To mój pierwszy komentarz. Zawsze uważałem że są różne formy życia nie tylko naszego ziemskiego . Myślę że nie jesteśmy jedyni w kosmosie a inne formy życia może nie potrzebują tego co my np wody i tlenu.Pozdrawiam
Myślę, że nie będzie innych naturalnych form życia niż nasza. Zważ uwagę, że nasze organizmy są zbudowanie z niemetali. Żeby przejść do złożonych organizmów, potrzeba "paneli słonecznych" np. liście, które dostarczą ogrom energii. Krzem, z którego są zbudowanie z komputery, leży w układzie okresowym bardzo blisko niemetali. Mogą być inne formy życia - ale tylko człowiek może je stworzyć. Że kosmici potrzebują wody i tlenu - nie wynika z widzimisiów, a z faktów i praw przemian materii, energii i informacji w przestrzeni. Jednym z warunków jest zdolność cząsteczek do polimeryzacji - tworzenie biopolimerów. Na razie tylko węgiel i fosfor tworzą długie łańcuchy, a co za tym: może powstać cząsteczka pamięci, a co dalej: złożony organizm. C, H, N, O, P, S to pierwiastki biogenne. Fosforylacja pozwala na prawidłowe funkcjonowanie "silniczka" (mitochondrium). Rzęska bakterii kręci się niczym silniczek, co pozwala bakterii na manewrowanie ruchem; więc bakteria można uznać za nanomaszyna. Jak wspomniałem, maszyna musi być zbudowania z krzemu. A w sposób naturalny: z metali. Życie potrzebuje efektu foto-elektrycznego. Niemetale wykazują się bioluminescencją. DNA zbudowany z fosforu - mamy fosforescencja. Więc padający foton wzbudza elektron w cząsteczce lub atomie - powstaje prąd, co pozwala komórce wykonać komendy i reakcje chemiczne. Emitowane światło zanika szybko po wzbudzeniu, zwykle w czasie około 10−8 s; co dla człowieka jest niezauważalne, ale dla komórek - już tak. Forma życia na pewno potrzebuje wzbudzonych elektronów. Mimo, że komputery mogą zastąpić oko, dużą część z mózg - wciąż robota nie da się ożywić. I prawdopodobnie życia ma coś wspólnego z efektem fotoelektrycznym. I prawdopodobnie, że to człowiek stworzy nową formę życia. Życie jest maszyną - żeby ją lepiej poznać, musisz znać teorię informacji. Materia to lustro (odbija fale) - a odbicie lustrzane na lustrze to zapisany obraz. Przekrój DNA ma formę kalejdoskopu, czyli jest systemem nanoluster. Ekran monitora do milionów luster, które pod wpływem algorytmów edytujesz obraz. Ekran to miliony luster - każdy piksel do lustro, które wyświetla trzy kolory RGB. Trzy kolory i miliony pikselu - pozwala na tworzenie iluzji 3D (np. gry komputerowe) .Więc życie to materia (lustra) i informacja (fale). Więc życie nie jest niematerialnym bytem w maszynie. Jesteśmy maszynami (biopolimerowymi robotami, które potrafią dostosować do środowiska, co pozwala przetrwać miliony lat). Same białko pełni rolę... kodu QR. DNA, RNA, luminescencja i białka muszą współgrać - w ten sposób powstaje... nanokomputer, nanomaszyna. To, co jest matematyczne, zawsze jest maszyną/komputerem. Smartfon to tylko makrokomputer. Komputery kwantowe mogą... stać się nową formą życia, która będzie doskonalsza niż my.
Ta seria jest dobra do zasypiania - strasznie spokojna i harmonijna, pomimo, że materiał interesujący i ciekawy, to wydzielacie fale jak przy medytacji :) wy serio jesteście z innej planety. Pozdrawiam załogę
od paru tygodni, a nawet miesięcy moje myśli wędrowały/ wędrują wokół nauki/kosmos(astronomia), historii czy innych tego typu rzeczach w szczególności po wydarzeniach dnia 24 lutego ubiegłego roku. No i zaczęłam dostrzegać, że w większości przypadków ludzie(nie rozpisując się) są "nie mondrzy". Mam sporo do nadrobienia w szczególności jeśli chodzi o wasze filmiki trochę mi zejdzie obejrzenie większości, ale będzie warto 😃 pozdrawiam serdecznie 🙂
Jakoś trudno sobie wyobrazić zbiorniki wodne w terminatorze. Nie wiem co mówią symulacje, natomiast wyobraźnia podpowiada mi, że po pewnym czasie cała woda zgromadzilaby się w postaci czapy lodowej po zimnej stronie. Co do opowiadań Pana Leszka oczywiście że tak, Chcemy.
No właśnie. Życie potrzebuje jakiegoś rozpuszczalnika - wody, metanu, whatewer. Jak z jednej strony będzie wypalona pustynia 100 stopni celsjusza, a z drugiej lodowe równiny -70 stopni to nie ma możliwości, żeby w wąskim pasie pomiędzy utrzymała się woda, choćby z tego powodu, że wszystko co tam odparuje, będzie wywiewane przez potężne wiatry i przestanie być dostępna.
Jak rozważamy planetę synchroniczną stale zwróconą tą samą stroną do swojego słońca to powinniśmy rozważyć obieg wody na takim świecie. Wpływa na niego nasłonecznienie, wiatry a w dłuższej perspektywie działalność wulkaniczna. Po kilku milionach lat cała woda na planecie utknęłaby w lądolodzie po ciemnej stronie planety. Po kilkudziesięciu milionach lat ściana lądolodu wycofałaby się ze strefy półcienia do strefy pełnej ciemności. A przypomnę, że nasza Ziemia ma nieco ponad 3 miliardy lat. Więc na takim świecie mamy ostatecznie lądolód po nocnej stronie i pustynię po jasnej i terminator prawie całkowicie pozbawiony wody. Jedyna woda na terminatorze to krótkotrwające okresowe rzeki tworzone przez podlodowe wulkany blisko terminatora. Dla niewielu miejsc terminatora sytuaja wyglądałaby tak: kilkadziesiąt lat suszy i kilka lat istnieje rzeka. Dla większości miejsc terminatora odstępy między istnieniem rzeki przez te kilka lat wynosiłyby tysiące lat. Roślinność na takiej planecie musiałaby wykształcić przetrwalniki zdolne wytrzymać setki lat suszy. :)
Jedliście kiedyś grzyby z psylocybiną lub inne psychodeliki? Jeśli nie to dlaczego? Połączenie Waszej wiedzy i zainkasowanych książek rozniosłoby wam głowy :D Nie to że jestem zwolennikiem Ale miałem 3 epizody i to była podróż. Niesamowita.
