NIE CHCĘ kolejnej nudnej kopii CoD-a i Warzone | Battlefield 2025
HTML-код
- Опубликовано: 8 сен 2024
- W 2025 roku ukazać ma się kolejna część serii Battlefield. Pytanie tylko czy tym razem otrzymamy w końcu część na którą czekamy od wielu lat?... Zapraszam do oglądania.
Instagram: / tomasz.mestre
Wystarczyłoby zrobić BF3 + BF4 jako jedna gra z nowymi mapami i jeszcze lepsza destrukcją. Może się to nazywać po prostu "BATTLEFIELD" bez żadnych dopisków.
Tak zrobiło najnowsze call of duty i gracze potężnie się wkurzyli, ja osobiście uważam że do tego portal jest super rozwiązaniem. Bardzo tęsknię za operacja blokada z bf4
Gracze się wkurzyli, bo deweloperzy wydali DLC wydany jako pełna gra za pełną cenę.
Nie jeden pracownik zapewne wyleciał z Elektroników za te słowa. Nie do pomyślenia. 😆
ale za 120zł na premierę, a nie 350zł.
@@patrykoxdnie, wiesz dlaczego gracze sie wkurzyli? Dlatego że rozgrywka zaczęła przypominać im fortnite, stała sie kolorowo-cukierkowa na mapach z poprzednich serii a jak ktoś grał w poprzednie odsłony to nie chce dostać map z poprzednich części ale z oprawa jak z fortnite z kolorowymi pistoletami i strojami bo chcą dostać grę podobną do oryginału ale z lepszą grafiką i nowymi możliwościami.
Battlefield 3 + Battlefield 4 = Remake tych dwoch na nowym silniku z dodaniem nowych broni, jak dla wyjadacza dobrych Battlefieldow byłoby wspaniałe
Pod jednym warunkiem. Jeśli nie zostałyby w nich zaimplementowane debilne postacie, które pojawiły się w 2042. Kobiety też powinny zniknąć (oczywiście z Battlefielda)
wystarczy zaimplementować mechanikę podziału klas,broni, które były obecne w BF3/4 oraz mapy, które sprawdziły się gameplayowo bez zmian pod wzgledem dodawania/odejmowania obiektów i nic więcej nie potrzeba do sukcesu
Czy był sens zwiększania map z BF3 w BF4? Nie nie miało to kompletnie sensu bo w BF3 praktycznie każda mapa była doszlifowana na maksa
@@Nemo74B w tych czasach pseudo poprawności politycznej brak kobiet nie przejdzie, chociaż postacie kobiece same w sobie nie są tak złe, jak cringeowa otoczka historyjna wokół tych postaci, bajkowo-cukierkowy-kolorowy wygląd i ukazywanie wojny jakby była fajną zabawą, kolorową bajką.
Nie ma szans, o ile gracze tacy jak ja czy ty byliby zainteresowani zakupem to gronem docelowym są krótko mówiąc bananowe i tęczowe dzieciaki, oni potrzebują szybkiego, dynamicznego gameplayu tak jak w Warzone, Fortnite czy BF2042, ich nie obchodzi imersja, ani broń Boże fabuła (która moim zdaniem też jest istotna). Najważniejsze to żeby były kretyńskie, świecące się jak psu jajca, pstrokate skiny i skrzynki do otwierania + battlepassy. I zapomnij o współpracy drużynowej, nawet jeśli tak jak w BF1 i BFV mogła polegać na "falach śmier*i" , dzisiaj musi być - spadochron, linka, elektryczny nóż, karabińczyki, Jetpacki itd. I oczywiście postacie psujące imersje czytaj modele kobiece, jakieś biseksualne, aseksualne, smoki z komodo, foxy bo jakiś cukiereczek poczuje się dyskryminowany.
@@bajersilesia5516Bananowe dzieciaki xd? Są bananowe bo ich stać na grę?😂
Zamiast historii operatorów wolałbym system który by "pisał" historie naszego żołnierza na podstawie naszych statystyk, sposobie poruszania się, osiągnięć, ulubionych map itd. Do tego jakby na koncie były zapisywane nasze najlepsze/decydujące strzały i akcje to byłaby bajka. Myślę, że wtedy nasza więź z wirtualnym żołnierzem byłaby dużo mocniejsza.
fajny pomysł
Tu na pewno A.I by się przydało 😉.
Marksizm kulturowy nie jest zainteresowany podporządkowaniem się gustom lecz tworzeniem nowych. Świat ma być kolorowy, różnorodny rasowo, światopoglądowo, płciowo…
I kompletnie neutralny wobec twojego dziecka tego w szkole i tego w łonie kobiety za którą masz obowiązek w razie czego umierać 😈
Niestety, Battlefield na pewno już nie wróci na odpowiednie tory. I to już nawet nie jest moje pesymistycznie podejście do tej serii, lecz prawdziwe, jak i zarazem brutalne spojrzenie na to, jak Battlefield podupadł od czasów 4
Battelfied 1 był, mimo odmienności, bardzo dobry moim zdaniem. 5 do przeżycia, najnowszy tragiczny
Obawiam się że masz rację, lecz z drugiej strony dla twórców po wydaniu nowego bfa będzie być albo nie być.
Zabawne, ze wciaz w to gracie, ale miliony krytycznych komentarzy nie sa was w stanie przekonac. Tez lubie FPS na skale. Od kilku miesiecy gram w Enlisted. Wolne od hakerow i ptw. BF5 to dno totalne w porownaniu ze skala Enlisted. Zarowno w grze, jak i serwerach. Takie gry przejma rynek za kilka lat.
@@krufkowiak Popieram, grałem i platynowałem prawie każdą część, i Battlefield 1 moim zdaniem genialny, fajnie było odejść od broni z noktowizją oraz podczerwienią fajne mapy, bardzo podobały mi się operacje. Battlefield V też był fajny, ale najwięcej czasu spędziłem na mapach z Pacific War, fajny i dynamiczny a co najważniejsze dalej trzeba było grać drużynowo, i dobierać klasy pod to czego potrzeba, a nie to co zrobili w BF2042, nawet nie chciało się osobnych modeli postaci zrobić pod 2 różne drużyny, imo aracade ala Warzone, i do takich graczy miał też trafić.
@@jakubgadzala7474 Tylko że porównujesz trochę inne gatunki gier, o ile BF i Enlisted (w które również gram na marginesie) to FPSy to jednak rozgrywka jest zupełnie inna, Enlisted wymaga bardziej taktycznego podejścia w meczu, sama gra jest bowiem bardziej nastawiona na bardziej realistyczny system, BFy to zawsze będą arcady. O ile sam lubię gry oparte na systemie badań (tak jak War Thunder) to nie sądzę żeby tego typu gry były przyszłością, trzymam kciuki za Enlisted ale docelowe grono graczy dla których robi się gry multi (dzisiaj) to bananowe dzieciaki, oni potrzebują szybkiego, dynamicznego gameplayu tak jak w Warzone, Fortnite czy BF2042, ich nie obchodzi imersja.
Ostatnio u duetu Rock&Borys usłyszałem dość mądrą myśl, że za wiele zniszczonych marek odpowiada fakt, że o kształcie i kierunku rozwoju gier coraz częściej decydują ludzie, którzy w ogóle w te gry nie grają. Są może i świetnymi menadżerami, którzy niejeden bank, cukrownię czy fabrykę pustaków wyprowadziliby na prostą, ale nie potrafią nijak pracować w branżach gdzie w grę wchodzi sztuka, kreatywność i wolność twórcza. Potrafią kopiować trendy, ale nie są w stanie ich wyznaczać a przecież tego oczekujemy od największych tytułów z branży gier.
