Twój film jest przestrogą. Obecnie jest tyle pięknych rzeczy, że nie jest możliwe posiadanie ich wszystkich. Uwielbiam ubrania więc zmieniłam filozofię. Najpierw rzeczywista potrzeba, a potem zakup. Nigdy odwrotnie. Trzymaj się. To nie koniec świata.
Ja się zakopałam w ciuchach po dwóch ciążach… Miałam rozmiar XS ale w ciąży ogromny biust, szybko zrzuciłam kilogramy a biust pozostał i kolejna ciąża i to samo…ciuchy tak odkładałam na strych, przykładałam, aż w końcu zrobiłam wielka wyprzedaż i uzupełniłam garderobę o kilka rzeczy. Teraz na szczęście na bieżąco jak mi coś wpadnie w ręce to sprzedaje :) czekam na kolejna cześć i mam nadzieje, ze pojawi się szybko :)
teraz to albo blazery/marynarki albo trenche sie nosi ...plaszczyko-narzutek bym sie pozbyla, chyba ze kilka najbardziej prostych,klasycznych w dobrym materiale o neutralnym kolorze bym ewentualnie zostawila
Też mnie czekają czystki w szafie. Przez zimę zjechałam z rozmiaru M/L do S czasem M. Wszystko jest za duże... rzeczy, które kupiłam jesienią z myślą o wiośnie, z metkami albo raz założone... aż mi szkoda😢
A już myślałam, że odcinek będzie minimum pół godzinny :) Ja gdybym stanęła tam za Ciebie z płaszczy zostawiłabym tylko ten granatowy trencz ze Stradivariusa, ewentualnie to cudo z Zary o którym wspominasz od 11:45 minuty :) Reszta zdecydowanie wyszłaby z szafy :)
Hej. Wiadomo, że jak się na bieżąco nie pozbywa rzeczy, w których sie nie chodzi, to się tego nazbiera. Nie dołuj się. Super,że zdajesz sobie z tego sprawę i zabrałaś się za to. Ja mam w workach i przerzucam z konta w kont obiecując, że założę konto na Vinted.. Twój filmik mnie zmotywowali właśnie założyłam, teraz tylko muszę zacząć wystawiać i mam nadzieję, że jutro dodam pierwszą rzecz. Pozdrawiam
Hej🙂 Też jestem na etapie odgracania i to nie tylko ubrań. I nastrój mam podobny do Twojego, więc głowa do góry - będzie dobrze, trzeba przez to po prostu przejść. U mnie końca nie widać, ale motywuje mnie lista rzeczy, których się już pozbyłam - uzupełniam ją na bieżąco i mam już na niej 87 pozycji🙂
Wow😍 Ale piękna liczba. Gratuluję! Ja też będę odgracać cały dom, nie tylko ubrania, ale lecę kategoriami. Bo nie dość, że odgracanie to dodatkowo nagrywanie tego i montowanie zajmują mnóstwo czasu. Więc małymi kroczkami do celu💪 Powodzenia dla Ciebie😁✊️
Ja jestem po sprzątaniu garderoby z rupieci ale przed przeglądem ubrań. Ciężko się zebrać. Staram się wystawić sukcesywnie po kilka rzeczy na Vinted i wtedy szybciej się sprzedają niż jak wystawi się 40 w ciągu jednego dnia bo szybko giną wśród innych rzeczy.
moze to jest wlasnie powód zbierania , ze sie ma zapasowa szafe...na zapasowe rzeczy...Rozumiem 2 szafy jesli jedna sluzy do rzeczy wiosenno-letnich a dryga do jesienno-zimowych ale w tym sa juz absolutnie wszystkie czesci garderoby .Nie znam nikogo kto ma wiecej niz 2 szafy i trzyma ciuchy w pudlach ....
To na pewno również przez to, że mam duży dom, a w nim dwa nieużywane pokoje, które stały się schowkami - graciarniami. Gdybym nie miała miejsca, pozbywałabym się na bieżąco. Ale łatwiej jest coś wynieść do pokoju, wrzucić do szafy czy pudła i zamknąć drzwi. Gorzej, jak potem nazbiera się tego tak dużo, jak teraz. Albo trzeba się z tym rozprawić albo siąść i płakać nad swoją głupotą.
@@kasia9398 No ja mam w calym domu w sumie 4 szafy. Dwie w przedpokoju (w nich są reczniki, pościel dla gości, poszewki, firanki, płaszcze, buty, walizki i takie tam. Jedną w sypialni - to szafa mojego męża. I jedną w pokoju, w którym nagrywam - moja.
