Fajny wywiad i prawda taka, ze w wielu przypadkach niestety mlodych sportowcow gubi brak pewnosci siebie. Marcin Gortat jest jednym z wyjatkow, ktory talent poparl tez pewnoscia siebie, podobnie Jerzy Dudek, Robert Kubica... Cezary Trybanski przetarl szlak dla Polakow w NBA, a samo to, ze jednak cos tam pogral znaczy, ze ktos z najlepszej ligii swiata jednak widzial w nim potencjal...
Trybański dużo więcej by osiągnął, gdyby zaczął wcześniej grać. 17 lat to dla tak wysokiego faceta za późno. Nie ta koordynacja, nie te odruchy. I tak dużo osiągnął.
Gortat zaczął trenować w podobnym wieku ale dzięki pracy nad sobą wycisnął 120% swojego potencjału. Trybańskiego widziałem w zeszłym roku w meczu w I lidze i drewno z niego jest niesamowite jedyne co ma to wzrost (dzięki temu dobrze blokuje). Wydaje mi się z tego wywiadu że za szybko i za łatwo się do NBA dostał nie musiał walczyć o to żeby tam być (znów się kłania Gortat który mimo wyboru w drafcie 3 lata walczył o kontrakt w NBA poprzez ligę letnią i D-League) i chyba też nie był gotowy żeby tam grać
@@Ambient_doer Embiid jest genetycznym freak'iem, nie ma co nawet porównywać. Poziom koordynacji ruchowej przy takim wzroście jest wart inwestowania w typa (ogarnij jego pierwsze nagrania, był chudy jak tyczka).
@@MrSzatanszatan Gortat trenował od małego dziecka różne sporty w klubach o czym bardzo często wspominał, że dzięki temu tak szybko mógł przyswoić koszykówkę. Ogromna praca to jedna ale koordynacja, odruchy, sportowe iq, ruchy wypracowane od małego nieważne w jakim sporcie to drugie.
pamietam ten moment nie wierzylem , grajac w Pruszkowie grzał lawke jak przeczytalem ze bedzie grac w nba zdebialem . Pierwsze mecze i nic po kilku tygodniach zagral ale coz .... wszyscy wiemy jak bylo . Gratulacje dla Pana Cezarego pieka przygoda marzenie kazdego koszykarza :)
Oglądając z nim wywiady, stwierdzam, że przede wszystkim zabrakło mu mocnej psychiki. Trochę przypadkowo się jego kariera toczyła, no ale cóż...Chyba zarobił na życie podpisując kontrakt w NBA
Ten materiał ma 9 lat, aż nie możliwe, ze nie zetknąłem się z nim. Jednak Crzary Trybański przetarł szlaki, i co najważniejsze grając w NBA to ktoś najwidoczniej wudzial w nim potencjal , dwa jeśli zaczynasz grać w NBA świadczy o tym, że jesteś zawodnikiem światowego poziomu. Dobrze jest dowiedzieć sie, ze przez przypadek skayci byki zachwyceni jego gra. Bardzo merytoryczny i rzeczowy wywiad. Gratulacjego dla Pana Cezarego Trybanskiego, za piekna przygodę, bo każdy koszykarz marzy o zagraniu w NBA.
Gość wyskoczył z dziadowskiej ligi,poleciał nieomalże w ciemno i podpisał kontrakt w 2002 roku ,nieprawdopodobne!!!!Moim zdaniem ciężką pracą i uporem wycisnął więcej niż dużo!!!!Brawo Czarek
"...Pruszków wtedy dominował..." Co to za nieprzygotowany dzieciak prowadzi wywiad z Czarkiem?! W czym dominował?, bo napewno nie w koszykówce. Wtedy dominował Zepter Śląsk Wrocław. Nieosiągalni dla nikogo.