4:30. Oczywiście pan doktor ma rację, że dawniej to wielkie drzewa rosły i było pięknie oraz bardzo ciepło, tylko zapomina dodać, że warunki pogodowe pozwalały na ogromne ulewy, gdyż ciepłejsze powietrze gromadzi więc wilgoci, które takie lasy podtapiały lub nawet zmywały z powierzchni ziemi. Dzięki temu w bagniskach węgiel zawarty w celulozie nie ulegał utlenieniu i mogły powstać złoża kopalne. Jak teraz chcemy, aby nadchodziły tak duże ulewy, które zalewają i niszczą całe lasy oraz oczywiście siedliska ludzi, to jeszcze ze 200-300 ppm CO2 potrzeba. Ewentualnie sporo więcej metanu lub HFC. Damy radę. ;(
Panowie jest gaz rozweselający którym jest podtlenek azotu czyli N2O ,jednak gdyby był zastosowany w waszym gadżecie to Greta mogłaby nie być rozweselona bo to silny gaz cieplarniany pochłaniający podczerwień więc nieco podwyższający temperaturę, jednak na Marsie byłby idealny ,byłoby nie tylko weselej ale i ciepłej co przy średniej temperaturze prawie minus sześdziesiąt stopni Celcjusza byłoby pożądane .
Odcinek pięknisty, zabawny i pełny wiedzy! ,,Robocica" z Terminatora... A i ten dym! Brakowało tylko do niego, żeby umieścić Panów w sferze niczym z Terminatora, zamknąć w kapsule czasu, albo wysłać w przeszłość z jakimś przesłaniem! Nie kojarzę ostatnio pojawiających się konkretnych artykułów, np. w jakichś publikacjach, o profesjonalnej merytoryce treści w temacie badania planet pozasłonecznych czy ciał niebieskich oddalonych ogrom lat świetlnych od naszej Galaktyki, które mogłyby być siedliskiem życia nie tylko opartego na wodzie i węglu, ale np. na metanie, czy w ogóle innej, nam niezrozumiałej chemosyntezie. Najbliżej dostępnym, typowo kojarzonym z profesjonalnym podejściem do przekazania naukowych treści dostępnych dla każdego, magazynem, w którym coś o planetach pozaziemskich przykładowo mogło by się pojawić jest "Scientific American", dostępne w polskim wydaniu, czy bardziej transparentne dla informacji astrofizycznych, czasopismo "Urania". Mogę z przyjemnością polecić pewien rozdział w książce "Zapytaj Filozofa" (seria Zrozum), gdzie autor próbuje w łagodny, specyficzny sposób wyjaśnić co się stanie, jeśli ludzie skolonizują jakąś Planetę (nie chodzi tu o Marsa, ale fakt kolonizacji czegoś, co nie jest w ogóle kojarzone z Cywilizacją, co nie jest własnością kogokolwiek): do kogo, i czy w ogóle tak powinno być, miała by należeć tamtejsza ziemia. Czy z takiego problemu jest wyjście i jak w przyszłości Cywilizacja go rozwiąże, bo to ją na pewno czeka.
7:37 Na tego typu planety astronomowie mają "mało naukowe określenie" - planety "gałki oczne". 12:51 Ale z pewną dozą prawdopodobieństwa można powiedzieć, że jeśli cokolwiek chciałoby tam przeżyć, to zapewne rozmnażałoby się poprzez "krzyżowe zapłodnienie" - jak u nas ślimaki. 14:30 Czekamy z niecierpliwością
Sorry że tak teraz napiszę... Bardzo Was Lubię i Szanuję, za Waszą Wiedzę i Kompetencje... Obserwuję Was już od ponad dwóch lat... Ani jednego razu Wy ... Czego nie mogę pojąć , . Nie poruszyliście zagadnienia, które pojawiło się już 60 lat temu .. jak myślicie jakie ... ? Zobaczę co odpowiecie... Podpowiem ... Dotyczy Grupy Pierwiastków z Szeregu Węgla ...
Zróbcie może odcinek o teorii wszechświata mówiącym że wymiar czasowy jest jak przestrzenny i że wszystko już się wydarzyło a przeszłość jest w jakiś sposób zapisana. Teraźniejszośc jest tylko złudzeniem obserwatora patrzącego na swój wycinek wszechświata. Konsekwencje tej teorii gdyby była prawdziwa byłyby odpowiedzią na najważniejsze pytania ludzkosci jak to co jest po śmierci, czy można cofnąć się w czasie skoro przeszłość jest gdzieś zapisana, czy początek i sens wszechświata ma swoją przyczynę w dalekiej przyszłości a kierunek upływu czasu też jest złudzeniem wynikającym z tego że jesteśmy zbudowani z materii a nie antymaterii. Zatem najważniejsze pytanie ludzkości rozwiązujące wszystkie inne ważne pytania brzmi: czy przeszłość i przyszłość jest w jakiś sposób zapisana (dokonana, niezmienna). Skoro odległości między przedmiotami w wymiarach przestrzennych nie ulegają samoistnej zmianie i wymiary te nie znikają ani nie zmieniają swojej liczby to i wymiar czasowy musi mieć te same właściwości zatem ta teoria ma jakiś logiczny sens.
