Szczerze o HAZBIN HOTEL - recenzja, omówienie finału, teorie i przewidywania
HTML-код
- Опубликовано: 4 фев 2024
- Hazbin Hotel, jak się sprawdził po takich dużych oczekiwaniach? Jak wyglądał finał? Czego się dowiedzieliśmy? Kto jest antagonistą? I o co chodzi z Lilith? Długo czekałam aż będę mogła nagrać ten odcinek! Koniecznie napiszcie w komentarzach wasze teorie spiskowe!
Timestamps/Rozdziały:
00:40 - Wstęp i ogłoszenia
03:13 - Recenzja
12:57 - Spoilerowe omówienie
18:22 - Kącik konspiratora - teorie spiskowe na temat serii
28:48 - Przyszłość serii
✎Linki:
✔Facebook fanpage:
/ elvizja
✔ Grupa dyskusyjna na Discord
discordapp.com/invite/pzew3Ug
✔ Patronite
patronite.pl/elvizja
✔Artystyczny Instagram
/ bazgrelki
✔Drugi kanał o grach:
/ @elvizjaplay132
✔ Kreskówkast - pierwszy polski podcast o kreskówkach
/ @kreskowkast3377
✔Tiktok: www.tiktok.com/@elczak?lang=en
✎Materiały:
• Hazbin Hotel Live Q&A ...
passionfru.it/hazbin-hotel-sp...
coveredgeekly.com/vivienne-vi...
• HAZBIN HOTEL (PILOT)
• Video
✎Muzyka: www.purple-planet.com
❤Subskrybuj!❤ 
Кино
Moim zdaniem to ma sens że Sir Pentious po tym jak poświęcił się dla przyjaciół, trafia do nieba bo jego los delikatnie przypomina poświęcenie Jezusa, który zginął za tych których kochałam czyli wszystkich ludzi. Dodatkowo słowa Jezusa, które padają w jego mowie pożegnalnej: "Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich.."
Podsunęłaś mi pewną teorię, otóż:
Biblijnie zjedzenie owocu samo w sobie nie było grzechem, a dawało umiejętność poznania dobra i zła. I ty zasugerowałaś, że Adam mógł nie zjeść owocu, jeśli by tak było to faktycznie nie byłby w stanie rozróżniać dobra od zła, więc dlatego właśnie przeklinał w niebie i prowadził te czystki z taką pasją, bo poprostu nie wiedział jakie jego zachowania są dobre, a jakie złe.
Według mnie Adam Powróci w 2 sezonie. Według mnie Pentous pojawił się w Niebie na skutek Boskiej interwencji i sprawienia sprawiedliwości. Więc sprawiedliwe by było żeby Adam trawił teraz do Piekła za swoje grzechy.
Tylko ze Adam umarl przez anielska bron ktora niszczy dusze wiec watpie ze sie pojawi
Jednocześnie też Pentous dostał z lasera Adama czyli też w pewnym rodzaju anielskiej broni.
Nie sądzę żeby w tym uniwersum był bóg
Kurczę chciałem to napisać ale widzę że nie zdążyłem xd
Mam dużą nadzieję że Adam powróci bo według mnie była to najlepsza postać w całej serii, zawsze czekałem aż pojawi się na ekranie lol
Podczas dyskusji z koleżankami doszliśmy do wniosku, że Adam trafił do nieba tylko dlatego, że po wygnaniu z Edenu żył "przyzwoicie" lub dlatego, że był pierwszym człowiekiem, a Sera wyznaczyła go na generała Eksterminatorów ponieważ jako jedyny miał poważne powody by nienawidzić Lucyfera i zgodził sie od razu.
Tak naprawdę myślę że Adam był znacznie lepszy na samym początku. Został stworzony jako pierwszy i dostał misje by prowadzić cały świat. Tymczasem lilith czy lucyfer niszczyli jednak ten poukładany świat a Adam stracił dwie ukochane kobiety i to przez Lucyfera, poza tym prawdopodobnie jako wierny sługa nieba i pierwszy człowiek widział wszelkie zło jakie dokonują ludzie, a zarazem widział wszelkie dobro jakie powodują. To dlatego mówił że dobro i zło to biel i czerń. Jako pierwszy człowiek doskonale wiedział jakie są problemy. Inną opcją jest to że nawet nie zjadł owocu w tym uniwersum więc na dobrą sprawę nie miał świadomości co jest dobre a co złe. Wiedział jedynie jedną rzeczą, wszystko za co ludzkość była sądzona, jest winą lilith, lucyfera i evy, a skoro wszyscy trafili do piekła to eksterminacja jego mieszkańców musi być słuszna. W obu przypadkach jednak Adam rysuje się jako obrońca nieba przed złem co ma sens. Poza tym no sorry ale jednak jest zajebiscie widoczna różnica między dołem a górą, i o ile faktycznie eksterminatorzy mogli przesadzać to mieli rację. Tylko część osób z piekła nadaje się na odkupienie, resztę można zabić
Tylko powód eksterminacji wcale może nie być związane że ktoś był dobry/zły tylko zwykły rasizm lub to że są śmiertelni a samo piekło wydłuża życie w nienaturalny sposób .Ewentualnie inny sytuację bardziej związane z naszym światem jakie znamy z historii.
Mi sie nie podoba ze wizja nieba i piekla w hazbin hotel to wlasciwie "no ci z nieba to sluchajacy sie zasad, a ci z piekla to dobrzy ludzie ktorzy nie dostali drugiej szansy:", pieklo to pieklo i tam trafiaja osoby ktore nie byly dobre za życia, w niebie sa dobre osoby ale w hazbin hotel widzimy wlasciwie tylko adama i lute, ktorzy lubia zabijac i tyle xd jakim sposobem lute sie tam dostala skoro lubi zabijac? Raczej sie to nie pojawilo po wstąpieniu do nieba, chyba ze lute sie urodzila w niebie. Na koncu Lucyfer nawet uzywa sformulowania "jak ci sie podoba litosc, dziwko", litosc, cos co odwiecznie jest nam dane od Boga, wiec skoro demony uzywaja sformulowan scisnie zwiazanych z Bogiem, to czemu anioly tego nie robia skoro z zasady sa blizej z Bogiem xd
Według mnie nie zjadł jabłka i to była jego "przepustka" do nieba
Jeśli chodzi o powód, dla którego Adam miałby znaleźć się w Niebie, myślę, że to przede wszystkim dlatego, że nie zjadł symbolicznego jabłka, które pozwoliłoby mu na odróżnianie dobra od zła. W trakcie całego serialu Adam zachowuje się jednak bardzo infantylnie, bardziej jak przerośnięte dziecko, niżeli, jakby nie patrzeć, jedno z najstarszych istnień w uniwersum. Zdaje się nie mieć kręgosłupa moralnego i widzieć świat na zasadzie czarne-białe, przez pryzmat swoich emocji (np. Jego nienawiść do kobiet z powodu porzucenia go przez obie żony, czy nienawiść do samych demonów i piekła). Zachowuje się jak dziecko, osoba niedojrzała emocjonalnie, zdaje się, że widzi Niebo jako coś, co zawsze ma rację i Piekło jako coś, co zawsze się myli. W scenie w sądzie, gdy pada pytanie, co dusza musi zrobić, by zostać odkupiona/trafić do Nieba, podaje Vaggie listę z trzema zasadami i wydaje się bardzo wierzyć w to, co mówi, przekonany, że nic, co jest poza tymi zasadami, nie jest złe, albo przynajmniej nie jest złe na tyle, żeby nie zasługiwać na Niebo - i stąd jego zachowanie prawdziwego dupka. Po prostu nie zdaje sobie sprawę, czym jest prawdziwe zło lub czym jest prawdziwe dobro, kieruje się emocjami, a nie jakimkolwiek kodeksem moralnym czy poczuciem sprawiedliwości. Po drugie, wydaje mi się, że Adam nie trafił do Nieba tak, jak większość ludzi - On nigdy nie zmarł, nie trafił do Nieba poprzez śmierć na Ziemi, tylko przeszedł z Edenu od razu do Nieba. Być może, gdyby umarł, tak normalnie i cieleśnie, jak każdy inny człowiek, trafiłby do piekła, ale że on wciąż teoretycznie był żywy, to poszedł do Nieba. Dlaczego mu na to pozwolono? Być może, właśnie, ze względu na jego infantylną osobowość, brak świadomości dobra i zła. Grzech z definicji to jest świadomy występek, świadomie popełnione zło, a skąd możemy mieć pewność, że Adam grzeszy świadomie? Być może dostał pozwolenie na przebywanie w Niebie także dlatego, że jest pierwszym człowiekiem i to w jakiś sposób jest jego kartą przetargową - Jak źle świadczyłoby to o stworzeniu i o ludziach, gdyby pierwszy człowiek trafił do piekła?
