ILE CZASU MOŻNA TRZYMAĆ ZAŁADOWANY CZARNOPROCHOWIEC
HTML-код
- Опубликовано: 21 окт 2024
- Czołem!
Witam w Starym Wspaniałym Świecie, w Wystrzałową Środę. Pytanie jak w tytule: czy i ile można trzymać nabitą broń czarnoprochową? Trochę teorii i trochę praktyki. Strzelam z vesuvitu załadowanego do bębenków remingtona dwa lata temu. Strzelam też z colta Walkera. A co!
Ale sztos wygląda ten rewolwer po tuningu
Świetna jest ta szyna. Wie ktoś może czy pasuje do uberti?
No tym filmem rozwalił Pan system! 100% skuteczności na bębenkach przechowywanych przez dwa lata bez kapiszonów! Myślę że to zamknie usta wszystkim tym co twierdzą że czarnoprochowce to się co najwyżej do zabawy nadają bo są zbyt awaryjne mimo że żadnego w życiu w rękach nie trzymali.
Na tym filmiku widać jak awaryjny jest czarno prochowiec. Cały czas spadają kapiszony, poza tym gość te bębenki jeszcze czymś lakował.
@@HerrXstremw życiu mi kapiszon nie spadł w remingtonie . Najdłużej naładowany trzymałem z pół roku bez wosku bez wazeliny. Jedynie co to kapiszony zawodzą chociaż te co mam aktualnie nie mają takich problemów.
@@HerrXstremNależysz do ludzi którzy chcą się wypowiadać na dany temat nie mając za dużo pojęcia 😂
Bez kapiszonów to żaden test - przy długim przechowywaniu załadowanej broni CP zawodzą właśnie kapiszony. Przynajmniej ja miałem takie doświadczenia.
@@Paralitor Jakich kapiszonów używasz? Ja niestety mimo testowania kilku marek wciąż spotykam się z problemem zawilgocenia kapiszonów przy dłuższym przechowywaniu załadowanej broni
Jak ja Cię szanuję Za takie testy👍😉👌
Można trzymać aż do inwazji zombie :) A tak na serio. To co by ludzie powiedzieli gdyby państwo powiedziało coś takiego: Można jeździć samochodem bez potrzeby rejestracji ale pod warunkiem że to będzie samochód bez pasów bezpieczeństwa, i zagłówków. Taki samochód ma mieć szprychowe koła i hamulce bębnowe. Mniej więcej tak nas traktuje "nasze" państwo. Kilkanaście lat jawnego dowodu na to że niekontrolowany dostęp do broni nie zmienia nic w społeczeństwie i mamy to co mamy. W starym wspaniałym świecie gdyby ktoś głośno powiedział że dostęp do broni ma być reglamentowany został by uznany za wariata. A w Anglii chcą zdelegalizować długą broń...białą. :D
Strzelałem. To i to "kopie" bardzo podobnie. Z tym że jak załadujesz broń CP to bezpieczne rozładowanie jest możliwe tylko na strzelnicy. Jest jeszcze jeden smaczek. Porównujesz broń rozdzielnego ładowania do broni współczesnej. I robisz błąd. w UE jest broń współczesna i broń historyczna czyli taka która była skonstruowana przed 1900 r. Np we Francji broń historyczną można nabyć bez pozwolenia jak nasze "czarnoprochowce" Gdyby nic nie zmieniać a tylko zaimplementować prawo UE w całości to cały spór o dostęp do broni by umarł śmiercią naturalną. @@prapradziad
@@prapradziadale jaki aspekt chcesz porównywać? Obie są śmiercionośne i nic więcej nie trzeba dodawać
Czy są śmiercionośne to zależy tylko od strzelającego 😂
@@prapradziad chyba nikt nie jest na tyle tępy nawet w rządzie żeby myśleć że czarnoprochowiec jest tak groźny jak wiatrówka
@@prapradziad poza tym jak chciałbym broń na amunicję scaloną to kupiłbym z czarnego rynku , żeby czasem jak wojsko będzie potrzebowało dodatkowego uzbrojenia nie przyszli do mnie tylko do tych którzy mają zarejestrowaną broń
Ad 13:02 - kapiszony można zawoskować, w Cattlemanie nawet woskiem parafinowym. Wtedy nie ma siły - ani nie spadną, ani nie zamokną 🙂 A przechowywać można i parę lat, nic się nie dzieje. Sprawdzałem to.
