nie ma sprawy, każdy ma prawo do swej uprawy grzybów ale w Australii to klimat jest zróżnicowany więc nie wszędzie będzie to takie oczywiste bo grzyby na pustyniach nie rosną, nie wiem w której części Australii mieszkasz? pozdrawiam
pojedyncze już się pokazywały - patrz linki poniżej, ale na obfite zbiory nadal czekam, pozdrawiam ruclips.net/video/gHCy9D4UfKA/видео.html ruclips.net/video/u74fl8Bj1NE/видео.html
byle nie chlorowaną, no to teraz kilka lat czekania chyba, że będziesz intensywnie podlewał miejsce wylania grzybni to i może szybciej, wszystkiego najlepszego w 2023 roku!
popłyną kolega z tą wodą kranowa, a w studni pestycydy, herbicyd, gnojówki wszystko z okoliczny pól, nawet 50km wodami podskórnymi potrafi się przenieść
ogólnie masz wiele racji, ale u mnie rolnictwo wokół padło na szczęście dla jakości wód, ja nie stosuję chemii w ogrodzie, żyją u mnie między innymi jaszczurki żyworodne, ropuchy, rzekotki drzewne, salamandry plamiste itd. więc mówię o mojej wodzie, którą od lat pije z rodziną i jest super, pozdrawiam
Życzę, aby ta praca nie poszła na marne, a efekty dały dużo satysfakcji. I tak będą wyprawy do pobliskiego lasu. Bo te znalezione w lesie cieszą najwięcej. Pozdrawiam.
u borowików szlachetnych kapelusz musi być ewidentnie otworzony a gąbka (te rurki) od spodu zielona, najlepiej ciemno zielona, wtedy wiadomo, że wytwarza już zarodniki, dzięki za odwiedziny i pozdrawiam
witam serdecznie, co do suszonych grzybów to nie wiem, zależy jak suszone bo obawiam się o zarodniki żeby nie były już martwe, więc lepiej surowe grzyby raczej, co do pory roku to najlepsza byłaby teoretycznie wiosna bo grzybnia miałaby kilka miesięcy na rozruch ale musiałaby być zachowana wilgotność gleby, żeby nie wyschła, więc w czasie susze miejsce wylewki trzeba by było podlewać obficie, pozdrawiam
rosną i są w moich niektórych filmikach, przewrotność natury jest taka, ze nie rosną idealnie w miejscu wylewania grzybni ale kilka do kilkudziesięciu metrów dalej, często tuż za moim płotem ale to może dlatego, że tam nikt nie grzebie w ziemi jak na podwórku, pozdrawiam
Witam.Nawet nie sądziłam,że na własnym podwórku można „sprowokować”grzybki żeby rosły.Ja jestem miłośniczką własnych pomidorów,ale pokaże mężowi filmik.Może się skusi na małą plantacje😊Pozdrawiam
co roku coś się pokazuje i zbieram a potem zjadam, są tu o tym filmiki ruclips.net/video/gHCy9D4UfKA/видео.html ruclips.net/video/cn9xWY48Fjw/видео.html
jak zawsze super i mądra rada dla mnie dzięki ..mam pytanie jak bo mam ponad 1k ale nie mam godzin wymaganych by mieć 4 tys.godzin co pan radzi jak dobić tych godzin lapka 3
przede wszystkim trzeba robić swoje do skutku, jeśli pozwolisz to nagram krótki filmik poradnik i tam powiem więcej, zajmie to pewnie kilka dni, poczekasz, ok? wtedy i inni może skorzystają z porad
no nie wiem, ile lat czekasz bo grzybnia nie rozwija się z dnia na dzień (szacuje się dla Polski że od 3 do 6 lat jak ma dobre warunki) i powinna być wylana w wilgotnym, zacienionym miejscu wprost do systemu korzeniowego drzew z którymi borowiki mikoryzują, wszystko tak było u ciebie?