Trybański nie miał ani serca, ani jaj do gry w kosza. Nic sam nie potrafił zrobić. W Pruszkowie mieszkał w wynajętym mieszkaniu razem z Łukaszem Jagodą i to on musiał ogarniać wszystko, bo Cezary był wielkim leniem. Kiedy Czarek za pierwsze zarobione pieniądze kupił sobie Passata B3/B4 to zaraz skasował go we mgle na parkingu :D Jak poleciał do Stanów to Jagoda musiał polecieć razem z nim, bo Czarek ni w ząb angielskiego, ani nie potrafił ogarnąć najprostszych codziennych rzeczy
Ja się śmieję do tej pory. Ikona. Streetball god chociaż nie streetballowiec. I przez 10-15 lat NIC nie zarobił na tym, albo mało. A każdy trender w HipHop popkultórze Czarka by chciał. I Tede. I DonGuralesko. I Prosto. I wszędzie przynosi grubą kapitalizację...plus robi old school plus robi true school. Polska...
22 mecze, na parkiecie przebywał średnio 5 minut na mecz. We wszystkich wyjściach zdobył w sumie 29 punktów. Statystyki mizerne i ważność marginalna, jednak to trochę więcej, niż samo "bycie". Coś tam parkietu powąchał i to w czterech klubach, a weź pod uwagę, że na początku XXI wieku prowincjonalny zawodnik z "jakiejś tam Polski" będący w składzie drużyny NBA to absolutny kosmos i przetarcie szlaku, którym do dziś nie jest w stanie iść niemal nikt.
Bober 791 Lampe ich obu przerasta o dwa poziomy. Niemniej, gdyby Trybański miał tyle szczęścia, co Gortat, dziś byłby postrzegany, jako lepszy zawodnik, niż ta cipa z Łodzi.
@@dc8667 Lampe niestety urodzil sie za wczesnie od 10lat, dzis z troche inna mentalnosci jako stretch 4 , nie bylby gwiazda, ale zawodnikiem bardzo pozadanym przez kluby, jak Nikola Mirotic
Wiesz każdy zawodnik który "przypadkiem"dostał do National Basketball assocation Czyli NBA nie może być słabym zawodnikiem niż nie jest na tak wysokim poziomem ale bez jaj przeszedł tysiące treningów tysiące rozmów skauci NBA nie biorą słabych zawodników wiesz...słyszałeś o jego historii na litwie lub w Grecji słabym zawodnikiem nie był😊
To były inne czasy. Fascynacja Dirkiem była wtedy niesamowita. Amerykanie zaczeli szukać wysokich perełek z Europy. Jak ktoś jakkolwiek rokował to go brali. Nie za umiejętności, a za potencjalne możliwości. Sami chcieli sobie wytrenować zawodnika, który spełnia ich wymogi fizyczne(wzrost, wyskok, koordynacja).
Fajny wywiad i prawda taka, ze w wielu przypadkach niestety mlodych sportowcow gubi brak pewnosci siebie. Marcin Gortat jest jednym z wyjatkow, ktory talent poparl tez pewnoscia siebie, podobnie Jerzy Dudek, Robert Kubica...
Cezary Trybanski przetarl szlak dla Polakow w NBA, a samo to, ze jednak cos tam pogral znaczy, ze ktos z najlepszej ligii swiata jednak widzial w nim potencjal...
Trybański dużo więcej by osiągnął, gdyby zaczął wcześniej grać. 17 lat to dla tak wysokiego faceta za późno. Nie ta koordynacja, nie te odruchy. I tak dużo osiągnął.
Gortat zaczął trenować w podobnym wieku ale dzięki pracy nad sobą wycisnął 120% swojego potencjału. Trybańskiego widziałem w zeszłym roku w meczu w I lidze i drewno z niego jest niesamowite jedyne co ma to wzrost (dzięki temu dobrze blokuje). Wydaje mi się z tego wywiadu że za szybko i za łatwo się do NBA dostał nie musiał walczyć o to żeby tam być (znów się kłania Gortat który mimo wyboru w drafcie 3 lata walczył o kontrakt w NBA poprzez ligę letnią i D-League) i chyba też nie był gotowy żeby tam grać
Joel Embiid
@@Ambient_doer Embiid jest genetycznym freak'iem, nie ma co nawet porównywać. Poziom koordynacji ruchowej przy takim wzroście jest wart inwestowania w typa (ogarnij jego pierwsze nagrania, był chudy jak tyczka).
