Fatalne Jendze - Harry Potter i Kamień Filozoficzny, odc. 17 Człowiek o dwóch twarzach
HTML-код
- Опубликовано: 3 июл 2024
- Cześć!
✨Siedemnasty odcinek naszego podcastu już dostępny!✨
A w nim:
🪄Magiczna siódemka i inne teorie dotyczące świata Harry’ego Pottera
🪄 Nasz główny złoczyńca - czyli spotkanie Harry’ego i Voldemorta przy zwierciadle
🪄Dwie strony dyrektora - Aforyzmy Albusa Dumbledore’a
🪄Zakończenie roku i „niespodziewany”zwrot akcji z Pucharem Domów
I wiele więcej!
Czekamy na wasze komentarze!
A&A
znajdziesz nas też na:
instagramie / fatalnejendze
spotify open.spotify.com/show/1XnjyrG...
Bohaterowie oraz wydarzenia omawiane w podcaście są intelektualną własnością JK Rowling. Tworząc ten podcast korzystamy z prawa cytatu.
Art. 29. [Prawo cytatu]
Wolno przytaczać w utworach stanowiących samoistną całość urywki rozpowszechnionych utworów oraz rozpowszechnione utwory plastyczne, utwory fotograficzne lub drobne utwory w całości, w zakresie uzasadnionym celami cytatu, takimi jak wyjaśnianie, polemika, analiza krytyczna lub naukowa, nauczanie lub prawami gatunku twórczości.
To jest dobre pytanie 17:30, poza tym co Snape mówi w szóstym tomie, to myślę, że możemy założyć, że albo Voldemort nie pamiętał już o tej konkretnej sytuacji, albo przyjął to jako budowanie zaufania Dumbledora.
Snape jest na tyle inteligentną postacią, że możemy założyć, że byłby w stanie się wytłumaczyć z tego, np tym że trzymał się rozkazu aby Harry mógł być zabity przez Czarnego Pana, co często jest przytaczane w późniejszych częściach.
Zresztą gdyby śmierciożercy nie bali się atakować Harrego to tak Snape jak i Lucjusz mogli bez problemu uśmiercić Harrego dla Voldiego.
@@Grudzien1995 Lucjusz jak najbardziej miał okazję żeby zabić Harry’ego ale z racji tego że widzimy jego tchórzliwość, być może poniekąd wierzył w to że mały Harry pokonał Voldemorta i niekoniecznie chciał go atakować. Sytuacja z meczem może być pewną nieścisłością w książce albo rzeczywiście to, ze James uratował życie Severusowi było „magicznym kontraktem” i przez to miał się czym wymówić. W kolejnych częściach widzimy, że to Voldemort chce być tym, który zabije Harry’ego więc sytuacja nam się sama rozwiązuje 😃
@@FatalneJendze prawda, duzo niewiadomych w zasadzie
1:13:00 znaczy no właśnie, bo wiele osób interpretuje przepowiednie w taki sposób, że zarówno Harry jak i Riddle mogą umrzec tylko z ręki drugiego, więc teoretyczne pytanie czy Dumbledor wierzył że Quirrell nie może zrobić krzywdy Harremu, bo nie wiedziął o Voldemorcie, czy też fakt, że ciało profesora nie mogło znieść dotyku Harrego potwierdza że Harry jest bezpieczny?
@@Grudzien1995 Ciekawe spostrzeżenie! Myśląc o przepowiedni, pamiętam dobrze początek „oto nadchodzi ten, który ma moc pokonania Czarnego Pana…” i skupiałam się na tym, że tylko Harry ma moc do pokonania Voldemorta. Żeby odpowiedzieć na komentarz zerknęłam na całą treść przepowiedni i faktycznie „jeden z nich musi zginąć z ręki drugiego”. I przyznam szczerze, że pokusiłabym się o rozkminę, że przepowiednia przewidziała też to co wydarzy się później - czyli obsesja Voldemorta na punkcie tego, że to on musi właśnie Harry’ego pokonać. I to właśnie przez to, że Voldemort tak ślepo przepowiedni uwierzył (właściwie tej części, którą usłyszał) sprawił, że jeden musi zginąć z ręki drugiego…. I Dumbledore pod koniec ZF niejako skłania Harry’ego do podążania za przepowiednią, ale tylko dlatego, że Voldemort ze strachu niejako uruchomił cały ten bieg wydarzeń… Ale to rozkmina na Zakon Feniksa🙃
Poza tym wydaje mi się, że Dumbledore był albo bardzo nieostrożny (bo Quirell mógłby spokojnie avadą H trafić, a nie mógł zakładać walki wręcz raczej), albo założył (zakładając że wiedział kto jest pod turbanem), że Voldemort nie oprze się pokusie pokonania Harry’ego samodzielnie, a wówczas nadal chroniłaby go miłość Lily? Chociaż musiałabym to zweryfikować z rozmową z Dumbledorem na Kings Cross w IŚ. Teraz po Kamieniu na świeżo wydaje mi się, że ta ochrona matki by tak zadziałała (?).
