Jak to się mówi - jaki kraj takie HD. Na koncercie liczy się dobra zabawa, a tego widać tam nie brakuje. A tych co narzekają na kiepską jakość "zmaczam pisem".
Jak Wy fani macie czelność jeszcze narzekać na nagłośnienie, ochroniarzy, bilety, gorąc itp.? Zamiast się cieszyć, że wyszli, zagrali specjalnie dla Was to z każdej strony słychać narzekanie. Naprawdę zachęcacie Grabaża do powrotu ;) Pidżama jest takim zespołem, które nie może grać czysto, ładnie. Ma po prostu grać!
Grabaż na tym Livie ma mega energie. W 2021r. tuż po odwołaniu koncertów byłem na żywo na Grabażu, 2 tyg. później an Pidżamie i Krzychu nie miała aż tyle werwy, ale...wszystko przed nim:-)
Kij tam z muzyka, kiedyś były gorsze warunki, chodzi o przekaz, a oryginał melodii macie w głowie, czuć było ta moc. Nie wszystko musi brzmieć tak jak na waszych lśniących iPodach, jakby tak było, to w koncertach nie byłoby niczego nadzwyczajnego :)
Pewnie nie było wielokanałowego rejestratora dźwięku tylko zapis pochodzi z miksera frontowego i dlatego taka jakość i dźwięk wykręcony pod system liniowy :) i tak super ;d
Ludzie jak tam wszyscy robili sciane smierci, a potem runeli na te barierki to sie nie dziwie. Scisk byl straszny. Ale koncert zajebisty na PP juz praktycznie bylem odwodniony i ledwo zylem ale i tak bylo zajebiscie. Gdzie mozna dostac to dvd?
@leonbiez - realizacja dźwięku na prawdę fatalna. "Piła tango" była zrealizowana i wytłoczona świetnie jak nasze realia. Potem było już gorzej. Ale to, to chyba jakieś niedopracowane demo, przynajmniej mam taką nadzieję.
@sirmarcin11 No ja wiem no, ale mam cały czas nadzieję, że zagrają jeszcze. Nie napisał, że definitywnie nie i w sumie nie wiem o co mu chodzi. Czy to co jest pokazane na tym filmiku to jest drętwa publika? Byłem w środku tego pogo, po 3 kawałkach nie mogłem mówić tak zdarłem sobie gardło a pogo nie ustało aż do końca, było świetnie i wcale nie odczuwało się tego złego nagłośnienia i nie wiem czemu Grabaż wyskakuje z takim czymś, niech to głębiej przemyśli jak napisał i już. ;)
powiedzmy sobie szczerze grabaż nigdy nie należał do tej gr śpiewaków, gdzie wysokie c jest śpiewane na porządku dziennym, więc czy go akustyk tak nagłośni czy inaczej to nie ma większęgo znaczenia. W pidżamie liczy się przekaz i za to im chwała i szacunek:)
Stary, to nie jest bootleg. Bootleg to nielegal nagrany z perspektywy publiczności. Tu masz po prostu oficjalne nagranie koncertowe. Poza tym, taka prawda, że niektóre kawałki lepiej brzmią w wersji studyjnej, niż live. Zresztą - jak słuchać live, to tylko pod sceną, albo na fali :P A chłopaki się teraz opierdalają i koncertów nie widać...
z barierkami rzeczywiście była tragedia - ja stałam w tym miejscu gdzie były najbardziej wygięte. ogólnie przypominały kształtem literę C. organizacja była do niczego - kwestie bezpieczeństwa uczestników imprezy również - ale to wina organizatora. koncert - najlepszy w moim życiu.
