standard tego jak NFZ refunduje to leczenie to moze i jedno, nie znam sie na tym..... ale standard leczenia przez stomatologa, ktory robi usluge na NFZ to juz kompletne dno w wiekszosci przypadków.... nie chcesz robić na NFZ, to nie rób, a hak już robisz to wykonuj usługe profesjonalnie z nalezytą starannością... i tyle
Jest tak bo usługi dentystyczne na NFZ świadczą już tylko papracze. Pożądny dentysta nie potrzebuje całego cyrku nfztowskiego. Ma pancjetow i zarabia dobre pieniedze. Także porządni dentyści cię posłuchali już i w ogóle z nfztem nie pracują. Dlatego teraz słyszę permanentnie narzekanie że na NFZ dentysty brak.
Dziś żeby iść do stomatologa to trzeba kredyt wziąć. Jak ktoś zarabia najniższą krajową to o leczeniu może zapomnieć, a wyrwanie też kosztuje. Rynek prywatnych gabinetów kwitnie, a ludzie płaczą i płacą. 😟 Ja mam 2 ósemki do usunięcia i prywatnie za jedną zaśpiewali mi 1800 zeta (bez późniejszych wizyt kontrolnych oczywiście) Chore to mało powiedziane. Ja nie mówię o fanaberiach typy "zęby tureckie" czy wypasione implanty albo inne licówki. Ale to, co podstawowe powinno być ogólnodostępne i w ramach ubezpieczenia. A dziś nawet za znieczulenie przy wizycie na NFZ trzeba zapłacić prywatnie.
Rok temu wyrywałem ósemkę i zapłaciłem 400 zł chyba czy 450 w Warszawie u stomatologa który jest świetny i drogi. Więc dziwna tą twoja cena. Choć ubmnie wyrwanie trwało 15 sekund ząb idealnie prosto ułożony
Zależy jaki ząb do usunięcia, jak źle ułożony to liczą dłutowanie i cena rośnie do ponad 1000zł. 400zł to chyba najniższa cena za usunięcie zęba prywatnie właśnie w sytuacji kiedy jest cały na wierzchu i wszystko z nim okej ale nie wiem też po co wtedy usuwać zęba :)
Zależy ile ząb ma korzeni bo gorne 8 maja mniej . Dolne 8 mają 4 korzenie i nierzadko trzeba zeszyć żeby sie szybciej goiło. Mi wyrwała górna 8 za 500 zł ale wyszła bezproblemowo . Miała tylko 2 korzenie zrośnięte ze sobą czyli jakby 1
Ponad 15lat temu miałam robiony ząb kanałowo na nfz. Przez dentystke która na oko była po 70tce albo więcej 🙃. Ale mialam ledwo 18lat, nie było mnie stać na nic innego poza płatne znieczulenie za 50zl. Ząb jest idealny do dziś dnia, trzyma sie, nie boli i na zdjęciach wygląda dobrze. Ogolnie w tej placówce bylo z 4 dobrych, baaaa świetnych stomatologów z super podejściem do pacjenta. Wiecznie były kolejki, ruch był a i tak przychodnie zlikwidowano. W miescie 250k mieszkańców mamy 2 kliniki na nfz, obie z opiniami że chyba lepiej iść do kowala niz do nich...
Bo kiedyś stomatolog leczył a teraz to są gwiazdy , już reklamuja się , wymyślają uśmiechy białe takie sztuczne . Ibisz ma Wiśniewski wyglądają tak tragicznie . Bo wmawiają ludziom mode . Niedługo powiedzą ,że czarne żeby są na topie i ludzie będą robić czarne
Szczerze mam takie samo doświadczenie. Mój ząb leczony kanałowo właśnie w ciągu kilku wizyt, a nie jednej przetrwał i ma się świetnie. Dwa zęby leczone przez super stomatologów za ogromne pieniądze ok 1000zl za ząb, super sprzęty super materiały po 3 latach musiałam usunąć 🤦♀️
Podobnie mam, świetna i cudowna starsza Pani koło 50-60l. Zrobiła mi 2 kanałówki i kilka plomb a szczerze mówiąc nie byłem jeszcze od tamtej pory u innych stomatologów. Wszędzie za naprawdę małą plombę około 5 lat temu - 500zł minimum. U niej wyglądało to tak, że jak chcesz lepszą i trwalszą plombę to dopłacasz z własnej kieszeni ok. 100zł, a reszta jest dofinansowana z nfz. Mało jest takich stomatologów, wielu jak i większość ludzi patrzy tylko na $$$, niezależnie od zawodu, ale są ludzie, którzy biorą odpowiedzialność i chcą jak najlepiej dla pacjentów. :)
Kasa kasa, ale ja nie rozumiem jednego, prosza o podpisanie zgody na leczenie kanalowe, i gdy cos pojdzie nie tak nie ponosza odpowiedzialnosci. Budowlaniec ponosi, prawnik ponosi, zawodowy kierowca ponosi, nauczyciel ponosi. Masz odpowiedzialny zawód bierzesz za to gigantyczne pieniadze do najnziszej krajowej i nie ponosisz?
DOKŁADNIE ! Takie rzeczy do podpisania, to się powinno dawać na leczenie zęba u elektryka albo mechanika samochodowego, który się na tym nie zna i wynik finalny jest niepewny. Ale u lekarza po studiach, który bierze za to pieniadze ? TAK BYĆ NIE POWINNO !!!
@@AnjinNes bądź typowym przedstawicielem polaka - najniższa krajowa, zero oszczędności i kredyt chwilówkowy (około 20% dorosłych Polaków). Idź na kanałowe na NFZ. Tak jak tu Marcin przekazał - jest to robione w kilku wizytach. Chlej harnasie, żryj gównożarcie i nie oszczędzaj zęba do następnej wizyty. Ząb gnije, dziąsło zresztą też. A teraz niech dentysta idzie do pierdla albo lepiej, niech zapłaci Sebastianowi pieniądze bo to wina własna dentysty.
Ale taki papierek nie sprawia że nie odpowiada za źle wykonaną pracę. Dentysta może ci podsunąć 1500 takich deklaracji i nic to w kwestii odpowiedzialności zawodowej nie zmienia. Ten papierek jest dlatego że żywy organizm to żywy organizm i nawet prawidłowo wykonany zabieg może się nie udać i takiego zęba trzeba będzie usunąć. Dentysta nie chce odpowiadać za to że twój organizm nie zareagował tak jak powinien albo stan był tak zaawansowany że próba ratowania zęba się nie udała. Jeśli masz obiekcje przed takim oświadczeniem zawsze możesz od razu usunąć zęba. Sam tak zęba kazałem usunąć bo dentysta powiedział prosto - można próbować robić kanalowke ale ząb jest tak uszkodzony że szansa jest 50 na 50 że i tak zęba trzeba będzie usuwać.
No tak, ale nie każdego też stać żeby wydać za leczenie jednego zęba 1/3 swojej pensji. I co ktoś taki ma zrobić gdy ma taki problem z zębem. W kilka lat można wszystkie zęby stracić (no bo jak nie ma kasy na leczenie to trzeba wyrywać). To jest wkurzające że leczenie zębów powoli zaczyna się stawać jakimś luksusem na którego nie każdy może osobie pozwolić. A przecież to jest normalna ludzka rzecz która może dotknąć każdego a nie wymysł, przywilej czy inna głupia rozrzutność jakiegoś bogacza.
Dlatego o zęby się dba i ubytki naprawia na bierząco, a nie idzie do dentysty jak ząb już napier… i trzeba rwać albo robić kanałowe. Żeby nie psują się w jeden wieczór. Ponadto po to się właśnie ma oszczędności by taka czy inny awaryjna sytuacja nie sprawiała że masz finansowe problemy.
@@mefisto123456789 guzik prawda, ile razy jest tak że ząb sam od siebie bez widocznych ubytkow, pruchnicy itp itd umiera. Chwilę później stan zapalny i dylemat proszę Pana co robimy wyrywamy 250 czy ratujemy 2000zl bo 4 kanaly i odbudowa . Porządna higiena jamy ustnej NIE JEST ZADNA GWARANCJĄ że będzie się mieć spokuj z zębami. Owszem ma to wpływ ale nie absolutny. Jakie oszczędności ... o czym mówisz człowieku, jak jesteś sam i nie masz zobowiązań to sobie możesz zbierać.
@@lukaszthe6025 oczywiście że nie wystarczy sama higiena. Próchnica to choroba zakaźna która wymaga regularnych przeglądów bo tylko dentysta jest w stanie zobaczyć że problem się pojawia i może wdrożyć odpowiednie leczenie. A co do oszczędności no cóż polecam na początek abstynencję alkoholową i/lub rzucenie palenia to z pewnością nagle pojawi się spora przestrzeń do zbudowania chociaż małych oszczędności na czarna godzinę.
@@mefisto123456789 skrupulatne dbanie o chigiene jamy ustnej nie jest żadną gwarancja. Czasami poprostu ząb sam bez wcześniej widacznych objawów obumrze, zacznie boleć i coś trzeba będzie zrobić, albo wyrwać za 200 albo leczyć za 2 tys bo 4 kanaly i odbudowa . A oszczędności ... Człowieku o czym ty mówisz, jeśli jesteś sam i nie masz zobowiązań to sobie możesz zbierać.
Tak jak kolega napisał powyżej. Ja u dentysty byłam 10 raz od przedszkola do dziś( 33 lata). Nie nurkuje, myje dwa razy dziennie. I mam zęby ze stali, nawet mnie nigdy nie bolał, plombę mam jedną! A szwagierka cuda na kiju, kontrolę co 2 miesiące a ma po prostu słabe zęby
Bylam prywatnie na dwóch wizytach i zapłaciłam 800zł za leczenie kanałowe. Bolało mnie w tym miejscu i zrobili mi prześwietlenie. Mialam kawalek narzedzia w tym zębie i zapłaciłam kolejne kilka stów. Natomiast korony juz nie mam w tym miejscu bo był beznadziejne zrobiony i wszystko wypadło. Wydalam kolejne pieniadze na naprawę i muszę założyć koronę dodatkowo po ściągnięciu aparatu. Totalne wyzyskiwanie. Dentystow jest bardzo dużo, ale ponad połowa z nich nie potrafi leczyć zębów nawet prywatnie.
