Super pomysł z tymi pomocami stolarskimi. Jak dla mnie mega wskazówki. I tak jak mówi moja kobieta - jesteś bardzo pozytywny człowiekiem. Oczywiście łapka w górę
Dziękuję za bardzo dobry materiał. Sam używam stołu i doceniam jego walory. Miło było Cię Maćku poznać na spotkaniu w Poznaniu, w ubiegłą środę. Jacek.
Bardzo ciekawy materiał. Każdy znajdzie coś dla siebie. Ten stół to troche badziew ale wiertła pierwsza klasa. Trochę brakuje w opisie filmu listy tych produktów. Wtedy łatwiej będzie nam znaleźć. Film super - polecam i pozdrawiam
@@ghostanddiy Nie chodzi mi o stół że nie przyda się tylko o materiał z którego jest wykonany. A takie stoły same w sobie są zajebiste co pokazane jest na filmie ale w tym przypadku nie jestem przekonany do mdf-u. Lubie go ale nie jako stół co ma utrzymać coś solidnie. Ale to jest moja opinia i nie wszyscy muszą się z nią zgadzać.
@@starline07 99% tego typu blatów jest z MDF i dla mnie to zaleta. Choćby Festool MFT, Wolfcraft. Na nich tez się tnie i dlatego to zaleta. Nie ma być wytrzymały, ma min nie niszczyć tarczy a dawać podparcie dla materiału ciętego. Oczywiście nikt nie broni robić np z litego drewna, ale to raczej do strugnic, jako blat do klejonek, nie jako centrum prac np zagłębiarką. kwestia potrzeb. Stoły spawalnicze tez są podobnie robione z grubych płyt stalowych.
Dzięki :) Nie bardzo wiem z czego innego (poza sklejką) można by zrobić taki blat. Z bukowej klejonki...? Sklejkowy czy lity byłby zresztą bardzo drogi, ciężko powiedzieć. Listę polecanych produktów (skąd je mam - jeśli pamiętam) dopiszę na dniach, dzięki za podpowiedź :) Pozdrowienia!
@@Robinwood22 Właśnie myślałem o sklejce. Nawet jesli drozej to solidniej. Ale myślę że tu już samemu trzeba zrobić bo gotowca to raczej nie ma. Ale wiertła skradły moje serce
Bardzo fajny blat roboczy. Nie ma być wieczny, ma być właśnie z gównolitu i ma być tani. Ma się zużywać a Ty masz go w razie potrzeby wymienić. Można też zrobić na niego nakładkę z cienkiej płyty pilśniowej, aby bez szkody dla blatu ciąć piłą tarczową z szyną prowadzącą. Można też w razie uszkodzenia otworu montażowego "tulejować" go twardym drewnem lub amelinium. Bessey jest klasą samą w sobie, podobnie jak Knipex czy Alpen (mogłeś Pan jeszcze Werę i Scangripa wyhaczyć). No cóż, Festool to Festool, nic dodać nic ująć. Wkładki czy pianki w wózkach i skrzynkach to fajne rozwiązanie, można wyciąć na cnc z gęstszej pianki. Skrobak jest zawodowy, ja używam tańszych z Bahco (również pił). No mini wysokościomierz jest ekstra. Dokładność na potrzeby stolarskie jest wystarczająca, nie widziałem jeszcze takiego. Kupię, albo sobie zrobię! Wolfcraft to jak dla mnie plastik-fantastik. Mają fajne pomysły, ale z jakością i trwałością to już różnie bywa. Raczej dla uważnych majsterkowiczów. Fajniejszy byłby kątownik krawędziowy ze stopką, no ale to inna klasa dokładności i cena też inna. Ten Pański kątownik jest kątownikiem ślusarskim wykonanym w 2 klasie dokładności co oznacza, że jego tolerancja prostopadłości to 28 µm. Stolarskie kątowniki są wykonywane jako pozaklasowe 😀 Kątownik i suwmiarka to podstawa nie tylko przy stolarce. Zawsze najpierw dobrze zmierz i wytrasuj, potem dobrze zamocuj ... Fajny materiał. Pozdrawiam.
Kątowniki ślusarskie wybieram dla ich dokładności właśnie, bo jest tak jak piszesz z dokładnością większości stolarskich - jest ona często umowna :) A krawędziowy też mam w planach od dawna. Dzięki za dobre słowo i Twoją aktywność :) Pozdrowienia!
Dzięki za komentarz :) No tak, suwmiarka i u mnie śmiga na bieżąco ale uznałem, że to zbyt duża oczywistość :) BTW - jakiej używasz? z wyświetlaczem czy tradycyjnej? Wiertła polecam gorąco. A jeśli wpiszesz na FB Michal Michal (Wezu) to znajdziesz chłopaka u którego kupiłem ten kątownik, jeśli dobrze pamiętam (kupiłem u niego kilka i które dokładnie - nie mam pewności...)
