Konstruktorzy tego powinni pójść siedzieć za swoją głupotę. Wtyczka, której nie można lekko zgiąć nawet kilkanaście centymetrów za wtykiem bo się już przegrzewa, no to zostaje jedynie im pogratulować. W naszych domach przy normalnym okablowaniu w puszkach kable są powtykane, pogięte i nic się nie pali. A dlaczego? Bo każda osoba która miała styczność z elektryką jest świadoma, że połączenia muszą być trwałe, przekrój kabla musi być odpowiedni i należy unikać dodatkowych styków, gdyż zwiększa to rezystancję. Zresztą, nie trzeba się odwoływać do instalacji domowych, bo tyle lat na rynku GPU ludzie montowali do kart tradycyjne zasilanie, do którego szły kable w dowolnym ułożeniu i nie było problemów. NVIDIA udaje, że nagle ludzie zrobili się głupi i nie potrafią wpiąć wtyczki, a prawda jest taka, że zaprojektowali bubel, przy którym zwykła skrętka lepiej by się trzymała i tak nie nagrzewała.
Winni też są producenci zasilaczy bo wtyczka powinna być kątowa . Mimo że jest zalecenie by nie zginąć kabli inaczej się poprostu nie da , trzeba i już
U mnie ten kabelek nie chciał wejść do końca, zarówno przy GPU jak i od strony zasilacza odstawał na około 1 milimetr. Po kilku próbach przy użyciu naprawdę dużej siły udało się wreszcie wpiąć kabel do końca, ogółem masakra, nigdy nie musiałem się tyle namęczyć co przy 12vhpvr
Z tego co się orientuje to problem dotyczył wczesnych wersji adapterów z nieparzystą liczbą wtyków. Dochodziło do nierównomiernego rozłożenia natężenia prądu i przegrzewania się jednej wiązki a to skutkowało topieniem się 12VHPWR
![Kupiłem 40 KG kart graficznych z KOPARKI! 🤕⛏ [serio paskudne]](http://i.ytimg.com/vi/4OjfpAMYoPw/mqdefault.jpg)
naprawdę komuś trzeba takie rzeczy tłumaczyć? :D
A jednak ludzie mieli z tym problem i złącze się topiło
też sie zastanawiam:D pokolenie cielaków
Jak by ci się stopiło złącze to byś docenił takie porady. ;)
Jednak trzeba bo znam takich co nie dopinali złącza do końca i potem mieli " tani " problem :P
Konstruktorzy tego powinni pójść siedzieć za swoją głupotę. Wtyczka, której nie można lekko zgiąć nawet kilkanaście centymetrów za wtykiem bo się już przegrzewa, no to zostaje jedynie im pogratulować. W naszych domach przy normalnym okablowaniu w puszkach kable są powtykane, pogięte i nic się nie pali. A dlaczego? Bo każda osoba która miała styczność z elektryką jest świadoma, że połączenia muszą być trwałe, przekrój kabla musi być odpowiedni i należy unikać dodatkowych styków, gdyż zwiększa to rezystancję. Zresztą, nie trzeba się odwoływać do instalacji domowych, bo tyle lat na rynku GPU ludzie montowali do kart tradycyjne zasilanie, do którego szły kable w dowolnym ułożeniu i nie było problemów.
NVIDIA udaje, że nagle ludzie zrobili się głupi i nie potrafią wpiąć wtyczki, a prawda jest taka, że zaprojektowali bubel, przy którym zwykła skrętka lepiej by się trzymała i tak nie nagrzewała.
Winni też są producenci zasilaczy bo wtyczka powinna być kątowa . Mimo że jest zalecenie by nie zginąć kabli inaczej się poprostu nie da , trzeba i już
U mnie ten kabelek nie chciał wejść do końca, zarówno przy GPU jak i od strony zasilacza odstawał na około 1 milimetr.
Po kilku próbach przy użyciu naprawdę dużej siły udało się wreszcie wpiąć kabel do końca, ogółem masakra, nigdy nie musiałem się tyle namęczyć co przy 12vhpvr
Ludzie mieli to poprawnie zapięte i tak im się zjarały te złącza. Nie wiem czy problem w nowszych kartach nadal występuje.
no właśnie mieli źle zapięte bo nie było dociśnięte problem nigdy nie występował
Z tego co się orientuje to problem dotyczył wczesnych wersji adapterów z nieparzystą liczbą wtyków. Dochodziło do nierównomiernego rozłożenia natężenia prądu i przegrzewania się jednej wiązki a to skutkowało topieniem się 12VHPWR
Dokładnie. Była wada fabryczna. Dzisiaj już nie występuje
nie wiem co w tym tru dnego.... przesiadłem sie z rtx2070s ze zwykłym złączem i to 12VHP łatwiej wpiąć xD
Tyle że to 12 VHPWR. Zmień tytuł :)