Zasada podstawowa: 30 procent zmian! Intuicyjna zasada gwarantująca niezawodność i ekonomiczność w czasach gdy tego jeszcze nie obliczano. W ZSRR takich "geniuszy" praktyków było całkiem sporo, część kończyła studia regularne w trakcie pracy, część miała wsparcie inżynierów "regularnych". Kałasznikow, sam czołgista, miał kilku inżynierów w zespole który na radziecką modłę - firmował. Takie moje uwagi z praktyki we współpracy z radzieckimi konstruktorami. Nie należy lekceważyć Rosjan. Potrafią konstruować równie skutecznie ale TANIEJ niż np. amerykańscy.
ja jestem szczeze pod wrazeniem np.TT33 i mechanizmu eliminujacego zaciecia broni z winy magazynka... nigdzie w zadnym pistolecie nie bylo to zastosowane....wyeliminowac szczeki magazynka i zrobic prowadnice w szkielecie..to jest po prostu genialne!..jest jeszcze wiele takich "smaczkow".
Ta propaganda najczesciej robila wiecej krzywdy niz sławy. Przez kilkanascie lat pracowałem w tym "radzieckim" systemie konstrukcji - tylko w przemysle lotniczym. Trochę podglądnęlismy ich metody, trochę zachodnie.Rosyjskie bardzo często prowadziły do osiągnięcia celu prościej. Co te konstrukcje potrafiły znieść i utrzymać zdolność do pracy - długo by pisać. Tak w ogóle - mniejsza dokładność obróbki czasem jest zaletą. Jak to było w Czterech Pancernych? - Mosin 91/30. - Klekoce, radomski mauzer nie klekotał. - Ale ten się za to piachu nie boi. Sypnę choćby garść, wytrząsnę i będzie strzelał... A z drugiej strony - wypadający zamek z mosina jest podstawą kawału o 90 latku który ozenil się z młódką i oczekują dziecka. I poszedł do rabina... A ten opowiada jak był na polowaniu, oparł mosina a tu dzik, szarżuje, więc on za broń, celuje i.... zamek na ziemi został! Nagle pada strzał i dzik leży!. - No to ktoś musiał strzelić z boku! - twierdzi "żonkoś". - To nie ja powiedziałem! - mówi rabin.
W sumie to ogólnie dużo było brane z konstrukcji browninga. Genialnym konstruktorem był i tyle. Jak dla mnie AK jest genialną konstrukcją. Mało jest elementów, które są zbędne. Co do ergonomii to można by było to zrobić lepiej (bezpiecznik/selektor ognia, wkładanie magazynka, szczerbinka w innym miejscu, zamek nie pozostaje w tylnym położeniu). Jeśli chodzi o przemyślaną konstrukcję: sposób rozbierania - bajka, brak małych elementów czy pinów, które możesz zgubić. Przycisk otwierający pokrywę jest jednocześnie elementem prowadzenia sprężyny. Np tak prosta rzecz jak dźwignia przeładowania w AK. Pociągasz i masz przeładowane a jest to jednocześnie element zamka. W AR do tego służą kilka mechanizmów. Masz sam zamek, masz dźwigienkę do odciągania zamka w tylne położenie, masz przycisk zwalniający zamek,masz przycisk dopychania zamka jak by się nie zamknął i mój ulubiony na dźwigience do odciągania zamka masz dźwigienkę trzymającą tą większą dźwignie w złożonym położeniu aby nie uderzyła strzelca podczas strzelania.... więc dla mnie AR o dziwo jest mniej przemyślany gdyż można by było zastąpić to jednym elementem jak w AK. Zamek w AK jest z 2 elementów, które trudno zgubić i łatwo oddzielić do czyszczenia. W AR są jakieś uszczelki, małe piny... Co do podobieństw dla mnie STG44 ma więcej elementów wspólnych z AR niż z AK. Umocowanie sprężyny w kolbie, przy rozbieraniu karabin dzieli się na upper i lower, wkładanie wyjmowanie magazynka, umiejscowienie bezpiecznika, użycie pinów.... Z AK ma tyle wspólnego co wykorzystanie tłoka i ogólny wygląd...
co do tylnego położenia zamka to jugosłowiańskie magazynki są tak skonstruowane że po wystrzelaniu całego magazynka zamek przesówa się do tyłu ale po wyciągnięciu magazynka z powrotem idzie do przodu. Niemniej jednak jest to przydatne bo wiadomo że wystrzelałeś cały magazynek po spojrzeniu na zamek ale w większości magazynków nie ma takiego bajeru
12:03 Nie jest to samo ! Zamki różnią się zasadniczo. Podobieństwo fizyczne to jedno . proces technologiczny wytwarzania oraz materiały to drugie . Podobnie jest ze spustem . Są podobne ale tylko dlatego że pewnych żeczy nie da się inaczej zrobić .
Na "reverse engineering" się trochę znam. Wierz mi nie da się tak łatwo skopiować czyjegoś produktu. Czasami trzeba włożyć więcej czasu i pieniędzy w skopiowanie urządzenia niż kosztowałoby opracowanie jego od początku. 1 błędne założenie - Jeżeli coś wygląda podobnie\identycznie jest to od razu kopia. Na projekt urządzenia mechanicznego składa się nie tylko wygląd ( funkcjonalność ) ale także a może przede wszystkim technologia wykonania , materiały Wiadomo stal w usa jest inna niż w była dostępna w zsrr. Choćby z tego powodu nie dało się skopiować urządzenia w stopniu 1-1. Gorsza stal wymusza na konstruktorze odpowienie wzmocnienie komponentów . to z kolei jest odstępstwem od pierwowzoru . Dodatkowo dochodzą czynniki takie jak rezonans, zużywanie się mechanizmów, rozkład masy , bilansowanie sił działających na konstrukcję itp zagadnienia o których zwykły człek nie ma pojęcia. W ZSRR obrabiarki były jakie były . Należało dostosować konstrukcję aby można było wykonać urządzenie na sprzęcie jaki jest. Konstrukcja musi być dostosowana do parametrów materiału. Stal stali nie jest równa. 2 błędne założenie - Jeśli coś działa tak samo to na pewno kopia. Rozwiązać dany problem można na x sposobów. Jeśli te sposoby już znamy to nie ma możliwości aby dany problem rozwiązać w innowacyjny sposób bez powielania wcześniejszych rozwiązań. Pewne rozwiązania konstrukcyjne stają się pewnego rodzaju standardem \ szablonem który służy innym konstruktorom . Tak jest choćby w informatyce . SKORO PROGRAMIŚCI KORZYSTAJĄ Z GOTOWYCH BIBLIOTEK TO CZY SĄ AUTORAMI PROGRAMU ? Skoro mikrosoft w swoim windowsie wykorzystuje biblioteki stworzone dla potrzeb linuksa to czy w ogóle windows należy do mikrosoftu ? Przykład kolejny MYSZ KOMPUTEROWA . Jej po prostu nie da się inaczej zaprojektować .
Marek Wolosz nie sadze ,ze zrozumiales przeslanie tego filmu.. Mowie w nim ,ze konstruktorzy AK nie opierali sie w swoich opracowaniach na niemieckich rozwiazaniach a bardziej na amerykanskim Garandzie..System operacyjny , spustowy i gazowy jest na tyle podobny , i poskladany w takim a nie innym polaczeniu . Mogli zastosowac inne rozwiazania i ivh kombinacje a jednak tego nie zrobiono..Patrzac na proby jakie doprowadzily do finalnej wersji jestbto oczywiste. To nie jest "reverse engineering" ..reverse engineering nazwal bym bardziej konstrukcje niemalze identyczne z pierwowzorem a troche dostosowane do swoich potrzeb.. np.Japonskie Garandy zasilane lodkami nabojowymi ze stalego magazynka . Na poczatku 20 wieku ciezko bylo cokolwiek nowego oryginalnego wymyslec.Dostosowanie produkcji do mozliwosci technicznych, jest oczywiscie rowniez wazne ..dlatego tez system AK byl taki jaki byl i cierpial na powazne bledy konstrukcyjne rozwiazane po 10 isch latach od wprowadzenia . Jednak w tym przypadku i tej kombinacji elementow ... Zdecydowane inspirowanie sie Garandem. no coz jest to moja opinia i wielu innych .
