W Niemczech 24.12 i 31.12 są przepisowo pół dniem wolnym. Czyli w te dni obowiązuje 4 godziny dzień pracy. Biorąc wolne na te dwa dni wykorzystujesz 1 dzień urlopu. To jest optymalne rozwiązanie.
Nawet nie wiedziałem xd ale u mnie w firmie wigilię i sylwester musimy wziąć jako urlop, i odchodzą mi wtedy 2 dni urlopu. To moze w zależności.od Bundeslandu? Baden-Württemberg.
Za to sprzedawcy są faworyzowani przez cały rok mając praktycznie wszystkie wolne niedziele. Kelnerzy, kierowcy autobusów, pracownicy restauracji i kawiarni nie mają takiego szczęścia, a ich praca w niedzielę nie jest konieczna i nie doprowadziłoby do zgonów gdyby w ten dzień zamiast pracować siedzieli w domu z rodziną. Nie będę podawał przykładów takich jak lekarze, ratownicy, strażacy, czy policjanci- oni niestety muszą pracować w niedziele, bo bez nich umieraliby ludzie.
Ja pracuję w liniach lotniczych i nie płaczę, że muszę pracować w niedzielę. Jeśli komuś nie jest na rękę taka robota to niech nie idzie do pracy, która się z tym wiąże
nie, wcześniej i tak były dwie niedziele handlowe w grudniu, a teraz będą trzy, więc jeden dzień wolny za jedną dodatkową niedziele handlową, więc wymiana jest równa...
Większość pracowników stacji albo sobie dorabia, albo ma gospodarstwa i pracując w takim, a nie innym systemie są zarówno plusy i minusy. Już pomijając to: jeśli to przejdzie to za pracę w wigilię będziesz dostawał dwa razy więcej, tak jak za pracę w niedzielę więc też profit...
Dyskryminacje zrobił KatoPISlam, wprowadzając zakaz handlu w niedzielę! A czym się różnią od ekspedientek, lekarki, pielęgniarki, policjantki itp. ktore pracują w niedzielę, święta, pelniąc całodobowe dyżury? Zakaz handlu powinien być zniesiony!!!
Marcin za granicą jest to normalne że w niedziele ludzie chodzą na zakupy a w polsce chodzi o biznes zabki.. za granicą nikt nie narzeka jak idzie do pracy w niedzielę..
Dodatkowy dzień popieram, a dodatkowej niedzieli nie. Jak chyba zresztą absolutnie każdy... Chociaż ta niedziela i tak niczego nie zmieni, bo ludzie masowo robić zakupy będą nie w rozłożeniu na 3 niedziele, a w ostatnią z tych trzech.
Wszystkie niedziele powinny być handlowe. Handel to bardzo dobry rynek pracy dla osób młodych, na przykład uczniów czy studentów, którzy z reguły mogą pracować tylko w weekendy, a więc zabiera się im potencjalny dzień pracy. Poza tym argument o "odpoczynku" jest żenujący, jest masa zawodów, które pracować muszą, na przykład lekarze, górnicy, pracownicy kolei, lotnictwa, czy ogólnie szeroko pojętej komunikacji zbiorowej. A chyba nie muszę mówić, że maszynista wypełnionego po brzegi ludźmi pociągu, pracownik kontroli lotów na lotnisku z awarią, lekarze na sorze czy żołnieże na wschodniej granicy mają delikatnie mówiąc mniej stresującą i trudniejszą pracę niż pani Teresa na kasie w losowej Biedronce na Ochocie.
Tu chodzi, co jest tak ważne, że nie może sobie pozwolić na wolny dzień, a co niezbyt , czy bez handlu w niedzielę coś się stanie, nie, w czesci panstw europy sklepy w niedzielę sa nieczynne, zakupy możesz zrobić, kiedy indziej, w przeciwieństwie do np. Lekarzy , gdzie choroby nie można zaplanować, osób związana z transportem zbiorowym, bo ludzie podróżują, np. do miasta , gdzie jutro(poniedziałek) zaczną pracę/studia.
Czyli jesteś za powrotem kultury pracy za***dołu - tylko hajs i praca, po co komu odpoczynek, czas wolny z bliskimi, kiedy ten czas moZna wykorzystać albo do wydawania kasy albo do zarabiania jej w jakimś kołchozie. A co do pracy maszynisty, lekarzy, pielęgniarzy - to są zawody zupełnie innej wagi niż zawód kasjera. Bez tych ostatnich da się jeden dzień w tygodniu obyć zupełnie.
Szczerze , zastanawiam się tymi że ktoś musi przygotować na pieczywo dzień wcześniej co mają powiedzieć... ? Każda taka niedziela handlowa to zawalona sobota dla większości piekarni ....
