Mam nadzieję że ten film trafi do jak największego grona zwłaszcza młodych ludzi którzy chcą w niedalekiej przyszłości usiąść za duże kółko. Sam pracuję jako kierowca niedługo, bo zaledwie dwa lata, mam spokojną robotę, jeżdżę po kraju, Niemczech i Czechach, 2-2,5 tyś km tygodniowo, pełen legal i każdy pełny weekend jestem w domu także nie mogę narzekać. Spróbowałem tej pracy pomimo że inni mi odradzali, teraz im się nie dziwię. Zanim zdecydowałem się na zrobienie C+E miałem totalnie inne wyobrażenie o tym zawodzie, dokładnie takie jakie pokazuje nam telewizja czy celebryci za kółkiem na YT, czyli ładne widoki, nowe ciężarówki, pełna wolność, przyjemna praca itd. Rozumiem że kogoś to pasjonuje i rajcuje taki tryb życia, ale takich kierowców jest zdecydowana mniejszość, reszta jeździ dla kasy i ja również tak samo, ale nie wyobrażam sobie robić tego do końca życia. Kierowców brakuje i będzie brakować jeszcze więcej, bo rośnie świadomość u młodych ludzi że transport to jedno wielkie szambo. Wyzyskiwanie na każdym kroku, traktowanie jak wroga na firmie, kontrole na każdym kroku, brak życia towarzyskiego i mega odpowiedzialność na drodze, trzeba mieć mózg na pełnych obrotach i oczy naokoło głowy, bo musisz myśleć za innych na drodze. Żadne pieniądze nie są tego warte tak naprawdę...
Tak jak powiedział w filmie zero szacunku na bramach.. niektorzy ochroniarze nie wszyscy zachowują sie nawet nie jak sluzbisci tylko jakby sie z huje. na glowe zamienili ot taka jest prawda, p. S. moze leczą kompleksy
3 lata po kraju na chłodni. Zacząłem w wieku 20 lat i skończyłem w wieku 23.Miałem dość tej presji i stresu. Za małe pieniądze i 5 dni w budzie odradzam wam.Szkoda czasu i kasy na to.
Resistor57 jak ty odradzasz robote w PL to ja nie wiem co by z tobą bylo na europie... Poprostu sie nie nadajesz do tej roboty wiec juz tak nie odradzaj wszystkim.
Czesc Marcin wlasnie robie uprawnienia w Southampton UK i bede zaczynal przygode z jazda ,swietny material musze ci powiedziec ze wiem w co sie pakuje i wiem czym pachnie bycie kierowca ,ale w UK da sie na tym zarobic dobre pieniadze i nie ma takiej tragedii jak w innych krajach w Europie pozdro
Minusów można mnożyć.Ja sam zdałem jakieś dwa lata temu c+e w wieku 37 lat.Pojeździłem po euro sajuzie 4miesiace i podziekowałem i wróciłem spowrotem do UK.Tutaj nadal pracuje w swoim zawodzie czyli elektryk.Najwieksze minusy jak dla mnie to wymieniłeś,moge dodać jeszcze że mi brakowało porzadnego,czystego, ciepłego kibelka na którym można sie spokojnie załatwić rano od niby głupota ale dużo znaczy
bravo dobry materiał sam jestem górnikiem ale jakoś dużo oglądam o truckerach , muszę się skusić o stwierdzenie że niebezpieczeństwo wypadku w pracy jest podobne.
Marcin, oglądam Cię od samego początku. Doskonale wiem jakie są zagrożenia w naszej pracy. Nigdzie ale to nigdzie nie szanują kierowcy. Masz racje odnoście firmy Adar. Zwróć uwagę, jak dwóch celebrytów ich promuje. Leasing, kredyty, cała swoją firma to potężne pieniądze. Jak można jeździć po 0,85e z km? Jak wyżyć z tego? To transport w Polsce ma być po to aby opłacać koszta i z samochodu zostaje ci się 1000zl? Lepiej pójść do byle jakiej innej roboty i być z rodzina na miejscu. Powodzenia dla Ciebie.
Też tak uważam. Skoro taki miód jak mówią to ciekawe czemu nie walą tam wszyscy drzwiami i oknami tylko szukają innych spedycji. Ale niech inni wierzą i dają im poklask a oni po kątach na bank się smieją ilu frajerów wokół siebie zgromadzili :)
Dlaczego pchać się w ten biznes to strzał w kolano dla siebie, rodziny i całego życia. Lepiej spakować walizki, zabrać rodzinkę do UK bądź gdzieś indziej na zachód - pracować i żyć jak człowiek. Pozdrowienia dla Ciebie.
Ja zacząłem swoją przygodę z ciężarówkami 3 miesiące temu w UK. Jest czasami ciężko, szczególnie z rozładunkami w pojebanych firmach w których nikt nic nie wie🤪 ale ogólnie spoko. Oczywiście jeżdżąc trzeba mieć oczy w dupie, bo ludzie tak jeżdżą ze ręce opadają, a jak dojdzie to wypadku to i tak będzie wina ciężarówki... Jednak wg mnie to i tak lepsze,niż być przykutym do maszyny na fabryce. Pozdrawiam i szerokości.
Artur Szymanski tez zaczęłam jeździć w UK 2 miesiące temu. Firma jest nawet okay praca w sumie tez nie jest tragiczna. Ale czasami jest mi ciężko i mam ochotę się popłakać 🤪🤪🤪🤪
mrsagaCC nie poddawaj się, z każdym kolejnym tygodniem będzie coraz lepiej, nabierzesz wprawy i 15 zrzutów i pare kolekcji nie będzie robić wrażenia 😉, pozdrawiam.
@@arturszymanski6147 serio masz 15 zrzutek? ja mam od 3 lat jedna trase birmingham-hull-birmingham jeden zrzut chlodni i codziennie ten sam adres jedyny minus to ze nocki i banholidey wsumie tez w pracy. ale niezamienilbym tej roboty na inna.pozdrawiam.
Co do szacunku kompletnie się zgadzam, byłem na stażu w dziale logistyki. Siedziało tam 4 ludzi plus ja i zawsze jak kierowca się zjawiał był traktowany po prostu jak brudas mimo to ja i tak mam zamiar iść na kierowce zawodowego z ograniczeniem 02.01 :) życzę miłego
Dobry film..ja pracuje w firmie..w sumie malej..ale jestesmy zwiazani z kilkoma firmami transportowymi..w sezonie laduje sie i rozladowuje sie po ok 8 -10 samochodow dziennie..jest nas do tego 1 lub 2. Jesli jest wczesniej powiadomione ustalone ze kierpwca bedzie np o 5 rano..czy o 23.00, a taki standard godz pracy jest u nas od pon do piatku od 7 do 17.., to sie przyjezdza i takie rozladunki sie robi..kierowcy sie pyta czy chce kawe..na kantynie jest prosze sie obsluzyc..byly juz nawet rozladunkinw sobote o 20.00 i w niedziele o 6.00 rano...U nas panuje prosta zasada..uszanuj czyjas prace,to ktos kiedys uszanuje twoja prace...Byl przez krotki czas kolega wozkowy..ktory rowno o 17 konczyl prace..nawet jak mu zostalo do zdjecia towaru na 5 minut pracy..3 ostrzezenia rozmowy w ciagu 1 tyg..nie poskutkowalo..od poniedzialku nie musisz przychodzic..bo nie potrafisz uszanowac czasu innych(czyt.kierowcow)..firma nie chce sobie pozwolic na zla renome..duzo tych samych kierowcow przyjezdza..i zawsze z usmiechem..rozmowy.troche zartow..bo lubia tu przyjezdzac..bo wiedza ze zawsze szybko zostana obsluzeni..najdluzej w mojej 17 letniej karierze w tej firmie to kierowca czekal na rozladunek ok.30 min...i to z przyczyn niezaleznych od nas..chciec to moc.. ale umowmy sie ze to jest firma w Holandii..i w tej firmie bardzo duzy nacisk kladzie sie na uszanowanie innych o jakosc.. Dla czekajacych w nieskonczonosc kierowcow..ja bym na ich miejscu poszukal nr kontaktowego do danej firmy..i zadzwonil najlepiej do samego dyrektora i powiedzial co i jak..zeby grom przyszedl z gory..to zobaczycie ze sie da jakos szybko zaladunek zrobic..
