Jak przeczytałam tytuł dostałam gesiej skórki... jestem wolontariuszem Szlachetnej Paczki od 5 lat. W tym roku również jestem liderem w swoim rejonie. Poza tym jestem również wdrożeniowcem i szkolę nowych wolontariuszy w Wielkopolsce. Dzielę się swoim doświadczeniem i chce ich przygotować, aby byli gotowi nieś mądrą pomoc. Jako lider w moim małym rejonie zarządzam większym zespołem niż ilość osób zatrudnionych w stowarzyszeniu. Boli mnie gdy atakują projekt... prace ponad 2000 wolontariuszy Szlachetnej Paczki i kolejnych 1000 Akademii Przyszłości... to tak jakby wieszać psy na urzędniku za to co dzieje się w pałacu prezydenckim. Albo jako nauczyciela, którym jestem, zapytać co tam się dzieje w Ministerstwie Edukacji. Ja oddaje całą siebie dla idei projektu (idee, która stworzył Stryczek) A nie dla osób w niej pracującej. Dla mnie najważniejsi są moi 30 wolontariuszy oraz 70 rodzin, które włączyliśmy do projektu. To one oraz dzieci mogą stać się ofiarami tej medialnej afery. Żaden z moich wolontariuszy nawet nie powiedział pół słówka, że chce odejść... Żaden z moich patronów i partnerów nie porzucił projektu. Już teraz wiem, że projekt przetrwał kryzys! Prezes podjął słuszną decyzję. Najlepszą dla Stowarzyszenia. Osoby kompetentne ocenią słuszność zarzutów oraz wskażą konsekwencje. A my wolontariusze zaczynamy kolejny tydzień dobroczynienia ❤ PS. Jak założysz fundację... będę pierwsza pod drzwiami RBC czekała z CV. Jestem przekonana, że idea Twojej fundacji w pełni pokrywalaby się z moją misją i wartościami.
Super, że zostajesz ze stowarzyszeniem. Tak jak pisała Olga, również uważam, że teraz to ambasadorzy ratują wizerunek stowarzyszenia. "Wiosna" zrobiła i robi dużo dobrego. Czytałam oświadczenie nowej prezes. Jej stanowisko daje nadzieję, że odbudują zaufanie.
Dziękuję Kamilo za ten film. Moja lekcja na dzis: nie uciekaj, zmierz się z problemem i poszukaj rozwiązania pamietajac o swoich wartościach. Niby banał, ale czasem zapominam o tym.
Witaj 🙋♀️szok,ja nawet nie wiedzialam o tym ,że coś takiego miało miejsce.Ale zgadzam się z Tobą Kamila w zupełności. Nie można chować głowy w piasek i zostawić wszystko,powiedzieć,to nie moja sprawa,ja się z tego wypisuje. Trzeba szukać rozwiązania i tego się także trzymam. Jestem pełna podziwu dla Ciebie 👌. Dziękuję za #powerponiedzialek 🌞🤝🙋♀️
Dziękuję za ważną "lekcję", którą wynoszę z tego PP: 1. Nie działać po wpływem emocji 2. Przeanalizować "za" i "przeciw"; nie iść "na skróty" 3. Podjąć decyzję kierując się dobrem najbardziej potrzebujących.
Masz wielkie serce... Rzeczywiście trzeba przechodzić ponad brudem tego świata w imię wyższych wartości. Piękne, że ciągle się to udaje. Pomimo wszystko.
Bardzo imponuje mi Twoje poczucie odpowiedzialnosci I trzymanie sie swoich wartosci nawet w trudnych sytuacjach. Piekny przykład. Jestes super inspiracja Kamila dla mnie (I wierze ze dla wielu innych) kazdego dnia. Robisz wiele dobrego ❤
Bardzo dziekuje za ten power poniedziałek . Trafiło do mnie, że jak jest trudno nie ma co uciekać i chować głowę w piasek, tylko proaktywnie szukać rozwiązań.
Pani Kamilo, uwielbiam Pani rozsądne podejście i jednocześnie mi przykro, że tak wielu ludzi nie podejmuje analiz i ocenia z góry. Dotyczy to najróżniejszych sytuacji. Często chcemy wierzyć w jakieś sensacyjki albo plotki, bo tak jest najłatwiej. Nie szukamy drugiego dna, wielu ludzi nie ma w sobie takiej zdrowej ciekawości i potrzeby głębszego przemyślenia. Podziwiam Panią, doceniam, uwielbiam! Pozdrawiam serdecznie! :*
Dziękuję za to, że zabrałaś głos w tej sprawie. Sama byłam zarówno wolontariuszką SzP i jak i tutorem w Akademii Przyszłości i zgadzam się z tym co mówisz. Nie wyobrażam sobie porzucenia idei, dzieci i rodzin w potrzebie z uwagi na kryzys. Cieszę się, że podzieliłaś się tym z innymi - mi osobiście to pokazuje Twoje autentyczne zaangażowanie w tą pomoc.
