Prudnik to też moje miasto, tu się urodziłam i długo mieszkałam. Było fajnie , ludzie mieli pracę bo były zakłady pracy. A co jest dzisiaj? Same markety, sklepy monopolowe czynne całą dobę. Władza dba o upiększanie miasta tylko w koło swoich urzędów .Rynek i owszem jest piekny a trochę niżej ulice są w opłakanym stanie.Bezrobocie, bieda .Panie R. Kasza, znam pana od dziecka i proszę nie wciskać kitu, że co niemieckie to piękne. Bo jak jest to każdy widzi i wie. Co jest z Frotex-em, Obuwiem czy fabryką Mebli.Tragedia to delikatne słowo. Ale to problem wielu pięknych małych miasteczek i wsi w Polsce. Tęsknię za swoim rodzinnym miasteczkiem i małymi sklepikami. Ale nie wróciła bym spowrotem do niego. Pan i wielu panu podobnych kolegów wiedzieliście do którego koryta się wcisnąć. Z poważaniem , dawna Prudniczanka.
nie wiem czy wiecie pewnie NIE ale to miasto wybudowali Niemcy,niemiecka nazwa to Neustadt wiec o co ci chodzi???z tym ze jest brzydkie???skoro niemieckie!!!
Moja żona urodziła się już na ziemiach zachodnich - poniemieckich. Często tam jeżdziłem i jeżdzę nadal. . Schludne zadbane miasteczka. Upadały po 1945 roku bo nikt nie dbał o nie z obawy że wrócą niemcy i zabiorą swoje. U teścia jeszcze przez 5 lat mieszkała właścicielka domu - niemka. Żyli w zgodzie, bo któż z nich winien był temu że właściciela wypędzano a nowym dawano mieszkania na zachodzie w zamian za zdobycie Berlina czy też za utracone mienie na wschodzie.
Nie jest brzydkie, bo Autor filmu pokazał na nim prawie ciągle te same miejsca, czyli niezbyt ciekawą zabudowę z końca XIX w. natomiast jest w mieście kilka naprawdę ładnych perełek architektonicznych, które powinny znaleźć się na tym filmie. urodziłem się w Prudniku i w wieku 13 lat w 1959 r. wyjechałem z niego na stałe. Wtedy w Prudniku było jeszcze wiele pustych miejsc po wyburzonych w czasie wojny gruzach. Sam jako dziecko bawiłem się w takich gruzach pozostałych po jakimś okazałym budynku przy ul. Dąbrowskiego. Dzisiaj stoi mniej więcej w tym miejscu szkoła, którą zaczęto budować jeszcze w 1958 r.
Prudnik to też moje miasto, tu się urodziłam i długo mieszkałam. Było fajnie , ludzie mieli pracę bo były zakłady pracy. A co jest dzisiaj? Same markety, sklepy monopolowe czynne całą dobę. Władza dba o upiększanie miasta tylko w koło swoich urzędów .Rynek i owszem jest piekny a trochę niżej ulice są w opłakanym stanie.Bezrobocie, bieda .Panie R. Kasza, znam pana od dziecka i proszę nie wciskać kitu, że co niemieckie to piękne. Bo jak jest to każdy widzi i wie. Co jest z Frotex-em, Obuwiem czy fabryką Mebli.Tragedia to delikatne słowo. Ale to problem wielu pięknych małych miasteczek i wsi w Polsce. Tęsknię za swoim rodzinnym miasteczkiem i małymi sklepikami. Ale nie wróciła bym spowrotem do niego. Pan i wielu panu podobnych kolegów wiedzieliście do którego koryta się wcisnąć. Z poważaniem , dawna Prudniczanka.
Wow wtedy to były zimy
А я люблю именно такие города. Ну и мелодия чудесная. Спасибо автору. Pozdrawiam!
Fajny filmik, brzydkie nie brzydkie miasto ,a wspomnienia wrocily. Czekam na filmik z pieknej wiosny :)
pozdro
lezka sie kreci w oku prosba do autora by video pozostalo w sieci jak najdluzej pozdrawiam
Moje rodzinne miasto. I znajome twarze na filmie.
MOJE MIASTO !!
Pozdrawiam Prudnik!
Teraz to wszystko inaczej 😒
Jakbyś tam mieszkał to byś miał inne zdanie a ja tu mieszkam i jest super fajnie.
@ryskasza nieprawda,nie tylko,np Nysa jest ladna.
beznadziejne miasto ktore daje nadzieje!
Grzegorz co z tobą ??
nie wiem czy wiecie pewnie NIE ale to miasto wybudowali Niemcy,niemiecka nazwa to Neustadt
wiec o co ci chodzi???z tym ze jest brzydkie???skoro niemieckie!!!
Moja żona urodziła się już na ziemiach zachodnich - poniemieckich. Często tam jeżdziłem i jeżdzę nadal. . Schludne zadbane miasteczka. Upadały po 1945 roku bo nikt nie dbał o nie z obawy że wrócą niemcy i zabiorą swoje. U teścia jeszcze przez 5 lat mieszkała właścicielka domu - niemka. Żyli w zgodzie, bo któż z nich winien był temu że właściciela wypędzano a nowym dawano mieszkania na zachodzie w zamian za zdobycie Berlina czy też za utracone mienie na wschodzie.
brzydkie miasto
Nie jest brzydkie, bo Autor filmu pokazał na nim prawie ciągle te same miejsca, czyli niezbyt ciekawą zabudowę z końca XIX w. natomiast jest w mieście kilka naprawdę ładnych perełek architektonicznych, które powinny znaleźć się na tym filmie. urodziłem się w Prudniku i w wieku 13 lat w 1959 r. wyjechałem z niego na stałe. Wtedy w Prudniku było jeszcze wiele pustych miejsc po wyburzonych w czasie wojny gruzach. Sam jako dziecko bawiłem się w takich gruzach pozostałych po jakimś okazałym budynku przy ul. Dąbrowskiego. Dzisiaj stoi mniej więcej w tym miejscu szkoła, którą zaczęto budować jeszcze w 1958 r.