W pracy biurowej wigilia to i tak zbijanie bąków, więc jak dla mnie to zbędny dzień wolny, tym bardziej, że chcieli zabrać inne wolne w zamian za to. I nie wiadomo, czy nie zabiorą na drodze rozporządzenia.
Ja jako osoba pracująca na kasie, nie obchodząca świąt zawsze wolałam chodzić do pracy w wigilię niż w sylwestra. Dodatkowo zastanawiam się na tym że skoro w tym roku u mnie w pracy były takie tłumy, przy wigilii handlowej, to co się będzie działo od przyszłego roku?
dodatkowy wolny dzień i dodatkowe niedzielę handlowe są ok bo zawsze przed świętami w sklepach jest pełno ludzi 3 dodatkowe niedzielę handlowe naprawią to trochę (oczywiście w minimalnym stopniu)
Pracownicy w handlu..... CZY KYOS ZAINTERESUJE SIE CZASAMI PRACY KIEROWCOW CIEZAROWEK KTORE ŁAMIĄ PRAWO PRACY W POLSCE......SIERO NIE SWIETO JECHAC TRZEBA BO SZEF KARZE
W ogóle ktoś mi wytłumaczy ideę niedzieli niehandlowych? Kazdy musi w niedziele pracować - policjanci, strażacy, pracownicy medyczni, pracownicy zakładów przemysłowych, pracownicy elektrowni ale pracownicy handllu mogą w ten dzień siedzieć, a ludzie którzy nie zrobili zakupów w sobotę muszą się zastanawiać co do gara włożyć albo czym podetrzeć tyłek. To jest zwyczajnie niekorzystne dla gospodarki w całym kraju bo małe sklepiki, monopole i stacje benzynowe nie przyniosą tyle zysku co wielkie sklepy z żywnością, ze sprzętem RTV AGD, drogerie, sklepy z ubraniami itp. Dla mnie nie ma to żadnego sensu i w innych krajach takich jak Anglia, Irlandia, Włochy, Holandia, Czechy, Francja, Finlandia i USA nie ma czegoś takiego.
Ja byłem we Włoszech i się zdziwiłem, że Lidl był czynny w niedzielę, a w Polsce w te dni były sklepy zamknięte. Powinny być wszystkie niedziele handlowe przynajmniej w okresie letnim.
Tylko, że wymienione zawody, muszą pracować w niedzielę, bo byłaby ogromna różnica bez ich pracy w niedzielę. Lekarz- choroby wypadki, nie są planowane , strażacy- np. Pożary w niedzielę mają takie samo prawdopodobieństwo jak w inne dni. Są zawody, przez które świat ,, nie przetrwa" jeśli nie będą pracować w niedzielę .
To jest przede wszystkim niekorzystne dla wielkich korporacji, które i tak nie odprowadzają podatków w Polsce. Ja nie odczuwam żadnej straty z powodu zamkniętych sklepów w niedzielę i przyznaję , że jakoś bardziej sympatyzuję z tymi naszymi małymi skelpikarzami, małymi przedsiębiorcami. Uważam , że pochłanianie rynku przez wielkich molochów, którzy i tak odprowadzają podatki poza granice państwa jest niebezpieczne i niekorzystne dla nas Polaków. Poza tym czas najwyższy zaczać szanować swój czas prywatny. Teraz praca 7 dni w tygodniu to żaden powód do dumy. Nieumiejętność zarządzania wolnym czasem by ogarnąc sobie zakupy w ciągu 6 dni tygodnia - również.
@@katarynakatarzyny4 Ja też życzę małym przedsiębiorcom jak najlepiej ale niestety prawda jest taka że molochy mają 6 razy większy asortyment (u mnie w Lewiatanie nawet nie mogę nabyć mrożonego mięsa na obiad). Zresztą takie Dino jest też Polskim interesem a też musi być zamknięte.
Nikt nie zmusza do pracy, w Polsce nie ma przymusowej pracy, jeśli ktoś pracuje w handlu to wie na co się pisał, tak samo jak policja, lekarze i straż pożarna, czy wojsko liczą się z tym że pracują cały rok. Jak się nie podoba to wystarczy zmienić pracę i robić od poniedziałku do piątku 😊
Gdyby strażacy czy policja nie pracowali w niedzielę, to byłby problem, czy pożar nie może zdarzyć w niedzielę, może, czy konkubent nie może ganiać z siekierą konkubiny , może . Czy zakupy możesz zrobić kiedy indziej, mozesz
To mega idiotyczne. Duda oczywiście nie ma jaj, że to podpisał. Bo rzeczywiście super układ. Wolna Wigilia gdzie pracownicy pracowali do 13-14 (czyli krótszy dzień pracy) i mieli spokój. A teraz niespodzianka - w zamian i tak za więcej wolnego będą mieli mniej wolnego - bo będą musieli przyjść w dodatkową niedzielę - czyli dłużej pracować, na dwie zmiany. Super układ.
