuje się dziećmi i domem( przecież ona nie ma na tyle duzych dzieci zeby jej realnie pomogły) mówię tu o jednej krowie które zapewne pokrywa potrzeby żywieniowe 10 osobowej rodziny jak sprzedają te wyroby ma np.10 krów ( a 10 krów to bardzo male gospodarstwo nawet na polskie warunki przy takich zasiegach i liczbie subskrybentów stawiam że pewnie ma ich grubo ponad 100) i nowoczesne dojarki oraz infrastrukture to i tak ktoś to musi ogarnąć logistycznie i fizycznie te krowy trzeba karmić, poić, wybierać obornik, może mają odpowiedni nowoczesny sprzęt za kupę milionów i robi to jej mąż jakus program IA do zarządzania farmą ale wątpię że przy takiej ilości pieniędzy jaką dysponuje nie zatrudnił kogoś kto mu gnój wybiera, kosi łąki, wozi siano i pasze, wygania i przgania te krowy z pastwiska na dojenie i zmienia te pastwiska ( o ziemię na której pasa sie krowy trzeba dbać, do tego pewnie część paszy robią sami i o te pola zasiane np. pszenżytem też muszą ogarnąć) Pamiętaj, że oprócz pracy w domu i na gospodarce ona jest też influencerem ktoś musi nagrywać filmy, montwać, mieć pomysł i scenarusz na to a ta praca też zabiera mnóstwo czasu
raczej jest tak jak mówisz, ale przy 8 dzieciach to niestety starsze dzieci muszą ogarniać i pomagać tym młodszym, więc ona pewnie zajmuje się tylko najmłodszymi, a starsze dużo pomagają. W takich warunkach 2-3 krowy też byłaby w stanie ogarniać. Przecież na pewno nie żywią się tylko tym co z gospodarstwa, ale też normalnie kupują inną żywność w sklepie.
@@tonieja8814 potwierdzam, mieliśmy 2 a czasem 3 mleczne krowy w domu rodzinnym, litraż podobny, kiedyś robiliśmy 'oscypki' (choć wg regulacji oscypkiem można nazywać tylko ten z domieszką owczego, to tak naprawdę na podhalu oscypkiem jest też ser z mleka krowiego, to tak jak ze ślimakiem który został rybą, kwestia regulacji
Nigdy nie dałabym się upupić na tyle przez partnera, żeby nie mieć swoich własnych pieniędzy. To się bardzo rzadko kończy dobrze dla kobiety.
A pozwalanie facetowi na decydowanie o dosłownie każdym aspekcie swojego życia najczęściej kończy się sporymi nadużyciami.
To się zawsze kończy tragicznie, tylko niektóre ukrywają konsekwencje do śmierci.
Jak do tego doszła? Urodziła się w sekcie. U mormonów nie ma innej drogi dla kobiety niż macierzyństwo. Jako ex znam wiele kobiet, które porzuciło wielkie talenty dla macierzyństwa. Jak widać nikogo sekta nie oszczędza. Twoje sukcesy nie maja żadnego znaczenia dopóki nie założysz swojej eternal family i nie sprowadzisz na ten swiat jak największej ilości bożych dzieci
Tak, mormoni od dawna są mega sektą. Niektóre religie też mają do tego zadatki, ale ich zasady i wartości są totalnie odklejone.
Do mormonów nie czasem zalicza się pani Wilkosz, ta co poślubiła starszego znacznie od sb posła Konfederosji? I jej partner?
@@weronika2463 dokładnie. A Karol wciągnął i mnie tam, ale przynajmniej w porównaniu do niej za niego nie wyszłam... Dużo dziewczyn nagabywał i żeby dołączyć i do ślubu, w końcu jedna się złapała...
@@Przylepek11 W sensie znasz go i spotykaliście się?
@@Melissa26ful nie spotykaliśmy, bo ode mnie też jest chyba z 9 lat starszy, ale to on mnie zapoznał z "kościołem", angażował się w moją konwersję i swego czasu dużo się widywaliśmy
Trad wife Tradycyjna żona, tradycyjnie "zdobyta" przez natręta używającego swojej przewagi nad nią żeby zmusić ją aby ustąpiła. Mr Stalker jak za czasów babć. Przerażające jest to że ciężko się z takiej sytuacji ucieka a ludzie nie obwinią typa co ją nachodził itd tylko ją że w końcu ustąpiła i dała mu szansę. A jakby tego nie zrobiła to by mówili jaki on biedny ojoj. Nie mogę z ludźmi.
ten fartuch to już przemoc symboliczna
To jest dokładne pokazanie jej, że gówno znaczy i jest nikim.
Ten fartuch to żart. Przecież ona selekcjonuje to co wrzuca do sieci.
A Balerina Farm przynosi jej dużo pieniędzy.
Dajecie się podpuszczać w tym nagraniu.
Potrafię zrozumieć atrakcyjność relacji Właściciel-Własność dla obu stron. Własność czuje się bezpieczna i zaopiekowana. Właściciel czuje władzę i zazdrość innych Właścicieli.
Problem w tym, że do spełniania warunków umowy nie są w jednakowy sposób zobowiązane obie strony.
Właściciel ma nieporównywalnie większą swobodę. W życiu wcześniej czy później przestaje cenić Własność.
Wszystkim osobom, które marzą o życiu Własności, od wieków umyka ten fakt. Że czeka je gorzka przyszłość zużytej Własności w odstawce.