A wosk nie rozpłynie się jak bedzie gorąco latem? Bo tak zastanawiałem się czy klej na gorąco nie byłby lepszym pomysłem ? 🤔
@@hadriankowalsky9436 a klej na gorąco nie zrobił by zbyt mocnej warstwy którą potem ciężko zdjąć z bębenka i ciężko by było żeby młoteczek oddalił kapiszona
Wosku nie próbowałem ale lakier do paznokci już tak i działał wyśmienicie. :-)
@@tomektomaszewski401Nowe zastosowanie lakieru do paznokci. Tylko jak to powiedzieć pani ekspedientce w sklepie? Poproszę lakier do kapiszonów?
@@wirex2717 Myślę, że wystarczy poprosić o lakier do paznokci. Wieksza trudność może Ci sprawić znalezienie sklepu gdzie ekspedientka podaje towar zza lady, a nie stoi towar na półkach.
@ahmedkrolkebaba4360 Okolice kominka i sam kominek należałoby czymś nasmarować, np. olejem, żeby klej łatwo odszedł później, a nadmiar kleju na kapiszonie należałoby ściąć równo z kapiszonem, tak żeby kurek uderzał bezpośrednio w niego. Przynajmniej taka jest teoria
Czołem, masz mega kanał, chłopie! Szacunek, tego szukałem, moje klimaty. Dziękuję Ci za to wszystko, czym się dzielisz 👍🏻
Ostatnio sprawdziłem: Remington, bez smaru w komorach, założone kapiszony: leżał 3 lata (m. in schowek w aucie), Derringer 3,5" 2 lata (też schowek w aucie). Odpaliły wszystkie komory😀👍🏻 Więc śmiało się nadaje do długotrwałego przechowywania🫡
Colt Walker😍 Jedyny kanał na którym można zobaczyć do czego jest zdolna broń CP, należy chyba też podziękować osobom udostępniającym broń, dzięki, bo różnorodność broni też jest ważna.
Piszę to z własnego doświadczenia. Jeden z rewolwerów, dokładnie remika załadowałem, zakleiłem wyloty z komór smarem, założyłem kapiszony i trzymałem go ponad rok czasu w tym stanie. Pojechałem później na strzelnicę. Wszystkie 6 komór odpaliło. Nie pozostały żadne ślady w komorach po prochu. Następny wisi na ścianie colt od dwóch lat. Zobaczę za jakiś czas efekt. Ładunek w kolejności: to proch, przybitka kartonowa, przybitka filcowa nasączona smarem, twardy smar.
Piękna jest ta konwersja :D
Przeciekawy test. Wielkie dzięki. Pozdrawiam serdecznie.
Pradziadek powiedział że od mszy flintę należy odpalić wyczyścić i załadować a co najważniejsze nie wieszać nad kominkiem a jeno w sypialni i trzymać z dala od dziatwy ale po modlitwie zaznajamiać z obsługą
madry chlopina. Pozdrawiam!
Obstawiłem 100% skuteczności przy świeżych kapiszonach i jak widzę miałem rację. Tu więc leży przede wszystkim problem niewypałów, a wystarczy zabezpieczyć mocno osadzony kapiszon na kominku bezbarwnym lakierem do paznokci i może leżeć tak latami; u mnie max. pół roku, bo dłużej nie wytrzymałem z ciekawości :)
Swoją drogą, oglądam podpowiadane mi przez YT klipy Django i z zazdrością patrzę, jak wali z otwartoramowych coltów bez żadnego niewypału, zacięcia czy spadającego kapiszona - eh, ten hollywood. Można marzyć, przeklikać... albo kupić Colta Cattlemana 😊
Dwa i pół roku bez kapiszonów. Zero opóźnienia. Strzały jak Świeżo załadowany. Ale rozmowa jest o niczym . Używam prochu ponad 10 letniego który leży w plastikowej puszce w nieogrzewanym pomieszczeniu.
Z własnego doświadczenia wiem że rok może leżeć na spokojnie. Colt Navy 36 reb FAP, proch vesuvit 3f kapiszony S&B. Kapiszony na kominkach bez doszczelnienia, komory zasmarowane. Leżał w szufladzie od 1.01. 2021 do 1.01.2022.
Odpalił wszystkie kapiszony i wszystkie komory bez problemu.
Ja również dla testów trzymałem rok i nic się nie działo.
