🎁 CHCESZ wystąpić w BiznesMisji - napisz: BUSINESSMISJA@GMAIL.COM 🔴 Subskrybuj kanał aby być na bieżąco - bit.ly/34Ob4pZ i kliknij dzwoneczek. ▶ KAMIENICA PIŁKARZA: www.kamienicapilkarza.pl ▶ Kanał ADAMA GRZYMSKIEGO: youtube.com/@@kamienicapilkarza
To co mówi gość kanału to - zaklinanie rzeczywistości! IA więcej namiesza niż dynozauram wydaje ( protesty scenarzystów i aktorów w USA nie przypadek )! Wszystkim się zdawało że IA nie ogarnie pracy twórczej bardzo długo, a tu niespodzianka: IA z palcem w nosie piszę książki i blogi, tworzy zdjęcia, wideo, programy komputerowe , strony internetowe, zarządza tym, klony ludzi stworzone IA ma miliony folowerow itd, itd, itd To spowodowało że koncerny zwalniają dziesiątki tysięcy ludzi bo: dziennikarze, programiści, wizażyści, pisarze, tłumaczy, blogerzy, SCENARZYŚCI , AKTORZY (przez co i był protest w USA ) itd, itd, itd - nie są już potrzebni - IA zrobi to lepiej i darmo. Za chwilę architekci i wiele innych zawodów „inteligentskich” też przejdą do lamusa. W ciągu najbliższych 5 lat w USA mnóstwo ludzi zostanie bez pracy, w Unii Europejskiej - też , więc czasy MNÓSTWA KREDYTÓW MIESZKANIOWYCH skończyły się, bo nie będzie a ni komu je dać, a do tego ludzie które już je spłacają stracą pracę a co za tym idzie wypłacalność i ich mieszkania trafiam na rynek wtórny, przez co i takie segmenty ekonomiki jak deweloperka mieszkaniowa i i kredytowanie hipoteczne w bankowości znajdą się na wymarciu. W USA zastąpienie ludzi sztuczną inteligencją już stało się problemem przez masowe zwolnienia, a to dopiero grą wstępna. A tak jak ludzie bez pracy mieszkań nie kupują to tylko kwestią czasu jest kryzys w budownictwie. TO NIE UNIKNIONE! Pokolenie Z to wie, dinozaury nie, bo nie znają się na internecie i nie widzą co się dzieję.
Ja się tutaj nie zgodzę. Co ma powiedzieć samotnie wychowująca 2 małych dzieci matka, która musi wybrać wynajem mieszkania nie z wyboru...? Też ma potrójny zapi@rdol, żeby temu wynajmującemu żyło się teraz w dostatku 🤨
Panowie. Mieszkania po Babci mają często 100x lepszą lokalizację niż od tzw. współczesnych profesjonalistów. Centralna lokalizacja, świetnie skomunikowane z resztą miasta. Nie ma co się śmiać.
Midel ma rację mówiąc , że dwa pierwsze pokolenia zapierda lają żeby zarobić na mieszkania, samochody i kapitał a trzecie pokolenie jest po to żeby to odziedziczyć i nic nie robić i roz pierdolić to wszystko :)
Uwierz mi że trzecie pokolenie też zapierdala ciężko tylko nic nie może kupić bo ceny go zjadły i płace minimalne. A z tym dziedziczeniem to bym polemizował. Połowa majątków przepuszczona lub nie ma co dziedziczyć lu za dużo dzieci w domu było
Miałem nadzieję, ze dowiem sie czegos konkretnego na temat obecnej sytuacji na rynku nieruchomości . Nie dowiedzialem sie nic, absolutnie nic. Dwoch Panow sobie pogodalo o roznych sprawach okolotematowych, ale nie podalo ABSOLUTNIE ŻADNYCH faktów.
Pytanie : "Czy ktoś tym steruje tak żeby było drogo." Odpowiedz goscia : "drożeje prąd, drożeje wszystko". Akurat prąd drożeje bo jego cena jest sterowana. Wiec odpowiedz powinna być : tak niestety sztuczne zwiększanie cen energii doprowadzi do ogólnej drożyzny wszystkiego.
Ma to sens bo Państwa Europy są bogate. Celowo są podnoszone ceny by ludzie nadal musieli pracować. Gdyby się okazało, że ludzie się dorobili nieruchomości a koszty życia są niskie to nie miałby kto pracować bo by się nie opłacało. A tak to na rachunki trzeba robić i jakoś to się wszystko kręci.
Mnie zastanawia jedna kwestia apropo czynszów. Czemu właściciel 120m2 mieszkania musi płacić %-enty więcej za utrzymanie części wspólnych, ochrony, ogrodników etc niż ten co ma np. 50m2 - przecież korzystają z tych części wspólnych w ten sam sposób :D
"Jeżeli Cię stać to płacisz, jezeli Cię nie stać..." to nie zakladasz rodziny, nie planujesz dzieci itd. Pozniej takie barany z brakiem w uzebieniu opowiadają, ze pokolenie Z woli kotki i pieski. Tak, tak.. Kiedyś była bieda i dzieci się rodziły. Nasze pokolenie sie przyzwyczaiły do tyrania, mlode zwyczajnie tego nie akceptuje i chwała im za to. Trzeba zyc i pracować, a nie pracować by żyć. Lajkujcie, to moze dzban zobaczy 😂
każdy może wjechać do centrum Warszawy drogi panie, bo kupił samochód za własne wielokrotnie opodatkowane pieniądze, pojazd legalny i dopuszczony do ruchu - w razie gdyby państwo miało inne zdanie, to niech sfinansuje takiemu obywatelowi zakup auta które spełnia wymyślone nowe normy lub regulacje
Taa, brzmi to jakby moje pokolenie w ogóle ciężko nie pracowalo. Ja i moi znajomi charujemy jak woły żeby coś mieć, oczywiście są tacy co nie robią nic. Podejrzewam, że za waszych czasów też byli i tacy i tacy. Wy co robicie na tym filmiku to lizecie się po jajach co to nie wy... Wrzucanie całego pokolenia do jednego wora brawo
@@andrzej951 nie powinieneś brać tego do siebie… każde pokolenie ma zaradnych i tych mniej …ale zazwyczaj mówi się ogólnie …tak jak nowe pokolenie mówi ogólnie o boomerach …a i w tym pokoleniu byli różni ludzie. Przedstawił ci też przykład młodego chłopaka co zarabia i już szuka na kolejną inwestycję kasę pokazując że i w tym pokoleniu są osoby zaradne.
najpierw szczują białych na czarnych, później starych na młodych... czasy się zmieniają i nie ma co zazdrościć młodym, grać trzeba takimi kartami jakie się ma. Hajsu do grobu nie zabierzecie, pamiętajcie ;)
Szczerze, to jako przedstawiciel pokolenia Z to jestem trochę zaskoczony tym o czym mówi Prelegent. Z mojej perspektywy, to dziadkowie nie byli zbyt bogaci, a rodzice to prędzej stworzą nowe problemy niż pomogą z wlasna nieruchomoscią. Sam staram się pracować jak najwięcej w młodym wieku dażąc do tzw. baristaFIRE, ale patrząc na ceny nieruchomosci czy ceny kredytow, to wynajem często to jest jedyna mozliwosc na mieszkanie, a nie wybor, styl zycia, itp. Pozdrawiam.
@@mrm9435 Uśredniając, ceny mieszkań niemal nigdy nie są niskie dla statystycznego Kowalskiego. Jeśli dobrze zrozumiałem, Dziadkowie nie byli bogaci, ale jakoś tam we dwójkę mieszkanie kupili, po cenie która dzisiaj wydaje się śmieszna. Zamożność społeczeństwa wzrosła, więc ceny mieszkań też wzrosły. Dzisiaj we dwójkę z partnerką też mógłbyś kupić mieszkanie, jak Dziadkowie. Jeśli jesteś Zetką tuż po studiach i nie stać Cię na mieszkanie, to Cię pocieszę że na początku kariery zawodowej mnie też nie było stać (2006 rok, ponoć taki wspaniały) i Twoich dziadków zapewne też.
To nie pokolenie Z wybierało od 30 lat 2 dziadów na zmianę do rządzenia krajem (czyt. Jego rozkradania) Pokolenie Z nie ma za co dziękować rodzicom/dziadkom w tym względzie.. I nie ma się co dziwić że wolą wyjechać i pracować na obcy kapitał. Zasluga tych starszych/mądrzejszych pokoleń...
@@zbyniu-gh8sgAkurat dziadkowie dostali mieszkanie z przydziału, a rodzicom czesto pomogli przy wspolkredycie. Zgodzę się, że zawsze byly stosunkowo drogie, choć myślę, że teraz czasy chocby przez skumulowaną inflacje są inne. A ja tradycyjnie ponarzekam, ale motywacje do dalszej walki o wlasne m mam. Milego
sugerując się filmami takich person jak Orzechowski, Midel, Siwiec, Szczepankiewicz i wielu innych interesantów z branży to żadnego problemu nie ma chwilowy zastój i dalej do góry, a już zwłaszcza zacierają rączki na kolejne tanie kredyty, lobbysci tam biegaja legancko po sejmie i namawiaja w jakis tam sposob aby bylo poparcie ...
Tak, bo trzeba oddzielić osoby, które na tym rynku szkolą i mają z tego gigantyczny zysk. A oddzielić takich jak my, czyli praktyków na rynku, którzy działają i będą działać w każdej sytuacji rynkowej. Bo sprzedają rynkowy produkt dla osób, które chcą zabezpieczyć emerytury. A tu cena nie ma znaczenia, a ma znaczenie pasywny przychód.
Powiedz mi, kupiłeś kawalerkę za 500tys która jest tak naprawdę warta 250tys, przyznasz się światu że jesteś jeleniem czy będziesz gadał o zastoju, chwilowym kryzysie i inne pierdy jak zapożyczony midel/ Siwiec co sami stwierdzili że lepiej kursy sprzedawać i szkolenia niż bawić się w nieruchomości, tylko nie mów mi jeszcze że kupiłeś szkolenie za 10k jak być milionerem z nieruchomości bo padnę ze śmiechu
@@OpiniotworczyGracz-qm9pc Mnie też zawsze śmieszą gołodupcy kupujący na kredyt, szczycącymi się wzrostami cen nieruchomości, chociaż ich wartość jest 30% ceny którą zapłacili 😅. Ale dobrze, że oni są na takich właśnie jak to określiłeś jeleniach potem się najlepiej zarabia odkupując ich długi za psi grosz
Moim zdaniem jak doje..bia kolejne podatki od emisji to rynek padnie albo zostanie znacjonalizowany i oddany duzym korporacjom, lokalni spekulanci mali, sredni i duzi wszystko straca i wroci najem komunalny pod postacia ukladu korporacyjno-panstwowego, gdzie pretekstem do tego bedzie argument ze tylko korporacje stac masowo na wywiqzywanie sie ze zobowiqzan klimatycznych takich jak modernizacja budynkow. Ci, ktorzy teraz flipuja albo wynajmuja setki mieszlan starca wszystko i beda placic czynsz za mieszkanie we wlasnym-bylym mieszkaniu. Patrzac jakie zdegenerowane (cenzura) obsiadly rzad, np locha ktora malo sobie nog nie polamala tak biegla do zloba z ustawa wiatrakowa, i ich determinacje w polaczeniu z milionami d..bili, ktorzy to wspieraja przy urnach, to wszystko sie zdarzy i lepiej juz teraz sie zaczac przygotowywac, zeby ograniczyc obrazenia. Ja na pewno nie bede mieszkal w miescie, jak krolik albo niewolnik dla zagranicznych deweloperow i korporacji, ani tez nie kupuje w duzych sklepach. Wrocil czas wspierania lokalnych spolecznosci w celu zwiekszenia szans na przetrwanie ekobiedy ktora juz przyszla.
Dokładnie tak jest, ale handlarze/ pośrednicy jak ten pan zarabiają na drobnych ciułaczach, a nie na korporacjach, drobny ciulacz może mieć i 50 mieszkań , korporacje mają ich po kilka tysięcy. każdy mówi tak żeby zarobić ile się da póki sie da
My to nie USA. Nie potrzebujemy psychologa a starsza osoba ma prawo mieszkać w swoim domu do końca życia. A Warszawa to nie prywatna działaka i każdy powinien mieć prawo tam wjechać.
Piszę coś i automatycznie YT kasuje 😮 Warszawa jest jednym z c40 cities a ten c+u+n+t który w Londynie jest mayor jest prezesem tej globalistycznej grupy która chce zniewolniczyc cały świat. Saddick Khunt już z Londynu robi wielkie G. Wszystkie inne duże miasta też tak będą miały.
