Dziękuję, za ten mądry i pouczający przekaz, zapamiętam kolejność, tych pięciu najważniejszych rzeczy, a wszczególności ten wspaniały cytat: "Ty jesteś nożem, piłą, plecakiem, schronieniem"😍 Dziękuję za to, że pomnaża Pan wiedzę poprzez nagrywane filmy. Oby było jak najwięcej ludzi takich jak Pan, z tego też względu, że brakuje nam przywódców. A przywódca, który potrafi patrzeć całościowo i przewidywać, to niewątpliwie świetny przywódca. Pozdrawiam bardzo serdecznie Paulina
Świetny materiał! Pozdrawiam. Poruszyłeś bardzo ważny temat utraconej wiedzy z dawnych czasów. Sam nie raz się nad tym zastanawiam dlaczego tak jest, że tyle wiedzy przepadło, nie tylko z tradycji tzw folkloru ale przede wszystkim rzemiosła. Na naszych oczach wyginęły bardzo zacne umiejętności. Jednak co moim zdaniem jeszcze gorsze, z jakiegoś względu całą przeszłość wrzucono do jednego wora. Z tego powodu, jak tylko człowiek zaczyna szukać jakiejkolwiek starej wiedzy, to od razu wpada w miks złożony z wiedzy, obyczajów, przesądów a nie rzadko i magii, a tu niestety można już popłynąć i źle skończyć. Bez przygotowania ciężko samemu coś tu dobrze zrobić. Kawał roboty jest do wykonania żeby odzyskać wiedzę a nie reaktywować starego okultyzmu i magii (który i tak na potęgę się wzmaga). Tak więc bądź ostrożny! Pozdrawiam.
Pokój z Tobą bracie i Wam wszystkim tu. Bardzo dziękuję za to nagranie, bo ono jeszcze bardziej wzbogaciło moją wiedzę co do przetrwania w trudnych warunkach. Prawdą jest tez co mówisz o tej psychologii i nie poddawaniu się, mimo jakichkolwiek trudności. Ja natomiast, bo momentu poznania TEGO, którego IMIĘ jest już najbardziej znienawidzone na tej ziemi, też się do tego stosowałem, co mówisz. Dzisiaj sobie po prostu nie wyobrażam polegania na samym sobie, ale wszystko w modlitwie oddaję Panu JEZUSOWI CHRYSTUSOWI. On jest WSZECHMOGĄCY i tylko ON SAM może nie wyprowadzić z jakiejkolwiek opresji. Oczywiście Bóg daje mądrość w tym wszystkim i uczy człowieka, co mu do życia jest potrzebne i co Bogu przyniesie chwałę i cześć i uwielbienie. Ja od niedawna dopiero zacząłem się interesować czymkolwiek, co związane jest z przetrwaniem w jakiś niesprzyjających okolicznościach, np. noc w lesie, bez jedzenia i wody, jak to tu przekazujesz też, a za co Ci jeszcze raz dziękuję. Jestem po dwóch nieudanych próbach samobójczych i gdyby nie TEN, o którym tu już wspomniałem, to bym Ci za ten materiał nie podziękował. Czytanie Słowa Bożego zaczęło mnie przybliżać do postaci Jezusa Chrystusa - prawdziwego Mesjasza, ale nie takiego, jaki to nam wszystkim przedstawił Watykan z jego sługami, ale ten biblijny, nie mający nic wspólnego z ludzką tradycją i sfałszowaną Ewangelią. Od 2000 roku nie jestem już katolikiem. Staram się być uczniem Pana JEZUSA CHRYSTUSA i na ile Mu ustępuję z moim "ego" i moim "ja", o tyle jest Go coraz więcej we mnie .Od tamtej pory nie należę do żadnej denominacji religijnej. Bardzo jestem Mu wdzięczny za to, co zrobił na Golgocie w Jerozolimie dla każdego zresztą człowieka na tej ziemi i bardzo Mu dziękuję za niewyobrażalną łaskę czytania Biblii i poznawania tak Ojca naszego, który jest w niebie, jak i Jego Syna jednorodzonego i umiłowanego, którego posłał na ten grzeszny świat i aby każdy kto w Niego uwierzy nie zginął, ale miał życie wieczne. Przepraszam za moje tu wywody, ale nie potrafię już nie mówić o NIM przy jakiejkolwiek sytuacji, w jakiej się znajduję. Jeszcze raz Ci bracie dziękuję, za to Twoje nagranie i poświęcenie. Błogosławię Was wszystkich w Imieniu Pana JEZUSA CHRYSTUSA, Tego który jest, i który był, i który NADCHODZI . Alleluja ! Maranatha ! Pokój Wam wszystkim. Amen Amen Marek Stanisławski tel. 0048 732 433 339 (na wszelki wypadek zostawiam swój nr tel. gdyby ktoś chciał porozmawiać o Zbawicielu całego świata)
Prawda jest że natura poza ścieżkami jest najlepszym miejscem do rozmowy z Bogiem. Bez pośredników, bez przeszkód. Życzę Ci Bracie abyś odnalazł spokój i sens życia. Zastanów się nad podróżowaniem.
Pierwszy twoj film i od razu subskrypcja. Na koniec powiedziales bardzo wazne dwa slowa. "Z Miloscia i wiedza" do lasu. To bardzo wazne bo Milosc w zyciu jest najwazniejsza. Wiedze kompletna kazde z nas ma w sobie, musimy ja tylko odkryc dla siebie i do niej powrocic. My Slowianie damy rade, bedzie dobrze :-). Pozdrawiam od serca.
Fajnie, że pokazujesz nowe, świeże i co najważniejsze mądre podejście do spraw Polsko-Ukrainskich,a co najważniejsze... nie wchodzisz w politykę, tylko do lasu... szacun bracie
Mądre przemyślenia. My mamy surviwal w życiu codziennym. Nawet w miejskiej dżungli. To swoisty surviwal , ale też walka o przetrwanie , szczególnie gdy brakuje nam od wypłaty do wypłaty. I te pięć zasad też się sprawdza. A obok nas są ludzie bezdomni i oni żeby przetrwać muszą znać te zasady.
Ten wspaniały, leśny klimat, bliskość tak bajecznie pięknej przyrody i obcowanie z nią w harmonii, zgodzie, poszanowaniu... Do tego zaistniałe, wymagające warunki i Twój bezinwazyjny stosunek do niej mimo warunków, to jest To! :) Kawał Dobrej Roboty! :)Trafnie ująłeś kwestię psychiki - w głowie powinniśmy mieć poukładane bardziej, niż w plecaku mimo ewentualnych emocji takich, jak np. strach; ale to kwestia przygotowania i obycia - czemu tak dobrze służy Twój kanał! :) Ogromne Dzięki! :) PS Zaciekawiłeś mnie tą książką; mógłbyś zdradzić jej tytuł? Cywilizacja bardzo nas odgrodziła od Natury i prawdziwie mówisz, o zapomnianej mądrości... Najlepszego! :)
Dzięki, Maćku za dobre słowa. Autor książki (po Ukraińsku. Nie mam pewności czy znajdziesz przetłumaczoną wersję) Тарас Каляндрук (Taras Kalandruk) "Загадки козацьких характерників" (Zagadki kozackich charakterników) o ile dobrze przetłumaczyłem. Książka recenzowana profesorami historii, więc nie jest "prasą kolorową".
