bo prowadzacy sie zna i wie ze to bardzo dobre auto a wlasciciel sie nie zna i widac od razu ze nie ma porownania.serwis imprezy jest koszmarnie drogi.i gdyby go bylo na to stac to by corsa nie jezdzil ani chwili. grubszy serwis kosztuje tyle co cala ta corsa .
3:45 Mateusz co roku jeździ samochodem do ASO i ostatnio zostawił tam tyle, ile za przegląd, czyli stówkę. Uśmiałem się do łez, szanowny Mateuszu, SKP w której wykonujesz coroczne obowiązkowe badanie techniczne pojazdu to nie ASO!
Mam ten sam silnik w Astrze G 2002 r. W silnikach tych rozrząd jest na łańcuszku nie na pasku. Nic tam się nie rozciąga, nie ma żadnych wycieków oleju. Stan oleju trzyma od wymiany do wymiany. Mocną stroną w tych autach jest właśnie silnik - jest bardzo cichy i niezawodny. Auto zakupiłem w salonie w grudniu 2002 roku ma już 130000 przebiegu. Międzyczasie oczywiście wymieniłem klocki, przednie tarcze, nowy alternator, już dwa akumulatory, niedawno też amortyzatory, drążki stabilizacyjne, tłumik (część elastyczna i końcówka), żarówki ( nie wiele tych żarówek ok 5 szt w sumie.), olej, świece i wszystkie filtry co rok i to na tyle.
Jezdzilem taka corsa ponad 2 lata,zrobilem nia okolo 40 tys km.215tys to stan koncowy.Popsulo sie w tym czasie zawor egr(jezdzilem 11 miesiecy z popsutym),czujnik polozenia walu,w czasie upalu zablokowala sie stacyjka i taka czesc od skrzyni biegow przez ktora drazek latal bezwladnie.Wymieniem maglownice,nowa dostalem za 800 czy 900 zl.Skrzynia jest mokra od oleju.Tylnia szyba nie grzeje.Nienawidzilem tego auta,ale oceniam mimo to pozytywnie.Strasznie je katowalem a ona dzialala :)
Od roku mam corse C z 2002 i jest bardzo fajnym autkiem, często robiłam za taksówkę i wiozłam 5 osób, jak niska rodzina to nikt nie narzeka, ma szyberdach, fajnie działajacy nawiew gdzie w zimę auto może się nagrzać nawet do 36°C. Regulacja tylnych siedzeń przydała mi się do wożenia składanego stolika, nie mam klapy w bagażniku przez co zyskuję więcej miejsca. W ogóle mi się nie psuje ale bardzo trzeba uważać na progach zwalniających
Test o.k. ale moment, gdy uslyszalem o 5 osobach w tej Corsie z klamotami i o tym, ze da sie wtedy wyprzedzac tylko powyzej 3000RPM :) Nie chce by wlasciciel samochodu poczul sie urazony, ale samochod, ktory wazy z kompletem doroslych i bagazem w sumie 1400-1500kg, ma silniczek 1.2 75hp/100Nm do wyprzedzania zupelnie sie nie nadaje. Strach w oczach czy dojedziemy do polowy naczepy. Stan natomiast rewelacja jak na wiek auta. Rarytas wsrod innych Opli Corsa C i ten mini przebieg, cudo :D
uwierz 1.0 60 hp daje rade wyprzedzać tiry. sam mam 1.0 redukcja na 3 i do końca ładnie i pociągnie. Jeżdżą nią na odcinie cały czas z10xe i pali mi koło 7,2 l w cyklu mieszanym.
Jak już lecicie bo bandzie z autami budżetowymi to proponuję lanosa, jeździ tego od choiny po polskich drogach a mało się mówi o tych samochodach :) Mogę nawet udostępnić swojego dełu lancera :)
Mam ten samochód z roku 2001 I wymieniłem : Klapa bagażnika (zgniła cała od spodu) Łożyska tył (sam zepsułem) Turbina I podstawowe elementy jak rozrząd itp. Samochód wcale nie bierze oleju!!! (A przynajmniej mój z Isuzu 1.7 di) Więc uważam że to dobry samochód nie psuje się często jest tani nie pali duzo
Przyznam że film zrealizowany profesjonalnie!! bez silenia się na jedynie słuszne poglądy.. Samochód wydaje się fajny dla określonego odbiorcy i to jest pięknie podkreślone.. Tani w eksploatacji.. prosty.. Tylko kurde bagażnik troche mały.. ale co kto chce.. Dziękuję bo to pomaga w wyborze:) Do właściciela.. najlepszy jest samochód którego nie mamy... Z opisu ten samochód to ideał.. hihi:P Poczekaj jak Ci się nowy nabytek kupiony za ciężko uzbierane pieniądze zacznie sypać.. docenisz ten co masz teraz pewnie po pierwszej naprawie.:) Dzięki
Siemka.! Mam taki sam samochod, ten sam silnik. Wszystko co mowią o awaryjności czyli jej brak jest prawdą. Jeżdzę corsiaczką od 1.5 roku z tym że ja już nią zrobiłem jakieś 30tys kilometrów. Wymieniane to co trzeba czyli oleje klocki... Na moje szczęście mam wersję z klimą która bardzo dobrze działa. Poł roku temu założyłem instalację gazową. Spalanie gazu po mieście około 9litrów w trasie 7-8, a mój rekord w trasie w sierpniu tego roku, na drodze S3, jest to 6.8L LPG/100km. Ogolnie jestem zadowolony. Polecam
Mieliśmy od nowości takie cudeńko :) 170 tys przebiegu i drążki raz zmieniane i regeneracja kolumny kierownicy i tyle, klocki srocki. Silniczek bajka. 75 KM w lekkiej budzie chodził 100 razy lepiej niż obecny Peżocik 207 88 KM. Super wspominamy z ojcem Corsiaka.
Dekadę temu jeździłem 2 lata corsą C z silnikiem 1.3 cdti 70km, tylko, że 3drzw. Naprawdę fajne autko. Ja się w niego pakowałem, trasy kilkaset km się robiło, jedynie brak klimy był uciążliwy.
Jestem sceptycznie nastawiony do takich opinii właściciela, jeżdżę i nic nie robię od 2'óch lat..... dobrze to proszę teraz jechać sprawdzić stan zawieszenia, klocków i innych podstawowych elementów eksploatacyjnych. To że nic nie robił to nie znaczy, że nie trzeba w tym aucie nic zrobić. Wywaliłbym z tych filmików właścicieli i po prostu zrobił porządny wywiad co w tym modelu się psuje i przy jakich przebiegach, przecież w auto-centrum macie całą bazę danych. O wiele bardziej wartościowy byłby ten film niż gadanie z właścicielem, który nie jest przecież mechanikiem. Tylko moja opinia.
jakbym ja tam występował ze swoją furą to by czasu antenowego nie starczyło na wymienianie rzeczy, które robiłem w tym aucie przez ostatnie 1,5 roku ;)
Przegląd odbyty w zeszłym tygodniu - jak dotąd nie trzeba, ale do przyszłego roku, jak go jeszcze trochę rozjeżdżę, pewnie coś już się zdąży zużyć. Jak pisałem niżej - samochód większość życia stał w garażu, więc wiele się tam zadziać przez ten czas nie mogło.
Mateusz Raczyński Ok nie trzeba, dobra nikt nie zarzuca tu mówienia nieprawdy być może rzeczywiście nie trzeba, bo jak mówisz stał w garażu. Zwracam tylko uwagę, że jak oglądam 30min recenzje używanej corsy to chciałbym wiedzieć co się psuje i jak zdecyduje się kupić takie auto, to co najprawdopodobniej będę musiał wymienić. To jest dla mnie użyteczna informacja a nie, że jak auto nie jeździ to się prawie nie zużywa bo to wiem ;)
mudzio90 Wiem, sam też pomyślałem po nagraniu, że w sumie nie wiem nic przydatnego odnośnie eksploatacji, ale wolę nie czytać o tym, co mi się może zepsuć ;) Być może w kolejnych testach używek pojawią się właściciele, którzy przeszli więcej ze swoimi samochodami :D
Świetny materiał! Proponuję poszukać jeszcze do testów tego typu samochodów takich jak: Volkswagen Golf IV (może być też III lub V), Audi A3 8L, Volkswagen Polo III i IV, Ford Focus Mk1, Fiat Punto II lub Fiat Panda II 100HP. Wzbudziłyby one zainteresowanie świeżo upieczonych kierowców, którzy szukają dobrego samochodu pochodzącego z rynku wtórnego.
