Niekompetencja policji woła o pomstę do nieba... Wystarczyło wejść do każdego budynku w okolicy z poszukiwaniu tej szafki z naklejką. Tak, ja wiem, że tych budynków było sporo, ale bez przesady, była to skończona liczba i zadanie było jak najbardziej wykonalne i w sumie w swej naturze niezbyt skomplikowane. Nie na taką skalę policja robiła już poszukiwania, nie raz słyszało się, że np. przebadano DNA wszystkich mężczyzn z danego miasteczka, albo sprawdzono wszystkich właścicieli danego modelu samochodu na jakimś obszarze lub kto kupił dany model butów. Tak, to są tysiące czy setki nazwisk, dat czy innych danych do przeanalizowania, miejsc do odwiedzenia itp., ale przy odrobinie dobrej woli jest to wykonalne. No właśnie - zabrakło tej woli do działania... Nie wierzę, że nie mogli oddelegować kogoś, aby przeszedł się po wszystkich domach w tej dzielnicy... Nawet jeśli zajęłoby to kilka tygodni i sprawców nie byłoby już na miejscu, to zapewne właściciel budynku miałby ich nazwiska, sąsiedzi pamiętaliby na świeżo jakieś szczegóły dotyczące ich wyglądu, pracy, przyzwyczajeń. Niewiarygodne, że w przypadku tak drastycznej sprawy i realnego zagrożenia dla kolejnych kobiet policja umyła ręce... A przecież można też było sprawdzić pracowników rozwieszających te banery, porozmawiać z właścicielami tych firm, można tam było znaleźć jakiś trop... Pracodawcy mają chyba adresy zamieszkania swoich pracowników, jeśli któryś z panów rozwieszających banery mieszkałby w okolicy, w której porwano panią Park, to szansa, że byłby to sprawca byłaby spora. Można by też porozmawiać z właścicielami budynków w tej okolicy i zapytać czy przypadkiem któryś z ich lokatorów zamieszkujących sutereny nie wyprowadził się nagle i bez uprzedzenia tuż po ostatnim porwaniu. Ech... Tyle niewykorzystanych możliwości... Ręce po prostu opadają na ten brak działania policji w tak ważnej sprawie... Mieli tyle informacji podanych na tacy, i żeby nic z tym nie zrobić... Ja rozumiem, że sprawa nie była super łatwa i nie było pewności, że zakończy się sukcesem, ale po prostu nie wykorzystano możliwości, jakie dawały poznane fakty i informacje. Wyrazy uznania dla pani Park za skuteczną ucieczkę z rąk oprawców i podziękowania dla Pyry za bardzo ciekawy i jak zawsze profesjonalnie przygotowany odcinek 🤍
Zawsze przy takich sprawach zaskakuje mnie niekompetencja policji. Chętnie obejrzałabym historię niesłusznie skazanego mężczyzny, który został przez policjantów zmuszony do przyznania się do zabójstwa. Sprawa pojawiła się w jednym z odcinków Taxi Driver 2. Ciekawi mnie, jakie były jego dalsze losy i czy policjanci ponieśli jakieś konsekwencje. Z tego, co pamiętam, jest to o tyle skomplikowane, że sprawa się przedawniła
Aga, chętnie bym obejrzała (myślę że nie tylko ja), przygotowany przez Ciebie odcinek o rozdzielonych w wyniku wojny koreańskiej w latach 1950-53 rodzinach
Bardzo frustrująca sprawa gdzie ofierze udaje się uciec, a jednak sprawca nie zostaje ujęty. Przykro słuchać jak potraktowała ją policja. Bo wydaje się, ze przy większych wysiłkach sprawę można by rozwiązać. Pozdrawiam
Wychodzi na to, że dzienniarze są lepszymi śledczymi jak policjanci skoro wpadli na tak oczywisty pomysł, spytać ludzi w mediach, Hej ludzie mieszkający w tej okolicy, czy jest u Was na piętrze taka szafka? Być może gdyby od razu zaczęli działać, a nie po 10 latach ta sprawa należałaby do grupy rozwiązanych
Co za straszna historia... Dobrze, że jednej z nich udało się uciec ale naprawdę, trauma na resztę życia. I przedziwne, że nikt go nie skojarzył. Być może charakteryzował się trochę do tych swoich wyczynów ale chyba nie jest tak, że nikt go nie kojarzył...
Ah mój ulubiony brak kompetencji w policji. Podziwiam ocalałą, jakbym ja była w takiej sytuacji, że ukrywam się nad mieszkaniem sprawców, których w każdej chwili mogę minąć uciekając to bym zawału dostała 😢 Przykre to wszystko, mam nadzieje, że oboje trafili do wiezienia za coś innego jak to tez bywa
Rany, straszna historia :( Szkoda, że pani Park nie zapamiętała numeru domu albo ulicy, ale w takim stresie i szoku ciężko tego wymagać, walczyła o swoje życie! Przy takiej opieszałości policji i tak mogloby to nic nie dać.