Cieszę się, że poruszyłaś ten temat. Cichutko na to liczyłam. 😊 Po drugiej stronie tej sytuacji są po prostu potrzebujące osoby, dzieci. Dziękuję za Twoje dzisiejsze słowa. 😙
Sa w zyciu takie momenty że trzeba poczekać i ja tez jestem zwolenniczka szukania rozwiązań a z kryzysem trzeba sie rozprawić w odpowiednim momencie super Power poniedziałek ❤
Moje lekcje z dzisiejszego PP: - Pomagaj innym którzy maja mniej od Ciebie - jeśli pomagasz daj wędkę nie rybę - zawsze postępuj zgodnie ze swoim wartościami -nie uciekaj szukaj rozwiązań
Bardzo dobrze, że wypowiedziałaś się na ten temat. Twoja postawa w tej sytuacji bardzo mi imponuje. Często, w trakcie kryzysu, pierwsze moje myśli to "uciekaj". Myślę, że to jest związane z niską samooceną. To video pokazało mi, że w takich sytuacjach trzeba rozważyć też drugą opcję, jaką jest "walcz" (choć to nie jest odpowiednie słowo). Jak się zna swój system wartości, to łatwiej jest rozważyć decyzję "co zrobić". Trzymam kciuki za organizację i za to, żeby wszystko się jeszcze lepiej ułożyło.
Kiedy jest kryzys łatwo jest odejść i postawić się w roli ofiary. Zdecydowanie lepiej jest przyjąć postawę odpowiedzialną, przetrwać, znaleźć rozwiązanie bo to daje poczucie sprawczości, jest proaktywne, daje dobry przykład innym. Dzięki Kamila za lekcje, Pozdrawiam
Dziekuje za ten Film, nauczylam sie jak wazne jest trzymac sie swoich wartosci i zyc wedlog nich w kazdej dziedzinie zycia. Nie poddawac sie nawet gdy jest trudno. Dajesz nadzieje ze z karzdego kryzysu mozna wyjsc!!! Pozdrawiam serdecznie i nadal trwam w Twoim Wyzwaniu 🤗
.... PIEKNA. JASNA. PRZEJRZYSTA. KLAROWNA. POSTAWA KOBIETY. KTORA ZYJE WARTOSCIAMI. a nie tylko o nich mowi. POSTAWA. GODNA NASLADOWANIA KLASA STYL ...... Cecha tej postawy jest rowniez MADROSC ktora prowadzi chroni strzeze. DYSTANS .POZDRAWIAM )
👏🏼 brawo ! Jesteś bardzo mądrą kobietą i nic dodać, nic ująć Twoim słowom...najważniejszy jest cel, idea, projekt. Nie można przecież brać odpowiedzialności za złe zachowanie innych, powinno się reagować ale nie można brać na siebie odpowiedzialności za cudze zło . Głupotą jest wiązać takie afery z ludźmi, którzy pomagają konkretnej organizacji...bo przecież pomaga się dzieciom, angażuje się w projekt i jego szczytny cel a nie w prezesa ... Jeszcze raz brawo za podejście. Warto pomagać. Pozdrawiam serdecznie
Super podejście , lepiej się nie da . Zgadzam się w 100% , nie można karać dzieci za nieodpowiednie osoby na nieodpowiednich stanowiskach. Swoją drogą , uważam jednak , że powinno być to skrupulatnie pilnowane kto odbiera paczkę i co się z nią dzieje. W moim środowisku , słyszałam o sytuacji w której radny pobrał czekolady dla dzieci bodajże z banku żywności i rozdał co prawda , ale po małej przeróbce jak swoje . Tacy ludzie byli , są i będą trzeba to po prostu ujawniać i prostować . A dzieci ? To tylko małe , bezbronne istotki , które i tak są już na krętej drodze i nie można ich karać za dorosłych . Pozdrawiam i dzięki za kolejny power poniedziałek
Piękna postawa - równie szlachetna jak cele organizacji. Nie emocjonujmy się za bardzo tym, że jedna osoba w całej organizacji nie była fair. Patrzymy na całość i to co jest jej wartością i na jej szczycie są dzieci którym trzeba pomóc.
