Wlen to moje ulubiona miejscowosc.Przyjezdzalem do Wlenia w latach 60 tych i 70 tych co wakacje do rodziny na Os.Zachodnie.Pamietam Pana listonosza Majewskiego,ktory znal wszystkich.Stare dobre czasy
Ukochane miejsce z dzieciństwa gdzie przyjeżdżałem tam na wakacje .Zatrzymywałem się u p.Biedakowskiej. W tym roku zawitam tam już ze swoją rodziną .Krótki objazd po okolicy motocyklem i jeden nocleg.Pozdrawiam.
Mialem kiedys' Przyjaciela z Wlenia , z ktörym chodzilismy w Boleslawcu , w pierwszej polowie lat 70-ych , do Gornika ... Eugeniusz Krechowi... Gdzie jestes' ? Pozdrawiam Cie, i , Twoja, Rodzine, ... Poklony Twojej Rözy ... !!!
Wlen to moje ulubiona miejscowosc.Przyjezdzalem do Wlenia w latach 60 tych i 70 tych co wakacje do rodziny na Os.Zachodnie.Pamietam Pana listonosza Majewskiego,ktory znal wszystkich.Stare dobre czasy
Ukochane miejsce z dzieciństwa gdzie przyjeżdżałem tam na wakacje .Zatrzymywałem się u p.Biedakowskiej. W tym roku zawitam tam już ze swoją rodziną .Krótki objazd po okolicy motocyklem i jeden nocleg.Pozdrawiam.
Mialem kiedys' Przyjaciela z Wlenia , z ktörym chodzilismy w Boleslawcu , w pierwszej polowie lat 70-ych , do Gornika ... Eugeniusz Krechowi... Gdzie jestes' ? Pozdrawiam Cie, i , Twoja, Rodzine, ... Poklony Twojej Rözy ... !!!
Jeździłem na kolonie letnie w latach 80 do Łupek. Do Wlenia chodziliśmy do sklepu.
W dzieciństwie byłem tu w sanatorium (wiosna 1981 r.).
A po co ta ponura, rycząca muzyka! To jakaś plaga na filmikach :(
Oj trzeba się oszukać aby znaleźć coś ciekawego ale warto.Przy tej tablicy to chyba przejęzyczenie bo jest 750 lat.Pozdrawiam
Bis zur Vertreibung 1945/1946 wohnten in Lähn Deutsche, die alten Postkarten zeigen es ....
Ja, das ist doch kein Geheimnis.
Laun
Tępa dzida !!!