Jestem taka " mieszanka Polsko- Ukrainska " padlam smiechem 😄😄🤣Pozdrawiam bracie SLOWIANINIE. PS. Powinienes podziekowac dzrzewku ze dalo Ci schronienie my Slowianie tak robimy.
spalismy na 3m sniegu w 2 letnich spiworach w letnim z siateczki namiocie przykrytym kocem i mielim 5 karimat spac sie da nawet pon 20stopni ale chodzic z tym balastem w takim sniegu nie bardzo pozdro
23:00 - pociągnij temat o Kozakach. Patrząc z perspektywy naszych czasów trudno jest mi sobie wyobrazić jak działał w tamtych czasach (XVI w.) nadzór Polski nad tamtymi ziemiami. Teraz są środki masowego przekazu itp. itd. Tym bardziej, że wiara tam była prawosławna (dlatego to się raczej nie mogło udać na dłuższą metę). Temat skomplikowany. Ostatnio oglądałem film Bohdan Chmielnicki (1941r.) , klimat niezły (film czarno biały), wiadomo propagandą antypolską wieje na kilometr ale trzeba oglądać z USSR "filtrem" ;)
Hej,a co myslisz o spaniu w ambonie ,wiem ze mala jest i nie mozna sie rozprostowac ale niektore mawet sa fajnie zabudowane i chronia od wiatru, i od zwierzat jak cos...co do spania w tym odcinku ,nie boisz sie np ze dziki moga przyjsc w nocy ...
Po polsku te tłuste patyki nazywają sie "szczypy" ;) Proszę o więcej takich przesłań, ponieważ bardzo podnoszą i motywują widza(mnie). Z wycinaniem drzew w tym roku jest naprawdę strasznie u mnie w okolicy strasznie lasy spustoszały ;/ Ale to dla tego że to lasy państwowe i drzewa komercyjne oddane do przemysłu...
albo smolne szczapy ... jest pewnie zaszłością, że patyk w jęz PL został "smolny", a "smoła" utraciła widocznie znaczenie i jest "żywica". Ja akurat z frajdą słucham kolegi ... jest faktem podobieństwo języków słowiańskich (jestem blisko granicy ze Słowacją) , ale zarazem - rzeczywiście to dziwne - szukamy pomocy w angielskim. Czasem język "niepodobny", o zupełnie innym pochodzeniu, jest pomocny. W językach jest pojęcia "fałszywy przyjaciel", coś co brzmi podobnie, ale znaczy coś zupełnie innego (np dla podróżujących na Słowację: nie mówcie pochopnie, że będziecie czegoś "szukać" :) ). Zresztą, Geothe powiedział, znając więcej języków obcych, tyle razy jesteśmy człowiekiem.
randomuserG Nie wiem. Ja mam po Ukraińsku. Ale mogę odskanowac strony z info o którym mówiłem lub jeżeli coś konkretnego interesuje. Google Translator sobie poradzi ;)
Autor Тарас Каляндрук (Taras Kalandruk) "Загадки козацьких характерників" (Zagadki kozackich charakterników) o ile dobrze przetłumaczyłem. Książka recenzowana profesorami historii, więc nie jest "prasą kolorową".
Witam! pRacyje z rosyjskojezycznymi klentami na codzien.... harakternyj Обладающий ярко выраженными, своеобразными чертами. i to nie tylko kozak, każdy moze byc ... po polsku sie to nazywa.. charyzm + gorąca krew... cięzko przetłumaczyc....
@@Jaskiniowiec fakt głupie pytanie, jest już sub. I powiadomienia o nowych wystawionych filmikach, dopiero zaczynam się interesować taka forma spędzania wolnego czasu, próbuje jak najwięcej się dowiedzieć i nauczyć, filmiki w Twoim wykonaniu zajebiste.
W momencie kiedy leżałeś w śpiworze, ustawiłeś ogień trochę za blisko drzewa. Ja bym miał obawy że przy wietrze drzewo może się zająć a od tego się i samemu spłonie.
Ciekawy film. Bardzo fajny eksperyment. Na marginesie. Fatwood to po angielsku. Po polsku - smolna szczapa, smolanka to zgaduje z ukrainskiego. Jakis mlody czlowiek wpuscil Cie w maliny - mlody bo ci starsi mowia nie maja problemow z zastepowaniem polskich slow angielskimi
A jakby wojna polsko- ukraińska wybuchła , to po której stronie Pan by stanął , lubi Pan broń to zapewne pacyfista by Pan nie został ? Pytanie proste , ale odpowiedzi prostej zapewne Pan nie udzieli ? :)
Pytanie proste, ale jednocześnie prymitywne, z pokroju bolszewików z PiSu. Co nie lubisz Kaczyńskiego i PiSu? To jesteś lemingiem z PO. To pewnie te wszystkie kraje co głosowały w Bruksely 27:1 tez należą do PO? Bolszewicy z PiSu maja mentalnośc Lenina- kto nie znami, ten przeciwko nam. Nie będe odpowiadał za "Jaskiniowca" bo nie wiem, co on by zrobił gdyby wybuchła wojna polsko- ukraińska, ale moge odpowiedzieć, co by zrobił uczciwy i rozsądny człowiek na jego miejscu.. Nie ma żadnego racjonalnego powodu, aby wojna polsko-ukraińska wybuchła. A jeśli by jednak wybuchła, to powodem byłaby interwencja 3ciej siły, jak Niemców w II Wojnie Światowej, lub skrajny ultrafaszystowski zbrodniczy nacjonalizm jak UPA w latch 1939-47, lub jakieś PiSowskie ORN obecnie w Polsce. . Tylko obłąkani zbrodniarze i ultrafaszystowscy nacjonaliści w społeczeństwie polskim lub ukraińskim, mogą wywołać wojne polsko-ukraińską. A "Jaskiniowiec" będąc uczciwym człowiekiem, to by strzelał zarówno do bandytów Ukraińców-Upaińso, jak i do bandytów Polaków-Wolaków. a byłby mediatorem i pośrednikiem miedzy normalnymi Ukraińcami i normalnymi Polakami, aby razem pozamykac bandytów wspólczesnych Banderowców oraz bandytów z obecnego ORNu i z PiSu. Bandyci to bandyci, obojętnie czy ukraińscy, czy polscy.
Witaj, Arturze. Twe pytanie bardzo prowokacyjne. Zakładam że uważnie oglądniesz wszystkie moje filmy. Dzielę się z Wami wszystkim, co potrafię sam. Z wrogiem nie dzieliłbym się. To, po-pierwsze. Po-drugie, za nic nie uwierzę że w osiągalnej przyszłości dojdzie do wojny UA-PL. Zbyt potrzebni sobie jesteśmy. Każda strona ma tego świadomość. To tak - bez emocji. Po-trzecie, mam zbyt dużo bardzo dobrych kumpli, przyjaciół i rodziny zarówno w PL jak i w UA - nie potrafiłbym strzelać. Raczej starałbym się o pokój choć pacyfistą, jak słusznie zauważyłeś, nie jestem - to prawda. Ale wierzę w dyplomację, zdrowy rozsądek i zainteresowania stron na sam koniec. W krajach cywilizowanych zawsze jest na to szansa. Po-czwarte, jeszcze bardziej wierzę w sojusz UA-PL. W tym właśnie widzę przyszłość i wielką szansę dla naszych krajów. I po-piąte, odpuść proszę sobie tą "politykę", bo ludzie zawsze się dogadują i radzą. Jak tylko wpieprza się ktoś z polityką - zaczynają się problemy.
Do hassiu 70. Czesciowo masz racje, faktycznie Ukraincy nie dokonali, i jak narazie nie chca dokonac rozliczenia i potepienia Banderowcow i UPA, typowym przykladem byl prezydent Juszczenko, serdzecznie popierany przez owczesny rzad w Polsce, a zaraz po wejsciu na urzad prezydenta Ukrainy dokonal chucznego odsloniecia pomnika Banderowcow. Jest to powazny problem w stosunkach Polsko- Ukrainskich.. Co mowia i mysla Polacy- obywatele Ukrainy, mieszkajacy na Ukrainie, tego nie wiem, bo nie mam z nimi kontaktu. Historycznie prawda jest, ze na Wolyniu w czasie wojny Ukraincy z UPA zamordowali 100 do 140 tysiecy Polakow, ale tez w tym samym czasie zamordowali tez ok 120 tys. etnicznych Ukraincow, ktorzy nie chcieli razem z nimi mordowac, czy tez pomagali Polakom.. Dzisiejsza Ukraina musi sie z tego rozliczyc, a nie chce. A o "zydoamerykanskim pasku" to hassium 70 wypisuje glupoty rowne brednia PiSowcow.