Potem obejrzę filmik ale tak pomyślałam, że może byś Pyrka nagrała materiał o koreanskich sierotach, które przebywały w Polsce w latach 50-tych? Myślę, że wielu Polaków dalej nie zdaje sobie sprawy z tej akcji, tym bardziej Twoich młodych widzów. Jest po polsku reportaż na ten temat na youtube, książka Skrzydło Anioła polskiej dziennikarki i koreański reportaż, angielski tytuł "Children gone to Poland". Co prawda dzieci odesłano potem do Korei Północnej, ale zostały zebrane z całego terenu Korei więc myślę, że filmik by pasował do kanału Polski reportaż na youtube ma tytuł "Kim Ki Dok Dokument 2006 TVP info"
Czytałam kiedyś książkę o domu dziecka , które przyjeło te dzieci. Pamiętam o mamałydze,która nie smakowała dzieciom i że nazywały polski opiekunów wujek i ciocia. Niestety było to w podstawówce i tytuł mi uciekł. Książka była naprawdę ciekawa.😊
@@CuteLewaczkana youtube jest polski reportaż o tym, Kim Ki Dok. Ale dla mnie jeszcze ciekawszy jest koreański, angielski tytuł to "the children gone to Poland", na youtube jest tylko zwiastun. Dałabym Ci link gdzie można ściągnąć z angielskimi napisami ale youtube jest dupa i blokuje komentarze z linkami
@@BeataRak-ef6rlpamiętasz może coś więcej o tej książce? Nazwisko autora? Cokolwiek co pomogłoby mi ją odszukać. Na youtube jest polski reportaż Kim Ki Dok i wg niego dzieci nazywały wychowawców mama i tata (papa)
Za każdym razem jak oglądam odcinek z serii ciemna strona Korei jestem pod wrażeniem jak świetnie potrafisz zbudować atmosferę opowieści i jaki niepokój zaczynam odczuwać po obejrzeniu odcinka. Świetna robota! Tak trzymaj !
Zastanawia mnie ta opieszałość organów ścigania, być może przestępca miał jakieś wtyki w policji. W dodatku, kurczę mogli poszukać tej cholernej szafki, teren w którym mogła znajdować się suterena był mocno przybliżony, starczyło się przejść, popatrzeć, popytać, a oni nic.
Gdyby Pani Park spojrzała na adres, to prawdopodobnie byłaby narodową bohaterką, ale jakim kosztem... Okropnie jej współczuję. Jeszcze nic nie robiąca policja w jej przypadku, tragedia. Ciekawe, że Mashimaro Killer jest teraz uśpiony i od czasu uprowadzenia trzeciej ofiary nikogo nie zaatakował. Ciekawy przypadek.
Mógł też zmienić swoje "modus operandi", lub umarł, wyjechał, albo trafił do więzienia z innego powodu. Nie byłaby to przecież pierwsza sytuacja, gdzie morderca nie zabija, bo już siedzi w więzieniu, za coś innego
@@desia8893 Owszem, dlatego napisałam, że jest to ciekawe, bo zastanawia mnie, czy właśnie stała się któraś z tych rzeczy, co wymieniłaś. Może tak naprawdę znamy już jego tożsamość z innych zbrodni, a może po prostu umarł jak zwykły człowiek.
znowu straszna niekompetencja policji 😤 nawet nie próbowali nic zrobić. Co z tego że okolica jest spora i nie da się zawięzic, mieli duże wskazówki jak ta naklejka i portret, dzięki czemu mogli obejść całą okolicę i przynajmniej spróbować znaleźć budynek w którym była ta szafka na buty a potem przesłuchać mieszkańców . Jest to naprawdę smutna historia , bo nie tylko dwa życia zostały stracone ale też trzecie będzie już zawsze nawiedzane przez wspomnienia tamtego dnia😢
Jak zwykle super przygotowany materiał i bardzo ciekawa sprawa. Faktycznie wygląda, że policja tutaj zawaliła skoro ta kobieta miała tak dużo informacji - widziała sprawcę i miejsce. Gdyby włożyli w to więcej wysiłku na pewno by zatrzymali sprawcę, a tak niewiadomo czy i ile jeszcze będzie ofiar tych przestępców... Czyżby nie do końca wierzyli kobiecie? Dziwne to ich podejście. Dziwne również, że film ma tak mało wyświetleń i komentarzy, więc komentuje ja i udostępnię. Ta seria zasługuje na zdecydowanie większe zasięgi.
Makabryczna historia, a najgorsze jest to, że morderców nie odnaleziono. Niesamowite, że Pani Park udało się przeżyć. Pozdrawiam serdecznie. P. S. Wygladasz ślicznie.😊❤
Dobry wieczor😊.Dobra jestes w tym jak opowiadasz takie historie.Pelen profesjonalizm.Zdania pieknie zbudowane ,slucha sie twoich wypowiedzi z przyjemnoscia.Pozdrawiam serdecznie 👋👋
Dlaczego nie wstawiasz dalej podcastów na Spotify? Tak uwielbiam cie słuchać jak opowiadasz. Masz bardzo naturalny głos, naturalny i jednocześnie ciekawy styl opowiadania. Często podczas podcastów innych twórców się wyłączam i po 5 minutch nie ogarniam o czym mówią (gubię wątki) przez to jak monotonnie się wypowiadają. A twój głos i sposób mówienia sprawia, że wszystko jest klarowne i jasne do zrozumienia.
