Tak zwany suweren, obywatel Polski tylko z pozoru jest wolnym człowiekiem. W zasadzie wolność, tak jak wolną wolę, mamy z natury i tylko my sami dla wyższych celów możemy ją ograniczyć. Przyglądając się najstarszym eposom i innym zapiskom, zauważamy, że wolny człowiek zawsze ma prawo do broni. Więc nie musi nawet występować do kogokolwiek o jakiekolwiek, pozwolenie na jej posiadanie. A jeżeli musi występować o pozwolenie na jej posiadanie, to znaczy że nie jest wolny. Niewolnik nie ma prawa do sprawowania rządów. Żyjemy w jakimś matriksie. Serdecznie pozdrawiam❤🦁.
Wolny człowiek.... Wczoraj miałem przykład gdy urzędniczka Urzędu Skarbowego wzywa mnie pod groźbą kary za ewentualne niestawienie się i potem wymierza mi grzywnę 2 k za spóźniony w 2019 CIT 8 . Karają suwerena za to że nie dostatecznie się przyłożył do nakazanej daniny przez tych którzy rzekomo w moim imieniu i za moje pieniądze pełnią urząd.....? Suweren pobity i zagazowany na pokojowej , legalnej manifestacji pracodawców....? Trzeba odwrócić te rolę i znowu stać się suwerenem i obywatelem , który decyduje i broni swoich zasad.
@@weteran696 Drogi Panie Wiesławie. W latach 90tych, już po upadku rządu mecenasa Olszewskiego, w upalny dzień, po nieprzespanych trzech nocach, jechałem 410 kilometrów, w świeżo naprawionym w nocy, przeze mnie samochodzie, gdzie wymieniałem uszczelniacz między silnikiem a kołem zamachowym. A więc wyjmowałem silnik i to na otwartej przestrzeni. Na takie same wezwanie do Urzędu Skarbowego. Przez trzy poprzedzające miesiące, Urząd Skarbowy prowadził szczegółową kontrolę moich dokumentów wskutek dostarczenia jemu świstka o umorzeniu sprawy przez miejscową policję, o włamanie do prowadzonego przez moją firmę sklepu i opróżnieniu z całej jego zawartości przez włamywaczy. Przez te trzy miesiące urzędniczka, średnio co najmniej dwa razy w tygodniu, żądała dodatkowego dokumentu albo dodatkowych wyjaśnień. W tym dniu, rozmowa z urzędniczką zaczęła się od wypominań, za spóźnienie i jej obaw, że nie zdążymy spisać wszystkich protokołów o konieczności ukarania mojej firmy. Na pytanie w czym jest problem, wyjaśniła, że zaksięgowaliśmy prywatny rachunek za wodę na sumę 7,50 zł. a to jest wielkie przestępstwo. Po okazaniu przez urzędniczkę wspomnianego rachunku, wskazaliśmy jej zapis umieszczony na tym rachunku, przez jego wystawcę, że dotyczy adresu właśnie okradzionego sklepu. Mimo że przejechałem w tym upalnym dniu, kilka kilometrów których nie pamiętałem, gdyż zasypiałem za kierownicą ze zmęczenia, nie usłyszałem nawet słowa PRZEPRASZAM. Należy też wspomnieć, że gdy jechałem, pół roku wcześniej, na miejsce włamania aby zabezpieczyć okradziony i otwarty obiekt, zostałem zatrzymany za przekroczenie prędkości o 50km/ godzinę. Po wyjaśnieniu mundurowemu przyczyny pośpiechu, mundurowy oświadczył, że jeżeli już mnie tak okradli i jestem tak biedny, to tylko 200 złotych. W latach 90tych 200 nowych złotych to już tak była duża suma. Urząd Skarbowy został powołany w 53 roku na podstawie moskiewskich dyrektyw w celu likwidacji wszelkiej prywatnej działalności w Polsce Ludowej aby nie była konkurencją dla przedsiębiorstw państwowych. No i ma się dobrze do dzisiaj. Więc powtórzę za mecenasem Olszewskim " Do kogo ta Polska należy ". Bardzo mi przykro i bardzo serdecznie pozdrawiam ❤🦁.
@@marekklobuch5307 Panie Marku nie chcę tu się rozpisywać , ale Urząd w pół roku rozwalił mi prosperującą spólkę. Podobnie jak Pan z własnych środków zapłaciłem za prąd , bo konta byly poblokowane. Zaraz mądra urzędniczka oskarżyła mnie o wprowadzenie nielegalnych środków do obrotu. Szkoda mi nerwów żeby opisać jak wyglądają przesłuchania w Urzędzie Skarbowym. Mi to żywcem przypomina przesłuchania SB , z lampą zapaloną na twarz i dziesiątkami pytań na które nie jesteś przygotowany. Na końcu ogłupionemu po 2 godzinach przesłuchania dają do podpisania protokół z przesłuchania i nawet nie wiesz , czy napisane przez nią słowa oddają to co chciałeś powiedzieć. Chcesz jak najszybciej z tego pokoju przesłuchań wyjść.
@@weteran696 Cervantes nauczył nas bardzo ważnej idei; nie warto walczyć z wiatrakami. Sam Cervantes w swym życiu wiele przeszedł i można się na nim uczyć. Zresztą jego Don Kichot z Manczy jest klasyką. Nie bądźmy Don Kichotami. Zachowaj pan siły i środki aby znów zacząć wykorzystując zdobyte nauki. Urzędników są krocie. O 80% za dużo ale takich jak pan, z odwagą aby rozpocząć swoją działalność to tylko jednostki. W roku 2000 urzędników uprawnionych do kontroli polskich podmiotów gospodarczych było w tym państwie 50 000‼ a upoważnionych do kontroli podmiotów zagranicznych prowadzących działalność w naszym kraju i z kapitałem mieszanym było aż 50 osób‼‼.. Pozdrawiam🦁.
Bardzo mi się podoba wątek suwerena z kontekstem historycznym.Myślę,że to jest najlepszy wykładnik dojrzałości społecznej, mądre społeczeństwo= mądry suweren=silne państwo, nic dodać, nic ująć.Nie jestem prorokiem, ale z tą dojrzałością jest różnie...Panie Jacku,dziękuje za piekny przekaz.
obywatel-klasa próżniacza osoby posiadające w państwie szereg praw oraz przywilejów ale nie obowiązków wynikających z zapisów prawa. mieszkaniec-kmiot, motłoch , pospulstwo - osoby posiadające w państwie szereg obowiązków, ale nie praw i przywilejów wnikających z zapisów prawa. suweren - podmiot , instytucja , grup osób którym instytucje państwowe służą i podlegają.
nie do końca się zgodzę, ... za państwo z kartonu i prezesa nadstawiać głowy nikt nie chce, a jeżeli argument jest taki, że nie czas na takie gadanie bo wr og u bram to ja uważam, że właśnie jest to czas, w którym suweren może i powinien coś wynegocjować za swoją gotowość a nie nadstawiać karku za inflacje, maseczki, podatki i ogólnie plucie Polakom w twarz brakiem poszanowania prawa i konstytucji przez zarządców, którzy jako pierwsi zwolnieni są ze służby wojskowej razem z klerem - tak to my daleko nie zajedziemy...
