Na końcu materiału zadałem Wam pytanie. Jeśli będziecie mieli chwilę to zastanówcie się i odpowiedzcie. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o Bielinku to przeczytajcie tekst Kamila Walickiego kamilwalicki.pl/2022/06/08/spowiedz-wedkarza-czyli-bielinek-2022/
Na końcu artykułu Kamilowi zapewne chodzi o niejakiego Dawida Bogadczyka. Niestety zgadzam się z Kamilem,dużo darcia japą i to takiego bezmyślnego więcej szkód niż pożytku przynosi zwłaszcza przez takich pseudo fachowców jak Dawid czy Lucio którzy złowili w życiu dwa karpie na krzyż i się tym szczycą 🥴
Najlepsze jest to ze zachwalają to ludzie którzy nie płacili tych dniówek,całe gadanie o zimowisku itp to zwykle pierdzielenie bo e-tyczne nawet za kasę nie powinien tam łowić .
Dobrze napisane, cała prawda. O wędkarzach jaki o Wodach Polskich. Nic dodać nic ująć. 👏👏👏👏. A co do samego łowiska. Obserwuję je od dłuższego czasu. I cena pewnie dla większości z nas jest zaporowa. Ale prędzej czy później się tam wybiorę. Bo warto. Połamania. 😁👊👊👊
Dzień dobry! Kupiłem i ja jęzory beduina. Jeden z nich w ogóle nie pracował więc zadzwoniłem do Was do sklepu pogadałem z Panem Adamem czy da się go jakoś ustawić. Odpowiedział, że nie ma problemu. Więc odesłałem wobler do Zadziora. Od tego czasu minęło 5 Miesięcy... Co jakiś czas dzwoniłem i rozmawiałem z Panem Adamem nie chciałem się narzucać bo wiem że jeden wobler to pikuś i nie warto o to kopii kruszyć. Pan Adam zawsze miło i kulturalnie odpowiadał że pamięta , że jasne wyśle ustawiony wobler, i że kłopotu nie ma. W październiku fizycznie pojechałem do sklepu bagatela 130km w jedną stronę. Przed sklepem spotkałem na papierosie Panów Sebastiana, Gugałę, Adama i jeszcze jednego Pana , którego nie rozpoznałem. przedstawiłem się i powiedziałem do Pana Adama, że to ja męczę go o tego jęzora beduina co w lipcu go wysłałem i miał być ustawiony. O Adam kulturalnie przeprosił jak zawsze Pogadaliśmy chwilę powiedział że koloru złotego lustra nie ma już ale na dniach będą inne kolory da mi znać i wyśle. Wymieniliśmy się nrami telefonów i cisza... Ja wiem że jeden wobler że 40zł to pikuś przy tym ok tysiącu złotych, który wydałem wtedy W zadziorze kupując inne rzeczy. Ale słowo to słowo, kiedyś był jeszcze honor zwłaczcza u facetów, a póki co Pan Adam zrobił sobie du.ę z gęby i to za 40zł. Mimo wszystko pozdrawiam ekipę Sklepu Zadzior.
kultralnie opisales I szaczunek.....a dla team zadzior minus....chlopy pewnie macie na glowie.. ale I takie rzeczy trza zalatwic=sam kupowalem u Was Zimą I wszystko ok bylo,wiec bez zlosliwosci...
@@marcinkr3876 Jasne, że bez złośliwości, bez hejtu itd. To naprawdę fajny sklep i ekipa. Spoko chłopaki każdy bez wyjątku. Ja rozumiem, że mają na głowie- normalka. Ale ja też mam na głowie, poza tym nie wydzwaniałem z pretensjami i z gębą czy z wyzwiskami, nie hejtowałem nigdzie ani sklepu ani nikogo personalnie. Uważam, że wykazałem i tak spory szacunek fatygując się tyle kilometrów chciałem po prostu pogadać twarzą w twarz załatwić sprawę jak kulturalny człowiek. Jest mnóstwo możliwości załatwienia tej sprawy nawet choćby teraz odpisać do mnie. czy co kolejek ale pewnie nawet nie przeczytają tego komentarza. W dalszym ciągu uważam każdego z osobna jak i zespół, który tworzą za spoko ludzi. Tym bardziej się zdziwiłem takim podejściem do sprawy, bonie spodziewałem się takiego podejścia po ludziach tego kalibru, z którymi łączy mnie wspólna pasja. Zawód to za duże słowo ale niesmak pozostał...
Goście obrosli w piórka to teraz mają w dupie klienta. Ja więcej do tego sklepu nie pójdę a zostawiłem tam sporą kasę. Wstydźcie się panowie zprzedawcy i załatwcie sprawę z tym woblerem sami sobie robicie antyreklamę .
Czy idąc tokiem myslenia dzierzawcy Bielinka nie powinnismy wprowadzić opłate 2000 zł za dzien w całej Polsce ( na wszystkich wodach) ???? wszak chodzi o dobro ryb, pytanie czy wtedy byście Panowie tak chetnie płacili ????? , czy wypady na Wisełkę też by były miłe ( po opłaceniu 2000 zł ) , a co by wedkarze kupowali w Zadziorze jak by mieli zapłacić za dzień łowienia 2000 zł ??? ( pewnie nic, bo by ich nie było), jak chcemy mowic o dobrostanie ryb to całkowity zakaz łowienia, a nie że ten co go stac może ryby łowić ( męczyc , stresowac) a ten co go nie stac niech sobie na yutubie pooglada jak "szlachta" yutubowa łowi, pozdrawiam
Zimowiska i tarliska to powinno być świętość! Całkowity zakaz wędkowania! U mnie w okolicy jest zimowisko na Wiśle i co dzień siedzi tam kilkunastu wędkarzy i ciągle siepia tam tysiące ryb dziennie. A co roku słyszę że ,,panie nie ma rybòw bo nie zarybiajo" . Szanujmy ryby i łowiska to w końcu się to odwdzięczy!!! Pozdro i zdrówko!
Jakby bielinek był zamknietym zarybianym Łowiskiem to nie ma sprawy 2 tys to cena albo Ci odpowiada albo nie ale jesli Ryba jest tam zasilana z Odry to juz jest pojebane
Kurła jak to jest ryby z naszych składek a chcą za nie 2000pln za dzień łowienia? Jak w ogóle jest mozliwe ze starozecze połączone z rzeką jest prywatne?
@@SebastianKowalczyk77 co to ma za znaczenie? Czy ryby nie migrują pomiędzy odcinkami rzeki? Czy odcinek rzeki ww gospodarstwa jest oddzielony od wod PZW?
@@WpogoniZaSumem ok czyli jeżeli jest to sztuczny twór to kto zezwolił na bezpośrednie połączenie go z rzeką bez kontroli ryb które do niego wpływają. Jeżeli takie mamy prawo to jest to chore, że ktoś kopie sobie dziurę w ziemi i zbiera ryby do prywatnej wody. Ahh ta Polska.
@@SebastianKowalczyk77 fakt. U nas w regalicy to nie nazywa się "składki". Tu się wykupuje zezwolenie, co nie znaczy że nie płacimy za zarabianie tego odcinka Odry.
Sebastian Kowalczyk-wędkarstwo i podróże - sprostuje po raz kolejny bo autorem postu na grupie Zadzior jest mój facet, ten zły i nafukany według Ciebie wędkarz zaś sam filmik niestety ucięty i nie widać na nim głównego powodu naszego protestu czyli masowego połowu sandacza kutrem rybackim natomiast wszyscy jak hieny rzucili się na kwestię pieniądzy. Jeśli na łowisku obowiązuje zasada NO KILL, jeśli ryba ma mieć tam spokój z powodu wpływania na tarlisko i zimowisko i tym jest warunkowana zaporowa cena, no to chyba coś jest odrobinę nie hallo. Tyle było ruchów związanych z ratowaniem Odry po katastrofie a teraz nagle co? Przecież wiadomo, że rybostan na Bielinku pochodzi z Odry i chyba mi nie powiesz, że trzepanie teraz ryb kilkoma kutrami na terenie kopalni nocą (nocą wszystkie koty szare, prawda?) czy nawet jednym do cholery jest w porządku!
Rządząc Bielinkiem trzeba by było udostępniać licencje na jeden dzień w ilości 20 szt. i cenie 300 pln plus koszt zabieranej 1 ryby .w przedziale 55 - 65 cm Taka cena zapewniłaby zysk lepszy niż obecnie .oraz nie wpłynęłaby na zubożenie rybostanu. Oczywiście zero siat.