Lub Q był na tyle opętany przez V, że i tak Harry’ego broniłaby milosc.
Pytanie było o Dumbledore’a, więc zakładam, że miłość powinna Harry’ego uchronić.
Aga
I ja się zgadzam z tym co Aga napisała! (Chociaż zobaczymy przy ZF czy coś się nie zmieni) 😃 Ania
Nie czytałam komentarze także być może powtórzę kogoś - pytanie co do wyjaśnienia przed Volandemortem uratowanie Harry przez Snejpa. 1. Uważam że to był taki drobiazg że Volandemort zachęcony zwycięstwami i przyszłą władzą po prostu o tym już nie wspomina. 2. Kvirell aka Volandemort był skupiony na tym żeby zabić Harry’ego (na tym meczu) ze po prostu skąd on mógł wiedzieć że ktoś Harry ratuje - przecież to mógł być każdy z nauczycieli - McG na przykład. Także być może po prostu nie wiedział że to właśnie był Snape.
@@annagap4566 W ostatnim rozdziale Quirell sam mówi Harry’emu, że na meczu Snape próbował go uratować.
Koniec końców doszłyśmy do wniosku, że albo to niespójność w książkach, albo Snape mógł się wytłumaczyć tym, że miał dług wdzięczności wobec Jamesa Pottera i ratując Harry’ego chciał go spłacić (mówimy o tym chyba w ostatnim rozdziale) 🙃
1. Ta teria ma ten problem że mimo że trochę się zgada to np. Filitwik nie ma nic w trzecim tomie do roboty a w piąty Qwirela nie ma
2. 4:17 nie jestem pewien bo na szybko pamiętam że 5/6 wspomnień.
3. 9:50 w sumie też mnie zaczęlo to zastanwiać.
4. 17:53 mówi to w szóstym tomie Belatriks. Uargumetował to między innymi tym że Dambeldor by się wnerwił, że miał dług, jaki i myślał czy będzie czarnoksiężnikiem.
5. 20:50 albo błąd tłumaczenia albo Snejp osłabił jakoś trola lub Qwirela myślał że Snejp go pokonał.
6. Wydaje mi się że pragnienia serca nie są tak łatwo zmienne. Więc nie jestem pewien czy tu nie wyszło trochę z modyfikacji Dabeldora.
7. 39:42 to nie to samo.
8. Zaraz skoro Harry był nieprzytomny trzy dni to Dambeldor odwiedzał go codziennie itp?
9. 43:33 w sumie to bardziej grzeczność z jego strony bo w czwartym tomie panią ponfli Olał.
10. Zabawne że Harry dopiero przy Dambeldore dopiero mówi sam wiesz kto.
11. 58:19 tak mu to zdanie w głowie zostało że już o to nie pytał.
12. 1:03:50 znaczy nie skłamał tylko nie dopowiedział.
13. 1:05:01 znaczy tak czy siak długo drogą jest z wieży do podziemi gdzie jest kuchnia.
14. 1:05:33 no w sumie tak czy siak z Malfoj chyba były cieplejsze relacje niż Jems Snejp gdzie ci się bili co chwilę.
15. 1:06:39 wydaje się że jest to wiążące. Poza tym tak powinno to działać.
16. Wydaje się że można było obejść to zabezpieczenie Dabeldora.
17. 1:12:19 jestem ciekaw czy oni tak specjalnie go słuchali czy to było u ich normalne słuchanie.
18. 1:14:30 E czy ja wiem. Lepiej że Harrego tego nauczył w bezpiecznych warunkach itp.
19. 1:19:07 w sumie Hagrida ma tu rację. Szkoda że się nie trzymał postanowienia.
20. 1:22:46 w sumie miło że to zrobił. Jestem ciekaw kim byli ci koledzy.
21. Mchy, chyba sobie sam załatwię edycję domów.
22. 1:23:59 wydaje mi się że mogli być mniejsi przyjaciele. W końcu do klasy chodziło więcej osób. A sami Poterowie mieli więcej znajomych niż hunsfocji. Przecież Lili też musiała mieć przyjaciółki. No i od slachorma też mogli mieć.
23. Czyli Harry dostał dodatkowo 10 punktów za walkę z woldemortem. Dość nisko cenił Voldemorta.
24. Jestem ciekaw kto dostał by puchar jak był by remis.
25. 1:35:07 w sumie Slizgoni trochę oszukiwali a wygrywali już wiele razy. Gdyby nie Malfoj to gryfoni by wygrywali.
26. 1:37:29 tak, była taka informacja.
27. W sumie to nie dziwę się Harremu że nie powiedział że nie może czarować.
W tej teorii nie chodzi o nauczycieli a o symbolikę samych zadań do motywów w książkach. Troll jest odniesieniem to paktowania z olbrzymami i samego Graupa, a skrzydlate klucze są odniesieniem do tego jak Harry traci swojego Nimbusa i dostaje nową miotłe Błyskawicę, a pościg za starym kluczem jest nawiązaniem do Syriusza - poszukiwanego i ściganego przestępcy.