Słucham czasem feministek, sam jako facet. I one tłumaczą (IMHO: mają rację), że fajne jest, jeśli w związku się dzieli obowiązkami, bo jest komu przejąć obowiązki w sytuacji kryzysowej. Innymi słowy: z mojego, męskiego punktu widzenia, stresem dodatkowym jest to, że utrzymując żonę nie mogę sobie pozwolić na żadną wpadkę zdrowotną, czy zawodową, która pozbawiła by dom dochodu. A to przecież chodzi po ludziach, chyba że pieniędzy nie ma się z pracy, ale dziedziczy jakąś fortunę.
@@PKowalski2009 Dokładnie tak. To samo piszę, ile razy trafię na jakieś rozmarzone tradwifes w necie - to w sumie ich wszystkich życie, nie moje, ale warto założyć również scenariusz, w którym cokolwiek idzie nie tak: facet, główny żywiciel idzie do pracy i już z niej nie wraca, bo spadła mu cegła na głowę lub ma udar przed kompem (z przemęczenia). A Ty, jako tradwife, zostajesz w du.pie z niczym.
@@gabrielafrancuz8769 jako baletnica też może np. dostać kontuzji i zostać w du.pie z niczym z dnia na dzień
@@katarzynakrol7055 prawdopodobieństwo, że dwóm osobom w związku na raz takie coś się przytrafia jest naprawdę rzadkie. No i w skrajnym przypadku jak cię nie ma, to cię nie ma jeśli nie masz nikogo na utrzymaniu czy w opiece więc też nie ma wyrzutów.
@@PKowalski2009fajnie, na początek zdrowego podejścia do feminismu, w wielu innych sprawach też mają racje jakbyś chciał się zagłębić :)
Raczej niedawna popularność Ballerina Farm pochodzi z artykułu w The Times autorstwa Megan Agnew pt. "Meet the queen of the 'trad wives' (and her eight children)", w którym autorka próbuje heroicznie porozmawiać sam na sam z Hanną bez wtrącającego się męża lub dzieci.
Taaaaaaaak
Mnie zastanawia, dlaczego takie chłopy nie szukają kobiet, które chcą być trad wife, a szukają kobiety z innymi celami i próbują ją zmienić
Cała zabawa polega na złamaniu...czy polujesz na żywą czy martwą ofiarę? Przynajmniej tak słyszałam. A druga sprawa to to, że bardzo często tak zwane "konserwatywki" wiedzą jak kierować facetem żeby się ustawić, a taka kobieta co została usidlona/zmieniona to już nie.
Może dlatego że mężczyźni lubią zdobyć i nie lubią jak kobiety same im się podkładają
Jak taki chłop jest religijny, to uznaje to za powołanie, by nawracać.
@@AmyAmy55 "mężczyźni"
Ale gdyby ona nie chciala byc tradwife to by z nim w koncu nie skonczyla
W podobnym klimacie na amazon prime jest dokument "Shinny happy people". O rodzinie, ktora x lat temu występowała w TV, mieli cala serie na TLC o tym jak wyglada ich tradycyjne zycie z kilkanasciogiem dzieci. Teraz po latach te dzieci opowiadaja jak to wygladalo za kulisami. I naprawdę mam przeczucie, ze w tym przypadku moze to niestety tak sie skonczyc, ze za pare lat albo ta dziewczyna albo jej dzieci wyjawia ile zladzialo sie za kamera i wyreżyserowanym życiem
To nagranie z prezentem urodzinowym złamało mi serce, a nawet nie słyszałam o typiarze wcześniej.
Nie martw się, dopiero co wróciła z Francji…
Dokonaj zawłaszczenia kulturowego tradwive tylko zamiast siedzieć w domu i zajmować się dziećmi siedź w domu i napierdalaj w Elden Ringa.
Tradwife w Elden Ringu to kiedy masz faith build i używasz tylko inkantacji golden orderu
Obstawiamy, który z wariantów dojrzałości tradwife wygra?
1) Będą udawać dla podtrzymania zasięgów, że mąż nie zdradza. On będzie miał swobodę w wyborze partnerek, póki zachowa dyskrecję.
2) Fala skandali obyczajowych i towarzyskich rozwali małżeństwo. Rozwód zostawi ją z ósemką dzieci w dużym domu z kompletem kosztownych win. On będzie publikował zdjęcia z wciąż nowymi modelkami.
3) Wstrząsający artykuł „obnaży” malwersacje i molestowania, seks z nieletnimi, przemoc wobec dzieci, żony i podwładnych.
4) Dojdzie do jakiejś tragedii i wszystko się sypnie. Wolę nie wnikać.
5) Będą żyli długo i szczęśliwie, prowadząc godne pożądania życie siwiutkich, mądrych i kochanych staruszków.h
Naaah, to są mormoni-sekta to co by się tam nie działo to Hannah pary z gęby nie puści, bo widać że jest mormonką w 300%. A jeśli są mormonami z rozłamu bardzo bardzo tradycyjnego to jej mąż może mieć kilka żon i ona się na to poprostu godzi bo takie są ich wierzenia. To sekta. Wszyscy w szoku a nie takie rzeczy w sektach się dzieją
Myślę ze zobaczymy kazdy z tych scenariuszy 😂
Miejmy nadzieję że 5
@@Kwadratura Byłoby cudnie. Choć już teraz widać oznaki, że za kilka lat obejrzymy film typu: „Co się stało z…”
A może to ja już za wiele takich gruchadeł widziałem i znam (z racji wieku) zbyt wielu okaleczonych, żeby dochować wiary?