Kamilo, dziękuję za nagranie, myślę tak samo jeśli chodzi o bycie kimś kto szuka rozwiązań. Ale szczerze zainspirowałaś mnie do tego by na organizacje charytatywne (które również wspieram) popatrzeć nie tylko od strony dotowania ale być może również wsparcia merytorycznego czy organizacyjnego. Pozdrawiam :-)
Nie znałam tej historii i z ciekawością o niej posłuchałam... Napiszę szczerze, jakie jest moje postrzeganie tego tematu. Kamilo, bardzo często wspominasz o PRAWDZIE, jako pewnego rodzaju komforcie, na który możesz sobie pozwolić. Myślę, że aby mówić prawdę, być spójnym, autentycznym, wiarygodnym trzeba mieć wysokie poczucie własnej wartości, umiejętność bycia asertywnym, dużą świadomość siebie i akceptację siebie. Dla mnie jesteś osobą wiarygodną, prawdziwą. Niestety zdarzyło mi się dostrzec niespójności w działaniach osób, od których w pewnym momencie życia czegoś się uczyłam. I takie "dostrzeżenie nieprawdy" powoduje, że traci się zaufanie do danej osoby. Dla mnie jesteś prawdziwa i ja już wielokrotnie się przekonałam, że jak powiesz, tak robisz. Taka świadomość ma dla mnie osobiście bardzo duże znaczenie. Dodatkowo powiedziałaś rzecz, która jest w moim odczuciu niezwykle istotna. CEL - po co się jest w danej organizacji, co się chce zdziałać, co uzyskać. Czy jest się dla prestiżu, dla tzw. "góry", czy dla LUDZI, dla dzieci, młodzieży. Wtedy nawet takie sytuacja, jak opisana przez Ciebie, nie stanowią przeciwwskazania, by dalej działać. To moja lekcja, którą wzmacniam w sobie od dawna. Dziś po raz kolejny wykonałam ćwiczenie z określeniem swoich wartości. Mając je ustalone, wypowiedziane, zapisane, wiem, PO CO działam, jaki przyświeca mi CEL, dla kogo i co chcę osiągnąć. To działanie POMIMO to moja lekcja na dziś i na każdy inny dzień, ponieważ sama już od dawna uczę się działać POMIMO, których w moim życiu nie brakuje. Dziękuję za ten Power Poniedziałek. I bardzo bliskie jest mi to, co powiedziałaś - że jeśli tylko mamy jakiś zasób, coś, co zrobimy i czym możemy wesprzeć innych, bardziej potrzebujących, zdecydowanie WARTO to robić.
6 лет назад
Magdalena Michalak czasami, gdy tak sobie chodzisz po tym świecie, może Ci się wydawać, ze jesteś jedyna osoba, dla której jest to ważne lub jest tych osób niewiele. Zapewniam Cię jednak, ze jest tych osób bardzo wiele, spotykam je codziennie 🔥
Jestem totalnie zaskoczona, że ktoś zadał takie pytanie. Ja mam bardzo podobne myślenie do Twojego Kamilo, i też miałabym poczucie, że zostawiam na lodzie te dzieciaki, które przecież niczemu winne nie są i liczą dalej na pomoc, którą ktoś im obiecał. Nawet do głowy by mi nie przyszło, że mój wizerunek by mógł na tym ucierpieć, bo przecież każdy odpowiada wyłącznie za to, co sam robi, i nie ma wpływu na postępowanie innych ludzi. Bardzo jest mi bliska Twoja postawa. Trzymam kciuki za realizację Twojego marzenia :) pozdrawiam ciepło S.
Ta historia jest dla mnie idealnym przykładem dążenia do realizacji celu pomino przeszkód. Chciałabym jednak podzielic sie myślą, która mnie naszła podczas sluchania Ciebie a nie dotyczy bezpośrednio tematu. Marzenie a cel. Mam 36 lat i zylam w przekonaniu że to jest to samo, co często powodowało u mnie frustracje. No cóż, lepiej późno niż wcale.
Pamiętam ile razy ja się poddawałam za byle co i potem miałam jakiś żal, że nie wyszło. Dlaczego nie wyszło? Bo właśnie poszłam na łatwiznę nie myśląc o innych. Jak dobrze, że mam już Twój sposób myślenia :) Jednocześnie nie chcę osądzać poprzedniego sposobu ani obecnego - każdy był cegiełką do tego kim teraz jestem. Od razu jak zaczęłaś o tym mówić, skojarzyłam to z relacją - bardzo często są takie sytuacje między partnerami, gdzie jedno z nich mogłoby powiedzieć "pi**le, odchodzę!", ale jednak jesteśmy ze sobą i naprawiamy co nie działa, często dostając o wiele mocniejszą relację. Dziękuję za ten poniedziałek! Lubię jak szerzysz taką nową, wspaniałą świadomość
Kamila super podejście! Też jestem zwolennikiem patrzenia na sprawę z każdej strony i wyciągania wniosków. Najprościej jest coś gdzieś zasłyszeć i ocenić, nie wnikając w sedno. To, że ktoś jeden zachował się nieodpowiedzialnie, nie może przekreślać całego przedsięwzięcia. Jesteś mega inspiracją! Szkoda, że Twoja społeczność nie obejmuje wszystkich, bo można się od Ciebie tak wiele uczyć! Pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję za wszystkie tak mądre lekcje ❤
Kamila! Dziękuję za ten pp. Zgadzam się w zupełności Twoim podejściem i popieram. Ważny jest cel organizacji, zaangażowanie tyłu ludzi dobrej woli i przede wszystkim dobro dzieci, które dzięki takim ludziom jak Ty min. mają szansę na lepsze życie. Pozdrawiam serdecznie!