na razie niestety nie ale grzybnie "kwitną" na powierzchni gruntu więc się intensywnie rozwijają, jak się coś pokaże to na mur too sfilmuję i w rzucę tutaj, pozdrawiam
w tym roku bryndza, czekamy dalej, grzybnie borowików podobno statystycznie rozwijają się w naszym klimacie od 3 do 6 lat więc nie ma co oczekiwać cudów na już
na efekty trzeba czekać od 3 do 6 lat statystycznie, jak sie uda, drobny sukces już był jednak, chociaż to ze wcześniejszej wylewki: ruclips.net/video/gHCy9D4UfKA/видео.html
trzeba czekać, grzybnia w naszym klimacie rozwija się od 3 do 6 lat, minęło 2 lata dopiero od pierwszej wylewki, w zeszłym roku jeden grzybek się pokazał ale w tym nic, czekamy dalej
na razie czekamy, grzybnie podobno rozwijają się od 3 do 6 lat, też już bym chciał widzieć efekty, pozdrawiam chociaż w zeszłym roku jeden się pokazał ale to chyba ze wcześniejszej implementacji: ruclips.net/video/gHCy9D4UfKA/видео.html
lepiej wziąć podłoże z lasu z grzybnia naturalną która jest tam od wielu wielu lat tam gdzie zawsze chodzimy na grzyby i mamy pewność ze grzyby owocują pobrać podłoże i przenieść do ogrodu i podlewać i zapewnić półcień tak jak naturalnie grzyby rosną sciółka i podłoże naturalne nawozić tylko organicznie naturalnym nawozem nie syntetykami z marketów sztucznymi bo to osłabi tylko plenność plon i wigor owocowania podlewać wodą źródlaną a nie wodą którą mamy z kranu bo ta kranówa zawiera bor kadm i inne ciężkie i rakotwórcze pierwiastki które powodują raka stosować proste naturalne metody i wtedy osiągniemy sukces stąpać gołymi nogami często po tym podłożu i między owocnikami jak już wzejdą dotykać je rękami tylko bez rękawiczek rzecz jasna a wtedy gleba pobierze informacje od naszej skóry poprzez pot i przetworzy na naturalne lekarstwo na choroby które nam doskwierają spożywać te grzyby na surowo nie gotować bo wtedy utracimy wszystkie substancje odżywcze i lecznicze grzyby jadalne można jeść przecież na surowo tak jak pieczarki popić po spożyciu wodą czystą źródlaną i tak powtarzać proces podłoże pobrać w czerwcu lipcu a owocniki będą już we wrześniu październiku za 2-3 miesiące nie musimy czekać kilka lat a w szklarni nawet w listopadzie do połowy grudnia zapewnić lampami sodowymi solarnym światło jak będą w listopadzie i grudniu w tunelu na następny rok nawozić nawozami zielonymi organicznymi naturalnymi od maja potem regularnie podlewać utrzymywać wilgotność a podlewania zwiększyć pod koniec sierpnia współpracować z naturą wtedy ona będzie współpracowała z nami to napisałem ja adam medium łącznik z krakowa pozdrawiam serdecznie Was drodzy ludzie:-)
no na razie pojedyncze sztuki, ale teoretycznie te grzybnie mogą się i 6 lat rozwijać więc nie ma co z góry mówić o porażce, zwłaszcza, że ten rok jest wyjątkowo kiepski bo suchy w mojej okolicy, pozdrawiam
kurde balans już w kilku filmikach pokazywałem jak rosną, może nie ma zatrzęsienia ale są, pozdrawiam, to z tego roku: ruclips.net/video/cn9xWY48Fjw/видео.html
Rosjanie od dawna hodują grzyby przy domach w ten sposób z tym, że rozlewają grzybnię pod drzewami - nie zakopują. Są filmiki na których rosną grzyby z takiej grzybni na balkonach w donicach
Jak znalezc te filmy? Masz linki do nich? Chetnie obejrzalabym taka procedure. Sama poszukac nie moge, gdyz nie mam cyrylicy na mojej komorce. Pozdrawiam serdecznie
dobrze by było, na razie czekam aż się pokażą w większej ilości co oznaczałoby sukces metody, mam na podwórku kozaki czerwone i szare i te są co roku, to może i z borowikami tak będzie
Po co te drożdże? Na 3 tygodnie robisz walkę grzybni, żadne pancerzyki się nie rozbijają, owocnik grzyba sam w sobie jest grzybnią. Tyle samo osiągniesz, a nawet więcej, jeżeli rozmieszasz wodę z borowikiem i od razu wylejesz.