Spiro masz fajnych ciuchów, też miałabym problem z decyzjami😅 Kiedyś nie musiałam robić przeglądów szafy bo miałam mniej ciuchów. Później musiałam, bo nazbierałam za dużo zimowych rzeczy. A teraz, kiedy zdążyłam zmienić się i swój styl, bez żalu żegnam się ze starymi ubraniami, jeśli tylko przypominają mi trudny okres w życiu 😅 Pozdrowionka ❤
Nie mam problemu z nadmiarem rzeczy,dwa razy do roku sprzątam i oddaje rzeczy których nie założyłam od roku,bez sentymentow. Potrzebuje kilku rzeczy i kupuje je na %i zawsze mnie dziwi że ludzie robią inaczej😂😂 Piękne są dwa płaszcze granatowy i zielony ale ich akurat nie sprzedajesz😢
O to to! Ja kilka razy w roku kupuję piżamki lub ubrania letnie zwsecond handzie. Stare, rozciągnięte koszulki często idą na ścierki, lepsze ciuchy można sprzedać lub oddać. Tak samo zresztą robię z kosmetykami - co się nie sprawdzi oddaję, nowy dyfuzor czeka na kupcę, bo nie pasuje mi zapach. I tym sposobem mam tylko to, co potrzebne 🤩🤩🤩
po tym pierwszym flmie ja osobiscie wpadlam w wir przewalilam cala szafe i tone rzeczy sie uzbieralo do wystwienia na vinted ledwo to unioslam!! chociaz miejsca to jakos nie widze zeby przybylo hahaha
Jeśli macie jakieś pytania odnośnie płaszczy, piszcie proszę na maila.
Twój film jest przestrogą. Obecnie jest tyle pięknych rzeczy, że nie jest możliwe posiadanie ich wszystkich. Uwielbiam ubrania więc zmieniłam filozofię. Najpierw rzeczywista potrzeba, a potem zakup. Nigdy odwrotnie. Trzymaj się. To nie koniec świata.
U mnie jest taki problem, że nikt tych rzeczy nie kupuje, a praktycznie nowe, a wyrzucić szkoda i tak leżą 😣
Ja się zakopałam w ciuchach po dwóch ciążach… Miałam rozmiar XS ale w ciąży ogromny biust, szybko zrzuciłam kilogramy a biust pozostał i kolejna ciąża i to samo…ciuchy tak odkładałam na strych, przykładałam, aż w końcu zrobiłam wielka wyprzedaż i uzupełniłam garderobę o kilka rzeczy. Teraz na szczęście na bieżąco jak mi coś wpadnie w ręce to sprzedaje :) czekam na kolejna cześć i mam nadzieje, ze pojawi się szybko :)
teraz to albo blazery/marynarki albo trenche sie nosi ...plaszczyko-narzutek bym sie pozbyla, chyba ze kilka najbardziej prostych,klasycznych w dobrym materiale o neutralnym kolorze bym ewentualnie zostawila
Też mnie czekają czystki w szafie. Przez zimę zjechałam z rozmiaru M/L do S czasem M. Wszystko jest za duże... rzeczy, które kupiłam jesienią z myślą o wiośnie, z metkami albo raz założone... aż mi szkoda😢
U mnie tak samo zjazd z L/XL na M/S i wszystkie spodnie lecą z pupy...
A już myślałam, że odcinek będzie minimum pół godzinny :) Ja gdybym stanęła tam za Ciebie z płaszczy zostawiłabym tylko ten granatowy trencz ze Stradivariusa, ewentualnie to cudo z Zary o którym wspominasz od 11:45 minuty :) Reszta zdecydowanie wyszłaby z szafy :)
Wspierajmy się wspólnie💪 też odgracam szafę, mnóstwo przemyśleń, niekoniecznie wesołych. Buziaki💛
Tak jest! W kupie siła :) Trzymam kciuki :)
Hej. Wiadomo, że jak się na bieżąco nie pozbywa rzeczy, w których sie nie chodzi, to się tego nazbiera. Nie dołuj się. Super,że zdajesz sobie z tego sprawę i zabrałaś się za to. Ja mam w workach i przerzucam z konta w kont obiecując, że założę konto na Vinted.. Twój filmik mnie zmotywowali właśnie założyłam, teraz tylko muszę zacząć wystawiać i mam nadzieję, że jutro dodam pierwszą rzecz. Pozdrawiam
Seeeriooo??? Ale się cieszę. Brawo Ty. Trzymam kciuki za nas obie w takim razie :)
Hej🙂 Też jestem na etapie odgracania i to nie tylko ubrań. I nastrój mam podobny do Twojego, więc głowa do góry - będzie dobrze, trzeba przez to po prostu przejść. U mnie końca nie widać, ale motywuje mnie lista rzeczy, których się już pozbyłam - uzupełniam ją na bieżąco i mam już na niej 87 pozycji🙂
Wow😍 Ale piękna liczba. Gratuluję! Ja też będę odgracać cały dom, nie tylko ubrania, ale lecę kategoriami. Bo nie dość, że odgracanie to dodatkowo nagrywanie tego i montowanie zajmują mnóstwo czasu. Więc małymi kroczkami do celu💪 Powodzenia dla Ciebie😁✊️
Bardzo ładnie wyglądasz w mocnych kolorach typu czerwień 😊
A juz się nastawiłam na dlugi odcinek 😭 Ale dobrze ze przerwalas skoro nie miałaś humoru. Widac bylo ze cos jest nie tak. Całuję 🙂
Ja jestem po sprzątaniu garderoby z rupieci ale przed przeglądem ubrań. Ciężko się zebrać. Staram się wystawić sukcesywnie po kilka rzeczy na Vinted i wtedy szybciej się sprzedają niż jak wystawi się 40 w ciągu jednego dnia bo szybko giną wśród innych rzeczy.
