Zoo przede wszystkim zajmuje się ochroną gatunków, a nie sprzedawaniem biletów i wpuszczaniem zwiedzających. Niestety jak każde inne miejsce, muszą skądś mieć pieniądze.
Ciężko na ten temat dyskutować, bo teoretycznie niektóre zoo mają za zadanie opiekowanie się zagrożonymi gatunkami. Np. Żubry które po II WŚ zachowały się praktycznie tylko w ogrodach zoologicznych, dzięki czemu można było przywrócić ten gatunek na dawne tereny. Tak samo tygrysy i pandy są w nieciekawej sytuacji. Ze 100 tysięcy tygrysów na początku XX wieku zostało ich na wolności ok. 3000 w 2010 roku. Aktualnie jest ich 4.5 tysiąca. Niestety z niektórymi gatunkami jest problem, bo np. pandy nie chcą się rozmnażać w zamknięciu, dlatego ich los jest i będzie ciężki. Najbardziej przerażające jest to - "Wymarłe gatunki kojarzą się z takimi stworzeniami jak np. mamuty, które żyły miliony lat temu. Tymczasem w ciągu ostatnich 50 lat wyginęło 60 proc. dzikich zwierząt - te porażające dane przytoczył raport Living Planet, opublikowany przez World Wildlife Fund w 2018 r.", więc niestety w obecnym świecie ogrody zoologiczne są raczej potrzebne, aby ograniczyć straty spowodowane działalnością ludzką.
Odnośnie tego co powiedziałeś, że zwierzęta powinny być na wolności- oczywiście zgadzam się, ale do zoo trafiają często zwierzęta z nielegalnych hodowli, cyrków czy innych dziwnych miejsc gdzie nie powinny przebywać. Takie zwierzęta nie nadają się do wypuszczenia na sawannę czy inne naturalne dla nich środowisko bo po prostu zginą bardzo szybko a ZOO jest dla nich ratunkiem, krzywda im się nie dzieje. Pozdro
Wypowiem się jako dawna wolontariuszka w zoo - te obiekty zdecydowanie nie są ładnymi więzieniami. ZOO współpracują z międzynarodowymi instytucjami, są wymiany poszczególnych osobników między różnymi ZOO w Polsce i na świecie, mające na celu uchronić gatunki przed wymarciem. Młode, które w ZOO się rodzą niejednokrotnie trafiają też do rezerwatów przyrody, gdzie mogą żyć bardziej dziko, a pula genetyczna zwierząt jest dzięki temu nadal zróżnicowana. W Gdańskim ZOO są zwierzęta, które w życiu swoje wycierpiały. Np. jedna słonica, która ma sparaliżowaną trąbę. Była kiedyś w cyrku. Była też niedźwiedzica, która część życia przeżyła w niewoli i złych warunkach, ale na starość miała wybieg, leki i opiekę. Nie odeszła w cierpieniu. W dzisiejszych czasach ZOO pełnią naprawdę ważną funkcję. Wiadomo, nie ma ich co porównywać 1:1, bo nadal są takie miejsca, gdzie nie dba się o zwierzęta, ale tego nie można powiedzieć akurat o tym ZOO. :) A wybiegi? Na przestrzeni lat dużo się w tym ZOO zmieniło. Nie wszystko jest idealnie, jednak te zwierzęta naprawdę nie żyją w tragicznych warunkach, chociaż wiadomo - miejsce dzikich zwierząt zawsze powinno być na wolności.
@@angelikaradominska5512 Ta słonica nadal żyje - na filmiku ją widać. Jest karmiona przez opiekunów. :) W niewielkim stopniu jej trąba funkcjonuje, jednak nie jest w stanie nią trafić do pyska.
Dokładnie. W dodatku jako mieszkanka Gdańska i częsta bywalczyni tego ZOO powiem, że jego największy obszar wynika nie tylko z dużej ilości gatunków, ale i z bardzo dużych wybiegów (ok.3godziny chodzenia spokojnym tempem), niekiedy są one całkowicie odizolowane od człowieka np. lwy czy wilki. Mało tego, większość gatunków ma swoje domki, gdzie mogą się schronić przed tłumami ludzi i wychodzą na plac zewnętrzny kiedy zechcą.
Niektóre lub większość zwierząt w zoo jest odebrane ze swojego klimatu na świecie ze względu na choroby lub wyginiecie wiec myśle ze zoo to dobre miejsce dla nich i napewno bezpieczne 😊
raczej znaczna mniejszość a nie niektóre lub większość XD ciężko nazwac dobrym i bezpiecznym miejscem małą klatkę lub miejsce za szybą gdzie codziennie przez kilka godzin krzyczą i pukają dzieci.
@@Patryk_G970 i co to udowadnia? ze 20 lat życia spędzi w małej klatce będąc wystawionym na krzyki i wrzaski ludzi? świetne życie naprawdę. Mógłby mieć zapewnione dużo lepsze warunki w miejscu gdzie ludzie nie mają do nich dostępu a i tak by się rozmnożył. Ale w zoo liczy się by ludzie mieli na co popatrzeć.
XD powodzenia w dorosłym życiu, które jest jeden do jeden jak życie tego kwa w klatce. Niestety z jedną różnicą, że nam nikt nic za darmo nie dał, a lew sobie żyje jak milioner w spa
Sam jesteś koala 🤣 to jest leniwiec 😅 Pozdrawiam z pobliskiego miejsca w Gdańsku 😘👏🏻 Co do cen, racja. Co do jedzenia ? Dobrze, że nie byliście jakieś 8 lat temu może jeszcze... Wtedy to był dramat z jedzeniem. Teraz jest na prawdę lepiej 😀
Sprawa że zwierzętami w zoo nie jest taka łatwa. Wiem, coś o tym jako że przez ostatni miesiąc w zoo Gdańskim pracowałam. Po pierwsze to, że zwierzęta wydają się nie szczęśliwe zwiedzającym, to faktycznie wydają się. Kiedy idzie się do nich przed godzinami otwarcia to są dużo bardziej aktywne i radosne. Po drugie nikt w zoo nie trzyma zwierząt zabranych z natury. Z tego co kojarzę to w Gdańskim zoo tylko słonie są wzięte z natury, ale ma to dwa względy, ich wiek, gdyż są na tyle stare, że w czasach ich odlapywania takie peocedery się jeszcze zdarzały, oraz ro, że oba zostały interwencyjne przete z cyrków. Reszta zwierząt jest zwierzętami klatkowymi już od pokoleń, np. tygrys, od 7 pokoleń. I oddanie ich do natury jest nie możliwe. Oczywiście procesy naprawcze gatunków mająjejsce i po to między innymi istnieją ogrody zoologiczne, ale nie wypuszcza się zwierząt klatkowychy, a dopiero młode urodzone w zoo trzyma się w warunkach pół zamkniętych, a ich młode lub wnuki stają się dzikie, można teraz stosować metodę born to be wild. Dodatkowo zwierzęta w zoo mają zapewnione dużo lepsze warunki bytowe i opiekę medyczną, o czym świadczy ich długość życia. Poza tym to co widzisz jako zwiedzjacy to nie wszystko. W zoo dba się o szeroko pojety dobrostan zwierząt. Każde zwierzę ma zapewnioną możliwość schowania się jeśli nie chcę być oglądane. Nikt ich do tego nie zmusza. Bo opiekunowie zdają sobie sprawę, że bycie 24h na widoku nie jest dla zwierząt dobre. Twoje odczucia co do zoo są trafne, ale do zoo 50/60 lat temu. Teraz mimo swojej niechlubnej historii, zoo zmieniło się w bardzo potrzebne miejsce. Tak jak są banki roślin, a tak potrzebna jest pula genowa zwierząt i to jest główne zadanie zoo w dzisiejszych czasach. Chronienie w zoo, by odbudować w naturze. Turystyka to zaledwie ułamek całości i to jeden z tych mniej ważnych. A jeśli chodzi o jedzenie to trzeba było dawać znać, że bedziesz w zoo, zniżka dla pracowników 50%,a lody w Cafe zoo najlepsze na świecie. Pozdrawiam.
Mieszkam w UK i tutaj chodzę tylko do parków zoologicznych lub safari - szczególnie co roku na moje I urodziny. Zwierzęta mają wielkie obszary z jeziorami, drzewami, wysoką trawą więc czasami muszę czekać pół godziny niż jakiś tygrys wyjdzie na spacer i można go zobaczyć I widzę, zdecydowanie czuję, że jest im lepiej niż w ciasnych klatkach zoo 😊
Też mieszkam w UK,byłem w zoo w Londynie,West Midlands I wcale tak dużo miejsca zwierzęta nie mają.... Jedynie w Safari Park w Kidderminster jest dużo przestrzeni i podziwia się zwierzęta jadąc autem.
