Fajnie zobaczyć w Kanale ZERO kolegę z czasów, kiedy życie było prostsze :) Śledzę od lat rozwój Artura i mega podziwiam, jak bardzo wszedł w temat hipnozy i spełnia swoje marzenia. Jestem przekonany, że wiesz co mam na myśli Artur :)
Podjecie tego tematu w taki sposób dowodzi ze Stano na prawdę zbiera ludzi, chętnych do szkania i pokazywania prawdy.... Nawet w najbardziej trudnych i niewytłumaczalnych tematach. Brawo 🎉❤
Być może, ale warto pamiętać, że nie ma czegoś takiego jak jedyna i słuszna prawda. Nie ma tak, że tylko jedna strona ma rację, a druga z pewnością się myli. Prawda zawsze leży tam gdzie leży i to też zawsze warto mieć z tyłu głowy. Co innego szukać prawdy, a co innego tworzyć sobie poglądy na jej temat.
@@gedzior84To oczywiste, że światopogląd wyznawany przez człowieka ma wpływ na postrzeganie zjawisk. Tym bardziej, że ludzki mózg i jego funkcje są najmniej zbadanym narządem.
Akurat hipnoza nie jest trudnym ani niewytłumaczalnym tematem. To po prostu programowanie podświadomości. Uczą tego na studiach i kursach na psychoterapeute.
Panie Łukaszu gratuluję programu i zaproszonych gości. Choć sama mam z medycyną na co dzień do czynienia ,były to wartościowe rozmowy. Wierzę,że z powodu hipnozy nie zniknie moja specjalizacja. Życzę powodzenia i więcej takich programów
4 месяца назад+1
@@Med84-m5m bądź spokojna. Hipnoza w żadnym wypadku nie zastąpi specjalizacji medycznych. Jest za to ich świetnym uzupełnieniem. Dzięki za ciepłe słowa i cieszę się, że nasz przekaz jest dla Ciebie wartościowy :)
Jestem w tematyce hipnozy, transu od 20-25 lat. Profesjonalnie. Uważam ze słabe jest to by wykorzystywać hipnozę dla celów scenicznych, showbiznesowych. Trans jest naturalnym stanem. Wtransie mamy ogromne możliwości leczenia. Obserwowałem prace światowej sławy hipnoterapeutow, obserwowałem prace transowa „native healers” w Tajlandii, Filipinach, Meksyku. Mamy trzy generacje praktyków hipnozy : 1.pierwsza generacja: Przed Miltonem Ericksonem, którzy po krotce traktowali świadomość i podświadomość jako idiotów , po prostu pstryknięcie palcami (młotem w łeb) i śpisz albo jesteś kurczakiem. 2. Druga generacja: Milton Erickson który swoimi technikami obchodził umysł świadomy klienta, pacjenta by np. wprowadzić terapeutyczna sugestie, narracje. Bardzo ważna jest etyka i moralność, profesjonalizm terapeutyczny. 3. Trzecia generacja: to Ci którzy z głębokim respektem pracują z umysłem świadomym i podświadomością. Bardzo ważna jest etyka i moralność, profesjonalizm terapeutyczny. Z mojego doświadczenia, terapeuta (a nie hipnotyzer) z drugiej i trzeciej generacji wchodzą w trans razem (a nawet przed) klientem. Terapeuci, światowej sławy mistrzowie, u których miałem okazje studiować, nie robią show, nie pstrykają palcami (wała w łeb) by zrobić wrażenie na widzach lecz z ogromna precyzja, uważnościa i szacunkiem korzystają z transu (stanu wywołanego podczas sesji hipnotycznej) by współtworzyć z klientem warunki by ten jak najlepiej skorzystał ze swoich zasobów (tego co wspiera go w życiu). Miałem okazje obserwować, przez wiele lat prace w transie. Widziałem, doświadczyłem pracy pierwszej generacji, drugiej generacji, trzeciej generacji. Im bardziej zaawansowani nauczyciele, tym zdaje się mniej kontroli a więcej współtworzenia, etyki, moralności. Trochę tutaj temat hipnozy jest spłycony. Ps. Zahipnotyzować kogoś i cofnąć go ….- to wyrażenie raczej przedstawicieli pierwszej generacji,. „Ja jestem w stanie go zahipnotyzować „ - trochę to omnipotentne . I „ nie poddaje się hipnozie” to sugestia ze ktoś ma władze (hipnotyzer) nad hipnotyzowanym klientem. Moim zdaniem temat splycony i szkodliwy dla środowiska przybliżenia wartości tego co niesie hipnoza i stan transowy.
Koncepcję o 3 generacjach praktyków hipnozy głosi tylko Stephen Gilligan (od którego zresztą też uczyłem się hipnozy), nie jest to pogląd powszechnie rozpowszechniony w branży. Hipnoza ma wiele różnych postaci oraz zastosowań i moim zdaniem warto poznać ich jak najwięcej. Są rzeczy które robią hipnotyzerzy sceniczni, których zupełnie nie potrafią robić hipnoterapeuci i odwrotnie. Hipnozą ericksonowską zajmowałem się ładnych kilka lat i byłem w niej całkiem dobry, gdy zobaczyłem pokaz Derrena Browna. I zadałem sobie pytanie- czy potrafię robić takie rzeczy jak on? I musiałem sobie odpowiedzieć, że nie. Wtedy pojechaliśmy z Andrzejem Batko do Las Vegas by się uczyć hipnozy scenicznej. A gdy potem na Kongresie Ericksonowskim pokazałem błyskawiczną indukcję, to usłyszałem jęk kogoś z obserwujących "to niemożliwe!" Czy w pracy terapeutycznej stosuje na codzień indukcje błyskawiczne? Nie, bo nie ma takiej potrzeby. Ale wiem, że potrafię je zrobić. Wielu hipnotyzerów nie potrafi.
Widziałam Pana Artura na Polandrocku i byłam strasznie zazdrosna, że nie byłam wśród hipnotyzowanych osób. Pokaz był imponujący i niesamowicie fascynujący. Na pewno kiedyś spróbuję!
4 месяца назад+3
Dzięki za miłe słowa. Każdego roku robimy festiwalowe pokazy hipnozy pro bono, także jak w przyszłości spotkamy się gdzieś na festiwalach to zapraszam do mnie na scenę :) Wszystkiego dobrego :)
Zapisałem się kiedyś na hipnoterapię. Po tygodniu okazało się, że te konie, na których tam jeździłem, są prawdziwe... zmarnowałem czas i pieniądze. Od tamtej pory uważniej czytam ogłoszenia
Bardzo ciekawy materiał. Dobry dobór gości, uzupełniają się nazwajem. Hipnoza jednego z prowadzących KZ uwiarygadnia działanie hipnozy. Mam nadzieję, że jeszcze coś w tym temacie się pojawi.
Mam pytania: - czy efekt terapii jest długotrwały? Czy jeśli pozbędę się lęku przed lataniem, albo napięcia u dentysty, to będzie na zawsze, czy na najbliższy lot/borowanie? - czy można sprawić, żeby nie czuć bólu i pozwolić sobie borować zęby bez znieczulenia, czy tylko czuć się zrelaksowanym, ale jednak po podaniu środków znieczulających? - czy można kogoś pozbawić oporów przed używaniem języka obcego, który zna trochę słabo i przez to krępuje się z niego korzystać? - czy można sprawić, że alkohol będzie źle smakował/odrzucał? - czy można pozbyć się tzw. słomianego zapału? Zacząć być systematycznym, kończyć wszystkie podjęte działania, czy projekty, wyzbyć się lenistwa i szukania wymówek, żeby tylko odłożyć sprawy "na potem"? Zaciekawił mnie temat, bo zero ściemy to naprawdę interesujący program. Pozdrawiam i czekam na więcej!
4 месяца назад+16
Ad. 1. Tak, efekt jest długotrwały. Ad. 2. W dzisiejszych czasach, przy obecnym doborze środków farmakologicznych, w zasadzie nie stosuje się hipnozy do znieczulania miejscowego, bo to trochę sztuka dla sztuki. To znaczy, że gama znieczulaczy jest tak duża, że nie ma przeciwwskazań dla żadnego pacjenta. Problemem jest to, że pacjent nie daje sobie zrobić zastrzyku, ma napady paniki, nadmierny odruch wymiotny etc. I głównie z tymi aspektami pracujemy hipnozą. Ad. 3. Hipnoza może fajnie wpływać na podniesienie pewności siebie, a co za tym idzie do większej odwagi w używaniu języka obcego. Ad. 4. Hipnozę stosuje się w pracy z uzależnieniami. Obrzydzanie, czyli tak zwana terapia awersyjna nie jest najlepszą drogą, bo maskuje problem zamiast rozwiązać go na poziomie emocji. Dlatego pracujemy z hipnozą inaczej niż obrzydzając. Aczkolwiek odpowiadając na to pytanie sensu stricte - tak, jest to możliwe. Tylko to taka szkoła hipnozy z połowy XX wieku. Ad. 5. Owszem, hipnoza fajnie wpływa na procesy motywacyjne, likwidację prokrastynacji etc. Dzięki za fajne pytania.
Ciekawy temat z tymi regresjami … miałem regresje i nie byłem królem ani też rycerzem… byłem chłopem, który podczas drugiej wojny światowej oglądał jak armia rekwiruje płody rolne z jego wioski..później w tej samej wizji na stacji kolejowej sam ładowałem worki pszenicy na wagon i czułem jak wzbiera we mnie gniew mając przy tym poczucie ogromnej niesprawiedliwości… innym razem byłem żołnierzem, który wykrwawił się na polu walki i znalazł się w zaświatach w obecności stwórcy… innym razem z kolei byłem służącym w domu bogatych ludzi, który zakochał się w ich córce z wzajemnością. Niestety zginęła w katastrofie statku, podczas podróży za ocean i zostałem sam ze złamanym sercem, wspomnieniem o niej i pustą huśtawką na wzgórzu gdzie zwykłem się z nią spotykać. Ach aż mi się łezka znowu zakręciła
Kiedyś byłam na imprezie gdzie przyjechali przedsiębiorcy z całej Polski. W ramach spektaklu hipnotyzer skonstruował z osób które tam były zespół muzyczny. Grała muzyka, a on po kolei hipnotyzował ludzi i wprowadzał na scenę. Każdy z nich był innym członkiem zespołu muzycznego, gitarzystą, perkusistą, klawiszowcem itd. W pewnym momencie na scenie było około 12 osób. Wszyscy poruszali się w transie naśladując np grę na gitarze, grę na saksofonie lub skrzypcach. Co najdziwniejsze te ruchy zgadzały się z muzyką. Ci ludzie nie mieli wcześniej nic wspólnego z graniem na jakichkolwiek instrumentach. Mało tego osobą naśladująca wokalistę tańczyła, a od jego partnerka stała obok mnie i zszokowana powiedziała mi, że on nie umiał tańczyć i ma dwie lewe nogi, nawet nie umie wyczuć rytmu. Na scenie był rewelacyjny. Gdy hipnotyzer wyprowadził ich z transu wszyscy pytali swoich partnerów i osób które poznali na tym spotkaniu się co się działo i o co chodzi. Byli bardzo zdziwieni nie zdenerwowani tylko zdziwieni i niedowierzali co im opowiadaliśmy i tak jakby nie rozumieli co robili będąc w trasie. Najdziwniejsza była synchronizacja muzyki z ruchami udającymi granie na instrumentach. Gdybym tego nie widziała to bym nie uwierzyła.
