Drukhari w WH40k nie są po stronie chaosu, oni nie porzucili starego dekadenckiego życia, który przyczynił się od ich upadku i uciekli do pajęczego traktu, gdzie mogą bezpiecznie tworzyć swoją społeczność zdala od wpływu tej która pragnie. Jeżeli byli by po stronie chaosu to by po prostu byli pożarci przez Slaanesh, oni nie wyznają żadnego z bogów chosu. Takie sprostowanie :)
@@haloarbiter2027 dzięki za doprecyzowanie. W każdym razie nie są oni po stronie chaosu a ten układ jest tylko po to aby przeżyć. Co innego wyznawcy Chaosu którzy w zamian za oddanie dostają "dary"
Personifikacja 4 jeźdźców apokalipsy: Wojny, Plagi, Głodu 🤔 wiec jak połączyć śmierc i Tznicha ? 🤨 3 pierwsze pasują idealnie a Tznitch jakoś odstaje no chyba ze chodzi o sam czas ? 🤔
@@damianwozniak3798 śmierć bardziej pasuje do Slaanesh. Nie raz jest nazywana bogiem śmierci. Głód ma też różne interpretacje. Czy chodzi o chęć jedzenia i czy może głód wiedzy i poszerzania swoich horyzontów oraz mocy. Porządanie tajemnic i potęgi która nigdy nie jest nasycona
Śmierć to sfera Nurgla, Ten która pragnie to zaś bardziej ucieleśnienie wszystkich żądz i pasji - przyjemności, radości, okrucieństwa i ekstazy. Tak właściwie to najbardziej podobna/ny jest do Khorna (no i chyba mają kose między sobą)
5:02 zasadniczo to w czasach imperium rzymskiego istniało jednocześnie imperium chińskie. Dla nas europejczyków zazwyczaj starożytność ogranicza sie do basenu może śródziemnego, ale na mapie nadal była też azja czy obie ameryki. 🤔
Masz absolutną rację, tylko, że Chiny na długie lata stały się marionetką zewnętrznych sił, w tym europejskich kolonistów, potomków barbarzyńców, którzy najechali Rzym.
Warto też dodać że updek z powodu pychy i degeneracji z powodu magji ma swoje źródło nie tylko w Tolkienie ale nawet bardziej od Elryka z Melnibone który jest uzależniony do swojego miecza. A i jest w sumie protoplastą Mrocznych elfów w fantastyce.
Tolkienowskie Elfy są dla mnie odnośnikiem dla każdego innego dzieła. Za każdym razem jak widzę jakiegoś elfa w innym uniwersum, to zawsze porównuję je do elfów ze Śródziemia. Uwielbiam je
@@benvrzeka6425 W Silmarilionie i Dzieciach Hurina mamy przykłady rasistowskich elfów, ale są to jednostki a nie całe kultury jak Druchii z Warhammera czy Aen Elle z Wiedźmina. W Sillmarilione mamy przypadek Elu Thingola, władcy Doriathu, który niezabardzo przepadał za Rasą Ludzi i dosłownie wysłał Berena na samobójczą misję do piekła po jeden z Silmarili, kiedy ten starał się o rękę córki Thingola, Luthien. Thingol wyzbył się później swojego rasizmu, duża w tym była zasługa Berena i stał się kochającym ojczymem dla Turina, który został zostawiony pod jego opieką. Drugim przypadkiem jest Saeros, jeden z dworzan Thingola i on krótko mówiąc w 100% wpisuje się w stereotyp aroganckiego elfa, który wszystkich którzy nie są elfami uważa za gorszych od siebie i szczerze nienawidził Turina i przy każdej okazji mu ubliżał. No jest jeszcze Maeglin, ale u niego bardziej czynnikiem nienawiści była nie rasa a chore pożądanie swojej kuzynki, która wyszła za człowieka.
