Myślę jednak, że nie jest to możliwe. Tester taki nadaje się do sprawdzania wyłącznie nowych lub prawie nowych baterii - wg. informacji producentów testerów (nie każdy producent testera o tym napisał w instrukcji). Tester elektroniczny nie potrafi wymusić pełnej reakcji chemicznej a mierzy tylko wypadkową pobudzeń impulsami o wymyślonej przez jego producenta charakterystyce. Stąd dla używanych baterii tester nie daje miarodajnych wyników. Tylko pomiar pod obciążeniem lub rozładowanie odpowiednim prądem da miarodajny wynik o stanie baterii. Mam w garażu nową 13 letnią Futurę i każdy tester wskaże Good Battery oraz niską impedancję i napięcie 12,8 V. Niestety ta bateria mia tylko 30% pojemności przy próbie rozładowania. To potwierdza informację producentów testerów - nie nadają się do starych i sprawnych baterii. Swoją drogą, każdy akumulator rozładowany do napięcia 4-5 V to złom - nawet gdy ostatecznie udaje się go naładować do pełna. Rozładuj obie baterie prądem 30 A do napięcia 10,8 V to się przekonamy o tym czy stary jest lepszy od nowego. :D
Ja bym to ujął nieco inaczej: nowy akumulator nie ma gorszych parametrów, tylko tester elektroniczny "pokazuje", że ma gorsze parametry. Ja bym wolał ten nowy aku.
@@krzysztofk5277 Właściwie to testowanie jakiegokolwiek nowego produktu nie za bardzo ma sens. Należy kupić, zapoznać się z instrukcją obsługi, następnie zgodnie z nią użytkować a jeśli coś będzie nie tak wtedy testować i ew. reklamować. W przypadku aku kupić możliwie najmłodszy egzemplarz (data prod.), sprawdzić napięcie, dokonać oględzin zewnętrznych czy nie nosi śladów użytkowania i tyle. Aku w fabryce przechodzą testy w trakcie ich montażu, jak i solidny test po wyprodukowaniu, a wskazania testerów el. zależą od tylu zmiennych, że szkoda gadać.
@@adamnowak3374 W akumulatorach jest też wiele oszustw w jakości wykonania szczególnie jak dystrybutorzy oklejają je swoimi naklejkami. Ale też wiem, że znani producenci też potrafią tworzyć budżetowe, tanie linie akumulatorów...
No może to być też kwestia, wypracowania pełnego cyklu, po którym zostaje uwolniona faktyczna energia robocza. Nie wiem czy dobrze kombinuję, ale odnosze wrażenie, że warto nowy akumulator poddać cięższej pracy, aby uzyskał swoje pełne parametry. Heh mój Banner stoi nie używany już prawie 2mce. 12.85V posiada i gestość 1.28g :D Tyle, że używam go jak pisałem kiedyś wcześniej, do pracy cyklicznej, gdy braknie prądu. Baaardzo rzadko, ale zdarza się, że wypruję go do napięcia 11.4V :D Nawet teraz nie chcę sprawdzać jego pojemności, bo podejrzewam, że wiele z tych 75Ah nie zostało :D
Świetna robota !!
Dzięki, pozdrawiam.
AGMy po kilku cyklach uwalniają swój potencjał.
Z doświadczeń wynika, że tak. Tylko teraz pytanie jak przetestować nowy akumulator żeby wybrać ten dobry?
@@krzysztofk5277 nie da rady w sensownym czasie. Do tego pomiar rezystancji bardzo zależy od połączenia. Delikatnie mniejszy styk i już wynik inny
@@krzysztofk5277 myślę, że każdy nowy jest dobry, a te testery tylko ludziom w głowie mieszają.
Myślę jednak, że nie jest to możliwe. Tester taki nadaje się do sprawdzania wyłącznie nowych lub prawie nowych baterii - wg. informacji producentów testerów (nie każdy producent testera o tym napisał w instrukcji). Tester elektroniczny nie potrafi wymusić pełnej reakcji chemicznej a mierzy tylko wypadkową pobudzeń impulsami o wymyślonej przez jego producenta charakterystyce. Stąd dla używanych baterii tester nie daje miarodajnych wyników. Tylko pomiar pod obciążeniem lub rozładowanie odpowiednim prądem da miarodajny wynik o stanie baterii. Mam w garażu nową 13 letnią Futurę i każdy tester wskaże Good Battery oraz niską impedancję i napięcie 12,8 V. Niestety ta bateria mia tylko 30% pojemności przy próbie rozładowania. To potwierdza informację producentów testerów - nie nadają się do starych i sprawnych baterii. Swoją drogą, każdy akumulator rozładowany do napięcia 4-5 V to złom - nawet gdy ostatecznie udaje się go naładować do pełna.
Rozładuj obie baterie prądem 30 A do napięcia 10,8 V to się przekonamy o tym czy stary jest lepszy od nowego. :D
Ja bym to ujął nieco inaczej: nowy akumulator nie ma gorszych parametrów, tylko tester elektroniczny "pokazuje", że ma gorsze parametry. Ja bym wolał ten nowy aku.
Czyli tak naprawdę jeżeli ktoś szukałby nowego AGM-a, EFB i sprawdzałby testerem elektronicznym to mógłby wpaść w pułapkę....
@@krzysztofk5277 Właściwie to testowanie jakiegokolwiek nowego produktu nie za bardzo ma sens. Należy kupić, zapoznać się z instrukcją obsługi, następnie zgodnie z nią użytkować a jeśli coś będzie nie tak wtedy testować i ew. reklamować. W przypadku aku kupić możliwie najmłodszy egzemplarz (data prod.), sprawdzić napięcie, dokonać oględzin zewnętrznych czy nie nosi śladów użytkowania i tyle. Aku w fabryce przechodzą testy w trakcie ich montażu, jak i solidny test po wyprodukowaniu, a wskazania testerów el. zależą od tylu zmiennych, że szkoda gadać.
@@adamnowak3374 W akumulatorach jest też wiele oszustw w jakości wykonania szczególnie jak dystrybutorzy oklejają je swoimi naklejkami. Ale też wiem, że znani producenci też potrafią tworzyć budżetowe, tanie linie akumulatorów...
Nowy akumulator nabiera maksymalnych wartości po kilku pierwszych ladowaniach
No może to być też kwestia, wypracowania pełnego cyklu, po którym zostaje uwolniona faktyczna energia robocza. Nie wiem czy dobrze kombinuję, ale odnosze wrażenie, że warto nowy akumulator poddać cięższej pracy, aby uzyskał swoje pełne parametry. Heh mój Banner stoi nie używany już prawie 2mce. 12.85V posiada i gestość 1.28g :D Tyle, że używam go jak pisałem kiedyś wcześniej, do pracy cyklicznej, gdy braknie prądu. Baaardzo rzadko, ale zdarza się, że wypruję go do napięcia 11.4V :D Nawet teraz nie chcę sprawdzać jego pojemności, bo podejrzewam, że wiele z tych 75Ah nie zostało :D
Kiedyś nagrałem filmik z EFB notorycznie niedoładowywanego przez rok i o dziwo po naładowaniu taki akumulator miał lepszą rezystancja niż nowy.....
To nie wino, im starsze tym lepsze.
Dokładnie...