w jakiej to firmie w kobierzycach byłeś??? bo akurat ja tam pracuje😁 a swoją drogą to masz rację w 100% chciałem robić cpluse ale pieniądze są marne nie oszukujmy się na wózku zrobię 4 tyś i codziennie w domu jestem a rozmawiając z kierowcami to wiele więcej nie mają sami przeliczajac na stawke godzinowa to marne grosze wychodza więc czy jest sens dla mnie nie bo odpowiedzialność większą za towar za auto za wszystko. trakerka to nie jest łatwy kawał chleba
Dużo osób pyta czy warto być kierowcą i postanowiłem to skomentować czy warto czy nie.A więc praca kierowcy nie jest tak kolorowa jak to przedstawiają wiodący youtuberzy.Realia są kompletnie inne: wydajesz ponad 10 tysięcy złotych na uprawnienia i mnóstwo czasu na kurs i egzaminy. Później w zamian dostajesz, umowę o pracę na najniższą krajową, płatne z kilometra czyli jak niema pracy to nie dostaniesz nic kompletnie nic, często zniszczony i przepracowany samochód z licznymi usterkami, chore normy paliwowe, ogromne ilości stresu, rozłąki z najbliższymi, bardzo często kierowcy chorują na depresję,popadają w alkoholizm.Ogromna odpowiedzialność za powierzony towar wart często kilka milionów euro,który wy musicie zabezpieczyć przed uszkodzeniem i kradzieżą.I uwierzcie mi ubezpieczyciel nie pokrywa tak chętnie szkód. A firma wam nie odpuści jeżeli z waszego błędu zostanie uszkodzony zestaw bądź towar.I będziecie płacić do końca życia za swój błąd. A nie daj Boże będziecie pod wpływem alkoholu bądź narkotyków, a wystarczy jedno piwo i żadne ubezpieczenia nie działają.Na magazynach ludzie was traktują jak śmieci jak zło konieczne i każdy inny obywatel niema do was szacunku , nikt nie liczy się z waszym czasem pracy że się kończy, ponieważ dziad kierowcy transportu wam to zapewnili jeździli na magnesach podwójnych kartach i innych cudach i za to CHUJ WAM W DUPE! .A powiem wam więcej Ukraińscy kierowcy bardziej się szanują niż wy!.Plus dochodzą do tego kary od inspekcji transportu drogowego które wynoszą tysiące złotych. Naprawdę a o mandat bardzo łatwo.Częsty brak miejsc parkingowych, jesteście wykończeni a niema gdzie zaparkować bo wszystko zapchane. Spotkałem się z kilkoma sytuacjami że pracodawcy nie płacili w terminie ogromne opóźnienia.A także miałem sytuacje że zarobiłem za swoją ciężką pracę 4 tysiące , a szef dał mi z uśmieszkiem najniższą krajową i zakomunikował mi przecież Pan jest na najniższej krajowej. I możecie go wtedy w dupe pocałować. Także przestrzegam was przed tym patologicznym zawodem który został zniszczony przez dziad kierowców którzy się nie szanowali.Nie liczę ataków tych pseudo imigrantów których sam doświadczyłem kilku krotnie.Mnóstwo wypadków komunikacyjnych w których giną kierowcy a i tak mówi sie o górnikach których zginie dwóch w roku, a was setki.Jeszcze wiele by wymieniać ale mi się odechciało. Przepraszam za błędy ortograficzne i interpunkcyjne.Ponieważ pisałem na szybko z telefonu. A także serdecznie pozdrawiam kandydatów do tego zawodu aby to przemyśleć. Ponieważ nie na darmo brakuje tylu kierowców zawodowych.
W mojej firmie licza klijeta za oczekiwanie na rozladunek £80 za godz. Jak sa chamy to mozna ich skasowac, jesli sa mili dla kierowcy to mozna poczekac bez naliczania kary. Robota w uk kontenery kabiny firmy raczej dbaja o kierowce
Kiedyś byłem dumny że zostałem kierowcą zawodowym jakieś 10lat temu. Teraz się tego wstydzę! Słuchając tego co muwisz widzę siebie i całe swoje zasrane życie w tym guwnie Pozdro może kiedy będzie lepiej
Smutna prawda... Jesteś spoko gościem. Ciekawe co nowego wymyśliłes tzn jaki teraz masz pomysł na siebie jak przestaniesz jeździć. Ja jeżdżę tylko po kraju i też tak się zastanawiam mimo że lubie jeździć co tu dalej robić w życiu... Bo kiedyś to może mi obrzydnać.
Marcinie, wszystko co powiedziałeś jest prawdą. Ja zrobiłem C+E w styczniu 2017, w wieku 39 lat. Jeździć zacząłem od maja 2017. Nie jest łatwo, nerwy nieraz sięgają zenitu, ale i tak najgorszy jest moment wyjazdu z domu...
Mówiłeś do Mario Truckera, że wróci do UK a ja Ci mówię, że wrócisz do jazdy. Nie wyobrażam sobie żebyś nie jeździł. Może dłuższa przerwa Ci jest potrzebna. W każdym razie czekamy na kolejne produkcje.
Cześć. Cieszę się że natrafiłem na twoje filmy. Sama prawda. Sam jestem kierowcą i podpisuje się pod twoimi słowami. Jakiś czas temu założyłem swój kanał na Yt i zaczynam nagrywać filmy z trasy. Ogólnie nie mam jeszcze obranej tematyki, jakiegoś celu przewodniego. Tak jak pisałem dopiero zaczynam i wyrażam się w świat yt. Nagrywam na razie o wszystkim i o niczym. Trochę z rozladunkow, z przejazdów, dużo monologu bo też niektóre rzeczy w transporcie mnie irytują. Dokładniej mówiąc podejście dużego grona kierowców do tego specyficznego zawodu. W cudzyslowiu mówiąc - kierowców jest multum, lecz prawdziwych, lajalnych, pracowitych - mało. Większość to hamy, prostaki, wielcy znawcy tacha, którzy wszędzie byli a gówno widzieli, pijakow, którzy psują niedosc że obraz nas Polaków za granicą to również zniechęcają młodych do tego zawodu. Więc tyle w skrócie. Zapraszam, obejrzyj moje nagrania, szału nie ma heh jak u celebrytów wiadomo o kim mowa. Dopiero zaczynam. Mój kanał to " damiano driver" powodzenia kolego
Cześć kolego. Widziałem Twoje filmy już wcześniej. Cieszę się, że nagrywasz normalnie i merytorycznie. W tym fachu muszą być właśnie tacy youtuberzy. Ludziom trzeba pokazywać realne życie w trasie, nie koloryzowac, nie robić show. Pozdro
A to fajnie. Twoje filmy są mega. Dużo wnoszą refleksji. Tak jak mówisz, należy pokazywać prawdę. Prawdę z firmami jak i prawdę co do kierowców. Bo na ogół wszyscy narzekają. Ale nikt nie żąda sobie pytania dlaczego tak nas postrzegają. A jak dobrze wiesz same brzydkie rzeczy opowiadają o kierowcach. Na ogół to wina nasza sama. Ponieważ sami robimy trzode na parkingach, na firmach, na pauzach a potem dziwią się że tak nas postrzegają. Fakt mamy ciężki zawód i nie każdy go rozumie tzn nas. Ale również my jako kierowcy nie jesteśmy pępiem świata. A na w rzeczywistości większość tak myśli.
Dobry rzeczowy film nic dodać nic ująć choć można dodać że na to traktowanie kierowców jest przyzwolenie z samej góry zaczynając od stawki minimalnej a resztę pod stołem wypłaty i to w tym niby państwie prawa i sprawiedliwość Brak słów kpina ...
To ze Tobie sie nie podoba praca czy youtuberzy ktorzy robia hajs na yt to nie znaczy ze wazystkim. Masz chujowa prace i masz tylko narzekac to daj sobie spokoj. Dajesz sie tak tratowac Twoja sprawa. Szanuj siebie przede wszystkim to na innych bedziesz mial wyjebane...
Tytuł trochę wprowadza w błąd bo można być kierowcą zawodowym np na kraju i nie doświadczyć wymienionych minusów a tytuł powinien brzmieć dlaczego nie warto zostać kierowcą międzynarodowym a nie zawodowym
Witaj.... no brawo .. od maja sam jestem kierowca ale autokaru w uk... i powiem tak. Masz sporo racji ale roznica miedzy ciezarowkami a autokarami jest ogromna. Kierowca autokaru cieszy sie w uk duzym szacunkiem. Ja jako swiezak po kursie 6 tyg praca by szybko samodzielnie stanac na nogi. Ale szacunek w uk jest nieporownywalny. Szkoda ze na youtube brak konkretnego kanalu wlasnie z jazdy autokarami
Pracuje w Niemczech i na teren firmy po za godzinami przyjec (ladowanie/rozladowanie) nie jest wpuszczany żaden kierowca i czy to jest "uczciwy i dobry Polak" czy "gnida Niemiec". Niemcy maja takie zasady czy sie to kierowcom podoba czy nie.
ja np pracuje jako kierowca ale codziennie wracam do domu i nie zamierzam przekroczyć ciężarówką granic polski i napewno nie będę robił tego do końca życia. Nigdzie nie szanują człowieka czy to jakieś korpo albo produkcja. też jestem po studiach i to co proponowali mi za "biurkiem" to śmiech na sali. 5 lat studiów i jak szmatą w pysk. Oczywiście kto miał plecy to nie miał z tym problemów ale ja w swoim zyciu doszedłem do wszystkiego sam m.in po zajęciach dymałem na magazyn żeby zarobić na prawko. Dziś jestem codziennie w domu no i minus że jazda tylko nocą ale coś za coś. Przynajmniej spie w swoim łóżku :)
Podoba Ci sie ten zawod? Sam zastanawiam sie z 30x czy nie zrobic uprawnien. Co do tego szacunku w biurach byc moze jest ale zalezy od firmy. Faktem natomiast to ze oferuja beznadziejne pieniadze, ale to prawie wszedzie w pl. chyba ze masz inz, informatyka albo niektore medyczne. Rowniez jestem po studiach i jesli zawod jako kierowca CE to za granica. Szczegolnie w UK i Niemczech gdzie ponoc sa etaty bez systemow i spania w kabinach. Nie widze siebie tulajacego po zapchanych parkingach, ale co kto lubi.
