Jeżeli uznamy podstawowe wskazania moralne, takie jak np. "nie zabijaj" czy "nie kradnij" za algorytmy społecznego zachowania, to Pańska propozycja odejścia od moralności nie jest słuszna. Pozdrawiam.
Zupełnie nie o to chodzi. To, co Pan nazywa "moją propozycją odejścia od moralności" jest zaledwie konstatacją, że tradycyjna moralność nie jest adekwatna do wielu problemów nowoczesnego społeczeństwa, a więc nie jest wystarczająca do rozwiązywania tych problemów. Nie proponowałem "odejścia od moralności".
@@michalkaczmarczyk8076 Przepraszam za niezgrabne sformułowanie. Nie chciałem stawiać Panu zarzutu. Miałem na myśli współczesną tendencję ideologiczną, podbudowaną pewnymi postmodernistycznymi tezami. Moralność nie jest wystarczająca do rozwiązywania współczesnych problemów, ale może to wynikać z tego, że jest źle zdefiniowana.
Moralność zawsze miała ten problem. W średniowieczu wychodziły zbiory setki kazusów na każdą okazję ze średnim rezultatem. Natomiast nie jestem przekonany czy nie da się sterować współczesnym społeczeństwem. Przykład 'komunistycznych' Chin pokazuje, że do pewnego stopnia jest to możliwe.
Jeżeli uznamy podstawowe wskazania moralne, takie jak np. "nie zabijaj" czy "nie kradnij" za algorytmy społecznego zachowania, to Pańska propozycja odejścia od moralności nie jest słuszna. Pozdrawiam.
Zupełnie nie o to chodzi. To, co Pan nazywa "moją propozycją odejścia od moralności" jest zaledwie konstatacją, że tradycyjna moralność nie jest adekwatna do wielu problemów nowoczesnego społeczeństwa, a więc nie jest wystarczająca do rozwiązywania tych problemów. Nie proponowałem "odejścia od moralności".
@@michalkaczmarczyk8076 Przepraszam za niezgrabne sformułowanie. Nie chciałem stawiać Panu zarzutu. Miałem na myśli współczesną tendencję ideologiczną, podbudowaną pewnymi postmodernistycznymi tezami. Moralność nie jest wystarczająca do rozwiązywania współczesnych problemów, ale może to wynikać z tego, że jest źle zdefiniowana.
Moralność zawsze miała ten problem. W średniowieczu wychodziły zbiory setki kazusów na każdą okazję ze średnim rezultatem. Natomiast nie jestem przekonany czy nie da się sterować współczesnym społeczeństwem. Przykład 'komunistycznych' Chin pokazuje, że do pewnego stopnia jest to możliwe.