W USA obywatelstwo za sluzbe a w Polsce kilka milionow upaincow ktorzy maja pesel, korzystaja z zasobow obywqteli ktorzy we wlasnym kraju spychani sa do roli drugorzednej, a niebawem podaruje sie im prawa wyborcze. Beda tworzyc pqrtie polityczne i ciekawe jaka nasza sila polityczna bedzie sie im w stanie przeciwstawic? Marnie to wyglada
Brawo. Bardzo piekny wyklad. Bede go rozprzestrzenial. Takie mysli mi się nasuwaja: Jest kraj, który wspolczesnie realizuje mniej więcej polityke, iz obywatelem jest ten, kto sluzy / sluzyl w wojsku (dotyczy i mezczyzn i kobiet). To Izrael. A jednak Izrael tez choruje na wszystkie choroby demokracji typu niemoc decyzji, korupcja, paraliz rzadzenia, populizm, przekupywanie wyborcow tanimi obietnicami itp. Wydaje się, ze sam wymog sluzby w armii, jak najbardziej sluszny i absolutnie podstawowy (rozumiany jako czynna gotowosc do ponoszenia kazdej ofiary, lacznie z zyciem, dla obrony kraju, którego jest się obywatelem), to chyba ciagle jeszcze za malo. Wydaje się, ze chyba nalezaloby ten wymog polaczyc jednak z wymogiem placeniem podatkow, jesli ktos chce mieć bierne prawo glosu. Nie dokladasz się do kasy, nie decydujesz, jak kasa jest wydawana. Nie ma nic bardziej sprawiedliwego i bardziej naturalnego, niż takie rozwiazanie. To jest tak naturalne i oczywiste, ze wydaje się być wrecz jakims prawem naturalnym, przyrodzonym. Znika wtedy od razu najwieksze zagrozenie demokracji, czyli liczenie się z glosami tych, którzy się nie dokladaja, tylko biora, ale prawo glosu nadal maja. I trzeba się z tymi glosami liczyc, co wymusza w sposob oczywisty zawsze i bezwzglednie decyzje tragiczne i od czasu Rzymu historia nie notuje tu innych przypadkow. Dla czynnego prawa wyborczego rozsadnym rozwiazaniem wydaje się cenzus majatkowy. Tak, ma wady. Ale choc troche zwieksza szanse, ze celem polityka nie jest dorwanie się do koryta. Albo chociaz, ze nie tylko dorwanie się do koryta jest jego celem. Rzadzic powinni ludzie, których zwyczajnie finansowo stac na to, aby pierwsza mysla przy kazdej decyzji, kazdym glosowaniu, kazdym projekcie nie było zawsze i nieodmiennie: A ile kasy ja z tego dostane? Ludzie nie bedacy niezalezni finansowo nie powinni być dopuszczani do zadnej wladzy. Ani ustawodawczej ani wykonawczej. No dobra, nad sadownicza można by się zastanowic, jakas „kontrola prostych ludzi” w postaci prostych lawnikow moglaby być tu faktycznie wskazana. Aby mozna czasem odstapic od prawa w imie sprawiedliwosci.
Jak nigdy zgadzam się z tymi stwierdzeniami przytoczonymi a propos ,,suwerena'' który ,,abdykował'' doświadczam za dużo zjawisk obecnie na co dzień i tych obserwacji . Nie ze wszystkimi stwierdzeniami we wszystkich filmach się zgadzam z panem panie prezesie ale z tymi w tym filmie jak najbardziej.
2% lub 3% zgodzi się z Panem 50% może i więcej nawet nie wie że żyje w realu widać to na codzień, mogę się założyć że my się nie obudzimy prze najbliższe 100lat
Ale robi zakupy w realu mając w portfelu większość środków z dodatków które dostali za to że głosowali tak a nie inaczej więc myślisz że zaryzykują w najbliższych wyborach?
@Antagoniusznie powiedz mi ile osób ty przekonałeś/uświadomiłeś...i nie mówie tego jakoś złośliwe po prostu widzę jak wśród moich znajomych i rodziny wytworzył się kokon "dobra on już taki dziwak jest trzeba go tolerować" nie mam złudzeń bez wstrząsu się nie obudzą.
W uzupełnieniu mojego poprzedniego komentarza: "buława" nie leży na ulicy w jakimś mieście w Polsce, ta "buława" jest już od dawna w obcych rękach, a my żyjemy tylko złudzeniami, bo mamy jeszcze godło, flagę i hymn. Widać to wyraźnie na przykład po tym jak prawo w Polsce jest zmieniane pod wpływem/naciskiem obcych ambasad lub Brukseli. Ciekawe, że jeśli Polacy zbiorą setki tysięcy podpisów pod jakimś projektem ustawy, to jest on mielony i wrzucany do kosza, bez względu na ilość polskich podpisów, a jeśli jedna lub druga ambasada mruknie że jej się coś w polskim prawie nie podoba, to Sejm jest w stanie zmienić prawo ekspresowo w ciągu kilku dni. To pokazuje kto jest realnym suwerenem. Niech ten realny suweren walczy o swoją własność, którą rządzi. .... Czy w tej sytuacji pana filmik jest wezwaniem do buntu w celu wyrwania władzy z rąk realnego suwerena i przekazania jej w ręce obywateli polskich (ryzykowne, bo realny suweren ma na to odpowiedni przepis w kk)?
Większość nie rozumie tego, co dzieje się na Ukrainie i wierzy w wszechobecną propagandę. Ta większość chce dobić misia rękoma Ukraińców, jest mocna w gębie ale nie chce mieć swojej toalety w okopie bo tam kawy nie podają. 😛
To przecież zwykła manipulacja. Hoga wmawia poborowym, że są jak Mikołaj II. Twierdzi, że prawa obywatelskie zależą w Polsce od służby wojskowej. Przecież to niedorzeczne.
Widzimy że w kraju żle się dzieje. Wybory niczego nie zmienią, od dawna uważam że wybory to iluzja dla naiwnych. Kolejni kolesie się wybierają ni drenują Polske. Jedynym lekarstwem na tą chorobę mogła by być ekstrakcja tego nowotworu. Aktualnie w Polsce słowo "suweren" czy "obywatel" kojaży mi się ze śmieciem do wytarcia, płacenia characzy dla swoich Panów. Z Państwem się nie identyfikuję ale Kraju będę bronić lecz nie na zasadach PIS, PO, SLD, PSL ani D.Andrzeja tylko na moich. Nie pozwole być mięsem armatnim, któremu do tej pory zabraniano posaidać broni bo by jeszcze się wyszkolił za bardzo... Jak tylko dadzą nam broń będzie trzeba zrobić porządki w kraju i walczyć dalej z wrogiem... Pozdrawiam.. P.S Każdy Polityk który ucieknie z kraju powinien mieć orzeczoną karę śmierci i zakaz powrotu do kraju oraz zakaz posiadania czegokolwiek w kraju...
"Służba zapewnia obywatelstwo" - cytat z filmu "Żołnierze kosmosu" -1997 . Współcześnie zrozumienie znajdzie "SŁUŻBA ZAPEWNIA WIARYGODNOŚĆ KREDYTOWĄ (na działalność i dom) " . W razie W i tak nie spakuje firmy czy chaty do walizki .
Choć tak swoją drogą, co do tych klas społecznych - nawet i dzisiaj tak jakoś dobrze brzmi być szlachcicem jak i mieszczaninem, mieszkańcem dużego miasta od urodzenia. Nawet jeśli ktoś ludzi tego pokroju nazywa "szlachciurami" czy "mieszczuchami"...to jakoś wciąż brzmi to lepiej niż wieśniak, "kmetes", robotnik czy burżuj... (takie moje dzisiejsze przemyślenia na luzie)
Panie Jacku. Najpierw wróg wewnętrzny, a potem dopiero można brać się wroga zewnętrznego. Nikt nie będzie umierał za coś, czego nie ma. Na Polskę czekamy 300 lat, wytrwamy jeszcze te kilka. Bądźmy wierni prawowitemu monarsze, a o resztę się nie martwmy.
Daleko idące uproszczenie. Kolejny raz mam wrażenie, że Pan Jacek chce podpuścić Polaków by mężnie ruszyli pod pędzącą ciężarówkę z gruzem... Skoro, jak Pan mówi, Amerykanie opanowali struktury siłowe, a Naród (suweren/obywatele) nie ma elit (czego Pan nie powiedział, a tak niestety jest), to właśnie roztropne jest obywatele nie pakowali w kamasze, by stać się mięsem armatnim, bądź zostali użyci przeciwko własnemu Narodowi. Najpierw musimy przetrwać i odtworzyć elity, bo Pańskie rady tylko wtedy będą mogły być jako tako zastosowane.
@@mieczysawkowalski9826 Czas o ktorym Pan pisze tez byl ciekawy."Nie oddamy ani guzika",a oddali cale panstwo uciekajac przez Zaleszczyki skazujac narod na obozy koncentracyjne.
@@ARAEL131 No ale sojusz z jedną, czy z drugą stroną i tak prędzej czy później doprowadziłby do przelania krwi polskich żołnierzy, a w razie niepowodzenia to także reszty Narodu.
Gdyby podejść do roli suwerena na serio to w razie W nie wiadomo by było w którą stronę skierować lufę, bo albo bronimy ojczyzny, albo udajemy że bronimy ojczyzny, stawienie czoła wrogowi z zewnątrz a odpuszczenie temu wewnątrz jest bez sensu.
może najlepszym wyjściem byłoby wtedy wystrzelać wroga wewnętrznego a z atakującego przeciwnika zaprosić do negocjacji i dopiero w razie ich niepowodzenia stawić czynny opór - jest spora szansa że przeciwnik wcale nie miałby ochoty walczyć z ludźmi bo jego wrogiem był wróg wewnętrzny
No i wyobraźmy sobie króla Kaczora słońce albo Mateusz Długonosego II albo króla Zero Wiielkiego. Chyba tylko z powodu tego komentarza nie będę mógł spokojnie spać.