Fajny film. Co do ściętych drzew to niestety zadziałał tu PiS - Piły i Siekiery. Problem relacji P-U możemy załatwić na dole, bo jak wejdzie polityka to znowu będzie wojna. I należy tępić nacjonalizm. Zdrowia i szczęścia dla wszystkich.
Hej, Filip Kuzko. W przetrwaniu chodzi o zachowanie energii. A tą zbędną tracimy na osiągnięcie celu głównego, czyli wyjścia z sytuacji survivalowej. Mając taki świerk - po co budować szałas? Obejrzyj mój przedostatni film - tam zbudowałem schronienie na mroźną noc -10C.
@@Jaskiniowiec w takim razie nie pozostaje mi nic innego, jak tylko Cię przeprosić:) mea culpa ;) masz super te filmy, widać, że wiesz o czym mówisz i że robisz to z przyjemności....jeszcze raz przepraszam i pozdrawiam!!
Ciekawa sprawa. Autor określa sam siebie jako pół Polaka-pół Ukraińca. Czyli jest normalne, że może mówić po polsku z akcentem, czy nawet wtrącać słowa ukraińskie, czy rosyjskie. Ale autor ciągle powtarza o jakim surwiwalu. Surwiwal i surwiwal. To w jakim to jest języku?? Napewno nie po polsku, po rosyjsku też nie, ukraińskiego nie znam na tyle, ale pewnie też nie. Choć w uraińskim, to nie ma pewności. Kolega był na studiach w ZSSR, czyli w CCCP na Ukrainie. Bardzo dobrze zna rosyjski, a z nudów też chodził na ukraiński. Wtedy na Ukrainie w szkołach obowiązywał jezyk rosyjski, ale dodatkowo jak ktoś chciał (Ukraińcy) były też zajęcia z j. ukraińskiego. Kolega Polak, ale też chodził na ten Ukraiński i w roku 1990 znał j. ukraiński dosyć dobrze, takim jaki on wtedy był.. Teraz jak weżmie ukraińską gazete, to nic nie może zrozumieć. Po roku 1991 Ukraina odrzucała j. rosyjski, a jednocześnie okazało się, że j. ukraiński jest zbyt ubogi, aby móc opisać współczesną rzeczywistośc, to zaczęto na potęge wymyślać nowe słowa ukraińskie, tak z powietrza. Dzisiaj 70% słów w języku ukraińskim to są słowa wymyślone przez ostatnie 25 lat. Tak z powietrza, albo ze słownika SS Galicien. To może ten "suwarwial" to teraz też czysto ukraińskie słowo.
Drogi "Brzeczyszczykiewicz Trzetrzopszczulski". Twe zapytanie-wypowiedź ma charakter prowokacyjny. Szkoda. Odpowiem Ci na temat: w języku UA niema czegoś jak "surwiwal", natomiast jest "виживання" brzmi "wyżywannia". To bardziej odpowiada Polskiemu "przetrwanie". Co do bogactwa języka UA jak i jego historii myślę ze bez sensu się wypowiadać bo widzę że masz sformowane zdanie - nie jesteś tym, komu chciałbym coś udowadniać. Słowo "surwiwal" po raz pierwszy usłyszałem właśnie w Polsce. Tak w PL telewizji tłumaczą przygody Bear`a Grylls`a i jemu podobnych. Każdy PL sklep z "gadżetami" do przetrwania znajdzie się po słowu kluczowym "surwiwal". Więc przejąłem to słowo właśnie w Polsce. Zachowując dyplomację i nie życząc sobie polityki na kanale, przepraszam jeżeli "surwiwalem" Cię skrzywdziłem.
Drogi Jaskiniowiec ! Od lat wiadomo, że TV kłamie. A teraz TV PiS kłamie na potęge, jak kiedyś agencja TAS i gazeta "Prawda" To przykre, że telewizja w Polsce promuje współczesne makaronizmy, dla zboczonej maniery. Kiedyś za komuny to były rusycyzmy, a po 1990 r. głównie potworki z j. angielskiego, czy też niemieckiego.. Przyczyną tej dewiacji, pewnie był powód, że w 1990 roku, roku otwarcia Polski na zachód, bardzo mało ludzi w Polsce znało język angielski, to ci co troche znali łamany angielski, uważali siebie za wybrańców i nadludzi i w kółko wtrącali słowa angielskie, choć często sami nie znali ich znaczenia. Dzisiaj znajomość j. angielskiego jest w Polsce prawie powszechna, to takie na siłe wtrącanie angielszczyzny jest głupie, pretensjonalne i poprostu ćwokowate.. Dlatego nie sugeruj się Jaskiniowiec ćwokami z TV tylko staraj się uczyc poprawnego j. polskiego. Nie będe namawiał nikogo aby wymyślał nowe słowa dla 'computer" radio, "auto" czy "parking" Polskie komputer, radio, auto -samochód, czy nawet parking, a nie parkowisko są do przyjęcia. Juz "weekend" budzi poważne zastrzeżenia, lepszy byłby "łykend", nie musi byc jak u Niemców "Wochenende" Ale polskie umiejętności przetrwania, przeżycia, czy techniki przetrwania, nie powinny być zamieniane na "survival skills".
czesc, od 22min:jaki survival, jakie przetrwanie i nie rezignowanie???? z czego? z tego ze jestem w pieknej naturze? ze jestem w ciszy, spokojnie sobie lezac albo marszujac w lesie? Prosze sie obudic i nie mylic sobie sprawy....nie ma przetrwania w naturze-oprocz extremalnej pogody ale i tak jest latwo....przetrwanie to sprawa dla miast w ciezkich niepokojach, albo w czasoch niedaj boze atomowej zaglady itp....nawet zarcie nie jest potrzebne do nawet trzech tygodni!!!! s woda jest gorzej ale i tu w zimie da sie wytrzymac 10-11 dni!! nie prawda ze trzeba wode do 4-5 dni....bzdura. Doswiadczone na mojich znajomych ze serbii podczas wojny w 90tych latach... no i zawsze smieje sie z survivalistow jak pan, kiedy pare godzin w naturze i juz kladza ogien, coz tam gotuja....i mlaskaja sobie....dzieciaki....ja sam jak ide na pare dni do lasa to nie jem 3-4 dni i polecam! bardzo dobrze sie marszuje, nie ma zakwasow po jakomkolwiek ciezkom marszu, jest dobry humor..naprawde warto sprobowac takie cos. jestem ze slowacji i w to lato ide do gor sprobowac marszowac o glodzie do miesiaca. kazdy tego moze zrobic ja nie jestem wyjatkowo zdolny ani wytrwaly....tylko i wylacznie nie odbieram naturze jako WROGA!!! Pozdrawiam i zycie obudzenia sie z gierki...