Czy tam było aż tak niebezpiecznie, że ochrona musiała trzymać barierki?! Przecież wygląda że gdyby nie oni to by tragednia była... W Jarocinie nic takiego nie było... =/
Weź też pod uwagę, że młodzi też chcą przeżyć przynajmniej jeden koncert zespołu, na którego koncerty kiedyś nie dane im było jeździć. Nie tłumaczę chamstwa, ale przestańcie też cały czas burmuszyć się, że przyjeżdżają nastolatki. I dobrze kurwa, że przyjeżdżają... Znaczy, że nie słuchają Rihanny... I tak, trudno jest stworzyć klimat koncertów sprzed 10 lat, powiem nawet, że się nie da, ale dajcie się bawić innym bo dla tych 15 letnich "fanów" koncert Pidżamy na żywo to jest wieeelkie przeżycie
pierwszy raz widzę bootleg w którym zespół : -nagrywa z 4,5 kamerzystów i to jeszcze z kamerą na ramieniu haha -został wydany za zgodą zespołu -jest w oficjalnym obiegu ? Obraz fajny audio takie sobie
przestańcie już biadolić. Ja się nie dziwię że to prawdopodobnie ostatni koncert bo hejterskie dzieci które najeżdżają na wszystko co się da jest nie do wytrzymania. Chyba o to chodzi w punku że nie zawsze jest czysto ale ważny jest mocny przekaz. To nie opera to kurwa PUNK
Ja pierdolę, jak wy marudzicie. Zamiast się cieszyć z fajnego koncertu na DVD, po zawieszeniu zespołu, to wiecznie coś nie tak. Wszędzie jest napisane, że to BOOTLEG, czyli surowe brzmienie, KURWA!
Przy takiej produkcji, to nie wierzę że nie było wielośladu... Koncert brzmi zbyt równo, jak na line-out z konsoli;) Info z wkładki - rejestracja dźwięku: Błażej Sadłek; miks oraz mastering: Sławomir Janowski. Czyli facet, który nagrał większość płyt PP. Czepiać się należy bardziej chujowego i fałszującego głosu Grabaża, a nie akustyków - taka prawda. Cóż, starość nie radość;) A tak przy okazji - na najnowszym DVD SnL jego głos jest jeszcze straszniejszy;)
Jaki playback wgl?! :p a rowno bo lata razem graja... Grabaz falszuje.. Perkusja nie ma bicia tamtego... Gra minimalnie szybciej... I ma mini solowki ktorych nie bylo nq plycie.. Bas jest glosniejszy.. Kozak na poczatku gra aG.. A na plycie gram aCeG.... Xdd
panowie nadgryzieni zebem czasu...julo wyglada juz jak typowy dziadek a dziadek to juz nie mowie... a co do wykonania to montazysta musi byc totalnym amatorem, skoro zrobil cos takiego...
Nagłośnienie było chujowe a nie nagłośnieniowiec... było to słychać nie tylko na Pidżamie ale też na wszystkich innych kapelach... ta hala nie jest za dobra na takie koncerty
Ponadczasowy kawałek, doskonały na każde ch...we czasy. Szacun!
Narzekajcie dalej! Później dziwicie się, że się wkurwiają i nie chcą grać koncertów. To jest punkrock, a nie opera seria.
Jak to się mówi - jaki kraj takie HD. Na koncercie liczy się dobra zabawa, a tego widać tam nie brakuje. A tych co narzekają na kiepską jakość "zmaczam pisem".
Takiej zabawy to nawet w Jarocku w zeszłym roku nie było, zazdroszczę takiego pogo w Łodziu :D Umiecie się bawić :)
To był piękny dzień ! :)
Jak Wy fani macie czelność jeszcze narzekać na nagłośnienie, ochroniarzy, bilety, gorąc itp.? Zamiast się cieszyć, że wyszli, zagrali specjalnie dla Was to z każdej strony słychać narzekanie. Naprawdę zachęcacie Grabaża do powrotu ;) Pidżama jest takim zespołem, które nie może grać czysto, ładnie. Ma po prostu grać!
Byłem tam kurde :) teraz jadę do Wrocławia
jak tego słucham aż mnie dreszcze przechodzą!!
byłem tam!! :)
Ja chcę jeszcze raz ! Cudowne przeżycie...
Grabaż na tym Livie ma mega energie. W 2021r. tuż po odwołaniu koncertów byłem na żywo na Grabażu, 2 tyg. później an Pidżamie i Krzychu nie miała aż tyle werwy, ale...wszystko przed nim:-)
nadal wierze ze oni chociaż raz jeszcze zagrają jako Pidżama... najlepszy polski zespoł
I zagrali .
nieważna jakość, i tak cudownie jest!
Kocham to oglądać!!!
Kij tam z muzyka, kiedyś były gorsze warunki, chodzi o przekaz, a oryginał melodii macie w głowie, czuć było ta moc. Nie wszystko musi brzmieć tak jak na waszych lśniących iPodach, jakby tak było, to w koncertach nie byłoby niczego nadzwyczajnego :)
noszzzz qurwa, ładnie proszę, nie negować mi czegoś co jest orgazmicznie najlepsze na świecie, coś czego nie mogłam się doczekać!!!
kocham!!!
