Ha! Spróbuję odpowiedzieć. Choć... w przypadku dopełniacza liczby pojedynczej rzeczowników męskich odpowiedź nie jest tak jednoznaczna, jak chcieliby mówiący. Wprawdzie owszem, tak: męskie rzeczowniki żywotne przyjmują końcówkę -a, ale... nieżywotne męskie mogą mieć zarówno -a, jak i -u. Kryterium doboru końcówek dla męskich nieżywotnych w dopełniaczu to kryterium ZWYCZAJOWE, czyli nie ma "twardych" wyznaczników. Na czym polega owa zwyczajowość? Otóż, np. -a przyjmują: nazwy narzędzi: młotka, kalkulatora, noża, widelca, nazwy naczyń: talerza, garnka, kubka, nazwy grzybów: borowika, rydza, maślaka, nazwy walut: dolara, franka, jena, nazwy owoców i warzyw: banana, ananasa, arbuza, nazwy samochodów: fiata, opla, mercedesa, forda, nazwy tańców: walca, kankana, poloneza, rokendrola, nazwy gier: tenisa, hokeja, pokera, nazwy części ciała: policzka, nosa, zęba, brzucha, palca, kciuka (ale: karku), nazwy miesięcy: stycznia, marca, kwietnia, nazwy miar i wag: metra, kilograma, litra, nazwy większości polskich miast: Krakowa, Wrocławia, Gdańska, Szczecina, Chorzowa, Cieszyna (ale: Ełku, Śremu, Szczyrku, Grunwaldu, Spoptu oraz Białegostoku, Krasnegostawu), zdrobnienia: nożyka, stolika, torcika, natomiast końcówkę -u: nazwy abstrakcyjne: pomysłu, zapału, strachu, żalu, gniewu, wstydu, dobrobytu, czasu, nazwy zbiorowe: tłumu, narodu, ludu, sejmu, nazwy dni tygodnia: poniedziałku, wtorku, czwartku, piątku, tzw. nazwy materiałowe (w tym produkty ciekłe i sypkie): materiału, cukru, jogurtu, kefiru, ryżu, makaronu, piasku, koniaku, soku, nazwy pierwiastków chemicznych: bromu, fosforu, potasu, jodu, magnezu (ale: wapnia), nazwy obce: portalu, Internetu, biznesu, hotelu, banku (ale: komputera, skanera - bo są też narzędziami, a narzędzia przyjmują raczej końcówkę -a), wyrazy złożone: parostatku, długopisu, spadochronu, śrubokrętu (ale też: śrubokręta, bo jest też narzędziem), skrótowce: MEN-u, KUL-u, UW-u, PIS-u, MSZ-u, nazwy środków lokomocji: roweru, samochodu, samolotu, autobusu. Czasem zróżnicowanie formalne wyraża różnicę znaczenia: zamka ‘zamknięcia mieszkania, domu, kurtki, walizki itp.’ i zamku ‘budowli obronnej’, przypadka ‘kategorii gramatycznej’ i przypadku ‘zbiegu okoliczności’ itp. Ale to jedyny w języku polskim tak skomplikowany, bo o mało sprecyzowanych kryteriach doboru końcówek przypadek - większość mówiących Polaków ma z nim różne problemy. Pozostałe przypadki są o wiele prostsze i systemowo logiczne :) Zatem proszę się nie bać polskiej gramatyki :) A pocieszeniem dopełniaczowym może być fakt, że bywa, iż cudzoziemcy i Polacy popełniają w nim takie same błędy.