@@Cygunia ale "czytanie w myślach ",nagrywanie ludzkich snów czy zdalne wprowadzanie w sen jest już możliwe. Słyszałaś o czymś takim jak fale elektromagnetyczne i ich wpływ na psychofizyczny stan człowieka?Jak nie to ostrzegam:zagłębianie się w temat doprowadzić może do odkrycia, że tego typu...tortury stosowane są już od paru dekad przez wojsko i służby specjalne . Również na polakach...
Lech Dębski to bardzo szanowana postać w świecie hipnoterapeutów. Hipnoza to żadna magia a cudowne narzędzie terapeutyczne. Pozdrawiam Cię serdecznie Lechu i dzięki za dołożenie cegiełki oświecenia w postrzeganiu hipnozy/hipnoterapii w Polsce.
@@lechdebski.hipnozanlp wszystkiego dobrego i jeszcze raz dziękuję w imieniu wszystkich hipnoterapeutów w Polsce. Kawał dobrej roboty poparty wielkim autorytetem jakim jesteś 😊
Tak samo jak dla lewackich juleczek kapliczki w Polsce to zabobony, a widząc takie same za granicą ustawiają się w kolejkę żeby zrobić zdjęcie i podziwiają „bo to przecież lokalna kultura, ich wiara, tradycja”.
Dlaczego ludzie nie są w stanie uwierzyć w trans hipnotyczny skoro codziennie doświadczają transu znacznie mocniejszego, podczas którego w mózgu uwalnia się DMT czyli jeden z najmodniejszych psychodelikiów. Jeżeli jeszcze nie wiecie o co chodzi to chodzi o sny. Nawet zamyślenie się jest lekkim transem
To nie kwestia wiary tylko rozróżnienia pomiędzy określonym procesem neurobiologicznym zachodzącym w mózgu a działalnością scenicznych szarlatanów różniej prominencji, którzy głoszą to że szeptaniem do ucha i pstrykaniem palcami można wyłączyć świadomość.
Sama się tym zajmuję. W Niemczech i Stanach to zupełnie normalna forma pomocy choćby podczas porodów (zmniejszanie bólu). W Polsce pewnie będzie boom za 10 lat.
@@gabrielgrabowski8938 wlasnie dlatego w usa i większości swiata, prawie kazda zbiórka na leczenie pozyskuje srodki na wylot i leczenie w Polsce ;) to ma sens ziomek 👍
@@gekiiiiii ciekawe jak płaca, bo u mnie na wsi moge zapłacic blikiem czy karta visa a w Niemczech juz nie, nie mówiac o USA gdzie nadal mają czeki ;) I zapewne leca tam po hipnoze :P ziomek
Ciekawe. Ale zastanawia mnie jedna rzecz. Była mowa o wewnętrznym bezpieczniku, który wybudza ludzi z transu. Czy to też działa przy próbie wprowadzenia kogoś w trans i zasugerowaniu czegoś? Przykładowo jak ktoś przychodzi na terapię bo ma problem z wiarą w siebie i sugestie polegają na powiedzeniu czy przekonaniu, że jest inaczej - to czy taka osoba nie opiera im się właśnie, bo według jej poziomu wiedzy i systemu wartości jednak jest osobą o małej wierze w siebie? Innymi słowy, skoro nie można przekonać kogoś do popełnienia przestępstwa, bo to jest sprzeczne z tą osobą, to jak ją przekonać do uwierzenia w siebie i swoje możliwości skoro ta osoba w siebie nie wierzy?
Znakomite pytanie, dziękuję :) Różnica polega na tym, że w trakcie sesji hipnoterapii na początku ustalamy cel hipnozy- na przykład uzyskanie wiary w siebie. I wtedy dopytuję- po czym klient pozna, że już ma tę wiarę w siebie? Jak się zmieni jego myślenie, zachowanie, emocje itp?. Czyli upewniam się, że zmiana jest zgodna z tym, co klient chce i jego systemem wartości, a sugestie podczas hipnozy będą pomagać w uzyskaniu tego celu, który razem ustaliliśmy. Oczywiście może się zdarzyć, że jakaś część klienta nie zgadza się na zmianę- można wtedy w hipnozie popracować z tą częścią, np. rozpoznając jej intencję i zapewniając inne sposoby na jej uzyskanie.
+ każdy ma serce, moralnosc, wartości których podświadomie staramy się trzymac. Niestety przez nadmierne analizowanie jak wspomniał jeden z dzisiejszych gości, sabotujemy wewnętrzne JA, podczas hipnozy, OBEE, czy podczas śmierci klinicznej jesteś w stanie wrócić na odpowiednie tory. Jesli zapomniałeś o tym jak to jest wierzyc w siebie to sobie tego nie wyobrazisz. Podczas wyżej wymienionych DOŚWIADCZEŃ, nie wyobrażasz sobie a jak sama nazwa wskazuje DOŚWIADCZASZ. Jesli raz po kilku latach DOŚWIADCZYSZ jak to jest wierzyc w siebie chociaz przes chwile, duzo łatwiej później na codzien przywołać to wspomnienie, tym samym uczucie które towarzyszy wierze w siebie. Pozdrawiam
@@lechdebski.hipnozanlp jest taki pan, Pan Kaczorowski on oferuje Imagoterapie i nagrania autohipnozy jestem ciekaw czy warto słuchać takich nagrań czy to kompletnie bez sensu
Byłem kiedyś na takim pokazie, gdzie pośród 6 osób które były podstawione, wkręcił się śmieszek i jak koleś pstryknął palcami i powiedział żeby się zrelaksował. Ten wyciągnął bydlaka.
Wniosek z tego filmu jest taki, że za pomocą hipnozy mogę skłonić striptizerkę żeby rozebrała się na ulicy w środku miasta. Nikt w transie hipnotycznym nie zrobi niczego, czego nie jest w stanie zrobić bez hipnozy, ale za pomocą hipnozy można go do tego skłonić w okolicznościach, w których normalnie by tego nie zrobił. Dodatkowo, można odkryć prawdziwą naturę człowieka - często nie wiemy na co kogoś naprawdę stać. Przyznajcie że można to wykorzystać w złych intencjach. Wspomniana striptizerka pewnością nie chciałaby się rozbierać na sali z taką publicznością i to jeszcze za darmo. Więc hipnozę można wykorzystać w złym celu i wykorzystać kogoś.
A te badania pup polska że w hipnozie włącza się płat czołowy. Bez płata czołowego praktycznie włącza nam się moralność. Jak robotowi przerwało prętem płat czołowy to z miłego człowieka stał się znacznie mniej miłym człowiekiem.
Widzę tu trochę ludzi którzy nie wierzą i ja was bardzo rozumiem. Ja nigdy nie byłem u żadnego terapeuty ..Tylko mając 14 lat a to było bardzo dawno ,oglądałem program z mojim ojcem bylo o hipnozie to był puzny program a to było za komuny. Amerykanski program ,było o hipnozie .w połowie programu bylo właśnie pokazane jak to się robi. Dokladnie jak tu zachwile zobacze .Kurcze robiliłem to i ja odjechałem jpd naprawdę ,wystraszyłem się .Ja zacząłem odpływać ..Mówię nie oglądam .Myślałem o tym rano .To jest autosugestia która tak działa .pozdrawiam oglądam dalej
Super odcinek, odnoszę wrażenie że politycy hipnotyzują swoich wyborców bo i wśród pis i po są fanatyczni wyznawcy którzy gdyby im dać kamienie to by polała się k...w. chciałbym odcinek z Obydwoma Panami żeby się wypowiedzieli na konkretnych przemowach z wieców wyborczych byłby to fantastyczny odcinek (wiele osób niezdaje sobie sprawy że podczas przemów tych prominętnych polityków ich sugestia robi spora robote
Nie tylko ciałem ale i umysłem, i to na duża skale, a śluza temu odpowiednie częstotliwości radiowe -RHIC wpisać i nasza nazwę stowarzyszenia i wszystko jasne.
Jestem przyziemnym realistą albo idiotą systemowym albo jak kto tam woli, ale kanał zero powinien dostać jakąś najważniejszą nagrodę... 🤔 Nie wiem jaką, bo wgl nie śledzę internetu, ale to pierwszy kanał jaki mogę oglądać godzinami np. debata o mieszkaniach z Zaorskim i Mentzenem i tymi deklami dzięki którym, Rafał i Sławomir mogli jeszcze bardziej rozwinąć myśli, obejrzałem od deski do deski. Ten odcinek nie ukrywam pies mnie obchodzi, ale od dawna zastanawiałem się jak co i gdzie. No trafiliście mnie nieźle. Chyba nikogo nie subskrybuje a jak tak to może z max 10 kanałów z tego 4 przypadkowym kliknięciem, o komentarzach już nie wspomnę, bo ich nie ma. Tylko ,,pacze". No i tu nagle bomba, Macie mnie. Nie gratuluję, bo to nic takiego jednak BAARDZO pozdrawiam i życzę sukcesów. Co za to w zamian? Nawet siłą zmuszam do oglądania Waszego kanału sąsiadów i znajomych 😂😂😂😂
Kiedyś mnie hipnotyzował typ. W momencie jak powiedział, że się unosisz.. wybuchłem śmiechem :) To trzeba być w takim stanie, żeby być podatnym na sekty itp. Tak to widzę. Ale bardzo ciekawe, że są ludzie na to podani.
Mam pytanie do Pana Artura Makieły: gdzieś poniżej napisał Pan w odpowiedzi na komentarz, że efekt terapii jest długotrwały w przypadku np. pozbycia się lęku przed lataniem czy borowaniem zębów, jestem ciekaw czy taka terapia mogłaby zadziałać w przypadku przestępcy sek**alnego a konkretnie PDF'a? Testował Pan może na takiej osobie albo słyszał o takich próbach?
Wsłuchując się w wyjaśnienia i analizę systemu hipnozy i działania umysłu nasuneły mi się 2 pytania :) 1 Czy całe nasze życie to nie jest hipnozą? Wcielając się w poszczególne elementy tego świata za pomocą świadomości? I ludzie boją się to odkryć? :) 2 Czy nasz umysł działa jak sztuczna inteligencja podczas hipnozy? Słuchając definicji panów i osób od IT są one identyczne. Jeśli brak pewnych elementów lub danych to dopelniamy obraz tworząc nowy wytwór czasem mało spójny z "prawdą".
