Zawsze jest mi przykro jak widzę dzieci z wenflonami idące na badanie z wyprostowaną rączką i bojące się, że przy jej zgięciu igła z wenflonu może się wbić dalej... Mam nadzieję, że ten film pomoże :)
Ja miałam tyle wenflonów że mam białe kropki na rękach 🤣. Od urodzenia na kardiologii. A co do tych przypadków z plamami po wyjęciu to często to mniemam.
właśnie wzmagam się z wprowadzeniem kontrastu poza żyłę, ręka opuchnięta, zalamałam się koniecznością wprowadznie następnej 5 ju w tym roku porcji kontrastu do ogranizmu (przy nowotworze)
Największym koszmarem jest to jak świerzo po studiach "młoda" pielęgniarka to robi. U mnie dziubała w 2 miejscach robiła dziwne kombinacje, coś jej przeciekało, o bólu podczas tych eksperymentów nie wspomnę. Finalnie poddała się twierdząc że za mało płynów wypiłem. Przyszła później doświadczona pielęgniarka, wymacała palcem odpowiednią żyłę i za pierwszym podejściem (bez bólu) wenflon zainstalowany.
Ok można zginać łokieć nadgarstek ale ze dwa razy zegniesz i wenflon do wymiany a wiem co mówię bo kilka dni temu wróciłem że szpitala i w ciągu 14 dni 6 wenflonów poszło
Dzień Dobry! Niedługo mam mieć robiony Rezonas do którego będzie potrzebne użycie wenflonu właśnie. Tyle, że bardzo się tego boję, do tego stopnia, że prawie mdleję. Nie mogę o tym nikomu powiedzieć bo jestem chłopakiem i nie wypada mi się bać. Czy jest jakiś sposób na pozbycie się tego? Do czego również można porównać "ból" przy zakładaniu weneflonu? Czy jest to podobne uczucie jak przy pobieraniu krwi? Czy ten wężyk jest wyczuwalny? Jak ma się jeszcze fakt, że 2-3 dni przed badaniem mam mieć pobieraną krew na kreatyninę. Czy jest to "bezpieczne" dla żyły aby kłuć ją w takich krótkich odstępach czasu? Przepraszam za tyle pytań i pozdrawiam
Lęk przed wenflonem towarzyszy wielu "twardym facetom" - nie ma się czego wstydzić. Ja sam uwielbiam kłuć innych, a jak mam pobieraną krew to robi mi się ciepło. Także proponuję o tym pogadać z kimś bliskim. Co do samego ukłucia to do rezonansu zakłada się cienkie wenflony - będzie bardzo podobnie jak przy pobieraniu krwi, a może igła będzie nawet mniejsza. Wężyk wenflonu jest najczęściej niewyczuwalny - zwłaszcza że podczas badania będzie Pan leżał nieruchomo więc o żadnych żywiołowych ruchach nie ma mowy. Poza tym ok. 30 minut po badaniu będzie wyciągnięty. A co do kłucia żyły 2 razy w krótkim czasie - tak jak piorun nie trafia dwa razy w to samo miejsce (:P) tak samo praktycznie nie ma szans żeby ukłuć dwa razy po takim samym torze, a nawet jeśli to igły są tak cienkie, że żyła i tak zdąży się zagoić. Podsumowując - zachowujemy spokój i dzielimy się obawami z kimś bliskim, bo można być bohaterem a nadal bać się igieł (superman też nie był fanem kryptonitu, a Batman bał się nietoperzy :P)
@@tomaszmazowiecki3935 już po strachu? Też jestem facetem i też się boję igieł no ale jeśli trzeba to trzeba, głowy do góry, to żaden wstyd, najlepiej nie patrz i będzie bez problemu, kilka lat do tylu byłem w szpitalu na laryngologii no i nadszedł czas na klucie, przyszła Pani pielęgniarka i zawołała do dyżurki a tam usiadlem i zaczęło się.... wbila mi jak dobrze pamiętam zielony wenflon u poczułem ciepło na dłoni, spojrzałem się a tam krew wyplywala i splywala z mojej dłoni na jej nogi, z białych rajstop zrobiły się bordowe, prawie odplynalem ale jakims cudem dałem radę, gdy wróciłem do sali toprzebralem koszulkę bo miałem mokrą jak po 2 godzinnym bieganiu.... także jak widzisz tez sie boję ale człowiek da radę także nie patrz a będzie wszystko dobrze.