Nie jest żle tylko ciężko o dobrą firmę ale narazie mi się udało. Zawód mi się podoba , bo od dziecka chciałem a mgr.inż zdobyłem w ramach przyszłości bo do końca życia jeździć to ciężko trochę :)
dołączę się do tematu - Marcinie, ja do tego podszedłem w ten sposób - zamiast się 30x namyślać, po prostu zrobiłem w UK prawko+kwalifikacje z taką myślą, że nawet jak będzie źle, to przemęczę się tylko tyle, żeby odrobić poniesione koszta (które zapisywałem w excelu z dokładnością do każdego pensa) i będę szukać czegoś innego. Początki łatwe nie są, ale też nie podchodziłem do tego z myślą, że będę jeździć do końca życia, bo "truckerka" to tylko pewien etap i część mojego długoterminowego planu. Jeżdżę na całodniowe trasy do Londynu i okolic, ale zawsze jestem na wieczór w domu, więc mam chociaż ten plus a z samej pracy mam 15 minut na rowerze do domu. Jeżeli masz wątpliwości, to ciężko będzie polecić czy zniechęcić do tej pracy, ale ja wychodzę z tego założenia - spróbować nie zaszkodzi, najwyżej przemęczysz się tyle, by wyjść na zero w stosunku do poniesionych kosztów a jak będziesz jeździć uważnie, to unikniesz dodatkowych wydatków na mandaty. Podobnie jak Daniel z Kielc, też ukończyłem studia i jazda za fajerą nie wynika z konieczności, bo nigdzie mnie nie chcieli, po prostu interesowało mnie to od dziecka, uznałem, że teraz jest czas na ciężarówki, to jeżdżę. Jak coś, pytaj, myślę, że wszyscy postarają się Tobie w jakiś sposób pomóc. Pozdro ;)
Dzieki za Wasze odpowiedzi. Prawdopodobnie tak zrobie, na probe i dla swojego spokoju. Sam jestem pasjonata jezdzenia podobnie jak Wy, od dziecka. Docelowo taka forma pracy najbardziej do mnie przemawia, czyli transport dystrybucyjny codziennie po kilkanascie h i do domu. Pozdrawiam rowniez:)
Musisz spróbować inaczej się nie przekonasz ale możesz się zniechęcic ciadostwem jakie panuje w polskim transporcie. Nie daj się dymac bo teraz to my coraz częściej dochodzimy do głosu a nie dziad szefowie.
Powiem tak. Zależy co masz na mysli mówiąc holenderska firma czy dunska. Te firmy mają na dzień dzisiejszy swoje filie w Polsce i płacą śmieszne pieniądze a porównaniu z kierowcami z tych samych firm w macierzystych krajach
Chciałem zasięgnąć opini na temat firm macierzystych, czyli na umowie o prace holenderskiej lub duńskiej. Co do NL, to pracowałem na lotnisku Schiphol w firmie kuehne + nagel i mam tam znajomych truckerów którzy są zadowoleni z pracy na holenderskiej umowie, praca w promieniu 50km, 5 dni w tygodniu 160 godzin miesiecznie, zarobki 2400-2600€ I tutaj pada moje pynanie, ponieważ mówisz że najlepiej są szannowani polscy kierowcy w UK, w porównaniu do reszty UE. A Jak jest w DK?
@@Truck3rTV Ojoj Pan maruda strzelił focha - wyluzuj stary i się tak nie obrażaj. Zapewniam cię że w każdej robocie spotkasz brak szacunku, wykorzystywanie czy świnie wbijające noż w plecy. Pytanie czy to co robisz sprawia ci frajdę mimo tego że są dni że zygać się chce. Moja uwaga nie była złośliwa - ja serio ci radze jak się męczysz to szukaj odskoczni bo się wykończysz.
Woland Konin pieknie napisane. Ci ktorzy tego nie lubią, nie dają rady albo poprostu to nie zawod dla nich maja najwiecej negatywnych rzeczy do powiedzenia. To tak jak bys poszedl na silownie i nie dal rady podniesc 100kg na klate i bys rozpowiadał ze chujowa ta silka bo nie podniosles hahaha
Skończ pie.....ić mówi całą prawde masz pewnie 20kilka lat i myslisz ze to lubisz jak skończysz 50i wiecej i życie ci przeleci bez rodziny to cofniesz ten komentaż albo niejezdzisz i niemasz o tym pojęcia znam wielu kierowców którzy też tak mówili do czasu.....
Fajny filmik ale nie da się zrobić jednego ogólnego. Jak mówisz co innego praca w Polsce, jazda w koło komina, ca innego praca teoretycznie w Polsce a tak naprawdę w Europie. Co innego praca w UK - gdzie nie ma problemu żeby codziennie być w domu. Ja osobiście nie rozumiem ludzi którzy narzekają na tą robotę a nic nie robią żeby sobie polepszyć. Wszyscy mówią, że kierowców brakuje, i to oni tak naprawdę ustalają warunki. Zamiast narzekać zróbcie coś z tym! A jeśli nic nie robicie to znaczy, że Wam to odpowiada.
Jestem kierowcą zawodowym w USA od lat i znam tą robotę bardzo dobrze. Na całym świecie sytuacja wygląda podobnie. Kierowcy sami zapracowali na taką opinię w społeczeństwie. Zostawianie śmieci w miejscu parkowania, załatwianie potrzeb fizjologicznych w miejscach publicznych, brudne ubrania, zaniedbani i śmierdzący. Wielu kierowców tak się zachowuje i to jest smutna prawda. Dlatego właściciele posesji nie pozwalają na parkowanie na ich terenie. Zauważyłem też wśród kierowców, również wśród swoich kolegów wielkie rozczarowanie i poczucie niższości. Tak jakby zaczynając tą pracę liczyli na to, że będą traktowani jak strażacy, górnicy, piloci. .....,a teraz zauważyli, że jest inaczej i ich ego strasznie cierpi z tego powodu. Nie każdy nadaje się i ma predyspozycje do tego zawodu, jednak nikt nie zmusza ludzi do bycia kierowcą, Mam dla Ciebie radę - jeśli czujesz się niedoceniany i oczekujesz społecznego uwielbienia za to jakiej grupy zawodowej jesteś przedstawicielem, to zmień robotę i bądź szczęśliwy, a jeśli nie masz zamiaru zmienić zawodu, to zachowuj się jak facet, a nie jak niezadowolona panienka.
@@Truck3rTV tytuł odcinka i treść nagranego monologu raczej nie pozostawia wątpliwości co do niezadowolenia autora. Jednak "Śpiewać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej. ..." , każda publiczna wypowiedź, może spotkać się z różnym odbiorem zwłaszcza jeżeli autor nie precyzyjnie przekazał co miał na myśli.
Artur. To wez w wolnej chwili zobacz film kolejny na moim kanale w którym mowie dlaczego warto zostać kierowcą zawodowym. To seria moich filmów pożegnalny z kanałem o tematyce trakerskiej, a nie pożegnanie z zawodem czy nawet youtubem na którym jestem już kupe lat. Pozdro
@@Truck3rTV idąc za ciosem obejrzałem polecany przez Ciebie kolejny odcinek, no i ...... sorry w zasadzie dalej to samo. To jest moje subiektywne odczucie, ale w tle obu filmików wyczuwam megalomanie i wielką próbę przekazania światu nie obiektywnych wad i zalet zawodu kierowcy tylko zupełnie czegoś innego. Nie ma co się oszukiwać, do wykonywania naszego zawodu nie potrzeba wyższego wykształcenia czy specjalnych predyspozycji intelektualnych. Albo lubisz tą robotę i akceptujesz zasady i wymagania, albo nie i wtedy lepiej poszukać innego zajęcia, żeby nie męczyć się z niespelnionymi ambicjami. Siema
Nie rozumiem Cię. To w końcu rzucasz truckerke i zmieniasz prace, czy porzucasz robienie filmów o tej tematyce? ;) Bo jakoś niejasne to jest w Twoich wypowiedziach. Pozdr.