Bardzo mądre słowa 👏
Bardzo ładne podsumowanie tego tematu.
Ten problem dotyczy nie tylko gier. Dziś ma się sprzedawać a nie dawać radochę. Od kilkunastu lat produkcje gier, filmów są na jedno kopyto. Szacowanie, obliczenia i poprawność polityczna wyskakująca nawet z lodówki. Nie liczmy że coś się samo zmieni. Jako gracze powinniśmy bojkotować firmy za ich zachłanność, jedyny głos który usłyszą jak im słupki spadną i kasy nie będzie. Ja gram w BF4 i DayZ i nie widzę godnych następców a same marki też widać nie mają na siebie pomysłu.
Tylko że mechanizm płacę
ie płacę ma ten minus że ty i ja nie zapłacimy ale zapłaci np. fortnajtowo-LoLowe pokolenie i rynek gier pójdzie w stronę ich upodobań. I to się właśnie dzieje. Lootboxy, historie postaci w BF, pstrokate skórki na broniach itp. - to są wyniki podążania za pieniędzmi graczy o innym guście.
Przestajemy być grupą docelową, gry przestają być produkowane dla nas.
@@raidolato Zgadzam się , tu masz rację lecz Moim zdaniem połowicznie. To są dzieciaki które wydają ile im dasz i czy im dasz. Pomyśl ile Ty jesteś w stanie wydać jako dorosły pracujący a ile dziecko bez kasy? Więcej wiary. Trzeba używać narzędzi które "Oni" wykorzystują. Żaden inwestor nie wyłoży grubej kasy na coś czego ludzie nie chcą.
@@ThePanaqe Pamiętaj że takie Fortnite, LoL, CS to nie są nowe gry a ci co się na nich wychowali też już są na rynku pracy. 20-latek nie ma zobowiązań finansowych/rodziny na utrzymaniu, stać go na lootboxy itd. To już nie tylko są "dzieci bez kasy".
Tak czy siak ja nie będę kupował gier które mi nie odpowiadają więc z automatu głosuje swoim pieniądzem.
Większość gier jest celowana w nastolatków. Niestety dziećmi jest łatwo manipulować. O bojkocie to można zapomnieć.
Plus Bad Company
Rozwala mnie to jak różne studia - nowe i stare - dalej brną w Battle Royale, myśląc że jest to dobry kierunek dla ich gier (oraz całych marek) i że uda im się dziabnąć tego ciasta sukcesu które dostali inni. Tylko że tego ciasta już dosłownie nie ma - zostało zjedzone gdzieś w 2020, a na talerzu nie ma już nawet okruszków. Serio, nikt tutaj nie chce grać w KOLEJNE polegające się na ślizganiu po podłodze z MP5 Battle Royale z Battle passem, wyrastające z niegdyś "poważnej" militarystycznej marki. Tworów Fortnajtopodobnych również mamy przesyt. Generalnie w strefie wysokobudżetowej zarówno oryginalność jak i spójność stylistyczna są kompletnie martwe.
No ale np taki DMZ lubię grać. Gdzie cod i BR mi nie siada. Szkoda ze odpuścili rozwijanie tego. Lepiej dać skina z diablo do militarnego shootera.
Cos w tym jest, ale stwierdzajac ze " my tutaj" tylko potwierdzasz ze jestes w bance. Statystki mowia co innego, zobacz jakie gry od 7 lat maja najwiecej graczy, najwiecej widzow i esport. Gry typu br i 5vs5 competitive. Fortnite skopiowal od pubg, warzone od tych dwoch gier i apexa firestorma. I odniesli ogromny sukces i jeszcze wiekszy finansowy
Ale to wszystko brzmi prosto, brutalnie i słusznie.👍🏻Battlefield 1 był ostatnim dobrym battlefieldem i do tego z oryginalnymi pomysłami na multi, nie pamiętam nazwy tego trybu choć był on nie zbalansowany. Były to te scenariusze, grało się w nie świetnie jedna strona mogła wezwać sterowiec, natomiast druga musiała się bronić strancając go, co zmniejszało znacznie tikety w następnym etapie.
Bf1 nie był ostatnim dobrym battlefieldem już tam zaczęli robić dziwne eksperymenty gameplayowe. Ostatnim dobrym bfem był BF3 . BF4 został uratowany przez dice la i tylko dlatego wyszedł na prostą.
@@blackkx__9282zgadza się
Ale i tak nas nikt nie słucha, rzekłbym, że wygląda to jak w Brukseli w parlamencie.
Gra dla wszystkich to gra dla nikogo. Problemem BF'a czy raczej EA (bo nawet nie DICE) jest to ze oni nie próbują zrobić dobrego BF'a tylko grę na kopii tego co najlepiej zarabia w danym momencie na rynku. Co ostatecznie doprowadzi najpierw do upadku marki, potem studia a na końcu samego EA.
Zeby tak bylo.. ea zarabia na grach sportowych i apexie. Nie na bfoe
@@chaimkobylinski1988 Nie no coś musi zarabiać inaczej już do piachu by to poszło. Z dobrej woli tej gry nie robią.
Ale pięknie się kanał rozwinął! Pamięta człowiek czasy kiedy na kanale powstawały odcinki tylko o BF'fie 🥲
Jak zwykle materiał mistrzowski, w punkt, ja raczej jestem pesymistycznie nastawiony do nowej odslony ale chciał bym sie mile zaskoczyć, nie wydaje mi sie że nagle w bf6 powrócą
Emblematy
Przeglądarka serwerów
Totalna destrukcja
Muzyka(bf1)
Animacje (bf5)
Lewolution(bf4)
Mapy w stylu BC2
Przepustka premium
Koniec z botami i innymi dziwnymi samostrzelającymi dziwactwami.Battlefielda tworzą ludzie którzy już nie mają takiej pasji jaki ci co robili stare czesci i to powoduje że już nigdy nie zobaczymy swietnego battlefielda 😢.
Bardzo mnie cieszy jak ten kanał się rozwinął, pamiętam jeszcze te filmiki z Battlefield Express... :) jesteś jednym z niewielu twórców, którzy dalej po tylu latach trzymają poziom. Dzięki!
Dziękuję i miło mi :)
Patrząc po Helldivers 2 czy po Battlebicie to współcześni gracze nie oczekują kolorowych fortnitowych skórek czy battelpasów które robią z żołnierza kota czy samuraja. Problem przez kilka lat z rynkiem był taki że nie było za bardzo alternatywy i dzięki Bogu ta powoli nadchodzi. Mam nadzieję że kolejny bf znów będzie pokazywał wojnę od strony półrealistycznej tak jak bf4 w znaczeniu klimatu a nie jaki dobra zabawę z przerysowanymi i ugrzecznionymi postaciami.
Jestem człowiekiem wychowanym na rozgrywce singleplayer w medal of honor i innych tytułach do Battlefielda usiadłem za sprawą game passa i Battlefield 1 ale teraz już wiem że ta seria jest ona ma coś w sobie ma coś w sobie było z meczu na mecz po prostu wciąga obecnie gram w Battlefield 5 i Battlefield 1 czasami 42 jakość do mnie nie odpowiadaj mi podział na cztery klasy no i to że tak fajnie się w to gra
Tym samym Battlebicie który ma tylko 4k graczy? Grze która była tylko chwilowym BOOM? Nie, tego nie chcą gracze.
