Prowadzę szkolenia z wystąpień publicznych i widzę, że wystąpień publicznych, przemawiania powinni już uczyć w szkole podstawowej. Pozwoliłoby to przejść wiele egzaminów o wiele łatwiej... Wykład - Prezentacja żywiołowa i merytoryczna. Gratuluję :-)
Brawo! Dużo przydatnych informacji i widać sympatię z postawy prezentatorki. Naprawdę wystąpienie godne uwagi, widać, że kobieta wie o czym mówi i ma doświadczenie.
Takie nagranie jak to, pozwala mi spojrzeć na Youtuba jako na serwis internetowy nie tylko z głupimi filmikami. Mam nadzieję, że takich nagrań będzie więcej, a Polacy będą z tego korzystać, bo jest z czego.
@@carolinedrezler Ale to nie usprawiedliwia takiej nonszalancji, nawet nie ukrywanej, trzeba szanować audytorium !!!! Tu tego nie widzę, JESTEM TYLKO JA! - i kto mi podskoczy???
próbowałem obejrzeć. gdy usłyszałem zwrot: "na dzień dzisiejszy", wiedziałem że napisze tylko ten komentarz i spadam. sztuka wystąpień publicznych musi zakładać szacunek do języka. elementarz.
Bardzo dobry materiał. Świetna prezentacja. Widać doświadczenie i kunszt Pani prowadzącej. Życzę Pani Prowadzącej wielu sukcesów prywatnych i zawodowych. Serdecznie pozdrawiam Antonux
A ja jednak zauważyłam. Po pierwsze sama intonacja - nakazująca i czyniąca ze studentów i maturzystów "mniej wiedzącymi" - i to jest najbardziej delikatne określenie. (Ogólnie rzecz ujmując, to jest niedopuszczalne, aby ze słuchaczy zrobić głupszych lub gorszych od siebie!!!) Po drugie, Pani nie jest konsekwentna i spójna w tym, co mówi. Przykład - mówi nam o tym, że nie łapiemy się za bioderka - bo to dość agresywne. Zgoda!, ale..., przez pół wykładu trzyma się z jednej strony podparta o biurko, a z drugiej strony trzyma się właśnie za bioderko"no i co Wy na to? Co Wy teraz?" - dokładnie taki jest przekaz tej Pani, Jest we własnej opinii alfa i omega. "jestem boska" A niestety język ciała nie jest spójny z tym, co mówi. Co oznacza tylko jedno: brak wiarygodności, brak szczerości w przekazie... Mnie ta Pani nie przekonuje, a w prezentacji nawet znalazło się zdanie (moim zdaniem to niedopuszczalne) "ja już jestem autorytetem" Dla mnie ta Pani nie jest autorytetem. Słabo to wszystko wypadło. Chciała być cool, a wyszło niemal groteskowo
Od strony merytorycznej super. Od strony komunikacji ... słabe 3 ;-) Od pierwszej chwili budowana jest własna pozycja ... z powtarzającymi się próbami deprecjonowania słuchacza. Gdyby na sali była jedna osoba po szkoleniu ... pani by poległa ;-)
Nie kupuję tej osobowości, dość nienaturalna, mocno pretensjonalna, mało sympatyczna, sorry, mówię szczerze bo co będę łgał. Tej pani bym więcej niż 10 minut nie słuchał, straszna z niej mądralińska. Buty> to co ma, to masakra! Wogóle marnie ubrana, a tyle o tym ubiorze mówi mądrości wszelakich
z psychologicznego punktu widzenia kolor brązowy nie wzbudza w ogóle zaufania. Po drugie dlaczego nie wymieniła Pani białego koloru koszuli u mężczyzn, który jest najbardziej efektowny i elegancki?
Od kiedy krowa patrzy sie w gnat ? Dzieci w podstawówce wiedzą, że krowa jest roślinożercą... Pewność siebie ma pani rzeczywiście dużą, do tego dobra gestykulacja, ale sama treść wykładu to jakiś dramat.