Ad 1) To bardzo interesujący punkt widzenia. Zwłaszcza że nie ma większych róznic miedzy przekonaniami, a sugestiami posthipnotycznymi... ad 2) Tak naprawdę nie wiemy jak działa sztuczna inteligencja (tak przynajmniej twierdzą ludzie którzy się na tym znają)
Dwie rekomendacje mi się nasunęły. Baśnie (nie mylić z bajkami - bo Grimm spisywali baśnie, nie bajki) uczą. Dobre mają pewną strukturę - jest normalnie, coś się psuje, bohater naprawia (ważne jest, że to jego działanie - a nie siła wyższa) i na końcu jest lepiej, niż na początku. Bohaterowie są mądrzejsi a świat lepszy. Co konkretnie która bajka uczy - Bruno Bettelheim "Cudowne i pożyteczne. O znaczeniach i wartościach baśni (1977, The Uses of Enchantment. The Meaning and Importance of Fairy Tales)". I baśnie Grimm są cudowne i pożyteczne. Przygotowują do życia ucząc w sposób baaardzo łagodny. I szczegóły są ważne - dla przykładu istotną wskazówką, gdzie idzie mała dziewczynka jest zawartość koszyczka (a nie ma tam lekarstw dla babci - a wyprawa kończy się nie przy stole). Za to "baśnie" Andersena.... O, te to robią spustoszenie i to, jak wyglądają ludzie dookoła często pokazuje, jak trudno się oduczyć tego, co wychowani na Andersenie mamy w głowach. Kaczątko nie miało wpływu - takie geny. Kai nie buł już taki jak dawniej (a nie był lepszy). A Krzesiwo to już wychowywanie zwyrodnialców na całego. A druga rekomendacja, to Bajki z sukcesem w tle. - Sławomir Żbikowski. I nie są to, wbrew tytułowi, bajki a baśnie. I tak, każdy czytający książki regularnie wchodzi w trans. A i prowadząc auto w nudnej trasie zawsze pamiętacie, jak dojechaliście do celu (chociaż nie przysypialiście, nie byliście przemęczeni - ot, mózg pracując wydajnie wszedł w jakieś przemyślenia, wspomnienia, fantazje)? Etyka... Zgoda - czy wyleczenie z nałogu palacza, który twierdzi, że chce palić, jest etyczne? Jak hipnotyzer jest przekonany, że palenie szkodzi i chce mu "dać prezent" - to będzie to OK? No dobra, pewnie wielu powie że tak, bo szkodliwość palenia jest udowodniona naukowo (choć, być może, są sytuacje, gdy danej osobie palenie pomaga w czymś ważniejszym). Ale czy podobnie potraktujemy nakłonienie kogoś do diety wegetariańskiej, ketogenicznej czy do zmiany nastawienia do tej czy innej partii politycznej? A co, jak hipnotyzer (a może lekarz) namówi do polubienia szpinaku osobę z niedoborem żelaza, z dobrymi intencjami wierząc w skuteczność rozwiązania? Ktoś jeszcze nie słyszał o przyczynie torturowania przez dekady dzieci szpinakiem to polecam poszukać. Zmierzam do tego, że to trudny temat i dotyczy nie tylko hipnozy a wszelkiego wpływu na innych. Z jednej strony chcę się zgodzić z Arturem - intencje wszystko rozwiązują. Mam dobre intencje - nie ważne zdanie osoby, na którą chcę wpłynąć. Ta osoba może (wg mojej oceny) mieć mniejsze doświadczenie, wiedzę, inteligencję, nie widzieć sytuacji z odpowiedniej perspektywy - pomogę... Dzieci są tu świetnym przykładem. Ale co, jak się mylę i efekt nie będzie pozytywny?
3 месяца назад
Hipnoza bazuje na współpracy i robi się ją po uzgodnieniu z klientem. Pomaganie komuś wbrew jego woli to tzw. przemoc terapeutyczna i nie ma nic wspólnego z hipnoterapią. A fakt, że dobrze opowiedziana bajka może być formą hipnozy.
Czyli czytanie dziewczynce Czerwonego Kapturka a synkowi Pinokia jest przemocą terapeutyczną? Hipnoza jest powszechna i robimy to sobie sami, robimy to innym, dajemy to sobie robić. Robią to stand-uperzy, księża, muzycy (o, to piękny przykład - hipnotyzowanie muzyką)... Ale zasada, kiedy wpływanie na kogoś jest etyczne, a kiedy nie nie dotyczy tylko hipnozy. Chodzi o zasadę, kiedy namówienie kogoś do jakiegoś działania czy zaniechania jest etyczne. Czy namawianie do zjedzenia tego czy tamtego (dla zdrowia dziecka czy innej osoby) jest etyczne gdy nie wiemy, że to komuś szkodzi? Czy "zjedz mięsko, ziemniaczki zostaw" czy "za mamusię", czy "o, leci samolocik" jest przemocą? Czy bardziej ogólnie - jest etyczne, czy nieetyczne? I czy to zależy od intencji (u nas raczej uważamy nadwagę za niepożądaną - ale nie we wszystkich kulturach tak jest więc tuczenie dziecka może być tam postrzegane jako działanie na jego korzyść).
Czy nie jest tak, że najpierw trzeba wiedzieć, z kim mamy do czynienia, aby dobrać odpowiednią metodę? Przestrach i inne techniki mogą działać różnie na różne osoby - na jedną zadziała element zaskoczenia, wprowadzając ją w stan, który chcemy osiągnąć, podczas gdy w przypadku innej osoby możemy tylko się ośmieszyć, a nawet narazić na agresywną reakcję. Czy są jeszcze inne metody wprowadzania w głębszy lub zupełnie inny stan?
Hipnoza to stan , w którym nie panujemy nad sobą , w którym kontroluje nas druga osoba . Czyli jesteśmy pozbawieni własnej woli . Wiec jesteśmy robotami . Poza tym jestem Katolem i na pewno się nie zgodzę dobrowolnie na coś takiego .
Wyjaśnialiśmy czemu tak nie jest, hipnoza polega na współpracy hipnotyzera i osoby hipnotyzowanej. Poza tym papież Pius XII już w 1956 dopuścił stosowanie hipnozy w celach terapeutycznych i leczniczych.
@@tzw.czarnyrynektowolnyryne8547 jeśli wolisz- Papież Pius XII w 1956 roku oznajmił ex cathedra, że katolicy (czy jak wolisz, Katole) mogą poddawać się hipnozie, w celach medycznych lub terapeutycznych. Chcesz podważać autorytet papieża, Katolu? A napisałem już, bo było to dwa lata przed aprobatą hipnozy przez American Medical Association.
Czy hipnoza ta otwartosc na sugestie daloby sie wykozystac do leczenia np. depresji?
3 месяца назад
Tak. Hipnoza jest dobrym narzędziem do pracy z depresją. Warto tylko zrobić wcześniej research i wybrać hipnoterapeutę, który oprócz umiejętności hipnotyzowania zna specyfikę pracy z depresją. Pozdrawiam.
Hej, a chcielibyście może omówić na czym polega terapia krzyżowo czaszkowa i czemu ludzie w czasie tej sesji potrafią się na kozetce trząść, śmiać i płakać?
Nawiązując ,potwierdzam działanie hipnozy . Miałam okazję zapoznać się z tym zjawiskiem. Poddałam eksperymentowi osobę jak również sama zostałam zahipnotyzowana. Tak więc poznałam ją z obu stron .To co powinno się wiedzieć to, że wszystko zależy od intencji dla której używana jest ta sztuka. A opcje są dwie dobra i zła. Potwierdzam że to potężne narzędzie i uważam że trzeba ostrożnie do niej podchodzić. Słynne osoby które badały hipnozę to np prof.Andrzej Dragan słynny polski fizyk teoretyk o czym wspomina w swojej książce Kwantechizm , którą też polecam . Ogólnie doświadcza się dziwnego stanu min.utrata kontroli nad ciałem.w pewnym stopniu. Jeżeli ktoś chce ryzykować to trzeba na prawdę uważać bo różne efekty można uzyskać.
Jeśli słabiej ci działa ci płat czołowy, i logiczne myślenie, jak twierdzą że działa hipnoza to nie jesteś w stanie być tak moralnym jak zazwyczaj, zresztą nawet zwykły autorytet jest w stanie nagiąć twój system wartości. A jeśli twój system wartości nie działa to można cię przekonać do rzeczy których nie chcesz moralnie zrobić. Np rozebrać się, podrywać żonatych gości czy zabijać. W tym na bank oszukują.
pan lech do Bila nie dzwonił ale potrafił namówic ludzi do płacenia krocie za kilka dni kursu NLP lub hipnozy 🤣"Program ten składa się z dwóch sesji odbywających się dzień po dniu, pierwszego dnia sesja trwa 3-6 godzin, drugiego 2-3 godzin. Sesje odbywają się w Gdyni, prowadzi je Lech Dębski. Cena programu wynosi 3970 PLN. Jeżeli cierpisz na fobię to wiesz, jak bardzo jest ona uciążliwa i jak bardzo utrudnia Twoje życie."
To akurat są sesje indywidualne. A treningi z NLP też robię :) Wiedza kosztuje, w tym roku za szkolenia w których byłem uczestnikiem zapłaciłem krocie do kwadratu i to w dolarach :)
Sporo rzeczy jest tam wzietych z hipnozy (choćby wchodzenie w stan alfa) i NLP
3 месяца назад+2
Pytanie co prawda do Lecha, ale pozwolę sobie też odpowiedzieć, bo robiłem 2 poziomy Silvy. W zasadzie można powiedzieć, że to jedna technika hipnotyczna do wielu zastosowań. Na początek przygody z hipnozą spoko, bo i koszt Silvy niewielki, a można z niego coś dla siebie wziąć. Z paroma elementami się nie zgadzam, jak choćby z tym, że w tej metodzie proces narzuca konkretne metafory, a nie płyną one od klienta.
Dziękuję Arturze i Lechu za odpowiedzi. Dopiero wczytuje się w temat. Coś czytałem, że metoda ta proponuje dopuszczenie do siebie wyimaginowanego doradcę, który ma radzić nam w życiu, brzmi trochę jak przepis na rozdwojenie jaźni. :-) Czy słyszeliście kiedyś, że przez takie zabawy ktoś nabawił się problemów z głową?