Drogi Juraj. Często w swoich filmach wspominam, że wolę deszcz śnieg i bagno z gradem, bo: 1. Naprawdę to lubię, bo natura wtedy prawie cnotliwa 2. Uważam że właśnie za takich warunków należy ćwiczyć przetrwanie 3. Niestety, nie zawsze kiedy ćwiczę jest taka pogodą. Zdarzają się fajne dni ;) Po za tym: 1. Nie idę do lasu aby coś zjeść, 2. Tylko staram się coś przećwiczyć. Przygotowanie jedzenia to tylko drobna część przygody Dalej: - mam pracę, więc nie mam możliwości łazić lasami przez tygodnie - w żadnym filmie nie powiedziałem, że mam jajca z nierdzewki i że jestem super-puper survivalowcem. Coś już wiem i to powtarzam, czegoś się dopiero uczę - stopniowo podnoszę poprzeczkę sobie i swym widzom - skoro potrafisz łazić lasami bez picia i jedzenia tygodniami, jesteś 100% lepszy ode mnie i niczego na tym kanale się nie nauczysz. Oglądaj lepszych, lub załóż swój własny - piękne macie góry w Słowacji Pozdrawiam i dzięki za komentarz.
a moze trzeba bedzie podnosic poziom z takych videi do videjek wiecej spiritualnych....moze w pracy ctwartek nie jesc poprzez piatek, wieczorem do lasa i niejesc az do poniedzialku -to jest prawie 5 dni, to sie dopiero zobaczi ta polaczenie s natura....meditacje itd wlaczac..nie wiem dla czego panu akurat tak skomentowalem, bo jest juz duzo takych filmikow...i jeszcze jeden tip: jak jest jasne niebo to wieczorem nie palic ognia, nie zapinac latarke , patrzyc na gwiazdy od pol godziny albo wiecej i isc spac bez uzycia swiatla...bedzie pan jak pomiedzi tymi gwiazdamy i po zamknieciu oczu. i po zaspaniu bardzo ciekawe i zywe sny...taka moc ma takie proste cos....dzisaj to juz nie znane bo jak sie idzie do lasa to sie pali ogien, gada, pije, spiewa nawet jak nic z tego-juz palenie ognia samotne jest bardzo sprzeczne s czuciem natury...ogien to sztuczny element i oslepia i oslabia przez swiatlo intensywne i cieplo. czyli nie ma mowi polaczenia sie....warto sprobowac.
Juraj, dzięki za komentarz i rady. Co do "postu" - niewątpliwie jest to nawet korzystne. Ale do tego jeszcze nie przekonałem się, bo głodny robię się bardzo agresywny i to przeszkadza w pracy. Pracę mam odpowiedzialną. Ale nie mówię "nie". Co do światła latarki i ognia: odbyłem dużo takich przygód - nie jest to dla mnie nowe, ale sprzęt do nagrywania video potrzebuje światła. Lepszego niestety nie mam. Co do ciepła/światła ognia - tu się nie zgodzę. To dzięki ogniu człowiek się rozwinął, opracował cegłę i metal, pokonał część bakterii i pasożyty. Nie ma sensu o tym rozmawiać, bo to temat - rzeka. Choć dla ćwiczeń, zgodzę się, warto pochodzić i bez ognia. Pozdrawiam.
ok........(co do tej agresywnosci-tez tak mialem a myslalem ze bedzie klopot ale to jakos tak zaniklo samie od siebie) Ogien -rozwoj tak-tylko to byl rozwoj w kierunku OD natury i powzbawiowania sie pewnych wlaszczywosci zeby zaczac inna ere zycia-zanim ja pisalem o czyms innym...ale ok, to zycze duzo dobrych doswiadczen.
Dziękuję, za ten mądry i pouczający przekaz, zapamiętam kolejność, tych pięciu najważniejszych rzeczy, a wszczególności ten wspaniały cytat:
"Ty jesteś nożem, piłą, plecakiem, schronieniem"😍
Dziękuję za to, że pomnaża Pan wiedzę poprzez nagrywane filmy.
Oby było jak najwięcej ludzi takich jak Pan,
z tego też względu, że brakuje nam przywódców. A przywódca, który potrafi patrzeć całościowo i przewidywać, to niewątpliwie świetny przywódca.
Pozdrawiam bardzo serdecznie Paulina
Bardzo dziękuję za tak miłe zdanie. Nie zasługuję na nie, ale się staram.
Świetny materiał!
Pozdrawiam.
Poruszyłeś bardzo ważny temat utraconej wiedzy z dawnych czasów. Sam nie raz się nad tym zastanawiam dlaczego tak jest, że tyle wiedzy przepadło, nie tylko z tradycji tzw folkloru ale przede wszystkim rzemiosła. Na naszych oczach wyginęły bardzo zacne umiejętności. Jednak co moim zdaniem jeszcze gorsze, z jakiegoś względu całą przeszłość wrzucono do jednego wora.
Z tego powodu, jak tylko człowiek zaczyna szukać jakiejkolwiek starej wiedzy, to od razu wpada w miks złożony z wiedzy, obyczajów, przesądów a nie rzadko i magii, a tu niestety można już popłynąć i źle skończyć. Bez przygotowania ciężko samemu coś tu dobrze zrobić.
Kawał roboty jest do wykonania żeby odzyskać wiedzę a nie reaktywować starego okultyzmu i magii (który i tak na potęgę się wzmaga).
Tak więc bądź ostrożny!
Pozdrawiam.
Pokój z Tobą bracie i Wam wszystkim tu.
Bardzo dziękuję za to nagranie, bo ono jeszcze bardziej wzbogaciło moją wiedzę co do przetrwania w trudnych warunkach.
Prawdą jest tez co mówisz o tej psychologii i nie poddawaniu się, mimo jakichkolwiek trudności.
Ja natomiast, bo momentu poznania TEGO, którego IMIĘ jest już najbardziej znienawidzone na tej ziemi, też się do tego stosowałem, co mówisz. Dzisiaj sobie po prostu nie wyobrażam polegania na samym sobie, ale wszystko w modlitwie oddaję Panu JEZUSOWI CHRYSTUSOWI.
On jest WSZECHMOGĄCY i tylko ON SAM może nie wyprowadzić z jakiejkolwiek opresji. Oczywiście Bóg daje mądrość w tym wszystkim i uczy człowieka, co mu do życia jest potrzebne i co Bogu przyniesie chwałę i cześć i uwielbienie.
Ja od niedawna dopiero zacząłem się interesować czymkolwiek, co związane jest z przetrwaniem w jakiś niesprzyjających okolicznościach, np. noc w lesie, bez jedzenia i wody, jak to tu przekazujesz też, a za co Ci jeszcze raz dziękuję.
Jestem po dwóch nieudanych próbach samobójczych i gdyby nie TEN, o którym tu już wspomniałem, to bym Ci za ten materiał nie podziękował. Czytanie Słowa Bożego zaczęło mnie przybliżać do postaci Jezusa Chrystusa - prawdziwego Mesjasza, ale nie takiego, jaki to nam wszystkim przedstawił Watykan z jego sługami, ale ten biblijny, nie mający nic wspólnego z ludzką tradycją i sfałszowaną Ewangelią. Od 2000 roku nie jestem już katolikiem. Staram się być uczniem Pana JEZUSA CHRYSTUSA i na ile Mu ustępuję z moim "ego" i moim "ja", o tyle jest Go coraz więcej we mnie .Od tamtej pory nie należę do żadnej denominacji religijnej.
Bardzo jestem Mu wdzięczny za to, co zrobił na Golgocie w Jerozolimie dla każdego zresztą człowieka na tej ziemi i bardzo Mu dziękuję za niewyobrażalną łaskę czytania Biblii i poznawania tak Ojca naszego, który jest w niebie, jak i Jego Syna jednorodzonego i umiłowanego, którego posłał na ten grzeszny świat i aby każdy kto w Niego uwierzy nie zginął, ale miał życie wieczne.
Przepraszam za moje tu wywody, ale nie potrafię już nie mówić o NIM przy jakiejkolwiek sytuacji, w jakiej się znajduję.
Jeszcze raz Ci bracie dziękuję, za to Twoje nagranie i poświęcenie.
