Bardzo przykro mi to słyszeć, to musi być bardzo nieprzyjemne doświadczenie. Spróbuj może przetestować trik z szybkim oddychaniem, by wybudzić się z tego stanu. Tymczasem przytulam wirtualnie i trzymam kciuki za poprawę!
Ja doświadczam bólów fantomowych, które mogą czasem przypominać opisywany tutaj przypadek paraliżu sennego. Powód takowych w moim przypadku jest dość specyficzny.
Rozbrajające - spać z kosą albo brzytwą... takie wprost z podręcznika "Dark Arts Defence - Basics for Beginners" 🙂 najskuteczniej: zwinąć się w kłębek jak kot albo usnąć w koszyku (dla zmylenia przeciwnika). Świetny materiał 👍
Moj wujek, który absolutnie nie wierzy w zjawiska paranormalne itp . miał doświadczenie duszenia przez zmorę. Mówił, że nigdy w życiu nic tak strasznego nie przeżył. Wg mnie to nie jest doświadczenie senne tylko byt ,ktory się przy pałętał.
Ten stan, kiedy jesteśmy świadomi, a nie mamy kontroli nad swoim ciałem jest naprawdę straszny. Nawet myślenie o tym jest bardzo nieprzyjemne. Wiele kultur opisuje takie stany, więc niestety wydaje się, że na przeżycie takiego czegoś są całkiem duże szanse ;(
To nie jest tak, że nauka wyjaśniła to czym jest sen. Nigdy nauka tego nie wyjaśni bowiem nauka ze swej istoty jest agresywnie wroga snom i wizjom (nauka ślepo naśladuje pod tym względem chrześcijańską ortodoksję). Zmora nie ma nic wspólnego z paraliżem sennym. Zmora to każda postać, z którą na jawie jesteśmy w silnym konflikcie i która w nocy, we śnie nam stara się zaszkodzić lub coś na nas wymusić. To rzeczywiście wielokształtne zjawisko i dziwne, osobliwe sposoby mogą czasem przynieść ulgę. W ogóle sen, nawet o nieprzyjemnych rzeczach to dla nas błogosławieństwo. Dlatego cieszmy się, że mamy sny, nawet te nieprzyjemne. Jeszcze jedna rzecz: siła, z jaką atakuje nas zmora ma charakter seksualny, więc gdy zyskamy na jawie zaspokojenie naszych największych pragnień seksualnych - zmory są dla nas niegroźne.
Kolejny świetny materiał, dziękuję Maryniu.
Dziękuję ❤️
Wspaniały pakiet informacji o zmorach!
Dziękuję i bardzo się cieszę, że się podobało!
Wierze ,mnie czasem nawiedza mara ,nie moge sie ruszyc ,ani odezwac .okropne .
Bardzo przykro mi to słyszeć, to musi być bardzo nieprzyjemne doświadczenie. Spróbuj może przetestować trik z szybkim oddychaniem, by wybudzić się z tego stanu. Tymczasem przytulam wirtualnie i trzymam kciuki za poprawę!
Ja doświadczam bólów fantomowych, które mogą czasem przypominać opisywany tutaj przypadek paraliżu sennego. Powód takowych w moim przypadku jest dość specyficzny.
Komentarz dla zasięgu! :)
Dziękuję!
Rozbrajające - spać z kosą albo brzytwą... takie wprost z podręcznika "Dark Arts Defence - Basics for Beginners" 🙂 najskuteczniej: zwinąć się w kłębek jak kot albo usnąć w koszyku (dla zmylenia przeciwnika). Świetny materiał 👍
Kto nigdy nie spał z kosą pod poduszką, niech pierwszy rzuci kamieniem! Dzięki!
Wesołych świąt wszystkim🎉
Kolejny mega filmik będę czekać na kolejny
Dziękuję! Tobie również magicznych, wesołych i bez zmór!
Moj wujek, który absolutnie nie wierzy w zjawiska paranormalne itp . miał doświadczenie duszenia przez zmorę. Mówił, że nigdy w życiu nic tak strasznego nie przeżył.
Wg mnie to nie jest doświadczenie senne tylko byt ,ktory się przy pałętał.
Ten stan, kiedy jesteśmy świadomi, a nie mamy kontroli nad swoim ciałem jest naprawdę straszny. Nawet myślenie o tym jest bardzo nieprzyjemne. Wiele kultur opisuje takie stany, więc niestety wydaje się, że na przeżycie takiego czegoś są całkiem duże szanse ;(
Jesteś super, od dzisiaj śpię z nożem pod poduszką. Dziękuję
Dla bezpieczeństwa wypij też kawę 😉
Pierdzielenie o Szopenie. 😅😅😂
Nie wiem co na to Szopen 😆
masz chłopaka? to się nie boisz , a ja sam , a tu taka historia
Nie martw się ziomek, kawał dobrej przygody
Wystarczy nóż pod poduszką i będziesz bezpieczny ;)
Czasem mnie cos dusi w nocy bardzo mocno wierze w duchu duchy zmory iy itd
Gorzej jak ktoś jest taką zmorą 😂
Sugerujesz coś, bo późno chodzę spać? 🤣
@@mariapawlicka nie o tobie mówię 🤫
I wszystko jasne 😅
Podejrzewasz, że zmora Cię dręczy? ;)
@@mariapawlicka to raczej ja dręczyłem ją 😅
Jaki dziwak😂
Ja czy zmora? 😅
ZMORA
To nie jest tak, że nauka wyjaśniła to czym jest sen. Nigdy nauka tego nie wyjaśni bowiem nauka ze swej istoty jest agresywnie wroga snom i wizjom (nauka ślepo naśladuje pod tym względem chrześcijańską ortodoksję).
Zmora nie ma nic wspólnego z paraliżem sennym. Zmora to każda postać, z którą na jawie jesteśmy w silnym konflikcie i która w nocy, we śnie nam stara się zaszkodzić lub coś na nas wymusić. To rzeczywiście wielokształtne zjawisko i dziwne, osobliwe sposoby mogą czasem przynieść ulgę.
W ogóle sen, nawet o nieprzyjemnych rzeczach to dla nas błogosławieństwo. Dlatego cieszmy się, że mamy sny, nawet te nieprzyjemne.
Jeszcze jedna rzecz: siła, z jaką atakuje nas zmora ma charakter seksualny, więc gdy zyskamy na jawie zaspokojenie naszych największych pragnień seksualnych - zmory są dla nas niegroźne.
Męczyła Cię kiedyś zmora ???
@@nataliabajerlein5841 Właściwie - nie.
Cieszę się, że dzielisz się z nami swoją perspektywą. To bardzo ciekawe!