Lubie Cie słuchać, wszystko jest usystematyzowane i logiczne.Madra kobieta z Ciebie jest.Najgorzej uciec z tonącego statku jak szczur, tchórz, t-r-a-g-e-d-i-a
Zgadzam się z Tobą w 100%.Super podejscie!Ja też wolę szukać rozwiązań ! Według mnie zrezygnowanie w takim momecie oznaczało by ucieczkę, a to by było złe dla dzieci.😍
Calkowicie zgadzam sie z Toba! Na Twojej rezygnacji ucierpialy by najbardziej dzieci! Teraz nalezy tylko miec nadzieje, ze Fundacja z nowym prezesem sprawi, ze pracwnicy poczuja sie doceniani i potrzebni bo bez ich pasji i dobrego samopoczucia nie da sie wejsc na Kilimandzaro.
Dobrze,że zabrałaś głos w tej sprawie. Może dzięki społeczności RBC inni ludzie zaczną trzeźwo myśleć i nie ulegną temu,co media usiłują zrobić z tym tematem. Szukanie sensacji i robienie "afery" z czyjegoś błędu nie służy dobrej sprawie jaką jest działalność tej organizacji. Nie dajmy zniszczyć dobrej inicjatywy tylko dlatego, że zło lepiej się sprzedaje! Dziękuję Kamila i pozdrawiam😘
Zgadzam się, że nie można stygmatyzować organizacji, rodziny czy otoczenia za działania jednostki. To jakby obrazić się na całą służbę zdrowia, bo jeden lekarz okazał się przestępcą.
Słyszałam jakieś informacje, ale żadnych konkretów, dzięki za wytłumaczenie o co chodzi. W firmie gdzie pracuje od kilku lat wspieralismy szlachetna paczkę. Nie wiem jak będzie w tym roku, jeszcze nie ma żadnych planów. Sama inicjatywa jest chyba jedna z najbardziej rozpoznawalnych w kraju. Mam nadzieję że fundacja poradzi sobie z tym kryzysem.
Jakoś zasłanianie się dziećmi nie przekonało mnie. Wiadomo, że wizerunkowo to bardzo szlachetnie: wszystko dla dzieci, pomagajmy dzieciom, to chwyta za serce. Ale jakie są prawdziwe powody pozostania w tych projektach po kompromitacji prezesa, to się pewnie nie dowiemy.
Każdy ma swoją niższe. Ja jestem wolontariusze w SzP. Moja bliska koleżanką sama utrzymuje schronisko. Wspieramy się wspólnie w swoich akcjach. Każdy musi po prostu to czuć.
Baza rodzin rusza 17.11 możesz wejść wtedy na stronę SzP i znaleźć swój rejon. Pojawią się historię rodzin z Twojej okolicy oraz ich potrzeby. Pamiętaj, że paczkę nie musisz tworzyć sam! Przeciętnie paczkę tworzy 30-50 osób! Możesz zaangażować rodzinę, znajomych, współpracowników...
Jak przeczytałam tytuł dostałam gesiej skórki... jestem wolontariuszem Szlachetnej Paczki od 5 lat. W tym roku również jestem liderem w swoim rejonie. Poza tym jestem również wdrożeniowcem i szkolę nowych wolontariuszy w Wielkopolsce. Dzielę się swoim doświadczeniem i chce ich przygotować, aby byli gotowi nieś mądrą pomoc. Jako lider w moim małym rejonie zarządzam większym zespołem niż ilość osób zatrudnionych w stowarzyszeniu. Boli mnie gdy atakują projekt... prace ponad 2000 wolontariuszy Szlachetnej Paczki i kolejnych 1000 Akademii Przyszłości... to tak jakby wieszać psy na urzędniku za to co dzieje się w pałacu prezydenckim. Albo jako nauczyciela, którym jestem, zapytać co tam się dzieje w Ministerstwie Edukacji. Ja oddaje całą siebie dla idei projektu (idee, która stworzył Stryczek) A nie dla osób w niej pracującej. Dla mnie najważniejsi są moi 30 wolontariuszy oraz 70 rodzin, które włączyliśmy do projektu. To one oraz dzieci mogą stać się ofiarami tej medialnej afery. Żaden z moich wolontariuszy nawet nie powiedział pół słówka, że chce odejść... Żaden z moich patronów i partnerów nie porzucił projektu. Już teraz wiem, że projekt przetrwał kryzys! Prezes podjął słuszną decyzję. Najlepszą dla Stowarzyszenia. Osoby kompetentne ocenią słuszność zarzutów oraz wskażą konsekwencje. A my wolontariusze zaczynamy kolejny tydzień dobroczynienia ❤
PS. Jak założysz fundację... będę pierwsza pod drzwiami RBC czekała z CV. Jestem przekonana, że idea Twojej fundacji w pełni pokrywalaby się z moją misją i wartościami.