@@MrKamilo73 lucek już nie śmiga renówka. Kupił go na tydzień przed napisaniem komentarza a rozdupcył się na drugi dzień po napisaniu tego komentarza. Do dziś legenda głosi że lucek popierdala pasatem 1,9 TDI w gnoju i go przeprasza na kolanach za ten komentarz
Corsa C 2003 elegance 1.7 dti wspomaganie, 4x airbag, radio CD, klimatyzacja, elektryczne szyby - lusterka, regulacja kierownicy, dzielona tylna kanapa, alufelgi, światła przeciwmgielne przód tył, spalanie 4.5-5 litra na 100 km. Na auto nie narzekam od nowości w jednych rękach naprawy na bieżąco nie pustoszą portfela.
Mój kolega ma 204 wzrostu i 130 kg wagi. śmigał swojego czasu corsa B 1,0 turkus :P Pasażer z przodu miał siniaki na kolanie od kostek kierowcy (zmiana biegów.) a jak kolega 1 włączał,to musiał kolano chować.
Egzamin ledwo zdany ale już by kupował sportowy wózek a później byśmy przeczytali że wkomponował się w drzewo. Młody kierowca powinien właśnie na takim samochodzie uczyć a na sportowy przyjdzie czas.
chuja prawda słabe auto jest najgorsze dla młodego kierowcy. kumpel ma fieste mk3 50hp i już 4 razy prawie nas(3 do odciny plus 4 do 5k a matiz odjeżdzał) zabił przy wyprzedzaniu. A wcale źle nie jeździ. Na pierwsze auto minimum 80-90km że by można było bezpiecznie wyprzedzać. Jak ktoś nie umie jeździć to i maluchem 24km się zabije. Sam mam corse C x10xe tylko że jeżdżę naprawdę dużo i mam już jakieś umiejętności przez co zawsze wyprzedzam na spory bufor ale czasami nawet to nic nie da, a tym gorzej jak jesteś na drodzę której nie znasz
albo może jakieś motocykle? ten program off daje ci duzo możliwosci ;-) np mógł by nie byc strikte o samochodach osobowych niewiem ? ciężarowe samochody jak to jest jezdzic i wogóle tirem cos off road-owego jakas recenzje z rajdów terenowych lub cos z motorami związane albo jakis wywiad z mmm Hołkiem? ;-) filmiki ze zlotów samochodów tuningowych ;-)
Test bardzo przydatny i fajnie nagrany. No niby słaby silnik ale też produkowano całkiem żwawe, np. 1.8, 125 km. Coś niesamowitego. Szkoda tylko, że jest takie przełożenie skrzyni biegów...
Co do regulacji kierownicy - w mojej sztuce wajcha od podnoszenia/ opuszczania kierownicy znajduje się pod stacyjką. Pociągasz w dół i możesz regulować. Nie jest to przypadkiem w standardzie?
O prosze mialem takiego od 2004 do 2009 z tym samym silnikiem. Tylko olej lany, benzyna i plyn do spryskiwaczy. Latwo tez bylo go sprzedac... Od reki. To bylo kochane auto i nic nie trzeszczalo we wnetrzu. Radio bylo syfiaste ale to w zasadzie wszystkie wady :)
Jestem właścicielem Corsy B '93 1.5TD od 5 lat. Średnio rocznie robię nim 25k km. Co miało się zepsuć (chyba wszystko: skrzynia biegów, alternator, chłodnica, rozrusznik, układ wydechowy itp.) to się zepsuło. W sumie byłem głupi, że tyle kasy w to władowałem, no ale teraz to jeździ i pewnie prędzej rdza żre całą karoserię aniżeli padnie sam silnik (isuzu, chociaż turbo już jest prawie martwe). Nie ma to jak 21-letnie auto ;)
Mam podobną, ale z 2006 roku w full wypasie z climatronikiem :) 70 tys. przebiegu i śmiga bez problemu. Koleś faktycznie z tym spalaniem przesadził. Mi średnio spala ok .6,7 l (60% trasa, 40% miasto).
Jadę jutro rano do Krakowa z Wielunia Corsą 1,7dti. Średnie spalanie na takiej trasie zamyka się w 5l/100km Zabieram dwóch ludzi z blablacar za 25pln więc sam jadę za free. Polecam ze względów ekonomicznych ale następne auto wybiorę bardziej komfortowe. Wydatki na eksploatację naprawdę minimalne.
a moze chcesz przetestowac opla astre z 1992 roku hehe ;-) dopiero za 200 km stuknie jej 200 tys przebiegu od nowosci w rodzinie i nie jedno juz auto przed domem by zawstydziła pod względem awaryjnosci gdyz to auto nie psuje sie wogóle hehe pozdro ;-)
Jak byś chciał nagrać odcinek o Mitsubishi Galancie V6 Avance kombi '01, to służę swoją sztuką ;) Autko wiekowe, ale ciekawe, dobrze wyposażone (jak na tamte czasy oczywiście), komfortowe, dość rzadkie i imo, wyjątkowo fotogeniczne. Lokalizacja: Warszawa... ale daaawno nie byłem w Grodzie Kraka ;)
Będzie jakiś test używanej Xsary Picasso? Auto do niedawna produkowane w Europie (2012) a do teraz jeszcze dostępne w Egipcie. Samochód był produkowany w prawie niezmienionej formie przez 13 lat. Przyznam, że chodzi mi po głowie kupno takiego za ok. 12-15 tys zł (rocznik od 2004-2006) jako auto do przewożenia dwójki dzieci, wózka i masy toreb.
40 tys przebiegu praktycznie nowy samochod mojego brata teść kupil opla w polskim salonie ponad 30 lat i samochod ma przejechane około 80 tys garażowany istny skarb tylko ze nigdy nie będzie sprzedany takich samochodow nikt nie sprzedaje
Witam. Przyjeżdżam do Polski z Islandii pod koniec marca i będę przez 2 tygodnie, Skodą Octavią 3, z roku 2013 w Dieslu. Jeśli masz ochotę zrobić z niej test 😊
Tak obejrzałem ten odcinek, i właściwie to nie jest wiarygodny test - jeżeli nowe auta testujesz w max wersji wyposażenia, to używki również powinieneś. Widać że ta wersja to Basic, nawet radio na kasety w modelu poliftowym, na zachodzie nawet takowego chyba nie oferowali... Dlaczego o tym piszę? W rodzinie mamy/mieliśmy dwie Corsy C, oby dwie z 2001 roku - moja siostra niedawno w 1.2, a ja obecnie w 1.7 diesiel (są to dwa różne auta) - wersja mojej siostry to był Basic - brak klimy, korbka, 3 drzwi. Moja obecna Corsa jest w "Comfort" - materiałowe obicia drzwi, klimatyzacja, skórzana kierownica, tempomat, sterowanie z kierownicy (nie tylko klakson) jednym słowem przepaść w porównaniu do podstawowej wersji wyposażenia. Dlatego odczucia z użytkowania tych pojazdów są skrajne, warto to brać pod uwagę. Rozumiem że w testach również bierze się pod uwagę doświadczenie użytkowania, jednak przebieg 40 000km chyba nie jest wiarygodnym wskaźnikiem - uważam że auto 10 letnie w wersji z przynajmniej "nierealnym" 150 000 km byłoby bardziej miarodajne. Takich aut jest sporo, ale jest jedna zależność - oferty bez klimatyzacji stoją miesiącami, te z klimatyzacją znikają w szybszym tempie - znam to z doświadczenia. ;) Myślę że test jest karta przetargowa tego modelu w późniejszej odsprzedaży, choć modele z 2004 stoją już poniżej magicznej granicy 10 000 zł.
Tez mam identyczną tylko w dieselku. (1.3 cdti) Jak mi e46 325 zaczeła spalac litr oleju na 1000 km to musialem cos kupic taniego i w miare oszczednego do roboty bo robie dziennie 100 kilosòw. Juz 3 lata i 48000 kilosòw jebłem i z silnikiem nic sie nie dzieje. A jak ktos sie boi (dwumasy) bo czesto to widze to nie ma sie co tak zamartwiac bo ja u siebie wsadzilem zestaw Valeo (jednomas) zamiast dwu i nie ma żadnej ròżnicy a kasa zaoszczedzona. Teraz tez w planach mam kupić cos szybszego ale corsiczka bedzie moim 2 autkiem do roboty :D. Jednak jak mam byc szczery to auto z miejsca rusza jak ślimak i jak ktoś sie przesiadzie jak ja z 2.5 200 kucòw na 1.3 (75) to nie da sie przyzwyczaic... jak juz jedziecie na autostradzie to idzie jak burza gorka czy nie ale ze świateł ruszac... cos za cos.