Marek Wolosz standardu odnosnie broni samopowtarzalnej nie bylo w latach czterdziestych.. to byla dopiero raczkujaca dziedzina. Po wprowadzeniu nabojow na proch bezdymny ktory umozliwil sensowne rozwiazania i dobre funkcjonowanie ... mowimy tutaj o raptem 30 latach .. Konstruktorzy dzialali wlasciwie po omacku, nie wiedziano jak ma wygladac bron krotka , czy karabiny samopowtarzalne .na jakiej zasadzie beda dzialaly.jaka ergonomia bedzie najlepsza. Na marginesie uwielbiam te czasy i te dziwolagi wtedy powstale. Uwazam ,ze nie jest przypadkiem ,ze wykorzystano w karabinie AK ,WSZYSTKIE elementy sprawdzonego i uzywanego od 10 lat Garanda w niemalze niezmienionej formie.
Marek Wolosz a propos ..tej myszy komputerowej.. doskonale pamietam te z kuleczka w srodku..teraz maja sensory ..Wygladaja identycznie z ZEWNATRZ ale bebechy kompletnie rozne..Wlasnie dokladnie to co mowie w moim filmie. 😂😂😂
Czym? A wprowadzaniem technologiii głębokiego tloczenia grubej blachy. Tak to niefortunnie wprowadzał, że został odsunięty od prac i ew. wrocil do Niemiec. A konstrukcja AK byla tak gówniana na poczatku ,ze musiano wrócić do wycinania komory zamkowej z litego kawałka stali. Technologie głębokiego tłoczenia dopracowano dopiero w poznych latach 50tych.
silnik w sławnym czołgu t 34 to z kolei inspiracja z silnika hispano suiza , oni kopiują najlepsze pomysły i pakują je w ruską obudowę - która nie mówie że jest zła a nawet nieraz lepsza
Różnica jest w ryglowaniu zamka Stg44 jest przekoszeniowy , natomiast AK jest obrotowy a to jest wielka różnica. Komora zamka jest też krótsza i karabin jest lżejszy.
ciekawy materiał na temat kałasznikowa zrobił "irytujący historyk". Broń nigdy nie miała być super tuningowalna itp. To miała być toporna broń dla szeregowego radzieckiej armii (prostota systemu spustowego jest wręcz niesamowita:)). Który miał strzelać na froncie po tygodniowym szkoleniu. Kałasznikow dołączył do zespołu i udoskonalił tą konstrukcję uprościł zminimalizował itp. Jak najbardziej do zrobienia przez zdolnego mechanika. Który parał się rusznikarstwem wcześniej.
@@TJGUNSBESTCHANNEL nie no serio nie wiem dlaczego kałach byłby poza zasięgiem zdolnego mechanika czołgowego który brał udział w wojnie i pewnie nie jedną broń rozebrał. Kałach na pierwszy rzut oka to toporna i prosta konstrukcja. coś mi się wydaje że pstryczek w długopisie jest bardziej skomplikowany. Dzisiaj wielu mechaników kupuje części i wymienia. Ale mogą sobie wyobrazić że mechanik kiedyś musiał wiele części dorabiać A dobra umiejętność dorabiania części (Toczenie frezowanie + hobby) Filmy irytującego historyka są mneij o broni bardziej o historii samego kałasznikowa. Chłop robotnik a kułak (właściciel ziemi który zatrudniał pracowników) to też różnica. Pierwsi byli biedni drudzy niekoniecznie skoro stać ich było na zatrudnianie pracowników do pracy na swojej ziemi stać pewnie było i na edukacje. No i Kałasznikowa w końcu zatrudnili w fabryce zbrojeniowej. też nie zrobił tego AK w prywatnym warsztacie mając do dyspozycji imadło i pilnik :) Oglądam kanały o broni różne raczej nikt nie twierdzi, że AK to super Broń lepsza od innych Tylko że to prosta i popularna broń. Na kanale Omis Arma też zobili porównanie AK, AR, i Auga. Im też wyszło że AK jest w sumie najgorszą konstrukcją. Choć autor akurat tego kanału nie ukrywa że jest fanem konstrukcji z Austrii.
czekałem na ten film - dziękuję. Byłem pewien że to nie autorska konstrukcja kołchoźnika jednak pewnym zaskoczeniem jest dla mnie że to nie StG44 był "tatusiem"
Co do zamka, to jak chciałem sobie zobaczyć jak to wgl wygląda w M1. W Polsce nie miałem okazji nawet deko dotykać a tym bardziej strzelać, to google zrobiło mnie w wała, bo na jednym zdjęciu był bolt face z AK. Nie zauważyłem tego na pierwszy rzut oka...
Czy w Illinois mozna posiadac bron maszynowa? Wiem, ze wiekszosc stanow zezwala na posiadanie jej bez zadnej licencji o ile zostala zarejestrowana w AFT i byla wyprodukowana do roku 1986. Ale nie wszystkie stany robia ten wyjatek i wymagaja licencji FFL na posiadanie tego typu broni. Znasz kogos, kto taka licencje ma? Trudno ja wyrobic? Widzialem tez jakies filmiki jak byles w Indianie. Jak to tam wyglada?
Mokebe Testoviron w Illinois nie mozna posiadac broni automatycznej przez osoby prywatne..rowniez tlumiki sa wykluczone. Indiana dopuszcza posiadanie w/wym rzeczy.
A jezeli ktos ma licencje FFL, to nie jest juz traktowana jak osoba prywatna? Mam mozliwosc wyjazdu do USA i zastanawiam sie tez nad tego typu licencja juz jako rezydent. Lubie bron maszynowa, czy tez krotkie strzelby i inne tego typu urzadzenia. Nie chcialbym sie ograniczac, a wlasnie mam zagwozdke miedzy Illinois a New Hampshire.
Mokebe Testoviron ja mam FFL 01 i nie mozna.. jest mozliwosc jedynie jesli jestes wytworca broni i robisz egzemplaze demonstracyjne lub masz kontrakt z tzw. szeroko pojetym law enforcement i dla nich mozesz wytwarzac..Inne opcje w Illinois nie istnieja.
Cześć T.J.Niezależnie od tego,czy chłop z kołchozu,czy gremium inżynierów,niezależnie od tego czy skopiowane,czy nie, zadziwiającym w konstrukcji AK jest jej debilizm.Biegałem z tym 2 lata i przy każdym rozbieraniu dochodziłem do wniosku,że to nie może działać.To ustrojstwo jest tylko trochę bardziej skomplikowane niż cep.Jedyną możliwą usterką jest awaria urządzenia spustowego uniemożliwiająca prowadzenie ognia pojedynczego.Jak Rosjanie na to wpadli i czy istnieje inna równie nieskomplikowana,niezawodna konstrukcja.
Chyba, że M. Kałasznikow w swojej pracy był kimś z gatunku Henryka Strąpocia, niewykształconego, wiejskiego chłopaka, a jednak samodzielnego twórcy oryginalnego w swojej konstrukcji pm Bechowiec
@@Jachettt Tylko, że broń Henryka Strąpocia (mówię o bechowcu, bo jego inny wynalazek, PMS być może strzelał z zamka otwartego) strzelała z zamka zamkniętego, co w tamtym okresie było dość rewolucyjnym rozwiązaniem.
