Naprawa laptopa - historia jednego przypadku Pewnego dnia klient przyniósł mi laptopa na konserwację układu chłodzenia. Miał być tanio i zrobione w 3 godziny, bo miał samolot do złapania. Zauważyłem, że to drogi model, i przypomniałem sobie, że może mieć zastosowany ciekły metal. Rozebrałem laptopa przy kliencie, a cała sytuacja była nagrywana przez kamerę. Okazało się, że cała płyta była zalana ciekłym metalem - wokół CPU, pod CPU, a nawet w okolicach slotu pamięci. Gdy próbowałem wyjaśnić sytuację klientowi, oskarżył mnie o próbę oszustwa, twierdząc, że laptop był sprawny i mam go w takim stanie zwrócić. Po 5-6 godzinach nerwowych rozmów, wskazywania dowodów na to, że rozebrałem laptopa przy nim i wszystko było nagrywane, klient zgodził się na naprawę, mimo że była ona obarczona dużym ryzykiem. W trakcie naprawy okazało się, że klient sam próbował konserwować układ chłodzenia. Zamiast odpowiedniego termożelu na pamięciach karty graficznej, nałożył około 4 mm zwykłej pasty termoprzewodzącej. Przyniósł laptopa do serwisu, ponieważ zaczął się przegrzewać, jak stwierdził. Naprawa okazała się bardziej skomplikowana niż przewidywano - zajęła około 2 dni na czyszczenie, lutowanie i naprawę szkód spowodowanych przez ciekły metal. Ostatecznie laptop działał, ale klient nie był zadowolony, ponieważ musiał zapłacić za naprawę płyty głównej. Zaczęło się targowanie i groźby, że laptop musi działać bez zarzutu. Nauczyłem się, że każda demontaż i naprawa laptopa powinna być nagrywana. Przechowuję te nagrania przez 3 miesiące, a potem je kasuję. Ciekły metal ma jeszcze jedną wadę - przewodzi prąd i mocno reaguje z cyną . Kondensatory koło CPU, gdzie wlał się ciekły metal, dosłownie pływały po laminacie. Wszystkie musiały zostać wymienione na nowe, co dodatkowo skomplikowało naprawę.
Nigdy nie ufaj klientowi, z doświadczenia dodam że im bardziej do rany przyłóż tym gorszy. Oczywiście nie każdy ale wystarczy jeden na 10 i nerwy mamy zszargane. Ciekły metal ma w sobie odrobinę Galu, to on rozpierdziela laminat. Zobacz co robi z aluminium na filmikach. Cyna, nieosłonięte pady piny czy przelotki. Potrafi wejść i zjeść połączenie. Nie zauważysz tego od razu i nie wytniesz raka to po miesiącu masz reklamacje. Ja kupiłem niedawno uszkodzonego laptopa bo przy czyszczeniu mojego spadło mi chłodzenie, i to jak, standardowo przy warsztacie jak siedzę to odchylamy taborecik mój do tyłu, radiator spadł akurat pod nogę, a ja odruchowo dobiłem go taboretem 😂. Ale mniejsza z tym, kupiłem laptopa dla chłodzenia i powiem szczerze dłuższą chwilę zastanawiałem się co zrobić z nim. Bo ciekły metal wpierdzielil radiator, na szczęście po przypasowaniu i odbiciu pasty na nim okazało się że zjedzony jest tylko po obrysie procka, widocznie tylko tam gdzie miał dostęp tlen. Ciekły metal wylał się pod procesor dodatkowo i zrobił zwarcie. O dziwo procek przeżył bo wyczyściłem płytę, pomiary nic nie wykazały więc zaryzykowałem i odpaliłem go. Dał obraz 😂 ale nie będę go składał, zbyt duże braki ma więc zostanie na części. Ciekłym metalem zresztą znajomy ubił sobie express do kawy, nie wiem co go podkusilo ale przy wymianie grzałki stwierdził że czujnik temperatury na nim osadzi😂 pół roku wytrzymała, nawet nie wiesz jak potrafiło zjeść grzałkę 😂
Jak pracowałem na serwisie. Zawsze przy kliencie sprawdzałem czy się sprzęt odpala. Miałem sytuację, facet przyniósł na czyszczenie, spa. Wymiata pasty itp. Włączyłem przy nim i zero reakcji. Usłyszałem że on przecież działał. Przyjąłem jako uszkodzony do naprawy. Podobna sytuacja, facet chciał mi wmówić że ja podłączając spaliłem. Kolega obok stał, jakie wielkie oczy zrobił. Kłócił się, mówię że mamy kamery. Zabrał sprzęt i wyszedł. Telefon do konkurencji, mówię że mieliśmy takiego asa. Po 15 minutach konkurencja zadzwoniła. Był as, próbował tą samą sztuczkę. Obecnie jak naprawiam to prywatnie. Dostaję info, sprzęt nie odpala, martwy, wtedy biorę bez sprawdzania. Ale jak dostaję info, że żyje i ma być jakaś czynność zrobiona, wtedy sprawdzam przy właścicielu. Miałem takiego typa co mi mówił że sprawny. Mówię dawaj zobaczę przy tobie. Niby śpieszył się, że bateria rozładowana. Zabrał sprzęt ze sobą, taki cwaniak był. Zadzwoniłem do serwisu, znajomego. Powiedziałem że taki typ może się zjawić. Nie jestem przekonany do ciekłego metalu. Widziałem co potrafi zrobić.
@@seybr a bo to jedna taka sytuacja była. Zostawi coś na szybko, prosta robota typu w Pile sznurek wymienić, w zmywarce uszczelkę itp. raz trafił mi się spec który zdemontował indukcję kilka miesięcy po zakupie i zadzwonił po mnie żebym podłączył. Spaleniznę z kilometra było czuć. Bez ceregieli pytam się czy burza była czy coś innego się stało. Stwierdził że walnęło jak ja podłączał, więc grzecznie został poinformowany że ja się pod tym nie podłoże a serwis i tak nie uzna gwarancji. Na szczęście spalił tylko jakimś cudem złącze przylączeniowe, płyta przeżywa. Ale po co kłamać!