Co do potencjalnego odrodzenia się Adama w Piekle, dużo osób zaprzecza temu mówiąc, że został zabity anielską bronią i to oczywiście jest bardzo prawdopodobne. Jednak biorąc pod uwagę fakt, że Adam nigdy nie umarł po raz pierwszy, że teoretycznie wciąż jest żywy (Tak jak Lilith, Ewa czy Lucyfer), co, jeśli po tej swojej "śmierci ciała", trafi do piekła? Nie jest pewne, jak działają bronie anielskie i czy zabijają również dusze śmiertelników, czy tylko tych, którzy już umarli, ale jeśli to pierwsza opcja jest prawdziwa, znaczyłoby to tyle, że Adam dopiero zmarł po raz pierwszy (bo nie umarł na ziemi, jak inni ludzie, tylko przeniósł się z ogrodu Edenu do Nieba), a więc może odrodzić się w Niebie lub Piekle.
Co do przeklinających aniołów, nie sądzę, żeby to miało aż takie znaczenie. Przekleństwo w znaczeniu wulgarne słowo nie jest przecież grzechem ani niczym złym, jest po prostu niestosowne w niektórych sytuacjach. Przekleństwo, o którym mowa w dekalogu mówi o zupełnie innym przekleństwie, o przekleństwie jako życzenie komuś złego, przeklinanie kogoś, a nie przeklinanie w znaczeniu używanie wulgarnego słownictwa. Nie wszystko jest czarno-białe, musimy patrzeć na anioły i inne stworzenia w niebie jak na coś wciąż nieidealnego. + Myślę, że w pewien sposób może chciano przez to podkreślić hipokryzję i stronniczość Nieba.
Cicho liczyłam na ten odcinek, nie spodziewałam się że pojawi się aż tak szybko, moim zdaniem animacja w porządku, co jedynie często jest dziwny ruch kamerą, trochę dziwne tempo fabuły, mam wrażenie że chcą za dużo informacji włożyć do jednego 20minutowego epizodu, a tak całkiem przyjemnie się ogląda, czuję hype i ma całkiem niezle postacie
Myślę że klnący aniołowie mieli ukazywać hipokryzję i podwójne standardy nieba/chrześcijaństwa.
Prawdopodobnie taki to miało cel. Pokarz ludziom, że religia jest zła po przez stworzenie serialu właśnie o religii.
Myślę generalnie że to że coś dosłownie bierze wiele rzeczy z danej religii nie świadczy o tym że to dosłownie ukazanie religii świadczy o tym ukazanie piekła które łagodnie mówiąc wygląda trochę jak normalny świat w którym co drugi mieszkaniec to psychopata lub inny mafiozo i każdy jest zdemoralizowany do szpiku kości a niżeli kara ukazana w chrześcijaństwie
WŁAŚNIE! Aniołowie byli niesprawiedliwi, sami nie widzieli jak dostać się do nieba, miało to pokazać jak niesprawiedliwi są i moim zdaniem to jest świetnie zrobione ze ci aniołowie są dość źli bo wtedy akcja jest żywsza? Gdyby aniołowie byli dobzi wsyztsko szło by po myśli Charlie i serial byłby nuuudny, tak to chociaz mają jakąś przeszkode. Adam klnął i był niezbyt dobry bo moim zdaniem poprostu dostał się do nieba z racji że nie zjadł Jabłka tak jak Ewa i tyle
Jestem bardzo ciekawa w jaki sposób postać Lilith się rozwinie, nie będę kłamać mam małą nadzieję, że jeśli Lilith rzeczywistoście będzie "złoczyńcą" to zmieni się. Jakoś ten cały motyw złej żony/mamy nie koniecznie mi się podoba ( jak np. Stella w hb). Lilith wydaję się postacią, która może mieć duży potencjał
Trochę to pachnie konceptem rozczarowanych
Jest jeszcze jedna ciekawa rzecz! Podczas walki Lucyfera z Adamem pop żartem pół (może) serio mówił, że obie żony Adama i tak w końcu wolały Lucyfera (w wiadomo czym) więc może książę kaczek wie jak wyglądają obie i je rozróżnia
19:56 według mnie nienawiść do piekła pojawiła się u Adama z powodu takiego że jego żony go zdradziły z Lucyferem, na co wskazuje dialog w pojedynku Adama i Lucy'ego, gdzie Lucyfer wprost do niego o jego żonach by go wkurzyć.
23:24 Możliwe że Alastor po prostu chcę zdobyć Anielską moc by strącić z tronu Lucyfera, lub nawet był upadłym Aniołem który stracił skrzydła z jakiegoś nieokreślonego powodu. Niestety Bardziej wskazuje na to że Alastor próbuje złamać umowę którą zawarł i szuka każdego sposobu by to złamać na co wskazują
1.Alastor chciał zabić Huska jak tylko usłyszał o tym że jest na "Na Smyczy".
2.Alastor jednej z piosenek mówi że chcę do jakiegoś celu wykorzystać Charlie.
3.W ostatniej piosence pada zdanie że "ucieknie kontraktowi jak zawsze" (moje tłumaczenie) jak i "Rozwinąć Skrzydła" wskazuje na moją teorie.
Choć nie wykluczam że wszystko to brednie co ja wypisuje.
Trochę ochłonąłem po finale i muszę stwierdzić, że Hazbin Hotel, mimo bycia animacją dla dorosłych, była dość ugrzeczniona i miała bardzo liniową fabułę. Jak bardzo szanuję tą kreskówkę za pokazanie różnorodności i ciekawej osobowości wielu postaci, tak sprowadzenie całości do "główny zły został pokonany", aż boli. Żadnego filozoficznego spojrzenia na świat, żadnej płęty, po prostu główny zły umiera i tyle. Zostaje zapowiedziany drugi sezon i mam nadzieję, że będzie lepiej. Moje oczekiwania:
-na pewno rozwinąć wątek piekła, bo póki co został nam pokazany mały fragment panującej tam hierarchii, oraz życia zarówno grzeszników jak i istot urodzonych w piekle.
-pokazanie, że nie wszystko jest czarno białe... Teraz wszyscy wieszają psy na postaci Sery, choć ta starała się tylko chronić niebo przed atakiem demonów. Mamy takiego Vox'a, który ma środki i ambicje, by dążyć do tego celu (zwłaszcza gdy Adam zginął a siły aniołów zostały osłabione).
Właściwe Sery osobiście nie lubię, i tak troszczyła się o niebo ale mogła ustąpić Charlie, ta jednak tego nie zrobiła co jednak pokazuje że nie jest do końca dobrym aniołem ( moim zdaniem z poznanych postaci z nieba, tylko Emily zasługuje na bycie tam ) ale co do Voxa masz ogromną rację! ON MA TAK NIEWYKORZYSTANY POTENCJAŁ! Przecież ma najlepszą technikę manipulacji z całego piekła! Każdy z nich jest uzależniony od technologi co dla niego idzie na plus, jedyne co bardzo na minus u tej postaci to bardzo mało cierpliwości, jedno wspomnienie o Alastorze a on wpadał w szał
Według mie:
Lilith miała umowę z Adamem związaną z tym, że ten ma nie tykać Charlie i jej rodziny i przyjaciół w zamian za usunięcie się z Piekła, aby nie mogła wpływać na lubiane przez niego eksterminacje. Kot prawdopodobnie jest ważny kluczem w serialu i jest to zapewne oko na Charlie przez, który Lilith widzi wszystko co się dzieje w piekle. Pytanie kluczowe czy Lilith z końca jest prawdziwa czy może to ktoś inny. Jak już spiskowcy odkryli to tam gdzie Lilith na zdjęciach ma naszyjnik z perłami to jest prawdziwa i szczęśliwa, tam gdzie naszyjnika już nie ma to widzimy niezadowoloną i podszywającą się Ewe.
Sir Pentious w momencie śmierci trafił ponownie pod osąd, a że jego dusza miała czyste intencje to tym razem trafił do nieba, zapewne inni zabici grzesznicy też trafiają ponownie pod osąd, ale jako nieczyste istoty są wtedy albo wymazywane, albo może trafiają do najniższego kręgu piekła, jak najdalej od niebiańskiej bramy, tak aby nie stwarzały zagrożenia dla nieba, a tam może spoczywają w lodzie w nieskończonym świadomym śnie. Ciężko wierzyć że ewentualny BÓG, jeśli będzie w serialu to pozwolił by na permanentną śmierć dusz, a zapewne on odpowiada za osąd, skoro anioły nie wiedzą jak działa ten mechanizm. Może hazbin hotel to będzie początek stworzenia czyśćca dla dusz. 🤔
Alastor zapewne jest na smyczy Ewy (tej podmienionej za Lilith) , może walczył z nią 7lat temu, aby wyrwać się z jej mocy i poległ, osłabł na wiele lat. Teraz pomaga Charlie po to aby przejąć jej moce, bo tylko wtedy będzie na tyle silny by wyrwać się z kontraktu ewy, liczy pewnie ze ma ona w sobie ukrytą moc prawdziwej Lilith i Lucyfera. Ta pewnie mu pomoże w odpowiednim momencie, w końcu ma u niej przysługę zawartą kontraktem. Zapewne też nie będzie chciał wchłonąć duszy Charlie jak innych overlordów bo zwyczajnie po czasie polubił ją, a widać, że ten ma sentyment do niektórych dusz 😼.