Bzdura. Nie każdy ma talent atletyczny, aby być sportowcem! Czarek był wysoki, i to wszystko.
@@MrSzatanszatan Gortat trenował od małego dziecka różne sporty w klubach o czym bardzo często wspominał, że dzięki temu tak szybko mógł przyswoić koszykówkę. Ogromna praca to jedna ale koordynacja, odruchy, sportowe iq, ruchy wypracowane od małego nieważne w jakim sporcie to drugie.
pamietam ten moment nie wierzylem , grajac w Pruszkowie grzał lawke jak przeczytalem ze bedzie grac w nba zdebialem . Pierwsze mecze i nic po kilku tygodniach zagral ale coz .... wszyscy wiemy jak bylo . Gratulacje dla Pana Cezarego pieka przygoda marzenie kazdego koszykarza :)
Kiedyś w Bravo Sport wygrałem piłkę Spaldinga z autografem Czarka. Pamiętam, że podpis został złożony złotym markerem. Pilnowałem jej niczym relikwii.
Kurde, ale filmik kurde :D
Oglądając z nim wywiady, stwierdzam, że przede wszystkim zabrakło mu mocnej psychiki. Trochę przypadkowo się jego kariera toczyła, no ale cóż...Chyba zarobił na życie podpisując kontrakt w NBA
Świetny wywiad daje motywacje do gry :)
Ten materiał ma 9 lat, aż nie możliwe, ze nie zetknąłem się z nim.
Jednak Crzary Trybański przetarł szlaki, i co najważniejsze grając w NBA to ktoś najwidoczniej wudzial w nim potencjal , dwa jeśli zaczynasz grać w NBA świadczy o tym, że jesteś zawodnikiem światowego poziomu.
Dobrze jest dowiedzieć sie, ze przez przypadek skayci byki zachwyceni jego gra. Bardzo merytoryczny i rzeczowy wywiad.
Gratulacjego dla Pana Cezarego Trybanskiego, za piekna przygodę, bo każdy koszykarz marzy o zagraniu w NBA.
Sympatyczny gość, dobry wywiad.
Pierwszy Polak w NBA! GRATKI :)
Nie pierwszy. Gortat jest pierwszy
@@Kuba0126 XD poczytaj trochę historii, boś chyba dzieciak.
@@Kuba0126 nie xd
7:37 też kciałem
Gość wyskoczył z dziadowskiej ligi,poleciał nieomalże w ciemno i podpisał kontrakt w 2002 roku ,nieprawdopodobne!!!!Moim zdaniem ciężką pracą i uporem wycisnął więcej niż dużo!!!!Brawo Czarek
fajny gość
"...Pruszków wtedy dominował..." Co to za nieprzygotowany dzieciak prowadzi wywiad z Czarkiem?! W czym dominował?, bo napewno nie w koszykówce. Wtedy dominował Zepter Śląsk Wrocław. Nieosiągalni dla nikogo.
nie mam pojecia czy to fakty ale brzmi profesionalnie i pojechal mu po rajtach wiec like
bardzo ciekawy wywiad :)
O kurde SZACUN hehe :D
Ja się nie śmiałem 😮 miałem ogromną nadzieję że Czarek dostanie więcej minut gry . Że będzie miał szansę rozwinąć się i pograć bardziej 😊
Chciałbym zobaczyć wywiad z tymi ludzmi co w niego wierzyli.
Mazowszanka PEKAES Pruszków
jakie to jest prawdziwe
Wyglada jak typ z teledysku "Novi God"
Nie, wygląda jak Roman Giertych.
Tyle zarobił a zęba nie ma jebany
sentyment
Trybański nie miał ani serca, ani jaj do gry w kosza. Nic sam nie potrafił zrobić. W Pruszkowie mieszkał w wynajętym mieszkaniu razem z Łukaszem Jagodą i to on musiał ogarniać wszystko, bo Cezary był wielkim leniem. Kiedy Czarek za pierwsze zarobione pieniądze kupił sobie Passata B3/B4 to zaraz skasował go we mgle na parkingu :D Jak poleciał do Stanów to Jagoda musiał polecieć razem z nim, bo Czarek ni w ząb angielskiego, ani nie potrafił ogarnąć najprostszych codziennych rzeczy
Ja się śmieję do tej pory.