@@olo1299 No po co? Ludzie kłamią bo np. chcą mieć gwarancję. To zawsze wychodzi. Typ wmawiał mi że nie zalał sprzętu, płyta główna aż się kleiła. Pokazałem jemu, okazało się że dzieciak zalał i wytarł. Mój kolega uceglił smartfona, chciał wgrać alternatywnego roma. Przyznał się do tego. Udało mi się ożywić Mam płytki do zdejmowania blokad baterii od DJI. Jedną sam załatwiłem, robiłem eksperyment, żona tylko usłyszała ku... Mam kolegę, jest mechanikiem, ile to on bajek słyszał. Ludzie grzebią, nie mają pojęcia. Potem jest płacz. Szkoda że wyjechał w świat. Miał solidny warsztat.
@@seybr zgadzam się ale tylko po części, jeżeli chodzi o gwarancyjne naprawy to jestem w stanie ich zrozumieć, ale cała reszta przypadków? Przecież to jest na ich szkodę, o ile szybciej by serwisant doszedł do usterki gdyby znał prawdę co do przyczyny awarii. Przez to my się wkur ....y a klienci którzy chcą się wybielić nie wiem po co placą więcej za naprawę. Nie wspomnę już o tym gdy już nawet nie to że oni przyniosą podpuche specjalnie ale faktycznie nie wiedzą że ktoś inny coś tam zmajstrował, ale na siłę próbują mi wmówić że to ją uszkodziłem, boziu jak bym klientowi spieprzył jego sprzęt to nie widzę w tym ani problemu ani nic dziwnego, prędzej czy później każdemu się błąd zdarzy. Od tego mam ubezpieczenie jeżeli nie da się wtedy tego naprawić już, albo się nie opłaca. Niedawno sezon na kosiarki był, mało już ich robię ale w wolnej chwili przyjmę kilka sztuk. Gość zapierał się rękami i nogami żebym przy nim nie odpalał bo mu się spieszy, on chce tylko serwis wiosenny zrobić. Sznurek urwany i wsadzony do środka żeby nie było widać, liczył pewnie że naprawie za darmo, ale to jest nic, zdejmuje starter a tam pęknięte Magneto. Przyjmij w ciemno sprzęt od klienta niby tylko na olej regulacje i ostrzenie....
Jak dla mnie nagrywaj wszystko. Twój komentarz jest mega miły do słuchania i podczas codziennych czynności czy nawet podczas grania w luźne gierki lubię sobie odpalić posłuchać i pooglądać. Nie musi to być koniecznie lutowanie ale wszelakie serwisy i czyszczenie sprzętów jest dla mnie przyjemne do oglądania. Pozdrawiam :)
Też jestem tego samego zdania. Nie wieże, że serwis by zostawił taki syf a tym bardziej nie podjął próby ratowania w jakikolwiek sposób. Chyba że serwisantem był Henio z pod monopolowego już po mocnym spożyciu.
Pewnie tak było ale zostawiałem swoje sprzęty od telefonów po laptopy i komputery i nie byłem zadowolony z usługi jaką oferował serwis. Trafić teraz na taki porządny z prawdziwego zdarzenia jest bardzo ciężko. Mało tego nawet te autoryzowane do naprawy często gęsto lecą sobie w h**a i potrafią zwrócić sprzęt który wyglądał praktycznie jak nowy w takim stanie że aż głowa boli.
Co to znaczy profesjonalny? bo ja znam pewien "profesjonalny" serwis w którym przez pół roku nie odkryli że zasilacz nie dziala poprawnie, sam się musiałem domyślać...
Uwielbiam takie filmy. Najpierw Maciek w internecie pisze ze on daje ciekly metal wszedzie bo "ma spokoj" a jak faktycznie go zaaplikuje to potem laptop smietnik xd Mi sie bardzo podoba taki format bo nie tylko lutowaniem czlowiek zyje. Tak jak wielu komentujacych jestem zdania, ze klient spadl z rowerka aplikujac samemu ciekly metal bo chcial miec te magiczne 5 stopni mniej na procku intela ktore sa znane z tego ze ich "normalna" temperatura pracy w laptopach to 90-100 stopni. Ja co prawda przewijalem, ale bardzo niewiele. Mam nadzieje, ze takich filmow na polskim YT bedzie wiecej bo ludzie sie naczytaja w internetach i nie sa swiadomi ile moga sobie krzywdy tym wyrzadzic (nie kazdy mysli zanim cos spartoli w dobrej wierze). Pozdro Spox i widzowie
@@wielkielektronikshorts Mam takie pytanie/prośbę, czy mógłby mi Pan powiedzieć, czy da się zarobić na życie na naprawie elektroniki, komputerów, telefonów, i tak dalej? Bo rozglądam się za taką pracą na własny rachunek, z wykształcenia jestem elektronikiem, mam jakieś tam doświadczenie, to znaczy naprawiłem sobie 2 telewizory, tablet, komputer, z wylutowywaniem, wymianą układów SMD (bez reballingu), coś tam majsterkowałem kiedyś, mam podstawowe narzędzia, mierniki, zasilacz, dobrą lutownicę, hot air. Pracowałem w innym zawodzie, ale teraz chciałbym wejść w serwis, robić go na razie w mieszkaniu, tylko nie wiem, czy da się z tego utrzymać, czy będą klienci? Mogę coś zainwestować w konieczny sprzęt. Miasto to Warszawa. Będę bardzo wdzięczny za odpowiedź.
