Bez przesady haha...emaliowane garnki też są metalowe, tylko pokryte emalią.To też nie powinniśmy jeść sztućcami. Są gorsze zagrożenia w produktach które spożywamy na co dzień nieświadomie.
@@walecznakreatywna2057 jak ktoś zaopatruje się w korporacyjnych marketach to pełna zgoda, tam nie ma żywności, tylko pasza; jeśli chodzi o garnki, to emalia nie emituje do gotowanych potraw ciężkich metali (temperatura) czemu nie da się zapobiec w garach metalowych pzdr
@@elzbieta6737Garnki Stainles stile (z próbami wysokimi) polecam. Emalie zdrowe? A z jakiej chemii są te emalie? Jeszcze "naukowcy" nie zabralo głosu. Szkłane naczynia są jedynie zdrowe, o ile sa wytwarzane z dobrego szkła.
Wszystkie syropy są na cukrze.Dlatego też obróbka termiczna ma duże znaczenie.Podczas długiego gotowania wydostają się niewłaściwe związki.Dlatego gotujemy od 30 min do nawet godziny.Cukier jest dobrym konserwantem dla syropów dżemów, kompotów itd...
gotowanie w metalowych garnkach jest niezdrowe, tylko stare dobre emaliowane się nadają
Bez przesady haha...emaliowane garnki też są metalowe, tylko pokryte emalią.To też nie powinniśmy jeść sztućcami. Są gorsze zagrożenia w produktach które spożywamy na co dzień nieświadomie.
@@walecznakreatywna2057 jak ktoś zaopatruje się w korporacyjnych marketach to pełna zgoda, tam nie ma żywności, tylko pasza; jeśli chodzi o garnki, to emalia nie emituje do gotowanych potraw ciężkich metali (temperatura) czemu nie da się zapobiec w garach metalowych pzdr
@@elzbieta6737Garnki Stainles stile (z próbami wysokimi) polecam. Emalie zdrowe? A z jakiej chemii są te emalie? Jeszcze "naukowcy" nie zabralo głosu. Szkłane naczynia są jedynie zdrowe, o ile sa wytwarzane z dobrego szkła.
Samo życie jest chorobą śmiertelną przenoszone drogą płciową
Pięknie, tylko to wszystko z cukrem.
Wszystkie syropy są na cukrze.Dlatego też obróbka termiczna ma duże znaczenie.Podczas długiego gotowania wydostają się niewłaściwe związki.Dlatego gotujemy od 30 min do nawet godziny.Cukier jest dobrym konserwantem dla syropów dżemów, kompotów itd...
Właśnie myślę, żeby zrobić na miodzie. Najpierw samą gorącą wodą zalać (95°C), po 24h odcedzić a napar podgrzać ponownie do 40°C i dodać miodu.
@@simonrudnicki Świetna koncepcja, myślę że proporcje i temperatura są zachowane w odpowiedniej dawce.
Czy może być inny kolor kwiatów?
Tylko z bzu fioletowego ma tę moc, z tego co mi wiadomo.
@@walecznakreatywna2057
Dziękuję za odpowiedź 🤗
A jak stosować ?
Jedna łyżeczka do herbaty dwa razy dziennie.