I jest część graczy która chce fortnitowe skórki i battlepassy. Dlatego cod dalej sie trzyma i zarabia coraz więcej.
Przestań się okłamywać i resztę.
Ale jeśli chodzi o battlefielda to, to jest zbędne. I tu inaczej to działa niż w battlebicie czy Helldivers 2.
Dzięki za materiał i podniesienie tematu, grałem w BF3 i BF4 jako nastolatek z kolegą i bardzo miło wspominam te mecze. BF1 i BF5 mimo naprawdę dobrej fabuły czuje niedosyt i bardzo żałuje że wciąż musze czekać na kolejną dobrą część już tyle lat.
Pominąłes Battlefielda 1, a to jak dla mnie był fenomenalny BF. Wcale nie gorszy od 3 i 4. Gra była świetna.
Dokładnie 😎👍
Widać że nie załapałeś o czym był film.
BF1 już był poza tematyką o tym o czym mówił Mestre.
1ka była dobra, ale do BF3 podjazdu nie miała. Poza tym to dwie różne epoki uzbrojenia - ja osobiście wolę współczesne pole walki.
Jak dla mnie bf1 dalej jest fenomenalny.
Polać mu, bo mądrze gada!! Głos rozsądku i normalności. Film jak zwykle w punkt.
Wystarczy bad company 3 albo jakis remake + vietnam (wietnamu to szczególnie dzis brakuje)
Kiedy w 2013 graliśmy z kumplami w Battlefield 3 jeden z nim powiedział - pamiętajcie jeśli umrę włóżcie mi kopię Battlefielda 3 Premium Edition do trumny😁 męczyliśmy playstation 3 do granic ale przegrywaliśmy całe noce w weekendy do 6 rano i nigdy nas to nie nudziło🤔to był fenomen, dynamika, dzwięk 3d.... mam nadzieję że nie dostanę raka od słuchawek.
W battlefield 4 zacząłem grać po roku kiedy już została naprawiona ( PS4) i również była super zwłaszcza zadania Widmo, easter eggy... ale Battlefield 3 wszystkie mapy łącznie z premium były kultowe - forever!👍
Na Kaspijskiej Granicy spędziłem więcej czasu niż z ukochaną w łożu;)
W czasach świetności Bf3 miałem nadzieje że seria będzie puchnąć pod względem wielkości map i ilości graczy w jednej rozgrywce. Tak się nie stało więc musiałem się pocieszyć Planetside2.
Historie postaci w Battlefield to jakiś nonsens - ja tam chce się czuć jak anonimowy żołnierz, jeden z wielu ale za to działający w grupie. Mój żołnierz nie potrzebuje mieć nawet twarzy i mam wywalone na jego życiorys... przecież i tak za chwile zginie.
Tak jak mówisz, mordo. Kryzys FPSów definitywnie nastał. Już nawet Battlefield V jest bardziej grywalną grą na multi (szczególnie że multum jest ludzi na serwerach) niż inne dzisiejsze wojenne produkcje kompetetywne. Ale powrót do klimatów z Beefa 3 i Beefa 4 naprawdę mi się marzy. No i oczywiście wracam regularnie do Beefa 1, który jest chyba moim ulubionym Beefem z uwagi na klimat, niesamowitą oprawę audiowizualną, optymalizację i feeling strzelania itp.
Wydaje mi się, że przyszłość tego typu gier, to konglomerat BF i gier typu "Hell let Loos": z jednej strony dalej lekko casualowy posmak, ale z drugiej strony realizm i maksymalna immersja środowiska, w które wchodzimy. No i przede wszystkim budowanie community - w BF chyba się to jakoś rozjechało. Mestre - materiał jak zwykle świetny :)
pamiętam jak dziś lan party u kuzyna bf 1942 z modem "Desert Combat" było genialne to toporne sterowanie śmigłowcem na początku ale gdy się go nauczyło latanie pod mostami, w kanionach czy przejmowanie flag w locie było cholernie satysfakcjonujące. Podobne uczucie satysfakcji było w BF3 czy BF4. a jeżeli chodzi o COD to robią robotę małe szybkie mapy: moja ulubiona Shoot House. Widać podział przynajmniej u mnie na BF walka na pełną skale w czym ta marka była mega i CoD szybkie PvP "infantry". Tak powinno zostać bo w tym są zje*** a tak przynajmniej kiedyś było ... ;) pozdro :)
Przyznam, że nie oglądam kanału wnikliwie, ale z każdym obejrzeniem tego, czy innego materiału doceniam włożoną pracę, przyjemnie się ogląda i są bardzo dobrze zrobione, nawet może to mało powiedziane. Wszystkie jakie do tej pory obejrzałem trzymają poziom i są eleganckie. Jedynie mam jedną uwagę, dlaczego tak się bujasz w przód i w tył przy dodawaniu swojego komentarza, może by coś z tym poprawić, ale to tylko luźna sugestia ;) Niemniej jednak sub i łapka w górę leci :D
uwielbiam takie zakończenia materiałów, gdzie muzyka i obraz są trafione w punkt :)
o tak, muza pod koniec dobrana perfekcyjnie
Mam aż teraz chęć w takiego starego BFa zagrać :D moja postać wykreowana w BF3 to pogromca czołgów, wysadzanie ich C4 za każdym razem bawiło :D i jeszcze te teksty „odsunąć się bo zaraz pier**olnie” :D
Już robili battle Royal w bfv i ujowo im wyszło i upadło.
Dzięki za film i super końcówka wjechała z muzyką.
Ja chcę tylko nowego Operation Metro Assault Conquest Large 32vs32 i to mielenie się nawzajem w korytarzach XD
Mogliby dodać Metro do BF2042. Ale byłoby grane
Mówisz o ankietach co do gier, a zobaczysz co zrobili ludzie z Gaijin po proteście graczy War Thunder, ankiety oraz rozpiskę co i jak chcą twórcy kierować rozwój gry a później zbierają opinie graczy aby dowiedzieć się co oni o tym myślą przed wprowadzeniem tego a także na końcu ankiet można napisać swoje sugestie i pomysły na rozwój co sprawia że gra rozwija się tak jak chcą gracze i twórcy. Z chęcią poznam twoją opinię i opinię innych na temat tego czy takie co półrocze ankiety oraz plan rozwoju gry rozpisany dla graczy miesiąc po miesiącu jest dobrym pomysłem
Powiem szczerze że jestem wychowany na medal of honor starych częściach gdzie był singleplayer i jakoś nie miałem za bardzo nigdy możliwości grania w Battlefielda owszem kupiłem sobie kiedyś w Holandii na jarmarku Battlefield 1942 ja nie za bardzo wiedziałem o co chodzi do czasów kiedy nie wykupiłem game pass i nie miałem możliwości zagrania w Battlefield
Na sukces BF 3 i 4 miały wpływ dwie istotne cechy: ROZMACH oraz INTENSYWNOŚĆ ROZGRYWKI. Te dwie cechy powinny być pielęgnowane i rozwijane pod kątem np. immersji prowadzenia pojazdów i ich obsługi itd. Dodatkowo intensywność BF była potęgowana przez chęć szybkiego zdominowania mapy przez co cały czas czuło się rodzaj zagrożenia i podniecenia jednocześnie. Na tym też bazuje Warzone ze swoim BR w którym czas i poczucie zagrożenia kurczącą się mapą graja główną rolę. Można powiedzieć że warzone udoskonalił pewne aspekty BF co wg mnie przyczyniło się do jego sukcesu.
