Dzięki za interesujący instruktaż, znalazłem tutaj inspirację dla panelu sterowania kontrolującego 3 małe turbinki. Zamiast Jabela można użyć chińskie sterowniki A30( ca 50 zł). Idealnie się nadają do skalowania instalacji w przypadku dodawania następnych turbinek. Z jabelem to by było 3 x 400 zł.
Ciekawy układ :) Odnośnie łączenia dwóch przetwornic impulsowych równolegle to z mojego doświadczenia wynika, że to nie zadziała prawidłowo. Ustawienie na obu perfekcyjnie tego samego napięcia wyjściowego graniczy z cudem a nawet jak się uda, to będzie się ono zmieniać delikatnie wraz z dryfem temperaturowym pod obciążeniem. Jeśli na jednej przetwornicy będzie wyższe napięcie to druga nie będzie pracować. Można ten problem rozwiązać dodając na wyjście tych przetwornic niewielką rezystancję, dzięki której umożliwi się jednoczesną pracę obu uwzględniającą różnicę pomiędzy nimi (obie będą pracować pod zbliżonym lecz niejednakowym obciążeniem). W tym przypadku coś w okolicach 0,01-0,05 Oma powinno być ok.
Dzięki. Coś tam mi takiego przemknęło jak szukałem informacji. Ale jak na razie, to widzę, że to działa, chociaż dużych prądów jeszcze nie miałem, więc możliwe, że jednak może być problem.
Dobra robota Po pierwsze nie zauważyłem bezpieczników topikowych na wyjściach przetwornic Ja zastosowałbym jeszcze mocne diody ostatecznie pół mostka prostowniczego i dopiero do wejścia inwertera Już bez rezystorów Powodzenia
dwa akumulatory po 100Ah dają około 2400Wh , ale nigdy z nich nie uzyskamy więcej jak 75% energii włożonej. Następnie przy przetwarzaniu z 12 czy 24V na 230V każde urządzenie (przetwornica} też Ci pożera około 3 - 8%. Podziwiam Twoje zaangażowanie i pozdrawiam Oczekuję wyników pracy turbiny.
No w sumie tak, te 4,8kWh to czysto teoretycznie. Jakbym chciał realnie korzystać do większej grupy urządzeń, to pewnie jakieś 6 sztuk bym jeszcze potrzebował, a do tego panele, żeby nie bazować tylko na podmuchach wiatru.
@@AdamHreszczyk Czysto teoretycznie to nadal 2,4kWh. Masz dwa akumulatory po 100Ah połączone szeregowo aby podbić napięcie do 24V, więc napięcie się dodaje ale pojemność zostaje 100Ah, a więc 24V x 100Ah = 2,4kWh. Z tego, aby te akumulatory pożyły trochę więcej niż kilka pełnych cykli, to realne DoD powinno być na poziomie max 50%, a więc de facto zostaje Ci 1.2kWh. Do tego dochodzi wysoki współczynnik Peukerta dla kwasówek na poziomie 1.24, a więc przy większym obciążeniu tej pojemności za wiele tam nie ma niestety. No i te aku wyglądają jak zwykłe rozruchowe, co oznacza, że w ogóle nie nadają się do pracy cyklicznej. Miałem kiedyś podobną instalację. Moja rada jest taka - nie dokupuj kolejnych takich aku. Pobaw się tymi, a jak umrą to zmień chemię na coś litowego. Tam masz do dyspozycji tyle pojemności za ile faktycznie zapłaciłeś ;)
Witam , fajny filmik , proszę się nie przejmować internetowymi "inżynierami" ;) , nie każdy ma dar przekazywania wiedzy werbalnie , myślę że osoby z średnią wiedzą w temacie zrozumieją . Pytanie odnośnie hamulca : czy te dwa przekaźniki załączają rezystory kaskadowo ( jeden przekaźnik powoduje załączenie obciążenia 2 faz ,a kolejny przekaźnik obciążenie 3 fazy?)? Pozdrawiam
To jest 100Ah x 24V = 2,4kWh. Oczywiście tylko przy małym poborze prądu max 0.1C. Przy "normalnym" korzystaniu jak akumulatory są nowe to wyciągnie się z nich może 1.5kWh.
Wrócę tu jak będę na swoim, i jednym z alternatyw będzie wiatraczek czy duży zbiornik na wodę czy powietrze jako magazyn. Na razie kombinuje czy warto i co warto . Kom dla zasięgu
Cześć Adamie. Widzę ,że brać wiatrakowców się powiększa..! Super ! Witaj w klubie ! ;) Nie zła instalacja.. Można się pogubić :) Jestem ciekaw ile ta turbinka z siebie wydusi... ? ;) Zostawiam co trzeba...łapka i sub ! Czekam na testy z turbinką... Pozdrawiam z Podhala Paweł P. Hej !
Lubie taką kabelkologie :) Na Twoim miejscu zrobiłbym test tej elektrowni wiatrowej ile rzeczywiście daje, bo widziałem już kilka elektrowni które w sumie okazały się ozdobą. Takie przetwornice są już na 40A, właśnie do mnie idzie taka :)
Po przekroczeniu bezpiecznych obrotów turbiny, JABEL zalaczy stycznik który zalaczy hamulec. Tak raptowne zalaczenie oporu na wysokich obrotach turbiny wytworzy na szczotkach bardzo duży prąd. Nie boi się Pan że szczotki na obrotnicy zostaną spalone? Jak to działa u Pana? Zdążyło już się ze hamulec został zapięty w takiej sytuacji?
