Dziękuję Ojcu za ten komentarz. Sama borykam się z problemem z płodnością i doskonale wiem ile wymaga to wiary i zaufania i jakie to uczucie, kiedy się wydaje, że Bóg odsunął swoje błogosławieństwo i jak żyje się w cieniu "hańby" kiedy prawie wszystkie pary już mają dzieci A inni tylko pytają "to kiedy wy". Dlatego historia Sary i Abrahama jest mi ostatnio jakaś bliska i daje pocieszenie, że Bóg w historii zbawienia często wybiera bezpłodne pary jakby do "zadań specjalnych". I doskonale rozumiem dlaczego oboje zareagowali śmiechem. Mam nadzieję, że Bóg udzieli mi wytrwałości w tej próbie. Bóg zapłać.
Piękna historia ojcze Szymonie. Dziękuję za tę katechezę, wiele wyjaśnia, ale przede wszystkim pozwala nam spojrzeć na ludzi żyjących kilka tysięcy lat przed nami okiem współczesnego człowieka i zobaczyć, że oni wcale się nie różnią od nas i że możemy się od nich wiele nauczyć - zawierzenia Bogu pomimo niesprzyjających okoliczności i wierności sobie nawzajem. Dopiero dzisiaj, po wysłuchaniu tej ojca nauki, dotarło do mnie jak niezwykła była wzajemna wierność tego małżeństwa. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam serdecznie
Dziękuję Ojcu za ten komentarz. Sama borykam się z problemem z płodnością i doskonale wiem ile wymaga to wiary i zaufania i jakie to uczucie, kiedy się wydaje, że Bóg odsunął swoje błogosławieństwo i jak żyje się w cieniu "hańby" kiedy prawie wszystkie pary już mają dzieci A inni tylko pytają "to kiedy wy". Dlatego historia Sary i Abrahama jest mi ostatnio jakaś bliska i daje pocieszenie, że Bóg w historii zbawienia często wybiera bezpłodne pary jakby do "zadań specjalnych". I doskonale rozumiem dlaczego oboje zareagowali śmiechem. Mam nadzieję, że Bóg udzieli mi wytrwałości w tej próbie. Bóg zapłać.
Dziękuję za komentarz do tej historii
Dziękuję Ojcu ,za to wiele wyjaśniające rozwazanie, i za podjęcie tego tematu.
Bóg zapłać💚❤️💚❤️💚
Piękna historia ojcze Szymonie. Dziękuję za tę katechezę, wiele wyjaśnia, ale przede wszystkim pozwala nam spojrzeć na ludzi żyjących kilka tysięcy lat przed nami okiem współczesnego człowieka i zobaczyć, że oni wcale się nie różnią od nas i że możemy się od nich wiele nauczyć - zawierzenia Bogu pomimo niesprzyjających okoliczności i wierności sobie nawzajem. Dopiero dzisiaj, po wysłuchaniu tej ojca nauki, dotarło do mnie jak niezwykła była wzajemna wierność tego małżeństwa. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam serdecznie
dziękuję dziękuję
Dziękuję :)
💓