Nie przejmuj sie , dasz rade! Bravo za podjecie sie tego odgracania !
Pewnie, że dam. Chwilowe załamania były do przewidzenia.
Nie zazdroszczę. Ja mam dwie zimowe kurtki i jeden ciepły płaszcz. Jedną dżinsową i jedną ramoneskę i zupełnie mi to wystarcza na życie 😘
moze to jest wlasnie powód zbierania , ze sie ma zapasowa szafe...na zapasowe rzeczy...Rozumiem 2 szafy jesli jedna sluzy do rzeczy wiosenno-letnich a dryga do jesienno-zimowych ale w tym sa juz absolutnie wszystkie czesci garderoby .Nie znam nikogo kto ma wiecej niz 2 szafy i trzyma ciuchy w pudlach ....
To na pewno również przez to, że mam duży dom, a w nim dwa nieużywane pokoje, które stały się schowkami - graciarniami. Gdybym nie miała miejsca, pozbywałabym się na bieżąco. Ale łatwiej jest coś wynieść do pokoju, wrzucić do szafy czy pudła i zamknąć drzwi. Gorzej, jak potem nazbiera się tego tak dużo, jak teraz. Albo trzeba się z tym rozprawić albo siąść i płakać nad swoją głupotą.
Nie znad nikogo kto ma więcej niż 2 szafy 😮 ale na jedna osobę czy jak
Może zależy ile metrów długości te szafy i ja wymieniłam wszystkie na te do zabudowy żeby były z nadbudowa
@@kasia9398 No ja mam w calym domu w sumie 4 szafy. Dwie w przedpokoju (w nich są reczniki, pościel dla gości, poszewki, firanki, płaszcze, buty, walizki i takie tam. Jedną w sypialni - to szafa mojego męża. I jedną w pokoju, w którym nagrywam - moja.
Ja mam trzy sszafy a zamiast pudeł torby z Ikea 😢😢 powoli idzie to odgracanie ale idzie. Motywuje mnie to że na sprzedaży zarobiłam 600zł
Anetko głowa do góry, będzie dobrze.Od czegoś trzeba zacząć.😉
Nie no dam radę :) Spodziewałam się chwilowych załamek. Ale nie poddajemy się :D
Spiro masz fajnych ciuchów, też miałabym problem z decyzjami😅 Kiedyś nie musiałam robić przeglądów szafy bo miałam mniej ciuchów. Później musiałam, bo nazbierałam za dużo zimowych rzeczy. A teraz, kiedy zdążyłam zmienić się i swój styl, bez żalu żegnam się ze starymi ubraniami, jeśli tylko przypominają mi trudny okres w życiu 😅 Pozdrowionka ❤
Hejka, jaką Pomadka na ustach?
Nie mam problemu z nadmiarem rzeczy,dwa razy do roku sprzątam i oddaje rzeczy których nie założyłam od roku,bez sentymentow. Potrzebuje kilku rzeczy i kupuje je na %i zawsze mnie dziwi że ludzie robią inaczej😂😂 Piękne są dwa płaszcze granatowy i zielony ale ich akurat nie sprzedajesz😢
O to to! Ja kilka razy w roku kupuję piżamki lub ubrania letnie zwsecond handzie. Stare, rozciągnięte koszulki często idą na ścierki, lepsze ciuchy można sprzedać lub oddać. Tak samo zresztą robię z kosmetykami - co się nie sprawdzi oddaję, nowy dyfuzor czeka na kupcę, bo nie pasuje mi zapach. I tym sposobem mam tylko to, co potrzebne 🤩🤩🤩
Jaka pomadke masz na ustach😊?
Ehhh, czemu Ty nie nosisz rozmiaru L... wszystkie bym odkupiła i z głowy, bez szukania, kombinowania 😉
No uwierz, że w tej sytuacji też żałuję😁 Ty byś miała nowe ciuszki, ja bym miała z głowy🙈
po tym pierwszym flmie ja osobiscie wpadlam w wir przewalilam cala szafe i tone rzeczy sie uzbieralo do wystwienia na vinted ledwo to unioslam!! chociaz miejsca to jakos nie widze zeby przybylo hahaha
Hahaha🤣 To może i dobrze, bo jakby się zrobiło zbyt pusto, to znowu trzeba by było coś dokupić, żeby załatać dziurę🤣
@@ANETTE_style haha obawiam się że tak czy tak się wypełni 😅
@@sylwiakuc6174 Ups🤭🙃
Kupię Makalu w jakiej cenie?
Napisz proszę na maila. Mail w opisie.
Czy sprzedajesz na vinted? 😁
Tak, link jest w opisie. Ale rzeczy które pokazuję w filmach, będą tam dopiero za jakiś czas.