Tak by pewnie było, gdyby zamiast rezystorów, był punkt zwarcia, i to tuż przy turbinie. Teraz mam 25 metrów przewodu na każdą fazę i rezystory z określoną rezystancją. Zanim się zdarzą zagrzać, turbina zacznie hamować.
mam podobny inverter który pracuje z 4 panelami 240w i 8aku 80ah połączonych na 24v i w sezonie byłem zadowolony,dokupiłem turbinę taką jak ty masz i podłączyłem ją bezpośrednio do aku po dedykowanym sterowniku który był z turbiną ale miałem problemy z masztem więc nie przetestowałem tego do końca więc czekam na rezultaty u ciebie ile ta turbina tak naprawdę wyciągnie,pozdrawiam
Myślę, że przy takiej zmienności wiatru, nie ma co rozważać produkcji ogólnie. Ja to traktuję jak coś co lepiej mieć, gdy wieje i nie ma prądu, bo wichury porozwalały linie energetyczne. Takie zabezpieczenie, że gdy nie będzie prądu, to mam coś, co doładuje mi magazyn. Do bardziej stałej produkcji planuję jeszcze zakupić panele, ale to już do innego inwertera.
Oczywiscie ze sie pojemnosc sumuje.nie wazne w jaki sposob polaczy się dwa aku o pojemnosci 100ah.Bedzie to 12v x 200ah albo 24v x 100ah.Wynik bedzie ten sam.tylko ze pan pomnożył razy 4 zamiast razy 2😄
Год назад+1
Czy twój inwerter zlicza uzyskaną przez wiatrak energię czy planujesz odrębny Pomiar i jaki?
No właśnie to jest kwestia do ogarnięcia czy zlicza, bo raczej tak, ale musiałbym go podłączyć do sieci i zainstalować aplikację. No i to by musiało być coś co jest cały czas włączone. Główny problem polega na tym, że inwerter weźmie z układu tylko tyle energii ile potrzebuje. Tzn. musiałby by działać w trybie preferującym najpierw zasilanie z turbiny, co w tak zmiennej wietrzności nie ma za bardzo sensu, lub preferować akumulatory. Tak czy siak, ciężko zrobić, żeby wykorzystać to wszystko co turbina może wyprodukować, bo jest to zbyt zmienne. Najbardziej miarodajnym byłby pomiar jeszcze przed mostkiem, ale z ustawieniem pomiaru energii tylko wtedy, gdy napięcie będzie takie, przy którym przekaźniki załączają mostek. Generalnie jak na razie nie widzę sensu w dokładniejszym opomiarowaniu.
Na razie niebezpieczeństwa blackoutu chyba nie ma. Jak się zaczną zbierać jakieś "czarne chmury", to dostawię jeszcze ze 6 sztuk i wtedy powinno być ok :)
@@pawep2649 Nie no spoko, wiadomo, że teoretyczna pojemność i rzeczywiście ile można z nich pociągnąć bez trwałych uszkodzeń, to dwie inne rzeczy. Mogłem o tym wspomnieć na filmie w sumie :)
Witam, chciałbym kupić identyczny układ zamknięty w skrzynce i zamiast tamtych hamulców jakaś grzałka. Mam od wielu lat taki wiatrak 24 vollt 2kW w kącie rupieci bez sterowania i ups który by mi ładował w identyczny sposób... Gdzie mogę i komu zlecić taką pracę? o prototyp nie śmię prosić... i jaki to koszt?
@@ArturZagaj-Izraelita Wydaje mi się, że rezystory z radiatorami są bardziej odporne niż żarniki żarówek. No i na rezystorach mam oporność określoną, a na żarówka w sumie ma chyba nie bardzo.
Możesz to sprawdzić? Zobacz szroty te legalne i nie sprzedają używanych żarówek ( pewnie je wyrzucają) ta są miliony sztuk rocznie) a ty gdybyś je odzyskał maiłby wizualną pracę tego zabezpieczenia. Druga sprawa to korzystaj z używanych akumulatorów 225ah które wymieniaj firmy transportowe po 20 miesiącach * w starachowicach ogłasza się facet co ma nowe aku w cenie używanych.@@AdamHreszczyk
Starasz sie ipocisz aby rozjasnic twoje dzieło pajecze ale dla przecietnego obserwatora to na nic sie zda , jak chcesz cos pokazac z pozytkiem dla innych to wymaluj schemat IDEOWY (lub blokowy ) i na tym tłumasz co jak działa ze wstawkami na to dzieło pajaka
Może i schemat by coś pomógł, ale to jest generalnie prosty układ, który mógł być zrobiony na kilka różnych sposobów. Np. całe zasilanie układu sterowania mogłem wziąć z akumulatorów, dać jeden rezystor za drugim mostkiem. Ważniejsza dla mnie była sama idea pokazania problemów jakie miałem do rozpoznania i dalej kilka mam do rozkminy.
Wydaje mi się, że można by podłączyć napięcie z mostka bezpośrednio na inwerter. Chyba, że jak dmuchnie to przekroczy dopuszczalne U i A.