Obejrzałem całe 41 minut, bez przewijania, mega miło się ciebie ogląda, niezależnie od tego co robisz. Z chęcią obejrzę drugą część dłubania tego wypasa, oczywiście jeśli klient będzie chciał kontynuować naprawę. Pozdrowionka, i życzę samych wysokich rezystancji :D
Dawno temu, jakiś 2010 rok w Irlandii, oddałem swojego laptopa do naprawy, bo nie wstawał system. Laptop miał już swoje lata, ale śmigał fajnie, Pan powiedział, że dysk do wymiany i przy okazji wymieni mi wentylatorki. Tydzień później dostałem lapka włączał się i śmigał. po miesiącu chciałem odzyskać jakiś plik z dysku, a znalazłem zdjęcia z przed roku z "poprzedniego" dysku. wtedy sprawdziłem też wentylatorki i na moje oko były te same, bo widać było mocne zużycie łopatek.
Nie wierzę, żeby serwis nawalił tyle ciekłego metalu - za drogi specyfik. Raczej klient sam zrobił sobie chłodzenie "na bogatości" a teraz się przyznać nie chce. Osobiście jestem przeciwnikiem używania ciekłego metalu w przenośnych sprzętach - nigdy nie wiadomo czy pod wpływem wstrząsów coś nie wyleci. Kilka stopni C w stosunku do dobrej pasty nie jest warte ryzyka. Sam w życiu tylko raz kiedyś użyłem ciekłego metalu - w stacjonarce w procku i5 gen. 4 zdejmowałem czapkę i poprawiałem chłodzenie pod IHS-em (10 stopni mniej więc warto było). Ale w mobilnych sprzętach nigdy.
Jest na to rada. Wystarczy prosta uszczelka wokół CPU zrobiona z najtańszej pasty termo przewodzącej. Jeśli to się zrobi z głową, to nie ma szansy na żadne wycieki.
Według mnie taki materiał bez lutowania jest równie ciekawy. Ma w sobie coś satysfakcjonującego co sprawia że ogląda się go na prawdę miło. Dodam że należę do grona widzów którzy nie przewijają mało tego często gęsto pauzuje materiał gdy muszę coś zrobić.
Ludzie nie rozumieją że pasty nakłada się jak najmniej aby pasta wypełniła tylko nierówności pomiędzy stykaniem się 2 elementów. Kij tam z pastą, ale jak ktoś dowali ciekłego metalu to jest potem rzeźnia. Taka ciekawostka, w serwerowych CPU w ogóle nie stosowano pasty, przynajmniej kiedyś, choć teraz też pewnie nie, bo kto by w serwerowni się pie.rzył z wymianą pasty w kilku K CPU...
Kiedyś nie dawano pasty, bo się tak nie grzały. Kolega miał Celerona bodajże 466, i po N latach, jak już go złomował go praktycznie, rozbieralismy razem, i ku naszemu zdziwieniu pod radiatorem CPU na procku po zdjęciu ujrzeliśmy........ naklejoną cenę ;-) Oczywiście, CPU nigdy się nie przegrzewał ;-)
Możesz dodać przy zgłoszeniu kategorię "wcześniej serwisowane" czy coś takiego i jeżeli był wcześniej naprawiany, to poprosić o opis wcześniejszych usterek, tego co było naprawiane :D
Pana materiały oglądam od deski do deski. Od jakiegoś czasu znajomy namawia mnie na zmianę pasty na ciekły metal ponieważ on ma ten materiał od nowości w laptopie i sprawdza się rewelacyjnie, ja po obejrzeniu tego materiału nie zaaplikuje tego ciekłego metalu tylko wymienię na PTM. Ciesze się że trafiłem na ten materiał i ustrzegłem się przed błędem i stratą 2 letniego laptopa przez brak jego naprawy jak to miło miejsce w tym przypadku.
Może warto spróbować z jakąś wirówką? wrzucić płytę, i podziałać solidnym kilka g. Może magicznie odleci? Na początek, może spróbować umazać kość pamięci, po czym przypiąć trytytką do koła roweru postawionego do góry kołami :)
Ne jestem elektronikiem, ale nie przewijam. Ciekwi mnie to a ciągnie od twoich filmów taki spokój, że dobrze się ogląda. P.S. Mam nadzieję że nie ucierpiałeś w ostanią sobotę podczas burzy - byłem akurat na Nowinach tam przeszedł armageddon.
zawsze sie zastanawiam czy wsadzenie takiej plyty do wanny ultradzwiekowej i zalanie czyms by nie pomoglo usunac tego cieklego metalu bo zbieranie go z elektroniki to tak srednio.
Oj tak przewijamy bo to cholery można dostać co zrobił serwis. Trzymam za ciebie kciuki jednocześnie podziwiam że się widząc to nie poddałeś. Pozdrawiam z Warszawy
Wiele lat temu zamówiłem gamingową płytę główną do odbioru w sklepie w Katowicach, zapłaciłem za aktualizację biosu i instalację procesora, jeszcze wtedy się tego bałem, do dzisiaj mam pismo z serwisu że aktualizacji nie dało się przeprowadzić. Po latach rozmontowałem sprzęt. Zdjąłem proca i ujrzałem pogięte piny. Sprzęt działał przez długie lata. Płyta to Asus Maximus Formula LGA775 z osobną kartą dźwiękową. Nigdy więcej nie dam żadnemu sklepowi sprzętu do łap.
fajny materiał (oglądam zawsze bez przewijania, ale z przyspieszeniem) i podziwiam Twoją pracę! Odkąd zaczęto stosować "ciekły metal" miałem mieszane uczucia, raczej w stronę negatywną. Nikomu go nie polecam, no chyba, że w konkretnej aplikacji i nie do przenośnego sprzętu. Pozdrawiam!
Próbowałeś kiedyś mieszać z cyną i zbierać lutownicą? Albo dawać topnika i trochę podgrzać hotairem i dopiero wciągać? Jestem ciekawy jak by to się zachowało.