A chuj mnie obchodzi julka z kasy dla mnie zajebisty układ i dobrze że podpisał. Trzeba było szukać innej pracy albo się uczyć a mie stękać teraz bo się w biedrze pracuje.
@@yamicat7679w pewnym stopniu się z tobą zgadzam , niech patologia i lenie co się ni chcieli uczyć pracują ciężej za mniej , no niestety gorzej dla osób którym nauka nigdy nie szła takim jak ja i muszą robić za minimalną i się dodatkowo uczyć zaocznie bo inaczej by się szkoły nie zdało
@@maniek3409 To że to był TWÓJ szczyt ambicji to koło chuja mi lata maciuś. To zaproszenie to wiesz gdzie sobie możesz schować bo ja mam większe ambicje niż pobliski sklep i kasa a potem stękanie ojej bo trzeba pójść do pracy. Sam pomysł niedziel niehandlowych był od początku poroniony
@@maniek3409 i swoją drogą cepie odmówiłbym jeszcze bo jednak wole swoją prace jako architekt bardziej ambitna i ciekawsza od cieciowania na kasie z bożej łaski i płakanie
za pracę w niedzielę jest podwójna stawka jeśli nie ma za to dnia wolnego... więc generalnie popieram, nie odpowiada taki tryb pracy, nawet pomimo większego zarobku? No to zmień branżę, lub zejdź z regularnej stawki i odpuszczaj weekendy i święta, nikt nie zmusza, a wszystko jest do dogadania... Dodatkowo powiem więcej: normalny zakaz handlu w niedzielę mocno uderza w studentów, wcześniej osoby z rodzinami etc. spędzały weekendy z rodziną bo weekendy ogarniali studenci, a teraz na 4 dni w miesiącu to nikt ich nawet nie zatrudnia...
@@mariolabudziosz9721 jeśli nie jest płacone podwójnie, to trzeba takie sytuacje zgłaszać do inspekcji pracy z art. 151 kodeksu pracy, no chyba że nie jesteśmy zatrudnieniu na umowę o pracę... a co do tego kto zatrudniał studentów lub uczniów to zatrudniały przede wszystkim małe sklepy spożywcze, sklepy z odzieżą, lodziarnie, czyli branże gdzie nie jest potrzebne specjalne przeszkolenie czy doświadczenie... ale "normalny" pracownik chcąc więcej zarobić robił za tą samą stawkę co normalnie lub nawet niższą po czym zaczął narzekać, że mało płacą i to nie rekompensuje straconego czasu i teraz mamy co mamy... a no i uczniowie i studenci to nie jedyna grupa, sporo osób sobie też dorabiało, dla pracodawcy opłacało się zatrudniać kogoś nawet bez doświadczenia na 1/5 etatu za niższą nawet stawkę niż normalnie, byle by sklep był otwarty, a dla osób które potrzebowały dodatkowego zarobku to też było na rękę...
@@mariolabudziosz9721 Jeśli tak nie jest to należy się zgłaszać do inspekcji pracy że łamią artykuł 151 kodeksu pracy. Studentów zaś zatrudniali głównie w małych sklepikach, kinach i na stoiskach w galeriach czyli miejscach gdzie nie jest potrzebne doświadczenie czy szkolenie, a sama praca jest stosunkowo prosta. Hmm, moja poprzednia odpowiedź znikła...
To polityczna szopka jest wyłącznie. Po pierwsze większość ludzi chce otwartych niedziel Dość spojrzeć na te tłumy klientów. Po drugie, jeśli ktoś otwiera swoją firmę za swoje pieniądze nie może sam decydować w jakie dni będzie otwarta? Co to za wtrącanie się. Po trzecie, przyjmujący się do pracy pracownik sam podejmuje decyzję czy chce pracować w firmie w której są niedziele za dodatkowym wynagrodzeniem, czy nie. Jeśli mu nie odpowiada to, co rozumiem, może znaleźć sobie inną firmę, proste. A po czwarte, ta generacja kolejnych niepracujących świąt nie służy naszej gospodarce, bo nic się nie produkuje, jedynym beneficjenten prawdziwym jest kościół, który z tej okazji woła owieczki na mszę i wyciąga kasę. A tak już generalnie teksty, że sprzedawcy muszą odpocząć w niedzielę bo są to też ludzie, to skrajny populizm dla debili. Bo czyż lekarz na SOR jest czymś gorszym i nie musi mieć ww ten sam sposób rozumianej wolnej niedzieli? Albo maszynista pociągu czy kierowca autobusu/taksówki? Albo pani w aptece. Albo kelnerka w knajpie czy bileter w kinie? Już o wojsku i policji nie wspomnę. Totalne populistyczne brednie. Może niech nikt nie pracuje i zobaczymy jak to się będzie sypać, kiedy nie da się nigdzie dojechać, knajpy i kina zamknięte, przez granicę odwiedzi nas fala imigrantów, a potrzeba lekarza odsunie leczenie na taki dzień, kiedy nie będzie wolne.