Bardzo fajny film. Tylko wkradł się jeden błąd. Nie ma czegoś takiego jak AK47, no chyba że scyzoryk z kiepskiej stali z jelcem w kształcie pierścienia na lufe (nie pasuje na AK) i z napisem "AK 47 CCCP".Jest AK (ten wcześniejszy) i AKM (ten późniejszy z komorą z tłoczonej blachy).
Jestem bardzo ciekaw do jakich rozwiązań konstrukcyjnych można by porównać pm Henryka Stropocia, czyli "Bechowca" Udowadnia że można w zacisznej piwniczce opracować całkiem udaną konstrukcję. Bardzo lubię pańskie filmy o broni. Pozdrawiam
Proszę mnie poprawić, jeśli się mylę, ale z tego, co kojarzę, to już po wojnie rosyjsko- japońskiej 1904-05, analitycy wojskowy opracowywali wnioski, że wyposażenie żołnierzy w broń indywidualną strzelającą silnym nabojem, jest marnotrawstwem zasobów. Przeciętny żołnierz prowadził ogień na dystansach, gdzie taki nabój nie był potrzebny.
Tak..tyle ,ze wchodza w gre jeszcze inne rzeczy, takie jak pociski specjalistyczne,...zapalajace ,przeciwpancerne, smugowe. Dalekosiezne. Wiec kaliber .30 +/- najlepiej sie do tego nadawal. Kompromis taki.
Najbardziej mi się podoba stwierdzeni "kopiowali tak jak my " Bo w Polsce się uważa że Mauzer Radomiak czy VIS to Polska myśl techniczna :| Ale jest fakt że są bardzo dobrze wykonane i to bezsprzecznie
Bezpiecznik w Ak wydaje się podobny do remingtona model 8 konstrukcji Browninga pod linkiem wersja z magazynkiem www.google.pl/imgres?imgurl=https%3A%2F%2Fimg00.deviantart.net%2F3f15%2Fi%2F2015%2F258%2F9%2F5%2Fone_of_the_world_s_first_self_loading_rifles_under_by_thedesertfox1991-d99o0as.jpg&imgrefurl=https%3A%2F%2Fthedesertfox1991.deviantart.com%2Fart%2FOne-of-the-world-s-first-self-loading-rifles-under-560432260&docid=4EaXhGEHs2CkpM&tbnid=vDZazp-TuHfAHM%3A&vet=1&w=1024&h=352&client=ms-android-asus-tpin&bih=616&biw=360&ved=0ahUKEwiD74y629zZAhUKNxQKHbClACwQxiAIHigA&iact=c&ictx=1
John Garand, Konstruktor M1 Garand to też nie był inżynier w pełnym tego słowa znaczenia. pracował od wczesnych lat młodzieńczych w fabryce tekstylnej i później dzięki swojej pasji do mechaniki i konstruowania oraz doświadczeniu zdobytym jako mechanik/operator maszyn w fabryce zastał stał się konstruktorem broni - tak w skrócie. Myślę że Michail Kalaschnikov był jakby pomysłodawcą takiego ogólnego projektu broni i tego bym raczej mu nie zabierał. Natomiast jest wątpliwe czy sam by zbudował to, co sobie narysował na "serwertce" podczas pobytu w szpitalu ;). Dzięki za film T.J. GUNS
Bliżej końca wojny Ruscy mieli regularne dostawy amerykańskiego sprzętu - jeździli Jeepami, pili Whiskey i palili amerykańskie cygara. Z tego co kojarzę broń również otrzymywali. Więc i było z czego kopiować rozwiązania. ;)
Zawisza Grabowski wedlug dzisiejszych standardow ..prawie tak.. ich 6.5 arisaka naboj mial energie triche wieksza niz naboj do AK . Bron niesamowivie przyjemna do strzelania . Jestem w trakcie robienia serii filmow o broni japonskiej wiec bedziesz mial mozliwosc zweryfikowania swoich wiadomosci
I jak zwykle w takich filmach przeskok bezpośrednio z StG44 do AK. A co z prototypami? Np. AK-46 gdzie praktycznie jedyną różnicą jest sposób ryglowania zamka. :P Wiadomo prototypy prototypami i "finalna wersja" AK faktycznie czerpie z Garanda, ale warto też wspomnieć z czym eksperymentowano, że na pewnym etapie rozwoju karabinka praktycznie wszystko było skopiowane z StG, dopiero w wyniku testów zdecydowano się na inne rozwiązania. Czyli moim zdaniem twierdzenie, że AK nie ma nic wspólnego z StG jest całkowicie błędne, bo AK-46 jest takim "brakującym ogniwem" łączącym oba karabinki. :)
i jak zwykle ktos sie oczytal wikipedii.....oczywiscie ak 46 mial wiele elementow wspolnych stg,,inne projekty zespolu kalasznikowa byly podobne do konstrukcji simonowa etc.. ALE W TYM PRZYPADKU MOWIMY O BEZPOSREDNIM CZERPANIU Z KONSTRUKCJI AMERYKANSKIEJ.Zadne brakujace ogniwo..poniewaz ak46 tak roznil koncepcyjnie konstrukcyjnie i technologicznie od Ak47 jak STG od AK47. i oprocz obrotowego zamka nie bylo nic wspolnego..a to nie wystarczy ,zeby mowic o stopniowym doskonaleniu prototypow...tutaj byl diametralny przeskok . pozdrawiam Tomek
Nie lubię Bolszewików i ich wnuków ! . ale trzeba oddać Honor, nawet jak ukradli! to ulepszyli uprościli zrobili coś uniwersalnego i działającego już 70 lat :)
Faktem jednak jest, że w czasie gdy powstawał Kałasznikow cały zespół konstruktorski Schmeissera jak i on sam byli w ZSRR i pracowali pod kierownictwem Kałasznikowa. Sam Kałasznikow był wtedy młodym, bo 27-letnim inżynierem bez doświadczenia. Rosjanie oczywiście nie chcieli kopiować St.G 44 tak 1:1, ale to, że przy tworzeniu AK 47 pracowali twórcy St.G 44,mówi wiele. Właściwie przesądza, że to nie Kałasznikow jest jego konstruktorem.
....Kałasznikow nie opracował ak samego ale stworzyli go ROSJANIE , a nie Niemcy... pierwszy prototyp ak powstał w 46 kiedy niemieckich zbrodniarzy przeniesieno w 47 kiedy Ak dawno było skończone pozatym Niemcom nie ufano wtedy o czym sami mówili, że nie mieli kontaktu z innymi projektami oprócz Hugo S którego Rosjanie szybko też wycofali z projektu bo uznali jego rozwiązania za ślepą uliczkę, Ak ma więcej wspólnych cech z garandem oraz z karabinem Simonowa który został opracowany przed stg. No i stg też byłą kopią innego karabinu więc ci niemieccy konstruktorzy jacyś wspaniali nie byli jak wielu pisze i myśli....