A u nas w Poznaniu ludzie marudza ze zwierzat nie widac .... Bo maja dosyc kawałki ziemii do zycia i to jest spoko ale nadziane janki i hanki beda marudzic
ZOO ma swoie minusy, ale kiedyś przeczytałam na instagramie jednej ekolożki, że ZOO to świetna baza biologiczna w razie różnych katastrof i faktycznie coś w tym jest
@@FrankFast-ps6ck Pewnie Cię zdziwię, ale nie jestem fanką feminatywów, ale pamietam, że to konkretnie była kobieta, więc łatwiej mi było użyć tej wersji i tyle
@@FrankFast-ps6ck Czy Ty sobie właśnie sam przeczysz czy jak XDD Bo tak to odbieram, bo mogłabym się zapytać o to samo i podejrzewam jak to się skończy
Haha, za tydzień wybieramy się do ZOO w Gdańsku (jesteśmy z okolic Gdańska). Dzisiaj znajomy do mnie "Tylko nic tam nie jedz, nie warto". A 2 godziny później dodajesz dokładnie o tym filmik :D
Polecam mimo wszystko spróbować świeżych wypieków w cafe zoo. Kawa i lody tez są super. Trzeba się jeszcze znać żeby móc oceniać jedzenie. Najwyraźniej lody, które wygrały w ogólnopolskim konkursie nie zaspokoiły podniebienia krytyka po zdalnych 😂
Dymitr, malo wiesz o funkcjach jakie spełniają ogrody zoologiczne. Polecam doczytać :D a co do gepardów które "tylko leżą": kotowate większość czasu spędzają na odpoczynku. W naturze tez. ;) pozdr
Mieszkam w Gdańsku i do ZOO chodze ogladac zwierzęta a nie jeść ale dzieki za ten materiał bo jakoś nigdy nie mialem możliwośvi tam zjesc teraz wiem ze nie ma co isc 😊😊. Pozdrawiam serdecznie 💪
Fajnie, że sprawdziłeś te miejsca z jedzeniem. Ja bym mimo wszystko, coś z tego spróbował. Może takie miejsce, głównie skupia uwagę na sprzedaży biletów, niż na sprzedawaniu jedzenia tam. Uważam też, że w takich miejscach, te zwierzęta się mimo wszystko męczą i są często zestresowane. Pozdrawiam Dymitrze. ❤😃
Bardzo przykre jest to , ze na koncu nie robisz konfrontacji z wlascicielami tych pseudo restauracji. Przez to dalek beda truc kolehnych odwiedzających.
Zobacz proszę serię SEKRETNE ŻYCIE ZOO w FOKUS TV, z Wrocławia. Ogrom niedostępnych informacji dla zwykłego "zwiedzacza" ZOO. Jak to wszystko funkcjonuje od drugiej strony i co się dzieje gdy nie ma gości. MEGA seria. Polecam.
Ja chyba żyje w innej rzeczywistości finansowej, bo dla mnie 4 dychy za bilet do zoo, 11 złotych za frytki i 13 złotych za zwykłą bagietkę, posypaną najtańszą "mozarellą" i zalaną ketchupem, to w ch... drogo. Ale dawno w zoo nie byłem, może mi się wydaje. Jedzenie na mieście czy zamawiane też ograniczyłem, bo raz że drogo, a dwa staram się jeść zdrowiej. Pamiętam czasy, jak bilet do zoo kosztował tyle, co do kina, a nie prawie 2x drożej. A frytki 100g spokojnie kupiłeś za 5. I to nie aż takie dawne czasy. Smutne jest to, jak łatwo akceptujemy to, jak nas państwo łupi z pieniędzy i tak nad tym przechodzimy do porządku dziennego. Zarobki w tym czasie nie wzrosły nawet o połowę tego, co koszty życia :/
Dokładnie! "Akurat jesteśmy głodni i musimy cos zjeść" ...i nas zapychają tym świństwem... i my sami się zapychamy... bo mozna wziąć po bananie i bułce, a po wyjściu z takiego miejsca rozrywki zjeść cos smacznego obok. My tak zazwyczaj robimy👍🏻 Ale! W Westfalenpark Dortmund oraz Zoo Dortmund, tu mamy knajpki gdzie zjesz mega obiad, porcje duże, świeże, normalne smaczne obiady, duży wybór w przystepnej cenie.
Uważam tak samo jak Ty. W Warszawskim Z.O.O jak byłem i tam są goryle i inne duże małpy człekokształtne i widać po nich, ze są smutne w tym zamknięciu. Ale oczywiście uważa, że ogrody są bardzo potrzebne bo tak jak tu pisali inni. Bez Z.O.O sporo gatunków szybko zniknie.
To jest jedzenie dla przyjezdnych. Rozmawiałem wczoraj z moim przyjacielem, który mieszka we Wrocławiu i ma kupiony całoroczny bilet do ZOO. Cena? Praktycznie taka sama jak jednorazowa wejściówka, więc on nie musi kolokwialnie mówiąc schodzić całego ogrodu w jeden dzień (czyli lekko ok. 8h) tylko może to sobie dzielić i zjeść w domu albo w jakimś innym lokalu poza ZOO. A jak przyjedzie osoba, która kupi jednorazową wejściówkę jest w zasadzie skazana na to jedzenie...
Bardzo ciężko jest zwiedzić to zoo w jeden dzień. A jak się mądrze poplanuje to na 1 bilecie rocznym można zaliczyć nawet wakacje w 2 sezonach :) Dla mnie ten bilet był super, chodziłam codziennie do zoo na naszym wyjeździe i na spokojnie sobie wszystko oglądałam i fotografowałam ❤
Wiadomo że takie miejsca jak zoo czy inne dworce nie stawiają na powrót klientów tylko na jednorazowe zarobki. Ja po wrocławskim hamburgerku miałem rewolucje
Siemka. Za młodego w Gdańskim ZOO były tylko frytki zaraz na wlocie i wata cukrowa, dopiero przed wyjściem mógł spotkać Cię rarytas w formie zapiekanki a nawet mięska. Ale wówczas żarcie nie było tak zepsute jak teraz. Pozdrawiam Wojtek
Generalnie wszystko zależy od danego ogrodu i kraju w jakim się znajduje. W Polsce często Zoo wymieniają się lub oddają sobie wzajemnie zwierzęta bo rzecz jasna wyłapywanie dzikich zwierząt z przyrody jest nielegalne. Tak jest też w wielu innych krajach. Często też zwierzęta pochodzą z nielegalnych hodowli czy cyrków więc nie nadają się do ”powrotu” w naturalne środowisko zatem ogrody je ratują. Nie wiem jak to się ma dokładnie do zoo w innych krajach, ale myśle, że w Polsce takie ogrody robią więcej dobrego niż złego. Generalnie jeśli w takim miejscu pracują ludzie z odpowiednim podejściem do zwierząt, a przede wszystkim właściciel/zarządca zoo też jest odpowiednim człowiekiem na odpowiednim miejscu no to nie mam nic przeciwko
Powiem Szczerze Kultura na bardzo wysokim poziomie . Jeżeli ktoś mówi że ma za dużo pieniędzy to ja powiem . Jak masz zjeść mięso niewiadomego pochodzenia zjedz bułkę świeża . Pozdrawiam Serdecznie Klasa
Kocham zwierzęta i dlatego nie chodzę do ZOO. Wiem, że ogrody spełniają inne funkcje, ale oglądanie zwierząt w klatkach i na małych wybiegach sprawia mi po prostu przykrość 😔
Wow gratulacje, że nauczyłeś się przekrajać jedzenie na pół, a nie oceniać po jednym gryzie ;) Na przyszłość chyba bardziej przemyślałabym mówione treści czy wykonywanie filmików, ponieważ ostatnio zauważyłam, że jest dość dużo niedociągnięć. Oglądam wszystkie filmy i mówię jako widz :) Nie krojenie jedzenia, czy ceny jagód z kosmosu :) A co do samego zoo, zwierzęta, które tam trafiają często są schorowane lub nie nadają się do życia w naturalnym środowisku, ale to już dużo osób napisało i rozwinęło temat niżej :)
Uwielbiam ZOO, bo wiem że często te zwierzęta są ratowane np: z cyrku. Czego nie znoszę, jak mają mało terenu do swobodnego poruszania się, niestety w Gdańskim ZOO trochę takich miejsc jest i to bardzo smutne. Co do jedzenia, szkoda, że ludzka chciwość nie ma granic i sprzedają takie jedzenie za taką cenę, na dodatek marnej jakości. Fajnie jak by tam ktoś postawił budę z kurczakiem z rożna, frytki, kiełbaska oraz pyszna zupa, którą ja robie na wypasie alla bogracz :)Super, że nagrałeś ten odcinek, dziękuję. Może byś kiedyś przyjechać do Gdyni i spróbował jedzenia w Rivierze oraz porównał azjatyckie jedzenie, 2 miejsca na Świętojańskiej i jedno na ul. Śląskiej. Pozdrawiam serdecznie całą ekipę
Zapraszam cię na Jarmark Dominikański🌞👌 tam bywają ceny powalające😯i godne przyjęcia😉asortyment jest ogromny👍 Czuję że następny odcinek będzie z jarmarku dominikańskiego, to był pewnie twój Główny powód wycieczki👌🌞
Byłem w tym zoo miesiąc temu, jak człowiek obejdzie cały kompleks to zgłodnieje jak lew a jak lew głodny to zje wszystko nie zawsze smacznie tym bardziej że nie ma żadnej konkurencji.😁
Jest, stary mlyn, kawalek obok też w zoo. Dużo lepsze jedzenie niż w tym nowym przybytku. Natomiast szkoda ze w cafe zoo nie wziął croissantow bo mają pyszne i cena jakos też ok. Wpadamy z córką co miesiąc
Zapraszam Opolskiego Zoo, może nie jest tak potężne i "obfite" w atrakcje jak w innych miastach, ale zdecydowanie najbliżej mu do natury, minimum betonu i stali - fakt że cały czas się rozbudowuje, to sam klimat przepiękny... Nie wiem jak ze strony gastronomicznej, ale lody godne polecenia :) Pozdrawiam
Bywam w tym zoo raz do roku. Lubie jego klimat szczególnie w zime, trudno wtedy znaleźć żywą dusze, szczegolnie w tygodniu. Nigdy tam nie jadam więc się nie wypowiem ale dla mnie osobiście to najmniej ważne w całym zoo. Zoo w Gdańsku ma najlepszy klimat ze wszystkich w Polsce według mnie, robotę robi lokalizacja.