Z jednej strony prawda, bo sam miałem parę lat temu robiony ząb kanałowo i jeden zwykła plomba. Długo nie trzeba było czekać i kanałowy ząbek trzeba było wyrwać, a po roku z tego drugiego plomba odpadła. Wtedy powiedziałem sobie, że nigdy więcej nie dam sobie zrobić zęba na NFZ. Druga prawda jest taka, że prywatnych dentystów ładnie powaliło z tymi cenami. Doskonale wiedzą, że ludzie i tak do nich pójdą w strachu przed NFZ i wykorzystują to do windowania cen. Zdzierstwo jak uj, ale co zrobić.
@@marstan3290 To, że inne rzeczy robisz częściej niż leczenie zęba nie daje dentystom przyzwolenia na zdzieranie nas z pieniędzy. Machnięcie ręką na zdzierstwo jest cichym przyzwoleniem da dalsze dymanie nas. Doskonale to pokazuje również polityka, gdzie wprowadza się takie absurdy, że głowa mała, ale czego to Polak nie przeboleje. Zacisnąć pasa i jakoś to będzie, prawda?
Ja chodzę do mojej dentystki od ok 30 lat prywatnie, ale nie płacę - robię na fundusz - i mam wszystko super robione. Ostatnio poprosiłam o plombę światło utwardzaną - pani doktor powiedziała, że obecnie darmowe są równie dobre. Leczenie kanałowe jest płatne. To jak są zęby zrobione zależy od stomatologa.
Idiotyczna logika wiesz co to profilaktyka? Z problemami plucnymi idziesz do lekarza dopiero jak kaszlesz krwia xd? Profilaktyka jest tańsza w długim rozrachunku
Miałem mieć 2 razy leczenie kanałowe na nfz, ale gdy pani powiedziała że nie da mi znieczulenia bo "muszę się hartowac na ból" to powiedziałem mamie że idziemy go wyrwać. Dosłownie moja mama nawet powiedziała dentysce żeby dała mi znieczulenie to powiedziala że nie bo za dużo roboty z tym i że jak mi nie da to w przyszłości będę bardziej odporny na ból (sytuacja się powtórzyła 2 razy).
należy im się bo są obywatelami naszego kraju lub uchodźcami Jakbyśmy przestali wydawać pieniądze na kościół to te leczenie kanałowe mogłoby być za darmo za pieniądze które i tak idą na obrzydliwe bogatą organizacje
@@fredizgredi Naucz się najpierw poprawnej polszczyzny a potem dopiero pisz w naszym języku. Nikt Ukrom nie zabrania pracować. Problem z tym że w Polin, mają oni większe przywileje niż Polacy.
NFZ zły za kasę to sam. Idziesz do 2-3 dentystów i co innego do leczenia. Spotkałem dentystów z borowaniem laserem bez laser, z super lekarstwem do leczenia kanałowego jak i wymagających podpisania zrzeczenia sie odpowiedzialności jak będzie coś nie tak. Ostano modne staje się podobno dawanie zamiast plomby, materiału podobno do mleczaków, bo szybciej się zużywa . Bardzo brakuje dotkliwej odpowiedzialności dla takich ... specjalistów Na końcu na pewno nigdy nie posłucham kogoś z yootube który zarabia na jakieś usłudze .
Materiał do mleczaków, o którym mówisz, to pewnie glasjonomer, który aktualnie refunduje NFZ. Jest o tyle spoko, że przez jakiś czas stopniowy uwalnia fluor i jest szansa na remineralizację, głównie u młodszych osób, szkliwa dookoła wypełnienia. To co nazywasz plombą to pewnie kompozyt, który rzeczywiście jest bardziej trwały, ale nie uwalnia fluoru, ani nie jest refundowany.
To mam szczęście do dobrych dentystów, bo nigdy nie leczyłem prywatnie i zawsze no raz zgubiłem wypełnienie. Za to inni nawet prywatnie, to nieuki chciwe na kasę.
Mi za wyrwanie ósemki zwykłej górnej prywatnie wzieła 350 zł(roboty 1min +4 min czas na działanie znieczulenia).Chirurgiczne usunięcie ósemki dolnej max 10min roboty z czego to polowa to czas na dzialanie znieczulenia 700zl.Ja rozumiem ze wiedza kosztuje ale 1050 zl za 15 min?Bez urazy ale to już gruba przesada.
Na nfz wiele lat temu byłem i kanalowe zrobili mi doslownie w kilka minut i bez znieczulenia. A jak nie mogłem otworzyć szczeki bardziej, to otworzyli mi na sile uszkadzajac zawiasy. Nigdy więcej...
@@marcinstartek4579Sama robiłam tak na raz 5 i 6 u góry. W sumie 3 kanały, ból w gabinecie to jedno ale w domu daje popalić. Zwykle borując zęby też nie biorę znieczuleń. Choć przyznaję że z wiekiem ten próg bólu czuję bardziej.
No nie do konca sie zgodzę. Są gabinety w ktorych na NFZ (oczywiscie od 3-3 badz do 18 roku zycia - wszystkie zeby stale) mozna wyleczyc standardowo w koferdamie, mechanicznie, jednowizytowo i czesto pod mirkosokopem :)
Powinno byc dofinansowanie skoro nie płacą tyle co trzeba a nie wywalać 1000zl za kanałowe... Jednak tu chodzi o zdrowie i życie pacjenta. Uszkodzony ząb w którym zbierają się bakterie mogą doprowadzić do poważnych chorób! I leczenie prywatne pokazuje jak lekarze mają wyj*** w dobro pacjenta... Tworząc z tego potężny biznes. Bo produktu z których tworzy się wypełnienia, rekonstrukcje itp. są tanie jak barszcz z marketu. Ale co kogo to obchodzi, niech płacą albo padają jak muchy kolejni przyjdą. 🤗 A najlepsze jak ktoś coś spier*** I zacznie się rozkładać kość po zabiegach stomatologicznych... Wtedy nie ma winnego szukaj innego.
Widać rząd zdecydował ze polakowi wystarcza 4 żeby, miska ryżu nie wymaga zbytniego gryzienia. Co nie przeszkadza w ściąganiu ogromnych składek. Ja na przykład place około 15 tys nfz. Niestety za mało żeby mi zapewnić minimum uslug.
To nie zawsze wina niedbalstwa (czy wujowej higieny jamy ustnej). Możesz nawet nie wiedzieć, że uszkodziłeś ząb i zwyczajnie ząb ulegnie zakażeniu. Co ciekawe nawet zabiegi dentystyczne obok innego zęba mogą spowodować przymus leczenia kanałowego drugiego zęba.
Prywatny koszt leczenia kanałowego w mojej mieścinie to ok.1,5 tysia i wiecej bo jeszcze chyba zależy ile tych kanałów, więc nie każdy to nawet udźwignie finansowo...ja nawet nie pamiętam kiedy byłam u dentysty na NFZ😮 więc szukamy prywatnie... takie są realia
moja sytuacja - Szczecin gabinet prywatny który ma podpisaną umowę z nfz (za kanałowe płacę, za lepszy materiał też). Poszukaj może w twojej okolicy też mają umowy podpisane.
W Polsce co drugi gabinet to naciagacze. Bylem w jakies malej miejscowosci w opolskim. Wiedzialem ze kanalowka, wiec zdjecie rentgenowskie od razu. Wyszlo im ze do leczenia oprócz kanalowki jeszcze 5 zębów! Wiec od razu zrobilem jednego (żałuję). Ale policzylem ze cale leczenie bedzie mnie kosztować z 5000+ złotych. Wiec znalazłem klinike we Lwowie co ma oddziały w innych krajach tez. Zrobilem kanalowke za 500zl a reszta zębów byla ZDROWA!!!
Na NFZ,. Już dawno właściwie nie da się leczyć zębów.... Ale z drugiej strony... Na prywatnych wizytach rachunki są porażające... To jest żałosne... Dostaję 4500 zł na rękę.. idę zrobić zęba.. i zostawiam 800 zł... A żeby sobie na przykład wstawić.. to już w ogóle nie ma szans.,
Brednie.. Leczyłam zęba kanałowo prywatnie, wydałam kilkaset złotych na wizyty, a po kolejnej wizycie ząb pękł na pół wzdłuż dziąsła, szybko udalam sie do gabinetu na konsultacje a dentysta konował stwierdził, że za mocno rozwiercił zęba i pękł, że nie nadaje sie już do leczenia a jedynie do wyrwania! Jeszcze za usunięcie tego zęba wziął 250zl!
Poszłam do stomatologa, bo wyleciała mi plomba. - lekarka: oj. Ta dziura jest duża. Nie myślała pani o protezie! - ja: że jak? - lekarka: no o protezie. Nie będzie pani miała problemu z zębami - ja: ale ja mam wszystkie zęby zdrowe. Mnie tylko plomba z jednego wyleciała - laksrka: no eidzi pani. Bo żeby już się zużyly pani. Miesiąc temu dentysta powiedział mi, że mam bardzo ładne zdrowe zęby. Że młodsze ode mnie panie, mają już protezy, a ja mam piękne zęby. No i co? Według dentystki, powinnam usunąć wszystkie zdrowe zęby, żeby sobie zrobić protezę i nie zajmować jej czasu 😢
Dziś rzadko w którym mieście jest jeszcze dentysta z podpisaną umową z NFZ, Trzeba dziś korzystać ile wejdzie. Płacimy składki, a leczyć się musimy prywatne i mamy rzadowych przyjaciół do utrzymania z NFZ.😱
Lekarze w Polsce to frustraci i materialiści. Zero powołania, tylko kasa, kasa. Pacjent zazwyczaj lepiej orientuje się niż Ci „znawcy”. A za komplikacje spowodowane lekceważącym podejściem powinny być takie kary, żeby do końca życia się nie wypłacili.
Nie wiem jak w innych dziedzinach ale Polska stomatologia to jeden z najwyższych poziomów na świecie, a wielu lekarzy dentystów jest bardzo kompetentnych. A to że leczenie kosztuje to inny temat i osobna sprawa. Najlepiej dbać żeby nie ponosić kosztów.
Górnicy to frustraci i materialiści. Zero powołania, tylko kasa , kasa. Potem rachunki za prąd takie wysokie. Kasjerka w biedronce, też tylko kasa, kasa.
Podatki płacić. Jak się skarbówka przyjrzy to powinniście dostać z 40% jeśli was opodatkować proporcjonalnie co resztę społeczeństwa biorąc pod uwagę oczywiście koszty koszty!!!