Jestem rocznik 90, w tym roku 34 lata. Moi dziadkowie ostatni zmarli 8 lat temu. Po jednych mieszkanie przepadło po drugich plbylo do podziału na czwórkę dzieci. Fakt, mama dołożyła mi 10.000 do nadpłaty kredytu na mieszkanie kupione w wieku 26 lat. Moje dzieci ani w wnuki nic nie dostaną bo wszystko wydam na siebie 😎 Niech lepiej pracują a nie się obijają z takim podejściem że coś po kimś dostaną
Nie jestem w stanie obejrzeć do końca. Duza generalizacja "pokolenia Z", nie każdy odziedziczy majątek i nie każdy zostanie ytuberem. Trochę taka narracja, ze teraz jest tak super, kiedys to było ciężko, a ceny najmu sa wysokie bo na to harowalismy, żebyście mieli ciezko, a my latwo ale generalnie macie łatwiej niz my kiedys. Nic nie wnosząca pogaduszka.
@@blazejbanachowicz637 Jak było trudniej ???? Ktoś tutaj z kogoś bałwana robi ? Mój sąsiad wyjechał do niemiec po 2 latach wrócił postawił dom, kasy było w bród kupować nie było co, propaganda jak to ciężko było kiedyś ....
Prawda wynajem jest bardzo drogi, współczuję młodym, których życie zmusza do wynajmu, a gdzie wyżywienie, środki czystości, leki, nic nie jest młody człowiek w stanie odlozyć, bo z czego. Młodzi trzymajcie się może kiedyś będzie lepiej, tego Wam życzę🍀
@@marlenak224ten facet to jest totalny nierealista. Młodzi dzisiaj nic nie mają ciężko pracują i nic z tego nie mogą odłożyć. Wszystko muszą przejeść bo tylko im na to zostaje.
@@tomaszfudaa6641"mądrze" w Polsce oznacza, że cała szara masa określana mianem najemnika zapierdala na bandę cwaniaków, krętaczy, złodziejów, którzy śmią się nazywać "przedsiębiorcami'. Ci rzekomi polscy przedsiębiorcy mają do zaproponowania najemnikon jedynie wyzysk i niewolnictwo. I kto dorabia się na ludzkim nieszczęściu? Tzw. mądrzy polscy przedsiębiorcy o mentalności wciąż komunistycznej.
Hmm, "Student po studiach dziś mniej niz 5tys nie będzie zarabiał" Ogłoszenie z dzisiaj, zagraniczny firma, Rzeszów widelki 4k -4,7k netto (młodszy księgowy)
"Wszyscy żyją oddzielnie" Otóż nie, ponieważ rzeczywistość zmusza do mieszkania z kimś, nawet jeśli się rozwiodą to albo znajdą nowego partnera albo wezmą współlokatora. Na zachodzie to już funkcjonuje, kila osób obcych sobie, pracujących, wynajmuje wspólnie duże mieszkanie. Każdy ma oddzielna sypialnie, wspolne są kuchnia, łazienka, taras/balkon. Niestety kryzys zmusza do porzucania chciejstwa: nie to ja chce, ale to na co mogę sobie pozwolić jest decydujące na większości społeczeństwa.
Ocena pokolenia na podstawie jednego młodziana z Holandii. Gratuluję. Ale niech to wam pokaże, że pracując w innym kraju można się tam utrzymać i odłożyć na 2 mieszkania w Polsce. Podejrzewam, że 90 procent pokolenia Z pracując w naszym syfie może sobie pozwolić na pokój w mieszkaniu studenckim/pracowniczym. Słabe to merytorycznie
Jest wielu ludzi którzy mieszkają w takich miejscach przez okres przejściowy, studenci, single itd. Osoby które nie chcą wydawać wiele kasy tylko po to żeby mieć niepotrzebne metry. Mniej metrów, mniejsze koszty więcej zostaje w kieszeni.
@@dark13art Jestem singielką.Mam mieszkanie dwupokojowe 51 m2 i jest dla mnie za mało.Nie mam możliwości zaprosić gości, ani nikogo przenocować,bo nie mam na to miejsca. Na studiach,w ubiegłym wieku mieszkałam w dwuosobowym pokoju i jeździłam 2 razy w miesiącu do rodziców po czyste ubrania,bo pojemność szafy była niewielka. Czasy studenckie to inna bajka niż dorosłość!
@@dark13art...więcej zostaje w kieszeni, które zostanie zjedzone przez inflację, średnio 10k/100 000 każdego roku. Rewelacja patostrategia. Lepiej się wysilić przyoszczędzić, kupić dodatkową klitkę i pogonić ją pod wynajem za 1400/ m tj +16000/ rok
@@adamgrzymski7616 Tylko ten najtańszy już dawno nie jest tani. I nie padnie, tylko będą musiały spaść ceny, bo ludzi po prostu na to nie stać, choćby nawet chcieli. Po prostu nie mają zdolności kredytowej. W Gdańsku kawalerka do kompletnego remontu 450k w starym budownictwie z PRL. Kogo z przeciętnych ludzi na to stać? Ja pracuję w IT i teoretycznie zaliczam się do tych bogatszych i zarabiam sporo powyżej średniej, ale obecne ceny też są dla mnie bardzo wysokie i cieszę się, że kupiłam 8 lat temu.
Po wyborach w USA jak nie będzie większych zawirowań wojennych to ceny znów pójdą w górę. Jeśli wojna ograniczy się do bliskiego wschodu to również ( masa osób z podwójnym obywatelstwem zawita i osiedli się w Polsce). Wbrew obiegowym opiniom Polska jest bezpieczna. Wystarczy spojrzeć na fundusze, które nadal skupują nieruchomości u nas i znajdują najemców różnych nacji za 3500 zł! w nowych kawalerkach poza centrum Wawy.
Hipoteka odwrócona - nie każdy ma bliskich. Dlaczego nieruchomości nie można traktować jak aktywa, jak majątku z którego można korzystać na emeryturze? Dlaczego żyjemy w paradygmacie, że mieszkanie trzeba przekazać w spadku, kiedy nie ma pieniędzy na podstawowe potrzeby?
@@martakaczmarek6886 Nie ma polityków którzy dbają o dobro wyborców. Celem każdej partii jest wygranie kolejnych wyborów i robienie obietnic aby utrzymać się u władzy. Tylko myślenie o sobie, ciężka praca, inwestowanie daje jako taki spokój. Czy zagłosujesz na pis, po czy jakąś inna partię to równie dobrze możesz rzucić kostką. Nie ma to znaczenia
16:32 Przecież ten argument się nie spina, jeśli na rynku pojawiają się nowe mieszkania na sprzedaż to zgodnie z prawem popytu i podaży ich cena będzie spadać wypierając najdroższe mieszkania na wynajem (te przygotowane pod potrzeby). W efekcie aby zachować popyt ich cena także będzie musiała się dostosować obcinając marżę wynajmującego. Mieszkania "po babci" jak były tak będą bo one są tylko oportunistycznym źródłem zarobku a te "profesjonalne" mieszkania pod wynajem właśnie popłyną razem z odpływem jako pierwsze.
Jest gdzieś zamieszczona informacja o dniu nagrania? Zauważyłem, że wywiad z Panią Zajączkowską-Hernik jest podzielony na 2 w dużym dystansie czasowym, Czy można poprosić o dodawanie daty nagrania do opisu?
Z podejsciem Pana Adama jesli podczas powodzi wykorzystasz sytuacje i bedziesz sprzedawać produkty pierwszej potrzeby 5x drozej. To jestes po prostu dobry w biznesie i powinieneś być dumny, a osoby potrzebujące przecież mają wybór i nie muszą kupować tych przedmiotów za tą cenę. Cos za bardzo sus i delulu
Jestem z pokolenia Y i jeszcze nie dorobiłem się nieruchomości. Jak będąc zatrudnionym nieustannie od 17lat na najniższej krajowej mogę dostać kredyt na zakup mieszkania lub budowę domu?
@gerypl1234 nie dostaniesz. Pytanie raczej dlaczego pracujesz za tyle i się godzisz? Jakbyś chciał to byś zarabiał 10x więcej bez problemu, ale pewnie looser jesteś.
To twój wybór że pracujesz za najniższą krajową i od 17 lat nic nie zmieniłeś. Nie rozwinales się ,nie zrobiłeś żadnego kursu .. Niestety brak podjęcia decyzji to lenistwo i wygodnictwo w jednym
A może powiedzą za 20-30 lat, że dobrze przeżyli życie, a nie 40-50 lat się spędzili na gromadzeniu kapitału. Tego nie wiemy. Jedno wiem na pewno. Wolałbym mieć znowu 20 lat niż w wieku 50 lat mieć np. 10 mln, bo teraz żyłbym jak obecni 20 latkowie.
Nie przepadam za filmami które przy okazji wpychają jakieś produkty sprzedawane przez rozmówcę. Mało to wiarygodne. A tak oprócz tego, rozmówca raczej merytoryczny, kulturalny i miły, jednak absolutnie nie zgodzę się z twierdzeniami, że obecne ceny mieszkań są proporcjonalne do zarobków. Te ceny odjechały zarobkom dawno temu, na dodatek odjechały w sposób sztucznie nakręcony, wbrew logice i ekonomii.
Zgadzam się. Jak kupowałem z żoną mieszkanie w 2019 (w Warszawie, na Mokotowie), to płaciliśmy po 7800 PLN/m2. Teraz takie same mieszkania, w tej okolicy, na tym samym lub sąsiednim osiedlu kosztują 23-25k PLN/m2. Powiedzmy, że zdrożało 3x (300%). Nasze pensje w tym czasie wzrozły może 20% (korekta inflacyjna), a nie 300%. Rozmówca jakby nieco odklejony od realiów.
niech gość się obudzi, rozwijają AI, chcą pozbyć się ludzi stąd wszystko drożeje by wywłaszczyć ludziom jak najwięcej własności, wprowadzić roboty do prostych prac wtedy lduzie są zbędni na świecie i zostaną sami bogaci, po to by kontrolować ludźmi ile się da niby popyt jest większy na wszystkim jak 20 lat temu ? nie chce mi się w to wierzyć bo ludzie nie przybywa na świecie tyle by popyt się zwiększył 10 krotnie albo i więcej, ludzie się nie bogacą tak szybko jak przedstawiają statystyki, po to są one by manipulować ludźmi tworząc ten głupi system.., wiele by można tu pisac... jak ktoś tego nie widzi to jest albo głupi albo ślepy..
AI wymiecie proste prace biurowe w logistyce, procesowanie zamowien, contact center, obsluge social mediow, uprosci ksiegowosc itp. To juz sie powoli sie dzieje w niektorych korporacjach - magiczne slowo optymalizacja. Z drugiej strony przemysl powoli ucieka z naszej czesci Europy- zwolenia w BEKO czy ABB 90% pracujacyh mlodych ludzi nie stac na miszkaniaw duzych miastach typu Warszawa czy Kraków , wspolczynnik dzietnosici na pozimie 1.2- jeden z najnizszych w Europie, starzejace sie spoleczenstwo. Robi sie ciekawie nad Wisla, te puste mieszkania chyba zasiedla pontonowi emigranci
Straszny temat z tą patodeweloperką! W Polsce jeden z największych problemów społecznych, a tu gość mówi, że jak ceny wynajmu spadną, przez większą konkurencję od strony podaży, to wynajmującemu/właścicielowi nie będzie się opłacać, a i tak w Polsce ceny wynajmu są bardzo wysokie. Od lat się zastanawiam nad tym, że jak to Niemcowi się opłaca wynająć mieszkanie za mniej, w dodatku w kraju, gdzie lokator ma więcej praw niż w Polsce, a Polacy tak zdzierają z lokatorów, gdzie nieruchomości są tańsze, zarobki dużo niższe, łatwiej dostępna remontówka i tańsze materiały, a Niemcowi się opłaca, a w Polsce właścicielowi lokalu się nie opłaca.... Czyli mam to rozumieć tak, ludzie z chciwości spowodowali patologię i będzie ona jeszcze bardziej się pogłębiać? Jedni nie mają gdzie mieszkać, a drudzy kupują mieszkania tylko dla zarobku, gdzie my żyjemy?!
Zapoznaj się z prawem dotyczącym najmu , to zrozumiesz dla czego jest drogo, to nie wina właścicieli a polityki finansowej , gospodarczej, inflacji, podatków itd
Nikt nikomu nie karze wynajmować, każdy może szukać coraz to lepszej pracy, budować zdolność kredytową, wziąć kredyt na minimum w tej chwili na 600 tys(mieszkanie 2 pokoje, urządzone w mieście poniżej 300tys), z ratą ok 3800zł i spłacać 30lat, zamiast płacić komuś za najem tego samego urzadzonego 2400-2600 plus opłaty, ale one po obu stronach będą. Każdy może zaryzykować i inwestor i osoba na cel prywatny.😅
W Niemczech jest problem z wynajmem nawet długookresowym. Znajoma już kilka miesięcy szuka mieszkania ( wynajem prywatny z ogłoszenia) bo pierwszeństwo mają ci lepiej zarabiający. A tak zachwalają ten trend na wynajem a to zmierza zwyczajnie do upokorzenia człowieka.