Załamują mnie takie sprawy totalnie... Tyle wskazówek, ofiara, która przeżyła i była gotowa początkowo współpracować i mogła im przekazać te szczegóły o szafce. A policja spieprzyła sprawę i nie odnalazła tego niebezpiecznego człowieka. Dramat, że tacy ludzie mają nas chronić. Bliscy zamordowanych kobiet muszą być załamane, że sprawca chodzi sobie wolno. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz - czy to naprawdę możliwe, że sprawca się wystraszył i przestał zabijać? Zazwyczaj tacy obrzydliwcy nie potrafią się opanować, bo ich to kręci.
Hm jeśli mieszkali tam krótko, nie byli uciążliwi ani jakoś charakterystyczni dla sąsiadów i generalnie lokatorzy tej sutereny często się zmieniali, to wierzę, że po kilkunastu latach można nie pamiętać. Ja mojego sąsiada, z którym mieszkam drzwi w drzwi od 3 lat widuję tak rzadko, że chyba nie poznałabym na ulicy. Mamy bardzo różny tryb funkcjonowania, nie spotykamy się w drodze do pracy itd. A z sąsiadem, który od roku mieszka piętro wyżej często ucinam sobie pogawędki - rano wyprowadza psa a ja pędzę do pracy:)
Policja zdecydowanie się nie wykazała. Jeśli wiedzieli w jakiej okolicy szukać, to nie było żadnym problemem przejść się po klatkach schodowych i poszukać bardzo w końcu charakterystycznej szafki. Ile tam było budynków? Z pięćdziesiąt? To co za problem wysłać 5 patroli żeby każdy sprawdził 10 klatek? Jeden wieczór i morderców by złapali.
Przez 10 lat nie zabijał? Ciekawe to jest. Pamiętam że jeden z seryjnych morderców powiedział że jak morderca nie zabija to albo jest w wiezieniu albo nie żyje. Więc ciekawe co z nim. Może siedzi w więzieniu za coś innego? A może żyje jak każdy człowiek i ukrywa swoją przeszłość i nigdy już nie zabije i policja go juz nie odnajdzie
Dziwi mnie, że właścicielka szafki w ogóle nie kojarzyła swoich sąsiadów 🤔 chociażby nazwiska? W jakimś spisie powszechnym, księdze wieczystej nie było uwzględnionego kupującego tego mieszkania? Rozumiem, że budynek już tam nie stał, ale takich ksiąg się raczej nie wyrzuca, stoją w archiwach. To wydaje mi się podejrzane 🤔
Również mnie to zastanawia. Jeśli jest już konkretny adres, to ta suterena musiała do kogoś należeć. Do sprawcy? Przecież takie dane są w archiwum i nie niszczy się ich po paru latach. Wynajmowane? Tym bardziej właściciel przecież by wiedział komu wynajmuje.
Fajnie by było jakbyś robiła więcej takich podcastów, nawet niekoniecznie kryminalnych... Bardzo dobrze się Ciebie słucha, masz taki "lektorski głos" :)
Bardzo ciekawa sprawa, szkoda, że nie została rozwiązana. Kilka faktów przypomina mi fabułę koreańskiej dramy p.t" Trough the darkness". To historia powstania pierwszej jednostki policji specjalizującej się w profilowaniu przestępców i analizie ich umysłów. Ukazane są też sprawy seryjnych morderców.Też lata dwutysięczne, brak monitoringu i ciemne ulice.
Lubię tą serię. Dobrze opowiadasz. Chętnie dowiedziałabym się czegoś o śmierci Moon Bina z Astro (i podobnych wydarzeniach) - co się z nim stało, co na to ludzie z którymi pracował, co teraz się z nimi dzieje...
Jeden z moich ulubionych zespołów. To było przykre. Na instagramie Rocky,jeden z raperów, próbował się tłumaczyć, czemu zniknął, poprzez zgubienie swojego insta hasła. Ale ja tam swoje wiem, i myślę że wielu jego innych obserwujących też wie: po prostu po stracie mooniego nie miał widocznie siły na działanie. Lider i Eunwoo się starają działać, wiadomo że jest im cholernie przykro, wszystkim jest, ale chociaż są
Ciekawa sprawa za to jest z zamordowaniem członka duetu deux. Dosłownie dzień po jego solo debiucie. Wszyscy wierzyli i nadal wierzą, że zabiła go jego była, ale ona po prostu przepadła, a wcześniej się upierała że to nie ona. Tajemnicza choroba najmłodszego członka zespołu nrg to też ciekawy temat, chłopak zmarł 24 lata temu. W czerwcu rocznica, a dzień po śmierci dali go do spalenia, więc są tylko poszlaki co to mogło być. Miał 19 lat. W kpopie jest w bród materiału na takie filmy, ale nie wiem, czy byłabym w stanie te wszystkie historie rozdrapywać, i to obejrzeć. Kończę, bo będę płakała, mimo że dowiedziałam się o nich dopiero w 2018 roku😭
Nie chcę się powtarzać aczkolwiek chętnie zobaczyłabym w tej serii odcinek o Kang Ho Sunie oraz Jeong Nam Gyu. Ale ciekawi mnie co następnego przygotujesz, Pyro :)
To smutne , że być może czekamy na ponowne morderstwo kobiety, aby tym razem udało się złapać sprawcę. Ktoś musi zginąć , by udało się zamknąć śledztwo... lub znów zyskać kolejne poszlaki. Włosy stają dęba na rękach..