Moim zdaniem każda naprawa może być ciekawa, przeciez każdego interesuje co innego :-) a i tak wszyscy oglądamy. Takie filmy też sa potrzebne i tyle w temacie. Ja tam ogladam jak leci, czy to bga w lapku czy naprawa ps5 czy tez xss. Dla mnie kazdy temat jest ciekawy
Jedyne co mi przychodzi do głowy, kiedy to zobaczyłem, to gościu chyba walnął ten metal zdrowo, jak pastę, nie rozsmarował, tylko na "kulkę" przycisnął chłodzenie i to potem albo wystrzeliło, albo w trakcie transportu wyciekło i pozalewało. Jeżu, płakać mi się chce, jak to widzę (a jestem dopiero w 8:30). Jak można być tak nieodpowiedzialnym. Chociaż, jak ludzie potrafią ładować się pod pędzące auta, to czemu takie asy mnie dziwią...
Zgodzę się z Tobą w 100% jeśli chodzi o PTM7950. Sam u siebie w laptopie zastosowałem i mam święty spokój do końca życia jego. Nie muszę się o nic martwić. Gorąco jest a laptop daje radę i5 12500H, RTX3050TI.
pytanie ... moze glupie ale nigdy nie mialem do czynienia z cieklym metalem ...czy jest magnetyczny i moze byloby latwiej go zebrac jakims magnesem domyslam sie ze to jakis mix metali polszlachetnych wiec pewnie nie magnetyczny , ale warto zapytac ... chyba ???
jak chodzi o pytanie czy nagrywać, to tego typu rzeczy oglądałbym z zapartym tchem jako kompilacje i mogłoby być w przyspieszonym tempie z muzyką, ale w tej formie, w jakiej zostało to przedstawione, przemycasz trochę wiedzy i doświadczenia, czego muzyka pod film w przyspieszonym tempie nie zdoła zrobić. Więc może jako jakiś osobny kontent?
jak masz coś spierdolić to spierdol to tak, aby każdy się zastanawiał jak można było to tak spierdolić
Tu ewidentnie trzymali się tej zasady! :D
Hehe hehhh dobre
Naprawa laptopa - historia jednego przypadku
Pewnego dnia klient przyniósł mi laptopa na konserwację układu chłodzenia. Miał być tanio i zrobione w 3 godziny, bo miał samolot do złapania. Zauważyłem, że to drogi model, i przypomniałem sobie, że może mieć zastosowany ciekły metal.
Rozebrałem laptopa przy kliencie, a cała sytuacja była nagrywana przez kamerę. Okazało się, że cała płyta była zalana ciekłym metalem - wokół CPU, pod CPU, a nawet w okolicach slotu pamięci. Gdy próbowałem wyjaśnić sytuację klientowi, oskarżył mnie o próbę oszustwa, twierdząc, że laptop był sprawny i mam go w takim stanie zwrócić.
Po 5-6 godzinach nerwowych rozmów, wskazywania dowodów na to, że rozebrałem laptopa przy nim i wszystko było nagrywane, klient zgodził się na naprawę, mimo że była ona obarczona dużym ryzykiem.
W trakcie naprawy okazało się, że klient sam próbował konserwować układ chłodzenia. Zamiast odpowiedniego termożelu na pamięciach karty graficznej, nałożył około 4 mm zwykłej pasty termoprzewodzącej. Przyniósł laptopa do serwisu, ponieważ zaczął się przegrzewać, jak stwierdził.
Naprawa okazała się bardziej skomplikowana niż przewidywano - zajęła około 2 dni na czyszczenie, lutowanie i naprawę szkód spowodowanych przez ciekły metal. Ostatecznie laptop działał, ale klient nie był zadowolony, ponieważ musiał zapłacić za naprawę płyty głównej. Zaczęło się targowanie i groźby, że laptop musi działać bez zarzutu.
Nauczyłem się, że każda demontaż i naprawa laptopa powinna być nagrywana. Przechowuję te nagrania przez 3 miesiące, a potem je kasuję.
Ciekły metal ma jeszcze jedną wadę - przewodzi prąd i mocno reaguje z cyną . Kondensatory koło CPU, gdzie wlał się ciekły metal, dosłownie pływały po laminacie. Wszystkie musiały zostać wymienione na nowe, co dodatkowo skomplikowało naprawę.
Nigdy nie ufaj klientowi, z doświadczenia dodam że im bardziej do rany przyłóż tym gorszy. Oczywiście nie każdy ale wystarczy jeden na 10 i nerwy mamy zszargane.
Ciekły metal ma w sobie odrobinę Galu, to on rozpierdziela laminat. Zobacz co robi z aluminium na filmikach.
Cyna, nieosłonięte pady piny czy przelotki. Potrafi wejść i zjeść połączenie. Nie zauważysz tego od razu i nie wytniesz raka to po miesiącu masz reklamacje. Ja kupiłem niedawno uszkodzonego laptopa bo przy czyszczeniu mojego spadło mi chłodzenie, i to jak, standardowo przy warsztacie jak siedzę to odchylamy taborecik mój do tyłu, radiator spadł akurat pod nogę, a ja odruchowo dobiłem go taboretem 😂. Ale mniejsza z tym, kupiłem laptopa dla chłodzenia i powiem szczerze dłuższą chwilę zastanawiałem się co zrobić z nim. Bo ciekły metal wpierdzielil radiator, na szczęście po przypasowaniu i odbiciu pasty na nim okazało się że zjedzony jest tylko po obrysie procka, widocznie tylko tam gdzie miał dostęp tlen. Ciekły metal wylał się pod procesor dodatkowo i zrobił zwarcie. O dziwo procek przeżył bo wyczyściłem płytę, pomiary nic nie wykazały więc zaryzykowałem i odpaliłem go. Dał obraz 😂 ale nie będę go składał, zbyt duże braki ma więc zostanie na części.