błąd w tym całym materiale jest taki że to osoba zahipnotyzowana powinna dawać relacje i świadectwo tego co sie stało, a nie hipnotyzer, powinno sie wziąć do tego np pana Andrzeja Dragana lub innego geniusza, naukowca, jakąś poważną osobe nwm jak np Elon Musk albo ktoś , i bez kodowania komuś w głowie co zobaczy, niech zobaczy , poczuje i bez konsultacji w pełni transparentnie opisze wszystko co czuł jeśli wgl coś czuł. to nie może być osoba zainteresowana , to musi być całkowity przeciwnik , oporna osoba która nie chętnie współpracuje z hipnotyzerem. tylko wtedy faktycznie kto kolwiek w to uwierzy, tak to to jest samospełniająca sie przepowiednia i przytakiwanie. pozwole sobie podać przykład samego siebie i moje wielokrotne używanie psychodelików w różnych dawkach, nigdy w życiu nie miałem niczego podobnego jak : nawiedzenie, rozmowy z bogiem, kosmitami, różowymi słoniami ect ect. a znajdziecie tysiące osob które twierdzą że takie coś przeżyły i czuły, i jak to pogodzić w logicznym opisie sprawy ? są to subiektywizmy które są bardziej lub mniej wszechobecne w tej dziedzinie , i moim zdaniem myślenie życzeniowe i podatność na bycie mitomanem sprzyja takim wynikom które uważa sie za te nadprzyrodzone. jest prosty test : wyobraź sobie że masz szkło w ustach i je gryziesz . jeśli skrzywisz twarz i bedzie reakcja oj oj ała , czuje ten zgrzyt i trzask w ustach. bingo, to wlasnie to co mam na myśli. jeśli hipnoza i te astralne fazy byłby by jak kolwiek fundamentalnie prawdziwe, nie były by tak horrendalnie zależne od jednostki która jest obiektem badań. Pozdrawiam wszystkiego dobrego
Trochę fajnych metafor np z dzieciakami. Jedno mnie tylko boli, że Lechu powielił stereotyp, że coś zajmuje kilka lat na psychoterapii zajmuje jedną sesję na hipnozie... I to jeszcze po mówieniu o fobii, która w poznawczo-behawioralnej także oficjalnie powinna zająć kilka sesji. Hipnoza ma tu potencjał intensywniejszego działania przez ekspozycję na bodziec przez użycie wyobraźni, asocjacji, dysocjacji. Natomiast nie podoba mi się w tym środowisku z którego sama się także wywodzę, to ciągłe porównywanie z psychologiem i psychoterapią... I żadna z tych osób, z tego co ja wiem przynajmniej i osób które znam nie była na psychoterapii... Więc skąd wiedzą? Trochę inaczej się pracuje, do innych rzeczy będą lepsze inne nurty psychoterapii a wprowadzenie nawet mistrzowskie w stan hipnozy nie czyni kogoś dobrym terapeutą. Ludzie nauczeni hipnozy i niedouczenia psychologi i podstaw psychoterapii innych nurtów przeprowadzają na innych procesy terapeutyczne w hipnozie, ale często brak im wiedzy, zrozumienia na tej płaszczyźnie, żeby dobrze to zrobić albo wiedzieć co robić jeśli dzieje się niestandardowo. Proszę przestańmy robić marketing hipnozie na złym negatywnych porównaniach! Ten niski poziom sugestii zostawmy naszym politykom! Dopóki będziemy wypuszczać na rynek "terapeutów" szczególnie po tygodniowym szkoleniu, którzy totalnie nie mają szerszej wiedzy, a co za tym idzie zgodnie z zasadą Krugera Duninga zero pokory i będą z wyższością spoglądać na psychoterapię (nawet nie wiedząc jak wiele elementów innych nurtów wykorzystują w swojej pracy...) to nikt z tych żółtodziobów nie będzie chciał się douczyć, sprawdzić, czerpać... I to jest odpowiedzialność trenerów! Jak trenerzy wypowiadają takie stereotypy to szkodzą własnemu środowisku! I nigdy z takim mindsetem hipnoza nie wejdzie do nurtów terapii albo przynajmniej będzie używana jako narzędzie w oficjalnych nurtach. Szkoda... Lechowi przydałoby się kilka lat psychoterapii dla pokory. Ja znam osoby, którym kilka lat hipnoz nie pomogło tak jak psychoterapia. I nie chodzi o sugestywność bo to było bardzo podatne osoby. Ale gdyby Lechu był u DOBREGO psychoterapeuty i znal różne metody i techniki to by może zrozumiał, że czasem lepiej hipnoza a czasem psychoterapia a czasem można łączyć. Z całym szacunkiem do wiedzy i kompetencji Lecha, jako trener odpowiedzialność za słowa jest podwójna. Nie produkujemy cudotwórców, ale odpowiedzialnych terapeutów.
Psychoterapią Gestalt i pracą z ciałem zajmowałem się 7 czy 8 lat. A gdy zobaczyłem jakie zmiany można dokonać przy pomocy hipnozy i NLP, zacząłem stosować te metody, gdyż są szybsze, prostsze i bezbolesne. I tak, wielokrotnie usuwałem fobię na jednej sesji. Wiec czemu mam kłamać, że to niemożliwe? Wielokrotnie też przychodzili do mnie ludzie po wieloletniej psychoterapii (zwłaszcza psychodynamicznej) ze stałym tekstem- "terapia bardzo mi pomogła, teraz lepiej siebie rozumiem, ale w dalszym ciągu mam te objawy". A po paru sesjach objawy ustępowały. I nie, poprzednia terapia wcale nie szykowała gruntu do zmiany, wręcz przeciwnie.
Tonący brzytwy się chwyta. Lekarze są nieobecni lub niedostępni lub źle leczą - szkodząc. Nie dziwię się, że ludzie idą w to. Bo jeśli lekarz nie może pomóc to czemu nie hipnoza? Jest coś takiego jak hipno poród
Nie powiem jednoznacznie, że nie wierzę w hipnozę, ale powiem tak: może w sumie coś i potrafią ci hipnotezerzy, ale jestem przekonany, że nie każdy się nadaje na seans hipnozy i wejście w trans. Ale wygląda to zabawnie, to fakt, szczególnie kiedy przyciszają swój głos przy tej "terapii", to mnie nawet rozśmieszyło
Kiedyś w Polsce, były trzy pokraki, które bardzo zepsuły obraz NLP: manipulacja, wywieranie wpływu, zamiast pracy nad sobą. Jeden z trójki nie żyje od wielu lat.
Stano jak zahipnotyzował Stonogę - to był majstersztyk
stonoga wdeptany w ziemię perfekcyjnie :)
DOMAGAMY SIE HIPNOZY STANA. Wtedy bedzie wiarygodne ✅
Tak, i niech wymieni wszystkich, których "nie ruszamy" :)
+1
Krzysiu broń Boże nie korzystaj ! Wywal ten program. Zły kierunek.
@@franek-p4o :)
Źle się zestarzało
Jestem pod wrażeniem całego kanału ZERO. Dajecie ogrom treści merytorycznej, traktujecie widza poważnie-ZWRACACIE człowiekowi GODnoŚĆ👌👍
"Przywracanie GODności"???
Szef WHO,Lekarze SS,Dziennikarze-Goebbelsi propagandy już nad przywróceniem goodności "PRACUJĄ" i liczą szekle...
Zaproscie ich niech zahipnotyzuja Maćka jak poleci samolotem do usa to wiekszoac sceptyków uwierzy
Jestem gotowy :)
Fajnie zobaczyć w Kanale ZERO kolegę z czasów, kiedy życie było prostsze :) Śledzę od lat rozwój Artura i mega podziwiam, jak bardzo wszedł w temat hipnozy i spełnia swoje marzenia. Jestem przekonany, że wiesz co mam na myśli Artur :)
Ludzie mają wszystko podane na tacy, a nadal szukają i robią po swojemu. Djokovic dał piękne świadectwo wygranej olimpiady ostatnio.
@@DobraNowina256 rozwiń temat, o czym dokładnie piszesz pls ?
Podjecie tego tematu w taki sposób dowodzi ze Stano na prawdę zbiera ludzi, chętnych do szkania i pokazywania prawdy.... Nawet w najbardziej trudnych i niewytłumaczalnych tematach. Brawo 🎉❤
Być może, ale warto pamiętać, że nie ma czegoś takiego jak jedyna i słuszna prawda. Nie ma tak, że tylko jedna strona ma rację, a druga z pewnością się myli. Prawda zawsze leży tam gdzie leży i to też zawsze warto mieć z tyłu głowy. Co innego szukać prawdy, a co innego tworzyć sobie poglądy na jej temat.
Ta seria to top tego kanału 😊
@@gedzior84To oczywiste, że światopogląd wyznawany przez człowieka ma wpływ na postrzeganie zjawisk. Tym bardziej, że ludzki mózg i jego funkcje są najmniej zbadanym narządem.
Akurat hipnoza nie jest trudnym ani niewytłumaczalnym tematem. To po prostu programowanie podświadomości. Uczą tego na studiach i kursach na psychoterapeute.
@@gedzior84racja chodzi tu raczej o otwartość na inne poglądy, myślenie itd
Panie Łukaszu gratuluję programu i zaproszonych gości. Choć sama mam z medycyną na co dzień do czynienia ,były to wartościowe rozmowy. Wierzę,że z powodu hipnozy nie zniknie moja specjalizacja. Życzę powodzenia i więcej takich programów
@@Med84-m5m bądź spokojna. Hipnoza w żadnym wypadku nie zastąpi specjalizacji medycznych. Jest za to ich świetnym uzupełnieniem. Dzięki za ciepłe słowa i cieszę się, że nasz przekaz jest dla Ciebie wartościowy :)
Ciekawy temat. Spokojna i merytoryczna rozmowa z fachowcami. Świetny prowadzący. Brawo Kanał Zero.
"Jestem prosty chłopak ze wsi, nie wierze w kosmitów. Za to wierze w zabobony i czary"
Ooo widzisz, a prości ludzie z miasta wierzą w metody na wnuczka, na policjanta i inne na na na:)
Slusznie....
Beka jak wiara w zielonych ludków jest normalizowana, a dowody na ich istnienie są takie same jak na istnienie wróżek czy wielkiej stopy
Albo faceta co popierdalał po wodzie 😂
Mmm klasyyykaa :D
Jak dla mnie to jedna z najciekawszych serii na kanale. A temat hipnozy jest fascynujący i w jeden odcinek to za mało.
Jestem w tematyce hipnozy, transu od 20-25 lat. Profesjonalnie. Uważam ze słabe jest to by wykorzystywać hipnozę dla celów scenicznych, showbiznesowych. Trans jest naturalnym stanem. Wtransie mamy ogromne możliwości leczenia. Obserwowałem prace światowej sławy hipnoterapeutow, obserwowałem prace transowa „native healers” w Tajlandii, Filipinach, Meksyku. Mamy trzy generacje praktyków hipnozy : 1.pierwsza generacja: Przed Miltonem Ericksonem, którzy po krotce traktowali świadomość i podświadomość jako idiotów , po prostu pstryknięcie palcami (młotem w łeb) i śpisz albo jesteś kurczakiem. 2. Druga generacja: Milton Erickson który swoimi technikami obchodził umysł świadomy klienta, pacjenta by np. wprowadzić terapeutyczna sugestie, narracje. Bardzo ważna jest etyka i moralność, profesjonalizm terapeutyczny. 3. Trzecia generacja: to Ci którzy z głębokim respektem pracują z umysłem świadomym i podświadomością. Bardzo ważna jest etyka i moralność, profesjonalizm terapeutyczny. Z mojego doświadczenia, terapeuta (a nie hipnotyzer) z drugiej i trzeciej generacji wchodzą w trans razem (a nawet przed) klientem. Terapeuci, światowej sławy mistrzowie, u których miałem okazje studiować, nie robią show, nie pstrykają palcami (wała w łeb) by zrobić wrażenie na widzach lecz z ogromna precyzja, uważnościa i szacunkiem korzystają z transu (stanu wywołanego podczas sesji hipnotycznej) by współtworzyć z klientem warunki by ten jak najlepiej skorzystał ze swoich zasobów (tego co wspiera go w życiu). Miałem okazje obserwować, przez wiele lat prace w transie. Widziałem, doświadczyłem pracy pierwszej generacji, drugiej generacji, trzeciej generacji. Im bardziej zaawansowani nauczyciele, tym zdaje się mniej kontroli a więcej współtworzenia, etyki, moralności. Trochę tutaj temat hipnozy jest spłycony. Ps. Zahipnotyzować kogoś i cofnąć go ….- to wyrażenie raczej przedstawicieli pierwszej generacji,. „Ja jestem w stanie go zahipnotyzować „ - trochę to omnipotentne . I „ nie poddaje się hipnozie” to sugestia ze ktoś ma władze (hipnotyzer) nad hipnotyzowanym klientem. Moim zdaniem temat splycony i szkodliwy dla środowiska przybliżenia wartości tego co niesie hipnoza i stan transowy.