Год назад+1
tak dobrze to nie ma- za małe napięcie żeby pracowało jako drugi string -opcja z akumulatorem który działa jako bufor jak najbardziej tak. Za dużego napięcia nie będzie bo nie puszcza przetwornice a akumulator nadmiernie się nie rozładuje bo z pewnością inwerter ma układ zabezpieczający. Mam taki kontroler i sporo czasu zajęła mi jego kalibracja a dane wiatromierza to musiałem kontaktować się z producentem.
Przekroczyć napięcia nie powinno, bo inwerter ma i tak max VDC80V, jednak stwierdziłem, że przetwornice dadzą mniej strat niż jakby to napięcie miało szatkować PWM w inwerterze. Chodzi o to, że on i tak to sobie przetwarza do 32V, żeby ładować akumulatory.
Wszystko razem z inwerterem (1,6kzł), wiatrakiem(1,6kzł), akumulatorami (2x900zł) i resztą jakieś niecałe 6 tysięcy. Każda para akumulatorów AGM dla zwiększenia pojemności magazynu do jakieś 1800zł, ale dokładnie nie wiem ile teraz te AGM'y kosztują.
No właśnie takie liczenie jest moim zdaniem bez sensu, bo wychodzi na to, że tak licząc, nie ważne ile byśmy podłączyli akumulatorów w szereg, to energia z nich będzie taka sama.
Wydaje mi się, że w Twojej instalacji bezpośrednie podłączenie mostka pod wiatrak niepotrzebnie go obciąża. Chociaż w sumie nie wiem czy to ma aż takie znaczenie, bo jak będzie mały wiatr, to się tak jak u mnie bez obciążenia zakręci, ale i tak nie dojdzie do odpowiedniego napięcia, przy którym warto załączyć zasilanie do inwertera.
Год назад+1
@@AdamHreszczyk dlatego pokazałem schemat.. Tam podobny kontroler jak u ciebie i on załącza obciążenie kiedy turbina nabierze obrotów. U mnie rezystory hamulca na radia torze i wentylator chodzący. Napięcie do 350 volt
To pewnie ten z piaskiem w środku ;) Ja się zastanawiałem nad czymś takim, ale nie wiedziałem czy się nie będzie gryźć z inwerterem, który też ładuje akumulatory.
ja mam akurat wiatrak 12v, resztę tak samo 24v - taki jeden pan w pomarańczowej koszulce z innego kanału radzi aby podłączyć do jednego z akumulatorów.
Strasznie chaotycznie... Nie wiem dla kogo ten film, ale chyba dla nikogo. Inżynier elektryk wie to wszystko. Zaś amator, nawet z jakąś w miarę uczciwą wiedzą z tej dziedziny NICZEGO nie zrozumie z ględzenia typu "ło to podpinam ło tu, a ło tamo ło podpinam ło tam ło i ło się dzieje ło to tak tam tego tamtego..." Jak robisz video dla ludzi, to zrób sobie scenariusz, o czym chcesz opowiadać po kolei, żeby coś z czegoś wynikało, zapisz sobie na karteczce jak się nazywają poszczególne komponenty i procesy, jak uznasz, że same nazwy są niezrozumiałe dla przeciętnego widza - to wyjaśnij co jak działa i po jaki ch***... Wielka szkoda, bo widać, że wartościową wiedzę masz, doświadczenie masz, chęci masz, tylko wykonanie tej opowieści leży i kwiczy. Pozdrawiam.
Dziękuję za garść tych cennych informacji, ale na początku filmu zaznaczyłem, że jestem raczej teoretykiem niż praktykiem. Poza tym, teraz czekam na cieplejszy okres, żeby wrócić do poprawy mocowania turbiny, bo jest ona i za nisko i za mało sztywno.
@@AdamHreszczyk - nie ujął bym tak dosadnie jak Piotr Ang, ale też czułem się zagubiony zbyt krótki wstępem i nie dokończonymi informacjami typu "ten kabelek podłączam tu" (ale po co?). Niewątpliwe, że wgryzłeś się w temat na tyle, żeby nie nazywać Cię "teoretykiem". Warsztat i własne rękodzieło super. To zjada wiele czasu, ale wiem jak to jest z satysfakcję. Pod drugim i trzecim odsłuchaniu, może zrozumiem więcej 🤪 a na razie jestem jeszcze mocno zagubiony 🙃 A przecież jakieś podstawy mam jako elektroinstalator z urodzenia, technik RTV i mgr elektronik-automatyk 🤪
@@AdamHreszczyk To czego ja bym potrzebował: 1. Tak jak Ty - jakiegoś magazynu na podtrzymanie pracy kluczowych urządzeń. Całkowite zapotrzebowanie dobowe w zimie sięga u mnie 18 kWh na dobę, w tym jednak jest dogrzewanie klimatyzacją, które bez problemu mogę odłączyć bez ingerencji w instalację. Ingerując zaś w obwody, może wybrać kluczowe z nich: zasilania kotła, lodówki (jedna dedykowany, druga w kuchennym z czajnikiem), jakiś obwód z komputerami i siecią IT. 2. Chciałbym jednak mieć doładowanie z paneli w trakcie wyłączenia zasilania, ale myślę o dołożeniu turbiny. Tak więc kiedy mam generację, a zwłaszcza połączoną z eksportem energii, chciałbym żeby magazyn raczej się doładowywał. Z drugiej strony - przy nadprodukcji i można by się zastanawiać czy jednak nie rozładowywać magazynu, kiedy nie produkuję energii i zaoszczędzić 20 % pobierane przy opuście. 3. No i pytanie które jest do zgłębienia - czy są inwertery hybrydowe, które mają 2 różne typy wejść - jedno wysokonapięciowe na fotowoltaikę, drugie niskonapięciowe z turbiny no i mające możliwość podłączenia magazynu. Wtedy duża część pająka by zniknęła. PS. Mam przewymiarowaną PV i stąd energia w zimie na dogrzewanie klimatyzacją (która oczywiście mam pompę ciepła powietrze-powietrze), co przy opustach się opłaca. Co więcej - mam 6.51kWp i mogę jeszcze ją powiększyć bez utraty prawa do opustów. Myślę na razie o innym kierunku paneli (spłaszczenie charakterystyki generacji godzinowej) i mocy do 3.49 kWp (poniżej 10kWp łącznie albo nawet i powyżej przy zakupie kolejnego auta PHEV lub EV dotychczasowe mam HV i za 2 lata kończy mu się 7-letnia gwarancja, a wtedy miałem w planach wymienić) na mikroinwerterach lub wymieniając falownik na większą moc i 3 wejścia.