W gdańskim ZOO, byłem bardzo dawno temu jeszcze jako dziecko, zapamiętałem wtedy dwie rzeczy: naprawdę bardzo długie trasy między poszczególnymi wolierami, klatkami zwierzaków i straszny smród bo był tam też wtedy upał. Niedawno byłem za granicą, za Odrą, byłem już na miejscu tam w jednym z ogrodów zoologicznych, ale cena mnie zupełnie odstraszyła i zrezygnowałem. Był natomiast w tym mieście też ogród botaniczny całkowicie za darmochę i potem często go tam odwiedziałem w kolejne weekendy. Znacznie ciekawsze niż zwierzaki w klatkach, można było posiedzieć i zrelaksować się, odpocząć w egzotycznej naturze i różnych ciekawych roślinkach 🎉
Dymitr robisz naprawdę dobrą robotę z tymi filmami . I fachowiec z ciebie jak precyzyjnie oceniasz dania, produkty spożywcze. A teraz udajmy się do ZOO Poznańskiego . Pozdrawiam ciebie i całą twoją ekipę.
Byłam ostatnio w zoo w Poznaniu , pełno budek z jedzeniem porozstawianych po całym zoo a w środku duza restauracja na moście trochę drogo ale smakowało 😁
He, he duże koty na wolności też głównie leżą i śpią, to jest ich normalne zachowanie :) Dostają wigoru, gdy odczują głód i wtedy raz na parę dni polują (w zależności od gatunku i zdobyczy). Na safari też trudno uświadczyć drapieżniki w dzień, bo mają wywalone, tylko pod telewizję robi się dodatkowe zabiegi, żeby reagowały
to, że istnieją takie knajpy, które podają syf, to jest wina tylko i wyłącznie konsumentów!!! Ja nigdy nie miałem problemu, żeby po spróbowaniu danej potrawy, kiedy mocno odbiega od normy oddać to kelnerowi z odpowiednim uzasadnieniem. Pomidorowa z chemii? Każdy w tym kraju powinien wiedzieć jak smakuje dobra pomidorowa, no chyba, że jest z pokolenia, które na co dzień pożera kebab, niektóre małolaty twierdzą, że to narodowa polska potrawa... Ludzie w Polsce w końcu powinni się nauczyć, żeby w restauracji zanim złożymy zamówienie, dopytać, czy to jest świeże, z jakiego mięsa, czy na świeżym tłuszczu są smażone np. frytki, dajemy znać obsłudze, że jesteśmy świadomi, co chcemy zjeść. I jeżeli przynoszą nam do stolika takie odpady, jak w filmie, to kelner zabieraj to i ja wychodzę, nie płacę. Wielu tych ludzi nie jest w zoo pierwszy raz i zapewne nie pierwszy raz je w tym miejscu, ktoś, kto raz tam zjadł i wraca, to jest kompletnym kretynem, a to miejsce dzięki temu dalej działa.
A ja też mam takie samo wrażenie, że te zwierzaki nie są do końca szczęśliwe. Może samym faktem, że są ciągle wystawione na wystawę, ale jednak, Mieszkam w GD od lat i odkąd będąc w zoo zobaczyłam Pawiana, który porozumiewawczo patrzył mi w oczy i znudzony siedział i turlał kamyczka w te i z powrotem- przestałam tam uczęszczać. To oczywiście tylko moje prywatne spostrzeżenie.
Bylem 2 lata temu i szczerze było nawet smacznie i niedrogo, no ale jak pisałem 2 lata temu :D obiecałem sobie że wrócę jak S6 zrobią w końcu bo samo zoo na prawdę fajne, ale niestety czas który traciłem na staniu w korkach między Słupskiem a Redą i potem prawie cały czas do Gdańska to mam super dojazd do Poznania czy Wrocławia S3/A2 i S3/A4 gdzie jadę bez zatrzymywania się. Samo Zoo wspominam mile, mój syn tak samo a zwłaszcza wybieg dla lwów spory gdzie można oglądać z różnych stron
No to teraz kąpielówki i SUN TAGO 😁 ceny z kosmosu połowa jedzenia ujdzie 1/4 masakra i 1/4 dobra Ciekawe jak ty ocenisz Tak jak i ja jak i inni lubimy bardzo kiedy próbujesz właśnie jedzenie 😁 masz do tego wspaniała dykcje 🤘🏻 P.S w maskotkach nie było Koali tylko leniwiec 🫣😏🤣😄💪🏼
Koniecznie do sprawdzenia pizzeria tasso w charzykowy !!! Pizza jest neapolitańska , byliśmy wcześniej właśnie w Ostro w Gdańsku ale w Charzykowy jest o niebo lepsza !! Jak jesteś jeszcze w okolicy to koniecznie proszę sprawdź 😊😁
Dzieki wlasnie planuje sie wybrac niedlugo do tego zoo gdyz mieszkam niedaleko i zapewne bym sie naciął wiec zdecydowanie bede wolał udać sie gdzieś indziej albo chociaż przynajmniej zabrać coś ze sobą 💪🤩 Jak zawsze leganckie recenzje 👌😇
Osobiście bardzo mi się podobało zoo w Anglii, gdzie wybiegi dla zwierząt były ogromne i faktycznie było widać że czują się one tam lepiej niż na zamkniętej małej przestrzeni.