Koncepcję o 3 generacjach praktyków hipnozy głosi tylko Stephen Gilligan (od którego zresztą też uczyłem się hipnozy), nie jest to pogląd powszechnie rozpowszechniony w branży. Hipnoza ma wiele różnych postaci oraz zastosowań i moim zdaniem warto poznać ich jak najwięcej. Są rzeczy które robią hipnotyzerzy sceniczni, których zupełnie nie potrafią robić hipnoterapeuci i odwrotnie. Hipnozą ericksonowską zajmowałem się ładnych kilka lat i byłem w niej całkiem dobry, gdy zobaczyłem pokaz Derrena Browna. I zadałem sobie pytanie- czy potrafię robić takie rzeczy jak on? I musiałem sobie odpowiedzieć, że nie. Wtedy pojechaliśmy z Andrzejem Batko do Las Vegas by się uczyć hipnozy scenicznej. A gdy potem na Kongresie Ericksonowskim pokazałem błyskawiczną indukcję, to usłyszałem jęk kogoś z obserwujących "to niemożliwe!" Czy w pracy terapeutycznej stosuje na codzień indukcje błyskawiczne? Nie, bo nie ma takiej potrzeby. Ale wiem, że potrafię je zrobić. Wielu hipnotyzerów nie potrafi.
Mega treść. Kanał, to absolutnie topka❤️
Super, bardzo merytoryczna wywiad. Dziekuje miło się oglądało
Świetny odcinek! Wszystko dokładnie wyjaśnione. Kolejny mit obalony.
Widziałam Pana Artura na Polandrocku i byłam strasznie zazdrosna, że nie byłam wśród hipnotyzowanych osób. Pokaz był imponujący i niesamowicie fascynujący. Na pewno kiedyś spróbuję!
Dzięki za miłe słowa. Każdego roku robimy festiwalowe pokazy hipnozy pro bono, także jak w przyszłości spotkamy się gdzieś na festiwalach to zapraszam do mnie na scenę :) Wszystkiego dobrego :)
Zapisałem się kiedyś na hipnoterapię. Po tygodniu okazało się, że te konie, na których tam jeździłem, są prawdziwe... zmarnowałem czas i pieniądze. Od tamtej pory uważniej czytam ogłoszenia
😂
Hipoterapie jeśli już 😉
Nie zrozumiałem Twojej aluzji. Napisz konkretnie jeśli możesz 🤔
Dokładnie.
@@bartpe2199 hipoterapia,to leczenie przez ćwiczenia na koniu. Czym jest hipnoterapia pewnie wiesz po tym programie.
Bardzo ciekawy materiał. Dobry dobór gości, uzupełniają się nazwajem. Hipnoza jednego z prowadzących KZ uwiarygadnia działanie hipnozy. Mam nadzieję, że jeszcze coś w tym temacie się pojawi.
Nagranie video z hipnozy jednego z członków KZ nie dowodzi absolutnie niczego. Nie podważając hipnozy oczywiście.
@@vsdvsfb Był jeszcze drugi, ale źle się ustawiłem do kamery i wypadło w montażu :(
Jak dla mnie jeden z ciekawszych odcinków na kanale zero do tej pory.
Ciesze się, że się podobało :)
54:33 Nie natężenie 300V tylko napięcie 300V. Natężenie mierzy się w amperach, a nie w woltach.
dzięki elektryku
@@DailyBananaShotTo wiedza na poziomie 7 klasy szkoły podstawowej
A ja chodziłem tylko do sześciu klas podstawowych :/
Mój błąd, przejęzyczyłem się. Dziękuję za zwrócenie uwagi.
Dzięki za materiał!
Dzieki za kolejny świetny odcinek
Dzięki za świetny materiał! Kolejny raz, super!
Super odcinek!
Niesamowicie interesujące
Bardzo dziękuję za ważne ciekawe informacje
Doświadczyłem kiedyś hipnozy i to stanu w którym jakby to powiedzieć myślałem, że sobie przysnąłem. Bardzo ciekawe doswiadczenie
Mam pytania:
- czy efekt terapii jest długotrwały? Czy jeśli pozbędę się lęku przed lataniem, albo napięcia u dentysty, to będzie na zawsze, czy na najbliższy lot/borowanie?
- czy można sprawić, żeby nie czuć bólu i pozwolić sobie borować zęby bez znieczulenia, czy tylko czuć się zrelaksowanym, ale jednak po podaniu środków znieczulających?
- czy można kogoś pozbawić oporów przed używaniem języka obcego, który zna trochę słabo i przez to krępuje się z niego korzystać?
- czy można sprawić, że alkohol będzie źle smakował/odrzucał?
- czy można pozbyć się tzw. słomianego zapału?
Zacząć być systematycznym, kończyć wszystkie podjęte działania, czy projekty, wyzbyć się lenistwa i szukania wymówek, żeby tylko odłożyć sprawy "na potem"?
Zaciekawił mnie temat, bo zero ściemy to naprawdę interesujący program. Pozdrawiam i czekam na więcej!
Ad. 1. Tak, efekt jest długotrwały.
Ad. 2. W dzisiejszych czasach, przy obecnym doborze środków farmakologicznych, w zasadzie nie stosuje się hipnozy do znieczulania miejscowego, bo to trochę sztuka dla sztuki. To znaczy, że gama znieczulaczy jest tak duża, że nie ma przeciwwskazań dla żadnego pacjenta. Problemem jest to, że pacjent nie daje sobie zrobić zastrzyku, ma napady paniki, nadmierny odruch wymiotny etc. I głównie z tymi aspektami pracujemy hipnozą.
Ad. 3. Hipnoza może fajnie wpływać na podniesienie pewności siebie, a co za tym idzie do większej odwagi w używaniu języka obcego.
Ad. 4. Hipnozę stosuje się w pracy z uzależnieniami. Obrzydzanie, czyli tak zwana terapia awersyjna nie jest najlepszą drogą, bo maskuje problem zamiast rozwiązać go na poziomie emocji. Dlatego pracujemy z hipnozą inaczej niż obrzydzając. Aczkolwiek odpowiadając na to pytanie sensu stricte - tak, jest to możliwe. Tylko to taka szkoła hipnozy z połowy XX wieku.
Ad. 5. Owszem, hipnoza fajnie wpływa na procesy motywacyjne, likwidację prokrastynacji etc.
Dzięki za fajne pytania.
Super, że świadomie zadajesz pytania. Skup się na nich, a odpowiedzi same pojawią się w Twoim życiu. Bądź uważny i świadomy.
Wokalista Disturbed :)
Troche tak :D jeszcze kolczyków brakuje
No dokładnie. Pierwsza myśl to, że na kanapie siedzi David Draiman ;D
To jego inne wcielenie 😂
Ten po lewej?
To ten typ.
Ciekawy temat z tymi regresjami … miałem regresje i nie byłem królem ani też rycerzem… byłem chłopem, który podczas drugiej wojny światowej oglądał jak armia rekwiruje płody rolne z jego wioski..później w tej samej wizji na stacji kolejowej sam ładowałem worki pszenicy na wagon i czułem jak wzbiera we mnie gniew mając przy tym poczucie ogromnej niesprawiedliwości… innym razem byłem żołnierzem, który wykrwawił się na polu walki i znalazł się w zaświatach w obecności stwórcy… innym razem z kolei byłem służącym w domu bogatych ludzi, który zakochał się w ich córce z wzajemnością. Niestety zginęła w katastrofie statku, podczas podróży za ocean i zostałem sam ze złamanym sercem, wspomnieniem o niej i pustą huśtawką na wzgórzu gdzie zwykłem się z nią spotykać. Ach aż mi się łezka znowu zakręciła
Kiedyś byłam na imprezie gdzie przyjechali przedsiębiorcy z całej Polski. W ramach spektaklu hipnotyzer skonstruował z osób które tam były zespół muzyczny. Grała muzyka, a on po kolei hipnotyzował ludzi i wprowadzał na scenę. Każdy z nich był innym członkiem zespołu muzycznego, gitarzystą, perkusistą, klawiszowcem itd. W pewnym momencie na scenie było około 12 osób. Wszyscy poruszali się w transie naśladując np grę na gitarze, grę na saksofonie lub skrzypcach. Co najdziwniejsze te ruchy zgadzały się z muzyką. Ci ludzie nie mieli wcześniej nic wspólnego z graniem na jakichkolwiek instrumentach. Mało tego osobą naśladująca wokalistę tańczyła, a od jego partnerka stała obok mnie i zszokowana powiedziała mi, że on nie umiał tańczyć i ma dwie lewe nogi, nawet nie umie wyczuć rytmu. Na scenie był rewelacyjny. Gdy hipnotyzer wyprowadził ich z transu wszyscy pytali swoich partnerów i osób które poznali na tym spotkaniu się co się działo i o co chodzi. Byli bardzo zdziwieni nie zdenerwowani tylko zdziwieni i niedowierzali co im opowiadaliśmy i tak jakby nie rozumieli co robili będąc w trasie. Najdziwniejsza była synchronizacja muzyki z ruchami udającymi granie na instrumentach. Gdybym tego nie widziała to bym nie uwierzyła.
Dobra robota! A może kolejny odcinek o ustawieniach systemowych? Temat też owiany mitami
Świetny pomysł!
Są na świecie rzeczy co się fizjonomom nie śniły.
Ja w to wierzę.
Ludzkiego mózgu nie jesteśmy w stanie zrozumieć i zbadać
@@Cygunia ale "czytanie w myślach ",nagrywanie ludzkich snów czy zdalne wprowadzanie w sen jest już możliwe. Słyszałaś o czymś takim jak fale elektromagnetyczne i ich wpływ na psychofizyczny stan człowieka?Jak nie to ostrzegam:zagłębianie się w temat doprowadzić może do odkrycia, że tego typu...tortury stosowane są już od paru dekad przez wojsko i służby specjalne . Również na polakach...
Lepiej nie wierzyć we wszytsko
Czekam na więcej na ten temat ❤
Świetny program. Poszerza horyzonty
Zbieram się żeby spróbować ✅
Ciekawy materiał 🤞🏻🙏🏻🍀💫
Stan transu hipnotycznego jest naturalnym stanem umyslu. Podlegamy mu codziennie nawet nie zdajac sobie z tego sprawy.
Dokładnie tak :)
Lech Dębski to bardzo szanowana postać w świecie hipnoterapeutów. Hipnoza to żadna magia a cudowne narzędzie terapeutyczne. Pozdrawiam Cię serdecznie Lechu i dzięki za dołożenie cegiełki oświecenia w postrzeganiu hipnozy/hipnoterapii w Polsce.