@@Grudzien1995 ja Slyszełem wersję że to też reprezentuje który nauczyciel ma największą rolę w danym tomie
@@kirmarks02 pierwszy raz słyszę, taka teoria nie ma sensu rzeczywiscie, bo McGonagall nie była najistotniejsza w 4 części, ani Flitwick w trzeciej, a Hagrid nie jest nauczycielem (jeszcze), piąte to wyzwanie nauczyciela OPCM więc tutaj Umbridge mogła by być, chociaz z OPCM to mozna co roku powiedzieć że to istotny nauczyciel dla fabuły jest.
Nie mniej Aga i Ania odnosiły się do tego o czym pisałem wcześniej.
To zaklęcie ochronne na Privet Drive nie mogło działać...a przynajmniej nie tak jak Dumbledore myślał. Bo zostałoby złamane wiele razy wcześniej np. wtedy gdy Harry mówi Zgredkowi, że to nie jego dom lub dosłownie ucieka na trzecim roku.
@@sarafelis3258 Super spostrzeżenie! Faktycznie, Dumbledore wspomina, że Harry jest bezpieczny przy Privet Drive tak długo jak może nazywać to miejsce swoim domem… a Harry wielokrotnie mówi, że to nie jego dom, że tam nie czuje się jak w domu. Ale wydaje się nam, że zaklęcie działało nadal, bo mimo, że Harry nie czuł żeby należał do rodziny z Privet Drive, to jednak Dursleyowie byli jego prawnymi opiekunami (w obydwu światach) i koniec końców raczej zdawał sobie sprawę, że to jest jego dom, bo nie ma żadnej alternatywy. Ponadto chyba słowa Dumbledore’a rozjaśniły mu trochę sytuację, że MUSI przy Privet Drive mieszkać. Więc nawet jeżeli emocjonalnie nie czuł się związany z tym miejscem to chyba czuł, że to jego obowiązek żeby mieszkać tam do osiągnięcia pełnoletności. Ale to tylko nasze zrozumienie tej magii🙃
Do posłuchania! 💜
@@FatalneJendze Wciąż to nie tłumaczy, dlaczego zaklecie nie zostało zerwane podczas 3 roku
@@sarafelis3258 Naszym zdaniem zaklęcie nie zostało zerwane dlatego, że i tak Harry uważał to za ucieczkę z domu plus bardzo wątpliwe jest to, żeby tak silną moc która powstała z poświęcenia Lily zniknęła tylko dlatego, że zbuntowany nastolatek stwierdził że ucieka. inaczej mogłoby to wyglądać gdyby Harry nie wrócił na Privet Drive po trzecim roku nauki. Oczywiście może to też być pewna nieścisłość w książce 😉
A co myślicie o tym że Voldemort poprostu zapomniał o tym że Snape uratował Harry'ego w tym czasie? Miał wtedy już dużo innych spraw na głowie. Przecież nie ukarał bliźniaków za to rzucali kulkami śnieżnymi w niego gdy był pod turbanem.
Jeśli chodzi o prezent Hagrida to może Lupin zduplikował swoje zdjęcia, wcale nie musiał ich tracić, może rzucił to zaklęcie które w Insygniach dupikowało puchary itp. w skarbcu w banku Gringota
@@martaorjanik3141 Zachowanie Severusa było dużo poważniejsze niż zwykłe rzucanie śnieżkami, i trzeba też pamiętać że temat wraca- w Księciu Półkrwi mamy rozmowę między Sevem a Bellą w której to mówi, że dał Voldemortowi satysfakcjonującą odpowiedź czemu zachowywał się tak a nie inaczej 😉
@@martaorjanik3141 A co do zdjęć- jest to prawdopodobne, że zostały w jakiś sposób skopiowane, ale musiało to być inne zaklęcie bo jak wiemy zaklęcie ze skarbca kopiowało przedmiot bez końca 😉
@@FatalneJendze też tak później pomyślałam ale zapomniałam edytować komentarz. Bardzo by mi żal gdyby Łupin stracił swoje zdjęcia
@@FatalneJendzemacie rację, jakoś o tym zapomniałam. Bardzo mi się podoba Wasz kanał, wysnuwacie dużo teorii o których wcześniej nie słyszałam albo sama nie pomyślałam w ten sposób, dobra robota 👍😀
@@martaorjanik3141 Dziękujemy bardzo!🥹💜
Staramy się żeby nasze odcinki były jak najbardziej interesujące i fajne bo same słuchamy dużo podcastów 😃
Czy waszym zdaniem możliwe jest, że w albumie który Harry dostaje od Hagrida. Mogły być też zdjęcia od Molly i całej jej rodziny?
Nie
@@mateuszgrzenkowicz Z tego co wiemy rodzina W i rodzina P nie znały się wcześniej, ani ze szkoły ani z pierwszego Zakonu Feniksa więc raczej nie posiadali żadnych zdjęć 😉