@@ireneuszfranka5602 Ja od samego początku stwierdziłem, że kupowanie paneli z jakiegoś programu z dofinansowaniem, tak, że nie będzie się miało nad nimi pełnej kontroli nie jest opłacalne. Lepiej jest sobie zrobić offgrid, a nadwyżki ładować w magazyn i korzystać z tego jak jest wieczór. A turbina, żeby doładowywać też w nocy. Co do 18kWh, gdy masz PV, to najważniejsze jest zapotrzebowanie na moc chwilową. Z inwerterami hybrydowymi jest tak, że im więcej kW, tym droższy. Ale jak się ma dobre źródło PV i wiatr, to wielkość magazynu można zredukować i korzystać na bieżąco z tego co wytwarzają źródła. No i tutaj dochodzimy do mojego problemu, czyli do tego o czym pisałeś w punkcie 3. Nie znalazłem takich urządzeń, aby współpracowały z inwerterem hybrydowym. Są sterowniki łączące PV oraz turbinę wiatrową, jednak one mają wyjście do ładowania akumulatorów. I od początku nie wiedziałem i nie mogłem znaleźć wiarygodnego źródła informacji czy można to połączyć z inwerterem hybrydowym. Bo w takim sterowniku jest układ, który zarządza ładowaniem akumulatorów i takie coś jest też w inwerterze. Czy połączenie ich równolegle nie będzie się gryzło? Wolałem nie ryzykować. I tutaj jest właśnie nisza na rynku, czyli hybrydowy sterownik do PV i wiatru, z ustabilizowanym wyjściem napięciowym, tak aby można było podłączyć to do inwertera. Czyli zamiast układu do ładowania akumulatorów, na wyjściu coś co stabilizuje. No i najlepiej, żeby taki układ działał bez potrzeby zewnętrznego zasilania, tylko włączał się wtedy gdy dochodzi prąd z PV lub/i z turbiny, czyli coś takiego co zmontowałem. Przykłady takich kontrolerów: windandsolar.com/wind-solar-hybrid-charge-controllers/
Przecież w wypadku naprawdę dużej wichury, może dojść do osiągnięcia prędkości krytycznej. To jest podstawa. Nie chcę, żeby mi łopaty latały potem po okolicy.
Dzięki za interesujący instruktaż, znalazłem tutaj inspirację dla panelu sterowania kontrolującego 3 małe turbinki. Zamiast Jabela można użyć chińskie sterowniki A30( ca 50 zł). Idealnie się nadają do skalowania instalacji w przypadku dodawania następnych turbinek. Z jabelem to by było 3 x 400 zł.
Ciekawe rozwiązanie. Trochę chaotycznie przekazane i trzeba bardzo filtrować ale pomysł bardzo dobry.
Ciekawy układ :)
Odnośnie łączenia dwóch przetwornic impulsowych równolegle to z mojego doświadczenia wynika, że to nie zadziała prawidłowo. Ustawienie na obu perfekcyjnie tego samego napięcia wyjściowego graniczy z cudem a nawet jak się uda, to będzie się ono zmieniać delikatnie wraz z dryfem temperaturowym pod obciążeniem. Jeśli na jednej przetwornicy będzie wyższe napięcie to druga nie będzie pracować. Można ten problem rozwiązać dodając na wyjście tych przetwornic niewielką rezystancję, dzięki której umożliwi się jednoczesną pracę obu uwzględniającą różnicę pomiędzy nimi (obie będą pracować pod zbliżonym lecz niejednakowym obciążeniem). W tym przypadku coś w okolicach 0,01-0,05 Oma powinno być ok.
Dzięki. Coś tam mi takiego przemknęło jak szukałem informacji. Ale jak na razie, to widzę, że to działa, chociaż dużych prądów jeszcze nie miałem, więc możliwe, że jednak może być problem.
Dobra robota Po pierwsze nie zauważyłem bezpieczników topikowych na wyjściach przetwornic Ja zastosowałbym jeszcze mocne diody ostatecznie pół mostka prostowniczego i dopiero do wejścia inwertera Już bez rezystorów Powodzenia
dwa akumulatory po 100Ah dają około 2400Wh , ale nigdy z nich nie uzyskamy więcej jak 75% energii włożonej. Następnie przy przetwarzaniu z 12 czy 24V na 230V każde urządzenie (przetwornica} też Ci pożera około 3 - 8%. Podziwiam Twoje zaangażowanie i pozdrawiam Oczekuję wyników pracy turbiny.