Witam, po obejrzeniu odcinka pomyślałam, że chętnie obejrzałabym Pana recenzje na temat kuchni regionalnych. Sama pochodzę z Kaszub i mamy kilka dań, których nie spotka się w innych regionach np. Kaszubskie Frykasy (znane inaczej pod nazwą potrawka z kurczaka-subiektywnie najlepsze danie, podawane tradycyjnie na weselach i "świątecznych" obiadach pomiędzy rosołem a drugim daniem), śledź na wszystkie możliwe sposoby, czy też dania z gęsiny a szczególnie czernina. W moim odczuciu kuchnia ta jest bardzo słodka, do wielu wytrawnych dań dodaje się suszone owoce czy też miód w celu podbicia słodkich smaków, dlatego ciekawa jestem Pana recenzji. Jeżeli chodzi o restauracje, to ciężko mi wskazać jedną, nie chce żeby to wyglądało jak chęć reklamy, jednak w mojej okolicy za najlepsze uznaje się Nordowi Môl oraz Mùlk (to tylko sugestie). Serdecznie pozdrawiam :)
Byłam w czerwcu w zoo i jeżeli chodzi o jedzenie na wagę to nie było takiej tragedii jak opisujesz. Nie były to dania na gwiazdkę michelin, ale nie można mieć wygórowanych oczekiwań od jedzenia, które nie jest świeżo dla każdej osoby podawane, tylko stoi jakiś czas odgrzewane. Ja zamiast niejadalne oceniłabym na przeciętne.
Zoo z jednej strony jest więzieniem dla zwierząt. Z drugiej strony, zwierzęta trzymane w niewoli żyją często dłużej, niż na wolności (brak zagrożeń od drapieżników, opieka weterynaryjna). Podsumowując: zoo to taka złota klatka dla zwierząt.
Kiedyś miałam tam praktyki. Raz poszłam tam coś zjeść, bo nie wzięłam z domu i dostałam bułkę z pleśnią 😅 od tamtego czasu unikam jedzenia w takich miejscach. Uważam, że te kilka godzin spaceru można wytrzymać bez jedzenia
A czego się spodziewałeś? W ciągu 5-8 godzinnego spaceru ludzie zjedzą Ci gówno zawinięte w sreberko... dzisiaj byliśmy we Wrocławiu. Miliony monet. Mieliśmy, na szczęście, swoje, swojskie jedzenie. Potem pyszny bar mleczny. RozUm ponad kasę!
Byłem niedawno, miałem wejść do tej nowej restauracji ale wszedłem do tej drugiej starej. Jedzenie tam było bardzo dobre i tanie. Co do zoo to fajne, w Krakowie lepsze ale na to się nie ma wpływu.
@SprawdzamJak Mam propozycję odcinka. Chętnie bym obejrzał test jedzenia możliwego do kupienia na plaży. U mobilnych sprzedawców można kupić wszystko, od kukurydzy, przez jagodzianki, lody, orzeszki, napoje a nawet pierogi i sałatki owocowe. Fajnie by było sprawdzić ceny tych produktów, temperaturę w jakiej są serwowane(czy lody są roztopione, czy kawa zimna, kukurydza gorąca etc. oraz oczywiście ocenę ich jakości i smaku. Pozdrawiam serdecznie.
wczoraj byłem w zoo w krakowie, ceny z kosmosu sztućce plastikowe zamiast talerza papierowa tacka. Zanim pokroisz kotleta nóz sie łamie to samo widelec :D
Uwielbiam jak gość co nie ma nic wspólnego z gastronomią , ocenia z góry kaszę że jest rozgotowana a potem próbuje i jednak sie myliłem 😆 Nikt nie karze jeść w takich miejscach jak Zoo, jak chce porządnego jedzenia idę do knajpy lub restauracji a nie stołuję się w Zoo :)
Proponuję spróbować jedzenia w Domu Pielgrzyma przy Sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej .Krokiet z barszczem po dwóch kęsach wylądował w koszu ,pomimo próby doprawienia. Nie dało się tego jeść. Za to kawiarnia piętro niżej zacna. Polecam.
A wy jesteście za czy przeciw zoo?
Lepiej w zoo niż w rękach kłusowników
Zoo to ja mam w domu mam w domu żyrafe
Zoo przede wszystkim zajmuje się ochroną gatunków, a nie sprzedawaniem biletów i wpuszczaniem zwiedzających. Niestety jak każde inne miejsce, muszą skądś mieć pieniądze.
Ciężko na ten temat dyskutować, bo teoretycznie niektóre zoo mają za zadanie opiekowanie się zagrożonymi gatunkami. Np. Żubry które po II WŚ zachowały się praktycznie tylko w ogrodach zoologicznych, dzięki czemu można było przywrócić ten gatunek na dawne tereny. Tak samo tygrysy i pandy są w nieciekawej sytuacji. Ze 100 tysięcy tygrysów na początku XX wieku zostało ich na wolności ok. 3000 w 2010 roku. Aktualnie jest ich 4.5 tysiąca. Niestety z niektórymi gatunkami jest problem, bo np. pandy nie chcą się rozmnażać w zamknięciu, dlatego ich los jest i będzie ciężki.
Najbardziej przerażające jest to - "Wymarłe gatunki kojarzą się z takimi stworzeniami jak np. mamuty, które żyły miliony lat temu. Tymczasem w ciągu ostatnich 50 lat wyginęło 60 proc. dzikich zwierząt - te porażające dane przytoczył raport Living Planet, opublikowany przez World Wildlife Fund w 2018 r.", więc niestety w obecnym świecie ogrody zoologiczne są raczej potrzebne, aby ograniczyć straty spowodowane działalnością ludzką.
Zakładając że są to zwierzęta które nie poradzą sobie na wolności + mają profesjonalną opiekę to owszem zoo na tak.
Odnośnie tego co powiedziałeś, że zwierzęta powinny być na wolności- oczywiście zgadzam się, ale do zoo trafiają często zwierzęta z nielegalnych hodowli, cyrków czy innych dziwnych miejsc gdzie nie powinny przebywać. Takie zwierzęta nie nadają się do wypuszczenia na sawannę czy inne naturalne dla nich środowisko bo po prostu zginą bardzo szybko a ZOO jest dla nich ratunkiem, krzywda im się nie dzieje. Pozdro
A to zależy czy krzywda im się dzieje. Np. W USA były przypadki zabijania zwierząt w zoo z błahych powodów lub z winny innych ludzi więc ... .
+1, plus w niektórych zoo są podejmowane próby reprodukcyjne gatunków których już praktycznie nie ma na wolności
Przecież Dymitr to populista😉
Jbac te zwierzęta wszystkie do wora
@@migo2412 RIP Harambe, pamietamy ✝
Wypowiem się jako dawna wolontariuszka w zoo - te obiekty zdecydowanie nie są ładnymi więzieniami. ZOO współpracują z międzynarodowymi instytucjami, są wymiany poszczególnych osobników między różnymi ZOO w Polsce i na świecie, mające na celu uchronić gatunki przed wymarciem. Młode, które w ZOO się rodzą niejednokrotnie trafiają też do rezerwatów przyrody, gdzie mogą żyć bardziej dziko, a pula genetyczna zwierząt jest dzięki temu nadal zróżnicowana. W Gdańskim ZOO są zwierzęta, które w życiu swoje wycierpiały. Np. jedna słonica, która ma sparaliżowaną trąbę. Była kiedyś w cyrku. Była też niedźwiedzica, która część życia przeżyła w niewoli i złych warunkach, ale na starość miała wybieg, leki i opiekę. Nie odeszła w cierpieniu. W dzisiejszych czasach ZOO pełnią naprawdę ważną funkcję. Wiadomo, nie ma ich co porównywać 1:1, bo nadal są takie miejsca, gdzie nie dba się o zwierzęta, ale tego nie można powiedzieć akurat o tym ZOO. :) A wybiegi? Na przestrzeni lat dużo się w tym ZOO zmieniło. Nie wszystko jest idealnie, jednak te zwierzęta naprawdę nie żyją w tragicznych warunkach, chociaż wiadomo - miejsce dzikich zwierząt zawsze powinno być na wolności.
Jak ta słonica radziła sobie że sparaliżowaną trąbą?
@@angelikaradominska5512 Ta słonica nadal żyje - na filmiku ją widać. Jest karmiona przez opiekunów. :) W niewielkim stopniu jej trąba funkcjonuje, jednak nie jest w stanie nią trafić do pyska.
Podsumowując twój komentarz: zwierzęta trafiają do zoo przez ludzi, którzy je zniewolily w pewnym momencie ich życia
@@kiciakocia1993 niestety. Tak można to podsumować.
Dokładnie. W dodatku jako mieszkanka Gdańska i częsta bywalczyni tego ZOO powiem, że jego największy obszar wynika nie tylko z dużej ilości gatunków, ale i z bardzo dużych wybiegów (ok.3godziny chodzenia spokojnym tempem), niekiedy są one całkowicie odizolowane od człowieka np. lwy czy wilki. Mało tego, większość gatunków ma swoje domki, gdzie mogą się schronić przed tłumami ludzi i wychodzą na plac zewnętrzny kiedy zechcą.