Blaty ala MFT to dla mnie cud od dawna, tyle że pod warunkiem możliwości wkładania ścisków od szyn od spodu. daje to jeszcze kilka fajnych możliwości mocowania detali. wiertła bardzo ciekawe, ale ja już nie kupę żadnego wiertła z "uchwytem" walcowym. Tylko HEX lub Festoolowy. No moze od biedy typ z trzema fazkami na "walcu". Ale tak pokochałem brak konieczności używania uchwytu wiertarskiego 😁. Skrobak mnie urzekł, zapisany do listy przydasi. Na FSK mam osobną "świnkę", już prawie jest w koszyku. Pianki cena vs użyteczność są bardzo fajnym przydasiem. Ściski Bessey z obrotową rękojeścią super zmiana, zmiana funkcji ze ścisku na rozpierak dość pospolita, ale często używam. Zestaw Wolfcraft do połaczeń ukrytych bardzo fajny, ale po wymianie wkrętów na właściwe i tylko zestaw z bitem na torx, PZ zdecydowanie nie. Nie wiem czemu Wolfcraft uparcie robi zestawy ze złymi wkrętami 😉 w przeciwieństwie do reszty zestawów do połączeń tak uwielbianych w USA 👻
Wow, na bogato się odniosłeś, super :) Co do torx'ów - to ja się od lat nie mogę do nich przekonać... To, że często trudno zdjąć je z bita strasznie mnie wkurza. Może stosowałem złe bity. Hexowych wierteł spróbuję, choć do dziś żyję w przekonaniu, że mają ograniczoną ilość średnic wiercenia i podejrzenie, że bez uchwytu mogą mieć boczne bicia. Nie masz takich doświadczeń? Opcja ścisku z rozwieraniem jest też u konkurencji ale jakość wykonania mechanizmu zmiany zdecydowanie na plus u Bessey'a (próbowałem z "innym" i szło znacznie bardziej opornie). Dzięki za bogate podzielenie się Twoim doświadczeniem :) Pozdrowienia!
@@Robinwood22 Bessey to inna liga niż tańsze ściski, ale kilka różnych tanioszek mam/miałem gdzie ta zmiana funkcji szła dość akceptowalnie. Co do wierteł na HEX to tak, przy zwykłym HEX traci się na precyzji wgłąb otworu, jednak taka super precyzja i tak jest nie do osiagnięcia w wierceniu z ręki 😉. Robię dużo otworów typu np 3mm + 4mm + fazownik żeby wkręt schował łepek i dobrze dociskał warstwy materiału do siebie. czyli trzy różne końcówki a nie zawsze chce mi się zabierać trzy wkrętarki a czasem żeby coś chwycić lecę na gotowo otwór po otworze. Jak takich otworów jest np 20 to lenistwo wygrywa z HEX. Wiertła Centrotec nie mają tej wady, są fajnie prowadzone, mają inną 💲💲💲. Torx działa świetnie kiedy duet bit/wkręt jest odpowiednio markowy. A z tym bywa różnie. Mi chodzi w przypadku Wolfcrafta nie tyle o typ bita co o typ wkręta. Ja na oczy jeszcze nie widziałem wkrętów przeznaczonych do połączeń ukrytych na "krzyżaka". Te z łbami stożkowymi to zło wcielone. Bardzo osłabiają połączenie bo działają jak klin wzdłuż włókien drewna. Wkręty powinny być płaskie od spodu, tak jak kształt wiertła. sam przyrząd jest bardzo fajny. Mój mały skończył żywot i kupię teraz taki zielony w wersji torx. Mam pełno dedykowanych wkrętów na torx i kwadrat 👍👻 Ps: sprawdzałem kilka razy i była różnica w wytrzymałości połączenia łep stożkowy vs płaski, co gorsze parę połączeń zaczynało pękać po czasie od naprężeń. Oczywiście mówię o stołach roboczych itp.
Stół funkcjonalnie bardzo fajny ale te podstawki mogłyby być wyższe, bo zdaje się, że blokadę (nakrętkę) od spodu można zamontować tylko blisko krawędzi stołu. Poza tym trwałość otworów. Jak długo takie gniazdo wytrzyma przy wysokich dociskach? Te wiertła mają chyba podwójną łysinkę a nie ostrze, bo zasadniczo wiertło skrawa czołem. Chyba, że jest inaczej. Takie wiertła (z podwójną łysinką) spotkałem kilka lat temu ale do obróbki stali. Obrotowa rączka ścisku - super patent. Tak dla ścisłości, nomen omen, ściski wywierają siłę (w N) a nie moment siły, moment obrotowy (w Nm) i nie mają mocy. Oczywiście moment obrotowy może wystąpić jako skutek uboczny. Fajnie się Pana ogląda i słucha.
Nakrętkę można dokręcić w dowolnym miejscu, wystarczy przechylić blat. Gdyby był wyższy byłby już niewygodny moim zdaniem. Otwory zaś są wywiercone "na styk" więc osprzęty wchodzą ciasno i trzymają bardzo dobrze. Z nakrętką będą służyły lata, myślę :) Łysinka to, jak rozumiem, płaszczyzna, która stanowi zewnętrzną część płaszczyzny bocznej wiertła a tutaj je, w tym rozumieniu mamy dwie, ponieważ są one kontynuacją dwóch krawędzi tnących umieszczonych jedna za drugą. Nawet wiór po wierceniu jest inny niż zwykle. Są naprawdę super. Co do siły ściskania - oczywiście masz pełną rację. Najzabawniejsze, że dwukrotnie oglądałem film przed publikacją i nie wychwyciłem tego błędu, dziękuję za poprawkę! Z fizyki nigdy nie byłem dobry ;) Dzięki za miłe słowa! Pozdrawiam serdecznie!
