Ważne! Z wrażenia zamiast trzymać ETB mówiąc o zasadach rozdania trzymałam Booster Boxa! Do zgarnięcia są 2x ETB! Powodzenia Wszystkim, dajcie czadu w komentarzach! ❤💛
Hej moim ulubionym pokemonem jest Vulpix oraz jego ewolucja Ninetail, ponieważ ten pokemon jest związany z legendą japońską o lisach Kitsune. Liczba ogonów Kitsune informuje o ich mądrości i mocy. Najsilniejsze posiadają 9 ogonów. Istnieje również podział na Kitsune na Yako (dzikie lisy) i Zenko (dobre lisy): Yako (nogitsune) - oszukują oraz omamiają czy też opętują ludzi. Ale również pokemon jest przepięknie przedstawiony w anime, bardzo mi się podoba koncept z małego liska do wielkiego potężnego lisa. Mam nadzieje, że was nie zanudziłam😅 Dzięki za przeczytanie i pozdrawiam !!!
Hejka😉 Bardzo się cieszę z nowego odcinka, a NAJBARDZIEJ z rozdania!!! Oczywiście biorę udział ! Moim ulubionym pokemonem jest Numel, ponieważ bardzo podoba mi się jego wygląd gdyż przypomina wielbłąda z jednym garbem (uwielbiam takie nawiązania do prawdziwych zwierząt). Natomiast druga ewolucja (Camerupt) wygląda całkiem jak wielbłąd dwugarbny z tym, że na garbach ma małe wulkany co jest niezwykle kreatywnym pomysłem ponieważ garby wielbłądów zazwyczaj kojarzone są z wodą, którą tam przechowują a tutaj mamy do czynienia z całkowitym przeciwieństwem. Wielbłądy z natury żyją na pustyni na którą kiedyś bardzo chciałabym się wybrać i przejechać się na prawdziwym wielbłądzie. Życzę wszystkim powodzenia 🥰
Reshirama poznałem praktycznie na początku mojej historii z Pokemonami, gdy mój kuzyn z Niemiec na wakacje przywiózł swojego Nintendo DSa do Polski. Dla 8 letniego mnie było to naprawdę coś ogromnego, bo jedyna konsola, jaką wtedy miałem to używany PS1 😅 Kuzyn grał wtedy w Pokemon Black i zawołał mnie akurat na scenę z "przebudzeniem" Reshirama. Byłem nią przeogromnie zachwycony i zapadła mi w pamięci aż do teraz. Sam niestety nie miałem możliwości gry w Pokemon Black ze względu na dostępność Nintendo w Polsce i gier na nie. (W sklepie Saturn było to zawsze dosłownie 5 losowych gier, każda po jednej sztuce na dolnej półce, ale sama konsola była nie do kupienia) Jedynym moim wyjściem było oglądanie gameplayów w językach, ktorych zupełnie nie rozumiałem, bo po Polsku niestety nikt ich nie prowadził w tamtym czasie. Dopiero po kilku latach, gdy kuzyn sprezentował mi swojego DSa, bo dostał 3DS mogłem w końcu zagrać w Pokemon Black samemu. Niestety tylko po Niemiecku. Ale mimo tego, nie wiedząc co robię jakoś udało mi się przejść grę (też z pomocą gameplayów na YT). Wracając do samego Reshirama, na pewno jego najbardziej kluczową cechą jest niesamowity wygląd, bo to właśnie dzięki niemu zainteresowałem się Pokemonami. Przepiękny biały smok z błękitnymi oczami, o cóż więcej można prosić 😅. Jest to zdecydowanie jeden z najlepiej wykonanych Pokemonów w tamtym czasie. Na plus w grach na pewno też można uznać jego typ ognisto-smoczy. Zawsze mega przyjemnie się nim grało i w połączeniu z wysokimi statystykami bez problemu pokonywał on dosłownie wszystko 😅 Nie mógłbym także nie wspomnieć o jego kartach w Pokemon TCG, gdzie miał kilka przepięknych kart w połączeniu z Charizardem, gdzie dosłownie każda z osobna jest cudowna.
Wybieram Charizarda dlaczego? Już tłumaczę: Ewolucje: Charmander ewoluuje w Charmeleona, a potem w Charizarda, czyli wcześniej również jest niesamowity. Wygląd: Charizard jest zdecydowanie najładniejszym i najpotężniejszym ,,smokiem" (Mimo nie posiadania typu smoczego) Siła: To jeden z najlepszych ognistych pokémonów, który będzie mega silny w walkach (W przypadku wybrania za startera w 1 wersjach gry na początku słaby typ, ale potem wymiata jak już evoluuje) Latanie: Charizard jest jednym z niewielu pokémonów, które mogą latać, dzięki czemu trenerzy pokémon mogą łatwo przemierzać świat. Lojalność: W anime Ash ma Charizarda, który na początku był niechętny i uparty, ale później stał się jego oddanym towarzyszem❤. Nostalgia:Charizard jest jednym z pierwszych 151 pokémonów, przez co masa osób go pąmięta i lubi Silne ataki: Charizard jest również mega silny w pokemon go gdzie posiada niezwykle silne ataki fire spin i blast burn. Mega Ewolucja: Charizard ma dwie formy Mega Ewolucji, co sprawia, że jest jeszcze bardziej op szczególnie wersja X wymiata Popularność: Charizard stał się jedną z ikon pokémonów, co sprawia, że jest rozpoznawalny nawet przez osoby które nie znają się na poksach (Podobnie jak w przypadku Pikachuu)
🔥🔥🔥Zdecydowanie moim najulubieńszym ognistym pokemonem jest Oricorio w stylu Baile. Przepiękny i niebezpieczny ognisty ptak z wyspy Ula'ula. Upierzony w czarno-czerwone pióra niczym tancerz flamenco czaruje swoimi ruchami. Jednym z najciekawszych ataków Oricorio jest gniewny wyrzut ognistego puchu i taneczny ognisty wir. Niesamowicie musiałoby to wyglądać na żywo! Oricorio to pokemon bardzo podobny do rajskich ptaków z hawajskich wysp - jak one wchłania energię zamieszkiwanej przez siebie wyspy i nigdzie indziej nie można znaleźć takiego samego o tym samym temperamencie. Niesamowity gatunek! Pozostałe szczególne ataki jakich może używać to lustrzany ruch i huragan!🔥🔥🔥
Moim ulubionym ognistym pokemonem to oczywiście Charizard to wyjątkowy Pokemon z wieloma zaletami. Jego potężne ogniste ataki oraz imponujący wygląd z pewnością przyciąga uwagę. Dobry odcinek pozdrawiam😀
Moim ulubionym pokemonem jest Ponyta ponieważ uwielbiam konie( jestem koniarą :) ) i jeżdżę konno, za to moim drugim ulubionym pokemonem jest charmander i jego wszystkie ewolucje ponieważ uwielbiam również smoki a ten zestaw idealnie pasuje włącznie z kartą promo, nawet chciałam go kupić, niestety moja mama powiedziała, że nie będzie wydawać pieniędzy na głupoty :(
Ubiony pokemon ognisty scovillain po prostu genialny design. CO DWIE GŁOWY TO NIE JEDNA. Na dodatek ma ciekawe połączenie typów trawiasto ognisty. Gdyby pokemony istniały w prawdziwym życiu to on byłby bardo pożyteczny w trudnych warunkach. Na dodatek podoba mi się to że jest papryką a papryka może być i ostra i nie tak samo jak on posiada typ ognisty i trawiasty. Poza tym jest fajny XD.😁😁😁
Moim ulubionym pokemonem jest Moltres ponieważ to niesamowity Pokemon ze względu na swoją elegancję i potężne zdolności ogniste. Jego legendarne pochodzenie oraz zdolność do kontrolowania płomieni sprawiają, że jest fascynujący i unikalny w świecie Pokemonów.
Blaziken! Bo jest połączeniem ognistej pasji i wulkanicznego stylu walki. Jego płonące pięści i zdolność do wykonywania potężnych kopnięć zapierają dech w piersiach. To jak "Mistrz Grilla" w świecie Pokemonów - zawsze gotowy do grillowania przeciwników ze szczytem pikantności! A ja uwielbiam grillowanie 😃
Jestem boomerem (prawie 30 lat) i podczas oglądania tego filmiku przypomniał mi się odcinek pierwszej serii, w którym Ash jeździł na Ponycie w wyścigu, w trakcie którego Ponyta ewoluowała w Rapidasha. Pamiętam, że jako 5-6 latek latek ulepiłem z plasteliny dużą Ponytę i wcisnąłem w nią wycięte z kartonu płomienie. Pełny dumy i satysfakcji wziąłem mojego ognistego konika w rękę i poszedłem na podwórko. Było piękne słoneczne gorące Lato. Z podwórkowego worka na kapsle wyjąłem z 50 kapselków i zbudowałem malutki tor wyścigowy. Ustawiłem moją Ponytę na starcie i gdy już miałem sprawdzić prędkość mojej nowej zabawki, przyszedł kumpel i spytał czy nie pójdę z nim do sklepu. Przekonał mnie dopiero jak powiedział, że zostanie mu reszty i postawi oranżadę pod sklepem. Wypiliśmy zimniutką oranżadę na miejscu, pod sklepem, jak na prawdziwych Polaków przystało i wróciliśmy na podwórko. Kumpel poszedł odnieść zakupy, a mi się przypomniało, ze zostawiłem Ponyte na torze wyścigowym. Podszedłem na miejsce zabawy i to co się później wydarzyło wywołało u mnie ogromny smutek. Plastelinowa Ponyta leżała na prawym boku a kilka kartonowych płomieni odpadło z jej "ciała". Chciałem ją ratować więc złapałem za leżący kawałek plasteliny - była miękka i gorąca. Moje palce wręcz wtopiły się w plastelinę. Nie mogłem nic zrobić. Załamany zrozumiałem, że to moja wina, bo zostawiłem Ponyte w pełnym słońcu na aluminiowych kapselkach. Podłamany zaistniałą sytuacją, wziąłem kilka liści i przykryłem nimi leżący na kapslach kawałek plasteliny. Następnego dnia rano wziąłem to co zostało z Ponyty i uformowałem wielką plastelinowa kulę z której potem tworzyłem jeszcze Ekansa Koffinga i wiele, wiele innych pokemonów. Moim ulubionym pokemonem jest Ponyta, ponieważ dzięki niej poznałem siłę natury i moc słońca. Nauczyła mnie odpowiedzialności i wzniosła poziom mojej wyobraźni i kreatywności na wyższy poziom.
Charizard jest moim ulubionym Pokémonem ze względu na jego imponującą siłę i niezłomną determinację. Według mnie Charizard posiada ogromna odwagę zawsze gotów stawić czoła trudnościom. Jego płomienne potężne ataki potrafią poskromić nie jedną legendę , co sprawia, że jest jednym z najsilniejszych pokemonów znanych światu nie wspominając o jego mega ewolucji🔥🔥. Charizard skradł moje serce od początku serii indygo league dlatego uwazam go za mojego ulubionego pokemona ktorego podziwiałem od dzieciaka.
Moim ulubionym pokemonem jest cudowny starter z Sinnoh Infernape. Był on jednym z pokemonów ze składu asha z podanego regionu. Po przejściach i próbach rozwoju ze swoim byłym trenerem chimchar nie poddał się i zaczął swojom nową przygodę z ashem. Był nie zawodnym partnerem asha, a jego zwinność, poczucie humoru oraz zaangażowanie w bitwy były wzorem dla innych. To on pod koniec sagi pokemon journey pomaga uczyć gengara nowego, ognistego ruchu. Jego cała historia użekła mnie i od tego momentu zawsze w regionie Sinnoh na swojego startera wybieram chimchara. Chciałbym wygrać etb z obsydian flames ponieważ mam w planach rozpoczęcie swojej przygody z tą grą karcianą. Serdecznie pozdrawiam. - sub jest - kom też - fanpage podobnie - like zawsze
Charmander i to jego słodkie czar-czar 😉 A ogień na jego ogonie symbolizuje dla mnie nadzieję - gaśnie ostatnia. Jak w odcinku kiedy Ash biegł po niego i już prawie jego 🔥 na ogonie wygasał na deszczu, Ash wierzył, że go uratuje. I tak też się stało. Dlatego... Charmander 😉
Charmander- ponieważ tak jak powiedziałaś należę do grona boomerów :D - i odkąd oglądałem pokemony to jeden z najurokliwszych pierwszych pokemonów i można się "zakochać" w tym jak rozmawia - "Char...., charmander....char..." - no i "zacharował" :)
Siemka moim ulubionym pokemonem jest Moltres dlatego, że bardzo dobrze wspomina pierwszy sezon anime oraz pierwszą generacje pokemon. Tak samo Articuno i Zapdos, myśle, że są również najlepszymi legendami. Sam pokemon bardzo mi się podoba, ponieważ wyglądem bardzo przypomina feniksa, a jako legenda bardzo pasuje stwierdzenie "feniks wstaje z popiołu" dzięki i powodzenia.
Charizard mimo, że jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych pokemonów moim zdaniem jest jednym z ciekawszych.. Jego dwie mega formy są w mojej opinii potężne na tyle, że mogę nazwać je mianem mojego ulubionego pokemona typu ognistego.
Moim ulubionym ognistym pokemonem jest Volcarona. Jak tylko ją poznałem to od razu sie zakochałem. Zawsze we wszelkich pokemonowych grach biorę ją pod uwagę, bo jest po prostu przepiękna, zwłaszcza wersja shiny. Jak dowiedziałem się, że zna atak Quiver Dance, który zwiększa jej atak specjalny, obronę specjalną i szybkość... stała się top1 moich ulubionych pokemonów ognistych. Wygląda bardzo majestatycznie i jestem bardzo szczęśliwy, że w 9 generacji powstała jej przeszła i przyszła wersja: Slither Wing oraz Iron Moth dzięki czemu mogę mieć 3 warianty tego szaleńca. Innym ognistym pokemonem, którego uwielbiam jest Centiskorch. Nigdy wcześniej przed 8 generacją nie przyszłoby mi do głowy, żeby ze skolopendry zrobić ognistego pokemona. Uwielbiam te zwierzęta. Bardzo mocno do polubienia ich przyczyniło się anime Tokyo Ghoul, w którym (w ogromnym skrócie) główny bohater był jedną skolopendrą torturowany i jego, nazwijmy to, forma walki przybrała kształt właśnie takiego robala. Zastanawiałem się nawet, czy nie zrobić sobie tatuażu w jej kształcie. Jak pierwszy raz zobaczyłem gigantamax Centiskorcha... zakochałem się, ponieważ dłuższe ciało bardzo mocno kojarzy mi się z wężami, które też bardzo lubię
Essunia - odpowiedź jest niestety prosta : Najlepszy ognisty Pokiman to Czarmander. A teraz odpowiedzi dlaczego : 1. Jest piękny. 2. Ma super ogonek z ogniem na końcu. 3. Jest przeuroczy w sposób słodizakowy - patrząc na jego uśmiech chce się śmiać a śmiech to zdrowie. 4. Ma najpiękniejszy pomarańczowy kolor na świecie. 5. Jest jaszczurką. 6. Ma ewentualne cąłkiem spoko ewolucje. 7. Jest fajnym towarzyszem przygfody bo chodzi na dwóch łąpach fajnie z Tobą/. 8. Jest poprostu ognisty bez żadnych udziwnień. jeden typ a nie podwójny co powodowałoby zamęt w głowie. 9. Ma słodki głos. 10. Ma duże oczy więc dobrze widzi.