Ile ja bym dał żeby zobaczyć odświeżonego Battlefielda 2 i te wszystkie klimatyczne mapy
Towarzyszy mi on nieprzerwanie od ponad 15 lat i jest obligatoryjnie instalowany na moim każdym nowym środowisku
Tyle lat minęło, a granie w niego nawet na boty sprawia mi ogromną przyjemność :-)
Ahh jeszcze kiedyś był Battlefield Play4Free... niby trochę p2w, ale takie połączenie BF2 z BF BC2 było genialne
Do materiału świetnie pasuje termin - unique selling point, unikalny element który nadaje grze wyraźny kształ i pozwala odróżnić od reszty gier.
Lubię wracać do Battlefield bc 2
Dokładnie, to samo z
Co w BF 3 i 4 tylko że lepsza grafika - wiadomo a i może kilka nowych mapek i broni ? :)
8:30 to jest dokładnie to samo co z telefonami. Kiedyś prawie każdy telefon był jakiś. Pierwsza z brzegu nokia N-gage. Dzisiaj wszystkie wyglądają tak samo. Ja wiem, parametry, aparaty itp, ale to wszystko chyba idzie w taką nijakość. Podobnie mamy tutaj, podoibnie na YT czy innych social mediach - ludzie niestety często robią kariery kopiując to co już ktoś wymyślił. Cała ekipa wiele lat robiła takie rzeczy, a dzisiaj mamy multum takich polskich (ale nie tylko) "gwiazd", które robią 1:1 to co ktoś np. z USA.
I tak, masz rację w 100% - to my decydujemy. Może nie o tym co wyjdzie w tym roku, ale mamy wpływ na nastepne części, bo nawet panowie od excela musza opuścić kiedy produkt po prostu się nie sprzedaje.
kolejny konkurent dla battlefield jest już za rogiem , z chęcią posłuchałbym twojej opinii o nowych materiałach z gry delta force hawk ops
premiera tej gry bedzie w idealnym momencie kiedy pierwotnie powinien miec premiere nowy BF wiec życze tej grze wszystkiego dobrego
Konkurent? Bo co? Też tam jest wojsko? Jezu wy każdego fpsa byście nazwali konkurentami, a później sie okazuje że nawet ten konkurent nie jest w stanie być dobry nawet w 10%
Zresztą delta force już istniała i znikła właśnie dlatego że nie umiała się odnaleźć. Starsi gracze będą pamiętać Delta force helikopter w ogniu.
Nie możesz nazywać czegoś konkurencją bo wygląda inaczej. Musi oferować w większości te same odczucia co do gry no i musi działać. Jak nie zbierze graczy to żaden konkurent.
Marzę o remasterze BATTLEFIELD 3 ❤❤
Mnie już nic nie zaskoczy kiedyś gry zbliżały nas bardziej niż rodzina czy koledzy za oknem Graliśmy całymi nocami
Klan za klanem grało się meczyki itp teraz to tylko słowa że będzie lepiej
Kanały nousahr w BF3 z całą ekipą, a nawet dtm z klanami, a potem jeszcze podbój i nawet wspólna wspinaczka na żurawie co za wspomnienia...
Gdzieś na starym telefonie znalazłbym pamiątkowe zdjęcie ze Snapchata gdzie 20 osób siedzi na żurawiu.
Game dev narzeka jak to źle, że gry AAA się kończą itd. itd....
Grę z takiego gatunku jak BF wystarczy zrobić jako połączenie najlepszych mechanik z najlepszych odsłon serii ( bad company, BF3, bf4, bf1) bez żadnych udziwnień, które rządzą dzisiejszymi produkcjami - 2042, czy słynny niszczyciel pogromca World War 3, i każdy będzie zadowolon...
Dalej tak jest. Jesteś po prostu już starym dziadem który szuka wymówek.
Trafiony- zatopiony :) dobrze zdiagnozowana choroba. Myślę, że za dużo uwagi w przemyśle gier skupia się na zysku, zamiast na sprawdzonych ścieżkach plus wniesieniu świeżego powiewu koncepcji (oczywiście nie zmieniając tożsamości charakteru konkretnej marki- autonomiczność pomysłu i wyodrębnienie), który nie zburzył by wypracowanego kapitału marki oraz zaufania społeczności gracy, ale pozwolił na jeszcze szersze zaangażowanie w charakterystykę klimatu, który robił robotę i przyciągnął, a następnie zbudował grono odbiorców. Dzięki Tomku za merytoryczny materiał, do usłyszenia w kolejnym :) Zdrówka i pozdrawiam serdecznie :)
odkryłem Cie stosunkowo niedawno na yt. ale naprawde, najlepszy kanał o grach w sieci
Bardzo dziękuję i miło mi🙂🙏
Czekam na tą kolejną piękną katastrofę nowej odsłony Battlefield. To będzie epickie! 😮
Najnowszy Bf osadzony w realiach wojny w Urainie ( historia napisało życie...) single player- początek konfliktu ( zero poprawności politycznej.. ) multi- 1do1 bf3/bf4 z oczywiście lepszą grafika i destrukcją otoczenia ( np unreal engine5)- część dochodów przeznaczyć na pomoc Ukrainie. Uważam murowany sukces, kto za?
W pełni się zgadzam z tym że kalka innej gry nie zdobędzie sukcesu takiego jak oryginał. Porównanie z nowymi kanałami na YT trafne. Łapa w górę poleciała i Pozdro Mestre
Era gier robionych z pasją w studiach pokroju DICE czy tych należących do activi$$ion skończyła się bezpowrotnie w momencie gdy do głosu doszli krawaciarze z kalkulatorem. To ma zarabiać a nie cieszyć. Żerowanie na sentymencie graczy jest tylko wabikiem do zakupu czegoś, co nie ma nic wspólnego z tym co pamiętają. Ważne, że sprzeda się kopia - co przykre - nie "fizyczna" a jedynie licencja na użytkowanie, w dodatku za cenę absolutnie nie adekwatną do tego co dostajemy. Podobnie jak to, że usilnie wycofują się z klepania płyt cd w ładnych pudełkach, nie wspominając już o wersjach dla preorderowców z dodatkami w postaci czegoś, co można sobie postawić na biurku czy półce też daje obraz tego jak bardzo zlewają swoich klientów, a maksymalizacja zysków jest na pierwszym, drugim i x-nym miejscu. Problem rozwiąże się dopiero wtedy, gdy społeczność zacznie głosować portfelem. Fenomen jakim ostatnio jest Helldivers 2 potwierdza Twoją tezę, że ludzie są głodni dobrych gier, a informacja o takich rozchodzi się z prędkością światła wśród graczy. Nie potrzeba drogich kampanii reklamowych w centrum Londynu, oklejania autobusów, miliarda trailerów i syfiastych napojów szkodliwych dla zdrowia z kodami pod zawleczką. To gniot wymaga reklamy, dobre rzeczy sprzedają się same. Tutaj nie ma co doszukiwać się powodów tego czy owego, stare dobre powiedzenie zamyka całą dyskusję: "jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kasę" :) Pozdrawiam Panie Mestre :)
Dla mnie osobiście są dwa Bf-y do których lubię wracać: Batllefield 2 oraz Bf Bad Company 2. Tam było to coś co wywoływało radość na twarzy w momencie zakupu, a już tym bardziej duży fun grając w te dwa tytuły 🤩 nie było skórek, przesadnych dodatków, "super" wykreowanych postaci, była po prostu czysta surówka pola walki 💜 kopiowanie sukcesów innych odnosi się nie tylko w kwestii gier, można to zauważyć także w innych branżach - statystki, zestawienia, cel $$$, sposób - kopia kogoś lub czegoś. W efekcie setki podobnych produktów i zarazem bardzo nie wiele naprawdę interesujących.