Dlaczego NIE warto robić takich filmów? Bo każdy ma swoje zdanie na ten temat. Jak ktoś chce będzie jeździł i tyle. To praca jak praca... ciężka mało godziwa ale PRACA!!! mam ojca który przez 35 lat jeździł i ten zawód mu się podoba A wiesz czemu? Bo to trzeba kochać A nie być celebryta z kamerka. Druga strona medalu... każdy może nagrywać swoje życie i dzielić się nim z innymi. Zwłaszcza jak siedzisz sam w kabinie. To lepiej mordę otworzyć do kamery niz do butly z piwskiem. Więc pamiętaj. Ten zawód nie jest dla słabych...
Jezdze w USA od 1997 , z lodowka NY-CA. Od Roku na E-logu( federalny przepis) a wczesniej , na "papierze" (wyrywane kartki i 1100 mil dziennie...).Robilem do zeszlego roku , trzy kolka miesiecznie( 6 tys mil kazde NY-CA-NY) czyli okolo 200tys mil rocznie...To ciezka praca, a wlasciwie...uzaleznienie.Ps. Kierowca z filmu, powinien zajac sie czym innym...
ale wszedzie nie jest fajnie , w policji tez narzekają ze malo placa i niebezpiecznie, w wojsku to samo plus gadka ze nie bede ginął za ojczyznę która nie dba o mnie, mol tego znam kilku wojskowych ktorzy przeszli na międzynarodówkę a zostac nauczycielem to wogole masakra ... zarobki glodowe i co raz bardziej rozpuszczone bachory !!
Niby tak.. zacytuje wszedzie nie jest fajnie ale.. czasami gdzies udają milych, a w firmach spedycyjnych czesto gesto nie udają ze jestes ich wrogiem, podekrzewam ze zazdroszcza ze moze taki kierowca zarobi wiecej od nich haha taka prawda wiem widzialem jak zachowują sie spedytorzy(80%) z wiodacej firmy zagranicznej ktora prowadzi w czolowce w Polsce takich firm.. zenada
@@Greg0200 Milczysz, więc ja ci powiem. Większość niebieskich patałachów ginie w wypadkach samochodowych, tak jak giną zwykli obywatele. Przypadki śmiertelne od ataku bandytów to rzadkość...
Czy ja gdziekolwiek powiedziałem, że rezygnuję z bycia kierowcą zawodowym??????????????????????????????? Czy puściłem serię filmów DLACZEGO WARTO I DLACZEGO NIE WARTO zostać kierowcą zawodowym???????????
@@Truck3rTV Zjezdzaj do domu, odpocznij i po jakimś czasie będzie Cię ciągnęło do jazdy.Ja rezygnowalem już trzeci raz i jeżdżę . Nie wiem jak Ty ale ja nie ogarniam że ktoś stoi i mi rozkazuje co mam robić. A w kabinie wiadomo. Pozdrawiam Cie✋
Ogólnie to mówi się „wszędzie dobrze gdzie nas nie ma”. Zaczynam dopiero przygodę z pracą jako zawodowy kierowca. Najgorsza rzeczą dla mnie jest to ze czasami nie mam w ogóle dostępu do toalety. Wy faceci możecie iść za krzaczek czy schować się za naczepę a ja ? Ogólnie praca mi się podoba ale życia nie mam. Pracuje 6 nocek 2 wolne. Pierwsza wolny dzień to po prostu odsypiam a na drugi dzień mam dopiero załatwiam reszte czyli : pranie, sprzątanie,zakupy itp. Jeszcze muszę popracować trochę na tych nockach bo muszę zdobyć doświadczenie i postaram znaleść sobie coś na dzień. Pozdrawiam i szerokości
@@mrsagaCC Miałem okazję przebywać i pracować kilka lat w fajnym kraju z fajnym klimatem, w kraju w którym lubią napierdalanki (przepraszam za wulgaryzm-inaczej nie mogę) pomidorami i szlachtowanie byków ( po cholerę nie wiem, rzekomo tradycja).Pracowało parę kobiet, jeździły tak,że niejeden chłop wpadłby w depresję.Robota na wywrotkach - krótkie czteroośki i patelnie, kopalnia kruszyw. Kobitki nie miały żadnych problemów z cofaniem, zawracaniem, podjeżdżaniem pod koparki, ładowarki itp.Na autobusach niewiasty - norma, żadnych problemów.Guma, awaria masz to gdzieś, dzwonisz , przyjeżdżają - robią. Ty masz j e c h a ć to wszystko, zawsze mnie zastanawiało co mężowie na to, widocznie nic skoro jeździły, zależy co kto lubi.
Mam nadzieję że ten film trafi do jak największego grona zwłaszcza młodych ludzi którzy chcą w niedalekiej przyszłości usiąść za duże kółko. Sam pracuję jako kierowca niedługo, bo zaledwie dwa lata, mam spokojną robotę, jeżdżę po kraju, Niemczech i Czechach, 2-2,5 tyś km tygodniowo, pełen legal i każdy pełny weekend jestem w domu także nie mogę narzekać. Spróbowałem tej pracy pomimo że inni mi odradzali, teraz im się nie dziwię. Zanim zdecydowałem się na zrobienie C+E miałem totalnie inne wyobrażenie o tym zawodzie, dokładnie takie jakie pokazuje nam telewizja czy celebryci za kółkiem na YT, czyli ładne widoki, nowe ciężarówki, pełna wolność, przyjemna praca itd. Rozumiem że kogoś to pasjonuje i rajcuje taki tryb życia, ale takich kierowców jest zdecydowana mniejszość, reszta jeździ dla kasy i ja również tak samo, ale nie wyobrażam sobie robić tego do końca życia. Kierowców brakuje i będzie brakować jeszcze więcej, bo rośnie świadomość u młodych ludzi że transport to jedno wielkie szambo. Wyzyskiwanie na każdym kroku, traktowanie jak wroga na firmie, kontrole na każdym kroku, brak życia towarzyskiego i mega odpowiedzialność na drodze, trzeba mieć mózg na pełnych obrotach i oczy naokoło głowy, bo musisz myśleć za innych na drodze. Żadne pieniądze nie są tego warte tak naprawdę...
Tak jak powiedział w filmie zero szacunku na bramach.. niektorzy ochroniarze nie wszyscy zachowują sie nawet nie jak sluzbisci tylko jakby sie z huje. na glowe zamienili ot taka jest prawda, p. S. moze leczą kompleksy
3 lata po kraju na chłodni. Zacząłem w wieku 20 lat i skończyłem w wieku 23.Miałem dość tej presji i stresu. Za małe pieniądze i 5 dni w budzie odradzam wam.Szkoda czasu i kasy na to.
Resistor57 jak ty odradzasz robote w PL to ja nie wiem co by z tobą bylo na europie... Poprostu sie nie nadajesz do tej roboty wiec juz tak nie odradzaj wszystkim.
@@sqasz5555 Zrezygnowałem z wyżej wymienionych czynników. A co to za różnica czy to Polska czy Europa? .
@@Resistor57 masz rację....tez rzucam trakerke ...szkoda nerwów..ide na żurawie wiezowe..
Pierwszy raz słyszę rzeczywistość kierowcy prawdziwą rzeczywistość Lux materiał
Zgadzam się z Tobą Marcinie w 100% Pozdro z Irlandii ☘️
Czesc Marcin wlasnie robie uprawnienia w Southampton UK i bede zaczynal przygode z jazda ,swietny material musze ci powiedziec ze wiem w co sie pakuje i wiem czym pachnie bycie kierowca ,ale w UK da sie na tym zarobic dobre pieniadze i nie ma takiej tragedii jak w innych krajach w Europie pozdro
Cześć Marcinie dobrze mówisz .Mój tata też pracuje jako kierowca i też szef nie szanuje pracowników .Pozdrawiam ;)
Minusów można mnożyć.Ja sam zdałem jakieś dwa lata temu c+e w wieku 37 lat.Pojeździłem po euro sajuzie 4miesiace i podziekowałem i wróciłem spowrotem do UK.Tutaj nadal pracuje w swoim zawodzie czyli elektryk.Najwieksze minusy jak dla mnie to wymieniłeś,moge dodać jeszcze że mi brakowało porzadnego,czystego,
ciepłego kibelka na którym można sie spokojnie załatwić rano od niby głupota ale dużo znaczy
Miałem robić kategorię C+E ale po przemyśleniu sprawy dałem sobie z tym spokój. Zostaję z kategorią D.
I dobrze zrobiłeś,szkoda czasu.