Na początek serdecznie pozdrawiam Was wszystkich koledzy po kiju. Łowisko Bielinek jest szczególnie bliskie memu sercu z uwagi, że przez 35 lat mieszkałem w Szczecinie. Tym, czym dla kolegów sumiarzy jest rzeka Ebro dla nas łowców mętnookiich jest Bielinek. Legendarne już łowisko za moich czasów było łowiskiem otwartym. Wystarczyło dzień wcześniej dokonać zgłoszenia w Straży Granicznej z uwagi na fakt że żwirownia jest położona w pasie granicznym. Wiele godzin mógł bym opowiadać o tym unikatowym łowisku i rybach które dostarczały mi ekstremalnych wrażeń, Jest mi naprawdę przykro z powodu, że Bielinek stał się akwenem tylko dla VIP ów. Tym bardziej że dzierżawca nie robi na tej wodzie nic, no może poza złym wrażeniem. Występuje jedynie w roli kasjera. Żal mi tych Wszystkich wędkarzy, którzy chcieli by złowić swoją życiówkę. Z dzierżawcą w tym miejscu zawsze był problem. Pamiętam jak utrudniał życie tworząc liczne przekopy, aby uniemożliwić dostęp do łowiska. Cena 2000,00 pln, absolutnie skandaliczna, dla wielu polskich wędkarzy poza zasięgiem. Coraz częściej dochodzę do przekonania, że dobrze zrobiłem opuszczając nasz piękny kraj. ,
Witam Kolegów, moim zdaniem to zależy od tego w jakim celu powstał ten zbiornik. Spokój dla ryb można osiągnąć w prosty sposób: limit pozwoleń na łowienie z łodzi i z brzegu oraz wydłużenie okresu zakazu połowu- wtedy mamy to co chcemy bez windowania zaporowej ceny. Ludzi, którzy zapłacą za pozwolenie raczej nie zabraknie pod warunkiem gwarantowanych wyników. Dzierżawca (co normalne) chce zarobić na tej wodzie i dlatego takie ceny - przecież ten akwen nie jest przeznaczony tylko na tarlisko dla ryb. Pozdrawiam :)
Za chwile za każde miejsce gdzie są ryby będą gęgać 2 koła, ale nie ma się czym przejmować, Wiśle to nie grozi, bo nikt 2 koła za spacerki nad rzeką bez ryb tyle nie da :D
Cześć. Według mnie to dzierżawca ustala regulamin i zasady płatności, a Ty wędkarzu godzisz się na to bądź NIE. Masz ochotę, stać Cię na to - proszę bardzo. Nie masz ochoty, nie stać Cię - nie kupuj. Wolny rynek. Ja osobiście bym nie zapłacił, nawet gdybym miał takie pieniądze. Nie zgodzę się z tezą, że sandacz 1m, szczupak 1,20m wartę są każdych pieniędzy. Są pewne granicę obsurdu, których nie warto przekraczać. Pozdrawiam cały team Zadzior.
Adas to super gosc.Zycze mu jak najlepiej,i wierze,ze rozwinie biznes na wielka skale,bo ma super pomysly,i wizje na ryby.Ale 2tys zl,za dzien wedkowania,to ja nazywam przestepstwem.Wole swoje lowisko ,$11 za caly rok,i jesiotrry 2-3-4m dlugosci a nawet i wieksze, z ktorymi niestety najczesciej przegrywa,bo lowie z brzegu,karpie biorace z opadu,ze wedki nawet czasem nie moge polozyc..Pozdrawiam wszystkich wedkarzy ,a szczegolnie tych z Polski.Pozdrawiam z Vancouver Canada
Bielinek to już historia Na bielinku łowiło się dużo medalowych sandaczy w latach 90 tych kiedy była mała i dużą żwirownia wędkowałem tam parę lat co weekend bo tylko w weekendy można było tam łowić.
Brak konsekwencji Panie Sebastianie, walczy Pan z gangreną która toczy nasze piękne hobby a tu takie "coś". Jestem przekonany, że w Pana filmach znalazł bym opinie na brak reakcji przez władze PZW na łapanie miejscach zimowania,tarluskach czy to na warszawskiej Wiśle lub innych zbiornikach. To że jest to łowisko złap i wypuść to nie znaczy, że każda ryba przeżyje, nam tu na myśli przede wszystkim sandacza, który w niskich temperaturach dotknięty naszą dłonią może tego nie przeżyć. Odsyłam do jednego z filmów Kamila Walickiego lub ratujmy ryby"tarło sandacza"Tam jest trochę na ten temat. My wędkarze powinniśmy z całej siły chronić takie miejsca gdzie ryby będą miały święty spokój, chociaż przez chwilę.
I jeszcze jedno gdzie Pana zdaniem jest kontrowersja??Bo jeżeli łapanie ryb na zimowisku i tarliskach to jak najbardziej. To tak samo jak wędkarz trafi na tarlisko sandacza w maju, powinien jak najszybciej opuścić te miejsce i dać spokój rybą które pilnują narybku który jak podrośnie może ucieszyć nie jednego wedkarza.A opłaty w wysokości 2tys to zaciemnienie patologii.
Za 4 tyś to co roku jadę do Szwecji na 2 tygodnie. Realnie 10 dni łowienia bo 4 dni to dojazd i powrót. Dniówka wychodzi 400 zł, i to jest max co można zapłacić za łowienie. Oczywiście ryby do zjedzenia zabiera się. Tyle że taką metrówkę naście kg to w czterech trzy dni jemy. Realnie na czterech z łowiska zabieramy za 10 dni 2 szczupaki, sandacza i kilka okoni.
@@martinbertrand Przez ostatnie 2 lata ceny mocno zmieniły się. Ostatni raz byłem w wrześniu tego roku, i wyszło 4 tyś, może ciut mniej. W Szwecji też drożej, rope pamiętam po 16 koron a w tym roku 22 korony.
Home made . Ktoś kto pamięta początki inten fishing. Woblery ojca jak patrzę na te twory obecnej produkcji to wyglądają jak 7latka z Chin . Wtedy nawet nikt nie chciał patrzeć na to. Liczyła się wtedy rapala . A nadal wyniki nie kulawe w 89-92 w annałach. 103,101,100,98.96. 11.80 listopadowa metrowa . Wszystko wróciło do Wisły. Ja się zatrzymałem na 8.20 93cm.
2000pln - niby w trosce o ryby ale w praktyce to idealny business, bo ludzi z kasą i tak nie brakuje i jak widać na filmie ruch na wodzie jest. A wystarczyłoby wprowadzić no kill i dzienny limit wędkarzy - dla ryb efekt byłby ten sam. No ale 2000 od łodzi to nawet kopalnia tyle nie zarobi :) Nie wiem tylko jak do tego doszło, że wyrobisko ma połaczenie z Odrą, temat śmierdzi na kilometr.. może się nie znam, a może to po prostu mój kraj, taki piekny..
Można śmiało powiedzieć, że wprowadzone zasady mają cele ochronne, dlatego też jestem bardzo ciekaw tego jak sytuacja wygląda z populacją ryb drapieżnych, które na większości polskich wód powinny być chronione zasadą złów i wypuść w celu odbudowy ich populacji. Przy zadowalającej populacji ryb drapieżnych, możemy mówić 0 równowadze biologicznej na danych wodach, które aktualnie w zdecydowanie większości przypadków nie mają nic z tym wspólnego. Taki pilotażowy program powinien zostać wdrożony co najmniej na najbliższe 3 do 5 lat. Wiele zależy od Wędkarzy, którym zależy muszą tylko chcieć przestać się dzielić i zawalczyć o wspólne interesy.
Jakie no -kill sam osobiście widziałem w niedziele razem z moimi kolegami jak na Bielinku pływał kuter bo łódką tego nie można nazwać stało czterech gości jeden złowił sandacza na oko 70cm trach i do bakisty po kilku minutach powtórka. I to jest NO KILL!!!! dobre sobie a stałem tam może 10 minut a kto wie co tam się dzieje przez cały dzień. A łodzi na wodzie było osiem kto wie ile ryby tego dnia wyjechało z Bielinka
Jasne rzucę pracę i resztę życia spędzę w krzakach na Bielinku robiąc zdjęcia jak tłuką sandacza. Możesz wierzyć w co chcesz możesz wierzyć w to co opowiadają dzierżawcy kopalni jak to super dbają o wodę i jak im dobro ryb leży na serduszku. Ja widziałem swoje i wiem co mówię do tego było zemną dwóch kolegów którzy widzieli to samo więc halucynacji nie miałem przykro mi. A czy w to co ja mówię ktoś wieży czy nie to już jest jego prywatna sprawa ja nic z tego nie mam po za tym że nie podoba mi się to co tam się dzieje tyle w temacie.
@@bartek241093 Ale ja tam nie mieszkam nie jestem tam na co dzień po prostu to był zbieg okoliczności że trafiłem tam akurat tego dnia i widziałem to co tam się działo na wodzie.