Mam kilka twoich topowych narzędzi przedstawionych w tym filmie i podzielam twoje zdanie fajne są te ściski które przedstawiłeś to jest stosunkowo nowość na rynku sam nie posiadam ale fajne no i ta prowadnica festoola jest świetna ale też jej nie mam
Nie bardzo lubię taki format filmów... Myślę, że porównań i testów jest w internecie już sporo. Ja lubię raczej coś wykonywać niż wyłącznie komentować ale zapewne co jakiś czas trafi się i taki film :)
Cześć! Przepraszam za zwłokę w odpowiedzi ale byłem poza dostępem do komputera. Moja tarcza to FREUD 250x30x24Z. Bardzo dobra, moim zdaniem. Cienka, świetnie radzi sobie nie tylko z cięciami wzdłużnymi. Precyzyjna, trwała, nie za miliony - nic złego o niej nie powiem :)
Faktycznie jest problem. Moje blaty są od Leancraft, ale chyba zawiesili tymczasowo produkcję stołów. Inne ich akcesoria są w sprzedaży na dluta.pl ale blatów tam nie widzę... Może warto spytać na dluta.pl czy jest szansa na zamówienie takich.
No, akurat w moich filmach na kanale (ponad 100) to bardzo znikomy procent. Ale to się zmieni, bo to po prostu rewelacyjne narzędzia i genialne rozwiązania. Kto używa ten wie. 🙂
@@mechanikACC1. Nigdy i nigdzie czegoś takiego nie powiedziałem. 2. Zaprezentowałem w swoich filmach masę innego sprzętu... Ale nie sądzę by Ci to w krytyce przeszkadzało, prawda? :)
@@Robinwood22 szczerze? nie oglądałem. To reakcja na wszechobecną reklamę jednej marki pod przykrywką filmiku. Niech będzie, mnie ona przekonuje, ale jest natarczywa jak reklama czarnego napoju gazowanego przed świętami bożego narodzenia. Co w samej krytyce jest złego? Nikomu nie ubliżam. Wiem, że przyjemniejsza jest grupa wzajemnej adoracji. Wyjaśnię na przykładzie. Wielu fotografów zakleja markę aparatu bo to nie dzięki niemu jest efekt zdjęcia, to tylko narzędzie. Jeśli reklamuje, sam się określa jako ambasador marki. Jeśli we wszechobecnej "reklamie" marki na F nie doszło do transakcji, między firmą/dystrybutorem a youtuberem/influencerem, nawet barterowej... po co te przybliżenia na logo i inne zabiegi (nie dotyczy to tutaj Twej twórczości).
@@mechanikACC w krytyce nie ma niczego złego jeśli odnosi się ona do czegoś konkretnego i jest konstruktywna. Ty, jak sam piszesz, odnosisz się do jakiegoś ogólnego zjawiska a na dodatek bez obejrzenia treści, które krytyce poddajesz. Na dodatek piszesz o tym u kogoś, kogo oceniane przez Ciebie zjawisko dotyczy w bardzo znikomym procencie.... To nie krytyka tylko raczej, wybacz, krytykanctwo i trochę malkontenctwo ;) I ok, mnie nie zniechęcisz do działania na moich własnych zasadach bo to już nie ten etap w moim życiu, a masz prawo napisać co chcesz i ja to uszanuję. Ale tak się składa, że jeśli czegoś nam w tej przestrzeni brakuje to raczej wzajemnego wspierania, szacunku, tolerancji. Obejrzyj proszę kilka, kilkanaście moich różnych filmów, obiektywnie oceń ile w nich jest chęci dzielenia się ciekawymi projektami, pomysłami, rozwiązaniami, technicznymi a ile "reklamy". Warto też abyś miał świadomość, że większość twórców na YT dokłada do filmów a nie na nich zarabia krocie - ja z pewnością dokładam :) W związku z tym - lepiej żebym przestał dokładać i zrezygnował z pasji i dzielenia się nią czy żeby jednak firmy, których narzędzi, preparatów, klejów etc. używam pokryły mi część kosztów...? Przecież czegoś używać trzeba. Należy zostawić YT wyłącznie rozrywce czy jednak warto szukać możliwości prezentowania wartościowych treści - ze wsparciem, które je w zasadzie warunkuje...? Nigdy nie twierdzę, bo to nie w mojej naturze, że coś jest jedyne, najlepsze i, że tylko to warto mieć. Czasem odwzajemnię lojalność wobec mnie jakiejś firmy lub po prostu ludzi, promując ich biznes. Nikomu nie robię tym krzywdy i to nie jest nic złego jeśli nie narzuca się wyboru a ja tego nie robię. A co do prowadnicy Festool'a, którą zarekomendowałem w tym filmie - zapłaciłem za nią z własnej kieszeni. A pokazałem, bo jest po prostu świetna i nie widzę sensu tego ukrywać przez źle rozumiany "obiektywizm". Pozdrawiam Cię serdecznie :)
Nie, zdecydowanie nie. Nie zamieram Cię jednak przekonywać do różnicy między narzędziem, które kupiłem i którego używam a tym, co napisałeś. Musiałbyś sam spróbować, co gorąco Ci polecam. Pozdrowienia :)
@@Robinwood22 Dziękuję ale nie skorzystam z polecenia, przyciętym kawałkiem hartowanego szkła oprawionym w dwie deseczki robię to o wiele szybciej i dokładniej i za grosze. I też dwoma rencyma. Pozdrawiam.