@@alankutacz3712, Tak naprawdę to ani Pan, ani ja nie możemy ze stu procentową pewnością twierdzić jak było naprawdę. Prawda znajduje się w sowieckich archiwach a one nie są dostępne. Ja przedstawię tylko kilka faktów. Po wycofaniu się amerykanów z Suhl w lipcu '45 wkroczyli tam sowieci i gruntownie przeszukali fabrykę, w której produkowano ten karabinek. Znaleźli tam jeszcze około czterdziestu szt. tej broni, których nie odkryli amerykanie. Zabrali je ze sobą i na razie na tym wszystko się skończyło. Niespodziewanie wiosną '46 znów pojawili się tam funkcjonariusze jakichś sowieckich służb i grzecznie, ale stanowczo poprosili Schmeissera by wraz z całym swoim zespołem konstrukcyjnym przeniósł się do ZSRR. Wieziono ich tam w luksusowych wagonach sypialnych i po przybyciu na miejsce ulokowano w willach. Tak nie traktowano nawet swoich inżynierów! Po upływie roku zaprezentowano pierwsze egzemplarze AK-47. Te fakty wraz z łudzącym podobieństwem do StG-44 tworzą silne poszlaki, że to nie Rosjanie byli konstruktorami tej broni. Do tego można dołożyć jeszcze fakt, że większość sowieckich rozwiązań technicznych zostało po prostu wykradzione z zachodu.
@@manarak48 Pokaż mi dokumenty gdzie niby schmeisser był więziony w luksusowej willi.... pozatym Sowieci nie znaleźli 40 stg tylko je wyprodukowali w celu zbadania żeby nie tworzyć koła na nowo i mieć broń oprócz karabina sudajeva to kontroli/porównania innych projektów tak samo było z amerykanami którzy ukradli dokumenty.... pozatym co ma wspólnego kradzież innych patentów przez Rosjan z AK? Amerykanie dużo również kradli jak nie więcej no i skoro już bierzesz informacje o tym niemieckim zbrodniarzu z Wikipedii to radzę poczytać ,, Schmeisser był jednym z 16 Niemców, dla których utworzono specjalny dział (nr 58) w fabryce nr 74, zwanej później Izmaszem . Schmeisser został mianowany jednym z pięciu projektantów grupy, obok Kurta Horna i Wernera Grunera (obaj z Grossfuss ) i Oscara Schinka (z Gustloffa).), pod formalnym kierownictwem Karla Barnitske (również z Gustloff). Istnieją dowody na to, że Schmeisser nie współpracował z Sowietami, ponieważ w tej grupie pięciu niemieckich projektantów otrzymał najbardziej negatywną recenzję od swoich sowieckich konstruktorów. W tych sowieckich recenzjach Schmeisser był opisywany jako „człowiek praktyczny”, który odwoływał się do braku formalnego wyszkolenia za każdym razem, gdy pojawiały się problemy projektowe. Początkowo Schmeisser otrzymywał pensję w wysokości 5000 rubli miesięcznie, ale już po dwóch miesiącach została ona obniżona do 3500 rubli, a miesiąc później do 2500 rubli. Te oficjalne sowieckie raporty pasują do wspomni Jewgienija Dragunowa" no i ostanie jak schmeisser miał opracować AK skoro te już istniało kiedy ten dopiero przyjechał? Jedynie do czego się tam przyslużył to chyba do tłoczenia blachy.... AK jest wytworzone przez rosjan bronie na których się wzrowano często były już używane przez Rosjan lub amerykanów... stg i jego twórca nic wspólnego nie mieli z tym... chyba , że uważasz iż Schmeisser w jeden miesiąc niecały wyprodukował Ak....
andrzejn72 dla zanieczyszczen tez.. zobacz na filmach archiwalnych jak amerykanie ladowali w Normandy...karabiny w worku foliowym(sic!) ..co nie przekresla tego ,ze ta bron to byl kon pociagowy wojsk amerykanskich
@@marcinwiecek9968 nie w 1940 r w odziałach Batalinów Chłopskich facet kowal zrobił pistolet maszynowy legende brał udział w powstaniu warszawskim lufa była z karabinu ze złomowanego . M98. polak potrafi jak trza:}
stug gewerter 44 to czeska robota wzięto tu poduwage zdobyty polski pistolet maszynowy sory na pistolecie jest tylko inicjał BH nazwy włogule niema trzaba szykać w muzeum warszawskim o klibrze 9mm kałach ma wielu rodziców
Był najbogatszym człowiekiem na ziemi,a nie umiał się podpisać.Edison był samoukiem(porzucił szkołę), obaj (nie tylko oni) mieli tzw. łeb i myśleli samodzielnie.
Zasada podstawowa: 30 procent zmian! Intuicyjna zasada gwarantująca niezawodność i ekonomiczność w czasach gdy tego jeszcze nie obliczano. W ZSRR takich "geniuszy" praktyków było całkiem sporo, część kończyła studia regularne w trakcie pracy, część miała wsparcie inżynierów "regularnych". Kałasznikow, sam czołgista, miał kilku inżynierów w zespole który na radziecką modłę - firmował. Takie moje uwagi z praktyki we współpracy z radzieckimi konstruktorami. Nie należy lekceważyć Rosjan. Potrafią konstruować równie skutecznie ale TANIEJ niż np. amerykańscy.
nikt ich nie lekcewazy! wrecz przeciwnie,jednak lubie podchodzic "zdroworozsadkowo" do legend sztucznie kreowanych przez propagande
ja jestem szczeze pod wrazeniem np.TT33 i mechanizmu eliminujacego zaciecia broni z winy magazynka... nigdzie w zadnym pistolecie nie bylo to zastosowane....wyeliminowac szczeki magazynka i zrobic prowadnice w szkielecie..to jest po prostu genialne!..jest jeszcze wiele takich "smaczkow".
Ta propaganda najczesciej robila wiecej krzywdy niz sławy. Przez kilkanascie lat pracowałem w tym "radzieckim" systemie konstrukcji - tylko w przemysle lotniczym. Trochę podglądnęlismy ich metody, trochę zachodnie.Rosyjskie bardzo często prowadziły do osiągnięcia celu prościej. Co te konstrukcje potrafiły znieść i utrzymać zdolność do pracy - długo by pisać. Tak w ogóle - mniejsza dokładność obróbki czasem jest zaletą. Jak to było w Czterech Pancernych? - Mosin 91/30. - Klekoce, radomski mauzer nie klekotał. - Ale ten się za to piachu nie boi. Sypnę choćby garść, wytrząsnę i będzie strzelał... A z drugiej strony - wypadający zamek z mosina jest podstawą kawału o 90 latku który ozenil się z młódką i oczekują dziecka. I poszedł do rabina... A ten opowiada jak był na polowaniu, oparł mosina a tu dzik, szarżuje, więc on za broń, celuje i.... zamek na ziemi został! Nagle pada strzał i dzik leży!. - No to ktoś musiał strzelić z boku! - twierdzi "żonkoś". - To nie ja powiedziałem! - mówi rabin.
@@ryszardtrawinski5319 jakie konstrukcje lotnicze Pan ma namyśli? Podzielił by sie Pan doświadczeniami?
Masz w 100% rację. Jedyną rzeczą ,która kałach za pożyczył od STG 44 był kształt i wygląd zewnętrzny. PS. Za ten materiał dałem suba.
W sumie to ogólnie dużo było brane z konstrukcji browninga. Genialnym konstruktorem był i tyle.
Jak dla mnie AK jest genialną konstrukcją. Mało jest elementów, które są zbędne. Co do ergonomii to można by było to zrobić lepiej (bezpiecznik/selektor ognia, wkładanie magazynka, szczerbinka w innym miejscu, zamek nie pozostaje w tylnym położeniu).
Jeśli chodzi o przemyślaną konstrukcję:
sposób rozbierania - bajka, brak małych elementów czy pinów, które możesz zgubić. Przycisk otwierający pokrywę jest jednocześnie elementem prowadzenia sprężyny.
Np tak prosta rzecz jak dźwignia przeładowania w AK. Pociągasz i masz przeładowane a jest to jednocześnie element zamka.