To jest głupie uzasadnienie ceny za łowienie! Jeżeli chcesz zadbać o spokój ryby na wiosnę i zimę to robię całkowity zakaz łowienie w tym okresie i koniec. Dla mnie to ta cena jest zrobiona po to żeby się zbogacić. Bo jak Michał powiedział Jeżeli ktoś ma trochę kasy to cena niegra roli Jeżeli można złowić jakąś życiówkę. A jak ktoś ciągnie na najniszej krajowej i ma rodzinę na utrzymaniu to żeby dzień łowienia kosztował na wet 200pln to i tak jego nie będzie stać na taki wypad.
Mieszkam nie opodal Bielinka Żwirownia Bielinek,,,,, nie trzeba płacić takich pieniędzy za łowienie na żwirowni można ustawić się na łączeniu z Odrą i okazy się trafiają.
Mnie to ta cena ani grzeje ani ziębi. Nie pojadę tam, mimo że mam blisko. Raz że mnie nie stać, dwa że dla mnie to totalne przegięcie pały. Ale bólu dupy nie mam, ktoś chce, stać go, chce dołączyć do elitarnego grona osób płacących 2k za dzień na wodzie, jego sprawa. Ktoś chce połowić fajne ryby, pojedzie na rugię i połowi. Też są ryby, tylko nie da się potem pochwalić że "mnie stać na bielinek". Natomiast trzeba też zrozumieć okolicznych mieszkańców. Oni se nie połowią, bo ryba spływa na żwirownię, a im zostaje pusta woda. To też nie jest takie do końca fajne, mieszkać nad Odrą i nie móc se w tej Odrze łowić. Niespecjalnie docierają do mnie argumenty, że wcześniej to było mięsiarstwo. Było bo nikt wody w naszym kraju nie pilnuje. Gdyby straż pilnowała, nie opłacałoby się komuś ze Szczecina za mięsem 100km płynąć. W moje okolice zjeżdżają się ludzie z całego kraju za karpiem. Słyszałem o przypadku, kiedy gość zabrał 14 sztuk. To co? Zamknąć i kasować po 2k za dzień? Czy może by się pies z kulawą nogą zainteresował co się nad wodą dzieje? Bo idąc tym tokiem, można łoić gruby szmal za każdą wodę gdzie są ryby. Ba. Można pobierać gruby szmal za wstęp do lasu gdzie są drzewa. Za darmola tylko do takiego po wycince. Można. Chcecie?
Mi by było wstyd brać pieniadze od osób które mają składkę opłacona na rzekę odrę jak jest dopływ to z jakiej paki ktoś pobiera kolejna opłatę zamknąć dopływ i nie ma problemu .To prawie tak jak bym dzierżawił strozecze z dopływem i pobierał opłaty ciekawe kogo kolega to dzierzawi .
Prawnie to te łowisko jest nielegalne jeżeli wpływa do niego odra to jest to pewnego rodzaju (port) jeziora rzecznego który z logicznego punktu widzenia jest łapany pod kartę PZW
Fakt że cena za łowienie ma odstraszyć duża presję wedkarska dla dobra ryb nie oznacza że Ci ludzie którzy tam łowią stosują się do przepisów. Większość osób z kasą ma myślenie "mam pieniądz mogę wszystko" I równie dobrze ten bogaty może beretowac ryby do wora. Znam taki przykład z mojej okolicy, dosyć kasiasty człowiek z koła pzw, beretujacy karpie na wodzie stowarzyszenia wędkarskiego na które... nie miał kupionej licencji
Fajnie że na koniec wyjaśniłeś punkt widzenia właściciela.Jeżeli ma takie intencje jak wyjaśnił to w pełni usprawiedliwia to cenę.Ryby powinny mieć miejsca gdzie mają względny spokój jak zwierzyna ma w lesie prawem chronione ostoje ( zakładając optymistycznie że wszyscy prawo respektujemy ).Dobrze,że Adam dostał miejsce gdzie będzie mógł spokojnie pracować.Podziwiam jego determinację że działał we własnym mocno ograniczonym metrażu.Zdolnych ludzi trzeba wspierać i ...odpowiednio wynagradzać!Taka drobna sugestia do szefów , wszystkich😁.
@@paulinaczyzyk4376 Nie znam tamtejszych realiów.Bazuje tylko na tym co mówił Seba.Nikogo nie oceniam bo absolutnie brak mi wiedzy co się tam dzieje.Jeżeli ktoś czerpie korzyści z odłowów t jest to naganne.
Seba akurat, bardzo dyplomatycznie podszedł do jakże medialnego teraz Bielinka. Śmietanka wędkarska w ubiegłym roku zrobiła im genialną reklamę za dzień łowienia free. Nie oceniam zasobności niczyjego portfela ale gdybam, że gdyby mieli zapłacić 2400 zł za dobę nie byłoby już samych superlatyw. Niemniej jednak nie mam w zwyczaju zaglądać nikomu do portfela więc nie moja sprawa, kto na co wydaje pieniądze. Nie pochlebne komentarze na fanpejdzu łowiska są usuwane z prędkością światła, odpowiedzi na maile też się nie otrzymuje. To jest trochę Państwo w Panstwie. Spółka z śmiesznym kapitałem zakładowym dzierżawi zbiornik za ogromne jak na polskie realia pieniądze, zatrudnia ochronę nieustannie monitorującą teren, inwestuje w monitoring. Nie trudno w dobie internetu znaleźć posty o tym, co się rzeczywiście dzieje, wędkarze z Bielinka i okolic chętnie się tym dzielą. Budowanie rzetelnego wizerunku na podstawie kłamst i ckliwym zagraniu na sumieniach (tarlisko, zimowisko...) jest słabe. Podobnie rzecz się ma z jakże łapiącym za, serce tekstem o dbałość o rybostan. Na Bielinku ryba była zawsze, przez fakt, iż zalewisko jest połączone z Odrą, zawsze wpływała tam na tarlisko oraz zimowisko. Sandacz był poławiany przez wędkarzy i co rok tam był. Tutaj mamy przykład pasożytniczego żerowania na środowisku. Wszak te okazy, którymi chwalą się VIPy nie pochodzą z zarybień Panów Właścicieli 😊
🤣 Dobro ryb ? dobry zart. Jak chca zeby ryby mialy tam spokoj to po jaki uj otwierali komercje ?? Te ryby wchodza tam z Odry na zimowisko a oni zwyczajnie tluka kase na nie swoich rybach. Przy okazji te wszystkie sponsorowane firmowe teamy w koncu nie musza jezdzic do Szwecji zeby cos zlowic i nagrac .
Po prostu zakaz łowienia można by ustalić. Ale wiadomo, każdy chce zarobić i dając taką cenę, będą osoby które tyle wydadzą żeby tam połowić, ale też tych osób aż tak dużo nie będzie. Także jest to jakieś rozwiązanie, bardzo korzystne dla dzierżawcy i dla ryb poniekąd też.
Jak ktos chce tyle zaplacic to why not Generalnie prestizowych ludzi nie brakuje a nie kazdy ma czas na wyjazd do skandynawii, tu zaplaci 2 koła i moze tez uda mu sie cos tam połowić
2 koła to przegięcie, ale rozumiem zamysł dzierżawcy. Nie musi być przecież stać wszystkich na takie łowienie, trzeba niekiedy obejść się smakiem ;) Piękna sprawa z tym nowym warsztatem dla Adasia, teraz produkcja ruszy pełną parą :)
Niestety nie mam możliwości zapłacić 2tys za dzień łowienia, ale rozumiem każdego który tam pojedzie. Chcemy łowić jak największe ryby przy braku czasu, ilość dużych ryb daje nam większe szanse. Złowiłem trochę szczupaków ponad metr, dwa nawet powyżej 120 ale jak widzę ilości łowionych dużych drapieżników na bielinku to wszedłbym w to, jak w dym, gdybym tylko mógł. Pozdrawiam
Wszędzie dalej kraty i graty na korytarzach w Wawie, a u mnie na Tarcho jakaś emerytka tak długo chodziła, az wychodziła remont ppoż, że nic nie można trzymać na korytarzu i nawet drzwi przeszklone zlikwidowali. Nikomu to nie przeszkadzało, miałem 2 rowery, sąsiedzi cos tam swojego i żyliśmy w zgodzie. Podobnie na innych piętrach i w innych klatkach. Teraz muszę rowery oddawać do przechowalni, bo nie będę ich trzymał w zimie na balkonie, więc też nie mogę sobie pojeździć zimą nad Wisłą, jak akurat trafi się cieplejszy dzień. Ehh
Panie Adasiu niech pan kupi olejek i kartacz do brody byle nie ze sztucznym włosiem bo się tylko broda naelektryzuję i niepotrzebnie wydłuży proces układania (w Rossmannie to koszt 40pln a starczy na 2lata co najmniej) bo aż szkoda patrzeć na takiego fajnego, pogodnego rękodzielnika z poszarpaną brodą.