Szkoda, że nie podałeś sklepów lub stron z produktami. Edytowałem tekst, ale nie zadziałał :( Mam w warsztacie podobne wiertła do tych Alpen Twist, ale Boscha. Kupię twista i porównam wydajność wierteł. Czeka mnie sporo wiercenia w najbliższym czasie.
@@Robinwood22 Sporo czasu zajęło mi kupno wierteł Alpena. Kupiłem 6, 8, 10 mm a do testu - prób użyłem 10 mm: Alpen Timber Twist, zwykła Makita i Bosch o podobnej konstrukcji. Boscha kiedyś używałem do wiercenia, bardziej z przypadku niż z wyboru. Tym razem kupiłem w legalnej dystrybucji, ale towar jakiś trefny. Wiertło nie chciało wchodzić, przy 2 tys obrotów ledwie do połowy - 60 nm. Okazało się, że Boscha można używać maks do 1000 obr. Za późno przeczytałem instrukcję. Normalnie uzywam wierteł na pierwszym biegu. Teraz chciałem zaszaleć. Tak się "pobawiłem", że niczym nie mogę Boscha wykręcić z belki. 700 Wat staruszka na kabel też poległa. Co do Alpen. W drewno wchodzi jak w masło, ale wychodzi w takim tempie, że pierwszy raz aż się wystraszyłem. Po prostu z belki wyskakuje. Otwór wejściowy w belce i desce sosnowej wzorcowy. Niestety, ale otwór wyjściowy w desce i panelu podłogowym wygląda słabo. Co prawda troszkę lepiej niż Bosch i Makita, ale jak to mówią szału nie ma. Bardzo dobrze wypadła Makita (nie przyznaje się kto ja produkuje). Trochę wolniejsza od Alpena, mniej precyzyjna, ale za 11 zł w sieciówce robi robotę. Bosch totalna porażka (made in China), być może z mojej winy j/w. Gdy znajdę czas zrobię jeszcze jedną próbę z nowym wiertłem. Wszystkie wiertła przy okazji potraktuję akacją (robinią akacjową), leżakującą około 20 miesięcy. Żartów nie będzie. Zrobiłem trochę zdjęć, więc gdyby ktoś chciał to zobaczyć, wyślę na maila. Reasumując: Alpen Timber Twist to bardzo dobre wiertło, precyzyjne i szybkie, ale i drogie. 10 mm kosztuje w Polsce od ponad 30 do prawie 60 zł. Moją trójkę dostałem z Niemiec od znajomych w bdb cenie 9 eur. Gdyby cena była w okolicy 30 zł (10 mm) i wiertło było dostępne od ręki, to byłaby to moja marka. Naprawdę zasuwa. Przede mną dużo wiercenia i już zamówiłem dwie dziesiątki. Podobno też będą w dobrej cenie. Świetna robota @Robinwood22 Przepraszam za przydługawy post :P
Super zrobiłeś test, dzięki za informacje! Super, że wiertła spełniły oczekiwania jakościowe. 🙂 Co do ceny - moje doświadczenie podpowiada, że są znacznie trwalsze niż wszystkie, które miałem dotychczas więc kupując jedno zamiast pięciu wychodzi się raczej na plus, tak czy inaczej. Ale oczywiście to zawsze jest kwestia wyboru 😊 Pozdrowienia!
Matko boska. Morawiecki został stolarzom. Syn włączył ten film, i słuchając nie wierzę. No vateusz robi w drewnie.😊 Kosmiczne podobieństwo przysięgam 😊
Super pomysł z tymi pomocami stolarskimi. Jak dla mnie mega wskazówki. I tak jak mówi moja kobieta - jesteś bardzo pozytywny człowiekiem. Oczywiście łapka w górę
Dziękuję - za recenzję filmu oraz miłe słowa :) Pozdrowienia dla Was obojga!
Po raz kolejny bardzo ciekawy temat😃polecam ten film i wcześniejsze... Warto 👍
Dziękuję Jan za Twoją obecność i aktywność! :)
z moich ulubionych sprzętów - ołówki budowlane Lyra - nie do zajechania, zawsze pod ręką, super łatwe do ostrzenia, do obsługi w rękawicach
Może będą w drugim filmie, bo też je lubię 👍🙂
Ciekawy i pomocny filmik.
Dzięki 😊
Bardzo konkretny odcinek! Wiertła na pewno zakupię!
Dzięki! :) Daj koniecznie znać jak Ci się nimi pracuje!
Dziękuję za bardzo dobry materiał. Sam używam stołu i doceniam jego walory.
Miło było Cię Maćku poznać na spotkaniu w Poznaniu, w ubiegłą środę.
Jacek.
Dziękuję za komentarz! 😊🙏 I mnie było bardzo miło Cię poznać! 👍🤝
Bardzo ciekawy materiał. Każdy znajdzie coś dla siebie. Ten stół to troche badziew ale wiertła pierwsza klasa. Trochę brakuje w opisie filmu listy tych produktów. Wtedy łatwiej będzie nam znaleźć. Film super - polecam i pozdrawiam
Zrób sobie nawet mało dokładny taki blat sam i zobaczysz że to bardzo fajny przydaś 👍
@@ghostanddiy Nie chodzi mi o stół że nie przyda się tylko o materiał z którego jest wykonany. A takie stoły same w sobie są zajebiste co pokazane jest na filmie ale w tym przypadku nie jestem przekonany do mdf-u. Lubie go ale nie jako stół co ma utrzymać coś solidnie. Ale to jest moja opinia i nie wszyscy muszą się z nią zgadzać.