Była inna popularna amerykańska tradwife z dochodowym blogiem w podobnym stylu, która teraz opowiada na TT jak wyglądało jej życie (jest teraz po 30 - stce). Skończyło się w końcu rozwodem bo pan miał kochanki na boku, poza tym lubił żonę bić. To ona wniosła w końcu o rozwód i została zmiażdżona. Bardzo bogaty mąż zabrał jej wszytko: dom i firmę lifestylowa, którą stworzyła i prowadziła sama, do tego zrobił z niej wariatkę. Sąd oddał dzieci ojcu. Potępiła ja rodzina, znajomi i pastor (bo to ofc mormoni) Została sama.
Warto zapoznac sie z artykułem na ich temat gdzie sami przyznaja ze hanna jest te przetyrana po pewnym ccasie ze kilka dni odchorowuje
Odkrywasz przede mną nieznane zakamarki internetu.
Promuje rzeczy, których sama nie robi, bo same jej social media zarabiają więcej niż większość kobiet na etacie. To piękne przedstawienie i nic więcej.
akurat u mormonów dozwolona jest antykoncepcja, nie mogą za to kawy i herbaty XD
dodatkowo to nie są nawet chrześcijanie, ale to już szerszy temat
A to z tą kawa i herbata to też ciekawe bo to nie chodzi o to, że "kofeina to narkotyk" bo napoje kofeinowe cola i energetyki są ok. Ale to chodzi o sam fakt kontroli, zakazanie jakiejś randomowej rzeczy i budowanie kontroli na tej zasadzie. Nie musisz rozumieć dlaczego, musisz po prostu tak robić
@@martahajdukCzyli jak zakaz jedzenia mięsa w piątek u chrześcijan? Randomowy zakaz z dupy
Nie uwierzę że ona nie ma ludzi do pomocy przy tym wszystkim
pewnie ma
@@younglingslayer2000nie ma bo jej mąż jest przeciwko jakiejkolwiek pomocy do opieki nad dziećmi i wyręczania się dodatkowa pomocą z tego co wiem mają panią sprzątającą i może ona trochę pomaga ale to nie sztab ludzi tylko jakaś jedna starsza Pani
@@Normitse no ale nawet na sterydach nie da sobie rady z tymi krowami i dziećmi.
Jedna krowa to już sporo wysiłku, trzeba doić, dawać jedzenie, potem jak jest dorosła to odebrać poród itp. Co dopiero kilka
@@Normitseno właśnie to jest tak, że nigdy nie dowiemy się jak jest na 100%. Ile było akcji, że pokazywali jedna wyreżyserowana wizje, a robili drugie. Ostatnio trafiłam na dokument o jakiejś bardzo znanej rodzinie z TV (nie mogę tego teraz znaleźć) ale to był program w TLC chyba, że Ci rodzice w ogóle byli właśnie członkami sekty. I telewizja pokazywała to co chciała pokazać, a po latach te dzieci opowiadały, że to co sie tam działo nie miało nic wspólnego z tym co pokazali w tv
*Duggar Family Secrets. Na amazonie*
Strasznie mi jej szkoda. Mam ochotę jej kupić ten bilet do Grecji. Tylko co to zmieni? On zostanie z dziećmi na farmie?
Jest piękna, pracowita i zdolna a mąż depcze jej proste marzenie o locie do Grecji. I jeszcze jest synem właściciela linii lotniczych 😣😔
Wrzuciła tiktoka z Hawajów, więc tego…
Hej, Kasiu, znasz kanał Cults to Consciousness? Prowadząca, eks-mormonka, rozmawia z osobami, które uwolniły się z rozmaitych sekt. Temat utknięcia w roli tradwife jest tam bardzo obecny, dużo horror stories, polecam
myślicie ze on jej nienawidzi tak generalnie jako kobietę, czy specyficznie mści się za te miesiące kiedy odmawiała randki
Może to i to
Ja z tych rodzinnych tik toków nie znoszę tego, że rodzice robią ze swoich dzieci widowisko dla obcych ludzi.
Od lat na facebookach i innych platformach dzieci muszą się dzielić swoim życiem i dzieciństwem z przypadkowymi ludźmi i to okropne.
Takie ładne widoki w tym Teksasie, a tacy głupi ludzie na ich tle.
To jest w Utah, z resztą bez zaskoczenia, to mormoński stan
To akurat dziwne, ale nawet Texas jest już lepszy od Utah.
Ona tak pięknie się ubiera😭 kocham te sukienki!! Kasia, ja w takich fitach chodzę na piwo
Dyskusja o ballerina farm sama w sobie jest wartościowa i potrzebna ale strasznie wkurzają mnie ludzie robiący z hannah smutne edity na tiktoku itp... to strasznie odczlowieczające. Jakby nie byla człowiekiem a postacią z filmu mającą zapewniać nam rozrywkę. Cieszę się też że opowiedzialas o calej sytuacji bez upupiania Hannah bo mam wrazenie że niestety robi to wiekszosc osób opowiadajacych o BF
Zrobiło mi się smutno, tak po prostu...