Dla mnie ciekawym przedstawieniem elfów, jest wersja z japońskiej serii "So I am spider" 🕷. Nie chce dużo pisać bo historia elfów w tym uniwersum jest mocnym plot twistem. By nie mówić za wiele, to elfy tam są dużo bardziej rozwinięte od innych ras, ale nie tak jak można by zgadywać 😅. Polecam przeczytać Wiem że wedle wielu osób japonska wizja elfów nie jest...grzecznie mówiąc najlepsza, ale jest to jeden z wyjątków
Najlepszy cytat z książek fantasy o elfach to ten z "Wiedźmikołaja" Terrego Pratcheta : "Tylko idiota dałby elfowi dłuto i młotek, chyba że chciałby mieć na czole wydrapane jego inicjały." Tak że nie wszystkie elfy to prześladowane niewiniątka, albo dobrotliwi mędrcy. Była też świetna trylogia, nie przypomnę sobie tytułu, o goblinie zmuszonym ratować swoich ziomków przed niebezpieczeństwami, a jednym z nich byli elficcy czarodzieje i łucznicy.
tutaj 02:52 wkradł się mały ale częsty błąd, tolkien miał parę pomysłów co do powstania orków, jednym z nich była zmiana elfów przez morgotha, ale tolkien zrezygnował z tego pomysłu z powodu elfiej duszy która dla tolkiena była bardzo ważnym elementem świata. przykładowo jednym z problemów z tego wynikającym jest sprawa duchowa orków, elf miał zagwarantowane miejsce w valinorze ( niebo ) przez swoją dusze, więc jeśli orkowie mieli by elfie dusze to mieli by tam automatyczny wstęp do nieba, ogólnie jest to niezwykle zawiły problem dlatego tolkien wycofał się z tego pomysłu bo było to zbyt problematycznie. dzisiaj panują 3 pomysły tolkiena na genezę orków jakie są najpopularniejsza, jedną jest sprawa elfów którą omówiłem wiec dam jeszcze 2 - twórczą orków jest melkor ( morgoth) tutaj ona jest problematyczna bo w trakcie pisania zdecydował ze morgoth miał zabrane prawo do tworzenia życia więc nie ma jak to istnieć. - okrowie zawsze byli na ardzie jest to ciekawy pomysł polegał on na tym żeby istniało dobro musi istnieć zło, dlatego w trakcie aktu stworzenia stworzono orków jako równowagę miedzy złem a dobrem, ale też jest nie pewna bo stworzenie tak plugawej istoty przez valarów jest mało możliwe, też jest mówienie ze orkowie sami z siebie powstali jako skumulowanie się zła świata w powłokę. to koniec od tak poprawiłem malutki błąd.
Rynek kryptowalut nie jest zabawą dla dzieci, więc jeśli ktoś zamierza na niego wejść, powinien być przygotowany na wzloty i upadki, które się na nim pojawiają, i powinien mieć eksperta, który go poprowadzi
Wiem, że inwestowanie w przestrzeń kryptowalut jest korzystne, ale czasami trudno mi osiągać zyski bez względu na strategię, której używam i kwotę, w którą inwestuję
Karolina jest gościnna. Pobiera jedynie 25% prowizji od zysków, które osiąga dla swoich inwestorów, co jest wystarczająco sprawiedliwe. Od sierpnia zarobiłem ponad 110 000 dolarów z kapitałem 32 000 dolarów Karolina to ekspertka podziwiana na całym świecie, jej sukcesy są niewiarygodne.
Szkoda, że nie wspomniałeś o Elfach z Warhammer Fantasy, bo to też są ciekawe frakcje z bogatym lore i zapadającymi w pamięci postaciami. I też dobrze wpasowują się do tematyki filmu.
Elfy w Warhammerze Fantasy to chyba najbardziej próżne i śmieszne ze wszystkich swoich kuzynów. Najpierw wywołują wojnę z Królestwem Krasnoludów bo jakiś ciołek musiał ściąć krasnoludowi brodę, a później Tyrion wywołuje wojnę domową między swoją własną rasą bo zagarną tron sprzed nosa Malakitha. To właśnie jest śmieszne, mroczne elfy w świecie fantasy są jedynie drugą stroną jednego wielkiego bytu, Wysokie elfy w Warhammerze raczej są równie niszczycielskie i głupie jak ich "mroczni" kuzyni, ich cel którym tłumaczy uratowanie świata przed chaosem nic nie mówi, ponieważ Malekith postąpił by tak samo.
co do elfów z starych zwojów to tam Pelinal słusznie wybijał ich np leśne elfy w tym uniwersum mają obowiązek jeść mięso innych ras a mają zabronione spożywanie roślin
Tak szczerze nie lubię elfów w światach fantasy, chyba nie ma ani jednego uniwersum, w którym byłyby ciekawe i mnie czymś zainteresowały. Wszędzie tylko ten motyw upadku, utracona potęga, buta i arogancja, nudne to. TES pod tym względem chyba najlepiej wypada, tam są chociaż różne frakcje, jakaś różnorodność. Ujdą też mroczne elfy z WH fantasy i Eldarzy oraz Mroczni Eldarzy z WH40K.