No w sumie tak, te 4,8kWh to czysto teoretycznie. Jakbym chciał realnie korzystać do większej grupy urządzeń, to pewnie jakieś 6 sztuk bym jeszcze potrzebował, a do tego panele, żeby nie bazować tylko na podmuchach wiatru.
@@AdamHreszczyk Czysto teoretycznie to nadal 2,4kWh. Masz dwa akumulatory po 100Ah połączone szeregowo aby podbić napięcie do 24V, więc napięcie się dodaje ale pojemność zostaje 100Ah, a więc 24V x 100Ah = 2,4kWh. Z tego, aby te akumulatory pożyły trochę więcej niż kilka pełnych cykli, to realne DoD powinno być na poziomie max 50%, a więc de facto zostaje Ci 1.2kWh. Do tego dochodzi wysoki współczynnik Peukerta dla kwasówek na poziomie 1.24, a więc przy większym obciążeniu tej pojemności za wiele tam nie ma niestety. No i te aku wyglądają jak zwykłe rozruchowe, co oznacza, że w ogóle nie nadają się do pracy cyklicznej. Miałem kiedyś podobną instalację. Moja rada jest taka - nie dokupuj kolejnych takich aku. Pobaw się tymi, a jak umrą to zmień chemię na coś litowego. Tam masz do dyspozycji tyle pojemności za ile faktycznie zapłaciłeś ;)
No właśnie rozważam LiFePO4 jak będę więcej korzystał z tego magazynu. Na razie nie było żadnych blackoutów.
Witam , fajny filmik , proszę się nie przejmować internetowymi "inżynierami" ;) , nie każdy ma dar przekazywania wiedzy werbalnie , myślę że osoby z średnią wiedzą w temacie zrozumieją . Pytanie odnośnie hamulca : czy te dwa przekaźniki załączają rezystory kaskadowo ( jeden przekaźnik powoduje załączenie obciążenia 2 faz ,a kolejny przekaźnik obciążenie 3 fazy?)? Pozdrawiam
To jest 100Ah x 24V = 2,4kWh. Oczywiście tylko przy małym poborze prądu max 0.1C. Przy "normalnym" korzystaniu jak akumulatory są nowe to wyciągnie się z nich może 1.5kWh.
Wrócę tu jak będę na swoim, i jednym z alternatyw będzie wiatraczek czy duży zbiornik na wodę czy powietrze jako magazyn. Na razie kombinuje czy warto i co warto . Kom dla zasięgu
Cześć Adamie. Widzę ,że brać wiatrakowców się powiększa..! Super ! Witaj w klubie ! ;)
Nie zła instalacja.. Można się pogubić :)
Jestem ciekaw ile ta turbinka z siebie wydusi... ? ;)
Zostawiam co trzeba...łapka i sub !
Czekam na testy z turbinką...
Pozdrawiam z Podhala Paweł P. Hej !
na dzisiaj chińczycy zwiększają wybór inverterów do 3 kw czy mniejszjąc oferując tylko najlepsze i najtrwalsze konsdtrukcjie?
Lubie taką kabelkologie :)
Na Twoim miejscu zrobiłbym test tej elektrowni wiatrowej ile rzeczywiście daje, bo widziałem już kilka elektrowni które w sumie okazały się ozdobą.
Takie przetwornice są już na 40A, właśnie do mnie idzie taka :)
Możesz podać linka do takiej przetwornicy? Boją się, że tak jak mi tutaj pisali w komentarzach, prądy wyrównawcze mogą zakłócać pracę tak połączonych.
@@AdamHreszczyk ja kupowałem na aliexpress, 1800W 40A.
te wszystkie kabelki są po to aby prąd dochodził tam gdzie są ich zakończenia
😎
Panie Adamie, można jakiś kontakt do Pana.?
Po przekroczeniu bezpiecznych obrotów turbiny, JABEL zalaczy stycznik który zalaczy hamulec. Tak raptowne zalaczenie oporu na wysokich obrotach turbiny wytworzy na szczotkach bardzo duży prąd. Nie boi się Pan że szczotki na obrotnicy zostaną spalone?
Jak to działa u Pana?
Zdążyło już się ze hamulec został zapięty w takiej sytuacji?
Tak by pewnie było, gdyby zamiast rezystorów, był punkt zwarcia, i to tuż przy turbinie. Teraz mam 25 metrów przewodu na każdą fazę i rezystory z określoną rezystancją. Zanim się zdarzą zagrzać, turbina zacznie hamować.
mam podobny inverter który pracuje z 4 panelami 240w i 8aku 80ah połączonych na 24v i w sezonie byłem zadowolony,dokupiłem turbinę taką jak ty masz i podłączyłem ją bezpośrednio do aku po dedykowanym sterowniku który był z turbiną ale miałem problemy z masztem więc nie przetestowałem tego do końca więc czekam na rezultaty u ciebie ile ta turbina tak naprawdę wyciągnie,pozdrawiam
Myślę, że przy takiej zmienności wiatru, nie ma co rozważać produkcji ogólnie. Ja to traktuję jak coś co lepiej mieć, gdy wieje i nie ma prądu, bo wichury porozwalały linie energetyczne. Takie zabezpieczenie, że gdy nie będzie prądu, to mam coś, co doładuje mi magazyn. Do bardziej stałej produkcji planuję jeszcze zakupić panele, ale to już do innego inwertera.
już wyciągnęła jakieś 2200 pln z jego kieszeni.