@@pioterha pacjent zawsze jest taka gatka i pacjęci się boją bo przed 500+ to nawet młodzi i pracujący chodzili już szczerbaci bo często brakowało na tego dentystę i wizytę trzeba było odwlekać a jak są do wyrwania to chodzą szczerbaci bo na pozostałe usługi oprócz łatania dziury w zębie to mało kogo stać a właśnie koszty tych innych to są nieraz groszowe po prostu groszowe tylko ludzie o tym nie wiedzą. Łatanie dziury w zębie to jest naprawdę prosta Rzemieślnicza robota a te pozostałe z wyższej półki usługi typu licówki mostki mostki i szynyniskie czy do tego wielka łacha i nie każdy dentysta potrafi to zrobić Po co im było medycynę studiować jeśli oni wszystkiego co potrzeba z zębami nie potrafią zrobić przecież nic innego niczym innym się nie zajmują ani nie leczą więc po co to takie lekarze specjaliści jak krawiec od przyszywania guzików. Może starczyłabyby szkoła policealna wolny rynek podejrzewam że usługi byłyby dużo tańsze a państwo miałoby podatek.
Też należy przyznać że spośród wielu innych specjalności i tych prywatnych gabinetów to dentyści mają największe koszty pracę czsochłonną są też najmniej pazerni uczciwie dałbym najniższy podatek z tych wszystkich pozostałych
Na NFZ też można leczyć kanałowo. Może nie zrobi tego aż tak dokładnie (zostawi minimalną lukę) ale miałam robione i stomatolog chwalił tamtą pracę na NFZ. Ale trzeba trafić na kogoś dobrego i możliwe że jednak trzeba będzie opłacić częściowo (przykładowo wypełnienie które nie jest refundowane).
Ceny usług dentystycznych to jakaś paranoja, ja wiem chcą zarobić ale to już przechodzi ludzkie pojęcie, powinno się zabronić by lekarze mogli pracować i prywanie i na fundusz, mają duże pole do wyłudzeń taka prawda, usługa która jest niesamowicie potrzebna a w 95% to tam są same hieny i za zwykłą wizyte gdzie nic nie zrobią 300zł, zwykła plomba 400 i w góre, masakra
Całe życie płacimy składki a jesteśmy traktowani tak jakby robili nam łaskę że dokonują usług.. nie dość tego przejęli sprzęt nasz wspólny na który pacjenci się składali do swoich prywatnych gabinetów. Ciągle im mało.😢
Pamietam jak poszłam na usuwanie kamienia na NFZ 😅 pani po 5 minutach powiedziala, że gotowe. Wczesniej wychwalała jakie piękne zęby mam! Oczywiście kamien nie usunięty. Kiedy zrobiłam higienizację prywatnie, dentystka czyscila mi zęby pod mikroskopem! Czego wcześniej nie spotkałam
Byłam na kanałowym prywatnie, miałam wrażenie ze coś skopane i chciałam iść do innego dentysty, inny powiedział ze na poprawkę do tego samego bo „nie podkradają sobie pacjentów”, poszłam do tego samego i zapewniał ze wszystko ok, dziąsło nad zębem boli po paru miesiacach i odkłada mi się ropa XD
@@interproservice Gratuluje.... żaden antybiotyk tylko rtg zęba , ja miałem źle wykonane leczenie kanałowe , zrobione 2 raz , a później przetoka na tym zębie czyli ząb kategorycznie do usunięcia.... Zrób prześwietlenie zęba > jak wychodzi ropa to prwdopodobnie masz przetoke.
Po pierwsze żeby się dostać do NFZ trzeba czekać miesiącami lub więcej nawet, po drugie traktują cię jak śmiecia, po trzecie robota jest robiona byle jak bo czasu nie ma... :D
No tak wile trzeba za coś postawić i żyć więcej niż ponad stan, ale uważam że jak ktoś komuś obcemu ma grzebać w gębie to tak serio należy się mu ta kasa, tymbardziej jak ktoś studiował kierunek parę lat i klepał biedę do 30r życia po to aby właśnie pozniej mieć lepiej nie przewalił czasu na imprezy a na naukę, jednakże ceny są faktycznie z kosmosu.
Każdemu kto czyta życzę zdrowych ząbków 😁 bo to naprawdę męka i dla portflela i dla psychiki do dentysty latać😅 a jak już się coś zepsuję to takiej cudownej dentystki na jaką ja trafilam.❤ Mialam 2 zęby leczone kanałowo, zero komplikacji i praktycznie bez bólu, ale portflel niestety płakał 😅 faktem jest, że sprzęt używany w gabinetach jest bardzo drogi, a lekarz skądś pieniądze musi mieć.
Dlatego NFZ powinien mieć konkurencję w postaci prywatnych ubezpieczalni, tak jak na przykład w Holandii - kraju z najlepszą opieką medyczną w Europie, 100% refundowanymi z ubezpieczenia lekarstwami i sporo refundowaną opieką dentystyczną. Dzisiaj taniej jest leczyć zęby w Holandii niż w Polsce.
Prywatne też jest mała szansa że będzie wszystko dobrze zrobione, nie ma znaczenia czy wydasz 1000 zł czy 3000 zł zapalne okołowierzchołkowe jest tylko kwestią czasu
Widzicie a w Stanach to tylko zyja z ubezpieczen.Zarowno lekarze i dentysci.Wiele osob oczywiscie nie ma dentystycznych ubezpieczen i leczy zeby prywatnie. Pozatym te ubezpieczenia daja limity ze wystarcza np.tylko na czesc pokrycia kosztow.Jednak dentysci zawyzaja zawsze rachunki i dostaja jak 1/2 lub 1/3 z wystawionego,ktory i tak bedzie spory.Leczac prywatnie dentysci licza taniej pacjentom .Oczywiscie to zalezy od dentysty i jego zachlannosci.Jednak 80% zarobkow dentystow to sa zaplaty z ubezpieczenia.
Od kilku lat leczę zęby na NFZ i nie powiem zlego słowa na mojego dentystę tylko z jednym zębem odesłał mnie na leczenie kanałowe mikroskopowe stwierdzil ze nie da rady godz 1100zl w klinice wróciłem ma wypelnienie z NFZ . Nie wszyscy prywatni lekarze dają oczekiwaną jakość leczenia zwlaszcza w stosunku do ceny jaka sobie życzą
Mi dentysta teraz robi leczenie kanałowe. Prywatny oczywiście. Pierwszego tygodnia przygotował dwa zęby w około 45min. Następne dwa tygodnie robił oba zęby.
Mi na NFZ dentystka tak zrobiła kanałówkę że mi go totalnie zniszczyła i chciała wyrywać, poszedłem do normalnego dentysty i za 1.5k zrobił wszystko i ząb nadal służy.
Kurcze wszystko to prawda ale czasem kogoś na prawdę nie stać zapłacić, to może lepiej próbować nawet na NFZ niż od razu usuwać, a to że mało NFZ płaci za te procedury to niestety smutna prawda :(
Bezczelność tego manipulanta przekracza wszelkie granice. Rozumienie języka polskiego pozwala dostrzec, że celem tego typa jest: zrobienie jak oni rozumieją sobie dobrze. Słuchanie tego może u mnie powodować niestrawność, wymioty i zgon.
Panie ja do tego jeszcze dopłacam.... Cała medycyna mimo, że postępowa i nowoczesna to zbudowana jest na wyzysku osób cierpiących. A dentyści to już w ogóle wyczuli złoty interes.
Dentysta chce przede wszystkim pomóc. Sytuacja z NFZ w tej kwestii jest niestety taka, a nie inna. Jest to przykre i też chciałbym żeby to się zmieniło.
Wiele zebow mialam leczonych kanalowo na nfz. Za kazdym razem jedna wizyta bez rtg Zaczelam chodzic prywatnie ze wzgledu na nie wydtarczajace dzialanie zniczulen. Teraz na jeden zab na leczenie kanalowe musze miec min 2 wizyty 2 zdjecia rtg. Robiac prywatnie zdjecie zebow lekarz stwierdzil ze wszystkiee leczone zeby kanalowo sa zrobione swietnie. Czyli te na nfz. Wszystko zalezy od lekarza. Ja po przeprowadzce z Gdyni gdzie mialam lekarza na nfz super do Wawy niestety spotkalam sie z brakiem profesjonalizmu lekarzy na nfz.
Tak ale jak w niby wyższym standardzie prywatne leczenie miałem i rozlecialy sie po roznym czasie.. jedyna roznica byla cena. A ile nfz placi za kanalowe?
To nie są lekarze tylko biznesmeni chodziłem prywatnie zrobiłem wszystki zęby i mam zdupione najpierw naciągs na drogie leczenie a potem mówią że trzeba wyrwać słuchajcie tylko na nfz zęby ja chodzę i jest ok nie ma co płacić tysięcy
Za ponowne kanałowe szóstki zapłaciłem trzy i pół kafla (ze dwa lata temu). Za kanałowe piątki (oba pod mikroskopem), trochę ponad dwa tysiące. Nic dziwnego, że ludzi nie stać na to i decydują się na wyrwanie zęba - "może kiedyś sobie implant wstawie". Nie będzie lepszego dofinansowania, bo wszyscy zaczęli by z tego korzystać i nie starczyło by kasy na nic. No chyba że będzie wojna. Na pewno wielu z nas słyszało rodziców, czy dziadków jak mówili, że kiedyś w szpitalach było lepiej, itp. To dlatego, że nie było obciążenia budżetu państwa przez emerytury. Wojnę przeżyło bardzo niewiele starszych osób. Osoby, które dziś mają 70-80 lat, gdy mieli te 20-30, to prawie nie spotykali 70-80 latków.
Zapomniałeś jeszcze dodać, że na NFZ kanałowe jest refundowane tylko od trójki do trójki, w bokach już nie. To jest chyba największy paradoks i najważniejszy do wyeliminowania!!!
Na stomatologiem nie ma, ale inwitro jak najbardziej.... Za chwilę zmiany płci będą finansować z NFZ lub powiększenie piersi. Ale co koog zdrowie obchodzi.
Tylko nie każdego stać na leczenie prywatne, u mnie w jednym z takich prywatnych gabinetow za samą konsultscje kasują 200 zlotych,a o zrobieniu zdjęcia czy leczeniu to nawet nie wspomnę. Sporym problemem i to nawet prywatnie są dlugie kolejki więc jak człowieka nagle mocno boleć ząb to nie ma wolnych terminów i musi się meczyć z tydzień czasu
Jezeli ktos robi na cos na odwal sie to tal robi i nie ma to znaczenia czy pracuje na NFZ czy prywatnie. Widze wiele rzeczy robionych prywatnie za nie male pieniadze u pacjentow ktore sa robione byle jak. Dlaczego wszyscy uwazaja ze w stomatologi na NFZ pracuja sami partacze? Sama pracuje na NFZ i prywatnie i nie uwazam ze lecznie kanalowe ktore przeprowadzam w ramach NFZ czy prywatnie czyms sie rozni. A na prawde niektorych nie stac na te ceny. Ciesze sie ze ludzie chca leczyc zęby. Lepszy NFZ niz nic
Usunięte 3 zęby na NFZ 1,2,3,dół, moje subkonto zostało obciążone kwotą 4280zł????? Z innej beczki, wizyta prywatna z żoną u ginekologa (problemy przy przechodzeniu menopauzy), 200zł (pokój w tym samym szpitalu w którym pracuje ten lekarz) 20 pacjentek dziennie (4000zł dziennie, żadnej kasy fiskalnej nie widziałem) razy pięć dni w tygodniu to 20000zł na tydzień, dalej nie mam nerwów liczyć, bo mnie szlak trafi, i ciągle im źle, kurwa zapraszam do stolarni za 4000zł m-c.