Wpierw trzeba wyjaśnić, czym jest życie. Życie jest maszyną/komputerem - żeby ją lepiej poznać, musisz znać teorię informacji. Materia to lustro (odbija fale) - a odbicie lustrzane na lustrze to zapisany obraz. Przekrój DNA ma formę kalejdoskopu, czyli jest systemem nanoluster. Ekran monitora do milionów luster, które pod wpływem algorytmów edytujesz obraz. Ekran to miliony luster - każdy piksel do lustro, które wyświetla trzy kolory RGB. Trzy kolory i miliony pikselu - pozwala na tworzenie iluzji 3D (np. gry komputerowe) .Więc życie to materia (lustra) i informacja (fale). Więc życie nie jest niematerialnym bytem w maszynie. Jesteśmy maszynami (biopolimerowymi robotami, które potrafią dostosować do środowiska, co pozwala przetrwać miliony lat). Może okazać, że wyobrażenia w wehikułach czasach to tylko iluzja. Miliony ludzi wierzyła w Boga, a okazuje się, że Bóg to tylko... iluzja. Tu trzeba stworzyć nową dziedzinę nauki - nauki o iluzji. Ponieważ iluzja może wprowadzać nas w błąd. Gra komputerowa to tylko miliony pikseli, a każdy wyświetla trzy kolory RGB - dopiero algorytmy tworzą złudzenie trójwymiarowości. Miliony kolorów na ekranie to tylko iluzja, bo tak naprawdę monitor wyświetla tylko... trzy kolory. A większość ludzi myśli, że ekran wyświetla tysiące kolorów :))))
Temat: Jakie sygnatury jednoznacznie pokazały by że na jakieś planecie jest życie 🤔 Po jakich sygnaturach można by określić że na naszej planecie jest życie i cywilizacja.
Jakie sygnały? Cywilizacja = technologia = transmisje ... satelitarne, więc jak ziemski radioteleskop przechwyci sygnał kodowanej stacji XXX z ichniejszą "Różową Landrynką". Nikt nie będzie miał wątpliwości. A ... że sygnatury chemiczne? Freony, halony, ... Ogólnie należało by wypisać co sztucznego przez ostatnie 100 lat pompowaliśmy w atmosferę. Dodać do tego widma krótkotrwałych pierwiastków promieniotwórczych. Najlepiej tych sztucznie wytworzonych. Jakby tak zaobserwować jak taka cywilizacja "wybucha" sobie planetę. Jak Melmak, ta rodzima planeta ALF'a.
Albo czegoś nie zrozumiałem albo doszło do pewnego uproszczenia. Strefa "złotowłosej" to jak rozumiem strefa od danej gwiazdy w obrębie której woda jest w stanie utrzymać się na planecie w stanie ciekłym. Rozumiem, że na zasięg takiej strefy (prócz mocy gwiazdy) może wpływać wiele czynników takich jak masa skład i inne właściwości planety jak i to w jakiej okolicy się ona nomen omen obraca. Rozumiem też, że prene procesy biologiczne pogą wpływać na planetę globalnie. Tak więc rozumiem, że to czego szukamy nie koniecznie musi być niebieką kulą po środku tej strefy. Że może ona być gdzieś na pograniczu lekko je przekraczając lub też być w centrum ale wcale nie być "niebieska". Ale to co tu powiedziano brzmiało dla Mie trochę tak, jak by życie mogło sobie powstac gdziekolwiek i zrobić na planecie dobrze a tego już nie rozumiem. Bo rozumiem, że cały czas mowa była o życiu względnie podobnym do naszego a nie obcym w Lemowskim tego słowa znaczeniu.
Hej, wiem że trochę nie w temacie, ale obejrzałem ostatnio odcinek pop science o słońcu, była tam wzmianka o białych karlach. Zainteresowałem się tym tematem, serio jest to ciekawe 😊 Mógłbyś proszę powiedzieć coś więcej o tej granicy chandrasekhara? I o tym co dokładnie się dzieje w układzie podwójnym karzeł-karzel/ karzeł- inna gwiazda? Jak to jest że pod wpływem pobierania energii z innej gwiazdy dochodzi do wybuchu? ❤❤
6:30 Papcio Chmiel, ustami prof T. Alenta powiedziałby, że w studiu jest pole śmiechitotowe o natężeniu stu chichów na dowcip sześcienny, zmierzone za pomocą chichrometru…😂😂😂
Jak mogłyby wyglądać organizmy żywe na planetach wokół pulsarów...czy życie na takich planetach jest wogole możliwe...Fajnie by było o tym usłyszeć. Pozdrawiam
Myślę, że nie będzie innych naturalnych form życia niż nasza. Zważ uwagę, że nasze organizmy są zbudowanie z niemetali. Żeby przejść do złożonych organizmów, potrzeba "paneli słonecznych" np. liście, które dostarczą ogrom energii. Krzem, z którego są zbudowanie z komputery, leży w układzie okresowym bardzo blisko niemetali. Mogą być inne formy życia - ale tylko człowiek może je stworzyć. Że kosmici potrzebują wody i tlenu - nie wynika z widzimisiów, a z faktów i praw przemian materii, energii i informacji w przestrzeni. Jednym z warunków jest zdolność cząsteczek do polimeryzacji - tworzenie biopolimerów. Na razie tylko węgiel i fosfor tworzą długie łańcuchy, a co za tym: może powstać cząsteczka pamięci, a co dalej: złożony organizm. C, H, N, O, P, S to pierwiastki biogenne. Fosforylacja pozwala na prawidłowe funkcjonowanie "silniczka" (mitochondrium). Rzęska bakterii kręci się niczym silniczek, co pozwala bakterii na manewrowanie ruchem; więc bakteria można uznać za nanomaszyna. Jak wspomniałem, maszyna musi być zbudowania z krzemu. A w sposób naturalny: z metali. Życie potrzebuje efektu foto-elektrycznego. Niemetale wykazują się bioluminescencją. DNA zbudowany z fosforu - mamy fosforescencja. Więc padający foton wzbudza elektron w cząsteczce lub atomie - powstaje prąd, co pozwala komórce wykonać komendy i reakcje chemiczne. Emitowane światło zanika szybko po wzbudzeniu, zwykle w czasie około 10−8 s; co dla człowieka jest niezauważalne, ale dla komórek - już tak. Forma życia na pewno potrzebuje wzbudzonych elektronów. Mimo, że komputery mogą zastąpić oko, dużą część z mózg - wciąż robota nie da się ożywić. I prawdopodobnie życia ma coś wspólnego z efektem fotoelektrycznym. I prawdopodobnie, że to człowiek stworzy nową formę życia. Życie jest maszyną - żeby ją lepiej poznać, musisz znać teorię informacji. Materia to lustro (odbija fale) - a odbicie lustrzane na lustrze to zapisany obraz. Przekrój DNA ma formę kalejdoskopu, czyli jest systemem nanoluster. Ekran monitora do milionów luster, które pod wpływem algorytmów edytujesz obraz. Ekran to miliony luster - każdy piksel do lustro, które wyświetla trzy kolory RGB. Trzy kolory i miliony pikselu - pozwala na tworzenie iluzji 3D (np. gry komputerowe) .Więc życie to materia (lustra) i informacja (fale). Więc życie nie jest niematerialnym bytem w maszynie. Jesteśmy maszynami (biopolimerowymi robotami, które potrafią dostosować do środowiska, co pozwala przetrwać miliony lat). Same białko pełni rolę... kodu QR. DNA, RNA, luminescencja i białka muszą współgrać - w ten sposób powstaje... nanokomputer, nanomaszyna. To, co jest matematyczne, zawsze jest maszyną/komputerem. Smartfon to tylko makrokomputer. Komputery kwantowe mogą... stać się nową formą życia, która będzie doskonalsza niż my.