Ja np. oczekuje dobrej kampanii od Battlefielda czy Call of Duty. Dobre 8h mi wystarcza. Po raz pierwszy nie kupilem Battlefielda ze wzgledu na brak kampanii i ciekawi mnie czy bedzie kampania w kolejnej czesci. Ostastnio gralem w SIX DAYS IN FALLUJAH i ta gra jest przytlacajaco realistyczna i brutalna. Moze kiedys film o tej grze, MESTRE? :)
Dobrze , że poruszasz takie tematy Panie Mestre.😊 Fajna dyskusja i widac ,ze ogladalosc to juz inna sprawa. Sam widzisz co chca ludzie oglądać 😅. Z tego typu filmików w ciagu kilku dni mamy wyświetlenia jak z innych w miesiac badz wiecej.. dobry ruch i oby wiecej takich tematów było na kanale.✌️
Szanowny Panie Mestre od pewnego czasu zastanawiałem się nad tym jak ja bym widział kolejne części Battlefielda otóż. Zrobiłbym totalny restart serii a mianowicie w ciekawy sposób fabularny czy to przez jakiś portal czasu czy coś innego podobnego przeniósł bym akcje w czasy 1szej Wojny zachowując hronologię i oczywiście bazując na Battlefieldzie 1 jednym z lepszych kolejny nazwijmy to sezon przenosił by nas w następny przedział czasowy np 2ga Wojna i tak dalej . Sezony mogły by być w różnych odstępach czasowych. To wszystko oczywiście można byłoby zrobić na istniejących częściach gry, nie zapominając oczywiście że można by było dodać też inne konflikty np Wietnam,czasy zimnej wojny czy 1sza wojna w Iraku. Łącząc to wszystko w jedną całość możemy otrzymać wspaniały produkt końcowy i zamiast wydawać kolejne części stworzyć jedno uniwersum Battlefielda z kolejnymi sezonami. Może trochę mnie poniosło. Pozdrawiam
Dla mnie jeśli chodzi o grywalność mam nadzieję że nowy BF będzie podobny do 2042. A co do ogólnego projektu to chciałbym żeby gra wyglądała jak BF bc2, ale pewnie będzie coś pokroju BF 3-4w które zagrywalem sie tez bardzo dlugo.
Wczoraj byłem 7 w kolejce na serwer bf4, więc jeśli dziesięcioletnia gra ma graczy to wystarczy zrobić jej remake, a nie szukać co można podpierdolić od konkurencji
Ja marzę o grywalnym dobrym CODzie. Świetnie bawiłem się w MW3 (oryginalnym z 2011r.)
Już od paru tygodni zacząłem zadawać sobie pytanie, gdzie jest kolejny BF? Zgadzam się w 100%, nie chcę kolejnej kopi innych strzelanek, chcę tego co sprawiło, że BF to BF, pozdrawiam, I tak trzymaj, robisz dobrą robotę.
Decydujemy portfelem. Wychodzi szajs = nie kupuję. BF2042 nie kupiłem.
Jedna z moich ulubionych gier z swoim niepowtarzalnym klimatem to HUNT SHOWDOWN. Ta gra często doprowadza mnie do szewskiej pasji lecz wracam do niej z pokorą i podkulonym ogonem. Ta gra ma naprawdę mega klimat niepowtarzalne mechaniki rozgrywki. BF zraził mnie swoimi ostatnimi decyzjami o poprawności politycznej i z gry która miała cieszyć stała się gra po prostu popularna i poprostu poprawna lecz nie jest świetna jak była kiedyś. MESTRE fajnie by było jakbyś zrobił materiał właśnie o grze HUNT byłbym wdzięczny 😊
Świetny materiał 😊 fajna powiedzmy odskocznia od klasycznego tematu kanału..dzisiejsze czasy to grupa docelowa - nasze dzieci.. dla nas coraz trudniej się odnaleźć w tym kolorowym wydaniu tego czegoś co kiedyś było świetną grą.
Battlefield 3 rządzi jak np. stary film Top Gun :D
Dobrze powiedziane, jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Wystarczy, że popatrzę na mój licznik godzin w BF1, V i 2042, gdzie w 2042 spadek zaangażowania był jak z klifu prosto na głazy. To samo dzieje się chyba w każdej branży, ciągłe kopiowanie, bo po co się wysilać, jedynie spadek zarobków na srogi minus może by czegoś korpy nauczył, a w kwestii gier właśnie dalej całkiem sporo małych i tanich tytułów zdobywa szturmem listy popularności, bo bardzo często są to gry z pomysłem na siebie, może nie koniecznie dopracowane, ale angażujące, tak jak gry dawniej.
Ciekawe co gdyby wyszła nowa część Medal of Honor.. :)
Już to kiedyś pisałem, moim zdaniem marnujesz swój potencjał wizerunkowo-głosowy mówiąc o grach, wiem że to ogromny biznes na świecie, ale widziałbym cię w poważniejszych, ambitniejszych tematach. Prezentujesz się rewelacyjnie przed kamerą, może warto poszerzyć perspektywę kanału?
Blokada z bf 4 była świetna. Ale close quarters z bf3 albo chociażby Bazar który wiecznie jest pomijany... Kochałem
pieknie sie patrzylo na helke w BF3 . chyyba bedzie trzeba odpalic w weekend. material jak zawsze w punkt
Naprawdę dobry materiał, jak zawsze z resztą. Apropos EA ten sam problem jest z NFSem, najlepsze części wyszły za czasów ery Black Box i nowe części pomimo wysokiego stopnia zaawansowania, rozbudowanie i dużej ilości kontentu, nie są w stanie dorównać poziomowi starego Undergrounda czy Most Wanteda :/
Embark studio wymyśliło coś całkiem nowego, na premierę 250000 graczy w piku wszyscy zadowoleni ale komuś to się nie spodobało i opłacani strimerzy przez duże marki zaczęli płakać że gra zła , zły balans itp a jak strimerzy nie grają to i ludzie odchodzą. Teraz w piku 25 tysięcy czy coś a gra jest naprawdę kozacka pod każdym względem. Pozdrawiam
A ja uwazam, ze V jest najlepsza z wszystkich. Zaczynalem od V, pozniej 1 i liznalem 4. V ma ten flow, dobry movement eleganckie strzelanie no i bazuje po czesci na wydarzeniach 2 wojny Swiatowej. Gdyby tak sie skupili na kontynuacji tego klimatu. Dodali front wschodni, zostawili mechanike z V to by byla gra genialna. 1 ma rowniez swietny klimat. Po przesiadce na 4 to troche jakby zalozyl betonowe buciki. Czuc juz zab czasu.