Seba, zostałeś zaproszony na łowisko, które kosztuje 2 a 2,5 tyś PLN przez tajemniczenia Ktosia, czyli przyjąłeś darowiznę w ww. wysokości i mówisz widzom, że ro nie jest sponsorowany film na którym kilka tyś widzów usłyszy, jakie to mega super duper bajoro. Łysy Walicki też na pewno przez dobrego wujka zaproszony tam był. Nieładnie mieć swoich widzów za idiotów. Pogubiłeś się kolego, z tym kiedy materiał jest lokowaniem produktu.
Większe wrażenie robi na mnie to co będziecie robić z Adasiem w kwestii woblerów. Niech się to rozwija w fabrykę wobków w stylu Salmo ale niech zostanie w rękach Adama, Waszych, nie sprzedane wielkiej firmie wędkarskiej bo wtedy produkcja nie koniecznie pasuje pod rodzimego wędkarza. Co do Bielinka, to potrzebujemy 100 lub więcej takich łowisk, będzie konkurencja , cena spadnie bo tak lepiej do Szwecji pojechać. Dla ilu procent wędkarzy taki koszt jest obecnie zaporowy ?
Na Odrze takich pięknych miejsc jest więcej i to w ramach zwykłej opłaty PZW… oj przepraszam było więcej, bo teraz nie ma już za bardzo co zimować… a to co wpłynie na te zimowiska zjedzą chętnie kormorany… które już szykują się na zimowe jedzenie… część z tych miejsc objęto całkowitym zakazem połowu, ale bez kontroli to mrzonki i tak tam łowią - tak samo Odra No Kill a ludzi z żywcem, trupkiem i siatkami z rybami pełno - tłumaczą się ze nie wiedzieli… dramat.
@KasiMasi tak, pełno takich, co 2 tysiące wydadzą za dzień łowienia. Jakiś programista czy inny specjalista jest zbyt inteligentny, żeby tyle kasy dać na coś takiego, a jacyś cwelebryci zazwyczaj się nie parają takimi rzeczami jak wędkarstwo, bo to przecież wieśniackie.
Ludzie mają w h.. kasy to wydają, że dużo pieniędzy w obrocie jest, powiem tak jakby kosztowało 5 tyś za dzień też by wydali, pieniądze to nie wszystko, inni przez noc więcej wydają
siema seba pozdro dla całej ekipy i graty dla Adasia sam sobie robię w domu woblery a to co wy zrobiliście wspólnie to się nazywa ekipa a odnośnie bielinka to to co powiedziałeś na koniec to z bólem i zgrzytem zębów o cenie przyznam racje gdyż niestety jestem takim wędkarzem którego na takie łowiska nie stać wiec myślę ze rzeczywiście dzięki takim cenom jest mniejsza presja pozdro
Ciekawy jestem od kogo dzierżawi dzierżawca to łowisko? A jak nie otrzymam odpowiedzi to wam powiem od kogo i dlaczego taka cena za łowienie od gojuw .
Nie lubie jak ktoś w Bielinku wędkuje , powód ? ból dupy . Nie podoba mi się to że miejscowi nie mogą wędkować ba nawet jak się mieszka nad samą wodą to też czasami wyganiają . Do tego jest tam pewne kółko różańcowe które łowi za darmo.
Sebastian to głupie gadanie lowilem tam już 20 lat temu był rybak było stowarzyszenie Miętus a tak naprawdę to zrobili sobie łowisko dla swoich Sitwa nic więcej 2000 za dzień łowienia za nasze składki kradzież w biały dzień
jeśli chcą ograniczyć ilość łowiących to wystarczyło wprowadzić limit łowiących, ale tutaj widac ze chodzi tylko i wyłącznie o chajs:) czyli pewnie jakies barony z PZW zobaczyły ze tam tyle duzych ryb, to zamaist to wziac pod PZW i byłoby pełno ludzi a kasa byłaby małą to oddali komus innemu w dzierżawe i cena zaporowa. Za 2 k za dzień to ja bym wolał sobie do Szwecji pojechać
Na końcu materiału zadałem Wam pytanie. Jeśli będziecie mieli chwilę to zastanówcie się i odpowiedzcie. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o Bielinku to przeczytajcie tekst Kamila Walickiego kamilwalicki.pl/2022/06/08/spowiedz-wedkarza-czyli-bielinek-2022/
Na końcu artykułu Kamilowi zapewne chodzi o niejakiego Dawida Bogadczyka. Niestety zgadzam się z Kamilem,dużo darcia japą i to takiego bezmyślnego więcej szkód niż pożytku przynosi zwłaszcza przez takich pseudo fachowców jak Dawid czy Lucio którzy złowili w życiu dwa karpie na krzyż i się tym szczycą 🥴
Jak bym był właścicielem to bym zrobił tak samo. Może nawet zakazał bym łapania i tylko z kolegami łapał.
Najlepsze jest to ze zachwalają to ludzie którzy nie płacili tych dniówek,całe gadanie o zimowisku itp to zwykle pierdzielenie bo e-tyczne nawet za kasę nie powinien tam łowić .
Dobrze napisane, cała prawda. O wędkarzach jaki o Wodach Polskich. Nic dodać nic ująć. 👏👏👏👏. A co do samego łowiska. Obserwuję je od dłuższego czasu. I cena pewnie dla większości z nas jest zaporowa. Ale prędzej czy później się tam wybiorę. Bo warto. Połamania. 😁👊👊👊
Witam moim zdaniem jak to jest tarlisko i zimowisko ryby to powinien być całkowity zakaz wędkowania i rybactwa pozdrawiam
Dzień dobry!
Kupiłem i ja jęzory beduina. Jeden z nich w ogóle nie pracował więc zadzwoniłem do Was do sklepu pogadałem z Panem Adamem czy da się go jakoś ustawić. Odpowiedział, że nie ma problemu. Więc odesłałem wobler do Zadziora. Od tego czasu minęło 5 Miesięcy... Co jakiś czas dzwoniłem i rozmawiałem z Panem Adamem nie chciałem się narzucać bo wiem że jeden wobler to pikuś i nie warto o to kopii kruszyć. Pan Adam zawsze miło i kulturalnie odpowiadał że pamięta , że jasne wyśle ustawiony wobler, i że kłopotu nie ma. W październiku fizycznie pojechałem do sklepu bagatela 130km w jedną stronę. Przed sklepem spotkałem na papierosie Panów Sebastiana, Gugałę, Adama i jeszcze jednego Pana , którego nie rozpoznałem. przedstawiłem się i powiedziałem do Pana Adama, że to ja męczę go o tego jęzora beduina co w lipcu go wysłałem i miał być ustawiony. O Adam kulturalnie przeprosił jak zawsze Pogadaliśmy chwilę powiedział że koloru złotego lustra nie ma już ale na dniach będą inne kolory da mi znać i wyśle. Wymieniliśmy się nrami telefonów i cisza...
Ja wiem że jeden wobler że 40zł to pikuś przy tym ok tysiącu złotych, który wydałem wtedy W zadziorze kupując inne rzeczy. Ale słowo to słowo, kiedyś był jeszcze honor zwłaczcza u facetów, a póki co Pan Adam zrobił sobie du.ę z gęby i to za 40zł.
Mimo wszystko pozdrawiam ekipę Sklepu Zadzior.
kultralnie opisales I szaczunek.....a dla team zadzior minus....chlopy pewnie macie na glowie..
ale I takie rzeczy trza zalatwic=sam kupowalem u Was Zimą I wszystko ok bylo,wiec bez zlosliwosci...
@@marcinkr3876 Jasne, że bez złośliwości, bez hejtu itd. To naprawdę fajny sklep i ekipa. Spoko chłopaki każdy bez wyjątku. Ja rozumiem, że mają na głowie- normalka. Ale ja też mam na głowie, poza tym nie wydzwaniałem z pretensjami i z gębą czy z wyzwiskami, nie hejtowałem nigdzie ani sklepu ani nikogo personalnie. Uważam, że wykazałem i tak spory szacunek fatygując się tyle kilometrów chciałem po prostu pogadać twarzą w twarz załatwić sprawę jak kulturalny człowiek. Jest mnóstwo możliwości załatwienia tej sprawy nawet choćby teraz odpisać do mnie. czy co kolejek ale pewnie nawet nie przeczytają tego komentarza. W dalszym ciągu uważam każdego z osobna jak i zespół, który tworzą za spoko ludzi. Tym bardziej się zdziwiłem takim podejściem do sprawy, bonie spodziewałem się takiego podejścia po ludziach tego kalibru, z którymi łączy mnie wspólna pasja. Zawód to za duże słowo ale niesmak pozostał...