To prawda ze większość seryjnych morderców zabija i będzie zabijało ciągle większość nie znaczy wszyscy. BTK był mordercą który w pewnym momencie przestał zabijać. Był jednak bardzo agresywny w stosunku do swojej rodziny. Seryjni mordercy którzy działają w parach są również rzadkością ale jednak się zdarzają.
Hej, mam temat na odcinek 😁. Swego czasu natrafiłam na artykuł dot. skazania tiktokera, „Mama Boy". Może ogólnie udałoby się znaleźć jeszcze kilka takich przypadków 🤔?
Strasznie męcząca sprawa. Nie wiem której stronie się przychylić. Jednak jeśli matka jest niewinna, to chyba w poprzednim życiu musiała niesamowicie nagrzeszyć, żeby tak życie ją doświadczyło.
Nie rozumiem czemu to, że ta okolica została przebudowana stanowi problem w odnalezieniu kto mieszkał w danym miejscu. Nie wiem tego, jak to wygląda dokładnie w Korei Płd, ale spodziewałabym się, że w gruncie podobnie do Polski (z tego co kojarzę to też mają system prawny oparty o prawo kontynentalne). Gdyby coś takiego miało miejsce u nas to tak bym to sobie wyobrażała: istnieje coś takiego jak księgi wieczyste, znając adres policja mogłaby wystąpić do sądu z wnioskiem o udostępnienie informacji o właścicielu nieruchomości. Sprawdzić właściciela, jeśli to nie on, to powinien wskazać osoby, które wtedy używały tej nieruchomości (jeśli była zawarta umowa najmu, to powinna być zgłoszona w urzędzie skarbowym). Nie ma w Korei żadnych rejestrów nieruchomości?
No nie wierzę, przecież oni byli do złapania. Co z tego,że kobieta nie wiedziała z którego są domu? Mniej więcej wiedzieli jaka okolica, to trzeba było chodzić od domu do domu i szukać, mogli po tej szafce z mashimaro poznać, nawet nie musieli chodzić z tą kobietą.
Czy jeśli będzie kontynuacja sprawy (mam nadzieję, że sie jakkolwiek rozwiąże i zamkną ich), będziesz chciała nagrać kontynuację? Nadzieja na rozwiązanie sprawy umiera ostatnia
Nie uważam, żeby Korea Południowa miała szczególny problem z przestępczością, jednak jest coś intrygującego w tej części serii „Ciemna strona Korei”, która dotyczy konkretnych przestępstw.
Niekompetencja policji woła o pomstę do nieba... Wystarczyło wejść do każdego budynku w okolicy z poszukiwaniu tej szafki z naklejką. Tak, ja wiem, że tych budynków było sporo, ale bez przesady, była to skończona liczba i zadanie było jak najbardziej wykonalne i w sumie w swej naturze niezbyt skomplikowane. Nie na taką skalę policja robiła już poszukiwania, nie raz słyszało się, że np. przebadano DNA wszystkich mężczyzn z danego miasteczka, albo sprawdzono wszystkich właścicieli danego modelu samochodu na jakimś obszarze lub kto kupił dany model butów. Tak, to są tysiące czy setki nazwisk, dat czy innych danych do przeanalizowania, miejsc do odwiedzenia itp., ale przy odrobinie dobrej woli jest to wykonalne. No właśnie - zabrakło tej woli do działania... Nie wierzę, że nie mogli oddelegować kogoś, aby przeszedł się po wszystkich domach w tej dzielnicy... Nawet jeśli zajęłoby to kilka tygodni i sprawców nie byłoby już na miejscu, to zapewne właściciel budynku miałby ich nazwiska, sąsiedzi pamiętaliby na świeżo jakieś szczegóły dotyczące ich wyglądu, pracy, przyzwyczajeń. Niewiarygodne, że w przypadku tak drastycznej sprawy i realnego zagrożenia dla kolejnych kobiet policja umyła ręce... A przecież można też było sprawdzić pracowników rozwieszających te banery, porozmawiać z właścicielami tych firm, można tam było znaleźć jakiś trop... Pracodawcy mają chyba adresy zamieszkania swoich pracowników, jeśli któryś z panów rozwieszających banery mieszkałby w okolicy, w której porwano panią Park, to szansa, że byłby to sprawca byłaby spora. Można by też porozmawiać z właścicielami budynków w tej okolicy i zapytać czy przypadkiem któryś z ich lokatorów zamieszkujących sutereny nie wyprowadził się nagle i bez uprzedzenia tuż po ostatnim porwaniu. Ech... Tyle niewykorzystanych możliwości... Ręce po prostu opadają na ten brak działania policji w tak ważnej sprawie... Mieli tyle informacji podanych na tacy, i żeby nic z tym nie zrobić... Ja rozumiem, że sprawa nie była super łatwa i nie było pewności, że zakończy się sukcesem, ale po prostu nie wykorzystano możliwości, jakie dawały poznane fakty i informacje. Wyrazy uznania dla pani Park za skuteczną ucieczkę z rąk oprawców i podziękowania dla Pyry za bardzo ciekawy i jak zawsze profesjonalnie przygotowany odcinek 🤍
DOKŁADNIE!
Podziwiam te kobietę, która schowała się za szafką. W ogóle bym w takiej sytuacji o tym nie pomyślała
Ja to samo!