Zachar: Ten silnik nie jest na pasku tylko na łańcuchu, sam łańcuch zaś jest taki sam jak w wersji 1.0 3 yl , 1.2 r4 i 1.4 r4. Problem łańcucha dotyczy w równym stopniu wszystkich , które wymieniłem.
29:10 słabi z was fachowcy. 1.0 12v jak i 1.2 16v posiadają łańcuchy rozrządu. W silnikach 1.4 16v zależnie od kodu silnikach występowały napędy rozrządu w postaci pasków jak i łańcuchów.
11 lat auto i 40 tys. przebiegu. zastanawiam się po co ludzie kupują sobie auta? Chyba po to aby je ubezpieczac. To prawdziwy luksus kupić nowe auto z salonu i patrzeć na nie w garażu. Swoją drogą ile wyniósł 1km przejechany tym autem po uwzględnieniu kosztów utrzymania? Może ktoś policzy....
a co wygrałem :d ? może udział w następnym filmie.. c4 cope 2006r 1,6 hdi.. sama idea oceny używanych aut - dobra nie każdy kupuje nowe auto z salonu a taki test na pewno pomocny choć można by dodać kilka rzeczy..
***** ponad 200km.. jestem z okolic stalowej woli.. jeśli byłbyś w okolicach Sandomierza to zapraszam ładne miejsce do filmowania. a jeśliby nie wypaliło mógłbym dojechać :)
Powiem, autko jest małe, zgrabne, tanie. Ale z tym "nie radzi w terenie" zupełnie się nie zgodzę. Bez problemu radzi sobie w górach, idealnie się prowadzi, ma całkiem ładne przyspieszenie. Jeździłam corsą 1,0, teraz jeżdżę 1,2 i jest świetne... A radzi sobie super :) ale kto co lubi. Klima, ledy jako światła dzienne, fajne wyposażenie w środku i super głośniki 😈 Jedyny minus to że wahacze lubią się szybko kończyć. No cóż, zależy jaki teren. Jeżdżę po górskim, dużo dziur, więc się zużywa :) a spalanie? Malutkie. 5 w otwartym, 7 w górach lub mieście. Na ekspresie bez problemu 150 km/h, u wcale nie jest wolny :)
Jeździłem taką 1.2 75km. W mieście fakt całkiem dynamiczny, lekko się manewruje i łatwo parkuje. Spalanie też całkiem niskie, no i tu się chyba plusy kończą. Obroty silnika wysokie bo przy 90km/h już lekko ponad 3 tys na obrotomierzu, przez co jest głośno. Głośniki raczej takie sobie, nie powalają jakością. Jednak najbardziej doskwierał mi brak regulacji kierownicy, bo gdy nogi miałem w miarę komfortowo to kierownicę sięgałem opuszkami palców. A no i poza tym to fotele całkiem wygodne. Jak ktoś w mieście mieszka to spoko opcja, no i musi pierwsze co to sprawdzić czy uda mu się wygodnie za kierownicą usiąść.
@@DrMrThe ja mam 175 wzrostu i jestem pulchna. Mimo to było ok z wielkością. Ale ja też jeżdżę dość wyprostowana, lubię być wysoko w aucie. Ale z tymi obrotami się nie zgodzę. Moje nawet na wyższych obrotach chodziy dość cicho. Chyba że akurat takie egzemplarze mi się trafiły :)
@@dominikapajor8451 wzrost mam podobny, może bliżej kierownicy fotel ustawiasz. Ja sobie zjade najniżej jak można i odsune się tak żeby nogi miały luźno. Wtedy jak położę rękę na kierownicy to ledwo ją sięgam :D
@@dominikapajor8451 z ta pozycja za kierownica to zalezy jak kto ma wyposazona taka corse.ja np mialem taka corse tylko w full opcji nawet klimatronik byl no i mialem regulacje wysokosci fotela jak i kierownicy i siedzialo mi sie w niej bardzo wygodnie a mam 180cm wzrostu.moja mama ma podobna do tej z filmu czyli praktycznie bez wyposazenia a co za tym idzie brak regulacji wysokosci fotela i kierownicy i jak jade jej corsa to czuje sie jakbym siedzial na taborecie....no ale da sie jechac jednak pozycja za kierownica po przesiadce z auta ktore ma regulacje wszystkiego jest malo komfortowa na poczatku ale im dluzej sie jedzie tym bardziej czlowiek sie przyzwyaczaja. Dominika co do jazdy tym autem na ekspresowce 150 to zaorasz silnik:) silnik przy 150 ma juz z 5tys obrotow:)pali pewnie tez duuuzo przy takich obrotach.najekonomiczniej na drogach szybkiego ruchu jezdzi sie tym autem 90 prawym pasem wsrod tirowcow:)
***** no kawałek jak byś był zainteresowany to posiadam następujące modele BMW 520d e39, 320d e46, 320i e46, 520i e39 no i najstarsza siostrę 316i e36.
Jeeeeez. Proponuje casting przed wywiadami z tymi kierowcami, zmęczyłem się po oglądaniu 9 minut, do prowadzącego nic nie mam, ale właściciel istna tragedia. Opowiada o tym samochodzie, jakby go belfer do tablicy przywołał.
Jako jedno z aut mam taką od nowości z salonu z przebiegiem 255kkm. Tyle, że z legendarnie ponoć awaryjnym 1.0 58KM i bez wspomagania. Jeździ, odpala, wymaga jedynie zmiany oleju, nic się nigdy nie popsuło, jeździ i po mieście i autostradą (nie żeby 5k RPM przez 2h było komfortowe, ale tak się ją gania), nie bierze oleju, zaliczyła dwa najechania, łosia i sarnę i dalej ma oryginalną chłodnicę. Cytując pewnego youtubera "jeno brać i jeździć".
Moja Corsa C przejechała prawie 170 tys. km. Od 140 tys. km zainstalowany jest gaz. Do 100 tys. km było sporo napraw zawieszenia, drążki kierownicze, wahacze, akumulator, cewka zapłonowa, po 100 tys. km samochód przestał się psuć, wymieniane są tylko standardowo zużywające się elementy, ostatnia poważna usterka była 10 tys. km temu i dotyczyła wymiany stacyjki, ponieważ kluczyk się złamał. Jeżdżę nią dużo, ostatnio jakieś 3 tys. km miesięcznie, ale samochód daje radę, na trasie nie pali dużo (100 km jazdy w gazie kosztuje około 16 zł, przy założeniu, że litr gazu kosztuje 2,5 zł) i problemem jest tylko to, że jest to lekki samochód, który jest podatny na boczne podmuchy wiatru. Maksymalna bezpieczna prędkość na autostradzie wynosi około 120-130 km/h, bo właśnie ta lekkość powoduje, że łatwo jest stracić panowanie nad autem, gdy wyjeżdża się zza jakiegoś TIRa lub zza ekranów wygłuszających. Auto raczej będę miała do samego końca, albo oddam komuś znajomemu, gdy upatrzę sobie jakieś nowe, bo tak dobrego samochodu ze świecą szukać. Dodam, że nie ma wcale śladów korozji.
brawo brawo w tym aucie jest pasek rozrządu brawo. Pasek jest od alternatora klimy i pompy wody a proponuje wgłębić się w specyfikacje, tam jest łańcuch rozrządu!!!!!!! i obstawiam że klima też jest tylko manualna i nie umieli jej włączyć heh
Test fajny! Właściciel corsy raczej nie zrozumiał pytania o ASO. Myśle ze pomylił skrót ze stacją diagnostyczną. 100 zł inspekcja samochodu może kosztować u pana Henia w warsztacie, ale nie w autoryzowanym serwisie. Pozdrawiam
Nic się nie psuje bo mało jeżdżony :P Jakby robił przyzwoite kilometry to psułoby się wszystko to co w innych więc brak awaryjności to nie zaleta w tym przypadku :P
2002r, zakup w wigilię; 255kkm jedyne co się zepsuło to dwa przeguby po pare zł sztuka, pękła jedna sprężyna na dziurze. Wersja: awaryjne jak nie wiem co (ponoć) 1.0 58PS. Nie bierze oleju, od ~ 10 lat ganiana autostradami i krajówkami, miewa wyprawy, gdzie po 2h non stop ma 5k RPM bo autostrada, a nie jedzie się innym bo "szkoda go w środku ubrudzić" itp. Doliczając, że dwa razy najechała kogoś przy nagłym hamowaniu, zderzyła się z sarną i łosiem i ma dalej oryginalną chłodnicę (jedna lampa wymieniona) to akurat nie jest awaryjne auto. A i ktoś wyjeżdżając z posesji wjechał w prawe nadkole - wypchnięte ręką, nie malowane - nic na aucie poza wlewem paliwa (zrobiony na gwarancji w ASO) nie gnije. Jak na 43 tys zł za nowe w dniu zakupu, to naprawdę bezawaryjne autko.