"54,5 proc. badanych nie chce zmiany przepisów ws. zakazu handlu w niedzielę. Zdaniem 27,1 proc. ankietowanych należy wprowadzić przynajmniej dwie niedziele handlowe w miesiącu, 14,5 proc. osób uważa, że trzeba znieść zakaz handlu w te dni, a 3,9 proc. nie ma zdania - wynika z sondażu dla Wirtualnej Polski." Tekst z 22.12.2024
Żalosne dla mnie jest to, że zamiast walczyć o poprawę własnych warunków pracy bojkotuje się zmiany na lepsze dla innych. Jak ci się nie podoba twoja praca, to może czas zacząć głosno mówić co ci się w niej nie podoba, zacząc zgłaszac własne pomysły zmian.
W Niemczech 24.12 i 31.12 są przepisowo pół dniem wolnym. Czyli w te dni obowiązuje 4 godziny dzień pracy.
Biorąc wolne na te dwa dni wykorzystujesz 1 dzień urlopu.
To jest optymalne rozwiązanie.
Nawet nie wiedziałem xd ale u mnie w firmie wigilię i sylwester musimy wziąć jako urlop, i odchodzą mi wtedy 2 dni urlopu. To moze w zależności.od Bundeslandu? Baden-Württemberg.
Tylko że w Niemczech są dluższe urlopy.
Nie pracuję w handlu, ale zgadzam się z opinią, że sprzedawcy są dyskryminowani w tej sytuacji
A co z służbą zdrowia/opiekunami etc?
Lekarze na sor równiez, kierowcy autobusu rowniez, pilot samolotu rowniez, kierowca tira rowniez, wymieniać dalej ?
Za to sprzedawcy są faworyzowani przez cały rok mając praktycznie wszystkie wolne niedziele. Kelnerzy, kierowcy autobusów, pracownicy restauracji i kawiarni nie mają takiego szczęścia, a ich praca w niedzielę nie jest konieczna i nie doprowadziłoby do zgonów gdyby w ten dzień zamiast pracować siedzieli w domu z rodziną. Nie będę podawał przykładów takich jak lekarze, ratownicy, strażacy, czy policjanci- oni niestety muszą pracować w niedziele, bo bez nich umieraliby ludzie.
Oczywiście wszyscy macie rację. Zgadzam się z Wami. Jednak tu chodzi o co innego. Tylko sprzedawcom zostały dołożone dodatkowe dni
@@bearmi2586ja zawsze powtarzam jedno zdanie. Można się przebranżowić. I mówię serio ze sam to robiłem 3 razy. Da się
ciekawostka to też ostatnia wigili andrzeja dudy na stanowisku prezydenta rp
Ja pracuję w liniach lotniczych i nie płaczę, że muszę pracować w niedzielę. Jeśli komuś nie jest na rękę taka robota to niech nie idzie do pracy, która się z tym wiąże
tymczasem ja pracujący jako pielęgniarz, gdzie dla mnie to bez różnicy czy to dzień wolny czy nie xD
Chcę porównać służbę zdrowia z handlem To zapraszamy do Kauflandu
Nie mam pojęcia dlaczego wybrałeś taka pracę , lubisz się z ludźmi użerać czy co ?
Chorobę da się zaplanować, przełożyć?
@YhajqkaNie masz.pojęcia, o czym bredzisz! Zaplanuj chorobę dziecka, no chyba, ze jesteś patolem.
Wszystkie niedziele powinny być handlowe z wyjątkiem świąt i po prostu jakieś większe stawki za godzine
Jak dobrze że zyskali jeden dzień wolny kosztem kilku niedziel poprzedzających
Kosztem zależy dla kogo, u mnie w kołchozie mam i tak jedną niedziele wolną w miesiącu, w dwóch dni pod rząd to nie miałem wolnych z pół roku.
nie, wcześniej i tak były dwie niedziele handlowe w grudniu, a teraz będą trzy, więc jeden dzień wolny za jedną dodatkową niedziele handlową, więc wymiana jest równa...
