Ciekawie opowiedziane. Czy przekładnia żeliwno-drewniana była smarowana w trakcie pracy smarem stałym czy pracowała na sucho? Jak długo mogły pracować drewniane zęby jeśli nie wyłamała ich jakaś awaria? Jakie są wysokości, maksymalna i minimalna, lustra wody nad turbiną przy której turbina pracuje? Dziękuję za film i życzę stałego dopływu wody. :)
Produkuje prądu tyle co kot napłakał i powstrzymuje migrację ryb. Takie rzeczy, to sobie można stawiać gdzieś, gdzie nie ma możliwości doprowadzenia prądu przewodem. Ja podobną rzecz widuję na Łynie na Warmii w Rezerwacie Las Warmiński. W środku lasu stoi zapora na rzece... Jakiś absurd. Dla was ekologia, to handel CO2 czyli ukręcanie łaba gospodarce, a nie dbałośc o klimat - oczywiste. Ale jak się ludzie tak jarają ekologią, to niech sobie poczytają, co się sądzi o takich rupieciach na rzekach. We Włocławku, to grodzi katastrofami, powodziami, a nie rozbiorą, bo prezes zapory by posadę stracił. Ile to prądu produkuje? Nawet ta we Włocławki na Wiśle. Poza tym to się nie ma czym chwalić bo to nomen omen skansen. Dodam, że elektrownia na Łynie produkuje prąd dla starego ośrodka wypoczynkowego, w którym bywał Gierek. Dla Gierka, to i rzekę można przerodzić.
Z takim zamknięciem awaryjnym turbiny się nie spotkałem. Na tym stałym jazie to najprawdopodobniej pracuje turbina Kaplana ( zawsze mają źle ustawiony przerywacz sania rury wylotowej ).
@@GoUrbex Synchronizacja to wyzwanie inżynierskie, które jak już wspomniałeś zostało rozwiązane. Chodzi o wysoką szkodliwość środowiskową w perspektywie wielu lat i najgorsze są właśnie małe i mikroeletrownie, bo one nie zmieniają środowiska, one je po prostu rujnują.
@@milionowski W jaki sposób rujnują środowisko małe elektrownie wodne, które powstają na już istniejących jazach, tym bardziej z przepławką? W Polsce brakuje wody, ziemia wysycha, takich spiętrzeń jest kilkanaście tysięcy, a potrzeba ich jeszcze więcej.
@@wampx3419 Istniejące jazy są szkodliwe dla środowiska a skuteczność przepławek jest znikoma. Dlatego obecnie w bardziej rozwiniętych krajach możemy zaobserwować trend przebudowywania lub usuwania jazów. Ale w sumie odchodzimy od tematu elektrowni, no bo chyba nie chcesz ich przerabiać z jazów, to byłoby wyjątkowo mało efektywne a wysoce szkodliwe dla środowiska
Super opowieść dziękuję!
Dziękuję za materiał pozdrawiam
Super opowieść !!
super
W stu procentach się zgadzam.
Ciekawie opowiedziane. Czy przekładnia żeliwno-drewniana była smarowana w trakcie pracy smarem stałym czy pracowała na sucho? Jak długo mogły pracować drewniane zęby jeśli nie wyłamała ich jakaś awaria? Jakie są wysokości, maksymalna i minimalna, lustra wody nad turbiną przy której turbina pracuje? Dziękuję za film i życzę stałego dopływu wody. :)
Witam serdecznie . Świetny materiał ! :)
Chętnie odwiedzę wasz obiekt... Mam kilka pytań i sugestii ;)
Pozdrawiam - Paweł P. z Podhala
Zwiedziłem rowerem wszystkie elektrownie Słupi, na Raduni. Wybieram się na Wdę. Do Jaracza zapewne też dotrę. PS. Trochę daleko.
no fajnie
Super Materiał
Chorobci, mylą mi się małe z mikro elektrowniami. 😄
Produkuje prądu tyle co kot napłakał i powstrzymuje migrację ryb. Takie rzeczy, to sobie można stawiać gdzieś, gdzie nie ma możliwości doprowadzenia prądu przewodem. Ja podobną rzecz widuję na Łynie na Warmii w Rezerwacie Las Warmiński. W środku lasu stoi zapora na rzece... Jakiś absurd. Dla was ekologia, to handel CO2 czyli ukręcanie łaba gospodarce, a nie dbałośc o klimat - oczywiste. Ale jak się ludzie tak jarają ekologią, to niech sobie poczytają, co się sądzi o takich rupieciach na rzekach. We Włocławku, to grodzi katastrofami, powodziami, a nie rozbiorą, bo prezes zapory by posadę stracił. Ile to prądu produkuje? Nawet ta we Włocławki na Wiśle. Poza tym to się nie ma czym chwalić bo to nomen omen skansen.
Dodam, że elektrownia na Łynie produkuje prąd dla starego ośrodka wypoczynkowego, w którym bywał Gierek. Dla Gierka, to i rzekę można przerodzić.
Chłopie, naoglądałeś się filmów o łososiach, jaką masz migrację ryb na tej rzeczce. :)
@@andrzej4512 Chłopie, niczego nie oglądałeś i niczego nie czytałeś, a już na bank nie o "migracji ryb". Chłopie ze wsi.
Czy młyn posiada Wolnobieżną Turbinę Francisa oraz czy jest to obudowa turbiny Leffela, tak jak na przedstawionym modelu?
Świetne miejsce. Warto odwiedzić.
Rzeczowo i na temat .Profesjonalnie .Dziekuje z przyjemnoscia obejrzalem.
Z takim zamknięciem awaryjnym turbiny się nie spotkałem. Na tym stałym jazie to najprawdopodobniej pracuje turbina Kaplana ( zawsze mają źle ustawiony przerywacz sania rury wylotowej ).
O tym politycy nie biorą dzisiaj pod uwagę. A szkoda bo nie szkodzi w żaden sposób.
Szkodzi i to bardziej niż wiele innych elektrowni. Szkoda, że łatwiej marudzić niż poczytać...
@@milionowski w dobie falowników itd dlaczego ma szkodzić skoro synchronizacja to teraz nie problem?
@@GoUrbex Synchronizacja to wyzwanie inżynierskie, które jak już wspomniałeś zostało rozwiązane. Chodzi o wysoką szkodliwość środowiskową w perspektywie wielu lat i najgorsze są właśnie małe i mikroeletrownie, bo one nie zmieniają środowiska, one je po prostu rujnują.
@@milionowski W jaki sposób rujnują środowisko małe elektrownie wodne, które powstają na już istniejących jazach, tym bardziej z przepławką? W Polsce brakuje wody, ziemia wysycha, takich spiętrzeń jest kilkanaście tysięcy, a potrzeba ich jeszcze więcej.
@@wampx3419 Istniejące jazy są szkodliwe dla środowiska a skuteczność przepławek jest znikoma. Dlatego obecnie w bardziej rozwiniętych krajach możemy zaobserwować trend przebudowywania lub usuwania jazów. Ale w sumie odchodzimy od tematu elektrowni, no bo chyba nie chcesz ich przerabiać z jazów, to byłoby wyjątkowo mało efektywne a wysoce szkodliwe dla środowiska