Problem współczesnych gier FPS jest taki, że przedział wiekowy jest naprawdę spory. Pogodzić wszystkich jest naprawdę trudno. Kiedyś głównie grali w nie młodzi ludzie tak z 15-18 lat. Ta granica się naprawdę przesunęła, a raczej rozciągnęła. Dzisiaj nie da się pogodzić 15 latka, który na polu walki z helikopterami, czołgami dronami bojowymi, chce również demona z innej gry, który strzela ognistymi kulami i ma moce z pnączami i innym odrealnionym gównem. Nawet jeśli tworzy się poważną grę, to gdzieś producenci z tyłu głowy mają $$$. Współczesne gry nie są tanie i mają się podobać wszystkim, żeby się sprzedały i zarobiły na siebie. Wychodzi na to że z matematyczno marketingowego wyliczenia, lepiej jest zrobić średnią bezpieczną grę, niż coś wybitnego ale z ryzykiem że się nie sprzeda. Odpowiedzią na to miały być gry małych studiów, z małymi budżetami ale za to z tym ,,czymś,, czyt tak rzeczywiście jest? Moim zdaniem nie i nigdy tak nie będzie. Wielka kasa na produkcję robi naprawdę kolosalną różnicę. Niestety w wielkich korporacjach rozpoczęła się ,,równość,, płci kosztem wizji produkcji. Czy kiedyś się to skończy? Nacisk jest tak ogromny, że nie wydaje mi się i bardziej prawdopodobne będzie, że wielkie studia poupadają. Najlepszym przykładem tego jest chociażby ostania afera z SWEET BABY INC.
Ksiązkę napisz
To już nie jest kwestia tego czego chcemy. Mikro płatności, przelewy, dodaktowa zawartość za dodatkowy koszt oraz podniesienie bazowej ceny gier.
Trafione w punkt... mam na karku 40 lat.. ograłem sporo tytułów, i fakt jest taki że zastanawiam się czy warto inwestować w kolejny nowy komputer.. z powodu małej ilości interesujących tytułów, dla wiedzmina 3 modernizowałem kompa, i to były dobrze wydane pieniądze, dla warzone, wspaniałe pierwsze 4 sezony, zakupiłem nowy komputer, kolejne sezony zmusiły mnie do szukania innego tytułu, i obrałem za cel apexa od sezonu 10... ale i apex przestał dawać z czasem dobrą zabawę ( 4 sezony kończyłem z diamentem ), do tego mega zniechęcające zmuszanie mnie, gracza PC, "myszkowca" do grania z użytkownikami "Pada" którego wspiera legalnie aim asist.. obecnie z braku laku odpalam starsze tytuły jak BF4 - HoMNM3 - Arma 3 - Anno 1404 - no i jeszcze trzymający się tytuł Scum.. próbuje wracać do Apexa... po 5/6 meczach zakończonych szybkim zgonem na blisko, a na powtórce widząc mojego oprawce, grającego na padzie, z znaczkiem mastera.. odechciewa mi się i tytuł odstawiam na inny dzień z nadzieją że coś się zmieni... warzone 2 zainstalowałem.. i po 2 h odinstalowałem, zapomniałem o jego istnieniu, gra totalnie nie warta uwagi w mojej ocenie... i to od cała Historia starego gracza, który czuje się znudzony i zawiedzony tym jak wygląda obecnie rynek gier komputerowych :(
Battlefield miał niegdyś swoją własną unikatową duszę. Zagrywałem się w dzieciństwie w Battlefielda 2 na polskich serwerach i mogę chyba śmiało powiedzieć, że w kategorii FPS, to nadal gra, którą wspominam najlepiej. Jako fan tematyki IIWŚ - a przy okazji trochę zbyt młody gracz, żeby pamiętać premierę Battlefielda 1942 - z wielkimi nadziejami oczekiwałem premiery Battlefielda V, po usłyszeniu zapowiedzi o powrocie do historycznych zmagań. Nigdy chyba nie zapomnę rozczarowania, po pierwszym obejrzeniu pierwszego trailera BFV... Zresztą, dość bezprecendesowa była to sytuacja, że twórcy zmieniali wtedy grę pod wpływem ogromu negatywnych opinii. Niemniej - dużo maszkaronów w tej grze się pojawiło, pomimo bardzo przyjemnej mechaniki i genialnej muzyki (nota bene będącej znakiem rozpoznawczym serii) . Niestety, zamiast iść swoją drogą, twórcy zdecydowali walczyć o wpływy z Call of Duty na ich warunkach. O ile oryginalne MW ogrywałem wiele razy dla świetnych kampanii, o tyle multiplayer w COD nigdy mnie specjalnie nie urzekał.
mi najbardziej w battlefieldzie brakuje tych pięknych tekstów z bf3
Na początek chciałem napisać tylko jedno o Twoim kanale @Mestre. Bardzo fajnie, że mamy na jutubie tak udany kanał informacyjno-dyskusyjny, w którym to jest możliwość dyskusji właśnie na temat gier multiplatformowych i wymianie zdań na dany temat :). Bardzo się z tego powodu cieszę i życzę Ci, żebyś dalej kontynuował tego typu format na swoim kanale :).
Przechodząc już do samego tematu to zgodzę się w 100%, ale też chciałem poruszyć temat ,,battleroyale,,. Ten tryb dla mnie jest miłą odmianą grania sobie solo lub nawet z ziomkiem w drużynie, a nie tylko grać w coś na masową skalę typu CS 5v5, czy w tryb chaosu 64v64 w battlefieldzie.
Dla mnie miłą odskocznią w świecie battlefielda mógłby ten tryb ,,battleroyale,, przyciągnąć na dłużej do battlefielda (bo od codowego warzone niczego nie oczekuje, bo to nie mój gust gejmplejowy oraz mechaniki gry), a też podoba mi się bardziej właśnie ta mechanika strzelania oraz movement w battlefieldach niż w codach.
Dlatego też dla mnie byłby to super gejm czendżer dla battlefielda, ale wiadomo kalki tego co prezentuje ostatni cod bym nie chciał, a tym bardziej kampani dla jednego gracza w otoczce battleroyale :|.
Chciałbym (gdyby już mieli robić ten battleroyale) coś na kształt ,,burzy ognia,, w bfV, przy czym bardziej dopracowany pod względem mechaniki poruszania się po ekwipunku oraz z większą ilością map do tego.
Niestety na ten moment nie ma dla mnie idealnego battleroyale, który przyciągnąłby mnie na dłużej do tego trybu. Coś tam z ziomkami grywam w PUBG, ale to nie to samo co by mogło być na silniku Frostbite.
Bardzo lubię ten silnik, bo jest mega zoptymalizowany, a do tego ta grafika, mechanika poruszania się oraz strzelania sprawia mi dużo frajdy, co też nie chciałbym, żeby owy silnik nie wykorzystywał pełni potencjału przez studio DICE na rzecz jakichś uproszczeń lub braku pomysłu na grę :(.
To tyle z moich wywodów na ten temat i podsumowując:
DICE sam musi dojrzeć i odnaleźć złoty środek na pomyłki, które się przytrafiły podczas produkcji w ostatnich battlefieldach poprzez decyzje, które nie były do końca przemyślane lub były, ale nie do końca spełnione na dłuższą perspektywę czasu dla samej żywotności gry.
Battlefield 3 najlepszy klimat w multi + BF4 najlepsze ulepszenie mechaniczne tego co było w BF3 chyba najlepsze czasy w BF obie te gry czerpały mocno z tego co było już dawno temu, w ich serii, np w BF2 lub 1942 tylko ulepszyli to na tyle że pasowało do współczesnych czasów.
Ostatnio po grach singleplayer, wracam na trochę do multi i ponownie się odbijam od nowych gier multiplayer i wracam do BF4 gdzie mam czysty fun z rozgrywki.