Jeśli specjalista podpisuje z NFZ umowę, że będzie za pewne kwoty leczył zęby kanałowo, a potem słyszę, że leczy je gorzej niż leczyłby prywatnie, to poraża mnie taka hipokryzja.
ale czym leczy ? To tak jak z wymianą opon, idziesz tam gdzie tanio, i stoisz w kolejce na chodniku, albo idziesz tam gdzie drogo siedzisz wygodnie i kawa w cenie usługi. Tak jest w każdej branży.
Miałam leczenie kanałowe na NFZ dla mnie osobiście był to koszmar wizyt miałam okropną ilość i za każdym razem obsługiwał mnie inny stażysta rzadko kiedy lekarz nadzorujący był i widział to że przez conajmniej 5 wizyt z rzędu miałam robione to samo czyli mierzenie kanału, nie wspominając o tym że nie chcieli mi podać znieczulenia mimo że płakałam z bólu. Następne już miałam prywatnie i wszystko przeszło gładko
Kasa chorych płaci za leczenie kanałowe ale jaka metoda leczenie kanałowe wykona lekarz to jego sprawa więc proszę nie wprowadzać w błąd. Tak samo że znieczuleniem. Kasa chorych płaci za znieczulenie a jakie znieczulenie zostanie podane decyduje lekarz i nie powinno być płatne. Czy w kontrakcie macie napisane z kanałówka z gutaperka ? 😊
A prywatnie to już nie wiecie ile brać. Moja córka, wtedy 6-cio letnia miała problem już ze stałym zębem.Bardzo się bała i nie dałwala nic zrobić.Oczywiscie lekarze mieli to w nosie ,nie podejmowali próby ,aby ją uspokoić tylko ,watka w ząbek i oczywiście odpowiednia zapłata.Po pół roku takiego leczenia ząb nadawał się do usunięcia.Bylo to w Łodzi na ul Kilińskiego,prywatny gabinet,ceny również wygórowane.
Prywatnie też może być nieskuteczne i generować komplikacje. Nikt nie daje gwarancji na piśmie a przy okazji prywaciarz będzie tak analizował ząb najnowszym sprzętem do obrazowania który kupiła jego przychodnia, że zanim usiądziesz w fotelu będziesz 1000 na minusie.
@@DentistMarcIn Oczywiście, że nie, ale on podobnie jak dentysta na NFZ jest darmowy a nawet leki w aptece to inna kategoria wydatków. Oczywiście zgodzę się, że także na niektóre usługi stomatologiczne warto dopłacić a nawet trzeba. Akurat mam to szczęście, że na ubezpieczenie trafiłem na osobę która naprawdę leczy zęby z powołania a to rzadkość.
Z NFZ można się traumy na bawić bo leczysz cały czas to samo. Dzięki temu leczeniu w wieku 40 lat potrzebuje protezy. Tyle w temacie. Puki mnie stać omijam NFZ szerokim łukiem. Tyle że kij ma dwa końce bo leczenie prywatne może nie raz doprowadzić do bankructwa. Albo tanio albo dobrze.
Byłam na NFZ kiedyś żeby mi ogarnęli zęba i tak to super zrobili ze po latach w trakcie aparatu ortodontycznego byłam zmuszona prywatnie zrobić kanałowe przez źle zrobionego zęba🤨
Miałam leczenie kanałowe parę lat temu, ząb zostawili pusty kazali dawac watę by jedzenie nie wlatywało, w tym roku mi go wyrwali bo nie nadawał się do niczego, pokruszył się przy wyrywaniu
Kase nabija dentystom państwo polskie. Na jedno miejsce na studiach jest 20-30 chętnych. Niky mi nie powie, że nie można by było np. dwa razy tyle dentysyów kształcić. A tsk nie ma konkirencji i kasują po 1000 zł za godzinę pracy od ludzi. Tyle co inni w tydzień zarabiają.
W Polsce jest dużo dentystów. Bardzo dużo. Tylko że największa część z nich jest w miastach akademickich. Tam jest wręcz dentysta na dentyście. Wynika to z tego że ludzie chcą zostać w mieście gdzie studiowali bo często sobie tam życie ułożyli. A w małych miastach przez to bywa ich niedobór.
Prywatnie też potraficie odpierdolić sztukaterię a jak się już klient upomina o jakość to z łachą i grobową miną oraz poniżającymi tekstami dopiero poprawiacie...
"Proszę nie jeść 2 godziny"
-Z waszymi cenami to ja nie będę jadł 2 tygodnie 😊
@@maciejxd5371 komentarz pojawiający się pod każdym materiałem dentystycznym. Ha ha śmieszne...
Dobre😂
100% racji
Na szczęście nie wszystkich to dotyczy. Inna sprawa, że wtedy któryś z członków rodziny musi zapierdalać na 2 albo 3 etaty😬
@@gotowy_sp9adc nie śmieszne ale za to prawdziwe
standard tego jak NFZ refunduje to leczenie to moze i jedno, nie znam sie na tym..... ale standard leczenia przez stomatologa, ktory robi usluge na NFZ to juz kompletne dno w wiekszosci przypadków.... nie chcesz robić na NFZ, to nie rób, a hak już robisz to wykonuj usługe profesjonalnie z nalezytą starannością... i tyle
Jest tak bo usługi dentystyczne na NFZ świadczą już tylko papracze. Pożądny dentysta nie potrzebuje całego cyrku nfztowskiego. Ma pancjetow i zarabia dobre pieniedze. Także porządni dentyści cię posłuchali już i w ogóle z nfztem nie pracują. Dlatego teraz słyszę permanentnie narzekanie że na NFZ dentysty brak.
Ja miałem ząb leczony kanałowo na NFZ i pół roku minęło, próchnica wtórna, znowu u dentysty i mi chcieli go znowu leczyć😂 Kazałem wyrwać w pizdu
@@mefisto123456789 chyba raczej dlatego że rynek jest sprywatyzowany. Między innymi dlatego masz takie ceny
@@sroka_ jeśli lubisz mieć braki w uzębieniu to nikt z usług NFZ nie broni korzystać.
Ile kosztuje u ciebie kanałowe ??? Nie wstydź się napisz
Dziś żeby iść do stomatologa to trzeba kredyt wziąć. Jak ktoś zarabia najniższą krajową to o leczeniu może zapomnieć, a wyrwanie też kosztuje. Rynek prywatnych gabinetów kwitnie, a ludzie płaczą i płacą. 😟
Ja mam 2 ósemki do usunięcia i prywatnie za jedną zaśpiewali mi 1800 zeta (bez późniejszych wizyt kontrolnych oczywiście) Chore to mało powiedziane. Ja nie mówię o fanaberiach typy "zęby tureckie" czy wypasione implanty albo inne licówki. Ale to, co podstawowe powinno być ogólnodostępne i w ramach ubezpieczenia. A dziś nawet za znieczulenie przy wizycie na NFZ trzeba zapłacić prywatnie.
Rok temu wyrywałem ósemkę i zapłaciłem 400 zł chyba czy 450 w Warszawie u stomatologa który jest świetny i drogi. Więc dziwna tą twoja cena. Choć ubmnie wyrwanie trwało 15 sekund ząb idealnie prosto ułożony
Zależy jaki ząb do usunięcia, jak źle ułożony to liczą dłutowanie i cena rośnie do ponad 1000zł. 400zł to chyba najniższa cena za usunięcie zęba prywatnie właśnie w sytuacji kiedy jest cały na wierzchu i wszystko z nim okej ale nie wiem też po co wtedy usuwać zęba :)
@@teafan961 bo była w nim dziura i dentystka stwierdziła że lepiej usunąć 😅 ale wyrywanie było proste beż zabawy i żadnych utrudnień.
Zależy ile ząb ma korzeni bo gorne 8 maja mniej . Dolne 8 mają 4 korzenie i nierzadko trzeba zeszyć żeby sie szybciej goiło. Mi wyrwała górna 8 za 500 zł ale wyszła bezproblemowo . Miała tylko 2 korzenie zrośnięte ze sobą czyli jakby 1
@@dziupla2000ty se lepiej poczytaj o anatomii zębów ok? I tacy ludzie mają najwięcej do ponarzekania w sekcji komentarzy
Ponad 15lat temu miałam robiony ząb kanałowo na nfz. Przez dentystke która na oko była po 70tce albo więcej 🙃. Ale mialam ledwo 18lat, nie było mnie stać na nic innego poza płatne znieczulenie za 50zl. Ząb jest idealny do dziś dnia, trzyma sie, nie boli i na zdjęciach wygląda dobrze. Ogolnie w tej placówce bylo z 4 dobrych, baaaa świetnych stomatologów z super podejściem do pacjenta. Wiecznie były kolejki, ruch był a i tak przychodnie zlikwidowano. W miescie 250k mieszkańców mamy 2 kliniki na nfz, obie z opiniami że chyba lepiej iść do kowala niz do nich...
Bo trafiłeś na doświadczonego fachowca a nie na ucznia co uczy się na pacjencie
Bo kiedyś stomatolog leczył a teraz to są gwiazdy , już reklamuja się , wymyślają uśmiechy białe takie sztuczne .
Ibisz ma Wiśniewski wyglądają tak tragicznie .
Bo wmawiają ludziom mode .