Pilotowy odcinek strasznie mi sie spodobał. Miał w sobie ten styl, ciekawe postacie, klimat, kolory i wogole fabułe. Oglądając go miałam ciary na całym ciele. A gdy obejrzałam 1 sezon to sama nie wiedziałam co powiedziec, czułam ogromny niedosyt. Serial wyszedł strasznie cukierkowaty, jakby nie ma w sobie tego mrocznego i tajemniczego klimatu jak w pilocie. Głosy postaci mozna jeszcze przetrawić, bo brzmią dla mnie bardzo podobnie. Designy mam mieszane uczucia, ale raczej na plus, ale też litości czy musieli przerabiać każdą postac, nawet poboczną. Najbardziej chyba ucierpiała Carmilla. Nie wyobrażałam tak sobie tej postaci. Po drugie fabuła... Niby jest, ale zrobiło sie to trochę chaotyczne, a akcja jest ogółem za szybka, w kazdym odcinku znowu dzieje sie co innego i w dodatku za szybko, czułam sie jakbym ogladałam helluve, ktora oczywiście jest chaotyczna, ale nie Hazbin. Hazbin mial byc spokojniejszy i powoli wgłębiać w fabułę swoją tajemniczością i klimatem a tutaj... No niewiem to tylko moja opinia, ale dla mnie troche zawalili sprawę. Jesli juz chcieli tak przedstawic te fabule to mogli by wydłużyć ja o jakies 2/3 odcinki, wyszlo by o wiele lepiej. A Wiec moja ocena serialu 7/10. Nie jest to zle ale tez nie jest idelane. Fajne rzeczy co polepszyli to efekty specjalne, czy kreska animacji, wyglada naprawde ładnie. Polubiłam ten serial, ale tylko troche i spodziewałam sie po nim czego innego. Mam nadzieje ze drugi sezon bedzie lepszy, gdyz dzieki ciekawej ostatniej scenie serialu interesuje mnie jak to sie potoczy dalej, ale czy to bede ogladac z ciekawości czy z radosci to zobaczę sama. W dodatku myslalam ze przerobia pilotarzowy odcinek by wiadomo bylo o co chodzi, nawet gdzies słyszałam ze mial byc, ale go nie bylo i poczatek serialu wyszedl dziwnie. Był super pontencjał na serial, ale mam wrazenie ze troche go za bardzo przyslodzili i napchali za duzo postaci czy wątków.
A tak wogole mi tez sie podoba twarz Adam, jest ona wzorowana na twarzy jego aktora glosowego Alex Britchman, chyba tak sie pisze jego nazwisko. On tez swoją droga gra Sir Pentiousa i Fizzarolliego z Helluvy.
Powiem tak serial był fantastyczny. Tylko przez to że z odcinka na odcinek był coraz lepszy i szybszy finał dla mnie był nie sycący 😢
Czy tylko ja spodziewałem się po postaci Adama trochę więcej? W sensie, że będzie mniej wulgarny, że będzie miał jakieś głębsze motywy, że przede wszystkim będzie mieć jakąś lepszą stronę. Teoretycznie jako dupek jest zgodny z mitem o Lilith (który swoją drogą ma różne wersje, w tym taką, gdzie pierwsza kobieta nie jest lepsza), ale nie na samym micie powinna bazować jego postać, bo ten „kanoniczny" Adam to w sumie spoko gość i trochę ubolewam, że go tak zepsuli. Nie musiał być krystalicznie czysty, wystarczyło, żeby był czymś więcej niż uosobieniem najgorszych męskich cech. A tak to porobili go na brudno. Adam był wręcz karykaturalnie zły, chyba nawet Lucyfer, gdyby był typowym Lucyferem byłby bardziej normalny.
ja nadal wierze że sie okaże że z adamem jeszcze wątek nie jest skończony
@@Meiiu_u tez mam nadzieje 🙏
Mozliwe, ze Amazon narzucił, ze ma być 8 odcinków więc w tyle sie musieli wyrobić. Tak samo było w przypadku owl house. Disney nie pozwolił dokończyć w pełni serii i autorka musiała zakończyć całą historię w trzy odcinki co naprawdę bolało. Mnie serial się podobał. Fakt... Było to szybkie, ale nie zmienia faktu, że oglądało sie przyjemnie, postacie zaczynają się zmieniać, zaczynasz czuć z nimi więź. Nadal Alastor jest moją ulubioną postacią :D
Według mnie to logiczne, że Ewa trafiła do piekła, bo przecież sam Lucyfer podczas finałowej walki z Adamem wspomina mu, ze miał "bliskie kontakty" (xD) z jego obiema żonami, co musi wskazywać na to, że znajduje lub znajdywała się ona tam na dole i była blisko związana z rodzina królewską. I tu według mnie mogło to wyglądać tak, że mimo wszytko właśnie Lilith jest matką Charlie i może porzuciła ją i Lucyfera w pewien sposób, po czym Ewa przejęła opiekę nad księżniczka. Potem Lilith mogła nagle zmienić zdanie i odebrać Lucyferowi córkę i odejść, co tłumaczyłoby różnice na portretach i w retrospekcjacjch lub może to Ewa jest matką Charlie, zniknęła nagle, a siostra zabrała jej dziecko od ojca można, by wtedy uznać, że eksterminacje to właśnie jej plan na to, by odnaleźć siostrę, a, że zależało na tym tez Adamowi to zawarli oni pakt
I jeszcze taka teoria ode mnie: Adam po ponownej śmierci w niebie w ostatnim odcinku odrodził się w piekle. Uznaje, że trafił on do Nieba jako przykład i prekursor, taki swego rodzaju motywator dla kolejnych ludzi, że należy być dobrym i za to jest nagroda. Mogło też być tak, że Ewa zjadła jabłko, a on nie i dlatego ona trafiła do piekieł, a on dostąpił zbawienia mimo wszytko, ale mimo tego, że miał być wyznacznikiem wzoru do zbawienia miał swoją rolę trochę gdzieś i postępował nieodpowiednio, przez co spotkała go kara w postaci właśnie ponownego odrodzenia się w piekle. Stawiam, że w takiej sytuacji może się kiedyś okazać, że knuje coś przeciwko naszym bohatera i szykuje zemstę za takie upokorzenie
Moim zdaniem te bliskie kontakty mają inną wersje otóż w apokryfach wspomniane jest że ojcem Kaina jest Samael upadły anioł śmierci. Samael był także tym który na polecenie Lucyfera skusił Ewę do zjedzenia owocu. W serialu jest wiele wskazówek mówiących o tym że to Lucyfer poczęstował Ewę. Może jest tak jak w serialu Lucyfer Lecek i Samael to ta sama postacią tylko ze zmienionym imieniem
Taka moja luźna teoria. Żmija to tak naprawdę Napoleon. Pentous to tylko przezwisko bo nawiązuje do pytona. Mają wiele ze sobą wspólnego
-Opieranie strategi na Armatach
-Dziadowskie stosunki z Kobietami
-Ten jego sterowiec ma stinpunkowy klimat taka maszyna parowa. Napoleon był zafascynowany maszynami parowymi i chciał zrobić z nich broń ale umarł nim Rewolucja Przemysłowa dobrze się rozkręciła ale po śmierci mógł zrealizować swoje plany
-Niebieski Mundur I Czapka
-Bycie bezbronym bez żołnierzy
-Chęć bycia władcą całego świata (pilot)
-Uważanie swoich podwładnych za idiotów
I jeszcze jak w finale stoji przy sterze z rękami za plecami przyjmując tak charakterystyczną pozę
Jeśli to prawda, to może to zostać ciekawie odebrane. Może i my Polacy postrzegamy Napoleona jako bohatera, ale z tego co mi wiadomo, dla reszty świata to raczej poważny zbrodniarz.
1. Napoleon nie był bezbronnym bez żołnierzy. W końcu sam był wiele lat jednym z nich i wiedział jak walczyć.
2. Napoleon nie uważał podwładnych za Idiotów. Uważał jedynie za idiotów tych którzy byli mu oddani tak bardzo że byliby mu wstanie obciągnąć razem z kulami.
3. Napoleon nie chciał wladać Światem. To że odjebał tak wiele było spowodowane faktem że jego głównym celem było żucenie na kolana Brytyjczyków co skutecznie uniemożliwiały mu państwa które podbijał gdyż te najczęściej wyłamywały się z blokady Kontynenetalnej.
4. Czy napoleon żeczywiście miał chujowe stosunki z kobietami? Zależy w jakim okresie życia.
5. Napoleon nie miał niebieskiej czapki. Miał jedynie niebieski Mundur który nawiązywał do mundurów Francuskich które były niebieskie własnie.