🙂 Redpill 👍 a propos praw wyborczych dla kobiet, co nakręciło kolejne fale feminizmu i teraz suweren jest kompletnie sfeminizowany. Czy feministyczny suweren będzie walczył? Oczywiście, feministyczny (mężczyźni i kobiety) suweren nie będzie chciał walczyć, bo on jest jak kobieta: woli aby ktoś inny za nią walczył, ale żeby prawa miała takie same, a nawet większe niż ten co za nią walczy. O tym czy będzie musiał walczyć, czy też nie, zdecyduje właściciel suwerena, czyli hegemon zza wielkiej wody - o czym otwarcie mówi popularny expert, dobrze poinformowany przyjaciel hegemona, J. Bartosiak. Anyway, ramy prawne do tego aby zmusić feministycznego suwerena do sprawdzenia się w terenie są już przygotowane.
Ja uważam ze dyskusja o poborze dzisiaj jest szanse na odtworzenie warstwy szlacheckiej. Wystarczy jak w 1 Rzeplitej dać prawo do niepłacenia podatków lub płacenia symbolicznego, oraz prawo do sprawowania funkcji publicznych
@@tomasznowak6599 W obecnym wydaniu demokracja to takie jakby dobrze udawane zmieszanie elitaryzmu z egalitaryzmem. ...coś jak komuna anarchistyczna mająca jednak nieformalnego wodza i jego adiutantów bliższych i dalszych
@@tomasznowak6599 Wniosek jest taki, że prawo wyborcze to nie demokracja. Poza tym demokracja parlamentarna, to taka odmiana demokracji, żeby suweren nie miał władzy. Ciemnota tego nie rozumie.
Też zawsze sądziłem że jeśli ktoś ma mieć prawa wyborcze to ci co służyli państwu a jeśli ktoś nie może być żołnierzem to powinien mieć możliwość służby np w straży w służbie zdrowia czy obrony cywilnej której że facto u nas nie ma.
Mimo miłości do dawnej Rzeczpospolitej jako źródła naszej tradycji i heroicznej przeszłości to jednak monarchie absolutne nas pokonały. Nawet mniejsze państwo typu Prusy czy Szwecja pod monarchą absolutnym potrafiły rozdawać karty takiej Rzeczpospolitej.
Pana wywód jest trochę nielogiczny, ponieważ sam pan przyznaje że demokracja nie działa, innymi słowy suweren nie jest realnie suwerenem. Jeśli tak, to dlaczego obywatel, który nie jest suwerenem miałby mieć obowiązek obrony czegoś na co kompletnie nie ma wpływu? To nie suweren abdykował, to suwerena odsunięto od władzy. Odsunięty od władzy "suweren" jest już realnie tylko poddanym i nie czuje się w obowiązku nadstawiania karku za realnych właścicieli i rządzących, którzy zresztą pochodzą z innego kraju (jak sam pan to zauważył we fragmencie o przejęciu służb).
I to jest sedno demokracji parlamentarnej ,gdzie suweren jest tylko suwerenem papierowym bez żadnych praw. Taki suweren nie będzie poświęcał życia , za to żeby być dalej bez praw do rządzenia. Na drugim biegunie mamy Szwajcarów, od 1845r. mają prawo na wniosek 50tyś obywateli zorganizować referendum zmiany konstytucji w całości lub części a do tego mają prawo stanowić i wetować prawa jakie ustanowi ich parlament. Tam w 2013r. kiedy europejskie kraje tworzyły armie zawodowe podczas referendum 73% obywateli opowiedziało się, że nie chce armii zawodowej ale tak jak było od początków federacji obowiązkowego przeszkolenia wojskowego, do tego dostępu do broni (większość rezerwistów ma broń wojskową w domu), szkoleń rezerwistów. Tam całe społeczeństwo jest armią i będzie poświęcać życie o to aby być suwerenem i stanowić jako społeczeństwo prawa. W armii podlegającej ustrojowi demokracji parlamentarnej żołnierz walczy na froncie nie o państwo nie o wolność i idee wolności ale o własne przeżycie.🤣🤣🤣 Koleś w filmie odpłynął od rzeczywistości
Ja stary doskonale rozumiem obowiązki suwerena i obywatela , ale obawiam się , że większość społeczeństwa potrzebuje takiego wykładu przynajmniej raz w tygodniu.
obowiązki suwerena zmam i respektuję - problem w tym że w obecnym państwie nie jestem suwerenem ale niewolnikiem (bo pod przymusem muszę utrzymywać nierobów) a tym samym nie mam obowiązków wynikających z bycia suwerenem
@@weteran696 z niczego nie abdykowałem - ale jeśli zakładamy istnienie demokracji to nie jestem suwerenem tylko niewolnikiem a niewolnik ma w dupie obowiązki obrony okupanta
Witam Serdecznie👋W obecnej sytuacji nie obowiazuje mnie w kraju bezprawia przysięga.W takiej sytuacji każdego sumienie jest wyznacznikiem wolności życia oraz prawa.Pozdrawiam
Otóż to! Dopóki prawo nie łamie sumienia lub prawa naturalnego, godzi się je wypełniać. Opór wobec tyranii - także tyranii demokracji - to obowiązek. Najprostsza forma tego oporu wobec rodzącego się totalitaryzmu, to odmowa udziału w spisywaniu naszej własności. Nawet pod karą grzywny. Jak rząd coś spisuje, to zawsze kończy się to nowymi podatkami.
Czy w (dzisiejszej) Wielkiej Brytanii okresu wojen napoleońskich nie było "branek". Np. do marynarki wojennej/królewskiej. Czy to w praktyce nie rodzaj poboru?
Oczywiście jest jeszcze gorzej. Bo ilu Polaków ma takie rozterki w tym temacie??? Ilu Polaków w ogóle zastanawia się nad tym tematem?? Jakiś pomijalny promil. Pan Jacek mówi by nie przeklinać ale nie da się 😏 to jest kurwa dramat. Polska przypomina uschnięty listek na drzewie, w zależności z jakiego kierunku i z jaką siłą zawieje wiatr ten tam poleci...
W kapitalizmie wszyscy płacimy PODATKI, aby państwo organizowało armię. Dobrą, skuteczną, bo ZAWODOWĄ !!!! Nie ma za darmo nic w kapitalizmie. W takim systemie PŁACI SIĘ ludziom za służbę i ryzyko śmierci. Każdy poborowy ma rodzinę, pracę i zobowiązania. Państwo, które tego nie widzi, łamie porządek i umowę społeczną. Jeśli chce darmowego poboru w kapitalizmie, to niech zniesie podatki i odwali się całkowicie od obywateli. Tylko wtedy za cenę wolności i możliwości bogacenia się może wymagać służby wojskowej. Tylko wtedy jest to sprawiedliwe. No właśnie, a teraz pytanie retoryczne - co państwo polskie oferuje dzisiaj swoim obywatelom za ich darmową służbę, rozwalenie życia, zmarnowanie czasu, przyszłości albo życia ??? No, co ???? Od covid jesteśmy już tylko szarą masą niewolników, z każdym rokiem biedniejszych. I to państwo szaraki mają bronić ? Bo jakiś obowiązek, gdzieś na papierku wpisano ? Kpina, panie, kpina w żywe oczy... Bałbym się wkurzonym przymusowym poborowym dać broń do ręki. Nawet w Niemczech kiedyś rewolucja zwaliła cesarstwo. A Niemcy to był wtedy cholernie karny i posłuszny naród. Nie to, co Polacy...
Nawet w USA na najwyższym poziomie mobilizacji każdy mężczyzna zdolny nosić broń ma obowiązek obrony kraju. A jest to kraj raczej kapitalistyczny i mimo to same podatki nawet tam nie wystarczają.
@@mieczysawkowalski9826 Jest teraz w USA jakakolwiek jednostka wojskowa obsadzona poborowymi ? Odpowiem - NIE MA. Bo nie prowadzą przymusowego poboru !!! O tym tutaj mowa. A ten obowiązek obrony kraju dotyczy tylko sytuacji, gdy jest ona dobrowolna, świadoma i co najważniejsze - nigdy nie oznacza wyższości dobra państwa nad dobrem obywatela. Może on odmówić tej obrony, gdy spowoduje to jego śmierć, jej ryzyko lub inne ważne straty. Polski poborowy za odmowę samej służby idzie do więzienia, a jego żona z dziećmi ma za chwilę komornika na głowie, bo zarobki poszły w piach. Teraz Pan rozumie różnicę ? Wolny kraj vs polski kraj.