Bo ta sytuacja wali brakiem realizmu lub wycieńczaniem się dla tradycji i przechwałek w Internecie.
Odpowiedź na pierwsze pytanie: tak, ma. Oskąd biję bossów w mojej sukience z bufiastymi rękawami i fartuszku moje życie stało się jakoś 10% śmieszniejsze i jestem o 1% bliżej Boga Abrahamowego (still w pierun daleko)
To ty zbierasz nam najładniejsze ogórki! u mnie we wsi wszyscy narzekają że słabe są w tym roku(๑•̀д•́๑)
Czy jeśli wygrywa jakieś konkursy piękności, sprzedaje mleczne wyroby i prowadzi social media, nie ma z tego własnej kasy? Mam nadzieję, że ma i że rzuci chłopa w cholerę, i wyjedzie na wymarzone wakacje do Grecji :(
ciekawe czy ma konto w banku wlasne ☹️
Nie ma opcji że te pieniądze idą do niej. Pewnie zarządza nimi Daniel albo idą do "wspólnego" budżetu. Co do rozwodu to niestety najprawdopodobniej wiązałoby się to u niej z wykluczeniem społecznym, plus jest jeszcze kwestia dzieci. Utrzymać 8 dzieci jako samotna matka moim zdaniem graniczy z cudem
Kasiu, a żyćko na kredyćko? Już usycham z tęsknoty 😢
Życie na kredycie. Jak na beczce prochu...
tesknimy😢
No ok, ale trochę tu manipulacji, bo pani ma cały sztab pracowników na farmie, ogarniających wszystko co z farmą i firmą związane - Hanna co najwyżej wydoi „swoją” krowę Tulip. Ma też na stałe asystenta, baby sitter i prywatnego nauczyciela dla dzieci (home schooled). W sklepie sprzedawane są produkty produkowane poza farmą. Wyjazd do Grecji to nie jest jakieś wyśnione „marzenie życia”, bo jeden rzut oka na insta pokazuje, że pani świeżo wróciła z Francji i Fidżi czy innych Kajmanów - więc nie jest tak, że tylko siedzi przyspawana do pieca za drobne 20k $ i produkuje sery na sprzedaż… Aczkolwiek rzeczywiści - fartuch na urodziny do i tak słabo. 👎
Jak masz sztab opiekunek, sprzątaczek, ludzi do pracy przy farmie to możesz sobie ubijać masło i wrzucać filmik do neta.. jest głośno o nich? Jest. Biznes się kręci? Kręci. 😅
Ja czekam, aż pani Babis weźmie na tapet Wiktorię Wilkosz oraz Therapeutic Mama
Dla mnie słabo przedstawiona jest ta historia. Wchodząc na ich instagrama patrzac jakie tam były zdjęcia na samym początku widać że te pierwsze 3/4 dzieci wychowywali w mieście są zdjęcia z Dominikany z Brazylii czyli w moim rozumieniu wiedli normalne życie latali na wakacje tak samo pewnie jest teraz ale ponoć mają to pokazywać a że wymyślili sobie życie na farmie no cóż mają z tego hajs. Nie wiem dlaczego ludzie się tak burzą że mają tyle dzieci ponieważ niektóre kobiety czują takie powołanie w końcu nikt jej do tego nie zmuszał a ona chce mieć ich piętnaścioro. Zresztą nie tacy do końca mormoni warto poczytać jakie są zasady w tej religii a później porównać z tym co oni pokazują a i w Polsce ponad połowa kobiet rodzi bez znieczulenia bo są braki anastezjologow na oddziałach albo ci powiedzą że już jest za późno na podanie znieczulenia
15:08Kocham rozpacz manosfery, jak sę okazuje, że w biedniejszych krajach też "łołk" jest.
te trad wifes to jakiś konkurs na niewolnice czy o co chodzi?
To syndrom sztokholmski + moda na której się zarabia filmikami.
Nie da się tego oglądać bez adblocka, na każdym zapisie live są reklamy co 2 sekundy. Jakiś żart
Na Ukrainie fartuszek zakupiony bo tam sa fajne recznie robione produkty. Kobiety wschodu potrafia wiele pieknych wydziergac, uszyc. Po prostu. W tym nie ma sie co doszukiwac ukrytego podtekstu. Ukrainki ogolnie wcale nie sa ulegle, ani konserwatywne, to wyzwolone kobiety swiadome wlasnej wartosci. Sa robotne, zdolne ale pomiatac soba nie dadza. Taka moja obserwacja. Ps. Serio wierzycie w to ze na farmie Hany jest tylko jeden samochod ktorym jezdzi jej maz ?
Nie wydaje mi sie, by ten wywiad był prawdą, raczej to PR, Który miał wsadzić kij w mrowisko. Wystarcz spojrzeć jak skoczyły im zasięgi 😅
Gdyby chłop był na tyle zdesperowany, żeby (mimo mojej odmowy) zdobyć miejsce obok mnie w samolocie, uciekałabym od niego w popłochu. Pachnie despotycznym typem z wygórowanym ego.
Dokladnie. Musiałaby nie mieć nawet dwóch komórek mózgowych, żeby się nie domyślić, że to żaden przypadek.
Myślisz, że to będzie dokument true crime?