Błogosławię Was wszystkich w Imieniu Pana JEZUSA CHRYSTUSA, Tego który jest, i który był, i który NADCHODZI .
Alleluja !
Maranatha !
Pokój Wam wszystkim.
Amen Amen
Marek Stanisławski
tel. 0048 732 433 339
(na wszelki wypadek zostawiam swój nr tel. gdyby ktoś chciał porozmawiać o Zbawicielu całego świata)
Prawda jest że natura poza ścieżkami jest najlepszym miejscem do rozmowy z Bogiem. Bez pośredników, bez przeszkód. Życzę Ci Bracie abyś odnalazł spokój i sens życia. Zastanów się nad podróżowaniem.
Pierwszy twoj film i od razu subskrypcja. Na koniec powiedziales bardzo wazne dwa slowa. "Z Miloscia i wiedza" do lasu. To bardzo wazne bo Milosc w zyciu jest najwazniejsza. Wiedze kompletna kazde z nas ma w sobie, musimy ja tylko odkryc dla siebie i do niej powrocic. My Slowianie damy rade, bedzie dobrze :-). Pozdrawiam od serca.
Wielkie dzięki 😉
Super film. Bardzo konkretny przekaz. Od razu zasubskrybowałam kanał. Pozdrawiam.
Dzięki. Zapraszam do obejrzenia reszty filmów.
Jest Moc☀
Bardzo fajne zrobił filmy o Kozakach na RUclips Dziad Wszechwied, Polecam i Pozdrawiam, Sława ☀
koniec filmu powinien być nauką i dla Polaków i dla Ukraińców.... bardzo mądre słowa, jesli chcemy to możemy.... zastanówcie sie wszyscy......
Dzięki
Fajnie, że pokazujesz nowe, świeże i co najważniejsze mądre podejście do spraw Polsko-Ukrainskich,a co najważniejsze... nie wchodzisz w politykę, tylko do lasu... szacun bracie
Super nagranie, nieprzegadane, treściwe w słowach. Pozdrawiam
Dziękuję bardzo. Zapraszam do reszty moich filmów.
Mądre przemyślenia. My mamy surviwal w życiu codziennym. Nawet w miejskiej dżungli. To swoisty surviwal , ale też walka o przetrwanie , szczególnie gdy brakuje nam od wypłaty do wypłaty. I te pięć zasad też się sprawdza. A obok nas są ludzie bezdomni i oni żeby przetrwać muszą znać te zasady.
Filmik elegancki ... idealnie w moj klimat ...
Super film- szczery, prawdziwy bez nadymania się czy zgrywania nie wiadomo kogo. Brawo!
Dzięki.
Witaj Bracie :) super filmik, mądre słowa,leci subik.Pozdraiwam i powodzenia na szlaku!
Dzięki takim filmom, mam inne spojrzenie na „sąsiadów”... braci. Dziękuję
Dzięki.
Ważne i mądre słowa! Pozdrawiam!
Dziękuję Piotr Czajkowski.
No oglądam to cztery lata po emisji. Obecnie realia sprawiają, że film jest mega aktualny
Super filmik i perfekcyjne porady pozdrawiam
Dzięki.
Witam. Bardzo pozytywnie.Czekamy na kolejne filmy
Super kanał,super informacje! Obowiązkowo subskrybujemy! 👍🎖️💪
Dzięki
"Oj bagno!" "Epicko..." Serdecznie kibicuję i pozdrawiam
Ten wspaniały, leśny klimat, bliskość tak bajecznie pięknej przyrody i obcowanie z nią w harmonii, zgodzie, poszanowaniu... Do tego zaistniałe, wymagające warunki i Twój bezinwazyjny stosunek do niej mimo warunków, to jest To! :) Kawał Dobrej Roboty! :)Trafnie ująłeś kwestię psychiki - w głowie powinniśmy mieć poukładane bardziej, niż w plecaku mimo ewentualnych emocji takich, jak np. strach; ale to kwestia przygotowania i obycia - czemu tak dobrze służy Twój kanał! :) Ogromne Dzięki! :) PS Zaciekawiłeś mnie tą książką; mógłbyś zdradzić jej tytuł? Cywilizacja bardzo nas odgrodziła od Natury i prawdziwie mówisz, o zapomnianej mądrości... Najlepszego! :)
Dzięki, Maćku za dobre słowa.
Autor książki (po Ukraińsku. Nie mam pewności czy znajdziesz przetłumaczoną wersję) Тарас Каляндрук (Taras Kalandruk)
"Загадки козацьких характерників" (Zagadki kozackich charakterników)
o ile dobrze przetłumaczyłem.
Książka recenzowana profesorami historii, więc nie jest "prasą kolorową".
Kurcze nie ma tej ksiazki po Polsku - szkoda moze kiedys przy ognisku opowiesz nam wiecej o tym bo bardzo interesujacy temat :)
Na pewno będę wracać do tematów naszych przodków ;)
i bardzo dobrze a o Charakternikach to juz na pewno musisz opowiedziec bo malo jest w j.polskim o tym :)
Epicki materiał. Pozdrawiam serdecznie.
Dzięki
Jak zwykle ciekawy film .Pozdrawiam
Pozdrawiam. Z tym G... jest podobnie w Polsce.
Fajny i mądry film. Jeśli niedaleko tego mostku jest nieczynna linia kolejowa to mam wrażenie że znam to miejsce ;)
za "siostrzyczki" jest natychmiastowy sub
Cieszę się, że tutaj trafiłem , bardzo ciekawy materiał, polubiłem Ciebie, zostaje na dłużej i subskrybuje bez chwili namysłu :) Pozdrawiam
Bardzo dziękuję. Zapraszam do obejrzenia reszty filmów.
Jestem taka " mieszanka Polsko- Ukrainska " padlam smiechem 😄😄🤣Pozdrawiam bracie SLOWIANINIE.
PS. Powinienes podziekowac dzrzewku ze dalo Ci schronienie my Slowianie tak robimy.
Дякую друже за відео. Тримайся козаче.
Дякую.
Hej Jaskiniowiec. Pozdrowienia od innego Buszmena, który lubi zabłądzić w lesie :-)
Swietne filmiki 😊pozdro.
Dzięki
dzieki za relacje, epicko :P
Dzięki za komentarze
Super filmik
Dzięki
Wdepnąć w g... - dokładnie znaczy to samo :) Pozdrawiam!
😉
Super wypadzik :)
Dzięki
Hehe Epickie ujecia te pracochlonne z trzeciej osoby - szacuneczek :)
To jest to !!!!! 👍🔥👍🔥
Dzięki
spalismy na 3m sniegu w 2 letnich spiworach w letnim z siateczki namiocie przykrytym kocem i mielim 5 karimat spac sie da nawet pon 20stopni ale chodzic z tym balastem w takim sniegu nie bardzo pozdro
Ciekawe uwagi dzięki
Dzięki, Karol Janusz.
dobry filmik zrobiony z glowa ... super jakosc :)
23:00 - pociągnij temat o Kozakach. Patrząc z perspektywy naszych czasów trudno jest mi sobie wyobrazić jak działał w tamtych czasach (XVI w.) nadzór Polski nad tamtymi ziemiami. Teraz są środki masowego przekazu itp. itd. Tym bardziej, że wiara tam była prawosławna (dlatego to się raczej nie mogło udać na dłuższą metę). Temat skomplikowany. Ostatnio oglądałem film Bohdan Chmielnicki (1941r.) , klimat niezły (film czarno biały), wiadomo propagandą antypolską wieje na kilometr ale trzeba oglądać z USSR "filtrem" ;)
Hej, Robbo Pyrys.
Dzięki za opinię. Wrócę do tematu.