@@agatak4667zapoznaj sie z niemieckim prawem dotyczącym najmu, to zrozumiesz, że w PL jacyś dyletanci wciskają kit gawiedzi... w Europie nie ma w pełmi libernego rynku najmu, ale tylko w Pl doliczajª sobie za to dodatkowe +10%
@lici5165 bo w Niemczech to akurat mają inne standardy, a narzekają podobnie jak w Pl. Moi koledzy z Drezna narzekają, że tragedia na rynku najmu , bo za 3 pokojowe mieszkanie trzeba zaplacić 1000 EUR, oczywiscie nikt na oferty w wielkiej plycie nawet nie spojrzy (podobno patologia, czytaj rencisci) nawet 2 km od centrum , patrz Friedrichstadt. Najlepiej Neubau, ostatecznie Altbau. Warunki najmu w Pl są uwlaczajace i na klitki ponizej 30 m2 moze w Berlinie jakiś student sie zdecyduje...
Moja babcia dostała dom po Niemcach na Dolnym Śląsku , teście wykupili mieszkanie kolejowe za 7000 tys zł bo teściu był kolejarzem i miał pierwszeństwo , moi rodzice kupili za 1/4 ceny mieszkanie członkowskie w Spółdzielni mieszkaniowej , więc czy oni się zacharowywali żeby mieć mieszkania. Oni nic nie musieli robić. Zacharowywują to się dzisiaj młodzi i nic jeszcze nie mają i nie będą mieć bo oni muszą kupić za gotówkę. Na jakim ty świecie żyjesz facet?
Jakby rząd chciał rozwiązać problem mieszkaniowy w Polsce wprowadziłby przepisy nakazujące bankom wprowadzenie oprocentowania kont bankowych 2-5% więcej niż poziom inflacji.
Pan grzymski nie rozumie, ze jednak problem istnieje ze zjawiskami takimi, ze ludzi, ktorych do tej pory bylo stac na pewne rzeczy przestaje na to stac.i to jest ok?i jak ich nie stac to niech sobie zrobią downsizing albo przestana wjezdzac do centrum Warszawy.pan Grzymski nie rozumie, ze to nie w ta drugą stronę, ze Ci ludzie proszą nagle o wiecej, bo coraz wieksze wymagania. Taki bełkot odklejeńca
A później płacz, że pokolenie Z nie myśli o dzieciach. A co mają się pukać po kartonach? Plebs się mnoży, a zdrowo myślący człowiek kalkuluje i niestety. Emerytury nie budiet 😄
To mówi człowiek, który, delikatnie mówiąc, jest oderwany od rzeczywistości. Normalny człowiek, pracując na etacie, może co najwyżej pozwolić sobie na stare auto, żeby dojeżdżać do pracy. O kredycie lepiej nawet nie wspominać, a mieszkanie czy dom na własność to już czysta fantazja. Kredyty nie służą ludziom, tylko są narzędziem, by związać klasę średnią na pół życia, zamieniając ją w niewolników gospodarki. Państwo polskie nie istnieje po to, by społeczeństwo mogło się bogacić, lecz by drenować obywateli do ostatniego grosza. Zresztą, czy możemy w ogóle mówić o polskim państwie? Nie - to, co zostało, jest tylko narzędziem zagranicznego kapitału. Zrobiliście z ludzi niewolników! Dlaczego, żeby godnie żyć, trzeba harować na dwie prace? Godne życie to nie luksusy. To sytuacja, w której stać mnie na ubrania, mam dach nad głową, mogę opłacić rachunki za prąd, ogrzewanie i podstawowe potrzeby. A dzisiaj? Nawet te podstawy stają się dla wielu nieosiągalnym luksusem.
mieszkam w Łodzi i też chętnie bym się dowiedział xD bo za mały metraż w centrum realna cena za stan deweloperski to ok 10k. no chyba, że mówimy o obszczanej kamienicy, w której klatka wygląda tak, że trzeba sobie robić testy na tężca 3 razy w tygodniu i mieszkanie ma 15m2 + standard Gierka - to na bank są za 200k :D
W mojej pipidówie (miasteczko powiatowe ok. 20 000 mieszkańców) kawalerka z podobnym metrażem mniej więcej tyle kosztuje (wielka płyta). Więc też się zastanawiam gdzie w większym mieście tyle mieszkania kosztują. Chyba, że mówimy o kompletnej ruderze, gdzie trzeba włożyć co najmniej drugie tyle żeby się nadawała do mieszkania.
Wynająć za dobra rynkową kwotę :D No tak, ponad połowa zarobków za najem to wg typa jest sprawiedliwe Jego pokolenie się po prostu dorobiło bo miało ku temu bardziej sprzyjające warunki (nieruchomości były jeszcze tanie i można było łatwo zgromadzić kapitał np wyjeżdzając pracować zagranicę - teraz to już nie jest takie proste). To co on i jego pokolenie robi to przebijanie gwoździa do trumny z napisem demografia. Młodzi mają przez takich typów przejebane
Wszystko bania i jak to wszystko pierdyknie , wtedy bedzie mozna mowic o realiach. Nadchodzi kryzys wszechczasow, niestety.Drozeje, ale do czego drozeje? Nic, nigdy nie da sie wyciskac bez konca. Kazdy chwali i napedza to z czego zyje.
szczerze mowiąć pokolenie Z robi bardzo dobrze. I tak tych swoich mieszkań i majątku do grobu nie zabierzecie. A życie trzeba żyć a nie gromadzić skarby gdzie mól i rdza. Nie jestem zbyt religijny, ale to "Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie mól i rdza niszczą i gdzie złodzieje włamują się i kradną" zostawiam pod tym filmikiem. W ogóle to całe posiadanie to jest zabawa i złudzenie a ludzie to tak poważnie traktują, niby inteligentni ludzie, ale brakuje im wglądu :)
Masz wielką rację. Wszyscy tylko cisną za Hansen, niszczą relacje, jakby nie mieli świadomości, że umrą. Ci wyciskacze tak naprawdę robią dobrze tylko następnemu pokoleniu, a sami nie potrafią żyć. Cudami dla nich jest wyjazd na 3 dni w góry lub morze bo muszą do roboty. Pozdrawiam zdrowo myślącego
MOJ SZWAGIER PRACUJE NA BUDOWIE 10H DZIENNIE .jego marzeniem jest aby podjac drugi etat popołudniowy najlepiej na remontach np wnosic panele,płytki na 4 pietro. Wystarczy mu szybki przejazd 10min miedzy etatami. TO JEST JEGO WIELKIE MARZENIE !!!!!!!!!
Wydaje mi się, że Pan Adam trochę nie ma pełnych danych i świadomości o rynku wynagrodzeń w Polsce mówiąc, że teraz student po studiach zarobi nie mniej niż 5 tys. lub jak komuś z biznesu lub pracy zostaje "dycha", to inwestuje. Po jakich studiach, w jakiej pracy lub w jakim biznesie nasuwa się pytanie.
akumulacja kapitału - polecam się zapoznać, bo tak się buduje duży kapitał wielopokoleniowo. Przez lata PRL i wcześniej nie było naszym przodkom dane nic zakumulować.
Zgadza się coś co powinno kosztować 60-70 % taniej kosztuje krocie .... ponieważ w Polsce nie ma fabryk, nie ma nowych technologii, nie ma kopalń ...tylko przemysł nieruchomości. Dopóki "baranów" dostatek to trzeba je strzyc, wystarczyłoby, żeby społeczeństwo powiedziało dość nie kupujemy żadnych ...ale to żadnych nieruchomości od tych spasionych deweloperów przez 3 lata lub dłużej i chłopcy w przykrótkich spodenkach ceny spadłyby o te 60-70% i mam ogromną nadzieję, że tak będzie ....i jaki kredyt zero procent ??...czy ten gość się słuchy ...i nie flipują tylko spekulują ...nazywaj Pan (do gościa programu) rzeczy po imieniu ;)))
Podkowa Leśna, niedawno tam byłem, i po prze rwie, ok. 30 lat, raczej ,straciła 'klimat '. jeszcze się , kturegoś, listopadowego dnia, upewnię, sprawdzę
Energia elektryczna nie drożeje - sukcesywnie spada od piku w 2022 roku, obecnie oscyluje wokół poziomów sprzed początku szybkich wzrostów (początek 2021) skorygowane o inflację...
Temu Panu to rekomenduje więcej pokory. Po paru latach rządów Tusków i Henning Klosków to on będzie zmuszony robić downsizing. Jak uslyszalem z jego ust, ze PKOSA to bank z 19 wieku i nie powinien robic raportow to przestalem sluchac
Prognozują, że za 15 lat ma być nas w Polsce ok. 3mln ludzi mniej. Do tego transfer majątku "pokoleniowy" (coś od babci, mamy, wujka itd) - młodzi nie mają takiego ciśnienia na dorabianie się. "Kilka" mieszkań jeszcze się wybuduje przez te 15 lat. Pomimo tego spora część osób twierdzi, że dalej mieszkania to świetna inwestycja i dobra stopa zwrotu z najmu. Czegoś tu nie rozumiem... Zgadza się, że 15 lat to spory horyzont czasowy. Ale dzisiejsi 30-40 letni inwestorzy (już nie wspominam o starszych) nie będą nawet blisko emerytury.
Zgadzam się, a ponadto teraz studia zaczyna kończyć niż demograficzny, więc spada liczba zainteresowanych kupnem mieszkania. Za to pokolenie powojennego wyżu demograficznego wchodzi w wiek 70+ Niedługo masa mieszkań w świetnych lokalizacjach będzie na sprzedaż. Kupowanie mieszkania jako długoterminowa inwestycja to dziś szaleństwo. Za 10 lat ciężko będzie znaleźć najemcę...
Sory, ale co z tego że mieszkanie w kamienicy jest odnowione i ładnie wygląda, jak tutaj nadal nie ma przykłądowo placu zabaw, często problem z parkowaniem i widok z reguły nie najlepszy.....pod wynajem studenta to tak, ale nie dla rodziny z dziećmi....i jeszcze te bojlery z wodą :))
Nowe mieszkania z widokiem na sąsiednie bloki bez dostępu do szkoły przedszkoli przychodni i komunikacji... bez terenów rekreacji. są nic nie warte...!!!!!
Tylko 8 minusów? Przecież on wprost powiedział że jego pokolenie będzie teraz zarabiało na młodych bo byli wcześniej na rynku i mogli uzbierać majątek i nie dość że ma swój zazwyczaj dom to jeszcze po jaja zapakowany w nieruchomości. Już cierpi demografia, ucierpi wszystko i faktycznie koniec w dłuższej perspektywie na własne życzenie. Nie dość że zaczynali biznesy w latach 90 gdzie wszystko było, gdzie nie było złodziejskiego ZUSu i innych cyfryzacji, gdzie hajs na lewo do ręki tak teraz jeszcze chcą zarabiać na młodych. A prowadzący to ćwiercinteligent, jak taki 'redaktor' robi wyświetlenia z każdym się dogada.
W wielu Segmentach - Wielu osobom zobaczyli ,,Jest okazja - podnosimy sztucznie ceny " I teraz dziwą się, że jest zastój.Największe Promowanie/ Zachęty - kwestia czasu będzie zastój. Deweloperzy już mówią - czekają na kredyt 0 % - od razu podnosimy ceny.Pazerność gubi ten Segment
"wszyscy żyją oddzielnie" - ale teoria... ci co się rozwiodą, będą żyli oddzielnie = będą potrzebowali mieszkać w malutkich klitach, a nie w domach 1-rodzinnych? Średnio mi to pasuje. Według mnie bardziej rozwiodą się i będą żyli z innymi partnerami, będę mieli nowe rodziny, być może jeszcze większe, patchworkowe i też będą potrzebowali gdzieś mieszkać. Klitki są ok, dla studenta, a starsi ludzie chcą mieść trochę przestrzeni i komfortu.
Czy może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego w Polsce czynsz na starsze mieszkanie jest wyższy niż za nowe ? Na przykład patrzę na Kraków, mieszkanie w bloku z 1975r ma czynsz 850zl a w podobne mieszkanie z 2023r w tej samej dzielnicy 350zl ?