Słowo "dom" kończy się na "u" w dopełniaczu pojedynczym, ponieważ jest to reguła odmiany rzeczowników rodzaju męskiego w dopełniaczu. W języku polskim rzeczowniki rodzaju męskiego nieosobowego w dopełniaczu pojedynczym zwykle kończą się na "u". (Polecam używać CHAT GPT również do odpowiadania na własne pytania, bardzo pomogło mi to w poprawnej nauce języka polskiego)
@@kimberly-owo Zadałem to pytanie prawie rok temu. Byłem ciekaw odpowiedzi polonisty z kanału. Uczę amatorsko pewnego znajomego Holendra języka polskiego który zadał mi pytanie o to kierując się tabelką opisującą deklinację dopełniacza liczby pojedynczej. Wynika z niej że formy osobowe (żywotne) przyjmują końcówkę “a” a nieosobowe (nieżywotne) “u” - rzeczowniki abstrakcyjne (humoru, chaosu, wiatru etc.) i zbiorowe ( groszku, makaronu, cukru, ryżu etc.) stąd moje pytanie było o dom ale teraz wiem że budowle też przyjmują zazwyczaj końcówkę “u” jak: klubu, garażu, kiosku, budynku, sklepu etc. ale np. wieżowiec przyjmuje na końcu “a”. Regułą jest też, że nazwy naczyń, miar, liczb, miesięcy, narzędzi, wag, tańców, gier, owoców przyjmują końcówkę “a” pomimo, że są nieosobowe. A zaczęło się od zagwozdki bo Holender mi zwrócił uwagę na “telewizorA” a nie “telewizorU”. Odpowiedziałem, że to wyjątek bo to narzędzie ale moja teoria upadła przy słowach telefon i smartfon. W trakcie pogadanek jak ciężko jest coś logicznie wytłumaczyć często używam zwrotu: De poolse taal heeft meer uitzonderingen dan vaste regels (Język polski ma więcej wyjątków niż stałych reguł). Nie jestem polonistą więc niekiedy mam spory problem.
@@marcinschmude7025 to spróbuję trochę to wyprostować :) Otóż rzeczowniki męskie żywotne w dopełniaczu faktycznie przyjmują końcówkę -a (łącznie z duchem, robotem, androidem i... trupem ;), ale... z męskimi nieżywotnymi już tak prosto nie jest, mogą mieć -a, mogą mieć -u. Kryterium doboru końcówek w dopełniaczu męskim w liczbie pojedynczej to kryterium ZWYCZAJOWE. A to znaczy, że są pewne grupy rzeczowników przyjmujące jedną lub drugą końcówkę, ale... mogą mieć różnorakie odstępstwa. np. -a przyjmują: nazwy narzędzi: młotka, kalkulatora, noża, widelca, nazwy naczyń: talerza, garnka, kubka, nazwy grzybów: borowika, rydza, maślaka, nazwy walut: dolara, franka, jena, nazwy owoców i warzyw: banana, ananasa, arbuza, nazwy samochodów: fiata, opla, mercedesa, forda, nazwy tańców: walca, kankana, poloneza, rokendrola, nazwy gier: tenisa, hokeja, pokera, nazwy części ciała: policzka, nosa, zęba, brzucha, palca, kciuka (ale: karku), nazwy miesięcy: stycznia, marca, kwietnia, nazwy miar i wag: metra, kilograma, litra, nazwy większości polskich miast: Krakowa, Wrocławia, Gdańska, Szczecina, Chorzowa, Cieszyna (ale: Ełku, Śremu, Szczyrku, Grunwaldu, Spoptu oraz Białegostoku, Krasnegostawu), zdrobnienia: nożyka, stolika, torcika, natomiast końcówkę -u: nazwy abstrakcyjne: pomysłu, zapału, strachu, żalu, gniewu, wstydu, dobrobytu, czasu, nazwy zbiorowe: tłumu, narodu, ludu, sejmu, nazwy dni tygodnia: poniedziałku, wtorku, czwartku, piątku, tzw. nazwy materiałowe (w tym produkty ciekłe i sypkie): materiału, cukru, jogurtu, kefiru, ryżu, makaronu, piasku, koniaku, soku, nazwy pierwiastków chemicznych: bromu, fosforu, potasu, jodu, magnezu (ale: wapnia), nazwy obce: portalu, Internetu, biznesu, hotelu, banku (ale: komputera, skanera - bo są też narzędziami, a narzędzia przyjmują raczej końcówkę -a), wyrazy złożone: parostatku, długopisu, spadochronu, śrubokrętu (ale też: śrubokręta, bo jest też