Matko święta razem z kumplem rozkręcaliśmy ściane 0:41 to tył prze koncert dziękuje Pidżamo dziękuje wam ludzie!
Panowie... co za energia sceniczna :D
Kurwa jak ja bym chciał być na tym koncercie...
Fajny młyn ! :D
Czekamy na DVD!
Pewnie nie było wielokanałowego rejestratora dźwięku tylko zapis pochodzi z miksera frontowego i dlatego taka jakość i dźwięk wykręcony pod system liniowy :) i tak super ;d
Pytanie: Czy realizator dźwięku już został rozstrzelany?? Toż to przechodzi ludzkie pojęcie jak spitolił robotę...
ale nie wiem czy do głuchoniemych należy strzelać
Nie, to po prostu ćwierć oktawy Grabaża w pełnej krasie, bez autotune’a 😸
@Gaclaw Kiedy mam wrażenie, że drzewiej jakoś to brzmiało... A może to po prostu nieadekwatny poziom taniego wina w ustroju zakłóca odbiór
@miwila no właśnie!!! taki naród, że nikt nie dogodzi:)
Dzis bedzie powtorka :D
Ludzie jak tam wszyscy robili sciane smierci, a potem runeli na te barierki to sie nie dziwie. Scisk byl straszny. Ale koncert zajebisty na PP juz praktycznie bylem odwodniony i ledwo zylem ale i tak bylo zajebiscie. Gdzie mozna dostac to dvd?
Super pidżama
Warto kolego, warto:)
No co wy chcecie!? Zajebisty koncert się szykuje na DVD, ja już chłodzę piwko, a wy... narzekacie!
byłam, widziałam, zdjecie z Grabażem i autografy całej Pidżamy zdobyte :))
@leonbiez - realizacja dźwięku na prawdę fatalna. "Piła tango" była zrealizowana i wytłoczona świetnie jak nasze realia. Potem było już gorzej. Ale to, to chyba jakieś niedopracowane demo, przynajmniej mam taką nadzieję.
PIDŻAMA NA WOODSTOCK 2012 !!!!!
@Humbucker1234 masz rację, ale trzeba przyznać, że za głośno jest wokal w stosunku do reszty zespołu.
@sirmarcin11 No ja wiem no, ale mam cały czas nadzieję, że zagrają jeszcze. Nie napisał, że definitywnie nie i w sumie nie wiem o co mu chodzi. Czy to co jest pokazane na tym filmiku to jest drętwa publika? Byłem w środku tego pogo, po 3 kawałkach nie mogłem mówić tak zdarłem sobie gardło a pogo nie ustało aż do końca, było świetnie i wcale nie odczuwało się tego złego nagłośnienia i nie wiem czemu Grabaż wyskakuje z takim czymś, niech to głębiej przemyśli jak napisał i już. ;)
powiedzmy sobie szczerze grabaż nigdy nie należał do tej gr śpiewaków, gdzie wysokie c jest śpiewane na porządku dziennym, więc czy go akustyk tak nagłośni czy inaczej to nie ma większęgo znaczenia. W pidżamie liczy się przekaz i za to im chwała i szacunek:)
Stary, to nie jest bootleg. Bootleg to nielegal nagrany z perspektywy publiczności. Tu masz po prostu oficjalne nagranie koncertowe. Poza tym, taka prawda, że niektóre kawałki lepiej brzmią w wersji studyjnej, niż live. Zresztą - jak słuchać live, to tylko pod sceną, albo na fali :P
A chłopaki się teraz opierdalają i koncertów nie widać...
Strasznie dużo tu akustyków, wiedzących ZAWSZE wszystko lepiej
Wiecie czy gdzieś da się znaleźć więcej nagrań z tej płyty, z tego koncertu? Na Yt czy gdziekolwiek indziej. Chcę sprawdzić czy warto kupić ;d
2:30 Widać mnie w takiej czarnej koszulce :P
@pavelzielinski i co z tego, że staro wyglądają ? ważne, że dalej świetnie grają ; ) dla mnie to mogą grać nawet po 60-tce.
z barierkami rzeczywiście była tragedia - ja stałam w tym miejscu gdzie były najbardziej wygięte. ogólnie przypominały kształtem literę C.
organizacja była do niczego - kwestie bezpieczeństwa uczestników imprezy również - ale to wina organizatora.
koncert - najlepszy w moim życiu.