Ciekłym metalem zresztą znajomy ubił sobie express do kawy, nie wiem co go podkusilo ale przy wymianie grzałki stwierdził że czujnik temperatury na nim osadzi😂 pół roku wytrzymała, nawet nie wiesz jak potrafiło zjeść grzałkę 😂
Jak pracowałem na serwisie. Zawsze przy kliencie sprawdzałem czy się sprzęt odpala. Miałem sytuację, facet przyniósł na czyszczenie, spa. Wymiata pasty itp. Włączyłem przy nim i zero reakcji. Usłyszałem że on przecież działał. Przyjąłem jako uszkodzony do naprawy. Podobna sytuacja, facet chciał mi wmówić że ja podłączając spaliłem. Kolega obok stał, jakie wielkie oczy zrobił. Kłócił się, mówię że mamy kamery. Zabrał sprzęt i wyszedł. Telefon do konkurencji, mówię że mieliśmy takiego asa. Po 15 minutach konkurencja zadzwoniła. Był as, próbował tą samą sztuczkę. Obecnie jak naprawiam to prywatnie. Dostaję info, sprzęt nie odpala, martwy, wtedy biorę bez sprawdzania. Ale jak dostaję info, że żyje i ma być jakaś czynność zrobiona, wtedy sprawdzam przy właścicielu. Miałem takiego typa co mi mówił że sprawny. Mówię dawaj zobaczę przy tobie. Niby śpieszył się, że bateria rozładowana. Zabrał sprzęt ze sobą, taki cwaniak był. Zadzwoniłem do serwisu, znajomego. Powiedziałem że taki typ może się zjawić. Nie jestem przekonany do ciekłego metalu. Widziałem co potrafi zrobić.
@@seybr a bo to jedna taka sytuacja była. Zostawi coś na szybko, prosta robota typu w Pile sznurek wymienić, w zmywarce uszczelkę itp. raz trafił mi się spec który zdemontował indukcję kilka miesięcy po zakupie i zadzwonił po mnie żebym podłączył. Spaleniznę z kilometra było czuć. Bez ceregieli pytam się czy burza była czy coś innego się stało. Stwierdził że walnęło jak ja podłączał, więc grzecznie został poinformowany że ja się pod tym nie podłoże a serwis i tak nie uzna gwarancji. Na szczęście spalił tylko jakimś cudem złącze przylączeniowe, płyta przeżywa. Ale po co kłamać!
@@olo1299 No po co? Ludzie kłamią bo np. chcą mieć gwarancję. To zawsze wychodzi. Typ wmawiał mi że nie zalał sprzętu, płyta główna aż się kleiła. Pokazałem jemu, okazało się że dzieciak zalał i wytarł. Mój kolega uceglił smartfona, chciał wgrać alternatywnego roma. Przyznał się do tego. Udało mi się ożywić Mam płytki do zdejmowania blokad baterii od DJI. Jedną sam załatwiłem, robiłem eksperyment, żona tylko usłyszała ku... Mam kolegę, jest mechanikiem, ile to on bajek słyszał. Ludzie grzebią, nie mają pojęcia. Potem jest płacz. Szkoda że wyjechał w świat. Miał solidny warsztat.
@@seybr zgadzam się ale tylko po części, jeżeli chodzi o gwarancyjne naprawy to jestem w stanie ich zrozumieć, ale cała reszta przypadków? Przecież to jest na ich szkodę, o ile szybciej by serwisant doszedł do usterki gdyby znał prawdę co do przyczyny awarii. Przez to my się wkur ....y a klienci którzy chcą się wybielić nie wiem po co placą więcej za naprawę. Nie wspomnę już o tym gdy już nawet nie to że oni przyniosą podpuche specjalnie ale faktycznie nie wiedzą że ktoś inny coś tam zmajstrował, ale na siłę próbują mi wmówić że to ją uszkodziłem, boziu jak bym klientowi spieprzył jego sprzęt to nie widzę w tym ani problemu ani nic dziwnego, prędzej czy później każdemu się błąd zdarzy. Od tego mam ubezpieczenie jeżeli nie da się wtedy tego naprawić już, albo się nie opłaca.
Niedawno sezon na kosiarki był, mało już ich robię ale w wolnej chwili przyjmę kilka sztuk. Gość zapierał się rękami i nogami żebym przy nim nie odpalał bo mu się spieszy, on chce tylko serwis wiosenny zrobić. Sznurek urwany i wsadzony do środka żeby nie było widać, liczył pewnie że naprawie za darmo, ale to jest nic, zdejmuje starter a tam pęknięte Magneto. Przyjmij w ciemno sprzęt od klienta niby tylko na olej regulacje i ostrzenie....
Jak dla mnie nagrywaj wszystko. Twój komentarz jest mega miły do słuchania i podczas codziennych czynności czy nawet podczas grania w luźne gierki lubię sobie odpalić posłuchać i pooglądać. Nie musi to być koniecznie lutowanie ale wszelakie serwisy i czyszczenie sprzętów jest dla mnie przyjemne do oglądania. Pozdrawiam :)
Wygląda jakby ktoś chciał kompresorem go wyczyścić, wydmuchało ciekły metal spod chłodzenia
@@raczek11234 faktycznie, może tak być patrząc na rozbryzganie jego w różne kierunki.
Niezle spostrzezenie, niczym Dexter Morgan 🩸
Mogło tak być
No niby tak wygląda,ale z kąd się wzieła taka Większa ilość ciekłego metalu w takim razie?
@@milanlen3008 skąd :P
nigdy nie przewijam twoich filmow i nawet czyszczenie cieklego metalu potrafisz swietnie pokazac i wytlumaczyc szacun
*_Profesjonalne to jest ale uszkodzenie. Klient znowu oszukał._*
Obejrzane od deski do deski bez przewijania, pozdrawiam!
Auuuuu🫡👈
Klient sam sobie nawalił ale się nie przyzna
Pewnie tak a serwis nie chciał się za to brać i nie rozumiem po co ten ciekły metal
Też jestem tego samego zdania. Nie wieże, że serwis by zostawił taki syf a tym bardziej nie podjął próby ratowania w jakikolwiek sposób. Chyba że serwisantem był Henio z pod monopolowego już po mocnym spożyciu.