Nocne elfy to prawie najwięksi przegrani i pechowcy w świecie Warcrafta, dosłownie wszystkie wojny które prowadzili przegrali, ich cywilizacja wielokrotnie niemal upadła (gorzej to tylko trolle mają) obecnie to nawet już domu nie mają i są wyrzutkami (chyba że coś się zmieniło, nowy lore mam w dupie tak jak w dupie mam blizzarda)
No nie, w wojnie starożytnej i drugiej wojnie zwyciężyli, ale z poświęceniem ważnej dla nich rzeczy, w wojnie starożytnych studnię wieczności, a w drugiej wojnie Nordrassil.
@@grot7x603 lingwistycznie obie formy są poprawne. język jest płynny a formują go użytkownicy. Jak lwia część użytkowników języka mówi błędnie. to przestaje być to błąd a nowa forma użytkowa. Osobiście mi też sie to nie podoba, lata temu jak lwica walczyłam z twierdzeniem,, że ''kraje trzeciego świata'' to pogardliwy inwektyw wobec biednych krajów. hołdując oryginalnemu znaczeniu według którego były to kraje nie biorące udziału w zimnej stronie po żadnej ze stron. Ale zrozumiałam że rzeki kijem nie zawrócisz, język się zmienia a słowa nabierają nowych znaczeń, lub są poszerzane nowe formy starych.
Nie. Jak wspomniałem w ostatnim Q&A kluczem do tego by się nie wypalić, jest nagrywanie o tym o czym się chce. A ja nie zamierzam się ograniczać, mam do opowiedzenia bardzo, bardzo dużo na wszelakie tematy...
W prakryce u Tolkiena krew elfów przetrwała w rodzie Aragorna, który przecież dodatkowo wywodził się z Numenoru, a więc ojczyzny takich swoistych "nadludzi". I w związku z tym ta elfia krew pomieszana z numenoryjską może w przyszłych erach dać znać o sobie, coś ala Ciri z wiedźmina. :-)
Akurat dzisiaj myślałem sobie o Warcraft 3 i dodatku tron Mrozu. Przeszedł bym sobie to jeszcze raz po latach Ciekawe czy gdzieś da się ściągnąć jeszcze polską wersję sprzed tych poprawek blizzarda z ostatnich lat
Krypciuszek wbija na fantastyczne rejony, propsuje i czekam na więcej.
Drukhari w WH40k nie są po stronie chaosu, oni nie porzucili starego dekadenckiego życia, który przyczynił się od ich upadku i uciekli do pajęczego traktu, gdzie mogą bezpiecznie tworzyć swoją społeczność zdala od wpływu tej która pragnie. Jeżeli byli by po stronie chaosu to by po prostu byli pożarci przez Slaanesh, oni nie wyznają żadnego z bogów chosu. Takie sprostowanie :)
No nie do końca. Poświęcają bardzo wiele istot Slaanesh w zamian za to że nie pożre ich dusz
@@haloarbiter2027 dzięki za doprecyzowanie. W każdym razie nie są oni po stronie chaosu a ten układ jest tylko po to aby przeżyć. Co innego wyznawcy Chaosu którzy w zamian za oddanie dostają "dary"
Personifikacja 4 jeźdźców apokalipsy: Wojny, Plagi, Głodu 🤔 wiec jak połączyć śmierc i Tznicha ? 🤨 3 pierwsze pasują idealnie a Tznitch jakoś odstaje no chyba ze chodzi o sam czas ? 🤔
@@damianwozniak3798 śmierć bardziej pasuje do Slaanesh. Nie raz jest nazywana bogiem śmierci. Głód ma też różne interpretacje. Czy chodzi o chęć jedzenia i czy może głód wiedzy i poszerzania swoich horyzontów oraz mocy. Porządanie tajemnic i potęgi która nigdy nie jest nasycona
Śmierć to sfera Nurgla, Ten która pragnie to zaś bardziej ucieleśnienie wszystkich żądz i pasji - przyjemności, radości, okrucieństwa i ekstazy.
Tak właściwie to najbardziej podobna/ny jest do Khorna (no i chyba mają kose między sobą)
Harlequini z Warhammer40k a przedewszystkim ich bóg Cegoragh oraz koncept czarnej biblioteki, w mojej opinii są niezwykle ciekawi.