Dobra popatrzyłem na tego Pentousa na obrazie podczas oglądania i mam takie. Ja pierdole. Czy oni serio zrobią z niego Napoleona? Albo Pentous ma kompleks tego że chciałby być Napoleonem ale najpewniej będzie wymienionym już 2 razy przeze mnie człowiekiem. Ehhh. Ale tanio
Daty się nie zgadzają. Według informacji od twórców Pentious zmarł w 1888r. Napoleon z kolei w 1821r.
Genialny serial. 9/10
Czekam na drugi sezon.
też ❤10 /10
Dokładnie ❤11/10
Ze wszystkich odcinków najbardziej w pamięć zapadł mi 8, ale nie dla tego bo był dobry, wręcz przeciwnie. Co mnie najbardziej drażniło to to że mamy wielką bitwę o życie głównych bohaterów która jest co jakiś czas przerywana "śmiesznymi" przerywnikami. Przykładowo śmierć sir pentious'a którego śmierć mnie ani trochę nie obchodziła bo po 1. nie udało mi się jakoś lepiej zapoznać z tą postacią przez kilka odcinków on właściwie nie istniał i był postacią 3 planową. 2. jego śmierć była szybka i od razu po niej, zamiast zrobić smutną muzykę, czy też to, jak reszta bohaterów reaguje na to smutkiem to został wklejony dialog Adama który brzmi podejrzę "O ku*** to było by smutne" (nie pamiętam szczerze jak to szło, ale widać było że dla niego to było dosłownie jak zabicie muchy) co totalnie zbiło mnie z tropu i nie czułam żadnego smutku po tym jak on umarł. Ten odcinek sam w sobie miał za dużo przejmujących scen które były urywane takim "żartem" i rzeczywiście w niektórych scenach miało to moc ale w niektórych totalnie psuło nastrój i tragizm sceny. Do tego to co zostało wspomniane na samym początku tego filmu, akcja byłą zdecydowanie za szybka.
Do tego piosenki, uważam, że większośc piosenek została naprawde porządnie wykonana, ale pod sam koniec serii czułam, że zabrakło pomysłu + niektóre z nich wychodziły tak randomowo, że aż czułam zmieszanie patrząc na to co się dzieje.
Jak dla mnie tym czego najbardziej brakuję temu serialowi to pieniądze. Przynajmniej tak mi się wydaje, za mało odcinków w porównaniu do tego ile jest treści (jak by sypnęli hajsu na dwa razy więcej odcinków to by był dużo lepiej). No i czasem naprawdę kulejąca animacja: wojna nieba z piekłem a widzimy tylko 5 walczących postaci.
Tylko pytanie czy kwestia liczby odcinków nie jest odgórnie nałożona. No bo ostatnio wszystkie stremingi, nie ważne czy animacja czy live action, zawsze robią 8 odcinków
Może tak być, ale stawiam że bardziej doświadczony twórca który ma jakieś plecy i "jaja" był by wstanie i tak postawić na swoim. A tu można powiedzieć że mamy świerzaka wrzuconego do dużej ligi
Szczerze wątpię by Lucyfer nie rozpoznał, że ktoś mu się podszywa pod żonę. Ewa była stworzona z żebra Adama (przynajmniej tak jest w Biblii, w Hazbinie o tym nie wspomnieli) więc musiała się różnić od Lilith, która została stworzona razem z Adamem z pyłu Ziemi. Plus, Lucyfer widział je obie, gdyby były bliźniaczkami, tym bardziej by się domyślił, że coś jest nie tak. Co do koloru oczu innego niż w pilocie, przypominam, że wiele postaci przeszło zmiany. Lucyfer też wygląda trochę inaczej niż na obrazach, Charlie podobnie. Jestem jednak otwarta na wszelkie teorie spiskowe, ta mi jednak nie podchodzi. Szkoda mi jednak Lucyfera, zwłaszcza, że Viv wcześniej mówiła, że on i Lilith są jak Morticia i Gomez z "Rodziny Adamsów". Oby miał swoje szczęśliwe zakończenie.
Na ten serial namówiłam kolegę, który nie lubi musicali, tymczasem ta animacja mu podeszła i jest zachwycony 😂 Jednak on nie siedział w fandomie, więc ciężko mu się połapać kto jest kim, co, jak i dlaczego. Nawet mi przeszkadzało tempo i natłok postaci, więc to na zdecydowany minus.
Co do Adama i jego zachowania, to zwróćmy uwagę na to, że w tym uniwersum, same anioły, nie wiedzą za co konkretnie trafia się do Nieba. Adam musiał coś zrobić (lub nie) i dlatego tam trafił. Lute też przeklinała i była wulgarna.
Zastanawia mnie, czy będzie więcej biblijnych bohaterów, takich jak Adam i Ewa. Może wstawią też Kaina i Abla? To by mogło być ciekawe. Pierwszy morderca i pierwsza ofiara.
Najważniejszą kwestią jest dla mnie to, że ani razu, nikt nie wspomniał o Bogu. To Anioły stworzyły Eden i pierwszych ludzi. Na rozpisce jest niby napisany "Wielki Pan B" i "Książe Nieba" ale nie ma o nich ABSOLUTNIE żadnej wzmianki. Ba, Lucyfer mówi "Mój Boże" jakby to było zwykłe powiedzonko. Wątpie by ot tak o nim wspominał, gdyby istniał w tym uniwersum.
Zgadzam się w 100% z Twoją krytyką.
Gdyby tylko odcinki miały 40 minut lub chociaż te 30..
Tempo zdecydowanie za szybkie. W ogóle nie poczułam więzi między głównymi bohaterami - zaśmiałam się na dramatyczne reakcje postaci po śmierci Sir Pentiusa. W serialu minęło pół roku, a myślałam, że tylko 2 tygodnie.
Teraz bardzo osobisty zarzut - za dużo przemów Charlie - mam wrażenie, że połowa scen z nią opierała się na jakichś dziwnych przemówieniach. Z mojej ulubionej postaci w pilocie stała się dla mnie mocno średnia, nawet słaba
Moje wrażenia:
SPOILER
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Nareszcie Vaggie dostała fajne sceny walk, i nie tylko ona (Kocham pomysł na broń Carmilli w postaci ostrych ballerin) 😃 A adam i lute dostali to na co zasłużyli-teraz pora na valentino. Oficjalnie ogłaszam że Lycyfer to najlepszy tata w uniwersum, Carmilla to najlepsza mama w uniwersum a Rosie to najlepsza ciocia w uniwersum. Charlie w sumie wygrała bo udowodniła że grzesznik może stać się niebianinem. Zawiodłem się zaś na Velvette bo tyle darła japę że trzeba przeciwko aniołom walczyć a gdy przyszła do tego okazja to zmulała u Voxa. I czemu Vees świętują zgon Alastora skoro finalnie okazało się że jednak żyje? I co u diobła Lilith robi w niebie? Ale wisienką na torcie był pocałunek Vaggie i Charlie- nareszcie kanoniczny szip który mi się podoba 😃
Szczerze moją ulubioną postacią całego serialu był Adam i był bym bardzo zawiedziony gdyby te uosobienie toksycznej męskości i dres z pod bloku zakuty w aureolę nie pojawił się w 2 sezonie.
Może jako demon, ciekawe wtedy by było spotkanie jego i Lute w końcu scena jego śmierci pokazywała że może między coś nimi iskrzy a nagle jej ukochany pojawia się przed nią w formie demona.
Ciekawe.
hell greatest dad to genialny utwór
Okej, kilka spojlerowych ciekawostek i teorii:
1. Wygląd ludzkiego Adama jest wzorowany na wyglądzie podkładającego mu głos aktora - Alexa Brightmana.
2. Teoria z Ewą jest o tyle prawdopodobna, że Lucyfer wspomina Ewę - walcząc z Adamem mówił, że odbił mu pierwszą żonę, a druga też nie odmówiła.
3. Odnośnie śmierci w Piekle - myślę, że skoro śmierć w Piekle jest "śmiercią duszy" to zahaczamy tu o coś na zasadzie "życia wiecznego". Już tłumaczę - grzesznik umierający w piekle zostaje ponownie poddany sądowi - jeśli sąd orzeka go grzesznym, to jego dusza przepada na zawsze. Jeśli zaś określa go jako dobrego/prawego itp, wtedy ma szansę na ponowne życie w niebie. Tylko że (podejrzewam) to życie jest na tych samych warunkach, co to w piekle - również może zginąć (np bronią anielską) i ponownie wtedy jego dusza podlega osądowi (ta sama zasada - git = niebo, nie git = nicość). W ten sposób osoby odkupione/prawe itp mają szansę na życie wieczne - nieważne ile razy umrą, zawsze powrócą. To by tłumaczyło dlaczego grzesznicy z poprzednich eksterminacji nie wracali do Piekła - ich dusze po prostu przepadały.