@@pawetulski7115 A jest dzisiaj w Polsce jakaś jednostka obsadzona poborowymi? NIE MA. Bo pobór zarówno w USA jak i w Polsce przewidziany jest na sytuacje w których jest on na prawdę potrzebny. Jedyna różnica jest taka, że w przypadku dużego kraju ta potrzeba przychodzi rzadziej. Ale według prawa, to amerykanie mają taki sam obowiązek obrony jak i Polacy i tak samo mogą iść siedzieć jak Polacy. I w USA ten obowiązek w przypadku 4. stopnia mobilizacji mają wszyscy mężczyźni od 17 (ło matko dzieci na wojnę wysyłają) do 45 roku życia.
Panie Jacku, Pan jesteś nieporawnie logiczny co Panu poklasku nie przyniesie. Ciązysz Pan w kierunku obowiązkowej służby. Zdaje mi się że obaj skutecznie jej unikaliśmy w PRLowskim wojsku. Może zestawiPan kiedyś ten model z modelem USarmy? Wszak to doświadczony bandyta międzynarodowy. Może warto skopiować z adaptacją ich rozwiązania ? Byłby subiektywny ale ciekawy odcinek 🤔
Ale w USA najwyższy stopień mobilizacji przewiduje wcielenie każdego mężczyzny zdolnego nosić broń. A że są krajem potężnym i taki stopień jest mało prawdopodobny, to już chyba nie ich wina?
Czytałem pamiętniki Hortyego. Twierdził w nich, że gdyby wpuścił Karola na Węgry, to krajowi groziłaby ponowna obca interwencja zwiazana z jakimiś zapisami kończącymi I Wojnę Światową.
Czy sprawdzi się wariant w filmie Andy Choińskiego w sprawie wojny na Ukrainie. Idzie wielka wojna. Rosjanie już zgromadzili na Wschodniej Ukrainie pomiędzy 700 tysięcy, a milionem zolnierzy, którzy czekają na rozkaz do ataku i sprowadzane są wciąż nowe pulki ruclips.net/video/ECsC4kvBU34/видео.html
Czy oby to jest temat którym powinna zajmować się Fundacja? Bo takie światopoglądowe dywagacje brzmią raczej na coś co nadawałoby się na prywatny kanał pana Hogi.
Tak tylko wspomnę, że demokracja jest systemem narzuconym przemocą gdyż każde "wybory" są jednocześnie referendum na temat tego systemu i jak frekwencja jest poniżej 50% to nie znaczy "nie było kogo wybrać" tylko tyle że obywatele nie chcą demokracji.
Kiedyś przeczytałem, że w starożytnej Sparcie związki homoseksualne pomiędzy żołnierzami były pożądane - podobno wynikało to z tego, że wówczas żołnierze byli z sobą "bardziej zżyci" i chętniej byli w stanie osłaniać swojego towarzysza broni. Podobno to było na plus, ale ile w tym prawdy nie wiem. Osobiście nie mam nic przeciwko homoseksualistom w wojsku o ile się ze swoją orientacją nie obnoszą. Mnie to w ogóle nie obchodzi co kto robi w swoim domu i z kim śpi. Odnośnie demokracji i monarchii... słuszne porównanie Pana Jacka. Niestety ale w tym zepsutym ustroju polityk nie może robić tego co słuszne, musi robić to co chce lud. A lud jest ciągle rozpieszczany i będzie rozpieszczany aż właśnie wybuchnie wojna (z innym krajem lub domowa), ewentualnie ludzie zostaną bez opieki medycznej, zadłużeni.... wówczas skończą się rządy ludu.
Miałem przyjemność być na ćwiczeniach. Na szczęście lekarz mnie zwolnił z zajęć. po 3 tygodnia przyszło pismo o odbytych ćwiczeniach i kwota jaka mi za nie przysługuje. Same pieniądze wpłyneły po 24 dniach. Ponieważ kwota jest niższa mój utracony dochód to do skarbówki ... i tu odbiłem się od rozporządzenia. Nic nie dostanę, bo rozporządzenie jest tak napisane, że jak się mam JDG mniej niż rok, lub w zeszłym roku było się na stracie to urząd nic nie odda. A co jakbym był planowane 2 tygodnie i w styczniu miałbym połowę gotówki do dyspozycji? Jako oficer łączności w cywilu musiałem zrobić pozwolenie radiowe i na broń. My nie jesteśmy wolnym narodem i ja osobiscie za PIS i USA nie zamierzam umierać.
Dla mnie sprawa jest prosta, nigdy nie oddam życia za kraj który traktuje mnie jak niewolnika odbierając prawo do obrony własnego życia i uniemożliwiając posiadanie broni aby mieć czym. Skoro w czasie pokoju rząd uznaje że nie wolno mi dać broni do ręki to niech nie liczy na to że ją chwycę w czasie wojny aby rządu bronić przed innym rządem. Albo jestem suwerenem posiadającym prawa i obowiązki albo niewolnikiem z wyłącznie obowiązkami jak dzisiaj.
Tak zwany suweren, obywatel Polski tylko z pozoru jest wolnym człowiekiem. W zasadzie wolność, tak jak wolną wolę, mamy z natury i tylko my sami dla wyższych celów możemy ją ograniczyć. Przyglądając się najstarszym eposom i innym zapiskom, zauważamy, że wolny człowiek zawsze ma prawo do broni. Więc nie musi nawet występować do kogokolwiek o jakiekolwiek, pozwolenie na jej posiadanie. A jeżeli musi występować o pozwolenie na jej posiadanie, to znaczy że nie jest wolny. Niewolnik nie ma prawa do sprawowania rządów. Żyjemy w jakimś matriksie. Serdecznie pozdrawiam❤🦁.
w talmudzie jest napisane, że broń może mieć tylko człowiek zaś goy jej posiadać nie może... bo będzie niebezpieczny dla swojego pana czyli człowieka.
Wolny człowiek.... Wczoraj miałem przykład gdy urzędniczka Urzędu Skarbowego wzywa mnie pod groźbą kary za ewentualne niestawienie się i potem wymierza mi grzywnę 2 k za spóźniony w 2019 CIT 8 .
Karają suwerena za to że nie dostatecznie się przyłożył do nakazanej daniny przez tych którzy rzekomo w moim imieniu i za moje pieniądze pełnią urząd.....?
Suweren pobity i zagazowany na pokojowej , legalnej manifestacji pracodawców....?
Trzeba odwrócić te rolę i znowu stać się suwerenem i obywatelem , który decyduje i broni swoich zasad.
@@weteran696 Drogi Panie Wiesławie. W latach 90tych, już po upadku rządu mecenasa Olszewskiego, w upalny dzień, po nieprzespanych trzech nocach, jechałem 410 kilometrów, w świeżo naprawionym w nocy, przeze mnie samochodzie, gdzie wymieniałem uszczelniacz między silnikiem a kołem zamachowym. A więc wyjmowałem silnik i to na otwartej przestrzeni. Na takie same wezwanie do Urzędu Skarbowego. Przez trzy poprzedzające miesiące, Urząd Skarbowy prowadził szczegółową kontrolę moich dokumentów wskutek dostarczenia jemu świstka o umorzeniu sprawy przez miejscową policję, o włamanie do prowadzonego przez moją firmę sklepu i opróżnieniu z całej jego zawartości przez włamywaczy. Przez te trzy miesiące urzędniczka, średnio co najmniej dwa razy w tygodniu, żądała dodatkowego dokumentu albo dodatkowych wyjaśnień. W tym dniu, rozmowa z urzędniczką zaczęła się od wypominań, za spóźnienie i jej obaw, że nie zdążymy spisać wszystkich protokołów o konieczności ukarania mojej firmy. Na pytanie w czym jest problem, wyjaśniła, że zaksięgowaliśmy prywatny rachunek za wodę na sumę 7,50 zł. a to jest wielkie przestępstwo. Po okazaniu przez urzędniczkę wspomnianego rachunku, wskazaliśmy jej zapis umieszczony na tym rachunku, przez jego wystawcę, że dotyczy adresu właśnie okradzionego sklepu. Mimo że przejechałem w tym upalnym dniu, kilka kilometrów których nie pamiętałem, gdyż zasypiałem za kierownicą ze zmęczenia, nie usłyszałem nawet słowa PRZEPRASZAM. Należy też wspomnieć, że gdy jechałem, pół roku wcześniej, na miejsce włamania aby zabezpieczyć okradziony i otwarty obiekt, zostałem zatrzymany za przekroczenie prędkości o 50km/ godzinę. Po wyjaśnieniu mundurowemu przyczyny pośpiechu, mundurowy oświadczył, że jeżeli już mnie tak okradli i jestem tak biedny, to tylko 200 złotych. W latach 90tych 200 nowych złotych to już tak była duża suma. Urząd Skarbowy został powołany w 53 roku na podstawie moskiewskich dyrektyw w celu likwidacji wszelkiej prywatnej działalności w Polsce Ludowej aby nie była konkurencją dla przedsiębiorstw państwowych. No i ma się dobrze do dzisiaj. Więc powtórzę za mecenasem Olszewskim " Do kogo ta Polska należy ". Bardzo mi przykro i bardzo serdecznie pozdrawiam ❤🦁.