@@wlodiWNL Profesionalny serwiś stasia z pod 5 :D
Pewnie tak było ale zostawiałem swoje sprzęty od telefonów po laptopy i komputery i nie byłem zadowolony z usługi jaką oferował serwis. Trafić teraz na taki porządny z prawdziwego zdarzenia jest bardzo ciężko. Mało tego nawet te autoryzowane do naprawy często gęsto lecą sobie w h**a i potrafią zwrócić sprzęt który wyglądał praktycznie jak nowy w takim stanie że aż głowa boli.
@@sidsid4862pewnie dlatego, że to ciekły metal, a "ciekły metal jest the best" 😂😂😂😂
Ja nie wierzę,że to było w profesjonalnym serwisie.Nie ma szans.
Bo to był serwis u klienta w domu 😂
u mietka kolegi ze wsi a co
Co to znaczy profesjonalny? bo ja znam pewien "profesjonalny" serwis w którym przez pół roku nie odkryli że zasilacz nie dziala poprawnie, sam się musiałem domyślać...
Uwielbiam takie filmy. Najpierw Maciek w internecie pisze ze on daje ciekly metal wszedzie bo "ma spokoj" a jak faktycznie go zaaplikuje to potem laptop smietnik xd Mi sie bardzo podoba taki format bo nie tylko lutowaniem czlowiek zyje. Tak jak wielu komentujacych jestem zdania, ze klient spadl z rowerka aplikujac samemu ciekly metal bo chcial miec te magiczne 5 stopni mniej na procku intela ktore sa znane z tego ze ich "normalna" temperatura pracy w laptopach to 90-100 stopni. Ja co prawda przewijalem, ale bardzo niewiele. Mam nadzieje, ze takich filmow na polskim YT bedzie wiecej bo ludzie sie naczytaja w internetach i nie sa swiadomi ile moga sobie krzywdy tym wyrzadzic (nie kazdy mysli zanim cos spartoli w dobrej wierze). Pozdro Spox i widzowie
Oglądając ilość i umiejscowienie ciekłego metalu przypomina mi się odcinek Jasia Fasoli z tatarem.
Mi raczej kojarzy się odcinek z malowaniem pokoju (puszka i petarda) :) .
Czekam na drugą część:)
od początku ten laptop nie miał za wiele szans na przeżycie ale nie żałuje tych 41min życia a propo tego czy ktoś nie przewija tego filmu XD
Miał mail 😁
@@wielkielektronikshorts Mam takie pytanie/prośbę, czy mógłby mi Pan powiedzieć, czy da się zarobić na życie na naprawie elektroniki, komputerów, telefonów, i tak dalej?
Bo rozglądam się za taką pracą na własny rachunek, z wykształcenia jestem elektronikiem, mam jakieś tam doświadczenie, to znaczy naprawiłem sobie 2 telewizory, tablet, komputer, z wylutowywaniem, wymianą układów SMD (bez reballingu), coś tam majsterkowałem kiedyś, mam podstawowe narzędzia, mierniki, zasilacz, dobrą lutownicę, hot air.
Pracowałem w innym zawodzie, ale teraz chciałbym wejść w serwis, robić go na razie w mieszkaniu, tylko nie wiem, czy da się z tego utrzymać, czy będą klienci?
Mogę coś zainwestować w konieczny sprzęt.
Miasto to Warszawa.
Będę bardzo wdzięczny za odpowiedź.
Przewijać? No co Ty! oglądałem od początku do końca! Uwielbiam takie filmy!
Obejrzałem całe 41 minut, bez przewijania, mega miło się ciebie ogląda, niezależnie od tego co robisz. Z chęcią obejrzę drugą część dłubania tego wypasa, oczywiście jeśli klient będzie chciał kontynuować naprawę.
Pozdrowionka, i życzę samych wysokich rezystancji :D
Servis tego nie zrobił ,klient sam sobie za aplikował nie mając pojęcia i zwalił na Servis
Dawno temu, jakiś 2010 rok w Irlandii, oddałem swojego laptopa do naprawy, bo nie wstawał system. Laptop miał już swoje lata, ale śmigał fajnie, Pan powiedział, że dysk do wymiany i przy okazji wymieni mi wentylatorki. Tydzień później dostałem lapka włączał się i śmigał. po miesiącu chciałem odzyskać jakiś plik z dysku, a znalazłem zdjęcia z przed roku z "poprzedniego" dysku. wtedy sprawdziłem też wentylatorki i na moje oko były te same, bo widać było mocne zużycie łopatek.
Chcemy dalszą część koniecznie. Bardzo fajny odcinek, powiedziałbym że bije na głowę kulki😊
Oglądam Twoje filmy od kilku dni 😁
Ja płeć piękna oglądam, do tego nigdy nie przewijam 😊
Spoko film, jak będziesz miał więcej takowych pokazuj XD.
Nie wierzę, żeby serwis nawalił tyle ciekłego metalu - za drogi specyfik. Raczej klient sam zrobił sobie chłodzenie "na bogatości" a teraz się przyznać nie chce.
Osobiście jestem przeciwnikiem używania ciekłego metalu w przenośnych sprzętach - nigdy nie wiadomo czy pod wpływem wstrząsów coś nie wyleci. Kilka stopni C w stosunku do dobrej pasty nie jest warte ryzyka.
Sam w życiu tylko raz kiedyś użyłem ciekłego metalu - w stacjonarce w procku i5 gen. 4 zdejmowałem czapkę i poprawiałem chłodzenie pod IHS-em (10 stopni mniej więc warto było). Ale w mobilnych sprzętach nigdy.
Co ty. Wydmuchał przez kratki laptopa sprężonym powietrzem. Efekt jak widać ciekły metal rozbryzgami wszędzie gdzie się da.
Jest na to rada. Wystarczy prosta uszczelka wokół CPU zrobiona z najtańszej pasty termo przewodzącej. Jeśli to się zrobi z głową, to nie ma szansy na żadne wycieki.