I uważam, że teraz właśnie zaczyna się prawdziwa rola ambasadorów! Aby swoim autorytetem ratować projekt! Tak jak robisz to właśnie Ty!
Super, że zostajesz ze stowarzyszeniem. Tak jak pisała Olga, również uważam, że teraz to ambasadorzy ratują wizerunek stowarzyszenia. "Wiosna" zrobiła i robi dużo dobrego. Czytałam oświadczenie nowej prezes. Jej stanowisko daje nadzieję, że odbudują zaufanie.
Dziękuję Kamilo za ten film. Moja lekcja na dzis: nie uciekaj, zmierz się z problemem i poszukaj rozwiązania pamietajac o swoich wartościach. Niby banał, ale czasem zapominam o tym.
Witaj 🙋♀️szok,ja nawet nie wiedzialam o tym ,że coś takiego miało miejsce.Ale zgadzam się z Tobą Kamila w zupełności. Nie można chować głowy w piasek i zostawić wszystko,powiedzieć,to nie moja sprawa,ja się z tego wypisuje. Trzeba szukać rozwiązania i tego się także trzymam. Jestem pełna podziwu dla Ciebie 👌. Dziękuję za #powerponiedzialek 🌞🤝🙋♀️
Dziękuję za ważną "lekcję", którą wynoszę z tego PP:
1. Nie działać po wpływem emocji
2. Przeanalizować "za" i "przeciw"; nie iść "na skróty"
3. Podjąć decyzję kierując się dobrem najbardziej potrzebujących.
Masz wielkie serce... Rzeczywiście trzeba przechodzić ponad brudem tego świata w imię wyższych wartości. Piękne, że ciągle się to udaje. Pomimo wszystko.
Jak zwykle - dziękuję ❤️
Wartości, szukanie rozwiązań, organizacja a nie akurat ten człowiek, nie na skróty.
Super Kamilo :)
Bardzo imponuje mi Twoje poczucie odpowiedzialnosci I trzymanie sie swoich wartosci nawet w trudnych sytuacjach. Piekny przykład. Jestes super inspiracja Kamila dla mnie (I wierze ze dla wielu innych) kazdego dnia. Robisz wiele dobrego ❤
Bardzo dziekuje za ten power poniedziałek . Trafiło do mnie, że jak jest trudno nie ma co uciekać i chować głowę w piasek, tylko proaktywnie szukać rozwiązań.
Ekstra Kamila! Mam dokładnie takie samo myślenie i podejście!!! 🍀
Pani Kamilo, uwielbiam Pani rozsądne podejście i jednocześnie mi przykro, że tak wielu ludzi nie podejmuje analiz i ocenia z góry. Dotyczy to najróżniejszych sytuacji. Często chcemy wierzyć w jakieś sensacyjki albo plotki, bo tak jest najłatwiej. Nie szukamy drugiego dna, wielu ludzi nie ma w sobie takiej zdrowej ciekawości i potrzeby głębszego przemyślenia. Podziwiam Panią, doceniam, uwielbiam! Pozdrawiam serdecznie! :*
Dziękuję, piękna lekcja ❤❤❤🌹
Mega fajne podejście, takie z serca i daje do myślenia tym co od razu chcą uciekać ....piękna decyzja ;)
Dziękuję, za profesjonalne podejście
Bardzo dziękuję za ten film i przykład Twojej postawy. Również kibicuje idei założenia przez Ciebie fundacji. Miłego dnia
Dziękuję za to, że zabrałaś głos w tej sprawie. Sama byłam zarówno wolontariuszką SzP i jak i tutorem w Akademii Przyszłości i zgadzam się z tym co mówisz. Nie wyobrażam sobie porzucenia idei, dzieci i rodzin w potrzebie z uwagi na kryzys. Cieszę się, że podzieliłaś się tym z innymi - mi osobiście to pokazuje Twoje autentyczne zaangażowanie w tą pomoc.
Już 35 PP. Ale ten czas leci. Widziałam wszystkie. Wszystkie bardzo ciekawe i bardzo potrzebne. Dzięki Kamilo!