Jest indetyczna analogia do tematu tu poruszonego a mianowicie gdyby rządy w słuchały się w głosy obywateli to życie od razu nabrałoby smaczku 😂
dlatego też cieszę się że są takie opcje jak abonament od różnych firm bo przed zakupem gry mogę zapłacić skromne 30zł lub 60 zł za miesiąc abonamentu i sprawdzić grę nie wydając na nią 300zł aby potem leżała i "zbierała" kurz
Kiedyś napaliłem się na battlefielda 1. Myślę sobie ale zajebista gra, pooglądałem trochę gameplaya (najwyraźniej ciut za mało) i zdecydowałem się kupić. Już widziałem tą walkę w okopach, szarże gdzie giną setki żołnierzy tylko po to, żeby zdobyć okop 100 metrów dalej. Ta... Się delikatnie rozczarowałem. Rozgrywka jak w każdym innym bf, wszędzie broń automatyczna, ciut klimatu i skakanie od historii do historii, do tego cała kampania to może z 6 godzin. Żeby nie było, technicznie nie była to aż tak zła gra ale raczej nie dla fana historii. Grając w takiego bad company można było się zanurzyć w rozgrywkę, wczuć się w rolę komandosa i w ogóle był klimat. 3 i 4 część BF to po prostu były spoko strzelanki z przyzwoitą fabułą, multiplayer mnie nie interesował. Szkoda, że każda kolejna część stawała się coraz gorsza, bez klimatu i autentyczności (po części też historycznej).
Gdyby bf1 był realistyczny to nie byłby to dobry battlefield. Jeśli interesują cię strzelanki dziejące się w trakcie Wielkiej Wojny to podobno Verdun jest całkiem dobre. Problemem bf1 nie był brak realizmu tylko to że był bardzo casualowy i bardzo chaotyczny w porównaniu z poprzednimi odsłonami.
@@Msygavyzuwbagyaisjnwvhz nie tyle chodzi mi o realizm co o lepsze oddanie 1 wś. To co tu zrobili to tylko luźne podejście do tematu, dali kopię znanej rozgrywki ale w klimatach 1 wojny.
Mogę także porównać do dzisiejszego Rainbow Six Siege. Gra także się pogubiła czy miało być. Skończyło się słuchaniem graczy esportu. Ja jako weteran tej serii nie mogłem wytrzymać. Gra straciła swój oryginalny potencjał
Ja bym chętnie zobaczył kiedyś Battlefielda osadzinego w realiach Drugiej Wojny z klimatem i brutalnością World at War i kierunkiem artystyczbym jaki obrała. Nie misi być w 2025, tylko kiedyś.
No niestety takich dozyliśmy czasów pan Tomasz jak zwykle trafia w punkt i mówi faktyczną prawde kawał dobrej roboty tak 3mać ;) mam nadzeje ze Ea się wkońcu ogarnie ale z tego co słychać jest coraz gorzej unich porzyjemy zobaczymy .
Jako zatwardziały batelfildowiec nigdy nie myślałem, że przesiądę się na COD'a, niestety EA postarało się o to i muszę przyznać że w trybie DMZ świetnie się bawię, system progresji, misje a miedzy tym wszystkim potyczki z innymi oddziałami, bardzo dużo osób lubi ten tryb i to właśnie to między innymi EA chce skopiować. Zgadzam się z tobą Mestre, EA już dawno powinno pójść własną drogą, ryzykowną ale z perspektywami na sukces a nie na kopiowanie od innych.
Ja chyba najbardziej tęsknie za trybem tytanów w 2142 i trybem Goliatha z dodatku tejże części... Awww ile ja bym dał żeby powstał nowy futurystyczny bf :(
Tak się dzieje gdy dzieło sztuki staje się produktem. Wtedy do stołu dosiadają się smutni panowie w drogich garniakach, wykładają swoją kasę na stół ze słowami "chcę wyjąć drugie tyle". I firma chcąc nie chcąc musi położyć nacisk na sprzedaż, zamiast na kreatywność, która jest w twórcach widoczna, ale niestety nakierowana na złe tory...
Dobrze że mamy kryzys w branży gier - taki kubeł zimnej wody w postaci ludzi rzucających portfelami i wracających do starszych tytułów może dać do myślenia korporacjom, bo dla nich istnieje tylko argument zysku, gdy go braknie zacznie się kombinowanie i rozmyślanie co poszło nie tak. I może dopiero wtedy padną dobre decyzje 😅
4:30 Historia postaci, ich tło fabularne, rys osobowości, tożsamość etc. to są elementy literackie, które żyją własnym życiem i są do gry implementowane właśnie po to, by ona sama mogła żyć własnym życiem w rozmowach ludzi o tym tytule. Chodzi o to, żeby przyciągnąć do gry jak największą ilość osób i żeby przy okazji o takiej grze mówili czy tworzyli na jej temat materiały nawet ci, którzy w nią nie grają. Oczywiście również w negatywnym aspekcie i o to chodzi nawet bardziej, ponieważ od dawna wiadomo, że o wiele łatwiej jest sprowokować negatywną reakcję, a ludzie zazwyczaj chętniej wypowiadają się na temat tego, co im się nie podoba i dużo chętniej oraz intensywniej o tym dyskutują szukając interakcji z innymi ludźmi. Tak więc o wiele łatwiej dodać takie elementy, które ktoś memuje, tworzy jakieś rolki, filmy, cokolwiek, jak również w przypadku takiego plot contentu o wiele łatwiej o jakiekolwiek kontrowersje i poprzez wywoływanie mieszanych opinii o wiele łatwiej o dzielenie graczy na konkretne obozy. Divide et Impera. W przypadku CSGO taki zabieg był niepotrzebny, bo wszyscy skupili się bardziej na skinach i handlu nimi, niż na samej grze, a w grę większość ludzi grała przy okazji i to często na czitach. W przypadku "Insurgency" z kolei plot w ogóle nie był potrzebny, ponieważ jest to surowa, konkretna i niszowa produkcja raczej dla dość wąskiej, docelowej grupy osób, które interesuje tylko i wyłącznie gameplay. W przypadku tak dużych, komecyjnych produkcji, jak CoD czy BF te elementy, które teoretycznie graczom są do gry zupełnie zbędne okazują się kluczowe do tego, by samą grą interesować się poza samym gameplayem i robić to z perspektywy nie tylko rozgrywania samych meczy, ale tworzyć przy tym zwartą, podzieloną na frakcję społeczność fanów.
Ja chciałbym grę o gryzieniu diamentów. Mogą zrobić nawet 2 części.
Bardzo fajny film, czekałem na jakiś nowy u Ciebie, mam pytanie jak ty uruchomiłeś tą gre z battleloga bo mi podczas logowania do gry pojawia się napis "Nie można aktywować Battlefield 3 Limited Edition za pomocą wybranego konta Origin (...) wprowadź klucz produktu". Gdy próbuje wpisać ten klucz pojawia się napis "Nie jesteś podłączony do internetu". Nic nie pomogła ponowna instalacja, wyczyszczenie Origin ze śmieci, uaktualnienie punkbustera, uruchamianie jako administrator, logowanie z poziomu EApp i battleloga. Inne gry działają prawidłowo.
Jakieś inteligentne rozwiązania ?
Proszę społeczność o pomoc bo chciałbym pograć jeszcze w kampanie oraz w multi.