Kasia ale tu trochę farmazony gadasz. Przecież ona się nie opiekuje żadnymi dziećmi, tylko pracownicy jej męża (zatrudnieni przez jego ojca). Ona się opiekuje jedynie filmikami na tiktoku
1:47 Nie wiedziałem że zrobili uczelnię na podstawie tego serialu o nazwie "Victoria znaczy zwycięstwo"
SPOILER ALERT: sekcja komentarzy pełna jest ludzi nie mających pojęcia o życiu na wsi i prowadzeniu gospodarstwa, więc nie szukajcie tu mądrości.
😂😂😂 Ty też dałaś się nabrać na kreacje aktorską baleriny? No nie mogę 😂
Ps. Pomysł chwilę, serio w wywiadzie mówi cicho tajemnice dot.porodu, by mąż nie słyszał, co następnie przeczytają miliony w artykule? Hahahaha 😂 przecież to biznes!!!!
Nie pasteryzowane mleko nie znaczy bez konserwantów😅 w Norwegii UHT wgl nie istnieje- mleka soki musisz wyrzucić do 3/4dni po otwarciu- polskie mleko było dobre po 6 miesiącach w piwnicy😂 zastanowiłabym się co jest nie zdrowe poważniej
Szukanie sensacji tam, gdzie jej nie ma. Hana bardzo dobrze sobie radzi i na pewno nie jest kurą domową. Przeciwnie, robi dobry hajs na swojej dzialalnosci, jaką jest Ballerina Farm.
13:03 Robercik would never
Miłość to jednak piękna rzecz. W tym przypadku też trochę creepy, ale głównie to piękna.
Nie bądźmy naiwni, że Hana ogarnia farmę.
To tylko na potrzeby kontentu
Nie macie wrażenia że ona trochę prosi o pomoc? Inaczej nie widzieliśmy tiktoka gdzie jest ewidentnie nieszczęśliwa. I tego wpisu o samotności.
Bardzo chciałabym ją spytać czy gdyby miała możliwość cofnięcia się w czasie do dnia w którym miała polecić tym samolotem
To czy by wsiadła na pokład jeszcze raz ?
Na ten uniwersytet baletowy przyjmują 12 osób rocznie ,nie 16
Ciekawym tematem jest imho zawał mózgu - zbiorowy - chudów na temat Deadpoola i Wolverine'a. To jest aż... zastanawiające że film gdzie gejoza wylewa się z ekranu i jest on tak bardzo woke, że wchodzi w alternatywny stan świadomości - ci ludzie chcą tak bardzo uczynić straight. Tam Deadpool 43 razy sugeruje to i owo Loganowi a finał jest do piosenki Madonny, która to piosenka jest dość... lgbt anthem.
No nie wiem, może ci ludzie po prostu spocili się za bardzo na widok gołej klaty Logana / tyłka Deadpoola? :D
Jeśli chodzi o poród to w Biblii jest napisane, że boleść porodu jest karą Boga dla wszystkich kobiet za zdradę Ewy. A zdaniem mormonów obowiązek przestrzegania kobiety przed grzechem braku posłuszeństwa dla Boga jest po stronie mężczyzny. Tzn. jak on jej nie pilnuje i urodzi ze znieczuleniem, to być może on nie trafi do raju za karę.
A jeśli ktoś mieszka na takim za*upiu to co jeśli coś by się stało ile czasu potrzebowałaby karetka albo straż
Często karetki nie dojeżdżają.
Ale Amerykanie i tak jeżdżą taksówkami, bo karetki biorą od nich tysiące za jeden przejazd, chore.
Daniel jako syn prezesa linii lotniczych nie może być frajerem. Daniel i jego żona zasłynęli nie tylko produkcją rolną ale też produkcją dzieci a jak kobita zdrowa może startować w konkursie piękności zaraz po porodzie. Swoją drogą fartuszek do zbierania jajek to bardzo romantyczny prezent. Osobiście nie wierzę w to że kobita z ośmiorgiem dzieci ogarnia sama dzieciaki i gospodarstwo i w locie między porodami bierze udział w konkursie piękności. Na bank mają ekipę sprzątającą i zatrudniają robotników w gospodarstwie, nianię, nauczycielkę. A tak serio fartuszek na jajka zamiast wymarzonej wycieczki do Grecji to duża wtopa.
No ja tam się nie znam, ale czy ona serio poświęciła wszystko? Nie wiem, jakie są zarobki w balecie, ale czy jako influ nie zarabia więcej i bardziej na własnych zasadach? Plus popieram głosy - ona ma pewnie sztab ludzi do pomocy, wiadomo, że przy dzieciach pomaga nauczyciel oraz rodzina, a przy video ma montażystę. Wcale by mnie nie zdziwiło, jakby te rolki to jakieś 5% prawdy, a 95% cosplayowania rancherów
Biorąc pod uwagę jak bardzo chciała skończyć szkołę (i to Juilliard) i marzyła o byciu baleriną, to można powiedzieć że poświęciła całą swoją przyszłość. Nie byłaby też przecież jakąś zwykłą baleriną, a jedną z top na całym świecie. Nawet firmę nazwała ballerina farm, chociaż podobno nie ma do niej w ogóle praw bo wszystko należy do jej męża.
@@moent00 z jednej strony tak, ale mogła ostatecznie uznać, że to nie dla niej jednak i nie zrealizuje innych celów. Też byłam bardzo zdeterminowana na określoną karierę, ale po 2-3 latach pracy doszłam do wniosku, że warunki są nieakceptowalne i teraz se klikam w kąkuter zdalnie.