Moim ulubionym pokemonem jest Fuecoco , Uwielbiam go bo ma piękny wygląd aż błyszczy mi oko. Gdy włos na głowie na żółto mu się świeci , to znak że, przeciwnikniedługo z kapci wyleci . Ten mały ognisty aligator , to jak dla mnie istny anihilator . Jednak nie zajmuje się on tylko agresją i walczeniem , uwielbia on też opychać się ostrym jedzeniem. Więc ten kochany pokemon rodem z meksyku , w skrócie zjada ostre jedzenie i masakruje przeciwników . W występie w anime uwielbia on śpiewać , a jego trener Roy niegdy nie musi od walki dzięki niemu zwiewać . Fuecoco wciąż szkoli nowe ruchy , walczy i trenuje , wszystko to aż w swoją ostatnią formę Skeledriga nie ewolułuje . Papryczka chilli nie robi na nim żadnego wrażenia , nieważne ile by jej zjadł jego twarz się od ostrego jedzenia nie zmienia. Jego żar i płomień nigdy nie gaśnie , i choć to nie Darkrei jego przciwnik przez koszmary nie zaśnie.😁
Mój ulubiony ognisty pokemon to (niezmiennie od lat) Chandelure. Od dzieciństwa nie ciągnęło mnie do typu ognistego, wydawał się być zawsze zbyt nijaki... aż pierwszy raz "na poważnie" zagrałem w Pokemon Black i zobaczyłem Litwicka. Kocham pokemony duchy, więc już na start ta linia ewolucyjna dostała plusa. Chandelure bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Świetny design jak na pokemona-przedmiot, rozpoznawalność, niesamowita kolorystyka... Przez to wszystko jest mała szansa, że prędko jakikolwiek inny pokemon tak bardzo przypadnie mi do gustu.
Ulubieniec Arktosa, chociaż tutaj teleportowalem się z całkowicie innej bajki, zupełnie moje przeciwieństwo. To Moltres. Dostojna, ognioskrzydła ptaszyna budząca respekt na planecie zamieszkałej przez kieszonkowe potworki. Jego irokez wskazuje wyraźnie, że nasłuchał się Firestartera w wykonaniu Prodigy. Jedyna mowa o popiołach jaka może przy nim być to pożar całej wyspy Rodos tychże wakacji, a raczej to, co z niej zostało gdy na wakacje zjechały się europejskie Pokemony. Jego samica to najgorętsza z trójcy, gdzie obok jedna jest chłodna, a druga ma fryzurę jakby ją piorun strzelił. Jeśli masz jednego w swojej kolekcji nie musisz się martwić o rosnące ceny ogrzewania, chociaż mój dom... Jedyne co moge sobie pozwolić to jego plakat.
Kozak dropy, ja póki co się zastanawiam czy kupić 😅 Co do pokemona, to od dziecka jak na Polsacie oglądałem pokemony i weszła w końcu 2 generacja, zakochałem się w Typhlosionie, majestatyczny pokemon, silny i bardzo użyteczny, ale przyćmił go nie co jego drugi wariant z Hisui. Pod typ duchowy, daje mu nowe życie i możliwość ciekawie wkomponować w nie jedną drużynę. Szkoda, że nie został on jednak bardziej popularyny :/.... Udało mi się za to skompletować prawie wszystkie karty z jego Hisujańską formą 😜
Moim ulubionym Pokémonem jest Charmander. To właśnie on był jednym z pierwszych, które towarzyszyły Ashowi w jego przygodach, a także jednym z pierwszych, jakie miałem okazję zobaczyć w serialu. Ten pokemon oraz wszystkie jego ewolucje były poruszane wiele razy w różnych kontekstach, jednak mimo upływu prawie 30 lat na karku, wciąż uważam, że historia jego i Asha stanowi jedną z najbardziej wyjątkowych i poruszających w całej bajce. W tej historii można wskazać wiele unikalnych momentów. Szczególnie zapadają w pamięć chwile, kiedy płomień na ogonie Charmandera zaczynał gasnąć oraz moment poświęcenia Asha, gdy postanowił chronić go przed zimnem, mimo własnej słabości. Ewolucja Charmandera w Charmeleona, a następnie w Charizarda, to proces, który był nie tylko wizualnie imponujący, ale także symboliczny, odzwierciedlając rozwój i dojrzewanie zarówno postaci, jak i relacji między nimi. Nie można zapomnieć o chwili, gdy Charizard został oddany na trening, co choć było smutne, wyrażało głębokie zrozumienie konieczności tego kroku. Pokonanie Magmara przez Charizarda w bliskości wulkanu oraz triumfalny powrót w odcinku z Dragonitem to kulminacyjne momenty w historii Charmandera i jego ewolucji. Mimo że dużo mówi się o Charizardzie, wciąż uważam Charmandera za mojego ulubionego Pokémona. Uważam, że to właśnie on lepiej traktował Asha, co jest jednym z powodów, dla których pozostaje niedocenianym, a przecież niezwykle wartościowym Pokémonem.
Mało oryginalnie pewnie będzie ale moim ulubionym pokemonem (nie tylko ognistym ale ogólnie) jest Charizard. Mając na karku dużo wiosen najbardziej w pamięci utkwiły mi pierwsze serie Pokemon, gdzie Ash miał właśnie Charizarda. Lubiłem go przede wszystkim z uwagi na jego charakter. Na początku Ash nie miał z nim łatwo ale jak tylko zrozumiał ile znaczy dla chłopaka, to potem był w stanie zrobić dla niego wiele. Kolejny element jego charakteru to niesamowita ambicja, która sprawiła, że cały czas chciał być lepszy. To dlatego został z innymi Charizardami, a jego trening sprawił, że w późniejszych seriach był w stanie pokonać Articuno. Podsumowując: mocny, ambitny i niełatwy w obyciu - te cechy sprawiły, że stał mi się bliższy niż pozostałe pokemony. Ps. Sympatią do Charizarda udało mi się zarazić również 2 córki, które stały się ogromnymi fankami świata pokemon. I to właśnie dla nich chciałbym być tym szczęśliwcem, który wygra ETB 😊
W moim przypadku ulubieńcem jest Ninetales. Od początku przyciągał mnie swoją dostojnością i elegancją. Jeden z najładniejszych designów w pierwszych generacjach, dodatkowo wyjątkowo ładna wersja shiny. Mam wrażenie, że jest dość niedoceniany jak na to jak ciekawym pokemonem jest. Tym bardziej, że podstawami do stworzenia go są japońskie wierzenia - a konkretniej yokai w postaci Kitsune. Według tych wierzeń, im więcej Kitsune ma ogonów tym silniejsza i mądrzejsza była (przy czym najsilniejsze miały ich właśnie 9). Według mnie Ninetales jest jednym z najpiękniej oddanych pokemonów - z interesującym nawiązaniem, estetycznym wykonaniem i samą przydatnością pokemona. W końcu kto nie lubi lisów? Tym bardziej takich, które wladają ogniem🔥
Właśnie dziś przyszło mi etb i 2 blistry z pokeshop i naprawdę nieźle dropi ten set. Co do mojego ulubionego ognistego pokemona to jest to zdecydowanie Ho-Oh, głównie ze względu na to że jestem mega fanem trzech legendarnych ptaków z 1 generacji, a Ho-Oh bardzo mi je przypomina, ale również bardzo lubię bogów Pokemon a Ho-Oh oczywiście jest jednym z nich, bardzo podoba mi się jego design który bardzo przypomina mi Feniksa, a bardzo lubię to mityczne stworzenie. Również mam wielki sentyment do tego Pokemona ze względu na pierwszy odcinek Anime gdzie po walce Asha i Pikachu z Spearowami ten się pojawił i bardzo zapadło mi to w pamięć. Jest tez bardzo dużym Pokemonem a jakby to nie brzmiało bardzo lubię duże Pokemony 😅
Cudowny film! Co do ulubionego pokemona typu ognistego, muszę powiedzieć, że moim faworytem jest Charizard. Jego imponujący wygląd, mocne ataki i niezwykła ewolucja z Charmandera sprawiają, że jestem pod wrażeniem. Jest to ikoniczny pokemon, który wzbudza nostalgiczne uczucia i zawsze przyciąga moją uwagę. 🐲🔥
Witam, moim ulubionym pokemonem jest nie kto inny jak sam Charizard. Wokół tej postaci przez wszystkie lata wybudowała się legenda, niemalże na tym samym poziomie co Pikachu. Nie oszukujmy się, prawie każda osoba, która kiedykolwiek miała jakąkolwiek styczność z pokemonami zna pikachu oraz charizarda. Pomijam już tutaj kwestie przeogromnej wartości kolekcjonerskiej tych kart... Mi najbardziej się właśnie podoba ta powłoka legendarności, która trwa już ponad 20 lat. Mając go w swojej kolekcji nie traktowałbym go jako pieniądz czy inwestycje, a bardziej jako zdobycz kulturową. Odzwierciedla praktycznie całe "życie" pokemonów oraz ich rozwój. Najprościej mówiąc - ja osobiście takiej karty nigdy bym nie spieniężył, ponieważ dla mnie byłby bezcenny, zawierający historię całej tej cudownej serii oraz poniekąd wspaniałego community graczy oraz kolekcjonerów. Kolejnym ważnym atutem tego smoka jest jego siła w grze - ogromne obrażenia jakie jest w stanie zadać oraz spora ilość zdrowia całkiem PRZYJEMNIE ze sobą współgrają. A w sumie co jeszcze jest ważne - wszystkie karty z Charizardem są prześliczne, mają wspaniały design oraz kolorki xd. Sprawia mi to przeogromną przyjemność. Nie przeciągając - cały czas staram się pozyskać go do swojej kolekcji, aby zajął honorowe miejsce na moim biurku, w pięknym opakowaniu, aby nigdy w życiu się nie zniszczył! Pozdrawiam Mały edit. Dzięki za autograf IVY. Niestety Charizard nie wyleciał, ale fskt faktem boosterów kupiłem niewiele. Charizardzie kochany, wypadnij w końcu. Chcę Cię mieć na biureczku. Co jak co, ale jestem już uzależnionym kolekcjonerem wspaniałych kart. Wszystkie karty są cudowne i traktuję je należycie, ale taki smoczek 😫
Moim ulubionym Pokemonem typu ognistego jest Blacephalon, ponieważ jego nazwa to prawie Facetbalon i w sumie wygląda też trochę jak facet-balon co mnie zawsze niesamowicie bawi, mimo że jest skrajnie nieśmieszne. Może to słabe na wygranie rozdania, ale musiałem się tym podzielić i nadarzyła się idealna okazja XD Pozdrawiam cieplutko, ogniście i płomieniście!
Moim ulubionym pokemonem ognistym jest Magmar. Wychowałem się na pierwszej generacji więc mam do niej największy sentyment. Wtedy wydawał mi się mega silnym pokemonem no i oczywiście ulubiona walka Magmar vs Charizard kiedy Ash walczył z Blaine.
Moim ulubionym pokemonem jest Growlithe. Uwielbiam psy a do tego on jeszcze jest ognisty. Myślę, że większość osób marzy o takim połączeniu. Do tego w anime stał na straży prawa razem z oficer Jenny. Jego żółta wersja shiny jest przepiękna. Do tego jest wierny i lojalnym przyjacielem jak w rzeczywistości pieski.
Moim ulubionym ognistym pokemonem jest entei dlatego że jest tajemniczym pokemonem a zarazem można go nazwać tatą pokemonów. Ma ukryte zdolności takie jak skupienie i błysk ognia. Wygląda jak duży lew. Przypomina mi 2 generację. Został wskrzeszony przez ho -oh. Entei Ma prezentować ogień, który spalił Mosiężną wieże. Super odcinek i fajny drop😊
Moim ulubionym ognistym pokemonem jest zdecydowanie moltres bardzo podoba mi się jego design a szczególnie to że swoim wyglądem przypomina feniksa a jego wersja shiny wygląda jak taki przypieczony kurczak. Mam też do niego duży sentyment dlatego że pamiętam jak parę lat temu kupiłem sobie pierwszego boostera kart pokemon i właśnie był on w wersji holo. Jeszcze jest jego galariańska forma która też jest przepiękna.
Z uwagi, że jestem fanem pokemonów i horrorów to pod tym względem moim ulubionym pokemonem jest Magcargo. Jego zwisająca skóra i pęcherze na ciele mogłyby wystraszyć nie jednego :) W mrocznym uniwersum horroru, Pokemon Mgcargo przekształaca się w postać zwaną " Pełznącym płomieniem przeznaczenia" . Jest to postać straszliwa i pełna niewyobrażalnej potęgi ognia. To istota, której dotyk oznacza śmiertelne oparzenia, a jej obecność przynosi mrożący krew w żyłach strach. Jego skorupa, kiedyś lśniąca i gładka pokryta jest obskurnymi plamami. W wielu miejscach jest spękana i odsłania masywną warstwę podskórnych pęcherzy, które pulsują i wrzą. Oczy które były kiedyś jasnymi punktami świetlnymi teraz są rozżarzonym węglem wypełnionym pragnieniem zniszczenia. Z każdym ruchem Magcargo wydaje charakterystyczny odgłos przypominający syczenie gorącego metal
Moim ulubionym pokemon typu ognistego jest Chimchar, a konkretnie Chimchar Asha, ze względu na to, że jak byłem młodszy i oglądałem pokemony w telewizji, z regionu Sinoh bardzo poruszyła mnie jego hisotria, gdy został porzucony przez swego trenera Ash go przygarnął, mimo jego temperamentu i problemów z trenowaniem go udało się go wytrenować na bardzo dobrego i sympatycznego pokemona, jakim jest już potem Infernape. Natomiast gdy doszło do walki między asha Infernapem i jego rywalem z electrivirem, Infernape przegrywał lecz, gdy już zdawalo się, że nadszedł koniec Infernape i Asha w tym turnieju Główny bohater uwierzył w swego pokemona i powiedział rywalowi aby nie przesądzał, że to koniec, Infernape mimo trudności wstał i wyłonił niesamowitą ognistą siłę z siebie, po czym nasz bohater wraz z Infernapem dali z siebie wszystk9o szokując każdego na arenie oglądającego i wygrał z Electrivirem i jego trenerem który porzucił wtedy według niego "bezużytecznego Chimchara". Pokazuje nam ta historia, że nie powinno się "oceniać książki po okładace", każdemu dać szansę a także, że wraz z przyjacielem u boku można się rozwijać i pokonać trudności. Była to bardzo ważna lekcja dla mnie jako dziecka, i takie historie kształtowały moją osobowość. Także z tego moim ulubionym pokemon typu ognistego jest Chimchar --> Infernape Asha.
Bardzo fajny odcinek i gratulacje za dropy.🎉 Jestem wielkim fanem ognistych pokemonów i przeważnie wybieram je na startery ale najbardziej lubię słodkiego Fuecoco z Paldei. Wydaje się takim słodkim, niezdarnym krokodylkiem, któremu najlepiej dać do trzymania Everstone, żeby został takim słodziakiem na zawsze. Kolejne ewolucje są w porządku ale najlepiej wygląda w podstawowej formie.😊
Póki co czekam na moje boosterki, więc dla zabicia głodu oglądam jak otwierają inni :D Co do ognistego faworyta to jest nim Typhlosion ze względu na jego agresywno-ognisty wygląd co wcześniejsze jego wersje na to nie zapowiadały, bo były po prostu mega słodkie :D
Moim ulubionym ognistym pokemonem jest Infernape(oczywiście z cała linia ewolucyjna). Do dziś lubię wracać do przygód asha w regionie sinnoh. Rywalizacja między nim a Paulem bardzo mnie wciągała, nawet bardziej niż z Garym. Chimchar gdy Paul go porzucił przystąpił do drużyny asha, bardzo się bał spotkań z poprzednim właścicielem, lecz pokazał ze jest wielkim pokemonem i nabierając doświadczenia i ewoluując przezwyciężył strach i stał się jednym z silniejszych pokemonow asha w tamtym regionie. Bardzo lubię oglądać go w akcji. Żaden ognisty pokemon nie dał mi tylu pozytywnych emocji jak ta małpka.