Zapomniałem dodać, iż robię gotowe patrony i taki pakiet był załadowany do bębna.
super ten zrobiony remik :)
gdzie takie coś można kupić?
Opowiem o tym w jednym z przyszłych odcinków, kiedy będziemy to testować.
Jak zawsze ciekawie i na temat
Gdzie można kupić taki piękny zmodyfikowany rewolwer?
Lubię takie testy
Pozdrawiam na wstępnie i ognia!!! KDZ.
ja stawiam tak poniżej 50 tak 45/47
edit.
no elegancko 100%
i jeszcze taka nauka z tego płynie żebym ja się za obstawianie nie brał więcej 😂
pozdrawiam
Materiał sztos!
Wreszcie mam twardy dowód na to, ile może leżeć załadowany bęben do rewolweru i mogę zagrać na nosie niedowiarkom.
Podobno ktoś w USA trzymał Colta w szufladzie 7 lat i wypalił ze wszystkich komór po tym czasie. O 100 letnich strzelbach co wystrzeliły, po tym jak zostały znalezione na strychu, też słyszałem.
A tak poza tym - zajebista ta nowa kabura
Po 2.5 roku miałem 6/6 skuteczności. A kiedyś jak nabiłem bęben z filcowymi natłuszczonymi przybytkami pod kulkę to po dwóch tygodniach 4 komory nie odpaliły. Teraz zawsze przed nabyciem "na dłużej" odtłuszczam wewnątrz komorę.
tłuszcz to może nie wilgoć ale też spowolni palenie sie albo uniewożliwi spalenie i proch tego raczej nie wytrzyma. Czy naprawdę lanie oleju na proch ma sprawić że będzie gotów do użycia ?😂😂😂
Kiedyś miałem zaoliwione kominki i kapiszony nie odpalały. Ale założony nowy odpalał.
6 lat leżał nabity i po tym czasie strzelał jakby był dopiero co załadowany.
Oczywiście te 6 lat z kapiszonami na kominkach. Tylko jedna rada - jeżeli chcesz mieć w pełni załadowaną i skuteczną , to zanim kapiszony najpierw załóż cieniutką folię na kominki .
Wiedzę że różnica pomiędzy strzelaniem z Remika i Walkera jest taka że po Walkerze występuje demoniczny śmiech u strzelającego :D
He he...
Walker, czy Dragoon był największą armatą do czasu pojawienia się .45 Brudnego Harryego?
@@pwolkowicki Walker...
@@pwolkowicki Dragoon ma skrócone bębny w stosunku do Walkera ale i tak większe od Navy czy Remika.
@@pwolkowickiS&W model 29 jest rewolwerem kalibru .44 Magnum, nie czterdziestkąpiątką.
W moim przypadku rok czasu z małym hakiem 👍😁 6 na 6 👍
fajnie ,że pan to poruszył ,bo załadowanie tego trochę trwa😊
jak sie ma wprawe to trwa krotko
No tak ciekawe. Ale czemu cholipka te kapiszony spadały
@@marcinswitaj7185 Pietta ma cylindryczne kominki a Uberti stożkowe. Na stożkowych się zaciskają. Wystarczy przed założeniem kapiszona delikatnie go zdeformować. Ja tak robię i zero problemów.
Sam proch jednak trochu korozyjny jest , robiłem doświadczenie z przechowywaniem . Po blisko dwu latach leżakowania w szufladzie rewolwer strzelał jak świeżo nabity , ale w komórkach bębna pojawiły się wyraźne wżery . W dalszym strzelaniu nie przeszkadzały, ale nie wiadomo co by się działo, gdyby eksperyment powtórzyć jeszcze raz albo dwa ? Teraz trzymam dwa derringery w nierdzewce i nic się nie dzieje, no i staram się raz czy dwa razy do roku z nich gruchnąć . Wracając do samego prochu to widziałem amerykański film , gdzie testowano naboje '22lr z 1905 roku elaborowane czarnym prochem . Materiał którym pokryte od wewnątrz jest dno łuski w takim naboju to sinoxid . To samo jest stosowane do dzisiaj w kapiszonach . W przeprowadzonej próbie 8/10 nabojów odpaliło za pierwszym razem . Dwa po powtórnym załadowaniu , żeby iglica nie uderzała w to samo miejsce , odpaliły także .
Bo komory powinny być naoliwione przed zasypaniem prochem. Delikatnie naoliwione. Mam nadzieję że rozumiesz co to delikatnie. Nie powinny być odtłuszczone - może tak napiszę.