Czy źle założony welflon lub też później ponowne podłączenie wężyka kroplówki może spowodować dopływ powietrza do żyły i jakie konsekwencje powietrze w układzie krwionośnym robi?
Przez źle założony wenflon nic nie poleci i taki wenflon trzeba założyć jeszcze raz (to znaczy inny bo wenflon jest jednorazowy:)). Natomiast jak wenflon jest w żyle i podłączy się kroplówkę, gdzie w wężyku jest powietrze, albo poda się trochę powietrza ze strzykawki, to najczęściej nie dzieje się nic złego. Żeby spowodować szkodę tego powietrza musiałoby być naprawdę dużo. Są to szalenie rzadkie sytuacje (najczęściej, kiedy ktoś ma nieprawidłowe połączenia w sercu), kiedy kilka pęcherzyków powietrza mogłoby zrobić krzywdę.
@@radio-logicznie5500 dzięki za odpowiedź. Miałem psa po podbiciu. Vet założył i podłączył kroplówkę później ja w domu musiałem podłączyć drugi pojemnik. Strzykawką odsysalem trochę krwi by nie było zakrzepu i podłączyłem nową.
W TYCH CZASACH ZEBY TRZEBA BYLO KLUC ZYLE ZEBY POBRAC KREW DO BADAN PARANOJA CZY JAKIES GLUKOMETRY WSZYSTKO POWINNO BYC NA PODCZERWIEŃ PRZEZ TO MAM JUZ ZROSTY NA ZYLACH.
Mam za 2 dni operacje i się bałem bardzo wenflonu , po tym filmie już mniej się boje dziękuję
Dzięki za ten film - koniec z myśleniem pacjentów o igle w ciele 🙂😉
Zawsze jest mi przykro jak widzę dzieci z wenflonami idące na badanie z wyprostowaną rączką i bojące się, że przy jej zgięciu igła z wenflonu może się wbić dalej... Mam nadzieję, że ten film pomoże :)
Świetny materiał!
Pan Doktor to jednak fachowiec 😂👍
Ja miałam tyle wenflonów że mam białe kropki na rękach 🤣. Od urodzenia na kardiologii. A co do tych przypadków z plamami po wyjęciu to często to mniemam.
właśnie wzmagam się z wprowadzeniem kontrastu poza żyłę, ręka opuchnięta, zalamałam się koniecznością wprowadznie następnej 5 ju w tym roku porcji kontrastu do ogranizmu (przy nowotworze)
Największym koszmarem jest to jak świerzo po studiach "młoda" pielęgniarka to robi. U mnie dziubała w 2 miejscach robiła dziwne kombinacje, coś jej przeciekało, o bólu podczas tych eksperymentów nie wspomnę. Finalnie poddała się twierdząc że za mało płynów wypiłem. Przyszła później doświadczona pielęgniarka, wymacała palcem odpowiednią żyłę i za pierwszym podejściem (bez bólu) wenflon zainstalowany.
Tak się skupiłam na tym venflonie, że nie zauważyłam kiedy broda zniknęła
Ja mam 15 lat i jak mi zakładali werflon przed operacją to przez pierwsze parę godzin bolała mnie ręką ale potem przestało
Ok można zginać łokieć nadgarstek ale ze dwa razy zegniesz i wenflon do wymiany a wiem co mówię bo kilka dni temu wróciłem że szpitala i w ciągu 14 dni 6 wenflonów poszło
Dzień Dobry! Niedługo mam mieć robiony Rezonas do którego będzie potrzebne użycie wenflonu właśnie. Tyle, że bardzo się tego boję, do tego stopnia, że prawie mdleję. Nie mogę o tym nikomu powiedzieć bo jestem chłopakiem i nie wypada mi się bać. Czy jest jakiś sposób na pozbycie się tego? Do czego również można porównać "ból" przy zakładaniu weneflonu? Czy jest to podobne uczucie jak przy pobieraniu krwi? Czy ten wężyk jest wyczuwalny? Jak ma się jeszcze fakt, że 2-3 dni przed badaniem mam mieć pobieraną krew na kreatyninę. Czy jest to "bezpieczne" dla żyły aby kłuć ją w takich krótkich odstępach czasu? Przepraszam za tyle pytań i pozdrawiam
Lęk przed wenflonem towarzyszy wielu "twardym facetom" - nie ma się czego wstydzić. Ja sam uwielbiam kłuć innych, a jak mam pobieraną krew to robi mi się ciepło. Także proponuję o tym pogadać z kimś bliskim. Co do samego ukłucia to do rezonansu zakłada się cienkie wenflony - będzie bardzo podobnie jak przy pobieraniu krwi, a może igła będzie nawet mniejsza. Wężyk wenflonu jest najczęściej niewyczuwalny - zwłaszcza że podczas badania będzie Pan leżał nieruchomo więc o żadnych żywiołowych ruchach nie ma mowy. Poza tym ok. 30 minut po badaniu będzie wyciągnięty. A co do kłucia żyły 2 razy w krótkim czasie - tak jak piorun nie trafia dwa razy w to samo miejsce (:P) tak samo praktycznie nie ma szans żeby ukłuć dwa razy po takim samym torze, a nawet jeśli to igły są tak cienkie, że żyła i tak zdąży się zagoić.