@@starline07 99% tego typu blatów jest z MDF i dla mnie to zaleta. Choćby Festool MFT, Wolfcraft. Na nich tez się tnie i dlatego to zaleta. Nie ma być wytrzymały, ma min nie niszczyć tarczy a dawać podparcie dla materiału ciętego. Oczywiście nikt nie broni robić np z litego drewna, ale to raczej do strugnic, jako blat do klejonek, nie jako centrum prac np zagłębiarką. kwestia potrzeb. Stoły spawalnicze tez są podobnie robione z grubych płyt stalowych.
Dzięki :) Nie bardzo wiem z czego innego (poza sklejką) można by zrobić taki blat. Z bukowej klejonki...? Sklejkowy czy lity byłby zresztą bardzo drogi, ciężko powiedzieć. Listę polecanych produktów (skąd je mam - jeśli pamiętam) dopiszę na dniach, dzięki za podpowiedź :) Pozdrowienia!
@@Robinwood22 Właśnie myślałem o sklejce. Nawet jesli drozej to solidniej. Ale myślę że tu już samemu trzeba zrobić bo gotowca to raczej nie ma. Ale wiertła skradły moje serce
Szkoda że tylko raz można subskrybować. Dziękuję za treści.
Bardzo to miłe, dziękuję 🙂 Za polecanie będę wdzięczny 🙏🙂
Bardzo fajny blat roboczy. Nie ma być wieczny, ma być właśnie z gównolitu i ma być tani. Ma się zużywać a Ty masz go w razie potrzeby wymienić. Można też zrobić na niego nakładkę z cienkiej płyty pilśniowej, aby bez szkody dla blatu ciąć piłą tarczową z szyną prowadzącą. Można też w razie uszkodzenia otworu montażowego "tulejować" go twardym drewnem lub amelinium. Bessey jest klasą samą w sobie, podobnie jak Knipex czy Alpen (mogłeś Pan jeszcze Werę i Scangripa wyhaczyć).
No cóż, Festool to Festool, nic dodać nic ująć. Wkładki czy pianki w wózkach i skrzynkach to fajne rozwiązanie, można wyciąć na cnc z gęstszej pianki. Skrobak jest zawodowy, ja używam tańszych z Bahco (również pił). No mini wysokościomierz jest ekstra. Dokładność na potrzeby stolarskie jest wystarczająca, nie widziałem jeszcze takiego. Kupię, albo sobie zrobię!
Wolfcraft to jak dla mnie plastik-fantastik. Mają fajne pomysły, ale z jakością i trwałością to już różnie bywa. Raczej dla uważnych majsterkowiczów. Fajniejszy byłby kątownik krawędziowy ze stopką, no ale to inna klasa dokładności i cena też inna. Ten Pański kątownik jest kątownikiem ślusarskim wykonanym w 2 klasie dokładności co oznacza, że jego tolerancja prostopadłości to 28 µm.
Stolarskie kątowniki są wykonywane jako pozaklasowe 😀
Kątownik i suwmiarka to podstawa nie tylko przy stolarce. Zawsze najpierw dobrze zmierz i wytrasuj, potem dobrze zamocuj ...
Fajny materiał. Pozdrawiam.
Kątowniki ślusarskie wybieram dla ich dokładności właśnie, bo jest tak jak piszesz z dokładnością większości stolarskich - jest ona często umowna :) A krawędziowy też mam w planach od dawna. Dzięki za dobre słowo i Twoją aktywność :) Pozdrowienia!
Dla mnie narzędziem niezbędnym jest suwmiarka. Dzięki za film. Poszukam parę z twoich wyborów, np. Wiertła no i ten malutki kątownik.
Dzięki za komentarz :) No tak, suwmiarka i u mnie śmiga na bieżąco ale uznałem, że to zbyt duża oczywistość :) BTW - jakiej używasz? z wyświetlaczem czy tradycyjnej? Wiertła polecam gorąco. A jeśli wpiszesz na FB Michal Michal (Wezu) to znajdziesz chłopaka u którego kupiłem ten kątownik, jeśli dobrze pamiętam (kupiłem u niego kilka i które dokładnie - nie mam pewności...)
Używam tradycyjnej, dostałem od taty.
@@jurekwojtys4576 więc dochodzi jeszcze dodatkowa wartość sentymentalna. Fajnie :)
@@Robinwood22 to kątownik ślusarski ze stopką (są również bez stopki). Dostępne w różnych rozmiarach.