W starszym mieszkaniu może być wysoki fundusz remontowy, wliczone ogrzewanie, czasem utrzymanie spółdzielni. Nowe budownictwo przez jakiś czas może nie mieć w ogóle opłat na fundusz remontowy i nie być podłączone do lokalnej kotłowni, a mieć np. ogrzewanie gazowe.
Wyższe koszty funduszu remontowego no i caly aparat postkomunistycznego złogu jakim jest spółdzielnia mieszkaniowa i jej prezes okupujacy stolek od 20 lat.
Stary blok jest zapewne okupowany przez leśnych dziadków ze spółdzielni, którzy się na mieszkańcach pasą. Mają rady nadzorcze, prezesów, kilkanaście sekretarek, biura itd. Nowe mieszkania zwykle podpadają pod wspólnotę która ma jednego administratora, sprzątaczkę i w razie potrzeby usługi zlecone doraźnie. Przerabiam to samo w Krakowie, gdzie za mieszkanie 55m2 płacę ponad 700zł czynszu (z ogrzewaniem), oraz mieszkanie 180m2 gdzie płacę 650zł czynszu (+ogrzewanie według zużycia gazu średnio ok 400zł/mc). Jak postulowałem, żeby zmniejszyć temperaturę na kaloryferach w tym mniejszym mieszkaniu, ponieważ trzeba otwierać okna zimą żeby się nie udusić to powiedziano mi, że muszę zebrać bodajże 15 podpisów, żeby w ogóle chcieli poddać sprawę pod głosowanie. Z mojej perspektywy zatem w tym leży przyczyna.
Jestem Polakiem, dlaczego mam gminie płacić 10 lat moich zarobków za kawałek ziemi 10arów? Studiowałęm, czyli 5 lat później zaczełem zarabiać. Ziemia powinna być tania aby móc wybudować na niej dom, tak do 10 arów od gminy powinno kosztować symboliczną złotówkę (jako wsparcie polityki prorodzinnej) a powyżej 10 arów to już luksus.
Czy ta grupa bogatych zarabia 1 million $ netto rocznie czy na miesiac? Uwielbiam, te polskie stawki zarobkow, czyli jak wiatr zawieje :), raz podaje sie miesiecznie raz rocznie.
Jak czlowiek, który inwestuje w mieszkania i je sprzedaje może być obiektywny w ocenie rynku. Przecież on nie ma żadnego interesu w przyznaniu, że duża podaż mieszkań musi wpłynąć na obniżkę cen.
po 17 minutach przestalem sluchac... pan ekspert srednio przypadl mi do gustu... moim zdaniem pierwsze mieszkania ktore wypadna z najmu to nie te po babci, tylko te kupione w zbyt wysokiej cenie, bo ich koszt najmu nijak ma sie do spadjacych cen najmu...
Popieram. Facet tylko podniósł mi ciśnienie mówiąc że młodzi chcą dziś wynajmować bo taki mają styl życia a nasi dziadkowie ciężko pracowali dlatego coś mieli. Moi dziadkowie dostali dom po Niemcach na Dolnym Śląsku, teściowie kupili mieszkanie z Koleii PKP za 7tys zł czyli bezcena moi rodzice kupili mieszkanie jako członkowie Spółdzielcze za 1/2 ceny i to byli zapracowani ludzie. A młodym dziś pozostaje zapierdzielać nawet na 2 etaty całe życie i tak niczego nie kupią bo ceny rosną szybciej niż płacę za które i tak coraz mniej można kupić.
@@biznesmisja A co takiego przerażającego??? Możliwość poprawienia jakości życia na stare lata? To, że senior ma wybór? To, że nie musi być zdany na innych i może żyć lepiej?
Panie Adamie, lepiej proszę się nie wypowiadać na tematy społeczne. Stworzył Pan dobry, zyskowny biznes, gratuluję, ale tu Pan zupełnie oderwał się od życia. Skomentuję parę stwierdzeń z wywiadu, które mnie najbardziej uderzyły: - pokolenie Z wybiera imprezowanie od ciężkiej pracy i dlatego nie dorobi się niczego wielkiego - sam zaluczam się do tzw. millenialsów, ale z pokoleniem Z mocno sympatyzuję. I według moich obserwacji wielu młodych ludzi chce uczciwie pracować i spokojnie, bezpiecznie żyć. Natomiast nie chce wypruwać sobie żył w darmowych nadgodzinach w korporacji czy za pół darmo u Janusza biznesu. Zarazem nie każdy ma taki talent jak Pan. W zasadzie większość go nie ma; - o starszych ludziach - o relacje trzeba dbać; gdzie jest ich rodzina? - nie wiem, zgodnie z Pana logiką pewnie zarzyna się w pracy, żeby czegoś się dorobić... Nie widzi Pan jakichś sprzeczności, w tym co Pan mówi? - kryzysy biorą się z regulacji państwa, które chce samo zyskać na podatkach z jakiegoś popularnego interesu - chyba jednak kryzysy biorą się z pazerności przedsiębiorców, którzy omijają regulacje lub korzystają z ich niedistatecznej ilości. Przypomnę 2 kryzysy z XXI w. - Enron i Lehman Brothers to były tak poddane regulacjom, że hej! Podobnie jak inni ówcześni gracze rynkowi... - mieszkania nie drożeją - najlepsze, gwóźdź programu. Czyli tak, produktywność wzrosła poważnie od 2003 roku, ale mieszkania relatywnie są tak samo drogie. W 2003 roku była bieda, 20% bezrobocie. Więc skoro mimo całego tego wmawianego ogólnego postępu jako społeczeństwo nadal jesteśmy w czarnej dziurze. Nie wiem, ja myślałem, że postęp i rozwój gospodarczy polega m. in. na tym, żeby ogółowi ludzi żyło się coraz lepiej. A tu się okazuje, że jednak nie. Porównuje Pan ceny z 2003 z obecnymi, gdzie te ostatnie mają być 10-krotnie wyższe. Co by nie mówić, ani wynagrodzenia nie wzrosły 10x przez ten czas, ani skumulowana inflacja nie wyniosła 1000%. Po prostu, ceny mieszkań i domów odjeżdżają szybciej niż wzrost płac, w 2-3 ostatnich latach szczegolnie mocno, a twierdzenia przeciwne to zakłamywanie rzeczywistości. Na koniec to stwierdzenie, żeby tej Polski nie zmarnować... Nie zmarnować jakiej Polski? Takiej, w której ciężko żyć zwykłym ludziom? No z tym to może być różnie, bo zdaje się, że deweloperzy właśnie wyczerpali bazę konsumentów z powodu zbyt wysokich cen. Finalnym stadium obecnych procesów rynkowych jest posiadanie wszystkiego przez najbogatszy 1% i bieda pozostałych. Taka Polska raczej się nie zmarnuje - z powodów demograficznych zostanie w końcu tylko ten 1%, który bez przeszkadzają plebsu będzie się mógł cieszyć tym niezmierzonym bogactwem...
🎁 CHCESZ wystąpić w BiznesMisji - napisz: BUSINESSMISJA@GMAIL.COM
🔴 Subskrybuj kanał aby być na bieżąco - bit.ly/34Ob4pZ i kliknij dzwoneczek.
▶ KAMIENICA PIŁKARZA: www.kamienicapilkarza.pl
▶ Kanał ADAMA GRZYMSKIEGO: youtube.com/@@kamienicapilkarza
To co mówi gość kanału to - zaklinanie rzeczywistości!
IA więcej namiesza niż dynozauram wydaje ( protesty scenarzystów i aktorów w USA nie przypadek )!
Wszystkim się zdawało że IA nie ogarnie pracy twórczej bardzo długo, a tu niespodzianka: IA z palcem w nosie piszę książki i blogi, tworzy zdjęcia, wideo, programy komputerowe , strony internetowe, zarządza tym, klony ludzi stworzone IA ma miliony folowerow itd, itd, itd
To spowodowało że koncerny zwalniają dziesiątki tysięcy ludzi bo: dziennikarze, programiści, wizażyści, pisarze, tłumaczy, blogerzy, SCENARZYŚCI , AKTORZY (przez co i był protest w USA ) itd, itd, itd - nie są już potrzebni - IA zrobi to lepiej i darmo. Za chwilę architekci i wiele innych zawodów „inteligentskich” też przejdą do lamusa.
W ciągu najbliższych 5 lat w USA mnóstwo ludzi zostanie bez pracy, w Unii Europejskiej - też , więc czasy MNÓSTWA KREDYTÓW MIESZKANIOWYCH skończyły się, bo nie będzie a ni komu je dać, a do tego ludzie które już je spłacają stracą pracę a co za tym idzie wypłacalność i ich mieszkania trafiam na rynek wtórny, przez co i takie segmenty ekonomiki jak deweloperka mieszkaniowa i i kredytowanie hipoteczne w bankowości znajdą się na wymarciu.
W USA zastąpienie ludzi sztuczną inteligencją już stało się problemem przez masowe zwolnienia, a to dopiero grą wstępna. A tak jak ludzie bez pracy mieszkań nie kupują to tylko kwestią czasu jest kryzys w budownictwie. TO NIE UNIKNIONE!
Pokolenie Z to wie, dinozaury nie, bo nie znają się na internecie i nie widzą co się dzieję.
Ja się tutaj nie zgodzę. Co ma powiedzieć samotnie wychowująca 2 małych dzieci matka, która musi wybrać wynajem mieszkania nie z wyboru...? Też ma potrójny zapi@rdol, żeby temu wynajmującemu żyło się teraz w dostatku 🤨
Panowie. Mieszkania po Babci mają często 100x lepszą lokalizację niż od tzw. współczesnych profesjonalistów. Centralna lokalizacja, świetnie skomunikowane z resztą miasta. Nie ma co się śmiać.
nie zrozumiales , mieszkania po babci to sa te same co od fliperow tylko nie wyremontowane / przygotowane pod klienta.
Tylko, że babcia nie brała kredytu na 30 lat i nie wydawała połowy pensji na ratę tylko to mieszkanie DOSTAWAŁA !
Midel ma rację mówiąc , że dwa pierwsze pokolenia zapierda lają żeby zarobić na mieszkania, samochody i kapitał a trzecie pokolenie jest po to żeby to odziedziczyć i nic nie robić i roz pierdolić to wszystko :)
I żywić się gigabajtami filmików, bo żarcia nikt z nich produkować nie zamierza…
Uwierz mi że trzecie pokolenie też zapierdala ciężko tylko nic nie może kupić bo ceny go zjadły i płace minimalne. A z tym dziedziczeniem to bym polemizował. Połowa majątków przepuszczona lub nie ma co dziedziczyć lu za dużo dzieci w domu było
Chcesz odziedziczyć żelazko, samochód albo telewizor sprzed 2 pokoleń, skoro zaprojektowane są tak żeby popsuć się po kilku latach?
Miałem nadzieję, ze dowiem sie czegos konkretnego na temat obecnej sytuacji na rynku nieruchomości . Nie dowiedzialem sie nic, absolutnie nic. Dwoch Panow sobie pogodalo o roznych sprawach okolotematowych, ale nie podalo ABSOLUTNIE ŻADNYCH faktów.
Pytanie : "Czy ktoś tym steruje tak żeby było drogo." Odpowiedz goscia : "drożeje prąd, drożeje wszystko". Akurat prąd drożeje bo jego cena jest sterowana. Wiec odpowiedz powinna być : tak niestety sztuczne zwiększanie cen energii doprowadzi do ogólnej drożyzny wszystkiego.
Ma to sens bo Państwa Europy są bogate. Celowo są podnoszone ceny by ludzie nadal musieli pracować. Gdyby się okazało, że ludzie się dorobili nieruchomości a koszty życia są niskie to nie miałby kto pracować bo by się nie opłacało. A tak to na rachunki trzeba robić i jakoś to się wszystko kręci.
Mnie zastanawia jedna kwestia apropo czynszów. Czemu właściciel 120m2 mieszkania musi płacić %-enty więcej za utrzymanie części wspólnych, ochrony, ogrodników etc niż ten co ma np. 50m2 - przecież korzystają z tych części wspólnych w ten sam sposób :D
@@makaveli1608 powiedziałabym więcej osoby z większym metrażem mieszkania w mniejszym stopniu korzystają z części wspólnych 🙂
Najczęściej dlatego że w większym mieszkaniu mieszka więcej ludzi.