@@rawraw9888to w jakim kołchozie pracujesz Zwolnij się i pracuj w normalnej pracy
No jeden dzień za jeden dzień
@@lamerekeklereknie jest równa bo niedziela będzie całą a wigilia była do 14
Służba zdrowia:🗿
Słżuby ochronne:🗿
Bardzo dobrze bo ja i tak w większość wigilii pracuję (kierowca autobusu krk) więc przynajmniej setka płatna będzie 😊❤
Dobrze że pracuje na stacji benzynowej otwartej 24/7 trochę mi ulżyło na przyszły rok 😂
Większość pracowników stacji albo sobie dorabia, albo ma gospodarstwa i pracując w takim, a nie innym systemie są zarówno plusy i minusy. Już pomijając to: jeśli to przejdzie to za pracę w wigilię będziesz dostawał dwa razy więcej, tak jak za pracę w niedzielę więc też profit...
A zawody takie jak np sanitariusz też będą mieć wolne ?😂😂
Dyskryminacje zrobił KatoPISlam, wprowadzając zakaz handlu w niedzielę! A czym się różnią od ekspedientek, lekarki, pielęgniarki, policjantki itp. ktore pracują w niedzielę, święta, pelniąc całodobowe dyżury? Zakaz handlu powinien być zniesiony!!!
Tymczasem Żabki w święta otwarte XD
Marcin za granicą jest to normalne że w niedziele ludzie chodzą na zakupy a w polsce chodzi o biznes zabki.. za granicą nikt nie narzeka jak idzie do pracy w niedzielę..
Dodatkowy dzień popieram, a dodatkowej niedzieli nie. Jak chyba zresztą absolutnie każdy... Chociaż ta niedziela i tak niczego nie zmieni, bo ludzie masowo robić zakupy będą nie w rozłożeniu na 3 niedziele, a w ostatnią z tych trzech.
To już nie wiadomo czy odesłał do TK, czy podpisał
odajcie handel całotygodniowy
Wszystkie niedziele powinny być handlowe. Handel to bardzo dobry rynek pracy dla osób młodych, na przykład uczniów czy studentów, którzy z reguły mogą pracować tylko w weekendy, a więc zabiera się im potencjalny dzień pracy. Poza tym argument o "odpoczynku" jest żenujący, jest masa zawodów, które pracować muszą, na przykład lekarze, górnicy, pracownicy kolei, lotnictwa, czy ogólnie szeroko pojętej komunikacji zbiorowej. A chyba nie muszę mówić, że maszynista wypełnionego po brzegi ludźmi pociągu, pracownik kontroli lotów na lotnisku z awarią, lekarze na sorze czy żołnieże na wschodniej granicy mają delikatnie mówiąc mniej stresującą i trudniejszą pracę niż pani Teresa na kasie w losowej Biedronce na Ochocie.
Już nie mogę się doczekać aż handel w niedzielę powróci i znowu zacznie się wyzysk pracowników ;)
Tu chodzi, co jest tak ważne, że nie może sobie pozwolić na wolny dzień, a co niezbyt , czy bez handlu w niedzielę coś się stanie, nie, w czesci panstw europy sklepy w niedzielę sa nieczynne, zakupy możesz zrobić, kiedy indziej, w przeciwieństwie do np. Lekarzy , gdzie choroby nie można zaplanować, osób związana z transportem zbiorowym, bo ludzie podróżują, np. do miasta , gdzie jutro(poniedziałek) zaczną pracę/studia.
Czyli jesteś za powrotem kultury pracy za***dołu - tylko hajs i praca, po co komu odpoczynek, czas wolny z bliskimi, kiedy ten czas moZna wykorzystać albo do wydawania kasy albo do zarabiania jej w jakimś kołchozie. A co do pracy maszynisty, lekarzy, pielęgniarzy - to są zawody zupełnie innej wagi niż zawód kasjera. Bez tych ostatnich da się jeden dzień w tygodniu obyć zupełnie.
Może w końcu jako społeczeństwo w końcu doczekaliśmy się momentu na naukę szanowania własnego prywatnego czasu jak i czasu innych?
O jak dobrze że mi to kompletnie nic nie zmienia bo i tak w wigilię pracować będę
Ja i tak nie pracuję w weekendy. Nie ważne czy niedziela pracująca czy nie pracująca 😂 Dzięki za dodatkowy dzień wolny.
Szczerze , zastanawiam się tymi że ktoś musi przygotować na pieczywo dzień wcześniej co mają powiedzieć... ?
Każda taka niedziela handlowa to zawalona sobota dla większości piekarni ....
A co mają powiedzieć lekarki, pielęgniarki, salowe, policjantki, pełniące całodobowe dyżury?