Blaty ala MFT to dla mnie cud od dawna, tyle że pod warunkiem możliwości wkładania ścisków od szyn od spodu. daje to jeszcze kilka fajnych możliwości mocowania detali. wiertła bardzo ciekawe, ale ja już nie kupę żadnego wiertła z "uchwytem" walcowym. Tylko HEX lub Festoolowy. No moze od biedy typ z trzema fazkami na "walcu". Ale tak pokochałem brak konieczności używania uchwytu wiertarskiego 😁. Skrobak mnie urzekł, zapisany do listy przydasi. Na FSK mam osobną "świnkę", już prawie jest w koszyku. Pianki cena vs użyteczność są bardzo fajnym przydasiem. Ściski Bessey z obrotową rękojeścią super zmiana, zmiana funkcji ze ścisku na rozpierak dość pospolita, ale często używam. Zestaw Wolfcraft do połaczeń ukrytych bardzo fajny, ale po wymianie wkrętów na właściwe i tylko zestaw z bitem na torx, PZ zdecydowanie nie. Nie wiem czemu Wolfcraft uparcie robi zestawy ze złymi wkrętami 😉 w przeciwieństwie do reszty zestawów do połączeń tak uwielbianych w USA 👻
Wow, na bogato się odniosłeś, super :) Co do torx'ów - to ja się od lat nie mogę do nich przekonać... To, że często trudno zdjąć je z bita strasznie mnie wkurza. Może stosowałem złe bity. Hexowych wierteł spróbuję, choć do dziś żyję w przekonaniu, że mają ograniczoną ilość średnic wiercenia i podejrzenie, że bez uchwytu mogą mieć boczne bicia. Nie masz takich doświadczeń? Opcja ścisku z rozwieraniem jest też u konkurencji ale jakość wykonania mechanizmu zmiany zdecydowanie na plus u Bessey'a (próbowałem z "innym" i szło znacznie bardziej opornie). Dzięki za bogate podzielenie się Twoim doświadczeniem :) Pozdrowienia!
@@Robinwood22 Bessey to inna liga niż tańsze ściski, ale kilka różnych tanioszek mam/miałem gdzie ta zmiana funkcji szła dość akceptowalnie. Co do wierteł na HEX to tak, przy zwykłym HEX traci się na precyzji wgłąb otworu, jednak taka super precyzja i tak jest nie do osiagnięcia w wierceniu z ręki 😉. Robię dużo otworów typu np 3mm + 4mm + fazownik żeby wkręt schował łepek i dobrze dociskał warstwy materiału do siebie. czyli trzy różne końcówki a nie zawsze chce mi się zabierać trzy wkrętarki a czasem żeby coś chwycić lecę na gotowo otwór po otworze. Jak takich otworów jest np 20 to lenistwo wygrywa z HEX. Wiertła Centrotec nie mają tej wady, są fajnie prowadzone, mają inną 💲💲💲.
Torx działa świetnie kiedy duet bit/wkręt jest odpowiednio markowy. A z tym bywa różnie. Mi chodzi w przypadku Wolfcrafta nie tyle o typ bita co o typ wkręta. Ja na oczy jeszcze nie widziałem wkrętów przeznaczonych do połączeń ukrytych na "krzyżaka". Te z łbami stożkowymi to zło wcielone. Bardzo osłabiają połączenie bo działają jak klin wzdłuż włókien drewna. Wkręty powinny być płaskie od spodu, tak jak kształt wiertła. sam przyrząd jest bardzo fajny. Mój mały skończył żywot i kupię teraz taki zielony w wersji torx. Mam pełno dedykowanych wkrętów na torx i kwadrat 👍👻
Ps: sprawdzałem kilka razy i była różnica w wytrzymałości połączenia łep stożkowy vs płaski, co gorsze parę połączeń zaczynało pękać po czasie od naprężeń. Oczywiście mówię o stołach roboczych itp.
No, teraz dopiero jest na bogato! :) Z tym płaskim od dołu wkrętem to miałem takie same przemyślenia. Dzięki za Twoje podpowiedzi :)
Spodziewałem się zupełnie innych typów. Bravo.
Dzięki 🙂 No tak, każdy miałby pewnie inne ale to właśnie może być inspirujące. 🙂 Już szykuję kolejną dychę 🙂
Świetny film. Szkoda że nie ma linków do produktów. Wiertła i ściski poziome kupię. Dziękuję.
Uzupełniam! Dzięki i pozdrowienia!
Super filmik !
Przydałyby się linki do miejsc, w których można nabyć omawiane przedmioty/narzędzia.
Dziękuję! :) Uzupełnię! :)
Stół funkcjonalnie bardzo fajny ale te podstawki mogłyby być wyższe, bo zdaje się, że blokadę (nakrętkę) od spodu można zamontować tylko blisko krawędzi stołu. Poza tym trwałość otworów. Jak długo takie gniazdo wytrzyma przy wysokich dociskach?
Te wiertła mają chyba podwójną łysinkę a nie ostrze, bo zasadniczo wiertło skrawa czołem. Chyba, że jest inaczej. Takie wiertła (z podwójną łysinką) spotkałem kilka lat temu ale do obróbki stali.
Obrotowa rączka ścisku - super patent.
Tak dla ścisłości, nomen omen, ściski wywierają siłę (w N) a nie moment siły, moment obrotowy (w Nm) i nie mają mocy. Oczywiście moment obrotowy może wystąpić jako skutek uboczny.
Fajnie się Pana ogląda i słucha.
Nakrętkę można dokręcić w dowolnym miejscu, wystarczy przechylić blat. Gdyby był wyższy byłby już niewygodny moim zdaniem. Otwory zaś są wywiercone "na styk" więc osprzęty wchodzą ciasno i trzymają bardzo dobrze. Z nakrętką będą służyły lata, myślę :) Łysinka to, jak rozumiem, płaszczyzna, która stanowi zewnętrzną część płaszczyzny bocznej wiertła a tutaj je, w tym rozumieniu mamy dwie, ponieważ są one kontynuacją dwóch krawędzi tnących umieszczonych jedna za drugą. Nawet wiór po wierceniu jest inny niż zwykle. Są naprawdę super. Co do siły ściskania - oczywiście masz pełną rację. Najzabawniejsze, że dwukrotnie oglądałem film przed publikacją i nie wychwyciłem tego błędu, dziękuję za poprawkę! Z fizyki nigdy nie byłem dobry ;) Dzięki za miłe słowa! Pozdrawiam serdecznie!