"Jeżeli Cię stać to płacisz, jezeli Cię nie stać..." to nie zakladasz rodziny, nie planujesz dzieci itd. Pozniej takie barany z brakiem w uzebieniu opowiadają, ze pokolenie Z woli kotki i pieski. Tak, tak.. Kiedyś była bieda i dzieci się rodziły. Nasze pokolenie sie przyzwyczaiły do tyrania, mlode zwyczajnie tego nie akceptuje i chwała im za to. Trzeba zyc i pracować, a nie pracować by żyć. Lajkujcie, to moze dzban zobaczy 😂
każdy może wjechać do centrum Warszawy drogi panie, bo kupił samochód za własne wielokrotnie opodatkowane pieniądze, pojazd legalny i dopuszczony do ruchu - w razie gdyby państwo miało inne zdanie, to niech sfinansuje takiemu obywatelowi zakup auta które spełnia wymyślone nowe normy lub regulacje
Taa, brzmi to jakby moje pokolenie w ogóle ciężko nie pracowalo. Ja i moi znajomi charujemy jak woły żeby coś mieć, oczywiście są tacy co nie robią nic. Podejrzewam, że za waszych czasów też byli i tacy i tacy. Wy co robicie na tym filmiku to lizecie się po jajach co to nie wy... Wrzucanie całego pokolenia do jednego wora brawo
bo może Wasze pokolenie CHaruje. Nasze Harowało
Oni to raczej ciężko nie pracują. Robią to co lubią i mają jeszcze z tego kasę. Marzenie..
@@andrzej951 nie powinieneś brać tego do siebie… każde pokolenie ma zaradnych i tych mniej …ale zazwyczaj mówi się ogólnie …tak jak nowe pokolenie mówi ogólnie o boomerach …a i w tym pokoleniu byli różni ludzie. Przedstawił ci też przykład młodego chłopaka co zarabia i już szuka na kolejną inwestycję kasę pokazując że i w tym pokoleniu są osoby zaradne.
@@adamgrzymski7616 A cham czy ham? Nie ważne, ponieważ każdy rozumie. Notabene chodzi o pana, właśnie się pan popisał. Brawo po raz drugi
najpierw szczują białych na czarnych, później starych na młodych... czasy się zmieniają i nie ma co zazdrościć młodym, grać trzeba takimi kartami jakie się ma. Hajsu do grobu nie zabierzecie, pamiętajcie ;)
Szczerze, to jako przedstawiciel pokolenia Z to jestem trochę zaskoczony tym o czym mówi Prelegent. Z mojej perspektywy, to dziadkowie nie byli zbyt bogaci, a rodzice to prędzej stworzą nowe problemy niż pomogą z wlasna nieruchomoscią. Sam staram się pracować jak najwięcej w młodym wieku dażąc do tzw. baristaFIRE, ale patrząc na ceny nieruchomosci czy ceny kredytow, to wynajem często to jest jedyna mozliwosc na mieszkanie, a nie wybor, styl zycia, itp. Pozdrawiam.
Bo ten pan to teoretyk, a życie ma swoje prawdziwe oblicza
@@mrm9435 Uśredniając, ceny mieszkań niemal nigdy nie są niskie dla statystycznego Kowalskiego. Jeśli dobrze zrozumiałem, Dziadkowie nie byli bogaci, ale jakoś tam we dwójkę mieszkanie kupili, po cenie która dzisiaj wydaje się śmieszna. Zamożność społeczeństwa wzrosła, więc ceny mieszkań też wzrosły. Dzisiaj we dwójkę z partnerką też mógłbyś kupić mieszkanie, jak Dziadkowie.
Jeśli jesteś Zetką tuż po studiach i nie stać Cię na mieszkanie, to Cię pocieszę że na początku kariery zawodowej mnie też nie było stać (2006 rok, ponoć taki wspaniały) i Twoich dziadków zapewne też.
To nie pokolenie Z wybierało od 30 lat 2 dziadów na zmianę do rządzenia krajem (czyt. Jego rozkradania) Pokolenie Z nie ma za co dziękować rodzicom/dziadkom w tym względzie.. I nie ma się co dziwić że wolą wyjechać i pracować na obcy kapitał. Zasluga tych starszych/mądrzejszych pokoleń...
@@zbyniu-gh8sgAkurat dziadkowie dostali mieszkanie z przydziału, a rodzicom czesto pomogli przy wspolkredycie.
Zgodzę się, że zawsze byly stosunkowo drogie, choć myślę, że teraz czasy chocby przez skumulowaną inflacje są inne. A ja tradycyjnie ponarzekam, ale motywacje do dalszej walki o wlasne m mam. Milego
Jako mlode małżeństwo kupowaliśmy w Wwa wymarzone 2pok wtedy 3pok były o 10tys droższe, ale wtedy to było tyle kasy, że szok
sugerując się filmami takich person jak Orzechowski, Midel, Siwiec, Szczepankiewicz i wielu innych interesantów z branży to żadnego problemu nie ma chwilowy zastój i dalej do góry, a już zwłaszcza zacierają rączki na kolejne tanie kredyty, lobbysci tam biegaja legancko po sejmie i namawiaja w jakis tam sposob aby bylo poparcie ...
Tak, bo trzeba oddzielić osoby, które na tym rynku szkolą i mają z tego gigantyczny zysk. A oddzielić takich jak my, czyli praktyków na rynku, którzy działają i będą działać w każdej sytuacji rynkowej. Bo sprzedają rynkowy produkt dla osób, które chcą zabezpieczyć emerytury. A tu cena nie ma znaczenia, a ma znaczenie pasywny przychód.
@@kc42033 downsizing to optymalizacja potrzeb albo inaczej mówiąc urealnienie wymagań życiowych...
Powiedz mi, kupiłeś kawalerkę za 500tys która jest tak naprawdę warta 250tys, przyznasz się światu że jesteś jeleniem czy będziesz gadał o zastoju, chwilowym kryzysie i inne pierdy jak zapożyczony midel/ Siwiec co sami stwierdzili że lepiej kursy sprzedawać i szkolenia niż bawić się w nieruchomości, tylko nie mów mi jeszcze że kupiłeś szkolenie za 10k jak być milionerem z nieruchomości bo padnę ze śmiechu
@@OpiniotworczyGracz-qm9pc Mnie też zawsze śmieszą gołodupcy kupujący na kredyt, szczycącymi się wzrostami cen nieruchomości, chociaż ich wartość jest 30% ceny którą zapłacili 😅. Ale dobrze, że oni są na takich właśnie jak to określiłeś jeleniach potem się najlepiej zarabia odkupując ich długi za psi grosz
Ciekawy film o gospodarce Czech ostatnio oglądałam.
Niższa minimalna i średnia krajowa a cena 1m2 w Pradze wyższa o 80% niż w Warszawie
Moim zdaniem jak doje..bia kolejne podatki od emisji to rynek padnie albo zostanie znacjonalizowany i oddany duzym korporacjom, lokalni spekulanci mali, sredni i duzi wszystko straca i wroci najem komunalny pod postacia ukladu korporacyjno-panstwowego, gdzie pretekstem do tego bedzie argument ze tylko korporacje stac masowo na wywiqzywanie sie ze zobowiqzan klimatycznych takich jak modernizacja budynkow. Ci, ktorzy teraz flipuja albo wynajmuja setki mieszlan starca wszystko i beda placic czynsz za mieszkanie we wlasnym-bylym mieszkaniu. Patrzac jakie zdegenerowane (cenzura) obsiadly rzad, np locha ktora malo sobie nog nie polamala tak biegla do zloba z ustawa wiatrakowa, i ich determinacje w polaczeniu z milionami d..bili, ktorzy to wspieraja przy urnach, to wszystko sie zdarzy i lepiej juz teraz sie zaczac przygotowywac, zeby ograniczyc obrazenia. Ja na pewno nie bede mieszkal w miescie, jak krolik albo niewolnik dla zagranicznych deweloperow i korporacji, ani tez nie kupuje w duzych sklepach. Wrocil czas wspierania lokalnych spolecznosci w celu zwiekszenia szans na przetrwanie ekobiedy ktora juz przyszla.
Tak właśnie,takie są plany ONZ, trzeba z miast robić dyla.
Dokładnie tak jest, ale handlarze/ pośrednicy jak ten pan zarabiają na drobnych ciułaczach, a nie na korporacjach, drobny ciulacz może mieć i 50 mieszkań , korporacje mają ich po kilka tysięcy. każdy mówi tak żeby zarobić ile się da póki sie da
@@MartaSoczewki "Drobny ciułacz" i 50 mieszkań? LOL. Jebać takich ciułaczy.
Ludzie będą płacić jak za zborze we własnych mieszkaniach.Trzeba zmniejszyć zapotrzebowanie na kupowanie szmat w skelpachm😮
My to nie USA. Nie potrzebujemy psychologa a starsza osoba ma prawo mieszkać w swoim domu do końca życia. A Warszawa to nie prywatna działaka i każdy powinien mieć prawo tam wjechać.
Piszę coś i automatycznie YT kasuje 😮 Warszawa jest jednym z c40 cities a ten c+u+n+t który w Londynie jest mayor jest prezesem tej globalistycznej grupy która chce zniewolniczyc cały świat. Saddick Khunt już z Londynu robi wielkie G. Wszystkie inne duże miasta też tak będą miały.
Jestem rocznik 90, w tym roku 34 lata. Moi dziadkowie ostatni zmarli 8 lat temu. Po jednych mieszkanie przepadło po drugich plbylo do podziału na czwórkę dzieci. Fakt, mama dołożyła mi 10.000 do nadpłaty kredytu na mieszkanie kupione w wieku 26 lat. Moje dzieci ani w wnuki nic nie dostaną bo wszystko wydam na siebie 😎 Niech lepiej pracują a nie się obijają z takim podejściem że coś po kimś dostaną
Nie jestem w stanie obejrzeć do końca. Duza generalizacja "pokolenia Z", nie każdy odziedziczy majątek i nie każdy zostanie ytuberem. Trochę taka narracja, ze teraz jest tak super, kiedys to było ciężko, a ceny najmu sa wysokie bo na to harowalismy, żebyście mieli ciezko, a my latwo ale generalnie macie łatwiej niz my kiedys. Nic nie wnosząca pogaduszka.
@@K4dryl Kiedyś było trudno. Ludzie z tamtych czasów lepiej się teraz odnajdują bo teraz jest dużo łatwiej niż kiedyś
@@blazejbanachowicz637 Jak było trudniej ???? Ktoś tutaj z kogoś bałwana robi ? Mój sąsiad wyjechał do niemiec po 2 latach wrócił postawił dom, kasy było w bród kupować nie było co, propaganda jak to ciężko było kiedyś ....
Prawda wynajem jest bardzo drogi, współczuję młodym, których życie zmusza do wynajmu, a gdzie wyżywienie, środki czystości, leki, nic nie jest młody człowiek w stanie odlozyć, bo z czego. Młodzi trzymajcie się może kiedyś będzie lepiej, tego Wam życzę🍀
@@marlenak224ten facet to jest totalny nierealista. Młodzi dzisiaj nic nie mają ciężko pracują i nic z tego nie mogą odłożyć. Wszystko muszą przejeść bo tylko im na to zostaje.
@@20padre20 Teraz młody inwestuje w krypto i ma miliony. My musieliśmy zasuwać a teraz młodzi mogą miliony zarobić bez problemu.
To nie prawda ze tak łatwo się teraz zarabia…. Ciężka praca wcale nie oznacza teraz majątku.
@@Francesca-yu5cy Dokładnie. Bo pracować trzeba mądrze, a nie ciężko..
@@tomaszfudaa6641"mądrze" w Polsce oznacza, że cała szara masa określana mianem najemnika zapierdala na bandę cwaniaków, krętaczy, złodziejów, którzy śmią się nazywać "przedsiębiorcami'. Ci rzekomi polscy przedsiębiorcy mają do zaproponowania najemnikon jedynie wyzysk i niewolnictwo. I kto dorabia się na ludzkim nieszczęściu? Tzw. mądrzy polscy przedsiębiorcy o mentalności wciąż komunistycznej.
Hmm, "Student po studiach dziś mniej niz 5tys nie będzie zarabiał"
Ogłoszenie z dzisiaj, zagraniczny firma, Rzeszów widelki 4k -4,7k netto (młodszy księgowy)
to są ludzie kotrzy zyja w bańce warszaffskiej , wiec w w PL jest inaczej
"Wszyscy żyją oddzielnie" Otóż nie, ponieważ rzeczywistość zmusza do mieszkania z kimś, nawet jeśli się rozwiodą to albo znajdą nowego partnera albo wezmą współlokatora. Na zachodzie to już funkcjonuje, kila osób obcych sobie, pracujących, wynajmuje wspólnie duże mieszkanie. Każdy ma oddzielna sypialnie, wspolne są kuchnia, łazienka, taras/balkon. Niestety kryzys zmusza do porzucania chciejstwa: nie to ja chce, ale to na co mogę sobie pozwolić jest decydujące na większości społeczeństwa.
Ocena pokolenia na podstawie jednego młodziana z Holandii. Gratuluję.
