To prawda, w wiekszosci polskie spoleczenstwo - w tym polska klasa srednia - ma pochodzenie chlopskie, zas historia, ktora nas ucza, powiesci historyczne traktuja o historii szlachty i karza nam sie z nia utozsamiac.
Na całe szczęście patrząc na przeszłość swojej rodziny to mogę spać spokojnie. Pradziadek uratował rodzinę żydowską. Ja dzisiaj mając 32 lata od dwóch miesięcy mam kontakt z uratowanymi wtedy dziećmi. Dzisiaj mają już po 80 lat. A wszystko dzięki facebookowi ;-)
Szalenie ciekawe. Ja wiem, że mam korzenie chłopskie, ale zawsze chciałem się od tego uwolnić i żyć jak zbieracz-łowca :-). A co to za muzyka na końcu, może mi ktoś powiedzieć?
nie, nie kazdy uczestniczy w nieswiadomosci zbiorowej. ja od lat nie, naleze do aktywistow inwestygatywnych kraju niem. jezycznego (mieszkam od 40 lat poza pl), pisze, uswiadamiam wraz z innymi autorami (w jez. niem.) - lecz ludziska nie chca sluchac..wola zyc nieswiadomie i pseudo spokojnie, poki co...nastepna wojna niestety juz blisko. ameryka zezre niebawem europe..
Od kiedy zaczęłam pracować w Niemczech, podchodzę do niemieckich opinii z dużą rezerwą, moje doświadczenie pokazuje mi, że bardzo nas nie lubią. Często mowi się o Polakach, że jestesmy rasistami, jesteśmy nietolerancyjni, ale w Polsce nigdy nie słyszałam w swoich środowisku tyle negatywnych opinii/ powiedzień o Niemcach jak o Polakach tutaj. Ponadto często słyszałam opinie, że Niemcy wstydzą się swojej przeszłości.Patrząc na ich podejście będąc tutaj , nigdy nie wysunęłabyym takiego stwierdzenia. Spotkałam sie tu z opiniami ze przecież nie tylko Niemcy byli nazistami i cała ta zawierucha w trakcie drugiej wojny światowej to nie ich sprawka, a poza tym Wrocław i Gdańsk sa ich :) i są to opinie ludzi wykształconych, od których zazwyczaj oczekuje się większej kultury i wielszych horyzontów myślowych. O eksterminacji w trakcie II wojny światowej mówi się najczęściej w odniesieniu do żydów, pomija się Polaków czy generalnie Słowian, uważanych za podludzi. Nie mówi się o wysiedleniach polskich chłopów z ich ziem, ktore miały być miejscem dla Niemców. Moja rodzina byla apolityczna, a mimo to 2 wojna światowa bardzo wpłynęła na losy mojej rodziny aż do mojego pokolenia. Też pochodzę z chłopstwa, nie stanowi to dla mnie problemu. Ten cały mój wywód chyba wynika z goryczy, kiedy widzę prawdziwy rozwój w przypadku Niemiec i pseudo w przypadku Polski, kiedy porównuje nasze szkolnictwo wyższe i późniejszych pracodawców z im.podejściem do młodych ludzi. Jeżdżę do Polski często poprzez Blablacar i zadziwia mnie ilu Polaków potrafi pracować tutaj w fabrykach, mając rodzinę w Polsce, często małe jeszcze dzieci, wybudowany juz dom i pędzą co dwa tygodnie na trasie Kolonia- Poznań, żeby 2 dni spędzić z rodziną. Mają niemiecką pensję i parę dni życia w Polsce.To jest dla mnie obraz polskiego rozwoju, czyli wynikającego głównie z otwarcia granic i gotowości Polaków do wyjazdu, nie faktycznego rozwoju kraju.
Genialny wywiad, jak zawsze. Poproszę więcej pana Ledera w mediach. :)
Świetna rozmowa, ogromna wiedza i inteligencja Pana Ledera. Chyba najpoważniejszy psychoterapeuta i filozof w Polsce.