Ikona.
Streetball god chociaż nie streetballowiec.
I przez 10-15 lat NIC nie zarobił na tym, albo mało.
A każdy trender w HipHop popkultórze Czarka by chciał.
I Tede.
I DonGuralesko.
I Prosto.
I wszędzie przynosi grubą kapitalizację...plus robi old school plus robi true school.
Polska...
Agrykola , ale ławka dostarczona przez produkcję ::)
Do tej pory beka
Można powiedzieć że był w NBA. Czy grał? Nie bardzo. Jakie statystyki? 😄
22 mecze, na parkiecie przebywał średnio 5 minut na mecz. We wszystkich wyjściach zdobył w sumie 29 punktów. Statystyki mizerne i ważność marginalna, jednak to trochę więcej, niż samo "bycie". Coś tam parkietu powąchał i to w czterech klubach, a weź pod uwagę, że na początku XXI wieku prowincjonalny zawodnik z "jakiejś tam Polski" będący w składzie drużyny NBA to absolutny kosmos i przetarcie szlaku, którym do dziś nie jest w stanie iść niemal nikt.
NBA to przypadek w przypadku Trybanskiego. To nawet nie jest gracz na poziomie pierwszej ligi.
Tylko przez wzrost tak daleko zaszedł
Mierny koszykarz który nie nadawał się do płk a co dopiero NBA. Po prostu facet o pseudonimie przypadek.
Gortat i Lampe bili go na głowe.
Bober 791 Lampe ich obu przerasta o dwa poziomy. Niemniej, gdyby Trybański miał tyle szczęścia, co Gortat, dziś byłby postrzegany, jako lepszy zawodnik, niż ta cipa z Łodzi.
@@dc8667 Lampe niestety urodzil sie za wczesnie od 10lat, dzis z troche inna mentalnosci jako stretch 4 , nie bylby gwiazda, ale zawodnikiem bardzo pozadanym przez kluby, jak Nikola Mirotic
4:54 zawodnik Chicago Bulls po lewej rękoma sygnalizuje kroki- najwidoczniej cipki Trybańskiego. Lepszego zdjęcia nie mogliście dać :)
I nadal się śmieją.
4:54 zawodnik Chicago Bulls po lewej rękoma sygnalizuje kroki- najwidoczniej cipki Trybańskiego. Lepszego zdjęcia nie mogliście dać :)
Ale jaja tam też dziewczyny lecą na pieniądze, wiadomo każda dziewczyna chce mieć lekkie i beztroskie życie.
Bardzo słaby zawodnik. NBA całkowity przypadek.
Wiesz każdy zawodnik który "przypadkiem"dostał do National Basketball assocation Czyli NBA nie może być słabym zawodnikiem niż nie jest na tak wysokim poziomem ale bez jaj przeszedł tysiące treningów tysiące rozmów skauci NBA nie biorą słabych zawodników wiesz...słyszałeś o jego historii na litwie lub w Grecji słabym zawodnikiem nie był😊
To były inne czasy. Fascynacja Dirkiem była wtedy niesamowita. Amerykanie zaczeli szukać wysokich perełek z Europy. Jak ktoś jakkolwiek rokował to go brali. Nie za umiejętności, a za potencjalne możliwości. Sami chcieli sobie wytrenować zawodnika, który spełnia ich wymogi fizyczne(wzrost, wyskok, koordynacja).
@@dymekbasketball7620 całokształt jest taki że facet nie miał charakteru do sportu i nic nie osiągnął.
Przecież Gortat jest pierwszy
Trzeci
@@fixeer853 jeszcze lepiej
On sie nie nadaje do koszykowki tak jak i marcin gortat z tym zwrostem bylbym gwiazda kosza
Tylko ze gortat to jeden z najlepszych polskich koszykarzy w historii i umiejętności u niego byly akurat ważniejsze od wzrostu