Japońscy maszyniści kolejowi też tak jeżdżą , komentując każdy swój ruch i ocenę sytuacji , sygnalizację. .To jest bardzo dobra samokontrola (tam się sprawdza).Polscy kierowcy może też powinni to stosować .To nie jest złe.
Mnie osobiście by denerwowało gdyby każdy manewr mój kursant komentował... Ale jednak przy jakimś kluczowym manewrze warto jest powiedzieć egzaminatorowi, że np. za tym samochodem będziemy próbować przejechać skrzyżowanie z dużym natężeniem ruchu
Odpowiadając na pytanie w tytule - jak najbardziej bo wtedy egzaminator wie jak zamierzasz wykonać manewr. Ja na swoim egzaminie miałem wyprzedzanie pojazdu budowlanego, choć nie musiałem tego robić. Poinformowałem egzaminatora o zamiarze, powiedział "proszę bardzo" i wyprzedzanie zaliczone.
jest ok :) ale jednak mówić że jest czerwone światło albo że ten auto z przodu zawracana i mówienie o każdym ruchu to troszkę przesada :) ale pozytywny facet życzę dużo szczęścia pewnie to jest sposób na stres podczas jazdy jak na przykład niektórzy reagują śmiechem itp :) jak mu to pomaga
Dlaczego? Jeżeli pomaga mu to się skupić i opanować stres to nie jest żaden problem. Egzaminator nie ma prawa się do tego przyczepić, a myślę, że wręcz przeciwnie - widząc, że gość ogarnia co się wokół niego dzieje i podejmuje świadome i przemyślane decyzje może spojrzeć łaskawszym okiem na jakieś zadanie egzaminacyjne
Dla osób które tak jak ja uczą się wszystkiego od zera komentarze Pana Piotra uzupełnione w fachowe dopowiedzenia instruktora są świetną lekcją jazdy.
Mimo że wymusił pierwszeństwo na poprzednim filmiku , to i tak pan Piotr daje radę.
Japońscy maszyniści kolejowi też tak jeżdżą , komentując każdy swój ruch i ocenę sytuacji , sygnalizację. .To jest bardzo dobra samokontrola (tam się sprawdza).Polscy kierowcy może też powinni to stosować .To nie jest złe.
Egzamin wewnętrzny Pana Piotra cz.2. Czy komentowanie szczegółowe jest dozwolone na egzaminie w DORD ?. kursant.wroclaw.pl/ kursant.wroclaw.pl/opinie
To bedzie pierwszy facet ktory mowi w aucie wiecej niz jego żona😜
Pan Piotr chce trochę pobajerować co by ukryć stres, ka też tak na egzaminie robiłam, bo ta głucha cisza była koszmarna..😂
Mnie osobiście by denerwowało gdyby każdy manewr mój kursant komentował... Ale jednak przy jakimś kluczowym manewrze warto jest powiedzieć egzaminatorowi, że np. za tym samochodem będziemy próbować przejechać skrzyżowanie z dużym natężeniem ruchu
Fajny odcineczek
Odpowiadając na pytanie w tytule - jak najbardziej bo wtedy egzaminator wie jak zamierzasz wykonać manewr. Ja na swoim egzaminie miałem wyprzedzanie pojazdu budowlanego, choć nie musiałem tego robić. Poinformowałem egzaminatora o zamiarze, powiedział "proszę bardzo" i wyprzedzanie zaliczone.
Jak ja bym tak gadał to bym nie mógł się skupić
Piotr będzie instruktorem 😎
Zawod dla niego idealny
3:53 a coz to za zmiania pasa ruchu na pasach.
Na 3:53 nic nie widać :)
jest ok :) ale jednak mówić że jest czerwone światło albo że ten auto z przodu zawracana i mówienie o każdym ruchu to troszkę przesada :) ale pozytywny facet życzę dużo szczęścia pewnie to jest sposób na stres podczas jazdy jak na przykład niektórzy reagują śmiechem itp :) jak mu to pomaga
Kursant zaliczył egzamin państwowy? ;)
Myślałem że to Mexicano TV
Co za kataryna z tego pana..
Czy może pojazd zgasnąć więcej niż 2 razy?
Może ale nie na skrzyżowaniu :)
Ogarnięty Piotr
Komentowaniem non stop na pewno sobie nie pomoże 🙃
Dlaczego? Jeżeli pomaga mu to się skupić i opanować stres to nie jest żaden problem. Egzaminator nie ma prawa się do tego przyczepić, a myślę, że wręcz przeciwnie - widząc, że gość ogarnia co się wokół niego dzieje i podejmuje świadome i przemyślane decyzje może spojrzeć łaskawszym okiem na jakieś zadanie egzaminacyjne