22:25 może o to, że mleko jest BIAŁE
Nie chciała go, a potem dowiedziała się, że pochodzi z potężnej kasy i nagle miłość, jezu też chcę znaleźć taką bogatą, wtedy się zakocham
Może też Ci kupi fartuszek do zbierania jajek na urodziny haha
imo fajne te filmiki Baleriny. znam je od 2 lat, czy coś
nie oglądałam nigdy innych tradwifes, nie mój kontent, aczkolwiek oglądałam kilka innych mormońskich kanałów, np. ludzi, którzy jeździli kamperem z 9 dzieci (w tym połowa adoptowanych).
moim zdaniem jej filmy są autentyczne. już tłumaczę dlaczego:
imo Mormoni potrafią w specyficzny sposób łączyć w swoich filmach te ich tradycyjne podejście z ciekawym kontentem wkręcającym osoby, które mają zupełnie inne życia.
potrafią być bardzo nowocześni, albo oryginalni, a jednocześnie mieć pełno dzieci i te swoje ogromne rodziny oraz religijność. naprawdę pokazują, jaką siłę mają wielopokoleniowe rodziny, przecież przy takiej ilości dzieci przez kilka pokoleń mają z 1000 członków rodziny w najbliższych liniach pokrewieństwa.
dla mnie, samotnej zaburzonej osoby z małej rodziny nie utrzymującej ze sobą prawie żadnych relacji, jest to autentycznie fascynujące. (nie zamieniłabym się z nimi, nie moja bajka, plus jestem ateistką - po prostu to zupełnie inny kosmos, czaicie :))
ps. mnie się podoba, że ci konkretni Mormoni, których tu omawiamy, pomimo milionów na koncie prowadzą taką drewnianą farmę. ktoś do cholery musi ogarniać takie tradycyjne sprawy, jeśli kiedyś wszystko elektroniczne pierdyknie przez wybuch na słońcu na przykład.
imo to czysty biznes i promocja religii mormonów podobnie jak Nara Smith. miło się na to patrzy, ale nie ma co ukrywać, że jest to w chol3r3 sztuczne :)
Zobacz sobie film który nagrała Ania gemma i zmienisz zdanie
@@Zmiana_Pogody Mormonów dokładnie chodzi o to żebyś ich tak odbierał. Jest takim kanał Alyssa Grenfell, ona jest ex mormonkom. W którymś odcinku mówiła nawet, że jej rodzina wywodzi się od samego Josepha Smitha. W swoich filmikach opowiada jak wygląda życie w sekcie (to jej słowa) mormonów, jak traktuję się kobiety, jaką ogromną ilość praw trzeba przestrzegać, jakie są absurdy tej religii i całe mnóstwo innych problematycznych rzeczy związanych z tą organizacją. Ma nawet film o popularności mormonskich influ i skąd może się brać.
Ex-Mormonem jest też Jimmy Snow, prowadzący na yt ateistyczny kanał. Tez opowiada o tym jak za PRem nowoczesnej religii i więzi rodzinnych jest przemoc i sekta. Jak w każdej religii zresztą.
Miłego oglądania❤
Kojarzy mi się to z historią rodziny Bojacka Horsemana
To ja zostanę trochę adwokatem diabła, bycie baletnicą jest bardzo trudne i wymagające, zarówno fizycznie, jak i psychicznie, może po prostu nie miała ochoty się temu poświęcać, jeśli teraz się spełnia i jest szczęśliwa, to why not? Nic nikomu do tego. Chociaż też uważam, że musi mieć jakichś ludzi do pomocy, bo raczej samej trudno ogarnąć taką gromadę dzieci plus gospodarstwo, kobiety, które mają takie obowiązki na co dzień, raczej nie wyglądają jak ona, a wychowałam się na wsi, więc coś tam chyba o tym wiem.
Obejrzałam to dalej i to jednak creepy, fartuszek na jajka mnie rozwalił, ale mi jej szkoda :(
No nie wiem, bycie baletnicą vs. urodzenie 8 dzieci i ciągła praca w domu i na gospodarstwie...
@@AkairoKaminari urodzenie ósemki dzieci wydaje mi się czymś zupełnie abstrakcyjnym, ale bycie baletnicą jest serio okrutnie wymagające, masa baletnic ma depresje, nerwice, zaburzenia odżywiania, zaburzone cykle menstruacyjne albo ich brak, to, co ładnie wygląda na scenie wymaga naprawdę morderczych treningów i wyrzeczeń, no i też raczej nie jest to zawód na całe życie, chyba że zostajesz potem jakąś trenerką czy coś, bo przyjdą młodsze, ładniejsze, wytrzymalsze itd.
@@katarzynakrol7055 racja, ale w sumie jest jeszcze dużo więcej opcji zajmowania się czym innym co nie jest tak wycieńczające duchowo i fizycznie jak obie te opcje...
@@AkairoKaminari też prawda
co do mleka to chyba stało się ono symbolem USA przez to, że rząd bardzo długo wspomagał segment mleczarski i żeby to się opłacało było ono odpowiednio reklamowane
Mąż Hanny jak Jakóbiak z Anastasią z tym samolotem
24:20 ma taki sam efekt ale tylko na streamie.