W AR do tego służą kilka mechanizmów. Masz sam zamek, masz dźwigienkę do odciągania zamka w tylne położenie, masz przycisk zwalniający zamek,masz przycisk dopychania zamka jak by się nie zamknął i mój ulubiony na dźwigience do odciągania zamka masz dźwigienkę trzymającą tą większą dźwignie w złożonym położeniu aby nie uderzyła strzelca podczas strzelania.... więc dla mnie AR o dziwo jest mniej przemyślany gdyż można by było zastąpić to jednym elementem jak w AK.
Zamek w AK jest z 2 elementów, które trudno zgubić i łatwo oddzielić do czyszczenia. W AR są jakieś uszczelki, małe piny...
Co do podobieństw dla mnie STG44 ma więcej elementów wspólnych z AR niż z AK. Umocowanie sprężyny w kolbie, przy rozbieraniu karabin dzieli się na upper i lower, wkładanie wyjmowanie magazynka, umiejscowienie bezpiecznika, użycie pinów....
Z AK ma tyle wspólnego co wykorzystanie tłoka i ogólny wygląd...
co do tylnego położenia zamka to jugosłowiańskie magazynki są tak skonstruowane że po wystrzelaniu całego magazynka zamek przesówa się do tyłu ale po wyciągnięciu magazynka z powrotem idzie do przodu. Niemniej jednak jest to przydatne bo wiadomo że wystrzelałeś cały magazynek po spojrzeniu na zamek ale w większości magazynków nie ma takiego bajeru
Leci "Subik". Pozdrawiam ;)
12:03 Nie jest to samo ! Zamki różnią się zasadniczo. Podobieństwo fizyczne to jedno . proces technologiczny wytwarzania oraz materiały to drugie . Podobnie jest ze spustem . Są podobne ale tylko dlatego że pewnych żeczy nie da się inaczej zrobić .
Marek Wolosz sorki ale nie masz racji
Na "reverse engineering" się trochę znam. Wierz mi nie da się tak łatwo skopiować czyjegoś produktu. Czasami trzeba włożyć więcej czasu i pieniędzy w skopiowanie urządzenia niż kosztowałoby opracowanie jego od początku.
1 błędne założenie - Jeżeli coś wygląda podobnie\identycznie jest to od razu kopia.
Na projekt urządzenia mechanicznego składa się nie tylko wygląd ( funkcjonalność ) ale także a może przede wszystkim technologia wykonania , materiały
Wiadomo stal w usa jest inna niż w była dostępna w zsrr. Choćby z tego powodu nie dało się skopiować urządzenia w stopniu 1-1.
Gorsza stal wymusza na konstruktorze odpowienie wzmocnienie komponentów . to z kolei jest odstępstwem od pierwowzoru . Dodatkowo dochodzą czynniki takie jak rezonans, zużywanie się mechanizmów, rozkład masy , bilansowanie sił działających na konstrukcję itp zagadnienia o których zwykły człek nie ma pojęcia.
W ZSRR obrabiarki były jakie były . Należało dostosować konstrukcję aby można było wykonać urządzenie na sprzęcie jaki jest.
Konstrukcja musi być dostosowana do parametrów materiału. Stal stali nie jest równa.
2 błędne założenie - Jeśli coś działa tak samo to na pewno kopia.
Rozwiązać dany problem można na x sposobów. Jeśli te sposoby już znamy to nie ma możliwości aby dany problem rozwiązać w innowacyjny sposób bez powielania wcześniejszych rozwiązań. Pewne rozwiązania konstrukcyjne stają się pewnego rodzaju standardem \ szablonem który służy innym konstruktorom . Tak jest choćby w informatyce .
SKORO PROGRAMIŚCI KORZYSTAJĄ Z GOTOWYCH BIBLIOTEK TO CZY SĄ AUTORAMI PROGRAMU ?
Skoro mikrosoft w swoim windowsie wykorzystuje biblioteki stworzone dla potrzeb linuksa to czy w ogóle windows należy do mikrosoftu ?
Przykład kolejny MYSZ KOMPUTEROWA . Jej po prostu nie da się inaczej zaprojektować .
Marek Wolosz nie sadze ,ze zrozumiales przeslanie tego filmu.. Mowie w nim ,ze konstruktorzy AK nie opierali sie w swoich opracowaniach na niemieckich rozwiazaniach a bardziej na amerykanskim Garandzie..System operacyjny , spustowy i gazowy jest na tyle podobny , i poskladany w takim a nie innym polaczeniu . Mogli zastosowac inne rozwiazania i ivh kombinacje a jednak tego nie zrobiono..Patrzac na proby jakie doprowadzily do finalnej wersji jestbto oczywiste. To nie jest "reverse engineering" ..reverse engineering nazwal bym bardziej konstrukcje niemalze identyczne z pierwowzorem a troche dostosowane do swoich potrzeb.. np.Japonskie Garandy zasilane lodkami nabojowymi ze stalego magazynka .
Na poczatku 20 wieku ciezko bylo cokolwiek nowego oryginalnego wymyslec.Dostosowanie produkcji do mozliwosci technicznych, jest oczywiscie rowniez wazne ..dlatego tez system AK byl taki jaki byl i cierpial na powazne bledy konstrukcyjne rozwiazane po 10 isch latach od wprowadzenia . Jednak w tym przypadku i tej kombinacji elementow ... Zdecydowane inspirowanie sie Garandem. no coz jest to moja opinia i wielu innych .
Marek Wolosz standardu odnosnie broni samopowtarzalnej nie bylo w latach czterdziestych.. to byla dopiero raczkujaca dziedzina. Po wprowadzeniu nabojow na proch bezdymny ktory umozliwil sensowne rozwiazania i dobre funkcjonowanie ... mowimy tutaj o raptem 30 latach .. Konstruktorzy dzialali wlasciwie po omacku, nie wiedziano jak ma wygladac bron krotka , czy karabiny samopowtarzalne .na jakiej zasadzie beda dzialaly.jaka ergonomia bedzie najlepsza. Na marginesie uwielbiam te czasy i te dziwolagi wtedy powstale.
Uwazam ,ze nie jest przypadkiem ,ze wykorzystano w karabinie AK ,WSZYSTKIE elementy sprawdzonego i uzywanego od 10 lat Garanda w niemalze niezmienionej formie.
Marek Wolosz a propos ..tej myszy komputerowej.. doskonale pamietam te z kuleczka w srodku..teraz maja sensory ..Wygladaja identycznie z ZEWNATRZ ale bebechy kompletnie rozne..Wlasnie dokladnie to co mowie w moim filmie. 😂😂😂
No co mogę powiedzieć bardzo logiczny komentarz T.J.GUNS .Pozdrawiam
dziekuje
Ale garand jest na 7,62x63... co w tej amunicji jest pośredniego?
Własnie takiego materiału poszukiwałem 👍
Czym zajmował się Hugo Schmeisser z zespołem współpracowników w Iżewsku od października 1947 do 1952 roku?