Hej,a co myslisz o spaniu w ambonie ,wiem ze mala jest i nie mozna sie rozprostowac ale niektore mawet sa fajnie zabudowane i chronia od wiatru, i od zwierzat jak cos...co do spania w tym odcinku ,nie boisz sie np ze dziki moga przyjsc w nocy ...
Hej. Ambona wąska jest. Ale to zawsze jakaś opcja. Śpiąc na ziemi niema co się obawiać zwierząt, bo unikają człowieka.
Świerk mega jejku też chcę znaleźć taki świerk 🙂
Nic tylko ruszyć w teren 😉
Taki gęsty musi mieć słońce / światło dookoła = w gęstym lesie nie znajdziesz.
No to fakt dzięki za podpowiedź gdzie szukać takiego pozdrawiam Cię serdecznie 🙂
Po polsku te tłuste patyki nazywają sie "szczypy" ;)
Proszę o więcej takich przesłań, ponieważ bardzo podnoszą i motywują widza(mnie).
Z wycinaniem drzew w tym roku jest naprawdę strasznie u mnie w okolicy strasznie lasy spustoszały ;/ Ale to dla tego że to lasy państwowe i drzewa komercyjne oddane do przemysłu...
albo smolne szczapy ... jest pewnie zaszłością, że patyk w jęz PL został "smolny", a "smoła" utraciła widocznie znaczenie i jest "żywica". Ja akurat z frajdą słucham kolegi ... jest faktem podobieństwo języków słowiańskich (jestem blisko granicy ze Słowacją) , ale zarazem - rzeczywiście to dziwne - szukamy pomocy w angielskim. Czasem język "niepodobny", o zupełnie innym pochodzeniu, jest pomocny. W językach jest pojęcia "fałszywy przyjaciel", coś co brzmi podobnie, ale znaczy coś zupełnie innego (np dla podróżujących na Słowację: nie mówcie pochopnie, że będziecie czegoś "szukać" :) ). Zresztą, Geothe powiedział, znając więcej języków obcych, tyle razy jesteśmy człowiekiem.
W moich południowo wschodnich stronach mówi się szczypy odkąd pamiętam za dzieciaka pradziadek tak mówił ;)
A ja znam określenie szczapy.
epicki filmik, pozdro
Bardzo dziękuję
epicki film :)
Dzięki
wszyscy są naszymi braćmi i siostrami tylko niektórzy myślą że nasz Bóg stworzył istoty ino myślące
Les Stroud 👍
Jaki jest tytuł tej książki?
Таємниці козацьких характерників
dobry filmik brachu
Dzięki
Witam, bardzo ciekawy material, tak dalej!
Rozumiem, ze ksiazka wspomniana w materiale jest dostepna wylacznie w jezyku ukrainskim?
Pozdrawiam
randomuserG Nie wiem. Ja mam po Ukraińsku. Ale mogę odskanowac strony z info o którym mówiłem lub jeżeli coś konkretnego interesuje. Google Translator sobie poradzi ;)
Poprosze o tytul i autora, jak nie uda mi sie jej odszkac to sie zglosze po pomoc:)
Autor Тарас Каляндрук (Taras Kalandruk)
"Загадки козацьких характерників" (Zagadki kozackich charakterników)
o ile dobrze przetłumaczyłem.
Książka recenzowana profesorami historii, więc nie jest "prasą kolorową".
chyba nie ma w polskiej wersji, a szkoda :(
No szkoda, ale będę wracał do tematu - damy radę
Witam! pRacyje z rosyjskojezycznymi klentami na codzien.... harakternyj Обладающий ярко выраженными, своеобразными чертами. i to nie tylko kozak, każdy moze byc ... po polsku sie to nazywa.. charyzm + gorąca krew... cięzko przetłumaczyc....
U mnie mowa była nie o "harakternyj" tylko o "harakternyk".
Wstawiasz jeszcze jakieś porady i filmiki ?
Nie rozumiem zapytania.
Na kanale ponad 50 moich filmów.
Subskrybujesz i oglądasz.
@@Jaskiniowiec fakt głupie pytanie, jest już sub. I powiadomienia o nowych wystawionych filmikach, dopiero zaczynam się interesować taka forma spędzania wolnego czasu, próbuje jak najwięcej się dowiedzieć i nauczyć, filmiki w Twoim wykonaniu zajebiste.
@@sebadetox3260 wszystko w porządku. Dziś/jutro wrzucę nowy survivalowy film.
Miłego wieczoru.
swietnie grunt to wierzyc w siebie i caly czas myslec to podstawa przetrwania
Dokładnie
W momencie kiedy leżałeś w śpiworze, ustawiłeś ogień trochę za blisko drzewa. Ja bym miał obawy że przy wietrze drzewo może się zająć a od tego się i samemu spłonie.
Nigdy nie śpię dopóki się pali w takim schronieniu. Ale to fajnie, że jesteś uważny i zwracasz uwagę na kwestię bezpieczeństwa.
Pozdr.
@@Jaskiniowiec Również pozdrawiam :)
za epicka,masz suba,pozdro
Dzięki 😉
czy wy tez widzicie zjawe na 32:56
A jak nocować w lesie i zabezpieczyć się przed zwierzętami i ludzmi podczas snu ?
Hej, Marek Company.
O tym mowa w moim filmie "Obóz partyzancki".
Pozdrawiam.
Dziekuje.Pozdro Bracie
Z A J E B I S T E !!!
Dziękuję bardzo
O jakiej konkretnie książce mówisz? Jest może w polskim przekładzie?
Cześć Krzysztofie.
Jest to w komentarzach poniżej.
smoła= żywica po polsku :)
pozdrawiam ja też jestem "mieszanką" moja mama to ukrainka a tata to polak ;)
😉
trzymajcie się ciepło i bądzcie ambasadorami normalności i przyjaźni
młody De Niro xd
No, już mi o tym mówili 😉
Wyglada mi to, na Doline Baryczy?
To Radunia.
czy prowadzisz szkolenia zza survival?
Hej, Marcinie.
Nie prowadzę.
Jaką literaturę o charakternikach możesz polecić? Może być po ukraińsku.
Proszę:
Тарас Каляндрук "Загадки козацьких характерників"
Дякую!
mam nadzieje ze na wypadek wojny staniesz po polskiej stronie mocy pozdrawiam
Hej Szymonie.
Stanę po PL-UA stronie.
Niema szans abyśmy znów niszczyli siebie nawzajem.
Teraz siebie tylko wspieramy.
Co to za nożyk masz? 20.00
To Mora Bushcraft Black z krzesiwem i ostrzałką.
Ciekawy film. Bardzo fajny eksperyment.
Na marginesie. Fatwood to po angielsku. Po polsku - smolna szczapa, smolanka to zgaduje z ukrainskiego. Jakis mlody czlowiek wpuscil Cie w maliny - mlody bo ci starsi mowia nie maja problemow z zastepowaniem polskich slow angielskimi
A zona pozwala na takie wypady? Masz czas dla rodziny?
Cześć, Grzegorzu. W zdrowej rodzinie mąż nie pyta pozwolenia żony a żona nie pyta pozwolenia męża. Oni wspierają się nawzajem ;)
Z nawigacją miałabym największy problem 🙈🐒
Więc wiesz co masz ćwiczyć
@@Jaskiniowiec dokładnie 👍
spalem w lesie o kazdej porze roku. 48h i wyjebany z sil
z reszta, pan tego wspomial w okolo 28min...jest pan na dobrej drodze...
Wygladasz troche jak wolverin z x menow....dobry material
A jakby wojna polsko- ukraińska wybuchła , to po której stronie
Pan by stanął , lubi Pan broń to zapewne pacyfista by Pan nie został ?