5:02 zasadniczo to w czasach imperium rzymskiego istniało jednocześnie imperium chińskie.
Dla nas europejczyków zazwyczaj starożytność ogranicza sie do basenu może śródziemnego, ale na mapie nadal była też azja czy obie ameryki. 🤔
Masz absolutną rację, tylko, że Chiny na długie lata stały się marionetką zewnętrznych sił, w tym europejskich kolonistów, potomków barbarzyńców, którzy najechali Rzym.
Warto też dodać że updek z powodu pychy i degeneracji z powodu magji ma swoje źródło nie tylko w Tolkienie ale nawet bardziej od Elryka z Melnibone który jest uzależniony do swojego miecza. A i jest w sumie protoplastą Mrocznych elfów w fantastyce.
Tolkienowskie Elfy są dla mnie odnośnikiem dla każdego innego dzieła. Za każdym razem jak widzę jakiegoś elfa w innym uniwersum, to zawsze porównuję je do elfów ze Śródziemia. Uwielbiam je
To teraz o krasnoludach, a materiał b.dobry i zaskakująca tematyka jak na kanał
Wspólnymi opisami elfów we wszystkich fantasy: piękne, długo żyjące, wysoko rozwinięte, na wymarciu i najbardziej rasistowskie
Elfy i krasnoludy to clue rasizmu ;-)
Ale bądźmy szczerzy, to tylko bardziej fantazyjne odzwierciedlenie naszej rzeczywistości.
Gdzie masz rasizm u Tolkiena?
@@benvrzeka6425 W Silmarilionie i Dzieciach Hurina mamy przykłady rasistowskich elfów, ale są to jednostki a nie całe kultury jak Druchii z Warhammera czy Aen Elle z Wiedźmina. W Sillmarilione mamy przypadek Elu Thingola, władcy Doriathu, który niezabardzo przepadał za Rasą Ludzi i dosłownie wysłał Berena na samobójczą misję do piekła po jeden z Silmarili, kiedy ten starał się o rękę córki Thingola, Luthien. Thingol wyzbył się później swojego rasizmu, duża w tym była zasługa Berena i stał się kochającym ojczymem dla Turina, który został zostawiony pod jego opieką. Drugim przypadkiem jest Saeros, jeden z dworzan Thingola i on krótko mówiąc w 100% wpisuje się w stereotyp aroganckiego elfa, który wszystkich którzy nie są elfami uważa za gorszych od siebie i szczerze nienawidził Turina i przy każdej okazji mu ubliżał. No jest jeszcze Maeglin, ale u niego bardziej czynnikiem nienawiści była nie rasa a chore pożądanie swojej kuzynki, która wyszła za człowieka.
@@benvrzeka6425 Garadiela w filmie wymieniała inne gatunki i jak doszła do elfów to zawiało takim typowym elfem
zapomniałeś o bonusie do łucznictwa
Dla mnie ciekawym przedstawieniem elfów, jest wersja z japońskiej serii "So I am spider" 🕷. Nie chce dużo pisać bo historia elfów w tym uniwersum jest mocnym plot twistem. By nie mówić za wiele, to elfy tam są dużo bardziej rozwinięte od innych ras, ale nie tak jak można by zgadywać 😅.
Polecam przeczytać
Wiem że wedle wielu osób japonska wizja elfów nie jest...grzecznie mówiąc najlepsza, ale jest to jeden z wyjątków
Najlepszy cytat z książek fantasy o elfach to ten z "Wiedźmikołaja" Terrego Pratcheta : "Tylko idiota dałby elfowi dłuto i młotek, chyba że chciałby mieć na czole wydrapane jego inicjały." Tak że nie wszystkie elfy to prześladowane niewiniątka, albo dobrotliwi mędrcy. Była też świetna trylogia, nie przypomnę sobie tytułu, o goblinie zmuszonym ratować swoich ziomków przed niebezpieczeństwami, a jednym z nich byli elficcy czarodzieje i łucznicy.
8:05 A już myślałem, że o nich nie wspomnisz. Fajnie by było gdybyś poruszył trochę więcej tematu z warhammera 40k.