Niektóre lub większość zwierząt w zoo jest odebrane ze swojego klimatu na świecie ze względu na choroby lub wyginiecie wiec myśle ze zoo to dobre miejsce dla nich i napewno bezpieczne 😊
raczej znaczna mniejszość a nie niektóre lub większość XD ciężko nazwac dobrym i bezpiecznym miejscem małą klatkę lub miejsce za szybą gdzie codziennie przez kilka godzin krzyczą i pukają dzieci.
@@jagodawisniewska777lew w niewoli ledwo żyję 5 lat a w takim zoo nawet i 20 lat Plus się rozmnoży
@@Patryk_G970 i co to udowadnia? ze 20 lat życia spędzi w małej klatce będąc wystawionym na krzyki i wrzaski ludzi? świetne życie naprawdę. Mógłby mieć zapewnione dużo lepsze warunki w miejscu gdzie ludzie nie mają do nich dostępu a i tak by się rozmnożył. Ale w zoo liczy się by ludzie mieli na co popatrzeć.
XD powodzenia w dorosłym życiu, które jest jeden do jeden jak życie tego kwa w klatce. Niestety z jedną różnicą, że nam nikt nic za darmo nie dał, a lew sobie żyje jak milioner w spa
@@jagodawisniewska777 Tego, nie wiesz, czy w takich warunkach jest rzeczywiście nieszczęśliwy, czy wręcz odwrotnie.
Może sprawdź jedzenie w parkach wodnych/termach w Polsce :)
Tylko czy wpuszczą z kamerką?
termy Chochołowskie 😁
Do suntago nie polecam xd
To teraz zapraszamy do zoo w Łodzi jeśli jeszcze nie byliście 😊
Super zoo! 😃
Najgorsze zoo w jakim byłem.
Sam jesteś koala 🤣 to jest leniwiec 😅
Pozdrawiam z pobliskiego miejsca w Gdańsku 😘👏🏻 Co do cen, racja. Co do jedzenia ? Dobrze, że nie byliście jakieś 8 lat temu może jeszcze... Wtedy to był dramat z jedzeniem. Teraz jest na prawdę lepiej 😀
Sprawa że zwierzętami w zoo nie jest taka łatwa. Wiem, coś o tym jako że przez ostatni miesiąc w zoo Gdańskim pracowałam. Po pierwsze to, że zwierzęta wydają się nie szczęśliwe zwiedzającym, to faktycznie wydają się. Kiedy idzie się do nich przed godzinami otwarcia to są dużo bardziej aktywne i radosne. Po drugie nikt w zoo nie trzyma zwierząt zabranych z natury. Z tego co kojarzę to w Gdańskim zoo tylko słonie są wzięte z natury, ale ma to dwa względy, ich wiek, gdyż są na tyle stare, że w czasach ich odlapywania takie peocedery się jeszcze zdarzały, oraz ro, że oba zostały interwencyjne przete z cyrków. Reszta zwierząt jest zwierzętami klatkowymi już od pokoleń, np. tygrys, od 7 pokoleń. I oddanie ich do natury jest nie możliwe. Oczywiście procesy naprawcze gatunków mająjejsce i po to między innymi istnieją ogrody zoologiczne, ale nie wypuszcza się zwierząt klatkowychy, a dopiero młode urodzone w zoo trzyma się w warunkach pół zamkniętych, a ich młode lub wnuki stają się dzikie, można teraz stosować metodę born to be wild. Dodatkowo zwierzęta w zoo mają zapewnione dużo lepsze warunki bytowe i opiekę medyczną, o czym świadczy ich długość życia. Poza tym to co widzisz jako zwiedzjacy to nie wszystko. W zoo dba się o szeroko pojety dobrostan zwierząt. Każde zwierzę ma zapewnioną możliwość schowania się jeśli nie chcę być oglądane. Nikt ich do tego nie zmusza. Bo opiekunowie zdają sobie sprawę, że bycie 24h na widoku nie jest dla zwierząt dobre. Twoje odczucia co do zoo są trafne, ale do zoo 50/60 lat temu. Teraz mimo swojej niechlubnej historii, zoo zmieniło się w bardzo potrzebne miejsce. Tak jak są banki roślin, a tak potrzebna jest pula genowa zwierząt i to jest główne zadanie zoo w dzisiejszych czasach. Chronienie w zoo, by odbudować w naturze. Turystyka to zaledwie ułamek całości i to jeden z tych mniej ważnych. A jeśli chodzi o jedzenie to trzeba było dawać znać, że bedziesz w zoo, zniżka dla pracowników 50%,a lody w Cafe zoo najlepsze na świecie. Pozdrawiam.
Prostując Dymitra:
To nie brama główna :)
To boczne wejście od parkingu :-P
Główne wejście jest kawałek dalej wzdłuż ulicy :-)
Trochę ;) więcej :P tych emotek :-D
Mieszkam w UK i tutaj chodzę tylko do parków zoologicznych lub safari - szczególnie co roku na moje I urodziny. Zwierzęta mają wielkie obszary z jeziorami, drzewami, wysoką trawą więc czasami muszę czekać pół godziny niż jakiś tygrys wyjdzie na spacer i można go zobaczyć I widzę, zdecydowanie czuję, że jest im lepiej niż w ciasnych klatkach zoo 😊
Też mieszkam w UK,byłem w zoo w Londynie,West Midlands I wcale tak dużo miejsca zwierzęta nie mają....
Jedynie w Safari Park w Kidderminster jest dużo przestrzeni i podziwia się zwierzęta jadąc autem.
@@artbuildbuildingservices7130bo on tu o zoo nie pisze 🤦
A u nas w Poznaniu ludzie marudza ze zwierzat nie widac .... Bo maja dosyc kawałki ziemii do zycia i to jest spoko ale nadziane janki i hanki beda marudzic
Oglądam Twoj prof od dwóch lat
I dziś oglądając ten odcinek ... O zoo i zastanawiam się co jeż złego w suszonej bazylii w dupie pomidorowej
ZOO ma swoie minusy, ale kiedyś przeczytałam na instagramie jednej ekolożki, że ZOO to świetna baza biologiczna w razie różnych katastrof i faktycznie coś w tym jest
@@FrankFast-ps6ck Aha xd
@@FrankFast-ps6ck Pierwszy raz słyszysz o feminatywach? XD
@@Criss-fr3xj a kto nie słyszał o tym idiotyzmie?
@@FrankFast-ps6ck Pewnie Cię zdziwię, ale nie jestem fanką feminatywów, ale pamietam, że to konkretnie była kobieta, więc łatwiej mi było użyć tej wersji i tyle
@@FrankFast-ps6ck Czy Ty sobie właśnie sam przeczysz czy jak XDD Bo tak to odbieram, bo mogłabym się zapytać o to samo i podejrzewam jak to się skończy
Haha, za tydzień wybieramy się do ZOO w Gdańsku (jesteśmy z okolic Gdańska). Dzisiaj znajomy do mnie "Tylko nic tam nie jedz, nie warto". A 2 godziny później dodajesz dokładnie o tym filmik :D
Polecam mimo wszystko spróbować świeżych wypieków w cafe zoo. Kawa i lody tez są super. Trzeba się jeszcze znać żeby móc oceniać jedzenie. Najwyraźniej lody, które wygrały w ogólnopolskim konkursie nie zaspokoiły podniebienia krytyka po zdalnych 😂
Dymitr, malo wiesz o funkcjach jakie spełniają ogrody zoologiczne. Polecam doczytać :D a co do gepardów które "tylko leżą": kotowate większość czasu spędzają na odpoczynku. W naturze tez. ;) pozdr
Nie w tym rzecz
@@SprawdzamJak Zasugerowales, ze zwierzęta są tam nieszczęśliwe pokazując przykład gepardów, wiec ciężko było to zinterpretować inaczej
@lechia1998 Bardzo ładne macie zoo, byłam tam parę lat temu. Ale wrocławskiego nie przebija haha :D
@@ElliottaM jako gdańszczanka potwierdzam
@@SprawdzamJakNo nie w tym, bardziej w tym żeś niezbyt mądry
Dzięki za kolejny odcinek. Pozdro ode mnie i męża z UK 🇵🇱🇵🇱🇵🇱
Mieszkam w Gdańsku i do ZOO chodze ogladac zwierzęta a nie jeść ale dzieki za ten materiał bo jakoś nigdy nie mialem możliwośvi tam zjesc teraz wiem ze nie ma co isc 😊😊.