Moim ulubionym ognistym Pokemonem jest Torchic, bo to właśnie z nim zaczęłam swoją przygodę z Pokemonami!! Na pierwszy rzut oka nie wydawał mi się on zbyt silny, jednak wzięłam go ze względu na to, że jest on zdecydowanie najsłodszym ze starterów w Pokemon Emerald. Ostatecznie po ewolucji do Combuskena, a później Blazikena nie był on taki silny i użyteczny, jak pozostałe 2 startery, ale naprawdę przyjemnie wspominam swoją grę nim. :3
Moim ulubionym pokémonem typu ognistego jest charcadet egzekwo z armarouge ponieważ ten pierwszy symbolizuje dzielnego giermka, który dąży do zostania pełnoprawnym rycerzem, a nawet ewoluuje za pomocą dania mu zbroi co jest symbolem pasowania, a armarouge jest silnym rycerzem i ma bardzo fajny design i symbolizuje dorosłego rycerza, który dzielnie walczy.
Moim ulubionym ognistym pokemonami jest vulpix. Jak jest mały jest przesłodki a później zmienia się w pięknego Ninetalesa, który jest silny i dostojny. Potrafi przeżyć kilka tysięcy lat, rzucić klątwę na kogoś kto dotknie jego ogona, a dobrego rozumie ludzka mowę. Ponadto jest nawiązaniem do 9-ogoniastego (kuramy) z naruto.
Charizard! Jest dużym i legendarnym pokemonem, pamiętam go z dzieciństwa! Ps. Zostałam tu przyciągnięta przez Ig00r11 który jest fanem pokemonów i twojego kanału 😅 wszystkie wytyczne w konkursie spełnione, a młody ma niebawem urodziny(17.08) więc może jakiś prezent dla fana xd 🎉 Pozdrawiamy ❤
Moim ulubionym pokemonem, a także starterem typu ognistego jest Torchic, przede wszystkim jest uroczy i ujął mnie w nim fakt tego, że przytulając go możemy doznać uczucia ciepła!
Super odcinek i jeszcze lepsze dropy, definitely ktoś musiał ci je zważyć i dać same najlepsze boostery haha, a moim faworytem co do ognistych pokemonów jest definitywnie Litten, kocham koty i ogniste Pokemony a Litten to takie połączenie ;)
Najlepsze ogniste pokemony były oczywiście w pierwszej gen. Po dłuższym namyśle stwierdzam że moim ulubionym pokemonem jest Ninetails. Jako druga forma dobrze nawiązuje do pierwszej, a zarazem widać znaczną zmianę coś na zasadzie dorośnięcia. Poza tym nawiązuje do kultury Japonii i ich opowieści/legend co nadaje mu dodatkowego charakteru.
Alolański Marowak jest moim ulubionym pokemonem typu ognistego, ponieważ jest naprawdę wyjątkowy, a jego taniec bojowy w Pokemon GO jest pełen gracji i mocy. Ewoluuje z Cubone'a w nocy, kiedy jest wystarczająco silny, aby pokonać swoje smutki. Jego typ ognisty / duch sprawia, że jest odporny na wiele ataków i ma ciekawe kombinacje ruchów. 🔥👻
Moim ulubionym pokemonem jest Entei. Przez wielu niedoceniany, natomiast przez twórców genialnie zrobione połączenie lwa (kota) z psem (Mastif). Pamiętam jak trafiłem go w tazos i nie do końca wiedziałem co to za pokemon, a dostęp do internetu był znikomy. Dodatkowo jest on masywny przez co zawsze kojarzył mi się z Cieniostworem z Gothica co po upływie tylu lat dodaje kolejne wspaniałe wspomnienia. Entei w swojej klasie jest dostojny i ze względu na swoje cechy psa, zdaje się być również wierny. Ma potężną moc, której i tak nie wykorzystuje w pełni.
Odkąd Pokemon przedstawił region Unova moim ulubionym Pokemonem stał się Darumaka. Uwielbiam to jak pociesznie wygląda. Według mnie jest niedoceniany, a tak naprawdę jest to silny i ciekawy Pokemon. Jęsli pokochasz takiego tego Pokemona to odkryjesz, że ewoluuje on w potężnego Darmanitana. Bardzo dobrze z dzieciństwa pamiętam odcinek gdzie dwa małe Darumaki pomagały Darmnitanowi utrzymać dzwon poprzez zapewnianie mu jedzenia. Widać tu właśnie, że pokemon ten nie jest tylko uroczy, ale też i uczynny włąsnie za to uwielbiam Darumake.
Moim ulubionym ognistym Pokemonen jest jeden z legendarnych smoków Unovy: 🔥Reshiram 🔥 Jego wygląd początkowo wydawał mi się dość dziwaczny - Reshiram prezentował się bardzo dostojnie, tylko ten jego ogon... był dziwaczny... Później okazało się, że ogon Reshirama może się naładować energią i posłużyć niczym silnik odrzutowy do super szybkiego lotu, i taka forma w moim odczuciu nie miała już żadnych wad - Reshiram był wręcz esencją elegancji i potęgi. 🤩 Dodatkowo razem z Zekromem tworzą duet przypominający yin i yang z taoizmu. ☯Niemal wszystkie stworki mają różnorodne kolory, ale tylko te dwa posiadają niesamowicie kontrastowe zestawienie czerni i bieli - bardzo mi się to podoba.
Moim ulubionym ognistym Pokemonem jest Magmar. Do dziś pamietam walkę Charizarda z Magnarem w anime, gdy Ash walczył z Blainem. Te emocje siedząc z ulubionymi przekąskami przed telewizorem mając 8 lat… Ach, nostalgia. Poza tym Magmar był moim pierwszym złapanym shiny Pokemonem w FireRed. Odpowiedz jest prosta, z nostalgią się nie dyskutuje.
Moim ulubionym pokemonem typu ognistego jest już od pierwszego sezonu anime, niezmiennie Charmander. Jako dość samotny dziesięciolatek bardzo się utożsamiałem z historią spotkania Asha i Charmandera porzuconego przez trenera na pewną śmierć. Uwielbiałem ich przyjaźń, to jak Charmander był wdzięczny Ashowi i zawsze był gotów zrobić dla niego wszystko i mogli zawsze na sobie polegać. Potem kiedy ewoluował uważałem że jest strasznym dupkiem, do momentu kiedy Ash go (już jako Charizarda) uratował po raz drugi. Niesamowity drop, chyba najlepszy jaki do tej pory zobaczyłem na karcianym RUclips z jednego odcinka! Też o wiele bardziej lubię tego srebrnego Charizarda niż złotego. A linia Pidgeya w wersji illustration rare to moje karty marzeń, mają taki vibe z pierwszego sezonu anime.
Moim ulubionym pokemonem ognistym jest talonflame, jest to pokemon posiadający dwa typy ognisty i latający co sprawia że ten pokemon staje się według mnie dość funkcjonalny. Polubiłem go glow in przez pokemon unite, gdzie to właśnie talonem przebijałem się przez przeciwników i czyściłam jungle swojej drużyny a także przeciwników w mgnieniu oka. Fly, brave bird, aerial ace czy acrobatics to właśnie ataki z unite które przekonały mnie bardziej do wykorzystywania ich w zwykłych grach. Pokemon ten w innych grach ma fajną ability którym jest flame body dzięki czemu możemy podpalić naszego przeciwnika w trakcie starcia, jest to szybki pokemone bo jego base stat speeda to 126 co sprawia że no jest w moim sercu. Poza tym wszystkim uwielbiałem go w kartach a dokładniej w dodatku paldea evolved gdzie nakładając mu DMG counter I jedna energię można było zadać 160 obrażeń dla przeciwnika. Nawet zrobiłem z nim deck na league challenge. Poza tym ma super wygląd i bardzo mi się podoba.
WOW fantastyczne dropy!!! Ogromne zazdro tych Charizardów 🤩🤩🤩 bo to właśnie Charizard jest moim ulubionym pokemonem typu ognistego i nie tylko bo ulubionym pokemonem w ogóle ze wszystkich 😍 i tak wiem nie jestem tu oryginalny, a nudny jak flaki z olejem i tak jestem boomerem 😛 ale mając te 10 lat gdy oglądałem na Polsacie pierwszy sezon anime z Ashem to pamiętam taki odcinek, w którym na wykopaliskach w pogoni za Aerodactylem wkurzony Charmeleon Asha zmienia się w wielkiego wykokszonego smoka tylko po to żeby dokopać tej skrzydlatej prehistorycznej skamielinie skradło me serce i do dziś płonie w nim ogień Charizarda (ten na końcu jego ogona) 😁
Ognisty pokemon to tylko dla mnie Charizard! Pierwszy starter i wychowałem się na pokemonach. Charizard Ash'a byl najlepszym jaki istniał w anime. Jego charakter i siła. Nie mogłem się doczekać bardzo tego dodatku ❤
A moim ulubionym, najukochańszym, najsłodszym i wszystko naj jest Vulpix 🧡❤💛 Odkąd pamiętam oglądam pokémony i od zawsze Vulpix jest cudowny 😊 Osobiście staram się zebrać każdego możliwego Vulpixa z tcg jakie tylko świat widział 😅 Oczywiście wersja Alolańska tez jest mega fajna, jednak ognisty lisek jest jedyny i niepowtarzalny 🧡❤💛
Scorbunny i jego ewolucje, zadziorny królik z atakiem pyro piłki, który z tym ruchem zalapalby sie do Nankatsu do ataku z Tsubasą. Polaczenie moich ulubionych bajek z lat młodzieńczych ❤
Moim ulubionym pokemonem typu ognistego od dzieciaka jest Charizard. To z nim zaczynałem moje przygody w świecie gier pokemon i nadal pamiętam jak ciężko było go trenować, ale opłacało się :). Bardzo podobał mi się Charizard Asha i jego potęga i chciałem też takiego trenować w grach, aby był silny. Smutne jest tylko to że mimo tego że wygląda jak smok, nie posiada takiego typu, ale to nie zmienia mojego wyboru
Moim ulubionym ognistym jest Charmander. To dlatego, że jego ogień niesie za sobą wiele metafor, od Prometeusza, poprzez nadzieję, do majestatycznej siły w ewolucji w Charizarda. Ładnie jest to ujęte na przestrzeni całego Indigo League. Stąd chyba bierze się cały hype na Charizardy przez te wszystkie lata Pokemon TCG :)
Oczywiście, Houndour! 🐺🔥 Rodzice pozwolili mi tak nazwać naszego psa w czasach podstawówki, ale żeby nie było przypału na osiedlu, wołali do niego per „Handuś”, tłumacząc to angielskim słowem „handy”. 😅
Moim ulubionym pokemonem jest Ninetales. Ninetales to pokemon, ktory swoim wygladem zblizony jest do lisa. (Mojego ulubionego zwierzecia) Jest on bardzo majestatycznym ognistym pokemonem, ktory idealnie pokazuje jaka jest natura żywiołu ognia. Jest on majestatyczny tak samo jak ogien, wiele osob uwaza iz ogien jest piekny i ten wlasnie pokemon jest definicja piekna. Jego kolory idealnie pokazuja z jakim pokemonem ma sie doczynienia ( pokemonem ognistym ) Ninetales jest bardzo dostojnym pokemon i tak samo jak ogien bardzo szanuje swoja przestrzen osobista, dlatego nie pozwala sie innym do siebie tak bardzo zblizac. Podsumowujac ninetales jest moim ulubionym pokemonem typu ognistego gdyz prezentuje on idealnie charakter tego zywiolu jak i jego piekno w calej okazalosci.
Charizard, bo jest pokemonowym celebrytą :D No cóż...ma warunki do bycia gwiazdą :D Świetnie prezentuje się na kartach! Jest jak wino... im starszy tym lepszy :D Mam nadzieję na selfika z tą gwiazdą, w wersji Obsidian Flames :D Liczę na to, że umożliwicie mi jego spotkanie :D
Oh czyli wybieranko nie jest losowaniem, a wybraniem kto najlepiej odjechał z odpowiedzią... Nie wiem czy to fair wobec ludzi, którzy najbardziej lubią mega oklepane poki jak np CHARIZARD, który jest "patronem" tego dodatku xD Teraz trzeba odpowiedzieć, że moim ulubieńcem jest jakiś niszowy paskudny pok, najlepiej z nowej geny, a lubię go, bo kojarzy mi się z moją zmarłą babcią, bo u babci grałem na konsolce w poki i miałem go w teamie. Mimo, że był paskudny i nieefektywny to go pokochałem, bo razem przeżyliśmy przygodę xD (tylko odpowiednio polać wodę jeszcze)
Moim ulubionym ognistym pokemonem jest Entei. Według mnie jest on uosobieniem postaci z gry "Infamous: Second Son" (którą uwielbiam) czyli Delsina Rowe. Entei na łapach ma metalowe obręcze, co przypomina mi łańcuchy noszone na nadgarstkach przez Delsina. Dodatkowo wzdłuż grzbietu tego pokemona ciągnie się chmura dymu, a to nawiązuje do super mocy mojego bioterrorysty. Oboje zachwycają swoimi zdolnościami. Można tylko podziwiać ich talent w walce, gdyż przeciwstawne się tym osobnikom grozi parzącymi konsekwencjami 🔥
Mój ulubiony ognisty Pokemon to Arcanine! To nie tylko piekielnie potężne stworzenie, ale też wierny przyjaciel gotów zapewnić podgrzanie i opiekę w każdym chłodniejszym momencie. Jego grzywa płonie niczym ogień, a serce bije równie mocno co jego pasja do przygód!
Kto nie lubi kiełbasek z ogniska? Chyba nie ma takiej osoby. Przynajmniej ja takiej nie znam, dlatego wybór padł na Cyndaquila. Jestem pewna, że byłby idealnym kompanem do letniego ogniska. Bywa nieśmiały, to prawda, ale oswojony Cyndaquil potrafi być tak słodki, jak pianka przypieczona nad ogniskiem. Potrzebujesz idealnie przypiec kiełbaskę z każdej strony? A może potrzebujesz pomocy w samym rozpaleniu ogniska i zebraniu chrustu na opał? Ten Pokemon jest do tego idealny. Sama jego obecność wprawi w dobry nastrój, więc letni i przyjemny klimat gwarantowany 😄🔥🏕️.
Litwick to mój ulubiony ognisty pokemon. Uwielbiam go ze względu na swój urokliwy design przypominający świeczkę, swoją emo fryzurkę z roztapiającego się wosku oraz przezabawną minkę.
