Świetne jest to, że tak się różnimy w gustach czytelniczych i w opiniach o książkach. Jak dla mnie, 32-letni piernik, "Tkając świat" było świetne :) Najbardziej podobał mi się motyw "turnieju" w kolejnej, nieco innej odsłonie.
Miniaturzysta podobała mi się z uwagi na wspaniałe oddanie klimatu odajace czasy i miejsce w,ktorym to toczy się akcja tej książki, natomiast rozwiązanie wątku samej miniaturzystki było dla mnie niesatysfakcjonujące.
A po co się nastawiać na kolejną Panią Miller;)? Jest milion innych autorów🤓. Ja mam „Kirke”, córka „Achillesa”, bedziemy się ścigać która gorsza🤣. Aaalbo będzie zaskoczenie😉. A swoją drogą „Mitologię” można czytać w kółko tak jest bogata, a retellingi można sobie chyba odpuścić?
Świetne jest to, że tak się różnimy w gustach czytelniczych i w opiniach o książkach. Jak dla mnie, 32-letni piernik, "Tkając świat" było świetne :) Najbardziej podobał mi się motyw "turnieju" w kolejnej, nieco innej odsłonie.
A widzisz :) i dlatego różne opinie o książkach są cudowne :)
@@slomk4 najważniejsze, że pochodzić do siebie z szacunkiem przy tych odmiennościach 😉
Mi się "Miniaturzystka" bardzo podobała ❤️
U mnie było ok - ale liczyłam na więcej :(
Ja bym chętnie obejrzała sobie bookshelf tour📚
Ojoj muszę zaplanować - ale jak będzie cieplej :)
Z twojego polecenia czytam Pielgrzyma Czy dam radę go skończyć no Nie wiem trzymaj kciuki
Trzymam najmocniej! ❤️
Ja nie czytałam niczego, co akurat pokazałaś☺
:( pewnie przeczytałaś masę perełek :)
Miniaturzysta podobała mi się z uwagi na wspaniałe oddanie klimatu odajace czasy i miejsce w,ktorym to toczy się akcja tej książki, natomiast rozwiązanie wątku samej miniaturzystki było dla mnie niesatysfakcjonujące.
Dokładnie! Zgadzam się
Nie jesteś sama co do opinii o "Mrocznej materii". Ta książka może się podobać, jak się nigdy nie czytało science-fiction.
Nawet nie wiesz jak się ciesze, że nie tylko ja tak myśle! Już bałam się, że jest ze mną coś nie tak!
A po co się nastawiać na kolejną Panią Miller;)? Jest milion innych autorów🤓. Ja mam „Kirke”, córka „Achillesa”, bedziemy się ścigać która gorsza🤣. Aaalbo będzie zaskoczenie😉. A swoją drogą „Mitologię” można czytać w kółko tak jest bogata, a retellingi można sobie chyba odpuścić?
W sumie racja - zobaczę o czym będzie kolejna książka, bo może mnie zainteresuje