U mnie po 2,5 roku żadnych wżerów, ale ja nie sypałem prochu wprost do komór tylko używałem patronów z bibułki papierosowej.
Moje dwa bębenki załadowane spoczywają około trzech lat i czas w końcu spróbować i oczywiście jeden jest naładowany w broni :))) jak by co na tych złych gości --- pozdrawiam serdecznie
Cholera liczyłem, że co najwyżej wypali 90%, a tu proszę! 🤠
Dobry test Panie kolego 👌👍
Kolego dałbyś namiar gdzie można kupić taki dozownik na kapiszony? Wydaje się mega wygodny.
To jest kapiszonownik uzargo, do znalezienia na allegro
Bracia dajcie mi namiary na te elementy do konwersji tego remika bo wygląda to przecudownie.
Też byłbym zainteresowany.
Opowiem o tym w jednym z przyszłych odcinków, kiedy będziemy to testować.
Świetny filmik 👍
Mistrzu Rufusie, czekam na film w Twoim wspaniałym wykonaniu z udziałem remingtona 12". Chrono,żel balistyczny,deski, niedźwiedź itp.
Mój rekord: bębenek załadowany w czerwcu 2016, wystrzelony w sierpniu 2023. 6/6, bez problemu. Remington 1858 (Pietta), Vesuvit, przybitka filcowa, kule 454, smarowane. Założone kapiszony (zaciskałem po bokach, do kominków, żeby lepiej się trzymały). Leżał w szufladzie, w mieszkaniu. Powietrze raczej suche.
Rewolwer w inoxie czy oksydowana stal? Super wynik.
A można prosić o info czy na bębnach nie było żadnych wżerów? Wszyscy internetowi "specjaliści" nimi straszą :)
Nie było żadnych wżerów.
@@DR_RUFUS
Dzięki, czyli kolejny mit obalony :)
Półtora roku w aucie w schowku i 6/6 odpaliło jak świeżo załadowane.
Będę podglądał schowki.
No akurat się spodziewałem wyniku, że wszystkie odpalą. O ile nie byłby przechowywany w wilgotnym miejscu, to raczej nie ma podstaw by zawilgotniał, choć jest to coś nowego z wiedzy, że może prochowi zaszkodzić smar, sądziłem że to będzie w najlepszym przypadku obojętne, co najwyżej bardziej osmali przy strzale.
A przyznam szczerze- jakiś czas temu poszukiwałem tej wiedzy, czy można bębny naładować i trzymać takie nabite, ale ze względu na korozję, z uwagi na to, że saletra potasowa to sól mineralna, która być może podobnie szkodzi jak sól kuchenna (która też jest solą mineralną), ale wychodzi na to, że o ile nie będzie wilgoci, to nie ma obaw.
9:39 coś pięknego!
Coś wręcz obrzydliwego.
Bardzo wartościowy test :)
Hej. Fajnie wygląda ten rewolwer. Możesz zapytać znajomego czy podzieliłby się plikami STL do wydrukowania chwytu ?
9:24 co jak co, wygląda świetnie :)
Mój rekord to jakieś 7 miesięcy. Ale oglądam. :)
Ja obstawiam 100% skuteczności.
Strzeliłem też w 100%.
Ile kosztuje i gdzie można zamówić takie nakładki z szyną na kolimator oraz rękojeść? :)
Takie jak na filmie to nie wiem ale są inne na znanym portalu aukcyjnym: Montaż RIS na lufę Remington Colt pod kolimator
Mam takie bębenki załadowane ponad 5 lat temu od 44 ki 3 lub 4 szt oraz dwie sztuki od 36 ki. Były przechowywane na nie ocieplonym strychu w walizce plastikowej bez założonych kapiszonów oraz nie są " zasmarowane " z przodu. Na kulach widoczny nalot. Mogę je udostępnić do filmu jeżeli będzie taka potrzeba. Pozdrawiam
tez wrzucalem poczatek testu na swoj kanal. Niestety nie udalo mi sie nagrac wizyty na strzelnicy. 1.5 roku i wszystko odpalilo :)
Ostatnio odpaliłem remingtona pocket po dwóch latach leżakowania (w sejfie). Nie odpalił żaden z kapiszonów. Ale po zmianie kapiszonów na nowe, odpaliły wszystkie komory.