4. Jeśli chodzi zaś o Adama - trochę nie zgadzam się z tą teorią, że mógł najpierw trafić do Piekła, a potem jakoś dostał się do Nieba. Myślę, że Adam jako człowiek faktycznie zasłużył na życie w Niebie, a dopiero przebywając tam przez lata zmienił swój charakter. Dodatkowo dostając rolę przywódcy eksterminacji zaczął się zachowywać jeszcze paskudniej. Jest to o tyle prawdopodobne, że Charlie (na przykładzie Angela) udowodniła, że dusza z piekła może się zmienić. Czemu miałoby to nie dotyczyć też duszy z nieba - że może się zmienić na gorsze?
5. Nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że Angel powinien został odkupiony przed Sir Pentiousem. Moim zdaniem taki ruch by albo mocno spowolnił akcję, albo dużo zabrał z postaci Anthony'ego. Pentionus nie miał aż takiego bagażu psychicznego jak Angel - wbrew pozorom nie był złą osobą, tylko bardziej zagubioną, która nie mogła znaleźć sobie miejsca w świecie, więc szukał go tam, gdzie mógłby zdobyć uznanie i szacunek (jako Overlord - bezskutecznie). Hotel zapewnił mu jednak takie miejsce - zapewnił mu grupę ludzi, pośród których nie musiał udowadniać swojej wartości i po prostu zaakceptowała go takim jakim jest. Sytuacja Angela jest bardziej skomplikowana - Angel nie tylko musi się zmagać z uzależnieniem od narkotyków, ale i ciągłym doznawaniem przemocy w każdej jej odsłonie, utratą duszy na rzecz Valentino (co pewnie też będzie mogło stać na przeszkodzie do odkupienia), obrazem własnej osoby (chodzi mi o tę scenę poprzedzającą piosenkę "You are a loser, baby" - imo jeden odcinek i jedna rozmowa z Huskiem to za mało na zamknięcie tego tematu) i bardzo możliwe, że na przestrzeni kolejnych odcinków dojdzie więcej problemów. Jest to wystarczająco dużo wątków na cały sezon poświęcony tylko tej postaci. Gdyby miał zostać odkupiony w pierwszym sezonie - po prostu większość tych elementów byłaby niepotrzebnym i niewykorzystanym potencjałem.
Mam trochę podobne odczucia co ty odnośnie tego serialu - nie był on zły, ale nie był też mega wybitny. W zasadzie to jestem trochę rozczarowana - po tym, co sprezentował nam Helluva Boss liczyłam na coś więcej. No i akcja oraz wątki zdecydowanie za szybko szły - nie było miejsca na przyjrzenie się żadnemu z nich ze spokojem, pogłębienie go czy przeanalizowanie, bo trzeba było dalej lecieć z fabułą (forma 8 odcinków po 20 kilka minut bardzo skrzywdziła tę serię, zdecydowanie zbyt mało czasu jak na obfitość treści).
No i ostatnia rzecz - o ile kocham musicale z całego serca, to tutaj była przesada - 1/3 jeśli nie połowy piosenek mogłoby na spokojnie nie być. Często były wymuszone, można odnieść wrażenie, że wrzucane w całkowicie losowych momentach i jako odbiorca miałam ochotę czasami po prostu przewinąć. Nie wszystkie oczywiście - niektóre męczę do tej pory na zapętleniu. Ale no jednak mam wrażenie, że zabrakło w tej kwestii zdrowego umiaru albo chociaż lepszego rozplanowania.
Przepraszam, jeśli powyższe wypracowanie jest bezładu napisane - przeżywam końcówkę sesji, a naprawdę chciałam się wypowiedzieć w tym temacie :D
Co do punktu drugiego to raczej Lucyferowi chodziło o owoc z drzewa Poznania Dobra i Zła. Zdradzając Lilith z Ewą nie tylko zranił by Lilith, ale również Charlie. Odnośnie punktu trzeciego to może tak być, ale też ten ponowny sąd duszy nie musi odbywać się wyłącznie po zabiciu grzesznika przy pomocy anielskiej broni. Natomiast, jeśli zahaczyć o punkt czwarty to Adam mógł mieć zalążki dla cech osobowości jakimi się kierował w całych pierwszym sezonie już na swoim początku a jako pierwszy odkupiony człowiek mógł zwyczajnie przez wieki nabawić się takiej manii na punkcie własnej wielkości, że ostatecznie jego charakter doszczętnie przegnił a wszystkie negatywne cechy jego charakteru zaowocowały do postaci jaką nam prezentował w serialu.
Lilith od Ewy różni również naszyjnik. Lilith zawsze prezentowana jest w naszyjniku z pereł, a Ewa, nie. Więc w ostatniej scenie, "Lilith" nie tylko zasłania oczy, ale ma też inny naszyjnik. Tak samo gdy odbiera Charlie z rąk Lucyfera.
Jak bardzo uwielbiam twoje filmy o kreskówkach, bo widać włożoną w to pracę. Dlatego ode mnie łapka w górę bo subika już dałam.
Jeśli chodzi o nazwę segmentu z teoriami i myślę że kącik konspiracyjny pasuje jak ulał.
A co do teorii o Lilith to (nie dam sobie uciąć ręki), to słyszałam że w judaiźmie Lilith i Eva mają podobne konotacje. Jeśli dobrze pamiętam. I moim zdaniem Lilith to mastermind, z chęcią obalenia status quo między niebem a piekłem. Np. anioły wierzyły w to, że wyrok sądu ostatecznego jest... No ostateczny i nie ma mowy o apelacji. A tu puf i w niebie pojawia się nasz ulubiony wężyk, a mina Sary mówi sama za siebie. Inaczej nie umiem wyjaśnić tego, że matka Charlie zaszczepiła w niej idee podążenia za marzeniami kiedy dowiedziała się iż córka chcę zająć się ratowaniem demonów przed eksterminacjami. A to że w ten sposób utarła jeszcze nochala Adamowi itp... to już swoją drogą.
I przez to nie mogę doczekać się 2 sezonu.
Ochoczo doczekałam się od ciebie recenzji! 🌙 Uwielbiam to show
Super kanał i super materiał, zasługuje na większy rozgłos💜 You go girl😊
Powiem tak według mnie Helluva Boss był gównianą produkcją z chwilowymi przebłyskami i obejrzałem to tylko dla hate watchingu a Hotel mi się naprawdę podobał zwłaszcza większość piosenek.
Odnośnie Ewy, wspomniał o niej Lucyfer podczas walki z Adamem w ósmym odcinku! Więc sądzę że to dwie różne postacie, choć mogą mieć wiele wspólnego 👺👼
Lilith zawsze ma na sobie naszyjnik z pereł w scenie w niebie ma inny (gdzieś zostało to potwierdzone że nosi tylko perły albo się mylę. to też mogło pokazywać tego diabła w szczegółach)
Czy tylko ja zauważyłam ,że sie Pentous spełnił wszystkie punkty z listy Adama ,walczył w słusznej sprawie ,pomagał innym w walce, i niczego nie ukradł.Pozatym fakt, że żaden z aniołółw nie ma pojęcia jak dostać się do nieba, jest conajmniej dziwny. Pozatym ciekawe po kim Charlie odziedziczyła kopytka, które notabene są bardzo urocze.
Ten serial był jak większość u mnie czyli dowiedziałam się o nim jak wyszły wszystkie odc. 1 sezonu. Obejrzałam go w jeden dzień i mega spodobał mi się naprawdę jak mało takich. Smuteczek, że tak mało odc. bo naprawdę szybko mija
W sumie ciekawym odnotowanie faktem jest to że tuż przed swoją śmiercią, Adam uśmiecha się do Lute. Może istniało między nimi jakieś uczucie? Jakby nie patrzeć została przy nim do końca nie tak jak jego dwie poprzednie żony (Oczywiście pomijając fakt ile w tym stanie rzeczy było winy samego Adama i jego charakteru Jeśli Adam powróci jako demon w następnych sezonach to może być to droga do odkupienia ich dwójki bo Lute zobaczy w tedy "ludzką" stronę demonów na przykładzie tego że jej przyjaciel stał się jednym z nich.
Jeju kocham twoja energię w omawianiu teorii spiskowych😅
Czekałem na ten odcinek
Mi tam się mega podoba! Kocham ten serial i czekam na drugi sezon! Piosenki są cudne! Jedyne co to w sumie nie rozumiem skąd wziął się ship vaggie i Charlie i chyba wolałabym inne np Charlie x alastor…tak tak wiem odważny ship ale mi by się podobał..ogólnie i tak uwielbiam wszystkie postacie i sam wygląd produkcji!!
miłego oglądania każdemu ❤❤❤
Ta teoria z zamianą Ewy i Lilith może mieć sens. Pod koniec ostatniego odcinka Lute mówi imię Lilith i jakby my z perspektywy widzów możemy to uznać za zbędne, bo wiemy kim jest ta postać, ale Lute może chcieć podkreślić to, że wie o zmowie z Adamem, albo nie została wtajemniczona, ale domyśla się, że Lilith to Ewa, czy coś w tym stylu.