Piotr, pytanie nie związane z tematem filmu. Czy ktoś zastanawiał się czemu Księżyc odwraca się do nas tą samą stroną? Jeśli założymy, że Księżyc jest kulą, to czy środek ciężkości pokrywa się z środkiem kuli? Czy księżyc ma kształt zbliżony do kuli, czy jajka? Pawel L.
Terminator jakiego znamy w filmach, głównie chodzi o T-800, to nie jest robot a organizm cybernetyczny - jest cyborgiem. Wspominacie o pociągu znanej serii, polecam trylogię.
Załogowe misje Apollo na Księżyc też chyba lądowały na obszarze takiego terminatora. Na zdjęciach widać długie cienie, więc słońce było nisko. Chyba nie było innego wyjścia, bo skrajne temperatury na Księżycu są dość drastyczne.
Nie mogę przypomnieć sobie ani tytułu książki ani autora. Powieść o ziemi przyszłości, która stanęła w miejscu, ludzie cofnęli się do czasów pierwotnych, żyją na ogromnych drzewach, rosnących w strefie terminatora...mam znalazłem "Cieplarnia" Brian W. Aldiss
Dajcie sobie spokój z tymi dymami to takie kiczowate i infantylne, jak na teki program. Swoją drogą wspaniały program, a Pana Leszka można słuchać "garściami".
Poproszę o opowiadania Pana Leszka..🚀 KONIECZNIE!
podpisuje się pod prośbą
Ja też!
Przyłączam się do Prośby
Również podpisuję się pod hasłem udostępnienia opowiadań Pana Leszka.
Panie Leszku! Prosimy opowiadanie.
Chętnie przeczytam opowiadanie napisane przez Pana Leszka
Zatrudnijcie AI i zróbcie z tego audiobooki
A ile masz lat? Bo ja 25
To mój pierwszy komentarz. Zawsze uważałem że są różne formy życia nie tylko naszego ziemskiego . Myślę że nie jesteśmy jedyni w kosmosie a inne formy życia może nie potrzebują tego co my np wody i tlenu.Pozdrawiam
Myślę, że nie będzie innych naturalnych form życia niż nasza. Zważ uwagę, że nasze organizmy są zbudowanie z niemetali. Żeby przejść do złożonych organizmów, potrzeba "paneli słonecznych" np. liście, które dostarczą ogrom energii. Krzem, z którego są zbudowanie z komputery, leży w układzie okresowym bardzo blisko niemetali. Mogą być inne formy życia - ale tylko człowiek może je stworzyć. Że kosmici potrzebują wody i tlenu - nie wynika z widzimisiów, a z faktów i praw przemian materii, energii i informacji w przestrzeni. Jednym z warunków jest zdolność cząsteczek do polimeryzacji - tworzenie biopolimerów. Na razie tylko węgiel i fosfor tworzą długie łańcuchy, a co za tym: może powstać cząsteczka pamięci, a co dalej: złożony organizm. C, H, N, O, P, S to pierwiastki biogenne. Fosforylacja pozwala na prawidłowe funkcjonowanie "silniczka" (mitochondrium). Rzęska bakterii kręci się niczym silniczek, co pozwala bakterii na manewrowanie ruchem; więc bakteria można uznać za nanomaszyna.
Jak wspomniałem, maszyna musi być zbudowania z krzemu. A w sposób naturalny: z metali. Życie potrzebuje efektu foto-elektrycznego. Niemetale wykazują się bioluminescencją. DNA zbudowany z fosforu - mamy fosforescencja. Więc padający foton wzbudza elektron w cząsteczce lub atomie - powstaje prąd, co pozwala komórce wykonać komendy i reakcje chemiczne. Emitowane światło zanika szybko po wzbudzeniu, zwykle w czasie około 10−8 s; co dla człowieka jest niezauważalne, ale dla komórek - już tak.
Forma życia na pewno potrzebuje wzbudzonych elektronów. Mimo, że komputery mogą zastąpić oko, dużą część z mózg - wciąż robota nie da się ożywić. I prawdopodobnie życia ma coś wspólnego z efektem fotoelektrycznym. I prawdopodobnie, że to człowiek stworzy nową formę życia.
Życie jest maszyną - żeby ją lepiej poznać, musisz znać teorię informacji. Materia to lustro (odbija fale) - a odbicie lustrzane na lustrze to zapisany obraz. Przekrój DNA ma formę kalejdoskopu, czyli jest systemem nanoluster. Ekran monitora do milionów luster, które pod wpływem algorytmów edytujesz obraz. Ekran to miliony luster - każdy piksel do lustro, które wyświetla trzy kolory RGB. Trzy kolory i miliony pikselu - pozwala na tworzenie iluzji 3D (np. gry komputerowe) .Więc życie to materia (lustra) i informacja (fale). Więc życie nie jest niematerialnym bytem w maszynie. Jesteśmy maszynami (biopolimerowymi robotami, które potrafią dostosować do środowiska, co pozwala przetrwać miliony lat).