Odcinek mega fajny do spędzenia czasu i poprawy humoru 😊 Naprawde super dropy ci wpadnely w tym odcinku i aż mi się wierzyć nie chce ze wtrafilas 2 charizardy 😂 Uwazam ze moim ulubionym pokemon typu ognistego jest fennekin ze względu na to ze jest mega słodkim i ślicznym liskiem Od pierwszego momentu gdy oglądałem pokemon xy gdy do zobaczyłem odrazu mi się spodobał i wpadł do gustu, gdy Serena wybrała go na startera Sam fakt ze uwielbiam liski łączy to z pokemonami jednym, ze fennekin to mój ulubiony pokemon ognisty Jego wersja shiny też jest bardzo cudna ale klasyki jak to klasyki są najlepsze 🤩 Jakoś tak się trzyma od kilku dobrych lat ze Fennekin to mój ulu pokemon Po prostu KOCHAM tego pokemona ❤
Moim ulubionym ognistym pokemonem jest charizard ponieważ jetsem wielkim fanem charizarda bardzo lubie u niego ten ognisty ogon oraz jego kontrast kolorystyczny na skrzydłach poprostu jest piękny ale najbardziej podoba mi się jego shiny wersja super odcinek ❤
Moim ulubionym pokemonem typu ognistego jest Vulpix. Mam do niej sentyment, ponieważ moją przygodę z pokemonami zapoczątkowała ona. Jest ona pięknym lisem, a lis to moje ulubione zwierzę. Uwielbiam formy shiny tego liska, a Alolańska jest najlepsza. Chociaż nie jest ona jakaś bardzo silna, to i tak ją kocham, jest moim ulubionym pokemonem. Moja wymarzona karta to alolańska Vulpix Vstar, szkoda że nie mam jej jeszcze w swojej kolekcji. Pozdrawiam i super dropów.
Wybranie jednego ulubionego ognistego pokemona graniczy z cudem gdy jest to Twój ulubiony typ pokemonów od pierwszej generacji. Ale jeżeli miałbym wybrać tego jedynego pokemona, to mimo ogromnej miłości i sentymentu do Charmandera i Charizarda, wybrałbym ogniaka z najnowszej generacji, mianowicie Charcadeta. Od czasów pierwszej generacji, żaden ognisty pokemon, aż tak nie rozgrzał mojego serca. Wyglada jak mały bad ass, a możliwość ewolucji w dwa tak różne w wyglądzie pokemony jest mega, a każda z ewolucji jest epicka. Możliwe ze stał się moim nowym ulubionym ognistej pokemonem ma dużo wspólnego z tym, że również zaczyna się jego nazwa na „Char” 😅🔥
Cześć i czołem!😊🫡 Cieszy mnie, że tym razem konkurs dotyczy ogniowego typu pokemonów. Nie ukrywam, że właśnie ten typ jest moim ulubionym. Jestem dumnym członkiem młodzieżowej drużyny pożarniczej, dlatego też wybór padł na Volcaniona - pokemona z typem ogniowym, ale także wodnym, co ma dla mnie duże znaczenie. Jeżeli jakiś pokemon miałby być w zastępach straży pożarnej, byłby to właśnie on. Posiada cechy potrzebne dobremu i oddanemu strażakowi. Jest opiekuńczy, zdeterminowany, odważny i skory do poświęceń. Co z resztą można dostrzec w filmie, w którym gra główną rolę. Szczegółów nie będę zdradzać, pozostawię miejsce na ciekawość 😉. Ponadto ogień i woda znoszą się wzajemnie, tworzą razem balans. Ogień jest silnym, gwałtownym i choć niebezpiecznym, to też pięknym żywiołem. Woda z kolei potrafi kontrolować ogień, to ona go ujarzmia i łagodzi.
Moim ulubionym ognistym pokemonem od premiery 2 generacji niezmiennie jest Typhlosion z całą jego linią ewolucyjną. Uwielbiam jego design i to jak z tak małego i sympatycznego dosyć płochliwego pokemona jakim jest Cyndaquil staje się potężnym, nieustraszonym ale i oddanym partnerem. Po prostu jest bardzo fajnie zaprojektowany. Jego nazwa czerpie trochę z greckiej mitologii mianowicie od Typhona i angielskiego explosion( Typhlosion razem z legendarnym pokemonem Entei'em jest opisywany jako pokemon wulkan) Jego nazwa pochodzić może również z greckiego słowa Typhus co oznacza "zamglony" i ma to sens gdyż ciało Typhlosiona gdy wpada w gniew wytwarza duże ilości ciepła przez co ma wpływ na otaczające go powietrze wytwarzając mgiełkę której może użyć do ukrycia się. Ciekawe jest też to że każda jego ewolucja coś w nim zmienia. To chyba tyle 😅Świetny odcinek, dobre dropy, pozdrawiam!
Od zawsze (kiedy tylko obejrzałem pierwszą Japońską Godzillę) jestem fanem kaiju i ta miłość trochę przeszczepiła się też do Pokemonów. Moim ulubionym ognistym, a także służącym za proxy Mothry, jest Volvarona. Piękna, ciepła wszechmocna ćma, ktora nie tylko niszczy przeciwników ale strzeże domowego ogniska pomagając wykluwać jajka skracajac czas o połowę... A to jest 100 godzin mniej pomiędzy jednym shiny a kolejnym 😂 P.s. widzę Ivy że dropy na czitach dziś xD
Świetne karty wypadły i dobrze się oglądało 😄 Moim ulubionym ognisty pokemonem jest Ninetales. Oczywiście pewnie nie jest to unikatowy wybór, ale ten piękny lis o dziewięciu ogonach przypomina mi moje dzieciństwo. Oprócz legendarnej pierwszej serii Pokemon Indigo League i kolejnych, oglądałem parę lat później serię Naruto, w którą tak bardzo się wciągnąłem jak w Pokemony. Tam był dziewięcioogoniasty, Kurama lub Kyubi (lisi demon). Kurama nawiązuje trochę do Ninetales. Po drugie lisi pokemon jest pasuje do mojego Avatara o nazwie Neyden utożsamianego właśnie z lisem (Fenek moje ulubione dzikie zwierzę)
Moim ulubionym ognistym Pokémonem jest czworonożny pies Growlithe😍Dlaczego?To przyjazny i lojalny Pokémon,który nieustraszenie broni swojego Trenera i terytorium przed krzywdą, nawet przed większymi, silniejszymi wrogami. W szczególności znany był z walki z Rockruffem o terytorium.Growlithe ma również potężny zmysł węchu.Jeśli wykryje na swoim terytorium nieznany zapach, z rykiem wypłoszy intruza. Potrafi wyczuć emocje innych i nigdy nie zapomina zapachu.Ponadto,posiada pomarańczowe futerko z czarnymi paskami wzdłuż pleców i nóg. Ma szare oczy, czarny nos i duże, okrągłe i trójkątne uszka z beżowym wnętrzem😍No cóż..słodki ten pokemon🥰
Zdecydowanie Turtonator! Mam do niego ogromną słabość, może dlatego, że sam posiadam takiego małego łobuziaka w domu. Mój Turtonator (a dokładnie Turtuś) jest właśnie takim moim małym stworkiem, który nie tylko w zimne dni ogrzewa mnie swoją obecnością, zupełnie jak prawdziwy Turtonator. Zapytacie jak rozgrzewa? Cóż, jeżeli ktoś tak jak ja, ma swojego ukochanego pupila, to pewnie wie, że jego słodkość i towarzystwo w zupełności wystarczą do tego, aby wzniecić w środku pozytywny ogień 🥰🐢.
Hej. Jako, że niestety nie ma ognistego pokemona pająka (Pokemon company czekam!) to na swojego ulubieńca w tym momencie mogę wybrać Centiskorcha. A dlaczego? Ponieważ oprócz zbierania kart, mam drugą pasję którą jest terrarystyka. Od około 11 lat hoduję wszelkiego rodzaju pająki, skorpiony, jaszczurki i choćby skolopendry, do których właśnie należy Centiskorch. Jeszcze bardziej podoba mi się jego wersja w formie Gigantamax, w której wygląda naprawdę przepotężnie. Chociaż w swoich terrariach nie posiadam ognistej skolopendry, to przynajmniej grając w poksy na switchu mogłem dodać tego cudownego stawonoga do swojego teamu ;) I naprawdę czekam jeszcze na ognistego pajuna :D Chociaż Joltik, przez to, że jest tak cuuuute daje radę w kwestii pokemonów pająków :P
Moim ulubionym ognistym pokemonem jest skeledirge jest silnym i użytecznym w walce pokemonem poza tym jest krokodylem a że bardzo lubię gady to stał się moim ulubieńcem
Moim ulubionym Pokemonem typu ognistego jest Vulpix przypomina mi lisa a jego alolańska ewolucja ninetales jest bardzo piękna. Nie wiem co jeszcze o nim napisać😅Bardzo dobre dropy. powodzenia w następnych odcinkach
Ależ drop🎉 👏🏻Nasz ulubiony Pokemon 🔥 Ten smok ma zacny potencjał. Syn cały czas ogląda pokemony, Charizard to jego ulubieniec więc obsydian z czarem to strzał w 10! Teraz jego urodzinki więc poluję na funko popa Charizarda 😂 w dobrej cenie, bo już normalne figurki ma. Charizard zwykły i shiny to zawsze sztos. W Pokemon Go ma dwie mega owolucje, w bajce występuje w Gigantamaxie , karty z nim są sporo warte więc jak nie lubić tego ognistego smoka. Może to z uwagi na dragon balla (chociaż bardziej rayquaza go przypomina)😂, smok zawsze miał potężną siłę i potencjał. Sì Xīng Lóng w zapomnianej wersji GT pomaga Goku,a to smok ognisty! Więc Charizard musi wszystko wygrać! Leon czyli kilkukrotny mistrz pokemon z anime też ma Charizarda, Czar lepszy niż ultrabestie, legendy i inne potwory 😅
Nigdy nie wiemy co przyniesie przyszłość, jedno jest pewne, najdroższy ten, który nie wypadł, haha! 😁 No, nie wiem czy nie za późno, ale trzymam kciuki za dobre dropy! 😁
🕯Chandelure🕯jest zdecydowanie moim faworytem jeśli chodzi o pokemony typu ognistego. Ma on creepy klimat bardzo oryginalny design oraz pokazuje, że da się zrobić ciekawego i epickiego pokemona z przedmiotów codziennego użytku. A do tego litwick jest fantastyczną uroczą pre ewolucją. Ma jedną z bardziej klimatycznych kombinacji typów oraz cudowną wersję shiny. Dlatego właśnie jest pokemonem, którego używałbym w każdym teamie.
Sub, poszedł, like też, przez ciebie musiałem iść do sklepu po jakiś drop. 😛 Moim ulubionym pokemonem jest charizard, jako dziecko się poplakałem jak Ash oddawał go na trening. Jest mobilny i przede wszystkim silnym pokemonem.
W moim sercu od zawsze to Charizard❤🔥 zajmuje pierwsze miejsce jeśli mówimy o ognistych🔥 Pokémonach. Chociaż nie ukrywam że w Japońskiej wersji jego nazwa „Lizardo” brzmi dla mnie bardziej imponująco💪. Wszechstronny Pokémon o potężnej budowie reprezentujący potęgę i elegancję, posługujący się z gracją atakami fizycznymi i magicznymi i ten jego „Flamethrower”🤯. A na deser nie można zapomnieć o skrzydłach! Zakochany od dzieciństwa!😍 PS: Te karty z Charim w tym najnowszym dodatku to jakiś kosmos, że aż chce je wszystkie 😈
Jedynie Fuecoco - poza ogólnym "goofyness overload" oraz imieniem prosto z latynoskich klimatów, jest to zdecydowanie Pokemon numer jeden do wytatuowania 🫠
Moim ulubionym pokemonem ognistym jest Blaziken . jego wygląd jest poprostu cudowny😍 pokazuje jak z małego bezbronnego Torcicha wyrasta na wielkiego i super silnego Blazikena ma moje ulubione typy a jego mega evolucja jest poprostu najlepsza .😁
Moim ulubionym pokemonem z pokemon go jest centiskorch jest on cudnym pokemonem i ciekawym swoją cegiełkę do tego że tak go lubię dokłada to że w prawdziwym życiu bardzo lubię krewetki, jego pierwsza ewolucja też jest piękna i też dokłada do tego swoją cegiełkę, fajne jest też to, że niby jest pokemonem ognisty m ale środowisko wodne yez do niego pasuje.
Moim ulubionym ogistym pokemonem jest moltres, dlaczego taki wybór zapytacie już wam odpowiadam.Dla mnie całe legendarne trio jest majestacznie pięknie, lecz moltres jest dla mnie najfajnejszą legendą gdyż w hidden fates kupiłem ETB I zakochałem się w tym witrażu z moltresem(moltres na tej karcie wygląda pięknie). Również sama symbolika Feniksa odradzającego się z popiołu bardzo mnie przekonuje i dlatego go uwielbiam.
Siemanko, może to nie dość oczywisty wybór ale takim pokemonem dla mnie jest Houndour, pokemon ten ma 2 typu mroczny i przede wszystkim ognisty, dla czego on? Żyje w stadach, ciężko podać mi dokładny odcinek ale mieliśmy przykład że nie porzucają swoich rannych towarzyszy, są bardzo inteligentne jak by był wzorowany na aktualnym najlepszym przyjacielu człowieka :) pozdrawiam
Świetny odcinek, niesamowite dropy 🧡🔥 ognisty ten dodatek 😁 a wracając do tematu ulubionego Pokemona to Moim jest Ognisty Królik czyli Cinderace 😁 uwielbiam tego królika gdyż jest zadziorny i lubi się zaczepiać, gdybym mógł być w tym świecie i posiadać tego słodziaka to nie wątpię iż dobrze byśmy się bawili, może pograli byśmy w dwa ognie albo ognistą piłkę nożną w którą ciekawe czy miałbym jakiekolwiek szanse wygrać 🤣 uwielbiam go 😁 Pozdrawiam serdecznie 🔥🙂
Świetny film jak zawsze. Mi niestety słabo droplo ale się nie poddaje. Co do rozdania to z ognistych pokow zawsze jest u mnie tylko jeden wybór a jest nim growlithe. A dlatego że pies jest najlepszym przyjacielem człowieka a ten ma jeszcze ognisty temperament 😃
Moim ulubionym pokemonem typu ognistego jest fennekin🦊🔥 - Dlaczego? Ponieważ jest słodki i jest moim ulubionym zwierzakiem, ma fajny puszysty ogon i duże trójkątne uszka, a jego twarz ma małe czarne oczka i średniej wielkości nos. Gdy trafiam w kartach rodzine ewolucyjną, bądź samego fennekina to się bardzo cieszę! Nazwałem tak mojego kota dlatego , że przypomina właśnie tego pokemona❤ No słodki jest ten pokemon🦊❤🔥. ( Ja jestem Miłosz z tym szarym profilowym na fb)
Ważne! Z wrażenia zamiast trzymać ETB mówiąc o zasadach rozdania trzymałam Booster Boxa! Do zgarnięcia są 2x ETB! Powodzenia Wszystkim, dajcie czadu w komentarzach! ❤💛
Hej, IVY, można gdzieś znaleźć wyniki? ✌️
Hej moim ulubionym pokemonem jest Vulpix oraz jego ewolucja Ninetail, ponieważ ten pokemon jest związany z legendą japońską o lisach Kitsune. Liczba ogonów Kitsune informuje o ich mądrości i mocy. Najsilniejsze posiadają 9 ogonów. Istnieje również podział na Kitsune na Yako (dzikie lisy) i Zenko (dobre lisy): Yako (nogitsune) - oszukują oraz omamiają czy też opętują ludzi. Ale również pokemon jest przepięknie przedstawiony w anime, bardzo mi się podoba koncept z małego liska do wielkiego potężnego lisa. Mam nadzieje, że was nie zanudziłam😅 Dzięki za przeczytanie i pozdrawiam !!!