Cieszę się, że poruszyłaś ten temat. Cichutko na to liczyłam. 😊
Po drugiej stronie tej sytuacji są po prostu potrzebujące osoby, dzieci. Dziękuję za Twoje dzisiejsze słowa. 😙
Sa w zyciu takie momenty że trzeba poczekać i ja tez jestem zwolenniczka szukania rozwiązań a z kryzysem trzeba sie rozprawić w odpowiednim momencie super Power poniedziałek ❤
Nic dodać nic ująć.
Kryzys trzeba przetrwać i wyciągnąć wnioski.
Najważniejsze są dzieci😁
Moje lekcje z dzisiejszego PP:
- Pomagaj innym którzy maja mniej od Ciebie
- jeśli pomagasz daj wędkę nie rybę
- zawsze postępuj zgodnie ze swoim wartościami
-nie uciekaj szukaj rozwiązań
Super jestes niesomowita prawdziwa w tym co robisz i za to Cie kochamy :) Nie zmieniaj sie i poddarzaj za swoimi wartosciami.
Pamiętam jak w jednym z materiałów AP powiedziałaś, że z dzieci się nie wychowuje, lecz z dziećmi się żyje. Dzięki temu Cię poznałam.
Bardzo dobrze, że wypowiedziałaś się na ten temat. Twoja postawa w tej sytuacji bardzo mi imponuje. Często, w trakcie kryzysu, pierwsze moje myśli to "uciekaj". Myślę, że to jest związane z niską samooceną. To video pokazało mi, że w takich sytuacjach trzeba rozważyć też drugą opcję, jaką jest "walcz" (choć to nie jest odpowiednie słowo). Jak się zna swój system wartości, to łatwiej jest rozważyć decyzję "co zrobić". Trzymam kciuki za organizację i za to, żeby wszystko się jeszcze lepiej ułożyło.
Kiedy jest kryzys łatwo jest odejść i postawić się w roli ofiary. Zdecydowanie lepiej jest przyjąć postawę odpowiedzialną, przetrwać, znaleźć rozwiązanie bo to daje poczucie sprawczości, jest proaktywne, daje dobry przykład innym. Dzięki Kamila za lekcje, Pozdrawiam
Dziekuje za ten Film, nauczylam sie jak wazne jest trzymac sie swoich wartosci i zyc wedlog nich w kazdej dziedzinie zycia. Nie poddawac sie nawet gdy jest trudno. Dajesz nadzieje ze z karzdego kryzysu mozna wyjsc!!! Pozdrawiam serdecznie i nadal trwam w Twoim Wyzwaniu 🤗
Też myślę, że dzieci nie mogą ponosić winę, że wynikła taka sytuacja. Trzeba wspierać, i dobrze robisz Kamila 🤗👍✅
....
PIEKNA. JASNA. PRZEJRZYSTA. KLAROWNA. POSTAWA KOBIETY. KTORA ZYJE WARTOSCIAMI. a nie tylko o nich mowi. POSTAWA. GODNA NASLADOWANIA KLASA STYL ...... Cecha tej postawy jest rowniez MADROSC ktora prowadzi chroni strzeze. DYSTANS
.POZDRAWIAM )
👏🏼 brawo ! Jesteś bardzo mądrą kobietą i nic dodać, nic ująć Twoim słowom...najważniejszy jest cel, idea, projekt. Nie można przecież brać odpowiedzialności za złe zachowanie innych, powinno się reagować ale nie można brać na siebie odpowiedzialności za cudze zło .
Głupotą jest wiązać takie afery z ludźmi, którzy pomagają konkretnej organizacji...bo przecież pomaga się dzieciom, angażuje się w projekt i jego szczytny cel a nie w prezesa ...
Jeszcze raz brawo za podejście.
Warto pomagać.
Pozdrawiam serdecznie
Super podejście , lepiej się nie da . Zgadzam się w 100% , nie można karać dzieci za nieodpowiednie osoby na nieodpowiednich stanowiskach. Swoją drogą , uważam jednak , że powinno być to skrupulatnie pilnowane kto odbiera paczkę i co się z nią dzieje. W moim środowisku , słyszałam o sytuacji w której radny pobrał czekolady dla dzieci bodajże z banku żywności i rozdał co prawda , ale po małej przeróbce jak swoje . Tacy ludzie byli , są i będą trzeba to po prostu ujawniać i prostować . A dzieci ? To tylko małe , bezbronne istotki , które i tak są już na krętej drodze i nie można ich karać za dorosłych . Pozdrawiam i dzięki za kolejny power poniedziałek
Piękna postawa - równie szlachetna jak cele organizacji. Nie emocjonujmy się za bardzo tym, że jedna osoba w całej organizacji nie była fair. Patrzymy na całość i to co jest jej wartością i na jej szczycie są dzieci którym trzeba pomóc.