@@marekklobuch5307 Panie Marku nie chcę tu się rozpisywać , ale Urząd w pół roku
rozwalił mi prosperującą spólkę. Podobnie jak Pan z własnych środków zapłaciłem za prąd , bo konta byly poblokowane. Zaraz mądra urzędniczka oskarżyła mnie o wprowadzenie nielegalnych środków do obrotu. Szkoda mi nerwów żeby opisać jak wyglądają przesłuchania w Urzędzie Skarbowym. Mi to żywcem przypomina przesłuchania SB , z lampą zapaloną na twarz i dziesiątkami pytań na które nie jesteś
przygotowany. Na końcu ogłupionemu po 2 godzinach przesłuchania dają do podpisania
protokół z przesłuchania i nawet nie wiesz , czy napisane przez nią słowa oddają to co chciałeś powiedzieć. Chcesz jak najszybciej z tego pokoju przesłuchań wyjść.
@@weteran696 Cervantes nauczył nas bardzo ważnej idei; nie warto walczyć z wiatrakami. Sam Cervantes w swym życiu wiele przeszedł i można się na nim uczyć. Zresztą jego Don Kichot z Manczy jest klasyką. Nie bądźmy Don Kichotami. Zachowaj pan siły i środki aby znów zacząć wykorzystując zdobyte nauki. Urzędników są krocie. O 80% za dużo ale takich jak pan, z odwagą aby rozpocząć swoją działalność to tylko jednostki. W roku 2000 urzędników uprawnionych do kontroli polskich podmiotów gospodarczych było w tym państwie 50 000‼ a upoważnionych do kontroli podmiotów zagranicznych prowadzących działalność w naszym kraju i z kapitałem mieszanym było aż 50 osób‼‼.. Pozdrawiam🦁.
W górę. To powinno być tłuczone od podstawówki po studia...
Dziękuję Panie Jacku, jest szansa że niektórzy zrozumieją dzięki Panu różnicę między obywatelem a podatnikiem. Dużo sił i zdrowia życzę.
AMEN......nic dodać,nic ująć....
Dziękuję za ten zaiste potrzebny kawał wiedzy merytorycznej.
Udostępniam gdzie tylko mogę 👍 dziękuję panie Jacku za dzielenie się wiedzą i mądrością.
Bardzo mi się podoba wątek suwerena z kontekstem historycznym.Myślę,że to jest najlepszy wykładnik dojrzałości społecznej, mądre społeczeństwo= mądry suweren=silne państwo, nic dodać, nic ująć.Nie jestem prorokiem, ale z tą dojrzałością jest różnie...Panie Jacku,dziękuje za piekny przekaz.
Bardzo dobry wykład 👍a kto nie zrozumiał niech głosuje na PIS, PO, SLD, PSL KUKIZ 15, lub innych kompradorów. Pozdrawiam
Wniosek - Suweren musi sięgnąć po władzę , która jest mu przynależna i stać się obywatelem a nie niewolnikiem.
Jeden punkt sporny... My jesteśmy tym suwerenem... Pan też.
Dobrze że pan doktor powiedział to rodzinie. Niech chory będzie dobrej myśli, bo jeszcze mu by to zaszkodziło.
Lepszego 2023 roku dla Pana Jacka i ekipy Fundacji Ad Arma.
Dla nas wszystkich.
Panie Jacku tylko prawda jest ciekawa, obyśmy za rok mogli posłuchać kolejnych słów które budzą i otwierają umysł. Wszystkiego dobrego w 2023 Roku
Dzięki za odcinek, bardzo lubię tę serię WOSu dla dorosłych. Proszę o więcej i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
Świetny materiał!!!!
Pozdrawiam. Pomyślności w 2023 r. Czekamy na kolejne programy. KDZ.
Wiedza o władzy i społeczeństwie jest nam niezbędna. Doskonale Pan wyjaśnia meandry naszej demokracji!
Brutalna prawda. Szkoda, że mamy tak ogłupione społeczeństwo i tak nie dotrze.
obywatel-klasa próżniacza osoby posiadające w państwie szereg praw oraz przywilejów ale nie obowiązków wynikających z zapisów prawa.
mieszkaniec-kmiot, motłoch , pospulstwo - osoby posiadające w państwie szereg obowiązków, ale nie praw i przywilejów wnikających z zapisów prawa.
suweren - podmiot , instytucja , grup osób którym instytucje państwowe służą i podlegają.
PiS-rael.
Dzięki za mądre słowo. :)
Mocna rzecz. Niestety sama prawda.
Zawsze warto mądrego posłuchać ;-)
nie do końca się zgodzę, ... za państwo z kartonu i prezesa nadstawiać głowy nikt nie chce, a jeżeli argument jest taki, że nie czas na takie gadanie bo wr og u bram to ja uważam, że właśnie jest to czas, w którym suweren może i powinien coś wynegocjować za swoją gotowość a nie nadstawiać karku za inflacje, maseczki, podatki i ogólnie plucie Polakom w twarz brakiem poszanowania prawa i konstytucji przez zarządców, którzy jako pierwsi zwolnieni są ze służby wojskowej razem z klerem - tak to my daleko nie zajedziemy...
Pod ruskimi będziesz miał lepsze państwo.
Rewelacja! Prosto i jasno! Rozsyłajmy bliźnim, może z Bożą pomocą zaczną otwierać oczy...
No i dobra. Przecież nie każdy powinien mieć prawo głosu ale każdy powinien móc się przysłużyć i prawo głosu zdobyć.
Polacy są narodem, już chyba, trzeciej kategorii w Polsce a nie żadnym suwerenem
Podoba sie mi to: "Mongol zawsze wygra z bankierem."
W USA obywatelstwo za sluzbe a w Polsce kilka milionow upaincow ktorzy maja pesel, korzystaja z zasobow obywqteli ktorzy we wlasnym kraju spychani sa do roli drugorzednej, a niebawem podaruje sie im prawa wyborcze. Beda tworzyc pqrtie polityczne i ciekawe jaka nasza sila polityczna bedzie sie im w stanie przeciwstawic? Marnie to wyglada
Doskonały film.
Brawo. Bardzo piekny wyklad. Bede go rozprzestrzenial.
Takie mysli mi się nasuwaja: Jest kraj, który wspolczesnie realizuje mniej więcej polityke, iz obywatelem jest ten, kto sluzy / sluzyl w wojsku (dotyczy i mezczyzn i kobiet). To Izrael. A jednak Izrael tez choruje na wszystkie choroby demokracji typu niemoc decyzji, korupcja, paraliz rzadzenia, populizm, przekupywanie wyborcow tanimi obietnicami itp. Wydaje się, ze sam wymog sluzby w armii, jak najbardziej sluszny i absolutnie podstawowy (rozumiany jako czynna gotowosc do ponoszenia kazdej ofiary, lacznie z zyciem, dla obrony kraju, którego jest się obywatelem), to chyba ciagle jeszcze za malo. Wydaje się, ze chyba nalezaloby ten wymog polaczyc jednak z wymogiem placeniem podatkow, jesli ktos chce mieć bierne prawo glosu. Nie dokladasz się do kasy, nie decydujesz, jak kasa jest wydawana. Nie ma nic bardziej sprawiedliwego i bardziej naturalnego, niż takie rozwiazanie. To jest tak naturalne i oczywiste, ze wydaje się być wrecz jakims prawem naturalnym, przyrodzonym. Znika wtedy od razu najwieksze zagrozenie demokracji, czyli liczenie się z glosami tych, którzy się nie dokladaja, tylko biora, ale prawo glosu nadal maja. I trzeba się z tymi glosami liczyc, co wymusza w sposob oczywisty zawsze i bezwzglednie decyzje tragiczne i od czasu Rzymu historia nie notuje tu innych przypadkow. Dla czynnego prawa wyborczego rozsadnym rozwiazaniem wydaje się cenzus majatkowy. Tak, ma wady. Ale choc troche zwieksza szanse, ze celem polityka nie jest dorwanie się do koryta. Albo chociaz, ze nie tylko dorwanie się do koryta jest jego celem. Rzadzic powinni ludzie, których zwyczajnie finansowo stac na to, aby pierwsza mysla przy kazdej decyzji, kazdym glosowaniu, kazdym projekcie nie było zawsze i nieodmiennie: A ile kasy ja z tego dostane? Ludzie nie bedacy niezalezni finansowo nie powinni być dopuszczani do zadnej wladzy. Ani ustawodawczej ani wykonawczej. No dobra, nad sadownicza można by się zastanowic, jakas „kontrola prostych ludzi” w postaci prostych lawnikow moglaby być tu faktycznie wskazana. Aby mozna czasem odstapic od prawa w imie sprawiedliwosci.