Czy tam było aż tak niebezpiecznie, że ochrona musiała trzymać barierki?! Przecież wygląda że gdyby nie oni to by tragednia była... W Jarocinie nic takiego nie było... =/
no właśnie, a ja się nie załapałem i niestety chyba już mi się nie uda.
Ale byłbym "do nieba wzięty" jak byście zagrali w tym roku na woodzie ...
to wszystko można naprawić w miksie jak ma się nagrane ślady ...
@madzDaw grali 18 lutego :)
znam ten ból :/
wokal grabaża na koncertach to jest jakaś jebana koszmarna komedia xD
Weź też pod uwagę, że młodzi też chcą przeżyć przynajmniej jeden koncert zespołu, na którego koncerty kiedyś nie dane im było jeździć. Nie tłumaczę chamstwa, ale przestańcie też cały czas burmuszyć się, że przyjeżdżają nastolatki. I dobrze kurwa, że przyjeżdżają... Znaczy, że nie słuchają Rihanny... I tak, trudno jest stworzyć klimat koncertów sprzed 10 lat, powiem nawet, że się nie da, ale dajcie się bawić innym bo dla tych 15 letnich "fanów" koncert Pidżamy na żywo to jest wieeelkie przeżycie
0:50 ochroniarze przerypane tak przez cały koncert :D
pierwszy raz widzę bootleg w którym zespół :
-nagrywa z 4,5 kamerzystów i to jeszcze z kamerą na ramieniu haha
-został wydany za zgodą zespołu
-jest w oficjalnym obiegu ?
Obraz fajny audio takie sobie
nagłośnienie się zjebało po dezerterze i nic z tym, jak słychać, nie zrobili ;o
@MsRocketman001 no właśnie już nie grają tak świetnie... jak to mówią 'trzeba wiedziec kiedy zejsc ze sceny - niepokonanym'...
@sirmarcin11 nie ostatni, naucz się czytać, Grabaż napisał, że nigdy nie mówi nigdy ;)
byłem :D
a nie pisze sie przez "Ch" ?
przestańcie już biadolić. Ja się nie dziwię że to prawdopodobnie ostatni koncert bo hejterskie dzieci które najeżdżają na wszystko co się da jest nie do wytrzymania. Chyba o to chodzi w punku że nie zawsze jest czysto ale ważny jest mocny przekaz. To nie opera to kurwa PUNK
Straszny wokal, chyba nagłośnieniowiec był najebany. Nie dość, że za głośno, to jeszcze sopran odkręcony na maxa.
14' ?
Ja pierdolę, jak wy marudzicie. Zamiast się cieszyć z fajnego koncertu na DVD, po zawieszeniu zespołu, to wiecznie coś nie tak. Wszędzie jest napisane, że to BOOTLEG, czyli surowe brzmienie, KURWA!
też byłem nawet mnie widać 1:30
Przy takiej produkcji, to nie wierzę że nie było wielośladu... Koncert brzmi zbyt równo, jak na line-out z konsoli;)
Info z wkładki - rejestracja dźwięku: Błażej Sadłek; miks oraz mastering: Sławomir Janowski. Czyli facet, który nagrał większość płyt PP.
Czepiać się należy bardziej chujowego i fałszującego głosu Grabaża, a nie akustyków - taka prawda. Cóż, starość nie radość;) A tak przy okazji - na najnowszym DVD SnL jego głos jest jeszcze straszniejszy;)
Po komunie mam tak samo
Jaki playback wgl?! :p a rowno bo lata razem graja... Grabaz falszuje.. Perkusja nie ma bicia tamtego... Gra minimalnie szybciej... I ma mini solowki ktorych nie bylo nq plycie.. Bas jest glosniejszy.. Kozak na poczatku gra aG.. A na plycie gram aCeG.... Xdd
@D4inII przeciez graja w katowicach niedlugo.
panowie nadgryzieni zebem czasu...julo wyglada juz jak typowy dziadek a dziadek to juz nie mowie... a co do wykonania to montazysta musi byc totalnym amatorem, skoro zrobil cos takiego...
Nagłośnienie było chujowe a nie nagłośnieniowiec... było to słychać nie tylko na Pidżamie ale też na wszystkich innych kapelach... ta hala nie jest za dobra na takie koncerty
ale fałsz i brzydki głos tj właśnie rock a nie 'radio edit'...
No bo o to chodzi, jak się chce wymuskanego i perfekcyjnego wokalu to się leci na Sarsę z playbacku :)) Pidżama Power!