Ciekawy temat też mnie to nurtowało 🖤🖤🖤. Powodzenia Mar Max Nadarzyn
Wiedziałem że wypalą wszystkie, problemem może być to że niektóre strzały mogą być anemiczne. Ja tak miałem po paru miesiącach - proch troszkę zawilgotniał i niektóre strzały były tak słabe że nie potrafiły przebić np deski calowej gdy normalnie z taką naważką przebijały np dwie.
Bo należy trzymać z kapiszonami.
Ten rewolwer to to taki MAD MAX
No i trzeciego maja przetestowałem bębenek załadowany 10 lat wcześniej. Wszystkie komory odpaliły bez problemów 🙂
Nie udałoby mi się trzymać załadowanego bębenka dłużej niż miesiąc, bo nigdy nie miałem dłuższej przerwy od wizyt na strzelnicy. Przeważnie jestem tam co dwa tygodnie.
Jak miałbyś dwa bębenki to problem takiego testu by się rozwiązał
Bardzo ciekawy film,jednak 54 strzały walił bym w tarczę,szkoda tak na wiwat😉👍
Można gdzieś kupić taki plastik z szyną do optyki do remika ? Prosiłbym jakiś namiar 😄
Gdzie można dostać ta konwersję razem z okladzinami i kabłąkiem?
Opowiem o tym w jednym z przyszłych odcinków, kiedy będziemy to testować.
@@DR_RUFUS👍świetnie czekamy
Cześć. Pan napisze gdzie można zamówić taką szynę do Remingtona
Widziałem juz taka szyne montażowa na francuskich filmikach, ale w u nas w kraju tez pierwszy raz widzę i chętnie bym tez cos takiego zamowil bo wyglada sztos
Datac-rennes
Z moich doświadczeń wynika, że o ile proch może siedzieć w komorach latami i nie złapie wilgoci, o tyle kapiszony niestety są na nią wrażliwe (nieco mniej po zakropleniu lakierem do paznokci ale wciąż).
Testowałem różne kapiszony (RWS, S&B, Remington). Najlepsze okazały się S&B, ale i w ich przypadku po 2,5 roku odpalało średnio 2/6. Przy krótszych okresach przechowywania załadowanej broni (6-8 miesięcy) 5/6
ja używam RWS plus w Remington 1858 Uberti, kapiszony szczelnie siedzą na kominkach. Od kilku lat jeden z bębenków używam na bieżąco a drugi mam załadowany cały rok. Przez te kilka lat raz zdarzyło mi się, że jeden kapiszon nie zainicjował wystrzału, sam wypalił ale nie odpalił prochu. Po założeniu nowego było ok. Prawdopodobnie po konserwacji bębna zostało trochę oliwy w kominku i to była przyczyna.
Ale swietny custom :D Da się przerobić jakoś fajnie thunderera 3.5 ?
Cześć! Też tak miałem. Winne są kapiszony z karbowaną łuską. Mimo, iż mają chyba lepszy materiał inicjujący to dwie, dyskwalifikujące wady: 1 - spadają; 2 - nie przylegają szczelnie do kominka.
Zaczynam przygode z czarnoprochowcem,i widze ze dobrze trafilem 👍
Remington Pocket .31 1863 szczelnie załadowany czyli na kulach smar a na kominkach kapiszony, przez 6 miesięcy noszony w różnych warunkach pogodowych, wystrzelił z każdej komory tak samo jak świeżo załadowany. Niestety wszystkie komory załadowcze dostały korozji w miejscu kontaktu z prochem czarnym. Na szczęście nowe bębny do rewolwerów CP są dostępne. 😄
Bo komory powinny być naoliwione przed zasypaniem prochem. Delikatnie naoliwione. Nie powinny być odtłuszczone.
Widziałem wyniki takiego testu. Generalnie strzela, ale z pewnymi zastrzeżeniami. Zwłaszcza w krótkiej lufie jest katastrofalny spadek prędkości, do poziomu niemalże procy. Więc nie liczyłbym na niezawodne działanie takiego sprzętu.
nie zauważyłem katastrofalnego spadku prędkości a mam snubsona 3"
Szkoda, że te szyny i okładziny dostępne są tylko do pietty. Pietta gorsza jest jakościowo od uberti, dobrze pamiętam?