Ale niech to wam pokaże, że pracując w innym kraju można się tam utrzymać i odłożyć na 2 mieszkania w Polsce.
Podejrzewam, że 90 procent pokolenia Z pracując w naszym syfie może sobie pozwolić na pokój w mieszkaniu studenckim/pracowniczym.
Słabe to merytorycznie
Gość jest odklejony
Gość próbuje zabłysnąć, a więcej w tym filmie naśmiewania się niż brokatu.
Założę się że jemu w tej Holandii się nie przelewa i składa każdy grosz.
Przyjmę pracę w Holandii w ktorej mozna mozna szybko kupic mieszkanie i nieskonczyc w wiezieniu lub psychiatryku
@@darekb.4563 caly ten kanal jest coraz bardziej odklejony
Kryzys podobny był w Irlandii, Hiszpanii, tu też musi się pojawić, bo ileż można pompować ten balonik
Pan Grzymski zapomnial niestety dodać, że 200k zł kosztuje jego kawalerka 17-20m2 ...
Jest wielu ludzi którzy mieszkają w takich miejscach przez okres przejściowy, studenci, single itd. Osoby które nie chcą wydawać wiele kasy tylko po to żeby mieć niepotrzebne metry. Mniej metrów, mniejsze koszty więcej zostaje w kieszeni.
@@dark13art Jestem singielką.Mam mieszkanie dwupokojowe 51 m2 i jest dla mnie za mało.Nie mam możliwości zaprosić gości, ani nikogo przenocować,bo nie mam na to miejsca. Na studiach,w ubiegłym wieku mieszkałam w dwuosobowym pokoju i jeździłam 2 razy w miesiącu do rodziców po czyste ubrania,bo pojemność szafy była niewielka. Czasy studenckie to inna bajka niż dorosłość!
@@dark13art...więcej zostaje w kieszeni, które zostanie zjedzone przez inflację, średnio 10k/100 000 każdego roku. Rewelacja patostrategia. Lepiej się wysilić przyoszczędzić, kupić dodatkową klitkę i pogonić ją pod wynajem za 1400/ m tj +16000/ rok
Pan w okularach , gada o milionach a zęba 5 lewej górnej nie ma ....
i jeździ "lambordżini" :D
Ja prdle , w japę mu zaglądasz ?
No i o czym to wg. Ciebie finansowo świadczy... ? Nie oceniaj po okładce bo się można bardzo pomylić.
@@tonymilanqo4043 Może właśnie usunął...? Zakładanie implantu wymaga kilkumiesięcznych przerw.
Sam jestem ciekawy czy to wszystko zaraz padnie, bo rynek jest mega sztucznie napompowany.
No zobaczymy
Nie używałbym słowo "wszystko", bo są fragmenty rynku, które nie padną nigdy - ten najtańszy i ten najdroży. Czemu ? mówię o tym w wywiadzie
@@adamgrzymski7616 Tylko ten najtańszy już dawno nie jest tani. I nie padnie, tylko będą musiały spaść ceny, bo ludzi po prostu na to nie stać, choćby nawet chcieli. Po prostu nie mają zdolności kredytowej. W Gdańsku kawalerka do kompletnego remontu 450k w starym budownictwie z PRL. Kogo z przeciętnych ludzi na to stać? Ja pracuję w IT i teoretycznie zaliczam się do tych bogatszych i zarabiam sporo powyżej średniej, ale obecne ceny też są dla mnie bardzo wysokie i cieszę się, że kupiłam 8 lat temu.
Po wyborach w USA jak nie będzie większych zawirowań wojennych to ceny znów pójdą w górę. Jeśli wojna ograniczy się do bliskiego wschodu to również ( masa osób z podwójnym obywatelstwem zawita i osiedli się w Polsce). Wbrew obiegowym opiniom Polska jest bezpieczna. Wystarczy spojrzeć na fundusze, które nadal skupują nieruchomości u nas i znajdują najemców różnych nacji za 3500 zł! w nowych kawalerkach poza centrum Wawy.
26:46 wysiedlaja staruszków z małej wsi pod warszawa, zeby poprawic im byt i sprzedac dzialke milionerom, sprytnie
prawda ?.... :) niezły skok na PLNy 😅
32:04 ciężki kawałek chleba to jest żyć samotnie i tak też umrzeć panie gościu. Przerażają mnie jego niektóre wypowiedzi.
Hipoteka odwrócona - nie każdy ma bliskich. Dlaczego nieruchomości nie można traktować jak aktywa, jak majątku z którego można korzystać na emeryturze? Dlaczego żyjemy w paradygmacie, że mieszkanie trzeba przekazać w spadku, kiedy nie ma pieniędzy na podstawowe potrzeby?
Dlaczego po latach pracy nie ma na podstawowe potrzeby? Zastanówmy się na kogo głosujemy.
@@martakaczmarek6886 Nie ma polityków którzy dbają o dobro wyborców. Celem każdej partii jest wygranie kolejnych wyborów i robienie obietnic aby utrzymać się u władzy. Tylko myślenie o sobie, ciężka praca, inwestowanie daje jako taki spokój. Czy zagłosujesz na pis, po czy jakąś inna partię to równie dobrze możesz rzucić kostką. Nie ma to znaczenia
Kwestia czasu jak wprowadza tzw inheritance tax - podatek od dziedziczenia, tak jak w UK
16:32 Przecież ten argument się nie spina, jeśli na rynku pojawiają się nowe mieszkania na sprzedaż to zgodnie z prawem popytu i podaży ich cena będzie spadać wypierając najdroższe mieszkania na wynajem (te przygotowane pod potrzeby). W efekcie aby zachować popyt ich cena także będzie musiała się dostosować obcinając marżę wynajmującego. Mieszkania "po babci" jak były tak będą bo one są tylko oportunistycznym źródłem zarobku a te "profesjonalne" mieszkania pod wynajem właśnie popłyną razem z odpływem jako pierwsze.
Jest gdzieś zamieszczona informacja o dniu nagrania? Zauważyłem, że wywiad z Panią Zajączkowską-Hernik jest podzielony na 2 w dużym dystansie czasowym, Czy można poprosić o dodawanie daty nagrania do opisu?
Z podejsciem Pana Adama jesli podczas powodzi wykorzystasz sytuacje i bedziesz sprzedawać produkty pierwszej potrzeby 5x drozej. To jestes po prostu dobry w biznesie i powinieneś być dumny, a osoby potrzebujące przecież mają wybór i nie muszą kupować tych przedmiotów za tą cenę.
Cos za bardzo sus i delulu
Jestem z pokolenia Y i jeszcze nie dorobiłem się nieruchomości. Jak będąc zatrudnionym nieustannie od 17lat na najniższej krajowej mogę dostać kredyt na zakup mieszkania lub budowę domu?
@@gerypl1234 nie.
@gerypl1234 nie dostaniesz. Pytanie raczej dlaczego pracujesz za tyle i się godzisz? Jakbyś chciał to byś zarabiał 10x więcej bez problemu, ale pewnie looser jesteś.
Ja mam 47 i też się jeszcze nie dorobiłam a pracuję już 27 lat
Zacytuję klasyka: "trzeba zmienić pracę i wziąć kredyt".
To twój wybór że pracujesz za najniższą krajową i od 17 lat nic nie zmieniłeś.
Nie rozwinales się ,nie zrobiłeś żadnego kursu ..
Niestety brak podjęcia decyzji to lenistwo i wygodnictwo w jednym
Trochę nie da się tego słuchać o pokoleniu Z..po co kategoryzować..
Pokolenie Z to będzie najbardziej doświadczone pokolenie z poważnymi problemami wysokimi cenami.
A może powiedzą za 20-30 lat, że dobrze przeżyli życie, a nie 40-50 lat się spędzili na gromadzeniu kapitału. Tego nie wiemy. Jedno wiem na pewno. Wolałbym mieć znowu 20 lat niż w wieku 50 lat mieć np. 10 mln, bo teraz żyłbym jak obecni 20 latkowie.
Tak tak...
I się obudzisz po 40 stce na pokoju u mamusi 😄
Nie przepadam za filmami które przy okazji wpychają jakieś produkty sprzedawane przez rozmówcę. Mało to wiarygodne. A tak oprócz tego, rozmówca raczej merytoryczny, kulturalny i miły, jednak absolutnie nie zgodzę się z twierdzeniami, że obecne ceny mieszkań są proporcjonalne do zarobków. Te ceny odjechały zarobkom dawno temu, na dodatek odjechały w sposób sztucznie nakręcony, wbrew logice i ekonomii.
Zgadzam się. Jak kupowałem z żoną mieszkanie w 2019 (w Warszawie, na Mokotowie), to płaciliśmy po 7800 PLN/m2. Teraz takie same mieszkania, w tej okolicy, na tym samym lub sąsiednim osiedlu kosztują 23-25k PLN/m2. Powiedzmy, że zdrożało 3x (300%). Nasze pensje w tym czasie wzrozły może 20% (korekta inflacyjna), a nie 300%. Rozmówca jakby nieco odklejony od realiów.
niech gość się obudzi, rozwijają AI, chcą pozbyć się ludzi stąd wszystko drożeje by wywłaszczyć ludziom jak najwięcej własności, wprowadzić roboty do prostych prac wtedy lduzie są zbędni na świecie i zostaną sami bogaci, po to by kontrolować ludźmi ile się da niby popyt jest większy na wszystkim jak 20 lat temu ? nie chce mi się w to wierzyć bo ludzie nie przybywa na świecie tyle by popyt się zwiększył 10 krotnie albo i więcej, ludzie się nie bogacą tak szybko jak przedstawiają statystyki, po to są one by manipulować ludźmi tworząc ten głupi system.., wiele by można tu pisac... jak ktoś tego nie widzi to jest albo głupi albo ślepy..
zapomniał powiedzieć że pensje wzrosły 4 razy a obciążenia fiskalne 10x
AI wymiecie proste prace biurowe w logistyce, procesowanie zamowien, contact center, obsluge social mediow, uprosci ksiegowosc itp. To juz sie powoli sie dzieje w niektorych korporacjach - magiczne slowo optymalizacja. Z drugiej strony przemysl powoli ucieka z naszej czesci Europy- zwolenia w BEKO czy ABB 90% pracujacyh mlodych ludzi nie stac na miszkaniaw duzych miastach typu Warszawa czy Kraków , wspolczynnik dzietnosici na pozimie 1.2- jeden z najnizszych w Europie, starzejace sie spoleczenstwo. Robi sie ciekawie nad Wisla, te puste mieszkania chyba zasiedla pontonowi emigranci
film powinien być oznaczony lokowaniem produktu lub płatna promocja
Teraz idealnie było by dołożyć progresywny kataster i masowo odwrócić trend cenowy.
Straszny temat z tą patodeweloperką! W Polsce jeden z największych problemów społecznych, a tu gość mówi, że jak ceny wynajmu spadną, przez większą konkurencję od strony podaży, to wynajmującemu/właścicielowi nie będzie się opłacać, a i tak w Polsce ceny wynajmu są bardzo wysokie. Od lat się zastanawiam nad tym, że jak to Niemcowi się opłaca wynająć mieszkanie za mniej, w dodatku w kraju, gdzie lokator ma więcej praw niż w Polsce, a Polacy tak zdzierają z lokatorów, gdzie nieruchomości są tańsze, zarobki dużo niższe, łatwiej dostępna remontówka i tańsze materiały, a Niemcowi się opłaca, a w Polsce właścicielowi lokalu się nie opłaca.... Czyli mam to rozumieć tak, ludzie z chciwości spowodowali patologię i będzie ona jeszcze bardziej się pogłębiać? Jedni nie mają gdzie mieszkać, a drudzy kupują mieszkania tylko dla zarobku, gdzie my żyjemy?!
Zapoznaj się z prawem dotyczącym najmu , to zrozumiesz dla czego jest drogo, to nie wina właścicieli a polityki finansowej , gospodarczej, inflacji, podatków itd
Nikt nikomu nie karze wynajmować, każdy może szukać coraz to lepszej pracy, budować zdolność kredytową, wziąć kredyt na minimum w tej chwili na 600 tys(mieszkanie 2 pokoje, urządzone w mieście poniżej 300tys), z ratą ok 3800zł i spłacać 30lat, zamiast płacić komuś za najem tego samego urzadzonego 2400-2600 plus opłaty, ale one po obu stronach będą. Każdy może zaryzykować i inwestor i osoba na cel prywatny.😅
W Niemczech jest problem z wynajmem nawet długookresowym. Znajoma już kilka miesięcy szuka mieszkania ( wynajem prywatny z ogłoszenia) bo pierwszeństwo mają ci lepiej zarabiający. A tak zachwalają ten trend na wynajem a to zmierza zwyczajnie do upokorzenia człowieka.