Hejka😉 Bardzo się cieszę z nowego odcinka, a NAJBARDZIEJ z rozdania!!! Oczywiście biorę udział ! Moim ulubionym pokemonem jest Numel, ponieważ bardzo podoba mi się jego wygląd gdyż przypomina wielbłąda z jednym garbem (uwielbiam takie nawiązania do prawdziwych zwierząt). Natomiast druga ewolucja (Camerupt) wygląda całkiem jak wielbłąd dwugarbny z tym, że na garbach ma małe wulkany co jest niezwykle kreatywnym pomysłem ponieważ garby wielbłądów zazwyczaj kojarzone są z wodą, którą tam przechowują a tutaj mamy do czynienia z całkowitym przeciwieństwem. Wielbłądy z natury żyją na pustyni na którą kiedyś bardzo chciałabym się wybrać i przejechać się na prawdziwym wielbłądzie. Życzę wszystkim powodzenia 🥰
Reshirama poznałem praktycznie na początku mojej historii z Pokemonami, gdy mój kuzyn z Niemiec na wakacje przywiózł swojego Nintendo DSa do Polski. Dla 8 letniego mnie było to naprawdę coś ogromnego, bo jedyna konsola, jaką wtedy miałem to używany PS1 😅
Kuzyn grał wtedy w Pokemon Black i zawołał mnie akurat na scenę z "przebudzeniem" Reshirama. Byłem nią przeogromnie zachwycony i zapadła mi w pamięci aż do teraz. Sam niestety nie miałem możliwości gry w Pokemon Black ze względu na dostępność Nintendo w Polsce i gier na nie. (W sklepie Saturn było to zawsze dosłownie 5 losowych gier, każda po jednej sztuce na dolnej półce, ale sama konsola była nie do kupienia)
Jedynym moim wyjściem było oglądanie gameplayów w językach, ktorych zupełnie nie rozumiałem, bo po Polsku niestety nikt ich nie prowadził w tamtym czasie.
Dopiero po kilku latach, gdy kuzyn sprezentował mi swojego DSa, bo dostał 3DS mogłem w końcu zagrać w Pokemon Black samemu. Niestety tylko po Niemiecku. Ale mimo tego, nie wiedząc co robię jakoś udało mi się przejść grę (też z pomocą gameplayów na YT).
Wracając do samego Reshirama, na pewno jego najbardziej kluczową cechą jest niesamowity wygląd, bo to właśnie dzięki niemu zainteresowałem się Pokemonami. Przepiękny biały smok z błękitnymi oczami, o cóż więcej można prosić 😅. Jest to zdecydowanie jeden z najlepiej wykonanych Pokemonów w tamtym czasie.
Na plus w grach na pewno też można uznać jego typ ognisto-smoczy. Zawsze mega przyjemnie się nim grało i w połączeniu z wysokimi statystykami bez problemu pokonywał on dosłownie wszystko 😅
Nie mógłbym także nie wspomnieć o jego kartach w Pokemon TCG, gdzie miał kilka przepięknych kart w połączeniu z Charizardem, gdzie dosłownie każda z osobna jest cudowna.
Ale fajny komentarz powodzonka
Wybieram Charizarda dlaczego? Już tłumaczę:
Ewolucje: Charmander ewoluuje w Charmeleona, a potem w Charizarda, czyli wcześniej również jest niesamowity.
Wygląd: Charizard jest zdecydowanie najładniejszym i najpotężniejszym ,,smokiem"
(Mimo nie posiadania typu smoczego)
Siła: To jeden z najlepszych ognistych pokémonów, który będzie mega silny w walkach
(W przypadku wybrania za startera w 1 wersjach gry na początku słaby typ, ale potem wymiata jak już evoluuje)
Latanie: Charizard jest jednym z niewielu pokémonów, które mogą latać, dzięki czemu trenerzy pokémon mogą łatwo przemierzać świat.
Lojalność: W anime Ash ma Charizarda, który na początku był niechętny i uparty, ale później stał się jego oddanym towarzyszem❤.
Nostalgia:Charizard jest jednym z pierwszych 151 pokémonów, przez co masa osób go pąmięta i lubi
Silne ataki: Charizard jest również mega silny w pokemon go gdzie posiada niezwykle silne ataki fire spin i blast burn.
Mega Ewolucja: Charizard ma dwie formy Mega Ewolucji, co sprawia, że jest jeszcze bardziej op szczególnie wersja X wymiata
Popularność: Charizard stał się jedną z ikon pokémonów, co sprawia, że jest rozpoznawalny nawet przez osoby które nie znają się na poksach
(Podobnie jak w przypadku Pikachuu)
54 minuty przed końcem czasu XD
Daaamn, ładny drop, gratsy. U mnie po 45 boosterach bieda straszna i chyba się na ten set obrażę. ;]
Wielkie dzięki! 😁 Pewnie w 46 boosterze czeka na Ciebie ten najlepszy Charizard! :>
🔥🔥🔥Zdecydowanie moim najulubieńszym ognistym pokemonem jest Oricorio w stylu Baile. Przepiękny i niebezpieczny ognisty ptak z wyspy Ula'ula. Upierzony w czarno-czerwone pióra niczym tancerz flamenco czaruje swoimi ruchami. Jednym z najciekawszych ataków Oricorio jest gniewny wyrzut ognistego puchu i taneczny ognisty wir. Niesamowicie musiałoby to wyglądać na żywo! Oricorio to pokemon bardzo podobny do rajskich ptaków z hawajskich wysp - jak one wchłania energię zamieszkiwanej przez siebie wyspy i nigdzie indziej nie można znaleźć takiego samego o tym samym temperamencie. Niesamowity gatunek! Pozostałe szczególne ataki jakich może używać to lustrzany ruch i huragan!🔥🔥🔥
Moim ulubionym ognistym pokemonem to oczywiście Charizard to wyjątkowy Pokemon z wieloma zaletami. Jego potężne ogniste ataki oraz imponujący wygląd z pewnością przyciąga uwagę.
Dobry odcinek pozdrawiam😀
Moim ulubionym pokemonem jest Ponyta ponieważ uwielbiam konie( jestem koniarą :) ) i jeżdżę konno, za to moim drugim ulubionym pokemonem jest charmander i jego wszystkie ewolucje ponieważ uwielbiam również smoki a ten zestaw idealnie pasuje włącznie z kartą promo, nawet chciałam go kupić, niestety moja mama powiedziała, że nie będzie wydawać pieniędzy na głupoty :(
Ojejku, miałam tak samo życzę powodzenia🤩
Ubiony pokemon ognisty scovillain po prostu genialny design. CO DWIE GŁOWY TO NIE JEDNA. Na dodatek ma ciekawe połączenie typów trawiasto ognisty. Gdyby pokemony istniały w prawdziwym życiu to on byłby bardo pożyteczny w trudnych warunkach. Na dodatek podoba mi się to że jest papryką a papryka może być i ostra i nie tak samo jak on posiada typ ognisty i trawiasty. Poza tym jest fajny XD.😁😁😁
Moim ulubionym pokemonem jest Moltres ponieważ to niesamowity Pokemon ze względu na swoją elegancję i potężne zdolności ogniste. Jego legendarne pochodzenie oraz zdolność do kontrolowania płomieni sprawiają, że jest fascynujący i unikalny w świecie Pokemonów.
Blaziken! Bo jest połączeniem ognistej pasji i wulkanicznego stylu walki. Jego płonące pięści i zdolność do wykonywania potężnych kopnięć zapierają dech w piersiach. To jak "Mistrz Grilla" w świecie Pokemonów - zawsze gotowy do grillowania przeciwników ze szczytem pikantności! A ja uwielbiam grillowanie 😃
Jestem boomerem (prawie 30 lat) i podczas oglądania tego filmiku przypomniał mi się odcinek pierwszej serii, w którym Ash jeździł na Ponycie w wyścigu, w trakcie którego Ponyta ewoluowała w Rapidasha. Pamiętam, że jako 5-6 latek latek ulepiłem z plasteliny dużą Ponytę i wcisnąłem w nią wycięte z kartonu płomienie. Pełny dumy i satysfakcji wziąłem mojego ognistego konika w rękę i poszedłem na podwórko. Było piękne słoneczne gorące Lato. Z podwórkowego worka na kapsle wyjąłem z 50 kapselków i zbudowałem malutki tor wyścigowy. Ustawiłem moją Ponytę na starcie i gdy już miałem sprawdzić prędkość mojej nowej zabawki, przyszedł kumpel i spytał czy nie pójdę z nim do sklepu. Przekonał mnie dopiero jak powiedział, że zostanie mu reszty i postawi oranżadę pod sklepem.
Wypiliśmy zimniutką oranżadę na miejscu, pod sklepem, jak na prawdziwych Polaków przystało i wróciliśmy na podwórko. Kumpel poszedł odnieść zakupy, a mi się przypomniało, ze zostawiłem Ponyte na torze wyścigowym. Podszedłem na miejsce zabawy i to co się później wydarzyło wywołało u mnie ogromny smutek. Plastelinowa Ponyta leżała na prawym boku a kilka kartonowych płomieni odpadło z jej "ciała". Chciałem ją ratować więc złapałem za leżący kawałek plasteliny - była miękka i gorąca. Moje palce wręcz wtopiły się w plastelinę. Nie mogłem nic zrobić. Załamany zrozumiałem, że to moja wina, bo zostawiłem Ponyte w pełnym słońcu na aluminiowych kapselkach. Podłamany zaistniałą sytuacją, wziąłem kilka liści i przykryłem nimi leżący na kapslach kawałek plasteliny.
Następnego dnia rano wziąłem to co zostało z Ponyty i uformowałem wielką plastelinowa kulę z której potem tworzyłem jeszcze Ekansa Koffinga i wiele, wiele innych pokemonów.
Moim ulubionym pokemonem jest Ponyta, ponieważ dzięki niej poznałem siłę natury i moc słońca. Nauczyła mnie odpowiedzialności i wzniosła poziom mojej wyobraźni i kreatywności na wyższy poziom.
Charizard jest moim ulubionym Pokémonem ze względu na jego imponującą siłę i niezłomną determinację. Według mnie Charizard posiada ogromna odwagę zawsze gotów stawić czoła trudnościom. Jego płomienne potężne ataki potrafią poskromić nie jedną legendę , co sprawia, że jest jednym z najsilniejszych pokemonów znanych światu nie wspominając o jego mega ewolucji🔥🔥. Charizard skradł moje serce od początku serii indygo league dlatego uwazam go za mojego ulubionego pokemona ktorego podziwiałem od dzieciaka.
Moim ulubionym pokemonem jest cudowny starter z Sinnoh Infernape. Był on jednym z pokemonów ze składu asha z podanego regionu. Po przejściach i próbach rozwoju ze swoim byłym trenerem chimchar nie poddał się i zaczął swojom nową przygodę z ashem. Był nie zawodnym partnerem asha, a jego zwinność, poczucie humoru oraz zaangażowanie w bitwy były wzorem dla innych. To on pod koniec sagi pokemon journey pomaga uczyć gengara nowego, ognistego ruchu. Jego cała historia użekła mnie i od tego momentu zawsze w regionie Sinnoh na swojego startera wybieram chimchara. Chciałbym wygrać etb z obsydian flames ponieważ mam w planach rozpoczęcie swojej przygody z tą grą karcianą. Serdecznie pozdrawiam.
- sub jest
- kom też
- fanpage podobnie
- like zawsze
Charmander i to jego słodkie czar-czar 😉 A ogień na jego ogonie symbolizuje dla mnie nadzieję - gaśnie ostatnia. Jak w odcinku kiedy Ash biegł po niego i już prawie jego 🔥 na ogonie wygasał na deszczu, Ash wierzył, że go uratuje. I tak też się stało. Dlatego... Charmander 😉
Charmander- ponieważ tak jak powiedziałaś należę do grona boomerów :D - i odkąd oglądałem pokemony to jeden z najurokliwszych pierwszych pokemonów i można się "zakochać" w tym jak rozmawia - "Char...., charmander....char..." - no i "zacharował" :)
Siemka moim ulubionym pokemonem jest Moltres dlatego, że bardzo dobrze wspomina pierwszy sezon anime oraz pierwszą generacje pokemon. Tak samo Articuno i Zapdos, myśle, że są również najlepszymi legendami. Sam pokemon bardzo mi się podoba, ponieważ wyglądem bardzo przypomina feniksa, a jako legenda bardzo pasuje stwierdzenie "feniks wstaje z popiołu" dzięki i powodzenia.
Charizard mimo, że jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych pokemonów moim zdaniem jest jednym z ciekawszych.. Jego dwie mega formy są w mojej opinii potężne na tyle, że mogę nazwać je mianem mojego ulubionego pokemona typu ognistego.
Moim ulubionym ognistym pokemonem jest Volcarona. Jak tylko ją poznałem to od razu sie zakochałem. Zawsze we wszelkich pokemonowych grach biorę ją pod uwagę, bo jest po prostu przepiękna, zwłaszcza wersja shiny. Jak dowiedziałem się, że zna atak Quiver Dance, który zwiększa jej atak specjalny, obronę specjalną i szybkość... stała się top1 moich ulubionych pokemonów ognistych. Wygląda bardzo majestatycznie i jestem bardzo szczęśliwy, że w 9 generacji powstała jej przeszła i przyszła wersja: Slither Wing oraz Iron Moth dzięki czemu mogę mieć 3 warianty tego szaleńca.
Innym ognistym pokemonem, którego uwielbiam jest Centiskorch. Nigdy wcześniej przed 8 generacją nie przyszłoby mi do głowy, żeby ze skolopendry zrobić ognistego pokemona. Uwielbiam te zwierzęta. Bardzo mocno do polubienia ich przyczyniło się anime Tokyo Ghoul, w którym (w ogromnym skrócie) główny bohater był jedną skolopendrą torturowany i jego, nazwijmy to, forma walki przybrała kształt właśnie takiego robala. Zastanawiałem się nawet, czy nie zrobić sobie tatuażu w jej kształcie. Jak pierwszy raz zobaczyłem gigantamax Centiskorcha... zakochałem się, ponieważ dłuższe ciało bardzo mocno kojarzy mi się z wężami, które też bardzo lubię
Essunia - odpowiedź jest niestety prosta :
Najlepszy ognisty Pokiman to Czarmander.
A teraz odpowiedzi dlaczego :
1. Jest piękny.
2. Ma super ogonek z ogniem na końcu.
3. Jest przeuroczy w sposób słodizakowy - patrząc na jego uśmiech chce się śmiać a śmiech to zdrowie.
4. Ma najpiękniejszy pomarańczowy kolor na świecie.
5. Jest jaszczurką.
6. Ma ewentualne cąłkiem spoko ewolucje.
7. Jest fajnym towarzyszem przygfody bo chodzi na dwóch łąpach fajnie z Tobą/.
8. Jest poprostu ognisty bez żadnych udziwnień. jeden typ a nie podwójny co powodowałoby zamęt w głowie.
9. Ma słodki głos.
10. Ma duże oczy więc dobrze widzi.
Moim ulubionym pokemonem jest Fuecoco ,
Uwielbiam go bo ma piękny wygląd aż błyszczy mi oko.
Gdy włos na głowie na żółto mu się świeci ,
to znak że, przeciwnikniedługo z kapci wyleci .
Ten mały ognisty aligator ,
to jak dla mnie istny anihilator .