Ja lubię Dwemerów z Elders Scrolls odpowiednik okrutnych krasnoludów i Orsimerów którzy przypominają Orków z Lotra tylko bardziej cywilizowanych.
okuratnych*
Elfy to tylko we władcy pierścieni są świetne jak dla mnie, nie znam wowa jedynie.
tutaj 02:52 wkradł się mały ale częsty błąd, tolkien miał parę pomysłów co do powstania orków, jednym z nich była zmiana elfów przez morgotha, ale tolkien zrezygnował z tego pomysłu z powodu elfiej duszy która dla tolkiena była bardzo ważnym elementem świata.
przykładowo jednym z problemów z tego wynikającym jest sprawa duchowa orków, elf miał zagwarantowane miejsce w valinorze ( niebo ) przez swoją dusze, więc jeśli orkowie mieli by elfie dusze to mieli by tam automatyczny wstęp do nieba, ogólnie jest to niezwykle zawiły problem dlatego tolkien wycofał się z tego pomysłu bo było to zbyt problematycznie.
dzisiaj panują 3 pomysły tolkiena na genezę orków jakie są najpopularniejsza, jedną jest sprawa elfów którą omówiłem wiec dam jeszcze 2
- twórczą orków jest melkor ( morgoth)
tutaj ona jest problematyczna bo w trakcie pisania zdecydował ze morgoth miał zabrane prawo do tworzenia życia więc nie ma jak to istnieć.
- okrowie zawsze byli na ardzie
jest to ciekawy pomysł polegał on na tym żeby istniało dobro musi istnieć zło, dlatego w trakcie aktu stworzenia stworzono orków jako równowagę miedzy złem a dobrem, ale też jest nie pewna bo stworzenie tak plugawej istoty przez valarów jest mało możliwe, też jest mówienie ze orkowie sami z siebie powstali jako skumulowanie się zła świata w powłokę.
to koniec od tak poprawiłem malutki błąd.
Rynek kryptowalut nie jest zabawą dla dzieci, więc jeśli ktoś zamierza na niego wejść, powinien być przygotowany na wzloty i upadki, które się na nim pojawiają, i powinien mieć eksperta, który go poprowadzi
Wiem, że inwestowanie w przestrzeń kryptowalut jest korzystne, ale czasami trudno mi osiągać zyski bez względu na strategię, której używam i kwotę, w którą inwestuję
Jestem nowy w kryptowalutach i naprawdę potrzebuję eksperta, który mnie poprowadzi. Czy jest ktoś niezawodny, kogo możesz polecić?
Karolina jest gościnna.
Pobiera jedynie 25% prowizji od zysków, które osiąga dla swoich inwestorów, co jest wystarczająco sprawiedliwe. Od sierpnia zarobiłem ponad 110 000 dolarów z kapitałem 32 000 dolarów
Karolina to ekspertka podziwiana na całym świecie, jej sukcesy są niewiarygodne.
Jak mogę dotrzeć?
INSTAGRAM 👍
Szkoda, że nie wspomniałeś o Elfach z Warhammer Fantasy, bo to też są ciekawe frakcje z bogatym lore i zapadającymi w pamięci postaciami. I też dobrze wpasowują się do tematyki filmu.
W Warcrafcie to jeszcze są Elfy nocno urodzoneni ze swoją historią. Zresztą tam co chwilę tworzą nowych elfów ;P.
Elfy w Warhammerze Fantasy to chyba najbardziej próżne i śmieszne ze wszystkich swoich kuzynów. Najpierw wywołują wojnę z Królestwem Krasnoludów bo jakiś ciołek musiał ściąć krasnoludowi brodę, a później Tyrion wywołuje wojnę domową między swoją własną rasą bo zagarną tron sprzed nosa Malakitha. To właśnie jest śmieszne, mroczne elfy w świecie fantasy są jedynie drugą stroną jednego wielkiego bytu, Wysokie elfy w Warhammerze raczej są równie niszczycielskie i głupie jak ich "mroczni" kuzyni, ich cel którym tłumaczy uratowanie świata przed chaosem nic nie mówi, ponieważ Malekith postąpił by tak samo.
Mam ochotę zagrać w sacred czy disciples . W disciples chyba każda rasa jest jakby upadła
Mordo, przyrzekam że jak pokazałeś Galadriel z Pierścieni Władzy to myślałem że masz na myśli ich upadek w scenie filmowej 😂
Przyjemny materiał
co do elfów z starych zwojów to tam Pelinal słusznie wybijał ich np leśne elfy w tym uniwersum mają obowiązek jeść mięso innych ras a mają zabronione spożywanie roślin
Ktoś tu chyba ogląda drwala.