Pozdrawiam serdecznie 💪
Fajnie, że sprawdziłeś te miejsca z jedzeniem. Ja bym mimo wszystko, coś z tego spróbował. Może takie miejsce, głównie skupia uwagę na sprzedaży biletów, niż na sprzedawaniu jedzenia tam. Uważam też, że w takich miejscach, te zwierzęta się mimo wszystko męczą i są często zestresowane. Pozdrawiam Dymitrze. ❤😃
Bardzo przykre jest to , ze na koncu nie robisz konfrontacji z wlascicielami tych pseudo restauracji. Przez to dalek beda truc kolehnych odwiedzających.
Pojechaliśmy do Gdańska a tu film z tego miasta, wczoraj w zoo a dzisiaj patrzę film z zoo😄😄szkoda tylko, że nie w tym samym czasie😉🤓
Zobacz proszę serię SEKRETNE ŻYCIE ZOO w FOKUS TV, z Wrocławia. Ogrom niedostępnych informacji dla zwykłego "zwiedzacza" ZOO. Jak to wszystko funkcjonuje od drugiej strony i co się dzieje gdy nie ma gości. MEGA seria. Polecam.
Jestem z okolic Gdańska.Ale jeszcze nigdy nie byłem w zoo.
Dobrze wiedzieć co w zoo omijać a czego nie.Pozdrawiam🤜🤛
Ja chyba żyje w innej rzeczywistości finansowej, bo dla mnie 4 dychy za bilet do zoo, 11 złotych za frytki i 13 złotych za zwykłą bagietkę, posypaną najtańszą "mozarellą" i zalaną ketchupem, to w ch... drogo. Ale dawno w zoo nie byłem, może mi się wydaje. Jedzenie na mieście czy zamawiane też ograniczyłem, bo raz że drogo, a dwa staram się jeść zdrowiej. Pamiętam czasy, jak bilet do zoo kosztował tyle, co do kina, a nie prawie 2x drożej. A frytki 100g spokojnie kupiłeś za 5. I to nie aż takie dawne czasy. Smutne jest to, jak łatwo akceptujemy to, jak nas państwo łupi z pieniędzy i tak nad tym przechodzimy do porządku dziennego. Zarobki w tym czasie nie wzrosły nawet o połowę tego, co koszty życia :/
Problem w takim rozumowaniu jest jeden, do ZOO nie chodzimy co miesiąc/dwa.
Also, ceny przekąsek jak i napojów w kinach przewyższają te z ZOO.
Nie ma to jak jeśc razem z tobą i jeszcze patrzeć jak sie delektujesz jedzeniem coś pieknego
Dokładnie! "Akurat jesteśmy głodni i musimy cos zjeść" ...i nas zapychają tym świństwem... i my sami się zapychamy... bo mozna wziąć po bananie i bułce, a po wyjściu z takiego miejsca rozrywki zjeść cos smacznego obok. My tak zazwyczaj robimy👍🏻
Ale! W Westfalenpark Dortmund oraz Zoo Dortmund, tu mamy knajpki gdzie zjesz mega obiad, porcje duże, świeże, normalne smaczne obiady, duży wybór w przystepnej cenie.
Dziękuję! Ciekawy odcinek z zoo! Surykatki są fajne!🤩😊💚😻
🤗😚💛😇🥰
Miło się Ciebie ogląda jesteś mega inteligentnym i kulturalnym typem pozdrawiam
Dymitr! Jest sezon wakacyjny, zrób proszę wielki test konserw turystycznych....
Dokładnie Team BIOTAD PLUS💪💪
Świetny filmik. Właśnie za kilka dni wybieram się z rodziną do tego ZOO i teraz wiem gdzie nie iść na posiłek. Pozdrawiam :)
Uważam tak samo jak Ty. W Warszawskim Z.O.O jak byłem i tam są goryle i inne duże małpy człekokształtne i widać po nich, ze są smutne w tym zamknięciu. Ale oczywiście uważa, że ogrody są bardzo potrzebne bo tak jak tu pisali inni. Bez Z.O.O sporo gatunków szybko zniknie.
Bardzo fajny i ciekawy odcinek pozdrawiam i życzę miłego dzionka i ogldania
To jest jedzenie dla przyjezdnych. Rozmawiałem wczoraj z moim przyjacielem, który mieszka we Wrocławiu i ma kupiony całoroczny bilet do ZOO. Cena? Praktycznie taka sama jak jednorazowa wejściówka, więc on nie musi kolokwialnie mówiąc schodzić całego ogrodu w jeden dzień (czyli lekko ok. 8h) tylko może to sobie dzielić i zjeść w domu albo w jakimś innym lokalu poza ZOO. A jak przyjedzie osoba, która kupi jednorazową wejściówkę jest w zasadzie skazana na to jedzenie...
Bardzo ciężko jest zwiedzić to zoo w jeden dzień. A jak się mądrze poplanuje to na 1 bilecie rocznym można zaliczyć nawet wakacje w 2 sezonach :) Dla mnie ten bilet był super, chodziłam codziennie do zoo na naszym wyjeździe i na spokojnie sobie wszystko oglądałam i fotografowałam ❤
4:26 skupiłem swoją uwagę na drugą bagietkę, po której chodzi mucha. Smacznego
Wiadomo że takie miejsca jak zoo czy inne dworce nie stawiają na powrót klientów tylko na jednorazowe zarobki. Ja po wrocławskim hamburgerku miałem rewolucje
Hamburger w budzie przy zoo. Może był słaby to widać pan pracownik był na kacu :)
Ja często wracam do takich miejsc bo lubię wydawać duże pieniądze na śmieciowe jedzenie
@@jezyk82 rasowy masochista
Smazalnia Okoń wracając z Gdańska. Z wielką przyjemnością obejrzę recenzje . Za każdym razem kiedy się tam znajduje jest tam bardzo dużo ludzi .
Dymsza może teraz sprawdzisz aquapark Reda i zjeżdżalnie z rekinami
Panie to jest lepsze niż nie jeden program w tv
Zrobiłam kawkę i wleciał Twój odcinek ,czyli kawka będzie lepiej smakować. Pozdrawiam Dymitr ! 😍😍🤗
19:20 elegancko machane
Siemka. Za młodego w Gdańskim ZOO były tylko frytki zaraz na wlocie i wata cukrowa, dopiero przed wyjściem mógł spotkać Cię rarytas w formie zapiekanki a nawet mięska. Ale wówczas żarcie nie było tak zepsute jak teraz. Pozdrawiam Wojtek
Zapraszam do Łodzi . W tutejszym zoo przy Orientarium jest naprawdę dobre jedzenie😊
Siemanko 🤘🤘 Miłego dnia wariacie 👊💪
Powinieneś robić poranny update do filmów, sprawozdając cechy stolca po tych wszystkich ucztach.
Wiele lat temu pracowałem w tym zoo, wydaje mi się że jest i tak lepiej niż było za moich czasów :)
„Dzieci i słodkie to dobre połączenie” 😂🤦🏻 ręce opadają!
Generalnie wszystko zależy od danego ogrodu i kraju w jakim się znajduje. W Polsce często Zoo wymieniają się lub oddają sobie wzajemnie zwierzęta bo rzecz jasna wyłapywanie dzikich zwierząt z przyrody jest nielegalne. Tak jest też w wielu innych krajach. Często też zwierzęta pochodzą z nielegalnych hodowli czy cyrków więc nie nadają się do ”powrotu” w naturalne środowisko zatem ogrody je ratują. Nie wiem jak to się ma dokładnie do zoo w innych krajach, ale myśle, że w Polsce takie ogrody robią więcej dobrego niż złego. Generalnie jeśli w takim miejscu pracują ludzie z odpowiednim podejściem do zwierząt, a przede wszystkim właściciel/zarządca zoo też jest odpowiednim człowiekiem na odpowiednim miejscu no to nie mam nic przeciwko
Powiem Szczerze Kultura na bardzo wysokim poziomie . Jeżeli ktoś mówi że ma za dużo pieniędzy to ja powiem . Jak masz zjeść mięso niewiadomego pochodzenia zjedz bułkę świeża . Pozdrawiam Serdecznie Klasa
16:11 Szanowni państwo a dzisiaj specjał z "naszej hodowli" 😉
Jadłem w Łódzkim zoo i muszę przyznać, ze pozytywnie się zaskoczyłem
wyjątkowy syf i drogie bilety
Kocham zwierzęta i dlatego nie chodzę do ZOO.