36:17 po prawej stronie ekranu ;]
Aż się prosi żeby do tej strzykawki podłączyć odkurzacz np: samochodowy
Ja to odciągami odsysaczem do cyny. Pompka próżniowa z akumulatorem podciśnienia i elektrozaworem jest genialna😉
Według mnie taki materiał bez lutowania jest równie ciekawy. Ma w sobie coś satysfakcjonującego co sprawia że ogląda się go na prawdę miło. Dodam że należę do grona widzów którzy nie przewijają mało tego często gęsto pauzuje materiał gdy muszę coś zrobić.
ja twoje filmy włączam jak coś robie i tak sobie lecisz w tle i coś tam słucham. Tak że bez przewijania
Ludzie nie rozumieją że pasty nakłada się jak najmniej aby pasta wypełniła tylko nierówności pomiędzy stykaniem się 2 elementów. Kij tam z pastą, ale jak ktoś dowali ciekłego metalu to jest potem rzeźnia. Taka ciekawostka, w serwerowych CPU w ogóle nie stosowano pasty, przynajmniej kiedyś, choć teraz też pewnie nie, bo kto by w serwerowni się pie.rzył z wymianą pasty w kilku K CPU...
Kiedyś nie dawano pasty, bo się tak nie grzały. Kolega miał Celerona bodajże 466, i po N latach, jak już go złomował go praktycznie, rozbieralismy razem, i ku naszemu zdziwieniu pod radiatorem CPU na procku po zdjęciu ujrzeliśmy........ naklejoną cenę ;-) Oczywiście, CPU nigdy się nie przegrzewał ;-)
Na GPU ładuje się dużo oczywiście pasty
Możesz dodać przy zgłoszeniu kategorię "wcześniej serwisowane" czy coś takiego i jeżeli był wcześniej naprawiany, to poprosić o opis wcześniejszych usterek, tego co było naprawiane :D
1:23 przy chłodzeniu widać ciekły metal, który nie jest na rdzeniu. W dodatku góra chłodzenia jest nim upaćkana.
2:40 Ja już bym się za to nie brał
Dawaj drugą część ciekawy temat :D
widać że ciepłego metalu na bogato dano
Witam oglądam Ciebie, bez przewijania! 👍😎
Przyznaję się... Przewinąłem...🤭 (właśnie do momentu w którym to powiedziałeś😉😁)...
31:00 Nie przewinołem ale nie oglądam w całości oglądam na przerwach w pracy hahaha
Szczerze. Nie wierzę że to zrobił serwis. Klient to zrobił ale wstyd było się przyznać że nawalił ciekłego metalu ile fabryka dała.
ta konstrukcja to nawet nie wygląda na przystosowaną do ciekłego metalu
Pana materiały oglądam od deski do deski.
Od jakiegoś czasu znajomy namawia mnie na zmianę pasty na ciekły metal ponieważ on ma ten materiał od nowości w laptopie i sprawdza się rewelacyjnie, ja po obejrzeniu tego materiału nie zaaplikuje tego ciekłego metalu tylko wymienię na PTM. Ciesze się że trafiłem na ten materiał i ustrzegłem się przed błędem i stratą 2 letniego laptopa przez brak jego naprawy jak to miło miejsce w tym przypadku.
Piękna zagadka na początku! O dziwo trafiłem, a elektronikiem nie jestem... (#tytuł)
27:51 pozdrawiam akurat do kawy jak znalazł :)
Ale narzygane tym ciekłym... Jak w miasteczku studenckim w trakcie juwenaliów 😆
Przypomniał mi się film Terminator. Ciekły metal chyba tutaj jakąś walka była. :) albo gość myślał że ciekły metal to sztuczna inteligencja
32:18 MSI to Tajwan w końcu smok 🐉
nie przewijałem , oglądałem wszystko 😀
Trudne sprawy 😋
30:55 aaa masz mnie
Przyspieszenie x2 😅
💪🫡
Może warto spróbować z jakąś wirówką? wrzucić płytę, i podziałać solidnym kilka g. Może magicznie odleci? Na początek, może spróbować umazać kość pamięci, po czym przypiąć trytytką do koła roweru postawionego do góry kołami :)
Ne jestem elektronikiem, ale nie przewijam. Ciekwi mnie to a ciągnie od twoich filmów taki spokój, że dobrze się ogląda.
P.S. Mam nadzieję że nie ucierpiałeś w ostanią sobotę podczas burzy - byłem akurat na Nowinach tam przeszedł armageddon.
A dziękuję.
Burza - akurat wracałem na mieszkanie.
Grad mnie złapał 5m od bloku - fart jak nic
Super. Nie przewijalembna predkosci x1. mozna wiecej takich filmow
Serwis to sobie chyba ten Janusz ze szwagrem odwalili.
Z nazwy tajwańska ;)
Oglądam to jak żona horrory - obróć się, dlaczego nie widzisz, po prawej, za tobą :D
dzisiaj nie ma lutowania - za to jest ODGLUTOWANIE :)
ale bardzo przyjemnie sie to ogląda razem z komentarzem - jakos tak odstresowująco to działa :)
założe sie o 100 że klient sam se to tak spierdolił a dopisał uszkodzony przez serwis żeby nie było wstydu
36:16 z prawej strony jest kulka wściekłego 🤔
dobry film 😀
Ale mistrze 🎉🎉🎉
Pany ja tu całość oglądam i się śmieje :)
zawsze sie zastanawiam czy wsadzenie takiej plyty do wanny ultradzwiekowej i zalanie czyms by nie pomoglo usunac tego cieklego metalu bo zbieranie go z elektroniki to tak srednio.
Wyhamowałem z przewijaniem akurat jak wspomniałeś o przewijaniu HAHAHAHA ❣
Januszek 😃😜
Oj tak przewijamy bo to cholery można dostać co zrobił serwis. Trzymam za ciebie kciuki jednocześnie podziwiam że się widząc to nie poddałeś. Pozdrawiam z Warszawy
Nie przewijam filmu ale oglądam na prędkości x2
Od początku do końca.