Co najmniej 5 lat co roku to robiłam, ale 2 lata temu poddałam się. NIC mi nie urosło, pomimo świerków, sosny i innych drzew. Bez wykonywania tych czynności ponad 10 lat miałam co roku opieńki i pieczarki. W innym miejscu pod świeżo posadzonymi krzaczkami tawuły rosły zajączki, dopóki sąsiadka nie wygrabiła ściółki i trawy do gołej ziemi. Teraz przez 2 lata nie ma nic.
ci którym się udało mieliby lepsze efekty, gdyby drożdży nie dodawali. Jak mówiłem, napuszczasz na siebie armie 2 grzybów i niepotrze;nie tracisz komórki tych sowich upragnionych.
@@imienazwisko3034 zgadzam się z Tobą, Ja stare grzyby też zbieram . Moczę je we wodzie i gniotę rękami. Taką brązową breją od zarodników podlewam różne miejsca. Ważne aby to były miejsca wilgotne. Co roku cieszę się ogromnie jak choć parę grzybów zbiorę o ile letnia susza nie załatwi grzybni. Nieraz zarobaczywione grzyby wyrzucałam do ,, samosiejkowego lasu" za płotem a w tym roku - szok były grzyby. Powodzenia wszystkim wytrwałym.
Żadnej grzybni nie musisz przygotowywać. Po liściach, które leżą na trawie widać , że masz brzozę , która w naturalny sposób przy udziale wilgoci rozwija grzybnię prawdziwka. Mam to samo od 2 lat od kiedy pod brzozą zainstalowałem zraszacze, wcześniej tam ich nie było i było na tyle sucho , że w połączeniu z liśćmi brzozy wzrost prawdziwków nie następował. Od dwóch lat mam tylko w okolicach spadających liści brzozy ok 15 prawdziwków. Zadbaj o wilgoć latem tak aby była ona odpowiednio wysoka na przełomie lato/jesień.
obejrzyj, wysłuchaj lub przeczytaj, coś chyba umiesz z tych rzeczy, to nie jest gra tylko rzeczywistość i grzyby nie rosną za chwilę, ogólnie to jest eksperyment więc jakby i gówno wyszło to nie dramat, ale nie, coś już wyszło po roku, chociaż mówię i piszę, że trzeba czekać co najmniej 3 lata teoretycznie a ja pierwszego już miałem w następnym roku, to chyba nieźle kolego, no nie? ruclips.net/video/gHCy9D4UfKA/видео.html
@@wojtazzz2389 jeden się pokazał to i następne powinny, ja nie jestem pionierem tylko naśladowcą naszych braci ze wschodu, im się udało to i nam powinno, pozdrawiam
Dziekuje za edukacje, wyprobuje tu u siebie w Mississauga Canada
powodzenia i pozdrawiam
Dzieki serdeczne za dzielenie sie doswiadczeniem i wiedza. Pozdrawiam serdecznie z australi
nie ma sprawy, każdy ma prawo do swej uprawy grzybów ale w Australii to klimat jest zróżnicowany więc nie wszędzie będzie to takie oczywiste bo grzyby na pustyniach nie rosną, nie wiem w której części Australii mieszkasz? pozdrawiam
@@przyrodazdrowie2020 mieszkam w stanie Victoria take grzyby tu rosna.
Dziekuje bardzo za ten mądry film i dzieki Twojej wiedzy ktorą sie podzieliłes bede sadzic grzybki pod swierkami🖐🖐Zdroweczka życze💞
dziękuję i powodzenia w uprawie
3 lata mina a nic nie wyrosnie, znajomy co roku robi pod swierkami juz 6 lat nic...