Wiem, że ogrody spełniają inne funkcje, ale oglądanie zwierząt w klatkach i na małych wybiegach sprawia mi po prostu przykrość 😔
Natomiast samo ZOO pod względem wybiegów to bardzo fajne miejsce
15 lat temu było więcej zwierząt
Wow gratulacje, że nauczyłeś się przekrajać jedzenie na pół, a nie oceniać po jednym gryzie ;) Na przyszłość chyba bardziej przemyślałabym mówione treści czy wykonywanie filmików, ponieważ ostatnio zauważyłam, że jest dość dużo niedociągnięć. Oglądam wszystkie filmy i mówię jako widz :) Nie krojenie jedzenia, czy ceny jagód z kosmosu :) A co do samego zoo, zwierzęta, które tam trafiają często są schorowane lub nie nadają się do życia w naturalnym środowisku, ale to już dużo osób napisało i rozwinęło temat niżej :)
Ostatnio tam byłam i jedzenie mi bardzo smakowało
Uwielbiam ZOO, bo wiem że często te zwierzęta są ratowane np: z cyrku. Czego nie znoszę, jak mają mało terenu do swobodnego poruszania się, niestety w Gdańskim ZOO trochę takich miejsc jest i to bardzo smutne. Co do jedzenia, szkoda, że ludzka chciwość nie ma granic i sprzedają takie jedzenie za taką cenę, na dodatek marnej jakości. Fajnie jak by tam ktoś postawił budę z kurczakiem z rożna, frytki, kiełbaska oraz pyszna zupa, którą ja robie na wypasie alla bogracz :)Super, że nagrałeś ten odcinek, dziękuję. Może byś kiedyś przyjechać do Gdyni i spróbował jedzenia w Rivierze oraz porównał azjatyckie jedzenie, 2 miejsca na Świętojańskiej i jedno na ul. Śląskiej. Pozdrawiam serdecznie całą ekipę
Proponuję teraz Orientarium Łódź
Zapraszam cię na Jarmark Dominikański🌞👌 tam bywają ceny powalające😯i godne przyjęcia😉asortyment jest ogromny👍
Czuję że następny odcinek będzie z jarmarku dominikańskiego, to był pewnie twój Główny powód wycieczki👌🌞
No może we Wrocławiu nie było dobre jedzenie w zoo, ale za to w Gdańsku również nie jest 😂😂 odcinek super 😁
Bardzo fajny filmik, przyjemnie się oglądało 😊 oby więcej takich recenzji ❤
Byłem w tym zoo miesiąc temu, jak człowiek obejdzie cały kompleks to zgłodnieje jak lew a jak lew głodny to zje wszystko nie zawsze smacznie tym bardziej że nie ma żadnej konkurencji.😁
Jest, stary mlyn, kawalek obok też w zoo. Dużo lepsze jedzenie niż w tym nowym przybytku. Natomiast szkoda ze w cafe zoo nie wziął croissantow bo mają pyszne i cena jakos też ok. Wpadamy z córką co miesiąc
Trochę jak na lotnisku też nie ma konkurencji
Zapraszam Opolskiego Zoo, może nie jest tak potężne i "obfite" w atrakcje jak w innych miastach, ale zdecydowanie najbliżej mu do natury, minimum betonu i stali - fakt że cały czas się rozbudowuje, to sam klimat przepiękny... Nie wiem jak ze strony gastronomicznej, ale lody godne polecenia :) Pozdrawiam
odcinek idealny do obiadku pozdrawiam
Bywam w tym zoo raz do roku. Lubie jego klimat szczególnie w zime, trudno wtedy znaleźć żywą dusze, szczegolnie w tygodniu. Nigdy tam nie jadam więc się nie wypowiem ale dla mnie osobiście to najmniej ważne w całym zoo. Zoo w Gdańsku ma najlepszy klimat ze wszystkich w Polsce według mnie, robotę robi lokalizacja.
może teraz zoo w Krakowie, jako dzieciak chodziłem tam często, a ciekawi mnie jak teraz jest tam z jedzeniem
W gdańskim ZOO, byłem bardzo dawno temu jeszcze jako dziecko, zapamiętałem wtedy dwie rzeczy: naprawdę bardzo długie trasy między poszczególnymi wolierami, klatkami zwierzaków i straszny smród bo był tam też wtedy upał. Niedawno byłem za granicą, za Odrą, byłem już na miejscu tam w jednym z ogrodów zoologicznych, ale cena mnie zupełnie odstraszyła i zrezygnowałem. Był natomiast w tym mieście też ogród botaniczny całkowicie za darmochę i potem często go tam odwiedziałem w kolejne weekendy. Znacznie ciekawsze niż zwierzaki w klatkach, można było posiedzieć i zrelaksować się, odpocząć w egzotycznej naturze i różnych ciekawych roślinkach 🎉
Dymitr robisz naprawdę dobrą robotę z tymi filmami . I fachowiec z ciebie jak precyzyjnie oceniasz dania, produkty spożywcze. A teraz udajmy się do ZOO Poznańskiego . Pozdrawiam ciebie i całą twoją ekipę.
Dziękuje!
Byłam ostatnio w zoo w Poznaniu , pełno budek z jedzeniem porozstawianych po całym zoo a w środku duza restauracja na moście trochę drogo ale smakowało 😁
He, he duże koty na wolności też głównie leżą i śpią, to jest ich normalne zachowanie :) Dostają wigoru, gdy odczują głód i wtedy raz na parę dni polują (w zależności od gatunku i zdobyczy). Na safari też trudno uświadczyć drapieżniki w dzień, bo mają wywalone, tylko pod telewizję robi się dodatkowe zabiegi, żeby reagowały
kolejne zoo ktore chcemy zobaczyc miesci sie przy ulicy Wiejskiej w Warszawie
Strach wchodzić, bo wszystko na wolności...
to, że istnieją takie knajpy, które podają syf, to jest wina tylko i wyłącznie konsumentów!!! Ja nigdy nie miałem problemu, żeby po spróbowaniu danej potrawy, kiedy mocno odbiega od normy oddać to kelnerowi z odpowiednim uzasadnieniem. Pomidorowa z chemii? Każdy w tym kraju powinien wiedzieć jak smakuje dobra pomidorowa, no chyba, że jest z pokolenia, które na co dzień pożera kebab, niektóre małolaty twierdzą, że to narodowa polska potrawa... Ludzie w Polsce w końcu powinni się nauczyć, żeby w restauracji zanim złożymy zamówienie, dopytać, czy to jest świeże, z jakiego mięsa, czy na świeżym tłuszczu są smażone np. frytki, dajemy znać obsłudze, że jesteśmy świadomi, co chcemy zjeść. I jeżeli przynoszą nam do stolika takie odpady, jak w filmie, to kelner zabieraj to i ja wychodzę, nie płacę. Wielu tych ludzi nie jest w zoo pierwszy raz i zapewne nie pierwszy raz je w tym miejscu, ktoś, kto raz tam zjadł i wraca, to jest kompletnym kretynem, a to miejsce dzięki temu dalej działa.
"Chrupiutkie", (5:07), ale masz polszczyznę! Można pęc ze śmiechu! (HZS).
Karmienie ludzi to sztuka...
I kwestia dobrego smaku.
A ja też mam takie samo wrażenie, że te zwierzaki nie są do końca szczęśliwe. Może samym faktem, że są ciągle wystawione na wystawę, ale jednak, Mieszkam w GD od lat i odkąd będąc w zoo zobaczyłam Pawiana, który porozumiewawczo patrzył mi w oczy i znudzony siedział i turlał kamyczka w te i z powrotem- przestałam tam uczęszczać. To oczywiście tylko moje prywatne spostrzeżenie.
Bylem 2 lata temu i szczerze było nawet smacznie i niedrogo, no ale jak pisałem 2 lata temu :D obiecałem sobie że wrócę jak S6 zrobią w końcu bo samo zoo na prawdę fajne, ale niestety czas który traciłem na staniu w korkach między Słupskiem a Redą i potem prawie cały czas do Gdańska to mam super dojazd do Poznania czy Wrocławia S3/A2 i S3/A4 gdzie jadę bez zatrzymywania się. Samo Zoo wspominam mile, mój syn tak samo a zwłaszcza wybieg dla lwów spory gdzie można oglądać z różnych stron
Byliśmy tam tydzien temu i tak jedzenie w tej knajpie takie sobie ale o ile samo zoo podobało sie dzieciom to łazienki tam to jakis dramat ..... 🫢
No to teraz kąpielówki i SUN TAGO 😁 ceny z kosmosu połowa jedzenia ujdzie 1/4 masakra i 1/4 dobra
Ciekawe jak ty ocenisz
Tak jak i ja jak i inni lubimy bardzo kiedy próbujesz właśnie jedzenie 😁 masz do tego wspaniała dykcje 🤘🏻
P.S w maskotkach nie było Koali tylko leniwiec 🫣😏🤣😄💪🏼
A opłaca się tam jechać ogólnie?