W pracy biurowej wigilia to i tak zbijanie bąków, więc jak dla mnie to zbędny dzień wolny, tym bardziej, że chcieli zabrać inne wolne w zamian za to. I nie wiadomo, czy nie zabiorą na drodze rozporządzenia.
Ja jako osoba pracująca na kasie, nie obchodząca świąt zawsze wolałam chodzić do pracy w wigilię niż w sylwestra. Dodatkowo zastanawiam się na tym że skoro w tym roku u mnie w pracy były takie tłumy, przy wigilii handlowej, to co się będzie działo od przyszłego roku?
Wolę wolny Sylwester
dodatkowy wolny dzień i dodatkowe niedzielę handlowe są ok
bo zawsze przed świętami w sklepach jest pełno ludzi
3 dodatkowe niedzielę handlowe naprawią to trochę (oczywiście w minimalnym stopniu)
Wolne powinno już być od września.
tymczasem kilkadziesiąt innych zawodów które pracuje świątek, piątek i każde święta...
Ja już nie poszedłem 😂🎉
Prawactwo płacze
Ostania Wigilia wktórej będziesz mógł
pracować✅
Ostatnia Wigilia Dudy❌
Wszystkie niedziele powinny byc handlowe
Inne zawody tez pracują
Co do 24 to moze byc wolny bo to się bronii
Masz nasrane we łbie
@wojtason9077 ty masz nasrane
Niedziala powinna być handlowa i tyle
Inni pracują i w handlu też mogą
Niedziela to dzień jak każdy inny
@@Iuiuiup co z tego że inne zawody też pracują? Nie każdy zawód jest taki sam więc się przymknij
@wojtason9077 no i handel jak najbardziej powinien pracować
Nie ma żadnych powodów żeby było inaczej więc się sklej szmato bez szacunku do innych
Oho
Według MRPiPS poprawka do ustawy, która przeszła przez trzecie czytanie zakłada, że pracownik może pracować maksymalnie w 2 niedziele z 3 w grudniu.
Więc czy jest to niedopowiedzenie w filmie?
Pracownicy w handlu..... CZY KYOS ZAINTERESUJE SIE CZASAMI PRACY KIEROWCOW CIEZAROWEK KTORE ŁAMIĄ PRAWO PRACY W POLSCE......SIERO NIE SWIETO JECHAC TRZEBA BO SZEF KARZE
Własnie mało osób patrzy na to ile innych branż zostanie przez to w niedzielę uruchomione. Każdy z nas ma prawo do czasu wolnego.
wszystkie niedziele powinny być handlowe.
W ogóle ktoś mi wytłumaczy ideę niedzieli niehandlowych? Kazdy musi w niedziele pracować - policjanci, strażacy, pracownicy medyczni, pracownicy zakładów przemysłowych, pracownicy elektrowni ale pracownicy handllu mogą w ten dzień siedzieć, a ludzie którzy nie zrobili zakupów w sobotę muszą się zastanawiać co do gara włożyć albo czym podetrzeć tyłek. To jest zwyczajnie niekorzystne dla gospodarki w całym kraju bo małe sklepiki, monopole i stacje benzynowe nie przyniosą tyle zysku co wielkie sklepy z żywnością, ze sprzętem RTV AGD, drogerie, sklepy z ubraniami itp. Dla mnie nie ma to żadnego sensu i w innych krajach takich jak Anglia, Irlandia, Włochy, Holandia, Czechy, Francja, Finlandia i USA nie ma czegoś takiego.
Ja byłem we Włoszech i się zdziwiłem, że Lidl był czynny w niedzielę, a w Polsce w te dni były sklepy zamknięte.
Powinny być wszystkie niedziele handlowe przynajmniej w okresie letnim.
Tylko, że wymienione zawody, muszą pracować w niedzielę, bo byłaby ogromna różnica bez ich pracy w niedzielę. Lekarz- choroby wypadki, nie są planowane , strażacy- np. Pożary w niedzielę mają takie samo prawdopodobieństwo jak w inne dni. Są zawody, przez które świat ,, nie przetrwa" jeśli nie będą pracować w niedzielę .
To jest przede wszystkim niekorzystne dla wielkich korporacji, które i tak nie odprowadzają podatków w Polsce. Ja nie odczuwam żadnej straty z powodu zamkniętych sklepów w niedzielę i przyznaję , że jakoś bardziej sympatyzuję z tymi naszymi małymi skelpikarzami, małymi przedsiębiorcami. Uważam , że pochłanianie rynku przez wielkich molochów, którzy i tak odprowadzają podatki poza granice państwa jest niebezpieczne i niekorzystne dla nas Polaków. Poza tym czas najwyższy zaczać szanować swój czas prywatny. Teraz praca 7 dni w tygodniu to żaden powód do dumy. Nieumiejętność zarządzania wolnym czasem by ogarnąc sobie zakupy w ciągu 6 dni tygodnia - również.