Super! W tym roku ja też spróbuję.
czekam na konkretne efekty, może już w tym roku bo jest ciepła i mokra zima, pozdrawiam
Fajny pomysł bardzo lubię pracowitych ludzi
to wielki eksperyment, czekam co wyjdzie z tego, pozdrawiam
Jeszcze nikt nie pokazał efektu tych zabiegów. Też próbowałem. Życzę powodzenia! :)))))
pojedyncze już się pokazywały - patrz linki poniżej, ale na obfite zbiory nadal czekam, pozdrawiam
ruclips.net/video/gHCy9D4UfKA/видео.html
ruclips.net/video/u74fl8Bj1NE/видео.html
...myślałem ,że jak się "zasadzi "wczesną wiosną ,na jesień będę miał prawdziwki... . Bardzo dobry filmik.👍👍👍
dzięki za odwiedziny i komentarz
Ostatnio tak robiłem, tylko, że wodę miałem ze studni 😁
byle nie chlorowaną, no to teraz kilka lat czekania chyba, że będziesz intensywnie podlewał miejsce wylania grzybni to i może szybciej, wszystkiego najlepszego w 2023 roku!
Witam super porada dziękuję pozdrawiam serdecznie powodzenia w zbieraniu oby było dużo 👍👍👍
dziękuję i pozdrawiam
Great recipe and work! Thank's for sharing!
👍
Greetings!
thank you very much and greetings to yo too
Ciekawy filmik, można się dużo nauczyc🍓👍
dziękuję za opinię
@@grzegorzpernaczynski5289 słuchaj trolu seryjny raz jeszcze będziesz mnie albo ludzi obrażał i zgłaszam cię, rozumiesz?
popłyną kolega z tą wodą kranowa, a w studni pestycydy, herbicyd, gnojówki wszystko z okoliczny pól, nawet 50km wodami podskórnymi potrafi się przenieść
ogólnie masz wiele racji, ale u mnie rolnictwo wokół padło na szczęście dla jakości wód, ja nie stosuję chemii w ogrodzie, żyją u mnie między innymi jaszczurki żyworodne, ropuchy, rzekotki drzewne, salamandry plamiste itd. więc mówię o mojej wodzie, którą od lat pije z rodziną i jest super, pozdrawiam
Pozdrawiam i łapeczkę serdeczną daję 😁🤗🙋♀️
pięknie dziękuję
Two thumbs up💋❤️🎶
thx
Dziekuje za super interesujący film😁
dziękuję za opinię i pozdrawiam cię Olaf
Życzę, aby ta praca nie poszła na marne, a efekty dały dużo satysfakcji. I tak będą wyprawy do pobliskiego lasu. Bo te znalezione w lesie cieszą najwięcej.
Pozdrawiam.
szukanie w lesie to sport a te własne to satysfakcja, pozdrawiam
Łapka w górę. 👍 Pozdrawiam serdecznie 🖐🙂
dziękuję i też pozdrawiam
Tylko TAK Pozdrawiam
dzięki i też pozdrawiam
Porada dla wszystkich kucharzy,,,drożdże nie lubią kontaktu z metalem,nożem,,,,,drożdże łamiemy,nie tniemy nożem.
dzięki za cenną wskazówkę, nie wiedziałem o tym, pozdrawiam
Ciekawe eksperymenty od rana! Pozdrawiam serdecznie 😊
dziękuję i tez pozdrawiam
Super rady 😉
dziękuję
Fajna sprawa
dziękuję
Super kolejna łapka poleciała 😄
dzięki ci piękne Sylwia i pozdrawiam
Dróżdż to potynga jest👍.
zgadza się, niby takie proste ale nie oczywiste, jakbym u innych nie podejrzał to bym na to w życiu nie wpadł
...a szczupak Królem wód!😁😁😁👍👍👍👍
Nie wiedziałam ze tak się wytwarza grzybnie! Niesamowite, super merytoryczny film👍👍👍.