Sprawdzaj dokęrcenie śrub. Przy strzelaniu z Remingtona (wielokrotym) śruby potrafią się luzować i wtedy może dochodzić do wadliwego działania mechanizmu spustowego. Ja zawsze mam ze sobą na strzelnicy warsztacik i mydło...
Pytanie podstawowe do przechowywania czy temperatura była mniej więcej jednakową ile razy w cyklu przegodziła przez zero i jak była największą wilgotność
Bo nawet jak będzie całkiem wysoka wilgoć a amplituda temp będzie mała to niema jak pociągnąć wilgoci do środka
Test można by zrobić przy noszeniu blisko ciele codziennie przynajmniej przez kwartał albo dłużej gdzie amplituda temp i wilgotności jest znacząca
Cześć co to za szyna na Remingtonie ? Jaka będzie pasować?
Opowiem o tym w jednym z przyszłych odcinków, kiedy będziemy to testować.
skałkowy, w suchym miejscu to może być naładowany nawet kilkaset lat, byle tylko podsypać nowy proch na panewkę.
Dodatkowo można dać na dno komory krążek z papieru do pieczenia, odcina wilgoć a kapiszon przepala go bez problemu.
Taktyczny Remington :)
To ja czekam na testy spiller & burr! Nie wiem czemu ale jakoś bardzo mi się podoba ten rewolwer 😊
Spiller & Burr od firmy Pietta to wyjątkowo nie udany model. Okropnie twardy spust i fabrycznie spartaczona blokada pobojczyka. Natomiast Remingtony I Colty od Pietty są naprawdę godne zakupu. Pozdrawiam
@@JarosawGaecki widziałem też kiedyś w podobnej cenie jakieś włoskie produkcje z lat 70tych ale nie pamiętam producenta. Ciekawe czy też cierpią na takie bolączki
hej mam pytanie jaki to jest model komlimatora na tym twoim rewolwerze ? pytam bo sam chce taka szyne kupic i wlasnie szukam jakis dobry kolimator ktory bedzie pasowal
Opowiem o tym w jednym z przyszłych odcinków, kiedy będziemy to testować.
Ależ wspaniała steampunkowa giwera! 😂
Można go gdzieś kupić w takiej wersji potwora ?
Zawarta siarką w prochu niszczy bębenek, reaguje z metalem po dłuższym czasie. Należy zrobić patrony, żeby nie korodowało
Mozna gdzies zamowic takie nakładki z szyna? Prosze odpowiedz pozdro.
Opowiem o tym w jednym z przyszłych odcinków, kiedy będziemy to testować.
Czym zasmarować nabite komory, żeby dało się długotrwale przechowywać, a żeby nie wyciekło?
Po przeczytaniu tu kilku wpisów z podobnych doświadczeń -poniżej-proch może przez kominek nabrać wilgoci i strzały będą osłabione,więc chyba sensowniejsze byłoby założenie ,dobrych ,pewnych kapiszonów,i np zalanie woskiem ich ,żeby nie była podciągana wilgoć.Tak wiem wosk brzydko wygląda na bębenku,ale to lepsze i pewniejsze niż kawałki rurki silikonowej na kapiszonach oraz izoluje wilgoć,dość skutecznie.
Oj tam ,oj tam ,zaraz Przemyśleć..kwestia zmontowania filmu..😊🖐️
Pierwszy raz odwiedzam twój kanał i coś mi nie pasi.
Z tego co wiem od Andrzeja Turczyna, trzymanie załadowanej broni w naszym kraju, takim pięknym, jest nielegalne. Przepis odwołuje się co prawda do broni palnej "na zezwolenie", ale nasze sądy, takie sprawiedliwe, nie takie wianka orzekały. Czy istnieją w tym temacie jakieś wyroki? (Tak wiem, precedens mało znaczy w naszym systemie.)
@deldrinov mącisz i siejesz panikę. Napisz jeszcze że czarnoprochowca należy trzymać w szafie pancernej. W tym wypadku przepis odwołuje się też do broni palnej " na zezwolenie"
Rany, kto drukuje takie super konwersje. Ja chce….😊, może Pan Doktorze jakiś kontakt przesłać?
Ja chce...😵💫 pomyśl że masz dźwignię: która napina kurek przez przesunięcie elementu pod lufą tak jak w strzelbie pompce🤩 i kolba do tego 😍😍😍
Będę zamawiał do buffalo
@@vindon8882 dasz jakiś kontakt?
Opowiem o tym w jednym z przyszłych odcinków, kiedy będziemy to testować.