Kamilo, dziękuję za nagranie, myślę tak samo jeśli chodzi o bycie kimś kto szuka rozwiązań. Ale szczerze zainspirowałaś mnie do tego by na organizacje charytatywne (które również wspieram) popatrzeć nie tylko od strony dotowania ale być może również wsparcia merytorycznego czy organizacyjnego. Pozdrawiam :-)
Nie znałam tej historii i z ciekawością o niej posłuchałam... Napiszę szczerze, jakie jest moje postrzeganie tego tematu. Kamilo, bardzo często wspominasz o PRAWDZIE, jako pewnego rodzaju komforcie, na który możesz sobie pozwolić. Myślę, że aby mówić prawdę, być spójnym, autentycznym, wiarygodnym trzeba mieć wysokie poczucie własnej wartości, umiejętność bycia asertywnym, dużą świadomość siebie i akceptację siebie. Dla mnie jesteś osobą wiarygodną, prawdziwą. Niestety zdarzyło mi się dostrzec niespójności w działaniach osób, od których w pewnym momencie życia czegoś się uczyłam. I takie "dostrzeżenie nieprawdy" powoduje, że traci się zaufanie do danej osoby. Dla mnie jesteś prawdziwa i ja już wielokrotnie się przekonałam, że jak powiesz, tak robisz. Taka świadomość ma dla mnie osobiście bardzo duże znaczenie. Dodatkowo powiedziałaś rzecz, która jest w moim odczuciu niezwykle istotna. CEL - po co się jest w danej organizacji, co się chce zdziałać, co uzyskać. Czy jest się dla prestiżu, dla tzw. "góry", czy dla LUDZI, dla dzieci, młodzieży. Wtedy nawet takie sytuacja, jak opisana przez Ciebie, nie stanowią przeciwwskazania, by dalej działać. To moja lekcja, którą wzmacniam w sobie od dawna. Dziś po raz kolejny wykonałam ćwiczenie z określeniem swoich wartości. Mając je ustalone, wypowiedziane, zapisane, wiem, PO CO działam, jaki przyświeca mi CEL, dla kogo i co chcę osiągnąć. To działanie POMIMO to moja lekcja na dziś i na każdy inny dzień, ponieważ sama już od dawna uczę się działać POMIMO, których w moim życiu nie brakuje. Dziękuję za ten Power Poniedziałek. I bardzo bliskie jest mi to, co powiedziałaś - że jeśli tylko mamy jakiś zasób, coś, co zrobimy i czym możemy wesprzeć innych, bardziej potrzebujących, zdecydowanie WARTO to robić.
Magdalena Michalak czasami, gdy tak sobie chodzisz po tym świecie, może Ci się wydawać, ze jesteś jedyna osoba, dla której jest to ważne lub jest tych osób niewiele. Zapewniam Cię jednak, ze jest tych osób bardzo wiele, spotykam je codziennie 🔥
Jestem totalnie zaskoczona, że ktoś zadał takie pytanie. Ja mam bardzo podobne myślenie do Twojego Kamilo, i też miałabym poczucie, że zostawiam na lodzie te dzieciaki, które przecież niczemu winne nie są i liczą dalej na pomoc, którą ktoś im obiecał. Nawet do głowy by mi nie przyszło, że mój wizerunek by mógł na tym ucierpieć, bo przecież każdy odpowiada wyłącznie za to, co sam robi, i nie ma wpływu na postępowanie innych ludzi. Bardzo jest mi bliska Twoja postawa. Trzymam kciuki za realizację Twojego marzenia :) pozdrawiam ciepło S.
Ta historia jest dla mnie idealnym przykładem dążenia do realizacji celu pomino przeszkód. Chciałabym jednak podzielic sie myślą, która mnie naszła podczas sluchania Ciebie a nie dotyczy bezpośrednio tematu.
Marzenie a cel. Mam 36 lat i zylam w przekonaniu że to jest to samo, co często powodowało u mnie frustracje. No cóż, lepiej późno niż wcale.
Pamiętam ile razy ja się poddawałam za byle co i potem miałam jakiś żal, że nie wyszło. Dlaczego nie wyszło? Bo właśnie poszłam na łatwiznę nie myśląc o innych. Jak dobrze, że mam już Twój sposób myślenia :) Jednocześnie nie chcę osądzać poprzedniego sposobu ani obecnego - każdy był cegiełką do tego kim teraz jestem.
Od razu jak zaczęłaś o tym mówić, skojarzyłam to z relacją - bardzo często są takie sytuacje między partnerami, gdzie jedno z nich mogłoby powiedzieć "pi**le, odchodzę!", ale jednak jesteśmy ze sobą i naprawiamy co nie działa, często dostając o wiele mocniejszą relację.