Pozdraiwam serdecznie wspaniałego grzybiarza💪💪💪🌺🐝🌞🌸🌼🧙♀️🧚🏾
też dowiedziałem się roku, człowiek uczy się całe życie
Super odcinek pozdrawiam
dziękuję i tez ciebie Anno pozdrawiam
New friend supported to you 🛎
Thank tou for nice sharing
Stay conneced friend
ok and thanks
Super 😊 Pozdrawiam 😊🧿
dzięki i też ciebie pozdrawiam
Like 19. Pozdrawiam
dzięki i też pozdrawiam
Ciekawe rzeczy pokazujesz , pozdrawiam i like 28
dziękuję i także pozdrawiam
super sprawa
dzięki piękne
Witam. Dziś zrobiłem ten sam przepis co ty,i moje pytanie brzmi czy już ci coś wyrosło ?
tak, trzeba być dobrej myśli i trochę cierpliwości:
ruclips.net/video/cn9xWY48Fjw/видео.html
pozdrawiam
Pozdrawiam like
dziękuję i też pozdrawiam
Widzę eksperyment leci dalej ;) Powodzenia Tomaszu.
to chyba ostatnia dolewka na podwórku ale mam dalsze plany ... pożyjemy to zobaczymy, pozdrawiam
lajk 35👍 fajny materiał
dziękuję
Super material. Dzieki
Jak poznac, ze grzyb wytwarza juz zarodniki?
u borowików szlachetnych kapelusz musi być ewidentnie otworzony a gąbka (te rurki) od spodu zielona, najlepiej ciemno zielona, wtedy wiadomo, że wytwarza już zarodniki, dzięki za odwiedziny i pozdrawiam
Z suszonych grzybów też się da?
zależy jak suszone, jak naturalnie na słońcu to pewnie się da, trzeba spróbować
@@przyrodazdrowie2020 no to mam suszone w suszarce ale czemu nie spróbować?
o to chodzi, jak nie spróbujesz to się nie dowiesz, ale wstrzymaj się do wiosny po mrozach, pozdrawiam@@piotrrrr8272
👍 👍
dzięki
Dziekuje za ciekawy film. Czy moznaby uzyc tez do tego grzyby suszone? Czy lepiej sadzic grzybnie na jesieni czy na wiosne lub latem?
witam serdecznie, co do suszonych grzybów to nie wiem, zależy jak suszone bo obawiam się o zarodniki żeby nie były już martwe, więc lepiej surowe grzyby raczej, co do pory roku to najlepsza byłaby teoretycznie wiosna bo grzybnia miałaby kilka miesięcy na rozruch ale musiałaby być zachowana wilgotność gleby, żeby nie wyschła, więc w czasie susze miejsce wylewki trzeba by było podlewać obficie, pozdrawiam
Interesting video my friend. Like 27
thanks my friend
7:28 dobre 🤣 przepraszam 7:25
dzięki i pozdrawiam
Super film 👍
dziękuję
Jaki efekt po roku czasu?
coś się pojawiło? zbiory udane?
pozdro
na razie czekamy cierpliwie, pozdrawiam
Bardzo ciekawy film 👍🏻 like 23
dziękuję i pozdrawiam
look so good, my friend
thanks my friends
😊😊😊👋🏼
dzięki i pozdrawiam
Nie uwierzę dopuki nie zobaczę ze grzyby rosną w tych miejscach.
rosną i są w moich niektórych filmikach, przewrotność natury jest taka, ze nie rosną idealnie w miejscu wylewania grzybni ale kilka do kilkudziesięciu metrów dalej, często tuż za moim płotem ale to może dlatego, że tam nikt nie grzebie w ziemi jak na podwórku, pozdrawiam
👍👍👍
jeszcze raz dzięki
Great video , my dear friend!
o thanks so much
I co wyszło w 2022 roku?
pojedyncze ale się pojawiają
ruclips.net/video/u74fl8Bj1NE/видео.html
great video like
thank you
Witam.Nawet nie sądziłam,że na własnym podwórku można „sprowokować”grzybki żeby rosły.Ja jestem miłośniczką własnych pomidorów,ale pokaże mężowi filmik.Może się skusi na małą plantacje😊Pozdrawiam
pewnie, nie ma jak własne, dziękuję za wizyte i pozdrawiam
great video like like👍😀
thanks very much
Like 39. Dla tych grzybów warto 😉😁
dzięki, pożyjemy to zobaczymy czy wyjdzie coś z tego, pozdrawiam
A gdzie efekty tego wartościowego materiału ?