Czasy współczesne
Fabuła - chciałbym zeby jednak w jakimś stopniu poruszyła serducho :D
Multi 64 graczy
żadnych skorek operatorów jak w cod (żołnierz kot czy nicki minaj)
żadnych świątecznych skorek typu czapka mikołajka itd - tylko skorki pasujące do klimatu wojny
na pewno kontakt z graczami i sugerowanie się tym co oczekują gracze od bf
zaangażowanie w tworzenie map ;| - maja być ruiny kurz gruz i ma się czuć ten klimat a nie sterylne wieżowce i drzewka
Eventy w klimacie wojennym a nie jakieś krasnale biegające jak w bf 2042 na początku
chyba tyle by mi wystarczyło do czerpania radochy z gry :D i dobry anticheat :D
to chyba nie jest wiele trzeba się tylko trzymać klimatu gry a nie robic z niego fortnite( zmiksowac wszystko co mozliwe)
Poczatek bf 3 jak wysiadlo sie z ciezarowki bylo juz czuc klimat ze to strefa wojny ;) az ciary przechodzily
Jaby mięli dać BR to bym widział coś na wzór burzy ognia. Akurat ona powstała w czasie BO4 kiedy był Blackout. Szkoda że nie mięli i pomysłów...
Na wstępie chciałem powiedzieć że genialny film i bardzo dobrze mi się go oglądało ale osobiście jak wychowywałem się ba bf'ach i lubię takowego odpalić to mi ta seria zbrzydła (mówię o tych nowych częściach). Jest to bardzo mało popularna opinia ale chciałbym zobaczyć kontynuacje historii kampanii z BF'a 3 uważam, że gameplay a przede wszystkim historia tam była bardzo bardzo dobrze zrealizowana. Chciałbym ujrzeć setting jakiegoś GULF-WAR'a jak było to w bf'ie 3. Systemy customizowania pojazdów jak w BF"ie V gdzie każdy z pojazdów miał unikalne modyfikacje i cechy dla każdej ze stron konfliktu. Rework rusznikarstwa coś a'la COD. Dużo więcej trybów gry. No ale mógłbym o tym pisać i pisać. Sprowadza się to do tego co zostało przypięte w Twoim filmie, DEV'y powinny robić gry dla graczy a nie dla tabeli czy wykresów popularności danych elementów. Uważam, że takie studia jak np. Battlestate od EFT tworzy genialną robotę bo jeżeli problem jest nakreślany przez graczy to jest on szybko łatany, dzięki czemu społeczność i gierka dalej rośnie. Dzięki za takie materiały bo dobrze się ich słucha i kto wie, może zrobi to jakiś "impact" na EA.
Najbardziej mnie irytuje fakt, że na siłę wprowadzają tryb pokroju "operacja firestorm", czy jak zwał tak zwał Battle Royale, z którego słynie gra fortnite, czy COD Warzone. Tam on się przyjął i z tego słyną te gry, natomiast począwszy od BF V kiedy to wprowadzili bo było to w modzie nie przyjął się, a oni i tak na siłę robią to w każdym nowym BF, w co i tak nikt nie gra, a poświęcają temu zbędny czas. No i oczywiście te skiny niczym znowu z gry fortnite jak dla dzieci... Oni nie ogarniają, że graczy BF to nie interesuje, że chcą więcej immersji, a nie gry jak dla dzieci z kolorowymi postaciami i kij wie czym jeszcze, wystarczy spojrzeć na kontent jaki dodają do nowego sezonu BF 2042... 1 mapa, 3 bronie, 1 pojazd i 57 SKINÓW DO GRY!!! Patologia jakaś, skupiają sie na tym co nie trzeba, z takim podejściem nie mają szans na sukces.
Tylko tworzenie własnej postaci mnie interesuje, dobieranie ciuchów, dobieranie durnych, niepotrzebnych gadżetów, każdy szczegół w takim przypadku jest ciekawy na swój sposób. Nawet bardziej zachęca do skorzystania z kupna takich skórek, a nie gotowce, niekiedy pokemonowe, kolorowe psujące całą otoczkę gry. W tej kwestii widziałbym większy zarobek. Zastanawiam się też nad rozwojem takiej postaci, może jakieś umiejętności dające korzyści, bo po co komu kolejne poziomy? Oczywiście wizualnie to wygląda ciekawie, bo cyferki robią na nas wrażenie i odczuwamy progres, tylko że jedyna korzyść to kolejne dodatki do broni, wałkowanie tego od X serii, kopiuj wklej.
Ale rynek , świat i my się zmieniamy . To co kiedyś wypaliło nie musi dzisiaj wypalić
Do tego co powiedziałeś:
1. Wierzę, że EA zrobiło jakąś ankietę czego sobie ludzie życzą, tylko źle dobrali grupę odbiorczą. Wybrali pewnie przekrój społeczeństwa i wśród młodych żon i matek wyszło, że chciałyby postać z którą mogą się utożsamiać. Chcieli zrobić grę dla wszystkich, a nie dla graczy Battlefielda. Bo analitycy zapragnęli przyciągnąć do gry nowe grupy społeczne.Takie to realia produktów od wielkich korporacji.
2. Świetnym przykładem są spektakularne debiuty nowych marek. Było ostatnio kilka takich gierek. Choćby teraz Helldivers 2. Żaden analityk i zaplanowane akcje marketingowe nie są potrzebne, żeby zdobyć popularność. Wystarczy zrobić dobry świeży produkt i ludzie się zainteresują.
Dzięki za świetny filmik. Choć wedle mnie tak miło się słucha twojego głosu ze mógłbyś gadać od rzeczy a i tak chciałoby się tego słuchać. Pozdro
Dziękuję i miło mi :)
Hell let loose, Six days in Falluja - tego typu produkcje są przyszłością. Bo ludzie chcą czegoś więcej niż prostej dawki endorfin za kolejny frag.
W NOWYCH BF BRAKUJE DOBREJ FABUŁY A NIE ODGRZEWANY KOTLET. BF1 (według mnie ) ma super fabułę jest w niej nawiązania do historii WW1
Nie, battlefield to multiplayer. Tu nie masz mieć fabuły. Tu masz mieć klimat wojny.
W FPS najbardziej podoba mi się model funkcjonowania R6 Siege, czyli dodawanie zawartości zamiast wyrzucanie co roku wszystkiego do kosza, bo po co w COD expić jak za rok wyjdzie kolejna część i cyk wszystko od nowa, zamiast tego mogliby tylko dodawać mapy w formie DLC (tak, jak to było w np. BF3) i rozwijać dany tytuł "w nieskończoność". Dodatkowo próba "pomocy" nowym graczom, np. długi time to kill, działa odwrotnie, bo ktoś kto nie umie grać ma większą szansę trafić np. 1 przypadkową kulą niż utrzymywać ogień przez np. 5 strzałów, gdzie pros w tym czasie go namierzy i headshot.
Nie wiem jak inni, ale ja zawsze uwielbiałem BF-a za ten klimat bycia trybikiem w maszynie i iluzją wielkiego konfliktu przy jednoczesnej przystępczości w porównaniu do gier typu Arma, Squad czy Project Reality. Chciałbym żeby przywrócili ten klimat
A może cały ten problem polega na tym, że na świecie jednak rozwija się tak zwana : Ideokracja. I tego typu przykłady są po prostu na to dowodem, lecz widocznie większej liczbie osób to nie przeszkadza, ponieważ mają w tym jakiś profit.
Dla tego Helldivers 2 jest teraz unikatowym shooterem który dobrze wbił się na rynek