30:50 nie wytrzymałem xD
Nigdy nie przewijam i zawsze od deski do deski ;)
Ponad 40 minut materiału, nie zły shorts 🤣
Wiele lat temu zamówiłem gamingową płytę główną do odbioru w sklepie w Katowicach, zapłaciłem za aktualizację biosu i instalację procesora, jeszcze wtedy się tego bałem, do dzisiaj mam pismo z serwisu że aktualizacji nie dało się przeprowadzić. Po latach rozmontowałem sprzęt. Zdjąłem proca i ujrzałem pogięte piny. Sprzęt działał przez długie lata. Płyta to Asus Maximus Formula LGA775 z osobną kartą dźwiękową.
Nigdy więcej nie dam żadnemu sklepowi sprzętu do łap.
więcej jęczenia niż naprawiania ale i tak ciekawy film😊
fajny materiał (oglądam zawsze bez przewijania, ale z przyspieszeniem) i podziwiam Twoją pracę! Odkąd zaczęto stosować "ciekły metal" miałem mieszane uczucia, raczej w stronę negatywną. Nikomu go nie polecam, no chyba, że w konkretnej aplikacji i nie do przenośnego sprzętu. Pozdrawiam!
jak zzoomowales to dopiero zauwazylem ten metal i po tytule sie domyslilem XD ale fajny odc
Próbowałeś kiedyś mieszać z cyną i zbierać lutownicą? Albo dawać topnika i trochę podgrzać hotairem i dopiero wciągać? Jestem ciekawy jak by to się zachowało.
Siema. Nagraj kolejny film z tym laptopem, czy uda się go ożywić.
Bo to wściekły metal był! 😂😂😂😂😂
Moim zdaniem każda naprawa może być ciekawa, przeciez każdego interesuje co innego :-) a i tak wszyscy oglądamy. Takie filmy też sa potrzebne i tyle w temacie. Ja tam ogladam jak leci, czy to bga w lapku czy naprawa ps5 czy tez xss. Dla mnie kazdy temat jest ciekawy
Ja nie wytrzymałem 😀
Jak widać są pozostałości pasty. Tak jak powiedziałeś nakładać ciekły metal trzeba umieć. Pozdrawiam
Moim zdaniem ktoś z nich nawalił przycisnął chłodzenie i rozlało wszędzie potem nikt sie nieprzyzna
36:17 prawy róg - coś płynnego było moim zdaniem
Widać, że klient bogaty i nie chciał żeby mu żałowano ciekłego metalu😁
jak to co się odje..... miało być tanio to jest tanio! z życia wzięte!
Nie można tego zebrać podciśnieniem. Np. odkurzaczem?
ten ciekły metal to rtęć?
Ja lubię każdy temat
Ja nie przewijam i nie przyśpieszam, powiem więcej nawet jak wychodzę z pokoju to pauzę włączam 😁 fajnie będzie jak ruszy, bo jeszcze nie skończyłem 😄
Haha chyba był pod wpływem i się ulało 😂❤powiem że pierwszy raz takie coś widzę szok
31:00 mogli by zrobić statystyki o czymś takim :) Wiedzieli by nagrywający co unikać przy nagrywaniu :)
Jedyne co mi przychodzi do głowy, kiedy to zobaczyłem, to gościu chyba walnął ten metal zdrowo, jak pastę, nie rozsmarował, tylko na "kulkę" przycisnął chłodzenie i to potem albo wystrzeliło, albo w trakcie transportu wyciekło i pozalewało. Jeżu, płakać mi się chce, jak to widzę (a jestem dopiero w 8:30). Jak można być tak nieodpowiedzialnym. Chociaż, jak ludzie potrafią ładować się pod pędzące auta, to czemu takie asy mnie dziwią...
Zgodzę się z Tobą w 100% jeśli chodzi o PTM7950. Sam u siebie w laptopie zastosowałem i mam święty spokój do końca życia jego. Nie muszę się o nic martwić. Gorąco jest a laptop daje radę i5 12500H, RTX3050TI.
Ktoś sprężonym powietrzem dmuchnął i narobił syfu
pytanie ... moze glupie ale nigdy nie mialem do czynienia z cieklym metalem ...czy jest magnetyczny i moze byloby latwiej go zebrac jakims magnesem domyslam sie ze to jakis mix metali polszlachetnych wiec pewnie nie magnetyczny , ale warto zapytac ... chyba ???
też o tym pomyślałem
Moze jakas pompka prozniowa ze strzykawka do usuwania cieklego metalu
I separatorem oleju po drodze do jego wyłapywania.
No siemanko 🎉
Ja nie przewijam :) Pozdrawiam
fajny odcinek ...
jak chodzi o pytanie czy nagrywać, to tego typu rzeczy oglądałbym z zapartym tchem jako kompilacje i mogłoby być w przyspieszonym tempie z muzyką, ale w tej formie, w jakiej zostało to przedstawione, przemycasz trochę wiedzy i doświadczenia, czego muzyka pod film w przyspieszonym tempie nie zdoła zrobić. Więc może jako jakiś osobny kontent?
Wściekły metal atakuje 😢😂
No takiej fuszerki dawno nie widziałem
Dlaczego nie podepniesz rurki do odkurzacza, a na końcu szczoteczki do zbierania galu?
O kurła 😢
Raz sie spotkałem z takimi fachowcami co sprężonym powietrzem jechali po całej płycie a potem na wszystkich elementach metal ciekły
Czekam az producenci elektroniki zastosuja ciekly metal w elektronice samochodów, najlepiej terenowych 🥶
27:17 - To po zdjęciu termopadu, raczej włos, ale wygląda jak pęknięcie obudowy w pierwszej chwili... Nie straszcie tak ludzi... :P