@@michastunt229 Zależy co rozumieć przez daje radę - czy prowadzi się pewnie jak większe auto i jest cisza? Absolutnie k... nie :D Czy w ten sposób pokonała sporo kilometrów A4 KrkRz? Tak. Przy takiej jeździe jest te 4500-5000RPM, więc cicho nie jest, ale ma już 277kkm i dalej jeździ, rozrząd dalej dzwoni, nic się nie psuje. Ogółem do przyjemnych doświadczeń trudno to zaliczyć, ale znosi taką jazdę, rozpędzanie się wcale też nie trwa wieczności.
@@arturziejewski9179 A jak spalanie przy jeździe w trasę względem tego w mieście. No i hamowanie. Bo ze czuć prędkość to nawet lepiej nie zagapi się człowiek i 180 nie poleci przypadkiem
@@michastunt229 Nie - to już jest "bardzo mocne czucie prędkości", nie ma to wiele wspólnego z bezpieczeństwem... a może i ma? Uczyłem się tym autem jeździć i jeszcze żadnym, a jeżdżę teraz autami 260PS+ nie wpadłem w niekontrolowany poślizg, nie przeceniłem warunków na drodze, nie uruchomiłem ABS czy ESP (może ze dwa razy na starszych oponach przy jeździe po lodzie). Na pewno człowiek boi się "przedobrzyć" w takim aucie, na takich oponach. Spalanie - tu nie ma komputera pokładowego, więc jedynie sprawdzałem pod dystrybutorem - jakby nie jeździć, za cholerę więcej niż 6L wyjść nie chce. A butowanie (jak na to auto) jest konkretne, redukcje do 3 /2przy wyprzedzaniu i redline to norma. Ostra jazda=miasto=6L. Spokojna trasa to pewnie okolice 4,8-5L. Niżej nie da się zejść ze względu na przełożenia.
Podobają mi się te "testy używek" :)
Prowadzący wydaję się być bardziej zadowolony z samochodu niż właściciel!
bo prowadzacy sie zna i wie ze to bardzo dobre auto a wlasciciel sie nie zna i widac od razu ze nie ma porownania.serwis imprezy jest koszmarnie drogi.i gdyby go bylo na to stac to by corsa nie jezdzil ani chwili. grubszy serwis kosztuje tyle co cala ta corsa .
@@zzacher Tak. Posiadam te auto od 2015 roku, zrobiłem ok.60tys km i mogę tylko powiedzieć, że to bardzo dobre auto, nie żałuję i oby służyło dalej
no w końcu! :) moze nie jest to wymarzony samochod ale dobrze sie ten kanal zapowiada
Właściciel ciężko znosi szybkie pokonywanie progów zwalniających :))
no bo wsiadł jakiś gość i mu wbija zawieszenie
3:45 Mateusz co roku jeździ samochodem do ASO i ostatnio zostawił tam tyle, ile za przegląd, czyli stówkę. Uśmiałem się do łez, szanowny Mateuszu, SKP w której wykonujesz coroczne obowiązkowe badanie techniczne pojazdu to nie ASO!
+Krisgw W ASO to sam wjazd na stanowisko kosztuje 50 zeta, więc chłopak nie wie o czym gada.
Mam ten sam silnik w Astrze G 2002 r. W silnikach tych rozrząd jest na łańcuszku nie na pasku. Nic tam się nie rozciąga, nie ma żadnych wycieków oleju. Stan oleju trzyma od wymiany do wymiany. Mocną stroną w tych autach jest właśnie silnik - jest bardzo cichy i niezawodny. Auto zakupiłem w salonie w grudniu 2002 roku ma już 130000 przebiegu. Międzyczasie oczywiście wymieniłem klocki, przednie tarcze, nowy alternator, już dwa akumulatory, niedawno też amortyzatory, drążki stabilizacyjne, tłumik (część elastyczna i końcówka), żarówki ( nie wiele tych żarówek ok 5 szt w sumie.), olej, świece i wszystkie filtry co rok i to na tyle.
Jezdzilem taka corsa ponad 2 lata,zrobilem nia okolo 40 tys km.215tys to stan koncowy.Popsulo sie w tym czasie zawor egr(jezdzilem 11 miesiecy z popsutym),czujnik polozenia walu,w czasie upalu zablokowala sie stacyjka i taka czesc od skrzyni biegow przez ktora drazek latal bezwladnie.Wymieniem maglownice,nowa dostalem za 800 czy 900 zl.Skrzynia jest mokra od oleju.Tylnia szyba nie grzeje.Nienawidzilem tego auta,ale oceniam mimo to pozytywnie.Strasznie je katowalem a ona dzialala :)
Jak dbasz to masz Corsa nie służy do katowania tylko do spokojniej jazdy.
A może by tak zrobić film z udziałem największego polskiego klasyka - 126p. Taki odcinek z humorem . No i test dwumetrowca toby było coś! :>
świetny pomysł
i czujników parkowania,-
ale pomiar danych technicznych mógłby być interesujący : wyciszenie, przyspieszenie...
+ReVo Robert Burneika usiadł i driftował w 126p, a więc pan Zachar o trochę mniej "rozbudowanej" posturze też powinien się zmieścić :D
+Robert- robwolzat O ile pamiętam przyspieszenie 0-100 w 126p trwa 36 sekund - musiałbym koniecznie zobaczyć reakcje pana Zachara :D
a ty michałku co taki nerwowy, tatuś ci do wanny wszedł?
Viola twarda jest - nie używa statywu, filmuje "z ręki" choć to męczące, szczególnie biorąc pod uwagę wzrost Zachara
o w końcu normalny samochód :)
Od roku mam corse C z 2002 i jest bardzo fajnym autkiem, często robiłam za taksówkę i wiozłam 5 osób, jak niska rodzina to nikt nie narzeka, ma szyberdach, fajnie działajacy nawiew gdzie w zimę auto może się nagrzać nawet do 36°C.
Regulacja tylnych siedzeń przydała mi się do wożenia składanego stolika, nie mam klapy w bagażniku przez co zyskuję więcej miejsca.
W ogóle mi się nie psuje ale bardzo trzeba uważać na progach zwalniających
Test o.k. ale moment, gdy uslyszalem o 5 osobach w tej Corsie z klamotami i o tym, ze da sie wtedy wyprzedzac tylko powyzej 3000RPM :) Nie chce by wlasciciel samochodu poczul sie urazony, ale samochod, ktory wazy z kompletem doroslych i bagazem w sumie 1400-1500kg, ma silniczek 1.2 75hp/100Nm do wyprzedzania zupelnie sie nie nadaje. Strach w oczach czy dojedziemy do polowy naczepy. Stan natomiast rewelacja jak na wiek auta. Rarytas wsrod innych Opli Corsa C i ten mini przebieg, cudo :D
Haha, dzięki, jak to mówią - Polak potrafi, ale nie powiem, do wyprzedzania najlepiej mieć pas startowy : D
uwierz 1.0 60 hp daje rade wyprzedzać tiry. sam mam 1.0 redukcja na 3 i do końca ładnie i pociągnie. Jeżdżą nią na odcinie cały czas z10xe i pali mi koło 7,2 l w cyklu mieszanym.
Zachar oby tak dalej ;-) bardzo fajny materiał i czekamy na więcej tego typu recenzji pozdro
Bardzo fajnie zrealizowane! Super! Więcej takich materiałów :)
Jak już lecicie bo bandzie z autami budżetowymi to proponuję lanosa, jeździ tego od choiny po polskich drogach a mało się mówi o tych samochodach :) Mogę nawet udostępnić swojego dełu lancera :)
nie ma w polsce lanosów? xD u mnie na każdej ulicy stoi (Szczecin)
Mam ten samochód z roku 2001
I wymieniłem :
Klapa bagażnika (zgniła cała od spodu)
Łożyska tył (sam zepsułem)
Turbina
I podstawowe elementy jak rozrząd itp.