Co się stało z poprzednim zapisem? Nie zdążyłam obejrzeć :(
Został zdjęty, zaczęłam oglądać i jak chcialom dokończyć to wyskoczyło ze został zablokowany czy coś przez prawa autorskie. Czyli studio tych bajek się zirytowało XD
Sama się zajmuje tyloma dziećmi? Ciekawe, czy wszystkie otrzymują odpowiednią ilość uwagi i troski.
Ten film to bylo Brokeback Mountain
Ona brala udzial w konkursie bedac ok 3 miesiace w ciąży i wygrala potem bedac w zaawansowanej i po urodzeniu brala udzial jako zwyciezczyni w roznych iwentach udział
To były konkursy Mrs, nie Miss
Patrząc na miniaturkę to podobne jesteście.
To wygląda jak wstęp do true crime 😣
A chrześcijańskie bajki spróbujesz jeszcze raz wrzucisz? Nie zdążyłom obejrzeć
Niestety yt blokuje ze względu na prawa autorskie. Zdecydowanie bardziej pilnują tych bajek niż Jehowi.
@@BabisMediaLive a ja nie zdazyłem obejrzeć noooooo!!!!!
Jesteś od niej ładniejsza
Miała fajne okienko na karierę profesjonalnej, wręcz "elitarnej" baleriny... wybrała miliardera, który ma farmę :)
Nie ważne jaki styl życia by wybrała, ZAWSZE znajdzie się coś, co sprawi nam przykrość, bo takie jest życie. Moim zdaniem to wygląda tak, że skusiła się na wygodne życie, ale realia okazały się inne. Postanowiła się dostosować i teraz wewnętrznie żałuje. No ale lepiej płakać u boku miliardera i ósemki dzieci, niż w tutu i połamanych puentach :)
No średnio, jeśli powodem do płaczu jest ten mąż. Z niektórymi lepiej nigdy nie mieć relacji, szczególnie jeśli są tak okropnymi ludźmi.
@@aniajakastam321 to na końcu to był sarkazm. Oczywiście, że tak nie powinno być xd
Baleriny mają bardzo krótkie kariery a rodzina jest na zawsze ❤
Czarne baleriny są w modzie od wielu lat i nie tracą na popularności.
Ludzie wkurzają się tym, że babka sobie w sumie normalnie żyje 😅
Mąż zakazuje jej środków przeciwbólowych, bo cierpienie jest ważne dla chrześcijan.
I robią pokaz swoich dzieci dla obcych ludzi przez tik toka, który jest dla natolatów.
Ludzie wkurzają się tym, że chłop jej odebrał marzenia, odizolował od rodziny [zaraz po ślubie zabrał ją do Brazylii, bo sobie pracę tam załatwił], złapał na dziecko [i dalej sukcesywnie to robi], tyra jak wół, a on się bawi w udawanie cowboya.
Ona miała przed sobą wielką karierę [Julliard school to nie byle pipidówa, tylko jedna z najlepszych szkół artystycznych na świecie, dostanie się do niej graniczy z cudem], a typ ślinił się za nią przez kilka miesięcy, bo nie docierało do niego co znaczy "NIE", wymusił ślub i na chybcika zrobił dzieciaka, praktycznie zagrzebując ambicje.
No fajnie, fajnie.
this is so bad omggggggggg
Okropne
Zajmij się dziewczyno swoim życiem, które musi być starsznie smutne. Co was obchodzą mormoni w Ameryce. Jesteście popaprani
Tradłajfy XXI wieku są bardziej feministyczne i nowoczesne od ich przodkiń.
Wszystko zależy od czasów, w których żyjemy.
No może poza skrajnościami typu rodzenie w polu, jak ktoś se coś ubzdura.
Jako osoba trochę zapoznana z tematyką nie zgadzam się kompletnie z pierwszym zdaniem.
W jakim sensie życie kobiety która poświęca swoje aspiracje żeby pracować ciężko za darmo dla męża który ma kontrolę finansową nad wszystkim, więc jakby coś się stało, czy by umarł czy chciał cię "wymienić na nowszy model" to zostajesz z niczym bo to jego pieniądze prawnie i bez doświadczenia zawodowego bo "nie pracowała" przez te wszystkie lata, składki (wiem że są sposoby zabezpieczania się w takich sytuacjach, jednak nie każdy wie o tym i jak to zrealizować, ale też doświadczenia nie obejdziesz), rodzisz kupę dzieci, którym nie sposób się należycie zajmować i okazać im indywidualne podejście, tylko po to żeby mieć jakieś symbole statusu i punkty "dobrego chrześcijanina", pół biedy jak jeszcze cię stać na nie, czy raczej twojego męża.. jest bardziej feministyczne niż kobiety która żyje dla siebie, jako własna pani posiadająca własne rzeczy, a nie to co jej kupił mąż czy pozwolił kupić?
Jak już ktoś zauważył w komentarzach to nie jest równa relacja ale bardziej coś w rodzaju: właściciel - własność, pan - sługa, patrząc tak bez podwójnych standardów. I nie wiem czy to feministyczne żeby zachęcać kobiety do bycia darmowymi służkami, fabryką bobasów i przedmiotem seksualnym, centralizowania całego swojego życia żeby mężuś mógł gdzieś wrócić. Jasne, fartuszki są fajne, gotowanie jest fajne, robótki ręczne są fajne, ale nie trzeba być w nierównej relacji żeby doświadczać takich rzeczy. Choice feminism zawrócił niekrórym z nas w głowach, ale trzeba pamiętać, że nie wszystkie wybory są równe.