Goście obrosli w piórka to teraz mają w dupie klienta. Ja więcej do tego sklepu nie pójdę a zostawiłem tam sporą kasę. Wstydźcie się panowie zprzedawcy i załatwcie sprawę z tym woblerem sami sobie robicie antyreklamę .
@@pjoter1921i jak to sie skonczylo?
Chłopaki bez honoru...
Bez odzewu bez odpowiedzi olewka w czystej postaci.
Woblera nie mam i tyle. W skrócie lipa
Czy idąc tokiem myslenia dzierzawcy Bielinka nie powinnismy wprowadzić opłate 2000 zł za dzien w całej Polsce ( na wszystkich wodach) ???? wszak chodzi o dobro ryb, pytanie czy wtedy byście Panowie tak chetnie płacili ????? , czy wypady na Wisełkę też by były miłe ( po opłaceniu 2000 zł ) , a co by wedkarze kupowali w Zadziorze jak by mieli zapłacić za dzień łowienia 2000 zł ??? ( pewnie nic, bo by ich nie było), jak chcemy mowic o dobrostanie ryb to całkowity zakaz łowienia, a nie że ten co go stac może ryby łowić ( męczyc , stresowac) a ten co go nie stac niech sobie na yutubie pooglada jak "szlachta" yutubowa łowi, pozdrawiam
Zimowiska i tarliska to powinno być świętość! Całkowity zakaz wędkowania! U mnie w okolicy jest zimowisko na Wiśle i co dzień siedzi tam kilkunastu wędkarzy i ciągle siepia tam tysiące ryb dziennie. A co roku słyszę że ,,panie nie ma rybòw bo nie zarybiajo" . Szanujmy ryby i łowiska to w końcu się to odwdzięczy!!! Pozdro i zdrówko!
Jakby bielinek był zamknietym zarybianym Łowiskiem to nie ma sprawy 2 tys to cena albo Ci odpowiada albo nie ale jesli Ryba jest tam zasilana z Odry to juz jest pojebane
Takie cyrki tylko w Polsce !!!
Kurła jak to jest ryby z naszych składek a chcą za nie 2000pln za dzień łowienia? Jak w ogóle jest mozliwe ze starozecze połączone z rzeką jest prywatne?
Ten odcinek Odry nie jest PZW tylko gospodarstwa rybackiego Regalica
I nie starorzecze tylko wyrobisko żwirowe - sztuczny twór
@@SebastianKowalczyk77 co to ma za znaczenie? Czy ryby nie migrują pomiędzy odcinkami rzeki? Czy odcinek rzeki ww gospodarstwa jest oddzielony od wod PZW?
@@WpogoniZaSumem ok czyli jeżeli jest to sztuczny twór to kto zezwolił na bezpośrednie połączenie go z rzeką bez kontroli ryb które do niego wpływają. Jeżeli takie mamy prawo to jest to chore, że ktoś kopie sobie dziurę w ziemi i zbiera ryby do prywatnej wody. Ahh ta Polska.
@@SebastianKowalczyk77 fakt. U nas w regalicy to nie nazywa się "składki". Tu się wykupuje zezwolenie, co nie znaczy że nie płacimy za zarabianie tego odcinka Odry.
A ja bym nie dał tyle chociażbym miał. Niech spierdalają z takimi cenami.
Takich żwirowni jak Bielinek w Holandi jest mnóstwo.I w cenie zezwoleń tu to jest totalna abstrakcja
Sebastian Kowalczyk-wędkarstwo i podróże - sprostuje po raz kolejny bo autorem postu na grupie Zadzior jest mój facet, ten zły i nafukany według Ciebie wędkarz zaś sam filmik niestety ucięty i nie widać na nim głównego powodu naszego protestu czyli masowego połowu sandacza kutrem rybackim natomiast wszyscy jak hieny rzucili się na kwestię pieniądzy.
Jeśli na łowisku obowiązuje zasada NO KILL, jeśli ryba ma mieć tam spokój z powodu wpływania na tarlisko i zimowisko i tym jest warunkowana zaporowa cena, no to chyba coś jest odrobinę nie hallo.
Tyle było ruchów związanych z ratowaniem Odry po katastrofie a teraz nagle co? Przecież wiadomo, że rybostan na Bielinku pochodzi z Odry i chyba mi nie powiesz, że trzepanie teraz ryb kilkoma kutrami na terenie kopalni nocą (nocą wszystkie koty szare, prawda?) czy nawet jednym do cholery jest w porządku!
Zbiornik połączony z wodami PZW . Albo zasypać połaczenie i kasowac 2000 /doba albo zasady jak wszedzie na PZW .
Rządząc Bielinkiem trzeba by było udostępniać licencje na jeden dzień w ilości 20 szt. i cenie 300 pln plus koszt zabieranej 1 ryby .w przedziale 55 - 65 cm Taka cena zapewniłaby zysk lepszy niż obecnie .oraz nie wpłynęłaby na zubożenie rybostanu. Oczywiście zero siat.
Na początek serdecznie pozdrawiam Was wszystkich koledzy po kiju. Łowisko Bielinek jest szczególnie bliskie memu sercu z uwagi, że przez 35 lat mieszkałem w Szczecinie. Tym, czym dla kolegów sumiarzy jest rzeka Ebro dla nas łowców mętnookiich jest Bielinek. Legendarne już łowisko za moich czasów było łowiskiem otwartym. Wystarczyło dzień wcześniej dokonać zgłoszenia w Straży Granicznej z uwagi na fakt że żwirownia jest położona w pasie granicznym. Wiele godzin mógł bym opowiadać o tym unikatowym łowisku i rybach które dostarczały mi ekstremalnych wrażeń, Jest mi naprawdę przykro z powodu, że Bielinek stał się akwenem tylko dla VIP ów. Tym bardziej że dzierżawca nie robi na tej wodzie nic, no może poza złym wrażeniem. Występuje jedynie w roli kasjera. Żal mi tych Wszystkich wędkarzy, którzy chcieli by
złowić swoją życiówkę. Z dzierżawcą w tym miejscu zawsze był problem. Pamiętam jak utrudniał życie tworząc liczne przekopy, aby uniemożliwić dostęp do łowiska. Cena 2000,00 pln, absolutnie skandaliczna, dla wielu polskich wędkarzy poza zasięgiem. Coraz częściej dochodzę do przekonania, że dobrze zrobiłem opuszczając nasz piękny kraj.
,
Witam Kolegów, moim zdaniem to zależy od tego w jakim celu powstał ten zbiornik. Spokój dla ryb można osiągnąć w prosty sposób: limit pozwoleń na łowienie z łodzi i z brzegu oraz wydłużenie okresu zakazu połowu- wtedy mamy to co chcemy bez windowania zaporowej ceny. Ludzi, którzy zapłacą za pozwolenie raczej nie zabraknie pod warunkiem gwarantowanych wyników. Dzierżawca (co normalne) chce zarobić na tej wodzie i dlatego takie ceny - przecież ten akwen nie jest przeznaczony tylko na tarlisko dla ryb. Pozdrawiam :)
Za chwile za każde miejsce gdzie są ryby będą gęgać 2 koła, ale nie ma się czym przejmować, Wiśle to nie grozi, bo nikt 2 koła za spacerki nad rzeką bez ryb tyle nie da :D
Wystarczyło by wprowadzić limit dzienny wędkujących i wcale cena nie musi być taka
Ale hajs nie będzie się zgadzał.
@@rozowyjednorozec2080 no jak chodzi o hajs to tak ale jak chodzi o spokój ryb to nie
Cześć. Według mnie to dzierżawca ustala regulamin i zasady płatności, a Ty wędkarzu godzisz się na to bądź NIE. Masz ochotę, stać Cię na to - proszę bardzo. Nie masz ochoty, nie stać Cię - nie kupuj. Wolny rynek.
Ja osobiście bym nie zapłacił, nawet gdybym miał takie pieniądze. Nie zgodzę się z tezą, że sandacz 1m, szczupak 1,20m wartę są każdych pieniędzy. Są pewne granicę obsurdu, których nie warto przekraczać. Pozdrawiam cały team Zadzior.
Adas to super gosc.Zycze mu jak najlepiej,i wierze,ze rozwinie biznes na wielka skale,bo ma super pomysly,i wizje na ryby.Ale 2tys zl,za dzien wedkowania,to ja nazywam przestepstwem.Wole swoje lowisko ,$11 za caly rok,i jesiotrry 2-3-4m dlugosci a nawet i wieksze, z ktorymi niestety najczesciej przegrywa,bo lowie z brzegu,karpie biorace z opadu,ze wedki nawet czasem nie moge polozyc..Pozdrawiam wszystkich wedkarzy ,a szczegolnie tych z Polski.Pozdrawiam z Vancouver Canada
Nie jest super gość ,nie pierdol i Ty.