Miala wiecej szczescia niz rozumu,mogla skonczyc bardzo zle
Może jakaś intuicja
Zawsze przy takich sprawach zaskakuje mnie niekompetencja policji. Chętnie obejrzałabym historię niesłusznie skazanego mężczyzny, który został przez policjantów zmuszony do przyznania się do zabójstwa. Sprawa pojawiła się w jednym z odcinków Taxi Driver 2. Ciekawi mnie, jakie były jego dalsze losy i czy policjanci ponieśli jakieś konsekwencje. Z tego, co pamiętam, jest to o tyle skomplikowane, że sprawa się przedawniła
Dokładnie to samo miałem napisać. Któraś już sprawa gdzie wyraźnie zaznaczone jest jak niekompetentna i bierna była koreańska policja.
Aga, chętnie bym obejrzała (myślę że nie tylko ja), przygotowany przez Ciebie odcinek o rozdzielonych w wyniku wojny koreańskiej w latach 1950-53 rodzinach
Bardzo frustrująca sprawa gdzie ofierze udaje się uciec, a jednak sprawca nie zostaje ujęty. Przykro słuchać jak potraktowała ją policja. Bo wydaje się, ze przy większych wysiłkach sprawę można by rozwiązać. Pozdrawiam
Wychodzi na to, że dzienniarze są lepszymi śledczymi jak policjanci skoro wpadli na tak oczywisty pomysł, spytać ludzi w mediach, Hej ludzie mieszkający w tej okolicy, czy jest u Was na piętrze taka szafka? Być może gdyby od razu zaczęli działać, a nie po 10 latach ta sprawa należałaby do grupy rozwiązanych
Co za straszna historia... Dobrze, że jednej z nich udało się uciec ale naprawdę, trauma na resztę życia. I przedziwne, że nikt go nie skojarzył. Być może charakteryzował się trochę do tych swoich wyczynów ale chyba nie jest tak, że nikt go nie kojarzył...
Ah mój ulubiony brak kompetencji w policji. Podziwiam ocalałą, jakbym ja była w takiej sytuacji, że ukrywam się nad mieszkaniem sprawców, których w każdej chwili mogę minąć uciekając to bym zawału dostała 😢 Przykre to wszystko, mam nadzieje, że oboje trafili do wiezienia za coś innego jak to tez bywa
Rany, straszna historia :( Szkoda, że pani Park nie zapamiętała numeru domu albo ulicy, ale w takim stresie i szoku ciężko tego wymagać, walczyła o swoje życie! Przy takiej opieszałości policji i tak mogloby to nic nie dać.
Potem obejrzę filmik ale tak pomyślałam, że może byś Pyrka nagrała materiał o koreanskich sierotach, które przebywały w Polsce w latach 50-tych? Myślę, że wielu Polaków dalej nie zdaje sobie sprawy z tej akcji, tym bardziej Twoich młodych widzów. Jest po polsku reportaż na ten temat na youtube, książka Skrzydło Anioła polskiej dziennikarki i koreański reportaż, angielski tytuł "Children gone to Poland". Co prawda dzieci odesłano potem do Korei Północnej, ale zostały zebrane z całego terenu Korei więc myślę, że filmik by pasował do kanału
Polski reportaż na youtube ma tytuł "Kim Ki Dok Dokument 2006 TVP info"
Pierwsze słyszę o tej sprawie:o. Właśnie jestem tzw. gen Z i bardzo chętnie się więcej dowiem o tym temacie
Czytałam kiedyś książkę o domu dziecka , które przyjeło te dzieci.
Pamiętam o mamałydze,która nie smakowała dzieciom i że nazywały polski opiekunów wujek i ciocia.
Niestety było to w podstawówce i tytuł mi uciekł.
Książka była naprawdę ciekawa.😊
@@CuteLewaczkana youtube jest polski reportaż o tym, Kim Ki Dok. Ale dla mnie jeszcze ciekawszy jest koreański, angielski tytuł to "the children gone to Poland", na youtube jest tylko zwiastun. Dałabym Ci link gdzie można ściągnąć z angielskimi napisami ale youtube jest dupa i blokuje komentarze z linkami
@@BeataRak-ef6rlpamiętasz może coś więcej o tej książce? Nazwisko autora? Cokolwiek co pomogłoby mi ją odszukać. Na youtube jest polski reportaż Kim Ki Dok i wg niego dzieci nazywały wychowawców mama i tata (papa)
Marian Brandys
Dom odzyskanego dzieciństwa.
Za każdym razem jak oglądam odcinek z serii ciemna strona Korei jestem pod wrażeniem jak świetnie potrafisz zbudować atmosferę opowieści i jaki niepokój zaczynam odczuwać po obejrzeniu odcinka. Świetna robota! Tak trzymaj !
Zastanawia mnie ta opieszałość organów ścigania, być może przestępca miał jakieś wtyki w policji. W dodatku, kurczę mogli poszukać tej cholernej szafki, teren w którym mogła znajdować się suterena był mocno przybliżony, starczyło się przejść, popatrzeć, popytać, a oni nic.
Gdyby Pani Park spojrzała na adres, to prawdopodobnie byłaby narodową bohaterką, ale jakim kosztem... Okropnie jej współczuję. Jeszcze nic nie robiąca policja w jej przypadku, tragedia. Ciekawe, że Mashimaro Killer jest teraz uśpiony i od czasu uprowadzenia trzeciej ofiary nikogo nie zaatakował. Ciekawy przypadek.