Mam kilka twoich topowych narzędzi przedstawionych w tym filmie i podzielam twoje zdanie fajne są te ściski które przedstawiłeś to jest stosunkowo nowość na rynku sam nie posiadam ale fajne no i ta prowadnica festoola jest świetna ale też jej nie mam
Bardzo się cieszę, że się zgadzasz 🙂 Choć w tym zapewne każdy ma swoje preferencje. Pozdrowionka!
Czy był już odcinek o wkrętach ? Jakich najlepiej używać, czy wkręty ciesielskie nadają się do stolarki ? Itd itp ...
Pozdrawiam🙂
Ciekawy temat, faktycznie... Nie było takiego filmu ale nie wykluczam, że będzie. Dzięki za podpowiedź :) Pozdrowienia!
Zapomniałem dodać w poprzednim komentarzu... fajnie jak byś robił test i porównanie elektronarzędzi (wkrętarki, dalmierze itp.)
Nie bardzo lubię taki format filmów... Myślę, że porównań i testów jest w internecie już sporo. Ja lubię raczej coś wykonywać niż wyłącznie komentować ale zapewne co jakiś czas trafi się i taki film :)
Moim są klucze,. Od zamykania drzwi.
Żeby mieć spokój w pracowni czy dla bezpieczeństwa sprzętów? :)
Witaj , jaką masz tarcz tnącą na tej mile stołowej?
Cześć! Przepraszam za zwłokę w odpowiedzi ale byłem poza dostępem do komputera. Moja tarcza to FREUD 250x30x24Z. Bardzo dobra, moim zdaniem. Cienka, świetnie radzi sobie nie tylko z cięciami wzdłużnymi. Precyzyjna, trwała, nie za miliony - nic złego o niej nie powiem :)
Jakiej firmy jest stół? Dziadek google wyszukuje mi jednak trochę inne :(
Faktycznie jest problem. Moje blaty są od Leancraft, ale chyba zawiesili tymczasowo produkcję stołów. Inne ich akcesoria są w sprzedaży na dluta.pl ale blatów tam nie widzę... Może warto spytać na dluta.pl czy jest szansa na zamówienie takich.
@@Robinwood22 Allegro, sprzedający LeanFoam
@@ghostanddiy dzięki za podpowiedź! :)
festool, wszędzie festool. Boje się otworzyć lodówkę.
No, akurat w moich filmach na kanale (ponad 100) to bardzo znikomy procent. Ale to się zmieni, bo to po prostu rewelacyjne narzędzia i genialne rozwiązania. Kto używa ten wie. 🙂
@@Robinwood22 inne się nie nadają? Nowy wymiar reklamy, tyle.
@@mechanikACC1. Nigdy i nigdzie czegoś takiego nie powiedziałem. 2. Zaprezentowałem w swoich filmach masę innego sprzętu... Ale nie sądzę by Ci to w krytyce przeszkadzało, prawda? :)
@@Robinwood22 szczerze? nie oglądałem. To reakcja na wszechobecną reklamę jednej marki pod przykrywką filmiku. Niech będzie, mnie ona przekonuje, ale jest natarczywa jak reklama czarnego napoju gazowanego przed świętami bożego narodzenia. Co w samej krytyce jest złego? Nikomu nie ubliżam. Wiem, że przyjemniejsza jest grupa wzajemnej adoracji. Wyjaśnię na przykładzie. Wielu fotografów zakleja markę aparatu bo to nie dzięki niemu jest efekt zdjęcia, to tylko narzędzie. Jeśli reklamuje, sam się określa jako ambasador marki. Jeśli we wszechobecnej "reklamie" marki na F nie doszło do transakcji, między firmą/dystrybutorem a youtuberem/influencerem, nawet barterowej... po co te przybliżenia na logo i inne zabiegi (nie dotyczy to tutaj Twej twórczości).
@@mechanikACC w krytyce nie ma niczego złego jeśli odnosi się ona do czegoś konkretnego i jest konstruktywna. Ty, jak sam piszesz, odnosisz się do jakiegoś ogólnego zjawiska a na dodatek bez obejrzenia treści, które krytyce poddajesz. Na dodatek piszesz o tym u kogoś, kogo oceniane przez Ciebie zjawisko dotyczy w bardzo znikomym procencie.... To nie krytyka tylko raczej, wybacz, krytykanctwo i trochę malkontenctwo ;) I ok, mnie nie zniechęcisz do działania na moich własnych zasadach bo to już nie ten etap w moim życiu, a masz prawo napisać co chcesz i ja to uszanuję. Ale tak się składa, że jeśli czegoś nam w tej przestrzeni brakuje to raczej wzajemnego wspierania, szacunku, tolerancji. Obejrzyj proszę kilka, kilkanaście moich różnych filmów, obiektywnie oceń ile w nich jest chęci dzielenia się ciekawymi projektami, pomysłami, rozwiązaniami, technicznymi a ile "reklamy". Warto też abyś miał świadomość, że większość twórców na YT dokłada do filmów a nie na nich zarabia krocie - ja z pewnością dokładam :) W związku z tym - lepiej żebym przestał dokładać i zrezygnował z pasji i dzielenia się nią czy żeby jednak firmy, których narzędzi, preparatów, klejów etc. używam pokryły mi część kosztów...? Przecież czegoś używać trzeba. Należy zostawić YT wyłącznie rozrywce czy jednak warto szukać możliwości prezentowania wartościowych treści - ze wsparciem, które je w zasadzie warunkuje...? Nigdy nie twierdzę, bo to nie w mojej naturze, że coś jest jedyne, najlepsze i, że tylko to warto mieć. Czasem odwzajemnię lojalność wobec mnie jakiejś firmy lub po prostu ludzi, promując ich biznes. Nikomu nie robię tym krzywdy i to nie jest nic złego jeśli nie narzuca się wyboru a ja tego nie robię. A co do prowadnicy Festool'a, którą zarekomendowałem w tym filmie - zapłaciłem za nią z własnej kieszeni. A pokazałem, bo jest po prostu świetna i nie widzę sensu tego ukrywać przez źle rozumiany "obiektywizm". Pozdrawiam Cię serdecznie :)
Polecasz widzom kawałek blachy plus kawałek pręta za cenę 250zł. naprawdę?