Witam mam pytanie cz do tego sterownika jest dołoczony wiatromierz i czujnik obrotomierza
Nie. W komplecie jest sam sterownik.
Przy szeregowym spięciu akumulatorów ich pojemność się nie sumuje
Rzeczywiście, całe życie w kłamstwie :) Muszę bardziej zgłębić ten temat, bo to w sumie na mój prosty rozumek jest bardzo nielogiczne :)
@@AdamHreszczyk nie wolno kłamać panie inżynierze ...
Oczywiscie ze sie pojemnosc sumuje.nie wazne w jaki sposob polaczy się dwa aku o pojemnosci 100ah.Bedzie to 12v x 200ah albo 24v x 100ah.Wynik bedzie ten sam.tylko ze pan pomnożył razy 4 zamiast razy 2😄
Czy twój inwerter zlicza uzyskaną przez wiatrak energię czy planujesz odrębny Pomiar i jaki?
No właśnie to jest kwestia do ogarnięcia czy zlicza, bo raczej tak, ale musiałbym go podłączyć do sieci i zainstalować aplikację. No i to by musiało być coś co jest cały czas włączone. Główny problem polega na tym, że inwerter weźmie z układu tylko tyle energii ile potrzebuje. Tzn. musiałby by działać w trybie preferującym najpierw zasilanie z turbiny, co w tak zmiennej wietrzności nie ma za bardzo sensu, lub preferować akumulatory. Tak czy siak, ciężko zrobić, żeby wykorzystać to wszystko co turbina może wyprodukować, bo jest to zbyt zmienne. Najbardziej miarodajnym byłby pomiar jeszcze przed mostkiem, ale z ustawieniem pomiaru energii tylko wtedy, gdy napięcie będzie takie, przy którym przekaźniki załączają mostek. Generalnie jak na razie nie widzę sensu w dokładniejszym opomiarowaniu.
Te akumulatory maja razem około 2.5 kwh a realnie żeby nie uszkodzić akumulatora to około 1.8 kwh
Na razie niebezpieczeństwa blackoutu chyba nie ma. Jak się zaczną zbierać jakieś "czarne chmury", to dostawię jeszcze ze 6 sztuk i wtedy powinno być ok :)
@@AdamHreszczyk mój komentarz nie atakuje cie tylko na początku powiedziałeś że masz 4kwh, masz tyle akumulatorów ile chcesz a mi nic do tego :-)
@@pawep2649 Nie no spoko, wiadomo, że teoretyczna pojemność i rzeczywiście ile można z nich pociągnąć bez trwałych uszkodzeń, to dwie inne rzeczy. Mogłem o tym wspomnieć na filmie w sumie :)
@@AdamHreszczyk 2.5 kWh to jest to jest właśnie teoretyczna pojemność. 24V x 100Ah.
Witam, chciałbym kupić identyczny układ zamknięty w skrzynce i zamiast tamtych hamulców jakaś grzałka. Mam od wielu lat taki wiatrak 24 vollt 2kW w kącie rupieci bez sterowania i ups który by mi ładował w identyczny sposób...
Gdzie mogę i komu zlecić taką pracę? o prototyp nie śmię prosić...
i jaki to koszt?
Ciężko powiedzieć, bo gotowce są inne niż ten układ, dlatego go zrobiłem samemu :)
Dlaczego zrobiłeś hamulce z oporników a nie żarówek samochodowych? OPopalilby się?@@AdamHreszczyk
@@ArturZagaj-Izraelita Wydaje mi się, że rezystory z radiatorami są bardziej odporne niż żarniki żarówek. No i na rezystorach mam oporność określoną, a na żarówka w sumie ma chyba nie bardzo.
Możesz to sprawdzić? Zobacz szroty te legalne i nie sprzedają używanych żarówek ( pewnie je wyrzucają) ta są miliony sztuk rocznie) a ty gdybyś je odzyskał maiłby wizualną pracę tego zabezpieczenia. Druga sprawa to korzystaj z używanych akumulatorów 225ah które wymieniaj firmy transportowe po 20 miesiącach * w starachowicach ogłasza się facet co ma nowe aku w cenie używanych.@@AdamHreszczyk
Witam i podziwiam! Jaki obrotomierz indukcyjny podłączyć i jak do sterownika turbiny wiatrowej JABEL aby ten rozumiał co się dzieje? Dziękuję
Do tego sterownika podłącza się po prostu każdą fazę do wejść, tak jak to pokazałem na filmie.
Starasz sie ipocisz aby rozjasnic twoje dzieło pajecze ale dla przecietnego obserwatora to na nic sie zda , jak chcesz cos pokazac z pozytkiem dla innych to wymaluj schemat IDEOWY (lub blokowy ) i na tym tłumasz co jak działa ze wstawkami na to dzieło pajaka
Może i schemat by coś pomógł, ale to jest generalnie prosty układ, który mógł być zrobiony na kilka różnych sposobów. Np. całe zasilanie układu sterowania mogłem wziąć z akumulatorów, dać jeden rezystor za drugim mostkiem. Ważniejsza dla mnie była sama idea pokazania problemów jakie miałem do rozpoznania i dalej kilka mam do rozkminy.