Przykre, ale prawdziwe. Mam podobne przemyślenia po 8 latach w zawodzie. Stracony czas. Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia :)
prawdę kolega mówi ja zrezygnowałem z pracy kierowcy bo to jest masakra fajnie to ta praca wygląda na filmach na youtube
Przykre to co mówisz, ale niestety prawdziwe...
Święta prawda. Zawód kierowcy to jest zawód ale życiowy. Piszę to po takich doświadczeniach po których niejednemu włos zjeżyłby się na głowie.
bravo dobry materiał sam jestem górnikiem ale jakoś dużo oglądam o truckerach , muszę się skusić o stwierdzenie że niebezpieczeństwo wypadku w pracy jest podobne.
Marcin, oglądam Cię od samego początku. Doskonale wiem jakie są zagrożenia w naszej pracy. Nigdzie ale to nigdzie nie szanują kierowcy. Masz racje odnoście firmy Adar. Zwróć uwagę, jak dwóch celebrytów ich promuje. Leasing, kredyty, cała swoją firma to potężne pieniądze. Jak można jeździć po 0,85e z km? Jak wyżyć z tego? To transport w Polsce ma być po to aby opłacać koszta i z samochodu zostaje ci się 1000zl? Lepiej pójść do byle jakiej innej roboty i być z rodzina na miejscu. Powodzenia dla Ciebie.
Powiedz to na ich kanale to cie zjedzą. Nikt tylko nie weźmie pod uwagę ze czemu ich posty są sponsorowane itp.
Zgadza się. Mydlą oczy i ludzie idą i próbują. Adar nigdy nie pozwoli na to aby celebryci popłynęli...
Też tak uważam. Skoro taki miód jak mówią to ciekawe czemu nie walą tam wszyscy drzwiami i oknami tylko szukają innych spedycji. Ale niech inni wierzą i dają im poklask a oni po kątach na bank się smieją ilu frajerów wokół siebie zgromadzili :)
Dlaczego pchać się w ten biznes to strzał w kolano dla siebie, rodziny i całego życia. Lepiej spakować walizki, zabrać rodzinkę do UK bądź gdzieś indziej na zachód - pracować i żyć jak człowiek. Pozdrowienia dla Ciebie.
Nasioe i Tkacz celebryci heh na lajki aby im wbijac
Zgadzam się. Teresin, Pruszcz. Bywałem, Widziałem. (Pare lat temu). Zero szacunku.
Masz absolutną rację
Jesteś dobrym człowiekiem, życzę Ci powodzenia w życiu.
Brawo Marcin Sama prawda Pozdrawiam.
Ja zacząłem swoją przygodę z ciężarówkami 3 miesiące temu w UK. Jest czasami ciężko, szczególnie z rozładunkami w pojebanych firmach w których nikt nic nie wie🤪 ale ogólnie spoko. Oczywiście jeżdżąc trzeba mieć oczy w dupie, bo ludzie tak jeżdżą ze ręce opadają, a jak dojdzie to wypadku to i tak będzie wina ciężarówki... Jednak wg mnie to i tak lepsze,niż być przykutym do maszyny na fabryce. Pozdrawiam i szerokości.
Artur Szymanski tez zaczęłam jeździć w UK 2 miesiące temu. Firma jest nawet okay praca w sumie tez nie jest tragiczna. Ale czasami jest mi ciężko i mam ochotę się popłakać 🤪🤪🤪🤪
mrsagaCC nie poddawaj się, z każdym kolejnym tygodniem będzie coraz lepiej, nabierzesz wprawy i 15 zrzutów i pare kolekcji nie będzie robić wrażenia 😉, pozdrawiam.
@@arturszymanski6147 serio masz 15 zrzutek? ja mam od 3 lat jedna trase birmingham-hull-birmingham jeden zrzut chlodni i codziennie ten sam adres jedyny minus to ze nocki i banholidey wsumie tez w pracy. ale niezamienilbym tej roboty na inna.pozdrawiam.
ale mnie zdolowales ,jestem operatorem cnc i tak sie zastanawiam czy nie zrobic sobie prawka na C+E
Co do szacunku kompletnie się zgadzam, byłem na stażu w dziale logistyki. Siedziało tam 4 ludzi plus ja i zawsze jak kierowca się zjawiał był traktowany po prostu jak brudas mimo to ja i tak mam zamiar iść na kierowce zawodowego z ograniczeniem 02.01 :) życzę miłego
to jak oni Cie traktuja zle to to ich traktuj jeszcze gorzej.
Jak zjeździłem po Europie kontynentalnej to był rodzaj przygody, a w Anglii ta praca to męcząca monotonia!!
Dobry film..ja pracuje w firmie..w sumie malej..ale jestesmy zwiazani z kilkoma firmami transportowymi..w sezonie laduje sie i rozladowuje sie po ok 8 -10 samochodow dziennie..jest nas do tego 1 lub 2. Jesli jest wczesniej powiadomione ustalone ze kierpwca bedzie np o 5 rano..czy o 23.00, a taki standard godz pracy jest u nas od pon do piatku od 7 do 17.., to sie przyjezdza i takie rozladunki sie robi..kierowcy sie pyta czy chce kawe..na kantynie jest prosze sie obsluzyc..byly juz nawet rozladunkinw sobote o 20.00 i w niedziele o 6.00 rano...U nas panuje prosta zasada..uszanuj czyjas prace,to ktos kiedys uszanuje twoja prace...Byl przez krotki czas kolega wozkowy..ktory rowno o 17 konczyl prace..nawet jak mu zostalo do zdjecia towaru na 5 minut pracy..3 ostrzezenia rozmowy w ciagu 1 tyg..nie poskutkowalo..od poniedzialku nie musisz przychodzic..bo nie potrafisz uszanowac czasu innych(czyt.kierowcow)..firma nie chce sobie pozwolic na zla renome..duzo tych samych kierowcow przyjezdza..i zawsze z usmiechem..rozmowy.troche zartow..bo lubia tu przyjezdzac..bo wiedza ze zawsze szybko zostana obsluzeni..najdluzej w mojej 17 letniej karierze w tej firmie to kierowca czekal na rozladunek ok.30 min...i to z przyczyn niezaleznych od nas..chciec to moc.. ale umowmy sie ze to jest firma w Holandii..i w tej firmie bardzo duzy nacisk kladzie sie na uszanowanie innych o jakosc..
Dla czekajacych w nieskonczonosc kierowcow..ja bym na ich miejscu poszukal nr kontaktowego do danej firmy..i zadzwonil najlepiej do samego dyrektora i powiedzial co i jak..zeby grom przyszedl z gory..to zobaczycie ze sie da jakos szybko zaladunek zrobic..
Ta praca jest dla ludzi którzy to lubią wtedy wszelkie inne aspekty idą na drugi plan. Jako praca typowo zarobkowa to lepiej się zabrać za coś innego.
w jakiej to firmie w kobierzycach byłeś??? bo akurat ja tam pracuje😁 a swoją drogą to masz rację w 100% chciałem robić cpluse ale pieniądze są marne nie oszukujmy się na wózku zrobię 4 tyś i codziennie w domu jestem a rozmawiając z kierowcami to wiele więcej nie mają sami przeliczajac na stawke godzinowa to marne grosze wychodza więc czy jest sens dla mnie nie bo odpowiedzialność większą za towar za auto za wszystko. trakerka to nie jest łatwy kawał chleba
szacunek ,szacunek, szacunek. To nie tylko chodzi o transport to jest polityka anty polska.