Mógł też zmienić swoje "modus operandi", lub umarł, wyjechał, albo trafił do więzienia z innego powodu. Nie byłaby to przecież pierwsza sytuacja, gdzie morderca nie zabija, bo już siedzi w więzieniu, za coś innego
@@desia8893 Owszem, dlatego napisałam, że jest to ciekawe, bo zastanawia mnie, czy właśnie stała się któraś z tych rzeczy, co wymieniłaś. Może tak naprawdę znamy już jego tożsamość z innych zbrodni, a może po prostu umarł jak zwykły człowiek.
znowu straszna niekompetencja policji 😤 nawet nie próbowali nic zrobić. Co z tego że okolica jest spora i nie da się zawięzic, mieli duże wskazówki jak ta naklejka i portret, dzięki czemu mogli obejść całą okolicę i przynajmniej spróbować znaleźć budynek w którym była ta szafka na buty a potem przesłuchać mieszkańców . Jest to naprawdę smutna historia , bo nie tylko dwa życia zostały stracone ale też trzecie będzie już zawsze nawiedzane przez wspomnienia tamtego dnia😢
Pyra, masz głos idealny do czytania audiobuków. Ja bym słuchałam. 😊
Jak zwykle super przygotowany materiał i bardzo ciekawa sprawa.
Faktycznie wygląda, że policja tutaj zawaliła skoro ta kobieta miała tak dużo informacji - widziała sprawcę i miejsce. Gdyby włożyli w to więcej wysiłku na pewno by zatrzymali sprawcę, a tak niewiadomo czy i ile jeszcze będzie ofiar tych przestępców... Czyżby nie do końca wierzyli kobiecie? Dziwne to ich podejście.
Dziwne również, że film ma tak mało wyświetleń i komentarzy, więc komentuje ja i udostępnię. Ta seria zasługuje na zdecydowanie większe zasięgi.
Ależ ciekawa seria, czekam na każdy odcinek z niecierpliwością.
Ja tez!!!
Makabryczna historia, a najgorsze jest to, że morderców nie odnaleziono. Niesamowite, że Pani Park udało się przeżyć. Pozdrawiam serdecznie. P. S. Wygladasz ślicznie.😊❤
Przecież jeśli ktoś wygląda tak charakterystycznie to łatwo wypytać ludzi w okolicy czy znają taką osobe.
Dobry wieczor😊.Dobra jestes w tym jak opowiadasz takie historie.Pelen profesjonalizm.Zdania pieknie zbudowane ,slucha sie twoich wypowiedzi z przyjemnoscia.Pozdrawiam serdecznie 👋👋
Dziękuję Pani Agnieszko jak zawsze profesjonalizm. Pozdrawiam
Dlaczego nie wstawiasz dalej podcastów na Spotify? Tak uwielbiam cie słuchać jak opowiadasz. Masz bardzo naturalny głos, naturalny i jednocześnie ciekawy styl opowiadania. Często podczas podcastów innych twórców się wyłączam i po 5 minutch nie ogarniam o czym mówią (gubię wątki) przez to jak monotonnie się wypowiadają. A twój głos i sposób mówienia sprawia, że wszystko jest klarowne i jasne do zrozumienia.
Załamują mnie takie sprawy totalnie... Tyle wskazówek, ofiara, która przeżyła i była gotowa początkowo współpracować i mogła im przekazać te szczegóły o szafce. A policja spieprzyła sprawę i nie odnalazła tego niebezpiecznego człowieka. Dramat, że tacy ludzie mają nas chronić. Bliscy zamordowanych kobiet muszą być załamane, że sprawca chodzi sobie wolno.
Zastanawia mnie tylko jedna rzecz - czy to naprawdę możliwe, że sprawca się wystraszył i przestał zabijać? Zazwyczaj tacy obrzydliwcy nie potrafią się opanować, bo ich to kręci.
A właścicielka szafki z naklejką, z którą rozmawiano, nie pamiętała lokatorów z sutereny jej budynku? 😮
Hm jeśli mieszkali tam krótko, nie byli uciążliwi ani jakoś charakterystyczni dla sąsiadów i generalnie lokatorzy tej sutereny często się zmieniali, to wierzę, że po kilkunastu latach można nie pamiętać. Ja mojego sąsiada, z którym mieszkam drzwi w drzwi od 3 lat widuję tak rzadko, że chyba nie poznałabym na ulicy. Mamy bardzo różny tryb funkcjonowania, nie spotykamy się w drodze do pracy itd. A z sąsiadem, który od roku mieszka piętro wyżej często ucinam sobie pogawędki - rano wyprowadza psa a ja pędzę do pracy:)
Tak dobrze się Ciebie słucha ♥
Masz zawsze świetnie przygotowany materiał i umiesz opowiadać. Dziękuję :)
Policja zdecydowanie się nie wykazała. Jeśli wiedzieli w jakiej okolicy szukać, to nie było żadnym problemem przejść się po klatkach schodowych i poszukać bardzo w końcu charakterystycznej szafki. Ile tam było budynków? Z pięćdziesiąt? To co za problem wysłać 5 patroli żeby każdy sprawdził 10 klatek? Jeden wieczór i morderców by złapali.