Niedługo powiedzą ,że czarne żeby są na topie i ludzie będą robić czarne
Młodym się teraz nic nie opłaca, za to oni nadają się tylko na karmę dla kotów
Szczerze mam takie samo doświadczenie. Mój ząb leczony kanałowo właśnie w ciągu kilku wizyt, a nie jednej przetrwał i ma się świetnie. Dwa zęby leczone przez super stomatologów za ogromne pieniądze ok 1000zl za ząb, super sprzęty super materiały po 3 latach musiałam usunąć 🤦♀️
Podobnie mam, świetna i cudowna starsza Pani koło 50-60l. Zrobiła mi 2 kanałówki i kilka plomb a szczerze mówiąc nie byłem jeszcze od tamtej pory u innych stomatologów. Wszędzie za naprawdę małą plombę około 5 lat temu - 500zł minimum. U niej wyglądało to tak, że jak chcesz lepszą i trwalszą plombę to dopłacasz z własnej kieszeni ok. 100zł, a reszta jest dofinansowana z nfz. Mało jest takich stomatologów, wielu jak i większość ludzi patrzy tylko na $$$, niezależnie od zawodu, ale są ludzie, którzy biorą odpowiedzialność i chcą jak najlepiej dla pacjentów. :)
Kasa kasa, ale ja nie rozumiem jednego, prosza o podpisanie zgody na leczenie kanalowe, i gdy cos pojdzie nie tak nie ponosza odpowiedzialnosci. Budowlaniec ponosi, prawnik ponosi, zawodowy kierowca ponosi, nauczyciel ponosi. Masz odpowiedzialny zawód bierzesz za to gigantyczne pieniadze do najnziszej krajowej i nie ponosisz?
DOKŁADNIE ! Takie rzeczy do podpisania, to się powinno dawać na leczenie zęba u elektryka albo mechanika samochodowego, który się na tym nie zna i wynik finalny jest niepewny. Ale u lekarza po studiach, który bierze za to pieniadze ? TAK BYĆ NIE POWINNO !!!
@@AnjinNes
W leczeniu tylko smierc jest pewna 😢
@@AnjinNes bądź typowym przedstawicielem polaka - najniższa krajowa, zero oszczędności i kredyt chwilówkowy (około 20% dorosłych Polaków). Idź na kanałowe na NFZ. Tak jak tu Marcin przekazał - jest to robione w kilku wizytach.
Chlej harnasie, żryj gównożarcie i nie oszczędzaj zęba do następnej wizyty. Ząb gnije, dziąsło zresztą też. A teraz niech dentysta idzie do pierdla albo lepiej, niech zapłaci Sebastianowi pieniądze bo to wina własna dentysty.
Ale taki papierek nie sprawia że nie odpowiada za źle wykonaną pracę. Dentysta może ci podsunąć 1500 takich deklaracji i nic to w kwestii odpowiedzialności zawodowej nie zmienia. Ten papierek jest dlatego że żywy organizm to żywy organizm i nawet prawidłowo wykonany zabieg może się nie udać i takiego zęba trzeba będzie usunąć. Dentysta nie chce odpowiadać za to że twój organizm nie zareagował tak jak powinien albo stan był tak zaawansowany że próba ratowania zęba się nie udała. Jeśli masz obiekcje przed takim oświadczeniem zawsze możesz od razu usunąć zęba. Sam tak zęba kazałem usunąć bo dentysta powiedział prosto - można próbować robić kanalowke ale ząb jest tak uszkodzony że szansa jest 50 na 50 że i tak zęba trzeba będzie usuwać.
Jakie zgody? Nigdy nie podpisywałem żadnej zgody i przeniesienia odpowiedzialności na mnie u dentysty o.O
No tak, ale nie każdego też stać żeby wydać za leczenie jednego zęba 1/3 swojej pensji. I co ktoś taki ma zrobić gdy ma taki problem z zębem. W kilka lat można wszystkie zęby stracić (no bo jak nie ma kasy na leczenie to trzeba wyrywać). To jest wkurzające że leczenie zębów powoli zaczyna się stawać jakimś luksusem na którego nie każdy może osobie pozwolić. A przecież to jest normalna ludzka rzecz która może dotknąć każdego a nie wymysł, przywilej czy inna głupia rozrzutność jakiegoś bogacza.
Dlatego o zęby się dba i ubytki naprawia na bierząco, a nie idzie do dentysty jak ząb już napier… i trzeba rwać albo robić kanałowe. Żeby nie psują się w jeden wieczór. Ponadto po to się właśnie ma oszczędności by taka czy inny awaryjna sytuacja nie sprawiała że masz finansowe problemy.
@@mefisto123456789 guzik prawda, ile razy jest tak że ząb sam od siebie bez widocznych ubytkow, pruchnicy itp itd umiera. Chwilę później stan zapalny i dylemat proszę Pana co robimy wyrywamy 250 czy ratujemy 2000zl bo 4 kanaly i odbudowa . Porządna higiena jamy ustnej NIE JEST ZADNA GWARANCJĄ że będzie się mieć spokuj z zębami. Owszem ma to wpływ ale nie absolutny. Jakie oszczędności ... o czym mówisz człowieku, jak jesteś sam i nie masz zobowiązań to sobie możesz zbierać.
@@lukaszthe6025 oczywiście że nie wystarczy sama higiena. Próchnica to choroba zakaźna która wymaga regularnych przeglądów bo tylko dentysta jest w stanie zobaczyć że problem się pojawia i może wdrożyć odpowiednie leczenie. A co do oszczędności no cóż polecam na początek abstynencję alkoholową i/lub rzucenie palenia to z pewnością nagle pojawi się spora przestrzeń do zbudowania chociaż małych oszczędności na czarna godzinę.
@@mefisto123456789 skrupulatne dbanie o chigiene jamy ustnej nie jest żadną gwarancja. Czasami poprostu ząb sam bez wcześniej widacznych objawów obumrze, zacznie boleć i coś trzeba będzie zrobić, albo wyrwać za 200 albo leczyć za 2 tys bo 4 kanaly i odbudowa . A oszczędności ... Człowieku o czym ty mówisz, jeśli jesteś sam i nie masz zobowiązań to sobie możesz zbierać.
Tak jak kolega napisał powyżej. Ja u dentysty byłam 10 raz od przedszkola do dziś( 33 lata). Nie nurkuje, myje dwa razy dziennie. I mam zęby ze stali, nawet mnie nigdy nie bolał, plombę mam jedną! A szwagierka cuda na kiju, kontrolę co 2 miesiące a ma po prostu słabe zęby
Bylam prywatnie na dwóch wizytach i zapłaciłam 800zł za leczenie kanałowe. Bolało mnie w tym miejscu i zrobili mi prześwietlenie. Mialam kawalek narzedzia w tym zębie i zapłaciłam kolejne kilka stów. Natomiast korony juz nie mam w tym miejscu bo był beznadziejne zrobiony i wszystko wypadło. Wydalam kolejne pieniadze na naprawę i muszę założyć koronę dodatkowo po ściągnięciu aparatu. Totalne wyzyskiwanie. Dentystow jest bardzo dużo, ale ponad połowa z nich nie potrafi leczyć zębów nawet prywatnie.
Z jednej strony prawda, bo sam miałem parę lat temu robiony ząb kanałowo i jeden zwykła plomba. Długo nie trzeba było czekać i kanałowy ząbek trzeba było wyrwać, a po roku z tego drugiego plomba odpadła. Wtedy powiedziałem sobie, że nigdy więcej nie dam sobie zrobić zęba na NFZ.
Druga prawda jest taka, że prywatnych dentystów ładnie powaliło z tymi cenami. Doskonale wiedzą, że ludzie i tak do nich pójdą w strachu przed NFZ i wykorzystują to do windowania cen. Zdzierstwo jak uj, ale co zrobić.
Prawda 😠
A włoski chodzić ciąć do fryzjera? Tak co miesiąc. To ile wychodzi na rok? A raz na kilka lat za plombę szkoda.
@@marstan3290 kto normalny chodzi co miesiąc do fryzjera?
@@etana9751 krótka fryzura wymaga częstszych wizyt u fryzjera, nawet co 4 tygodnie
@@marstan3290 To, że inne rzeczy robisz częściej niż leczenie zęba nie daje dentystom przyzwolenia na zdzieranie nas z pieniędzy. Machnięcie ręką na zdzierstwo jest cichym przyzwoleniem da dalsze dymanie nas. Doskonale to pokazuje również polityka, gdzie wprowadza się takie absurdy, że głowa mała, ale czego to Polak nie przeboleje. Zacisnąć pasa i jakoś to będzie, prawda?
na nfz wcale nie jest zle zalezy od umiejetnosci dentysty, nie raz prywatnie nie potrafia wyleczyc..
Ja chodzę do mojej dentystki od ok 30 lat prywatnie, ale nie płacę - robię na fundusz - i mam wszystko super robione. Ostatnio poprosiłam o plombę światło utwardzaną - pani doktor powiedziała, że obecnie darmowe są równie dobre. Leczenie kanałowe jest płatne. To jak są zęby zrobione zależy od stomatologa.
Przyzwyczajajmy dalej lekarzy do chodzenia prywatnie bez sytuacji alarmowej to może być i jeszcze gorzej.
Idiotyczna logika wiesz co to profilaktyka? Z problemami plucnymi idziesz do lekarza dopiero jak kaszlesz krwia xd?
Profilaktyka jest tańsza w długim rozrachunku
Miałem mieć 2 razy leczenie kanałowe na nfz, ale gdy pani powiedziała że nie da mi znieczulenia bo "muszę się hartowac na ból" to powiedziałem mamie że idziemy go wyrwać. Dosłownie moja mama nawet powiedziała dentysce żeby dała mi znieczulenie to powiedziala że nie bo za dużo roboty z tym i że jak mi nie da to w przyszłości będę bardziej odporny na ból (sytuacja się powtórzyła 2 razy).
A prawda jest taka że lekarze mają w Polsce kasy nawalone pod sufit i ciągle narzekają 😢
Prawda
Za to ile muszą poświęcić żeby wykonywać ten zawód należy im się
Oczywiście że narzekają. Skoro jest tej kasy po sufit to czemu działają prywatnie
@@piotr3110pamiętaj, że jest coś takiego jak powołanie.
@@piotr3110nauczycielom nikt nie płaci za poświęcenie
Ogólnie dentysta nawet jak prywatnie pójdziesz i zaplacisz 250zl to ci moze chujowo zrobic
Ile? Chyba z 1000 musisz jeszcze dodać. Mój dentysta 500 bierze za wymianę plomby i jeszcze się "rzuca", jak mi coś nie pasuje.
@@dia944 ładnie cie doi
@@dia944 to ładnie zarabia ciekawe gdzie te pieniądze chowa jak zarabia dziennie pewnie 20 dych
@@Pewog Ode mnie już nie dostanie ani złotówki. Iść do niego już nie zamierzam. Dość, że ceny z kosmosu, to jeszcze na pracownikach oszczędza.
@@dia944 bardzo dobrze, płaci sie za dobra robotę.