Czym? A wprowadzaniem technologiii głębokiego tloczenia grubej blachy. Tak to niefortunnie wprowadzał, że został odsunięty od prac i ew. wrocil do Niemiec. A konstrukcja AK byla tak gówniana na poczatku ,ze musiano wrócić do wycinania komory zamkowej z litego kawałka stali. Technologie głębokiego tłoczenia dopracowano dopiero w poznych latach 50tych.
silnik w sławnym czołgu t 34 to z kolei inspiracja z silnika hispano suiza , oni kopiują najlepsze pomysły i pakują je w ruską obudowę - która nie mówie że jest zła a nawet nieraz lepsza
Brawo
Różnica jest w ryglowaniu zamka Stg44 jest przekoszeniowy , natomiast AK jest obrotowy a to jest wielka różnica. Komora zamka jest też krótsza i karabin jest lżejszy.
ciekawy materiał na temat kałasznikowa zrobił "irytujący historyk". Broń nigdy nie miała być super tuningowalna itp. To miała być toporna broń dla szeregowego radzieckiej armii (prostota systemu spustowego jest wręcz niesamowita:)). Który miał strzelać na froncie po tygodniowym szkoleniu. Kałasznikow dołączył do zespołu i udoskonalił tą konstrukcję uprościł zminimalizował itp. Jak najbardziej do zrobienia przez zdolnego mechanika. Który parał się rusznikarstwem wcześniej.
Raczej idiotyczne konfabulacje. Ten czlowiek o broni nie powinien robic niczego.
@@TJGUNSBESTCHANNEL nie no serio nie wiem dlaczego kałach byłby poza zasięgiem zdolnego mechanika czołgowego który brał udział w wojnie i pewnie nie jedną broń rozebrał. Kałach na pierwszy rzut oka to toporna i prosta konstrukcja. coś mi się wydaje że pstryczek w długopisie jest bardziej skomplikowany. Dzisiaj wielu mechaników kupuje części i wymienia. Ale mogą sobie wyobrazić że mechanik kiedyś musiał wiele części dorabiać A dobra umiejętność dorabiania części (Toczenie frezowanie + hobby) Filmy irytującego historyka są mneij o broni bardziej o historii samego kałasznikowa. Chłop robotnik a kułak (właściciel ziemi który zatrudniał pracowników) to też różnica. Pierwsi byli biedni drudzy niekoniecznie skoro stać ich było na zatrudnianie pracowników do pracy na swojej ziemi stać pewnie było i na edukacje. No i Kałasznikowa w końcu zatrudnili w fabryce zbrojeniowej. też nie zrobił tego AK w prywatnym warsztacie mając do dyspozycji imadło i pilnik :) Oglądam kanały o broni różne raczej nikt nie twierdzi, że AK to super Broń lepsza od innych Tylko że to prosta i popularna broń. Na kanale Omis Arma też zobili porównanie AK, AR, i Auga. Im też wyszło że AK jest w sumie najgorszą konstrukcją. Choć autor akurat tego kanału nie ukrywa że jest fanem konstrukcji z Austrii.
@@TJGUNSBESTCHANNEL Ani Schmeisser ani Garand też nie mieli odpowiedniego wykształcenia. :-)
czekałem na ten film - dziękuję. Byłem pewien że to nie autorska konstrukcja kołchoźnika jednak pewnym zaskoczeniem jest dla mnie że to nie StG44 był "tatusiem"
a Stąpoć i Bechowiec
Co do zamka, to jak chciałem sobie zobaczyć jak to wgl wygląda w M1. W Polsce nie miałem okazji nawet deko dotykać a tym bardziej strzelać, to google zrobiło mnie w wała, bo na jednym zdjęciu był bolt face z AK. Nie zauważyłem tego na pierwszy rzut oka...
Orzech na teraz mam inne plany na filmy ..moze kiedys bedzie o M1
Czy w Illinois mozna posiadac bron maszynowa? Wiem, ze wiekszosc stanow zezwala na posiadanie jej bez zadnej licencji o ile zostala zarejestrowana w AFT i byla wyprodukowana do roku 1986. Ale nie wszystkie stany robia ten wyjatek i wymagaja licencji FFL na posiadanie tego typu broni. Znasz kogos, kto taka licencje ma? Trudno ja wyrobic? Widzialem tez jakies filmiki jak byles w Indianie. Jak to tam wyglada?
Mokebe Testoviron w Illinois nie mozna posiadac broni automatycznej przez osoby prywatne..rowniez tlumiki sa wykluczone. Indiana dopuszcza posiadanie w/wym rzeczy.
A jezeli ktos ma licencje FFL, to nie jest juz traktowana jak osoba prywatna? Mam mozliwosc wyjazdu do USA i zastanawiam sie tez nad tego typu licencja juz jako rezydent. Lubie bron maszynowa, czy tez krotkie strzelby i inne tego typu urzadzenia. Nie chcialbym sie ograniczac, a wlasnie mam zagwozdke miedzy Illinois a New Hampshire.
Mokebe Testoviron ja mam FFL 01 i nie mozna.. jest mozliwosc jedynie jesli jestes wytworca broni i robisz egzemplaze demonstracyjne lub masz kontrakt z tzw. szeroko pojetym law enforcement i dla nich mozesz wytwarzac..Inne opcje w Illinois nie istnieja.
Cześć T.J.Niezależnie od tego,czy chłop z kołchozu,czy gremium inżynierów,niezależnie od tego czy skopiowane,czy nie, zadziwiającym w konstrukcji AK jest jej debilizm.Biegałem z tym 2 lata i przy każdym rozbieraniu dochodziłem do wniosku,że to nie może działać.To ustrojstwo jest tylko trochę bardziej skomplikowane niż cep.Jedyną możliwą usterką jest awaria urządzenia spustowego uniemożliwiająca prowadzenie ognia pojedynczego.Jak Rosjanie na to wpadli i czy istnieje inna równie nieskomplikowana,niezawodna konstrukcja.
andrzej pawel olwinski istnieje: Mosin
Chyba, że M. Kałasznikow w swojej pracy był kimś z gatunku Henryka Strąpocia, niewykształconego, wiejskiego chłopaka, a jednak samodzielnego twórcy oryginalnego w swojej konstrukcji pm Bechowiec
Pistolet maszynowy ze stałą iglicą i strzelający z zamka otwartego to najprostrzy możliwy typ broni automatycznej
@@Jachettt Tylko, że broń Henryka Strąpocia (mówię o bechowcu, bo jego inny wynalazek, PMS być może strzelał z zamka otwartego) strzelała z zamka zamkniętego, co w tamtym okresie było dość rewolucyjnym rozwiązaniem.
Bardzo fajny film. Tylko wkradł się jeden błąd. Nie ma czegoś takiego jak AK47, no chyba że scyzoryk z kiepskiej stali z jelcem w kształcie pierścienia na lufe (nie pasuje na AK) i z napisem "AK 47 CCCP".Jest AK (ten wcześniejszy) i AKM (ten późniejszy z komorą z tłoczonej blachy).
no i AK 74 :)
Fachowość widoczna ale niepotrzebnie tak rozwleczona w czasie :P Rzecz dało by się objaśnić w 5-6 minut góra :)
Jestem bardzo ciekaw do jakich rozwiązań konstrukcyjnych można by porównać pm Henryka Stropocia, czyli "Bechowca"
Udowadnia że można w zacisznej piwniczce opracować całkiem udaną konstrukcję. Bardzo lubię pańskie filmy o broni. Pozdrawiam
Super! Zgadzam się z Pana teorią! Inne filmiki również są bardzo ciekawe, Pozdrawiam Świątecznie z Krakowa!
Proszę mnie poprawić, jeśli się mylę, ale z tego, co kojarzę, to już po wojnie rosyjsko- japońskiej 1904-05, analitycy wojskowy opracowywali wnioski, że wyposażenie żołnierzy w broń indywidualną strzelającą silnym nabojem, jest marnotrawstwem zasobów. Przeciętny żołnierz prowadził ogień na dystansach, gdzie taki nabój nie był potrzebny.
Tak..tyle ,ze wchodza w gre jeszcze inne rzeczy, takie jak pociski specjalistyczne,...zapalajace ,przeciwpancerne, smugowe. Dalekosiezne. Wiec kaliber .30 +/- najlepiej sie do tego nadawal. Kompromis taki.