co roku coś się pokazuje i zbieram a potem zjadam, są tu o tym filmiki
ruclips.net/video/gHCy9D4UfKA/видео.html
ruclips.net/video/cn9xWY48Fjw/видео.html
jak zawsze super i mądra rada dla mnie dzięki ..mam pytanie jak bo mam ponad 1k ale nie mam godzin wymaganych by mieć 4 tys.godzin co pan radzi jak dobić tych godzin lapka 3
przede wszystkim trzeba robić swoje do skutku, jeśli pozwolisz to nagram krótki filmik poradnik i tam powiem więcej, zajmie to pewnie kilka dni, poczekasz, ok? wtedy i inni może skorzystają z porad
tak tak bardzo proszę dziekuję 👍👍👍
pokaż chociaż jednego grzybka w twojej hodowli bo ja hoduje boczniaki szczęścia nie mam życzę tobie powodzenia i sobie również
ok, było już parę w poprzednich latach, w tym roku na razie sucho jak na Saharze ale jak coś jesienią się pojawi to na pewno pokażę, pozdrawiam
Pozdrawiam. Czy to muszą być prawdziwki a np podgrzybki? Bo w moim rejonie prawdziwków nie ma.
to możesz sam wyhodować, a można pewnie wszystkie grzyby, nie wiem ile lat się grzybnie w ziemi rozwijają ale na pewno można to zrobić, pozdrawiam
pierdu.wiele.razy.tak.robiłem.i.kicha.to.bajka.
no nie wiem, ile lat czekasz bo grzybnia nie rozwija się z dnia na dzień (szacuje się dla Polski że od 3 do 6 lat jak ma dobre warunki) i powinna być wylana w wilgotnym, zacienionym miejscu wprost do systemu korzeniowego drzew z którymi borowiki mikoryzują, wszystko tak było u ciebie?
No i jak? Wyrosło coś w tym roku?
na razie niestety nie ale grzybnie "kwitną" na powierzchni gruntu więc się intensywnie rozwijają, jak się coś pokaże to na mur too sfilmuję i w rzucę tutaj, pozdrawiam
Czy inne GRZEBY tez tak sadzic
próbowałbym, wysiłku niewiele a efekty mogą być ciekawe, pozdrawiam
I jak były grzyby tego roku?
w tym roku bryndza, czekamy dalej, grzybnie borowików podobno statystycznie rozwijają się w naszym klimacie od 3 do 6 lat więc nie ma co oczekiwać cudów na już
Pokazujecie tylko początek...A jakie są efekty ???
na efekty trzeba czekać od 3 do 6 lat statystycznie, jak sie uda, drobny sukces już był jednak, chociaż to ze wcześniejszej wylewki:
ruclips.net/video/gHCy9D4UfKA/видео.html
Chlor, fluor, brom....katastrofa!!!!! Układ nerwowy, hormonalny, szyszynka....wszytko zdewastowane😳😞☹️!!!!
niestety ale tak jest, lepiej kupować albo filtrować dodatkowo
I jeszcze pytanko małe z suszonych grzybów też można zrobić ?
wątpię, najlepiej z dużych świeżych i od spodu mocno zielonych, nie ważne czy robaczywe czy nie, ale jak nie spróbujesz to się nie dowiesz
Czy to działa ? Teoretycznie powinny rosnąć grzyby ...