Jednak nie zajmuje się on tylko agresją i walczeniem ,
uwielbia on też opychać się ostrym jedzeniem.
Więc ten kochany pokemon rodem z meksyku ,
w skrócie zjada ostre jedzenie i masakruje przeciwników .
W występie w anime uwielbia on śpiewać ,
a jego trener Roy niegdy nie musi od walki dzięki niemu zwiewać .
Fuecoco wciąż szkoli nowe ruchy , walczy i trenuje ,
wszystko to aż w swoją ostatnią formę Skeledriga nie ewolułuje .
Papryczka chilli nie robi na nim żadnego wrażenia ,
nieważne ile by jej zjadł jego twarz się od ostrego jedzenia nie zmienia.
Jego żar i płomień nigdy nie gaśnie ,
i choć to nie Darkrei jego przciwnik przez koszmary nie zaśnie.😁
Mój ulubiony ognisty pokemon to (niezmiennie od lat) Chandelure. Od dzieciństwa nie ciągnęło mnie do typu ognistego, wydawał się być zawsze zbyt nijaki... aż pierwszy raz "na poważnie" zagrałem w Pokemon Black i zobaczyłem Litwicka. Kocham pokemony duchy, więc już na start ta linia ewolucyjna dostała plusa. Chandelure bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Świetny design jak na pokemona-przedmiot, rozpoznawalność, niesamowita kolorystyka... Przez to wszystko jest mała szansa, że prędko jakikolwiek inny pokemon tak bardzo przypadnie mi do gustu.
Ulubieniec Arktosa, chociaż tutaj teleportowalem się z całkowicie innej bajki, zupełnie moje przeciwieństwo. To Moltres. Dostojna, ognioskrzydła ptaszyna budząca respekt na planecie zamieszkałej przez kieszonkowe potworki. Jego irokez wskazuje wyraźnie, że nasłuchał się Firestartera w wykonaniu Prodigy. Jedyna mowa o popiołach jaka może przy nim być to pożar całej wyspy Rodos tychże wakacji, a raczej to, co z niej zostało gdy na wakacje zjechały się europejskie Pokemony. Jego samica to najgorętsza z trójcy, gdzie obok jedna jest chłodna, a druga ma fryzurę jakby ją piorun strzelił. Jeśli masz jednego w swojej kolekcji nie musisz się martwić o rosnące ceny ogrzewania, chociaż mój dom... Jedyne co moge sobie pozwolić to jego plakat.
Kozak dropy, ja póki co się zastanawiam czy kupić 😅 Co do pokemona, to od dziecka jak na Polsacie oglądałem pokemony i weszła w końcu 2 generacja, zakochałem się w Typhlosionie, majestatyczny pokemon, silny i bardzo użyteczny, ale przyćmił go nie co jego drugi wariant z Hisui. Pod typ duchowy, daje mu nowe życie i możliwość ciekawie wkomponować w nie jedną drużynę. Szkoda, że nie został on jednak bardziej popularyny :/.... Udało mi się za to skompletować prawie wszystkie karty z jego Hisujańską formą 😜
Moim ulubionym Pokémonem jest Charmander. To właśnie on był jednym z pierwszych, które towarzyszyły Ashowi w jego przygodach, a także jednym z pierwszych, jakie miałem okazję zobaczyć w serialu. Ten pokemon oraz wszystkie jego ewolucje były poruszane wiele razy w różnych kontekstach, jednak mimo upływu prawie 30 lat na karku, wciąż uważam, że historia jego i Asha stanowi jedną z najbardziej wyjątkowych i poruszających w całej bajce. W tej historii można wskazać wiele unikalnych momentów. Szczególnie zapadają w pamięć chwile, kiedy płomień na ogonie Charmandera zaczynał gasnąć oraz moment poświęcenia Asha, gdy postanowił chronić go przed zimnem, mimo własnej słabości. Ewolucja Charmandera w Charmeleona, a następnie w Charizarda, to proces, który był nie tylko wizualnie imponujący, ale także symboliczny, odzwierciedlając rozwój i dojrzewanie zarówno postaci, jak i relacji między nimi. Nie można zapomnieć o chwili, gdy Charizard został oddany na trening, co choć było smutne, wyrażało głębokie zrozumienie konieczności tego kroku.
Pokonanie Magmara przez Charizarda w bliskości wulkanu oraz triumfalny powrót w odcinku z Dragonitem to kulminacyjne momenty w historii Charmandera i jego ewolucji.
Mimo że dużo mówi się o Charizardzie, wciąż uważam Charmandera za mojego ulubionego Pokémona. Uważam, że to właśnie on lepiej traktował Asha, co jest jednym z powodów, dla których pozostaje niedocenianym, a przecież niezwykle wartościowym Pokémonem.
Mało oryginalnie pewnie będzie ale moim ulubionym pokemonem (nie tylko ognistym ale ogólnie) jest Charizard. Mając na karku dużo wiosen najbardziej w pamięci utkwiły mi pierwsze serie Pokemon, gdzie Ash miał właśnie Charizarda. Lubiłem go przede wszystkim z uwagi na jego charakter. Na początku Ash nie miał z nim łatwo ale jak tylko zrozumiał ile znaczy dla chłopaka, to potem był w stanie zrobić dla niego wiele. Kolejny element jego charakteru to niesamowita ambicja, która sprawiła, że cały czas chciał być lepszy. To dlatego został z innymi Charizardami, a jego trening sprawił, że w późniejszych seriach był w stanie pokonać Articuno.
Podsumowując: mocny, ambitny i niełatwy w obyciu - te cechy sprawiły, że stał mi się bliższy niż pozostałe pokemony.
Ps. Sympatią do Charizarda udało mi się zarazić również 2 córki, które stały się ogromnymi fankami świata pokemon. I to właśnie dla nich chciałbym być tym szczęśliwcem, który wygra ETB 😊
W moim przypadku ulubieńcem jest Ninetales. Od początku przyciągał mnie swoją dostojnością i elegancją. Jeden z najładniejszych designów w pierwszych generacjach, dodatkowo wyjątkowo ładna wersja shiny. Mam wrażenie, że jest dość niedoceniany jak na to jak ciekawym pokemonem jest. Tym bardziej, że podstawami do stworzenia go są japońskie wierzenia - a konkretniej yokai w postaci Kitsune. Według tych wierzeń, im więcej Kitsune ma ogonów tym silniejsza i mądrzejsza była (przy czym najsilniejsze miały ich właśnie 9). Według mnie Ninetales jest jednym z najpiękniej oddanych pokemonów - z interesującym nawiązaniem, estetycznym wykonaniem i samą przydatnością pokemona. W końcu kto nie lubi lisów? Tym bardziej takich, które wladają ogniem🔥
Właśnie dziś przyszło mi etb i 2 blistry z pokeshop i naprawdę nieźle dropi ten set. Co do mojego ulubionego ognistego pokemona to jest to zdecydowanie Ho-Oh, głównie ze względu na to że jestem mega fanem trzech legendarnych ptaków z 1 generacji, a Ho-Oh bardzo mi je przypomina, ale również bardzo lubię bogów Pokemon a Ho-Oh oczywiście jest jednym z nich, bardzo podoba mi się jego design który bardzo przypomina mi Feniksa, a bardzo lubię to mityczne stworzenie. Również mam wielki sentyment do tego Pokemona ze względu na pierwszy odcinek Anime gdzie po walce Asha i Pikachu z Spearowami ten się pojawił i bardzo zapadło mi to w pamięć. Jest tez bardzo dużym Pokemonem a jakby to nie brzmiało bardzo lubię duże Pokemony 😅
Cudowny film! Co do ulubionego pokemona typu ognistego, muszę powiedzieć, że moim faworytem jest Charizard. Jego imponujący wygląd, mocne ataki i niezwykła ewolucja z Charmandera sprawiają, że jestem pod wrażeniem. Jest to ikoniczny pokemon, który wzbudza nostalgiczne uczucia i zawsze przyciąga moją uwagę. 🐲🔥
Witam, moim ulubionym pokemonem jest nie kto inny jak sam Charizard. Wokół tej postaci przez wszystkie lata wybudowała się legenda, niemalże na tym samym poziomie co Pikachu.
Nie oszukujmy się, prawie każda osoba, która kiedykolwiek miała jakąkolwiek styczność z pokemonami zna pikachu oraz charizarda. Pomijam już tutaj kwestie przeogromnej wartości kolekcjonerskiej tych kart... Mi najbardziej się właśnie podoba ta powłoka legendarności, która trwa już ponad 20 lat.
Mając go w swojej kolekcji nie traktowałbym go jako pieniądz czy inwestycje, a bardziej jako zdobycz kulturową. Odzwierciedla praktycznie całe "życie" pokemonów oraz ich rozwój.
Najprościej mówiąc - ja osobiście takiej karty nigdy bym nie spieniężył, ponieważ dla mnie byłby bezcenny, zawierający historię całej tej cudownej serii oraz poniekąd wspaniałego community graczy oraz kolekcjonerów.
Kolejnym ważnym atutem tego smoka jest jego siła w grze - ogromne obrażenia jakie jest w stanie zadać oraz spora ilość zdrowia całkiem PRZYJEMNIE ze sobą współgrają.
A w sumie co jeszcze jest ważne - wszystkie karty z Charizardem są prześliczne, mają wspaniały design oraz kolorki xd. Sprawia mi to przeogromną przyjemność.
Nie przeciągając - cały czas staram się pozyskać go do swojej kolekcji, aby zajął honorowe miejsce na moim biurku, w pięknym opakowaniu, aby nigdy w życiu się nie zniszczył!
Pozdrawiam
Mały edit.
Dzięki za autograf IVY.
Niestety Charizard nie wyleciał, ale fskt faktem boosterów kupiłem niewiele.
Charizardzie kochany, wypadnij w końcu. Chcę Cię mieć na biureczku.
Co jak co, ale jestem już uzależnionym kolekcjonerem wspaniałych kart. Wszystkie karty są cudowne i traktuję je należycie, ale taki smoczek 😫
Brawo Ty, jest i ogniste złoto;) piękna jest ta karta, ten złoty jest dla mnie numerem jeden z tego setu :)
A dzięki wielkie Majki! Nikt się nie spodziewał, a już na bank nie ja, że wypadnie, haha! 😁
Moim ulubionym Pokemonem typu ognistego jest Blacephalon, ponieważ jego nazwa to prawie Facetbalon i w sumie wygląda też trochę jak facet-balon co mnie zawsze niesamowicie bawi, mimo że jest skrajnie nieśmieszne. Może to słabe na wygranie rozdania, ale musiałem się tym podzielić i nadarzyła się idealna okazja XD Pozdrawiam cieplutko, ogniście i płomieniście!
Moim ulubionym pokemonem ognistym jest Magmar. Wychowałem się na pierwszej generacji więc mam do niej największy sentyment. Wtedy wydawał mi się mega silnym pokemonem no i oczywiście ulubiona walka Magmar vs Charizard kiedy Ash walczył z Blaine.
Moim ulubionym pokemonem jest Growlithe. Uwielbiam psy a do tego on jeszcze jest ognisty. Myślę, że większość osób marzy o takim połączeniu. Do tego w anime stał na straży prawa razem z oficer Jenny. Jego żółta wersja shiny jest przepiękna. Do tego jest wierny i lojalnym przyjacielem jak w rzeczywistości pieski.
Moim ulubionym ognistym pokemonem jest entei dlatego że jest tajemniczym pokemonem a zarazem można go nazwać tatą pokemonów. Ma ukryte zdolności takie jak skupienie i błysk ognia. Wygląda jak duży lew. Przypomina mi 2 generację. Został wskrzeszony przez ho -oh. Entei Ma prezentować ogień, który spalił Mosiężną wieże. Super odcinek i fajny drop😊
Moim ulubionym ognistym pokemonem jest zdecydowanie moltres bardzo podoba mi się jego design a szczególnie to że swoim wyglądem przypomina feniksa a jego wersja shiny wygląda jak taki przypieczony kurczak. Mam też do niego duży sentyment dlatego że pamiętam jak parę lat temu kupiłem sobie pierwszego boostera kart pokemon i właśnie był on w wersji holo. Jeszcze jest jego galariańska forma która też jest przepiękna.
Z uwagi, że jestem fanem pokemonów i horrorów to pod tym względem moim ulubionym pokemonem jest Magcargo. Jego zwisająca skóra i pęcherze na ciele mogłyby wystraszyć nie jednego :) W mrocznym uniwersum horroru, Pokemon Mgcargo przekształaca się w postać zwaną " Pełznącym płomieniem przeznaczenia" . Jest to postać straszliwa i pełna niewyobrażalnej potęgi ognia. To istota, której dotyk oznacza śmiertelne oparzenia, a jej obecność przynosi mrożący krew w żyłach strach. Jego skorupa, kiedyś lśniąca i gładka pokryta jest obskurnymi plamami. W wielu miejscach jest spękana i odsłania masywną warstwę podskórnych pęcherzy, które pulsują i wrzą. Oczy które były kiedyś jasnymi punktami świetlnymi teraz są rozżarzonym węglem wypełnionym pragnieniem zniszczenia. Z każdym ruchem Magcargo wydaje charakterystyczny odgłos przypominający syczenie gorącego metal
Moim ulubionym pokemon typu ognistego jest Chimchar, a konkretnie Chimchar Asha, ze względu na to, że jak byłem młodszy i oglądałem pokemony w telewizji, z regionu Sinoh bardzo poruszyła mnie jego hisotria, gdy został porzucony przez swego trenera Ash go przygarnął, mimo jego temperamentu i problemów z trenowaniem go udało się go wytrenować na bardzo dobrego i sympatycznego pokemona, jakim jest już potem Infernape. Natomiast gdy doszło do walki między asha Infernapem i jego rywalem z electrivirem, Infernape przegrywał lecz, gdy już zdawalo się, że nadszedł koniec Infernape i Asha w tym turnieju Główny bohater uwierzył w swego pokemona i powiedział rywalowi aby nie przesądzał, że to koniec, Infernape mimo trudności wstał i wyłonił niesamowitą ognistą siłę z siebie, po czym nasz bohater wraz z Infernapem dali z siebie wszystk9o szokując każdego na arenie oglądającego i wygrał z Electrivirem i jego trenerem który porzucił wtedy według niego "bezużytecznego Chimchara". Pokazuje nam ta historia, że nie powinno się "oceniać książki po okładace", każdemu dać szansę a także, że wraz z przyjacielem u boku można się rozwijać i pokonać trudności.
Była to bardzo ważna lekcja dla mnie jako dziecka, i takie historie kształtowały moją osobowość. Także z tego moim ulubionym pokemon typu ognistego jest Chimchar --> Infernape Asha.
Bardzo fajny odcinek i gratulacje za dropy.🎉
Jestem wielkim fanem ognistych pokemonów i przeważnie wybieram je na startery ale najbardziej lubię słodkiego Fuecoco z Paldei. Wydaje się takim słodkim, niezdarnym krokodylkiem, któremu najlepiej dać do trzymania Everstone, żeby został takim słodziakiem na zawsze. Kolejne ewolucje są w porządku ale najlepiej wygląda w podstawowej formie.😊
Póki co czekam na moje boosterki, więc dla zabicia głodu oglądam jak otwierają inni :D Co do ognistego faworyta to jest nim Typhlosion ze względu na jego agresywno-ognisty wygląd co wcześniejsze jego wersje na to nie zapowiadały, bo były po prostu mega słodkie :D
Moim ulubionym ognistym pokemonem jest Infernape(oczywiście z cała linia ewolucyjna). Do dziś lubię wracać do przygód asha w regionie sinnoh. Rywalizacja między nim a Paulem bardzo mnie wciągała, nawet bardziej niż z Garym. Chimchar gdy Paul go porzucił przystąpił do drużyny asha, bardzo się bał spotkań z poprzednim właścicielem, lecz pokazał ze jest wielkim pokemonem i nabierając doświadczenia i ewoluując przezwyciężył strach i stał się jednym z silniejszych pokemonow asha w tamtym regionie. Bardzo lubię oglądać go w akcji. Żaden ognisty pokemon nie dał mi tylu pozytywnych emocji jak ta małpka.