Dziękuje za miłe słowa :)
@@lechdebski.hipnozanlp wszystkiego dobrego i jeszcze raz dziękuję w imieniu wszystkich hipnoterapeutów w Polsce. Kawał dobrej roboty poparty wielkim autorytetem jakim jesteś 😊
A miś Puchatek to bardzo szanowana postać w świecie misiów. Zapewne on lepiej by zrobił rozluźnienie wszystkich mięśni temu sztywniakowi ze startu.
@@DrakonTenX z Kubusiem Puchatkiem nie mam szans :)
pan lech zaczynał z sp panem Batko i panem sową - robili nie mala kase na tzwa NLP czyli wątpliwej wartości psedo psychologi
Świetny program ;) Dziekuje
Julki wyśmiewają religie a wierzą w horoskopy i gwiazdy.....
Tak samo jak dla lewackich juleczek kapliczki w Polsce to zabobony, a widząc takie same za granicą ustawiają się w kolejkę żeby zrobić zdjęcie i podziwiają „bo to przecież lokalna kultura, ich wiara, tradycja”.
@@KLP777i i często przenoszą do swojego kraju (joga, figurki buddy, misy tybetanskie, itd)
Jedno i drugie tyle samo warte
Prawacy wyśmiewają naukę, a wierzą w pseudonaukę i teorie spiskowe
Bo religia ma tyle wspólnego z rzeczywistością co horoskopy xDDD
Czy ta hipnoza również działa w przypadku skłonienia kogoś do kopania torfu? Czy ma się po niej kaca?
Ale to nie w naszej galaktyce. To musisz do kujwdupie
Super material , brawo :-)
Dlaczego ludzie nie są w stanie uwierzyć w trans hipnotyczny skoro codziennie doświadczają transu znacznie mocniejszego, podczas którego w mózgu uwalnia się DMT czyli jeden z najmodniejszych psychodelikiów. Jeżeli jeszcze nie wiecie o co chodzi to chodzi o sny. Nawet zamyślenie się jest lekkim transem
Dokładnie tak. Hipnoza to soczewka wzmacniająca zjawiska, które i tak występują.
Tak jest :)
Co się dzieje w mózgu podczas zamyślenia?
To nie kwestia wiary tylko rozróżnienia pomiędzy określonym procesem neurobiologicznym zachodzącym w mózgu a działalnością scenicznych szarlatanów różniej prominencji, którzy głoszą to że szeptaniem do ucha i pstrykaniem palcami można wyłączyć świadomość.
Do wróżki też chodzisz? xD
Sama się tym zajmuję. W Niemczech i Stanach to zupełnie normalna forma pomocy choćby podczas porodów (zmniejszanie bólu).
W Polsce pewnie będzie boom za 10 lat.
U nas stawiaja na nowoczesną medycyne. Mysle, że do Niemiec czy USA też dotrze za jakieś 15 lat.
@@gabrielgrabowski8938 wlasnie dlatego w usa i większości swiata, prawie kazda zbiórka na leczenie pozyskuje srodki na wylot i leczenie w Polsce ;) to ma sens ziomek 👍
@@gekiiiiii ciekawe jak płaca, bo u mnie na wsi moge zapłacic blikiem czy karta visa a w Niemczech juz nie, nie mówiac o USA gdzie nadal mają czeki ;) I zapewne leca tam po hipnoze :P ziomek
@@gabrielgrabowski8938 "nowoczesną medycynę "czyli co?Srodki farmakologiczne?To nazywasz "nowoczesnym "rozwiązaniem?Nie rozśmieszaj mnie.
@@klr03 A dla tobie nowoczesna medycyna kojarzy sie z hipnozą? Nie rozsmieszaj mnie.
Super program
Ciekawe. Ale zastanawia mnie jedna rzecz. Była mowa o wewnętrznym bezpieczniku, który wybudza ludzi z transu. Czy to też działa przy próbie wprowadzenia kogoś w trans i zasugerowaniu czegoś? Przykładowo jak ktoś przychodzi na terapię bo ma problem z wiarą w siebie i sugestie polegają na powiedzeniu czy przekonaniu, że jest inaczej - to czy taka osoba nie opiera im się właśnie, bo według jej poziomu wiedzy i systemu wartości jednak jest osobą o małej wierze w siebie?
Innymi słowy, skoro nie można przekonać kogoś do popełnienia przestępstwa, bo to jest sprzeczne z tą osobą, to jak ją przekonać do uwierzenia w siebie i swoje możliwości skoro ta osoba w siebie nie wierzy?
Znakomite pytanie, dziękuję :) Różnica polega na tym, że w trakcie sesji hipnoterapii na początku ustalamy cel hipnozy- na przykład uzyskanie wiary w siebie. I wtedy dopytuję- po czym klient pozna, że już ma tę wiarę w siebie? Jak się zmieni jego myślenie, zachowanie, emocje itp?. Czyli upewniam się, że zmiana jest zgodna z tym, co klient chce i jego systemem wartości, a sugestie podczas hipnozy będą pomagać w uzyskaniu tego celu, który razem ustaliliśmy. Oczywiście może się zdarzyć, że jakaś część klienta nie zgadza się na zmianę- można wtedy w hipnozie popracować z tą częścią, np. rozpoznając jej intencję i zapewniając inne sposoby na jej uzyskanie.
+ każdy ma serce, moralnosc, wartości których podświadomie staramy się trzymac. Niestety przez nadmierne analizowanie jak wspomniał jeden z dzisiejszych gości, sabotujemy wewnętrzne JA, podczas hipnozy, OBEE, czy podczas śmierci klinicznej jesteś w stanie wrócić na odpowiednie tory. Jesli zapomniałeś o tym jak to jest wierzyc w siebie to sobie tego nie wyobrazisz. Podczas wyżej wymienionych DOŚWIADCZEŃ, nie wyobrażasz sobie a jak sama nazwa wskazuje DOŚWIADCZASZ. Jesli raz po kilku latach DOŚWIADCZYSZ jak to jest wierzyc w siebie chociaz przes chwile, duzo łatwiej później na codzien przywołać to wspomnienie, tym samym uczucie które towarzyszy wierze w siebie. Pozdrawiam
@@lechdebski.hipnozanlpa czy nagrania hipnozy też działają słuchając ich przed spaniem?
@@SmoczeKule777 Zalezy jakie nagrania, często działają.
@@lechdebski.hipnozanlp jest taki pan, Pan Kaczorowski on oferuje Imagoterapie i nagrania autohipnozy jestem ciekaw czy warto słuchać takich nagrań czy to kompletnie bez sensu
Byłem kiedyś na takim pokazie, gdzie pośród 6 osób które były podstawione, wkręcił się śmieszek i jak koleś pstryknął palcami i powiedział żeby się zrelaksował. Ten wyciągnął bydlaka.
😂
W końcu 😍
Pan Lech Dębski ma tak hipnotyzujący i uspokajający głos że mógłbym go słuchać godzinami
Dziękuję za miłe słowa😊
@@lechdebski.hipnozanlp Panie Lechu, nie ma z Panem jakichś nagrań autohipnozy? Faktycznie ma Pan niesamowity głos.
@@jacekbiaecki3433 Mam :)
pan D jest niezłym szołmenem i naciagaczem
@@jacekbiaecki3433 Mam :)
Bardzo ciekawy program
Może poruszycie temat świadomego wykorzystywania hipnozy przez twórców, w przekazie medialnym (polityczno- światopoglądowm)
Tak.
MACIEK!!!! Taka okazja byli w studiu, czemu nie pozbyłeś się leku przed lataniem???
super materiał
Bardzo ciekawy materiał, dobra robota ❤
Dziękujemy za uznanie :)
Kiedyś to sie nazywało ,,sezon ogórkowy ,, ale przecież dziś tematow zastępczych jest ci dość.... ale Kanał Zero lubię ,słucham i oglądam
Wniosek z tego filmu jest taki, że za pomocą hipnozy mogę skłonić striptizerkę żeby rozebrała się na ulicy w środku miasta. Nikt w transie hipnotycznym nie zrobi niczego, czego nie jest w stanie zrobić bez hipnozy, ale za pomocą hipnozy można go do tego skłonić w okolicznościach, w których normalnie by tego nie zrobił. Dodatkowo, można odkryć prawdziwą naturę człowieka - często nie wiemy na co kogoś naprawdę stać. Przyznajcie że można to wykorzystać w złych intencjach. Wspomniana striptizerka pewnością nie chciałaby się rozbierać na sali z taką publicznością i to jeszcze za darmo. Więc hipnozę można wykorzystać w złym celu i wykorzystać kogoś.
A te badania pup polska że w hipnozie włącza się płat czołowy. Bez płata czołowego praktycznie włącza nam się moralność. Jak robotowi przerwało prętem płat czołowy to z miłego człowieka stał się znacznie mniej miłym człowiekiem.
Polecam sprobowac hipnozy, jako kolejna metode samorozwoju, sama korzystam i stawiam pierwsze kroki w autohipnozie!
Czyli medytacja głęboka?
@@ewelina4153 dla mnie bardziej hipnoza, bo w medytacji odlatuje, a w hipnozie naprawiam.
Niech ktoś zahipnotyzuje Putina i Tuska, żeby byli dobrymi ludźmi 😉
To reptalianie, hipnoza nic nie da.
Zapomniałaś o opętanym demiurgu z Żoliborza !😮
Nie da się, jest to niezgodne z ich przekonaniami😂
W sumie ma to sens, bo świadomość tych ludzi wie, że są źli (choć ego ich oszukuje że jest inaczej). Dlatego hipnoza tu nic nie zdziała 🤷
Widzę tu trochę ludzi którzy nie wierzą i ja was bardzo rozumiem. Ja nigdy nie byłem u żadnego terapeuty ..Tylko mając 14 lat a to było bardzo dawno ,oglądałem program z mojim ojcem bylo o hipnozie to był puzny program a to było za komuny. Amerykanski program ,było o hipnozie .w połowie programu bylo właśnie pokazane jak to się robi. Dokladnie jak tu zachwile zobacze .Kurcze robiliłem to i ja odjechałem jpd naprawdę ,wystraszyłem się .Ja zacząłem odpływać ..Mówię nie oglądam .Myślałem o tym rano .To jest autosugestia która tak działa .pozdrawiam oglądam dalej
Super odcinek, odnoszę wrażenie że politycy hipnotyzują swoich wyborców bo i wśród pis i po są fanatyczni wyznawcy którzy gdyby im dać kamienie to by polała się k...w. chciałbym odcinek z Obydwoma Panami żeby się wypowiedzieli na konkretnych przemowach z wieców wyborczych byłby to fantastyczny odcinek (wiele osób niezdaje sobie sprawy że podczas przemów tych prominętnych polityków ich sugestia robi spora robote
Strasznie niepokojącym jest fakt, że można stracić kontrolę nad własnym ciałem.
Nie tylko ciałem ale i umysłem, i to na duża skale, a śluza temu odpowiednie częstotliwości radiowe -RHIC wpisać i nasza nazwę stowarzyszenia i wszystko jasne.
Mózg człowieka jest podatny na wszelkiego rodzaju manipulacje. Tak też może być w przypadku hipnozy.