narzędziem), skrótowce: MEN-u, KUL-u, UW-u, PIS-u, MSZ-u, nazwy środków lokomocji: roweru, samochodu, samolotu, autobusu. Czasem zróżnicowanie formalne wyraża różnicę znaczenia: zamka ‘zamknięcia mieszkania, domu, kurtki, walizki itp.’ i zamku ‘budowli obronnej’, przypadka ‘kategorii gramatycznej’ i przypadku ‘zbiegu okoliczności’ itp. Ale to jedyny w języku polskim tak skomplikowany, bo o mało sprecyzowanych kryteriach doboru końcówek przypadek - większość mówiących Polaków ma z nim różne problemy. Pozostałe przypadki są o wiele prostsze i systemowo logiczne :)
Ha! Spróbuję odpowiedzieć. Choć... w przypadku dopełniacza liczby pojedynczej rzeczowników męskich odpowiedź nie jest tak jednoznaczna, jak chcieliby mówiący. Wprawdzie owszem, tak: męskie rzeczowniki żywotne przyjmują końcówkę -a, ale... nieżywotne męskie mogą mieć zarówno -a, jak i -u. Kryterium doboru końcówek dla męskich nieżywotnych w dopełniaczu to kryterium ZWYCZAJOWE, czyli nie ma "twardych" wyznaczników. Na czym polega owa zwyczajowość? Otóż, np. -a przyjmują: nazwy narzędzi: młotka, kalkulatora, noża, widelca, nazwy naczyń: talerza, garnka, kubka, nazwy grzybów: borowika, rydza, maślaka, nazwy walut: dolara, franka, jena, nazwy owoców i warzyw: banana, ananasa, arbuza, nazwy samochodów: fiata, opla, mercedesa, forda, nazwy tańców: walca, kankana, poloneza, rokendrola, nazwy gier: tenisa, hokeja, pokera, nazwy części ciała: policzka, nosa, zęba, brzucha, palca, kciuka (ale: karku), nazwy miesięcy: stycznia, marca, kwietnia, nazwy miar i wag: metra, kilograma, litra, nazwy większości polskich miast: Krakowa, Wrocławia, Gdańska, Szczecina, Chorzowa, Cieszyna (ale: Ełku, Śremu, Szczyrku, Grunwaldu, Spoptu oraz Białegostoku, Krasnegostawu), zdrobnienia: nożyka, stolika, torcika, natomiast końcówkę -u: nazwy abstrakcyjne: pomysłu, zapału, strachu, żalu, gniewu, wstydu, dobrobytu, czasu, nazwy zbiorowe: tłumu, narodu, ludu, sejmu, nazwy dni tygodnia: poniedziałku, wtorku, czwartku, piątku, tzw. nazwy materiałowe (w tym produkty ciekłe i sypkie): materiału, cukru, jogurtu, kefiru, ryżu, makaronu, piasku, koniaku, soku, nazwy pierwiastków chemicznych: bromu, fosforu, potasu, jodu, magnezu (ale: wapnia), nazwy obce: portalu, Internetu, biznesu, hotelu, banku (ale: komputera, skanera - bo są też narzędziami, a narzędzia przyjmują raczej końcówkę -a), wyrazy złożone: parostatku, długopisu, spadochronu, śrubokrętu (ale też: śrubokręta, bo jest też narzędziem), skrótowce: MEN-u, KUL-u, UW-u, PIS-u, MSZ-u, nazwy środków lokomocji: roweru, samochodu, samolotu, autobusu. Czasem zróżnicowanie formalne wyraża różnicę znaczenia: zamka ‘zamknięcia mieszkania, domu, kurtki, walizki itp.’ i zamku ‘budowli obronnej’, przypadka ‘kategorii gramatycznej’ i przypadku ‘zbiegu okoliczności’ itp. Ale to jedyny w języku polskim tak skomplikowany, bo o mało sprecyzowanych kryteriach doboru końcówek przypadek - większość mówiących Polaków ma z nim różne problemy. Pozostałe przypadki są o wiele prostsze i systemowo logiczne :) Zatem proszę się nie bać polskiej gramatyki :) A pocieszeniem dopełniaczowym może być fakt, że bywa, iż cudzoziemcy i Polacy popełniają w nim takie same błędy.
Pytanie: Dlaczego w formie dopełniacza liczby pojedynczej słowo dom przyjmuje końcówkę "u"?
Słowo "dom" kończy się na "u" w dopełniaczu pojedynczym, ponieważ jest to reguła odmiany rzeczowników rodzaju męskiego w dopełniaczu. W języku polskim rzeczowniki rodzaju męskiego nieosobowego w dopełniaczu pojedynczym zwykle kończą się na "u".