Same białko pełni rolę... kodu QR. DNA, RNA, luminescencja i białka muszą współgrać - w ten sposób powstaje... nanokomputer, nanomaszyna. To, co jest matematyczne, zawsze jest maszyną/komputerem. Smartfon to tylko makrokomputer. Komputery kwantowe mogą... stać się nową formą życia, która będzie doskonalsza niż my.
Ta seria jest dobra do zasypiania - strasznie spokojna i harmonijna, pomimo, że materiał interesujący i ciekawy, to wydzielacie fale jak przy medytacji :) wy serio jesteście z innej planety. Pozdrawiam załogę
Przeczytam opowiadanie 🙂
od paru tygodni, a nawet miesięcy moje myśli wędrowały/ wędrują wokół nauki/kosmos(astronomia), historii czy innych tego typu rzeczach w szczególności po wydarzeniach dnia 24 lutego ubiegłego roku. No i zaczęłam dostrzegać, że w większości przypadków ludzie(nie rozpisując się) są "nie mondrzy". Mam sporo do nadrobienia w szczególności jeśli chodzi o wasze filmiki trochę mi zejdzie obejrzenie większości, ale będzie warto 😃 pozdrawiam serdecznie 🙂
Tak ! Chcemy opowiadania pana Leszka 😉
Opowiadanie prosił bym :D
Opowiadania Pana Leszka, chetnie😊
Bardzo chętnie przeczytam opowiadanie!! 😊
Leszek, śmiało wrzucaj opowiadanie, chętnie przeczytam.
Czekam na opowiadanie :D
W tym wszystkim są tematy które zasługują na osobne i poważnie nagrane odc..Co nie zmienia faktu że co zabawne to bawi.:)Pozdrawiam.
Jakoś trudno sobie wyobrazić zbiorniki wodne w terminatorze. Nie wiem co mówią symulacje, natomiast wyobraźnia podpowiada mi, że po pewnym czasie cała woda zgromadzilaby się w postaci czapy lodowej po zimnej stronie. Co do opowiadań Pana Leszka oczywiście że tak, Chcemy.
No właśnie. Życie potrzebuje jakiegoś rozpuszczalnika - wody, metanu, whatewer. Jak z jednej strony będzie wypalona pustynia 100 stopni celsjusza, a z drugiej lodowe równiny -70 stopni to nie ma możliwości, żeby w wąskim pasie pomiędzy utrzymała się woda, choćby z tego powodu, że wszystko co tam odparuje, będzie wywiewane przez potężne wiatry i przestanie być dostępna.
Ja tez chcę przeczytać opowiadanie pana Leszka
Ebooka najlepiej i czytanego przez Leszka ❤
Zegar na ścianie nie działa. Trzeba wymienić baterię :).
Zachęćmy komentarzami. Panie Leszku czekam na to opowiadanie!
Chętnie przeczytam półtorej metra chały! :)
Miałem nadzieję na gościnne wystąpienie Arnolda.
Pewnie gość ma już dość, po tym jak mu gałki oczne wybałuszyło na Marsie xD 🙃
Niby człowiek wiedział ale się łudził 😂
@@siecislaw_fpv pewnie gość już ma dość korpolitow
Dobre 👍
@@TheCiapuszek100 nie musisz ich jeść Ciapciaku 😁
Zacząłem spokojnie oglądać gdy spojrzałem na zegar
Jak rozważamy planetę synchroniczną stale zwróconą tą samą stroną do swojego słońca to powinniśmy rozważyć obieg wody na takim świecie.
Wpływa na niego nasłonecznienie, wiatry a w dłuższej perspektywie działalność wulkaniczna.
Po kilku milionach lat cała woda na planecie utknęłaby w lądolodzie po ciemnej stronie planety.
Po kilkudziesięciu milionach lat ściana lądolodu wycofałaby się ze strefy półcienia do strefy pełnej ciemności.
A przypomnę, że nasza Ziemia ma nieco ponad 3 miliardy lat.
Więc na takim świecie mamy ostatecznie lądolód po nocnej stronie i pustynię po jasnej i terminator prawie całkowicie pozbawiony wody.
Jedyna woda na terminatorze to krótkotrwające okresowe rzeki tworzone przez podlodowe wulkany blisko terminatora.
Dla niewielu miejsc terminatora sytuaja wyglądałaby tak: kilkadziesiąt lat suszy i kilka lat istnieje rzeka. Dla większości miejsc terminatora odstępy między istnieniem rzeki przez te kilka lat wynosiłyby tysiące lat.
Roślinność na takiej planecie musiałaby wykształcić przetrwalniki zdolne wytrzymać setki lat suszy. :)
Z chęcią poczytam 😊
Zbiór opowiadań Pana Leszka - kupiłbym.
Oczywiście z autografem :)
Chyba nikogo mi sie tak dobrze nie słucha jak Pop Sciene :D
Jest jeszcze Piotr Napierała
dajcie więcej łapek w gure
Dosłownie, zamiast filmu na noc idealne rozwiązanie 🧐
Jedliście kiedyś grzyby z psylocybiną lub inne psychodeliki? Jeśli nie to dlaczego? Połączenie Waszej wiedzy i zainkasowanych książek rozniosłoby wam głowy :D Nie to że jestem zwolennikiem Ale miałem 3 epizody i to była podróż. Niesamowita.
4:30. Oczywiście pan doktor ma rację, że dawniej to wielkie drzewa rosły i było pięknie oraz bardzo ciepło, tylko zapomina dodać, że warunki pogodowe pozwalały na ogromne ulewy, gdyż ciepłejsze powietrze gromadzi więc wilgoci, które takie lasy podtapiały lub nawet zmywały z powierzchni ziemi. Dzięki temu w bagniskach węgiel zawarty w celulozie nie ulegał utlenieniu i mogły powstać złoża kopalne. Jak teraz chcemy, aby nadchodziły tak duże ulewy, które zalewają i niszczą całe lasy oraz oczywiście siedliska ludzi, to jeszcze ze 200-300 ppm CO2 potrzeba. Ewentualnie sporo więcej metanu lub HFC. Damy radę. ;(
Panowie jest gaz rozweselający którym jest podtlenek azotu czyli N2O ,jednak gdyby był zastosowany w waszym gadżecie to Greta mogłaby nie być rozweselona bo to silny gaz cieplarniany pochłaniający podczerwień więc nieco podwyższający temperaturę, jednak na Marsie byłby idealny ,byłoby nie tylko weselej ale i ciepłej co przy średniej temperaturze prawie minus sześdziesiąt stopni Celcjusza byłoby pożądane .