@@AdamHreszczyk dla mnie proste wyciąć drzewo bez podnośnika, dla ciebie ten układ.
inżynier rzeźbiarz ..... to się chwali,kurka wodna...
dawaj moc na full
Wydaje mi się, że można by podłączyć napięcie z mostka bezpośrednio na inwerter. Chyba, że jak dmuchnie to przekroczy dopuszczalne U i A.
tak dobrze to nie ma- za małe napięcie żeby pracowało jako drugi string -opcja z akumulatorem który działa jako bufor jak najbardziej tak. Za dużego napięcia nie będzie bo nie puszcza przetwornice a akumulator nadmiernie się nie rozładuje bo z pewnością inwerter ma układ zabezpieczający. Mam taki kontroler i sporo czasu zajęła mi jego kalibracja a dane wiatromierza to musiałem kontaktować się z producentem.
Przekroczyć napięcia nie powinno, bo inwerter ma i tak max VDC80V, jednak stwierdziłem, że przetwornice dadzą mniej strat niż jakby to napięcie miało szatkować PWM w inwerterze. Chodzi o to, że on i tak to sobie przetwarza do 32V, żeby ładować akumulatory.
@@AdamHreszczyk ....tak jak mowisz ja pod pradnice kupiłem falownik z duzym zakresem 120-450vdc
Jaki wyszedł koszt tej instalacji?
Wszystko razem z inwerterem (1,6kzł), wiatrakiem(1,6kzł), akumulatorami (2x900zł) i resztą jakieś niecałe 6 tysięcy. Każda para akumulatorów AGM dla zwiększenia pojemności magazynu do jakieś 1800zł, ale dokładnie nie wiem ile teraz te AGM'y kosztują.
Witam wiesz każdy ma inny schemat instalacji swojej
Kwh magazynu liczyć nie umiesz. 24v x 100ah daje 2,4kwh.😊
No właśnie takie liczenie jest moim zdaniem bez sensu, bo wychodzi na to, że tak licząc, nie ważne ile byśmy podłączyli akumulatorów w szereg, to energia z nich będzie taka sama.
Panie inżynierze. Coś za duża energia jak dla 2 x 12V x100Ah.
Cóż, pewnie za duża, ale teraz już tego nie zmienię. Powiedziałem i trzeba z tym żyć.
mam podobną instalację ruclips.net/video/nvBHgFazN_8/видео.html ale tu podłączeni ista- do m3 zrobiłem inną instalację-pozdrawiam
Wydaje mi się, że w Twojej instalacji bezpośrednie podłączenie mostka pod wiatrak niepotrzebnie go obciąża. Chociaż w sumie nie wiem czy to ma aż takie znaczenie, bo jak będzie mały wiatr, to się tak jak u mnie bez obciążenia zakręci, ale i tak nie dojdzie do odpowiedniego napięcia, przy którym warto załączyć zasilanie do inwertera.
@@AdamHreszczyk dlatego pokazałem schemat.. Tam podobny kontroler jak u ciebie i on załącza obciążenie kiedy turbina nabierze obrotów. U mnie rezystory hamulca na radia torze i wentylator chodzący. Napięcie do 350 volt
200ah razem akumulatorów to nie 4kw ale 2kw
kupiłem teraz wiatrak i już w komplecie ma gotowy regulator jedna kostka 2 kable i koniec...
To pewnie ten z piaskiem w środku ;) Ja się zastanawiałem nad czymś takim, ale nie wiedziałem czy się nie będzie gryźć z inwerterem, który też ładuje akumulatory.
ja mam akurat wiatrak 12v, resztę tak samo 24v - taki jeden pan w pomarańczowej koszulce z innego kanału radzi aby podłączyć do jednego z akumulatorów.
@@JAJALTEK Ten pan jeszcze nic nie podłączał, tylko dużo gada o tym ...
w sumie fakt - dużo gada i często przeczy sam sobie....
Strasznie chaotycznie... Nie wiem dla kogo ten film, ale chyba dla nikogo. Inżynier elektryk wie to wszystko. Zaś amator, nawet z jakąś w miarę uczciwą wiedzą z tej dziedziny NICZEGO nie zrozumie z ględzenia typu "ło to podpinam ło tu, a ło tamo ło podpinam ło tam ło i ło się dzieje ło to tak tam tego tamtego..." Jak robisz video dla ludzi, to zrób sobie scenariusz, o czym chcesz opowiadać po kolei, żeby coś z czegoś wynikało, zapisz sobie na karteczce jak się nazywają poszczególne komponenty i procesy, jak uznasz, że same nazwy są niezrozumiałe dla przeciętnego widza - to wyjaśnij co jak działa i po jaki ch***... Wielka szkoda, bo widać, że wartościową wiedzę masz, doświadczenie masz, chęci masz, tylko wykonanie tej opowieści leży i kwiczy. Pozdrawiam.
Dziękuję za garść tych cennych informacji, ale na początku filmu zaznaczyłem, że jestem raczej teoretykiem niż praktykiem. Poza tym, teraz czekam na cieplejszy okres, żeby wrócić do poprawy mocowania turbiny, bo jest ona i za nisko i za mało sztywno.
@@AdamHreszczyk - nie ujął bym tak dosadnie jak Piotr Ang, ale też czułem się zagubiony zbyt krótki wstępem i nie dokończonymi informacjami typu "ten kabelek podłączam tu" (ale po co?).
Niewątpliwe, że wgryzłeś się w temat na tyle, żeby nie nazywać Cię "teoretykiem". Warsztat i własne rękodzieło super. To zjada wiele czasu, ale wiem jak to jest z satysfakcję.