Samochód wcale nie bierze oleju!!!
(A przynajmniej mój z Isuzu 1.7 di)
Więc uważam że to dobry samochód nie psuje się często jest tani nie pali duzo
Przyznam że film zrealizowany profesjonalnie!!
bez silenia się na jedynie słuszne poglądy..
Samochód wydaje się fajny dla określonego odbiorcy i to jest pięknie podkreślone..
Tani w eksploatacji.. prosty.. Tylko kurde bagażnik troche mały.. ale co kto chce..
Dziękuję bo to pomaga w wyborze:)
Do właściciela.. najlepszy jest samochód którego nie mamy...
Z opisu ten samochód to ideał.. hihi:P
Poczekaj jak Ci się nowy nabytek kupiony za ciężko uzbierane pieniądze zacznie sypać.. docenisz ten co masz teraz pewnie po pierwszej naprawie.:)
Dzięki
Teraz właściciel tej Corsy jest redaktorem na jednym z kanałów motoryzacyjnych i podejrzewam, że tym autem już dawno nie jeździ :)
Siemka.! Mam taki sam samochod, ten sam silnik. Wszystko co mowią o awaryjności czyli jej brak jest prawdą. Jeżdzę corsiaczką od 1.5 roku z tym że ja już nią zrobiłem jakieś 30tys kilometrów. Wymieniane to co trzeba czyli oleje klocki...
Na moje szczęście mam wersję z klimą która bardzo dobrze działa.
Poł roku temu założyłem instalację gazową. Spalanie gazu po mieście około 9litrów w trasie 7-8, a mój rekord w trasie w sierpniu tego roku, na drodze S3, jest to 6.8L LPG/100km. Ogolnie jestem zadowolony. Polecam
Mieliśmy od nowości takie cudeńko :) 170 tys przebiegu i drążki raz zmieniane i regeneracja kolumny kierownicy i tyle, klocki srocki. Silniczek bajka. 75 KM w lekkiej budzie chodził 100 razy lepiej niż obecny Peżocik 207 88 KM. Super wspominamy z ojcem Corsiaka.
za jaką cene kupiliście nową?
Dekadę temu jeździłem 2 lata corsą C z silnikiem 1.3 cdti 70km, tylko, że 3drzw. Naprawdę fajne autko. Ja się w niego pakowałem, trasy kilkaset km się robiło, jedynie brak klimy był uciążliwy.
Jestem sceptycznie nastawiony do takich opinii właściciela, jeżdżę i nic nie robię od 2'óch lat..... dobrze to proszę teraz jechać sprawdzić stan zawieszenia, klocków i innych podstawowych elementów eksploatacyjnych. To że nic nie robił to nie znaczy, że nie trzeba w tym aucie nic zrobić. Wywaliłbym z tych filmików właścicieli i po prostu zrobił porządny wywiad co w tym modelu się psuje i przy jakich przebiegach, przecież w auto-centrum macie całą bazę danych. O wiele bardziej wartościowy byłby ten film niż gadanie z właścicielem, który nie jest przecież mechanikiem. Tylko moja opinia.
jakbym ja tam występował ze swoją furą to by czasu antenowego nie starczyło na wymienianie rzeczy, które robiłem w tym aucie przez ostatnie 1,5 roku ;)
Przegląd odbyty w zeszłym tygodniu - jak dotąd nie trzeba, ale do przyszłego roku, jak go jeszcze trochę rozjeżdżę, pewnie coś już się zdąży zużyć. Jak pisałem niżej - samochód większość życia stał w garażu, więc wiele się tam zadziać przez ten czas nie mogło.
stilokielce "powyżej" ;)
Mateusz Raczyński Ok nie trzeba, dobra nikt nie zarzuca tu mówienia nieprawdy być może rzeczywiście nie trzeba, bo jak mówisz stał w garażu. Zwracam tylko uwagę, że jak oglądam 30min recenzje używanej corsy to chciałbym wiedzieć co się psuje i jak zdecyduje się kupić takie auto, to co najprawdopodobniej będę musiał wymienić. To jest dla mnie użyteczna informacja a nie, że jak auto nie jeździ to się prawie nie zużywa bo to wiem ;)
mudzio90 Wiem, sam też pomyślałem po nagraniu, że w sumie nie wiem nic przydatnego odnośnie eksploatacji, ale wolę nie czytać o tym, co mi się może zepsuć ;) Być może w kolejnych testach używek pojawią się właściciele, którzy przeszli więcej ze swoimi samochodami :D
Świetny materiał! Proponuję poszukać jeszcze do testów tego typu samochodów takich jak: Volkswagen Golf IV (może być też III lub V), Audi A3 8L, Volkswagen Polo III i IV, Ford Focus Mk1, Fiat Punto II lub Fiat Panda II 100HP. Wzbudziłyby one zainteresowanie świeżo upieczonych kierowców, którzy szukają dobrego samochodu pochodzącego z rynku wtórnego.
Może ktoś się zgłosi z legendarnym Passatem B5 w TDI :)
Zgłosiłbym się z takim jakbym nie miał 300km do Kwakowa czy Warszawy...
Nie chcę poznać właściciela takiego samochodu...
+lucek385 Napisał człowiek, mający logo Renault na zdjęciu :)
lucek385 A czemu?
@@MrKamilo73 lucek już nie śmiga renówka. Kupił go na tydzień przed napisaniem komentarza a rozdupcył się na drugi dzień po napisaniu tego komentarza. Do dziś legenda głosi że lucek popierdala pasatem 1,9 TDI w gnoju i go przeprasza na kolanach za ten komentarz
Właściciel tej Corsy jest teraz prowadzącym na AutoCentrum np. w odcinku z Clio 5 i Corsą
Jeździłem takim na kursie prawa jazdy. Bardzo fajne auto. Nie za małe nie za duże.
Mam wspomnienia zwiazane z tym autem. Jezdzilem tym na L-ce... pewnego dnia padlo sprzeglo na srodku wielkiego ronda... i musialem pchac :D
Bardzo ironicznie do tego pan zachar podchodzi...ale wiele ludzi sobie ceni takie opelki..wobec mnie wiocha ze strony zachara 🥱🥱
Fajne autko, uprzedzenia ma :) tanie, nie wolne, wygodne i duże :)
Corsa C 2003 elegance 1.7 dti wspomaganie, 4x airbag, radio CD, klimatyzacja, elektryczne szyby - lusterka, regulacja kierownicy, dzielona tylna kanapa, alufelgi, światła przeciwmgielne przód tył, spalanie 4.5-5 litra na 100 km. Na auto nie narzekam od nowości w jednych rękach naprawy na bieżąco nie pustoszą portfela.
Corsa C ma dobrą blachę i jest dość bezpieczna jak na tamte czasy - 3 gwiazdki NCAP (Seicento 1,5 gwiazdki).
Mój kolega ma 204 wzrostu i 130 kg wagi.
śmigał swojego czasu corsa B 1,0 turkus :P Pasażer z przodu miał siniaki na kolanie od kostek kierowcy (zmiana biegów.) a jak kolega 1 włączał,to musiał kolano chować.
Te wszystkie corsy to na glebie leżą po 20latach sprężyny i zawieszenie siada. Moja po wymianie sprężyn i zawieszenia 4cm wyżej stoi
Egzamin ledwo zdany ale już by kupował sportowy wózek a później byśmy przeczytali że wkomponował się w drzewo. Młody kierowca powinien właśnie na takim samochodzie uczyć a na sportowy przyjdzie czas.
chuja prawda słabe auto jest najgorsze dla młodego kierowcy. kumpel ma fieste mk3 50hp i już 4 razy prawie nas(3 do odciny plus 4 do 5k a matiz odjeżdzał) zabił przy wyprzedzaniu. A wcale źle nie jeździ. Na pierwsze auto minimum 80-90km że by można było bezpiecznie wyprzedzać. Jak ktoś nie umie jeździć to i maluchem 24km się zabije. Sam mam corse C x10xe tylko że jeżdżę naprawdę dużo i mam już jakieś umiejętności przez co zawsze wyprzedzam na spory bufor ale czasami nawet to nic nie da, a tym gorzej jak jesteś na drodzę której nie znasz
ty kolego nie wiesz o czym piszesz
daj argument albo szczym ryj , bo nie che marnować czasu dla kogoś kto gada by gadać, uwielbiam was mądre polaczki .
to nie marnuj konfidencie
albo może jakieś motocykle? ten program off daje ci duzo możliwosci ;-) np mógł by nie byc strikte o samochodach osobowych niewiem ? ciężarowe samochody jak to jest jezdzic i wogóle tirem cos off road-owego jakas recenzje z rajdów terenowych lub cos z motorami związane albo jakis wywiad z mmm Hołkiem? ;-) filmiki ze zlotów samochodów tuningowych ;-)
5:09 chłopaki czekajta xd
Test bardzo przydatny i fajnie nagrany. No niby słaby silnik ale też produkowano całkiem żwawe, np. 1.8, 125 km. Coś niesamowitego. Szkoda tylko, że jest takie przełożenie skrzyni biegów...