Dużo osób pyta czy warto być kierowcą i postanowiłem to skomentować czy warto czy nie.A więc praca kierowcy nie jest tak kolorowa jak to przedstawiają wiodący youtuberzy.Realia są kompletnie inne: wydajesz ponad 10 tysięcy złotych na uprawnienia i mnóstwo czasu na kurs i egzaminy. Później w zamian dostajesz, umowę o pracę na najniższą krajową, płatne z kilometra czyli jak niema pracy to nie dostaniesz nic kompletnie nic, często zniszczony i przepracowany samochód z licznymi usterkami, chore normy paliwowe, ogromne ilości stresu, rozłąki z najbliższymi, bardzo często kierowcy chorują na depresję,popadają w alkoholizm.Ogromna odpowiedzialność za powierzony towar wart często kilka milionów euro,który wy musicie zabezpieczyć przed uszkodzeniem i kradzieżą.I uwierzcie mi ubezpieczyciel nie pokrywa tak chętnie szkód. A firma wam nie odpuści jeżeli z waszego błędu zostanie uszkodzony zestaw bądź towar.I będziecie płacić do końca życia za swój błąd. A nie daj Boże będziecie pod wpływem alkoholu bądź narkotyków, a wystarczy jedno piwo i żadne ubezpieczenia nie działają.Na magazynach ludzie was traktują jak śmieci jak zło konieczne i każdy inny obywatel niema do was szacunku , nikt nie liczy się z waszym czasem pracy że się kończy, ponieważ dziad kierowcy transportu wam to zapewnili jeździli na magnesach podwójnych kartach i innych cudach i za to CHUJ WAM W DUPE! .A powiem wam więcej Ukraińscy kierowcy bardziej się szanują niż wy!.Plus dochodzą do tego kary od inspekcji transportu drogowego które wynoszą tysiące złotych. Naprawdę a o mandat bardzo łatwo.Częsty brak miejsc parkingowych, jesteście wykończeni a niema gdzie zaparkować bo wszystko zapchane. Spotkałem się z kilkoma sytuacjami że pracodawcy nie płacili w terminie ogromne opóźnienia.A także miałem sytuacje że zarobiłem za swoją ciężką pracę 4 tysiące , a szef dał mi z uśmieszkiem najniższą krajową i zakomunikował mi przecież Pan jest na najniższej krajowej. I możecie go wtedy w dupe pocałować. Także przestrzegam was przed tym patologicznym zawodem który został zniszczony przez dziad kierowców którzy się nie szanowali.Nie liczę ataków tych pseudo imigrantów których sam doświadczyłem kilku krotnie.Mnóstwo wypadków komunikacyjnych w których giną kierowcy a i tak mówi sie o górnikach których zginie dwóch w roku, a was setki.Jeszcze wiele by wymieniać ale mi się odechciało. Przepraszam za błędy ortograficzne i interpunkcyjne.Ponieważ pisałem na szybko z telefonu. A także serdecznie pozdrawiam kandydatów do tego zawodu aby to przemyśleć. Ponieważ nie na darmo brakuje tylu kierowców zawodowych.
Mówi się "w cudzysłowie," a nie "w cudzysłowiu." Dziękuję za poprawkę!
W mojej firmie licza klijeta za oczekiwanie na rozladunek £80 za godz. Jak sa chamy to mozna ich skasowac, jesli sa mili dla kierowcy to mozna poczekac bez naliczania kary. Robota w uk kontenery kabiny firmy raczej dbaja o kierowce
To jest UK. Tu jest inaczej
Od 7:10 zaczyna gadać na temat
Dzieki
18:46 sedno sprawy
Po Tkaczyku i Nasierem wydaje się że transport to fajna przygoda i luzik , hehe
Kiedyś byłem dumny że zostałem kierowcą zawodowym jakieś 10lat temu.
Teraz się tego wstydzę!
Słuchając tego co muwisz widzę siebie i całe swoje zasrane życie w tym guwnie
Pozdro może kiedy będzie lepiej
Naucz się pisać po polsku pajacu
Smutna prawda...
Jesteś spoko gościem.
Ciekawe co nowego wymyśliłes tzn jaki teraz masz pomysł na siebie jak przestaniesz jeździć.
Ja jeżdżę tylko po kraju i też tak się zastanawiam mimo że lubie jeździć co tu dalej robić w życiu...
Bo kiedyś to może mi obrzydnać.
Marcinie, wszystko co powiedziałeś jest prawdą. Ja zrobiłem C+E w styczniu 2017, w wieku 39 lat. Jeździć zacząłem od maja 2017.
Nie jest łatwo, nerwy nieraz sięgają zenitu, ale i tak najgorszy jest moment wyjazdu z domu...
Cieć w holandi nie chciał wydać mi papierów po tym jak się odlałem obok firmy wyczaił mnie na kamerach
Konrad Kubica hahaha oplułem telefon ze smiechu. O chlopie ale mi humor poprawiles, az sobie tą sytuacje wyobrazilem hahahahaha
xDD
Bym mu łeb rozjebał ale to ja
@@NonameNoname-fe2jv 😁😂
@@sqasz5555 😁
Mówiłeś do Mario Truckera, że wróci do UK a ja Ci mówię, że wrócisz do jazdy. Nie wyobrażam sobie żebyś nie jeździł. Może dłuższa przerwa Ci jest potrzebna. W każdym razie czekamy na kolejne produkcje.
Ale ja nie odchodzę z zawodu :) zmieniam tylko kontent kanału
Cześć. Cieszę się że natrafiłem na twoje filmy. Sama prawda. Sam jestem kierowcą i podpisuje się pod twoimi słowami. Jakiś czas temu założyłem swój kanał na Yt i zaczynam nagrywać filmy z trasy. Ogólnie nie mam jeszcze obranej tematyki, jakiegoś celu przewodniego. Tak jak pisałem dopiero zaczynam i wyrażam się w świat yt. Nagrywam na razie o wszystkim i o niczym. Trochę z rozladunkow, z przejazdów, dużo monologu bo też niektóre rzeczy w transporcie mnie irytują. Dokładniej mówiąc podejście dużego grona kierowców do tego specyficznego zawodu. W cudzyslowiu mówiąc - kierowców jest multum, lecz prawdziwych, lajalnych, pracowitych - mało. Większość to hamy, prostaki, wielcy znawcy tacha, którzy wszędzie byli a gówno widzieli, pijakow, którzy psują niedosc że obraz nas Polaków za granicą to również zniechęcają młodych do tego zawodu. Więc tyle w skrócie. Zapraszam, obejrzyj moje nagrania, szału nie ma heh jak u celebrytów wiadomo o kim mowa. Dopiero zaczynam. Mój kanał to " damiano driver" powodzenia kolego
Cześć kolego. Widziałem Twoje filmy już wcześniej. Cieszę się, że nagrywasz normalnie i merytorycznie. W tym fachu muszą być właśnie tacy youtuberzy. Ludziom trzeba pokazywać realne życie w trasie, nie koloryzowac, nie robić show. Pozdro
A to fajnie. Twoje filmy są mega. Dużo wnoszą refleksji. Tak jak mówisz, należy pokazywać prawdę. Prawdę z firmami jak i prawdę co do kierowców. Bo na ogół wszyscy narzekają. Ale nikt nie żąda sobie pytania dlaczego tak nas postrzegają. A jak dobrze wiesz same brzydkie rzeczy opowiadają o kierowcach. Na ogół to wina nasza sama. Ponieważ sami robimy trzode na parkingach, na firmach, na pauzach a potem dziwią się że tak nas postrzegają. Fakt mamy ciężki zawód i nie każdy go rozumie tzn nas. Ale również my jako kierowcy nie jesteśmy pępiem świata. A na w rzeczywistości większość tak myśli.
Trafa kolego w setno tematu pozdrowienia za miedzy 😀
Materiał na temat nie to co celebryci na RUclips...oglądam wszystkie odcinki
jestem codziennie w domu i myję się przed robotą i po robocie
Dobry rzeczowy film nic dodać nic ująć choć można dodać że na to traktowanie kierowców jest przyzwolenie z samej góry zaczynając od stawki minimalnej a resztę pod stołem wypłaty i to w tym niby państwie prawa i sprawiedliwość Brak słów kpina ...
tylko jaki procent kierowców głosuje na PiS/PO itp. ?
pewnie taki sam jak w reszcie społeczeństwa
To ze Tobie sie nie podoba praca czy youtuberzy ktorzy robia hajs na yt to nie znaczy ze wazystkim. Masz chujowa prace i masz tylko narzekac to daj sobie spokoj. Dajesz sie tak tratowac Twoja sprawa. Szanuj siebie przede wszystkim to na innych bedziesz mial wyjebane...
A jak mi mówią ze trzeba czekać to mówię ze spoko, zaczekam, na godziny mam płacą to od razu mnie biorą dobry sposób
Tytuł trochę wprowadza w błąd bo można być kierowcą zawodowym np na kraju i nie doświadczyć wymienionych minusów a tytuł powinien brzmieć dlaczego nie warto zostać kierowcą międzynarodowym a nie zawodowym
Święte słowa ...dotyczy to całej EU.
Warunki sanitarne oraz kultura obsługi i zasady to jest absolutna katastrofa.
Witaj.... no brawo .. od maja sam jestem kierowca ale autokaru w uk... i powiem tak. Masz sporo racji ale roznica miedzy ciezarowkami a autokarami jest ogromna. Kierowca autokaru cieszy sie w uk duzym szacunkiem. Ja jako swiezak po kursie 6 tyg praca by szybko samodzielnie stanac na nogi. Ale szacunek w uk jest nieporownywalny. Szkoda ze na youtube brak konkretnego kanalu wlasnie z jazdy autokarami
Witam to może taki założysz ?