(Polecam używać CHAT GPT również do odpowiadania na własne pytania, bardzo pomogło mi to w poprawnej nauce języka polskiego)
@@kimberly-owo Zadałem to pytanie prawie rok temu. Byłem ciekaw odpowiedzi polonisty z kanału. Uczę amatorsko pewnego znajomego Holendra języka polskiego który zadał mi pytanie o to kierując się tabelką opisującą deklinację dopełniacza liczby pojedynczej. Wynika z niej że formy osobowe (żywotne) przyjmują końcówkę “a” a nieosobowe (nieżywotne) “u” - rzeczowniki abstrakcyjne (humoru, chaosu, wiatru etc.) i zbiorowe ( groszku, makaronu, cukru, ryżu etc.) stąd moje pytanie było o dom ale teraz wiem że budowle też przyjmują zazwyczaj końcówkę “u” jak: klubu, garażu, kiosku, budynku, sklepu etc. ale np. wieżowiec przyjmuje na końcu “a”. Regułą jest też, że nazwy naczyń, miar, liczb, miesięcy, narzędzi, wag, tańców, gier, owoców przyjmują końcówkę “a” pomimo, że są nieosobowe. A zaczęło się od zagwozdki bo Holender mi zwrócił uwagę na “telewizorA” a nie “telewizorU”. Odpowiedziałem, że to wyjątek bo to narzędzie ale moja teoria upadła przy słowach telefon i smartfon. W trakcie pogadanek jak ciężko jest coś logicznie wytłumaczyć często używam zwrotu: De poolse taal heeft meer uitzonderingen dan vaste regels (Język polski ma więcej wyjątków niż stałych reguł). Nie jestem polonistą więc niekiedy mam spory problem.
@@marcinschmude7025 to spróbuję trochę to wyprostować :) Otóż rzeczowniki męskie żywotne w dopełniaczu faktycznie przyjmują końcówkę -a (łącznie z duchem, robotem, androidem i... trupem ;), ale... z męskimi nieżywotnymi już tak prosto nie jest, mogą mieć -a, mogą mieć -u. Kryterium doboru końcówek w dopełniaczu męskim w liczbie pojedynczej to kryterium ZWYCZAJOWE. A to znaczy, że są pewne grupy rzeczowników przyjmujące jedną lub drugą końcówkę, ale... mogą mieć różnorakie odstępstwa. np. -a przyjmują: nazwy narzędzi: młotka, kalkulatora, noża, widelca, nazwy naczyń: talerza, garnka, kubka, nazwy grzybów: borowika, rydza, maślaka, nazwy walut: dolara, franka, jena, nazwy owoców i warzyw: banana, ananasa, arbuza, nazwy samochodów: fiata, opla, mercedesa, forda, nazwy tańców: walca, kankana, poloneza, rokendrola, nazwy gier: tenisa, hokeja, pokera, nazwy części ciała: policzka, nosa, zęba, brzucha, palca, kciuka (ale: karku), nazwy miesięcy: stycznia, marca, kwietnia, nazwy miar i wag: metra, kilograma, litra, nazwy większości polskich miast: Krakowa, Wrocławia, Gdańska, Szczecina, Chorzowa, Cieszyna (ale: Ełku, Śremu, Szczyrku, Grunwaldu, Spoptu oraz Białegostoku, Krasnegostawu), zdrobnienia: nożyka, stolika, torcika, natomiast końcówkę -u: nazwy abstrakcyjne: pomysłu, zapału, strachu, żalu, gniewu, wstydu, dobrobytu, czasu, nazwy zbiorowe: tłumu, narodu, ludu, sejmu, nazwy dni tygodnia: poniedziałku, wtorku, czwartku, piątku, tzw. nazwy materiałowe (w tym produkty ciekłe i sypkie): materiału, cukru, jogurtu, kefiru, ryżu, makaronu, piasku, koniaku, soku, nazwy pierwiastków chemicznych: bromu, fosforu, potasu, jodu, magnezu (ale: wapnia), nazwy obce: portalu, Internetu, biznesu, hotelu, banku (ale: komputera, skanera - bo są też narzędziami, a narzędzia przyjmują raczej końcówkę -a), wyrazy złożone: parostatku, długopisu, spadochronu, śrubokrętu (ale też: śrubokręta, bo jest też narzędziem), skrótowce: MEN-u, KUL-u, UW-u, PIS-u, MSZ-u, nazwy środków lokomocji: roweru, samochodu, samolotu, autobusu. Czasem zróżnicowanie formalne wyraża różnicę znaczenia: zamka ‘zamknięcia mieszkania, domu, kurtki, walizki itp.’ i zamku ‘budowli obronnej’, przypadka ‘kategorii gramatycznej’ i przypadku ‘zbiegu okoliczności’ itp. Ale to jedyny w języku polskim tak skomplikowany, bo o mało sprecyzowanych kryteriach doboru końcówek przypadek - większość mówiących Polaków ma z nim różne problemy. Pozostałe przypadki są o wiele prostsze i systemowo logiczne :)