Wierząca nie praktykuje!Ton nie do przyjęcia. Dobrze jest być wzorem. Tymczasem...Co innego mówi i co innego pokazuje. Styl mentorsko-kaznodziejski. Niestety bez kontaktu, bez relacji. Słabo.
Qrcze, ale z jajem babka! Obejrzałem nie dlatego, że czeka mnie matura, czy inna prezentacja, czy jakieś wystąpienie. Miewam problemy komunikacyjne i chyba zaczynam rozumieć dlaczego...
Dla mnie najważniejsza jest wiedza tej pani. Zrozumiałem co chciała przekazać i tyle. Pewnie gdyby sama musiała wystąpić na jakimś ważnym wydarzeniu wtedy byćmoże byłaby inaczej ubrana oraz jej zachowanie także by się różniło. Tak jak powiedziała na końcu - najważniejsza jest prostota przekazu. Dlatego inaczej zachowuje się wśród małolatów, a inaczej pewnie wśród dojrzałych np. biznesmenów. A zresztą - nie znam się :)
Prowadzę szkolenia z wystąpień publicznych i widzę, że wystąpień publicznych, przemawiania powinni już uczyć w szkole podstawowej. Pozwoliłoby to przejść wiele egzaminów o wiele łatwiej...
Wykład - Prezentacja żywiołowa i merytoryczna. Gratuluję :-)
Interesująca prezentacja. Mnóstwo praktycznych porad i rad.
Z niecierpliwością oczekuję na kolejne prezentacje video.
Pozdrawiam.
Bardzo dobry wykład. Ogrom wiedzy i świetna forma przekazu. Trafiło to do mnie w przeciwieństwie do wielu innych filmów porad mistrzów przemówień.
krowa w gnat na dzień dzisiejszy, dziesięć sekund i mam baby dosyć!
Brawo! Dużo przydatnych informacji i widać sympatię z postawy prezentatorki. Naprawdę wystąpienie godne uwagi, widać, że kobieta wie o czym mówi i ma doświadczenie.
Nie widac ŻADNEJ sympatii, jest arogancja i to źle ukrywana
Takie nagranie jak to, pozwala mi spojrzeć na Youtuba jako na serwis internetowy nie tylko z głupimi filmikami. Mam nadzieję, że takich nagrań będzie więcej, a Polacy będą z tego korzystać, bo jest z czego.
Ton wypowiedzi do mnie nie trafia, ale merytorycznie super - wiedza ekstra :)
Styl wypowiedzi podejrzewam, że jest dopasowany do grupy docelowej w wieku 18 - 19 lat.
@@carolinedrezler Ale to nie usprawiedliwia takiej nonszalancji, nawet nie ukrywanej, trzeba szanować audytorium !!!! Tu tego nie widzę, JESTEM TYLKO JA! - i kto mi podskoczy???
próbowałem obejrzeć. gdy usłyszałem zwrot: "na dzień dzisiejszy", wiedziałem że napisze tylko ten komentarz i spadam. sztuka wystąpień publicznych musi zakładać szacunek do języka. elementarz.
Oho, Pan nieomylny.
Bardzo dobry materiał. Świetna prezentacja. Widać doświadczenie i kunszt Pani prowadzącej.
Życzę Pani Prowadzącej wielu sukcesów prywatnych i zawodowych.