To prawda, w wiekszosci polskie spoleczenstwo - w tym polska klasa srednia - ma pochodzenie chlopskie, zas historia, ktora nas ucza, powiesci historyczne traktuja o historii szlachty i karza nam sie z nia utozsamiac.
Na całe szczęście patrząc na przeszłość swojej rodziny to mogę spać spokojnie. Pradziadek uratował rodzinę żydowską. Ja dzisiaj mając 32 lata od dwóch miesięcy mam kontakt z uratowanymi wtedy dziećmi. Dzisiaj mają już po 80 lat. A wszystko dzięki facebookowi ;-)
Szalenie ciekawe. Ja wiem, że mam korzenie chłopskie, ale
zawsze chciałem się od tego uwolnić i żyć jak zbieracz-łowca :-).
A co to za muzyka na końcu, może mi ktoś powiedzieć?
nie, nie kazdy uczestniczy w nieswiadomosci zbiorowej. ja od lat nie, naleze do aktywistow inwestygatywnych kraju niem. jezycznego (mieszkam od 40 lat poza pl), pisze, uswiadamiam wraz z innymi autorami (w jez. niem.) - lecz ludziska nie chca sluchac..wola zyc nieswiadomie i pseudo spokojnie, poki co...nastepna wojna niestety juz blisko. ameryka zezre niebawem europe..
"ameryka zezre" ..? chyba uczestniczysz w nieświadomości( zbiorowej czy nie bez znaczenia.)
Od kiedy zaczęłam pracować w Niemczech, podchodzę do niemieckich opinii z dużą rezerwą, moje doświadczenie pokazuje mi, że bardzo nas nie lubią. Często mowi się o Polakach, że jestesmy rasistami, jesteśmy nietolerancyjni, ale w Polsce nigdy nie słyszałam w swoich środowisku tyle negatywnych opinii/ powiedzień o Niemcach jak o Polakach tutaj.
Ponadto często słyszałam opinie, że Niemcy wstydzą się swojej przeszłości.Patrząc na ich podejście będąc tutaj , nigdy nie wysunęłabyym takiego stwierdzenia. Spotkałam sie tu z opiniami ze przecież nie tylko Niemcy byli nazistami i cała ta zawierucha w trakcie drugiej wojny światowej to nie ich sprawka, a poza tym Wrocław i Gdańsk sa ich :) i są to opinie ludzi wykształconych, od których zazwyczaj oczekuje się większej kultury i wielszych horyzontów myślowych. O eksterminacji w trakcie II wojny światowej mówi się najczęściej w odniesieniu do żydów, pomija się Polaków czy generalnie Słowian, uważanych za podludzi. Nie mówi się o wysiedleniach polskich chłopów z ich ziem, ktore miały być miejscem dla Niemców. Moja rodzina byla apolityczna, a mimo to 2 wojna światowa bardzo wpłynęła na losy mojej rodziny aż do mojego pokolenia. Też pochodzę z chłopstwa, nie stanowi to dla mnie problemu. Ten cały mój wywód chyba wynika z goryczy, kiedy widzę prawdziwy rozwój w przypadku Niemiec i pseudo w przypadku Polski, kiedy porównuje nasze szkolnictwo wyższe i późniejszych pracodawców z im.podejściem do młodych ludzi. Jeżdżę do Polski często poprzez Blablacar i zadziwia mnie ilu Polaków potrafi pracować tutaj w fabrykach, mając rodzinę w Polsce, często małe jeszcze dzieci, wybudowany juz dom i pędzą co dwa tygodnie na trasie Kolonia- Poznań, żeby 2 dni spędzić z rodziną. Mają niemiecką pensję i parę dni życia w Polsce.To jest dla mnie obraz polskiego rozwoju, czyli wynikającego głównie z otwarcia granic i gotowości Polaków do wyjazdu, nie faktycznego rozwoju kraju.
Wracaj do Polski I pracuj dla kraju.