Dzięki Agnieszko za taki dobry materiał!
Przerażające to jest…. I trauma dla ofiar na całe życie
Pozdrawiam cieplutko Ciebie Agnieszko i TJ ❤
Bardzo dobra graficznie czołówka programu, jak zwykle z przyjemnością wysluchalam, brawo za profesjonalizm, dziękuję i pozdrawiam
Przez 10 lat nie zabijał? Ciekawe to jest. Pamiętam że jeden z seryjnych morderców powiedział że jak morderca nie zabija to albo jest w wiezieniu albo nie żyje. Więc ciekawe co z nim. Może siedzi w więzieniu za coś innego? A może żyje jak każdy człowiek i ukrywa swoją przeszłość i nigdy już nie zabije i policja go juz nie odnajdzie
dodajmy, że może mieć już 60 lat.
Dziwi mnie, że właścicielka szafki w ogóle nie kojarzyła swoich sąsiadów 🤔 chociażby nazwiska? W jakimś spisie powszechnym, księdze wieczystej nie było uwzględnionego kupującego tego mieszkania? Rozumiem, że budynek już tam nie stał, ale takich ksiąg się raczej nie wyrzuca, stoją w archiwach. To wydaje mi się podejrzane 🤔
Również mnie to zastanawia. Jeśli jest już konkretny adres, to ta suterena musiała do kogoś należeć. Do sprawcy? Przecież takie dane są w archiwum i nie niszczy się ich po paru latach. Wynajmowane? Tym bardziej właściciel przecież by wiedział komu wynajmuje.
Martwi mnie nie rozwiązanie sprawy 😱
Idealnie, akurat do śniadanka mam fajny film 😅
Bardzo lubię serię tych kryminalnych spraw. Zawsze niecierpliwie wyczekuje na nowe odcinki
Uwielbiam Ciemna Stronę Korei i ten creepy klimat!! Kochamy cie Pyra!!!
Fajnie by było jakbyś robiła więcej takich podcastów, nawet niekoniecznie kryminalnych... Bardzo dobrze się Ciebie słucha, masz taki "lektorski głos" :)
Dzięki za twój program, uwielbiam ciebie słuchać. Odwalasz kawał dobrej, profesjonalnej roboty. Ucałowania z Wlkp.
Ciekawe czy są tam jakieś zaginięcia w stylu Missing 411 z pogranicza paranormalium.
Bardzo ciekawa historia, szkoda, że tak zlekceważono sprawę
Jestem załamana postawą policji ...
To niepojete co sie na swiecie dzieje ale uwielbiam sluchac jak to opowiadasz czekam na wiecej ! ❤
Kolejny super materiał, dziękuję ❤
jeny jak Twoj glos pasuje do tej serii, czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki
Uwielbiam słuchać twoich podcastów! Liczę na więcej
Ciekawa, chociaż tragiczna historia 😮
Bardzo ciekawa sprawa, szkoda, że nie została rozwiązana. Kilka faktów przypomina mi fabułę koreańskiej dramy p.t" Trough the darkness". To historia powstania pierwszej jednostki policji specjalizującej się w profilowaniu przestępców i analizie ich umysłów. Ukazane są też sprawy seryjnych morderców.Też lata dwutysięczne, brak monitoringu i ciemne ulice.
Ja poproszę o więcej tych kryminalnych odcinków 😊
Lubię tą serię. Dobrze opowiadasz. Chętnie dowiedziałabym się czegoś o śmierci Moon Bina z Astro (i podobnych wydarzeniach) - co się z nim stało, co na to ludzie z którymi pracował, co teraz się z nimi dzieje...
Jeden z moich ulubionych zespołów. To było przykre. Na instagramie Rocky,jeden z raperów, próbował się tłumaczyć, czemu zniknął, poprzez zgubienie swojego insta hasła. Ale ja tam swoje wiem, i myślę że wielu jego innych obserwujących też wie: po prostu po stracie mooniego nie miał widocznie siły na działanie. Lider i Eunwoo się starają działać, wiadomo że jest im cholernie przykro, wszystkim jest, ale chociaż są
Ciekawa sprawa za to jest z zamordowaniem członka duetu deux. Dosłownie dzień po jego solo debiucie. Wszyscy wierzyli i nadal wierzą, że zabiła go jego była, ale ona po prostu przepadła, a wcześniej się upierała że to nie ona.
Tajemnicza choroba najmłodszego członka zespołu nrg to też ciekawy temat, chłopak zmarł 24 lata temu. W czerwcu rocznica, a dzień po śmierci dali go do spalenia, więc są tylko poszlaki co to mogło być. Miał 19 lat. W kpopie jest w bród materiału na takie filmy, ale nie wiem, czy byłabym w stanie te wszystkie historie rozdrapywać, i to obejrzeć. Kończę, bo będę płakała, mimo że dowiedziałam się o nich dopiero w 2018 roku😭
Z jednej strony jestem ciekawa i oglądam, ale z drugiej jestem sama w domu do 21😅
O moja ulubiona seria! Brzmi okropnie, ale caly klimat i azja trzyma mnie w napięciu❤
Nie chcę się powtarzać aczkolwiek chętnie zobaczyłabym w tej serii odcinek o Kang Ho Sunie oraz Jeong Nam Gyu. Ale ciekawi mnie co następnego przygotujesz, Pyro :)
Dziękuję 🌿
Jestem w szoku, że w pierwszej możliwej chwili nie wybiegła na ulicę :o
@@agnieszkanogalska7590 nie chodziło mi o to, żeby zaczepiała ludzi tylko biegła w jakieś może znane miejsce, po prostu jak najdalej
Wiedziała że jest większa szansa, że mogli ja znaleźć na ulicy dlatego wolała zmylić trop i przeczekać aż wrócą do siebie
Pozdrawiam cieplutko ❤️❤️❤️
2:42 zaczyna sie sprawa ❤
Super odcinek!