Serdecznie pozdrawiam
Antonux
A ja jednak zauważyłam. Po pierwsze sama intonacja - nakazująca i czyniąca ze studentów i maturzystów "mniej wiedzącymi" - i to jest najbardziej delikatne określenie. (Ogólnie rzecz ujmując, to jest niedopuszczalne, aby ze słuchaczy zrobić głupszych lub gorszych od siebie!!!) Po drugie, Pani nie jest konsekwentna i spójna w tym, co mówi. Przykład - mówi nam o tym, że nie łapiemy się za bioderka - bo to dość agresywne. Zgoda!, ale..., przez pół wykładu trzyma się z jednej strony podparta o biurko, a z drugiej strony trzyma się właśnie za bioderko"no i co Wy na to? Co Wy teraz?" - dokładnie taki jest przekaz tej Pani, Jest we własnej opinii alfa i omega. "jestem boska" A niestety język ciała nie jest spójny z tym, co mówi. Co oznacza tylko jedno: brak wiarygodności, brak szczerości w przekazie... Mnie ta Pani nie przekonuje, a w prezentacji nawet znalazło się zdanie (moim zdaniem to niedopuszczalne) "ja już jestem autorytetem" Dla mnie ta Pani nie jest autorytetem. Słabo to wszystko wypadło. Chciała być cool, a wyszło niemal groteskowo
Poległa na całej linii, to pycha tak robi
Od strony merytorycznej super. Od strony komunikacji ... słabe 3 ;-) Od pierwszej chwili budowana jest własna pozycja ... z powtarzającymi się próbami deprecjonowania słuchacza. Gdyby na sali była jedna osoba po szkoleniu ... pani by poległa ;-)
Nie kupuję tej osobowości, dość nienaturalna, mocno pretensjonalna, mało sympatyczna, sorry, mówię szczerze bo co będę łgał. Tej pani bym więcej niż 10 minut nie słuchał, straszna z niej mądralińska. Buty> to co ma, to masakra! Wogóle marnie ubrana, a tyle o tym ubiorze mówi mądrości wszelakich
z psychologicznego punktu widzenia kolor brązowy nie wzbudza w ogóle zaufania. Po drugie dlaczego nie wymieniła Pani białego koloru koszuli u mężczyzn, który jest najbardziej efektowny i elegancki?
Cudnie!!!!Dziękuje :)
Ech, gdyby nie to, że maturę napisałem, ze 20 lat temu, to bym zmienił szkole tylko dla tego wykładu
Typowo ignorancki i nauczycielski ton wypowiedzi. Od razu można sie zrazić do mówcy. Brrrrr.
Swietne! Bardzo dziekuje :)
Rewelacja!
Czy tyko ja nie mam dźwięku?
U nas wszystko działa. Prosimy sprawdzić ustawienia dźwięku w swoim urządzeniu.
Ciekawy wykład.
Od kiedy krowa patrzy sie w gnat ? Dzieci w podstawówce wiedzą, że krowa jest roślinożercą...
Pewność siebie ma pani rzeczywiście dużą, do tego dobra gestykulacja, ale sama treść wykładu to jakiś dramat.
2-3 sek. kontakt wzrokowy.....masakra.....co za bzdura. A kto to zbadał?
Wierząca nie praktykuje!Ton nie do przyjęcia. Dobrze jest być wzorem. Tymczasem...Co innego mówi i co innego pokazuje. Styl mentorsko-kaznodziejski. Niestety bez kontaktu, bez relacji. Słabo.
porażka, tyle w temacie
Imponująca pewność siebie jak na taką ilość banału.
a może to ...... pycha?
Qrcze, ale z jajem babka!
Obejrzałem nie dlatego, że czeka mnie matura, czy inna prezentacja, czy jakieś wystąpienie.
Miewam problemy komunikacyjne i chyba zaczynam rozumieć dlaczego...
Nawet z dwoma. Szkoda że zabrakło promila kobiecości.
Dla mnie najważniejsza jest wiedza tej pani. Zrozumiałem co chciała przekazać i tyle. Pewnie gdyby sama musiała wystąpić na jakimś ważnym wydarzeniu wtedy byćmoże byłaby inaczej ubrana oraz jej zachowanie także by się różniło. Tak jak powiedziała na końcu - najważniejsza jest prostota przekazu. Dlatego inaczej zachowuje się wśród małolatów, a inaczej pewnie wśród dojrzałych np. biznesmenów. A zresztą - nie znam się :)
Dokładnie tak. Rodzaj środków przekazu dopasowany jest do wieku grupy odbiorczej.