Dla mnie ta wersja dużo nieoczekiwana. Dzieńkuję.
Tyle ze to jedyna wersja.
@@TJGUNSBESTCHANNEL Dla Pana tak. I ona mnie się podoba. Inne wersje (które słyszałem) więcej polityczni aniżeli techniczne.
@@victorkozak5808 dlatego polityke i inne izmy nalezy oddzielac od technicznych zagadnien.
@@TJGUNSBESTCHANNEL No tak.
Porównaj kałasznikowa z SWT 40
Super materiał, bardzo przystępne forma - wielkie dzięki i pozdrawiam! :)
Najbardziej mi się podoba stwierdzeni
"kopiowali tak jak my "
Bo w Polsce się uważa że Mauzer Radomiak czy VIS to Polska myśl techniczna :|
Ale jest fakt że są bardzo dobrze wykonane i to bezsprzecznie
Wgl, opierałeś się na ,,thefirearmblog''?
Orzech och nie😂
Jest tekst z 2015. Autor do podobnych wniosków dochodzi
No i zagadka rozwiązana
Często mówisz "Prawda" 😀😀
Garant był tatusiem ale mamusia STG nadała formę.
Jak coś jest skopiowane to powinno pasować z jednego do drugiego , a tak się nie da.
No to głęboko inspirowane.
Hi there TJ,
Great video, thanks for sharing, regards from all of us and thumbs up.
Bezpiecznik w Ak wydaje się podobny do remingtona model 8 konstrukcji Browninga pod linkiem wersja z magazynkiem www.google.pl/imgres?imgurl=https%3A%2F%2Fimg00.deviantart.net%2F3f15%2Fi%2F2015%2F258%2F9%2F5%2Fone_of_the_world_s_first_self_loading_rifles_under_by_thedesertfox1991-d99o0as.jpg&imgrefurl=https%3A%2F%2Fthedesertfox1991.deviantart.com%2Fart%2FOne-of-the-world-s-first-self-loading-rifles-under-560432260&docid=4EaXhGEHs2CkpM&tbnid=vDZazp-TuHfAHM%3A&vet=1&w=1024&h=352&client=ms-android-asus-tpin&bih=616&biw=360&ved=0ahUKEwiD74y629zZAhUKNxQKHbClACwQxiAIHigA&iact=c&ictx=1
Masz rację. Na pewno został z niego zerżnięty.
dziekuje
Dawaj test grota polskiego obecnie stosowanego a nie że filmów nie dodajesz! :D
Masz racje madry chlop z kolchozu to samodzielnie mogl zaprojektowac dobra motyke... w porywie geniuszu moze grabie. :)
American woodworking tricks / Stolarskie Triki 😂😂😂😂😂
A S. Colt, też nie był, z tego co pamiętam był tylko marynarzem
John Garand, Konstruktor M1 Garand to też nie był inżynier w pełnym tego słowa znaczenia. pracował od wczesnych lat młodzieńczych w fabryce tekstylnej i później dzięki swojej pasji do mechaniki i konstruowania oraz doświadczeniu zdobytym jako mechanik/operator maszyn w fabryce zastał stał się konstruktorem broni - tak w skrócie. Myślę że Michail Kalaschnikov był jakby pomysłodawcą takiego ogólnego projektu broni i tego bym raczej mu nie zabierał. Natomiast jest wątpliwe czy sam by zbudował to, co sobie narysował na "serwertce" podczas pobytu w szpitalu ;). Dzięki za film T.J. GUNS
Kałasznikow służył w wojsku rosyjskim GENIUSZE
i jeszcze to nie Kołasznikow zaczął projektowanie AK bo asystentem konstruktora. niezłe przygotowanie do odcinka jełpie
Зрубче лепей и венцей на свече
Zabolało?
@@marioszuwar a z kim ty rozmawiasz? Przecież to ani po rosyjsku ani ukraińsku...
Этот автомат StG 44 является отцом для всех подобных автоматов не только АК 47 но почти всё оружие мира подобного типа!!!
powiedział co wiedział
Bliżej końca wojny Ruscy mieli regularne dostawy amerykańskiego sprzętu - jeździli Jeepami, pili Whiskey i palili amerykańskie cygara. Z tego co kojarzę broń również otrzymywali. Więc i było z czego kopiować rozwiązania. ;)
A jak USA dostarczało ten sprzęt ktoś się zastanawiał bo raczej nie przez Syberię.
@@zeno098 może konwojami przez północny Atlantyk? Praktycznie każdy rodzaj uzbrojenia US pojawił się na tym etapie w armii czerwonej.
@@jakubkuda4868 na Syberię?
Zenon Grodzki Do jedynego niezamarzającego portu na północy - Murmańska, stamtąd koleją.
@@jakubkuda4868 nie wiem czy w czasie wojny była już kolej do Murmańska
Ojciec przed wojna uczył się w podchorążówce że Japończycy używali karabinów małokalibrowych. Czy stosowali w nich naboje zbliżone do pośrednich?
Zawisza Grabowski wedlug dzisiejszych standardow ..prawie tak.. ich 6.5 arisaka naboj mial energie triche wieksza niz naboj do AK . Bron niesamowivie przyjemna do strzelania . Jestem w trakcie robienia serii filmow o broni japonskiej wiec bedziesz mial mozliwosc zweryfikowania swoich wiadomosci
+T.J. GUNS Z przyjemnością zobaczę filmy na ten temat.
I jak zwykle w takich filmach przeskok bezpośrednio z StG44 do AK. A co z prototypami? Np. AK-46 gdzie praktycznie jedyną różnicą jest sposób ryglowania zamka. :P
Wiadomo prototypy prototypami i "finalna wersja" AK faktycznie czerpie z Garanda, ale warto też wspomnieć z czym eksperymentowano, że na pewnym etapie rozwoju karabinka praktycznie wszystko było skopiowane z StG, dopiero w wyniku testów zdecydowano się na inne rozwiązania. Czyli moim zdaniem twierdzenie, że AK nie ma nic wspólnego z StG jest całkowicie błędne, bo AK-46 jest takim "brakującym ogniwem" łączącym oba karabinki. :)
i jak zwykle ktos sie oczytal wikipedii.....oczywiscie ak 46 mial wiele elementow wspolnych stg,,inne projekty zespolu kalasznikowa byly podobne do konstrukcji simonowa etc.. ALE W TYM PRZYPADKU MOWIMY O BEZPOSREDNIM CZERPANIU Z KONSTRUKCJI AMERYKANSKIEJ.Zadne brakujace ogniwo..poniewaz ak46 tak roznil koncepcyjnie konstrukcyjnie i technologicznie od Ak47 jak STG od AK47. i oprocz obrotowego zamka nie bylo nic wspolnego..a to nie wystarczy ,zeby mowic o stopniowym doskonaleniu prototypow...tutaj byl diametralny przeskok .
pozdrawiam Tomek
ate XC
Racja.Pozdrawiam
Nie lubię Bolszewików i ich wnuków ! . ale trzeba oddać Honor, nawet jak ukradli! to ulepszyli uprościli zrobili coś uniwersalnego i działającego już 70 lat :)
w stodole u niemca
Szacun gościu ale jak coś prezentujesz to najpierw przemyśl scenariusz bo wychodzi dużo hm hm hm ,czas leci a Ty myślisz co chcesz powiedzieć.
A ja bym z panem polemizował
Wiec zapraszam do polemiki😊
Z faktami nie ma co dyskutować mimo wszystko miło zostać wyprowadzonym z historycznego błędu że ak to poprawiona kopia stg pozdr. dla T.J...