@@katarynakatarzyny4 Ja też życzę małym przedsiębiorcom jak najlepiej ale niestety prawda jest taka że molochy mają 6 razy większy asortyment (u mnie w Lewiatanie nawet nie mogę nabyć mrożonego mięsa na obiad). Zresztą takie Dino jest też Polskim interesem a też musi być zamknięte.
Chcę kupować w niedziele 24.12
wspaniale, nie będzie można kupić świeżego jedzenia (kto choruje i musi mieć świeże jedzenie, ten wie o czym mówię)
Tak pytam z czystej ciekawości, jakie są to choroby, które wymagają tak świezego jedzenia. I jak sobie radzisz bez niedziel niehandlowych?
Nikt nie zmusza do pracy, w Polsce nie ma przymusowej pracy, jeśli ktoś pracuje w handlu to wie na co się pisał, tak samo jak policja, lekarze i straż pożarna, czy wojsko liczą się z tym że pracują cały rok. Jak się nie podoba to wystarczy zmienić pracę i robić od poniedziałku do piątku 😊
Gdyby strażacy czy policja nie pracowali w niedzielę, to byłby problem, czy pożar nie może zdarzyć w niedzielę, może, czy konkubent nie może ganiać z siekierą konkubiny , może . Czy zakupy możesz zrobić kiedy indziej, mozesz
To mega idiotyczne. Duda oczywiście nie ma jaj, że to podpisał. Bo rzeczywiście super układ. Wolna Wigilia gdzie pracownicy pracowali do 13-14 (czyli krótszy dzień pracy) i mieli spokój. A teraz niespodzianka - w zamian i tak za więcej wolnego będą mieli mniej wolnego - bo będą musieli przyjść w dodatkową niedzielę - czyli dłużej pracować, na dwie zmiany. Super układ.
A chuj mnie obchodzi julka z kasy dla mnie zajebisty układ i dobrze że podpisał. Trzeba było szukać innej pracy albo się uczyć a mie stękać teraz bo się w biedrze pracuje.
@@yamicat7679w pewnym stopniu się z tobą zgadzam , niech patologia i lenie co się ni chcieli uczyć pracują ciężej za mniej , no niestety gorzej dla osób którym nauka nigdy nie szła takim jak ja i muszą robić za minimalną i się dodatkowo uczyć zaocznie bo inaczej by się szkoły nie zdało
@yamicat7679 To zapraszam do pracy na kasie, bo jak widać inny zawód to zbyt duży wysiłek intelektualny.
@@maniek3409 To że to był TWÓJ szczyt ambicji to koło chuja mi lata maciuś. To zaproszenie to wiesz gdzie sobie możesz schować bo ja mam większe ambicje niż pobliski sklep i kasa a potem stękanie ojej bo trzeba pójść do pracy. Sam pomysł niedziel niehandlowych był od początku poroniony
@@maniek3409 i swoją drogą cepie odmówiłbym jeszcze bo jednak wole swoją prace jako architekt bardziej ambitna i ciekawsza od cieciowania na kasie z bożej łaski i płakanie
za pracę w niedzielę jest podwójna stawka jeśli nie ma za to dnia wolnego... więc generalnie popieram, nie odpowiada taki tryb pracy, nawet pomimo większego zarobku? No to zmień branżę, lub zejdź z regularnej stawki i odpuszczaj weekendy i święta, nikt nie zmusza, a wszystko jest do dogadania... Dodatkowo powiem więcej: normalny zakaz handlu w niedzielę mocno uderza w studentów, wcześniej osoby z rodzinami etc. spędzały weekendy z rodziną bo weekendy ogarniali studenci, a teraz na 4 dni w miesiącu to nikt ich nawet nie zatrudnia...
Gdzie jest taka podwójna stawka bo nie w marketach
A gdzie tak zatrudniali studentów?
@@mariolabudziosz9721 jeśli nie jest płacone podwójnie, to trzeba takie sytuacje zgłaszać do inspekcji pracy z art. 151 kodeksu pracy, no chyba że nie jesteśmy zatrudnieniu na umowę o pracę... a co do tego kto zatrudniał studentów lub uczniów to zatrudniały przede wszystkim małe sklepy spożywcze, sklepy z odzieżą, lodziarnie, czyli branże gdzie nie jest potrzebne specjalne przeszkolenie czy doświadczenie... ale "normalny" pracownik chcąc więcej zarobić robił za tą samą stawkę co normalnie lub nawet niższą po czym zaczął narzekać, że mało płacą i to nie rekompensuje straconego czasu i teraz mamy co mamy... a no i uczniowie i studenci to nie jedyna grupa, sporo osób sobie też dorabiało, dla pracodawcy opłacało się zatrudniać kogoś nawet bez doświadczenia na 1/5 etatu za niższą nawet stawkę niż normalnie, byle by sklep był otwarty, a dla osób które potrzebowały dodatkowego zarobku to też było na rękę...