Odcinek pięknisty, zabawny i pełny wiedzy! ,,Robocica" z Terminatora... A i ten dym! Brakowało tylko do niego, żeby umieścić Panów w sferze niczym z Terminatora, zamknąć w kapsule czasu, albo wysłać w przeszłość z jakimś przesłaniem!
Nie kojarzę ostatnio pojawiających się konkretnych artykułów, np. w jakichś publikacjach, o profesjonalnej merytoryce treści w temacie badania planet pozasłonecznych czy ciał niebieskich oddalonych ogrom lat świetlnych od naszej Galaktyki, które mogłyby być siedliskiem życia nie tylko opartego na wodzie i węglu, ale np. na metanie, czy w ogóle innej, nam niezrozumiałej chemosyntezie. Najbliżej dostępnym, typowo kojarzonym z profesjonalnym podejściem do przekazania naukowych treści dostępnych dla każdego, magazynem, w którym coś o planetach pozaziemskich przykładowo mogło by się pojawić jest "Scientific American", dostępne w polskim wydaniu, czy bardziej transparentne dla informacji astrofizycznych, czasopismo "Urania". Mogę z przyjemnością polecić pewien rozdział w książce "Zapytaj Filozofa" (seria Zrozum), gdzie autor próbuje w łagodny, specyficzny sposób wyjaśnić co się stanie, jeśli ludzie skolonizują jakąś Planetę (nie chodzi tu o Marsa, ale fakt kolonizacji czegoś, co nie jest w ogóle kojarzone z Cywilizacją, co nie jest własnością kogokolwiek): do kogo, i czy w ogóle tak powinno być, miała by należeć tamtejsza ziemia. Czy z takiego problemu jest wyjście i jak w przyszłości Cywilizacja go rozwiąże, bo to ją na pewno czeka.
7:37 Na tego typu planety astronomowie mają "mało naukowe określenie" - planety "gałki oczne".
12:51 Ale z pewną dozą prawdopodobieństwa można powiedzieć, że jeśli cokolwiek chciałoby tam przeżyć, to zapewne rozmnażałoby się poprzez "krzyżowe zapłodnienie" - jak u nas ślimaki.
14:30 Czekamy z niecierpliwością
Dołączam się do prośby o zamieszczenie opowiadania!
Sorry że tak teraz napiszę... Bardzo Was Lubię i Szanuję, za Waszą Wiedzę i Kompetencje... Obserwuję Was już od ponad dwóch lat... Ani jednego razu Wy ... Czego nie mogę pojąć , . Nie poruszyliście zagadnienia, które pojawiło się już 60 lat temu .. jak myślicie jakie ... ? Zobaczę co odpowiecie... Podpowiem ... Dotyczy Grupy Pierwiastków z Szeregu Węgla ...
Opowiadania chętnie bym przeczytał
12:50 Dzięki za wzmiankę o mnie. Ale ja nie jestem koralowy, ani kolorowy. No to może jednak nie o mnie.
Prosimy o opowiadania 😊
Bardzo prosimy o opowiadania .
Panowie prowadzący, stanął wam… zegar
Za krótkie pany, ale dobre jak zawsze 😀
Oesu, opowiadania Pana Leszka... Zaiste pragniemy!
To gdzie to opowiadanie można przeczytać???
Zróbcie może odcinek o teorii wszechświata mówiącym że wymiar czasowy jest jak przestrzenny i że wszystko już się wydarzyło a przeszłość jest w jakiś sposób zapisana. Teraźniejszośc jest tylko złudzeniem obserwatora patrzącego na swój wycinek wszechświata. Konsekwencje tej teorii gdyby była prawdziwa byłyby odpowiedzią na najważniejsze pytania ludzkosci jak to co jest po śmierci, czy można cofnąć się w czasie skoro przeszłość jest gdzieś zapisana, czy początek i sens wszechświata ma swoją przyczynę w dalekiej przyszłości a kierunek upływu czasu też jest złudzeniem wynikającym z tego że jesteśmy zbudowani z materii a nie antymaterii. Zatem najważniejsze pytanie ludzkości rozwiązujące wszystkie inne ważne pytania brzmi: czy przeszłość i przyszłość jest w jakiś sposób zapisana (dokonana, niezmienna). Skoro odległości między przedmiotami w wymiarach przestrzennych nie ulegają samoistnej zmianie i wymiary te nie znikają ani nie zmieniają swojej liczby to i wymiar czasowy musi mieć te same właściwości zatem ta teoria ma jakiś logiczny sens.
Wpierw trzeba wyjaśnić, czym jest życie. Życie jest maszyną/komputerem - żeby ją lepiej poznać, musisz znać teorię informacji. Materia to lustro (odbija fale) - a odbicie lustrzane na lustrze to zapisany obraz. Przekrój DNA ma formę kalejdoskopu, czyli jest systemem nanoluster. Ekran monitora do milionów luster, które pod wpływem algorytmów edytujesz obraz. Ekran to miliony luster - każdy piksel do lustro, które wyświetla trzy kolory RGB. Trzy kolory i miliony pikselu - pozwala na tworzenie iluzji 3D (np. gry komputerowe) .Więc życie to materia (lustra) i informacja (fale). Więc życie nie jest niematerialnym bytem w maszynie. Jesteśmy maszynami (biopolimerowymi robotami, które potrafią dostosować do środowiska, co pozwala przetrwać miliony lat).