Moim ulubionym ognistym Pokemonem jest Torchic, bo to właśnie z nim zaczęłam swoją przygodę z Pokemonami!! Na pierwszy rzut oka nie wydawał mi się on zbyt silny, jednak wzięłam go ze względu na to, że jest on zdecydowanie najsłodszym ze starterów w Pokemon Emerald. Ostatecznie po ewolucji do Combuskena, a później Blazikena nie był on taki silny i użyteczny, jak pozostałe 2 startery, ale naprawdę przyjemnie wspominam swoją grę nim. :3
Moim ulubionym pokémonem typu ognistego jest charcadet egzekwo z armarouge ponieważ ten pierwszy symbolizuje dzielnego giermka, który dąży do zostania pełnoprawnym rycerzem, a nawet ewoluuje za pomocą dania mu zbroi co jest symbolem pasowania, a armarouge jest silnym rycerzem i ma bardzo fajny design i symbolizuje dorosłego rycerza, który dzielnie walczy.
Moim ulubionym ognistym pokemonami jest vulpix. Jak jest mały jest przesłodki a później zmienia się w pięknego Ninetalesa, który jest silny i dostojny. Potrafi przeżyć kilka tysięcy lat, rzucić klątwę na kogoś kto dotknie jego ogona, a dobrego rozumie ludzka mowę. Ponadto jest nawiązaniem do 9-ogoniastego (kuramy) z naruto.
Charizard! Jest dużym i legendarnym pokemonem, pamiętam go z dzieciństwa!
Ps. Zostałam tu przyciągnięta przez Ig00r11 który jest fanem pokemonów i twojego kanału 😅 wszystkie wytyczne w konkursie spełnione, a młody ma niebawem urodziny(17.08) więc może jakiś prezent dla fana xd 🎉 Pozdrawiamy ❤
Moim ulubionym pokemonem, a także starterem typu ognistego jest Torchic, przede wszystkim jest uroczy i ujął mnie w nim fakt tego, że przytulając go możemy doznać uczucia ciepła!
Super odcinek i jeszcze lepsze dropy, definitely ktoś musiał ci je zważyć i dać same najlepsze boostery haha, a moim faworytem co do ognistych pokemonów jest definitywnie Litten, kocham koty i ogniste Pokemony a Litten to takie połączenie ;)
Najlepsze ogniste pokemony były oczywiście w pierwszej gen. Po dłuższym namyśle stwierdzam że moim ulubionym pokemonem jest Ninetails. Jako druga forma dobrze nawiązuje do pierwszej, a zarazem widać znaczną zmianę coś na zasadzie dorośnięcia. Poza tym nawiązuje do kultury Japonii i ich opowieści/legend co nadaje mu dodatkowego charakteru.
Alolański Marowak jest moim ulubionym pokemonem typu ognistego, ponieważ jest naprawdę wyjątkowy, a jego taniec bojowy w Pokemon GO jest pełen gracji i mocy.
Ewoluuje z Cubone'a w nocy, kiedy jest wystarczająco silny, aby pokonać swoje smutki. Jego typ ognisty / duch sprawia, że jest odporny na wiele ataków i ma ciekawe kombinacje ruchów. 🔥👻
Moim ulubionym pokemonem jest Entei. Przez wielu niedoceniany, natomiast przez twórców genialnie zrobione połączenie lwa (kota) z psem (Mastif). Pamiętam jak trafiłem go w tazos i nie do końca wiedziałem co to za pokemon, a dostęp do internetu był znikomy. Dodatkowo jest on masywny przez co zawsze kojarzył mi się z Cieniostworem z Gothica co po upływie tylu lat dodaje kolejne wspaniałe wspomnienia. Entei w swojej klasie jest dostojny i ze względu na swoje cechy psa, zdaje się być również wierny. Ma potężną moc, której i tak nie wykorzystuje w pełni.
Odkąd Pokemon przedstawił region Unova moim ulubionym Pokemonem stał się Darumaka. Uwielbiam to jak pociesznie wygląda. Według mnie jest niedoceniany, a tak naprawdę jest to silny i ciekawy Pokemon. Jęsli pokochasz takiego tego Pokemona to odkryjesz, że ewoluuje on w potężnego Darmanitana. Bardzo dobrze z dzieciństwa pamiętam odcinek gdzie dwa małe Darumaki pomagały Darmnitanowi utrzymać dzwon poprzez zapewnianie mu jedzenia. Widać tu właśnie, że pokemon ten nie jest tylko uroczy, ale też i uczynny włąsnie za to uwielbiam Darumake.
Moim ulubionym ognistym Pokemonen jest jeden z legendarnych smoków Unovy: 🔥Reshiram 🔥
Jego wygląd początkowo wydawał mi się dość dziwaczny - Reshiram prezentował się bardzo dostojnie, tylko ten jego ogon... był dziwaczny... Później okazało się, że ogon Reshirama może się naładować energią i posłużyć niczym silnik odrzutowy do super szybkiego lotu, i taka forma w moim odczuciu nie miała już żadnych wad - Reshiram był wręcz esencją elegancji i potęgi. 🤩
Dodatkowo razem z Zekromem tworzą duet przypominający yin i yang z taoizmu. ☯Niemal wszystkie stworki mają różnorodne kolory, ale tylko te dwa posiadają niesamowicie kontrastowe zestawienie czerni i bieli - bardzo mi się to podoba.
Moim ulubionym ognistym Pokemonem jest Magmar. Do dziś pamietam walkę Charizarda z Magnarem w anime, gdy Ash walczył z Blainem. Te emocje siedząc z ulubionymi przekąskami przed telewizorem mając 8 lat… Ach, nostalgia. Poza tym Magmar był moim pierwszym złapanym shiny Pokemonem w FireRed. Odpowiedz jest prosta, z nostalgią się nie dyskutuje.
Moim ulubionym pokemonem typu ognistego jest już od pierwszego sezonu anime, niezmiennie Charmander.
Jako dość samotny dziesięciolatek bardzo się utożsamiałem z historią spotkania Asha i Charmandera porzuconego przez trenera na pewną śmierć. Uwielbiałem ich przyjaźń, to jak Charmander był wdzięczny Ashowi i zawsze był gotów zrobić dla niego wszystko i mogli zawsze na sobie polegać. Potem kiedy ewoluował uważałem że jest strasznym dupkiem, do momentu kiedy Ash go (już jako Charizarda) uratował po raz drugi.
Niesamowity drop, chyba najlepszy jaki do tej pory zobaczyłem na karcianym RUclips z jednego odcinka! Też o wiele bardziej lubię tego srebrnego Charizarda niż złotego. A linia Pidgeya w wersji illustration rare to moje karty marzeń, mają taki vibe z pierwszego sezonu anime.
Moim ulubionym pokemonem ognistym jest talonflame, jest to pokemon posiadający dwa typy ognisty i latający co sprawia że ten pokemon staje się według mnie dość funkcjonalny. Polubiłem go glow in przez pokemon unite, gdzie to właśnie talonem przebijałem się przez przeciwników i czyściłam jungle swojej drużyny a także przeciwników w mgnieniu oka. Fly, brave bird, aerial ace czy acrobatics to właśnie ataki z unite które przekonały mnie bardziej do wykorzystywania ich w zwykłych grach. Pokemon ten w innych grach ma fajną ability którym jest flame body dzięki czemu możemy podpalić naszego przeciwnika w trakcie starcia, jest to szybki pokemone bo jego base stat speeda to 126 co sprawia że no jest w moim sercu. Poza tym wszystkim uwielbiałem go w kartach a dokładniej w dodatku paldea evolved gdzie nakładając mu DMG counter I jedna energię można było zadać 160 obrażeń dla przeciwnika. Nawet zrobiłem z nim deck na league challenge. Poza tym ma super wygląd i bardzo mi się podoba.
WOW fantastyczne dropy!!! Ogromne zazdro tych Charizardów 🤩🤩🤩 bo to właśnie Charizard jest moim ulubionym pokemonem typu ognistego i nie tylko bo ulubionym pokemonem w ogóle ze wszystkich 😍 i tak wiem nie jestem tu oryginalny, a nudny jak flaki z olejem i tak jestem boomerem 😛 ale mając te 10 lat gdy oglądałem na Polsacie pierwszy sezon anime z Ashem to pamiętam taki odcinek, w którym na wykopaliskach w pogoni za Aerodactylem wkurzony Charmeleon Asha zmienia się w wielkiego wykokszonego smoka tylko po to żeby dokopać tej skrzydlatej prehistorycznej skamielinie skradło me serce i do dziś płonie w nim ogień Charizarda (ten na końcu jego ogona) 😁
Ognisty pokemon to tylko dla mnie Charizard! Pierwszy starter i wychowałem się na pokemonach. Charizard Ash'a byl najlepszym jaki istniał w anime. Jego charakter i siła. Nie mogłem się doczekać bardzo tego dodatku ❤
Piona!
A moim ulubionym, najukochańszym, najsłodszym i wszystko naj jest Vulpix 🧡❤💛 Odkąd pamiętam oglądam pokémony i od zawsze Vulpix jest cudowny 😊 Osobiście staram się zebrać każdego możliwego Vulpixa z tcg jakie tylko świat widział 😅 Oczywiście wersja Alolańska tez jest mega fajna, jednak ognisty lisek jest jedyny i niepowtarzalny 🧡❤💛
Scorbunny i jego ewolucje, zadziorny królik z atakiem pyro piłki, który z tym ruchem zalapalby sie do Nankatsu do ataku z Tsubasą. Polaczenie moich ulubionych bajek z lat młodzieńczych ❤
Moim ulubionym pokemonem typu ognistego od dzieciaka jest Charizard. To z nim zaczynałem moje przygody w świecie gier pokemon i nadal pamiętam jak ciężko było go trenować, ale opłacało się :). Bardzo podobał mi się Charizard Asha i jego potęga i chciałem też takiego trenować w grach, aby był silny. Smutne jest tylko to że mimo tego że wygląda jak smok, nie posiada takiego typu, ale to nie zmienia mojego wyboru
Moim ulubionym ognistym jest Charmander. To dlatego, że jego ogień niesie za sobą wiele metafor, od Prometeusza, poprzez nadzieję, do majestatycznej siły w ewolucji w Charizarda. Ładnie jest to ujęte na przestrzeni całego Indigo League.
Stąd chyba bierze się cały hype na Charizardy przez te wszystkie lata Pokemon TCG :)
Oczywiście, Houndour! 🐺🔥 Rodzice pozwolili mi tak nazwać naszego psa w czasach podstawówki, ale żeby nie było przypału na osiedlu, wołali do niego per „Handuś”, tłumacząc to angielskim słowem „handy”. 😅
Moim ulubionym pokemonem jest Ninetales. Ninetales to pokemon, ktory swoim wygladem zblizony jest do lisa. (Mojego ulubionego zwierzecia) Jest on bardzo majestatycznym ognistym pokemonem, ktory idealnie pokazuje jaka jest natura żywiołu ognia. Jest on majestatyczny tak samo jak ogien, wiele osob uwaza iz ogien jest piekny i ten wlasnie pokemon jest definicja piekna. Jego kolory idealnie pokazuja z jakim pokemonem ma sie doczynienia ( pokemonem ognistym ) Ninetales jest bardzo dostojnym pokemon i tak samo jak ogien bardzo szanuje swoja przestrzen osobista, dlatego nie pozwala sie innym do siebie tak bardzo zblizac. Podsumowujac ninetales jest moim ulubionym pokemonem typu ognistego gdyz prezentuje on idealnie charakter tego zywiolu jak i jego piekno w calej okazalosci.
Charizard, bo jest pokemonowym celebrytą :D No cóż...ma warunki do bycia gwiazdą :D Świetnie prezentuje się na kartach! Jest jak wino... im starszy tym lepszy :D Mam nadzieję na selfika z tą gwiazdą, w wersji Obsidian Flames :D Liczę na to, że umożliwicie mi jego spotkanie :D
Oh czyli wybieranko nie jest losowaniem, a wybraniem kto najlepiej odjechał z odpowiedzią... Nie wiem czy to fair wobec ludzi, którzy najbardziej lubią mega oklepane poki jak np CHARIZARD, który jest "patronem" tego dodatku xD Teraz trzeba odpowiedzieć, że moim ulubieńcem jest jakiś niszowy paskudny pok, najlepiej z nowej geny, a lubię go, bo kojarzy mi się z moją zmarłą babcią, bo u babci grałem na konsolce w poki i miałem go w teamie. Mimo, że był paskudny i nieefektywny to go pokochałem, bo razem przeżyliśmy przygodę xD (tylko odpowiednio polać wodę jeszcze)
Moim ulubionym ognistym pokemonem jest Entei. Według mnie jest on uosobieniem postaci z gry "Infamous: Second Son" (którą uwielbiam) czyli Delsina Rowe. Entei na łapach ma metalowe obręcze, co przypomina mi łańcuchy noszone na nadgarstkach przez Delsina. Dodatkowo wzdłuż grzbietu tego pokemona ciągnie się chmura dymu, a to nawiązuje do super mocy mojego bioterrorysty. Oboje zachwycają swoimi zdolnościami. Można tylko podziwiać ich talent w walce, gdyż przeciwstawne się tym osobnikom grozi parzącymi konsekwencjami 🔥
Mój ulubiony ognisty Pokemon to Arcanine! To nie tylko piekielnie potężne stworzenie, ale też wierny przyjaciel gotów zapewnić podgrzanie i opiekę w każdym chłodniejszym momencie. Jego grzywa płonie niczym ogień, a serce bije równie mocno co jego pasja do przygód!
Kto nie lubi kiełbasek z ogniska? Chyba nie ma takiej osoby. Przynajmniej ja takiej nie znam, dlatego wybór padł na Cyndaquila. Jestem pewna, że byłby idealnym kompanem do letniego ogniska. Bywa nieśmiały, to prawda, ale oswojony Cyndaquil potrafi być tak słodki, jak pianka przypieczona nad ogniskiem. Potrzebujesz idealnie przypiec kiełbaskę z każdej strony? A może potrzebujesz pomocy w samym rozpaleniu ogniska i zebraniu chrustu na opał? Ten Pokemon jest do tego idealny. Sama jego obecność wprawi w dobry nastrój, więc letni i przyjemny klimat gwarantowany 😄🔥🏕️.
Litwick to mój ulubiony ognisty pokemon. Uwielbiam go ze względu na swój urokliwy design przypominający świeczkę, swoją emo fryzurkę z roztapiającego się wosku oraz przezabawną minkę.