Czekalam na to! Moja bardzo nieprawdopodobna teoria: Ewa, to tak naprawde Lute, tylko ze z powodu swojej chanby zmienila tozsamosc.
Hazbin hotel byloby dla mnie serialem idealnym, gdyby nie to zabojcze tepo I nadmiar postaci ( o czym wspominalas).Niemniej playliste z tego serialu slucham na okraglo.
Vivien potwierdzila w wywiadzie, ze takemnica Lilith bedzie sie rozwijac przez caly serial, wiec wszystko moze sie wydarzyc.
Jesli o mnie chodzi slyszalam wszedzie teorie o veggie aniele, I wydawala mi sie naciagana I Malo prawdopodobna- bylam wielce zaskoczona. Kocham relacje lucyfera I Charli!❤
Dzieki wielkie za umilenie wieczoru.
Serial przekozacki i czekam na kolejny sezon ❤
Teoria jest bardziej by popłakać nad losem Angela.
Valentino w drugim odcinku powiedział że lubi dawać pewnego rodzaju podsłuch dla jego pracowników by się dobrze zachowywali. Cherri bomb łatwo da się przekupić i namawia Angela do złego, mimo tego że wie co znaczy dla niego hotel. Zmierzam do tego, że Val przekupił Cherri, by ta namówiła Angela do podpisania z nim paktu.
20:25 wpadła mi drobna myśl, że Adam mógł zawrzec pakt z Lilith LUB (co bardziej mozliwe chyba) z innym demonem, żeby mogł być w niebie, a nie w piekle. Chociaz musiałabym dluzej pomyśleć nad logiką tego z Lilith.
Gdzies mi mignęło, że tekst o skrzydłach w partii Alastora, moze świadczyć że on sam był aniołem. Pamiętam, ze tam było całe wyjaśnienie, ktorym Archaniołem (chyba michaelem) był, jak pojawił się na ziemi gdzie zmarł i trafił do piekła. Ale nie jeeyem pewna czy to to, jednak uważam że to interesujące.
To juz bardziej żartobliwie, co do ojcostwa Ewy/Lilith względem Charlie, ale Lucyfer w konfrontacji z Adamem coś mowił, że coś tam nic dziwnego, że jego pierwsza żona (lilith) wybrała jego (że lucyfera) i z resztá druga (ewa) także. To luzna parafraza tego cytstu bo dokładnie nie pamiętam XDDDD
9:23 O TAK! Myślimy tak samo! Automatycznie ulubiona!
Tak szczerze trochę obawiałam się tego odcinka , ale się nie zawiodłam ! Mam podobne zdanie co Ty i oceniam pierwszy sezon mocne 8/10 bo trochę nie nadążałam za fabułą ,brakowało mi trochę tego mrocznego klimatu pilotu a niektóre wątki poruszone trochę po macoszemu i nie podoba mi się chaotyczność z jaką podchodzi się od śmierci i eksterminacji w piekle bo to strasznie niejasne ALE pewnie to się rozwikła a ,, Stayed Gone " leci mi non stop więc good job za przekonanie mnie do musicali !
Jeśli chodzi o moje teorie to Alastor zaprzedał swoją duszę Lilith aby zdobyć olbrzymią moc dzięki której mógł pokonać dawnych Włodarzy a w zamian strzec marzeń Charlie które uratują grzeszników , Ewa i Lilith są w porozumieniu, obu zależy na odkupienie ludzi a to Alastor będzie antagonistą a z tego powodu że nie jest aż tak potężny sam trafi do hotelu. Jestem ciekawa dalszego rozwinięcia się Lute a dodatkowo zaciekawiłaś mnie Ewą
Ja bym miał mindfuck a jak by się okazało że alastor jest wysłannikiem tej dużej serafinki
pani elwizjo znalazłem jeden szczegół, którego albo nikt nie zauważył albo każdy go ignoruje. Anioły i demony różnią się oprawą. Demony mają ją czarną, a anioły taki plastyczny kolor(taki gładki) i na końcu 8 odcinka lilith/ewa ma oprawę jak anioł ALE w piosence lucyfera i charlie More than anything ma ją już jak demon czarną. Przypadek? nie sądzę.
Ps: a i tym tokiem myślenia wykluczył bym że Carmillia jest aniołem bo ma jak demon czarną oprawę, a Vaggie dalej nawet po utracie skrzydeł miała tą plastyczną oprawę(chociaż trudno o tej oprawie Veggie powiedzieć)
Ja jako odwieczny hajter furrasów i osoba która nie przepada za musicalami długo się wstrzymywałem przed obejrzeniem choćby pilota, ale po wielu pozytywnych opiniach jakie usłyszałem w ostatnim czasie i wielu memach w końcu się przekonałem żeby przynajmniej obejrzeć pilota zarówno Hazbina jak i Helluvy. Hazbin poza piosenkami jak najbardziej mi przypadł do gustu a helluva jeszcze bardziej gdy tylko przyzwyczaiłem się do tej jednej furrasowej bohaterki i wykrzesałem z siebie jakieś głęboko zakopane resztki tolerancji. W końcu nadszedł czas na 1 sezon Hazbina i kurna jak ja się pozytywnie zaskoczyłem. Pomysł na serial: Genialny, Postacie i ich wątki: Również genialne, Humor: Może być, a co największym zaskoczeniem, piosenki mi się serio podobały i takich np. "Hell is forever", "Stayed gone", czy "Hell's greatest dad" słucham sobie ostatnio reguralnie, a przy "More than antything" to się nawet wzruszyłem. Daleko temu do najlepszych animacji jakie widziałem, ale przez większość czasu trzyma poziom i było całkiem miłym zaskoczeniem, które mnie czegoś nauczyło, czyli: nie oceniaj książki po okładce.
Postacie nawet polubiłem, a Alastor mnie zaintrygował, czekam na kolejne sezony, ale jeśli jest coś do czego musiałbym się przyczepić...
Wiem, że to piekło itd. ale ja sam jako taki lekki patus i fan twórczości Walaszka, czasem czułem zwyczajnie niesmak przy ilości wulgaryzmów i czasem zbędnego gore, zwłaszcza przy postaci Adama to było takie no kurde wymoszone i strasznie edgy, a ten element to akurat wątpię, że poprawią, więc jakaś cząstka cringe-u w tym pozostaje, ale nie tam gdzie bym się tego spodziewał. Poza tym to polecam każdemu.
wydaje mi się że Adam miał być cringe’owy
@@nerd0welove pewnie tak, ale im nie wyszło, ten kto pisał scenariusz ewidentnie nie umie dobrze wykorzystywać przekleństw. Uważam, że nawet niektóre złe postaci powinny dużo mniej przeklinać a nawet wcale, jak na przykład Alastor. Jedyny moment w którym użycie przez niego przekleństwa było uzasadnione to te zniszczenie jego laski w walce z Adamem. Poza tym każda sytuacja w której taka elegancka i elokwentna postać powie słowo na "f" to burzy przy tym mocno swój wizerunek kogoś inteligentnego i opanowanego.
Moja ulubiona piosenka to ta Charlie i Emelie (sorry jak pomyliłem imię) z odcinka 6
Tak jak po skończeniu oglądania, nie czekałam jakoś wybitnie na kolejny sezon, tak teraz po przesłuchaniu tych teori o Lilith i Ewie, czekam na niego mocno XD podczas oglądania kompletnie nie zastanawiałam się na tą czścią historii, ale widzę, że jest tu ogromny potencjał na kolejne sezony
Osobiście mnie interesuje to jaka będzie fabuła do drugiego sezonu. Na ostatnim streamie Viv powiedziła że wciąż bedzie wątek odkupienia ale też będzie inny drugi wątek. Będą też podobno nowe postacie. Wiele nowych postaci. Imo te nowe postacie to będą grzesznicy którzy będą chcieli się przemienić. Bo tylko tak można sensownie pociągnąć wątek odkupienia, ponieważ eksterminacji nie będzie (prawdopodobnie) + nie zobaczymy się chyba z niebem. W sensie głowni bohaterowie sie nie zobaczą po tej całej akcji kiedy zabili Adama, wydaje mi sie że to by było troche dziwne że po tej całej rozpierdolce tak po prsotu se pójdą do Nieba. Drugi wątek myśle że będzie o Liltih. O jej wielkim planie, o planie Alatora. Jaki ma do tego stosunek Eva, Lucyfer, Charlie itp.
Fajnie, że mimo pewnych sceptycznych wniosków, serial mocno Ci się podobał. Ja jestem ZAKOCHANA ❤❤❤. Ale tymi teoriami o Lilith i Ewie to mi mózg wybuchłaś xD
Nareszcie ktoś wspomniał o tych redesignach postaci względem pilota, a serialu na Prime i część ,,uproszczania wyglądu" jest dla mnie ok, a część już zdecydowanie nie. Największe ,,nie" dotyczy Charlie i o ile dla mnie jej włosy są spoko, tak mam sporo złego do powiedzenia z jej ,,nową" twarzą.