Przecież nfz powyżej trójki nie refunduje leczenia kanałowego, trzeba własną kasę wyłożyć.
Też tak slyszalem
Tylko zęby przednie (3-3) refundowane i są normalnie leczone , jak ktoś ma sumienie .
Nie ma kasy na NFZ ale na socjal dla Ukrów zawsze się znajdzie.
należy im się bo są obywatelami naszego kraju lub uchodźcami
Jakbyśmy przestali wydawać pieniądze na kościół to te leczenie kanałowe mogłoby być za darmo za pieniądze które i tak idą na obrzydliwe bogatą organizacje
te ukry pracują w polsce ciexej niz nie jedne polaczkiXD
I robią 1% pkb@@fredizgredi
@@fredizgredi Naucz się najpierw poprawnej polszczyzny a potem dopiero pisz w naszym języku. Nikt Ukrom nie zabrania pracować. Problem z tym że w Polin, mają oni większe przywileje niż Polacy.
@@fredizgredipolskiego się naucz i wtedy pisz
10 lat po leczeniu kanałowym na NFZ miałem torbiel pod leczonym zębem. Groziła mi amputacja szczęki
Współczuję.Mialam leczone prywatne,ale i tak po tomografie wyszło mi ,że muszę je przeprowadzi ponownie na szczęście już klinika miała mikroskop.
NFZ zły za kasę to sam. Idziesz do 2-3 dentystów i co innego do leczenia. Spotkałem dentystów z borowaniem laserem bez laser, z super lekarstwem do leczenia kanałowego jak i wymagających podpisania zrzeczenia sie odpowiedzialności jak będzie coś nie tak. Ostano modne staje się podobno dawanie zamiast plomby, materiału podobno do mleczaków, bo szybciej się zużywa . Bardzo brakuje dotkliwej odpowiedzialności dla takich ... specjalistów Na końcu na pewno nigdy nie posłucham kogoś z yootube który zarabia na jakieś usłudze .
Materiał do mleczaków, o którym mówisz, to pewnie glasjonomer, który aktualnie refunduje NFZ. Jest o tyle spoko, że przez jakiś czas stopniowy uwalnia fluor i jest szansa na remineralizację, głównie u młodszych osób, szkliwa dookoła wypełnienia. To co nazywasz plombą to pewnie kompozyt, który rzeczywiście jest bardziej trwały, ale nie uwalnia fluoru, ani nie jest refundowany.
To mam szczęście do dobrych dentystów, bo nigdy nie leczyłem prywatnie i zawsze no raz zgubiłem wypełnienie. Za to inni nawet prywatnie, to nieuki chciwe na kasę.
Mi za wyrwanie ósemki zwykłej górnej prywatnie wzieła 350 zł(roboty 1min +4 min czas na działanie znieczulenia).Chirurgiczne usunięcie ósemki dolnej max 10min roboty z czego to polowa to czas na dzialanie znieczulenia 700zl.Ja rozumiem ze wiedza kosztuje ale 1050 zl za 15 min?Bez urazy ale to już gruba przesada.
Jak chirurgicznie ?
@@dziupla2000 tak chirurgicznie
To trzeba było iść na NFZ i mieć za free
Chirurgicznie nie usuwają na NFZ.Zresztą dodzwonić się tam to dopoero sztuka nie mówiąc już o samy gabinecie i higienie tam.@@pioterha
a mi w Krakowie wzial 800 :) i mowi ze rwiemy nastepnego od razu :) podziekowalem
Na nfz wiele lat temu byłem i kanalowe zrobili mi doslownie w kilka minut i bez znieczulenia. A jak nie mogłem otworzyć szczeki bardziej, to otworzyli mi na sile uszkadzajac zawiasy. Nigdy więcej...
Kanałowe bez znieczulenia?
@@marcinstartek4579Sama robiłam tak na raz 5 i 6 u góry. W sumie 3 kanały, ból w gabinecie to jedno ale w domu daje popalić. Zwykle
borując zęby też nie biorę znieczuleń. Choć przyznaję że z wiekiem ten próg bólu czuję bardziej.
No nie do konca sie zgodzę. Są gabinety w ktorych na NFZ (oczywiscie od 3-3 badz do 18 roku zycia - wszystkie zeby stale) mozna wyleczyc standardowo w koferdamie, mechanicznie, jednowizytowo i czesto pod mirkosokopem :)
Poprosze adres takiego gabinetu
Też poproszę
Cudowny kanał! Gratuluję profesjonalizmu.🎉❤
Powinno byc dofinansowanie skoro nie płacą tyle co trzeba a nie wywalać 1000zl za kanałowe... Jednak tu chodzi o zdrowie i życie pacjenta. Uszkodzony ząb w którym zbierają się bakterie mogą doprowadzić do poważnych chorób! I leczenie prywatne pokazuje jak lekarze mają wyj*** w dobro pacjenta... Tworząc z tego potężny biznes. Bo produktu z których tworzy się wypełnienia, rekonstrukcje itp. są tanie jak barszcz z marketu. Ale co kogo to obchodzi, niech płacą albo padają jak muchy kolejni przyjdą. 🤗 A najlepsze jak ktoś coś spier*** I zacznie się rozkładać kość po zabiegach stomatologicznych... Wtedy nie ma winnego szukaj innego.
jak długo trzeba nie myć zębów i nie chodzić do dentysty, aby doprowadzić ząb do takiego stanu, że trzeba robić leczenie kanałowe ?
Przecież i tak płaci się za leczenie kanałowe od 4 zęba, więc o jakim płaceniu przez nfz tu mowa?
Widać rząd zdecydował ze polakowi wystarcza 4 żeby, miska ryżu nie wymaga zbytniego gryzienia. Co nie przeszkadza w ściąganiu ogromnych składek. Ja na przykład place około 15 tys nfz. Niestety za mało żeby mi zapewnić minimum uslug.
co trzeba robić (nie robić) , aby dopuścić do leczenia kanałowego, ta dziura w zębie nie robi się w miesiąc.
To nie zawsze wina niedbalstwa (czy wujowej higieny jamy ustnej). Możesz nawet nie wiedzieć, że uszkodziłeś ząb i zwyczajnie ząb ulegnie zakażeniu. Co ciekawe nawet zabiegi dentystyczne obok innego zęba mogą spowodować przymus leczenia kanałowego drugiego zęba.
Prywatny koszt leczenia kanałowego w mojej mieścinie to ok.1,5 tysia i wiecej bo jeszcze chyba zależy ile tych kanałów, więc nie każdy to nawet udźwignie finansowo...ja nawet nie pamiętam kiedy byłam u dentysty na NFZ😮 więc szukamy prywatnie... takie są realia
To to się boję na NFZ xD Prywatnie jakoś tak miłej, lepsze podejście, kulturka
moja sytuacja - Szczecin gabinet prywatny który ma podpisaną umowę z nfz (za kanałowe płacę, za lepszy materiał też). Poszukaj może w twojej okolicy też mają umowy podpisane.
Mnie w Rzeszowie podliczył za kanałowe 3 tys
@@joannagoab7075 Hej a który to gabinet?
skad ty jestes? z Warszawy? ja dwa lata temu 300 zl placilam za 3 kanaly ze znieczuleniem i rtg, pewnie dzis bedzie drozej...
W Polsce co drugi gabinet to naciagacze. Bylem w jakies malej miejscowosci w opolskim. Wiedzialem ze kanalowka, wiec zdjecie rentgenowskie od razu. Wyszlo im ze do leczenia oprócz kanalowki jeszcze 5 zębów! Wiec od razu zrobilem jednego (żałuję). Ale policzylem ze cale leczenie bedzie mnie kosztować z 5000+ złotych. Wiec znalazłem klinike we Lwowie co ma oddziały w innych krajach tez. Zrobilem kanalowke za 500zl a reszta zębów byla ZDROWA!!!
Można prosić o namiar.
W Niemczech mozna na NFZ tez zrobic z formularzem S1
Na NFZ,. Już dawno właściwie nie da się leczyć zębów.... Ale z drugiej strony... Na prywatnych wizytach rachunki są porażające... To jest żałosne... Dostaję 4500 zł na rękę.. idę zrobić zęba.. i zostawiam 800 zł... A żeby sobie na przykład wstawić.. to już w ogóle nie ma szans.,
To coś można na NFZ leczyć? Chyba tylko wyrwać ewentualnie bez znieczulenia?
Czyli tak, mało nam zapłacą to zrobimy byle jak, a jak pójdziesz prywatnie (2100 mnie skasowali) to już będzie cacy. 🤡🤡🤡
Brednie.. Leczyłam zęba kanałowo prywatnie, wydałam kilkaset złotych na wizyty, a po kolejnej wizycie ząb pękł na pół wzdłuż dziąsła, szybko udalam sie do gabinetu na konsultacje a dentysta konował stwierdził, że za mocno rozwiercił zęba i pękł, że nie nadaje sie już do leczenia a jedynie do wyrwania! Jeszcze za usunięcie tego zęba wziął 250zl!
@@DariaK1307 To samo przeszłam i straciłam parę zębów .
Miałam podobnie lata temu.
Poszłam do stomatologa, bo wyleciała mi plomba.
- lekarka: oj. Ta dziura jest duża. Nie myślała pani o protezie!
- ja: że jak?
- lekarka: no o protezie. Nie będzie pani miała problemu z zębami
- ja: ale ja mam wszystkie zęby zdrowe. Mnie tylko plomba z jednego wyleciała
- laksrka: no eidzi pani. Bo żeby już się zużyly pani.
Miesiąc temu dentysta powiedział mi, że mam bardzo ładne zdrowe zęby. Że młodsze ode mnie panie, mają już protezy, a ja mam piękne zęby.
No i co?
Według dentystki, powinnam usunąć wszystkie zdrowe zęby, żeby sobie zrobić protezę i nie zajmować jej czasu 😢
Dziś rzadko w którym mieście jest jeszcze dentysta z podpisaną umową z NFZ, Trzeba dziś korzystać ile wejdzie. Płacimy składki, a leczyć się musimy prywatne i mamy rzadowych przyjaciół do utrzymania z NFZ.😱
To nie wynika najczęściej ze złej woli lekarzy, tylko z etatów jakie na dany rejon oferuje NFZ
Dzięki za info
byłem u 2 razy na NFZ u dentysty raz na leczenie kanałowe a drugi raz na wyrywanie co prawda innego zęba ale nigdy więcej!
Lekarze w Polsce to frustraci i materialiści. Zero powołania, tylko kasa, kasa. Pacjent zazwyczaj lepiej orientuje się niż Ci „znawcy”. A za komplikacje spowodowane lekceważącym podejściem powinny być takie kary, żeby do końca życia się nie wypłacili.
