W niebie święci są z duszą i z ciałem, bo inaczej nie byliby ludźmi 😃 Człowiek to dusza i ciało. istotne jest to "I". W rozumowaniu: "Jeśli święci są w niebie i się za nami wstawiają" nie sa oni tam tylko "duchowo" ale są w tym niebie i z duszą i z ciałem. To że nie potrafimy powiedzieć "jak" to się dzieje, nie znaczy że tak nie jest. A w ogóle to można sobie wyobrazić, że w naszej czasoprzestrzeni dusz ludzka formuje ciało w czasie, a po śmierci, czyli po rozdzieleniu materii od duszy - człowiek zostaje wskrzeszony dożycia w innej czasoprzestrzeni - tzn. np. w nowym odrodzonym świecie, który nie ma już fizycznej części wspólnej z naszym. Ma tylko duchową. Czyli my możemy się kontaktować z tym nowym światem tylko w przestrzeni niewidzialnej - duchowej. I tak rzeczywiście się dzieje - bo widzimy że "coś się fizycznie stało" i wierzący - czyli żyjący w przestrzeni ducha - umie połączyć, że to się zadziało w świecie fizycznym z przyczyny poza fizycznej. Ale nie da się tego udowodnić, tylko da się stwierdzić. I dalej to pozostaje w sferze wiary. inni powiedzą, że "materia tak ma". I dalej nie będą wierzyć w świat duchowy. Natomiast sądy przy przechodzeniu z tego świata do innego: nieba lub piekła, są jak najbardziej możliwe zarówno z ciałem (tym nowym) i bez ciała - choć z mojego rozumienia człowiek nie może mieć świadomości bez ciała. Z definicji człowieka musi mieć on świadomość w ciele. Świadomość w duchu ma anioł. Takie tam rozważania 😃
Po ukrainsku 😂. Hryć bez nagawyc 😂 Отче дуже повчально. Але в житті naprawdę донести Добру Новину до "християн " тяжко. Може ще важче, ніж в перших століттях
słucham i czuję się głupi, za mądre to dla mnie albo zagmatwane zbytnio. Zawsze myślałem że wystarczy kerygmat i resztę Duch Święty robi to nie człowiek nawraca a tylko świadczy. Ksiądz mówi że kerygmat nie wystaczy i chodzi o intergrację doświadczenia słuchacza z tym co się mu przekazuje - czyli nawracanie w znaczeniu przekonywanie. Przykro mi nawet tego słuchać, bo mi to burzy moją wiarę. Główne prawdy wiary trzeba zapomnieć, zdezaktualizowały się, sformułowanie ich było błędem ? Za kilka lat jak tak pójdzie to Ariusz zostanie uznany "bratem odłączonym" a nie heretykiem...
Świetny, świetny wykład. Trzeba to upowszechniać, bo ks.Skrzypczyk mówi niezwykle ważne i aktualne rzeczy, dla Kościoła i dla wiernych w Polsce.
Genialne. To jest właśnie myślenie. Niech Czcigodny Ksiądz - bardzo o to proszę- wyda te wszystkie swoje wykłady drukiem. To bardzo ważne, naprawdę.
Bardzo mądre i otwierające głowę, zresztą jak każda konferencja ks.Grzegorza Strzelczyka.
Swietny wyklad !,swiadczacy o olbrzmiej wiedzy!
Wspaniały wykład i dialogi! Gratuluję i dziękuję. Szczęść Boże!
Świetny wykład
Czy opłaca się ewangelizować? Tak, wszystkich biskupów i księży na wąską drogę.
❤
W niebie święci są z duszą i z ciałem, bo inaczej nie byliby ludźmi 😃 Człowiek to dusza i ciało. istotne jest to "I". W rozumowaniu: "Jeśli święci są w niebie i się za nami wstawiają" nie sa oni tam tylko "duchowo" ale są w tym niebie i z duszą i z ciałem. To że nie potrafimy powiedzieć "jak" to się dzieje, nie znaczy że tak nie jest. A w ogóle to można sobie wyobrazić, że w naszej czasoprzestrzeni dusz ludzka formuje ciało w czasie, a po śmierci, czyli po rozdzieleniu materii od duszy - człowiek zostaje wskrzeszony dożycia w innej czasoprzestrzeni - tzn. np. w nowym odrodzonym świecie, który nie ma już fizycznej części wspólnej z naszym. Ma tylko duchową. Czyli my możemy się kontaktować z tym nowym światem tylko w przestrzeni niewidzialnej - duchowej. I tak rzeczywiście się dzieje - bo widzimy że "coś się fizycznie stało" i wierzący - czyli żyjący w przestrzeni ducha - umie połączyć, że to się zadziało w świecie fizycznym z przyczyny poza fizycznej. Ale nie da się tego udowodnić, tylko da się stwierdzić. I dalej to pozostaje w sferze wiary. inni powiedzą, że "materia tak ma". I dalej nie będą wierzyć w świat duchowy. Natomiast sądy przy przechodzeniu z tego świata do innego: nieba lub piekła, są jak najbardziej możliwe zarówno z ciałem (tym nowym) i bez ciała - choć z mojego rozumienia człowiek nie może mieć świadomości bez ciała. Z definicji człowieka musi mieć on świadomość w ciele. Świadomość w duchu ma anioł. Takie tam rozważania 😃
Dziękuję za interesujący wykład. Choć mam wrażenie ze Biskup Ryś nie czuł się za dobrze po tym wykładzie a szkoda .....
Nie czuł ? No, trudno.
🤗🖐👍
Po ukrainsku 😂. Hryć
bez nagawyc 😂
Отче дуже повчально.
Але в житті naprawdę
донести Добру Новину
до "християн " тяжко.
Може ще важче, ніж в
перших століттях
słucham i czuję się głupi, za mądre to dla mnie albo zagmatwane zbytnio. Zawsze myślałem że wystarczy kerygmat i resztę Duch Święty robi to nie człowiek nawraca a tylko świadczy. Ksiądz mówi że kerygmat nie wystaczy i chodzi o intergrację doświadczenia słuchacza z tym co się mu przekazuje - czyli nawracanie w znaczeniu przekonywanie. Przykro mi nawet tego słuchać, bo mi to burzy moją wiarę. Główne prawdy wiary trzeba zapomnieć, zdezaktualizowały się, sformułowanie ich było błędem ? Za kilka lat jak tak pójdzie to Ariusz zostanie uznany "bratem odłączonym" a nie heretykiem...