Niestety dźwięk straszny ,ale film pożyteczny :) Co do prawka to w mojej szkole nie było czegoś takiego jak egzamin wewnętrzny z jazd. Zostałam oblana na łuku chociaz przejechałam bez zatrzymania i innych pomyłek ,jednak zwolniłam na chwilę do minimum na zakręcie bo musiałam wyrównać ostrożnie ,ale się nie zatrzymałam .byłam pewna że jest ok ,a ta baba wredna oblała mnie bo "jazda po łuku nie byłą płynna " myślałam ze się zabije
Mnie egzaminator mówił odwrotnie: dlaczego pani tak wolno jedzie, przecież to nie jest kurs tylko egzamin. Ogólnie zadbał o to żebym nie zdała tego egzaminu, zabierając mnie w takie podchwytliwe miejsca w których nigdy nie jeździłam, niemal godzinę krążyliśmy po mieście i w końcu oblał mnie.
Miałem podobną sytuację, jak egzaminator mówi że za wolno jadę, a miałem 50 km/h na ograniczeniu 50 km/h to powiedział jeśli nie przyspieszę to mnie obleje, i po 2 minutach "negocjacji" jechałem 55/h na ograniczeniu 50 km/h, wytłumaczenie tego było takie, że można być uciążliwym dla ruchu jadąc przepisowo ;)
@@samsungigalaxyss7476 Niestety tak jest że zdanie egzaminu na 99% zależy od egzaminatora. Jak postanowi cię uwalić to i tak uwali nawet jak umiesz dobrze jeździć. Nie masz zbyt wiele szans przeciwko egzaminatorowi szczególnie w centrum miasta w godzinach szczytu😟
Na mnie egzaminator krzyczał już na samym końcu jak auto mi zgasło na zawrotce,bo auto zajechało mi drogę ale ok ja z tego wszystkiego nie skumalam ze miałam 2 i zgasło mi. Zaczął krzyczeć,że mam odpalić ,że on nie będzie mi mówił co mama robić ,że mam jechać bo blokuję ruch a stało 1 auto za mną ,że kto mnie tak mało dynamicznie uczył jeździć. Kilka razy powtórzył że mam jechać mówię nie bo z prawej jedzie auto on że mam jechać ja mówię ok i na gaz a on mi po hamulcach i mówi że co ja robię 😵💫😵
e tam prawdziwy problem, to na naszych drogach zorientować się z jaką prędkością możemy jechać - w warszawie jest to istny kalejdoskop i przydaloby się jakieś rozwiązanie systemowe - takie już są - są to strefy ruchu - no ale jak polacy przepadają za dociskaniem gazu na odcinku 100 metrowym, to z tego się nie korzysta i mamy 30,50,30 na odcinku 200 metrów
Rewelacyjny materiał dla tych co będą zdawać egzamin!
Świetnie Pan tłumaczy.. Dziękuję bardzo 😊
Niestety dźwięk straszny ,ale film pożyteczny :) Co do prawka to w mojej szkole nie było czegoś takiego jak egzamin wewnętrzny z jazd. Zostałam oblana na łuku chociaz przejechałam bez zatrzymania i innych pomyłek ,jednak zwolniłam na chwilę do minimum na zakręcie bo musiałam wyrównać ostrożnie ,ale się nie zatrzymałam .byłam pewna że jest ok ,a ta baba wredna oblała mnie bo "jazda po łuku nie byłą płynna " myślałam ze się zabije
Дякую Вам за поради
Bardzo przydatne porady
Дякую за поради❤
Łapka dla zasięgów 😉 porady sie przydadza przed egzaminem Mnie niestety stres zjada Ech😔
Mam ten sam problem,w srode 3 podejscie ehhh
Mnie egzaminator mówił odwrotnie: dlaczego pani tak wolno jedzie, przecież to nie jest kurs tylko egzamin. Ogólnie zadbał o to żebym nie zdała tego egzaminu, zabierając mnie w takie podchwytliwe miejsca w których nigdy nie jeździłam, niemal godzinę krążyliśmy po mieście i w końcu oblał mnie.
Niestety, są egzaminatorzy i… egzaminatorzy 🙈… zresztą jak w każdym zawodzie… są ludzie i ludziska 😉 Pozdrawiam
Miałem podobną sytuację, jak egzaminator mówi że za wolno jadę, a miałem 50 km/h na ograniczeniu 50 km/h to powiedział jeśli nie przyspieszę to mnie obleje, i po 2 minutach "negocjacji" jechałem 55/h na ograniczeniu 50 km/h, wytłumaczenie tego było takie, że można być uciążliwym dla ruchu jadąc przepisowo ;)
@@samsungigalaxyss7476 Niestety tak jest że zdanie egzaminu na 99% zależy od egzaminatora. Jak postanowi cię uwalić to i tak uwali nawet jak umiesz dobrze jeździć. Nie masz zbyt wiele szans przeciwko egzaminatorowi szczególnie w centrum miasta w godzinach szczytu😟
Na mnie egzaminator krzyczał już na samym końcu jak auto mi zgasło na zawrotce,bo auto zajechało mi drogę ale ok ja z tego wszystkiego nie skumalam ze miałam 2 i zgasło mi. Zaczął krzyczeć,że mam odpalić ,że on nie będzie mi mówił co mama robić ,że mam jechać bo blokuję ruch a stało 1 auto za mną ,że kto mnie tak mało dynamicznie uczył jeździć. Kilka razy powtórzył że mam jechać mówię nie bo z prawej jedzie auto on że mam jechać ja mówię ok i na gaz a on mi po hamulcach i mówi że co ja robię 😵💫😵
@@basik17mzdałeś?
e tam prawdziwy problem, to na naszych drogach zorientować się z jaką prędkością możemy jechać - w warszawie jest to istny kalejdoskop i przydaloby się jakieś rozwiązanie systemowe - takie już są - są to strefy ruchu - no ale jak polacy przepadają za dociskaniem gazu na odcinku 100 metrowym, to z tego się nie korzysta i mamy 30,50,30 na odcinku 200 metrów
Ja mam za soba 20 godzin jazd i mam wrazenie ze nic nieumiem do tej pory robilam ze 4 razy luk a parkowan jeszcze niemialam
Wiec musze dokupic jazdy
Zostało jeszcze 10 godzin, trzeba się sprężyć i zdać 😉
Mam takie pytanie. Czy mogę mnie egzaminator w trakcie egzaminu mnie mówić o błędach?
Tak od 1 stycznia tego roku zmieniły się zasady