Co do regulacji kierownicy - w mojej sztuce wajcha od podnoszenia/ opuszczania kierownicy znajduje się pod stacyjką. Pociągasz w dół i możesz regulować. Nie jest to przypadkiem w standardzie?
Zaraz zaraz a to nie jest ten Mateusz, ktory teraz pracuje w autocentrum?:P
Też to zauważyłem :D
Miło widzieć rejestrację TOS :)))
O prosze mialem takiego od 2004 do 2009 z tym samym silnikiem. Tylko olej lany, benzyna i plyn do spryskiwaczy. Latwo tez bylo go sprzedac... Od reki. To bylo kochane auto i nic nie trzeszczalo we wnetrzu. Radio bylo syfiaste ale to w zasadzie wszystkie wady :)
Miałem. Sprzedałem bo zachciało się czegoś "lepszego". Teraz żałuję. Tanie niezniszczalne autko.
Dobry test jak zawsze ! Korbotronik to podstawa :D Końcówka najlepsza ; ))
Trzeba do końca oglądać ; ) tak dalej!
Podoba mi się ten projekt Zachar, czekam na ciekawsze samochody, może jakaś pani się zdecyduje zaprezentować swoje audi TT :D
Jestem właścicielem Corsy B '93 1.5TD od 5 lat. Średnio rocznie robię nim 25k km. Co miało się zepsuć (chyba wszystko: skrzynia biegów, alternator, chłodnica, rozrusznik, układ wydechowy itp.) to się zepsuło. W sumie byłem głupi, że tyle kasy w to władowałem, no ale teraz to jeździ i pewnie prędzej rdza żre całą karoserię aniżeli padnie sam silnik (isuzu, chociaż turbo już jest prawie martwe). Nie ma to jak 21-letnie auto ;)
Mam podobną, ale z 2006 roku w full wypasie z climatronikiem :) 70 tys. przebiegu i śmiga bez problemu. Koleś faktycznie z tym spalaniem przesadził. Mi średnio spala ok .6,7 l (60% trasa, 40% miasto).
Też wyszło mi 6,7l latem 50/50 trasa/miasto, zimą nawet 8l
Jadę jutro rano do Krakowa z Wielunia Corsą 1,7dti. Średnie spalanie na takiej trasie zamyka się w 5l/100km
Zabieram dwóch ludzi z blablacar za 25pln więc sam jadę za free. Polecam ze względów ekonomicznych ale następne auto wybiorę bardziej komfortowe. Wydatki na eksploatację naprawdę minimalne.
a moze chcesz przetestowac opla astre z 1992 roku hehe ;-) dopiero za 200 km stuknie jej 200 tys przebiegu od nowosci w rodzinie i nie jedno juz auto przed domem by zawstydziła pod względem awaryjnosci gdyz to auto nie psuje sie wogóle hehe pozdro ;-)
Jak byś chciał nagrać odcinek o Mitsubishi Galancie V6 Avance kombi '01, to służę swoją sztuką ;) Autko wiekowe, ale ciekawe, dobrze wyposażone (jak na tamte czasy oczywiście), komfortowe, dość rzadkie i imo, wyjątkowo fotogeniczne. Lokalizacja: Warszawa... ale daaawno nie byłem w Grodzie Kraka ;)
Zachar, bardzo chciałbym zobaczyć test samochodu Audi A6 C6/C5.
Dałoby się coś zrobić? :D
Pozdrawiam serdecznie
Będzie jakiś test używanej Xsary Picasso? Auto do niedawna produkowane w Europie (2012) a do teraz jeszcze dostępne w Egipcie. Samochód był produkowany w prawie niezmienionej formie przez 13 lat. Przyznam, że chodzi mi po głowie kupno takiego za ok. 12-15 tys zł (rocznik od 2004-2006) jako auto do przewożenia dwójki dzieci, wózka i masy toreb.
fajnie że testy używek, może mazda 3 z 2005 r ? bo taka mnie interesuje :D
+Zachar OFF popieram, tez chetnie zobacze trojke i jakas alfe romeo:)
+AdamPL123 Alfa 159 sedan - chyba najfajniejsze auto tego producenta
moja corsa 2003 288000 przebiegu i dalej lata nie bez awarii ale lata . Szału nigdy nie stwierdziłem ........
Fajny komplenet do kanalu oficialnego. Robisz swietne testy samochodow. Pozdrowiena z Hiszpani ;)
Zachar jedno pytanie, moglbys mi powiedziec jakie to firmy ten mikrofon bezprzewodowy ktory uzywasz
Mój dziadek ma malucha z 1995 i ma 60 000 przebiegu
40 tys przebiegu praktycznie nowy samochod mojego brata teść kupil opla w polskim salonie ponad 30 lat i samochod ma przejechane około 80 tys garażowany istny skarb tylko ze nigdy nie będzie sprzedany takich samochodow nikt nie sprzedaje
Właściciel ani razu nie poruszył kwestii że Corsa C ma blachę w ocynku.
Ma blachę ocynku tak
A co to znaczy
Witam. Przyjeżdżam do Polski z Islandii pod koniec marca i będę przez 2 tygodnie, Skodą Octavią 3, z roku 2013 w Dieslu. Jeśli masz ochotę zrobić z niej test 😊
Tak obejrzałem ten odcinek, i właściwie to nie jest wiarygodny test - jeżeli nowe auta testujesz w max wersji wyposażenia, to używki również powinieneś. Widać że ta wersja to Basic, nawet radio na kasety w modelu poliftowym, na zachodzie nawet takowego chyba nie oferowali...
Dlaczego o tym piszę? W rodzinie mamy/mieliśmy dwie Corsy C, oby dwie z 2001 roku - moja siostra niedawno w 1.2, a ja obecnie w 1.7 diesiel (są to dwa różne auta) - wersja mojej siostry to był Basic - brak klimy, korbka, 3 drzwi.
Moja obecna Corsa jest w "Comfort" - materiałowe obicia drzwi, klimatyzacja, skórzana kierownica, tempomat, sterowanie z kierownicy (nie tylko klakson) jednym słowem przepaść w porównaniu do podstawowej wersji wyposażenia. Dlatego odczucia z użytkowania tych pojazdów są skrajne, warto to brać pod uwagę. Rozumiem że w testach również bierze się pod uwagę doświadczenie użytkowania, jednak przebieg 40 000km chyba nie jest wiarygodnym wskaźnikiem - uważam że auto 10 letnie w wersji z przynajmniej "nierealnym" 150 000 km byłoby bardziej miarodajne.
Takich aut jest sporo, ale jest jedna zależność - oferty bez klimatyzacji stoją miesiącami, te z klimatyzacją znikają w szybszym tempie - znam to z doświadczenia. ;) Myślę że test jest karta przetargowa tego modelu w późniejszej odsprzedaży, choć modele z 2004 stoją już poniżej magicznej granicy 10 000 zł.
Ja mam rocznik 2003 i w styczniu 2024 dobijam do 485,000 km
Tez mam identyczną tylko w dieselku. (1.3 cdti)
Jak mi e46 325 zaczeła spalac litr oleju na 1000 km to musialem cos kupic taniego i w miare oszczednego do roboty bo robie dziennie 100 kilosòw.
Juz 3 lata i 48000 kilosòw jebłem i z silnikiem nic sie nie dzieje.
A jak ktos sie boi (dwumasy) bo czesto to widze to nie ma sie co tak zamartwiac bo ja u siebie wsadzilem zestaw Valeo (jednomas) zamiast dwu i nie ma żadnej ròżnicy a kasa zaoszczedzona.
Teraz tez w planach mam kupić cos szybszego ale corsiczka bedzie moim 2 autkiem do roboty :D.