trzeba czekać, grzybnia w naszym klimacie rozwija się od 3 do 6 lat, minęło 2 lata dopiero od pierwszej wylewki, w zeszłym roku jeden grzybek się pokazał ale w tym nic, czekamy dalej
Jak efekty?Jest filmik? Prosze o link
na razie czekamy, grzybnie podobno rozwijają się od 3 do 6 lat, też już bym chciał widzieć efekty, pozdrawiam
chociaż w zeszłym roku jeden się pokazał ale to chyba ze wcześniejszej implementacji:
ruclips.net/video/gHCy9D4UfKA/видео.html
lepiej wziąć podłoże z lasu z grzybnia naturalną która jest tam od wielu wielu lat tam gdzie zawsze chodzimy na grzyby i mamy pewność ze grzyby owocują pobrać podłoże i przenieść do ogrodu i podlewać i zapewnić półcień tak jak naturalnie grzyby rosną sciółka i podłoże naturalne nawozić tylko organicznie naturalnym nawozem nie syntetykami z marketów sztucznymi bo to osłabi tylko plenność plon i wigor owocowania podlewać wodą źródlaną a nie wodą którą mamy z kranu bo ta kranówa zawiera bor kadm i inne ciężkie i rakotwórcze pierwiastki które powodują raka stosować proste naturalne metody i wtedy osiągniemy sukces stąpać gołymi nogami często po tym podłożu i między owocnikami jak już wzejdą dotykać je rękami tylko bez rękawiczek rzecz jasna a wtedy gleba pobierze informacje od naszej skóry poprzez pot i przetworzy na naturalne lekarstwo na choroby które nam doskwierają spożywać te grzyby na surowo nie gotować bo wtedy utracimy wszystkie substancje odżywcze i lecznicze grzyby jadalne można jeść przecież na surowo tak jak pieczarki popić po spożyciu wodą czystą źródlaną i tak powtarzać proces podłoże pobrać w czerwcu lipcu a owocniki będą już we wrześniu październiku za 2-3 miesiące nie musimy czekać kilka lat a w szklarni nawet w listopadzie do połowy grudnia zapewnić lampami sodowymi solarnym światło jak będą w listopadzie i grudniu w tunelu na następny rok nawozić nawozami zielonymi organicznymi naturalnymi od maja potem regularnie podlewać utrzymywać wilgotność a podlewania zwiększyć pod koniec sierpnia współpracować z naturą wtedy ona będzie współpracowała z nami to napisałem ja adam medium łącznik z krakowa pozdrawiam serdecznie Was drodzy ludzie:-)
masz rację, kiedyś tak implementowałem na podwórko opieńki i maślaki ale ta metoda daje mam nadzieję większe możliwości, pozdrawiam
mozna zrobic z grzybow zamrorzonych ...dzieki
obawiam się że raczej nie ale jak nie spróbujesz to się nie dowiesz
@@przyrodazdrowie2020 ok dzieki....
I co, urosły z tej gnojówki jakieś grzyby Panu? Pytam, bo szczerze się zastanawiam nad podobnym eksperymentem.
no na razie pojedyncze sztuki, ale teoretycznie te grzybnie mogą się i 6 lat rozwijać więc nie ma co z góry mówić o porażce, zwłaszcza, że ten rok jest wyjątkowo kiepski bo suchy w mojej okolicy, pozdrawiam
szkoda z3e nie pokazane jak wyrosly,za bardzo nie wierze w takie filmy
kurde balans już w kilku filmikach pokazywałem jak rosną, może nie ma zatrzęsienia ale są, pozdrawiam, to z tego roku:
ruclips.net/video/cn9xWY48Fjw/видео.html
czy z kaniami można zrobić tak samo ?
pewnie tak, tylko nie wiem ile lat grzybnia się rozwija
I co wyrosly?
parę wyrosło
Rosjanie od dawna hodują grzyby przy domach w ten sposób z tym, że rozlewają grzybnię pod drzewami - nie zakopują. Są filmiki na których rosną grzyby z takiej grzybni na balkonach w donicach
Jak znalezc te filmy? Masz linki do nich? Chetnie obejrzalabym taka procedure. Sama poszukac nie moge, gdyz nie mam cyrylicy na mojej komorce. Pozdrawiam serdecznie
nie będę ukrywał, że z nich czerpałem inspirację, jeśli im się udaje to dlaczego nie nam?
I jak rosna
no słabo ale jestem cierpliwy, pozdrawiam
Czy te grzyby będą już co roku
dobrze by było, na razie czekam aż się pokażą w większej ilości co oznaczałoby sukces metody, mam na podwórku kozaki czerwone i szare i te są co roku, to może i z borowikami tak będzie
Po co te drożdże? Na 3 tygodnie robisz walkę grzybni, żadne pancerzyki się nie rozbijają, owocnik grzyba sam w sobie jest grzybnią. Tyle samo osiągniesz, a nawet więcej, jeżeli rozmieszasz wodę z borowikiem i od razu wylejesz.