@@agatak4667zapoznaj sie z niemieckim prawem dotyczącym najmu, to zrozumiesz, że w PL jacyś dyletanci wciskają kit gawiedzi... w Europie nie ma w pełmi libernego rynku najmu, ale tylko w Pl doliczajª sobie za to dodatkowe +10%
@lici5165 bo w Niemczech to akurat mają inne standardy, a narzekają podobnie jak w Pl. Moi koledzy z Drezna narzekają, że tragedia na rynku najmu , bo za 3 pokojowe mieszkanie trzeba zaplacić 1000 EUR, oczywiscie nikt na oferty w wielkiej plycie nawet nie spojrzy (podobno patologia, czytaj rencisci) nawet 2 km od centrum , patrz Friedrichstadt. Najlepiej Neubau, ostatecznie Altbau. Warunki najmu w Pl są uwlaczajace i na klitki ponizej 30 m2 moze w Berlinie jakiś student sie zdecyduje...
Moja babcia dostała dom po Niemcach na Dolnym Śląsku , teście wykupili mieszkanie kolejowe za 7000 tys zł bo teściu był kolejarzem i miał pierwszeństwo , moi rodzice kupili za 1/4 ceny mieszkanie członkowskie w Spółdzielni mieszkaniowej , więc czy oni się zacharowywali żeby mieć mieszkania. Oni nic nie musieli robić. Zacharowywują to się dzisiaj młodzi i nic jeszcze nie mają i nie będą mieć bo oni muszą kupić za gotówkę. Na jakim ty świecie żyjesz facet?
27:32 najgorsze w braku dzieci jest przewidzenie terminu zejscia - tak aby zdążyć przepalić caly majątek za życia.
Jakby rząd chciał rozwiązać problem mieszkaniowy w Polsce wprowadziłby przepisy nakazujące bankom wprowadzenie oprocentowania kont bankowych 2-5% więcej niż poziom inflacji.
I zniósł podatek "belki". Swoją drogą warto posłuchać co sam Belka ma do powiedzenia w kwestii mieszkaniowej 😂
Już dziś każdy może kupić państwowe obligacje skarbowe indeksowane inflacją, gwarantujące inflacja + 2%.
Nie ma co mowic w starych pokoleniach też nieroby były i pracowici
Proszę zapraszać gości z dodatnim ilorazem inteligencji
Pan grzymski nie rozumie, ze jednak problem istnieje ze zjawiskami takimi, ze ludzi, ktorych do tej pory bylo stac na pewne rzeczy przestaje na to stac.i to jest ok?i jak ich nie stac to niech sobie zrobią downsizing albo przestana wjezdzac do centrum Warszawy.pan Grzymski nie rozumie, ze to nie w ta drugą stronę, ze Ci ludzie proszą nagle o wiecej, bo coraz wieksze wymagania. Taki bełkot odklejeńca
dokładnie, bo jemu się jeszcze spina... będzie płakał jak wejdą molochy i jego wydymają.. wtedy będzie nie sprawiedliwie
A później płacz, że pokolenie Z nie myśli o dzieciach. A co mają się pukać po kartonach? Plebs się mnoży, a zdrowo myślący człowiek kalkuluje i niestety. Emerytury nie budiet 😄
To mówi człowiek, który, delikatnie mówiąc, jest oderwany od rzeczywistości. Normalny człowiek, pracując na etacie, może co najwyżej pozwolić sobie na stare auto, żeby dojeżdżać do pracy. O kredycie lepiej nawet nie wspominać, a mieszkanie czy dom na własność to już czysta fantazja. Kredyty nie służą ludziom, tylko są narzędziem, by związać klasę średnią na pół życia, zamieniając ją w niewolników gospodarki.
Państwo polskie nie istnieje po to, by społeczeństwo mogło się bogacić, lecz by drenować obywateli do ostatniego grosza. Zresztą, czy możemy w ogóle mówić o polskim państwie? Nie - to, co zostało, jest tylko narzędziem zagranicznego kapitału. Zrobiliście z ludzi niewolników! Dlaczego, żeby godnie żyć, trzeba harować na dwie prace?
Godne życie to nie luksusy. To sytuacja, w której stać mnie na ubrania, mam dach nad głową, mogę opłacić rachunki za prąd, ogrzewanie i podstawowe potrzeby. A dzisiaj? Nawet te podstawy stają się dla wielu nieosiągalnym luksusem.
A ten drugi siedzi i słucha tych dyrdymałów i wierzy. Wojny tylko trzeba.
Niedługo stare auto stanie się luksusem albo fanaberią (patrz SCT i ETS2)
Pytanie, gdzie te mieszkania (co najmniej 25 m2) za 199.000 zł? Można prosić adres?
mieszkam w Łodzi i też chętnie bym się dowiedział xD
bo za mały metraż w centrum realna cena za stan deweloperski to ok 10k.
no chyba, że mówimy o obszczanej kamienicy, w której klatka wygląda tak, że trzeba sobie robić testy na tężca 3 razy w tygodniu i mieszkanie ma 15m2 + standard Gierka - to na bank są za 200k :D
@@rafaulaska zapewne, popękana kamienica, bez fundamentów, 6 piętro bez windy , drewniane stropy...za sciana melina
W mojej pipidówie (miasteczko powiatowe ok. 20 000 mieszkańców) kawalerka z podobnym metrażem mniej więcej tyle kosztuje (wielka płyta). Więc też się zastanawiam gdzie w większym mieście tyle mieszkania kosztują. Chyba, że mówimy o kompletnej ruderze, gdzie trzeba włożyć co najmniej drugie tyle żeby się nadawała do mieszkania.
Wynająć za dobra rynkową kwotę :D No tak, ponad połowa zarobków za najem to wg typa jest sprawiedliwe
Jego pokolenie się po prostu dorobiło bo miało ku temu bardziej sprzyjające warunki (nieruchomości były jeszcze tanie i można było łatwo zgromadzić kapitał np wyjeżdzając pracować zagranicę - teraz to już nie jest takie proste).
To co on i jego pokolenie robi to przebijanie gwoździa do trumny z napisem demografia. Młodzi mają przez takich typów przejebane
100% prawda. Ceny 5 razy większe a zarobki 10 razy mniejsze. Żal tego słuchać.
Wszystko bania i jak to wszystko pierdyknie , wtedy bedzie mozna mowic o realiach. Nadchodzi kryzys wszechczasow, niestety.Drozeje, ale do czego drozeje? Nic, nigdy nie da sie wyciskac bez konca. Kazdy chwali i napedza to z czego zyje.
każdy spec klepie te same powiedzonka
Ciekawa rozmowa:). PS. też czasami jeżdżę pociągiem. Można popracować, odpocząć, pomyśleć.
W Dzierżoniowie już ceny mieszkań idą na dół bo male miejscowości giną.
"będzie tylko drożej" jak mi go żal, kiedy spotkaja go prawa rynku, będzie boleć oj będzie.
Czyli coś się dzieje na rynku jeżeli dewloperzy przychodzą do takich kanałów reklamować swoje produkty .To samo u Siwca i Midela.🔔
szczerze mowiąć pokolenie Z robi bardzo dobrze. I tak tych swoich mieszkań i majątku do grobu nie zabierzecie. A życie trzeba żyć a nie gromadzić skarby gdzie mól i rdza. Nie jestem zbyt religijny, ale to "Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie mól i rdza niszczą i gdzie złodzieje włamują się i kradną" zostawiam pod tym filmikiem. W ogóle to całe posiadanie to jest zabawa i złudzenie a ludzie to tak poważnie traktują, niby inteligentni ludzie, ale brakuje im wglądu :)
Masz wielką rację. Wszyscy tylko cisną za Hansen, niszczą relacje, jakby nie mieli świadomości, że umrą. Ci wyciskacze tak naprawdę robią dobrze tylko następnemu pokoleniu, a sami nie potrafią żyć. Cudami dla nich jest wyjazd na 3 dni w góry lub morze bo muszą do roboty. Pozdrawiam zdrowo myślącego
Pierwsza generacja buduję. Drugie pokolenie trzyma. Trzecie przepuszcza.
MOJ SZWAGIER PRACUJE NA BUDOWIE 10H DZIENNIE .jego marzeniem jest aby podjac drugi etat popołudniowy najlepiej na remontach np wnosic panele,płytki na 4 pietro. Wystarczy mu szybki przejazd 10min miedzy etatami. TO JEST JEGO WIELKIE MARZENIE !!!!!!!!!
@@filemonkowalski9728 znajoma marzyła żeby pracować na poczcie
@@filemonkowalski9728 niech jedzie do norwegi na rotacje, 2 tygodnie pracujesz 3 lub 4 tygodnie masz wolne, dobra kasa i możesz pracować na wolnym
Co to jest flipowanie? Czy nie można po prostu po polsku
@@krystynajachman8585 nie wiem co to jest
W związku jest ciężko, ale lżej niż samemu.
Wydaje mi się, że Pan Adam trochę nie ma pełnych danych i świadomości o rynku wynagrodzeń w Polsce mówiąc, że teraz student po studiach zarobi nie mniej niż 5 tys. lub jak komuś z biznesu lub pracy zostaje "dycha", to inwestuje. Po jakich studiach, w jakiej pracy lub w jakim biznesie nasuwa się pytanie.
Uwłaszczenie się na mieszkaniach dziadków z PRL, no naprawdę książkowy kapitalizm.
akumulacja kapitału - polecam się zapoznać, bo tak się buduje duży kapitał wielopokoleniowo. Przez lata PRL i wcześniej nie było naszym przodkom dane nic zakumulować.
Bzdura. Mieszkanie w Warszawie w 2022 r. Kupipam za 700.000 a w 2024 kosztuje 1.200.000 a moje zarobki są nadal na tym samym poziomie
@@dorotastrzesak4062 a co zrobiłaś, aby zarabiać więcej ?:)
@@Zdupykontent a skąd wiesz czy zarabianie więcej to jej cel? są ludzie, którzy mają inne podejscie do życia
@@Zdupykontentale on nie o tym, zdupykontencie. Czytaj ze zrozumieniem i nie wyciągaj pochopnych wniosków.
Poczekaj 2-3 lata i więcej jak 500 tysięcy warte nie będzie.
@@PoteznyWarszawianin za 2-3 lata będzie jeszcze drożej.
Zgadza się coś co powinno kosztować 60-70 % taniej kosztuje krocie .... ponieważ w Polsce nie ma fabryk, nie ma nowych technologii, nie ma kopalń ...tylko przemysł nieruchomości. Dopóki "baranów" dostatek to trzeba je strzyc, wystarczyłoby, żeby społeczeństwo powiedziało dość nie kupujemy żadnych ...ale to żadnych nieruchomości od tych spasionych deweloperów przez 3 lata lub dłużej i chłopcy w przykrótkich spodenkach ceny spadłyby o te 60-70% i mam ogromną nadzieję, że tak będzie ....i jaki kredyt zero procent ??...czy ten gość się słuchy ...i nie flipują tylko spekulują ...nazywaj Pan (do gościa programu) rzeczy po imieniu ;)))
Do wora z nim
Dzięki za interesujący odcinek👍👏💪🙂
Starych drzew się nie przesadza, ale my wytłumaczymy rodzinie , dlaczego warto to zrobić.
Super w końcu coś nowego o nieruchomościach
Ten koleś to "mała czapeczka".
Gdyby kredyty hipoteczne były o stałej stopie oprocentowania, to mieszkania byłyby sprzedawane.
Pracuję w fabryce zarabiam 3300 na rękę na co mnie niby ma stać.? Muszę wynajmować. Ale jak zachoruję to na bruk i tak to jest z wynajmem.
Podkowa Leśna, niedawno tam byłem, i po prze rwie, ok. 30 lat, raczej ,straciła 'klimat '. jeszcze się , kturegoś, listopadowego dnia, upewnię, sprawdzę
Energia elektryczna nie drożeje - sukcesywnie spada od piku w 2022 roku, obecnie oscyluje wokół poziomów sprzed początku szybkich wzrostów (początek 2021) skorygowane o inflację...
Gdzie to mieszkanie w centrum za 199 tysięcy? Nie mam czasu oglądać
To pewnie mikrokawalerka do remontu.
Mikrokawalerki w Łodzi?
Prowadzący super, świetnie wyczucie rynku i dystans, natomiast ten w okularach manipulant myślący, że ma do czynienia z polglowkami
Dokładnie.