Odcinek mega fajny do spędzenia czasu i poprawy humoru 😊
Naprawde super dropy ci wpadnely w tym odcinku i aż mi się wierzyć nie chce ze wtrafilas 2 charizardy 😂
Uwazam ze moim ulubionym pokemon typu ognistego jest fennekin ze względu na to ze jest mega słodkim i ślicznym liskiem
Od pierwszego momentu gdy oglądałem pokemon xy gdy do zobaczyłem odrazu mi się spodobał i wpadł do gustu, gdy Serena wybrała go na startera
Sam fakt ze uwielbiam liski łączy to z pokemonami jednym, ze fennekin to mój ulubiony pokemon ognisty
Jego wersja shiny też jest bardzo cudna ale klasyki jak to klasyki są najlepsze 🤩
Jakoś tak się trzyma od kilku dobrych lat ze Fennekin to mój ulu pokemon
Po prostu KOCHAM tego pokemona ❤
Moim ulubionym ognistym pokemonem jest charizard ponieważ jetsem wielkim fanem charizarda bardzo lubie u niego ten ognisty ogon oraz jego kontrast kolorystyczny na skrzydłach poprostu jest piękny ale najbardziej podoba mi się jego shiny wersja super odcinek ❤
Moim ulubionym pokemonem typu ognistego jest Vulpix. Mam do niej sentyment, ponieważ moją przygodę z pokemonami zapoczątkowała ona. Jest ona pięknym lisem, a lis to moje ulubione zwierzę. Uwielbiam formy shiny tego liska, a Alolańska jest najlepsza. Chociaż nie jest ona jakaś bardzo silna, to i tak ją kocham, jest moim ulubionym pokemonem. Moja wymarzona karta to alolańska Vulpix Vstar, szkoda że nie mam jej jeszcze w swojej kolekcji. Pozdrawiam i super dropów.
Wybranie jednego ulubionego ognistego pokemona graniczy z cudem gdy jest to Twój ulubiony typ pokemonów od pierwszej generacji.
Ale jeżeli miałbym wybrać tego jedynego pokemona, to mimo ogromnej miłości i sentymentu do Charmandera i Charizarda, wybrałbym ogniaka z najnowszej generacji, mianowicie Charcadeta. Od czasów pierwszej generacji, żaden ognisty pokemon, aż tak nie rozgrzał mojego serca. Wyglada jak mały bad ass, a możliwość ewolucji w dwa tak różne w wyglądzie pokemony jest mega, a każda z ewolucji jest epicka.
Możliwe ze stał się moim nowym ulubionym ognistej pokemonem ma dużo wspólnego z tym, że również zaczyna się jego nazwa na „Char” 😅🔥
Cześć i czołem!😊🫡 Cieszy mnie, że tym razem konkurs dotyczy ogniowego typu pokemonów. Nie ukrywam, że właśnie ten typ jest moim ulubionym. Jestem dumnym członkiem młodzieżowej drużyny pożarniczej, dlatego też wybór padł na Volcaniona - pokemona z typem ogniowym, ale także wodnym, co ma dla mnie duże znaczenie. Jeżeli jakiś pokemon miałby być w zastępach straży pożarnej, byłby to właśnie on. Posiada cechy potrzebne dobremu i oddanemu strażakowi. Jest opiekuńczy, zdeterminowany, odważny i skory do poświęceń. Co z resztą można dostrzec w filmie, w którym gra główną rolę. Szczegółów nie będę zdradzać, pozostawię miejsce na ciekawość 😉. Ponadto ogień i woda znoszą się wzajemnie, tworzą razem balans. Ogień jest silnym, gwałtownym i choć niebezpiecznym, to też pięknym żywiołem. Woda z kolei potrafi kontrolować ogień, to ona go ujarzmia i łagodzi.
Ale masz szczęście do dropów
Gratki dwóch charizardow został ci już tylko jeden 😁
Akurat jakoś tak się fajnie złożyło, dzięki! 😁
Moim ulubionym ognistym pokemonem od premiery 2 generacji niezmiennie jest Typhlosion z całą jego linią ewolucyjną. Uwielbiam jego design i to jak z tak małego i sympatycznego dosyć płochliwego pokemona jakim jest Cyndaquil staje się potężnym, nieustraszonym ale i oddanym partnerem. Po prostu jest bardzo fajnie zaprojektowany. Jego nazwa czerpie trochę z greckiej mitologii mianowicie od Typhona i angielskiego explosion( Typhlosion razem z legendarnym pokemonem Entei'em jest opisywany jako pokemon wulkan) Jego nazwa pochodzić może również z greckiego słowa Typhus co oznacza "zamglony" i ma to sens gdyż ciało Typhlosiona gdy wpada w gniew wytwarza duże ilości ciepła przez co ma wpływ na otaczające go powietrze wytwarzając mgiełkę której może użyć do ukrycia się. Ciekawe jest też to że każda jego ewolucja coś w nim zmienia. To chyba tyle 😅Świetny odcinek, dobre dropy, pozdrawiam!
Od zawsze (kiedy tylko obejrzałem pierwszą Japońską Godzillę) jestem fanem kaiju i ta miłość trochę przeszczepiła się też do Pokemonów. Moim ulubionym ognistym, a także służącym za proxy Mothry, jest Volvarona. Piękna, ciepła wszechmocna ćma, ktora nie tylko niszczy przeciwników ale strzeże domowego ogniska pomagając wykluwać jajka skracajac czas o połowę... A to jest 100 godzin mniej pomiędzy jednym shiny a kolejnym 😂
P.s. widzę Ivy że dropy na czitach dziś xD
Świetne karty wypadły i dobrze się oglądało 😄
Moim ulubionym ognisty pokemonem jest Ninetales.
Oczywiście pewnie nie jest to unikatowy wybór, ale ten piękny lis o dziewięciu ogonach przypomina mi moje dzieciństwo. Oprócz legendarnej pierwszej serii Pokemon Indigo League i kolejnych, oglądałem parę lat później serię Naruto, w którą tak bardzo się wciągnąłem jak w Pokemony. Tam był dziewięcioogoniasty, Kurama lub Kyubi (lisi demon). Kurama nawiązuje trochę do Ninetales.
Po drugie lisi pokemon jest pasuje do mojego Avatara o nazwie Neyden utożsamianego właśnie z lisem (Fenek moje ulubione dzikie zwierzę)
Moim ulubionym ognistym Pokémonem jest czworonożny pies Growlithe😍Dlaczego?To przyjazny i lojalny Pokémon,który nieustraszenie broni swojego Trenera i terytorium przed krzywdą, nawet przed większymi, silniejszymi wrogami. W szczególności znany był z walki z Rockruffem o terytorium.Growlithe ma również potężny zmysł węchu.Jeśli wykryje na swoim terytorium nieznany zapach, z rykiem wypłoszy intruza. Potrafi wyczuć emocje innych i nigdy nie zapomina zapachu.Ponadto,posiada pomarańczowe futerko z czarnymi paskami wzdłuż pleców i nóg. Ma szare oczy, czarny nos i duże, okrągłe i trójkątne uszka z beżowym wnętrzem😍No cóż..słodki ten pokemon🥰
Zdecydowanie Turtonator! Mam do niego ogromną słabość, może dlatego, że sam posiadam takiego małego łobuziaka w domu. Mój Turtonator (a dokładnie Turtuś) jest właśnie takim moim małym stworkiem, który nie tylko w zimne dni ogrzewa mnie swoją obecnością, zupełnie jak prawdziwy Turtonator. Zapytacie jak rozgrzewa? Cóż, jeżeli ktoś tak jak ja, ma swojego ukochanego pupila, to pewnie wie, że jego słodkość i towarzystwo w zupełności wystarczą do tego, aby wzniecić w środku pozytywny ogień 🥰🐢.
Hej. Jako, że niestety nie ma ognistego pokemona pająka (Pokemon company czekam!) to na swojego ulubieńca w tym momencie mogę wybrać Centiskorcha. A dlaczego? Ponieważ oprócz zbierania kart, mam drugą pasję którą jest terrarystyka. Od około 11 lat hoduję wszelkiego rodzaju pająki, skorpiony, jaszczurki i choćby skolopendry, do których właśnie należy Centiskorch. Jeszcze bardziej podoba mi się jego wersja w formie Gigantamax, w której wygląda naprawdę przepotężnie. Chociaż w swoich terrariach nie posiadam ognistej skolopendry, to przynajmniej grając w poksy na switchu mogłem dodać tego cudownego stawonoga do swojego teamu ;) I naprawdę czekam jeszcze na ognistego pajuna :D Chociaż Joltik, przez to, że jest tak cuuuute daje radę w kwestii pokemonów pająków :P
Moim ulubionym ognistym pokemonem jest skeledirge jest silnym i użytecznym w walce pokemonem poza tym jest krokodylem a że bardzo lubię gady to stał się moim ulubieńcem
Moim ulubionym Pokemonem typu ognistego jest Vulpix przypomina mi lisa a jego alolańska ewolucja ninetales jest bardzo piękna. Nie wiem co jeszcze o nim napisać😅Bardzo dobre dropy. powodzenia w następnych odcinkach
Ależ drop🎉 👏🏻Nasz ulubiony Pokemon 🔥 Ten smok ma zacny potencjał. Syn cały czas ogląda pokemony, Charizard to jego ulubieniec więc obsydian z czarem to strzał w 10! Teraz jego urodzinki więc poluję na funko popa Charizarda 😂 w dobrej cenie, bo już normalne figurki ma. Charizard zwykły i shiny to zawsze sztos. W Pokemon Go ma dwie mega owolucje, w bajce występuje w Gigantamaxie , karty z nim są sporo warte więc jak nie lubić tego ognistego smoka. Może to z uwagi na dragon balla (chociaż bardziej rayquaza go przypomina)😂, smok zawsze miał potężną siłę i potencjał. Sì Xīng Lóng w zapomnianej wersji GT pomaga Goku,a to smok ognisty! Więc Charizard musi wszystko wygrać! Leon czyli kilkukrotny mistrz pokemon z anime też ma Charizarda, Czar lepszy niż ultrabestie, legendy i inne potwory 😅
on chyba nie bedzie drogi.
nie widziłaem filmiku zeby ktoś go nie wydropił ;)
tez mam takie boster boxy i pewnie nie bedzie ;)
pozdrawiam.
Nigdy nie wiemy co przyniesie przyszłość, jedno jest pewne, najdroższy ten, który nie wypadł, haha! 😁 No, nie wiem czy nie za późno, ale trzymam kciuki za dobre dropy! 😁
No dropy mega! Zazdraszczam ❤ pozdrowionka ✌️
Dzięki wielkie za komentarz! 😁 Poxdrawiam! 😁
🕯Chandelure🕯jest zdecydowanie moim faworytem jeśli chodzi o pokemony typu ognistego. Ma on creepy klimat bardzo oryginalny design oraz pokazuje, że da się zrobić ciekawego i epickiego pokemona z przedmiotów codziennego użytku. A do tego litwick jest fantastyczną uroczą pre ewolucją. Ma jedną z bardziej klimatycznych kombinacji typów oraz cudowną wersję shiny. Dlatego właśnie jest pokemonem, którego używałbym w każdym teamie.
Sub, poszedł, like też, przez ciebie musiałem iść do sklepu po jakiś drop. 😛
Moim ulubionym pokemonem jest charizard, jako dziecko się poplakałem jak Ash oddawał go na trening.
Jest mobilny i przede wszystkim silnym pokemonem.
W moim sercu od zawsze to Charizard❤🔥 zajmuje pierwsze miejsce jeśli mówimy o ognistych🔥 Pokémonach. Chociaż nie ukrywam że w Japońskiej wersji jego nazwa „Lizardo” brzmi dla mnie bardziej imponująco💪. Wszechstronny Pokémon o potężnej budowie reprezentujący potęgę i elegancję, posługujący się z gracją atakami fizycznymi i magicznymi i ten jego „Flamethrower”🤯. A na deser nie można zapomnieć o skrzydłach! Zakochany od dzieciństwa!😍 PS: Te karty z Charim w tym najnowszym dodatku to jakiś kosmos, że aż chce je wszystkie 😈
Jedynie Fuecoco - poza ogólnym "goofyness overload" oraz imieniem prosto z latynoskich klimatów, jest to zdecydowanie Pokemon numer jeden do wytatuowania 🫠
Moim ulubionym pokemonem ognistym jest Blaziken . jego wygląd jest poprostu cudowny😍 pokazuje jak z małego bezbronnego Torcicha wyrasta na wielkiego i super silnego Blazikena ma moje ulubione typy a jego mega evolucja jest poprostu najlepsza .😁
Moim ulubionym pokemonem z pokemon go jest centiskorch jest on cudnym pokemonem i ciekawym swoją cegiełkę do tego że tak go lubię dokłada to że w prawdziwym życiu bardzo lubię krewetki, jego pierwsza ewolucja też jest piękna i też dokłada do tego swoją cegiełkę, fajne jest też to, że niby jest pokemonem ognisty m ale środowisko wodne yez do niego pasuje.
Moim ulubionym ogistym pokemonem jest moltres, dlaczego taki wybór zapytacie już wam odpowiadam.Dla mnie całe legendarne trio jest majestacznie pięknie, lecz moltres jest dla mnie najfajnejszą legendą gdyż w hidden fates kupiłem ETB I zakochałem się w tym witrażu z moltresem(moltres na tej karcie wygląda pięknie). Również sama symbolika Feniksa odradzającego się z popiołu bardzo mnie przekonuje i dlatego go uwielbiam.
Siemanko, może to nie dość oczywisty wybór ale takim pokemonem dla mnie jest Houndour, pokemon ten ma 2 typu mroczny i przede wszystkim ognisty, dla czego on? Żyje w stadach, ciężko podać mi dokładny odcinek ale mieliśmy przykład że nie porzucają swoich rannych towarzyszy, są bardzo inteligentne jak by był wzorowany na aktualnym najlepszym przyjacielu człowieka :)
pozdrawiam
Świetny odcinek, niesamowite dropy 🧡🔥 ognisty ten dodatek 😁 a wracając do tematu ulubionego Pokemona to Moim jest Ognisty Królik czyli Cinderace 😁 uwielbiam tego królika gdyż jest zadziorny i lubi się zaczepiać, gdybym mógł być w tym świecie i posiadać tego słodziaka to nie wątpię iż dobrze byśmy się bawili, może pograli byśmy w dwa ognie albo ognistą piłkę nożną w którą ciekawe czy miałbym jakiekolwiek szanse wygrać 🤣 uwielbiam go 😁 Pozdrawiam serdecznie 🔥🙂
Świetny film jak zawsze. Mi niestety słabo droplo ale się nie poddaje.
Co do rozdania to z ognistych pokow zawsze jest u mnie tylko jeden wybór a jest nim growlithe.
A dlatego że pies jest najlepszym przyjacielem człowieka a ten ma jeszcze ognisty temperament 😃
Moim ulubionym pokemonem typu ognistego jest fennekin🦊🔥 - Dlaczego? Ponieważ jest słodki i jest moim ulubionym zwierzakiem, ma fajny puszysty ogon i duże trójkątne uszka, a jego twarz ma małe czarne oczka i średniej wielkości nos. Gdy trafiam w kartach rodzine ewolucyjną, bądź samego fennekina to się bardzo cieszę! Nazwałem tak mojego kota dlatego , że przypomina właśnie tego pokemona❤ No słodki jest ten pokemon🦊❤🔥.
( Ja jestem Miłosz z tym szarym profilowym na fb)
Moim ulubionym ognistym pokemonem jest Talonflame piękny ognisty ptak silny i piękny .
Ps. Dobre dropy
Jesteś jak nowy nabytek Lecha Poznań HOTIĆ 🥵 Ekstraklasa filmik!
Mmm, a jaki komentarz - też jakby stamtąd pochodził! :>