Jak nigdy zgadzam się z tymi stwierdzeniami przytoczonymi a propos ,,suwerena'' który ,,abdykował'' doświadczam za dużo zjawisk obecnie na co dzień i tych obserwacji . Nie ze wszystkimi stwierdzeniami we wszystkich filmach się zgadzam z panem panie prezesie ale z tymi w tym filmie jak najbardziej.
2% lub 3% zgodzi się z Panem 50% może i więcej nawet nie wie że żyje w realu widać to na codzień, mogę się założyć że my się nie obudzimy prze najbliższe 100lat
Ale robi zakupy w realu mając w portfelu większość środków z dodatków które dostali za to że głosowali tak a nie inaczej więc myślisz że zaryzykują w najbliższych wyborach?
@Antagoniusznie powiedz mi ile osób ty przekonałeś/uświadomiłeś...i nie mówie tego jakoś złośliwe po prostu widzę jak wśród moich znajomych i rodziny wytworzył się kokon "dobra on już taki dziwak jest trzeba go tolerować" nie mam złudzeń bez wstrząsu się nie obudzą.
Dla zasięgu. Pozdrawiam. ps: zimno w tym pomieszczeniu
Dziekuje
SZACUN, popieram każde słowo!!!
Ooooo👏👏👏👏JUZ DAWNO, DAWNO TEMU NIE BYLO ODCINKA TEJ SERII😱- TAK CZEKALEM I SIE W KONCU DOCZEKALEM👍
W uzupełnieniu mojego poprzedniego komentarza: "buława" nie leży na ulicy w jakimś mieście w Polsce, ta "buława" jest już od dawna w obcych rękach, a my żyjemy tylko złudzeniami, bo mamy jeszcze godło, flagę i hymn. Widać to wyraźnie na przykład po tym jak prawo w Polsce jest zmieniane pod wpływem/naciskiem obcych ambasad lub Brukseli.
Ciekawe, że jeśli Polacy zbiorą setki tysięcy podpisów pod jakimś projektem ustawy, to jest on mielony i wrzucany do kosza, bez względu na ilość polskich podpisów, a jeśli jedna lub druga ambasada mruknie że jej się coś w polskim prawie nie podoba, to Sejm jest w stanie zmienić prawo ekspresowo w ciągu kilku dni. To pokazuje kto jest realnym suwerenem. Niech ten realny suweren walczy o swoją własność, którą rządzi.
.... Czy w tej sytuacji pana filmik jest wezwaniem do buntu w celu wyrwania władzy z rąk realnego suwerena i przekazania jej w ręce obywateli polskich (ryzykowne, bo realny suweren ma na to odpowiedni przepis w kk)?
Daj Boże aby ten tekst zrozumiało chociaż 20% tego otumanionego społeczeństwa.
Ile? Z 5%!
Większość nie rozumie tego, co dzieje się na Ukrainie i wierzy w wszechobecną propagandę. Ta większość chce dobić misia rękoma Ukraińców, jest mocna w gębie ale nie chce mieć swojej toalety w okopie bo tam kawy nie podają. 😛
Eeeee... Za dużo wymagasz...
Panie Andrzeju 5% może to zobaczy ale jest nadzieja bo ci co zobaczą w znacznej mierze zrozumieją. Choć pewnie nie wszystko:/
To przecież zwykła manipulacja. Hoga wmawia poborowym, że są jak Mikołaj II. Twierdzi, że prawa obywatelskie zależą w Polsce od służby wojskowej. Przecież to niedorzeczne.
Widzimy że w kraju żle się dzieje. Wybory niczego nie zmienią, od dawna uważam że wybory to iluzja dla naiwnych. Kolejni kolesie się wybierają ni drenują Polske. Jedynym lekarstwem na tą chorobę mogła by być ekstrakcja tego nowotworu. Aktualnie w Polsce słowo "suweren" czy "obywatel" kojaży mi się ze śmieciem do wytarcia, płacenia characzy dla swoich Panów. Z Państwem się nie identyfikuję ale Kraju będę bronić lecz nie na zasadach PIS, PO, SLD, PSL ani D.Andrzeja tylko na moich. Nie pozwole być mięsem armatnim, któremu do tej pory zabraniano posaidać broni bo by jeszcze się wyszkolił za bardzo... Jak tylko dadzą nam broń będzie trzeba zrobić porządki w kraju i walczyć dalej z wrogiem... Pozdrawiam.. P.S Każdy Polityk który ucieknie z kraju powinien mieć orzeczoną karę śmierci i zakaz powrotu do kraju oraz zakaz posiadania czegokolwiek w kraju...
BRAWO!!!!
Suweren to taka złota moneta brytyjska :)
A suwenir to taki prezent dla komendanta 😁
"Służba zapewnia obywatelstwo" - cytat z filmu "Żołnierze kosmosu" -1997 . Współcześnie zrozumienie znajdzie "SŁUŻBA ZAPEWNIA WIARYGODNOŚĆ KREDYTOWĄ (na działalność i dom) " . W razie W i tak nie spakuje firmy czy chaty do walizki .
👍👍
Choć tak swoją drogą, co do tych klas społecznych - nawet i dzisiaj tak jakoś dobrze brzmi być szlachcicem jak i mieszczaninem, mieszkańcem dużego miasta od urodzenia.
Nawet jeśli ktoś ludzi tego pokroju nazywa "szlachciurami" czy "mieszczuchami"...to jakoś wciąż brzmi to lepiej niż wieśniak, "kmetes", robotnik czy burżuj...
(takie moje dzisiejsze przemyślenia na luzie)
Powinno to być transmitowane o 19.00 zamiast wiadomości. Choć obawiam się o "jakość" odbioru przez większość społeczeństwa....
Ave Ad Arma🖐😏
Panie Jacku. Najpierw wróg wewnętrzny, a potem dopiero można brać się wroga zewnętrznego. Nikt nie będzie umierał za coś, czego nie ma. Na Polskę czekamy 300 lat, wytrwamy jeszcze te kilka. Bądźmy wierni prawowitemu monarsze, a o resztę się nie martwmy.
Komentarz wroga wewnętrznego.
Daleko idące uproszczenie. Kolejny raz mam wrażenie, że Pan Jacek chce podpuścić Polaków by mężnie ruszyli pod pędzącą ciężarówkę z gruzem... Skoro, jak Pan mówi, Amerykanie opanowali struktury siłowe, a Naród (suweren/obywatele) nie ma elit (czego Pan nie powiedział, a tak niestety jest), to właśnie roztropne jest obywatele nie pakowali w kamasze, by stać się mięsem armatnim, bądź zostali użyci przeciwko własnemu Narodowi. Najpierw musimy przetrwać i odtworzyć elity, bo Pańskie rady tylko wtedy będą mogły być jako tako zastosowane.
Pozdrawiam 9
👍
ale to było dobre
dziękuję
i zasięgi! Może Pan opowie co będzie potem jak już utracimy naszą ziemię?
A byloby to pierwszy raz?Poprzednim razem robiory podpisali poslowie i senatorowie-jest nawet obraz ktory to dokumentuje--Rejtan.Jakies analogie?
Racja.
@@ARAEL131 Ostatnio to było chyba w 1939, nie rozbiory.
@@mieczysawkowalski9826 Czas o ktorym Pan pisze tez byl ciekawy."Nie oddamy ani guzika",a oddali cale panstwo uciekajac przez Zaleszczyki skazujac narod na obozy koncentracyjne.
@@ARAEL131 No ale sojusz z jedną, czy z drugą stroną i tak prędzej czy później doprowadziłby do przelania krwi polskich żołnierzy, a w razie niepowodzenia to także reszty Narodu.
Gdyby podejść do roli suwerena na serio to w razie W nie wiadomo by było w którą stronę skierować lufę, bo albo bronimy ojczyzny, albo udajemy że bronimy ojczyzny, stawienie czoła wrogowi z zewnątrz a odpuszczenie temu wewnątrz jest bez sensu.
może najlepszym wyjściem byłoby wtedy wystrzelać wroga wewnętrznego a z atakującego przeciwnika zaprosić do negocjacji i dopiero w razie ich niepowodzenia stawić czynny opór - jest spora szansa że przeciwnik wcale nie miałby ochoty walczyć z ludźmi bo jego wrogiem był wróg wewnętrzny
@@hublanek to całkiem logiczny ciąg myślowy
Może Pan zrobić wykład na temat Republiki Florenckiej i Republiki Weneckiej?