Brzmi bardzo subiektywnie, ale dla mnie z tymi rysami twarzy wygląda mniej sympatycznie niż powinna jako główna bohaterka z takim charakterze jak ona i sprawia wrażenie, jakby miała być przyszłym złoczyńcą/antybohaterką.
Znaczy nie jest koszmarnie, pewnie można przywyknąć, zależy to też zresztą od ujęcia, ale ogólnie jednak ciężko się to ogląda i mam małe deja vu z Amity z The Owl House.
Osobiście wolałem jej wygląd twarzy z pilota (albo tej wersji fanowskiej za 50k). Miała taki vibe Star Butterfly, ale to raczej jest komplement niż obelga.
Z Vaggie podobnie, chociaż ta zmiana samego konceptu postaci...dla mnie obie wersje są w sumie spoko.
Dlaczego nikt nie mówi o tym, jak bardzo wątek tego, że Vaggie jest aniołem został zbagatelizowany :(
Osobiście uwielbiam ten serial i sam w połowie odcinka finałowego teoretyzowałem że sir pentious powróci w niebie co się sprawdziło. Na drugi sezon czekam mocno i mam nadzieję na dalsze wątki alastora
Koszulka super, daj namiary 😍😍🦌
dobry początek roku
Fakt pierwszy sezon miał w sobie wiele błędów ale patrząc na popularność hazbin hotelu możemy się spodziewać sezonu drugiego który mam nadzieję że będzie zrobiony ucząc się na błędch
A pilota prime video mogło by jeszcze wsadzić osobno żeby ludzie mieli co obejrzeć żelei nie wiedzą o co chodzi nie musząc tego szukać na YT
Daję serialowi 9.5/10, bo jest naprawdę niesamowity. Od designów postaci, które podobają mi się bardziej, niż w pilocie, przez samą fabułę, na piosenkach nie kończąc. Te pół punktu w ocenie ucinam za niektóre niepotrzebne wtrącenia, które nie wnoszą nic do fabuły, a przynajmniej fabuły pierwszego sezonu. Zajmują czas ekranowy, który można by było przeznaczyć na lekkie zwolnienie fabuły. Mówię tu na przykład o postaci Mimzy czy Zestiala, a nawet Velvet, której została przeznaczona piosenka, a która pojawia się w zaledwie kilku scenach i w niektórych nawet nie ma żadnych kwestii dialogowych. Wszystko inne oczywiście na plus, nawet głosy, mimo że podkładane przez nowych aktorów dubbingowych, są zadziwiająco dobrze dobrane i bardzo podobne do głosów aktorów z pilota.
Jeśli chodzi o teorię o Lilith i Ewie, to faktycznie coś może być na rzeczy. Mam nadzieję, że w przyszłych sezonach pojawi się postać Ewy i okaże się, jak jest naprawdę.
Nie wspominałaś o tym, ale jedną z osób pracujących przy storyboardizie jest Daria Cohen, znana ze swojej wampirzej serii o Duke'u i Missy. Co ciekawe, anielska postać Vaggie była wzorowana na postaci Missy, a dodatkowo Daria zaprojektowała scenę wydłubania jej oka, która jest rażąco podobna do sceny z jej serii.
Poza tym uwielbiam fakt, że Lucyfer jest krasnoludkiem.
Nawet Lucyfer wprost przyznał w walce z Adamem że przespał się z obiema jego żonami więc też mnie zastanawia że on musi coś wiedzieć,może to one też coś ukrywa przed Charlie i wszystkimi..??
W finale lucyfer podczas walki wspomina o obu żonach i to raczej nawiązywało do Lilith i Ewy
Jeśli chodzi o Adama, bardzo wątpię, aby trafił pierwotnie do piekła. Wydaje mi się, że jako pierwszy człowiek, odgórnie miał zapisane, że idzie tam, koniec i kropka, nie ważne, że zjadł owoc, klnie jak szewc i ogólnie jest kurwą. Chociaż to obraza dla kurew, a dla niego komplement. W tym wypadku, patrząc na to jak dumny jest, raczej nie chciałby tam wracać i raczej by się brzydził postawieniem choćby piórka na nieanielskiej ziemi. Z resztą wydaje mi się, że Sera, która jest chyba równie stara co on, napomknęłaby do tego. Mimo to była kompletnie skupiona na eksterminacji. Wydaje mi się, że wynikła ona (eksterminacja), bardziej ze strachu o bunt piekła i wojnę z niebem, niż z innych przyczyn. Nie od dziś wiadomo, że do piekła, poza nałogowymi ćpunami trafiają również inne pochrzanione jednostki. Z drugiej strony nie wiadomo również jak jest selekcjonowane trafienie tam. Jeśli zignorujemy teorię o tym, że Carmilla jest aniołem, to nie wydaje się zła. Sama wspomina, że nigdy nie chciała sobie brudzić rąk krwią. Sama jej pozycja raczej wynika z inteligencji i zaradności ekonomicznej i wyczuciu rynku. W końcu to ona zajmuje się anielską bronią i jeśli dobrze pamiętam w 7 odcinku było powiedziane, że to ona produkuje ją dla aniołów. Nie wydaje się jednak złą osobą. Sir Pentious również nie był zły, a jedynie bardzo samotny. W momencie w którym znalazł przyjaciół przeszedł najszybciej zmianę z hotelowych gości. Nie mówię, że Angel nie ma dobrego serca, ale u niego zmiana wymagała więcej czasu i wysiłku ze strony Charlie, żeby pomóc mu w odwyku. Całkiem skutecznie, z resztą pająkowaty, to moja ulubiona postać.
Ogólnie wydaje mi się, że sama postać Boga może się pojawić, ale mam nadzieję, że nie dadzą mu ludzkiej formy, a byłby rysowany w formie oka na trójkącie. Po prostu będzie prościej i nie będzie w żaden sposób raziło nikogo w oczy. Po prostu ta postać jest nazbyt ważna. Stwórca pierwszych ludzi, świata, być może aniołów, w sumie wszystkiego. Pokazanie go jako bezstronnego sędziego, mogłoby być interesujące. Przynajmniej w ostatnim sezonie.
Sama kwestia antagonisty dla mnie jest trochę oczywista. Od początku serii podejrzewałam, że będzie to Lilith lub Eva. Z góry wykluczyłam Alastora, bo byłby zwyczajnie zbyt łatwy do wytypowania, podobnie jak Adam. Serafiny, ogólnie anioły wydają się po prostu sympatyczne i dbające o pokój (czasami w zbyt krwawy sposób). Lucyfer jest pure daddym, wszyscy goście hotelu są w porządku, Vox, Velvet i Valentino to raczej mini antagoniści skupieni głównie na Alastorze, Carmili i reszcie overlordów. Na 100% dostaną swój większy wątek w następnych sezonach, ale to nie main villaini. Może się skuszą na układ z Eve/Lilith, ale raczej nigdy nie zagrają skrzypiec pierwszego największego złola.
No i pozostaje kwestia Alastora. Według mnie ta postać nie jest jednoznacznie zła. Być może to kwestia paktu, który zawarł, ale wydaje się być przy postaciach, które szczerze lubi (jeśli za taką możemy uznać Rosie) po prostu spoko gościem z mikrofonem, którego lepiej nie drażnić. Nie mniej poza nastraszeniem Huska nic więcej mu nie zrobił. Mało tego wygonił Mimzy tak jak barman mu zasugerował. Gdzie raczej wątpię, żeby Alastor był aż tak nieuprzejmy i stanowczy w stosunku do osoby, która bądź co bądź dawała mu sporo radochy sprowadzając coraz to nowe ofiary. Tym bardziej, że wiemy iż Alastor lubi patrzeć jak demony cierpią. Specyficzne hobby, ale nie oceniam. Ogólnie wydaje mi się, że po jakimś czasie Radiowy Demon w 100% stanie po stronie Charlie i mieszkańców hotelu, nie przez kontrakt, ani również nie przez to, że był zmuszony. Już obecnie wydaje mi się, że darzy ich dozą sympatii, jednak nie jest za cholerę gotowy, aby oddawać za nich życie. No i kontrakt. Wydaje mi się, że zawarł go z Lilith, jeśli zakładamy, że Eva jest antagonistką i panie w jakiś sposób się łączą. Oczywiście kwestia kontraktu to przypadek, Alastor chcący zyskać na sile oddaje swoją duszę w ręce Pani piekła, w zamian dostaje potęgę, ale traci xyz na tym. W tym wypadku z całą pewnością jest na zawołanie Lilith, podobnie jak Husk na niego. Lilith mówi "pomóż mojej córce pokrzyżować plan Evy i pomóc w odkupieniu demonów" i Alastor nie ma nic do gadania. Co prawda w samej resocjalizacji nie uczestniczy, ale odpiera ataki przeciwników i broni hotelu, czy to przed 3V czy tymi randomami sprowadzonymi przez Mimzy. Postać chodząca zagadka. Jeśli chodzi o Eve, Lilith, wydaje mi się, że Eva mogła faktycznie zranić/zrobić krzywdę Lilith i wepchać się w jej miejsce. Po co? Ciężko powiedzieć. Pewnie będziemy musieli poczekać.