Nie, zdecydowanie nie. Nie zamieram Cię jednak przekonywać do różnicy między narzędziem, które kupiłem i którego używam a tym, co napisałeś. Musiałbyś sam spróbować, co gorąco Ci polecam. Pozdrowienia :)
@@Robinwood22 Dziękuję ale nie skorzystam z polecenia, przyciętym kawałkiem hartowanego szkła oprawionym w dwie deseczki robię to o wiele szybciej i dokładniej i za grosze. I też dwoma rencyma. Pozdrawiam.
@@Markmnmn powodzenia w pracach :)
Szkoda, że nie podałeś sklepów lub stron z produktami. Edytowałem tekst, ale nie zadziałał :( Mam w warsztacie podobne wiertła do tych Alpen Twist, ale Boscha. Kupię twista i porównam wydajność wierteł. Czeka mnie sporo wiercenia w najbliższym czasie.
Powodzenia w testach wierteł, daj znać jak oceniasz! Dodałem już linki do miejsc, w których kupiłem akcesoria. Dzięki!
@@Robinwood22 Sporo czasu zajęło mi kupno wierteł Alpena. Kupiłem 6, 8, 10 mm a do testu - prób użyłem 10 mm: Alpen Timber Twist, zwykła Makita i Bosch o podobnej konstrukcji. Boscha kiedyś używałem do wiercenia, bardziej z przypadku niż z wyboru. Tym razem kupiłem w legalnej dystrybucji, ale towar jakiś trefny. Wiertło nie chciało wchodzić, przy 2 tys obrotów ledwie do połowy - 60 nm. Okazało się, że Boscha można używać maks do 1000 obr. Za późno przeczytałem instrukcję. Normalnie uzywam wierteł na pierwszym biegu. Teraz chciałem zaszaleć. Tak się "pobawiłem", że niczym nie mogę Boscha wykręcić z belki. 700 Wat staruszka na kabel też poległa. Co do Alpen. W drewno wchodzi jak w masło, ale wychodzi w takim tempie, że pierwszy raz aż się wystraszyłem. Po prostu z belki wyskakuje. Otwór wejściowy w belce i desce sosnowej wzorcowy. Niestety, ale otwór wyjściowy w desce i panelu podłogowym wygląda słabo. Co prawda troszkę lepiej niż Bosch i Makita, ale jak to mówią szału nie ma. Bardzo dobrze wypadła Makita (nie przyznaje się kto ja produkuje). Trochę wolniejsza od Alpena, mniej precyzyjna, ale za 11 zł w sieciówce robi robotę. Bosch totalna porażka (made in China), być może z mojej winy j/w. Gdy znajdę czas zrobię jeszcze jedną próbę z nowym wiertłem. Wszystkie wiertła przy okazji potraktuję akacją (robinią akacjową), leżakującą około 20 miesięcy. Żartów nie będzie. Zrobiłem trochę zdjęć, więc gdyby ktoś chciał to zobaczyć, wyślę na maila. Reasumując: Alpen Timber Twist to bardzo dobre wiertło, precyzyjne i szybkie, ale i drogie. 10 mm kosztuje w Polsce od ponad 30 do prawie 60 zł. Moją trójkę dostałem z Niemiec od znajomych w bdb cenie 9 eur. Gdyby cena była w okolicy 30 zł (10 mm) i wiertło było dostępne od ręki, to byłaby to moja marka. Naprawdę zasuwa. Przede mną dużo wiercenia i już zamówiłem dwie dziesiątki. Podobno też będą w dobrej cenie. Świetna robota @Robinwood22 Przepraszam za przydługawy post :P
Super zrobiłeś test, dzięki za informacje! Super, że wiertła spełniły oczekiwania jakościowe. 🙂 Co do ceny - moje doświadczenie podpowiada, że są znacznie trwalsze niż wszystkie, które miałem dotychczas więc kupując jedno zamiast pięciu wychodzi się raczej na plus, tak czy inaczej. Ale oczywiście to zawsze jest kwestia wyboru 😊 Pozdrowienia!
Matko boska.
Morawiecki został stolarzom.
Syn włączył ten film, i słuchając nie wierzę. No vateusz robi w drewnie.😊
Kosmiczne podobieństwo przysięgam 😊
Mam nadzieję że jednak nie aż tak duże... ;)
Spoko, te porównanie z Morawieckim zdecydowanie na wyrost...@@Robinwood22