No i wyobraźmy sobie króla Kaczora słońce albo Mateusz Długonosego II albo króla Zero Wiielkiego. Chyba tylko z powodu tego komentarza nie będę mógł spokojnie spać.
🙂 Redpill 👍 a propos praw wyborczych dla kobiet, co nakręciło kolejne fale feminizmu i teraz suweren jest kompletnie sfeminizowany. Czy feministyczny suweren będzie walczył?
Oczywiście, feministyczny (mężczyźni i kobiety) suweren nie będzie chciał walczyć, bo on jest jak kobieta: woli aby ktoś inny za nią walczył, ale żeby prawa miała takie same, a nawet większe niż ten co za nią walczy.
O tym czy będzie musiał walczyć, czy też nie, zdecyduje właściciel suwerena, czyli hegemon zza wielkiej wody - o czym otwarcie mówi popularny expert, dobrze poinformowany przyjaciel hegemona, J. Bartosiak. Anyway, ramy prawne do tego aby zmusić feministycznego suwerena do sprawdzenia się w terenie są już przygotowane.
Ja uważam ze dyskusja o poborze dzisiaj jest szanse na odtworzenie warstwy szlacheckiej. Wystarczy jak w 1 Rzeplitej dać prawo do niepłacenia podatków lub płacenia symbolicznego, oraz prawo do sprawowania funkcji publicznych
Brakuje wyciągnięcia jednego wniosku: w demokracji ludność jest suwerenem, czyli w demokracji nie ma cywili.
wniosek był: demokracja to łajno!
@@tomasznowak6599 W obecnym wydaniu demokracja to takie jakby dobrze udawane zmieszanie elitaryzmu z egalitaryzmem.
...coś jak komuna anarchistyczna mająca jednak nieformalnego wodza i jego adiutantów bliższych i dalszych
@@tomasznowak6599 Wniosek jest taki, że prawo wyborcze to nie demokracja. Poza tym demokracja parlamentarna, to taka odmiana demokracji, żeby suweren nie miał władzy. Ciemnota tego nie rozumie.
I wszystko jasne.
za mądrze i za długo
Też zawsze sądziłem że jeśli ktoś ma mieć prawa wyborcze to ci co służyli państwu a jeśli ktoś nie może być żołnierzem to powinien mieć możliwość służby np w straży w służbie zdrowia czy obrony cywilnej której że facto u nas nie ma.
Churchill nie z lugerem tylko z c96 :)
Mimo miłości do dawnej Rzeczpospolitej jako źródła naszej tradycji i heroicznej przeszłości to jednak monarchie absolutne nas pokonały. Nawet mniejsze państwo typu Prusy czy Szwecja pod monarchą absolutnym potrafiły rozdawać karty takiej Rzeczpospolitej.
Na prywatnym kanale pana Jacka jest filmik wspominający starania polskiej szlachty o przywrócenie monarchii dziedzicznej.
Kraje rzadzone przez tyranow zawsze byly sprawne militarnie
Świetny miniwykłąd
Kolejne ględzenie o monarchii, negowanie demokracji itp.
Pana wywód jest trochę nielogiczny, ponieważ sam pan przyznaje że demokracja nie działa, innymi słowy suweren nie jest realnie suwerenem. Jeśli tak, to dlaczego obywatel, który nie jest suwerenem miałby mieć obowiązek obrony czegoś na co kompletnie nie ma wpływu? To nie suweren abdykował, to suwerena odsunięto od władzy.
Odsunięty od władzy "suweren" jest już realnie tylko poddanym i nie czuje się w obowiązku nadstawiania karku za realnych właścicieli i rządzących, którzy zresztą pochodzą z innego kraju (jak sam pan to zauważył we fragmencie o przejęciu służb).
I to jest sedno demokracji parlamentarnej ,gdzie suweren jest tylko suwerenem papierowym bez żadnych praw. Taki suweren nie będzie poświęcał życia , za to żeby być dalej bez praw do rządzenia. Na drugim biegunie mamy Szwajcarów, od 1845r. mają prawo na wniosek 50tyś obywateli zorganizować referendum zmiany konstytucji w całości lub części a do tego mają prawo stanowić i wetować prawa jakie ustanowi ich parlament. Tam w 2013r. kiedy europejskie kraje tworzyły armie zawodowe podczas referendum 73% obywateli opowiedziało się, że nie chce armii zawodowej ale tak jak było od początków federacji obowiązkowego przeszkolenia wojskowego, do tego dostępu do broni (większość rezerwistów ma broń wojskową w domu), szkoleń rezerwistów. Tam całe społeczeństwo jest armią i będzie poświęcać życie o to aby być suwerenem i stanowić jako społeczeństwo prawa. W armii podlegającej ustrojowi demokracji parlamentarnej żołnierz walczy na froncie nie o państwo nie o wolność i idee wolności ale o własne przeżycie.🤣🤣🤣 Koleś w filmie odpłynął od rzeczywistości
Ja stary doskonale rozumiem obowiązki suwerena i obywatela , ale obawiam się , że większość społeczeństwa potrzebuje takiego wykładu przynajmniej raz w tygodniu.
obowiązki suwerena zmam i respektuję - problem w tym że w obecnym państwie nie jestem suwerenem ale niewolnikiem (bo pod przymusem muszę utrzymywać nierobów) a tym samym nie mam obowiązków wynikających z bycia suwerenem
@@hublanek Bo suweren abdykował ?
@@weteran696 z niczego nie abdykowałem - ale jeśli zakładamy istnienie demokracji to nie jestem suwerenem tylko niewolnikiem a niewolnik ma w dupie obowiązki obrony okupanta
Witam Serdecznie👋W obecnej sytuacji nie obowiazuje mnie w kraju bezprawia przysięga.W takiej sytuacji każdego sumienie jest wyznacznikiem wolności życia oraz prawa.Pozdrawiam
Otóż to! Dopóki prawo nie łamie sumienia lub prawa naturalnego, godzi się je wypełniać.
Opór wobec tyranii - także tyranii demokracji - to obowiązek.
Najprostsza forma tego oporu wobec rodzącego się totalitaryzmu, to odmowa udziału w spisywaniu naszej własności. Nawet pod karą grzywny. Jak rząd coś spisuje, to zawsze kończy się to nowymi podatkami.
Kto zrozumial, ten zrozumial 🙂 👍
I racja.
Tylu obejezalo 0.00001 z calej populacji w polsce, a ilu zrozumialo ?
#Hoga na prezydenta :D
Kiedy suweren dostanie łatwiejszy dostęp do broni? Coś wiadomo?
Suweren sam sobie broń zdobywa nie czeka na zgody od biurew
jak przekroczy granicę ukraińsko-polską i skieruje się na wschód
I to właśnie pokazuje dobitnie, że nie jesteśmy suwerenem. Jest nim wyłącznie władza wykonawcza. Trójpodział też jest fikcją.
Suweren *ma* dostęp do broni. To tylko publice wydaje się, że są suwerenem. Nie są. Ja też nie jestem, ale ja przynajmniej nie mam złudzeń co do tego.
Czy w (dzisiejszej) Wielkiej Brytanii okresu wojen napoleońskich nie było "branek". Np. do marynarki wojennej/królewskiej. Czy to w praktyce nie rodzaj poboru?
Oczywiście jest jeszcze gorzej. Bo ilu Polaków ma takie rozterki w tym temacie??? Ilu Polaków w ogóle zastanawia się nad tym tematem?? Jakiś pomijalny promil. Pan Jacek mówi by nie przeklinać ale nie da się 😏 to jest kurwa dramat. Polska przypomina uschnięty listek na drzewie, w zależności z jakiego kierunku i z jaką siłą zawieje wiatr ten tam poleci...
W kapitalizmie wszyscy płacimy PODATKI, aby państwo organizowało armię. Dobrą, skuteczną, bo ZAWODOWĄ !!!! Nie ma za darmo nic w kapitalizmie. W takim systemie PŁACI SIĘ ludziom za służbę i ryzyko śmierci. Każdy poborowy ma rodzinę, pracę i zobowiązania. Państwo, które tego nie widzi, łamie porządek i umowę społeczną. Jeśli chce darmowego poboru w kapitalizmie, to niech zniesie podatki i odwali się całkowicie od obywateli. Tylko wtedy za cenę wolności i możliwości bogacenia się może wymagać służby wojskowej. Tylko wtedy jest to sprawiedliwe. No właśnie, a teraz pytanie retoryczne - co państwo polskie oferuje dzisiaj swoim obywatelom za ich darmową służbę, rozwalenie życia, zmarnowanie czasu, przyszłości albo życia ??? No, co ???? Od covid jesteśmy już tylko szarą masą niewolników, z każdym rokiem biedniejszych. I to państwo szaraki mają bronić ? Bo jakiś obowiązek, gdzieś na papierku wpisano ? Kpina, panie, kpina w żywe oczy... Bałbym się wkurzonym przymusowym poborowym dać broń do ręki. Nawet w Niemczech kiedyś rewolucja zwaliła cesarstwo. A Niemcy to był wtedy cholernie karny i posłuszny naród. Nie to, co Polacy...