Może okazać, że wyobrażenia w wehikułach czasach to tylko iluzja. Miliony ludzi wierzyła w Boga, a okazuje się, że Bóg to tylko... iluzja. Tu trzeba stworzyć nową dziedzinę nauki - nauki o iluzji. Ponieważ iluzja może wprowadzać nas w błąd. Gra komputerowa to tylko miliony pikseli, a każdy wyświetla trzy kolory RGB - dopiero algorytmy tworzą złudzenie trójwymiarowości. Miliony kolorów na ekranie to tylko iluzja, bo tak naprawdę monitor wyświetla tylko... trzy kolory. A większość ludzi myśli, że ekran wyświetla tysiące kolorów :))))
Temat:
Jakie sygnatury jednoznacznie pokazały by że na jakieś planecie jest życie 🤔
Po jakich sygnaturach można by określić że na naszej planecie jest życie i cywilizacja.
Jakie sygnały?
Cywilizacja = technologia = transmisje ... satelitarne,
więc jak ziemski radioteleskop przechwyci sygnał kodowanej stacji XXX z ichniejszą "Różową Landrynką". Nikt nie będzie miał wątpliwości.
A ... że sygnatury chemiczne? Freony, halony, ... Ogólnie należało by wypisać co sztucznego przez ostatnie 100 lat pompowaliśmy w atmosferę.
Dodać do tego widma krótkotrwałych pierwiastków promieniotwórczych. Najlepiej tych sztucznie wytworzonych.
Jakby tak zaobserwować jak taka cywilizacja "wybucha" sobie planetę. Jak Melmak, ta rodzima planeta ALF'a.
Albo czegoś nie zrozumiałem albo doszło do pewnego uproszczenia.
Strefa "złotowłosej" to jak rozumiem strefa od danej gwiazdy w obrębie której woda jest w stanie utrzymać się na planecie w stanie ciekłym.
Rozumiem, że na zasięg takiej strefy (prócz mocy gwiazdy) może wpływać wiele czynników takich jak masa skład i inne właściwości planety jak i to w jakiej okolicy się ona nomen omen obraca. Rozumiem też, że prene procesy biologiczne pogą wpływać na planetę globalnie. Tak więc rozumiem, że to czego szukamy nie koniecznie musi być niebieką kulą po środku tej strefy. Że może ona być gdzieś na pograniczu lekko je przekraczając lub też być w centrum ale wcale nie być "niebieska".
Ale to co tu powiedziano brzmiało dla Mie trochę tak, jak by życie mogło sobie powstac gdziekolwiek i zrobić na planecie dobrze a tego już nie rozumiem.
Bo rozumiem, że cały czas mowa była o życiu względnie podobnym do naszego a nie obcym w Lemowskim tego słowa znaczeniu.
Czy zatrzymany czas na ścianie to efekt paradoksu bliźniąt ? :)
Hej, wiem że trochę nie w temacie, ale obejrzałem ostatnio odcinek pop science o słońcu, była tam wzmianka o białych karlach. Zainteresowałem się tym tematem, serio jest to ciekawe 😊 Mógłbyś proszę powiedzieć coś więcej o tej granicy chandrasekhara? I o tym co dokładnie się dzieje w układzie podwójnym karzeł-karzel/ karzeł- inna gwiazda? Jak to jest że pod wpływem pobierania energii z innej gwiazdy dochodzi do wybuchu? ❤❤
6:30 Papcio Chmiel, ustami prof T. Alenta powiedziałby, że w studiu jest pole śmiechitotowe o natężeniu stu chichów na dowcip sześcienny, zmierzone za pomocą chichrometru…😂😂😂
Jak mogłyby wyglądać organizmy żywe na planetach wokół pulsarów...czy życie na takich planetach jest wogole możliwe...Fajnie by było o tym usłyszeć. Pozdrawiam
Raczej by nie mogło w ogóle wyglądać 😁
"Całkowe drzewa" Larry Niven.
Akcja tej książki sf dzieje się w takim właśnie świecie. :)
@@Kris1dark woo Dzięki. W poniedziałek zacznę szukać książki
Myślę, że nie będzie innych naturalnych form życia niż nasza. Zważ uwagę, że nasze organizmy są zbudowanie z niemetali. Żeby przejść do złożonych organizmów, potrzeba "paneli słonecznych" np. liście, które dostarczą ogrom energii. Krzem, z którego są zbudowanie z komputery, leży w układzie okresowym bardzo blisko niemetali. Mogą być inne formy życia - ale tylko człowiek może je stworzyć. Że kosmici potrzebują wody i tlenu - nie wynika z widzimisiów, a z faktów i praw przemian materii, energii i informacji w przestrzeni. Jednym z warunków jest zdolność cząsteczek do polimeryzacji - tworzenie biopolimerów. Na razie tylko węgiel i fosfor tworzą długie łańcuchy, a co za tym: może powstać cząsteczka pamięci, a co dalej: złożony organizm. C, H, N, O, P, S to pierwiastki biogenne. Fosforylacja pozwala na prawidłowe funkcjonowanie "silniczka" (mitochondrium). Rzęska bakterii kręci się niczym silniczek, co pozwala bakterii na manewrowanie ruchem; więc bakteria można uznać za nanomaszyna.
Jak wspomniałem, maszyna musi być zbudowania z krzemu. A w sposób naturalny: z metali. Życie potrzebuje efektu foto-elektrycznego. Niemetale wykazują się bioluminescencją. DNA zbudowany z fosforu - mamy fosforescencja. Więc padający foton wzbudza elektron w cząsteczce lub atomie - powstaje prąd, co pozwala komórce wykonać komendy i reakcje chemiczne. Emitowane światło zanika szybko po wzbudzeniu, zwykle w czasie około 10−8 s; co dla człowieka jest niezauważalne, ale dla komórek - już tak.
Forma życia na pewno potrzebuje wzbudzonych elektronów. Mimo, że komputery mogą zastąpić oko, dużą część z mózg - wciąż robota nie da się ożywić. I prawdopodobnie życia ma coś wspólnego z efektem fotoelektrycznym. I prawdopodobnie, że to człowiek stworzy nową formę życia.