Podsumowując - zachowujemy spokój i dzielimy się obawami z kimś bliskim, bo można być bohaterem a nadal bać się igieł (superman też nie był fanem kryptonitu, a Batman bał się nietoperzy :P)
@@radio-logicznie5500 Dziękuję bardzo za tak długą i wyczerpującą odpowiedź!
@@tomaszmazowiecki3935 już po strachu? Też jestem facetem i też się boję igieł no ale jeśli trzeba to trzeba, głowy do góry, to żaden wstyd, najlepiej nie patrz i będzie bez problemu, kilka lat do tylu byłem w szpitalu na laryngologii no i nadszedł czas na klucie, przyszła Pani pielęgniarka i zawołała do dyżurki a tam usiadlem i zaczęło się.... wbila mi jak dobrze pamiętam zielony wenflon u poczułem ciepło na dłoni, spojrzałem się a tam krew wyplywala i splywala z mojej dłoni na jej nogi, z białych rajstop zrobiły się bordowe, prawie odplynalem ale jakims cudem dałem radę, gdy wróciłem do sali toprzebralem koszulkę bo miałem mokrą jak po 2 godzinnym bieganiu.... także jak widzisz tez sie boję ale człowiek da radę także nie patrz a będzie wszystko dobrze.
ja się właśnie zastanawiałem jak to działa bo miałem operacje i mi to zakładali
Czy źle założony welflon lub też później ponowne podłączenie wężyka kroplówki może spowodować dopływ powietrza do żyły i jakie konsekwencje powietrze w układzie krwionośnym robi?
Przez źle założony wenflon nic nie poleci i taki wenflon trzeba założyć jeszcze raz (to znaczy inny bo wenflon jest jednorazowy:)). Natomiast jak wenflon jest w żyle i podłączy się kroplówkę, gdzie w wężyku jest powietrze, albo poda się trochę powietrza ze strzykawki, to najczęściej nie dzieje się nic złego. Żeby spowodować szkodę tego powietrza musiałoby być naprawdę dużo. Są to szalenie rzadkie sytuacje (najczęściej, kiedy ktoś ma nieprawidłowe połączenia w sercu), kiedy kilka pęcherzyków powietrza mogłoby zrobić krzywdę.
@@radio-logicznie5500 dzięki za odpowiedź. Miałem psa po podbiciu. Vet założył i podłączył kroplówkę później ja w domu musiałem podłączyć drugi pojemnik. Strzykawką odsysalem trochę krwi by nie było zakrzepu i podłączyłem nową.
Dałem minimalny przepływ ok 200 ml ale nie jestem pewny czy powietrze się nie dostało do krwiobiegu chociaż igła przecież jest małej średnicy.
Elektron ma jeszcze takie jakby odpowietrzenie. Zrob jakiś wykład szczegółowy w tej kwestii bolidzie wojna a medyków jest mało.
Są są sadyści. Szczególnie Ci którzy nie robią tego profesjonalnie tylko babraja jak pi..y
Siedzenie na dachu bby bylo po zobaczeniu wenflonu 😅
Nagrywaj zio
A u mnie musieli się 5 razy wkówaci welflon.
W TYCH CZASACH ZEBY TRZEBA BYLO KLUC ZYLE ZEBY POBRAC KREW DO BADAN PARANOJA CZY JAKIES GLUKOMETRY WSZYSTKO POWINNO BYC NA PODCZERWIEŃ PRZEZ TO MAM JUZ ZROSTY NA ZYLACH.