Dziękuję i pozdrawiam
To smutne , że być może czekamy na ponowne morderstwo kobiety, aby tym razem udało się złapać sprawcę. Ktoś musi zginąć , by udało się zamknąć śledztwo... lub znów zyskać kolejne poszlaki. Włosy stają dęba na rękach..
Pyra, jakie ty masz już długie włosy! Piękne są, a odcinek petarda :D
Świetny odcinek! 💞
To prawda ze większość seryjnych morderców zabija i będzie zabijało ciągle większość nie znaczy wszyscy. BTK był mordercą który w pewnym momencie przestał zabijać. Był jednak bardzo agresywny w stosunku do swojej rodziny. Seryjni mordercy którzy działają w parach są również rzadkością ale jednak się zdarzają.
Jeju jak ja uwielbiam tą muzyczkę na początku 😀😀😀
Ustalenie, który to budynek było problemem, ale chyba można było sprawdzić wszystkie po kolei?
Aż miałam ciarki.
Czemu nie przeszukali bloków i nie szukali szafki za która się schowała bez sensu
Ale czekalem z utęsknieniem ;)
Hej, mam temat na odcinek 😁. Swego czasu natrafiłam na artykuł dot. skazania tiktokera, „Mama Boy". Może ogólnie udałoby się znaleźć jeszcze kilka takich przypadków 🤔?
Strasznie męcząca sprawa. Nie wiem której stronie się przychylić. Jednak jeśli matka jest niewinna, to chyba w poprzednim życiu musiała niesamowicie nagrzeszyć, żeby tak życie ją doświadczyło.
Przypomniał mi się tytul książki o koreańskich sierotach przyjmowanych w polskich domach dziecka.
,Dom odzyskanego dzieciństwa," polecam
Dopiero włączyłam odcinek więc komentarz nie na temat, Pyro bardzo ładnie wyglądasz, szczególnie włosy, pasują Ci te długie loki😊
Patrzcie państwo, co za historia!
a ja powiem coś w innym temacie :D Bardzo pięknie wyglądasz na wideo...a fryzura to sztos !!! 🥰
super materiał.
super, moja ulubiona seria
Szkoda ze nie wdrożyli psa tropiącego na miejsce uwiezienia kobiet.
Nie rozumiem czemu to, że ta okolica została przebudowana stanowi problem w odnalezieniu kto mieszkał w danym miejscu. Nie wiem tego, jak to wygląda dokładnie w Korei Płd, ale spodziewałabym się, że w gruncie podobnie do Polski (z tego co kojarzę to też mają system prawny oparty o prawo kontynentalne). Gdyby coś takiego miało miejsce u nas to tak bym to sobie wyobrażała: istnieje coś takiego jak księgi wieczyste, znając adres policja mogłaby wystąpić do sądu z wnioskiem o udostępnienie informacji o właścicielu nieruchomości. Sprawdzić właściciela, jeśli to nie on, to powinien wskazać osoby, które wtedy używały tej nieruchomości (jeśli była zawarta umowa najmu, to powinna być zgłoszona w urzędzie skarbowym). Nie ma w Korei żadnych rejestrów nieruchomości?
W Korei nie ma przedawnienia w sprawach o morderstwo?
Dałam suba bo ciekawe mowisz
Dlaczego sprawa sie nie przedawni? Bo to byly morderstwa?
A czy ta seria nie miała być udostępniana na osobnym kanale?
Boje sie byc kobieta.
No nie wierzę, przecież oni byli do złapania. Co z tego,że kobieta nie wiedziała z którego są domu? Mniej więcej wiedzieli jaka okolica, to trzeba było chodzić od domu do domu i szukać, mogli po tej szafce z mashimaro poznać, nawet nie musieli chodzić z tą kobietą.
Czy jeśli będzie kontynuacja sprawy (mam nadzieję, że sie jakkolwiek rozwiąże i zamkną ich), będziesz chciała nagrać kontynuację?
Nadzieja na rozwiązanie sprawy umiera ostatnia
Pyra, a ty chyba w dzieciństwie lubiłaś oglądać programy typu 997 albo podobne?
Nie, nigdy nie oglądałam. :D True crime zainteresowałam się już jako osoba dorosła. ;)
Nie uważam, żeby Korea Południowa miała szczególny problem z przestępczością, jednak jest coś intrygującego w tej części serii „Ciemna strona Korei”, która dotyczy konkretnych przestępstw.
Czy podcasty są dostępne na Spotify?
(piekne wlosy!)
😮
Wszystko brzmi okropnie...
❤
hej, dodasz na spotify?
😁
Oby go złapali