Pytanie proste , ale odpowiedzi prostej zapewne Pan nie udzieli ? :)
Pytanie proste, ale jednocześnie prymitywne, z pokroju bolszewików z PiSu. Co nie lubisz Kaczyńskiego i PiSu? To jesteś lemingiem z PO. To pewnie te wszystkie kraje co głosowały w Bruksely 27:1 tez należą do PO? Bolszewicy z PiSu maja mentalnośc Lenina- kto nie znami, ten przeciwko nam. Nie będe odpowiadał za "Jaskiniowca" bo nie wiem, co on by zrobił gdyby wybuchła wojna polsko- ukraińska, ale moge odpowiedzieć, co by zrobił uczciwy i rozsądny człowiek na jego miejscu.. Nie ma żadnego racjonalnego powodu, aby wojna polsko-ukraińska wybuchła. A jeśli by jednak wybuchła, to powodem byłaby interwencja 3ciej siły, jak Niemców w II Wojnie Światowej, lub skrajny ultrafaszystowski zbrodniczy nacjonalizm jak UPA w latch 1939-47, lub jakieś PiSowskie ORN obecnie w Polsce. . Tylko obłąkani zbrodniarze i ultrafaszystowscy nacjonaliści w społeczeństwie polskim lub ukraińskim, mogą wywołać wojne polsko-ukraińską. A "Jaskiniowiec" będąc uczciwym człowiekiem, to by strzelał zarówno do bandytów Ukraińców-Upaińso, jak i do bandytów Polaków-Wolaków. a byłby mediatorem i pośrednikiem miedzy normalnymi Ukraińcami i normalnymi Polakami, aby razem pozamykac bandytów wspólczesnych Banderowców oraz bandytów z obecnego ORNu i z PiSu. Bandyci to bandyci, obojętnie czy ukraińscy, czy polscy.
Wywód zaiste długi - ale odpowiedz jest tylko jedna , nie mozna byc letnim
Witaj, Arturze. Twe pytanie bardzo prowokacyjne. Zakładam że uważnie oglądniesz wszystkie moje filmy.
Dzielę się z Wami wszystkim, co potrafię sam. Z wrogiem nie dzieliłbym się. To, po-pierwsze.
Po-drugie, za nic nie uwierzę że w osiągalnej przyszłości dojdzie do wojny UA-PL. Zbyt potrzebni sobie jesteśmy. Każda strona ma tego świadomość. To tak - bez emocji.
Po-trzecie, mam zbyt dużo bardzo dobrych kumpli, przyjaciół i rodziny zarówno w PL jak i w UA - nie potrafiłbym strzelać. Raczej starałbym się o pokój choć pacyfistą, jak słusznie zauważyłeś, nie jestem - to prawda. Ale wierzę w dyplomację, zdrowy rozsądek i zainteresowania stron na sam koniec. W krajach cywilizowanych zawsze jest na to szansa.
Po-czwarte, jeszcze bardziej wierzę w sojusz UA-PL. W tym właśnie widzę przyszłość i wielką szansę dla naszych krajów.
I po-piąte, odpuść proszę sobie tą "politykę", bo ludzie zawsze się dogadują i radzą. Jak tylko wpieprza się ktoś z polityką - zaczynają się problemy.
Dziekuje za odpowiedz , gorąco pozdrawiam . Zeby tak było jak mówisz o pojednaniu !
Do hassiu 70. Czesciowo masz racje, faktycznie Ukraincy nie dokonali, i jak narazie nie chca dokonac rozliczenia i potepienia Banderowcow i UPA, typowym przykladem byl prezydent Juszczenko, serdzecznie popierany przez owczesny rzad w Polsce, a zaraz po wejsciu na urzad prezydenta Ukrainy dokonal chucznego odsloniecia pomnika Banderowcow. Jest to powazny problem w stosunkach Polsko- Ukrainskich.. Co mowia i mysla Polacy- obywatele Ukrainy, mieszkajacy na Ukrainie, tego nie wiem, bo nie mam z nimi kontaktu. Historycznie prawda jest, ze na Wolyniu w czasie wojny Ukraincy z UPA zamordowali 100 do 140 tysiecy Polakow, ale tez w tym samym czasie zamordowali tez ok 120 tys. etnicznych Ukraincow, ktorzy nie chcieli razem z nimi mordowac, czy tez pomagali Polakom.. Dzisiejsza Ukraina musi sie z tego rozliczyc, a nie chce. A o "zydoamerykanskim pasku" to hassium 70 wypisuje glupoty rowne brednia PiSowcow.
Fajny film.
Co do ściętych drzew to niestety zadziałał tu PiS - Piły i Siekiery.
Problem relacji P-U możemy załatwić na dole, bo jak wejdzie polityka to znowu będzie wojna. I należy tępić nacjonalizm.
Zdrowia i szczęścia dla wszystkich.
Lepiej byc razem, bo moskal nie spi.
Mogłeś zrobić szałas
Hej, Filip Kuzko.
W przetrwaniu chodzi o zachowanie energii. A tą zbędną tracimy na osiągnięcie celu głównego, czyli wyjścia z sytuacji survivalowej. Mając taki świerk - po co budować szałas? Obejrzyj mój przedostatni film - tam zbudowałem schronienie na mroźną noc -10C.
Wybacz, ale charakternyj nie ma nic wspólnego z wiedza z dawnych czasów :)
Harakternyk. K na końcu.
@@Jaskiniowiec w takim razie nie pozostaje mi nic innego, jak tylko Cię przeprosić:) mea culpa ;) masz super te filmy, widać, że wiesz o czym mówisz i że robisz to z przyjemności....jeszcze raz przepraszam i pozdrawiam!!
@@jacekzminkowski9140 luz. Wszystko OK.
Czyli szczepa!!!!!!!!!!!
Hej, Charlie Eagle.
Tak, szczepa ;)
Ciekawa sprawa. Autor określa sam siebie jako pół Polaka-pół Ukraińca. Czyli jest normalne, że może mówić po polsku z akcentem, czy nawet wtrącać słowa ukraińskie, czy rosyjskie. Ale autor ciągle powtarza o jakim surwiwalu. Surwiwal i surwiwal. To w jakim to jest języku?? Napewno nie po polsku, po rosyjsku też nie, ukraińskiego nie znam na tyle, ale pewnie też nie. Choć w uraińskim, to nie ma pewności. Kolega był na studiach w ZSSR, czyli w CCCP na Ukrainie. Bardzo dobrze zna rosyjski, a z nudów też chodził na ukraiński. Wtedy na Ukrainie w szkołach obowiązywał jezyk rosyjski, ale dodatkowo jak ktoś chciał (Ukraińcy) były też zajęcia z j. ukraińskiego. Kolega Polak, ale też chodził na ten Ukraiński i w roku 1990 znał j. ukraiński dosyć dobrze, takim jaki on wtedy był.. Teraz jak weżmie ukraińską gazete, to nic nie może zrozumieć. Po roku 1991 Ukraina odrzucała j. rosyjski, a jednocześnie okazało się, że j. ukraiński jest zbyt ubogi, aby móc opisać współczesną rzeczywistośc, to zaczęto na potęge wymyślać nowe słowa ukraińskie, tak z powietrza. Dzisiaj 70% słów w języku ukraińskim to są słowa wymyślone przez ostatnie 25 lat. Tak z powietrza, albo ze słownika SS Galicien. To może ten "suwarwial" to teraz też czysto ukraińskie słowo.
Drogi "Brzeczyszczykiewicz Trzetrzopszczulski". Twe zapytanie-wypowiedź ma charakter prowokacyjny. Szkoda.