Bo nie sądze aby to był przypadek
Lud Olch najlepszy. Parodia tego elfiego frajerstwa i naiwności :-)
Tak szczerze nie lubię elfów w światach fantasy, chyba nie ma ani jednego uniwersum, w którym byłyby ciekawe i mnie czymś zainteresowały. Wszędzie tylko ten motyw upadku, utracona potęga, buta i arogancja, nudne to. TES pod tym względem chyba najlepiej wypada, tam są chociaż różne frakcje, jakaś różnorodność. Ujdą też mroczne elfy z WH fantasy i Eldarzy oraz Mroczni Eldarzy z WH40K.
Większość światów fantasy, czy sf ma swoich elfów, Spok w Star Trek, Liara w ME.
Wkur wiją mnie bo są tacy idealni . Czasami wolę orki czy ludzi
a może teraz krasnoludy i'm a dwarf and i'm digging a hole
Nocne elfy to prawie najwięksi przegrani i pechowcy w świecie Warcrafta, dosłownie wszystkie wojny które prowadzili przegrali, ich cywilizacja wielokrotnie niemal upadła (gorzej to tylko trolle mają) obecnie to nawet już domu nie mają i są wyrzutkami (chyba że coś się zmieniło, nowy lore mam w dupie tak jak w dupie mam blizzarda)
No nie, w wojnie starożytnej i drugiej wojnie zwyciężyli, ale z poświęceniem ważnej dla nich rzeczy, w wojnie starożytnych studnię wieczności, a w drugiej wojnie Nordrassil.
Tym czasem w the elder scrolls mamy dwie skrajnie rasistowskie rasy elfów altmerów (Efich Nazioli) i Dunmerów czyli jeszcze większych Nazioli.
Pojedyncze przypadki, nie skreślaj od razu całej rasy
Liduch jakie efly
*Elfowie, bo elfy to tylko małe wróżki
@@grot7x603 lingwistycznie obie formy są poprawne. język jest płynny a formują go użytkownicy. Jak lwia część użytkowników języka mówi błędnie. to przestaje być to błąd a nowa forma użytkowa.
Osobiście mi też sie to nie podoba, lata temu jak lwica walczyłam z twierdzeniem,, że ''kraje trzeciego świata'' to pogardliwy inwektyw wobec biednych krajów. hołdując oryginalnemu znaczeniu według którego były to kraje nie biorące udziału w zimnej stronie po żadnej ze stron. Ale zrozumiałam że rzeki kijem nie zawrócisz, język się zmienia a słowa nabierają nowych znaczeń, lub są poszerzane nowe formy starych.
Co fantasy u Liduha ???Co to Gotri ?
Bądźmy poważni elfy nawet nie są męscy prędzej to są jakieś baby😂 nie odróżniają się od bab od kobiet
Ja tam jednak wolę kobiety.
Czemu świat w fantasy stoi w miesjcu? Nie ma postępu czy progresu
Wyjątkowym przypadkiem fantasy jest seria Fable. Pierwsza cześć to typowe, baśniowe fantasy. Trzecia cześć to XIX wiek, ale fantasy.
zmiana temattyki?
Nie. Jak wspomniałem w ostatnim Q&A kluczem do tego by się nie wypalić, jest nagrywanie o tym o czym się chce. A ja nie zamierzam się ograniczać, mam do opowiedzenia bardzo, bardzo dużo na wszelakie tematy...
Warhammer 40k
Naj lepsze elfy z warhammera fantazy i 40k
Z fantazy naj lepsze leśne elfy
A weź mi nawet o nich nie przypominaj nadal mam PTSD po przygodzie w Atenloren i mi biędnych Bretonców dymali na boginie
W prakryce u Tolkiena krew elfów przetrwała w rodzie Aragorna, który przecież dodatkowo wywodził się z Numenoru, a więc ojczyzny takich swoistych "nadludzi". I w związku z tym ta elfia krew pomieszana z numenoryjską może w przyszłych erach dać znać o sobie, coś ala Ciri z wiedźmina.
:-)
Elfy to geje.
Tylko Krasnoludy! Gimli tu był.
Akurat dzisiaj myślałem sobie o Warcraft 3 i dodatku tron Mrozu. Przeszedł bym sobie to jeszcze raz po latach Ciekawe czy gdzieś da się ściągnąć jeszcze polską wersję sprzed tych poprawek blizzarda z ostatnich lat