Nie wiem jak w innych dziedzinach ale Polska stomatologia to jeden z najwyższych poziomów na świecie, a wielu lekarzy dentystów jest bardzo kompetentnych. A to że leczenie kosztuje to inny temat i osobna sprawa. Najlepiej dbać żeby nie ponosić kosztów.
Górnicy to frustraci i materialiści. Zero powołania, tylko kasa , kasa. Potem rachunki za prąd takie wysokie. Kasjerka w biedronce, też tylko kasa, kasa.
Podatki płacić. Jak się skarbówka przyjrzy to powinniście dostać z 40% jeśli was opodatkować proporcjonalnie co resztę społeczeństwa biorąc pod uwagę oczywiście koszty koszty!!!
No i co? Koszty się nie zmniejszą, a podatek wyższy i kto to zapłaci? Pacjent.
@@pioterha koszty to są znikome w porównaniu z tymi jakie ponoszą pozostali producenci i wytwórcy
@@pioterha pacjent zawsze jest taka gatka i pacjęci się boją bo przed 500+ to nawet młodzi i pracujący chodzili już szczerbaci bo często brakowało na tego dentystę i wizytę trzeba było odwlekać a jak są do wyrwania to chodzą szczerbaci bo na pozostałe usługi oprócz łatania dziury w zębie to mało kogo stać a właśnie koszty tych innych to są nieraz groszowe po prostu groszowe tylko ludzie o tym nie wiedzą. Łatanie dziury w zębie to jest naprawdę prosta Rzemieślnicza robota a te pozostałe z wyższej półki usługi typu licówki mostki mostki i szynyniskie czy do tego wielka łacha i nie każdy dentysta potrafi to zrobić Po co im było medycynę studiować jeśli oni wszystkiego co potrzeba z zębami nie potrafią zrobić przecież nic innego niczym innym się nie zajmują ani nie leczą więc po co to takie lekarze specjaliści jak krawiec od przyszywania guzików. Może starczyłabyby szkoła policealna wolny rynek podejrzewam że usługi byłyby dużo tańsze a państwo miałoby podatek.
Też należy przyznać że spośród wielu innych specjalności i tych prywatnych gabinetów to dentyści mają największe koszty pracę czsochłonną są też najmniej pazerni uczciwie dałbym najniższy podatek z tych wszystkich pozostałych
Dobre rzeczy pan mówi.
Na NFZ też można leczyć kanałowo. Może nie zrobi tego aż tak dokładnie (zostawi minimalną lukę) ale miałam robione i stomatolog chwalił tamtą pracę na NFZ. Ale trzeba trafić na kogoś dobrego i możliwe że jednak trzeba będzie opłacić częściowo (przykładowo wypełnienie które nie jest refundowane).
Ceny usług dentystycznych to jakaś paranoja, ja wiem chcą zarobić ale to już przechodzi ludzkie pojęcie, powinno się zabronić by lekarze mogli pracować i prywanie i na fundusz, mają duże pole do wyłudzeń taka prawda, usługa która jest niesamowicie potrzebna a w 95% to tam są same hieny i za zwykłą wizyte gdzie nic nie zrobią 300zł, zwykła plomba 400 i w góre, masakra
Całe życie płacimy składki a jesteśmy traktowani tak jakby robili nam łaskę że dokonują usług.. nie dość tego przejęli sprzęt nasz wspólny na który pacjenci się składali do swoich prywatnych gabinetów. Ciągle im mało.😢
Ten cały NFZ to jest zorganizowana grupa przedstepcza 😊
Pamietam jak poszłam na usuwanie kamienia na NFZ 😅 pani po 5 minutach powiedziala, że gotowe. Wczesniej wychwalała jakie piękne zęby mam! Oczywiście kamien nie usunięty. Kiedy zrobiłam higienizację prywatnie, dentystka czyscila mi zęby pod mikroskopem! Czego wcześniej nie spotkałam
Haha 😂 przeżyj za najniższą i wydziel sobie 2000 zł.
Byłam na kanałowym prywatnie, miałam wrażenie ze coś skopane i chciałam iść do innego dentysty, inny powiedział ze na poprawkę do tego samego bo „nie podkradają sobie pacjentów”, poszłam do tego samego i zapewniał ze wszystko ok, dziąsło nad zębem boli po paru miesiacach i odkłada mi się ropa XD
Wez antybiotyk!
@@interproservice Gratuluje.... żaden antybiotyk tylko rtg zęba , ja miałem źle wykonane leczenie kanałowe , zrobione 2 raz , a później przetoka na tym zębie czyli ząb kategorycznie do usunięcia.... Zrób prześwietlenie zęba > jak wychodzi ropa to prwdopodobnie masz przetoke.
@@andrew24871 stan zapalny wierzchołka, czyli ząb musiał sie psuć od dłuższego czasu.
Przy ropniu zęba czasem pomaga płukanie słoną wodą.
Po pierwsze żeby się dostać do NFZ trzeba czekać miesiącami lub więcej nawet, po drugie traktują cię jak śmiecia, po trzecie robota jest robiona byle jak bo czasu nie ma... :D
Standard refundacji NFZ = standard wykonania "pracy".
Pęknie.
Dzięki za potwierdzenie
No tak wile trzeba za coś postawić i żyć więcej niż ponad stan, ale uważam że jak ktoś komuś obcemu ma grzebać w gębie to tak serio należy się mu ta kasa, tymbardziej jak ktoś studiował kierunek parę lat i klepał biedę do 30r życia po to aby właśnie pozniej mieć lepiej nie przewalił czasu na imprezy a na naukę, jednakże ceny są faktycznie z kosmosu.
Każdemu kto czyta życzę zdrowych ząbków 😁 bo to naprawdę męka i dla portflela i dla psychiki do dentysty latać😅 a jak już się coś zepsuję to takiej cudownej dentystki na jaką ja trafilam.❤ Mialam 2 zęby leczone kanałowo, zero komplikacji i praktycznie bez bólu, ale portflel niestety płakał 😅 faktem jest, że sprzęt używany w gabinetach jest bardzo drogi, a lekarz skądś pieniądze musi mieć.
To prawda. 4 zęby mi się poruszyły na leczeniu kanałowym na NFZ... Lepiej zapłacić
Mordo... Ale ja poprostu nie mam na to pieniędzy... Nie że nie cche wydawać, poprostu nie mam
To kryminał, ze lekarze kalkulują i leczą na tyle na ile starcza im pieniędzy. NIE TĘDY DROGA !😮
Do kryminału z nami wszystkimi. Zerujemy na twojej krzywdzie i okradamy cię z pieniedzy
Gdybyś prowadził biznes to byś wiedział jak to jest
Dlatego NFZ powinien mieć konkurencję w postaci prywatnych ubezpieczalni, tak jak na przykład w Holandii - kraju z najlepszą opieką medyczną w Europie, 100% refundowanymi z ubezpieczenia lekarstwami i sporo refundowaną opieką dentystyczną. Dzisiaj taniej jest leczyć zęby w Holandii niż w Polsce.
Prywatne też jest mała szansa że będzie wszystko dobrze zrobione, nie ma znaczenia czy wydasz 1000 zł czy 3000 zł zapalne okołowierzchołkowe jest tylko kwestią czasu
Płać podatki tylko po to aby iść do prywatnego.
Jak ja bym miał wybierac to tylko szpital bym se ubezpieczył
To z zębami można zrobić cokolwiek na NFZ? Po za tym że w nie dostać oczywiście
Widzicie a w Stanach to tylko zyja z ubezpieczen.Zarowno lekarze i dentysci.Wiele osob oczywiscie nie ma dentystycznych ubezpieczen i leczy zeby prywatnie. Pozatym te ubezpieczenia daja limity ze wystarcza np.tylko na czesc pokrycia kosztow.Jednak dentysci zawyzaja zawsze rachunki i dostaja jak 1/2 lub 1/3 z wystawionego,ktory i tak bedzie spory.Leczac prywatnie dentysci licza taniej pacjentom .Oczywiscie to zalezy od dentysty i jego zachlannosci.Jednak 80% zarobkow dentystow to sa zaplaty z ubezpieczenia.
Od kilku lat leczę zęby na NFZ i nie powiem zlego słowa na mojego dentystę tylko z jednym zębem odesłał mnie na leczenie kanałowe mikroskopowe stwierdzil ze nie da rady godz 1100zl w klinice wróciłem ma wypelnienie z NFZ . Nie wszyscy prywatni lekarze dają oczekiwaną jakość leczenia zwlaszcza w stosunku do ceny jaka sobie życzą
Nie oplaca sie. Tylko nigdy nie spotkalem biednego dentysty, a orzeciwz sie nie oplaca i ledwo na sorzet wystarcza😂
Nikt nie mówi że stomatologia się nie opłaca. Opłaca się bardzo. Po prostu na NFZ się nie opłaca.
Leczenie bez znieczulenia boli, ale samo znieczulenie i wbijanie tych igieł boli jeszcze bardziej.
Mi dentysta teraz robi leczenie kanałowe. Prywatny oczywiście. Pierwszego tygodnia przygotował dwa zęby w około 45min. Następne dwa tygodnie robił oba zęby.
Wszystko zależy od stomatologa, a nie od tego czy na NFZ, czy prywatnie.
NFZ wyznacza ceny (sztywne), a materiał , narzędzia itd podlegają cenom rynkowym.
Mi na NFZ dentystka tak zrobiła kanałówkę że mi go totalnie zniszczyła i chciała wyrywać, poszedłem do normalnego dentysty i za 1.5k zrobił wszystko i ząb nadal służy.
Biedni Ci dentyści 😅 Nie mają na Lexusa a co dopiero na narzędzia 😢
To nie Chiny, że każdy może co najwyżej motorynką jeździć
Kurcze wszystko to prawda ale czasem kogoś na prawdę nie stać zapłacić, to może lepiej próbować nawet na NFZ niż od razu usuwać, a to że mało NFZ płaci za te procedury to niestety smutna prawda :(
Ja już 8 lat chodzę z zębem po kanałowym na NFZ i wszystko jest ok
Bezczelność tego manipulanta przekracza wszelkie granice. Rozumienie języka polskiego pozwala dostrzec, że celem tego typa jest: zrobienie jak oni rozumieją sobie dobrze. Słuchanie tego może u mnie powodować niestrawność, wymioty i zgon.
Zapłacę czy nie zapłacę... i tak będzie ujowo i za rok będę musiał znowu iść.