Bielinek to już historia
Na bielinku łowiło się dużo medalowych sandaczy w latach 90 tych kiedy była mała i dużą żwirownia wędkowałem tam parę lat co weekend bo tylko w weekendy można było tam łowić.
czyli mordo wniosek jeden .... kasy brak ryby spokój mają ...ale jak kasa jest to śmierć rybom ...... skoro to tarlisko i zimowisko to dajmy im spokój
Zrobić zakaz wędkowania i po temacie. Jeśli woda wchodzi z Odry to łowisko należy do tej wody
Brak konsekwencji Panie Sebastianie, walczy Pan z gangreną która toczy nasze piękne hobby a tu takie "coś". Jestem przekonany, że w Pana filmach znalazł bym opinie na brak reakcji przez władze PZW na łapanie miejscach zimowania,tarluskach czy to na warszawskiej Wiśle lub innych zbiornikach. To że jest to łowisko złap i wypuść to nie znaczy, że każda ryba przeżyje, nam tu na myśli przede wszystkim sandacza, który w niskich temperaturach dotknięty naszą dłonią może tego nie przeżyć. Odsyłam do jednego z filmów Kamila Walickiego lub ratujmy ryby"tarło sandacza"Tam jest trochę na ten temat. My wędkarze powinniśmy z całej siły chronić takie miejsca gdzie ryby będą miały święty spokój, chociaż przez chwilę.
Plus jeszcze ta głębokość pokazana na echo,
I jeszcze jedno gdzie Pana zdaniem jest kontrowersja??Bo jeżeli łapanie ryb na zimowisku i tarliskach to jak najbardziej. To tak samo jak wędkarz trafi na tarlisko sandacza w maju, powinien jak najszybciej opuścić te miejsce i dać spokój rybą które pilnują narybku który jak podrośnie może ucieszyć nie jednego wedkarza.A opłaty w wysokości 2tys to zaciemnienie patologii.
Jak na nasze warunki to drogo, jak na światowe przeciętnie.
Dla przykładu roczna Licencja na łowienie łososiowatych w Patagonni kosztuje 6tyś dolarów.
Dokładam drugie dwa tysiące i jadę do Szwecji na tydzień 😊😊
Za 4 tyś to co roku jadę do Szwecji na 2 tygodnie. Realnie 10 dni łowienia bo 4 dni to dojazd i powrót. Dniówka wychodzi 400 zł, i to jest max co można zapłacić za łowienie. Oczywiście ryby do zjedzenia zabiera się. Tyle że taką metrówkę naście kg to w czterech trzy dni jemy. Realnie na czterech z łowiska zabieramy za 10 dni 2 szczupaki, sandacza i kilka okoni.
4os alandy Finlandia 15 dni 2800 za głowe rok 2020r.
Nie pomne szczupaka i okonia ,średnio sandacz, ale takich miętusów to w życiu nie widziałem .
@@martinbertrand Przez ostatnie 2 lata ceny mocno zmieniły się. Ostatni raz byłem w wrześniu tego roku, i wyszło 4 tyś, może ciut mniej. W Szwecji też drożej, rope pamiętam po 16 koron a w tym roku 22 korony.
@@wojtekc3311 metrówki ubijacie...? 🤦
@@P_Pawel Na łowiskach pstrągowych jest obowiązek zabicia. My zabieramy a Szwedzi wyrzucają na brzeg i zostawiają.
Home made .
Ktoś kto pamięta początki inten fishing.
Woblery ojca jak patrzę na te twory obecnej produkcji to wyglądają jak 7latka z Chin .
Wtedy nawet nikt nie chciał patrzeć na to.
Liczyła się wtedy rapala .
A nadal wyniki nie kulawe w 89-92 w annałach.
103,101,100,98.96.
11.80 listopadowa metrowa .
Wszystko wróciło do Wisły.
Ja się zatrzymałem na 8.20 93cm.
Gratulacje Adam!! Nowy etap otwarty. Pamiętaj o tajnym planie przejęcia Zadziora 🤣. Życzę wszystkiego najlepszego.
2000pln - niby w trosce o ryby ale w praktyce to idealny business, bo ludzi z kasą i tak nie brakuje i jak widać na filmie ruch na wodzie jest. A wystarczyłoby wprowadzić no kill i dzienny limit wędkarzy - dla ryb efekt byłby ten sam. No ale 2000 od łodzi to nawet kopalnia tyle nie zarobi :) Nie wiem tylko jak do tego doszło, że wyrobisko ma połaczenie z Odrą, temat śmierdzi na kilometr.. może się nie znam, a może to po prostu mój kraj, taki piekny..
Zgadza sie. Zarabiaja na nie swoich rybach. te ryby wplywaja tam z Odry na zimowisko
Panie Adasiu ,powodzenia i do przodu ,super, 14 stycznia na targi coś nowego ????postaram się przyjechać i osobiście Panu pogratulować POWODZENIA . ,,
Można śmiało powiedzieć, że wprowadzone zasady mają cele ochronne, dlatego też jestem bardzo ciekaw tego jak sytuacja wygląda z populacją ryb drapieżnych, które na większości polskich wód powinny być chronione zasadą złów i wypuść w celu odbudowy ich populacji. Przy zadowalającej populacji ryb drapieżnych, możemy mówić 0 równowadze biologicznej na danych wodach, które aktualnie w zdecydowanie większości przypadków nie mają nic z tym wspólnego. Taki pilotażowy program powinien zostać wdrożony co najmniej na najbliższe 3 do 5 lat. Wiele zależy od Wędkarzy, którym zależy muszą tylko chcieć przestać się dzielić i zawalczyć o wspólne interesy.
Jakie no -kill sam osobiście widziałem w niedziele razem z moimi kolegami jak na Bielinku pływał kuter bo łódką tego nie można nazwać stało czterech gości jeden złowił sandacza na oko 70cm trach i do bakisty po kilku minutach powtórka. I to jest NO KILL!!!! dobre sobie a stałem tam może 10 minut a kto wie co tam się dzieje przez cały dzień. A łodzi na wodzie było osiem kto wie ile ryby tego dnia wyjechało z Bielinka
Nagraj.. pokaż😉
Jasne rzucę pracę i resztę życia spędzę w krzakach na Bielinku robiąc zdjęcia jak tłuką sandacza. Możesz wierzyć w co chcesz możesz wierzyć w to co opowiadają dzierżawcy kopalni jak to super dbają o wodę i jak im dobro ryb leży na serduszku. Ja widziałem swoje i wiem co mówię do tego było zemną dwóch kolegów którzy widzieli to samo więc halucynacji nie miałem przykro mi. A czy w to co ja mówię ktoś wieży czy nie to już jest jego prywatna sprawa ja nic z tego nie mam po za tym że nie podoba mi się to co tam się dzieje tyle w temacie.
@@divel5527 jak i tak stoisz.. to nagrać chyba możesz😂 przecież oni się z tym nie kryją, możesz bez problemu nagrać😉
@@bartek241093 Ale ja tam nie mieszkam nie jestem tam na co dzień po prostu to był zbieg okoliczności że trafiłem tam akurat tego dnia i widziałem to co tam się działo na wodzie.
To jest głupie uzasadnienie ceny za łowienie! Jeżeli chcesz zadbać o spokój ryby na wiosnę i zimę to robię całkowity zakaz łowienie w tym okresie i koniec. Dla mnie to ta cena jest zrobiona po to żeby się zbogacić. Bo jak Michał powiedział Jeżeli ktoś ma trochę kasy to cena niegra roli Jeżeli można złowić jakąś życiówkę. A jak ktoś ciągnie na najniszej krajowej i ma rodzinę na utrzymaniu to żeby dzień łowienia kosztował na wet 200pln to i tak jego nie będzie stać na taki wypad.
Mieszkam nie opodal Bielinka Żwirownia Bielinek,,,,, nie trzeba płacić takich pieniędzy za łowienie na żwirowni można ustawić się na łączeniu z Odrą i okazy się trafiają.
Mnie to ta cena ani grzeje ani ziębi. Nie pojadę tam, mimo że mam blisko. Raz że mnie nie stać, dwa że dla mnie to totalne przegięcie pały. Ale bólu dupy nie mam, ktoś chce, stać go, chce dołączyć do elitarnego grona osób płacących 2k za dzień na wodzie, jego sprawa. Ktoś chce połowić fajne ryby, pojedzie na rugię i połowi. Też są ryby, tylko nie da się potem pochwalić że "mnie stać na bielinek".