Odpowiem Ci na temat: w języku UA niema czegoś jak "surwiwal", natomiast jest "виживання" brzmi "wyżywannia". To bardziej odpowiada Polskiemu "przetrwanie". Co do bogactwa języka UA jak i jego historii myślę ze bez sensu się wypowiadać bo widzę że masz sformowane zdanie - nie jesteś tym, komu chciałbym coś udowadniać.
Słowo "surwiwal" po raz pierwszy usłyszałem właśnie w Polsce. Tak w PL telewizji tłumaczą przygody Bear`a Grylls`a i jemu podobnych.
Każdy PL sklep z "gadżetami" do przetrwania znajdzie się po słowu kluczowym "surwiwal". Więc przejąłem to słowo właśnie w Polsce.
Zachowując dyplomację i nie życząc sobie polityki na kanale, przepraszam jeżeli "surwiwalem" Cię skrzywdziłem.
Drogi Jaskiniowiec ! Od lat wiadomo, że TV kłamie. A teraz TV PiS kłamie na potęge, jak kiedyś agencja TAS i gazeta "Prawda" To przykre, że telewizja w Polsce promuje współczesne makaronizmy, dla zboczonej maniery. Kiedyś za komuny to były rusycyzmy, a po 1990 r. głównie potworki z j. angielskiego, czy też niemieckiego.. Przyczyną tej dewiacji, pewnie był powód, że w 1990 roku, roku otwarcia Polski na zachód, bardzo mało ludzi w Polsce znało język angielski, to ci co troche znali łamany angielski, uważali siebie za wybrańców i nadludzi i w kółko wtrącali słowa angielskie, choć często sami nie znali ich znaczenia. Dzisiaj znajomość j. angielskiego jest w Polsce prawie powszechna, to takie na siłe wtrącanie angielszczyzny jest głupie, pretensjonalne i poprostu ćwokowate.. Dlatego nie sugeruj się Jaskiniowiec ćwokami z TV tylko staraj się uczyc poprawnego j. polskiego. Nie będe namawiał nikogo aby wymyślał nowe słowa dla 'computer" radio, "auto" czy "parking" Polskie komputer, radio, auto -samochód, czy nawet parking, a nie parkowisko są do przyjęcia. Juz "weekend" budzi poważne zastrzeżenia, lepszy byłby "łykend", nie musi byc jak u Niemców "Wochenende" Ale polskie umiejętności przetrwania, przeżycia, czy techniki przetrwania, nie powinny być zamieniane na "survival skills".
to "szczypa" po Polsku
Tak, już wiem.
Dzięki.
co ty chcesz cała wies spalić
Jak mi się nie podoba ten ruski akcent XD mimo że wiedza jest xd
czesc, od 22min:jaki survival, jakie przetrwanie i nie rezignowanie???? z czego? z tego ze jestem w pieknej naturze? ze jestem w ciszy, spokojnie sobie lezac albo marszujac w lesie? Prosze sie obudic i nie mylic sobie sprawy....nie ma przetrwania w naturze-oprocz extremalnej pogody ale i tak jest latwo....przetrwanie to sprawa dla miast w ciezkich niepokojach, albo w czasoch niedaj boze atomowej zaglady itp....nawet zarcie nie jest potrzebne do nawet trzech tygodni!!!! s woda jest gorzej ale i tu w zimie da sie wytrzymac 10-11 dni!! nie prawda ze trzeba wode do 4-5 dni....bzdura. Doswiadczone na mojich znajomych ze serbii podczas wojny w 90tych latach... no i zawsze smieje sie z survivalistow jak pan, kiedy pare godzin w naturze i juz kladza ogien, coz tam gotuja....i mlaskaja sobie....dzieciaki....ja sam jak ide na pare dni do lasa to nie jem 3-4 dni i polecam! bardzo dobrze sie marszuje, nie ma zakwasow po jakomkolwiek ciezkom marszu, jest dobry humor..naprawde warto sprobowac takie cos. jestem ze slowacji i w to lato ide do gor sprobowac marszowac o glodzie do miesiaca. kazdy tego moze zrobic ja nie jestem wyjatkowo zdolny ani wytrwaly....tylko i wylacznie nie odbieram naturze jako WROGA!!! Pozdrawiam i zycie obudzenia sie z gierki...
Drogi Juraj. Często w swoich filmach wspominam, że wolę deszcz śnieg i bagno z gradem, bo:
1. Naprawdę to lubię, bo natura wtedy prawie cnotliwa
2. Uważam że właśnie za takich warunków należy ćwiczyć przetrwanie
3. Niestety, nie zawsze kiedy ćwiczę jest taka pogodą. Zdarzają się fajne dni ;)
Po za tym:
1. Nie idę do lasu aby coś zjeść,
2. Tylko staram się coś przećwiczyć. Przygotowanie jedzenia to tylko drobna część przygody
Dalej:
- mam pracę, więc nie mam możliwości łazić lasami przez tygodnie
- w żadnym filmie nie powiedziałem, że mam jajca z nierdzewki i że jestem super-puper survivalowcem. Coś już wiem i to powtarzam, czegoś się dopiero uczę
- stopniowo podnoszę poprzeczkę sobie i swym widzom
- skoro potrafisz łazić lasami bez picia i jedzenia tygodniami, jesteś 100% lepszy ode mnie i niczego na tym kanale się nie nauczysz. Oglądaj lepszych, lub załóż swój własny
- piękne macie góry w Słowacji
Pozdrawiam i dzięki za komentarz.
a moze trzeba bedzie podnosic poziom z takych videi do videjek wiecej spiritualnych....moze w pracy ctwartek nie jesc poprzez piatek, wieczorem do lasa i niejesc az do poniedzialku -to jest prawie 5 dni, to sie dopiero zobaczi ta polaczenie s natura....meditacje itd wlaczac..nie wiem dla czego panu akurat tak skomentowalem, bo jest juz duzo takych filmikow...i jeszcze jeden tip: jak jest jasne niebo to wieczorem nie palic ognia, nie zapinac latarke , patrzyc na gwiazdy od pol godziny albo wiecej i isc spac bez uzycia swiatla...bedzie pan jak pomiedzi tymi gwiazdamy i po zamknieciu oczu. i po zaspaniu bardzo ciekawe i zywe sny...taka moc ma takie proste cos....dzisaj to juz nie znane bo jak sie idzie do lasa to sie pali ogien, gada, pije, spiewa nawet jak nic z tego-juz palenie ognia samotne jest bardzo sprzeczne s czuciem natury...ogien to sztuczny element i oslepia i oslabia przez swiatlo intensywne i cieplo. czyli nie ma mowi polaczenia sie....warto sprobowac.
Juraj, dzięki za komentarz i rady.
Co do "postu" - niewątpliwie jest to nawet korzystne. Ale do tego jeszcze nie przekonałem się, bo głodny robię się bardzo agresywny i to przeszkadza w pracy. Pracę mam odpowiedzialną. Ale nie mówię "nie".
Co do światła latarki i ognia: odbyłem dużo takich przygód - nie jest to dla mnie nowe, ale sprzęt do nagrywania video potrzebuje światła. Lepszego niestety nie mam.
Co do ciepła/światła ognia - tu się nie zgodzę. To dzięki ogniu człowiek się rozwinął, opracował cegłę i metal, pokonał część bakterii i pasożyty. Nie ma sensu o tym rozmawiać, bo to temat - rzeka.
Choć dla ćwiczeń, zgodzę się, warto pochodzić i bez ognia.
Pozdrawiam.
ok........(co do tej agresywnosci-tez tak mialem a myslalem ze bedzie klopot ale to jakos tak zaniklo samie od siebie) Ogien -rozwoj tak-tylko to byl rozwoj w kierunku OD natury i powzbawiowania sie pewnych wlaszczywosci zeby zaczac inna ere zycia-zanim ja pisalem o czyms innym...ale ok, to zycze duzo dobrych doswiadczen.