Leczę zęby tylko na NFZ. Nie narzekam. Plomby trzymają się ponad 20 lat.
Czy dla każdego pacjenta trzeba kupować nowe narzędzia?
ale jak to? przeciez skladka zdrowotna wzrosla
Panie ja do tego jeszcze dopłacam.... Cała medycyna mimo, że postępowa i nowoczesna to zbudowana jest na wyzysku osób cierpiących. A dentyści to już w ogóle wyczuli złoty interes.
Dentysta chce przede wszystkim pomóc. Sytuacja z NFZ w tej kwestii jest niestety taka, a nie inna. Jest to przykre i też chciałbym żeby to się zmieniło.
a jak powinno byc?
Wiele zebow mialam leczonych kanalowo na nfz. Za kazdym razem jedna wizyta bez rtg
Zaczelam chodzic prywatnie ze wzgledu na nie wydtarczajace dzialanie zniczulen. Teraz na jeden zab na leczenie kanalowe musze miec min 2 wizyty 2 zdjecia rtg. Robiac prywatnie zdjecie zebow lekarz stwierdzil ze wszystkiee leczone zeby kanalowo sa zrobione swietnie. Czyli te na nfz. Wszystko zalezy od lekarza. Ja po przeprowadzce z Gdyni gdzie mialam lekarza na nfz super do Wawy niestety spotkalam sie z brakiem profesjonalizmu lekarzy na nfz.
Tak ale jak w niby wyższym standardzie prywatne leczenie miałem i rozlecialy sie po roznym czasie.. jedyna roznica byla cena.
A ile nfz placi za kanalowe?
To nie są lekarze tylko biznesmeni chodziłem prywatnie zrobiłem wszystki zęby i mam zdupione najpierw naciągs na drogie leczenie a potem mówią że trzeba wyrwać słuchajcie tylko na nfz zęby ja chodzę i jest ok nie ma co płacić tysięcy
Za ponowne kanałowe szóstki zapłaciłem trzy i pół kafla (ze dwa lata temu). Za kanałowe piątki (oba pod mikroskopem), trochę ponad dwa tysiące.
Nic dziwnego, że ludzi nie stać na to i decydują się na wyrwanie zęba - "może kiedyś sobie implant wstawie".
Nie będzie lepszego dofinansowania, bo wszyscy zaczęli by z tego korzystać i nie starczyło by kasy na nic.
No chyba że będzie wojna.
Na pewno wielu z nas słyszało rodziców, czy dziadków jak mówili, że kiedyś w szpitalach było lepiej, itp.
To dlatego, że nie było obciążenia budżetu państwa przez emerytury. Wojnę przeżyło bardzo niewiele starszych osób. Osoby, które dziś mają 70-80 lat, gdy mieli te 20-30, to prawie nie spotykali 70-80 latków.
Czy Pan doktor miał przeszczepiane włosy??
A od kiedy leczenie kanałowe jest refundowane? Zawsze w kazdym gabinecie nfz slyszalam ze zrobią kanałowe ale za odpowiednia opłatą.
Ceny mają z kosmosu dentyści, kto wogole daje takie stawki
Zapomniałeś jeszcze dodać, że na NFZ kanałowe jest refundowane tylko od trójki do trójki, w bokach już nie. To jest chyba największy paradoks i najważniejszy do wyeliminowania!!!
o tym był dedykowany shorts :)
Na stomatologiem nie ma, ale inwitro jak najbardziej.... Za chwilę zmiany płci będą finansować z NFZ lub powiększenie piersi. Ale co koog zdrowie obchodzi.
Tylko nie każdego stać na leczenie prywatne, u mnie w jednym z takich prywatnych gabinetow za samą konsultscje kasują 200 zlotych,a o zrobieniu zdjęcia czy leczeniu to nawet nie wspomnę. Sporym problemem i to nawet prywatnie są dlugie kolejki więc jak człowieka nagle mocno boleć ząb to nie ma wolnych terminów i musi się meczyć z tydzień czasu
Kasiarze zostawiający trupy po których stany zapalne pojawiają się w różnych częściach organizmu !
Jezeli ktos robi na cos na odwal sie to tal robi i nie ma to znaczenia czy pracuje na NFZ czy prywatnie. Widze wiele rzeczy robionych prywatnie za nie male pieniadze u pacjentow ktore sa robione byle jak.
Dlaczego wszyscy uwazaja ze w stomatologi na NFZ pracuja sami partacze?
Sama pracuje na NFZ i prywatnie i nie uwazam ze lecznie kanalowe ktore przeprowadzam w ramach NFZ czy prywatnie czyms sie rozni. A na prawde niektorych nie stac na te ceny. Ciesze sie ze ludzie chca leczyc zęby. Lepszy NFZ niz nic
co to znaczy że na narzędzia nie starcza? wypełnienie kosztuje kilkaset złotych? Czy może dezynfekcja tyle kosztuje?
No właśnie NFZ płaci może kilkadziesiąt zł.
Co to znaczy Jednostansowo?
Na jednej wizycie.
Usunięte 3 zęby na NFZ 1,2,3,dół, moje subkonto zostało obciążone kwotą 4280zł????? Z innej beczki, wizyta prywatna z żoną u ginekologa (problemy przy przechodzeniu menopauzy), 200zł (pokój w tym samym szpitalu w którym pracuje ten lekarz) 20 pacjentek dziennie (4000zł dziennie, żadnej kasy fiskalnej nie widziałem) razy pięć dni w tygodniu to 20000zł na tydzień, dalej nie mam nerwów liczyć, bo mnie szlak trafi, i ciągle im źle, kurwa zapraszam do stolarni za 4000zł m-c.
Jeśli specjalista podpisuje z NFZ umowę, że będzie za pewne kwoty leczył zęby kanałowo, a potem słyszę, że leczy je gorzej niż leczyłby prywatnie, to poraża mnie taka hipokryzja.
ale czym leczy ? To tak jak z wymianą opon, idziesz tam gdzie tanio, i stoisz w kolejce na chodniku, albo idziesz tam gdzie drogo siedzisz wygodnie i kawa w cenie usługi. Tak jest w każdej branży.
Miałam leczenie kanałowe na NFZ dla mnie osobiście był to koszmar wizyt miałam okropną ilość i za każdym razem obsługiwał mnie inny stażysta rzadko kiedy lekarz nadzorujący był i widział to że przez conajmniej 5 wizyt z rzędu miałam robione to samo czyli mierzenie kanału, nie wspominając o tym że nie chcieli mi podać znieczulenia mimo że płakałam z bólu. Następne już miałam prywatnie i wszystko przeszło gładko
Kasa chorych płaci za leczenie kanałowe ale jaka metoda leczenie kanałowe wykona lekarz to jego sprawa więc proszę nie wprowadzać w błąd. Tak samo że znieczuleniem. Kasa chorych płaci za znieczulenie a jakie znieczulenie zostanie podane decyduje lekarz i nie powinno być płatne. Czy w kontrakcie macie napisane z kanałówka z gutaperka ? 😊
A prywatnie to już nie wiecie ile brać. Moja córka, wtedy 6-cio letnia miała problem już ze stałym zębem.Bardzo się bała i nie dałwala nic zrobić.Oczywiscie lekarze mieli to w nosie ,nie podejmowali próby ,aby ją uspokoić tylko ,watka w ząbek i oczywiście odpowiednia zapłata.Po pół roku takiego leczenia ząb nadawał się do usunięcia.Bylo to w Łodzi na ul Kilińskiego,prywatny gabinet,ceny również wygórowane.
Rodzic jest od wychowywania, a nie lekarz.
Zacznijmy od tego, że jak idziesz na NFZ to musisz wiedzieć 2 lata wcześniej, że coś nie tak z zębem, bo to będzie ich najbliższy termin
Prywatnie też może być nieskuteczne i generować komplikacje. Nikt nie daje gwarancji na piśmie a przy okazji prywaciarz będzie tak analizował ząb najnowszym sprzętem do obrazowania który kupiła jego przychodnia, że zanim usiądziesz w fotelu będziesz 1000 na minusie.
a rodzinny daje ci gwarancje ze cie wyleczy?
@@DentistMarcIn Oczywiście, że nie, ale on podobnie jak dentysta na NFZ jest darmowy a nawet leki w aptece to inna kategoria wydatków. Oczywiście zgodzę się, że także na niektóre usługi stomatologiczne warto dopłacić a nawet trzeba. Akurat mam to szczęście, że na ubezpieczenie trafiłem na osobę która naprawdę leczy zęby z powołania a to rzadkość.
A jakie dla biologii i procesów gojenia ma znaczenie że coś jest „darmowe”?
A stawki ubezpieczenia zwiększyli na 9%
Z NFZ można się traumy na bawić bo leczysz cały czas to samo.
Dzięki temu leczeniu w wieku 40 lat potrzebuje protezy. Tyle w temacie.
Puki mnie stać omijam NFZ szerokim łukiem. Tyle że kij ma dwa końce bo leczenie prywatne może nie raz doprowadzić do bankructwa.
Albo tanio albo dobrze.
Byłam na NFZ kiedyś żeby mi ogarnęli zęba i tak to super zrobili ze po latach w trakcie aparatu ortodontycznego byłam zmuszona prywatnie zrobić kanałowe przez źle zrobionego zęba🤨
Miałam leczenie kanałowe parę lat temu, ząb zostawili pusty kazali dawac watę by jedzenie nie wlatywało, w tym roku mi go wyrwali bo nie nadawał się do niczego, pokruszył się przy wyrywaniu
Kase nabija dentystom państwo polskie. Na jedno miejsce na studiach jest 20-30 chętnych. Niky mi nie powie, że nie można by było np. dwa razy tyle dentysyów kształcić. A tsk nie ma konkirencji i kasują po 1000 zł za godzinę pracy od ludzi. Tyle co inni w tydzień zarabiają.
W Polsce jest dużo dentystów. Bardzo dużo. Tylko że największa część z nich jest w miastach akademickich. Tam jest wręcz dentysta na dentyście. Wynika to z tego że ludzie chcą zostać w mieście gdzie studiowali bo często sobie tam życie ułożyli. A w małych miastach przez to bywa ich niedobór.
Prywatnie też potraficie odpierdolić sztukaterię a jak się już klient upomina o jakość to z łachą i grobową miną oraz poniżającymi tekstami dopiero poprawiacie...
W każdej grupie zawodowej są lepsi i gorsi przedstawiciele. Ujednolicanie może być szkodliwe.
Dobrze. Podaj cenę narzędzi i podaj ile pieniążków zostaje dlna ciebie.