Temu Panu to rekomenduje więcej pokory. Po paru latach rządów Tusków i Henning Klosków to on będzie zmuszony robić downsizing. Jak uslyszalem z jego ust, ze PKOSA to bank z 19 wieku i nie powinien robic raportow to przestalem sluchac
Prognozują, że za 15 lat ma być nas w Polsce ok. 3mln ludzi mniej. Do tego transfer majątku "pokoleniowy" (coś od babci, mamy, wujka itd) - młodzi nie mają takiego ciśnienia na dorabianie się. "Kilka" mieszkań jeszcze się wybuduje przez te 15 lat. Pomimo tego spora część osób twierdzi, że dalej mieszkania to świetna inwestycja i dobra stopa zwrotu z najmu. Czegoś tu nie rozumiem... Zgadza się, że 15 lat to spory horyzont czasowy. Ale dzisiejsi 30-40 letni inwestorzy (już nie wspominam o starszych) nie będą nawet blisko emerytury.
Zgadzam się, a ponadto teraz studia zaczyna kończyć niż demograficzny, więc spada liczba zainteresowanych kupnem mieszkania. Za to pokolenie powojennego wyżu demograficznego wchodzi w wiek 70+ Niedługo masa mieszkań w świetnych lokalizacjach będzie na sprzedaż. Kupowanie mieszkania jako długoterminowa inwestycja to dziś szaleństwo. Za 10 lat ciężko będzie znaleźć najemcę...
A Wy jak sądzicie ? Spadną ceny ? I o ile ? Sprawdzimy ten komentarz za 6,12 i 24 miesiące :) 🎉👇🏼
ha ha - powiem jak klasyk - to zależy
Jeden rabin powie tak, a inny powie nie.
15%
Za 24 miesiące czyli 2026 pazziernik już będziemy po spadkach 30%
Pozostaną na obecnym poziomie.
Energia sama od siebie nie drożeje. A większość teorii spiskowych po około roku przestaje być teorią i spiskową.
Realny pogląd na sprawę 👍
Dzierżoniowie już ceny mieszkań idą na dół bo male miejscowości giną.
Sory, ale co z tego że mieszkanie w kamienicy jest odnowione i ładnie wygląda, jak tutaj nadal nie ma przykłądowo placu zabaw, często problem z parkowaniem i widok z reguły nie najlepszy.....pod wynajem studenta to tak, ale nie dla rodziny z dziećmi....i jeszcze te bojlery z wodą :))
Rządzący w jedną noc mogą wszystko uznać za nielegalne. USA ustaliło że złoto jest nielegalne raptem 100 lat temu. Nasi też mogą;)
Nowe mieszkania z widokiem na sąsiednie bloki bez dostępu do szkoły przedszkoli przychodni i komunikacji... bez terenów rekreacji. są nic nie warte...!!!!!
Tylko 8 minusów? Przecież on wprost powiedział że jego pokolenie będzie teraz zarabiało na młodych bo byli wcześniej na rynku i mogli uzbierać majątek i nie dość że ma swój zazwyczaj dom to jeszcze po jaja zapakowany w nieruchomości.
Już cierpi demografia, ucierpi wszystko i faktycznie koniec w dłuższej perspektywie na własne życzenie.
Nie dość że zaczynali biznesy w latach 90 gdzie wszystko było, gdzie nie było złodziejskiego ZUSu i innych cyfryzacji, gdzie hajs na lewo do ręki tak teraz jeszcze chcą zarabiać na młodych.
A prowadzący to ćwiercinteligent, jak taki 'redaktor' robi wyświetlenia z każdym się dogada.
I młodzi nigdy nie będą wolni doputy te pasożyty będą żyły, najgorsze że jeszcze tym osobnikom trzeba będzie płacić 4-5tys emerytury.
Dzięki za materiał
W wielu Segmentach - Wielu osobom zobaczyli ,,Jest okazja - podnosimy sztucznie ceny " I teraz dziwą się, że jest zastój.Największe Promowanie/ Zachęty - kwestia czasu będzie zastój.
Deweloperzy już mówią - czekają na kredyt 0 % - od razu podnosimy ceny.Pazerność gubi ten Segment
"wszyscy żyją oddzielnie" - ale teoria... ci co się rozwiodą, będą żyli oddzielnie = będą potrzebowali mieszkać w malutkich klitach, a nie w domach 1-rodzinnych?
Średnio mi to pasuje. Według mnie bardziej rozwiodą się i będą żyli z innymi partnerami, będę mieli nowe rodziny, być może jeszcze większe, patchworkowe i też będą potrzebowali gdzieś mieszkać. Klitki są ok, dla studenta, a starsi ludzie chcą mieść trochę przestrzeni i komfortu.
Czy może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego w Polsce czynsz na starsze mieszkanie jest wyższy niż za nowe ?
Na przykład patrzę na Kraków, mieszkanie w bloku z 1975r ma czynsz 850zl a w podobne mieszkanie z 2023r w tej samej dzielnicy 350zl ?
W starszym mieszkaniu może być wysoki fundusz remontowy, wliczone ogrzewanie, czasem utrzymanie spółdzielni. Nowe budownictwo przez jakiś czas może nie mieć w ogóle opłat na fundusz remontowy i nie być podłączone do lokalnej kotłowni, a mieć np. ogrzewanie gazowe.
Wyższe koszty funduszu remontowego no i caly aparat postkomunistycznego złogu jakim jest spółdzielnia mieszkaniowa i jej prezes okupujacy stolek od 20 lat.
Stary blok jest zapewne okupowany przez leśnych dziadków ze spółdzielni, którzy się na mieszkańcach pasą. Mają rady nadzorcze, prezesów, kilkanaście sekretarek, biura itd. Nowe mieszkania zwykle podpadają pod wspólnotę która ma jednego administratora, sprzątaczkę i w razie potrzeby usługi zlecone doraźnie. Przerabiam to samo w Krakowie, gdzie za mieszkanie 55m2 płacę ponad 700zł czynszu (z ogrzewaniem), oraz mieszkanie 180m2 gdzie płacę 650zł czynszu (+ogrzewanie według zużycia gazu średnio ok 400zł/mc). Jak postulowałem, żeby zmniejszyć temperaturę na kaloryferach w tym mniejszym mieszkaniu, ponieważ trzeba otwierać okna zimą żeby się nie udusić to powiedziano mi, że muszę zebrać bodajże 15 podpisów, żeby w ogóle chcieli poddać sprawę pod głosowanie. Z mojej perspektywy zatem w tym leży przyczyna.
Jak mnke wkurwiaja te klikbajtowe tytuly.
Pokaz mi kedno mieszkanie z wtornego ktore tak stanialo w duzym mieście ALARM!
Spadnie bąbka i po mieszkaniu, a kredycik zostanie do spłaty.
Wszystko super dopóki będzie praca. Wtedy będą dawcy kapitału.
Jeszcze się nie zaczęło. Dopiero zacznie się na wiosnę.
Dużo więcej czynników może wpłynąć na koszt nieruchomości. Moim zdaniem jednak ten rynek jest trochę napompowany.
Jestem Polakiem, dlaczego mam gminie płacić 10 lat moich zarobków za kawałek ziemi 10arów?
Studiowałęm, czyli 5 lat później zaczełem zarabiać.
Ziemia powinna być tania aby móc wybudować na niej dom, tak do 10 arów od gminy powinno kosztować symboliczną złotówkę (jako wsparcie polityki prorodzinnej) a powyżej 10 arów to już luksus.
Ludzie nic nie kupujcie. Nie dajcie się zwariować.
Za naszych czasów nie mówilo się hajs tylko hajc. Widać , że panowie z 80 lat milo hajs z 70 miały hajc.
Czy ta grupa bogatych zarabia 1 million $ netto rocznie czy na miesiac? Uwielbiam, te polskie stawki zarobkow, czyli jak wiatr zawieje :), raz podaje sie miesiecznie raz rocznie.
Ich mag deine Art, die Dinge zu erklären
Jak czlowiek, który inwestuje w mieszkania i je sprzedaje może być obiektywny w ocenie rynku. Przecież on nie ma żadnego interesu w przyznaniu, że duża podaż mieszkań musi wpłynąć na obniżkę cen.
po 17 minutach przestalem sluchac... pan ekspert srednio przypadl mi do gustu... moim zdaniem pierwsze mieszkania ktore wypadna z najmu to nie te po babci, tylko te kupione w zbyt wysokiej cenie, bo ich koszt najmu nijak ma sie do spadjacych cen najmu...
Albo kupione na kredyt 10%
Popieram. Facet tylko podniósł mi ciśnienie mówiąc że młodzi chcą dziś wynajmować bo taki mają styl życia a nasi dziadkowie ciężko pracowali dlatego coś mieli. Moi dziadkowie dostali dom po Niemcach na Dolnym Śląsku, teściowie kupili mieszkanie z Koleii PKP za 7tys zł czyli bezcena moi rodzice kupili mieszkanie jako członkowie Spółdzielcze za 1/2 ceny i to byli zapracowani ludzie. A młodym dziś pozostaje zapierdzielać nawet na 2 etaty całe życie i tak niczego nie kupią bo ceny rosną szybciej niż płacę za które i tak coraz mniej można kupić.
Świetny start o poranku😊
Dzięki - jedynie co przeraża w tej rozmowie to hipoteka odwrócona :(
dziękuję i pozdrawiam
@@biznesmisja A co takiego przerażającego??? Możliwość poprawienia jakości życia na stare lata? To, że senior ma wybór? To, że nie musi być zdany na innych i może żyć lepiej?
Świetny projekt !
Przecież czynsz każdy płaci wszystko jedno czy ma swoje mieszkanie czy wynajmuje się
Gdzieś trzeba mieszkac
Panie Adamie, lepiej proszę się nie wypowiadać na tematy społeczne. Stworzył Pan dobry, zyskowny biznes, gratuluję, ale tu Pan zupełnie oderwał się od życia. Skomentuję parę stwierdzeń z wywiadu, które mnie najbardziej uderzyły:
- pokolenie Z wybiera imprezowanie od ciężkiej pracy i dlatego nie dorobi się niczego wielkiego - sam zaluczam się do tzw. millenialsów, ale z pokoleniem Z mocno sympatyzuję. I według moich obserwacji wielu młodych ludzi chce uczciwie pracować i spokojnie, bezpiecznie żyć. Natomiast nie chce wypruwać sobie żył w darmowych nadgodzinach w korporacji czy za pół darmo u Janusza biznesu. Zarazem nie każdy ma taki talent jak Pan. W zasadzie większość go nie ma;
- o starszych ludziach - o relacje trzeba dbać; gdzie jest ich rodzina? - nie wiem, zgodnie z Pana logiką pewnie zarzyna się w pracy, żeby czegoś się dorobić... Nie widzi Pan jakichś sprzeczności, w tym co Pan mówi?
- kryzysy biorą się z regulacji państwa, które chce samo zyskać na podatkach z jakiegoś popularnego interesu - chyba jednak kryzysy biorą się z pazerności przedsiębiorców, którzy omijają regulacje lub korzystają z ich niedistatecznej ilości. Przypomnę 2 kryzysy z XXI w. - Enron i Lehman Brothers to były tak poddane regulacjom, że hej! Podobnie jak inni ówcześni gracze rynkowi...
- mieszkania nie drożeją - najlepsze, gwóźdź programu. Czyli tak, produktywność wzrosła poważnie od 2003 roku, ale mieszkania relatywnie są tak samo drogie. W 2003 roku była bieda, 20% bezrobocie. Więc skoro mimo całego tego wmawianego ogólnego postępu jako społeczeństwo nadal jesteśmy w czarnej dziurze. Nie wiem, ja myślałem, że postęp i rozwój gospodarczy polega m. in. na tym, żeby ogółowi ludzi żyło się coraz lepiej. A tu się okazuje, że jednak nie.
Porównuje Pan ceny z 2003 z obecnymi, gdzie te ostatnie mają być 10-krotnie wyższe. Co by nie mówić, ani wynagrodzenia nie wzrosły 10x przez ten czas, ani skumulowana inflacja nie wyniosła 1000%. Po prostu, ceny mieszkań i domów odjeżdżają szybciej niż wzrost płac, w 2-3 ostatnich latach szczegolnie mocno, a twierdzenia przeciwne to zakłamywanie rzeczywistości.
Na koniec to stwierdzenie, żeby tej Polski nie zmarnować... Nie zmarnować jakiej Polski? Takiej, w której ciężko żyć zwykłym ludziom? No z tym to może być różnie, bo zdaje się, że deweloperzy właśnie wyczerpali bazę konsumentów z powodu zbyt wysokich cen. Finalnym stadium obecnych procesów rynkowych jest posiadanie wszystkiego przez najbogatszy 1% i bieda pozostałych. Taka Polska raczej się nie zmarnuje - z powodów demograficznych zostanie w końcu tylko ten 1%, który bez przeszkadzają plebsu będzie się mógł cieszyć tym niezmierzonym bogactwem...