BOGOOJCZYŹNIANY Wsłuchując się w piosenki Ewy Demarczyk odnajduję sens przekazu . Bunt przeciwko obłudzie i egoizmowi ludzi za zbawców się podających . Czy to piastując wysoki urząd czy to namaszczając wilczą skórką . Nie , precz z hipokryzją czas do lustra spojrzeć , póki czas zawierza . Czasy okropne znowu z Kremla na cała Europę zawiadujące , zdrada . Żadnych wartości , Bóg podeptany z solą już nie stały , mdłości nimi. Śmieciowe opery z TV nagłaśniane , wzorce z piekła lansowane , róż . Szczerzące zęby narcyzowych gęb , smród z pach , oczy wczorajsze. Reklamy ogłupiające , kłamstwem przeszyte bez wartości odżywczych. Lud zagoniony w kierat pracy mało płatnej dla zysku elit możnych . Misterny plan demontażu prawdy , fundamentu z cokołów zwalany , Bóg. Pyszne półgębki , tłuszczem wymazane , różem domalowane , rak w mózgu. Otrząsnąć się czas przyszedł , ster przyszłości pokolenia , nastał po cichu. Polska w Bogu umiłowana tym jedynym - Nas wybranym za łez wojennych. To dokument niepodważalny , niechciany lecz matkami płaczu zapisany . Dość prześmiewcom śmierci , kradzieży dóbr i swędu palonych domostw. Każdy ma swój miecz - mój różaniec w modlitwach ucałowany , łzami obmyty. Twój wrogu przebrzydły w diabła kusym kubraczku - podstęp i śmiech pusty. Walka się rozpoczęła dobra ze złem nie z mojej przyczyny - Tobie rachunek . Sumienie zagryzie choć wydaje się brak a jednak oczopląs i drżenie rąk , znak. Nam do przodu w świetlaną przyszłość wnuków , nie pierwszy to raz ! Jeszcze po łąkach ukwieconych z dziećmi rozradowanymi pobiegniemy . Choć trąby nienawiści próbują nas skłócić ku swoim zachciankom , nie ! Siła przebija się Nas , słowiańskiego plemienia , rozum i wiara w Boga . Pracą twórczą przemożemy , chytre plany sąsiadów z zachodu i wschodu , My to w centrum Boga panowania , pomoc duchowa i opatrzności los . Rozdane karty , nasze sercem i dzwonkiem na mszę zapraszającym . Innym czarne wino trucizny diabelskiej pod drzewem nie spoczniecie . Polska to brzmi zbyt dumnie by tolerować , półgębki tłuszczem obmazane . Polska to sztandar przodków w wichrze i pożodze niesiony , bohatersko . Polska to dzieci mądre blond i kruczo - mądre , w powadze i Bogu żyjące. Polska to My , koledzy z pracy i panie ekspedientki , Naród wielki i dumny ! Ewa Demarczyk przyczyniła się do zrywu patriotycznego swoją interpretacją wierszowanej pieśni , odsłuchał i spisał swoje odczucia Ryszard w Bogatyni 12 01 2022 roku
No cześć Ryszardzie 🤝
👍🕊️👍🕊️👍🕊️
BOGOOJCZYŹNIANY
Wsłuchując się w piosenki Ewy Demarczyk odnajduję sens przekazu .
Bunt przeciwko obłudzie i egoizmowi ludzi za zbawców się podających .
Czy to piastując wysoki urząd czy to namaszczając wilczą skórką .
Nie , precz z hipokryzją czas do lustra spojrzeć , póki czas zawierza .
Czasy okropne znowu z Kremla na cała Europę zawiadujące , zdrada .
Żadnych wartości , Bóg podeptany z solą już nie stały , mdłości nimi.
Śmieciowe opery z TV nagłaśniane , wzorce z piekła lansowane , róż .
Szczerzące zęby narcyzowych gęb , smród z pach , oczy wczorajsze.
Reklamy ogłupiające , kłamstwem przeszyte bez wartości odżywczych.
Lud zagoniony w kierat pracy mało płatnej dla zysku elit możnych .
Misterny plan demontażu prawdy , fundamentu z cokołów zwalany , Bóg.
Pyszne półgębki , tłuszczem wymazane , różem domalowane , rak w mózgu.
Otrząsnąć się czas przyszedł , ster przyszłości pokolenia , nastał po cichu.
Polska w Bogu umiłowana tym jedynym - Nas wybranym za łez wojennych.
To dokument niepodważalny , niechciany lecz matkami płaczu zapisany .
Dość prześmiewcom śmierci , kradzieży dóbr i swędu palonych domostw.
Każdy ma swój miecz - mój różaniec w modlitwach ucałowany , łzami obmyty.
Twój wrogu przebrzydły w diabła kusym kubraczku - podstęp i śmiech pusty.
Walka się rozpoczęła dobra ze złem nie z mojej przyczyny - Tobie rachunek .
Sumienie zagryzie choć wydaje się brak a jednak oczopląs i drżenie rąk , znak.
Nam do przodu w świetlaną przyszłość wnuków , nie pierwszy to raz !
Jeszcze po łąkach ukwieconych z dziećmi rozradowanymi pobiegniemy .
Choć trąby nienawiści próbują nas skłócić ku swoim zachciankom , nie !
Siła przebija się Nas , słowiańskiego plemienia , rozum i wiara w Boga .
Pracą twórczą przemożemy , chytre plany sąsiadów z zachodu i wschodu ,
My to w centrum Boga panowania , pomoc duchowa i opatrzności los .
Rozdane karty , nasze sercem i dzwonkiem na mszę zapraszającym .
Innym czarne wino trucizny diabelskiej pod drzewem nie spoczniecie .
Polska to brzmi zbyt dumnie by tolerować , półgębki tłuszczem obmazane .
Polska to sztandar przodków w wichrze i pożodze niesiony , bohatersko .
Polska to dzieci mądre blond i kruczo - mądre , w powadze i Bogu żyjące.
Polska to My , koledzy z pracy i panie ekspedientki , Naród wielki i dumny !
Ewa Demarczyk przyczyniła się do
zrywu patriotycznego swoją interpretacją wierszowanej pieśni ,
odsłuchał i spisał swoje odczucia Ryszard w Bogatyni 12 01 2022 roku