Życie jest maszyną - żeby ją lepiej poznać, musisz znać teorię informacji. Materia to lustro (odbija fale) - a odbicie lustrzane na lustrze to zapisany obraz. Przekrój DNA ma formę kalejdoskopu, czyli jest systemem nanoluster. Ekran monitora do milionów luster, które pod wpływem algorytmów edytujesz obraz. Ekran to miliony luster - każdy piksel do lustro, które wyświetla trzy kolory RGB. Trzy kolory i miliony pikselu - pozwala na tworzenie iluzji 3D (np. gry komputerowe) .Więc życie to materia (lustra) i informacja (fale). Więc życie nie jest niematerialnym bytem w maszynie. Jesteśmy maszynami (biopolimerowymi robotami, które potrafią dostosować do środowiska, co pozwala przetrwać miliony lat).
Same białko pełni rolę... kodu QR. DNA, RNA, luminescencja i białka muszą współgrać - w ten sposób powstaje... nanokomputer, nanomaszyna. To, co jest matematyczne, zawsze jest maszyną/komputerem. Smartfon to tylko makrokomputer. Komputery kwantowe mogą... stać się nową formą życia, która będzie doskonalsza niż my.
8:50 Czemu robocica nie była nago? ;)
17:10 A dlaczego nie "Uczeni Radzieccy" ;)
Piotr,
pytanie nie związane z tematem filmu.
Czy ktoś zastanawiał się czemu Księżyc odwraca się do nas tą samą stroną? Jeśli założymy, że Księżyc jest kulą, to czy środek ciężkości pokrywa się z środkiem kuli? Czy księżyc ma kształt zbliżony do kuli, czy jajka?
Pawel L.
A co by było jak bardziej intelektualnie rozwineło się życie bardziej od człowieka np. w postaci ślimaka?
chcę to przeczytać
Terminator jakiego znamy w filmach, głównie chodzi o T-800, to nie jest robot a organizm cybernetyczny - jest cyborgiem. Wspominacie o pociągu znanej serii, polecam trylogię.
Jakieś dziwne obiekty latają w przestrzeni powietrznej Ziemi, a ci szukają bakterii na innych planetach.
Życie na terminatorze - nie wiem czemu ale wyobraziłem sobie mrówki z dzidami mające mrowisko na T800
Whiskey in the jar :D
po 50 sekundach słoik znika :O
Załogowe misje Apollo na Księżyc też chyba lądowały na obszarze takiego terminatora. Na zdjęciach widać długie cienie, więc słońce było nisko. Chyba nie było innego wyjścia, bo skrajne temperatury na Księżycu są dość drastyczne.
Ta, lądowały. W studiu nagraniowym
@@dawidtrocki1864 na Księżycu.
Głównym powodem lądowania w pobliżu terminatora, a dokładniej w czasie księżycowego poranka, były warunki oświetleniowe podczas lądowania.
@@dawidtrocki1864 twojego psychiatry
@@drpaj-chi-wo widać że padłeś ofiarą broni sonicznej która wpływa na twoje fale mózgowr, przez to jestes taki agresywny
....ehhh... a ten gradient to skąd ?
6:40 Utleniacz N2O?
Mi się kojarzy planeta Krematoria z Riddicka😉
1:30 warto wspomniec chocby o SCI-HUB
To ja poproszę to opowiadanie.
Chcę tam polecieć !
A kto ci broni ? 😁
A kto ci broni ? 😁
dajemy znać w komentarzu ;)
Oczywiście, że chcemy opowiadanie! Jaki nosi tytuł? Dziewczyny z Terminatora? 😅
Obcy? ...hmm... 🧐🧐 a sąsiedzi się liczą??? 🙃🙃
O, Zielone Ludziki 😄
Jak przy tym temacie można było nie wspomnieć o planecie Crematoria ??
Przez chwile myślałem, że ogórki kiszone macie w tym słoju ^^
Nie mogę przypomnieć sobie ani tytułu książki ani autora. Powieść o ziemi przyszłości, która stanęła w miejscu, ludzie cofnęli się do czasów pierwotnych, żyją na ogromnych drzewach, rosnących w strefie terminatora...mam znalazłem "Cieplarnia" Brian W. Aldiss
Ale siwy dym u Was...jak w centrum Londynu przy night clubach 😉
Ta Twoja książka brzmi jak znajomo. Gdzieś już były o tym książki
Montaż i dźwięk do poprawy
Świat bez wad gdzie jest taki?
Czyli spalanie węgla jest neutralne dla środowiska.
Ten program byłbym super, gdyby nie Leszek
Czy my chcemy?
A jakże.
Cześć
Ja raczej nie przeczytam, chyba że ktoś jeszcze mnie namówi oprócz szanownych Panów.
Mnie to zastanawia kto stawiał tą ścianę ceglaną
A może Autor nagra audiobooki i na Astrofazie je udostępni?
Zegar zatrzymał się,
zioło everywere
👌
😎
Znowu na wstępie przypalili wodę na herbatę 😆
👍
AAuuuuuuuuuu. Hmm wy też oglądacie wiadome streamy? prawie UwU też usłyszałem.
Wy tu gadu gadu a w 3:15 Wam się zegarek zmienił w głowę UFOludka w słoiku. Zaiste UFO-Kwadrans ;)
Pozdrawiam.
Ciszej mówcie ludzie tu śpią
Jeszcze nikt nie był na innych planetach chyba że zaliczymy ziemię ale ziemia też nie jest planeta więc gdzie oni szukają i robią wszystkich w bambuko
W końcu musiało do tego dojść i już otwartym tekstem jest UFO, a nie Astro...
Sting jest Obsym.
Co jest z tymi zegarami, oba stoją 😂
@@bambucza001 Sugeruje ślepym aby uważnie oglądali.
@@bambucza001 A skąd założenie, ze oglądam to od ponad roku?
W takiej małej rozdzielczości, to wiadomo że AI
12ty! :)
Dajcie sobie spokój z tymi dymami to takie kiczowate i infantylne, jak na teki program.
Swoją drogą wspaniały program, a Pana Leszka można słuchać "garściami".
numer1
Pałuckiego znalazłem, ale Anal Page Lobo nie.
O! MNoRAS mają 140 punktów na Czarnkowej liście.
smacznej KAWUSI życzę każdej osobie, która to czyta ;)