Czyli wychodzi na to, że obecne państwo jest postawione na opak - jego rządziciele kluczą sunąc gdzieś między 2 przeciwstawnymi sobie opcjami.
Nawet w USA na najwyższym poziomie mobilizacji każdy mężczyzna zdolny nosić broń ma obowiązek obrony kraju. A jest to kraj raczej kapitalistyczny i mimo to same podatki nawet tam nie wystarczają.
@@mieczysawkowalski9826 Jest teraz w USA jakakolwiek jednostka wojskowa obsadzona poborowymi ? Odpowiem - NIE MA. Bo nie prowadzą przymusowego poboru !!! O tym tutaj mowa. A ten obowiązek obrony kraju dotyczy tylko sytuacji, gdy jest ona dobrowolna, świadoma i co najważniejsze - nigdy nie oznacza wyższości dobra państwa nad dobrem obywatela. Może on odmówić tej obrony, gdy spowoduje to jego śmierć, jej ryzyko lub inne ważne straty. Polski poborowy za odmowę samej służby idzie do więzienia, a jego żona z dziećmi ma za chwilę komornika na głowie, bo zarobki poszły w piach. Teraz Pan rozumie różnicę ? Wolny kraj vs polski kraj.
@@pawetulski7115 A jest dzisiaj w Polsce jakaś jednostka obsadzona poborowymi? NIE MA. Bo pobór zarówno w USA jak i w Polsce przewidziany jest na sytuacje w których jest on na prawdę potrzebny. Jedyna różnica jest taka, że w przypadku dużego kraju ta potrzeba przychodzi rzadziej. Ale według prawa, to amerykanie mają taki sam obowiązek obrony jak i Polacy i tak samo mogą iść siedzieć jak Polacy. I w USA ten obowiązek w przypadku 4. stopnia mobilizacji mają wszyscy mężczyźni od 17 (ło matko dzieci na wojnę wysyłają) do 45 roku życia.
Facet mnie zszokował trafnością wypowiedzi...
Witam serdecznie 😁
Tylko ilu usłyszy i zrozumie ten głos wołający na pustyni
Panie Jacku, Pan jesteś nieporawnie logiczny co Panu poklasku nie przyniesie. Ciązysz Pan w kierunku obowiązkowej służby. Zdaje mi się że obaj skutecznie jej unikaliśmy w PRLowskim wojsku. Może zestawiPan kiedyś ten model z modelem USarmy? Wszak to doświadczony bandyta międzynarodowy. Może warto skopiować z adaptacją ich rozwiązania ? Byłby subiektywny ale ciekawy odcinek 🤔
Prawda od urodzenia w 1979 do upadku systemu w 1989 dzielnie kryłem się przed WSW.
Nigdy mnie nie złapali. 😉
Ale w USA najwyższy stopień mobilizacji przewiduje wcielenie każdego mężczyzny zdolnego nosić broń. A że są krajem potężnym i taki stopień jest mało prawdopodobny, to już chyba nie ich wina?
trafne spostrzeżenia.
Odcinek bardzo sensowny, ale niestety na tym poziomie stumanienia ogólnego społeczeństwa to Ty zostaniesz uznany za wroga a nie odwrotnie...
Czyli , krótko , trzeba mieć jaja , tam gdzie trzeba , plus trochę pod deklem .
Czyli suweren ma władzę. Tylko gdzie w tym kraju widzi pan suwerena jak to kraj niewolników.
Jest nim władza wykonawcza oraz osoby ją kontrolujące (ambasadorzy USA, Niemiec, Izraela i pewnie światowa finansjera).
Czytałem pamiętniki Hortyego. Twierdził w nich, że gdyby wpuścił Karola na Węgry, to krajowi groziłaby ponowna obca interwencja zwiazana z jakimiś zapisami kończącymi I Wojnę Światową.
Czy sprawdzi się wariant w filmie Andy Choińskiego w sprawie wojny na Ukrainie.
Idzie wielka wojna. Rosjanie już zgromadzili na Wschodniej Ukrainie pomiędzy 700 tysięcy, a milionem zolnierzy, którzy czekają na rozkaz do ataku i sprowadzane są wciąż nowe pulki
ruclips.net/video/ECsC4kvBU34/видео.html
🇵🇱
Czwmu duda ostrzega Polaków by zważali na słowa mówiąc o Wołyniu! Czy to jest dyktatura!
Czy oby to jest temat którym powinna zajmować się Fundacja? Bo takie światopoglądowe dywagacje brzmią raczej na coś co nadawałoby się na prywatny kanał pana Hogi.
Tak tylko wspomnę, że demokracja jest systemem narzuconym przemocą gdyż każde "wybory" są jednocześnie referendum na temat tego systemu i jak frekwencja jest poniżej 50% to nie znaczy "nie było kogo wybrać" tylko tyle że obywatele nie chcą demokracji.
Kiedyś przeczytałem, że w starożytnej Sparcie związki homoseksualne pomiędzy żołnierzami były pożądane - podobno wynikało to z tego, że wówczas żołnierze byli z sobą "bardziej zżyci" i chętniej byli w stanie osłaniać swojego towarzysza broni. Podobno to było na plus, ale ile w tym prawdy nie wiem. Osobiście nie mam nic przeciwko homoseksualistom w wojsku o ile się ze swoją orientacją nie obnoszą. Mnie to w ogóle nie obchodzi co kto robi w swoim domu i z kim śpi. Odnośnie demokracji i monarchii... słuszne porównanie Pana Jacka. Niestety ale w tym zepsutym ustroju polityk nie może robić tego co słuszne, musi robić to co chce lud. A lud jest ciągle rozpieszczany i będzie rozpieszczany aż właśnie wybuchnie wojna (z innym krajem lub domowa), ewentualnie ludzie zostaną bez opieki medycznej, zadłużeni.... wówczas skończą się rządy ludu.
Ja mogę być Rasputinem.
To był Mauzer C96.
Drobny prześmiewca
Suweren to generał Szymczyk. To generał Szymczyk rządzi w Polsce. 🤣🤣🤣
Panie 500+ jest tak potrzebne jak dodawanie i mnożenie podatków hehe 😏
Czy dobrze zrozumiałem 🤔 po co nam darmozjady na wiejskiej skoro decyzje podejmuje izba reprezentantów?
Miałem przyjemność być na ćwiczeniach. Na szczęście lekarz mnie zwolnił z zajęć.
po 3 tygodnia przyszło pismo o odbytych ćwiczeniach i kwota jaka mi za nie przysługuje.
Same pieniądze wpłyneły po 24 dniach. Ponieważ kwota jest niższa mój utracony dochód to do skarbówki ... i tu odbiłem się od rozporządzenia. Nic nie dostanę, bo rozporządzenie jest tak napisane, że jak się mam JDG mniej niż rok, lub w zeszłym roku było się na stracie to urząd nic nie odda.
A co jakbym był planowane 2 tygodnie i w styczniu miałbym połowę gotówki do dyspozycji?
Jako oficer łączności w cywilu musiałem zrobić pozwolenie radiowe i na broń.
My nie jesteśmy wolnym narodem i ja osobiscie za PIS i USA nie zamierzam umierać.
Korzystnie byłoby powiesić jakiś sztandar albo jakieś ręczniki na tej ścianie, bo echo dudni straszne.
Dla mnie sprawa jest prosta, nigdy nie oddam życia za kraj który traktuje mnie jak niewolnika odbierając prawo do obrony własnego życia i uniemożliwiając posiadanie broni aby mieć czym. Skoro w czasie pokoju rząd uznaje że nie wolno mi dać broni do ręki to niech nie liczy na to że ją chwycę w czasie wojny aby rządu bronić przed innym rządem. Albo jestem suwerenem posiadającym prawa i obowiązki albo niewolnikiem z wyłącznie obowiązkami jak dzisiaj.
Tylko idiota oddaje życie za kraj. Ale za życie własnej rodziny już chyba warto?
Ciekawy temat ale wolę Państwa filmy o pracach nad przepisami o prawie do broni.