I TVN24 🙃😂
Jestem przyziemnym realistą albo idiotą systemowym albo jak kto tam woli, ale kanał zero powinien dostać jakąś najważniejszą nagrodę... 🤔 Nie wiem jaką, bo wgl nie śledzę internetu, ale to pierwszy kanał jaki mogę oglądać godzinami np. debata o mieszkaniach z Zaorskim i Mentzenem i tymi deklami dzięki którym, Rafał i Sławomir mogli jeszcze bardziej rozwinąć myśli, obejrzałem od deski do deski. Ten odcinek nie ukrywam pies mnie obchodzi, ale od dawna zastanawiałem się jak co i gdzie. No trafiliście mnie nieźle. Chyba nikogo nie subskrybuje a jak tak to może z max 10 kanałów z tego 4 przypadkowym kliknięciem, o komentarzach już nie wspomnę, bo ich nie ma. Tylko ,,pacze". No i tu nagle bomba, Macie mnie. Nie gratuluję, bo to nic takiego jednak BAARDZO pozdrawiam i życzę sukcesów. Co za to w zamian? Nawet siłą zmuszam do oglądania Waszego kanału sąsiadów i znajomych 😂😂😂😂
Kiedyś mnie hipnotyzował typ. W momencie jak powiedział, że się unosisz.. wybuchłem śmiechem :)
To trzeba być w takim stanie, żeby być podatnym na sekty itp. Tak to widzę.
Ale bardzo ciekawe, że są ludzie na to podani.
Mam pytanie do Pana Artura Makieły: gdzieś poniżej napisał Pan w odpowiedzi na komentarz, że efekt terapii jest długotrwały w przypadku np. pozbycia się lęku przed lataniem czy borowaniem zębów, jestem ciekaw czy taka terapia mogłaby zadziałać w przypadku przestępcy sek**alnego a konkretnie PDF'a? Testował Pan może na takiej osobie albo słyszał o takich próbach?
Pierwsze 10 sekund i widać co to będzie. Serio wg Was tak się zachowuje ciało ludzkie gdy ma "wszystkie mięśnie rozluźnione"?
Artur Makieła wygląda trochę jak David Draiman. :D
Wsłuchując się w wyjaśnienia i analizę systemu hipnozy i działania umysłu nasuneły mi się 2 pytania :)
1 Czy całe nasze życie to nie jest hipnozą? Wcielając się w poszczególne elementy tego świata za pomocą świadomości? I ludzie boją się to odkryć? :)
2 Czy nasz umysł działa jak sztuczna inteligencja podczas hipnozy? Słuchając definicji panów i osób od IT są one identyczne. Jeśli brak pewnych elementów lub danych to dopelniamy obraz tworząc nowy wytwór czasem mało spójny z "prawdą".
Ad 1) To bardzo interesujący punkt widzenia. Zwłaszcza że nie ma większych róznic miedzy przekonaniami, a sugestiami posthipnotycznymi...
ad 2) Tak naprawdę nie wiemy jak działa sztuczna inteligencja (tak przynajmniej twierdzą ludzie którzy się na tym znają)
51:35 ,,Tylko nie mów nikomu" działa odwrotnie😂
Dwie rekomendacje mi się nasunęły. Baśnie (nie mylić z bajkami - bo Grimm spisywali baśnie, nie bajki) uczą. Dobre mają pewną strukturę - jest normalnie, coś się psuje, bohater naprawia (ważne jest, że to jego działanie - a nie siła wyższa) i na końcu jest lepiej, niż na początku. Bohaterowie są mądrzejsi a świat lepszy. Co konkretnie która bajka uczy - Bruno Bettelheim "Cudowne i pożyteczne. O znaczeniach i wartościach baśni (1977, The Uses of Enchantment. The Meaning and Importance of Fairy Tales)". I baśnie Grimm są cudowne i pożyteczne. Przygotowują do życia ucząc w sposób baaardzo łagodny. I szczegóły są ważne - dla przykładu istotną wskazówką, gdzie idzie mała dziewczynka jest zawartość koszyczka (a nie ma tam lekarstw dla babci - a wyprawa kończy się nie przy stole). Za to "baśnie" Andersena.... O, te to robią spustoszenie i to, jak wyglądają ludzie dookoła często pokazuje, jak trudno się oduczyć tego, co wychowani na Andersenie mamy w głowach. Kaczątko nie miało wpływu - takie geny. Kai nie buł już taki jak dawniej (a nie był lepszy). A Krzesiwo to już wychowywanie zwyrodnialców na całego.
A druga rekomendacja, to Bajki z sukcesem w tle. - Sławomir Żbikowski. I nie są to, wbrew tytułowi, bajki a baśnie.
I tak, każdy czytający książki regularnie wchodzi w trans. A i prowadząc auto w nudnej trasie zawsze pamiętacie, jak dojechaliście do celu (chociaż nie przysypialiście, nie byliście przemęczeni - ot, mózg pracując wydajnie wszedł w jakieś przemyślenia, wspomnienia, fantazje)?
Etyka... Zgoda - czy wyleczenie z nałogu palacza, który twierdzi, że chce palić, jest etyczne? Jak hipnotyzer jest przekonany, że palenie szkodzi i chce mu "dać prezent" - to będzie to OK? No dobra, pewnie wielu powie że tak, bo szkodliwość palenia jest udowodniona naukowo (choć, być może, są sytuacje, gdy danej osobie palenie pomaga w czymś ważniejszym). Ale czy podobnie potraktujemy nakłonienie kogoś do diety wegetariańskiej, ketogenicznej czy do zmiany nastawienia do tej czy innej partii politycznej? A co, jak hipnotyzer (a może lekarz) namówi do polubienia szpinaku osobę z niedoborem żelaza, z dobrymi intencjami wierząc w skuteczność rozwiązania? Ktoś jeszcze nie słyszał o przyczynie torturowania przez dekady dzieci szpinakiem to polecam poszukać. Zmierzam do tego, że to trudny temat i dotyczy nie tylko hipnozy a wszelkiego wpływu na innych. Z jednej strony chcę się zgodzić z Arturem - intencje wszystko rozwiązują. Mam dobre intencje - nie ważne zdanie osoby, na którą chcę wpłynąć. Ta osoba może (wg mojej oceny) mieć mniejsze doświadczenie, wiedzę, inteligencję, nie widzieć sytuacji z odpowiedniej perspektywy - pomogę... Dzieci są tu świetnym przykładem. Ale co, jak się mylę i efekt nie będzie pozytywny?
Hipnoza bazuje na współpracy i robi się ją po uzgodnieniu z klientem. Pomaganie komuś wbrew jego woli to tzw. przemoc terapeutyczna i nie ma nic wspólnego z hipnoterapią. A fakt, że dobrze opowiedziana bajka może być formą hipnozy.
Czyli czytanie dziewczynce Czerwonego Kapturka a synkowi Pinokia jest przemocą terapeutyczną? Hipnoza jest powszechna i robimy to sobie sami, robimy to innym, dajemy to sobie robić. Robią to stand-uperzy, księża, muzycy (o, to piękny przykład - hipnotyzowanie muzyką)... Ale zasada, kiedy wpływanie na kogoś jest etyczne, a kiedy nie nie dotyczy tylko hipnozy. Chodzi o zasadę, kiedy namówienie kogoś do jakiegoś działania czy zaniechania jest etyczne. Czy namawianie do zjedzenia tego czy tamtego (dla zdrowia dziecka czy innej osoby) jest etyczne gdy nie wiemy, że to komuś szkodzi? Czy "zjedz mięsko, ziemniaczki zostaw" czy "za mamusię", czy "o, leci samolocik" jest przemocą? Czy bardziej ogólnie - jest etyczne, czy nieetyczne? I czy to zależy od intencji (u nas raczej uważamy nadwagę za niepożądaną - ale nie we wszystkich kulturach tak jest więc tuczenie dziecka może być tam postrzegane jako działanie na jego korzyść).
Wow, David Draiman bardzo dobrze mówi po polsku.
Nie rozumiem, jak można oglądać propagandę, która leci w dzisiejszych czasach w telewizji, skoro mamy tak wspaniały kanał!
😊są §nięci tefauenami
Są zahipnotyzowani.😅
Czy nie jest tak, że najpierw trzeba wiedzieć, z kim mamy do czynienia, aby dobrać odpowiednią metodę? Przestrach i inne techniki mogą działać różnie na różne osoby - na jedną zadziała element zaskoczenia, wprowadzając ją w stan, który chcemy osiągnąć, podczas gdy w przypadku innej osoby możemy tylko się ośmieszyć, a nawet narazić na agresywną reakcję. Czy są jeszcze inne metody wprowadzania w głębszy lub zupełnie inny stan?
Jak najbardziej metoda indukcji powinna być dobrana do osoby hipnotyzowanej. Istnieje wiele metod indukcji.
Hipnoza to stan , w którym nie panujemy nad sobą , w którym kontroluje nas druga osoba . Czyli jesteśmy pozbawieni własnej woli . Wiec jesteśmy robotami . Poza tym jestem Katolem i na pewno się nie zgodzę dobrowolnie na coś takiego .
Wyjaśnialiśmy czemu tak nie jest, hipnoza polega na współpracy hipnotyzera i osoby hipnotyzowanej. Poza tym papież Pius XII już w 1956 dopuścił stosowanie hipnozy w celach terapeutycznych i leczniczych.
@@lechdebski.hipnozanlp Ty tak piszesz jak by tak dopuścił , jak można kupić lek bez recepty. Nie manipuluj. Dobrze że tego "już" nie podkresliles.
@@tzw.czarnyrynektowolnyryne8547 jeśli wolisz- Papież Pius XII w 1956 roku oznajmił ex cathedra, że katolicy (czy jak wolisz, Katole) mogą poddawać się hipnozie, w celach medycznych lub terapeutycznych. Chcesz podważać autorytet papieża, Katolu? A napisałem już, bo było to dwa lata przed aprobatą hipnozy przez American Medical Association.
@@lechdebski.hipnozanlp Lechu to trol
@@adrianszymanski5614 jeśli już to ork :P
Czy hipnoza ta otwartosc na sugestie daloby sie wykozystac do leczenia np. depresji?
Tak. Hipnoza jest dobrym narzędziem do pracy z depresją. Warto tylko zrobić wcześniej research i wybrać hipnoterapeutę, który oprócz umiejętności hipnotyzowania zna specyfikę pracy z depresją. Pozdrawiam.
Hej, a chcielibyście może omówić na czym polega terapia krzyżowo czaszkowa i czemu ludzie w czasie tej sesji potrafią się na kozetce trząść, śmiać i płakać?
Trochę za krótko i za płytko. Ale fajnie bo daje jakis ogląd i pogląd o hipnozie
bardzo dobry reportaż, zabrakło mi tylko jedynego - czy są znane i udokumentowane skutki uboczne hipnozy?
A jakie to miałyby być skutki uboczne?
A da się komuś wmówić sugestie że będziesz chodził z przyjemnością do swojej pracy codziennie😅 to by było super
sugestia niepotrzebna. "Wystarczy "zmienić pracę na taką,do ktòrej będzie się chodziło z przyjemnością🤣 (wiem,kiepski żart)
Hipnoza nie polega na wmawianiu komuś czegokolwiek. Polega na poprowadzeniu człowieka tak, żeby sam znalazł najlepsze dla siebie rozwiązania.