Pod drugim i trzecim odsłuchaniu, może zrozumiem więcej 🤪 a na razie jestem jeszcze mocno zagubiony 🙃
A przecież jakieś podstawy mam jako elektroinstalator z urodzenia, technik RTV i mgr elektronik-automatyk 🤪
@@AdamHreszczyk To czego ja bym potrzebował:
1. Tak jak Ty - jakiegoś magazynu na podtrzymanie pracy kluczowych urządzeń. Całkowite zapotrzebowanie dobowe w zimie sięga u mnie 18 kWh na dobę, w tym jednak jest dogrzewanie klimatyzacją, które bez problemu mogę odłączyć bez ingerencji w instalację. Ingerując zaś w obwody, może wybrać kluczowe z nich: zasilania kotła, lodówki (jedna dedykowany, druga w kuchennym z czajnikiem), jakiś obwód z komputerami i siecią IT.
2. Chciałbym jednak mieć doładowanie z paneli w trakcie wyłączenia zasilania, ale myślę o dołożeniu turbiny. Tak więc kiedy mam generację, a zwłaszcza połączoną z eksportem energii, chciałbym żeby magazyn raczej się doładowywał. Z drugiej strony - przy nadprodukcji i można by się zastanawiać czy jednak nie rozładowywać magazynu, kiedy nie produkuję energii i zaoszczędzić 20 % pobierane przy opuście.
3. No i pytanie które jest do zgłębienia - czy są inwertery hybrydowe, które mają 2 różne typy wejść - jedno wysokonapięciowe na fotowoltaikę, drugie niskonapięciowe z turbiny no i mające możliwość podłączenia magazynu. Wtedy duża część pająka by zniknęła.
PS. Mam przewymiarowaną PV i stąd energia w zimie na dogrzewanie klimatyzacją (która oczywiście mam pompę ciepła powietrze-powietrze), co przy opustach się opłaca. Co więcej - mam 6.51kWp i mogę jeszcze ją powiększyć bez utraty prawa do opustów. Myślę na razie o innym kierunku paneli (spłaszczenie charakterystyki generacji godzinowej) i mocy do 3.49 kWp (poniżej 10kWp łącznie albo nawet i powyżej przy zakupie kolejnego auta PHEV lub EV dotychczasowe mam HV i za 2 lata kończy mu się 7-letnia gwarancja, a wtedy miałem w planach wymienić) na mikroinwerterach lub wymieniając falownik na większą moc i 3 wejścia.
@@ireneuszfranka5602 Ja od samego początku stwierdziłem, że kupowanie paneli z jakiegoś programu z dofinansowaniem, tak, że nie będzie się miało nad nimi pełnej kontroli nie jest opłacalne. Lepiej jest sobie zrobić offgrid, a nadwyżki ładować w magazyn i korzystać z tego jak jest wieczór. A turbina, żeby doładowywać też w nocy.
Co do 18kWh, gdy masz PV, to najważniejsze jest zapotrzebowanie na moc chwilową. Z inwerterami hybrydowymi jest tak, że im więcej kW, tym droższy. Ale jak się ma dobre źródło PV i wiatr, to wielkość magazynu można zredukować i korzystać na bieżąco z tego co wytwarzają źródła.
No i tutaj dochodzimy do mojego problemu, czyli do tego o czym pisałeś w punkcie 3. Nie znalazłem takich urządzeń, aby współpracowały z inwerterem hybrydowym. Są sterowniki łączące PV oraz turbinę wiatrową, jednak one mają wyjście do ładowania akumulatorów. I od początku nie wiedziałem i nie mogłem znaleźć wiarygodnego źródła informacji czy można to połączyć z inwerterem hybrydowym. Bo w takim sterowniku jest układ, który zarządza ładowaniem akumulatorów i takie coś jest też w inwerterze. Czy połączenie ich równolegle nie będzie się gryzło? Wolałem nie ryzykować.
I tutaj jest właśnie nisza na rynku, czyli hybrydowy sterownik do PV i wiatru, z ustabilizowanym wyjściem napięciowym, tak aby można było podłączyć to do inwertera. Czyli zamiast układu do ładowania akumulatorów, na wyjściu coś co stabilizuje. No i najlepiej, żeby taki układ działał bez potrzeby zewnętrznego zasilania, tylko włączał się wtedy gdy dochodzi prąd z PV lub/i z turbiny, czyli coś takiego co zmontowałem.
Przykłady takich kontrolerów:
windandsolar.com/wind-solar-hybrid-charge-controllers/
po co sobie tak komplikujesz ? odłącz ładowanie i niech chodzi wiatrach bez oporu wówczas nie spali się turbina
Przecież w wypadku naprawdę dużej wichury, może dojść do osiągnięcia prędkości krytycznej. To jest podstawa. Nie chcę, żeby mi łopaty latały potem po okolicy.
@@AdamHreszczyk jaką prędkość wiatru masz na myśli ?
@@VlogMati Problem w tym, że nie wiem jaka jest bezpieczna prędkość, więc wolę coś ustawić, żeby się nie zdziwić przy jakiejś super wichurze.
esz mam turbine wiatrową i magazyn durzy
Ale chaos. Żal słuchać. Pomysł fajny, ale przekaz beznadziejny.
aleś najebał kabelków xd
Ty bezprzewodowo przesyłasz napięcia?