Dziękuję za ten poniedziałek! Lubię jak szerzysz taką nową, wspaniałą świadomość
Dziękuję
Ja w trudnych momentach zawsze myślałam o odejściu. Teraz zmieniłam podejście ;)
Kamila super podejście! Też jestem zwolennikiem patrzenia na sprawę z każdej strony i wyciągania wniosków. Najprościej jest coś gdzieś zasłyszeć i ocenić, nie wnikając w sedno. To, że ktoś jeden zachował się nieodpowiedzialnie, nie może przekreślać całego przedsięwzięcia. Jesteś mega inspiracją! Szkoda, że Twoja społeczność nie obejmuje wszystkich, bo można się od Ciebie tak wiele uczyć! Pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję za wszystkie tak mądre lekcje ❤
Kamila! Dziękuję za ten pp. Zgadzam się w zupełności Twoim podejściem i popieram. Ważny jest cel organizacji, zaangażowanie tyłu ludzi dobrej woli i przede wszystkim dobro dzieci, które dzięki takim ludziom jak Ty min. mają szansę na lepsze życie. Pozdrawiam serdecznie!
Lubie Cie słuchać, wszystko jest usystematyzowane i logiczne.Madra kobieta z Ciebie jest.Najgorzej uciec z tonącego statku jak szczur, tchórz, t-r-a-g-e-d-i-a
Zgadzam się z Tobą w 100%.Super podejscie!Ja też wolę szukać rozwiązań !
Według mnie zrezygnowanie w takim momecie oznaczało by ucieczkę, a to by było złe dla dzieci.😍
Brawo! 👍👍👍 Może to czas w tej organizacji na :"Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło "?!
Calkowicie zgadzam sie z Toba! Na Twojej rezygnacji ucierpialy by najbardziej dzieci! Teraz nalezy tylko miec nadzieje, ze Fundacja z nowym prezesem sprawi, ze pracwnicy poczuja sie doceniani i potrzebni bo bez ich pasji i dobrego samopoczucia nie da sie wejsc na Kilimandzaro.
Dużo trudniej jest zostaćw kryzysowej sytuacji a łatwiej odejść ale nie spodziewałam się, że wybierzesz to co łatwiejsze :)
Dobrze,że zabrałaś głos w tej sprawie. Może dzięki społeczności RBC inni ludzie zaczną trzeźwo myśleć i nie ulegną temu,co media usiłują zrobić z tym tematem. Szukanie sensacji i robienie "afery" z czyjegoś błędu nie służy dobrej sprawie jaką jest działalność tej organizacji. Nie dajmy zniszczyć dobrej inicjatywy tylko dlatego, że zło lepiej się sprzedaje! Dziękuję Kamila i pozdrawiam😘
Przetrwać kryzys - odpowiedzialne i mądre podejście.
Zgadzam się, że nie można stygmatyzować organizacji, rodziny czy otoczenia za działania jednostki. To jakby obrazić się na całą służbę zdrowia, bo jeden lekarz okazał się przestępcą.
Świetne porównanie ;)
Super Kamila bo nie o to chodzi by kopac lezace ale pomoc sie podniesc, przeciez roznie sie w zyciu dzieje
Słyszałam jakieś informacje, ale żadnych konkretów, dzięki za wytłumaczenie o co chodzi. W firmie gdzie pracuje od kilku lat wspieralismy szlachetna paczkę. Nie wiem jak będzie w tym roku, jeszcze nie ma żadnych planów. Sama inicjatywa jest chyba jedna z najbardziej rozpoznawalnych w kraju. Mam nadzieję że fundacja poradzi sobie z tym kryzysem.
Fajne podejście 👍🏻🙂
Moje wnioski:
- pamiętaj co jest celem nadrzędnym
- nie podejmuj pochopnie decyzji
Ooooo
Jakoś zasłanianie się dziećmi nie przekonało mnie. Wiadomo, że wizerunkowo to bardzo szlachetnie: wszystko dla dzieci, pomagajmy dzieciom, to chwyta za serce. Ale jakie są prawdziwe powody pozostania w tych projektach po kompromitacji prezesa, to się pewnie nie dowiemy.
a pomoc dla zwierząt? Wszystko dla ludzi....a zwierzęta też potrzebują pomocy
Każdy ma swoją niższe. Ja jestem wolontariusze w SzP. Moja bliska koleżanką sama utrzymuje schronisko. Wspieramy się wspólnie w swoich akcjach. Każdy musi po prostu to czuć.
Jak można zostać darczyńca szlachetnej paczki?
Baza rodzin rusza 17.11 możesz wejść wtedy na stronę SzP i znaleźć swój rejon. Pojawią się historię rodzin z Twojej okolicy oraz ich potrzeby. Pamiętaj, że paczkę nie musisz tworzyć sam! Przeciętnie paczkę tworzy 30-50 osób! Możesz zaangażować rodzinę, znajomych, współpracowników...
@@olgapierzynska4356 dziękuję za info!
masło maślane-konkrety się liczą.