To po to chroni się i ratuje gatunki zwierząt, po to przeznacza się pieniądze (także moje) na ich ratowanie, żeby potem jakieś jednostki o skłonnościach psychopatycznych nazywające siebie myśliwymi mogły sobie do nich postrzelać dla przyjemności pod pretekstem, że jest ich za dużo? A strzelajcie sobie... ale do rzutków na strzelnicy! Gatunki odbudowuje się po to, żeby zwierząt było dużo, ale nie po to, by mieć do kogo strzelać. A po co myśliwi dokarmiają dziki i sarny zimą? Żeby było ich potem za dużo i trzeba było prowadzić odstrzał, żeby się panowie w lesie nie nudzili i mieli rozrywkę.
To po to chroni się i ratuje gatunki zwierząt, po to przeznacza się pieniądze (także moje) na ich ratowanie, żeby potem jakieś jednostki o skłonnościach psychopatycznych nazywające siebie myśliwymi mogły sobie do nich postrzelać dla przyjemności pod pretekstem, że jest ich za dużo? A strzelajcie sobie... ale do rzutków na strzelnicy! Gatunki odbudowuje się po to, żeby zwierząt było dużo, ale nie po to, by mieć do kogo strzelać. A po co myśliwi dokarmiają dziki i sarny zimą? Żeby było ich potem za dużo i trzeba było prowadzić odstrzał, żeby się panowie w lesie nie nudzili i mieli rozrywkę.