Jednak jak mam byc szczery to auto z miejsca rusza jak ślimak i jak ktoś sie przesiadzie jak ja z 2.5 200 kucòw na 1.3 (75) to nie da sie przyzwyczaic... jak juz jedziecie na autostradzie to idzie jak burza gorka czy nie ale ze świateł ruszac... cos za cos.
Zachar: Ten silnik nie jest na pasku tylko na łańcuchu, sam łańcuch zaś jest taki sam jak w wersji 1.0 3 yl , 1.2 r4 i 1.4 r4. Problem łańcucha dotyczy w równym stopniu wszystkich , które wymieniłem.
40km/h przez garby? Panie Zachar, za szybko :) Moją Hondą UFO, by Pan tak nie poszalał :)
29:10 słabi z was fachowcy. 1.0 12v jak i 1.2 16v posiadają łańcuchy rozrządu. W silnikach 1.4 16v zależnie od kodu silnikach występowały napędy rozrządu w postaci pasków jak i łańcuchów.
Fajnie by było zobaczyć Seata Leona 1P najlepiej przed liftem, ale moze i być po lifcie :)
Dzis taka kupiliśmy! Oby oleju nie piła i dowoziła zawsze na miejsce :)
I jak ? 1.2 czy 1.0?
@@LuqueFIFA 1.2 75 koni. Mam juz miesiąc i jest ok:)
206 nie pije oleju..skrzynia ok..jedynie miekkie zawieszenie....i korozja tlumika..wsxystkie bebechy wymienilem
Może jakiś poradnik co do wyboru taniego auta dla nowych kierowców? :)
zróbcie test sicenta/600 to nie będziecie tak narzekać na opla corsa c :-D
Myślałem, że wymiana klocków będzie mnie kosztowała a tu taki wał i 45 euro za przód i tył :D
Czy dźwignią od podnoszenia fotela nie działa na zasadzie lewarka samochodowego? tak przynajmniej jest u mnie w Astrze, pompuje go w górę lub w dół.
Prawie 2k subów. Nieźle.
Ostatnio jechałem corsa b i sie żdziwiłem że jest tak dużo miejsca w środku bo auto wygląda na ciasne z zewnątrz
Witam, proponuje porównanie używanych topowych wersji AUDI a4 b7 / BMW e90/91 oraz Mercedes c klasa W204. Dziękuje z góry
Śliczna Pani operator.
akurat ten model nie jest na żadnym pasku,a na łańcuchu tak samo jak silnik 3 cylindrowy!
11 lat auto i 40 tys. przebiegu. zastanawiam się po co ludzie kupują sobie auta? Chyba po to aby je ubezpieczac. To prawdziwy luksus kupić nowe auto z salonu i patrzeć na nie w garażu. Swoją drogą ile wyniósł 1km przejechany tym autem po uwzględnieniu kosztów utrzymania? Może ktoś policzy....
+JaroKite Jego pieniądze, nie twoje. Tobie nikt do portfela nie zagląda .
+JaroKite
Sąsiad ma od nowości Seicento z 2000r i ma 43 tys km. Auto zadbane. Tyle że ja mu go serwisuję więc czekam na jego odsprzedaż..
+Lancer lancelot sam bym kupił dla zabawy
ja mam corse c i przejchalem 10 tys km przez 4 lata.
Lancer lancelot ... już klient zdecydowal sie odsprzedać seiczento, czy nadal czekasz?
opel corsa z 2003r za parynascie tysięcy ? dobre sobie :D wart gora kilka tyś.. :) zahar chcesz sprzedawać te samochody? po to te filmiki ?
a co wygrałem :d ? może udział w następnym filmie.. c4 cope 2006r 1,6 hdi..
sama idea oceny używanych aut - dobra nie każdy kupuje nowe auto z salonu a taki test na pewno pomocny choć można by dodać kilka rzeczy..
***** ponad 200km.. jestem z okolic stalowej woli.. jeśli byłbyś w okolicach Sandomierza to zapraszam ładne miejsce do filmowania. a jeśliby nie wypaliło mógłbym dojechać :)
***** to czekam z niecierpliwością .. pozdrawiam
Powiem, autko jest małe, zgrabne, tanie. Ale z tym "nie radzi w terenie" zupełnie się nie zgodzę. Bez problemu radzi sobie w górach, idealnie się prowadzi, ma całkiem ładne przyspieszenie. Jeździłam corsą 1,0, teraz jeżdżę 1,2 i jest świetne... A radzi sobie super :) ale kto co lubi. Klima, ledy jako światła dzienne, fajne wyposażenie w środku i super głośniki 😈
Jedyny minus to że wahacze lubią się szybko kończyć. No cóż, zależy jaki teren. Jeżdżę po górskim, dużo dziur, więc się zużywa :) a spalanie? Malutkie. 5 w otwartym, 7 w górach lub mieście. Na ekspresie bez problemu 150 km/h, u wcale nie jest wolny :)
Jeździłem taką 1.2 75km. W mieście fakt całkiem dynamiczny, lekko się manewruje i łatwo parkuje. Spalanie też całkiem niskie, no i tu się chyba plusy kończą. Obroty silnika wysokie bo przy 90km/h już lekko ponad 3 tys na obrotomierzu, przez co jest głośno. Głośniki raczej takie sobie, nie powalają jakością. Jednak najbardziej doskwierał mi brak regulacji kierownicy, bo gdy nogi miałem w miarę komfortowo to kierownicę sięgałem opuszkami palców. A no i poza tym to fotele całkiem wygodne. Jak ktoś w mieście mieszka to spoko opcja, no i musi pierwsze co to sprawdzić czy uda mu się wygodnie za kierownicą usiąść.
@@DrMrThe ja mam 175 wzrostu i jestem pulchna. Mimo to było ok z wielkością. Ale ja też jeżdżę dość wyprostowana, lubię być wysoko w aucie. Ale z tymi obrotami się nie zgodzę. Moje nawet na wyższych obrotach chodziy dość cicho. Chyba że akurat takie egzemplarze mi się trafiły :)
@@dominikapajor8451 wzrost mam podobny, może bliżej kierownicy fotel ustawiasz. Ja sobie zjade najniżej jak można i odsune się tak żeby nogi miały luźno. Wtedy jak położę rękę na kierownicy to ledwo ją sięgam :D
@@dominikapajor8451 z ta pozycja za kierownica to zalezy jak kto ma wyposazona taka corse.ja np mialem taka corse tylko w full opcji nawet klimatronik byl no i mialem regulacje wysokosci fotela jak i kierownicy i siedzialo mi sie w niej bardzo wygodnie a mam 180cm wzrostu.moja mama ma podobna do tej z filmu czyli praktycznie bez wyposazenia a co za tym idzie brak regulacji wysokosci fotela i kierownicy i jak jade jej corsa to czuje sie jakbym siedzial na taborecie....no ale da sie jechac jednak pozycja za kierownica po przesiadce z auta ktore ma regulacje wszystkiego jest malo komfortowa na poczatku ale im dluzej sie jedzie tym bardziej czlowiek sie przyzwyaczaja. Dominika co do jazdy tym autem na ekspresowce 150 to zaorasz silnik:) silnik przy 150 ma juz z 5tys obrotow:)pali pewnie tez duuuzo przy takich obrotach.najekonomiczniej na drogach szybkiego ruchu jezdzi sie tym autem 90 prawym pasem wsrod tirowcow:)
swietny pomysl na nowe materialy. proponuje test mojego hyundai i30 2009 rok
***** Ja mogę zaproponować test naprawdę kilku świetnie zadbanych modeli BMW. Tylko, że nie jestem z Krakowa
***** Około 150km od Krakowa
***** no kawałek jak byś był zainteresowany to posiadam następujące modele BMW 520d e39, 320d e46, 320i e46, 520i e39 no i najstarsza siostrę 316i e36.
Jeeeeez. Proponuje casting przed wywiadami z tymi kierowcami, zmęczyłem się po oglądaniu 9 minut, do prowadzącego nic nie mam, ale właściciel istna tragedia. Opowiada o tym samochodzie, jakby go belfer do tablicy przywołał.
@@michals547 mówi to koleś z logo PZPR na profilowym...
@@michals547 w PZPR były same debile tzw. grupa "chamów" bez wykształcenia. Myślałem, że komuniści wygineli, ale głupota jest dalej szerzona.
@@michals547 Komunizm powinien być tępiony tak samo jak nazizm.