Jasna cholera, przepraszam, że taki długi ten komentarz, ale przysięgam, przy tej serii jeśli chodzi o teorie nie da się krócej XDDD
Mam dziką teorię 😂
Adam nigdy nie pogodził się z tym, że Lilith go rzuciła dla Lucyfera, a Ewa była gorszą "sztuką".
Może Adam przysiągł, że zabije ich rodzinę w piekle i dał Lilith propozycję, że jeżeli ona wróci do nieba i będzie pseudo z nim to on nie zabije Charlie. A Lilith zniknęła wtedy gdy wiedziała, że Charlie sobie poradzi z jej zniknięciem bo już będzie starsza.
Jeżeli gdzieś było tłumaczone, że jest inaczej to proszę mnie nie bić 😅😅
Moim zdaniem serial 10/10!!! Nie wiem co musieliby zrobić aby był lepszy? Może dłuższe odcinki aby akcja tak nie gnała :)
Fajna koszulka, ja mam z Beelzebubem wersja letnia
w ogóle czemu Amazon ma do tego (nie wiem jak w innych serialach i produkcjach) dubbing we wszystkich językach jakie można wybrać nawet w odmianach języka (hiszpański-europejski/hiszpański-latynoski itd.) poza polskim... w polskim jest jednolity nie ekspresyjny tylko męski jeden lektor
I ten ja co myślał, że jest tylko jeden odcinek :D
Czekałem na ten film bardziej niż na moją wypłatę 😂
Już zdążyłem 4 razy obejrzeć XD
Dlaczego mam wrażenie że Alastor podpisał pakt z Lilith
W sumie to czekałem na jakiś materiał który właśnie mówi o Hazbin Hotel. Nawet jeśli koncept na historię mi się podoba,tak już nie mogę przejść przez te designy postaci,a te ruchy kamery jeszcze bardziej od tego tytułu odpychają :/ Nie hejtuje,po prostu nie wszystko jest dla każdego
Wiadomo, kompletnie uzasadnione!
Kącik konspiratora brzmi lepiej
No to postanowione, zostaję przy kąciku konspiratora :D
Najbardziej mnie zastanawia, że Lilith w końcowej scenie w ogóle nie wygląda jak demon, ma szary odcień skóry, podobny do aniołów i serafinów, ma ludzkie stopy zamiast kopyt jak Charlie i Lucyfer. Wydaje mi się, że ojciec Charlie jak najbardziej potrafił je odróżnić, zwłaszcza, że jedna mogła trafić do piekła, a druga do nieba no i niby miał wcześniej kontakt z nimi obiema, ale niekoniecznie było to oczywiste dla innych (zwłaszcza Charlie). Możliwe, że biologiczną matką Charlie jest właśnie Ewa, ale z jakiegoś powodu rozeszła się z Lucyferem, a ten przygruchał sobie Lilith, żeby nie być samotny i mieć wsparcie w wychowywaniu dziecka. To, że go oszukała, wydaje mi się mało prawdopodobne. Potwierdza to też fakt, że Lilith nie wydaje się być specjalnie zainteresowana tym, co się dzieje w piekle i z jej rodziną, ot opala się na niebiańskiej plaży.
Tylko że Lilith była pierwszą kobietą, pierwszą żoną Adama, która była stworzona na jego wzór - człowieka. Dlatego ma normalne stopy zamiast kopyt. Druga rzecz to to że obie - Lilith i Eva - trafiły do piekła. Lilith została wygnana razem z Lucyferem a Eva przez to że zjadła jabłko miała grzech pierworodny co oznaczało że po jej śmierci na Ziemi trafiła do piekła.
@@Im_a_VirGo Można to tak tłumaczyć, ale jednak ludzie trafiający do piekła przechodzą pewną transformację, kopyta, rogi, postać półzwierzęca itp. Sam Lucyfer, mimo, że był kiedyś aniołem, to teraz wygląda typowo jak tutejszy, jedynie pozostały mu skrzydła. Lilith wygląda za to jak Adam i podobnie do serafinów. Być może miała jakąś taryfę ulgową ze względu na to, że była pierwszą kobietą, ale jednak wydaje mi się, że jeśli trafiła do piekła to powinna nabyć pewne demoniczne cechy.
18:55 jeśli nic się nie zmieniło w trakcie produkcji to w piekle grzesznicy nie mogą zrobić potomstwa a ona ma dwie córki (co prawda można tłumaczyć że są z Ziemi itp. ale ważne że też jakoś może potwierdzić teorię)
Gdzie kupiłaś koszulkę : ) ? Dzieki za odp.
Widziałam filmik z teorią, że Lilith to ta, która (na portrecie) ma perłowy naszyjnik, a te z czarnym naszyjnikiem w niebie i bez naszyjnika we wspomnieniach w trakcie piosenki "Mor than anything" to są inne osoby, a jedną z nich jest właśnie Ewa. Sama nie do końca ogarniam.😂
Wydaje mi się że autorka potwierdziła gdzieś że po śmierci w piekle dusza rozbija się i łączy z pobliskimi przedmiotami. Dlatego wiele przedmiotów w piekle ma oczy, które mrugają.
A poza tym myślę że prawdziwym piekłem jest właśnie to co autorka napisała a to niby piekło to tak naprawdę czyściec bo nigdzie nie było o nim wspomniane.
Vivi tak samo jak James Gunn odnosi sukces za sukcesem pomimo tego że swołocz szuka na nią haków.
Kocham za foliową czapeczkę 😂😂
Piekny tshirt!!! Gdzie moge taki kupic?
Dobrze zdiagnozowano
P. paranoiczne
D. doszukiwanie
S. się
W. wszystkiego
W. w
S. Serialu
Durza ilość środków anty paranoicznych powinna złagodzić objawy kiedy obiekt będzie w stanie kontaktować będą musiały wejść rozmowy z psychologiem
( Ludzie ja tylko żartuje nie zabijajta mnie )
Elvizja skad koszulka
Są teorie, że Angel Dust nie mógł pójść do nieba ponieważ sprzedał swoją duszę. Że jego dusza jest "przygwożdżona" umową do piekła
ja kiedys widzialam teorie ze alastor moze byc upadlym aniolem albo cos bo wlasnie spiewa o tych skrzydlach i cos jeszcze tam bylo z piosenek ale nie pamietam co i ze tez ma takie wlosy jakby 2 kolorowe tak jak anioly maja
Ja sie spodziewam 2 scenariuszy w 2 sezonie. 1. Żadnej zmiany Lilith i Ewy nie bylo, a Lilith zejdzie do piekła pod przykrywką dobrej matki i będzie próbowała zatrzymać córkę, 2. Ewa to ta co siedzi se w niebie, pozbyła się Lilith, zejdzie do piekła pod przykrywką dobrej matki i będzie próbowała zatrzymać Charlie, ale ona z Luckiem odkryją, że to nie Lilith
Pierwszy w końcu recenzja
"Cień jest skrzydłem Alastora" A może Alastor to od niego się chce się odłączyć?
Co do Adama podczas procesu kiedy zapytano go jak trafić do nieba zmieszał się, sam nie wiedział jak do tego doszło
jest wiadomo kto kusił tym jabłkiem Adama i Eve? był to Lucek?
Na to wyglada skoro jegk berlo ma jablko i na kapeluszu też ma jablko
26:28 w sumie Lucyfer mówi do Ama że jego druga żona tez mu nie odmówiła. Może się to odnosić do jabłkowej dramy, ale kto wie...
Powiedz Błagam skąd koszulka z Alastorem jest prześliczna
Mi się wydaje, że Adam trafił do Nieba tylko przez fakt bycia pierwszym człowiekiem
W mojej opini powinni rozwiązać bardziej postać Lute
O ile w obecnych okolicznościach nie stała się głównym antagonistą 2 sezonu to powinna mieć więcej scen. Widać że w duecie ona i Adam to ona była Brain
Może to przez edity z tiktoka xd ale naprawdę lubię te postać
Nie wszyscy muszą ale nikt im nie broni. To fajne, że można sobie poodkrywać na różnych źródłach.
Witam gdzie można dostać taką koszulkę? ;D
mam pewne powiązanie dwóch różnych produkcj bo gdy była scena gdy adam umierał i inne sceny gdy się je zraniło zamiast krwi był dziwny żółta ciecz tak samo jak w serialu murder dron bo tak samo drony rozbiorcze miał taki sam płyn który gdy one umierały albo się je zraniło to właśnie ten płyn z nich wyciekał
Obejrzałam to już z 10 (lub więcej) razy a zaczęłam z opóźnieniem... TAK MAM PROBLEM