@@jovanmaks6674 no powoli sie zabieram.. mysle zaczac od poczatku czyli porady jak szybko zrobic prawo jazdy i jak to zrobic za darmo w dodatku
@@marekernixus2491 W takim razie czekam , ja jeżdżę ale tylko w PL
Pracuje w Niemczech i na teren firmy po za godzinami przyjec (ladowanie/rozladowanie) nie jest wpuszczany żaden kierowca i czy to jest "uczciwy i dobry Polak" czy "gnida Niemiec". Niemcy maja takie zasady czy sie to kierowcom podoba czy nie.
ja np pracuje jako kierowca ale codziennie wracam do domu i nie zamierzam przekroczyć ciężarówką granic polski i napewno nie będę robił tego do końca życia. Nigdzie nie szanują człowieka czy to jakieś korpo albo produkcja. też jestem po studiach i to co proponowali mi za "biurkiem" to śmiech na sali. 5 lat studiów i jak szmatą w pysk. Oczywiście kto miał plecy to nie miał z tym problemów ale ja w swoim zyciu doszedłem do wszystkiego sam m.in po zajęciach dymałem na magazyn żeby zarobić na prawko. Dziś jestem codziennie w domu no i minus że jazda tylko nocą ale coś za coś. Przynajmniej spie w swoim łóżku :)
Podoba Ci sie ten zawod? Sam zastanawiam sie z 30x czy nie zrobic uprawnien. Co do tego szacunku w biurach byc moze jest ale zalezy od firmy. Faktem natomiast to ze oferuja beznadziejne pieniadze, ale to prawie wszedzie w pl. chyba ze masz inz, informatyka albo niektore medyczne. Rowniez jestem po studiach i jesli zawod jako kierowca CE to za granica. Szczegolnie w UK i Niemczech gdzie ponoc sa etaty bez systemow i spania w kabinach. Nie widze siebie tulajacego po zapchanych parkingach, ale co kto lubi.
Nie jest żle tylko ciężko o dobrą firmę ale narazie mi się udało. Zawód mi się podoba , bo od dziecka chciałem a mgr.inż zdobyłem w ramach przyszłości bo do końca życia jeździć to ciężko trochę :)
dołączę się do tematu - Marcinie, ja do tego podszedłem w ten sposób - zamiast się 30x namyślać, po prostu zrobiłem w UK prawko+kwalifikacje z taką myślą, że nawet jak będzie źle, to przemęczę się tylko tyle, żeby odrobić poniesione koszta (które zapisywałem w excelu z dokładnością do każdego pensa) i będę szukać czegoś innego. Początki łatwe nie są, ale też nie podchodziłem do tego z myślą, że będę jeździć do końca życia, bo "truckerka" to tylko pewien etap i część mojego długoterminowego planu.
Jeżdżę na całodniowe trasy do Londynu i okolic, ale zawsze jestem na wieczór w domu, więc mam chociaż ten plus a z samej pracy mam 15 minut na rowerze do domu.
Jeżeli masz wątpliwości, to ciężko będzie polecić czy zniechęcić do tej pracy, ale ja wychodzę z tego założenia - spróbować nie zaszkodzi, najwyżej przemęczysz się tyle, by wyjść na zero w stosunku do poniesionych kosztów a jak będziesz jeździć uważnie, to unikniesz dodatkowych wydatków na mandaty. Podobnie jak Daniel z Kielc, też ukończyłem studia i jazda za fajerą nie wynika z konieczności, bo nigdzie mnie nie chcieli, po prostu interesowało mnie to od dziecka, uznałem, że teraz jest czas na ciężarówki, to jeżdżę.
Jak coś, pytaj, myślę, że wszyscy postarają się Tobie w jakiś sposób pomóc. Pozdro ;)
Dzieki za Wasze odpowiedzi. Prawdopodobnie tak zrobie, na probe i dla swojego spokoju. Sam jestem pasjonata jezdzenia podobnie jak Wy, od dziecka. Docelowo taka forma pracy najbardziej do mnie przemawia, czyli transport dystrybucyjny codziennie po kilkanascie h i do domu. Pozdrawiam rowniez:)
Musisz spróbować inaczej się nie przekonasz ale możesz się zniechęcic ciadostwem jakie panuje w polskim transporcie. Nie daj się dymac bo teraz to my coraz częściej dochodzimy do głosu a nie dziad szefowie.
A czy w DK czy w NL trukerzy też są traktowani jak śmiecie?
Powiem tak. Zależy co masz na mysli mówiąc holenderska firma czy dunska. Te firmy mają na dzień dzisiejszy swoje filie w Polsce i płacą śmieszne pieniądze a porównaniu z kierowcami z tych samych firm w macierzystych krajach
Chciałem zasięgnąć opini na temat firm macierzystych, czyli na umowie o prace holenderskiej lub duńskiej.
Co do NL, to pracowałem na lotnisku Schiphol w firmie kuehne + nagel i mam tam znajomych truckerów którzy są zadowoleni z pracy na holenderskiej umowie, praca w promieniu 50km, 5 dni w tygodniu 160 godzin miesiecznie, zarobki 2400-2600€
I tutaj pada moje pynanie, ponieważ mówisz że najlepiej są szannowani polscy kierowcy w UK, w porównaniu do reszty UE.
A Jak jest w DK?
Ja również już się wycofałem z początkiem czerwca
Wcale się nie dziwię że taka opinia o kierowcach jest w Polsce.Wystarczy włączyć CB radio i wizytówka o kierowcy gotowa.
dobrze mówisz, jestem kierowcą i w większości firm mają cię za śmiecia
Wzorcowy przykład człowieka który pomylił zawody - zamiast marudzić i mnożyć minusy zmień pracę.
A ty kanał
@@Truck3rTV Ojoj Pan maruda strzelił focha - wyluzuj stary i się tak nie obrażaj. Zapewniam cię że w każdej robocie spotkasz brak szacunku, wykorzystywanie czy świnie wbijające noż w plecy. Pytanie czy to co robisz sprawia ci frajdę mimo tego że są dni że zygać się chce. Moja uwaga nie była złośliwa - ja serio ci radze jak się męczysz to szukaj odskoczni bo się wykończysz.
Ale ja lubię to co robię
Woland Konin pieknie napisane. Ci ktorzy tego nie lubią, nie dają rady albo poprostu to nie zawod dla nich maja najwiecej negatywnych rzeczy do powiedzenia. To tak jak bys poszedl na silownie i nie dal rady podniesc 100kg na klate i bys rozpowiadał ze chujowa ta silka bo nie podniosles hahaha
Skończ pie.....ić mówi całą prawde masz pewnie 20kilka lat i myslisz ze to lubisz jak skończysz 50i wiecej i życie ci przeleci bez rodziny to cofniesz ten komentaż albo niejezdzisz i niemasz o tym pojęcia znam wielu kierowców którzy też tak mówili do czasu.....
Co ma piernik do wiatraka
Bez mąki nie ma piernika.
UK HGV - the best job ever 2006 - 2013 👌
Zapomniałeś dodać jedną nogą w grobie a drugą w więzieniu. I na dupie cały dzień przed oknem😂
Dosłownie,lidl,kaufland,ściągnij towar i jeszcze pocałuj w dupe.Nigdy w życiu.
Fajna robota,z przodu śmierć z tyłu prokurator.
Fajny filmik ale nie da się zrobić jednego ogólnego. Jak mówisz co innego praca w Polsce, jazda w koło komina, ca innego praca teoretycznie w Polsce a tak naprawdę w Europie. Co innego praca w UK - gdzie nie ma problemu żeby codziennie być w domu.
Ja osobiście nie rozumiem ludzi którzy narzekają na tą robotę a nic nie robią żeby sobie polepszyć. Wszyscy mówią, że kierowców brakuje, i to oni tak naprawdę ustalają warunki. Zamiast narzekać zróbcie coś z tym! A jeśli nic nie robicie to znaczy, że Wam to odpowiada.
Jestem kierowcą zawodowym w USA od lat i znam tą robotę bardzo dobrze. Na całym świecie sytuacja wygląda podobnie. Kierowcy sami zapracowali na taką opinię w społeczeństwie. Zostawianie śmieci w miejscu parkowania, załatwianie potrzeb fizjologicznych w miejscach publicznych, brudne ubrania, zaniedbani i śmierdzący. Wielu kierowców tak się zachowuje i to jest smutna prawda. Dlatego właściciele posesji nie pozwalają na parkowanie na ich terenie.
Zauważyłem też wśród kierowców, również wśród swoich kolegów wielkie rozczarowanie i poczucie niższości. Tak jakby zaczynając tą pracę liczyli na to, że będą traktowani jak strażacy, górnicy, piloci. .....,a teraz zauważyli, że jest inaczej i ich ego strasznie cierpi z tego powodu. Nie każdy nadaje się i ma predyspozycje do tego zawodu, jednak nikt nie zmusza ludzi do bycia kierowcą, Mam dla Ciebie radę - jeśli czujesz się niedoceniany i oczekujesz społecznego uwielbienia za to jakiej grupy zawodowej jesteś przedstawicielem, to zmień robotę i bądź szczęśliwy, a jeśli nie masz zamiaru zmienić zawodu, to zachowuj się jak facet, a nie jak niezadowolona panienka.