wzorowałem się na takich, którym się udało, może i inne sposoby są też dobre
Co najmniej 5 lat co roku to robiłam, ale 2 lata temu poddałam się. NIC mi nie urosło, pomimo świerków, sosny i innych drzew. Bez wykonywania tych czynności ponad 10 lat miałam co roku opieńki i pieczarki. W innym miejscu pod świeżo posadzonymi krzaczkami tawuły rosły zajączki, dopóki sąsiadka nie wygrabiła ściółki i trawy do gołej ziemi. Teraz przez 2 lata nie ma nic.
ci którym się udało mieliby lepsze efekty, gdyby drożdży nie dodawali. Jak mówiłem, napuszczasz na siebie armie 2 grzybów i niepotrze;nie tracisz komórki tych sowich upragnionych.
@@imienazwisko3034 zgadzam się z Tobą, Ja stare grzyby też zbieram . Moczę je we wodzie i gniotę rękami. Taką brązową breją od zarodników podlewam różne miejsca. Ważne aby to były miejsca wilgotne. Co roku cieszę się ogromnie jak choć parę grzybów zbiorę o ile letnia susza nie załatwi grzybni. Nieraz zarobaczywione grzyby wyrzucałam do ,, samosiejkowego lasu" za płotem a w tym roku - szok były grzyby. Powodzenia wszystkim wytrwałym.
Żadnej grzybni nie musisz przygotowywać. Po liściach, które leżą na trawie widać , że masz brzozę , która w naturalny sposób przy udziale wilgoci rozwija grzybnię prawdziwka. Mam to samo od 2 lat od kiedy pod brzozą zainstalowałem zraszacze, wcześniej tam ich nie było i było na tyle sucho , że w połączeniu z liśćmi brzozy wzrost prawdziwków nie następował. Od dwóch lat mam tylko w okolicach spadających liści brzozy ok 15 prawdziwków. Zadbaj o wilgoć latem tak aby była ona odpowiednio wysoka na przełomie lato/jesień.
dzięki za wizytę i cenne wskazówki, pozdrawiam
XD
xd
wszyscy pokazuja jak sadzic a nikt, ze juz zbiera. Sciema totalna ! i jeszcze rozdrabnianie mikserem... ha...ha co za bzdura.
pokazałem w wielu filmikach jak zbieram więc nie generalizuj
ruclips.net/video/cn9xWY48Fjw/видео.html
i co? wsadziłem sobie do ziemi?
Trzy lata a za miesiąc może byc wojna a jutro moge umżeć.👎👎👎👎👎👎👎👎👎👎👎👎👎
rozumiem twój defetyzm bo w razie wojny idę na pierwszą linię ale może jeszcze pożyjemy, pozdrawiam
@@przyrodazdrowie2020 w dzisiejszych czasach trzeba życ z dnia na dzień i nie planować za daleko w przyszłosć.Pozdrawiam
0
dzięki
Bzdury robiłem tak i nic
ile czekałeś na wyniki? może grzybnie jeszcze nie są dojrzałe
@@przyrodazdrowie2020 3 lata już minęły jak nie więcej i nic
Piersolenie. Opowiadasz jak bys znal nature na wylot ale dlaczego nie pokazales efektu koncowego? Bo gowno wyszlo....
obejrzyj, wysłuchaj lub przeczytaj, coś chyba umiesz z tych rzeczy, to nie jest gra tylko rzeczywistość i grzyby nie rosną za chwilę, ogólnie to jest eksperyment więc jakby i gówno wyszło to nie dramat, ale nie, coś już wyszło po roku, chociaż mówię i piszę, że trzeba czekać co najmniej 3 lata teoretycznie a ja pierwszego już miałem w następnym roku, to chyba nieźle kolego, no nie?
ruclips.net/video/gHCy9D4UfKA/видео.html
@@przyrodazdrowie2020 aha to zmienia postac rzeczy. Mimo wszystko nie wierze w skutki tego eksperymentu.
@@wojtazzz2389 jeden się pokazał to i następne powinny, ja nie jestem pionierem tylko naśladowcą naszych braci ze wschodu, im się udało to i nam powinno, pozdrawiam