@@AkairoKaminari Są bardziej feministyczne i nowoczesne, bo daaaawnoooo temu kobiety nie miały praw wyborczych, do edukacji (w pewnym stopniu), a druga fala feminizmu wywalczyła prawo go aborcji, antykoncepcji, zwalczała mo*estowanie i gwa*t.
@@AkairoKaminariDziś kobiety mogą więcej niż daaaawnoooo temu.
@@weronika2463 no właśnie, więc niech korzystają
@@AkairoKaminari Możesz mnie uznać za fanatyczkę, ale wszystkie antyfeministki powinny mieć zakaz korzystania z rzeczy "feministycznych".
Znowu pierwsza
Jakby odwrócić tą argumentację to ile kobiet ma problemy psychiczne i prowadzą nieszczęśliwe życie bo współczesna popkultura wpoiła im, że tylko rozwój zawodowy i bycie niezależną zamiast posiadania rodziny da im szczęście. Do tego dzisiejsi faceci może z raz podbiją do kobiety dostają szybkiego kosza i już więcej nie próbują. Chłop przez pół roku się nie poddawał i może gdyby dał sobie spokój skończyła by jak szalona ciotka wołająca każdego z 10 kotów po imieniu.
To co opisujesz to karykatura życia, nic nie jest takie proste, płytkie i jednowątkowe. 🤦🏼♀️
Dotknij trawy
@@AkairoKaminari .., a przede wszystkim przejaskrawione. To był komentarz pokazujący inną perspektywę, której moim zdaniem zabrakło. Myślę, że warto poznawać inne opinie i przemyślenia. W przeciwnym wypadku zamykamy się w swojej bańce nie potrafiąc zrozumieć ludzi o innych poglądach. Pozdrawiam.
Coraz więcej kobiet rozumie, że znaczna większość mężczyzn nie postrzega nawet kobiet jako ludzi. Po co nam relacje z mężczyznami? Żeby być darmową pomocą domową, psychologiczną i seksualną? XD
@@Gander05 Perspektywę że lepiej mieć męża który cię źle traktuje (w wielkim skrócie), niż być samemu, żeby nie zostać jakąś mityczną starą panną z kotami? Rzeczywiście bardzo przydatny chochoł, karykatura kobiety która jest szczęśliwa tylko dbając o rodzinę, nawet jak ta rodzina jest dla niej chujowa, bo wszystkie kobiety takie są. Klasyczna konserwatywna bańka której lepiej żeby zabrakło na korzyść jednostek i ogółu. No dla ciebie niestety coraz mniej osób tak myśli bo myślą za siebie zamiast dawać księżom czy politykom to robić za nich...
Oczywiście Babis atakuje tradycyjne, normalne kobiety...
boję się w jakim środowisku przebywasz jeśli ta sytuacja a w szczególności mąż psychopata są dla ciebie normalne
Jego stary to tez Mormon ale ma linie lotnicza?
Tak. Co w tym dziwnego?
niezły eksperyment społeczny!
Wyobraźcie sobie komentarze pod filmem, w którym youtuber opowiada o dorosłym mężczyźnie, który został poderwany przez dorosłą kobietę w podobnym wieku. W 100% z własnej woli i bez narzekania zmienił swoje dotychczasowe życie i podporządkował je pod wizję tej kobiety. W żaden sposób nie można stwierdzić, że coś mu nie pasuje. Żyją razem w dostatku, prowadzą razem biznes i wychowują dzieci. Internetowe randomy zaczynają kręcić gównoburze sugerując, że typek jest w jakiś sposób "wykorzystywany" przez tę kobietę. Pytanie brzmi czy w szerokim odbiorze: a) typek zostałby nazwany cucoldem, niemęskim, frajerem oraz nikt nie pomyślałby nawet, że ta kobieta jakoś krzywdzi gościa;
b) okazano by współczucie facetowi, który prawdopodobnie cierpi ponieważ jest bezwolny, słabszy i nie odpowiada za własne świadome decyzje (jak to często czyni się z kobietami).
Sęk w tym, że większość mężczyzn nigdy by się na taki styl życia nie zgodziła, nawet gdyby mogła, bo to poniżej ich godności (zajmowanie się domem i usługiwanie innym bez możliwości posiadania i zarabiania własnych pieniędzy).
Trad kobiety tej godności nie mają. I ludzie myślą, że to jest "normalne". Według mnie nie jest, to nie jest życie dorosłej osoby odpowiedzialnej za własne istnienie.
każdy żyje jak chce i to jest super - chyba o to chodzi, nie?
ale chyba można sobie o tym pogadać?
Jeśli nie krzywdzisz tym innych, tak. Tak samo jak można komentować tych, których uważamy za złych ludzi.
Tylko chodzi o ŚWIADOMY wybór. Jeśli jednostka w pełni świadomie zgodnie z sobą podejmuje taką decyzję to super, niech robi jak uważa. Ale przymuszanie/zmuszanie już nie jest fajne:)
@@stockin5412 masz rację. Nikt nikomu nie robi nic złego, żyją jak chcą, podjęła decyzję, że chce żyć tak, a nie inaczej. Nic nam do tego.
@@VgucioV Jasne - to nie miał być atak. W całej sytuacji chodziło mi o to, że za grosz nie była to jej decyzja :/