Koniecznie do sprawdzenia pizzeria tasso w charzykowy !!! Pizza jest neapolitańska , byliśmy wcześniej właśnie w Ostro w Gdańsku ale w Charzykowy jest o niebo lepsza !! Jak jesteś jeszcze w okolicy to koniecznie proszę sprawdź 😊😁
Dzieki wlasnie planuje sie wybrac niedlugo do tego zoo gdyz mieszkam niedaleko i zapewne bym sie naciął wiec zdecydowanie bede wolał udać sie gdzieś indziej albo chociaż przynajmniej zabrać coś ze sobą 💪🤩
Jak zawsze leganckie recenzje 👌😇
Ooo kurła puszka Liptona za 6zł ? To powinno kosztować 1,80 - 2,50
Nawet w zwykłym sklepie kosztuje z 3zł
@@kaziupiru mnie prawie 4 xD
Razem z partnerem (mamy po 23 lata) uwielbiamy odwiedzać zoo. Jest to nasza ulubiona forma spędzania wolnego czasu jeśli jesteśmy w innym mieście
Jak do zoo to tylko z dwoma jointami w kieszeni
Pamiętam jak w zawodówce byliśmy na wycieczce w zoo to połowa klasy spizgana szla 😅
@@eustachymotyka6339po co palić w zoo jointy 😂
@@Julia-yg2lz hmm.... Nie wiem np żeby gadać z małpami ?
@@eustachymotyka6339 haha ciekawe doświadczenia
Osobiście bardzo mi się podobało zoo w Anglii, gdzie wybiegi dla zwierząt były ogromne i faktycznie było widać że czują się one tam lepiej niż na zamkniętej małej przestrzeni.
Jedzcie do Łodzi. Podobno super jest !
Ja nie wiem czego ludzie się spodziewają w takich miejscach 😅😮
Chodz trochę lepszego jedzenia😉bo nie ukrywam idac do takiego miejsca jednak wolał bym po zwiedzeniu a pewnie to trochę trwa zjeść cos dobrego .
Skoro miejsce zarabia mnóstwo pieniędzy to jest dość oczywiste ze może sobie pozwolić na dobre składniki
Typowe myślenie w Polsce, bo przecież w takich miejscach może być lipa. A na magazynie w Polsce to 2k maks zarabianie bo czego można się spodziewać.
Jak zwykle ciekawy materiał i bardzo fajne ujęcia. Pozdro :)
Może ludzi karmią tym, czego nie chciały zjeść inne zwierzęta.
albo tymi zwierzetami co zdechly
Witam, po obejrzeniu odcinka pomyślałam, że chętnie obejrzałabym Pana recenzje na temat kuchni regionalnych. Sama pochodzę z Kaszub i mamy kilka dań, których nie spotka się w innych regionach np. Kaszubskie Frykasy (znane inaczej pod nazwą potrawka z kurczaka-subiektywnie najlepsze danie, podawane tradycyjnie na weselach i "świątecznych" obiadach pomiędzy rosołem a drugim daniem), śledź na wszystkie możliwe sposoby, czy też dania z gęsiny a szczególnie czernina.
W moim odczuciu kuchnia ta jest bardzo słodka, do wielu wytrawnych dań dodaje się suszone owoce czy też miód w celu podbicia słodkich smaków, dlatego ciekawa jestem Pana recenzji.
Jeżeli chodzi o restauracje, to ciężko mi wskazać jedną, nie chce żeby to wyglądało jak chęć reklamy, jednak w mojej okolicy za najlepsze uznaje się Nordowi Môl oraz Mùlk (to tylko sugestie).
Serdecznie pozdrawiam :)
No niestety kuchnia kaszubska dla turysty to nie porywa. Jest zasadniczo dziwnie słodka tam gdzie się tego by nie spodziewał i przez to mdła.
Gdzie wypróbować jedzenie? Może na stołówce w więzieniu? :D
Moja córka na już 14 lat i nigdy nie byliśmy z nią w żadnym zoo ani cyrku kiedy jeszcze występowały w nim jeszcze zwierzęta.
Ten kraj ( polska) to jest jakiś eksperyment xd frytki za 18 złotych xdd
Byłam w czerwcu w zoo i jeżeli chodzi o jedzenie na wagę to nie było takiej tragedii jak opisujesz. Nie były to dania na gwiazdkę michelin, ale nie można mieć wygórowanych oczekiwań od jedzenia, które nie jest świeżo dla każdej osoby podawane, tylko stoi jakiś czas odgrzewane. Ja zamiast niejadalne oceniłabym na przeciętne.
Zoo z jednej strony jest więzieniem dla zwierząt. Z drugiej strony, zwierzęta trzymane w niewoli żyją często dłużej, niż na wolności (brak zagrożeń od drapieżników, opieka weterynaryjna). Podsumowując: zoo to taka złota klatka dla zwierząt.
O Booosszzzz Dymitr, jakie oburzenie na suszone zioła😅🤭 haahahaa padłam
🙋Proponuje zoo w Chorzowie. Jakim jedzeniem nas moga zaskoczyc, czy bedzie smacznie?🤔Pozdrawiam Karol a Evi
jak juz to w katowicach
Kiedyś miałam tam praktyki. Raz poszłam tam coś zjeść, bo nie wzięłam z domu i dostałam bułkę z pleśnią 😅 od tamtego czasu unikam jedzenia w takich miejscach. Uważam, że te kilka godzin spaceru można wytrzymać bez jedzenia
A czego się spodziewałeś? W ciągu 5-8 godzinnego spaceru ludzie zjedzą Ci gówno zawinięte w sreberko... dzisiaj byliśmy we Wrocławiu. Miliony monet. Mieliśmy, na szczęście, swoje, swojskie jedzenie. Potem pyszny bar mleczny. RozUm ponad kasę!
Odwiedź zoo w Chorzowie. Jestem ciekawy twojej opinii na jego temat :)
Zoo w chorzowie spoko
Naleśniki w ostatniej miejscówce spoko , polecam 👍
Byłem niedawno, miałem wejść do tej nowej restauracji ale wszedłem do tej drugiej starej. Jedzenie tam było bardzo dobre i tanie. Co do zoo to fajne, w Krakowie lepsze ale na to się nie ma wpływu.
@SprawdzamJak Mam propozycję odcinka. Chętnie bym obejrzał test jedzenia możliwego do kupienia na plaży. U mobilnych sprzedawców można kupić wszystko, od kukurydzy, przez jagodzianki, lody, orzeszki, napoje a nawet pierogi i sałatki owocowe. Fajnie by było sprawdzić ceny tych produktów, temperaturę w jakiej są serwowane(czy lody są roztopione, czy kawa zimna, kukurydza gorąca etc. oraz oczywiście ocenę ich jakości i smaku. Pozdrawiam serdecznie.
40 zł wejście... w Łodzi 80😅
To teraz do łódzkiego orientarium :)
wczoraj byłem w zoo w krakowie, ceny z kosmosu sztućce plastikowe zamiast talerza papierowa tacka. Zanim pokroisz kotleta nóz sie łamie to samo widelec :D
To już twoja nieudolnosc
@@mateuszste1115 czyli ja wydaje dania tak?
Uwielbiam jak gość co nie ma nic wspólnego z gastronomią , ocenia z góry kaszę że jest rozgotowana a potem próbuje i jednak sie myliłem 😆
Nikt nie karze jeść w takich miejscach jak Zoo, jak chce porządnego jedzenia idę do knajpy lub restauracji a nie stołuję się w Zoo :)
dali by jeść dorzucili by parę samic to mógłbym żyć w takim zoo, wiele by mi nie było potrzebne do szczęścia😁
Proponuję spróbować jedzenia w Domu Pielgrzyma przy Sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej .Krokiet z barszczem po dwóch kęsach wylądował w koszu ,pomimo próby doprawienia. Nie dało się tego jeść. Za to kawiarnia piętro niżej zacna. Polecam.