Fajnie było by też:
Ile można wystrzelić magazynków zanim się zatnie.
Z doświadczenia powiem, że po trzecim bębnie powinno się rewolwer przeczyścić, bo zaczyna ciężko chodzić...
Colty później.
Starr SA jeszcze później.
@@tomektomaszewski401 To jest na ślepaki. Weź nie mąć.
@@panpunkt5185 Rewolwer Starr SA jest na ślepaki? To coś nowego...
Obstawiam że wszystko odpali.... Remington plus dubeltówka pedersoli... Dwa i pół roku nabite, też czeska mąka, stało bez kapiszonów bo dzieci w domu...
Na założone kapiszony nakapac woskiem i mozna przechowywac bez problemów (chyba że uzywa sie mieszaniny amstronga w kapiszonach...chloran/siarka jest korozyjny) proch sam w sobie też w kontakcie z żelazem powoduje korozje zwłaszcza jezeli nie jest 100% suchy a taki się moze wydawać (mozna zrobic eksperyment jak szybko spala sie sciezka prochu ktory stal w proxhowbicy a jak szybko takiego śwoerzo wygrzanego powiecmy w 80C . Proponuje wiec odizolowac kontakt miedzy prochem a bębnem przez nabicie go patronami izolotorem bedzie wtedy papier.. (Nieuzywajcie papieru nitro bo będzie wydzielał sie kwas azotowy(?) który będzie gorszy pod względem korozji od prochu.
Ale ogień... iihhaaa!!!
Gdzie jest taka świetna strzelnica?
Witam serdecznie, gdzie można kupić takie podrasowane cudeńko?????
Czym były zabezpieczone komory przed wilgocią? To chyba istotne? Zaznaczam, ze jestem laikiem.
Odnoszę wrażenie, że to broń czarnoprochowa jest bardziej niebezpieczna w noszeniu, przechowywaniu i zawodna niż na amunicję scaloną... Czy się mylę?
wszystkie 54 wypalą jeśli odpali poprawnie kapiszon. Edit: no i miałem rację :) A to były cukierki zasmarowane czy bez bibułki?
Bez bibuły.
Mój Remik wystrzelił bez problemów po 5 latach leżakowania w piwnicy, a drugi leży nadal. Niestety leżą za granicę nie zabieram ich, a sprzedawać nawet nie myślę.
Witam. Komory były zasmarowane ?
@@romano870 Nie. Ja w ogóle nie smaruje. Po strzelaniu dobre mycie, suszenie i zabezpieczenie przed rudą 🙂 Kaszki też nie używam, tylko wybijakiem mam zrobione przybitki tekturowe zamiast filcowych ponieważ używam pocisków Conical zamiast kul i akurat starczy miejsca w bębenku. Kapiszony też nie założone i żadna wilgoć nie dostała się. 🤔 Fakt, że za dużo wilgoci też nie ma bo piwnica w bloku.
Dziękuję za odpowiedź 👍@@WojTasek007
Piekne gruszki przymocowane do pistoletu. Spluwa jak z Robocopa.
Gdzie nabyć takie akcesoria do tuningu czarno-prochowca?
Opowiem o tym w jednym z przyszłych odcinków, kiedy będziemy to testować.
Jak to ! ziemniak nie jest istotną częścią broni ?
Co ty mówisz !
Poczytaj no Doktorze Ustawę o broni i amunicji . . . . ziemniak , zamek , pomidor , lufa z komorą nabojową , cebula szkielet , ogórek i bęben rewolwerowy + baskila i marchew , to istotne części broni ! ! !
To widzę że do warzywniaka trzeba będzie chodzić z promesą. ;-)
Sam jestem ciekaw jak z moim remingtonem inox 8 cali. Leży w sejfie, wilgotność około 50%. Bez kapiszonów na kominkach. Proch potem kasza manna, kula i smalec.
Na razie 2,5 roku.😮
Kominki trzeba trochę skrócić u mnie pomogło kapiszony już nie spadają 😊
Szkoda że nie mierzyłeś przy okazji prędkości wylotowych, byłby fajny materiał statystyczny, może by wyszło że ten proch po takim czasie spala się jakoś inaczej...
Nie mierzyłem bo nie znałem naważek, wag pocisków i przybitek.
Super
Kilka lat w domu bez problemu. Mam pod łóżkiem co kilka lat przestrzeliwuje. Żadnych problemów.