Tajna Baza Układu Warszawskiego Kęszyca Leśna - FOTORELACJA

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 9 мар 2024
  • Dzisiaj na szlaku kolejna z tajemniczych lokalizacja, która, pomimo że od lat leży na terenie Polski, to dopiero stosunkowo niedawno odzyskaliśmy nad nią jakąkolwiek kontrolę. Zapraszam na szybki wypad do Kęszycy Leśnej w województwie lubuskim.
    Wjeżdżając do Kęszycy Leśnej, od razu orientujemy się, iż nie jest to zwykła miejscowość. Już na wjeździe mijamy pozostałości bramy oraz biura przepustek. Jadąc dalej, naszym oczom rzuca się w oczy charakterystyczna koszarowa zabudowa miejscowości, której nie idzie pomylić z niczym innym. Po przejęciu bazy przez cywilną polską administrację nie wyglądało to różowo i bardzo długo baza i jej infrastruktura niszczała, czego ślady widać do dzisiaj. Mamy tutaj intrygujący mariaż odrestaurowanych i zamieszkałych przez cywilów budynków oraz rozpadających się od lat koszarowych obiektów. Coraz więcej budynków jest odnawianych i zaczyna tętnić życiem. Budynki koszarowe przeistaczają się w bloki mieszkalne, powstał hotel, mamy remizę OSP, widać, że zaczyna się tu coś dziać. Na szczęście lub nieszczęście mamy jeszcze możliwość rzucić okiem na pozostałości oryginalnych budynków. Chodząc po Kęszycy towarzysz nam tej fajny postmilitarny klimat, który jest tu nadal obecny pomimo obecności coraz większej ilości ludzi. Największą perełką, jaką udało mi się tu znaleźć, to wspaniałe pozostałości poniemieckiego kasyna oficerskiego z ogromną salą teatralno-kinową. Budynek pomimo nieciekawego stanu nadal robi imponujące wrażenie, szczególnie gry staniemy pośrodku wspomnianej sali. Wchodzenie na wyższe kondygnacje nie należy do najrozsądniejszych, gdyż drewniane stropy trzymają się na przysłowiowe „słowo honoru”. Bardzo ciekawą pozostałością po stacjonujących tutaj „przyjaciołach ze wschodu” jest znajdujący się pośrodku miejscowości pomnik czołgającego się radzieckiego łącznościowca o dość wątpliwej urodzie. Oczywiście łącznościowiec nie mógł pozostać Rosjaninem, więc przemalowano mu umundurowanie, strzelono na hełmie orzełka i magicznie stał się obecnie Polakiem.
    Osobiście uwielbiam odwiedzać takie miejsca. Mają one w sobie jakiś dziwny magnetyzm. Pstrąże, Kłomino, teraz Kęszyca Leśna, to miejsca, które zapadają mi w pamięć i cieszę się, iż udaje mi się takie lokacje zaliczać, zanim zostaną albo całkowicie ucywilizowane, albo całkowicie się rozpadną. Kęszyca była bardzo miłym przerywnikiem w przemierzaniu betonowych kolosów MRU i z chęcią wrócę tu za kilka lat, zobaczyć jak miejscowość się przez ten okres zmieniła.
    Do zobaczenia na szlaku!
    WWW - onthetrail.odoo.com/
    Facebook - / onthetrail.naszlaku
    Instagram - / onthetrail_pl
    E-mail - onthetrail.naszlaku@gmail.com

Комментарии •