@@mariolabudziosz9721w ustawie idioto.... A jak nie masz to dajesz się ruchać i nie dziwota że robisz na kasie
@@mariolabudziosz9721 Jeśli tak nie jest to należy się zgłaszać do inspekcji pracy że łamią artykuł 151 kodeksu pracy. Studentów zaś zatrudniali głównie w małych sklepikach, kinach i na stoiskach w galeriach czyli miejscach gdzie nie jest potrzebne doświadczenie czy szkolenie, a sama praca jest stosunkowo prosta.
Hmm, moja poprzednia odpowiedź znikła...
Mało wolnego zróbcie od 24 do Sylwestra wolne
Ale się naebem sorry
No ja też.Ullwm się
Jako osoba pracująca w handlu powiem tak - mi to się tak średnio podoba. Wolałabym iść w wigilię do pracy bo chociaż pół dnia nie widzę mojej rodziny
Co to mi zmieni, pracuję w niedziele i dzień po świętach jest tyle roboty że się nie idzie wyrobić
Witamy w nowoczesnym niewolnictwie
To polityczna szopka jest wyłącznie. Po pierwsze większość ludzi chce otwartych niedziel Dość spojrzeć na te tłumy klientów.
Po drugie, jeśli ktoś otwiera swoją firmę za swoje pieniądze nie może sam decydować w jakie dni będzie otwarta? Co to za wtrącanie się.
Po trzecie, przyjmujący się do pracy pracownik sam podejmuje decyzję czy chce pracować w firmie w której są niedziele za dodatkowym wynagrodzeniem, czy nie. Jeśli mu nie odpowiada to, co rozumiem, może znaleźć sobie inną firmę, proste.
A po czwarte, ta generacja kolejnych niepracujących świąt nie służy naszej gospodarce, bo nic się nie produkuje, jedynym beneficjenten prawdziwym jest kościół, który z tej okazji woła owieczki na mszę i wyciąga kasę.
A tak już generalnie teksty, że sprzedawcy muszą odpocząć w niedzielę bo są to też ludzie, to skrajny populizm dla debili. Bo czyż lekarz na SOR jest czymś gorszym i nie musi mieć ww ten sam sposób rozumianej wolnej niedzieli? Albo maszynista pociągu czy kierowca autobusu/taksówki? Albo pani w aptece. Albo kelnerka w knajpie czy bileter w kinie? Już o wojsku i policji nie wspomnę. Totalne populistyczne brednie.
Może niech nikt nie pracuje i zobaczymy jak to się będzie sypać, kiedy nie da się nigdzie dojechać, knajpy i kina zamknięte, przez granicę odwiedzi nas fala imigrantów, a potrzeba lekarza odsunie leczenie na taki dzień, kiedy nie będzie wolne.
"54,5 proc. badanych nie chce zmiany przepisów ws. zakazu handlu w niedzielę. Zdaniem 27,1 proc. ankietowanych należy wprowadzić przynajmniej dwie niedziele handlowe w miesiącu, 14,5 proc. osób uważa, że trzeba znieść zakaz handlu w te dni, a 3,9 proc. nie ma zdania - wynika z sondażu dla Wirtualnej Polski." Tekst z 22.12.2024
szkoda, ze jak ktos ma swoj sklepij to bedzie pracował by cos utargować.
Dla pracowników handlu z którymi rozmawiałem to głupota. Coś zyskali? Nic. Będą dymać dodatkową niedzielę.
A co myślisz że dadzą dzień wolny za darmo? Gospodarka musi jakoś działać
Dobrze ktoś muś pracować na niskich stanowiskach
Ratownicy, strażacy czy policjanci też będą mieć wolne?😅
mariusz nie wolno umierać dziś lekarze mają wolne
Żałosne ... jak wszyscy to wszyscy ! Czym kasjerka jest lepsza od ludzi pracujących w fabrykach na 3 zmiany ???
Żalosne dla mnie jest to, że zamiast walczyć o poprawę własnych warunków pracy bojkotuje się zmiany na lepsze dla innych. Jak ci się nie podoba twoja praca, to może czas zacząć głosno mówić co ci się w niej nie podoba, zacząc zgłaszac własne pomysły zmian.