Natomiast trzeba też zrozumieć okolicznych mieszkańców. Oni se nie połowią, bo ryba spływa na żwirownię, a im zostaje pusta woda. To też nie jest takie do końca fajne, mieszkać nad Odrą i nie móc se w tej Odrze łowić.
Niespecjalnie docierają do mnie argumenty, że wcześniej to było mięsiarstwo. Było bo nikt wody w naszym kraju nie pilnuje. Gdyby straż pilnowała, nie opłacałoby się komuś ze Szczecina za mięsem 100km płynąć. W moje okolice zjeżdżają się ludzie z całego kraju za karpiem. Słyszałem o przypadku, kiedy gość zabrał 14 sztuk. To co? Zamknąć i kasować po 2k za dzień? Czy może by się pies z kulawą nogą zainteresował co się nad wodą dzieje? Bo idąc tym tokiem, można łoić gruby szmal za każdą wodę gdzie są ryby. Ba. Można pobierać gruby szmal za wstęp do lasu gdzie są drzewa. Za darmola tylko do takiego po wycince. Można. Chcecie?
Mi by było wstyd brać pieniadze od osób które mają składkę opłacona na rzekę odrę jak jest dopływ to z jakiej paki ktoś pobiera kolejna opłatę zamknąć dopływ i nie ma problemu .To prawie tak jak bym dzierżawił strozecze z dopływem i pobierał opłaty ciekawe kogo kolega to dzierzawi .
Wszystkie informacje można znaleźć w internecie, poszukaj są się zdziwisz kto jest jednym z dzierżawców.
Gratulacje Adaś i powodzonka :)
Prawnie to te łowisko jest nielegalne jeżeli wpływa do niego odra to jest to pewnego rodzaju (port) jeziora rzecznego który z logicznego punktu widzenia jest łapany pod kartę PZW
Fakt że cena za łowienie ma odstraszyć duża presję wedkarska dla dobra ryb nie oznacza że Ci ludzie którzy tam łowią stosują się do przepisów. Większość osób z kasą ma myślenie "mam pieniądz mogę wszystko" I równie dobrze ten bogaty może beretowac ryby do wora. Znam taki przykład z mojej okolicy, dosyć kasiasty człowiek z koła pzw, beretujacy karpie na wodzie stowarzyszenia wędkarskiego na które... nie miał kupionej licencji
" Czy by mi się zwróciły to nie wiem" uwielbiam Michała, zawsze ciężko tyram beke xD
Witam, mam pytanie czy w następnym sezonie będzie film o brzanach z wisły, bardzo wyczekuje tego filmu.
Pojebało kogoś z tymi cenami
Świetna sprawa kiedy można rozwijać to co się lubi robić i jeszcze z tego żyć!
Fajnie że na koniec wyjaśniłeś punkt widzenia właściciela.Jeżeli ma takie intencje jak wyjaśnił to w pełni usprawiedliwia to cenę.Ryby powinny mieć miejsca gdzie mają względny spokój jak zwierzyna ma w lesie prawem chronione ostoje ( zakładając optymistycznie że wszyscy prawo respektujemy ).Dobrze,że Adam dostał miejsce gdzie będzie mógł spokojnie pracować.Podziwiam jego determinację że działał we własnym mocno ograniczonym metrażu.Zdolnych ludzi trzeba wspierać i ...odpowiednio wynagradzać!Taka drobna sugestia do szefów , wszystkich😁.
Jaka dbałość o ryby? Masowy odłów sandacza kutrem rybackim to dbanie?
@@paulinaczyzyk4376 Nie znam tamtejszych realiów.Bazuje tylko na tym co mówił Seba.Nikogo nie oceniam bo absolutnie brak mi wiedzy co się tam dzieje.Jeżeli ktoś czerpie korzyści z odłowów t jest to naganne.
Szkoda ze "dba i wprowadza monopol" na nie swoje ryby!
Seba akurat, bardzo dyplomatycznie podszedł do jakże medialnego teraz Bielinka. Śmietanka wędkarska w ubiegłym roku zrobiła im genialną reklamę za dzień łowienia free. Nie oceniam zasobności niczyjego portfela ale gdybam, że gdyby mieli zapłacić 2400 zł za dobę nie byłoby już samych superlatyw.
Niemniej jednak nie mam w zwyczaju zaglądać nikomu do portfela więc nie moja sprawa, kto na co wydaje pieniądze. Nie pochlebne komentarze na fanpejdzu łowiska są usuwane z prędkością światła, odpowiedzi na maile też się nie otrzymuje.
To jest trochę Państwo w Panstwie. Spółka z śmiesznym kapitałem zakładowym dzierżawi zbiornik za ogromne jak na polskie realia pieniądze, zatrudnia ochronę nieustannie monitorującą teren, inwestuje w monitoring.
Nie trudno w dobie internetu znaleźć posty o tym, co się rzeczywiście dzieje, wędkarze z Bielinka i okolic chętnie się tym dzielą.
Budowanie rzetelnego wizerunku na podstawie kłamst i ckliwym zagraniu na sumieniach (tarlisko, zimowisko...) jest słabe. Podobnie rzecz się ma z jakże łapiącym za, serce tekstem o dbałość o rybostan. Na Bielinku ryba była zawsze, przez fakt, iż zalewisko jest połączone z Odrą, zawsze wpływała tam na tarlisko oraz zimowisko. Sandacz był poławiany przez wędkarzy i co rok tam był.
Tutaj mamy przykład pasożytniczego żerowania na środowisku. Wszak te okazy, którymi chwalą się VIPy nie pochodzą z zarybień Panów Właścicieli 😊
🤣 Dobro ryb ? dobry zart. Jak chca zeby ryby mialy tam spokoj to po jaki uj otwierali komercje ?? Te ryby wchodza tam z Odry na zimowisko a oni zwyczajnie tluka kase na nie swoich rybach. Przy okazji te wszystkie sponsorowane firmowe teamy w koncu nie musza jezdzic do Szwecji zeby cos zlowic i nagrac .
Po prostu zakaz łowienia można by ustalić. Ale wiadomo, każdy chce zarobić i dając taką cenę, będą osoby które tyle wydadzą żeby tam połowić, ale też tych osób aż tak dużo nie będzie. Także jest to jakieś rozwiązanie, bardzo korzystne dla dzierżawcy i dla ryb poniekąd też.
Jak ktos chce tyle zaplacic to why not
Generalnie prestizowych ludzi nie brakuje a nie kazdy ma czas na wyjazd do skandynawii, tu zaplaci 2 koła i moze tez uda mu sie cos tam połowić
Porządnie!
2 koła to przegięcie, ale rozumiem zamysł dzierżawcy. Nie musi być przecież stać wszystkich na takie łowienie, trzeba niekiedy obejść się smakiem ;) Piękna sprawa z tym nowym warsztatem dla Adasia, teraz produkcja ruszy pełną parą :)
Ostatnio pewna osoba z moich okolic była na Bielinku i słyszałem że padło kilka sandaczy 85-100cm.
Niestety nie mam możliwości zapłacić 2tys za dzień łowienia, ale rozumiem każdego który tam pojedzie. Chcemy łowić jak największe ryby przy braku czasu, ilość dużych ryb daje nam większe szanse. Złowiłem trochę szczupaków ponad metr, dwa nawet powyżej 120 ale jak widzę ilości łowionych dużych drapieżników na bielinku to wszedłbym w to, jak w dym, gdybym tylko mógł. Pozdrawiam
A jak te łowisko przeżyło tą tragedię na Odrze. 2000 za dzień to dużo, jeżeli można w podobnych pieniadzach pojechać np do Finlandii na tydzień.
Polak potrafi, brawo.
Bardzo fajny odcinek. Odnośnie woblerów - czy są modele pod troć? Odnośnie łowiska - oczywiście bez zadziorów.
Wszystko dla spokoju ryb ale jak przyjedzie xxxx wedkarzy i zapłacą 2000 to kogo obchodzą ryby,kasa będzie.
Jak był inny właściciel to łowili z całej Polski wszystko brali kupę sandaczy ,szczupaków wszystko pod nóż nowy właściciel dba bardzo.
A ja bym wprowadził całkowity zakaz łowienia dla wszystkich, tak jak to było kiedyś i gównoburza by się skończyła.