Nawiązując ,potwierdzam działanie hipnozy . Miałam okazję zapoznać się z tym zjawiskiem. Poddałam eksperymentowi osobę jak również sama zostałam zahipnotyzowana. Tak więc poznałam ją z obu stron .To co powinno się wiedzieć to, że wszystko zależy od intencji dla której używana jest ta sztuka. A opcje są dwie dobra i zła. Potwierdzam że to potężne narzędzie i uważam że trzeba ostrożnie do niej podchodzić. Słynne osoby które badały hipnozę to np prof.Andrzej Dragan słynny polski fizyk teoretyk o czym wspomina w swojej książce Kwantechizm , którą też polecam . Ogólnie doświadcza się dziwnego stanu min.utrata kontroli nad ciałem.w pewnym stopniu. Jeżeli ktoś chce ryzykować to trzeba na prawdę uważać bo różne efekty można uzyskać.
Pokażcie jak działa różdżkarz który szuka wody
Już wielokrotnie udowadniano że nie działa.
Czy udało się wyeliminować, za pomocą hipnozy, silny ból migrenowy głowy i czy można to zrobić samemu?
Tak i tak. Hipnoza świetnie działa przy bólach przewlekłych i można ją robić samemu.
Dziękuję za odpowiedź.
Ehh. Ja po obejrzeniu nazywam otwarcie tych dwoch panów oszustami
a co konkretnie jest oszustwem?
Jeśli słabiej ci działa ci płat czołowy, i logiczne myślenie, jak twierdzą że działa hipnoza to nie jesteś w stanie być tak moralnym jak zazwyczaj, zresztą nawet zwykły autorytet jest w stanie nagiąć twój system wartości. A jeśli twój system wartości nie działa to można cię przekonać do rzeczy których nie chcesz moralnie zrobić. Np rozebrać się, podrywać żonatych gości czy zabijać. W tym na bank oszukują.
Pierwsze to oszukują bo sami mówią, że wprowadzają kogoś w oszukaną rzeczywistość. Drugie wg mnie to oszukują że tak potrafią
@@dominikkanal3774 a myslisz, że rzeczywistość którą tworzy twój umysł nie jest oszukana?
pan lech do Bila nie dzwonił ale potrafił namówic ludzi do płacenia krocie za kilka dni kursu NLP lub hipnozy 🤣"Program ten składa się z dwóch sesji odbywających się dzień po dniu, pierwszego dnia sesja trwa 3-6 godzin, drugiego 2-3 godzin. Sesje odbywają się w Gdyni, prowadzi je Lech Dębski. Cena programu wynosi 3970 PLN. Jeżeli cierpisz na fobię to wiesz, jak bardzo jest ona uciążliwa i jak bardzo utrudnia Twoje życie."
To akurat są sesje indywidualne. A treningi z NLP też robię :) Wiedza kosztuje, w tym roku za szkolenia w których byłem uczestnikiem zapłaciłem krocie do kwadratu i to w dolarach :)
Hipnoza! Wisisz mi stówę!
Kolejny odcinek o placebo :D
Bardzo ciekawe 🎉🎉🎉🎉🎉🎉
Podobał mi się film Incepcja :)
Ale tam nie było nic o hipnozie
witam serdecznie
Super material, dziekuje. Panie Lechu a co Pan mysli o metodzie Silvy? Sciema czy cos w tym jest?
Sporo rzeczy jest tam wzietych z hipnozy (choćby wchodzenie w stan alfa) i NLP
Pytanie co prawda do Lecha, ale pozwolę sobie też odpowiedzieć, bo robiłem 2 poziomy Silvy. W zasadzie można powiedzieć, że to jedna technika hipnotyczna do wielu zastosowań. Na początek przygody z hipnozą spoko, bo i koszt Silvy niewielki, a można z niego coś dla siebie wziąć. Z paroma elementami się nie zgadzam, jak choćby z tym, że w tej metodzie proces narzuca konkretne metafory, a nie płyną one od klienta.
Dziękuję Arturze i Lechu za odpowiedzi. Dopiero wczytuje się w temat. Coś czytałem, że metoda ta proponuje dopuszczenie do siebie wyimaginowanego doradcę, który ma radzić nam w życiu, brzmi trochę jak przepis na rozdwojenie jaźni. :-) Czy słyszeliście kiedyś, że przez takie zabawy ktoś nabawił się problemów z głową?
Polecam książkę Zbigniewa Petersona - "Hipnoza- miedzy jawą a snem". Po tej książce chyba każdy zrozumie hipnoze.
Moglibyście umieścić link, o którym wspominał hipnotyzer.
zapraszam
Moze odcinek o medytacji?
błąd w tym całym materiale jest taki że to osoba zahipnotyzowana powinna dawać relacje i świadectwo tego co sie stało, a nie hipnotyzer, powinno sie wziąć do tego np pana Andrzeja Dragana lub innego geniusza, naukowca, jakąś poważną osobe nwm jak np Elon Musk albo ktoś , i bez kodowania komuś w głowie co zobaczy, niech zobaczy , poczuje i bez konsultacji w pełni transparentnie opisze wszystko co czuł jeśli wgl coś czuł. to nie może być osoba zainteresowana , to musi być całkowity przeciwnik , oporna osoba która nie chętnie współpracuje z hipnotyzerem. tylko wtedy faktycznie kto kolwiek w to uwierzy, tak to to jest samospełniająca sie przepowiednia i przytakiwanie.
pozwole sobie podać przykład samego siebie i moje wielokrotne używanie psychodelików w różnych dawkach, nigdy w życiu nie miałem niczego podobnego jak : nawiedzenie, rozmowy z bogiem, kosmitami, różowymi słoniami ect ect.
a znajdziecie tysiące osob które twierdzą że takie coś przeżyły i czuły, i jak to pogodzić w logicznym opisie sprawy ?
są to subiektywizmy które są bardziej lub mniej wszechobecne w tej dziedzinie , i moim zdaniem myślenie życzeniowe i podatność na bycie mitomanem sprzyja takim wynikom które uważa sie za te nadprzyrodzone. jest prosty test : wyobraź sobie że masz szkło w ustach i je gryziesz . jeśli skrzywisz twarz i bedzie reakcja oj oj ała , czuje ten zgrzyt i trzask w ustach. bingo, to wlasnie to co mam na myśli.
jeśli hipnoza i te astralne fazy byłby by jak kolwiek fundamentalnie prawdziwe, nie były by tak horrendalnie zależne od jednostki która jest obiektem badań.
Pozdrawiam wszystkiego dobrego
Trochę fajnych metafor np z dzieciakami. Jedno mnie tylko boli, że Lechu powielił stereotyp, że coś zajmuje kilka lat na psychoterapii zajmuje jedną sesję na hipnozie... I to jeszcze po mówieniu o fobii, która w poznawczo-behawioralnej także oficjalnie powinna zająć kilka sesji. Hipnoza ma tu potencjał intensywniejszego działania przez ekspozycję na bodziec przez użycie wyobraźni, asocjacji, dysocjacji. Natomiast nie podoba mi się w tym środowisku z którego sama się także wywodzę, to ciągłe porównywanie z psychologiem i psychoterapią... I żadna z tych osób, z tego co ja wiem przynajmniej i osób które znam nie była na psychoterapii... Więc skąd wiedzą? Trochę inaczej się pracuje, do innych rzeczy będą lepsze inne nurty psychoterapii a wprowadzenie nawet mistrzowskie w stan hipnozy nie czyni kogoś dobrym terapeutą. Ludzie nauczeni hipnozy i niedouczenia psychologi i podstaw psychoterapii innych nurtów przeprowadzają na innych procesy terapeutyczne w hipnozie, ale często brak im wiedzy, zrozumienia na tej płaszczyźnie, żeby dobrze to zrobić albo wiedzieć co robić jeśli dzieje się niestandardowo. Proszę przestańmy robić marketing hipnozie na złym negatywnych porównaniach! Ten niski poziom sugestii zostawmy naszym politykom! Dopóki będziemy wypuszczać na rynek "terapeutów" szczególnie po tygodniowym szkoleniu, którzy totalnie nie mają szerszej wiedzy, a co za tym idzie zgodnie z zasadą Krugera Duninga zero pokory i będą z wyższością spoglądać na psychoterapię (nawet nie wiedząc jak wiele elementów innych nurtów wykorzystują w swojej pracy...) to nikt z tych żółtodziobów nie będzie chciał się douczyć, sprawdzić, czerpać... I to jest odpowiedzialność trenerów! Jak trenerzy wypowiadają takie stereotypy to szkodzą własnemu środowisku! I nigdy z takim mindsetem hipnoza nie wejdzie do nurtów terapii albo przynajmniej będzie używana jako narzędzie w oficjalnych nurtach. Szkoda... Lechowi przydałoby się kilka lat psychoterapii dla pokory. Ja znam osoby, którym kilka lat hipnoz nie pomogło tak jak psychoterapia. I nie chodzi o sugestywność bo to było bardzo podatne osoby. Ale gdyby Lechu był u DOBREGO psychoterapeuty i znal różne metody i techniki to by może zrozumiał, że czasem lepiej hipnoza a czasem psychoterapia a czasem można łączyć. Z całym szacunkiem do wiedzy i kompetencji Lecha, jako trener odpowiedzialność za słowa jest podwójna. Nie produkujemy cudotwórców, ale odpowiedzialnych terapeutów.
Psychoterapią Gestalt i pracą z ciałem zajmowałem się 7 czy 8 lat. A gdy zobaczyłem jakie zmiany można dokonać przy pomocy hipnozy i NLP, zacząłem stosować te metody, gdyż są szybsze, prostsze i bezbolesne. I tak, wielokrotnie usuwałem fobię na jednej sesji. Wiec czemu mam kłamać, że to niemożliwe? Wielokrotnie też przychodzili do mnie ludzie po wieloletniej psychoterapii (zwłaszcza psychodynamicznej) ze stałym tekstem- "terapia bardzo mi pomogła, teraz lepiej siebie rozumiem, ale w dalszym ciągu mam te objawy". A po paru sesjach objawy ustępowały. I nie, poprzednia terapia wcale nie szykowała gruntu do zmiany, wręcz przeciwnie.
To duże zagrożenie, dla Pana dziecka,proszę się nad tym zastanowić
Tonący brzytwy się chwyta. Lekarze są nieobecni lub niedostępni lub źle leczą - szkodząc. Nie dziwię się, że ludzie idą w to. Bo jeśli lekarz nie może pomóc to czemu nie hipnoza? Jest coś takiego jak hipno poród
@@zofia6175 czemu jest to zagrożenie dla dziecka?
Nie powiem jednoznacznie, że nie wierzę w hipnozę, ale powiem tak: może w sumie coś i potrafią ci hipnotezerzy, ale jestem przekonany, że nie każdy się nadaje na seans hipnozy i wejście w trans. Ale wygląda to zabawnie, to fakt, szczególnie kiedy przyciszają swój głos przy tej "terapii", to mnie nawet rozśmieszyło
Kiedyś w Polsce, były trzy pokraki, które bardzo zepsuły obraz NLP: manipulacja, wywieranie wpływu, zamiast pracy nad sobą. Jeden z trójki nie żyje od wielu lat.