Faktem jednak jest, że w czasie gdy powstawał Kałasznikow cały zespół konstruktorski Schmeissera jak i on sam byli w ZSRR i pracowali pod kierownictwem Kałasznikowa. Sam Kałasznikow był wtedy młodym, bo 27-letnim inżynierem bez doświadczenia. Rosjanie oczywiście nie chcieli kopiować St.G 44 tak 1:1, ale to, że przy tworzeniu AK 47 pracowali twórcy St.G 44,mówi wiele. Właściwie przesądza, że to nie Kałasznikow jest jego konstruktorem.
....Kałasznikow nie opracował ak samego ale stworzyli go ROSJANIE , a nie Niemcy... pierwszy prototyp ak powstał w 46 kiedy niemieckich zbrodniarzy przeniesieno w 47 kiedy Ak dawno było skończone pozatym Niemcom nie ufano wtedy o czym sami mówili, że nie mieli kontaktu z innymi projektami oprócz Hugo S którego Rosjanie szybko też wycofali z projektu bo uznali jego rozwiązania za ślepą uliczkę, Ak ma więcej wspólnych cech z garandem oraz z karabinem Simonowa który został opracowany przed stg. No i stg też byłą kopią innego karabinu więc ci niemieccy konstruktorzy jacyś wspaniali nie byli jak wielu pisze i myśli....
@@alankutacz3712, Tak naprawdę to ani Pan, ani ja nie możemy ze stu procentową pewnością twierdzić jak było naprawdę. Prawda znajduje się w sowieckich archiwach a one nie są dostępne. Ja przedstawię tylko kilka faktów. Po wycofaniu się amerykanów z Suhl w lipcu '45 wkroczyli tam sowieci i gruntownie przeszukali fabrykę, w której produkowano ten karabinek. Znaleźli tam jeszcze około czterdziestu szt. tej broni, których nie odkryli amerykanie. Zabrali je ze sobą i na razie na tym wszystko się skończyło. Niespodziewanie wiosną '46 znów pojawili się tam funkcjonariusze jakichś sowieckich służb i grzecznie, ale stanowczo poprosili Schmeissera by wraz z całym swoim zespołem konstrukcyjnym przeniósł się do ZSRR. Wieziono ich tam w luksusowych wagonach sypialnych i po przybyciu na miejsce ulokowano w willach. Tak nie traktowano nawet swoich inżynierów! Po upływie roku zaprezentowano pierwsze egzemplarze AK-47. Te fakty wraz z łudzącym podobieństwem do StG-44 tworzą silne poszlaki, że to nie Rosjanie byli konstruktorami tej broni. Do tego można dołożyć jeszcze fakt, że większość sowieckich rozwiązań technicznych zostało po prostu wykradzione z zachodu.
@@manarak48 Pokaż mi dokumenty gdzie niby schmeisser był więziony w luksusowej willi.... pozatym Sowieci nie znaleźli 40 stg tylko je wyprodukowali w celu zbadania żeby nie tworzyć koła na nowo i mieć broń oprócz karabina sudajeva to kontroli/porównania innych projektów tak samo było z amerykanami którzy ukradli dokumenty.... pozatym co ma wspólnego kradzież innych patentów przez Rosjan z AK? Amerykanie dużo również kradli jak nie więcej no i skoro już bierzesz informacje o tym niemieckim zbrodniarzu z Wikipedii to radzę poczytać ,, Schmeisser był jednym z 16 Niemców, dla których utworzono specjalny dział (nr 58) w fabryce nr 74, zwanej później Izmaszem . Schmeisser został mianowany jednym z pięciu projektantów grupy, obok Kurta Horna i Wernera Grunera (obaj z Grossfuss ) i Oscara Schinka (z Gustloffa).), pod formalnym kierownictwem Karla Barnitske (również z Gustloff). Istnieją dowody na to, że Schmeisser nie współpracował z Sowietami, ponieważ w tej grupie pięciu niemieckich projektantów otrzymał najbardziej negatywną recenzję od swoich sowieckich konstruktorów. W tych sowieckich recenzjach Schmeisser był opisywany jako „człowiek praktyczny”, który odwoływał się do braku formalnego wyszkolenia za każdym razem, gdy pojawiały się problemy projektowe. Początkowo Schmeisser otrzymywał pensję w wysokości 5000 rubli miesięcznie, ale już po dwóch miesiącach została ona obniżona do 3500 rubli, a miesiąc później do 2500 rubli. Te oficjalne sowieckie raporty pasują do wspomni Jewgienija Dragunowa" no i ostanie jak schmeisser miał opracować AK skoro te już istniało kiedy ten dopiero przyjechał? Jedynie do czego się tam przyslużył to chyba do tłoczenia blachy.... AK jest wytworzone przez rosjan bronie na których się wzrowano często były już używane przez Rosjan lub amerykanów... stg i jego twórca nic wspólnego nie mieli z tym... chyba , że uważasz iż Schmeisser w jeden miesiąc niecały wyprodukował Ak....
Do tego bezpiecznik w AK jest skopiowany z jakiegoś remingtona. (Nie pamiętam modelu ).
jazon9 nr 8
chwala ............wiejskiemu kowalowi...........
Masz rację zgadzam się tylko garand jest prosty i łatwiejszy jest dostęp do mechanizmu
andrzejn72 dla zanieczyszczen tez.. zobacz na filmach archiwalnych jak amerykanie ladowali w Normandy...karabiny w worku foliowym(sic!) ..co nie przekresla tego ,ze ta bron to byl kon pociagowy wojsk amerykanskich
hhahhaaaa poznaj polska broń kowal zrobił pistolet maszynowy ktury wyprzedził swoje czasy o 25 l
Kowal z pod Opatowa. Pozdr.
@@marcinwiecek9968 nie w 1940 r w odziałach Batalinów Chłopskich facet kowal zrobił pistolet maszynowy legende brał udział w powstaniu warszawskim lufa była z karabinu ze złomowanego . M98. polak potrafi jak trza:}
niejeden fryc potwierdzi ze otego padł w powstaniu warszawskim na uzbrojeniu około 590 sztuk
stug gewerter 44 to czeska robota wzięto tu poduwage zdobyty polski pistolet maszynowy sory na pistolecie jest tylko inicjał BH nazwy włogule niema trzaba szykać w muzeum warszawskim o klibrze 9mm kałach ma wielu rodziców
@@areknosek9485 Nie. Bechowiec nie brał udziału w Powstaniu Warszawskim. Strąpoć nigdy wcześniej nie miał w ręku peemu. I na tym polegał jego geniusz.
Bardzi dobry materiał uzupełniający ten temat:
-ruclips.net/video/sPWJOJZQCs8/видео.html
Onasis był analfabetą
i cos wymyslil?
Był najbogatszym człowiekiem na ziemi,a nie umiał się podpisać.Edison był samoukiem(porzucił szkołę), obaj (nie tylko oni) mieli tzw. łeb i myśleli samodzielnie.
TANATOS Co do Edisona to miał całe laboratorium w którym zatrudniał wielu inżynierów.
Tesla!!!
Co nie zmienia faktu,że był s a m o u k i e m.
hahahahha, wiedziałem
a znowu m16 ma dużo podobnych, identycznych rozwiązań jak w stg
sprezyna powrotna i tyle...
no może jeszcze to, że rozkłada się na "upper" i "lower"
no właśnie, bardzo podobnie się rozkłada, no i "dust cover"
M1 garand byl tatusiem a stg44 to mamusia ...
sierż Kałasznikow to mit nie watpliwie ,a stg był inspiracją dla ak
Garand był tatusiem a SG44 mamusią.
Marcus Grabovitz zadna mamusia ...daaaaleka kuzynka