@@michals547 skoro tak twierdzisz co czemu popierasz PZPR? Przecież od 44 roku mieliśmy okupację radziecką, a nie państwo polskie.
@@michals547 Groźnym językiem się posługujesz. Śmieszne z tymi blokami. Może jeszcze powiesz, że to komuniści odbudowali Warszawę? Haha
Witam, Jeżeli jesteś zainteresowany testem golfa v 1.9 tdi to zapraszam do kontaktu.
test to by się przydał po 150 tys km, a nie po 40.
Jako jedno z aut mam taką od nowości z salonu z przebiegiem 255kkm. Tyle, że z legendarnie ponoć awaryjnym 1.0 58KM i bez wspomagania. Jeździ, odpala, wymaga jedynie zmiany oleju, nic się nigdy nie popsuło, jeździ i po mieście i autostradą (nie żeby 5k RPM przez 2h było komfortowe, ale tak się ją gania), nie bierze oleju, zaliczyła dwa najechania, łosia i sarnę i dalej ma oryginalną chłodnicę. Cytując pewnego youtubera "jeno brać i jeździć".
Moja Corsa C przejechała prawie 170 tys. km. Od 140 tys. km zainstalowany jest gaz. Do 100 tys. km było sporo napraw zawieszenia, drążki kierownicze, wahacze, akumulator, cewka zapłonowa, po 100 tys. km samochód przestał się psuć, wymieniane są tylko standardowo zużywające się elementy, ostatnia poważna usterka była 10 tys. km temu i dotyczyła wymiany stacyjki, ponieważ kluczyk się złamał. Jeżdżę nią dużo, ostatnio jakieś 3 tys. km miesięcznie, ale samochód daje radę, na trasie nie pali dużo (100 km jazdy w gazie kosztuje około 16 zł, przy założeniu, że litr gazu kosztuje 2,5 zł) i problemem jest tylko to, że jest to lekki samochód, który jest podatny na boczne podmuchy wiatru. Maksymalna bezpieczna prędkość na autostradzie wynosi około 120-130 km/h, bo właśnie ta lekkość powoduje, że łatwo jest stracić panowanie nad autem, gdy wyjeżdża się zza jakiegoś TIRa lub zza ekranów wygłuszających. Auto raczej będę miała do samego końca, albo oddam komuś znajomemu, gdy upatrzę sobie jakieś nowe, bo tak dobrego samochodu ze świecą szukać. Dodam, że nie ma wcale śladów korozji.
brawo brawo w tym aucie jest pasek rozrządu brawo. Pasek jest od alternatora klimy i pompy wody a proponuje wgłębić się w specyfikacje, tam jest łańcuch rozrządu!!!!!!! i obstawiam że klima też jest tylko manualna i nie umieli jej włączyć heh
Test fajny! Właściciel corsy raczej nie zrozumiał pytania o ASO. Myśle ze pomylił skrót ze stacją diagnostyczną. 100 zł inspekcja samochodu może kosztować u pana Henia w warsztacie, ale nie w autoryzowanym serwisie. Pozdrawiam
Moje pierwsze auto Corsa C 1.2 2002 od pół roku😊😊
I jak się sprawuje, nadal się nadaje żeby kupić czy nie?
jeździ po Krakowie ale jak widać jest z Ostrowca!
może teścik 2 letniej Fiesty z przebiegiem 11k km ? :D
auto z Ostrowca Św:)
moim pierwszym autem było Audi A8 z 1995 r na które sporo pracowałem :)
Zachar trenujesz?
xd
Zachar przetestuj forda focus combi mk 1 :D
*****
Jak focusa to tylko hatchback.
Focus to król hatchbacków a testowanie focusa combi nie ma sensu.
Ja mam opla corse 25letnią na liczniku 88000tyś przejechane 😀✌💪
Czy wie ktoś może co to za miejsce na początku filmiku? Chodzi mi o nazwę ulicy, albo o współrzędne :)
Panowie i Panie sprzedam taką corse 1.3 cdti :) Bardzo taniooo
najlepszy motor to 1.4 16 90 KM - na pasku a w dodatku bezkolizyjny, w tych skrzyniach to 4 bieg jest juz nadbiegiem :D auto swietne na miasto i tyle
+sweetbounty 1.7 dti . moja siostra ma dzień w dzień robi ok 40 km i praktycznie nic nie dokłada. a spalanie ? zchodzi poniżej 5 litrów
moim pierwszym autem też był opel corsa :)
Czy nadal się nadaje? Na co patrzeć przy zakupie? Nadaje się dla matki z dzieckiem na pierwszy samochód?
Nic się nie psuje bo mało jeżdżony :P
Jakby robił przyzwoite kilometry to psułoby się wszystko to co w innych więc brak awaryjności to nie zaleta w tym przypadku :P
2002r, zakup w wigilię; 255kkm jedyne co się zepsuło to dwa przeguby po pare zł sztuka, pękła jedna sprężyna na dziurze. Wersja: awaryjne jak nie wiem co (ponoć) 1.0 58PS. Nie bierze oleju, od ~ 10 lat ganiana autostradami i krajówkami, miewa wyprawy, gdzie po 2h non stop ma 5k RPM bo autostrada, a nie jedzie się innym bo "szkoda go w środku ubrudzić" itp. Doliczając, że dwa razy najechała kogoś przy nagłym hamowaniu, zderzyła się z sarną i łosiem i ma dalej oryginalną chłodnicę (jedna lampa wymieniona) to akurat nie jest awaryjne auto. A i ktoś wyjeżdżając z posesji wjechał w prawe nadkole - wypchnięte ręką, nie malowane - nic na aucie poza wlewem paliwa (zrobiony na gwarancji w ASO) nie gnije. Jak na 43 tys zł za nowe w dniu zakupu, to naprawdę bezawaryjne autko.
@@arturziejewski9179 1.0 dało rade jechać ciągle 140 km/h? Szukam takiej 1.2 w LPG żeby właśnie w trasie dawała rade
@@michastunt229 Zależy co rozumieć przez daje radę - czy prowadzi się pewnie jak większe auto i jest cisza? Absolutnie k... nie :D Czy w ten sposób pokonała sporo kilometrów A4 KrkRz? Tak. Przy takiej jeździe jest te 4500-5000RPM, więc cicho nie jest, ale ma już 277kkm i dalej jeździ, rozrząd dalej dzwoni, nic się nie psuje. Ogółem do przyjemnych doświadczeń trudno to zaliczyć, ale znosi taką jazdę, rozpędzanie się wcale też nie trwa wieczności.
@@arturziejewski9179 A jak spalanie przy jeździe w trasę względem tego w mieście. No i hamowanie. Bo ze czuć prędkość to nawet lepiej nie zagapi się człowiek i 180 nie poleci przypadkiem
@@michastunt229 Nie - to już jest "bardzo mocne czucie prędkości", nie ma to wiele wspólnego z bezpieczeństwem... a może i ma? Uczyłem się tym autem jeździć i jeszcze żadnym, a jeżdżę teraz autami 260PS+ nie wpadłem w niekontrolowany poślizg, nie przeceniłem warunków na drodze, nie uruchomiłem ABS czy ESP (może ze dwa razy na starszych oponach przy jeździe po lodzie). Na pewno człowiek boi się "przedobrzyć" w takim aucie, na takich oponach. Spalanie - tu nie ma komputera pokładowego, więc jedynie sprawdzałem pod dystrybutorem - jakby nie jeździć, za cholerę więcej niż 6L wyjść nie chce. A butowanie (jak na to auto) jest konkretne, redukcje do 3 /2przy wyprzedzaniu i redline to norma. Ostra jazda=miasto=6L. Spokojna trasa to pewnie okolice 4,8-5L. Niżej nie da się zejść ze względu na przełożenia.
Sprzedawaj Corse i kupuj Honde. Obojętnie jaką. Każda będzie lepiej jeździć.
Mam ją 😃
5:10 "miszcz" drugiego planu....:-)
moja mama miała malucha do 2012 i do dzisiaj ma corse c
A teraz co ma ?
"taki 100 kilogramowy osobnik urwie kierownice" pozdro z podłogi :D:D
Corsa C podoba mi się bardziej od corsy D. To ładne autko i ja sie oglądam, jak widzę na drodze zadbany egzemplarz
Gdyby nie to, że ja z dala od Warszawy, to też byłbym chętny na użyczenie auta na test.
Rower101 ale to sie odbywa w krakowie;)