Wszędzie dalej kraty i graty na korytarzach w Wawie, a u mnie na Tarcho jakaś emerytka tak długo chodziła, az wychodziła remont ppoż, że nic nie można trzymać na korytarzu i nawet drzwi przeszklone zlikwidowali. Nikomu to nie przeszkadzało, miałem 2 rowery, sąsiedzi cos tam swojego i żyliśmy w zgodzie. Podobnie na innych piętrach i w innych klatkach. Teraz muszę rowery oddawać do przechowalni, bo nie będę ich trzymał w zimie na balkonie, więc też nie mogę sobie pojeździć zimą nad Wisłą, jak akurat trafi się cieplejszy dzień. Ehh
Takich lowisk powinno być więcej, w niemczech prawie wszystkie tak wyglądają, dlatego są ryby
Powiem tak nie powinno sie dawac jezior prywaciarzom.
Powodzenia w nowym warsztacie Adaś 🤜
Adaś to jest klasa gość
Panie Adasiu niech pan kupi olejek i kartacz do brody byle nie ze sztucznym włosiem bo się tylko broda naelektryzuję i niepotrzebnie wydłuży proces układania (w Rossmannie to koszt 40pln a starczy na 2lata co najmniej) bo aż szkoda patrzeć na takiego fajnego, pogodnego rękodzielnika z poszarpaną brodą.
Przy tak przesiatowanych przekłusowanych i przemięsiażonych wodach to nawet i człowiek by 6 tyś zapłacił byle by rybę zlapac.
Adas widac ze prawilny rekodzielnik warsztacik totalny rozpizdziaj jak u mnie o kotek...
Seba, zostałeś zaproszony na łowisko, które kosztuje 2 a 2,5 tyś PLN przez tajemniczenia Ktosia, czyli przyjąłeś darowiznę w ww. wysokości i mówisz widzom, że ro nie jest sponsorowany film na którym kilka tyś widzów usłyszy, jakie to mega super duper bajoro. Łysy Walicki też na pewno przez dobrego wujka zaproszony tam był. Nieładnie mieć swoich widzów za idiotów. Pogubiłeś się kolego, z tym kiedy materiał jest lokowaniem produktu.
W materiale lokowane są tylko nasze woblery. Opowieść o łowisku jest zwykłą ciekawostką Panie Wszystkowiedzący 🙃
@witoldn68 Łysy akurat jasno napisał w, komentarzu na stronie Bielinka, że nie zapłacił za łowienie ponieważ został tam zaproszony przez Mariusza.
Ciekawostkaą, to jest kto finalnie na tej filmowej ciekawostce zarobi. Jak myślisz Seba 🙂?
Większe wrażenie robi na mnie to co będziecie robić z Adasiem w kwestii woblerów. Niech się to rozwija w fabrykę wobków w stylu Salmo ale niech zostanie w rękach Adama, Waszych, nie sprzedane wielkiej firmie wędkarskiej bo wtedy produkcja nie koniecznie pasuje pod rodzimego wędkarza. Co do Bielinka, to potrzebujemy 100 lub więcej takich łowisk, będzie konkurencja , cena spadnie bo tak lepiej do Szwecji pojechać. Dla ilu procent wędkarzy taki koszt jest obecnie zaporowy ?
2000 za dzień wędkowania to wystarczy 1 wędkarz dziennie i koleś ustawiony!!!
Ten temat trzeba chyba nagłośnić 🤔🤔🤔
Na Odrze takich pięknych miejsc jest więcej i to w ramach zwykłej opłaty PZW… oj przepraszam było więcej, bo teraz nie ma już za bardzo co zimować… a to co wpłynie na te zimowiska zjedzą chętnie kormorany… które już szykują się na zimowe jedzenie… część z tych miejsc objęto całkowitym zakazem połowu, ale bez kontroli to mrzonki i tak tam łowią - tak samo Odra No Kill a ludzi z żywcem, trupkiem i siatkami z rybami pełno - tłumaczą się ze nie wiedzieli… dramat.
Siemanko 👋 czy ta chala wiza wi drzwi nowej pracowni Adasia to będzie nowe docelowe miejsce Zadziarka??? Seba widziałeś co nagrał Piotr Rapa?
Czekam na film z łowienia ;)
Zrzędzą dlatego że ryba z odry tam wchodzi, a jest zarybiana z ich pieniędzy ;)
Z zimowiska połączonego z Odrą zrobili sobie łowisko 😂😂
Sklep wędkarski " Zadzior " ?
Tu 2.000 pln a Ty Seba dalej się boisz zrobić live z Piotrem...
Tylko ludzi zatrudniać i masowa produkcja rusza😁👍🐟🐟🐟
Musiałbym być albo milionerem albo psychicznie chory żeby dać 2 koła za dzień wędkowania
Oczywiście ze tak, założę się ze ciężko będzie o miejsce na bielinku😉
@KasiMasi tak, pełno takich, co 2 tysiące wydadzą za dzień łowienia. Jakiś programista czy inny specjalista jest zbyt inteligentny, żeby tyle kasy dać na coś takiego, a jacyś cwelebryci zazwyczaj się nie parają takimi rzeczami jak wędkarstwo, bo to przecież wieśniackie.
Ludzie mają w h.. kasy to wydają, że dużo pieniędzy w obrocie jest, powiem tak jakby kosztowało 5 tyś za dzień też by wydali, pieniądze to nie wszystko, inni przez noc więcej wydają
siema seba pozdro dla całej ekipy i graty dla Adasia sam sobie robię w domu woblery a to co wy zrobiliście wspólnie to się nazywa ekipa a odnośnie bielinka to to co powiedziałeś na koniec to z bólem i zgrzytem zębów o cenie przyznam racje gdyż niestety jestem takim wędkarzem którego na takie łowiska nie stać wiec myślę ze rzeczywiście dzięki takim cenom jest mniejsza presja pozdro
Adaś znajdziesz go w pracowni
Artysta został doceniony 👍
zeby rozmawiać o bielinku trzeba by najpierw poznac umowę dzierżawy ....z tego co widziałem kilka dni temu to stały tam sieci więć ????
Z tą reklamą warsztatu to ja bym uważał. Pinokio się dowie i przyśle ekipę czyszczącą z jakimś domiarem. Skoro kierowców czeszą z kasy.
Seba , ten wasz stolarz to chyba dzień w dzień daje w szyję 🥃🍺
Hehe nie mierz kolego kogoś swoją miarą😋
Ciekawy jestem od kogo dzierżawi dzierżawca to łowisko?
A jak nie otrzymam odpowiedzi to wam powiem od kogo i dlaczego taka cena za łowienie od gojuw .
Nie lubie jak ktoś w Bielinku wędkuje , powód ? ból dupy . Nie podoba mi się to że miejscowi nie mogą wędkować ba nawet jak się mieszka nad samą wodą to też czasami wyganiają . Do tego jest tam pewne kółko różańcowe które łowi za darmo.
Jakbym spotkał Adasia na ulicy to bym od razu oddał telefon, portfel i jeszcze kupiłbym szlugi jeśli by chciał :D
Co tam Rapie złego zrobiłeś?
Co bysmy zrobili ? Wytrzepali wszystko siatą sprzedali ryby i usiedli i płakali ze niema ryb 😂
seba gdzie ten panoptix garmina?
Gość dzierżawi wodę to może robić co chcę
Seba dawaj coś z jacom gdzie teraz szukać wampirów jak łowić itp
Sebastian to głupie gadanie lowilem tam już 20 lat temu był rybak było stowarzyszenie Miętus a tak naprawdę to zrobili sobie łowisko dla swoich
Sitwa nic więcej
2000 za dzień łowienia za nasze składki kradzież w biały dzień
Firma Westin ociepla sobie wizerunek po przebojach z WND i Crazy Perchem...
Ja bym sprzedawał max 5zezwoleń całosezonowych 😉 jedna licencja na caly sezon kosztowała by 200tysi 🤣
Wielkość opłaty jest bez znaczenia, bo coś jest warte tyle, ile ktoś za to zapłaci... Jestem zdziwiony, że tylko 2k PLN!!!
👌🏻💥🐟
banda pixxxxx jebxxxx...
Adam spoko gość.
Kurła 2k za osobę czy za łódkę a na łodce dowolna ilość wędkarzy
Na łódce 2 wędkarzy
@@paulinaczyzyk4376 NO TO PO TYSIAKU WYCHODZI
jeśli chcą ograniczyć ilość łowiących to wystarczyło wprowadzić limit łowiących, ale tutaj widac ze chodzi tylko i wyłącznie o chajs:) czyli pewnie jakies barony z PZW zobaczyły ze tam tyle duzych ryb, to zamaist to wziac pod PZW i byłoby pełno ludzi a kasa byłaby małą to oddali komus innemu w dzierżawe i cena zaporowa. Za 2 k za dzień to ja bym wolał sobie do Szwecji pojechać
Adaś 🤟
👍👍👊
Adasiowa dolina wodlerowa.
Jakbym wiedział ze sa ryby to 2000 czemu nie
Nagraj film z siemson craft fising