A kto powiedział ze ja jestem niezadowolony czy chce zmienić zawod?
@@Truck3rTV tytuł odcinka i treść nagranego monologu raczej nie pozostawia wątpliwości co do niezadowolenia autora. Jednak "Śpiewać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej. ..." , każda publiczna wypowiedź, może spotkać się z różnym odbiorem zwłaszcza jeżeli autor nie precyzyjnie przekazał co miał na myśli.
Artur. To wez w wolnej chwili zobacz film kolejny na moim kanale w którym mowie dlaczego warto zostać kierowcą zawodowym. To seria moich filmów pożegnalny z kanałem o tematyce trakerskiej, a nie pożegnanie z zawodem czy nawet youtubem na którym jestem już kupe lat. Pozdro
@@Truck3rTV idąc za ciosem obejrzałem polecany przez Ciebie kolejny odcinek, no i ...... sorry w zasadzie dalej to samo. To jest moje subiektywne odczucie, ale w tle obu filmików wyczuwam megalomanie i wielką próbę przekazania światu nie obiektywnych wad i zalet zawodu kierowcy tylko zupełnie czegoś innego. Nie ma co się oszukiwać, do wykonywania naszego zawodu nie potrzeba wyższego wykształcenia czy specjalnych predyspozycji intelektualnych. Albo lubisz tą robotę i akceptujesz zasady i wymagania, albo nie i wtedy lepiej poszukać innego zajęcia, żeby nie męczyć się z niespelnionymi ambicjami. Siema
Artur Lach// Dobrze napisane.Pozdrawiam.
Bardzo fajny odcinek. A co do tematyki to dodam że kierowca już na wstępie nie ma szacunku u szefa.
Nie rozumiem Cię. To w końcu rzucasz truckerke i zmieniasz prace, czy porzucasz robienie filmów o tej tematyce? ;) Bo jakoś niejasne to jest w Twoich wypowiedziach. Pozdr.
Jeżdżę. Ale nie kręcę już filmów
Skoro tak to moze niemecz sie wiecej kolego...
Mówisz świętą prawdę kolego.
Nie podoba to sie zwolnij.
Dlaczego NIE warto robić takich filmów? Bo każdy ma swoje zdanie na ten temat. Jak ktoś chce będzie jeździł i tyle. To praca jak praca... ciężka mało godziwa ale PRACA!!! mam ojca który przez 35 lat jeździł i ten zawód mu się podoba A wiesz czemu? Bo to trzeba kochać A nie być celebryta z kamerka. Druga strona medalu... każdy może nagrywać swoje życie i dzielić się nim z innymi. Zwłaszcza jak siedzisz sam w kabinie. To lepiej mordę otworzyć do kamery niz do butly z piwskiem. Więc pamiętaj. Ten zawód nie jest dla słabych...
:D
Dużo jest zawodów gdzie można zapierdalać lekko za podwójne pieniądze
Dasz przykłady? Bo ja właśnie też chcę zejsc
A gdzie sie człowiek ma zesrac jeśli kible nam zamykają a akurat podejdzie
Polski transport to mit...
Kierowca zawodowy, masakra. Mi sie moja bemka nie chce jezdzic i wole na piechote. A tu calymi dniami w ciezarowkach siedza.
A to powiedz mi z czystej ciekawości, czemu obejrzales film o zawodzie kierowcy?
@@Truck3rTV nie obejrzalem. Tytul tylko przeczytalem. Ten film jest za dlugi.
Witam prawdę prawisz
Nie jest tak najgorzej ale trzeba mieć łeb na karku.
Jezdze w USA od 1997 , z lodowka NY-CA. Od Roku na E-logu( federalny przepis) a wczesniej , na "papierze" (wyrywane kartki i 1100 mil dziennie...).Robilem do zeszlego roku , trzy kolka miesiecznie( 6 tys mil kazde NY-CA-NY) czyli okolo 200tys mil rocznie...To ciezka praca, a wlasciwie...uzaleznienie.Ps.
Kierowca z filmu, powinien zajac sie czym innym...
A kierowca z komentarza kupić własną ciężarówkę i dalej cieszyć się "wolnością". Najlepiej taką z 99'. To by mi wtedy zaimponował
ale wszedzie nie jest fajnie , w policji tez narzekają ze malo placa i niebezpiecznie, w wojsku to samo plus gadka ze nie bede ginął za ojczyznę która nie dba o mnie, mol tego znam kilku wojskowych ktorzy przeszli na międzynarodówkę a zostac nauczycielem to wogole masakra ... zarobki glodowe i co raz bardziej rozpuszczone bachory !!
Niby tak.. zacytuje wszedzie nie jest fajnie ale.. czasami gdzies udają milych, a w firmach spedycyjnych czesto gesto nie udają ze jestes ich wrogiem, podekrzewam ze zazdroszcza ze moze taki kierowca zarobi wiecej od nich haha taka prawda wiem widzialem jak zachowują sie spedytorzy(80%) z wiodacej firmy zagranicznej ktora prowadzi w czolowce w Polsce takich firm.. zenada
W polskiej Policji niebezpiecznie? ?? Nie rozsmieszaj mnie...
@@SławomirSylwester1 zobacz ilu Policjantow ginie na sluzbie co roku .....
@@Greg0200
Nie chce mi się szukać, powiedz ilu...
@@Greg0200
Milczysz, więc ja ci powiem. Większość niebieskich patałachów ginie w wypadkach samochodowych, tak jak giną zwykli obywatele. Przypadki śmiertelne od ataku bandytów to rzadkość...
Gada gada i przeciaga slowa jakby szukal pomocy nie idze wysluchac.
Podaj przykład youtuberów, którzy pokazują jak naprawde jest.
Autoturystyka
Jeszcze szybciej wrócisz za kółko jak je zostawisz.Wspomnisz moje słowo
Czy ja gdziekolwiek powiedziałem, że rezygnuję z bycia kierowcą zawodowym??????????????????????????????? Czy puściłem serię filmów DLACZEGO WARTO I DLACZEGO NIE WARTO zostać kierowcą zawodowym???????????
@@Truck3rTV Zjezdzaj do domu, odpocznij i po jakimś czasie będzie Cię ciągnęło do jazdy.Ja rezygnowalem już trzeci raz i jeżdżę . Nie wiem jak Ty ale ja nie ogarniam że ktoś stoi i mi rozkazuje co mam robić. A w kabinie wiadomo. Pozdrawiam Cie✋
raczej jestem wierny haha 😂
Pierwszy he
Ogólnie to mówi się „wszędzie dobrze gdzie nas nie ma”. Zaczynam dopiero przygodę z pracą jako zawodowy kierowca. Najgorsza rzeczą dla mnie jest to ze czasami nie mam w ogóle dostępu do toalety. Wy faceci możecie iść za krzaczek czy schować się za naczepę a ja ? Ogólnie praca mi się podoba ale życia nie mam. Pracuje 6 nocek 2 wolne. Pierwsza wolny dzień to po prostu odsypiam a na drugi dzień mam dopiero załatwiam reszte czyli : pranie, sprzątanie,zakupy itp. Jeszcze muszę popracować trochę na tych nockach bo muszę zdobyć doświadczenie i postaram znaleść sobie coś na dzień. Pozdrawiam i szerokości
Szybko zrezygnujesz wspomnisz moje słowa. 3 lata w tym syfie i to jebłem. I teraz jestem szczęśliwy ☺.Ale sama dojdziesz do tych wniosków.
A jak masz trudne dni...
YAZZ no tutaj jest problem. Po prostu szukam serwisów z dostępem do toalety. Ale ogólne z tym masakra jest.
@@mrsagaCC Miałem okazję przebywać i pracować kilka lat w fajnym kraju z fajnym klimatem, w kraju w którym lubią napierdalanki (przepraszam za wulgaryzm-inaczej nie mogę) pomidorami i szlachtowanie byków ( po cholerę nie wiem, rzekomo tradycja).Pracowało parę kobiet, jeździły tak,że niejeden chłop wpadłby w depresję.Robota na wywrotkach - krótkie czteroośki i patelnie, kopalnia kruszyw. Kobitki nie miały żadnych problemów z cofaniem, zawracaniem, podjeżdżaniem pod koparki, ładowarki itp.Na autobusach niewiasty - norma, żadnych problemów.Guma, awaria masz to gdzieś, dzwonisz , przyjeżdżają - robią. Ty masz j e c h a ć to wszystko, zawsze mnie zastanawiało co mężowie na to, widocznie nic skoro jeździły, zależy co kto lubi.
YAZZ nie mam męża. Wybrałam taki zawód i jeśli z kimś będę będzie musiał to zaakceptować. Ja naprawę lubie ta prace.